pies jest chory

Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: pies jest chory





Temat: Moj pies /<300kB
Dnia 2004-03-23 21:55:26 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *K2* skreślił te oto słowa:


| śliczny, ale nastepnym razem daj wiecej psa, a mniej łozka ;)

    NIe zorozumialas aluzji ?


Pies jest chory i na spacer wyciągasz go razem z łozkiem? ;P

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Moj pies /<300kB


Pies jest chory i na spacer wyciągasz go razem z łozkiem? ;P


            EEEE
            Takie my niedomysle , ze zanosi sie ze nastpena noc w lozku
spedzimy za stol lat:(

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: zły stan - rękojmia?


Co Ty się tak na tych biegłych uparłeś?:) Przecież mówię, że niektóre
usterki biegły może udowodnić (że istniały w chwili sprzedaży), jednak to
nie zmienia postaci rzeczy. To jest sprzęt używany, bez gwranacji i


Bo sprzedający zawsze odpowiada za wady ukryte towaru. A ukrytymi są takie,
o których domniemuje się, że istniały w chwili sprzedaży a kupujący nie mógł
się o nich dowiedzieć dochowując należytej staranności. Nie powiesz mi, że
rozbieranie silnika jest normalna czynnościa przy kupnie samochodu :)


sprzedający nie ma obowiązku znać stanu całego pojazdu. To kupujący
powinien to sprawdzić przed kupnem. Gdyby sądy inaczej orzekały to wiesz
do jakiego pieniactwa by to doprowadziło? Ludzie kupowaliby 20 letnie
trupy a później się procesowali o wszystko......


Ludzie kupują 20 letnie trupy jak nie mają kasy, a potem nie mają kasy na
prawnika :)
Co byś powiedział na taka sytuację - nie dotyczy samochodu, ale można
powiedzieć że jest analogia: gośc kupuje małego psa na targu, pies po 5
dniach zdycha, w międzyczasie idzie kupa kasy na jego leczenie, pies był
chory na parwowiroze co nie było widoczne przy kupnie (częste u małych
psów), sprawa rozbija sie o sąd  i gość odzyskuje koszt zakupu, leczenia i
koszty prawnika. Ciężko tylko powiedzieć, czy pies był nowy czy używany :)

Pozdrawiam
kosik

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: LOP do Rydzyka - odmowa przeprosin 00.10.07


STANCZYK wrote:

[...]


Uwaga, będzie obscenicznie:

Czasem idzie sobie człowiek ulicą, zamyśli się, nie popatrzy i wlezie w
psią kupę. Jeśli jest ciepło a pies był chory, kupa po takim
akcydentalnym rozkopaniu ujawnia w swoim wnętrzu moc białawych
robaczków, wijących się i gryzących nawzajem. Otóż po otworzeniu tego
postu poczułem się, jakbym wlazł w taką właśnie starą psią (dobra,
Lupus, może być kocią :)) kupę i zobaczył te robaczki. Gryzą się, kręcą,
ale wszystko tylko w obrębie kupy.

Bez pozdro dla stańczyka

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zaginal pies (Sznaucer miniaturka)


Szczeniak jest chory i w
trakcie leczenia. Tel. kontaktowy 504-816-587 lub 505-267-087.


Pomijajac przykry fakt zaginiecia, to wszelkie ogloszenia o zaginieciach
pieskow mowia:
"Pies jest chory i w trakcie leczenia".
Tylko takie psy gina czy siak?

Jakby to moglo pomoc w znalezieniu...

Pozdrawiam
T.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: czy musi zdechnac?!
Powitanko,
Od jakiegos czasu kolo mojego bloq lezy pies. Jest chory, trzesie sie, ale
nie pozwala do siebie podejsc.
Zadzwonilem do schroniska na Paluchu, tam mnie odeslali do jakies
przychodni. W przychodni "pogadalem sobie" z automatem. Zadzwonilem do SM
ponad godzine temu...
Powiem szczerze, nie lubie psow, ale qr*&^^$!%ca  mnie bierze jak nikt w tym
miasteczq nie moze pomoc psu. Jak juz zdechnie i zacznie smierdziec to moze
zabierze go MPO :-(((
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: wscieklizna
Witam

Zostałem wczoraj ugryziony przez psa, ugryzienie jest tylko powierzchowne i
w zwiazku z tym moje pytania:

Jakie jest prawdopodobienstwo ze pies byl chory na wscieklizne ?
i pytanie drugie:
Czy jezeli juz kiedys przyjmowalem surowice i zastrzyki po pogryzieniu to
zostalem uodporniony na zawsze ?

Z gory dziekuje za odpowiedz

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: wscieklizna
Witaj!

Jakie jest prawdopodobieństwo, że pies był chory na wściekliznę, to nie
wiem. Jeśli ma aktualne szczepienia, to wszystko ok, jeśli nie - Ciebie
należy zacząć szczepić, a psa obserwować.
Niemal wszystkie psy są zdolne przenieść wściekliznę w ostatniej dobie
swojego życia. Czasami zdarza się, że przez ostatnie trzy doby. Przyjęto
potrójny margines bezpieczeństwa i psy obserwuje się 10 dni.
Co do drugiego pytania - nie, nie jesteś odporny na zawsze.

Przypominam, że objawowa wścieklizna jest chorobą NIEODWOŁALNIE
ŚMIERTELNĄ, jeśli nie liczyć JEDNEGO udokumentowanego przypadku
przeżycia na świecie.

Pozdrawiam
Piotr

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: wscieklizna

Użytkownik "Piotr" napisał ...


Jakie jest prawdopodobieństwo, że pies był chory na wściekliznę, to nie
wiem.


A ile przypadków wścieklizny u psów zanotowano
na przestrzeni np. ostatniego roku ?
To pozwala określić prawdopodobieństwo.
Na bardzo niewielkie. :-)


Jeśli ma aktualne szczepienia, to wszystko ok, jeśli nie - Ciebie należy
zacząć szczepić, a psa obserwować.


Nie do końca tak jest.
Według procedur - wcale nie jest automatycznie ok,
jeśli był szczepiony.
Każdy pies, który ugryzł człowieka podlega obserwacji
pod kątem wścieklizny. Bez względu na to, czy ma,
czy też nie ma, aktualnego szczepienia.
Z drugiej zaś strony - fakt że pies zaszczepiony nie był,
wcale nie znaczy, że pogryziony *musi* zostać zaszczepiony.
Jeśli mamy do czynienia z ogólnie zadbanym psem domowym,
a obserwacja wykluczy wściekliznę, to od szczepienia człowieka
raczej się odstępuje.


Przyjęto potrójny margines bezpieczeństwa i psy obserwuje się 10 dni.


Według obecnych przepisów - 15 dni.

Pozdrawiam !
Mała Mi

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: tortury psa - gdzie zglosic?


Psy lubia sie turlac w kupach, jezeli nie jest bity, wl;asciciel
zostawia go
na alkonie na kilka godzin
to nie widze w tym nic zlego.


 jak pies turla się w kupie to świadczy ze pies jest chory i własciciel
nie dba o jego zdrowie - spytaj się na grupie weterynarzy to wyjasnią ci
sposoby leczenia tej choroby oraz zagrożenia dla zdrowia osób z którymi
ten pies ma kontakt

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: tortury psa - gdzie zglosic?


 jak pies turla się w kupie to świadczy ze pies jest chory i własciciel
nie dba o jego zdrowie - spytaj się na grupie weterynarzy to wyjasnią ci
sposoby leczenia tej choroby oraz zagrożenia dla zdrowia osób z którymi
ten pies ma kontakt


no to jezeli jest to choroba wowczas trzeba sie postarac zeby pies poszedl
do weterynarza,
i jezeli sie martwi o jego zdrowie to niech nie wspomina o szczekaniu i tym
podobnych rzeczach.

I czy w ogole byl u tego sasiada?

NIedawno na tvnie bylo o pewnej nauczycielce ktora ubzdurala sobie ze jej
uczennica ma zle w domu,
Nie rozmawiala z matka. Zlozyla doniesienie, i sad odebral corke matce
(bezpodstawnie), Zanim ją odzyska to  minie troche czasu..

P.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pies zakopany żywcem... :(
Ja nie widze intencji popelnienia przestepstwa.
Pies byl chory i czesto chore zwierzeta poddaje sie eutanazji
(a nawet ludzi). Tyle ze ktos zamiast uspic zwierzaka postanowil go zabic
uderzeniem. Tak sie zabijalo w Polsce zwierzeta przez cale dekady.
Rzeczywiscie, teraz to wyglada na barbarzynstwo i przestepstwo i
kazdemu zal psiaka. Ale zeby wlasciciela nazywac morderca, to trzeba
miec jakies argumenty a nie emocje. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pies zakopany żywcem... :(
Gość portalu: Oksana napisał(a):

> Ja nie widze intencji popelnienia przestepstwa.
> Pies byl chory i czesto chore zwierzeta poddaje sie eutanazji
> (a nawet ludzi). Tyle ze ktos zamiast uspic zwierzaka postanowil go zabic
> uderzeniem. Tak sie zabijalo w Polsce zwierzeta przez cale dekady.
> Rzeczywiscie, teraz to wyglada na barbarzynstwo i przestepstwo i
> kazdemu zal psiaka. Ale zeby wlasciciela nazywac morderca, to trzeba
> miec jakies argumenty a nie emocje.
=================
Amen

- I po cholere bylo naglasniac watek?
- Odzewu zadnego, a jesli juz.. to paranoiczny rebe "Palnick" dostrzegl
problem, ale.. z kosciolem katolickim..
- Wyrazicielem sposobu myslenia, mentalnosci, etyki i wrazliwosci spolecznej
jest "*Oksana" - i wszystko jest jasne.. Dlaczego milcza..
Tolerancja i pelna akceptacja spoleczna(kto milczy ten akceptuje) jest nie
tylko dla pedalow, degeneratow czy zboczencow.. dla zwyklelego okrucienstwa,
sadyzmu i mordowania na wszystkie sposoby tez..

lancet

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kwaśniewski został nagrany?
pies jest chory z nienawisci
mysz_polna5 napisała:

> pies_na_prawizne napisał:
>
> >
>
5555555555555555555555555555555555555555555555555555555555555555555555555555555
> 5
>
> O mamma mia, niektorym juz na mozg padlo. Zaczyna byc
straszno:)))))))))))))))!
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Sejm broni psów i kotów
Te szczenięta trafiają do bardzo różnych ludzi. Jeśli ktoś jest na tyle głupi,
że kupi szczeniaka na bazarze, to jest również na tyle głupi, żeby się go potem
pozbyć, bo okazuje się, że pies jest chory psychicznie albo chory, a
niedojrzałemu opiekunowi żal kasy albo zapału na leczenie.
A straż miejska i policja będą przepisy miały w dupie tak samo, jak mają w dupie
obecną ustawę o ochronie zwierząt. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Filozofka w przedziale skinów
OK - pomieszaly mi sie panie Sz...... ;) - za szybko czytam i pisze na
internecie - postaram sie poprawic.

O co mi chodzi dokladnie to o fakt ze pani Szyszkowska bez zadnych dowodow i
prob obiektywnego dowiedzenia sie prawdy osiaga absurdalne wnioski - Katolicy
truja jej psa. To nie jest normalne zachowanie a raczej wskazuje na fanatyka
psychopate. Wniosek ze pies moze po prostu miec anemie z powodu
nieodpowiedniego zywienia jest o wiele bardziej logiczny.

Wyobrazmy sobie tutaj ze na przyklad Kaczynski oglosiliby publicznie ze
homoseksualisci truja mu psa bez dostarczenia jakiegokolwiek dowodu - poza tym
ze homoseksualisci go nie lubia, wiec jak pies jest chory to jakis
homoseksualista na pewno musi go truc. Prawdopodobnie w takim przypadku wielu
ludzi zadaloby aby ktos odwiozl Kaczynskiego do Tworek i mieliby racje. Ale
Pani Szyszkowska jakos takiego traktowania unika - dlaczego? Bo ona to jakas
specjalna obraczyni ofiarek i musi byc respektowana i chroniona niezaleznie od
tego co robi? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Filozofka w przedziale skinów
OK pomieszaly mi sie panie Sz... Za nieuwaznie czytam i pisze - obiecuje sie
poprawic.

