pierwszy znak gdy serce drgnie

Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: pierwszy znak gdy serce drgnie





Temat: Jarek Kaczynski . Chłopak na wydaniu ?
emerytka.z.rzeszowa napisała:

> Mam od dłuższego czasu "chętkę" na Kaczyńskiego (Jarka).

To dla Pani, Szanowna Emerytko:

Na pierwszy znak

Trudno serce okłamywać,
Bo mądrzejsze jest niż ty,

Trudno sercu się sprzeciwiać,
Gdy wyrywa się i drży.

Jeszcze nie wiesz, kto on taki,
Ten twój miły, ten twój ktoś,

A już miłość daje znaki,
Ze się w życiu stało coś.

Pierwszy znak, gdy serce drgnie,
Ledwo drgnie, a już się wie,
Ze to właśnie ten, tylko ten.

Drugi znak, to słodki lęk,
Trzeci znak, piosenki dźwięk,
To się wplata w sen, zloty sen.

I tylko oczy zamglone pokaz,
Wtedy na pewno już wiem, ze kochasz.

Na pierwszy znak, gdy serce drgnie,
Ledwo drgnie, a już się wie,
Ze to właśnie ten, tylko ten.

I tylko oczy zamglone pokaż,
Wtedy na pewno już wiem, ze kochasz.

Na pierwszy znak, gdy serce drgnie,
Ledwo drgnie, a już się wie,
Ze to właśnie ten, tylko ten.

Hanka Ordonówna
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Bezrobotni piszą do Cimoszewicza
Kochać jak to łatwo powiedzieć... :)) ha! mam hymn
> Shazza shazza shazza ktos mi ciebie kochac kazal ;))))

dla Cimofilów ! :))))

Cimofilu! używaj Acze a jak cię nie stać to Twoim szarym komórkom dadzą radę
inne wybielacze :))))
Po użyciu wybielacza możesz zaśpiewać:

Aria odmóżdżonego elektoratu Carexowego

Trudno serce oklamywac,
Bo madrzejsze jest niz ty,

Trudno sercu sie sprzeciwiac,
Gdy wyrywa sie i drzy.

Jeszcze nie wiesz, kto on taki,
Ten twoj mily, ten twoj ktos,

A juz milosc daje znaki,
Ze sie w zyciu stalo cos.

Pierwszy znak, gdy serce drgnie,
Ledwo drgnie, a juz sie wie,
Ze to wlasnie ten, tylko ten.

Drugi znak, to slodki lek,
Trzeci znak, piosenki dzwiek,
To sie wplata w sen, zloty sen.

I tylko oczy zamglone pokaz,
Wtedy na pewno juz wiem, ze kochasz.

Na pierwszy znak, gdy serce drgnie,
Ledwo drgnie, a juz sie wie,
Ze to wlasnie ten, tylko ten.

I tylko oczy zamglone pokaz,
Wtedy na pewno juz wiem, ze kochasz.

Na pierwszy znak, gdy serce drgnie,
Ledwo drgnie, a juz sie wie,
Ze to wlasnie ten, tylko ten.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Światem zaczęła rządzić wiosna.
Z repertuaru Hanki Ordonówny:
Na pierwszy znak

Trudno serce okłamywać,
Bo mądrzejsze jest niż Ty,
Trudno sercu się sprzeciwiać,
Gdy wyrywa się i drży.
Jeszcze nie wiesz , kto on taki,
Ten twój miły, ten twój ktoś,
A już miłość daje znaki,
Że się wżyciu stało coś.
Pierwszy znak, gdy serce drgnie,
Ledwo drgnie, a już się wie,
Że to właśnie ten, tylko ten.
Drugi znak, to słodki lęk,
Trzeci znak, piosenki dźwięk,
Co się wplątał w sen, złoty sen.
J tylko oczy zamglone pokaż,
Wtedy na pewno już wiem, że kochasz
Na pierwszy znak, gdy serce drgnie,
Ledwo drgnie, a już się wie,
Że to właśnie ten, tylko ten
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Prof Kik: "Z wiecu PiS wyniosłem przykre wrażenia"
img179.imageshack.us/img179/9417/plakatpql5.jpg
Na pierwszy znak


Trudno serce oklamywac,
Bo madrzejsze jest niz ty,

Trudno sercu sie sprzeciwiac,
Gdy wyrywa sie i drzy.

