pies dla dziecka

Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: pies dla dziecka





Temat: poniedzialek


"_OMEN_" <fuburek@połbox.comwrote:
| Tak tez WITAM gorącowato! :)))
| Marcellus
O, w mordę, czesc. Troche czasu minelo...


Haj!
Jak tam rybki, pies, dzieci i zona?
oj... cos z kolejnoscia pomieszalem...
Jak tam pies, rybki, dzieci i zona?! ;)))
btw: Czy przez ten czas na grupie mialy miejsce jakies szczegolne
wydarzenia? pojawily sie jakies wyrozniajace sie osobistosci etc...? :) I
nie! Nie ogladalem ostatnio "Z archiwum X" :) Moze co najwyzej "Z archiwum
IPN" ;)


widac, ze wakacje sie pojawily!


Nareszcie moge oddac sie wszystkim (no dobra... prawie wszystkim)
przyjemnosciom z swiadomoscia kompletnego braku obowiazkoof :)))
Jak to milo wstac rano - dzisiaj mi sie udalo o 8:20! co w porownaniu do
dnia poprzedniego jest pewnego rodzaju osiagnieciem - i miec caly dzien
wolny... aaaah... ;)
[!]
No dobra... ide sprzatac haus bo sie stara bedzie czepiac ;] Ale najpierw
niezbedna dawka kofeiny (:

Marcellus

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Najlepszy system to DOS
2004-07-07,
NOSPAM_janu@uni-muenster.de <NOSPAM_janu@uni-muenster.de:


najbliższych światłach.  Okej, rozumiem.  120 na pustej autostradzie aż się
samo prosi, żeby je trochę przydusić.  Ryzykuję najwyżej własnym życiem.
Ale w centrum miasta, gdzie zawsze pod koła może wpaść ci dziecko / pies /
pijaczyna / staruszek, co się właśnie potknął...


        W centrum miasta zdarzają się też drogi, które ciągną się pare km
bez skrzyżowań, chodników i mają kilka pasów w jedną stronę. Zazwczaj jest
tam ograniczenie nie 50km/h, a 70-80km/h, ale jak wszyscy jadą 130km/h, to
jazda 70km/h robi się trochę niebezpieczna.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: scena ?!


pozdrawiam
artur dent

+ macintosh classic + macintosh LC + Quadra 650 + imac indigo 500
+ GT Avalanche, signed by mud from the trail + maszynka do golenia Gilette
Mach3


Bardzo mi się taka sygnaturka podoba.Jest w tym coś ;)))
Pozdroofka
P.W.
---------------
iBook Indigo + Imaczydło + PieC + żona + dziecko + pies "marki" Bullterrier +
30 baniek długu (żartowałem...)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: UWAGA dla wrazliwych! Dosc ciezki kaliber. SK: tesciowa, komary
Wed, 14 Mar 2001 11:42:15, "Alex B" <al@polbox.no.com
wykombinował:


Czym sie rozni wagon piasku od wagonu dzieci?
Wagonu piasku nie da sie rozladowac widlami


śmiać mi się kce heheh jak widzę że pod wpływem grupowych wrażliwców
nie opowiada się kawałów o żydach, tylko zamiast nich o dzieciach,
przez co traci na treści i "pali się". Niedługo może zatrudnimy
jakiegoś cenzora :)))

To może w klimacie:

Pies, strażnik dzieci?
- dziecior.

Jaka jest ulubiona czapka dzieci?
- Kominiarka.

Czym się różni dziecko od mandarynki ?
- 10 deko.

itp. hint: zamienić dziecko na żyd (w wariacjach) i będzie oryginał.
Tylko nikomu ani słowa. BigBrothaMothaFucka patrzy

Animus

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: FAQ satanistyczny :-)))


----- Original Message -----
From: DooMiniK <bachu@poczta.wp.pl
To: <pl-listserv-chomo@newsgate.pl
Sent: Tuesday, October 03, 2000 11:17 PM
Subject: Re: FAQ satanistyczny :-)))

Sorry - ale ani razu chyba nie pojawił się uśmiech na mojej twarzy...
Tekst jest dość profesjonalnie i ciekawie napisany.
Dzięki takiemu podejściu do "ich" wiary szybko zdobywają
nowych członków (znałem satanistkę - ale to nie temat na grupę...)


A mi natomiast przypominał tekst jaki można znaleźć w FAQ np. na Gadu - Gadu
:-))
A tak przy okazji inny fragment tej samej gazetki - (gość ma w sumie rację)
"Ostatnio zauważyłem, że moi koledzy "prześcigają się" w krytykowaniu innych
religii,
a głównie Kościoła Katolickiego
Zastanówmy się, czy religia chrześcijańska, naprawdę jest tylko "piątym
kołem u wozu",
i czy naprawdę jest tylko "krwiopijczą" jednostką do likwidacji.
Może jednak ma też swoje dobre strony ..."

Tax
Pewien facet miał sad, no więc - jak to w porządnych kawałach bywa - dzieci
sąsiadów zakradały mu się do niego na jabłka. Facet w ziął się na sposób, i
wywiesił tabliczkę:
"Uwaga zły pies!"
A dzieci dopisały:
"Ale nie ma zębów"
No to gość doprowadzony do ostateczności dopisał:
"Za to może zamamlać na śmierć!"

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: czy istnieje takie urzadzenie?


wowa wrote:
aukcja usunieta :(
co to było?


Dwa breloki, jeden do kieszeni drugi do obiektu nadzorowanego. W opisie
było dziecko, pies, bagaż itp. Wyglądało całkiem ładnie, fabryczna robota.
Ponoć głośne, włączało się przy kilku metrach.
Ciekawe dlaczego usunęli?
Wojtek

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: czy istnieje takie urzadzenie?


wowa wrote:

| wowa wrote:
| aukcja usunieta :(
| co to było?

Dwa breloki, jeden do kieszeni drugi do obiektu nadzorowanego. W opisie
było dziecko, pies, bagaż itp. Wyglądało całkiem ładnie, fabryczna
robota. Ponoć głośne, włączało się przy kilku metrach.
Ciekawe dlaczego usunęli?


widziałem coś takiego w sklepie na jakimś lotnisku, ale nie wiem którym,
za dużo ostatnio latam ;-)
Do portfela (lub bagażu) wkładało się kartę, trochę większą od
kredytowej, a do tego był odbiornik wielkości małego telefonu
komórkowego. No i faktycznie piszczało. Jaki zasięg toto ma, nie wiem,
ale sądzę, że 2-3m.

Waldek

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Klub milosnikow bonanzy
On 13 Lip, 20:11, bob <exoge@gmail.comwrote:


z tego arona się śmieje całe forum wyborczej oraz lubforum, więc
darujcie sobie dyskusję z nim


na lubforum to ja sie smieje z idiotow ktorzy wola zeby bezpanski pies
gryzl dzieci niz zostal zabity. No i z idiotow ktorzy chca wprowadzic
szynobus co 15 minut z Lublina do Swidnika zeby wozil powietrze

aron

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Klub milosnikow bonanzy
On 14 Lip, 06:17, Aron <aron2@gazeta.plwrote:


On 13 Lip, 20:11, bob <exoge@gmail.comwrote:

| z tego arona się śmieje całe forum wyborczej oraz lubforum, więc
| darujcie sobie dyskusję z nim

na lubforum to ja sie smieje z idiotow ktorzy wola zeby bezpanski pies
gryzl dzieci niz zostal zabity. No i z idiotow ktorzy chca wprowadzic
szynobus co 15 minut z Lublina do Swidnika zeby wozil powietrze

aron


śmieszny to jesteś- nie potrafisz czytać komunikatów stacyjnych ani
korzystać z interntu

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Ubylo nas
Stac nas na: hmmm, szkoda.... ale czy kto sie tym naprawde przejal??
Nie badziecie hipokrytami, ilu pomyslalo: i co z tego? Jesli kogos krzywdze:
przepraszam.
Nie znalem goscia, nie obchodzil mnie, nie zyje?: kazdego to czeka...
nie jest mi przykro: nasuwa sie refleksja: to moze spotkac mnie: zyj...
czlowieku! zyj! wczoraj, dzis, jutro...... moze nie byc jutra..., zyj z dnia
na dzien
jezdze ok 50 tys km. rocznie, zasatanawiam sie czesto: satatystycznie
powinienem miec wypadek... cholernie sie tego boje.... moze pijany kierowca?
moze pieszy??, dziecko??? pies???... rowerzysta???
ech...
MarcinJM

Użytkownik Alex <alexun@poczta.arena.pl w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:96rg4o$rf@news.tpi.pl...
Wlasnie sie dowiedzialem, ze zmarl nasz kolega garbusiarz
z Bedzina - Tomek, nie wiem kiedy bedzie pogrzeb, ale mam
taki pomysl zeby kilku ludzi z okolic pojechalo garbusami na
pogrzeb, co wy na to? Moze niektorzy go znali. Umarl w garbusie :(

Alex

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Niezachowanie bezpiecznej odległości...
Użytkownik "Adam Płaszczyca" <trzyp@oldfield.pulapka.org.plnapisał w
wiadomości


Jak sa, to problem ma ten, który ma te stopy zepsute.


Chyba niekoniecznie - nas uczyli, ze zawsze poprzedzajace auto moze stanac
jak wryte - cos wyskoczylo w stylu dziecko, pies czy cokolwiek i zobaczymy
swiatla stop, ale rowniez auto moze wpasc w studzienke z ktorej zlomiarze
zajumali dekiel, albo wyrwe w drodze i swiatel raczej nie zobaczymy z
przyczyn oczywistych, albo po prostu w zwiazku z awaria elektryki.
Tak samo od jakiegos czasu nie wolno montowac antynapadow jako funkcja
autoalarmu i jest to zabronione przez przepisy UE, gdyz moze unieruchomic
pojazd podczas jazdy, na co mozemy byc nieprzygotowani.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Niezachowanie bezpiecznej odległości...


On Sun, 22 Jul 2007 19:14:33 +0200,  Tomi wrote:
Użytkownik "Adam Płaszczyca" <trzyp@oldfield.pulapka.org.plnapisał w
| Jak sa, to problem ma ten, który ma te stopy zepsute.

Chyba niekoniecznie - nas uczyli, ze zawsze poprzedzajace auto moze stanac
jak wryte - cos wyskoczylo w stylu dziecko, pies czy cokolwiek i zobaczymy
swiatla stop, ale rowniez auto moze wpasc w studzienke z ktorej zlomiarze
zajumali dekiel, albo wyrwe w drodze i swiatel raczej nie zobaczymy z
przyczyn oczywistych, albo po prostu w zwiazku z awaria elektryki.


Tylko zauwaz ze jest drobna roznica w drodze hamowania jesli wyskoczy
dziecko i kierowca _hamuje_ a np z boku wymusza ciezarowka i auto
staje jak wryte :-)

Orzecznictwo uniewinniajace w drugim przypadku byloby dosc rozsadne.

Podobnie jak w przypadku ostrego hamowania i braku swiatel.
Ale czy takowe jest ?

Z drugiej strony - rownie rozsadnie mozna przyjac ze kierowca powinien
jechac dalej :-)

J.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Niezachowanie bezpiecznej odległości...
On Sun, 22 Jul 2007 19:14:33 +0200, "Tomi"


<tomassek_wywal_@tenbit.plwrote:
Chyba niekoniecznie - nas uczyli, ze zawsze poprzedzajace auto moze stanac
jak wryte - cos wyskoczylo w stylu dziecko, pies czy cokolwiek i zobaczymy
swiatla stop, ale rowniez auto moze wpasc w studzienke z ktorej zlomiarze
zajumali dekiel, albo wyrwe w drodze i swiatel raczej nie zobaczymy z
przyczyn oczywistych, albo po prostu w zwiazku z awaria elektryki.


No to źle was uczyli. Art. 19. u. 2. p. 3):
Kierujący pojazdem jest obowiązany [...] utrzymywać odstęp niezbędny
do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się
poprzedzającego pojazdu.