> no wlasnie chodzi o to ze nie wiadomo - moze w jej wsi wszyscy poza nia sa
> katolikami? Moze to wlasnie katolicy najczesciej ja atakuja? Bylaby to forma
> kontrataku swoja droga. Ale czyz to nie katolicy powinni 'nadstawiac drugi
> policzek' albo po prostu pomodlic sie laske dla bladzacej?

O co chodzi dokladnie to fakt ze bez zadnych dowodow i prob ich zdobycia pani
Szyszkowska osiaga absurdalne wnioski - pies jest chory a Katolicy mnie nie
lubia wiec Katolicy truja mi psa.

Takie zachowanie wskazuje na psychopate a nie normalnego czlowieka. Wyobrazmy
sobie tutaj ze stoly sa odwrocone i ze np. Kaczynski oglasza ze jego pies jest
chory a skoro homoseksualisci go nie lubieja to musial byc otruty przez
homoseksualistow. Wielu ludzi prawdopodobnie zasugerowaloby wtedy ze ktos
powinien odwiesc Kaczynskiego do Tworek. A pani Sz. to jakos takiego
traktowania wciaz unika. Dlaczego? Bo broni politycznie poprawne ofiarki? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Premier po 100 dniach rządu: Zawsze dotrzymywal...
Upiorny Jareczek lze jak bura suka...
Psychiczny Jareczek Samo Dobro lze jak wsciekly pies. Ten chory "na glowe",
zakompleksiony i msciwy miernota od roku czasu nie powiedzial slowa prawdy i
dalej lze tak, jak jego przydupas Kurski. Wart swoj swego - towarzystwo
klamcow.
Kaczynscy i PiS klamstwem stoja.
PiS = faszyzm.

Kaczory11 Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Amstafy trafią na listę ras niebezpiecznych? MS...
strikemaster napisał:

> Rozmawiałem kiedyś z właścicielem amstaffa, więc wiem, ile wysiłku trzeba włoży
> ć w to, żeby taki pies nie postanowił żywić się ludźmi. Jest to niebezpieczna r
> asa, mimo, że, jak piszesz wystawowa. Wystarczy jeden błąd w chodowli (albo np.
> choroba psa), żeby stał się agresywny, a wtedytrzeba go uśpić, zanim kogoś zab
> ije. Mam więc pytanie, po jaką cholerę trzymać w domu taką bombę?

Pies nie atakuję żeby zjeść, więc dlaczego piszesz, że żywi się ludzkim mięsem.
Każda rasa wymaga konsekwencji w wychowaniu, nie ważne czy to amstaff, czy może
jamnik. Jeśli ktoś nie umie ułożyć psa, to nie powinien takowego posiadać.
Człowiek posiadający wiedzę na temat danej rasy, jej specyfikę, w łatwy sposób
ułoży i wychowa psa. W hodowlach psów rasowych, na pewno też zdarzają się błędy,
lecz jest to margines. Zgadzam się z tym, że jeśli pies jest chory psychicznie
to powinien być uśpiony. Pisząc o bombie, nawet nie wiesz co piszesz. Jak można
wszystkie amstaffy porównywać do bomby. Wrzucasz wszystkich właścicieli do
jednego wora. Naprawdę, zapraszam wszystkich na wystawę psów, niech popatrzą na
te "tykające bomby", może zmienią zdanie. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: 5 latek i strata psa
5 latek i strata psa
Proszę o radę : jak pomóc prawie 5,5 latkowi pogodzić się z
odejściem psa?
Nasz 7 letni pies jest ciężko chory, niestety musimy podjąć decyzję
o uśpieniu psa. Nasz synek jest bardzo z nim zżyty )kiedy synek się
urodził, pies miał już 2 lata. Myśleliśmy, że powiemy synkowi, że
pies jest chory i musi zostać w lecznicy - szpitalu dla psów, aż
wyzdrowieje. Nie wiem co będzie jakie wyjaśnienie jest najlepsze dla
syna. Badzo proszę o podpowiedź. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Brak apetytu i karmy Kanadyjskie
Możesz znów spróbować zmiany karmy ale czy ktoś próbował dociec dlaczego jest
takim niejadkiem ( co oczywiście czasem się zdarza i jest naturalne).
Może twój pies jest chory i warto byłoby go porządnie przebadać kontrolnie
zbadać mu krew i mocz , sprawdzić pracę jelit i trawienie – to już wystarczy
by powiedzieć czy w organizmie nie dzieje się coś poważnego.
Jeśli wyniki będą dobre, a mała nie jest zachudzonym kachektykiem to nie martw
się jej niechęcią do jedzenia – może to co zjada po prostu jej wystarcza – a
szczerze mówiąc jeśli do ukończenia 18 miesiąca będzie chudziakiem to tylko z
pozytywnym skutkiem dla jej koścca i
Stawów – będą miały czas na prawidłowe wykształcenie się bez zmagania się z
nadmierną masa mięśni i tłuszczu.
Pokaż psa lekarzowi i bądź dobrej myśli.
Pozdrawiam