Jeszcze nie wiesz, kto on taki,
Ten twoj mily, ten twoj ktos,

A juz milosc daje znaki,
Ze sie w zyciu stalo cos.

Pierwszy znak, gdy serce drgnie,
Ledwo drgnie, a juz sie wie,
Ze to wlasnie ten, tylko ten.

Drugi znak, to slodki lek,
Trzeci znak, piosenki dzwiek,
To sie wplata w sen, zloty sen.

I tylko oczy zamglone pokaz,
Wtedy na pewno juz wiem, ze kochasz.

Na pierwszy znak, gdy serce drgnie,
Ledwo drgnie, a juz sie wie,
Ze to wlasnie ten, tylko ten.

I tylko oczy zamglone pokaz,
Wtedy na pewno juz wiem, ze kochasz.

Na pierwszy znak, gdy serce drgnie,
Ledwo drgnie, a juz sie wie,
Ze to wlasnie ten, tylko ten.


Z rep. Hanki Ordonówny

;)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ~~ Ada, to nie wypada... ~~
Hanka Ordonówna

Na pierwszy znak



Trudno serce oklamywac,
Bo madrzejsze jest niz ty,

Trudno sercu sie sprzeciwiac,
Gdy wyrywa sie i drzy.

Jeszcze nie wiesz, kto on taki,
Ten twoj mily, ten twoj ktos,

A juz milosc daje znaki,
Ze sie w zyciu stalo cos.

Pierwszy znak, gdy serce drgnie,
Ledwo drgnie, a juz sie wie,
Ze to wlasnie ten, tylko ten.

Drugi znak, to slodki lek,
Trzeci znak, piosenki dzwiek,
To sie wplata w sen, zloty sen.

I tylko oczy zamglone pokaz,
Wtedy na pewno juz wiem, ze kochasz.

Na pierwszy znak, gdy serce drgnie,
Ledwo drgnie, a juz sie wie,
Ze to wlasnie ten, tylko ten.

I tylko oczy zamglone pokaz,
Wtedy na pewno juz wiem, ze kochasz.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Uśmiechy godzin ( uwaga: CYT)
no, jak juz jesteśmy przy Wesołych wdówkach, co to przetańczyć całą noc tak
bardzo chciałyby, to jeszcze Ordonówna ma nagrodę za Czestochowę:
" na pierwszy znak, gdy serce drgnie, ledwo drgnie, a już się wie, że to
własnie ten, tylko teeeen ( ...) i tylko oczy zamglone pokaż- wtedy na pewno
już wiem, że kochasz"


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Uśmiechy godzin ( uwaga: CYT)
toulaa napisała:

> no, jak juz jesteśmy przy Wesołych wdówkach, co to przetańczyć całą noc tak
> bardzo chciałyby, to jeszcze Ordonówna ma nagrodę za Czestochowę:
> " na pierwszy znak, gdy serce drgnie, ledwo drgnie, a już się wie, że to
> własnie ten, tylko teeeen ( ...) i tylko oczy zamglone pokaż- wtedy na pewno
> już wiem, że kochasz"
>
>


Bara, bara, bara, riki, tiki, tak, jesli masz ochote daj mi jakis znak
(spiewac 2x)
sz.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Mówię ci ,że...
Trudno serce okłamywać,
Bo mądrzejsze jest niż ty,
Trudno sercu się sprzeciwiać,
Gdy wyrywa się i drży.

Jeszcze nie wiesz, kto on taki,
Ten twój miły, ten twój ktoś,
A już miłość daje znaki,
Że się w życiu stało coś.

Pierwszy znak, gdy serce drgnie,
Ledwo drgnie, a już się wie,
Że to właśnie TEN, tylko TEN.

Drugi znak, to słodki lęk,
Trzeci znak, piosenki dźwięk,
Co się wplątał w sen, złoty sen.

I tylko oczy zamglone pokaż,
Wtedy na pewno już wiem, że kochasz.

Na pierwszy znak, gdy serce drgnie,
Ledwo drgnie, a juz sie wie,
Że to właśnie TEN, tylko TEN.