Zwracam uwagę na 'zatrzymania się'. Interpretacja jaką przyjmują soądy
oznacza zatrzymanie się samodzielne, a anie w wyniku czynników
zewnętrznych.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: co wy macie z głowami w tym EBE ??


"topek " <topek2000.SKA@gazeta.plwrote in message



| to jakieś chore miasto. wracałem dzisiaj DK8 od samej Kudowy do Wawy.
| przez
cut
| zebrze. brakowało tylko tradycyjnego poldolota z przyczepką z toną
| kartofli
| ....
No coz ja mam na obrone mojego rodzinnego miasta :) ?


No tak czekałem na Ciebie podswiadomie :)


Moze tyle, ze znacznie wzrosl procent wpuszczajacych, przepuszczajacych i
ze
sie jezdzi (jesli sie jezdzi, bo miasto jest masakrycznie zakorkowane)
przyjemniej niz np: po Lodzi.


wybacz, z przodu było pusto, w lusterkach pusto, niedzielny poranek. oni nie
mają nic na swoje usprawiedliwienie. wystarczyło poczekać dosłownie 5
sekund. może mniej. bo tyle czasu zajęłoby mi ich minięcie. i nawet im się
nie spieszyło za bardzo. bo rozumiem, ze teoretycznie dziecko, pies czy żona
w szpitalu czy gdzieś watę rzucili, albo jogurt 3 grosze taniej, to ok,
zdarzają się przypadki, ze ktoś się spieszy. ale jak gościu się bezczelnie
wcina a potem jedzie 30/40 to znaczy ze jest cham i burak pastewny.


topek -jak zawsze pozdrawiajacy


również

@

PS. O Łodzi nie będę się wypowiadał, bo ktoś już massplonkami straszył :)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Policja i chamstwo - cd.


On Mon, 11 Nov 2002 22:10:59 GMT, "Jurand" <jur@autka.plwrote:
Normalny człowiek, jeśli Policja nie przeszkodziłaby mu w dowozie rannego
dziecka do szpitala, nie robiłby potem afery w mediach. Bo po co?


Normalny człowiek jedzie z dzieckiem do najbliższego szpitala.
Zwłaszcza gdy istnieje "zagrożenie życia dziecka". Rozumiem że jakby
kolega Dobrowolski był w Gdańsku i tam mu dziecko pies pogryzł to też
by zapierdalał jak głupi do "dobrego szpitala dziecięcego w
Warszawie"?

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Tramwaj i Vw golf ( dość długie


Michal Zurawski <michal_zuraw@astercity.netwrote:


[...]

A kto tu mowi o samosadzie? Motornixczy tramwaju na Alejach Jerozolimskich ma
wyraznie wyznaczone torowisko i nie powinien na nim sie znalezc kierowca
bezkarnie zawracajacy. Chyba sie z tym zgodzisz? Skad wiesz co robil wtedy
motorniczy? Moze akurat patrzyl w rozpiske czasowa, bo nie chcial miec obcietej
premii za przyjazd na przystanek wczesniej niz minute lub pozniej niz trzy?


[...]

Motorniczy jest uczestnikiem ruchu drogowego i nic go nie zwalnia od
obowiazku obserwacji drogi w czasie gdy tramwaj jest w ruchu lub
wlacza sie do ruchu.  
 A jesli rzeczywiscie tramwajarz tak dokladnie dba o rozpracowanie
czasu miedzy przystankami, to moze lepiej zeby dobrze sie przeciagnal,
nastawil sobie jakis alarm-budzik i troche sobie podrzemal miedzy
przystankami. Po co tracic czas na zbedne ogladanie drogi. Po co sobie
rozpraszac uwage?  Nic - dziecko, pies, samochod - na jego szynach nie
powinno sie znalezc, ba nie ma nawet prawa.

Byla tu tez mowa o premedytacji.
Kiedys bylem swiadkiem podobnego zdarzenia kiedy motorniczy wymierzyl
prawo maluszkowi.  Ruszyl z przystanku i puknal malca ktory znalazl
sie na torach ruchliwego skrzyzowania pare sekund wczesniej.  Ta
stluczka tez mnie wtedy zbulwersowala.
No coz teraz wiem, ze ktokolwiek siedzial za elektrycznym pulpitem
musial akurat przegladac rozklad jazdy, a moze czytal(a) sobie gazete,

tylko dlaczego wjezdzajac na ruchliwe skrzyzowanie?    

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Wazelina dla ksiedza !
| | k2 pisze:
| | W koncu posluga kaplanska musi byc na czas !

| Może kiedyś też będziesz miał samochód.

|     Jak bede mial to tez bede jezdzil jak idiota?

| A masz koloratkę?

Ma psa.

To niech najpierw uratuje dziecko. Pies pływa lepiej.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Wazelina dla ksiedza !
Kajko pisze:

| | | k2 pisze:
| | W koncu posluga kaplanska musi byc na czas !

| | Może kiedyś też będziesz miał samochód.

|     Jak bede mial to tez bede jezdzil jak idiota?

| A masz koloratkę?

| Ma psa.

To niech najpierw uratuje dziecko. Pies pływa lepiej.


A jak się okaże, że pies jest lepszym kierowcą? ;)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Wazelina dla ksiedza !


Kajko pisze:
| | | | | k2 pisze:
| | | W koncu posluga kaplanska musi byc na czas !

| | Może kiedyś też będziesz miał samochód.

| |     Jak bede mial to tez bede jezdzil jak idiota?

| A masz koloratkę?

| Ma psa.

| To niech najpierw uratuje dziecko. Pies pływa lepiej.

A jak się okaże, że pies jest lepszym kierowcą? ;)


A jak sie okaze ze uratowany bachor wyrosnie na Moona?...
:P

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: BRAWA DLA POLICJI!!!


Sanctum Officium wrote:

"mariposa doux" <mar@gazeta.plwrote in message

| Sanctum Officium wrote:

| A Ty, lewusku byś wpuścił każdego, nie?

| A ja znam kilku homo. I wiesz? Wole ich niz niektorych katoli.
| ;)

Ciągnie swój do swojego?


Obrzydzenie mnie bierze na pseudokatola, ktory chodzi do kosciola dwa
razy do roku, lze jak pies, bije dzieci i zone. Ale on jest katol wielki
pan, polak, patriota, sol tej ziemi. No nie :

To chyba wole byc gejem ;]

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: BRAWA DLA POLICJI!!!

"mariposa doux" <mar@gazeta.plwrote in message



Sanctum Officium wrote:

| "mariposa doux" <mar@gazeta.plwrote in message
|

| Sanctum Officium wrote:

| A Ty, lewusku byś wpuścił każdego, nie?

| A ja znam kilku homo. I wiesz? Wole ich niz niektorych katoli.
| ;)

| Ciągnie swój do swojego?

Obrzydzenie mnie bierze na pseudokatola, ktory chodzi do kosciola dwa
razy do roku, lze jak pies, bije dzieci i zone. Ale on jest katol wielki
pan, polak, patriota, sol tej ziemi. No nie :

To chyba wole byc gejem ;]


To se bądź.

MK

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: tych, ktorym zalezy na rasie, a nie na pieskach


On Wed, 4 Jun 2003, torrance wrote:
pozostaly dwa, i okazalo sie, ze jest problem. po pytaniu, czy
bezplatnie, kolejnym dyzurnym pytaniem jest pytanie o rodzicow
szczeniat, czy to rodowodowe wilki itp. gdy zgodnie z prawda odpisuje,
ze tylko dziadek byl psem policyjnym, zainteresowanie gwaltownie
spada, i dlatego juz od tygodnia dwie małe sunie ciagle jeszcze
czekaja na szczesliwy dom.


Wiesz, biorac psa rasowego, masz statystycznie duze szanse, ze pies bedzie
mial wyglad, a zwlaszcza psychike zgodna z wzorcem rasy. Ze jak jest rasa
typu bernardyn, nowofunland - to bedzie pies duzy i lagodny, jak ktorys z
owczarkow, to opiekunczy, ze teriery beda zywe i wesole...

A jak bierzesz kundla, to masz loterie: moze bedzie fajny, mily pies,
towarzysz dzieci, a moze pokurczowaty histeryk, ktory te dzieci pogryzie.

Wiec pietnuj tych, co to kundle rozmnazaja ponad potrzebe, a nie tych, co
maja zamiar wziac akurat rasowe.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: tych, ktorym zalezy na rasie, a nie na pieskach
Jacek Kijewski napisał(a):


A jak bierzesz kundla, to masz loterie: moze bedzie fajny, mily
pies, towarzysz dzieci, a moze pokurczowaty histeryk, ktory te
dzieci pogryzie.


a to nie ma zasady jaki pan taki pies? imho to pies tez uczy sie od
swoich opiekunow zachowania - no ale piesa nie mialem, wiec nie dam
sobie reki uciapac ;)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: tych, ktorym zalezy na rasie, a nie na pieskach
Jacek Kijewski <ja@sail-ho.plnapisał(a):


Wiesz, biorac psa rasowego, masz statystycznie duze szanse, ze pies bedzie
mial wyglad, a zwlaszcza psychike zgodna z wzorcem rasy. Ze jak jest rasa
typu bernardyn, nowofunland - to bedzie pies duzy i lagodny, jak ktorys z
owczarkow, to opiekunczy, ze teriery beda zywe i wesole...


Statystyka jest piękna dziedziną ,ale zwykle jej narzędzia wykorzystywane są
w pracach naukowych:-) W życiu rzadko ma zastosowanie.


A jak bierzesz kundla, to masz loterie: moze bedzie fajny, mily pies,
towarzysz dzieci, a moze pokurczowaty histeryk, ktory te dzieci pogryzie.


Pokurczonego ze swej natury histeryka można zmienić. "Takie mamy psy jakie
ich chowanie". Prawdą jest tylko to, że "rozczulająco" wygladajacy miesieczny
szczeniak może wyrosnąć na karykaturalne połaczenie owczarka niemieckiego z
basetem. I to jest ta loteria. Tyle tylko, że ludzie nie potrafia zadowolic
się odpustowym, przesympatycznym fantem, a oczekuja mercedesów.

Pozdrawiam
Gośka

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: znaki na trawnikach
Dnia 2005-11-08 15:44, ktoś podpisujący się Jacek Krzyzanowski
pracowicie wklepał :

| Twój pies goni dzieci i uważasz, że to dobrze?
A skad? Dzieci nie goni.


No to mamy dwie możliwości:
- pies jest wyjątkowo inteligentny - nie dość, że na pierwszy rzut oka
poznaje czy to dziecko czy dorosły (w przypadkach wątpliwych przed
pogonią dokumenty sprawdza?) to jeszcze potrafi odróżnić ścieżkę
rowerową od chodnika.
- właściciel psa pozwala mu "gonić" niektóre, wskazane przez siebie osoby.

A tak marginesie - czy powinno się zabierać psy osobom, które uważają,
że to dobrze, że ich pies ludzi goni?

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ciag dalszy "psow" (psy 4?)
Titus_Atomi@somewhere.in.the.world pisze:


In article <g239k1$bi@inews.gazeta.pl, Noel <t@go2.pll-lwrote:
| Tu raczej chodzi o to, że dzieci się psów nie boją.
| Przyleci taki bezpański pies, dziecko rękę wyciągnie za pysk psa
| wytarmosi i zostanie ugryzione.

Ale znasz takie przypadki? Bo jesli pies sobie nie zyczy glaskania, to
raczej sam sobie pojdzie...


