pierwszy raz-czy boli

Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: pierwszy raz-czy boli





Temat: gierka
Pierwszy raz zawsze boli :-)

Użytkownik mat <math@interia.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9sf4ak$a7@news.tpi.pl...

sciagnalem sobie gierke z netu i jest ona w postaci plikow o
rozrszerzeniu:
1 ace, a pozostale c0#
aze to moj pierwszy raz to prosze o pomoc co z tym zrobic?
z gory dzieki


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pogrzeb w kosciele katolickim we WLODAWIE woj LUBELSKIE
MasterOfEternity <groth@megapolis.plnapisał:

[chrup]

Widzę, że boleśnie zderzyłeś się z rzeczywistością.. no coż, pierwszy
raz zawsze boli;) Mnie osobiście wcale nie dziwi zachowanie księdza,
co nie znaczy że Cię nie rozumiem i wiem, ze będąc w takiej sytuacji
też bym się nieziemsko zdenerwował (mówiąc delikatnie). Jednak nie
do końca rozumiem czego oczekujesz w odpowiedzi na to co napisałeś.
Zrobiłeś to pod wpływem gniewu, złości, chciałeś odegrać się na tym
podłym i chciwym księdzu, wymieniając go z imienia i nazwiska oraz
podając jego miejsce pracy i wrzucając post na grupę o ateizmie w
nadziei, że siedzą tu same niewierzące i opętane nienawiścią do kleru
bestie, które tylko czekają na takie informacje by móc pomścić i
wymierzyć sprawiedliwość?


od dnia dzisiejszego nie chodze do kosciola...


Oj, to coś słabiutka ta Twoja wiara była..
Podobno do kościoła chodzi się dla Boga, a nie dla księdza ;


nie wierze nikomu, ksiezom szczegolnie...


Uwierz w siebie, dobrze Ci radzę :)

pozdr
        Nathas.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: pytanie o import z chin


Od tego chińczyka nie kupiłbym nawet śrub. Fabrykę ledwo otworzył a już
Europę chce podbić? Siakiś prawnuk Chyngischana?


Wot domorosli biznesmeni od zakladania sklepow internetowych, allegro,
spamu etc...
Nikt nikomu nie kazde nic robic, pewnie, ze nie kupilbys nic od tego
czlowieka bo i tobie nikt tego nie proponuje. Poza tym, jezeli oceniasz
kontrahenta po stronie www to potwierdza tylko twoj "profesjonalizm".

Moze zamiast tracic czas na pisanie glupot wezmiesz jakas ksiazke o
handlu miedzynarodowym i popatrzysz jakie narzedzia istnieja i jak z
nich korzystac.

Nemis: popytaj ludzi, ktorzy handluja z Chinami, jest ich sporo.
POwiedza Ci co i jak, jak sprawdzic kontrahenta, jak zalawtic tani
transport, zabezpieczyc platnosci etc..

Nie taki diabel straszny jak go maluja ;) Pierwszy raz zawsze boli ....

Chlopakom na grupie zostaw ich problemy z ocena stron www i innymi
pierdami. Trzymaj kontakt, zdobadz dokladna specyfikacje produktow,
zorientuj sie czy nie sa wymagane do niektorych czesci (nosnych,
newralgicznych etc..) certyfikaty bezpieczenstwa, zeby wprowadzic je w
EU do obrotu, podzwon po hurtowniach.... sam wiesz najlepiej. Mozesz
troche zarobic na tym. Powodzenia i czymam kciuki.

Erion

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: zonglowanie zawartoscia
Dnia 1-4-06 20:11, Mariusz napisał(a):


do tego jeszcze musze sesje obsluzyc...
a moze inaczej da sie to zrobic?


Chyba dotarłeś do tego radosnego momentu gdy pora przeprosić się z
systemami szablonów np. smarty, wziąść d... w troki i przepisać aplikację
tak jak powinno sie to zrobić od samego początku.

Wiem - boli ... ale pierwszy raz zawsze boli ...

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: zonglowanie zawartoscia
JerzyM dnia 2006-04-02 00:35 napisa:


Wiem - boli ... ale pierwszy raz zawsze boli ...


        Zaraz tam... Mój pierwszy raz z Smarty nie był wcale bolesny a w
rezultacie pozwolił zaoszczędzić wiele bólu... Poza tym separacja kodu
od treści przepięknie ułatwia pisanie (ale to doceni się dopiero przy
średnich i dużych projektach albo takich nad którymi siedzi się długo
ciągle coś zmieniając/dodając - przyjemność obcowania z większością
zleceniodawców którzy nigdy nie wiedzą czego chcą :P)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: zonglowanie zawartoscia
JerzyM napisał(a):


Dnia 1-4-06 20:11, Mariusz napisał(a):

| do tego jeszcze musze sesje obsluzyc...
| a moze inaczej da sie to zrobic?

Chyba dotarłeś do tego radosnego momentu gdy pora przeprosić się z
systemami szablonów np. smarty, wziąść d... w troki i przepisać aplikację
tak jak powinno sie to zrobić od samego początku.


napewno ale juz nastepnym razem. dzieki.


Wiem - boli ... ale pierwszy raz zawsze boli ...


--
M

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Corel Linux - Pytanie!

Użytkownik Dzacek <dza@2com.plw wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:3a94d@news.vogel.pl...
: to jest pierwszy Linux ktorego bede uzywał!
no to trzymaj sie stary, bo pierwszy raz zawsze boli:)))

        qki "Root, Bloody Root":7
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
May the Debian be with you!
    The ignorance is strong in me...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Program flash'ujacy biosa i bios do plyty ECS KT133A
Witam,

Byłbym bardzo wdzięczny za podesłanie programiku do
flashowania biosa i w miarę możliwości najnowszą wersję
biosa do płytki "ECS KT133A, ATA 100, SDR, AC97".
Są w necie gdzieś publikacje na temat upgrade'u biosa?
Będę to robił po raz pierwszy (podobno pierwszy raz
zawsze boli :))).

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Program flash'ujacy biosa i bios do plyty ECS KT133A


Hotman <hot@forward.z.plwrote:
Będę to robił po raz pierwszy (podobno pierwszy raz
zawsze boli :))).