...
Drgnęło, oj drgnęło... Wystarczy więc pisania (śpiewania). Pora
wątek kończyć 500 wpisem i rzucić się rumiankowi w ramiona :)

:-* Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kto zamordował forum romanticum?
Skoro tak to spróbuje reanimacji.

Na pierwszy znak gdy serce drgnie
Ledwo drgnie, a juz się wie
Że to własnie ten
tylko ten.

Drugi znak to słodki lek
Trzeci znak-poisenki dźwięk
Bo się spełnia sen
żłoty sen.

I tylko oczy zmgomglone pokaż
i juz na pewno
Juz wiem że kochasz

Na pierwsz....
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Właśnie tanga Ordonki, z 1938 roku, słucham.
a moja Połówka bardzo lubi
jak mu śpiewam....
Na pierwszy znak
gdy serce drgnie
;)
i jeszcze przez "l" Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Idę na piwo! Noga mnie będzie bolała:):):)
Gwardia się zbroi, White, podchorązówka czyści muszkiety ! W Twojej kampanii
zaśpiewamy jednym głosem :
"Na pierwszy znak, gdy serce drgnie,
Ledwo drgnie, a już się wie,
Że to własnie ten, tylko ten."
Wodzu, prowadż !!!
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Widział ktoś Julkę?
Pierwszy znak , gdy serce drgnie...
Ledwie drgnie, a już się wie,
że to właśnie ten,
tylko teeeeeen...:)

Przestań z tą Julką, bo ją spłoszysz na amen:)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Aborcyjna hipokryzja
Aborcyjna hipokryzja
"Co tu dużo mówić – świętą rację miał Stefan Kisielewski mówiąc,
że „nic tak nie gorszy, jak prawda”. Ostatnio prawdziwość tego
spostrzeżenia potwierdził uroczyście niezawisły sąd w Białymstoku, w
osobie sędzi Magdaleny Beziuk-Gawęckiej, uznając 25-letniego
studenta Łukasza Wróbla, organizatora wystawy „Wybierz życie” za
winnego demonstrowania „treści nieprzyzwoitych” w miejscu publicznym.

Nawiasem mówiąc, Łukasz Wróbel jest już recydywistą, bo 1 czerwca
tego roku niezawisły sąd w Lublinie w osobie sędzi Doroty
Wiśniewskiej nie tylko uznał go za winnego, ale i skazał na 2000 zł
grzywny, co prawda nie za prezentowanie w miejscu publicznym „treści
nieprzyzwoitych”, tylko za „zgorszenie w miejscu publicznym”. W
jednym atoli, jak i w drugim przypadku chodziło o prezentację
fotografii zmasakrowanych zwłok dzieci poddanych tzw. „aborcji”,
czyli zabitych przez pracowników „służby zdrowia” na żądanie matek,
a często również ojców.

Do rangi symbolu urasta fakt, że wyrok niezawisłego lubelskiego sądu
zapadł akurat 1 czerwca, kiedy cały postępowy świat, zgodnie z nową,
świecką tradycją, obchodzi Dzień Dziecka. Oczywiście tylko tego
dziecka, które zdążyło się urodzić. O dzieciach zamordowanych na
żądanie ich rodziców w tym uroczystym dniu nie wolno nawet wspomnieć.

Ks. Bronisław Bozowski twierdził, że nie ma przypadków, są tylko
znaki, więc i ten zbieg okoliczności zapewne też coś oznacza.
Ponieważ jednak specjaliści od odczytywania „znaków czasu”, za
jakiego uchodzi m.in. JE abp. Józef Życiński, pochłonięci są bez
reszty troską o samopoczucie konfidentów SB, „dialogiem z judaizmem”
oraz przemysłem rozrywkowym, musimy te znaki odczytać sami.

Pierwszy znak, gdy serce drgnie” – śpiewała Hanka Ordonówna...
Zanim jednak drgnie, to warto zwrócić uwagę, że wyroki obydwu
niezawisłych sądów są zadziwiająco zgodne z nakazami politycznej
poprawności, będącej dominującą ideologią Unii Europejskiej.
Wprawdzie Eurosojuz zniósł karę śmierci i nawet obsztorcował
polskiego prezydenta za ujawnienie odmiennych przekonań, ale za to
forsuje swobodę mordowania ludzi bardzo małych i dobijania ludzi
bardzo chorych, czyli aborcję i eutanazję.