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: nowotwor watroby
nowotwor watroby
prosze o rade poniewaz moj pies jest chory. USG wykazalo nowotwor watroby (ma
bardzo opuchniety brzuch)lekarz powiedzial ze zostalo mu ok 1 roku zycia.
przed 4 dniami pies normalnie biegal. dwa dni temu lezal caly dzien dostal
zastrzyki przeciw odwodnieniu i lekarstwa hydrochlothiazidum 12,5 mg i
dexamethason. p tych lekarstwach sie ozywil ale wczoraj weterynarz kazal
odstawi leki. pies dzisiaj tylko pije wode z rozcienczona glukoza (na 1
litr/1łyżeczka) nie chce jesc, zaczal wymiotowac żółta ciecza. wiem ze
oeracja nie ma sensu poniewaz choroba jest w zbyt zaawansowanym stadium. ale
nie wiem czy mozna zlagodzic mu cierpienia stosujac diete odciazajaca w
pewnym stopniu watrobe np. unikac tlustych rzeczy stosujac diete bialkowa?
czy w ten sposob moge mu pomoc?? prosze o rade w tej sprawie (jezeli mozna to
prosze podac czym go karmic). pies ma 9 lat Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Co z tym Whiskas- dawac czy nie dawac
Wypowiem się, choć nie mam kotka, ale 9 letnią suczkę. 8 lat karmienia karmą
Chappi - pies bardzo chory (nie wiadomo czy od karmy, ale kamica nerkowa i
problemy z wątrobą - więc duże ryzyko, że od tego). Przez więkaszość życia
cierpiała na dolegliwość, której nie wiązałam z karmieniem - poranne wymioty
żółcią. Ponieważ było to "na głodnego", karmy nie zwracała, to nie wiedziałam,
że to ma związek. Myśleliśmy, że to na tle nerwowym (2 przeprowadzki:() Rok
temu zaczęła chorować i przeszłam na Royal Canin (choć dla mnie to bardzo
drogo). No i wymioty poranne ustąpiły i nie wrociły! Mimo, że sunia teraz
bardzo chora - ma dodatkowo nowotwór śledziony i nieoperowalnego mięsaka
naczyniowego w nosie.
Więcej zwierzęciu taniej karmy nie podam. Jak nie stać na RC to uważam, że
wtedy lepiej kupić najtańsze mięso i podroby (drobiowe) i w przypadku psa (na
żywieniu kota się nie znam) warzywa i ryż + ewentualnie czasem dodatek
witaminowo - mineralny.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pies który dziwnie kaszle
Pies który dziwnie kaszle
Z całą pewnością pies jst chory na serce. Lekarz powinien go wysłuchać. Z
moją suczką jest to samo,to ze starości. Podajemy leki:
THEOVENT 100,
DIPROPHYLINUM
są to leki ludzkie. Można także podać ENAP 5.
np.dla psa 10kg tylko po połowie każdej tabletki. Ostatnio daję też pół
tabletki moczopędnej TIALORID.
Radzę znaleźć dobrego weterynarza. Pozdrawiam! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Ile picia
Inaczej wygląda sprawa, kiedy mamy do czynienia ze zdrowym psem, a inaczej
kiedy pies jest chory. U Twojego psa lekarz najwyrażniej podejrzewa przewlekłą
niewydolność nerek. Podwyższony poziom mocznika w organizmie jest
niebepzieczny,bo może działać toksycznie na ośrodkowy układ nerwowy. Stąd
działania lekarza mają na celu obniżenie poziomu mocznika poprzez zwiększenie
wydalania moczu i odpowiednią do tego reakcję zwiększonego pragnienia. Normalny
zdrowy pies powinien pić mniej więcej 90-110 ml/kg; a jeśłi jest chory - więcej.
P.S>Nie podawaj swemu psu żadnych tabletek bez konsultacji z lek. prowadzącym. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Krwisto-czerwone oczy u psa
Krwisto-czerwone oczy u psa
Dzis pies uciekl mi z domu.Nie bylo go kilka godzin,ale jak wrocil mial cale
czerwone bialka,tak jakby mu wszystkie zylki popekaly w oczach.Nigdy nie
widzialam czegos takiego{cale bialka sa krwisto czerwone}Pies jest chory na
padaczke,ale nie wydaje mi sie ze ma to zwiazek z choroba.Moze ktos wie co to
moze byc?
Moze zostal uderzony w glowe,lub za wysokie cisnienie w oku?-sama juz nie wiem Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: POMOCY !!! Wygryza siersc
Litości proszę.
od 10 dni pies nie je i wymiotuje, a Ty sie zastanaiwasz co robić???
Co do problemów skórnych - wygryzanie jest związane ze świądem, a przyczyn
swiądu może być mnóstwo od APZS, atopii, alergii pokarmowej począwszy, na
pasożytach skóry i gronkowcu skończywszy. Trzeba wpierw zdiagnozować przyczynę
swiądu zeby go skutecznie leczyć.
Natomiast brak apetytu i wymioty to powazniejszy problem; nie chce mi się
wierzyć ze mozna to tak bagatelizowac pytając na forum zamiast siedzieć z psem
u lekarza.
Jedyne co mogę powiedzieć to to że pies jest chory i trzeba go zdiagnozować i
leczyć; nie da się tego zrobić przez internet. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: padaczka-dobry specjalista w W-wie?
Przeczytaj proszę post - "dziwne ataki", który mam nadzieję wyjaśni Ci sytuację
Twojego psiaka.
Dodam jeszcze, że przyczyny padaczki nie są na ogól znane i nie da się poza
oceną objawów - licznymi atakiami stwierdzić czy pies jest chory czy nie.
Zwłaszcza gdy nie ma czego oceniać czyli ataków. Jedyną metodą diagnozy czy to
padaczka czy nie jest wykrycie za pomocą tomografu guza mózgu, który jest jedną
z wielu przyczyn powstawania ataków padaczkowych. Tak więc bardzo często zdarza
się tak, że pies ma padaczkę a w mózgu czysto wtedy przyczyna ataków nie jest
znana. Jak więc widzisz narazie psiak zdany jest na samego siebie. Musisz
dogądać go starannie i kontrolowac w miarę możliwości luczbę ataków. Jeśłi
przekroczy ona jeden w miesiacy należy podjąć leczenie.
Pozdrawiam - ava
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: uszkodzenie nerwu u pieska
Pani doktor,
dziękuję za odpowiedź.
Obawiam się, że to przed czym się podświadomiebronimy może okazać się prawdą.
Dziś pobrano krew naszej suni i ma ona (krew) jechać na badanie do Puław.
Rozumiem, że jeśli jest to nosówka to wyniki to potwierdzą.
Pisze pani doktor, że badając krew na obecność antygenu można chorobę
potwierdzić ale nie wykluczyć. Rozumiem, że jeśli antygen jest obecny to pies
jest chory. A czy brak obecności antygenu nie jest jednoznaczny z tym, że
piesek nie chorował na nosówkę?
Czy jeśli to nosówka to jest jakaś możliwość obniżenia ciśnienia płynu mózgowo -
rdzeniowego?
Czy nosówkę leczy się lekami przeciwzapalnymi niesterydowymi czy też raczej
sterydami? Dwóch różnych lekarzy wydało zupełnie inną opinię.
Jeśli chodzi o nerw w kręgosłupie to być może nieściśle się wyraziłam ( jestem
w tej dziedzinie laikiem). Lekarz mówił o potencjalnym uszkodzeniu splotu
barkowego. Powiedział, że leczyłby to sterydami, ale najpierw musi wykluczyć
nosówkę bo wtedy sterydy byłyby zabójcze. Natomiast inny lekarz mówił, że
wskazane jest leczenie nosówki sterydami.
Dziękuję za zainteresowanie i pomoc
Pozdrawiam
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pani Anno-jeszcze raz
No cóż, pies jest chory i teraz trzeba dojść co jest tego przyczyną.
Na pewno warto byłoby wykonać na początek rtg, ewentualnie rtg z kontrastem;
przydałoby się takze zrobić badanie krwi. No i dobry długi wywiad tu jest
potrzebny. Przez internet nie da się pomóc. Trzeba wziąć psa i pojechać do
dobrej lecznicy która dysponuje odpowiednim sprzętem; nie trzeba do tego mieć
koniecznie samochodu, psy mozna także wozić PKSem lub PKP, sama tak kiedyś
robiłam. Albo poprosić znajomego z samochodem o pomoc. W kazdym razie, to nie
jest normalne, żeby pies nagle od tygodnia codziennie wymiotował; trzbea dojść
co to za choroba i ją wyleczyc, lepiej nie czekać. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Gruźlica kości?
Gruźlica kości?
Witajcie, oto w czym problem: gospodarz u którego mieszkaliśmy w okresie
sylwestrowym w górach ma psa. Pies jest ogromnej urody i ogromnych
rozmiarów - wielgaśny owczarek niemiecki długowłosy. Pies, jak to na wsi,
trzymany jest na łańcuchu. Jest dośc agresywny, nie lubi obcych i pilnuje
dzielnie obejścia. Ale nam po kilku dniach pozwolił się głaskać, kładł się
na ziemi brzuchem do góry, domagał się pieszczot.. Gospodarz mówi, że pies
jest chory na gruźlicę kości, ma na krzyżu jakąś narośl która jest bolesna,
weterynarz wiejski uznał chorobę za nieuleczalną, chcą go uśpić...
Mamy więc pytanie - czy to rzeczywiście nieuleczalna choroba i czy trzymanie
psa na śniegu 24/h nie szkodzi mu jeszcze bardziej?
Zapytam oczywiście także mojego weterynarza (mam kota) ale najpierw pytam
tutaj, może coś poradzicie..
Gdyby okazało się, że choroba jest do wyleczenia, chcielibyśmy wziąć tego
psa do Krakowa, oddać go mamie do domu z ogrodem... To poważna decyzja,
musimy ją przemyślec dobrze...na razie musimy jednak wiedzieć, co z tą
gruźlicą kości da się zrobić.
Jesli ktoś umie pomóc - czekamy na info.
Pozdrawiamy
Kama i Przemek
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Mój pies gaśnie :(:(:( Bokser 11lat
Czytajac Wasze posty zerkam na Tigera jak poprzez niedotlenienie organizmu pada
co 5min na podloge. Dzis wieczorem wszystko sie wyjasni, bylam z nim na
spacerze, na dworze nikt na "gołe oko" po zachowaniu nie powiedziałby że ten
pies jest chory (pomijając wychudnięcie), świeże powietrze mu bardzo pomaga,
biega, nawet macha trzycentymetrowym ogonkiem. Macie rację, nie ma sensu dłużej
męczyć psa, sama to widzę, dlatego dzisiejsza wizyta będzie sądna.
Kolejny upadek.... moja biedula :(
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Prosze o pomoc
Prosze o pomoc
Mój 17 letni pies jest chory od 3 miesięcy , jest leczony przez lekarza
weterynarza , jednak nie ma poprawy , wręcz jest co raz gorzej z chwilowymi
poprawami. Jeśli ktoś może mi pomóc to bardzo proszę.Początek choroby oczy ,
zaczęły łzawić i cale oczy zrobiły się czerwone tak jak by to była krew.
Lekarz stwierdził że pies stracił wzrok bo ma wylew krwi do rogówki i
przepisał krople do oczu.Na obecny czas oczy wracają do normalnego wyglądu,
jednak u mojego psa nastąpiło ogolne pogorszenie zdrowia - brak apetytu , i
osłabienie. Został podany mu steryd Diprohos w ilości 6 sztuk.Niestety była
chwilowa poprawa , na obecny czas pies nie je i bardzo mało pije. Proszę ,
jeśli ktoś może mi pomóc dobrą rada to bardzo proszę Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pies był chory na cukrzycę - teraz wyzdrowiał!!
Pies był chory na cukrzycę - teraz wyzdrowiał!!
Nasza Inez (8 lat) miała, w najgorszych czasach, w krwi ponad
1000,00 mg/dl (prawdopodobnie poza zakresem maszyny), trudno było
zejść poniżej 400; ALP: 442,00 U/L i inne fatalne wyniki oraz
przeoczone, źle niestety interpretowane, inne zewnętrzne objawy tej
poważnej choroby. Teraz (z perpektywy czasu) wiemy co one
sygnalizowały. Po różnych eksperymentach z ilościami i rodzajami
insulin ustalona została LENTE w ilości 42 j.m./dobę na 24 kg masy
ciała. później już coraz mniej. Po dobrym leczeniu, drakońskiej
diecie, cierpieniach pieska zwłaszcza przy pobieraniu krwi, na dziś
już trzy tygodnie jest bez insuliny. Badamy mocz dwa razy dziennie.
Glukoza i ciała ketonowe zawsze wynik negatywny. Na spacerach żywa,
biegająca, nosek coraz dłużej i częściej jest mokry i zimny. Pije
przeciętnie, chętnie by jadła więcej ale ma szlaban. Wyzdrowiała i
to jest naprawdę miła rzecz która ją spotkała w tym roku.
Prawdopodobnie niecodzienna to rzecz, ale jest faktem. Cieszymy się
z tego i życzymy wszystkim stworzonkom małym i dużym dużo zdrowia.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Ropiejące oczy yorczki
jeśli jest to zakażenie ropne to zakrapianie na własną rękę może jedynie
zaciemnić obraz choroby i utrudnić rozpoznanie choroby weterynarzowi. Dziewczyna
nie napisała, że mieszka w afrykańskim buszu i zorganizowanie wizyty u weta
wymaga kilkudniowej wyprawy najeżonej straszliwymi niebezpieczeństwami.
pies jest chory - trzeba iść z nim do lekarza, tak jak z bliską osobą. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zdublowane fora
to jest tylko i wylacznie wina forumowiczow, ktorzy 'dla pewnosci' umieszczaja
takie same watki na obu; kiedys watki nie dotyczace problemow zdrowotnych byly
przerzucane na odpowiedniejsze; teraz czy pies umrze, czy nie wiadomo jaki dla
dziecka jest lepszy, laduja na weterynarii; z calym szacunkiem dla opiekunow
psow, ktore odeszly ale jesli juz to sie zdarzy, a dwa tygodnie temu zalozylismy
watek, ze pies jest chory, to mozna kontynuowac temat (az po smutny koniec) w
tym samym watku; wtedy to ma rece i nogi i mozna sledzic wszystko od poczatku do
konca (jaki by nie byl); watek o poluni chociazby powinien sie znalezc albo na
koncu watku o jej chorobie, albo na forum 'moj zwierzaj nie zyje' zalozonym
kiedys przez zirytowana potokiem lez na 'zwierzetach' forumowiczke o nicku kakui;
byl kiedys denerwujacy przypadek pisania kolejnych informacji o stanie psa w
nowych watkach;
trzeba po prostu pomyslec zanim zasmieci sie forum i tyle, a swoja droga
przydalby sie jakis prezniejszy moderator moze;
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zdublowane fora
nusiekpusiek napisała:

Jeżeli chodzi o smutne zakończenia, to dzielić tematu się nie
> powinno, a nawet nie można. To jest jedna całość. To jest nasz pies
> kochany, nasz kot i inny nasz ulubieniec.

a to wrexham:

z calym szacunkiem dla opiekunow
psow, ktore odeszly ale jesli juz to sie zdarzy, a dwa tygodnie temu zalozylismy
watek, ze pies jest chory, to mozna kontynuowac temat (az po smutny koniec) w
tym samym watku; wtedy to ma rece i nogi i mozna sledzic wszystko od poczatku do
konca (jaki by nie byl);

nie widze tu miejsca na polemike; zadna z nas nie optuje za dzieleniem tematow;
a piszac:
Poza tym, kto w obliczu śmierci i rozpaczy ma głowę do tego, by
> dzielić tematy na kawałki...
nie wiem do czego sie odnosisz, bo mnie chodzi o to, ze te watki sa
niepotrzebnie rozdzielane, bezmyslnie rodzielane na chorobe i ewentualna smierc
psa; wiec nie wiem o co ci chodzi bo wyglada na to,ze mamy ten sam poglad na sprawe;

co do polaczenia weterynarii i zwierzakow, forow dzialajacych od lat rozlacznie,
to nie rob rewolucji, bo ona jest niepotrzebna, a pomysl calkowicie bezsensowny;
to sa dwa rozne fora i potrzebna jest tylko wieksza dyscyplina forumowiczow;
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: mój piesek choruje proszę o pomoc jak najszypciej
jak najszybciej to psa trzeba zabrac do weterynarza.
wegiel podaje sie na biegunke - jesli pies jej nie mial to
tygodniowe podawanie wegla bylo kompletnym nieporozumieniem.
nie rozumiem - pies jest chory, cierpi, ty nie umiesz mu pomoc a byc
moze nawet i szkodzisz - na co czekasz? nawet jesli mieszkasz gdzies
totalnie na uboczy w malej wiosce to przeciez w okolicy musi byc
jakis weternarz?


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: czy leczenie idzie w dobrą stronę?
Sytuacja, którą opisujesz wygląda tak: pies jest chory, niby jest badany, niby
leczony, ale w zasadzie nie wiadomo na co, a stan psa sie pogarsza. No w tej
chwili jest dramatyczny - jesli nie zacznie sikać, to umrze. Jedynym sposobem
jaki ja znam by pies sie wysikał w takiej sytuacji i jaki stosowałam u swojej
suki jest furosemid w dawkach tak dużych, by pies sie wysikał. I modlitwa by
zadziałało.

Napisz gdzie mieszkasz, może ktoś poleci ci dobrego weterynarza z twoich okolic.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Mam problem z kicią
znajdź na forum miau lecznice, które pomagają bezdomnym/wolnożyjącym kotom -
tam weterynarz raczej nie odmówi pomocy, a z tego co widzę-mój pies był chory i
przez ostatnie 2 tygodnie w lecznicy byłam codziennie-nie ma jakichś
specjalnych problemów z wizytą na krechę :) ludzie tak przychodzili, a część
przychodziła oddawać dług :)
weterynarz też człowiek
pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: obserwacja psa po pogryzieniu dziecka
Obserwacja psa w kierunku wśiekliżny trwa 15 dni i jest obowiązkowa
dla kazdego psa który pogryzie człowieka.
Lekarz obserwuje psa i jego reakcje, robi dokładny wywiad, pyta o
ewentualne niepokojące objawy które w czasie obserwacji mogą się
pojawic. Jeśli żadne takie objawy się nie pojawią, obserwacja kończy
się po 15 dniach, jeśli coś bedzie nie tak, obserwacja może zostac
przedłużona do 21 dni. Jeśłi pies byłby chory na wściekliznę, padłby
sam w ciągu 10 dni. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: kuleje czy to po długich spacerach ?
Koniecznie odwiedź specjalistę. Być może to tylko przemęczenie, ale labradory
często cierpią na dysplazję stawową, która właśnie w ten sposób się objawia. Nie
znaczy to, oczywiście, że Wasz pies jest chory. Trzeba po prostu sprawdzić,
zdiagnozować. Lepiej na zimne dmuchać.