Wczoraj flashowałem po raz pierwszy - nie bolało :), tylko trochę ze zgrozą
patrzyłem na pasek postępu i modliłem żeby dyskietka była OK (dziwne dźwięki
wydawała), cała operacja trwała max kilkadziesiąt sekund.
Potem niestety wszystko od nowa trzeba było w BIOSie ustawiać (Cel 433 BIOS
ustawił na 233), ale potem już wsio dobrze.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Różnica real - tym razem dokładnie


Jaki to jezyk ? Jesli to np. C/C++ to nie ma sie czemu dziwic.


Jest to język Pascal 7.0.

Ale wydaje mi się, że utrafiłeś w sedno. Chociaż ten pierwszy raz zawsze
boli. Teraz będę mądrzejszy o tę przygodę.

Wielkie dzięki za uświadomienie.
Darek

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pali się!
...a na ambonie <MBHWb.193598$AU2.139@news.chello.atstaje nagle [Michał
Gasztold] i tako rzecze:


Pali się!! ;-) :
http://info.onet.pl/868918,11,1,0,120,686,item.html

To mój pierwszy raz !! :P


Pierwszy raz zawsze boli. Przywykniesz.

No tax this time.

Pozdrawiam.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Debiut
to mój pierwszy raz (a pierwszy raz zawsze boli) więc proszę o
wyrozumialość

Trzech pedałów założyło się, kto ma bardziej czóły odbyt, no więc poszli
do lekarza.
Lekarz mówi, że nie zajmuje się tym, no ale zapłacili mu, więc się
zgodził.
Wchodzi 1, zdejmuje spodnie i się wypina...lekarz patrzy, co by mu
wsadzić i widzi skalpel i go wsadza, a na to pedał:
-stal...nierdzewna...weglowana...chirurgiczna...
Lekarzowi szczena opada, ale nic...Wchodzi 2...No to lekarz się rozgląda
i bierze nogę od stołu, a na to 2 pedał:
-sosna...lakierowana...podróba Ludwika XVI...
Lekarz stoi osłupiały, ale ma jeszcze jednego klienta, rozglada sie i
bierze herbate i leje na odbyt, a ten:
-AAAAAAA !!!
-Co, gorąca ? -pyta lekarz
-Nie !!! Nie słodzona !!!

Dziękuję

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Debiut


Sprinter wrote:
to mój pierwszy raz (a pierwszy raz zawsze boli) więc proszę o
wyrozumialość

Trzech pedałów założyło się, kto ma bardziej czóły odbyt, no więc poszli


[ciach!]

....tylko 6 razy ??

nc.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Debiut

Sprinter napisał(a) w wiadomości: <364C6E93.20CE4@kki.net.pl...

to mój pierwszy raz (a pierwszy raz zawsze boli) więc proszę o
wyrozumialość


Sprobuj  wykasowac nadmiar swoich wiadomosci.Wejdz kolejno na nie, kliknij
prawym
klawiszem myszy, najedz na anuluj lub w wersji angielskiej cancel  i kliknij
Wysle wiadomosc na serwer i po ponownym wejsciu nie bedziesz  mial tego w
grupie, no chyba  ze zapisujesz  wiadomosci na dysk.Wowczas   po wykasowani
serwera i ponownym wejsciu i sciagnieci grupy chomor duplikatow nie powinno
byc   JO

Mailem chcialem to zalatwic, ale mi odbilo poczte do Ciebie. Skonfiguruj to
jeszcze raz .Program masz dobry skoro Cie  czytamy i to tyle razy. Ja ponad
dwa lata temu zadebiutowalem w tej grupie podobnie jak Ty. O jejku jak mnie
jeden napieprzal, a poniewaz nie znalem tych tam roznych oznacznikow " ) ("
itd. to wystraszylem sie  jak cholera. Wiem kto mnie dobrodusznie spieprzyl
,ale nie napisze,bo dzieki jego uwagom cos sie nauczylem.    tego spama
wykasuje bez obaw     pozdrawiam   JO

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: debiut

sprinter <no@kki.net.plwrote:


: to mój pierwszy raz (a pierwszy raz zawsze boli) więc proszę o
: wyrozumialość

[ciach!]

sluchaj, naprawde niezle ci poszlo jak na poczatek, ale juz nam oszczedz
czytania tego dowcipu nastepne sto razy, ok? ;)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: debiut


Leszek Paprocki wrote:
| : to mój pierwszy raz (a pierwszy raz zawsze
boli) więc proszę o
| : wyrozumialość

| [ciach!]

| sluchaj, naprawde niezle ci poszlo jak na
poczatek, ale juz nam oszczedz
| czytania tego dowcipu nastepne sto razy, ok? ;)

widocznie po pierwszym razie tak mu sie spodobalo
ze nie moze skonczyc :)

Pozdrawiam
Leszek


  Poprostu nawalała mi poczta...Pisał, że nie możee połączyć się z
serwerem, a wysyłał go...
   Pozdrawiam-Sprinter

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: debiut


sprinter wrote:
to mój pierwszy raz (a pierwszy raz zawsze boli) więc proszę o
wyrozumialość


Nie pierwszy ale 7.

Newsowa odmiana seplenienia sie spowodowana debiutem =mnozenie newsow ?
:-)

PS. W powyzszym zdaniu nie ma zadnej zlosliwosci. Prosze nie czytac w
powyzszym zdaniu poniedzy mierszami gdyz jest to zdanie jednowierszowe.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Ogłoszenie parafialne
Użytkownik Michal Borsuk napisał:


Zdarzyło Ci się tankować np. o godzinie 0.15 i mieć w perspektywie
czekanie do pierwszej?


Pierwszy raz to boli, ale potem, jak juz zadzwonisz i się dowiesz od
sympatycznej niedysponentki, ze "przeciez mamy przerwę" to potem sam
bedziesz na zegarek patrzył.

Gorzej, jak w innej strefie czasowej wylądujesz....