Nie są to oczywiście żadne „kary śmierci”, bo przecież ani
wyabortowane dzieci, ani obłożnie chorzy nie dopuścili się żadnych
przestępstw, więc z punktu widzenia politycznej poprawności wszystko
jest w jak najlepszym porządku. Jest atoli jeden szkopuł, że zarówno
po aborcji, jak i eutanazji pozostają, że tak powiem, pozostałości,
których widok może wprawić zwolenników nieubłaganego postępu w
niejaką konfuzję.

Żeby zatem polityczne poparcie dla tych postępowych rozwiązań
utrzymywało się na odpowiednim poziomie, trzeba usuwać sprzed oczu
owe pozostałości, żeby ludziom nie nasunęły się żadne wnioski o
związku przyczynowym między tymi makabrycznymi skutkami, a przyczyną
w postaci ustaw legalizujących te praktyki.

Widać zatem wyraźnie, że sądy w Lublinie i Białymstoku zostały
wprzęgnięte w służbę cenzury mającej na celu zatarcie śladów
zbrodni, dla której skorumpowani politycy stworzyli pozory
legalności. Nie są więc one wcale „niezawisłe”, za jakie pragnęłyby
uchodzić, tylko po staremu – dyspozycyjne, tak samo, jak w czasach
stalinowskich. Od rzemyczka do koniczka – mówi przysłowie, więc
wszystko jeszcze przed nami; tylko patrzeć, jak każdy sprzeciw wobec
politycznej poprawności będzie traktowany jak „kontrrewolucja” za
Stalina.

Drugi znak – to „obłuda do nieba śmierdząca”, którą zaprezentowały
obydwa sądy. Jeden uznał prezentowane zdjęcia za „gorszące” a drugi –
za „nieprzyzwoite”. No dobrze, ale skoro zdjęcia, pokazujące wszak
tylko skutki praktyk aborcyjnych są „gorszące” i „nieprzyzwoite”, to
cóż powiedzieć o samych czynnościach, które do takich skutków
doprowadzają? Co jest, mówiąc krótko, gorsze – czy zamordowanie
człowieka, czy pokazanie zdjęcia trupa?

Najwyraźniej polscy prawodawcy uznali, że najgorsze jest ujawnienie
skutków zbrodni, podczas gdy sama zbrodnia jest w jak najlepszym
porządku, a sądy to stanowisko podzieliły. Jestem pewien, że
większość polskich polityków rzeczywiście tak myśli, nie tylko w
sprawie aborcji, ale i w każdej innej i to jest jedna, a może nawet
najważniejsza przyczyna, dla której kraj nasz bije wszelkie rekordy
korupcji.

Można mordować i rabować, byle tylko się nie wydało, byle nikt nie
pokazał zdjęcia, a już broń Boże – publicznie, bo jakże można w ten
sposób gorszyć gorszyć maluczkich? Na taką mentalność nie pomogą
żadne Biura Antykorupcyjne, bo kto upilnuje strażników?

I wreszcie trzeci, najbardziej kłopotliwy znak. Są u nas dawne
niemieckie obozy koncentracyjne, zamienione obecnie na muzea. W tych
muzeach prezentowane są skutki zbrodni, popełnionych na więźniach
tych obozów. Na prezentowanych tam zdjęciach widzimy ludzi
zagazowanych, rozstrzeliwanych, powieszonych, widzimy palenie zwłok
w krematoriach i zwały gnijących trupów. Krótko mówiąc – makabra.

Tymczasem do tych muzeów przywożone są nie tylko wycieczki
dorosłych, ale również szkolnych dzieci właśnie po to, by się z tym
wszystkim dokładnie zapoznały. Jakoś nie słyszałem, żeby ktokolwiek
ośmielił się nazwać ekspozycję muzeum w Oświęcimiu „gorszącą”,
czy „nieprzyzwoitą”, a przecież prezentowane są one w miejscach jak
najbardziej publicznych. Dlaczego zatem rezultaty jednej zbrodni
są „gorszące” i „nieprzyzwoite”, a rezultaty innej zbrodni nie? Czy
chodzi o to, że jedne ofiary są mniej wartościowe, czy o coś jeszcze
innego?"
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • klimatyzatory.htw.pl