Znam. Nie każdy pies lubi dzieci i nie każdy lubi nadmierną poufałość ze
strony obcych osób.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zmotoryzowaną pind
Dnia 2003-08-18 12:26,

| Dnia 2003-08-18 11:51, Użytkownik Thorr napisał:

| Napisałbym, że wypadki się zdarzają i że dziecka należy pilnować
| (szczególnie na ulicy)
| nieważne czy osiedlowej czy szybkiego ruchu.

| Po to (miedzy innymi) sa ograniczenia predkosci, zeby w miejscach gdzie
| jest ryzyko wtargniecia "ruchomej przeszkody" miec szanse na jej
| nieuszkodzenie. Gdyby baba jechala wolniej to by nie rozjechala nawet
| bandy dzieciakow lezakujacych w poprzek jezdni.

Jedno pytanie: Co te dzieciaki robiłyby na jezdni ?
Jezdnia to nie plac zabaw

ja nie mowie ze one robily by tam cos "legalnie"
Pomysl tak, dziecko - głupia istota - moze niestety zrobic naprawde
nieobliczalne rzeczy (psy podobnie). Czy to ze dziecko bedzie robilo
sobie slalom miedzy pasami na srodku jezdni daje Ci pozwolenie
pierdzielniecia go z lekka zderzakiem?
Caly czas chodzi mi o to ze niezaleznie czy dziecko/pies powinien byc na
jezdni czy nie, to mozna satarac sie nie przejechac a nie jade na pale,
"jak pieprzne to i tak czyjas wina bedzie a nie moja".

Inna sprawa (ukłon dla Sosena) kiedy jedzie sie na rowerze, a psiak
podbiega i gryzie. Tu to bedzie juz obrona wlasna :)
a i niezla szkola dla psa. Moj sw.pam. psiak raz jako szczeniak mial
kolizje z rowerkiem... od tego czasu tylko z daleka jednorazowo
szczekal, ale nie smial gonic. Zreszta i tak byl na smyczy (60kg nie
puszcza sie samopas, niezaleznie od przepisow.)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zmotoryzowaną pind


Janusz 'Kali' Kaliszczak wrote:
| Ciekawe porównanie pies - dres. ;o
| rownie trafne jak pies-dziecko.
pies/dziecko/czlowiek obojetnie w co bym nie pierdzielna to jednak bylo
by mi okropnie zal :)
W psa raz przydzwonilem wylecial mi zza krzaka ze 2-3 m. ode mnie i przy
40km/h nie dalem rady wyhaowac.
dostal w lepetyne i odlecial kawalek.
Zatrzymale, sie, cofnalem, chcialem zabrac do weterynarza (btw. mial
obroze). Na szczescie ocknal sie, wstal o wlasnych silach i uciekl.


jak pierwszy raz przejechalem psa, tez zatrzymalem sie.
jak poczytasz w archiwum to znajdziesz opis, i domyslisz sie dlaczego
nie zatrzymuje sie juz wiecej.

sosen

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: wlascicieli i kundle.


AJK <to-co-w-podpi@gazeta.plwrote:
Też parę razy zaliczyłem kontakt z psimi kłami. Ślady do dziś. Ale


To płeć czy jakiś rodzinny zapach? Bo ja nie mam. Jeżdżę na rowerze,
podchodzę do większości psów do których pozwolą podejść właściciele... O
tak, ból z powodu psa przeżyłam, jak mi się kilkadziesiąt kilo rotta na
kolanach uwaliło w wewnętrznym przekonaniu, że jest pieskiem małym i
przymilnym. A nie, miałam kiedyś ślady po psie. Jak zaprowadziłam Nero
na jeziorko i pies pływając obok mnie "maznął" mnie łapą, to miałam
sińce po pazurach. Wszystko.

Widać jednak porządny pies to dziecka i baby nie użre, tylko faceci są
"fair game" :

EwaP HF FH

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: wlascicieli i kundle.
Sami popatrzcie co Ewa Pawelec <e@from.hell.plnapisał:


Widać jednak porządny pies to dziecka i baby nie użre, tylko faceci są
"fair game" :


Bardzo bym prosił o nie uogólnianie Sosena na wszystkich facetów...

Pozdrawiam,
Krzysiek 'też nie pogryziony' Kiełczewski

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: wlascicieli i kundle.


Krzysiek Kielczewski <kr@zgadnij.wytnij.sail-ho.plwrote:
Sami popatrzcie co Ewa Pawelec <e@from.hell.plnapisał:

| Widać jednak porządny pies to dziecka i baby nie użre, tylko faceci są
| "fair game" :

Bardzo bym prosił o nie uogólnianie Sosena na wszystkich facetów...


Nieno, tu się trzech przyznawało... :)

EwaP HF FH

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: (Anty)terrorystów


On Wed, 1 Dec 2004, Jarosław Wiechecki wrote:

| Podalem przyklad jak wykonal by to profesjonalny oddzial, np SWAT, czy
| [...]

| Tak, tak. Wstąp do AT i napisz nam o swoich doświadczeniach za parę lat.
| Przypominam: nikt nie zginął.

Pies zginął. Dzieci zostały pobite.


Pobite?


Jedno ma poważny uraz psychiczny.


Ma?


Zastosowano przemoc w stosunku do niewinnych i niegroźnych osób (poza,
oczywiście, samym podejrzanym).


Obawiam sie, ze jedyny wybor jakiego oni dokonuja to czy strzelac czy uwalic na
ziemie.
A po meczu to kazdy madry.


Siuper. No nie, ziomal?

Dla mnie masz stajla.


Bylo nie wysylac tych ludzi.
To nie sa opiekunki do dzieci.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: "Violetty Villas"
Łukasz Stawicki pisze:


Użytkownik Miros/law L. Baran napisał:
| To lepiej nie miej już tych dzieci. Szkoda by ich było.
Nie, naprawdę?


Naprawdę.


Może jakąś argumentację chociaż zahaczającą o szerokie pogranicza logiki
zobaczę?


Proszę bardzo.


Chyba że dla Ciebie kot i dziecko to jeden pies.


Dzieci, zwłaszcza małe, są dla otoczenia znacznie bardziej uciążliwe
niż koty (lub inne zwierzęta). Wymagają poświęcenia znacznie większej
ilości czasu, znacznie intensywniejszej opieki, są też znacznie
kosztowniejsze w utrzymaniu.

Jubal

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ja pi...ole
Użytkownik Nixe napisał:


| To zle Cie uczono.

Szczerze mówiąc nie spodziewałam się innej odpowiedzi z Twojej strony :-
A jak uczono Ciebie?


Tak samo. A jesli tak praktykujesz, to zle robisz.


| Nie wiem jak teraz ucza.

Jeśli nie wiesz, to skąd wiesz, że nie tak samo, jak kiedyś?


A co mnie to interesuje. Zona robila w zeszlym roku prawko i tak ja uczyli.


| Praktyka dojezdzania do kraweznika przy
| skrecie w prawo moze sie zle skonczyc.

Ooo, a możesz podać jakieś szczegóły?
Nadmienię, że chodzi o DOjeżdżanie do krawężnika, a nie NAjeżdżanie na
krawężnik.


Tak, moge nadmienic...
1) dziury sa - wystarczajacy powod?
2) jak beda staly auta na chodniku, blisko kraweznika, to moze ktos
wysiadac, otworzyc drzwi, moze ktos wybiec nagle zza auta, jakies
dziecko, pies.. jak to sie moze skonczyc, wiadomo. Prosto pod maske. A
tak zawsze istnieje mozliwosc ominiecia.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ja pi...ole


| Praktyka dojezdzania do kraweznika przy
| skrecie w prawo moze sie zle skonczyc.
1) dziury sa - wystarczajacy powod?
2) jak beda staly auta na chodniku, blisko kraweznika, to moze ktos
wysiadac, otworzyc drzwi, moze ktos wybiec nagle zza auta, jakies
dziecko, pies.. jak to sie moze skonczyc, wiadomo. Prosto pod maske. A
tak zawsze istnieje mozliwosc ominiecia.


polecam zmienić prędkość, z jaką pokonujesz zakręty i się już nie
ośmieszać

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ja pi...ole
Użytkownik k@t@lit@ napisał:


| 1) dziury sa - wystarczajacy powod?
| 2) jak beda staly auta na chodniku, blisko kraweznika, to moze ktos
| wysiadac, otworzyc drzwi, moze ktos wybiec nagle zza auta, jakies
| dziecko, pies.. jak to sie moze skonczyc, wiadomo. Prosto pod maske. A
| tak zawsze istnieje mozliwosc ominiecia.

polecam zmienić prędkość, z jaką pokonujesz zakręty i się już nie
ośmieszać


Ze co prosze? Skad Ty mozesz wiedziec jaka ja predkoscia wchodze w
zakrety? Na podstawie stluczki jaka kiedys mialem na drzewie?

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ja pi...ole
Filip KK <kafar@xxxwikings.pl:


1) dziury sa - wystarczajacy powod?
2) jak beda staly auta na chodniku, blisko kraweznika, to moze ktos
wysiadac, otworzyc drzwi, moze ktos wybiec nagle zza auta, jakies
dziecko, pies.. jak to sie moze skonczyc, wiadomo. Prosto pod maske. A
tak zawsze istnieje mozliwosc ominiecia.


Czyli jesli chce skrecic w prawo, to mam od lewej krawedzi pasa jechac?
Mysle, ze przesadzasz.

Pozdrawiam,
Kamil Andrusz

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ja pi...ole


On Sat, 5 Mar 2005, Kamil Andrusz wrote:
Filip KK <kafar@xxxwikings.pl:

| 1) dziury sa - wystarczajacy powod?
| 2) jak beda staly auta na chodniku, blisko kraweznika, to moze ktos
| wysiadac, otworzyc drzwi, moze ktos wybiec nagle zza auta, jakies
| dziecko, pies.. jak to sie moze skonczyc, wiadomo. Prosto pod maske. A
| tak zawsze istnieje mozliwosc ominiecia.
W sumie, to jest szansa, ze jak pojedziesz srodkiem, to meteoryt spadnie
na droge, prosto przed maske. Wiec srodkiem lepiej tez nie jechac.


Fortepian.
Filipowi spadają fortepiany.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: temu chujowi co mi psa przejechał.....


Małych dzieci trzeba pilnować.


Na drodze osiedlowej to kierowca ma sie pilnowac bo pierwszenstwa na jezdni
niestety nie ma i musi liczyc sie z tym ze na jezdnie moze wtargnac
dziecko/pies itp


I prawidłowo, bo droga jest od jeżdżenia, a chodniki od chodzenia.


Kodeks ruchu drogowego sie klania panie, na drodze osiedlowej (oznaczona
niebieskim znakiem z wizerunkiem dzieci, domow itp) pierwszenstwo ma pieszy
a nie samochod, nawet na jezdni

Pozdrawiam
Jacek

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: temu chujowi co mi psa przejechał.....


castrol <cast@wywalto.chello.plwrote:
Na drodze osiedlowej to kierowca ma sie pilnowac bo pierwszenstwa na
jezdni niestety nie ma i musi liczyc sie z tym ze na jezdnie moze
wtargnac dziecko/pies itp


Nie ma w kodeksie drogowym czegos takiego jak "droga osiedlowa", w zwiazku z
czym ciezko Ci bedzie uzasadnic Twoją smiałą tezę. Na ten przyklad moge Ci
powiedziec, ze na drodze osiedlowej przy moim domu jest ograniczenie
ustawowe. 60 km/h. A droga ma dwa metry szerokosci w najszerszym miejscu.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Spacerujące pieski

Z całym zrozumieniem dla potrzeb pieska, który musi sie wybiegać (i inne
wy...) mam wrażenie, że conajmniej w pewnych miejscach (place zabaw,
uczęszczane chodniki) pies powinien być prowadzony na smyczy i/lub w
kagańcu. Tymczasem jedynie słyszę: "On nie gryzie" (swoją drogą ciekawe jak
go żywią - dożylnie ???), "Ten pies lubi dzieci" itp.

Czy istnieje jakieś prawo nakładające pewne obowiązki na opiekuna psa czy
też, widząc sporego psa podbiegającego do mojego dziecka, jestem zdany
wyłącznie na siebie i w łasny refleks ?