M.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: emerytki
BLE_Maciek napisał(a) dnia 2005-12-08 12:32:


(ciach...)
Patrze a tu jakiś gość to wszystko obserwuje i mówi że na pręgu o tym
napisze...
;-)


hehehehe... Tak mi się skojarzyło -
http://www.joemonster.org/article.php?sid=5343

Dla nieklikających - chodzi mi o:

----------
NO I WYKRAKAŁ...

Stałam sobie dzisiaj na przystanku, nie przeczuwając niczego, co mogłoby
spowodować, że pierwszy raz wrzucę coś na Mięsne (wszakże każdy wie, że
pierwszy raz zawsze boli...). Śnieg padał mi na buty, robiąc dziwne
ciapki, co jest niezbitym dowodem na to, że nawet śnieg w tym kraju może
być kwaśny. Na chodniku usypała się już warstewka, którą ludzie
rozdziabdziali na błocko.
I właśnie na tym błocku, koncertowo wyrżnął poważny pan, w garniturze.
Hm... Niby nie śmieszne.
Pan wstał, odkleił mokre ubranie od skóry. Rzucił stojącym na przystanku
mordercze spojrzenie i odchodząc powiedział:
- No i zaraz to ktoś, k**wa, wrzuci na Joe Monster'a.

No i jak ja mogłam zawieść biedaka?
----------

:)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kolejnego kandydata do nagrody Darwina
Wojciech Froelich napisał(a):


| "18-latek stwierdził, że przeskoczy na dach sąsiedniego budynku. Rozpędził
| się, skoczył i ... niestety spadł na ulicę."

Jak to szło?
"Tank, load the jump program"
"Free your mind"
"No one's ever made the first jump"

Pokolenie Matrixa...


Za naszych czasow mowiono "pierwszy raz zawsze boli"

;

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: producentów bielizny - za opakowania...
Konrad Brywczyński <kon@brywczynski.tknapisał(a):


| Czy opakowanie było jakoś szczelnie zamknięte?
Nie, ale kupowałem już takich bokserek sporo i nigdy nie trafiłem
na obrazkowe...


No tak, pierwszy raz zawsze boli...


| Pytam, bo sam się kiedyś naciąłem (i to nie miłe łosie, tylko
| badziewne kaczuszki) i teraz zawsze sprawdzam.
Kaczuszek bym chyba nie zdzierżył. A łosie nawet nie są takie
całkiem beznadziejne. Choć nie gustuję. :-)


Pocieszę Cię - zrobiłem mini ankietę wśród kobitek w pracy (oględnie
wyjaśniając sprawę, żeby sobie nie pomyślały ;-) - 100% lubi zakochane
łosie :-)

Pozdrawiam,
Michel

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Ziobro: Janusz Kaczmarek mi groził
doris9914 napisała:

> .> jestes wspanialym prokuratorem, inteligentnym czlowiekiem, a ze
> badziewo z opozycji robi nagonke,- przeczekaj.>
Ty tez nie wzielas medycynki dzisiaj? Ziober- ruszaj palancie, komus
sie nareszcie spodobales! Tylko uwazaj- podobno pierwszy raz to boli! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Exam w Walentynki
dziękuję;)
ale mówie Ci, to bylo strasznie nie mogłam opanować tej nogi. nie wiem jakim
cudem w takim stanie łuk zaliczyłam.
teraz przynajmniej wiem jak wygląda egzamin, więc może nastepnym razem stres
będzie mniejszy.
coż pierwszy raz zawsze boli.
ale mimo wszytsko bardzo mi przykro:( Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Znów dziś płakałam....
Rada
Czesc.Moja rada : Pomysl ze jeszcze tyle cie w zyciu czeka,nie raz bedziesz
plakała,nie jedna przeszkoda i nie jedna milosc.Nie wiem czy to twoj pierwszy
tak powazny zwiazek i pierwsze rozstanie ale jezeli tak to ten pierwszy raz
zawsze boli.Głowa do gory.To od Ciebie zalezy jak dlugo bedziesz sie leczyc i
czy chcesz.Nie miej nadzieii...lepiej zapomnij wez sie za siebie i sprobuj zyc
dalej.Wiosna idzie wykorzystaj to...ciesz sie tym co masz a nie patrz w
przeszlosc.Trzymam kciuki... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pierwszy raz - rady.
Moja rada: wyluzuj.

pierwszy raz często bywa jednym z tych gorszych razów, uważam że
wszelkie młodzieżowe czasopisma robią dziewczynom dużo krzywdy
imieszczając na swoich łamach łzawe i romantyczne opowieści o
pierwszym razie w świeczkach i różach

oczywiscie jesli chcesz, to nic nikomu do tego no ale pytanie jest
dziwne w takim razie, skoro tyle czekalas to powinnas wiedziec jak
chcesz sie oddać