Swoją drogą, w tym wieku pieski powinny być jeszcze noszone po schodach. Może
warto do tego wrócić jeszcze, żeby chronić stawy.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Leczyć czy uśpić....
Bardzo Ci wspolczuje, nie potrafie Ci dorodzic co zrobic, ale skoro
od poczatku pies byl chory, to powinnas byla go zwrocic hodowcy.
Jesli kupilas u pseudo-hodofcy, napisz to ku przestodze dla innych,
niech nie robia tego samego bledu. Moze wtedy skonczy sie zarabianie
na cierpieniu zwierzat. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: lotensin - sposób podawania
lotensin - sposób podawania
witam,
Mój pies jest chory:( musi brać lotensin, pół taletki dziennie.
W związku z tym miałabym pytanie czy można tę połówkę rozdrobnić i podać wraz
z jedzeniem?
Podanie wprost do pyska odpada. Inne witaminy które mu podaje rozdrabniam,
ale ten lek ma o wiele powazniejsze znaczenie i chcę miec pewność że lek
zadziała.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kardiomiopatia rozstrzeniowa u psa
mój pies był chory na serce i miał takie objawy jak przy
kardiomiopatii.Kaszlał ,męczył sie bardzo szybko a nawet mdlał.Miał 14 lat ,żył
jeszcze pół roku po rozpoznaniu choroby.Dostawał leki ,nosiliśmy go na rękach
na dwór ,żeby się nie męczył,często sikał bo leki były moczopędne,miał wodę w
płucach.Mało jadł ,a z podawaniem leków też był cały cyrk.Umarł ,gdy nie było
nas w domu w upalny dzień.Widzieliśmy jak bardzo się męczył i nic nie mogliśmy
zrobić.Weterynarz mówił nam ,że serce naszego psa nadaje się do wymiany,ale czy
to była kardiomiopatia nie wiem,nasz pies to średni kundel,a oni piszą tam o
innych psach .Objawy pasują jednak idealnie.pozdrawiam i zyczę siły Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: pies zdycha?uspic?
pies zdycha?uspic?
Przykra sprawa,2 tyg temu byl weterynarz pies 12lat chory chudy jak niewiem,
lekarz stwierdzil po omacaniu powiekszona watrobe i powiedzial ze to rak i
nic juz niemozna pomoc.Apetyt ma i pije ale marnieje w oczach do tego ma
alergie i teraz na skorze ma obrzydliwe rany ropne w kilku miejscach,cuchnie
niesamowicie,niewiem co robic?obmylam to roztworem z mydlem potem mieszanka
ziolowa i na koniec masc ichtiolowa,dzis caly dzien byl w ogrodzie i jak
wrocilam do domu to zobaczylam ze obsiadly muchy i na siersci zobaczylam
jajka muchy robacznicy,zmylam to ale boje sie ze moze juz ma np robale w
brzuchu i jedza od srodka ,czy to mozliwe?Maz chce uspic,ja niemam serca ,co
robic? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pies nie chce jesc!!!!
Niestety nie Odpowiem Ci na pytanie czy twój pies jest chory .
Może jest, a może nie – brak apetytu może ale wcale nie musi świadczyć o
chorobie .
By wyciągnąć jakieś wnioski i dać Ci odpowiedź na to pytanie musiałbym zwierzę
zbadac a z względów oczywistych jest niemożliwe.
Czasem nam też nie chce się jeść pomimo tego że nie jesteśmy chorzy, a psy są
bardziej odporne na brak pokarmu niż my.
Czy Twój pies jest chory odpowie ci na wizycie lekarz – a myślę , że to będzie
najlepsze wyjście jeśli podejrzewasz, ze z Twoim pupilem jest coś nie tak.
Pozdrawiam


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Obiegowe madrości, które nie zgadzają się z życiem
A ja sie nie zgodze. Może faktycznie wdały sie jakies zarazki ale czy to miało
zwiazek z psem. W ślnie psa sa pewne zwiazki które lecza rany. Wielokrotnie u
mnie,mojej rodziny i znajomych psy leczyły nasze skaleczenia i rany szybciej
sie goiły.
Może twój pies był chory i ślina psa pobudzila tą infekcje nogi. Jedank nie
ożna ogólniać. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pies na weselu...
Pies na weselu...
Mój najnowszy powód do zmartwień:
Moja przyszła teściowa (fajna babka, ale trochę zdziecinniała czasami ma
psa. To bardzo głupi pies, lekko chory psychicznie (niestety - to fakt).
Głównie biega i się drze, czyli potwornie szczeka. Dla obcych jest albo
bardzo wylewny, wesoły, albo drze się na nich jak wariat. Nie ma reguły. Na
mnie i mojego przyszłego męża, a także na teścia też się drze, ale gdy widzi
nas dłużej, niż kwadrans na raz, to się uspokaja i nawet zaczyna nas
zaczepiać. Jest ładny, bo to owczarek belgijski. Za to potwornie ruchliwy,
nie usiedzi minuty w jednym miejscu, lata w tę i nazad non stop.
I teraz mój problem. Wesele mamy mieć na dworku, do którego przylegfa duży
piękny park. I moja cholerna teściowa wpadła na pomysł, że psa weźmie ze sobą
na to wesele....... A ja nie chcę, rany, jak nie chcę... Kundel będzie latał
jak oszalały między gośmi, darł ryj, skowyczał jak ktoś będzie go chciał
pogłąskać... Ubłci się cały w tym parku, będzie skakał na ludzi z brudnymi
łapami... Jezu nie chcę sobie tego nawet wyobrażac. Ale teściowa kocha tego
psa i obawiam się, że jak sobie wymyśliła, tak będzie...
Ratunku... co robić? (( Jakich używac argumentów.... (( Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: WETERYNARZ BANDYTA NA PRZASNYSKIEJ 22
WETERYNARZ BANDYTA NA PRZASNYSKIEJ 22
Ostrzegam wszystkich przed działalnością weterynarza prowadzącego praktykę w
Gabinecie Weterynaryjnym przy ul. Przasnyskiej 22 (Żoliborz).
Ten bandzior uśpił w dniu wczorajszym mojego psa przyprowadzonego do niego
przez osobę nie będącą jego właścicielem i nie mającą mojej zgody na zabieg.
Weterynarz nie interesował się tym czy pies jest chory, czy osoba która z nim
przyszła jest jego właścicielem. Zainkasował skurwiel 50 zł i zabił mojego
psa! Niestety jak się okazało prawnie nic mu nie mogę zrobić, więc jedynie
takimi metodami mogę go ukarać.
Więcej informacji: grodek75@gazeta.pl Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: WETERYNARZ BANDYTA NA PRZASNYSKIEJ 22
Gość portalu: grodek75@gazeta.pl napisał(a):

> Ostrzegam wszystkich przed działalnością weterynarza prowadzącego praktykę w
> Gabinecie Weterynaryjnym przy ul. Przasnyskiej 22 (Żoliborz).
> Ten bandzior uśpił w dniu wczorajszym mojego psa przyprowadzonego do niego
> przez osobę nie będącą jego właścicielem i nie mającą mojej zgody na zabieg.
> Weterynarz nie interesował się tym czy pies jest chory, czy osoba która z nim
> przyszła jest jego właścicielem. Zainkasował skurwiel 50 zł i zabił mojego
> psa! Niestety jak się okazało prawnie nic mu nie mogę zrobić, więc jedynie
> takimi metodami mogę go ukarać.
> Więcej informacji: grodek75@gazeta.pl

Współczuję!

Przyjąłem do wiadomości - poinformuję znajomych "psiarzy"! Pzdr,

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Nie chcę sie rozpisywać, ale
Fizia, żona mojego ojca była na razie pierwsza z tym genialnym pomysłem, ale coś
mi mówi, że nie będzie ostatnia...
Rozumiałabym może, gdyby pies był chory na jakąś zakaźną chorobę, spał ze mną w
łóżku i jadł wspólnie ze mną z talerza. Ale nigdy nie zrozumiem co komu
przeszkadza mały, dobrze wychowany, zdrowy pies.
Ja dzielę ludzi na tych którzy mają psy i tych którzy Z WYBORU ich nie mają.
Tych drugich traktuję podejrzliwie. ;)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: czy jo jezdem głupa ???????
mnie zastanawia jedno.Na to zeby pojsc z psem do weta,mogla zostawic dziecko
same w domu.Ale,zeby pojsc do lekarza z dzieckiem,a psa zostawic w domu nie
wpadla.Tym bardziej,ze jak pisze,jest po operacji.Wiec ,sorki,ale jaka tu
hierarhia wartosci?
Rozumiem,ze pies byl chory.Mogla poprostu zamowic taxi,i pojechac z dzieckiem.
Bez przesady,ryzyko zarazenia sie zwierzeca choroba w lecznicy,jest takie
samo,jak wypadek dziecka podczas samotnego spania,w zamknietym domu,przez 40min.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Mam czwóreczkę;)
Mam czwóreczkę;)
Dzieci w domu, ale jedno z nich to pies. Właściwie suczka. Jestem zmęczony,
zdenerwowana i niewyspana. Teraz powinnam posprzątać i czym prędzej iść spać.
Pies jest chory, dziś zastrzyki, jutro znów weterynarz. Macie zwierzęta jakieś?

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Ślubny właśnie pojechał na pogotowie... ech....
Kurwa nie zaszczepili go!!!!!
Czy ktoś coś wie jaka jest procedura po pogryzieniu przez nieszczepionego psa????
Lekarz na pogotowiu powiedział że dopiero ja weterynarz wyda zaświadczenie że pies jest chory (pies zgłoszony pod obserwację ale jak sprawdzę czy debile z nim pojechali?!) to dopiero wtedy się szczepi!
Z tego co pamiętam jak mnie uczono to minimalny okres 'wylęgu' choroby to 7 dni i najlepiej od razu jest zaczszepić poniewarz atenuowany wirus ze szczepionki zdąży już wywołać odpowiedź immunologiczną zanim żywy wirus wścieklizny zacznie się namnażać i wywoła chorobę.
Jak choroba się zacznie to lekarstwa już nie ma!!!
To nadal jest choroba śmiertelna, no chyba że czegoś nie wiem....
wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: poranna herbatka...moze kawka
witam... druga kawa konieczna - znów duuużo szycia, a mało chęci :(
Wczoraj okazało sie że mój pies jest chory i czekają go badania, dość kosztowne... A jedno z moich cudem uratowanych zwierzaków, w wyniku powikłań choroby, straciło wzrok... Dziś nie mam siły ani chęci na nic, a najmniej na zarabianie pieniędzy na leczenie moich podopiecznych - ale nie ma lekko...