Pozdrawiam,

Krzychu

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: alimenty dla rodzicow
Matka mojej znajomej zaskarzyla ja o spalacanie alimentow. Sama ma rente ok
600 zl z ktorej jak twierdzi wiekszosc "idzie" na lekarstwa i brakuje jej na
wyzywienie. Mieszka samotnie w M-4 a niedawno sprzedala samochod i
kawalerke...teraz wiec kolej na kase corki. Corka wspolnie z mezem zarabia
ok 2500 netto z czego ok 1500 to kredyty, pozyczki i dojazdy do pracy.
Zostaje wiec ok 1000 zl na 3 osobowa rodzine (maja dziecko) + pies :)
Wczoraj na wstepnej rozprawie sedzia powiedzial, ze niestety najpierw
rodzice placa na dzieci a potem kolejnosc sie zmienia. Wiec dziewczyna
zapytala jak ma poswiadczyc kwote za zuzycie paliwa (ok 600 na miesiac)
skoro samochod jest tescia a maz tylko wlewa do niego paliwo. No i sie
dowiedziala (od sedziego) , ze takich przypadkach bierze sie pod uwage
najtanszy srodek lokomocji tu autobus, ktorego nie ma o odpowiadajacej jemu
(mezowi) godzinie. Moze ktos ma jakies doswiadczenie w takich sprawach i
moze podpowiedziec na co nalezy zwrocic uwage, jaka powinn byc min. kwota na
czlonaka rodziny zeby nie musiala tych alimentow na matke placic. Dziekuje z
gory za pomoc.

Pozdr
Ziomall

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: alimenty dla rodzicow


Ziomall wrote:
Matka mojej znajomej zaskarzyla ja o spalacanie alimentow. Sama ma rente
ok 600 zl z ktorej jak twierdzi wiekszosc "idzie" na lekarstwa i brakuje
jej na wyzywienie. Mieszka samotnie w M-4 a niedawno sprzedala samochod i
kawalerke...teraz wiec kolej na kase corki. Corka wspolnie z mezem zarabia
ok 2500 netto z czego ok 1500 to kredyty, pozyczki i dojazdy do pracy.
Zostaje wiec ok 1000 zl na 3 osobowa rodzine (maja dziecko) + pies :)
Wczoraj na wstepnej rozprawie sedzia powiedzial, ze niestety najpierw
rodzice placa na dzieci a potem kolejnosc sie zmienia. Wiec dziewczyna
zapytala jak ma poswiadczyc kwote za zuzycie paliwa (ok 600 na miesiac)
skoro samochod jest tescia a maz tylko wlewa do niego paliwo. No i sie
dowiedziala (od sedziego) , ze takich przypadkach bierze sie pod uwage
najtanszy srodek lokomocji tu autobus, ktorego nie ma o odpowiadajacej
jemu (mezowi) godzinie. Moze ktos ma jakies doswiadczenie w takich
sprawach i moze podpowiedziec na co nalezy zwrocic uwage, jaka powinn byc
min. kwota na czlonaka rodziny zeby nie musiala tych alimentow na matke
placic. Dziekuje z gory za pomoc.

Pozdr
Ziomall


Mysle, ze zamiast brnac w mniej istotne szczegoly,
nalezaloby sie skupic na tym czy istotnie matka zyje w NIEDOSTATKU.

Boguslaw

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Wiosenne (*) tuz, tuz!!!
a poza tym takie słońce dzisiaj świeci, że na tym laptopie nie daje rady
pracować, za widno tu...,ale to dobrze niech świeci coraz więcej.

ok. 10-12 przychodzi gościu od pralki, ja tego gościa mam sprawdzonego tak więc
ufam, że mnie nie naciąga, był już z dwa razy, w ubiegłym roku wymienialiśmy
szczotki, zobaczymy co dzisiaj powie, niech mi tylko powie, czy się opłaca ję
jeszcze naprawiać, u mnie sie naprawde dużo pierze, dziecko, pies a niebawem
jeszcze dzidzia.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Hamasy to Cieniasy.Nigdy nie wygraja z judasami
Hamasy to Cieniasy.Nigdy nie wygraja z judasami
judas sie nie piepszy jesli dochodzi do wymiany ognia. Wali we wszystko co
sie rusza. Dziecko,pies,kobieta,starzec,niemowle,blok zamieszkany przez 50
osob. Nic nie szkodzi na przeszkodzie judasowi.Zrowna z ziemia wszysko ,
zrowna z ziemia wszyskich.

Hamas to cienias. Cele wybiera. Szuka gwozdzia z scianie. Zamiast zaatakowac
jakis school bus z 40 HebrewJugend Zion Nazi SS - marnuje amunicje na 5
osobowa Meerkave. Nie zastanowi sie,ze ten sam wklad pracy, ten sam wklad
amunicji zaowocowalby lepszymi rezultatami, wiekszymi ofiarami.

Wezmy dla przykladu beznadziejny ostrzal zydoskich osiedli w Gazie. CO HAMAS
ZYSKUJE OSTRZELIWUJAC POLA KUKURYDZY I CZOSNKU ????
W ostatnich 2 latach ponad 300 pociskow wyladowalo na polach czosnkowych.
Zginelo moze 10 judaistow i nastepnych 10 przymusowych filipinosow.
Zastanowmy sie jakie straty odnioslby zydoski okupant gdyby taka sama ilosc
rakiet spadla np. na roroczna parade zydoskich pederastow w Tel Avivie.
Straty po stronie Wroga siegalyby prawdopodobnie tysiecy. 300 rakiet
wystrzelonych w krotkim okresie czasu na maly teren wykosilyby polowe
manifestacji

ps. I to jest tylko jeden przyklad !!!!!!!!!!!!!
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Amerykanie zamknęli pierścień oblężenia wokół B...
O psach; tych 'nie-wojny'...
U ciebie cieplo, a u nas znow sie ochlodzilo. Jasne, zadnego powrotu zimy, jak
w Polsce, ale juz w letnich ciuchach nie da sie chodzic i trzeba wkladac jakies
kurtki. Niemniej wszedzie juz zielono i magnolie mi zakwitly (ogrod w
makabrycznym stanie, bo pies i dzieci). Wyobraz sobie, ze moj owczarek
niemiecki boi sie wody: z tydzien temu przezylismy koszmar, bo psa trzeba bylo
uprac. Do wody wchodzi bardzo niechetnie - raczej moczy lapy, niz sie kapie.
To, jak twoj, dlugowlosy zwierz i wlasnie przechodzi "wylinke" - wiesz, co sie
dzieje. Niestety, szczotkowania tez nienawidzi (nie mecze go codziennie, tylko
raz w tygodniu i moze to blad - pies nie przywykl do czesania)i dzisiaj wraz z
dzieciakami czesalismy psa z doskoku, skaczac za nim po calym ogrodzie. Pies
mial zabawe, dzieci tez, ale ja troche mniej, bo to, co nie wyczesane na dworze
bedzie sie nazajutrz odkurzac z dywanow (i tak je usunelam, gdzie sie dalo: mam
wszedzie hard wood i tylko pare rugs). Naprawde kocham psy, ale - powiem
szczerze - takze i koty. Niestety, z tym aktualnym psem sie nam one
nie "komponuja": gania koty, wszystko, co sie rusza i nie mozna go oduczyc. To
mlody pies, rozpieszczony przez dzieciaki i moze dlatego ulozyc go dosc trudno,
choc to tez latwa do ulozenia rasa (mialam kiedys Alascan Malamut - to byl
dopiero uparty potwor, ale koty kochal, spal z kotem zwiniety w klebek). Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Aktualna liczba członków Unii Wolności:
To ja S. Podaję adres mailowy: s.uw@poczta.gazeta.pl Fajnie, ze powstaje
wirtualne koło UW, może tak znajdziemy pomysł jak ożywić UW ?! Pozdrawiam
sympatyków, ale jeszcze bardziej zagorzałych przeciwników, czym byłaby
jakakolwiek partia bez swych "wielbicieli" ?! Zresztą znacie to ? : jesli żona
cie zdradza, teściowa jest wredna, pogoda fatalna, szef podły, pies gryzie,
dzieci durne, samochód nawala... to BALCEROWICZ MUSI ODEJŚĆ !!! ;-) I tym
akcentem pozdrawiam wszystkich. Aha, żebyśmy tylko w jakies partyjniactwo nie
wpadli... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pozwoliłam się uwieść
Dziękuje. Ulżyło mi. Czy ze stwierdzenia "kto wierzy ten rozumie" trzeba
wywnioskować, że ten kto nie wierzy koniecznie już jest głupi? Już pomijając, że
to się nie odnosiło do tego.

Ale może to zrozumiesz czytając Platona - proszę bardzo - nawet się pośmiejemy:

„– Czy ty masz psa? – Tak. – A czy ten pies ma dzieci? – Tak. – A więc ten pies
jest ojcem? – Tak. – Ale to jest twój pies? – Tak. – Czyli on jest twoim ojcem!”

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kurtyka o "Czterech Pancernych": Gdyby moi syno...
a cóz takiego niejaki Kurtyka tam sie dopatrzył?
Film ten ogladany był i jest w wielu krajach dawnego bloku, podobnie
jak "Stawka". Rosjanie nawet sie śmieją że wojne wygrało trzech Polaków, Gruzin
i pies ale dzieci lubia ten film i ja go lubię mimo wielu lat przeżytych. Nad
swiadomoscia polityczna czuwali dziadkowie i mimo tego filmu wiedziałem prawde
o Katyniu i o bitwie pod Monte Casino. Swoja drogą, panie Kurtyka, wywaliłbym
wszystkie filmy z PRL-u bo pokazuja to obłudne zycie, pan tez powinien złożyc
urzad jako wychowany, wyuczony i zaczynajacy kariere w tamtym systemie.W
przeciwieństwie do inteligentnego społeczeństwa, umiejacego żyć w trudnych
warunkach, potrafiacego sie śmiac z paradoksów i odrózniac prawde od fałszu,
właśnie dzieki takim filmom i aluzyjnym dowcipom, pan stanał w miejscu. Może za
duzo pana bili albo za duzo straszyli. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: z nami jedzie dziecko!!!
Jak dla mnie naklejki typu "jedzie z nami dziecko" to głupota totalna! Mnie
osobiście wogóle nie obchodzi to czy w aucie przede mną,czy za mną jedzie
dziecko,pies,grupa emerytów,hodowla szympansów,uchodźcy z Czeczenii,czy
cokolwiek innego.
Zwolennikom tych naklejek proponuję jeszcze poprzyklejać na szybę zdjęcia
wszystkich osób,które w tej chwili z nimi jadą,tak dla całkowitej jasności...
Obwieszanie auta naklejkami tego typu to poprostu przejaw skrajnej głupoty.
Gdy jadę autem i widzę przed sobą samochód z naklejką "dziecko w aucie" traktuję
to tak,jakby pisało "jestem idiotą,uważaj na mnie!" i trzymam się z daleka od
takich,bo jeśli ktoś jest na tyle durny,że takie coś nakleja,to zapewne jest na
tyle głupi,żeby wjechać mi w auto tłumacząc się tym,że akurat dziecko zarzygało
mu przednią szybę i nic nie widział.
A swoją droga ciekawa ta teoria z informacją dla służb ratowniczych...to
znaczy,że jeżeli nie ma takiej naklejki to nie sprawdzają,czy ktoś na tylnej
kanapie nie siedział? A może fotelik dla dziecka jest wielkości breloczka i
trudno go zauważyć?!
Moim zdaniem takie naklejki to debilizm i tyle. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: z nami jedzie dziecko!!!
riddimdibidim napisała:

> Jak dla mnie naklejki typu "jedzie z nami dziecko" to głupota totalna! Mnie
> osobiście wogóle nie obchodzi to czy w aucie przede mną,czy za mną jedzie
> dziecko,pies,grupa emerytów,hodowla szympansów,uchodźcy z Czeczenii,czy
> cokolwiek innego.