pierwszy raz często boli, często jest "brudny" , czasem niewiele się
pamięta (emocje), a orgazm to ma chyba pół procenta kobiet :)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jak wybrac psychologa?
Parę rad:
Wybrać trzeba psychoterapeutę z zespołu będącego na rynku parę dobrych lat
(w internecie masz parę) a nie pracującego sam sobie. Jest wiele rodzajów
psychoterapii i w każdym nurcie inaczej, mniej lub bardziej dyrektywnie pracują.
Dyrektywnie wydaje się łatwiej, bo teraputa kieruje spotkaniem i nie trzeba myśleć,
ale to Ty masz się leczyć, a nie być uleczona. Terapeuta to jednak nie lekarz -
recepty Ci nie przepisze, a nawet jeśli by chciał, to podświadomość taka małpa,
że i tak kłody pod nogi Ci rzuci, gdy będziesz chciała zrealizować cudze
zarządzenia. Dobra terapia polega na tym, że odkrywasz mechanizmy które Tobą
rzadzą, konflikty, które nie pozwalają Ci żyć normalnie i poszerzasz
świadomość, czyli sama możesz wybierać, co chcesz a nie w takim stopniu jak
dotychczas rządzi Tobą nieświadomość. Dlatego najlepsza jest terapia analityczna,
też dlatego, że ma solidne podstawy a nie jest radosną twoprczością własną
psychologa i lata doświadczeń. Psychoterapeuta analityczny musi się bardzo dług
szkolić, przejść własną psychoterapię i superwizować sie na bierząco (inny
terapeuta kontroluje jego poczynania), dlatego głupot nie narobi. A i tak na początek,
jak sie zgłosisz do jakiegoś zespołu, przejdziesz przez konsultację i wspólnie z
konsultującym Cię terapeutą podejmiesz decyzję jaki rodzaj terapii i czy z kobietą
czy z mężczyzną (na ogół to wszystko jedno, preferencje już są jakąś informacją
do zaanalizowania). Pierwszy raz nie boli. Powodzenia. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: depilator
Pierwszy raz trochę boli, faktycznie. Ja najpierw golę nogi zwykłą
maszynką a potem od razu jeszcze raz depilatorem. Potem regularnie
codziennie az przestaniesz odczuwać ból czyli wszystkie odrastajace
zgolone włoski "wyrwiesz" za pomoca depilatora. No a dalej to też
regularnie co 2-3 dni i wtedy to juz nic nie boli bo likwidujesz
tylko pojedyńcze odrastajace włoski. Jeśli zaniedbasz /co mi sie
zdarza np zimą/ to cały proces zaczynasz jeszcze raz. Czytałam, ze
dziewczyny przed depilacja biorą jakies srodki przeciwbólowe, ja nie
próbowałam. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ----------DEPILATOR---------
Witaj ja używam depilatora braun silkepil i jestem zadowolona również z ceny bo
kosztował ( mojego mężą:)) 99zeta:)
ale powiem Ci to co wszyscy, pierwszy raz strasznie boli:(((( ja mimo wszystko
nie poddałam sie i używam go nadal a bólu już prawie nie czuję :)
tem ból to uczucie jakby ktoś Cie pieścił prądem:PPP
napisałas ze z trudem znosisz depilacje brwi penseta... możw jeszcze zastanów
się nad tym kupnem depilatora:( ale warto, chociaż gładkość nóg nie wynosi
raczej 3 tygodnie jak zapewnia producent, u mnie góra tydzień
aha i gładkość to pojecie wzgledne bo np u mnie zawsze cos tam troszke drapie,
bo włoski nie odrastaja równomiernie:(depilowac trzeba tak ze 3 razy w tygodniu:(
pozdrawiam i zycze powodzenia w przezwyciezeniu bólu:) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: depilator mechaniczny-polećcie
Ja mam depilator firmy philips, taki różowy, zupełnie najprostszy, a bardzo
skuteczny, wyrywa ładnie włoski razem z cebulkami, pierwszy raz strasznie boli,
jedną noge tylko dałam rade, ale każdy następny zabieg jest łatwiejszy. ja się
depiluje co tydzień jak włoski sa króciutkie i wtedy bez problemu, naprawde
polecam, bo widze jak je depilacja osłabia z biegiem czasu napewno bedzie można
robic depilacje rzadziej, mam go od 1,5 miesiąca i kosztowął 100 zł Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: golarka elektryczna do nóg - używacie?
Ja używam depilatora elektrycznego od 2 lat i jestem b.zadowolona gdyż używam
depilatora co 4 tygodnie (a nie jak kiedys zwyklej maszynki co 3 dni) bo włoski
odrastaja coraz ciensze.Tylko pierwszy raz troche boli a potem juz nie.Zadnych
podraznien,poprostu efekt jest suuuper. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: depilacja woskiem
Ja tez niedawno zdecydowałąm się na depilację woskiem, robię sobie sama w domku
(wosk VEET ma ciepło). Pierwszy raz troszkę boli przy wyrywaniu ale za to
miesiac mam spokój z włoskami. Odrastają wolniej i są słabsze i mniej ich jest.
Jedyna wada to to ze trzeba te włoski zapuścić do ok. 1 cm. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: depilacja woskiem
Gość portalu: aga napisał(a):

> Ja tez niedawno zdecydowałąm się na depilację woskiem, robię sobie sama w
domku
>
> (wosk VEET ma ciepło). Pierwszy raz troszkę boli przy wyrywaniu ale za to
> miesiac mam spokój z włoskami. Odrastają wolniej i są słabsze i mniej ich
jest.
>
> Jedyna wada to to ze trzeba te włoski zapuścić do ok. 1 cm.

??????????????????

Pierwszy raz słyszę, żeby trzeba było zapuszczać włoski do 1 cm! Toż to
tragedia by była!
Depiluję się regularnie i barrrrdzo polecam. Fakt, że włoski muszą trochę
odrosnąć, aby można było je wyrwać, ale nie przesadzajmy z tymi centymetrami!
Polecam tez depilowanie pach, bo wyglądją pięknie, gładko latem (zwłaszcza na
trzeci-ósmy dzień po depilacji).
Że nie wspomnę o bikini...... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pierwszy raz - czy boli?
Pierwszy raz - czy boli?
Dziewczyny, kobiety!
Tyle się o tym mówi, pierwszy raz obrósł już legendą, ja chciałabym wiedzieć
jak było w Waszym przypadku. Czy faktycznie nieprzyjemne? Boli? Boli jak co?
Jak ugrzyienie osy czy raczej straszne jak pobieranie krwi?
Pytam poważnie, ku przestrodze i pomocy innym
Pozdrawiam! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: seks analny?
to może ja się wypowiem. próbowałam nie raz. jest super.
tego nawet nie da się opisać. same pieszczoty są ..., brak nawet słów.
uwielbiam, jak facet mnie tam całuje.
pierwszy raz bardzo boli, musicie robic to powoli. my nie używaliśmy gumki.
ale naprawdę, jeśli ufacie swojemu facetowi, to proponuję wam dla odmiany tą
formę seksu. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Linuxowcy pomóżcie!
No cóż, skoro mówisz,że pytał to pewnie tak było.
Wcale się kłócę
A RH 7.1 używam, bo inną nie dysponuję :(
Nie chce mi się ściągać z neta, bo przecież lata mi to zajmie...
Ale dziękuję za odpowiedź.
To moje piewrsze kroki, pierwszy raz. Jak to ktoś ładnie powiedział: Pierwszy
raz zawsze boli. :-)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Niech mi nikt NIE mówi, że TO jest w stanie TAK
poprzednio nie przygotowywałam krocza, z lekarzem ustaliliśmy że nacinamy
(profilaktyka wypadania wszystkiego co popadnie ponoć), więc znam smak tej
przyjemności, szycia itp. Nie podobało mi się, więc tym razem postanowiłam
pęknąć na własne ryzyko.