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ........
Czy można jej jakoś zaszkodzić?
Jeśli znasz sposób, zrób to, a jak nie chcesz, to powiedz mi tylko, jak.
Wybacz, że nie będę tego ubierać w ładne słowa. O babie mam tylko jedną opinię: co za kurwa.
Nie pisz, że pies jest tylko psem, pies, kot czy każde inne stworzenie to byt równie ważny jak byt ludzki. Albo nawet lepszy niż byt ludzki - zwierzę Cię nie okłamie i nie skaże nikogo na śmierć, tak jak to zrobił ten babsztyl, jeśli faktycznie wiedział, że pies jest chory.
Dlatego naprawdę - jeśli tylko wiesz, co zrobić, żeby jej napsuć krwi i może jakoś ukrócić jej praktyki - napisz.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zazimieni do cna...
...i skrajna niesubordynacja się na mnie odbija, sama siebie nie mogę do
niczego zmobilizować, gonię jak zając i jestem zła. Dlatego się z rzadka
pojawiam A słońce dzisiaj piękne... czapy śniegu piękne... lecą na łby z
dachu.... mój pies jest chory, a ja obleję kolokwium. Ewrybady klaszczą w ręce,
jak mawia brat mojego szwagra.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zaginął pies na Kabatach- Dżeki
„Miałam jedną informację, że był
widziany w towarzystwie pani, która prowadziła 2 psy na smyczach i 1 z nich był
bardzo podobny do mojego. Nie znalazłam Pani „

Tirka, trzymaj się tego tropu – prawdopodobnie ktoś go zabrał do siebie i teraz
bardzo pilnuje, żeby się nie zgubił w nowym miejscu, nieświadomie
uniemożliwiając mu tym samym powrót do domu. Może spróbuj oplakatować jeszcze
okolice kościołów i przychodni lekarskich. Dopisz też do ogłoszenia, że pies
jest chory i wymaga leczenia - wierz mi to działa.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czy jest jakiś sposób na..................
heh kiedyś moja szykowała się na rozpoczęcie roku do małej namalowała sobie
twarz i oczy i usta itd a pies było chory co wiąże się z katarem no i
nachyliła się do psa cos tam do niego mówi a tu nagle jebbbbb dostała spikiem w
oko hehehehahahaha wisiał jej ten glut prawie po pas to jest ochydaaaaaaa a
moja wyglądała bardzo komicznie ihihihihihihih
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: psia toaleta -opinie
1. Mocz zdrowego ssaka jest sterylny. Nie zagraza chorobami.
2. Gdyby pies byl chory, zagrazaloby to osobom jedzacym piasek (tez
niekoniecznie zreszta). Jedzenie piasku jest malo wskazane, niezaleznie od
tego, czy sikal do niego pies, czy nie.
3. Zgadzam sie, ze psy nie powinny sikac do piaskownicy. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: pomimo, że idą święta pozwalam sobie
hm,pamiętam,że czytałam o tym psie,ale też pamietam artykuł
opisujący,że to nie było tak,że dziewczyna została zaszczuta,ale
dokładnie nie opowiem co i jak.Pies był chory na pewno.I,że nie
żyje -to też na pewno.
Dawno to było i nie umiem nic więcej powiedzieć,ale dla
sprawiedliwości sygnalizuję Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Wciągnij nosem
Zapach faceta .... ale nie każdego!
Bozia mnie pokarała i jestem uczulona na zapachy, taka nadwrażliwość. Są zapachy, które powodują u mnie katar sienny dlatego unikam perfum, choć indian summer mnie nie uczulało i generalnie wybieram zapachy bardziej ziołowo cytrusowe niż kwiatowe … uwielbiam zapach maciejki ale niestety kicham
Najgorszy jest zapach śmierci. Qrcze mam taki dar czy raczej przekleństwo … to nie jest jakieś wewnętrzne poczucie, ja czuje zapach śmierci. Niestety już wielokrotnie mi się to przytrafiło. Przepowiedziałam śmierć własnego ojca, babci, ciotki … to naprawdę nic przyjemnego. Kiedyś weszłam do mojej mamy i się wystraszyłam. W jej domu czułam właśnie zapach śmierci. Na szczęście okazało się, że to jej pies był chory i umierał. Czyli jak widać działa to także w przypadku zwierząt.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: DEKAMERON szczytem marzeń każdego usera!!!
pokraczny_kotek napisała:

> a nie jest tak?!
> cały mój światopogląd właśnie pogrzebałaś :| okrutna ty!

No przepraszam, ale ja jestem w ogole najglupsza i mialam prawo nie wiedziec,
choc bylam pierwszym uczestnikiem Dekamerona! Widac "najmniej inteligentnych"
na pierwszy rzuc wciagano. Generalnie nikt tu sie nie domyslal i gdyby
nie "bardziej inteligentna osoba" (kto wie czy jako jedyna nie jest geniuszem w
portalu) nie wiedzialabym co sie tu dzieje w rzeczywistosci.
Jestemtak debilna, ze nie zatrybilabym, ze w watkach typu "Jestem chora", "Moj
pies jest chory", "Kiedy nastepne spotkanie?" ukryte sa zakodowane przeslania,
ktore odczytac mozna dopiero po skresleniu ich.
Taki stopien wtajemniczenia to maja jedynie geniusze z FoM, ktorzy nigdy nie
mieli dostepu do tego forum.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Moja psina jest ciężko chora, proszę o pomoc!
Zobacz wątek:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=19760&w=15586571
Może skorzystasz :)
Dużo zdrowia dla psiny. Chory pies to chory cały dom:( Tez mam psa, wiem co to
znaczy ... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: help!!! stres zwiazany z kupka?
help!!! stres zwiazany z kupka?
Witam!!!
Mamy jamniczka, Toffiego, lat 11 i pół. Ogólnie zdrowy, wesoły piesek,
staruszek juz ale zachowuje się jak szczeniak... :)
Mamy taki problem... Od jakichs 2 - 3 tygodni mamy z nim ogromne problemy na
spacerach... Wyglada to tak, jakby bal sie zrobic kupke. Nie chce wyjsc na
dwor, jak juz zostanie zmuszony do tego to nie chce chodzic... Zrobi kilka
kroków i za chwile staje i patrzy... Zachowuje sie tak tak dlugo, az sie nie
wypróżni. Jak juz to zrobi, to wtedy moze isc i jest oki, az poki znowu mu sie
nie zachce... I wtedy znowu... Podkula ogon, stoi w miejscu, taki jakby
przygarbiony i tylko patrzy...
Bylismy u lekarza, a nawet u dwoch. Mial usg, zbadano mu kregoslub. Jedyne co
wyszlo zle to podobno ma powiekszona prostate. Dostal leki na prostate i
przeiwbolowe i antybiotyk na wszelki wypadek ale nic sie nie zmienia. Lekarka
powiedziala ze to moze byc tez cos co mu na psychice siedzi... Ze moze jakis
stres zwiazany z wyproznianiem...
On w domu jest normalny, wesoly, chce sie bawic i ma apetyt i w ogole jest
wszystko ok. A na spacerach to zupelnie inny pies...
Zetknal sie ktos z czyms takim? Moj pies jest chory? Czy po prostu zaczyna
swirowac?
HELP!!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Suczka czy piesek ?
okej powiem babci żeby odrobaczac i szczepić psa. Ale jest gorsza
sprawa. tata właśnie oznajmił ze ma namiary na hodowle i chce kupic
nierodowodowego psa! :C;/ jakaś masakra! jestem zła , bo może sie
okazac ze pies bedzie chory albo poprostu okaże sie kundlem a nie
czystej rasy labradorkiem. tata tak zdecywodował bo psy bez rodowodu
są tańsze. mówiłam mu ze lepiej kupić psa z rodowodem zdrowego i
duzo za niego zapłacic jesli kupic chorego i płacic dwa razy więcej
za jego leczenie niz za kupno !!!! powiedział ze jesli takie
warunki stawiam to nie bede miała zadnego psa on nic nie
rozumie ! : / albo bede miała jakieś nie czystorasowego psa w
podobie labka albo dołoze troche kasy ze skarbonki na kupno psa z
rodowodem. powiedzcie mi czy psy bez rodowodu zawsze wyrastaja na
kundle ? bo moja koleżanka ma psa po rodowodowych rodzicach i
wyglada on całkiem przyzwoicie i na początku stwierdziłam ze jest to
pies czystorasowy bo tak wygląda . Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Brak tematu, bo brak słów :((
Podrabianie książeczek zdrowia nawet tych dla psów również jest
przestępstwem i jako takie może skutkować utratą praw do wykonywania
zawodu. Tylko niestety w naszym pięknym kraju stale panuje
przyzwolenie i machanie ręką na ewidentne przekraczanie uprawnień i
manipulacje. Przecież udowodnienie, że pies był chory wbrew temu co
jest napisane w książeczce zdrowia jest banalnie proste.

PS jak to pies jest perfumowany :-o przecież taki pies (a w
szczególności taki węchowiec) powinien dostać szału po paru minutach.

PS2 nasz pies też słucha muzyki poważnej

Pozdrawiam
Krechu Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: oszustwo?
My kupilismy Naszego Rokiego od hodowcy ale bez papierka ,facet ma dwie rasy
Laby i Boksery.Nasz piesek jest zdrowy budowe ma ładna ,nawet Nasza wet ktora
wstawia psy powiedzila ze Nasz pies bardzo dobrze wyglada pod wzgledem
budowy.Tagrze nie jest to tak ze jak sie kupi pasa od hodowcy bez papiera to
znaczy ze pies bedzie chory albo nie bedzie takim pieskim jak chcemy.Popierwsze
nigdy bym psa nie kupila na:gieldzie z kartona a juz napewno nie z
allegr.Pieska zabralismy wieku 6 tygodni małą kluske teraz ma 6 miesiecy prucz
tego ze mial zpalenie ucha nic mu wiecej nie dolegalao na szczescie i nie
dolega .Jest zdrowy sielny i zabawny czasem zbyt zabawny ale takie to ich
uroki;)
A wracajac do tematu moze jest chory na cos ,mała waga moze ma robaki?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Psie uczucia
Psie uczucia
Co tu sie nic nie dzieje, spia wszyscy?
Na swieta mialam tesciowa. Dostala swoj pokoj, ale rzeczy przez pierwzsy
dzien byly porozwieszane w duzym pokoju, w przedpokoju byla walizka. W
sypialni rzucilam na chwile na lozko garnitur meza. Bora polozyla sie przy
lozku, a gdy weszlam do pokoju zaczela pokazywac lbem na lezace ubranie. Tak
samo wszystko mam porozwlekane, gdy wyjezdzamy. Poniewaz nie szykowalam psiej
torby, ani podroznego poslanka, Bora dostala sraczki z emocji. Musialam
wszystko posprzatac, a rzeczy tesciowej zamknac w jej pokoju.
Podobnie bylo przedwczoraj, kiedy odwozilismy nasza corke na lotnisko.
Musielismy z roznych powodow pojechac w 2 samochody. Pies byl chory ze
zmartwienia. Jak wrocilam, przytulala sie lbem do mnie, dziekowala, ze nie
wyjechalam. Jak one mocno odczuwaja, czesto nie zdajemy sobie z tego sprawy Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Melatonina i psy
do marekatlanta71 - czy twój pies był chory, ze łysinki powstawały?
Mój pies ma chore uszy w trakcie leczenia, jest coraz lepiej (mam nowego wetka,
stary dał ciała i nie pomógł psu, ale wydoił mnie z kasy), choroba ustepuje,
ale zastanawiam sie, czy później włosy odrosną. Czy to pomaga odrastaniu
sierści. Moja wydrapuje na zewnątrz z zewnętrznego płatka ucha sierść.
Czy sam to podawałeś, czy po konsultacji z wet?
Jakbyś mógł odpisz, bo to dla mnie ważna.
ania
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Faith
Faith
Moj pies bardzo chory, nastroj ponury, szperam po internecie, zeby znalezc dla niego pomoc. Wiele
nie zdzialalam, ale znalazlam cos, co przywroci usmiech wszystkim wlascicielom kalek i
polamancow:
www.maxior.pl/?p=index&id=16477&17 Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: moj pies jest chory
moj pies jest chory
moj jamniczek (11 letni) ma gruczolaka. Jesli ktos z Was spotkal sie z taka
przykra narosla u psa, prosze dajcie znac. Jak leczylisie swojego psika?
Lekarze weterynarii radza kastracje i wyciecie gruczolaka. Ja jestem tym
przerazona, to juz przeciez nie mlody pies. Bede wdzieczna Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Na plecki.
Wiesz, ile weterynarze mają zajęć z behawioryzmu w trakcie całych studiów? Zaśmieszająco mało.
Nawet mój weterynarz, którego cenię za olbrzymią wiedzę medyczną, zaczął mi ostatnio opowiadać o teorii dominacji.
Jeśli mój pies jest chory - oddaję swojego psa w jego ręce bez żadnych obiekcji, natomiast nigdy nie słucham jego rad wychowawczych, bo najwyraźniej nie ma o tym zielonego pojęcia.
Weterynarz to nie behawiorysta. Za to ludzie często myślą, że weterynarz to się na takich rzeczach zna. Nic bardziej mylnego.