Tu się nie zgodzę! Jakby jechali czeczeńscy bandyci należy użyć wszelkich
dostępnych środków aby umożliwić im szybkie spotkanie z Allahem Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Parkiet: Traffic vs. poliuretan vs. olej
Parkiet: Traffic vs. poliuretan vs. olej
Sprawa dość pilna, jak w tytule. Jutro ekipa zacyzna kłaść parkiet (mozaika
merbau), za kilka dni będe się musiał zdecydować na wykończenie (Traffic lub
olej). Tymczasem poczytałem trochę na forum i włos mi się zjeżył, bo wychodzi
że lakiery wodne (Traffic) są do bani, obiektywny (mam nadzieję, bo nie robi
podłóg) stolarz stwierdził, że nie zna w Warszawie zadowolonego człowieka co
ma podłogę lakierowaną Traffikiem. Z drugiej strony olej podobno super
twardy, ale też sa głosy że wcale nie, że tylko łatwiej go naprawić.
To może jednak lakier poliuretanowy? Goście się pomęczą, ale podłoga będzie
OK? (nie miałem nigdy parkietu a zależy mi na trwałości - dziecko, pies, itp.)
PS: Czy to prawda, że podłogi olejowanej nie można zamoczyc wodą?
pozdr.
YZ Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Parkiet: Traffic vs. poliuretan vs. olej
Jeżeli masz na uwadze miejscowe uszkodzenia podłogi (dziecko, pies i wszystko,
co się z tym wiąże-m.in. piach i ścieranie) to olej wydaje się rozsądnym
wyborem. Jest wymagający w konserwowaniu, łatwiej widać na nim kurz, ale gdy
jest dobrze nałożony, odwdzięcza się wodoodpornością i możliwością miejscowych
napraw, no i podnoszoną przez niektórych użytkowników naturalnością. Mam ten
sam gatunek drewna (iroko) olejowany i lakierowany Traffikiem i zdecydowanie
bardziej podoba mi się podłoga olejowana (ale zapominam wtedy o wszystkich
zabiegach związanych z jej pielęgnacją:)) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: remont przedpokoju
a moze macie jakis pomysl- co na sciany w przedpokoju??Bo ja aktualnie
zastanawiam sie nad ... no wlasnie nie wiem nad czym, ale przed wszystkim
powinno byc funkcjonalne, nie przyjmowac brudu (dziecko+pies w domu),
estetyczne, ladnie komponowac sie z caloscia mieszkania ( styl skandynawski)I
nie wiem- pomalowac farba, zalozyc tapete, zrobic jakies tynki zywiczne- no
sama po prostu nie wiem,( obecnie jest pomalowane, ale pucowane na okraglo i
tego mycia scian mam juz troche dosyc, a farba nawet ta najlepsza no juz nie
wyglada swiezo ani ladnie...Jesli ktos ma jakies sugestie- poprosze:))
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: może jest jakiś sposób na sąsiadów
Witam,
A może źle wykonany budynek na etapie budowy /oszczędny deweloper!!!!!/a co za
tym idzie źle wykonana izolacja ścian i stropów, powoduje tak dużą akustykę
pomieszczeń.
Może należałoby,jako wspólnota mieszkaniowa, zobaczyć co jest w projekcie na
ten temat, może deweloper w ramach gwarancji mógłby dokonać poprawek.
A właściciele mieszkań ..... na cóż ilu mieszkańców tyle charakterów, każdy ma
swoje racje.
Moi sąsiedzi, to osoby , które zamieszkały w nowym budynku, po to aby w nim
umrzeć. Nie pasuje im wszystko:
- pies
- biegające dzieci
- stukające obcasy
- zabawa sylwestrowa, może dla malkontentów należałoby budować specjalne
osiedla tzw. "permanentnej ciszy" ???????
Wesołych Świąt Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jak zwalczać psy ???????????? Witajcie sory, że to
Moi Drodzy,

Spójrzcie na drugą stronę medalu. Szczególnie Pan, który chciałby postrzelać do
psów. Z tego co wiem jest to karane, więc nie wiem co lepsze-wejść w psią kupę,
czy posiedzieć parę lat z ludźmi zachowującymi się czasami gorzej niż zwierzęta.
Jestem właścicielką psa rasy doberman. Niadawno przeprowadziłam się na nowe
osiedle, gdzie zupełnie nie ma miejsca na wyprowadzenie psa. Nie wyprowadzam go
oczywiście tam gdzie są dzieci, bo to głupota:dzieci czasami dziwnie reagują na
psa, a pies na dzieci. Wyprowadzam ją tam gdzie po prostu nikogo w tym czasie
nie ma i nic na to nie poradzę, że czasami ktoś może wejść w kupę. Bo co ja mam
zrobić?? Wyrzucić psa? Dostałam go w prezencie i bardzo ją kocham. Zostawiam ją
samą w domu nawet na 8 godzin,bo pracuję. Nie jest to pies, który ujada, tylko
spokojnie śpi i czeka aż wrócę. Ktoś tam pisał jak można zostawiać psa na tyle
czasu skoro się go kocha. Odpowiadam:MOŻNA!!! Nie mam wyjścia, a pies chyba
woli jak pośpi w cieple, niż miałabym go wywalić na zbity pysk!!! Dla jasności:
zgadzam się z tym, że człowiek który wyprowadza psa bez smyczy do gromadki
dzieci jest powalony, ale jeśli chodzi o wyprowadzanie psa i jego odchody to
nie wińcie właścicieli psów, tylko inwestorów, którzy w swoich planach nie
pomysleli o zrobieniu placu dla psów. Ludzie wywalają śmieci po lasach, które
się nigdy same nie przetworzą, a Wy się martwicie kupą???? Omińcie ją i
pamiętajcie, że zycie to kompromisy!!!!!!!
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pani Agnieszko - proszę o pomoc !!!
Psy tak robia rzeczywiscie, i nie zawsze jest to zwiazane z seksem
(czesto widac psa wlazacego na psa, nie na suke) a z okresleniem
pozycji w gupie, zaznaczaja w ten sposob sowja dominacje. Wydaje mi
sie, ze piesek uznal, ze on tu jest szefem i probowal podporzadkowac
sobie dziecko (bo zone juz podporzadkowal).
Skoro napisales, ze on szczeka na dziecko to rozumiem ze nie z
radosci. Kto byl pierwszy w domu pies czy dziecko?
Pies powinien wiedziec, ze dziecko stoi w hierarchi stada
bezwzglednie wyzej od niego. On nie ma prawa szczekac na dziecko,
dziecko jest male i ma sie prawo bac. Wiem, ze trudno opanowac
amok radkosci pieska, a z kim Tesciowa wita sie najpierw z dzieckiem
czy z psem?
Yorki byly wychodowane jako psy mysliwskie, do wyplaszania zwierzyny
z trudno dostepnych miejsc dla wiekszych psow. Potrzebuja duzo ruchu
a w wychowaniu nie sa latwe.
Jesli pieska sobie nie wychowacie, to chocaz jest maly,
bezpieczenstwo twojego dziecka bedzie zagrozone. Bo w pewnym czasie
pies sila bedzie chcial wymusic posluszenstwo na towim dziecku.
Kiedy mialam 6 lat pogryzl mnie pies (wlasciciel twierdzil, ze
zupelnie niegrozny!).
Ja w trosce o dziecko postawilabym zonie ultimatum albo wychowanie
psa (moze w jakiejs szkole, tresura dobrze mu zrobi) albo oddanie go
komus. No moze staralbym sie jakos bardziej oglednie to pwoiedziec.
No i na koniec. Mojego meza tez sie psy panicznie boja. I wyobraz
sobie, ze jak idziemy do znajomych, ktorzy maja psy, to te psy
witaja sie najpierw z nim i jeszcze czasem sa o niego zazdrosne!!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: pies i dzidzia
" Nistety jak nas nie ma to pieski (mamy jeszcze 3
letnią sukę) wylegują się na fotelach (wodać to po śladach)"

Jest prosty na to sposob: ja cos klade na fotelach i kanapie (np. gazete) i psy
juz tam nie wchodza. Samo lezenie byloby dla mnie OK, ale moj beagle zawsze
musi sobie najpierw "umoscic gniazdo", drapiac wszystko niemilosiernie.

A co do relacji dziecko-pies, to radze uwazac. Kazda chwila nieuwagi moze Was
drogo kosztowac.:(.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: niemowlak a suczka proszę o pomoc
rzukers napisała:

> mamy 5 tygodniowego synka i póltoraroczną suczkę

kontakt dziecko - pies wylacznie pod okiem doroslych. Wylacznie.

> szczególnie niepokojca jest nagla zmiana zachowania. Moje pytanie brzmi co
> moglo spowodowac tą zmianę i jak wrócić do poprzedniego stanu?

Pojawilo sie obce szczenie w stadzie. Zmienila sie hierarchia, suka czuje sie
zdezorientowana. Trzeba powoli ale bardzo konsekwetnie ustalac nowa
hierarchie z udzialem nowego czlonka stada. Pies oczywiscie na najnizszej
pozycji, obnizanie tej pozycji wedlug sugestii pani dr Jozwik.

Jak jedna z internautek radzila sobie z ustalaniem nowej hierarchii w stadzie:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=128&w=21159954&v=2&s=0
Warto tez przeczytac ksiazek pani Jan Fennel "Zapomniany jezyk psow", jest
sporo o hierarchii.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Warczenie szczeniaka
zapraszam na portal www.molosy.pl
tam jest mnostwo wlascicieli korsiakow i zapewne chetnie podziela sie uwagami i
radami. nawet jest specjalny temat poswiecony tej rasie.

a tak na szybko - nie jest to jakies wyjatkowe. bardzo czesto szczeniaki
(szczegolnie molosowate) sa nieufne do obcych i wcale nie garna sie do ludzi.
ja osobiscie nie widze w tym problemu - pozniej to jest tylko z korzyscia bo
duzy pies ktory przyjaznie podchodzi do kazdej napotkanej osoby jest problemem.
natomiast wazne jest aby taki pies byl odpowiednio socjalizowany tz:
- musi umiec sie zachowac wsrod obcych ludzi - nie denerowac sie, nie stawac
agrestsywny, warto dlatego do szczeniaka chodzic z psem w ruchliwe miejsca typu
targowisko czy spacer ulicami miasta
- warto zeby pies bywal z wami u waszych znajomych, rodziny. wtedy nawet przy
nieufonosci do obych buduje sie w psu pozytywne podejscie do ludzi
akceptowanych przez wlascicieli. pies ktory doraste wsrod duzej grupy ludzi
znajomych ma pozniej do ludzi pozytywny stosunek choc niekoniecznie przymilny
- warto sprawdzic jak zachowuje sie w stosunku do dzieci bo to najczesciej
bywa problemem - tutaj warto wlozyc dodatkowa prace aby pies akceptowal dzieci
i nie stawal sie nerwowy w ich obecnosci.

poza tym duze rasy wolniej dorastaja i trzeba czasem dac im wiecej czasu na
pewne sprawy:))

pozdrawiam




Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pies się ustawił w hierarchii przed 7-letnim dziec
miałam podobny problem z suczką (10 lat, 18kg), i moim dzieckiem (teraz 2
latkiem)- dopóki synek nie zaczął się przemieszczać było ok, pies tolerował
dziecko, siedział przy wózku,leżaczku itd- od momentu gdy synek zaczął
raczkować, potem chodzić- pies próbował go sobie zdominować (podejrzewam że tak
jak szczeniaka- ona była starsza,dłużej,powinien się jej słuchać:));
Ile ja sie nakrzyczałam na psa gdy powarkiwał (nigdy wcześniej nie musiałam tego
robić, pies był karny i ułożony), odsyłałam go na legowisko- niespecjalnie to
pomagało - przy następnym kontakcie znowu warczał (ja cały czas nadzorowałam
każdy kontakt na linii dziecko-pies, uczyłam dziecko głaskania, wydawania
poleceń (jedno z pierwszych słów dziecka to było siad i leżeć:D);
u nas pomogło karmienie psa przez dziecko, kąpanie psa przez dziecko (pies
bardzo nie lubi mycia), na spacerach trzymanie psa na smyczy i hmm decydowanie
przez dziecko gdzie pies idzie; pozwoliłam nawet żeby synek wchodził do
legowiska psa i chwile tam posiedział;