Ha, i nie pękłam - też bez przygotowywania.

A co do seksu po - u mnie po tamtym połogu to było jak pierwszy raz - tj. boli i
frajda nijaka. Generalnie jeśli chodzi o odczucia to nic mi się nie pozmieniało.
Teraz dla odmiany odnoszę wrażenie że zmiana będzie radykalna, bo biust reaguje
totalnie inaczej niz poprzednio a to ledwo dwa tygodnie....
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czy to może być owulacja???? pilne
Czy to może być owulacja???? pilne
tak jak wyżej???? Od rana bolało mnie nawet bardzo podbrzusze , temeratura
37,1C dziś mam 16 dc???? Od miesiąca nie biorę żadnych leków wspomagających i
pierwszy raz tak boli (( , do tego śluzu mam nadmiar , przezroczysty i
lekko ciągnący......co wy na to??? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: co z rzeczami?
kasik jesteś normalna, u mnie za kilka dni miną dwa lata, a jeszcze wiele rzeczy męża jest na swoim miejscu. Czasem zbieram się na odwagę i pakuję kolejną część jego rzeczy.
Gdzieś głęboko w naszej świadomości zawsze będzie się tlić iskierka nadziei, że może wróci i te rzeczy będą potrzebne.Ostatnio przy pakowaniu wymyśliłam, że przecież jakby wrócił to kupię mu wszystko nowe, bo przecież nie będzie chodził w starych,a zostawię rzeczy tylko na pierwszy raz.
Oj boli, bardzo jeszcze boli, dlatego narazie znowu zrobiłam przerwę w pakowaniu.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: to juz dziś......mój rozwód:(
dzięki e07
e07 napisała:

> Megaa, ja myślę, że to nie tak. Dla Alexa to co się stało to rozpacz,
> najczarniejsza. Ale przeceiż właśnie spasował. Przestal walczyć, dał jej ten
> rozwód bez problemu. On po prostu cholernie cierpi. To są emocje a one, jak
> wiadomo, z logiką niewiele maja wspólnego. A tytuł Tojego postu ze
> słowem "przegrywać" potwierdza jego cyniczną teorię, że miłość to gra.


bardzo bardzo Ci dziękuję e07 !!!

dokladnie ma miejsce to co napisalaś.

Tak jak juz wiele razy pisalem sa ludzie którzy szybko zapomna, w jakis sposób
zaczna wszystko na nowo, poznają kogoś i byc moze będą szczęsliwe.

Ja należę do drugiej grupy osób, dla mnie to co sie stało to jest rozpacz.


Nie potrafie sobie sam z tym poradzic, mam niesamowita hustawke nastrojów i
widac to pewnie po moich postach.

Dla mojej zony jak dla wielu ludzi to co sie stało jest smutne, jest przykre
jednak ona miała wiele zwiazków, wiele razy była zakochana, ja poza głupawymi
miłostakmi w liceum to wlasnie ja bardzo mocno pokochalem.

byc moze dlatego ten pierwszy raz tak boli

pozdrawiam



Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: dylemat
może te znaki są za mało wyraźne...
ja jak spróbowałam to spodobało mi się strasznie mimo, że nie byłam do tego
pozytywnie nastawiona, moja przyjaciółka znów próbowała, ale nie spróbowała bo
ją bolało, to jest jak ze zwykłym seksem, pierwszy raz zawsze boli, ale jak się
to zrobi na tyle delikatnie i subtelnie to potem nie będziesz mógł się opędzić...
próbuj, zacznij od rozmowy np po obejrzeniu filmu, a podczas stosunku spróbuj
pieścić ją palcami, a może posuniecie się dalej...
moim osobistym i skromnym :) zdaniem, jak już ktoś napisał, prostytutka nie
załatwi sprawy... jak żona na to nie pójdzie to pomyśl, że dziura jak dziura,
tylko trochę ciaśniej :)
mój mąż też chciał spróbować czegoś innego, i spróbował, wszystko było idealnie,
tylko, że trafił na dziwną "laskę" i wszystko wyszło na jaw... ja niestety nie
mogłam mu dać tego co go ciągnęło, ale Twoja żona może, więc porozmawiajcie, bez
nacisku, a może sama za parę dni zaproponuje Ci to co Ci nie spędza snu z powiek...
powodzenia Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Bribery
Ja z prawdziwą przyjemnością zdałem za drugim razem. Uczciwie. Nawet miałem frajdę, bo wiedziałem na czym pojechałem za pierwszym razem (punkt charakterystyczny, gdzie nie pierwszy i nie ostatni raz oblewają), wiedziałem, że mogę jeżdzic nawet niemal 40 min (jak za pierwszym razem), wiedzialem, jaki jest stosunek egzaminatora do mlodego wiekiem kierowcy (za pierwszym razem juz zanim ruszyłem usłyszałem, ze pewnie nie zdam) Generalnie byłem spokojniejszy co do umiejętności, choć sam stres, ciężar psychiczny się powiększył. Jak to mówią- pierwszy raz zawsze boli. A liczyłem się z tym, że i za szóstym mogę oblać (brat zdał za siódmym). Ale udało się zdać wcześniej :)
Ponieważ ustawowy wiek przekroczylem w tym roku, więc i doświadczenie mam małe, wręcz żadne. Pozdrawiam, M. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Normalnie skandal w Multikinie...
Każdy kto chociaż raz był w jakimkolwiek multikinie wie że na seans
przychodzi się 15 min później niż planowe rozpoczęcie filmu.
Pierwszy raz zawsze boli. Byłeś, widziałeś, następnym razem weźmiesz
poprawkę, a i dzieci szybko się nauczą że pierwsze 15 - 25 min to
reklamy :))
Miłego seansu Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: czy w świeciu da się rodzić???
Przeżyłam tzy porody w Świeckim szpitalu, dwa naturalne i jeden
cesarski.Kobietki moje kochane -to musi trochę boleć, "pierwszy raz"
też boli a jednak najfajniejszy.Ja do naszego szpitala nic nie mam,
wszędzie są fajne i niefajne pielęgniarki,ich zachowanie w
większości zależy od nas samych, a ginekolog często wcale nie jest
potrzebny i tego Wam życzę. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: W Gorzowie autobusami MZK kierują kobiety
Pierwszy raz.....zawsze "boli"...
Hey,
Niedawno przeczytalem ze pierwszy "czarny" kierowca poprowadzil
aurobus w Warszawie...
Terazm znowu cos "pierwszy raz"...W Gorzowie kobieta za kierownica...
Wspomnialem o tym kolegom w pracy...
"Zartujesz" - to byla ich reakcja...
A ja na to..."Powaznie"
Kobiety i czarni w Polce ciagle sa do tylu....
he he he he he
ale jaja...
Nikt nie wierzy ze ten "pierwszy raz" nie zdarzyl sie gdzies
piecdziesiat lat temu...
A ja na to...
Rydzyka nie macie....Szczesciarze...
Z tym fanatykiem kobiety beda stac pod kosciolem...o czarnych nie
wspomne...
Nawet stac nie beda...
he he he he he he he he Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Sex z nieletnią
siemka! wiesz, nei masz się czego bać, myśle... :) coprawda kazdy jest inny ale
wiekszosci kobiet ten "pierwszy raz " nie boli, ja mam 17 lat niedlugo stuknie
mi 18 i mam to juz za soba...nie bolalo :) to jest piękne jeżeli robi się to z
głowa i serduchem oczywiscie, jezeli jestes pewna ze to ta osoba...tylko ze
pamietaj ze neisie to duzo konsekwencji jesli sie przy tym nei mysli, zawalic
potrafi zycie, tzn wy mozecie zawalic sobie zycie , szkole itd jezeli nei
bedziecie rowneiz myslec, wiec nei boj sie bo nei ma czego najwyzej tego co
nastapi :) pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: defloracja...
Pierwszy raz mnie nie bolal, ale byla druga gra wstepna. Udalo sie za 1 razem,
wczesniej byl jednak petting i zabawy paluszkami:]
Nastepne razy za to byly bolesne. Musiala byc albo bardzo bardzo dluga gra
wtepna, albo pobudzenie najpierw paluszkami.
Wlasnie mija piaty miesiac i nie wiem, czy bez pieszczot palcami by mnie
bolalo, bo zawsze tak sie rozgrzewamy, wiec trudno powiedziec.