Jeśli Twój pies pomimo czesania na siłe, pomimo tego że piszczał i się wyrywał, teraz przychodzi do czesnia sam - to miałaś ogromne szczęście... aż dziwne wręcz.

Taka metoda to metoda awersyjna, która może narobić więcej szkody niż pożytku. Psa należy przyzwyczajać do czesania, kąpania czy innych "strasznych" rzeczy stopniowo, korzystając z metod skojarzeniowych, odwrażliwiania na dotyk szczotki itd.

Gorzej jak się chce coś zrobić szybko i bez wkładania w to dużej ilości pracy, czyli na siłę.
Mialaś naprawdę duże szczęście jeśli faktycznie on SAM przychodzi się czesać.

Jeśli ktoś zechce powtórzyć taką metodę to może się nieźle zdziwić...
A potem sporo napracować, żeby odkręcić to dwukrotnie....
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Cieczka mojej suczki
Wysterylizuj sukę i po sprawie.
Wcale nie będzie z tego powodu nieszczęśliwa i nie zmieni się jej charakter. Moja już prawie rok po i jest szczęśliwa.
Zero ciąż urojonych, zero ropomacicza.
A poza tym prawdziwa ciąża nie uleczy ciąży urojonej. Zaszczenisz sukę, a jak dostanie następnej cieczki to znów może pojawić się nstępna ciąża urojona. Szczeniaki jej nie wykluczają.
A ja pojawi się po tych ciążach urojonych ropomacicze to suka się nacierpi, osłabnie, niektóre nawet schodzą z tego świata - szczególnie gdy ropomacicze jest zamknięte i nie daje żadnych objawów w początkowej fazie.
Ropomacicze ciężko wyleczyć więc i tak w większości przypadków kończy się sterylizacją - tyle że obarczoną o wiele większym ryzykiem ponieważ pies jest chory, słaby, z pewnego rodzaju infekcją w organiźmie.
Wysterylizuj suczkę póki jest młoda, zdrowa i silna.
Przed pierwszą cieczką albo po pierwszej cieczce, byle nie po drugiej. Jeśli dotrzymacie tych terminów będzie też bardzo małe prawdopodobnieństwo na to, że na starość spotka ją rak sutka.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pytanie do właścicieli leonbergerów
Jesli nie masz czasu dla psa to lepiej daj sobie spokoj,kazdy pies potrzebuje
bliskosci wlasciciela,i to niezaleznie jakiej jest on rasy.Moj pies byl chory,i
to naprawde chory,gdy na pare dni ktos z domu wyjezdzal,nie jadl nie pil i nie
mial ochoty na nic,mimo ze byl ktos obok niego.Tak wiec jak sama widzisz rasa
ta ma to do siebie ze jest,ja bym to po swojemu nazwal,rodzinna,zna ustalona
hierarchie w domu i wszystkich otacza opieka,chyba ze moj psiak byl inny,ale
watpie w to.Moja ciotka miala podhalanca i z nim bylo to samo,czyli wynika z
tego ze wielkie psy przywiazuja sie do swoich wlascicieli.
Zastanow sie czy bedziesz miala czas dla swojego pupila!Psy moze nie sa
ludzmi,ale maja wieksze od nas serce,nie zapomnij o tym!!!
Pozdrawiam!!!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: mój piesek nie chce nic jeść, prawie nie pije!
trzymam kciuki
Kiedy moj pies byl chory, za rada weterynarza podawalam mu wywar, lekki
rosolek, z ugotowanego kawalka wolowiny, zapach i smak mimo oslabienia i braku
apetytu zadzialal, pies zaczal pic. Ale i tak potem poszedl pod kroplowke. Nie-
jedzeniem mniej sie przejmowalam, psy potrafia mniej lub wcale nie jesc kilka
dni. Ale w przypadku choroby, i to takiego malenstwa, to nie wiem. Ja sama
podawalam psu (znow za rada wet.) kleik ryzowy z minimalna iloscia kurczaka
(gotowanego razem z ryzem), ale naprawde minimalna, mieszczaca sie na koncu
palca, malenkie porcje kilka razy dziennie.

Co do wyproznien, to u malych dzieci stosuje sie podraznienie koncowki kiszki
stolcowej koncem termometru, bardzo delikatnie i ostroznie. Nie wiem, czy to
dziala u psow.

Trzymam kciuki! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pomoc dla psa bez sledziony!!
przyswajanie jedzenia nie ma nic wspolnego ze sledziona. Moja Daisy miala skret
zoladka, przy ktorym czesto usuwa sie uszkodzona sledzione. Jej nie usuneli bo
sledziona byla nie uszkodzona, ale duzo czytalismy na ten tamat (zycia bez
sledziony) i jest ona usuwana z wielu powodow, i pies moze potrzebowac po
operacji jedynie cos na bol i zelazo aby odzyskal poziom hemoglobiny. Nie
mieszkam w Polsce, wiec nie moge ci doradzic weterynarza ale szukaj innego na
gwalt bo pies jest chory i to nie dlatego ze sledziona byla usunieta. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Mojemu psy z pyska lecie krew !!!
Mojemu psy z pyska lecie krew !!!
2 dni temu moj pies zachorował. Wogole nie chodził i z ledwoscia sie poruszał
przyjechał weterynarz i dał mu jakis antybiotyk (zastrzyk ).Wtedy było juz ok
ale po paru godzinach z tego miejsca zaczeła mu leciec krew lekarz powiedzial
ze pies jest chory i nie krzepnie mu krew kazał wyciac siersc,zalac
dynaturatem i podawac witamine K znowu wszystko ok . na nastepny dzien
zaczeła leciec mu krew z pyska i przy jedzeniu wychodziły mu tez skrzepy.
Czekam na szybka odpowiedz.
Justyna Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ZAGINĄŁ PIES Yorkshire Terrier - Krakow
ZAGINĄŁ PIES Yorkshire Terrier - Krakow
Dnia 18 sierpnia 2009 w godzinach wieczornych w Modlnicy przy ulicy Granicznej zaginęła suczka rasy York Shirreterier czarny, krótko ostrzyżony, brązowe łapki i łepek.

PIES JEST W TRAKCIE LECZENIA!
Pies jest chory na cukrzycę i wymaga zastrzyków z insuliny.

Zrozpaczone dzieci proszą o pomoc!
Dla znalazcy NAGRODA.

KONTAKT: 600 223 000 Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: znaleziono 2letniego owczarka koło moszczanki
znaleziono 2letniego owczarka koło moszczanki
znaleziono 2-letniego owczarka niemieckiego przy trasie Moszczanka-Kock (woj.
lubelskie). Pies jest chory, wymaga leczenia, ale liczę, że nie był to powód
dla którego ktoś mógł chcieć go tak porzucić. Wierzę, że właściciel się
odnajdzie... Kontakt mailowy.




Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: W schronisku przy ul. Marmurowej psy cierpią
W schronisku przy ul. Marmurowej psy cierpią
wyborcza.gazeta.pl/info/artykul.jsp?xx=615780&dzial=lol010100

Powiem Wam, że dawno tam nie byłem, ale z tego co miałem okazję wiedzieć przy
okazji przejść mojej dziewczyny z panią dyrektor przy okazji pobrania psa ze
schrniska parę lat temu pamiętam, że pani ta postępowała dość dziwnie. Pies
był chory, nie miał na czas zrobionych szczepień - pani dyrektor nie była
łaskawa o tym poinformować. W efekcie psa nie zdążyło się uratować.

Poradźcie, jak można pomóc tym zwierzętom? Zabrać do siebie nawet jednego nie
mogę - mieszka z nami już jeden. A czy można wpłacać pieniądze? Czy nie
zostaną one zmarnotrawione? Co robić!? Macie jakieś pomysły? Bo jeżeli
pracownicy mają do tego podejście z cyklu "Jest zima, to marzną" to ja już nie
wiem nic. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: najlepszy/najgorszy weterynarz
Najlepszy weterynarz to dr Golec ten z Krakowskiej oraz jego asystent.
podejscie do psów super. Ceny od 5 lat na tym samym poziomie , a poziom usług
niezmiennie wysoki. Jak moj pies był chory to nawet natelefon pan doktor kazał
mi się dowiadywać o wyniki i ewnentualne dalsze leczenie. gorąco polecam ten
gabinet. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ulubiona dzielnica
Zdecydowanie. Podoba mi się. Bójki na noże - nie widziałam (może
za krótko mieszkam):)). Nocne ryki, owszem, zdarzają się. Ale ludzie
generalnie - są mili i uczynni. Jak na razie, spotykam się z samymi przejawami
sympatii z ich strony np. jak pies był chory (lewie łaził) był poważny problem
z wprowadzeniem go na 4 piętro (bo jest duży) - zawsze ktoś chętnie pomógł.
Poza tym nawet baaaardzo podejrzane typy, znane z widzenia, zwykle odkłaniają
się na ulicy. A jeśli chodzi o prządek, to codziennie rano cała aleja Pokoju
jest dokładnie sprzątana. Poważnie. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ulubiona dzielnica
magata napisał(a):

> Zdecydowanie. Podoba mi się. Bójki na noże - nie widziałam (może
> za krótko mieszkam):)). Nocne ryki, owszem, zdarzają się. Ale ludzie
> generalnie - są mili i uczynni. Jak na razie, spotykam się z samymi przejawami
> sympatii z ich strony np. jak pies był chory (lewie łaził) był poważny problem
> z wprowadzeniem go na 4 piętro (bo jest duży) - zawsze ktoś chętnie pomógł.
> Poza tym nawet baaaardzo podejrzane typy, znane z widzenia, zwykle odkłaniają
> się na ulicy. A jeśli chodzi o prządek, to codziennie rano cała aleja Pokoju
> jest dokładnie sprzątana. Poważnie.