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: gryzący problem;)
gryzący problem;)
mój pies-ok.2 letni nie wykastrowany malamut ugryzł dziecko (znane mu)podczas
zabawy(dziecko zaczęło nagle panikować gdy pies do niego podszedł, pies się
zdenerwował, zaczął szczekać i dziabnął)Malamut nie jest agresywny, zazwyczaj
bardzo przyjaźnie odnosi się do ludzi. Jakie mogą być przyczyny takiego
zachowania? Czy moja teoria że pies traktuje dzieci jak zwierzęta i usiłuje
zaznaczyć w ten sposób swoją dominację jest słuszna? Będę bardzo wdzięczna za
odpowiedż.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Mam przerażonego psa
Witam Pana
Dziękuje za rady bede próbować zastosować je choć będzie to bardzo trudne. Niestety moja sytuacja finansowa się znacznie pogorszyła i nie stać mnie na leczenie psa. Dzwoniłam do takiego pana i powiedział że wzyta kosztuje ok 100 zł dla mnie to majątek. Będe próbować walczyć z tym jakimiś domowymi sposobami. Tylko chciała bym się dowiedzieć jeszcze czy takie zachowanie jej nie przerodzi się w agresje (boje się o dziecko)Pies jest bardzo oddany mnie mimo że to mój mąż ją wzioł z azylu a ja ją tylko wybrałam widziałam ją a ona mnie przez 10 min. (ponoć to psy w azylu wybierają właściciela) Zrobi dla mnie wszystko. Zapewne jej lęk w tej chwili to moja wina ponieważ gdy urodziło się dziecko ona już była musiałam ją oddstawić (w sferze uczuciowej) a teraz jak mój syn chodzi i biega to skóra mi cierpnie czy niechcący coś mu nie zrobi. Dziecko nigdy jej nie uderzyło (pilnuje tego z uporem maniaka)ale musiałam i musze poświęcić czas dziecku a ona musi się dostosowć. A czy w tym przypadku nie można zastosować jakiś leków uspakajajacych? Wiem zabrzmi to okrutnie i nie chumanitarnie ale coś muszę zrobić. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: kiedy zwierzę jest mądrzejsze od człowieka....
Fantastyczne! Psi nałóg, w dodatku żenujący...

Moja krótka historyjka: nie mam rodzeństwa, wiec rodzice zadbali o towarzystwo
dla mnie, Kuba był ze mną od początku podstawówki aż do zamązpójścia :-) Nie
był ani przesadnie urodziwy, ani też błyskotliwie inteligentny, ale jedną rzecz
robił genialnie - bawiliśmy sie w chowanego. Mi9eszkanie było stosunkowo duże,
mama zmykała sie z nim w kuchni, ja chowałam sie tymczasem we wszelkie możliwe
i niemożliwe miejsca (do wanny, do szafy, za zasłony, na regale, na balkonie, w
WC, potem darłam sie 'juuuuż' i mama puszczała psa. Ja wstrzymywałam oddech a
on skrupulatnie zwiedzał wszystkie pokoje, przeglądając po kolei moje ulubione
kryjówki (za kazdym razem starałam sie wymyslec coś nowego), często siedząc w
niedomkniętej szafie widziałam jak kilkakrotnie przemyka obok. Kiedy nie
znajdywał mnie w znanych miejscach, zaczynał się denerwować, węszyć, popiskiwać
z emocji, ale zwykle nie trwało to długo. Bywało, że rodzice mierzyli mu czas,
nie pamiętam niestety wyników. Co ciekawsze, gdy się schował ktos z dorosłych,
albo jakieś znajome dziecko, pies nie reagował, ani łapą nie kiwnął!
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Śmieszne sytuacje przy nauce języków...
Przytocze rozmowe jaka odbyla sie pomiedzy moim dzieckiem lat 3,5 a moim mezem,
dziecko mialo za soba 4 miesieczna nauke jezyka norweskiego (w ktorym rozmowa
sie odbywala):
Dziecko: Det kom et nytt barn i dag, HAN heter Camila
Maz: HUN het Camilla.
Dziecko: HUND? Hvorfor?
Maz: Om jenter sier vi HUN.
Dziecko: Sier vi KATT hvis det er en gutt?

Slowa HUN i HUND brzmia niemal identycznie (D jest nieme na koncu), a oto cale
tlumaczenie:

Dziecko: Dzis przyszlo nowe dziecko do przedszkola, ON nazywa sie Kamila.
Maz: ONA nazywa sie Kamila.
Dziecko: PIES? Czemu?
Maz: Bo na dziewczynki mowimy ONA.
Dziecko: A na chlopcow mowimy KOT?

Malo nie wylecielismy z autostrady bo sie poplakalam za kierownica ze smiechu i
linie mi sie zamazywaly :D


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: A tego jakoś nie zdejmujesz, nieuczciwa Piessno:
hm... kiedy jestem w niezręcznej sytuacji. Nie bardzo moge dojść, o co pytasz.
Obrobiłyście mój charakter, moje zdrowie i moją pracę. Pozostał Wam jeszcze
mąż, dziecko, pies, ewentualnie samochód i hobby.
Krzyczycie gdy nie odpowiadam, ale w rantingu na najgłupszego zajmuję górna
półkę za gadulstwo.
Jak sama widzisz - tak źle i tak nie najlepiej.
Więc o co chodzi konkretnie?
pozdrawiam
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: A tego jakoś nie zdejmujesz, nieuczciwa Piessno:
piessna napisała:

> hm... kiedy jestem w niezręcznej sytuacji. Nie bardzo moge dojść, o co pytasz.
> Obrobiłyście mój charakter, moje zdrowie i moją pracę.

Przepraszam, ale o pracu i o zdrowiu to jakis animowy obronca napomknal.

Pozostał Wam jeszcze
> mąż, dziecko, pies, ewentualnie samochód i hobby.

Meza mam wlasnego dzieci tez, psa nie posiadam za to mam znajoma pania co ma
trzy psy i kotow 35, samochod mam swoj hobby tez.
A Twoje hobby to zdaje sie ciecie.

> Krzyczycie gdy nie odpowiadam, ale w rantingu na najgłupszego zajmuję górna
> półkę za gadulstwo.

Pizessna , gadulstwo nie rowna sie precyzyjnej odpowiedzi na proste pytanie.

> Jak sama widzisz - tak źle i tak nie najlepiej.
> Więc o co chodzi konkretnie?

forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=654&w=11784702&a=11787684
> pozdrawiam

wzajemnie
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: nie znosze dzieci!!!!!!!
?????????
saszenko i evito, słusznie (nawet jeśli) ktoś tu zauważył, że taki post jak ten
jest objawem dyskryminacji ze względu na płeć czy rolę. Gdy św. Hieronim pisał,
że kobieta w ciąży jest ohydna, dziś mówi się o nim jako szowiniście. Czy wyście
na głowy poupadały?
owszem, można nie lubić sąsiada, czy pani z kiosku a co komu winne małe dzieci?
Też kiedyś robiłyście w pieluchy, więc zanim tam głośno zaczniecie bronić tejże
kobiety, zastanówcie się, dobrze? Walczycie z dyskryminacją i same
dyskryminujecie. Można nie lubić dzieci, ja też nie przepadam, jak dziecko,
pies, czy sąsiad mi zakłóca spokój, ale ten post to czysta psychoza i jawna
nienawiść i wy się pod nią podpisujecie. Ot...polski feminizm i kobieca
solidarność, empatia oraz otwarcie na drugiego człowieka. Nic tylko naśladować.
Sorry, ale krew mnie zalała.
Pozdrawiam
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kolejność: Dziecko-pies-przyjaciółka-mężczyz na
Kolejność: Dziecko-pies-przyjaciółka-mężczyz na
Zastanawiam się nad ważnością w świecie większości kobiet. Wychodzi mi
jeszcze kolejność: Pies->dziecko->przyjaciółka->mężczyzna. Przyjaciółka->pies-
>dziecko->mężczyzna. Pies->dziecko->przyjaciółka->mężczyzna. Dziecko-
>przyjaciółka->pies->mężczyzna.
Który kod jest najbliższy prawdy? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: zarobki a płeć - raport 2007
prowadzę własną firmę i zatrudniam w niej same kobiety. choć moje pracownice nie
narzekają :] podejrzewam, że nie ma za bardzo zależności między płcią
przedsiębiorcy a zarobkami. otworzyć i prowadzić własną działalność w Polsce,
jak wiemy, jest bardzo ciężko i niestety to odbija się na zatrudnieniu i jego
warunkach. myślę, że im mniejszy zakład tym większe problemy z zarobkami. duże
korporacje mogą, od strony, finansowej pozwolić sobie na becikowe dla mam,
płatne urlopy oraz wyrównane pensje.
natomiast zaletą kobiety-przedsiębiorcy (patrząc na siebie i swoje miejsce
pracy) jest niewątpliwie większa empatia, staranie się o dobrą atmosferę i
życzliwe stosunki. wydaje mi się, że mam więcej zrozumienia gdy zachoruje
dziecko, pies, zaatakuje nagła niedyspozycja. sama pracowałam u kogoś (u
mężczyzn) i niestety tam zawsze panowała zasada "nie jest ważne jak się czujesz
masz wyrobić 100% normy"
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czy ze zwierzat mozna sie smiac?
Widze,ze nie tylko ja bylam taka zdolna :) jak mialam jakies 3 latka to mielismy
bernardyna w domu.lazilam za nim, ciagalam go za ogon, a pies byl wyjatkowo
cierpliwy.Kiedys chcialam na nim pojezdzic jak na koniu, a jeszcze innym razem
warkocze chcialam zaplesc na siersci.jednak dziecko+pies to nie jest fajne
polaczenie. A filmik mnie rozbawil,takie machanie lapkami nawet nad kubeczkiem
wody:) urrroczy piesek, i zabawny.Zadnej tam tragedi nie widze.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: właściciel psiaka
A widzisz ja znam różne inne przypadki
1 Pies miły dla ludzi ale nagle na horyzoncie pojawia się inny pies na smyczy,
ale szczeka i ten bez smyczy buch rzuca się na tego ze smyczą
2 Pies bez smyczy i małe dziecko, które nagle ma ochotę pogłaskać psiaka (a nie
każdy pies na dzieci reaguje dobrze)
3 Pies łagodny, który zagryza właścicieli
4 Ludzie, którzy sobie idą spokojnie a tu nagle pies bez smyczy wyskakuje (moja
siostra dostałaby zawału, bo panicznie boi się psów)
Mogłabym dalej wymieniać...
I wiesz co to właśnie na takie osoby jak Ty mówi się: bez wyobraźni

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Ugryzl mnie moj pies-beagle:(
slonkodniem napisała:

> Pies pierwszy... Robie wiele bledow...
> Ale dlaczego nie pozwalac klasc lba na kolanach?
> Ja tak lubie, jak on sie przytula i jak mnie lize...