Sa przypadki ze pierwszy raz boli, dalsze nie.
Sa przypadki, ze pierwszy raz nie boli, dalsze tak.
Sa przypadki, ze boli i za pierwszym, i za nastepnymi.
Sa przypadki, ze nie boli wcale.

Jesli Cie to tak niepokoi, to nie czas na seks. Jesli bedziesz na to naprawde w
pelni gotowa, to nie bedziesz sobie takimi glupotmai glowy zawracala. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: MAM MAŁĄ I WĄSKĄ DZIURKĘ - CO DALEJ BĘDZIE MOJE OB
Czesc Mała - moge cie pocieszyć - Twoj problem tylko na pozór wydaje się
straszny - większość z nas (no dobrze może nie wiekszosc ale duzo:->)miała małe
otworki przed pierwszym razem. Co się z tym wiąże?jedna nieprzyjemna rzecz -
pierwszy raz pewnie będzie bardzo bolesny - postaraj się żebys pierwszy raz
współżyła z chłopakiem kiedy będziesz bardzo podniecona - możesz też zastosować
inne rozwiązanie - pierwszy raz rozłożyc na kilka pierwszych razy - powoli
niech w ciebie wchodzi ale nie na raz - tylko tak kilka razy,przy kilku
zbliżeniach, powoli... I pamietaj jedna rzecz - pierwszy raz zawsze boli i nie
jest zbyt przyjmeny zaś po tym pierwszym razie zaczniesz zgłebiać tajniki
rozkoszy:-) warto spróbować:-) pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: czy pierwszy raz zawsze boli??
czy pierwszy raz zawsze boli??
niedawno "próbowałam" kochać sie pierwszy raz z moim lubym ale gdy tylko
wprowadzał członka do pochwy czułam ogromny ból i zaczełam go odpychac i nici
z romantcyznego wydarzenia. czy sa jakies sposoby aby złagodzić ten ból?? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: krostki po depilacji
depilator elektryczny. Najpierw trzeba zgolić odczekać jak urosną do 5 mm i
użyć depilatora elekrycznego , najlepiej takiego co ma 2 biegi, użyć
pierwszego. Dobrze jeśli ma nakładkę jak Philiph Body total, która sprawia , że
mniej włosów wkręca się jednocześnie. Pierwszy raz bardzo boli, potem włosy
nie odrastają jednocześnie i jest ich mniej przy depilacji. I przyzwyczajamy
się do bólu. Jedyny sposób jaki znam i który jest dobry. Trzeba uważać aby się
nie skaleczyć przy intymnych częśćiach ciała. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: cholernie bolą stawy i kręgosłup!!!!
cholernie bolą stawy i kręgosłup!!!!
Jestem w 18tc i dziś pierwszy raz mnie boli tak mocno krzyż, ze nawet dotknąć
nie mogę, jak gdyby ktoś mnie kijem bejzbolowym w nocy obkładał. Mąż
sprawdzał i nie mam ani siniaka, ani opuchniętego. Do tego wróciły mi silne
bóle głownych stawów:kolana,biodra,barki,łokcie (od dzieciństwa mam braki
mazi w stawach, niby reumatyzm, ale ja się na to nie zgadzam-za młoda
jestem ). Łykam zelazo,magnez,potas. To moja 2 ciąza i jak pierwsza była
wqysokiego ryzyka,a ja czułam się świetnie i miałam mega energię-
przekopywałam działki i grałam w kosza, tak teraz dziecko rozwija się super
ale ja jestem od początku ciązy do dupy!!! O co chodzi??? Czy to normalne ze
ten ból jest tak silny?? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: intymne pytanko.
Szczerze Ci powiem, że pierwszy raz zawsze boli W przypadku depilacji okolic
intymnych woskiem boli jak sto diabłów! Ja się przerzuciałam na wosk dwa lata
temu (jak szwagierka otworzyła własny gabinet), wczesniej była grana depilacja
kremem veet i włoski były dośc mocne. Ale z każdym kolejnym razem jest juz
lepiej, nie żeby to było przyjemne, ale daje sie znieść. Szwagierka twierdzi,
że nigdy nie jest za późno!
Mnie osobiście wystarcza na 4-5 tygodni, po ok. 3 zaczynają odrastać, ale
powoli.
Pozdrawiam
Magda
PS. Tez mam termin na 20 lipca Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: "Pierwszy raz"..............
"Pierwszy raz"..............
Jak to jest z tym powrotem??
Jestem 5 tygodni po porodzie i został jeszcze tydzień do wizyty u ginekologa
i ... mój mąż już mi nie przepuści ... jest napalony jak szczerbaty na
suchary. Ja też mam ochotę na sex ale się boję - miałam nacinane krocze.
Napiszcie proszę jak to jest??
Ten "pierwszy raz"po boli czy nie??
Mój strach jest pewnie irracjonalny, ale...
Czekam na odpowiedzi - dzięki. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: The Quiet Onces