Droga Magato czy po ostatnich wydarzeniach nadal uważasz że Raków jest taką
cudowną dzielnicą mającą swój "urok"? Czy może jednak podzielisz zdanie Piasi?
Raków zawsze był jest i pewnie będzie siedliskiem częstochowskiego elementu czyli
tak zwanych ludożerców.
... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: na 11-go listopada/kukułek zaginął owczarek niem.
na 11-go listopada/kukułek zaginął owczarek niem.
dzis ok. 7 rano w okolicach 11-go listopada lub kukułek zaginął młody
4-miesięczny owczarek niemiecki.
czarny podpalany, ok 15kg wagi, za przednimi łapami zaczynały mu się pojawiać
na sierści jasne "szelki", piesek miał na sobie tylko brązową obrożę
przeciwpchłową. jest dosyć nieufny, boi sie samochodów. ma charakterystycznie
klapnięte uszy na głowie, tworzą coś na kształt stożkowatej czapeczki.
PIES JEST CHORY! WYMAGA PODAWANIA LEKÓW.
piesek prawdopodobnie został przez kogoś zabrany do domu, mało prawdopodobne
aby samodzielnie oddalił się na tyle, żeby wszczęte natychmiast jak zniknął z
oczu poszukiwania nie dały żadnych efektów.
uczciwego znalazcę proszę o kontakt pod numer tel 500 854 372 lub na maila
gazetowego: ballbreaker@gazeta.pl
jeśli możecie, roześlijcie też tą informację po znajomych, sąsiadach, może u
kogoś nagle pojawił się taki pies, a odbyło się to niekoniecznie drogą kupna.
z góry dziękuję, postaram się też zamieścić zdjęcie psa dziś lub jutro.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: szlak mnie trafia jak widze....
Temat wydumany - wielu ludzi kąpiących się w zalewie jest brudniejszych niż mój
pies. Pies nie nasika do wody, wbrew przesądom, natomiast dzieciaki (a i
niektórzy dorośli) jak najbardziej :] Pies nie przenosi też wbrew pozorom wielu
chorób (pomijam tu kwestię odpowiedzialności właściciela jeśli pies jest
chory).Poza tym wolę psa spotkać w wodzie (z wyjątkami) niż pijanego kolesia,
który popisuje się przed głupiutkimi panienkami. Bardziej mi psy przeszkadzają
mi smród grilowanego ścierwa, rycząca muzyka, pijani debile, śmieci wszędzie i
wjeżdżające wszędzie samochody (same kaleki, nie mogą przejść tych paru
metrów!). Jeśli komuś przy tym wszystkim przeszkadza, że pies się trochę
ochłodzi to gratuluję odporności! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: szlak mnie trafia jak widze....
Gość portalu: psiarz napisał(a):

> Temat wydumany - wielu ludzi kąpiących się w zalewie jest
brudniejszych niż mój
> pies. Pies nie nasika do wody, wbrew przesądom, natomiast
dzieciaki (a i
> niektórzy dorośli) jak najbardziej :] Pies nie przenosi też wbrew
pozorom wielu
> chorób (pomijam tu kwestię odpowiedzialności właściciela jeśli
pies jest
> chory).Poza tym wolę psa spotkać w wodzie (z wyjątkami) niż
pijanego kolesia,
> który popisuje się przed głupiutkimi panienkami. Bardziej mi psy
przeszkadzają
> mi smród grilowanego ścierwa, rycząca muzyka, pijani debile,
śmieci wszędzie i
> wjeżdżające wszędzie samochody (same kaleki, nie mogą przejść tych
paru
> metrów!). Jeśli komuś przy tym wszystkim przeszkadza, że pies się
trochę
> ochłodzi to gratuluję odporności!


czemu baranie nie kupisz swojemu zapchlonemu kundlowi biletu i nie
wejdziesz z nim do aquaparku?!
bo co ?bo nie mozna? a przeciez twoj kundel jest czysty wedlug
ciebie?to jak to w koncu jest? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pan Weterynarz Rak i wroclawskie schronisko
Witajcie wszyscy, zwolennicy i przeciwnicy doktora Raka

Potrzebuje Waszej pomocy. Mam psa ze schroniska (nie wrocławskiego). Pies
nazywa się Havlik i ma juz 11 lat, z czego 4 lata(!) spedzil w schronisku. Jest
u mnie juz rok, ale zaczynaja sie z nim powazne problemy, ponoc typowe dla
dorosłych psów ze schroniska. Havlik ma słabe stawy i kości. Do tego tuż przed
świetami okazało się, że ma poważne zapalenie pęcherza.

Od początku chodziłam z nim do dr Lorenz do Rita-wetu na Januszowickiej.
Wcześniej (kiedy chodziło o kastrację i szczepienia) wszystko było w porządku,
ale teraz mam wrażenie że weterynarze tam kompletnie nie interesują się
zwierzętami. Przyjmują wszystkich prawie jednocześnie, nie pamiętają, na co
pies był chory, co mu przepisali. Ostatnio nawet nie wpisali mojej wizyty, ani
do książeczki psa, ani do swojej księgi wizyt. A przecież pies miał robione
badania, dostał antybiotyki i miał mieć prowadzone dalsze leczenie...

Dlatego szukam nowego weterynarza dla mojego psa. Czy możecie mi kogoś polecić.
Słyszalam tylko dobre opinie o doktorze Raku, ale teraz mnie trochę
przestraszyliście i już nie wiem, co myśleć.
POMÓŻCIE!!! :( Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: WETERYNARZ - dobrego szukam!!!!!!
No nie, Canivet na Majdanku też odradzacie!? :-/// Z jednym się nie zgodzę, nie
polecam dra Balickiego, tak mi leczył psa że było coraz gorzej zamiast lepiej,
a nie był pies ciężko chory, w końcu psa musiałam uśpić. Poza tym ten lekarz
był wyjątkowo wniebowzięty (????!!!!) jak przyjechałam w końcu uśpić psa :-( Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Dobry weterynarz w ZG?
Mogę z całego serca polecić Pana Macieja Kolińskiego,ma super podejście do
swoich podopiecznych,bardzo duże doświadczenie,jeśli pies jest chory to tylko
do niego. Wiem że leczy wszystkie policyjne psiaki. Jeżdzi też do domu,jak
stan jest poważny.I zawsze na każdy telefon.Przyjmuje na Słowackiej przy szkole
Podstawowej.
Podaję telefon:
3232304 gabinet
3270120 prywatny

A przyjmuje codziennie od 11 do 14 i od 16 do 19
a w soboty 11 do 14

Leczę u niego już drugiego pieska.Pierwszy mial nowotwór trzustki,trafiłam do
niego już w póżnym stadium.Wcześniej inna Pani się nie poznała na chorobie.
Ten Pan leczyl go do końca , a kiedy już pies wyl z bólu przyjechal w sobotę
wieczorem do domu aby go uśpić,zrobił to naprawdę z delikatnym podejsciem do
psa i nas. A teraz ma nowego podopiecznego,psiak mial u miego już dwa zabiegi i
jestem super zadowolona. Gdybym ja miala takiego lekarz to nie bałabym się
chorować. Polecam Ci go więc. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Dalmatyńczyk - maksymalnie zagłodzony,
Nieco off topic ale czytam i przecieram ze zdumienia oczy... Miałam
wystarczający kontakt ze schroniskiem dla zwierząt by przekonać się,
że nie jest ono synonimem rzeźni lecz miejscem gdzie zwierzęta
czekają na swojego nowego właściciela i gdzie - na ile to w tych
warunkach możliwe - zatrudnieni tam ludzie robią wszystko by w
dobrej kondycji ów zły dla nich czas przeżyły. Pomysł, że schronisko
dla zwierząt trudni się usypianiem zwierząt jest tak absurdalny, że
aż trudno z nim dyskutować. Dziwię się, że nikt z personelu
schroniska nie próbuje prostować tych głupot bo - jak widzę - wielu
z forumowiczów stąpa w ciemnościach. Przydałoby się może odwiedzić
to forum od czasu do czasu i niektórych tu obecnych "oświecić". Otóż
w schronisku poza tym co wyżej napisałam zwierzęta się leczy. Zatem
jeżeli pies jest chory na pewno obejrzy go weterynarz a następnie
podejmie leczenie. Wszystko. Dziwi mnie też, że w topic'ach w
których tak licznie reprezentowana jest Inicjatywa dla Zwierząt
straszy się forumowiczów schroniskiem. Co to ma być? Licytacja kto
bardziej przejęty jest losem zwierząt? Konkurencja? Dziwne to bardzo. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Male puchate,brazowe,fuczace i zabawne...........
Pies z wystawy :(((((
My jednego psa kupiliśmy kilka lat temu właśnie na wystawie ostatnia suczka,
której poprostu nikt znający tematu nie chciał a więc hodowca pojechał na
wystawę zabierająć ze sobą szczenię i czekająć na kogoś takiego jak mój mąż
(wtedy jeszcze nie) . Ponoć ten pies wart był 2000-2500 zależy od regionu
Polski a nam baba go sprzedałą za 950 zł!! No to teraz pytanie kto i dlaczego
oddaje za pół darmo coś co jest warte nawet ponad drugie tyle??? TEn co jest
tak pochłonięty chęcią zysku, że nic innego się nie liczy.
Jak się potem okazało pies jest chory i właściwie to powinien zostać uśpiony
bo teraz się męczy :(((((
A więc jak coś jest tanie to kiepskie i drogie. Jak pomyślę ile $$$ ten pies
pochłonął na leczenie, specjalne karmy no i wyjazdy po to wszystko to mogła
bym już takich pewnie z 10 mieć :(
Dobre psy z dobrych hodowli są często sprzedane jeszcze zanim się urodzą ;)
lub przynajmniej zarezerwowane i to sporą zaliczką ;) Jak coś zostaje to
znaczy, że znawcy psiego świata to odrzucili z jakichś poważnych najczęściej
problemów :((((
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: weteryniarz w krakowie
kanapony napisała:

> slo.wik napisał:
>
> >
> > Gdybyś potrzebował weterynarza, to polecam przychodnię przy ul.
> > Brodowicza.
> > Tyle, że tam w tej chwili nie dojedziesz - Rondo Mogilskie stoi.
>
>
> ja byłam tam chyba dwa razy - oba tragiczne w skutkach
>
> polecam weterynarza przy (chyba) ulicy Gdyńskiej (skręt w prawo
> jadąc Opolską) - pierwszy dom od Opolskiej - weterynarz jest
> czarnoskóry i ma dobre podejście (jak i jego współpracownicy)
>
BRODOWICZA odradzam!
Gdyńską również... Jeżeli chodzi o zaszczepienie psa, to każdy
weterynarz, to umie zrobić... Gorzej jak pies jest chory (a moje
pieski niestety były chore, więc kilu weterynarzy widziałam...)

Polecam p. dr Gubałę na Piaseckiego :) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: W schronisku dla zwierząt przy ul. Rybnej zosta...
Gość portalu: beata napisał(a):
Jesli kiedykolwiek brać będę jeszce psa, to
> napewno nie z tego schroniska.

A co są winne psy, ze kierownik jest niedobry? To nie jest metoda : "nie brać".
Metodą jest zmiana na stanowisku kierownika. Może byłoby dobrze przypatrzyć się
jego "polityce kadrowej" i całej działalności? Znam historię człowieka -
niestety nie znam nazwiska - który oddał znalezionego psa do schroniska. Chciał
go adoptować, ale poniewaz pies był chory musiał przejść "kawrantannę" (podobne
co?) Dzwonił więc ten człowiek z zapytaniem jak sie pies ma i dostawał stale
uspokajajace odpowiedzi. Gdy po tygodniu zgłosił sie do adopcji psa, okazało
sie że pies nie żyje.
Byłem w schronisku w "dniu otwartym". Pokazywano nam tam boksy, gdzie ponoć psy
przechodza kwarantannę i ponoć sa umieszczane tam pojedynczo. Widziałem też, że
pielęgniarze mają dobry kontakt z psami. No to własciwie w jaki sposób ten
psiak przechodzacy kwarantannę został zagryziony? Nie wsadzono go do
oddzielnego boksu?
Zatanawiające jest też to, że weterynarze w schronisku zmieniają sie jak w
kalejdoskopie. Może warto by było porozmawiać z tymi, którzy odeszli?
Może też warto by prasa i Urząd Miasta ( za którego pieniądze utrzymywane jest
schronisko) się tym zainteresowali? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Właściciele psów - miejcie rozum !!!
no tak.
natomiast sedno mojej wypowiedzi było takie:
kupa mojego psa na trawniku śmierdzi mniej niż kupa tego frajera spod
dziewiątki, czy czterdziestki, czy bloku obok.
takie jest myślenie ludzi. co wspólne to niczyje. więc można kleić
golema na każdym chodniku (przecież przyjdzie walec i wyrówna). można
bezkarnie quadem do lasu wiechać (ale jeżeli ktoś wiedzie na moją
posesję to go mogę odstrzelić bezkarnie).takich przykładów można
mnożyć i wystarczy przeczytać ostatnie posty z kilku tematów.

i przypomina mi się sytuacja powtarzająca się notorycznie w mojej
pracy. przychodzi człowiek i się skarży na złe samopoczucie swojego
pupila. powiedzmy że ma jakieś objawy gastryczne. i oczywiście prawda
jest jedna: jego pies jest chory bo pewnie wredny sąsid go otruł. i
ja zadaję pytanie: czy wie Pan/Pani jak otruć psa? odpowiedź: nie,
skąd mam wiedzieć. i drugie pytanie: to dlaczego zakłada Pan/Pani, że
sąsiad wie?. bo to cham i idiota, itd.

następnie po znalezieniu wiadra kości w jelitach zwierzęcia usłyszę
odpowiedź. to ten cham i idiota pewnie coś rzucił. Tak już jest.
chyba dlatego mam tak opis. bo jestem taki sam, jak my wszyscy, hehe

a do forów internetowych mam stosunek bardzo zimny bo wyrządzają
często bardzo dużą krzywdę moim kolegom, w większości przypadków bez
podstawnie.