Moim zdaniem nie to jest problemem. Problemem jest to, że próbujesz go
wychowywać jak dziecko. Pies musi wiedzieć kto jest ważniejszy. I musi wiedzieć,
że za złe zachowanie spotka go kara (i nie postawienie w kącie, czy zakaz
oglądania telewizji). I kara powinna być natychmiastowa oraz adekwatna do
przewinienia. Było nie było, uszkodził Ci ciało. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: dzis
jaki wstyd ? za niego, ze pijany ?? nie dokladaj sobie jeszcze
cegielek do plecaka wynikajacych z jego zachowania ... Twoja biezaca
rzeczywistosc to ow wlasnie sikajacy pies, chore dzieci i niewielkie
zasoby finansowe ...

to, ze tesciowie czy Twoja rodzina zdystansowali sie do problemu nie
oznacza, ze on ich ominie ... tesciowie sa jakby nie bylo dziadkami
Waszych dzieci ... skontaktuj sie z nimi i wlacz do ponoszenia
odpowiedzialnosci za rodzine chocby w ten sposob by zaopiekowali sie
dzieckiem gdy Ty z drugim jestes u lekarza/na spacerze/w sklepie
etc.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jaka kwota wystarczy Wam na miesiąc
Ja, mąż, dziecko+pies=ok6000-8000zł zależy kiedy. U nas pracują dwie osoby.
Wliczam w tą sumę samochód, paliwo, jedzenie i zabawki dla psa, ubrania,
kosmetyki, jedzenie i opłaty i raz w tygodniu wyjście do knajpy na piwo.






forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=13183 Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: jaka rasa psa jest teraz trendy? ;P
Moja córcia jezdzi na psie, wkłada mu palce w oczy, tarmosi za uszy, okłada
czym popadnie - jak to małe dziecko - a mój piess nwet nie drgnie tylko
cierpliwie znosi te "pieszczoty". Mam bardzo wielu znajomych z amstaffami i
dziećmi, w każdej z tych rodzin stosunki dziecko - pies układaja się
wyśmienicie ;)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Panie do sprzątania - bardzo się cenią!
gdybym sprzątała raz na tydzień "ogólnie" to zarosłabym brudem :) jak mówiłam
inaczej jest w dwupokojowym mieszkaniu a inaczej w w dwupiętrowym domu, nie ma
się co sprzeczać, jeśli w domu mieszka 4 osoby w tym małe dziecko, pies lub kot
to nie masz pojęcia jak wygląda dom po dwóch dniach nie sprzątania a co dopiero
po tygodniu, nie jestem pedantką, ale nie lubię bałaganu, wiadomo, że sprząta
się zazwyczaj ogólnie, ale moje ogólnie to jest, zmywanie, odkurzanie,
mopowanie, pranie, prasowanie, ścieranie kurzu, mycie dwóch łazienek, zmiana
kuwety, odkurzenie sierści, układanie, zbieranie, mycie, szorowanie itd... można
dużo wymieniać, gdybym musiała u kogoś to robić raz na tydzień i zapłaciłby mi
za to 3 zł za godzinę to zabiłabym śmiechem, widać nigdy nie sprzątałeś jak
należy lub masz małe mieszkanie, a nie wszyscy w klitkach mieszkają
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: jak myć gres?
jak myć gres?
w nowym mieszkaniu mamy jasny gres, który wymaga codziennego "mopowania" (małe
dziecko, pies). kupiłam viledę, wypróbowałam już z sześć płynów typu Ajax i
wciąż efekt nie jest zadowalający - widoczne smugi. czy mycie gresu kryje w
sobie jakąś tajemnicę, które nie znam?:) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Lucia y El Sexo
Lucia y El Sexo
jak znajdujecie ten film?

właśnie w gronie znajomych dyskutujemy autentyczność psychologiczną reakcji
matki dziecka Lorenza po tym jak Lune zagryzł pies - śmierć dziecka, jeszcze
w ten sposób, to wielka trauma, a ona, cóż, poza tym że nie umie płakać to
trzyma się doskonale, gotuje, wysyła pozdrowienia współwinnej śmierci dziecka
opiekunce - czy to nie jest nazbyt wydumane?

czyli że choć zmysłowe inspiracje/fascynacje autorowi uchwycić udało się
całkiem, całkiem - to przekonujący opis sfery uczuć rodzicielskich wydaje się
być poza jego zasięgiem

czyli można powiedzieć, że film obrazuje pewną emocjonalną niedojrzałość,
etap młodzieńczych wejść w erotyke bez gotowości do założenia rodziny Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Najlepszy polski film ostatnich lat
Neospazmin czy jak ci tam... kazdy, kto sie otarł o reżyserię wie, że właśnie
te trzy przedstawione przez ciebie elementy czyli dziecko, pies itd są mocnym
uderzeniem i tylko sprawność warsztatowa, głęboka pokora wobec materii i
wrażliwość reżysera gwarantują, że powstanie z tego coś znacznie głębszego
ponad zwykłe epatowanie obrazami przemocy. twoja analiza jest ewidentnie
podszyta żółcią, az ci się ulewa. Zazdrościmy trochę, co? weź kamerę i zrób
dziełoo, co się wybija nad poziomy. albo zacznij uprawiać sport, to podobno
leczy wszelkie frustracje. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Najlepszy polski film ostatnich lat
Gość portalu: widz napisał(a):

> Neospazmin czy jak ci tam... kazdy, kto sie otarł o reżyserię wie, że właśnie
> te trzy przedstawione przez ciebie elementy czyli dziecko, pies itd są mocnym
> uderzeniem i tylko sprawność warsztatowa, głęboka pokora wobec materii i
> wrażliwość reżysera gwarantują, że powstanie z tego coś znacznie głębszego
> ponad zwykłe epatowanie obrazami przemocy. twoja analiza jest ewidentnie
> podszyta żółcią, az ci się ulewa. Zazdrościmy trochę, co? weź kamerę i zrób
> dziełoo, co się wybija nad poziomy. albo zacznij uprawiać sport, to podobno
> leczy wszelkie frustracje.

Pisalem CZEMU uwazam ten film za zly.Za psychologicznie nieautentyczny i nie
potrafiacy zgrac nawet bedacych samograjem elementow fabuly.
Twoj opis filmu "sprawnosc warsztatowa,gleboka pokora wobec materii i
wrazliwosc rezysera" nijak sie nie odnosi do konkretnych zarzutow jakie
wysunalem przeciw temu obrazkowi.Blizszy jest raczej pisaniu o"humanizmie i
slusznej linii filmu".
Druga polowa twojej recenzji z mojego postu dotyczy mojej osoby.Jestem tu
wylacznie konsumentem i zadanie zebym sam cos stworzyl jest podobnym do tego
zebym napisal nowego "Pana Tadeusza" skoro stary mi sie nie podoba.Zero
zolci,zazdrosci-marzenie o dobrym polskim filmie.
To u ciebie widze zolc raczej, pogarde dla mnie (..czy jak tam sie
zwiesz",wycieczki nt frustracji,sportu)niz wole merytorycznej rozmowy.
mimo wszystko pozdrawiam
m.

PS. zdjecia sa swietne.Ale niestety to jeszcze nie robi filmu.
m Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: wychodzicie z pracy i... co robicie?
Dziś wyjdę z pracy potuptam na pociąg potem kimne się chwilke :) postaram się
wysiąść na właściwej stacji ... no a potem to już lajcik dom żona dziecko pies
teściowa. Mam do obejrzenia pierwszy odcinek Robin of Sherwood :) ale to po tym
jak już małego i żonę uśpie :)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: godna pensja - ile chcielibyscie dostawac?
Jakby nie złodziej/państwo...
...miałbym pewnie więcej

Obecnie od 4200+wirtualny vat odjąć zus, podatek dochodowy i paliwo do auta na dojazd do pracy (codziennie 120km w 2 strony), od którego vatu nie odliczam niestety i jest w nim też 60% podatków, daje mi 2700 na rękę.

Jakby moja połowica miała tyle samo to spokojnie można żyć, nawet czasami kupując frnacuski ser :P...aha - mam dzieciaka i on wcale dużo kasy nie pochłania. Najwięcej kasy konsumuje:
- państwo okradając mnie co miesiąc
- narzeczona
- dziecko
- pies
- JA

A pani która chce spłacać ratę za miszkanie za 600k zł w trójmieście to niech zejdzie na ziemię po coś się jej pomyliło...w polskich realiach racjonalna pierwsza rata dla normalnej rodziny (malejąca) nie powinna być wyższa niż 1000-1500zł i czas spłaty do 25lat.

Mimo lumpenliberalnych poglądów czasami myślę, że powinno ustawowo zakazać udzielania krechy hipotecznej na więcej niż 25 lat z ratą max 25% dochodów rodziny Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: rozmowa kwal. typu Assessment Center
Najpewniej jeszcze po angielsku. Nie zapomnij ze pies i dzieci sa mniej wazne
oraz ze mozesz poslac wspolpracownikow :) Mnie sie nie udalo zrobic koszyka.
Ale dzieki temu nie musialem wchodzic nikomu w d... w pewniej znanej firmie
konsultingowej.A z innej sie zwolnilem kiedy tylko zauwazylem ze prawa
Murphiego sa niesmiertelne :). W efekcie wyszlo mi to na dobre :). Zycze
powodzenia. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jak przewozić w samochodzie psa?
Moja ciocia posuwała sie w tym stwierdzeniu dalej,ze dobrych ludzi poznaje sie
po ich stosunku do zwierząt:)))


Pies dla dziecka to dobry pomysl, pod warunkiem,ze nie jest to zabawka na
krótko dla zaspokojenia kaprysu.Ale wierze,ze w Twoim przypadku tak nie jest.Ja
równo połowe swojego życia mam psa i uwazam, ze fakt, iz opiekowalem sie nim od
podstawówki nauczyl mnie odpowiedzialnosci za drugą żywą istote i
wyrozumialosci.
Bedziesz mial nowego czlonka rodziny.:D
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jak przewozić w samochodzie psa?
dwiesciepompka napisał:

> Moja ciocia posuwała sie w tym stwierdzeniu dalej,ze dobrych ludzi poznaje
sie
> po ich stosunku do zwierząt:)))
>
>
> Pies dla dziecka to dobry pomysl, pod warunkiem,ze nie jest to zabawka na
> krótko dla zaspokojenia kaprysu.Ale wierze,ze w Twoim przypadku tak nie
jest.Ja
>
> równo połowe swojego życia mam psa i uwazam, ze fakt, iz opiekowalem sie nim
od
>
> podstawówki nauczyl mnie odpowiedzialnosci za drugą żywą istote i
> wyrozumialosci.
> Bedziesz mial nowego czlonka rodziny.:D