A ja sobie wrocilem z Londynu, gdzie szukalem job'a jako kurier rowerowy.
Niestety juz w drugi dzien moj kumpel wpadl pod taksowke i nie za bardzo
chcialo mi sie szukac pracy :-/ Dobrze, ze przezyl. Mial "tylko" stluczony
pien mozgu, zlamane 4 zebra i obojczyk oraz kilkadziesiat szwow na calym
ciele. Cudem przezyl. Jednak nie o nim mialem mowic.
Przywiozlem z Ladka Zdroj pare plytek, czesc jako prezenty, zrobilem kilka
niezlych fotek moja komorka ;-) no i spotkalem Jerry'ego Springera :) Mamy
wspolna fotke i autograf :-D Swietny koles!


ja dzisiaj wrocilem z okolic manchesteru i liverpoolu - zrobilem troche
kasy, zmeczony jestem nieziemsko - cudownie znow widziec Polske - to
naprawde swietny kraj -trzeba wyjechac na dluzej zeby z wielka moca sie o
tym przekonac

w anglii zaczalem pisac mase piosenek, ale tak naprawde zadnej nie
skonczylem - jak mialem chwile pierwsze co robilem to cos do jedzenia,a
potem szedlem spac ;-) nie starczalo czasu na gitare ...

kupilem sobie nowy album oasis i singiel the stranglers na czerwonym winylu
(big thing coming) i z plyt ... to by bylo na tyle. z koncertow , jak juz
raz pisalem bylem na jednym z koncertow oasis w manchesterze

w sobote jade sobie nad polskie morze i zaczynam powoli myslec o poprawkach,
ktore niestety czekaja mnie we wrzesniu :( (pierwszy raz - to boli)

co do nowego utworu oasis - niezly, ale musze powiedziec ze mnie strasznie
wkurwia jak bardzo oni jada czasem po lennonie i beatlesach od czasu heathen
chemistry. all in the mind, songbird demo, won't let you down, sittin here
in silence on my own i wlasnie quiet ones ...

dobre piosenki, ale darowali by sobie tych beatlesow i lennona w aranzach ...

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: The Quiet Onces


graham ' wrote:
ja dzisiaj wrocilem z okolic manchesteru i liverpoolu - zrobilem troche
kasy, zmeczony jestem nieziemsko - cudownie znow widziec Polske - to
naprawde swietny kraj -trzeba wyjechac na dluzej zeby z wielka moca sie o
tym przekonac


A ja 2 tygondnie temu z Brighton, brytyjskiego Sopotu i stolicy
angielskich gejow rownoczesnie, i szczerze mowiac w Polsce mi jest jakos
tak szaro


w anglii zaczalem pisac mase piosenek, ale tak naprawde zadnej nie
skonczylem - jak mialem chwile pierwsze co robilem to cos do jedzenia,a
potem szedlem spac ;-) nie starczalo czasu na gitare ...


Leeeeeeeee to pewnie stad te negatywne wrazenia. My placilismy
landlordowi 50L tygodniowo, ale pozniej to wracalo do mnie pod postacia
alkoholu i takich tam wiec co 2 dni byla imprezka.  Poza tym mialem
luzacka robote w amusements, wiec jesli czyms sie zmeczylem to chyba
tylko piciem, no jeszcze przyswoilem nieludzka ilosc brytyjskich filmow
i dokumentow o wojnie...


kupilem sobie nowy album oasis i singiel the stranglers na czerwonym winylu
(big thing coming) i z plyt ... to by bylo na tyle.


Ja mam "My Doorbell" Stripesow, Fix You i "Aint no easy way out" BRMC


z koncertow , jak juz
raz pisalem bylem na jednym z koncertow oasis w manchesterze


Bylem na darmowej imprezie co sie zwala Smirnoff Experience, wodki tam
wbrew pozorom nie lali za darmo (w tej cenie tylko tap water) ale za to
widzialem British Sea Power na zywo.


w sobote jade sobie nad polskie morze i zaczynam powoli myslec o poprawkach,
ktore niestety czekaja mnie we wrzesniu :( (pierwszy raz - to boli)


Ja spedzilem 3 mce nad morzem ale w UK to niestety nie to samo - tu i
owdzie ropa wytryska i wogole WALI.


co do nowego utworu oasis - niezly, ale musze powiedziec ze mnie strasznie
wkurwia jak bardzo oni jada czasem po lennonie i beatlesach od czasu heathen
chemistry. all in the mind, songbird demo, won't let you down, sittin here
in silence on my own i wlasnie quiet ones ...


Zgadzam sie.. Zapomniales Let There Be Love - aranzacyjnie najbardziej
skopana piosenka Oasis.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Teksty do Nocnego sabatu i Doroslege swiatu
Przedstawiam ponizej czesci tekstow, ktore nam sie udalo z Jarym odszyfrowac
(swoja droga wielkie dzieki!).