-
jestem bez winy i pierwszy rzucam kamień Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Co się dzieje w schronisku
Pracownicy uważają,że ludzie w schronisku tylko przeszkadzają.
Zwierząt nie można już nawet dokarmiać, choć kilka osób robiło to regularnie -
przynosiło ciepłe gotowane jedzenie najgorszym bidom. A wiecie dlaczego ?
Bo ludzie zauważą, że pies jest chory, niedożywiony, gryziony przez kumpli z
boksu. Ludzie są potrzebni do kupowania zwierząt - jeszcze w wakacje duży pies
kosztował 60 - 100 zł. A co jak przyjdzie emeryt, który chętnie zaopiekowałby
się jakimś psiakiem, ale każde 10 zł to dla niego wydatek ?
Zrozumcie: tam interes zwierząt nie jest brany pod uwagę nic a nic. A najgorsza
jest ta OBŁUDA. NIKT KOMU ZALEŻY NA ZWIERZĘTACH NIE DOPUSCIŁBY DO TEGO ABY W
CZASIE MROZU -20, -25 STOPNI ZWIERZĘTA POZOSTAŁY NA DWORZE TYLKO POD
ZADASZENIEM. TAM ZWIERZAKI ZAMARZAJĄ !
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: UWAGA W ZĄBKACH W BEZCZELNY SPOSÓB UPROWADZONO NAM
Rozumiem, ale nadal uważam, że to bez sensu. Szansa, że się znajdzie w ten
sposób jest znikoma, lepiej podzwonić do klinik weterynaryjnych, bo skoro pies
był chory, to w razie czego jest szansa, że tam trafi. Albo do schronisk.
Czarnych scenariuszy oszczędzę, choć tak naprawdę nie wierzę, żeby autor wątku
tu kiedyś jeszcze zajrzał. Jeśli nawet moja odpowiedź była kąśliwa, to
zniechęcić do korzystania z tego sposobu musiał go dopiero wysyp chamstwa,
który nastąpił po niej.

A corsspostowanie nie przypadkiem jest w sieci uważane za przejaw braku
kultury: bynajmniej nie zwiększa szansy, że komunikat dotrze do właściwego
odbiorcy, ponieważ właściwy odbiorca szuka go we właściwym miejscu a nie gdzie
popadnie. Choć oczywiście w sytuacjach nagłych wypadków jest trochę inaczej. Tu
do tego zniechęcić powinna znikoma szansa na efekt.

A jeśli chodziło tylko o odreagowanie stresu, to tak, jak mówię, do tego są
blogi a nie fora.

Uważam wszakże, że cała ta dyskusja w tym miejscu nie ma sensu i dlatego kończę
w niej swój udział jednocześnie przepraszając, że kąsliwą - choć zasadną -
uwagą skierowałem ją na bok i dałem pretekst anonimowemu gó..arstwu do
personalnych połajanek. Tuszę iż na tym skończy się debata na temat tego, czy
Roody jest dresiarzem.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Weterynarz dobry pilnie
ja tez keidys jezdzilam do tej 24 h kolo ciszewskiego-zdzierstwo za zamknięcie
drzwi kilka lat temu liczyli sobie 30zł
Odkad jest klinika natolińska róg rosoła i belgradzkiej przy parkingu tam
chodzę-jest super,lekarze z powołania,jak mój pies był chory prosiliby dzwonić
jakby się coś pogorszyło nawet do nich w nocy do domu
gorąco polecam są super,mojego psa uratowali i uważali to za cud weterynaryjny:)
dziękuję im za to Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Najpierw ich pobił, a potem oskarżył o napaść
Najpierw ich pobił, a potem oskarżył o napaść
Ten "pies" jest chory na wściekliznę!!! Chore psy się usypia. Jeden
zastrzyk i po chamie!!! Patrząc na te zdjęcia nie potrafię znaleść
żadnych innych słów. Mam wielki szacunek dla pracy policjantów ale
ten dziki...sfrustrowany i chyba chory psychicznie osobnik mieniący
się policjantem powinien być wydalony ze służby i przykładnie
ukarany. Ludzka...mudndurowa bestia. Nic dziwnego, że potem
zachowania takich pseudofunkcjonariuszy wywołują falę agresji ze
strony młodzieży. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Opieka nad bezdomnymi zwierzętami po nowemu
Gminne, gmine ale w umowie z prywatnymi osobami i nie tak jak piszesz.
Tak jak z dziecmi-musze porownac-co lepsze-dom dziecka czy rodzina zastepcza?

GMINA ma sprawdzac co sie stalo z psami-bo te numery-co piszesz-bolo-to sa juz
znane. Ma byc wiadomo co stalo sie z kazdym psem-i gmina powinna sprawdzac po
adopcji- czy faktycznie sa u tych ludzi-wyrywkowo!
bolo mialm ciebie za rozsadnego faceta ale podpadles mi z ta kastracja.
Poczytaj sobie, po co i na co kastracja jest: www.vetserwis.pl
A co zrobic bolo jak suka ma ropomacicze czy tez ciaze urojona a pies przerost
prostaty, przepukline pachwinowa? Co moj znawco tematu-kastracja- i co wtedy
poradzisz,jak pies juz chory?
Odpowiedzialnosc opiekuna to jak najbardziej i w ramach tej odpowiedzialnosci
wlasnie tez kastracja(nie hodowlane psy,z ZK, z uprawnienaimi czy tez z przeciw
wskazaniami) W miescie nie moze byc miejsca sorry na suki latajace czy
wyprowadzane z cieczka-miasto to nie burdel psi-sorry! Tabuny psow biegaja za
sukami czy suka w cieczce i za nia psy. Niestety w takim okresie psy sie czesto
urywaja poprostu opiekunom!Natury nie powstrzymasz sztucznie! Masturbowac to
sam sie mozesz:) pies to nie czlowiek. I nie wiem czy naprawde tak bardzo by
tego wlasnie chcial!!To jest instynkt prokreacji a nie samozaspokojenia.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kot (a raczej kociczka) i staruszki terrorystki cd
Panie_lago
Moze sie zle wyrazilam ale mialam na mysli ze przez infekcje oczu moze dojsc
do infekcji gardla a nie przez stosowanie kropli.
Dlatego sie pytalam czy julka ma oczy w porzadku i pan mowi ze sa OK to
dobrze.

Jak ma zaczerwienione dziaslo i takie malusienkie zabki jak pan opisuje -to
sa jeszcze mleczaki (jak szpileczki ) ktore w ciagu paru dni wypadna ale
rosna juz wieksze zeby , ktore wypchna te malutkie .
Moze pan sprawdzic czy one sie ruszaja ?
Czasem tez kotu utknie w zebie jakis kawaleczek smakolyku i przeszkadza , tez
trzeba zajrzec do mordki i czasem pomoc to wyjac .

Mam nadzieje , ze to tylko to skoro Julka sie normalnie zalatwia i je
ale .....lepiej trzymac oczy otwarte

Jak pan ma watpliwosci ze doktor pana wysmieje bo "Julka sie nie bawi"
to przypomina mi sie jak jedna znajoma wezwala lekarza do domu
zeby mu pokazac ze pies jest chory bo nie wskakuje na kanape tylko smutno
patrzy na mebel (a zawsze wskakiwal)
To byl niewielki pudelek . Doktor wzial go na rece i ledwo udzwignal !
Mowi : ten pies jest zapasiony i niedlugo nie bedzie nawet mogl chodzic !
Nalezy pieska odchudzic i koniec
Niby glupia sprawa a tu doktor mial racje bo pudelek wazyl 4 kilo za duzo
i po diecie mogl znow wskakiwac na swoje miejsce :-))

pozdrawiam



Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: unikajcie lecznicy przy ulicy Sikorskiego 97!!!!!!
Nie zgodzę się zupełnie z tą opinią, w zeszłym roku mój pies był chory po
kleszczu i w lecznicy na Sikorskiego uratowali mu życie, w lecznicy było czysto,
a weterynarz bardzo uprzejmy, a co więcej koszt leczenia o połowę mniejszy niż w
innych wołomińskich lecznicach. Może pozmieniało się tam przez rok.... ale czy
aż tak! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Ezoteryczne msze uzdrawiające
A to ja przepraszam, rozumiem, iż masz jakieś solidne i merytoryczne
podstawy do orzekania o nieskuteczności tejże terapii i nazywania
głupcami osób do niej się uciekających.
Ja jestem ostrożna, gdyż mój własny pies, poważnie chory i uznany
przez weterynarza (niejednego) za przypadek beznadziejny, został
poddany tzw. terapii niekonwencjonalnej - i co prawda cudem nie
ozdrowiał, ale jego stan znacznie się poprawił i nadal poprawia.
Oczywiście zabieg nie polegał na wzięciu udziału we mszy
ezoterycznej - przy całym przywiązaniu do mojego psa, nie sądzę, by
ludzkie praktyki religijne wywierały na nim jakiekolwiek wrażenie -
niemniej należał do grupy tych uznawanych przez miłościwie nam
panujący Kościół za szatańskie sztuczki, zaś przez litościwie
leczących - za szarlatanerię dla naiwnych.
Może mój pies taki naiwny, że się na to nabrał, może głupie bydlę
nie zorientowało się, że je oszukują?
Tak czy siak, powtarzam - jestem ostrożna z szermowaniem
określeniami "głupota" i "oszustwo", w stosunku do spraw
wykraczających poza szkiełko i oko.
A co do intelektu - istnieje taki "bon mot" - znany jako Aksjomat
Cole’a – suma inteligencji na planecie jest stała, liczba ludności
rośnie.
I tu może kryje się zagadka tajemniczego wygasania wulkanów
intelektu?
:-) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kierowca MPK wyprosił dziewczynę z psem z autobusu
to co piszesz jest suche i nieludzkie, a rozwaga i umiar to jest to czego Tobie
zabrakło, albo miałeś słabszą chwilę albo już taki jesteś niestety:

1. Pies był chory , miał kłopoty z chodzeniem.
2. Dziewczyna chyba pewnie wydała ostatnia kasę na leki i lekarza.
3. W autobusie nie było tłoku, nikt z pasażerów nie zgłaszał problemu kierowcy.
4. Pies po narkozie do bolesnego zabiegu.
5. Zamiast pomóc to burek kierowca zamanifestował jak jest ważny w tym swoim
królestwie.
6. Normalnie reagujący , porządny człowiek w takiej sytuacji chce pomóc a nie
jeszcze dołożyć.

I na koniec widziałeś kiedyś beagla ? Gdybyś wiedział jak wygląda taki pies i
jaki ma charakter to byś tych bzdur baranie nie pisał.
A a propos pomocy to Twoja sugestia, że dziewczyną, gdy została wyrzucona z
autobusu powinna jeszcze zająć się Straż Miejska była żenująca i podła. Nie
czujesz, nie rozumiesz to nie pisz. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • klimatyzatory.htw.pl



  • Strona 1 z 3 • Zostało wyszukane 236 wypowiedzi • 1, 2, 3