Witam.
Ja też miałem psa mając 12 lat.Piesek dożył do wieku 8 lat,kiedy to zachorował
na białaczkę.Strata pieska była bardzo bolesna,bo traktowaliśmy go jak członka
rodziny.
Broniłem się przed pomysłem zakupu psa dla córki,bo nie chcę przeżywać
kiedykolwiek jego straty.Jak pisałem wyżej,kocham zwierzęta (moje dzieci też) i
jak zdecyduję w 100 % o zakupie czworonoga,to z pewnością będzie on członkiem
rodziny.
Ale zanim go kupię,to chciałem poznać Waszą opinię o transportowaniu pieska
samochodem.Będzie często wyjeżdżał z nami poza Kraków.
Pozdrawiam.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Co sadzicie o nowym Passacie?
Pare dni temu musialem do Grand Prix zapakowac snowboard, 2 pary nart + 3 duze
walizy + 2 male walizki + sztywny pokrowiec na narty + laptop + zona + dziecko +
pies. Weszlo wszystko, ale bylo dosc ciasno. Wiec zaczalem sie zastanawiac czy
TL'ka to dobry wybor na nastepny samochod, szczegolnie ze miejsca w niej mniej
niz w Grand Prix. A ze SUV'ow nie lubie, wiec pomyslalem o pojezdzie kombi. Na
rynku wybor jest niezbyt wielki - poza Dodgem Magnum (ktory mi sie podoba, ale
zona jest stanowczo przeciw), wylacznie marki europejskie maja kombiaki - Volvo,
VW, Audi, BMW, Mercedes. BMW i Mercedes sa cenowo dosc nieosiagalne, Audi raczej
tez, wiec zostaje Volvo i VW. Volvo ma jakies niewymiarowe silniki, wiec jedynym
rozsadnym, nie amerykanskim kombi na rynku jest Passat.... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: z zupelnie innej beczki - nt.psow
No właśnie... skoro niby z rodowodem, to czemu nie całkiem bez rodowodu ?
Yacey, obiecuję na moje chromy, że jak pies wlezie mi do łóżka, dowiesz się o
tym pierwszy ))
Pies vs dziecko? Pies to pies, dziecko to dziecko. Dziecko uważa, że pies
najbardziej lubi jak się go nosi na rękach, a pies uważa, że dziecko przepada za
tym, jak mu się zęby-szpilki wbija w łydkę A ja muszę to towarzystwo jakoś
pogodzić
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: apropos potworów..
ano własnie, fachowiec wyszkoli kazdego psa, w każdym wieku. zajmie mu to mniej
lub wiecej czasu, ale zawsze mu sie uda. tylko to niestety jest kosztowna
sprawa, a i znalezienie naprawde dobrego tresera to nie lada sztuka.
popieram dziewczyny - człowiek przede wszystkim, dopiero potem najbardziej nawet
kochany pies.
moje kundle nie są może sztandarowym przykładem dobrego psiego wychowania, ale
nie ma opcji, żeby miały prawo próbować rządzić mi w domu. a wszelkie próby
(jednostkowe przypadki) zdominowania moich dzieci kończyły sie prawie jatką
(dla psa). chociaż na stare lata zauwazyłam, że mi sie bernardynka zbiesiła i
zaraz po moim wyjsciu z domu zdarza jej sie testowo wskoczyc na łóżko i patrzec
niewinnie córce w oczy. ale dziewczyny są tez wyszkolone, wiedzą, że nie wolno
im (jak są same w domu) psa szarpac ani próbować na siłe zrzucic z łózka. mają
stać w odpowiedniej odległosci i podniesionym głosem wydawać komendy. działa.
niby nigdy zaden z moich psów ich nie ugryzł, ale nie można miec nigdy 100%
zaufania w przypadku kontaktów dziecko-pies.

powodzenia
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kto ma yorka?
fly, te rasy, ktore wymienilas - sznaucery, westie, foxteriery - to
psy b. aktywne, wymagajace dosc stanowczej reki. Pekinczyki z kolei
sa mocno obciazone zdrowotnie. Beagle to psy goncze, z natury
niekarne, wiekszosc konczy na smyczy bo malo kto ma tyle zaciecia
zeby wypracowac z nimi minimum posluszenstwa...
Predzej faktycznie maltanczyk albo shi-tsu. A najlepszy bylby piesek
podrosniety, wstepnie wychowany, moze nawet 2-3 letni, uformowany.
Bo jesli zalozenie jest takie, ze to pies dla dziecka, to sie za
dobrze nie skonczy. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kto ma yorka?
York to nie jest dobry pies dla dziecka, bo jest bardzo delikatny.
No i szczekliwe są te zwierzaki jak jasna cholera. Sąsiedzi takiego
mają - szczeka za każdym razem, kiedy ktoś wchodzi/schodzi po
schodach. Ale niezależnie od tego, jaką rasę wybierzesz, nigdy nie
dostaniesz gwarancji, że ten konkretny psiak nie będzie szczekliwy
czy nadruchliwy. No i weź pod uwagę w swoich planach, że pies to
zobowiązanie na kilkanaście lat. Co zrobisz, jeśli córce pies się
znudzi? Albo kiedy za 10 lat pojedzie na studia do innego miasta?
Chcesz brać taką odpowiedzialność na siebie? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: nie umiem zatytułowac:) wątku...
Ani-Rozy metoda jest dobra, z tym, że Bei już ja wypróbowała, bez skutku.
Dlatego nadal twierdzę, że trzeba w tym wypadku zaangażować Tatę. Może niech
sam prasuje? Zmywa, sprząta? Jego stosunek do utrzymywania porządku przez
dziecko zapewne ulegnie cudownej przemianie.
Sama nie mam z tym problemów - jeśli mi cos przeszkadza to mówię dzieciom,
które się mnie słuchają. Buty w przedpokoju, talerze po posiłku wynosza do
kuchni. Czasem zapominają, wówczas albo M albo ja zwracamy im uwagę i wynoszą,
za co im za każdym razem dziękuję. Bluzy, skarpetki się walaja po pokoju ale z
tym nie walczę, bo sama musiałaby być święta.:)
W każdym razie nie ma tak, abym to ja utyrała się jak pies a dzieci radośnie,
przy cichym przyzwoleniu M miały to za nic.


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: chcę mieć dziecko
Chyba musze wyjasnic: mój ojciec byl dziadkiem dziecka exa, a "nasz pies" - psem
dziecka exa.

Ton pouczajacy w kwestii kim dla mnie bedzie ex, a kim nie, w sytuacji, kiedy
jestesmy akurat naprawde nieźle funkcjonujacą parą exow z dziesiecioletnim
stazem, jest dosc zabawny.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: męczę dziecko w chuście
męczę dziecko w chuście
Rzadko tu pisze bo mam przewaznie mało czasu, czasem czytam i całym sercem
polubiłam chustowanie
chusta bardzo mi pomaga w codziennym funkcjonowaniu z dzickiem, co tu pisac,
wy przeciez wiecie najlepiej jak to jest

ale dzis miałam tak nieprzyjemne zajscie, ze chciałam sie wygadac


dawno już nikt mnie tak nie wyprowadził z równowagi jak moja sasiadka
stara baba (nie ublizajac starszym kobietom, ale sama sobie wystawiła obraz )
powiedziała, ze mecze moje dziecko w chuście

stałam z moja znajoma przed klatka i rozmawiałyśmy
miałam oczywiście ze sobą psa, bo wracałam z nim z porannego specerku,
a mój pies szczeka na inne psy i ludzi czasem

i to zbudziło czujność mojej sąsiadki, która wygląda z okna na parterze, która
stwierdziła, ze mecze psa i dziecko (pies był na długiej, rozciąganej smyczy).
Powiedziała, ze dziecko jest bardzo ściśnięte i "chyba pani nie chciałaby być
tak scisnieta jak ono". Odpowiedziałam jej ze nie życzę sobie żeby komentowała
w jaki sposób wychowuje moje dziecko i zakończyłam rozmowę, ale tak sie
wkurzyłam, ze sie poryczałam w domu


niesamowite, ta "Pani" wie lepiej niz ja czego potrzebuje moje dziecko
"na pewno nie az takiej bliskości" z matka
Shocked

delikatnie mówiac )(^*)%O%^&^OP$%^&*(&%^&*(

i wcale mi nie ulzyło Crying or Very sad


_________________ Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Niania Kraków dziecko+pies
Niania Kraków dziecko+pies
Poszukuję OD ZARAZ niani dla 17-miesięcznego chłopca na 2 dni w
tygodniu po 9 godzin. W domu przebywa 2-letnia suczka sporych
rozmiarów. Przyszła niania musi zatem także kochać zwierzęta i umieć
sobie z nimi poradzić w mieszkaniu. Rejon: Kraków-Swoszowice/Rajsko.

e-mail: nika@wirtual.com.pl, tel.0601-211-887 Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pies a dziecko!!!!
Pies a dziecko!!!!
Pies a Dziecko !!! Taki jest właśnie temat mojego prywatnego forum. To
dyskusja na temat: jekie pieski najlepiej się sprawdzaja w rodzinach z małymi
dziećmi.

jeśli masz jakieś doświadczenia w na ten temat i mógłbyś się nimi podzielić -
to wpadnij tutaj : forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=36584
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: OD ZARAZ Niania Swoszowice/Rajsko dziecko+pies
OD ZARAZ Niania Swoszowice/Rajsko dziecko+pies
Poszukuję OD ZARAZ niani dla 17-miesięcznego chłopca na 2 dni w
tygodniu po 9 godzin (dni do ustalenia). W domu przebywa 2-letnia
suczka sporych rozmiarów. Przyszła niania musi zatem także kochać
zwierzęta i umieć sobie z nimi poradzić w mieszkaniu. Rejon: Kraków-
Swoszowice/Rajsko.

e-mail: nika@wirtual.com.pl, tel.0601-211-887 Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pies a Dziecko !!!
Pies a Dziecko !!!
Pies a Dziecko !!! Taki jest właśnie temat mojego prywatnego forum. To
dyskusja na temat: jekie pieski najlepiej się sprawdzaja w rodzinach z małymi
dziećmi.

jeśli masz jakieś doświadczenia w na ten temat i mógłbyś się nimi podzielić -
to wpadnij tutaj : forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=36584

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zwierzaki w domu.
Mamy przeuroczą sunię yorka-Mikę :-)(rozmiar tradycyjny,nie miniaturka)
Dzieci własciwie nie mają przy niej obowiazków bo sunia jest moja :-),ale
chętnie sie z nią bawią,czeszą i pielęgnują.
Na spacery z psem chodzi mąż (chce czy niechce :-)
Pies dla dzieci to super sprawa,bardzo polecam.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: co robi moje dziecko
co robi moje dziecko
włosy sie jeża na głowie, włazi na parapet po kanapie / musze
odsunąc bo groźby i prośby nie pomagają,wchodzi do wozka i skacze,
wsadza raczke do psa / owczarka / pies kocha dzieci a Lenę
uwielbia, ale to co zrobila dzisiaj to juz kosmos:
zlapala sie za brzeg zlewozmywaka w kuchni i zanim spojrzalam jedna
noga byla w........zlewie. malo serce mi nie stanelo.
Łapie sie brzegu i zapierając nogami wlazi do góry.
pani dr powiedziala ze da skierowanie do psychologa a dla mnie do
psychiatry.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: kawa chorobowa
kawa chorobowa
Cos mnie bierze znowu. Czuje sie fatalnie i mam ochote olac wszystko
i polozyc sie spac ale sie nie da :(. Humor tez mam paskudny, jak tu
chorowac jak dziecko, pies i jeszcze w pracy zaleglosci- musze sie
przygotowac na ta glupia delegacje w nast tygodniu a mam ju tylko
dwa dni. W dodatku weekend tez bede z nimi sama bo maz w sobote
przeprowadza brata a w niedziele idzie do pracy (musi zrobic jakies
pilne rzeczy bo od poniedzialku bierze urlop na opieke nad Ida bo
mnie nie ma).
Brak niani mnie juz bardzo meczy. Juz nie pamietam kiedy ostatnio
siedzialam i nicnierobilam- albo pracuje albo cos w domu jest do
zrobienia i tak w kolko. Nie mam czasu na zadne inne rzeczy- nawet
doktoranckie mi leza odlogiem...
W kwestii niani to mam propozycje od zaraz od studentki na wymianie -
ale ona kazdego dnia ma zajecia wiec moze byc tylko z dolotu..a
oprocz tego emailuje z jedna dziewczyna z 3letnia corka ktora sie tu
chce przeprowadzic- maz moze zmieni prace (narazie byl na rozmowie
wiec zobaczymy) ale po wczorajszej wymianie emaili jak zapytala sie
czy nie moge jej zadzwonic do jakiejs agencji i zapytac sie o
mieskzanie to sie grubo nad tym zastanawiam... kto tu dla kogo
bedzie niania...
Tak jakos pesymistyczna ta kawa..
.. no i jeszcze ja wylalam :/
Jakos mi pesymistycznie dzis.. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: pies zawarczał na Małego, rany!!!!!
Psa trzeba skarcić, ale od razu przy takiej sytuacji a nie później, kiedy w
ogóle nie będzie wiedział o co chodzi. I niestety nie można zostawiać dziecka
sam na sam z psem, to trudne bo wiadomo, że i pies i dziecko raczkujące wchodzą
sobie gdzie tylko się da przecisnąć.
To, co napisałaś, potwierdza moją tezę, że nawet najłagodniejszy pies,
uwielbiający dzieci, będący domownikiem od lat, może stwarzać zagrożenie dla
dziecka.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • klimatyzatory.htw.pl



  • Strona 1 z 4 • Zostało wyszukane 354 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4