NOCNY SABAT

gdzies dogasa cicho dzien
sen ogarnia ludzi juz
czarownice bawia sie
a zla Zosia z nimi tez

gdzies szalony sabat trwa
wszystkie miotly ida w ruch
swiat okryla lepka mgla
--------znosza brzydkich -----

Zosia dzis szczesliwa jest
zlej Zosi nic juz nie brakuje
czarownice maja gest
Zosia z nimi sie kumpluje

czarownice - bezwstydnice
gnaja noca poprzez swiat
wiatr podwiewa im spodnice
zniewalaja meski stan

yeaahh... sabat!

Zosia sabat pokochala
nie chce swego Jarka juz
mama Zosi zaplakala
poszla sobie grzecznie spac

gdzies szalony sabat trwa
czarownice maja gest
Zosia dzis  szczesliwa jest
Zosia nowa miotle ma

DOROSLY SWIAT

nabralem cie pewnego dnia
dorosly swiat
bylas jak pijana cma
ja nie pytalem ile masz lat

nielatwy jest ten pierwszy raz
ten pierwszy raz czasami boli
lecz przyszedl juz na ciebie czas
i rozkosz ten bol ci ukoi

zaprasza cie dorosly swiat
wygladasz juz jak wielka dama
nikt nie pyta ile masz lat
od dzisiaj panow wybierasz sama   x2

poznalas ze mna wielki swiat
szalejesz noca, sypiasz w dzien
nikt nie pyta ile masz lat
podalas mu to czego chciał

przechodzisz latwo z rak do rak
krolujesz noca, w dzien -----------
i tak ci minal kolejny rok
rzucilas mezczyzn na kolana

zaprasza cie dorosly swiat... x 2

Bardzo prosimy o rady ciala teesowskiego ;)

Pozdrawiam
KSF
(PS Dawno mnie tu nie bylo)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Windows na macu??
On 2005-07-30 10:32:52 +0200, Kapitan_hak <pawelluczkie@123interia.plsaid:


A jak to się robi(power book) bo się boje normalnie proobować


Nie boj sie. Mitem jest, ze pierwszy raz zawsze boli ;)))

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Komputer piętnuję, siebie wazelinuję
En <news:656d3ac9ab012a25cd79b8ae6005e61a@maverick.pl, Przemysław Ryk
<przemek_@post-kropka-.pla ecrit:


| Czyżby zmiana płyty głównej i nadzieja, że XP się po czymś takim
| podniesie? :D
| No, Aurox się podniósł... ;-)
A czy ja gdzieś twierdzę, że to niemożliwe? :D


A czy ja gdzieś twierdzę, że Ty twierdzisz, że to niemożliwe? :-D


| A poważnie - nie, nadzieję to miałem poprzednio, przy zmianie samego
| procka, ale też zwiodła. Choć, z drugiej strony, być może właśnie wtedy
| walnęła płyta.
No bez przesady - jeszcze mi się nie zdarzyło, żebym wymieniając proca
na mocniejszy musiał system reinstalować.


Też mi się jeszcze nie zdarzyło, ale jak mawiają, zawsze musi być ten
pierwszy raz, a pierwszy raz zawsze boli...


Przy zmianie płyty z na inną z
chipsetem tego samego producenta (zmieniałem znajomemu płytę z KT133A na
KT400) XP też się podniósł. Przy zmianie z KT133A na nForce 2 - już
niestety nie. :(


Ja zmieniałem z ECS-a... Ale są i plusy: lepsza płyta, pamięć
(poprzednio miałem SDRAM i mniej), procesor, przy okazji dysk. Są i
minusy - głównie w portfelu ;-(

(...)


| Na dodatek miałem sobie zrobić płytę
| istalacyjną ze wszystkimi aktualizacjami, programami itp no i...
| pozostało na tym, że "miałem zrobić" ;-)
A teraz tego nie możesz zmajstrować? ;D


Mam taki zamiar (znowu ;-])
Tylko najpierw muszę system dostosować do własnych potrzeb, a to mi
chwilę zajmie. Na szczęście najważniejsze rzeczy mam już za sobą -
Windows Update, sterowniki. Nawet udało mi się zwalczyć te stery od
płyty - zainstalowałem najnowsze, które łaskawie pozwalają odznaczyć
sterownik karty graficznej przy instalacji (z jego powodu była ta
'kaszana" na ekranie wcześniej).

Tu dodatkowa wazelina dla:
- Hamstera - wystarczy go skopiować i ustawić hasła, żeby działał
- Dialoga - po zainstalowaniu "czystego" wystarczyło nadgrać odpowiednie
pliki i katalogi
- Forte Agenta - Ctrl+C, Ctrl+V i działa :-)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Komputer piętnuję, siebie wazelinuję
Michal Koziara napisał(a) w poście z dnia 2005-03-31 10:41:


| A czy ja gdzieś twierdzę, że to niemożliwe? :D
A czy ja gdzieś twierdzę, że Ty twierdzisz, że to niemożliwe? :-D


Tak wolałem uprzedzić, żeby mi tu zaraz gdzieś Rafałek z KFa nie
wyskoczył... :)


| No bez przesady - jeszcze mi się nie zdarzyło, żebym wymieniając proca
| na mocniejszy musiał system reinstalować.
Też mi się jeszcze nie zdarzyło, ale jak mawiają, zawsze musi być ten
pierwszy raz, a pierwszy raz zawsze boli...


Ale przy zmianie proca? No chyba, że z P4 na AMD - wtedy owszem, trzeba
reinstalki. :) Ale to tylko dlatego, że płyta też idzie do wymiany.


Ja zmieniałem z ECS-a... Ale są i plusy: lepsza płyta, pamięć
(poprzednio miałem SDRAM i mniej), procesor, przy okazji dysk. Są i
minusy - głównie w portfelu ;-(


Uwierz - od ECSa wszystko jest lepsze... :) A co do przeciągu w portfelu
- mnie coraz bardziej przydałby się upgrade klamotów. Tyle tylko, że do
wymiany mam płytę, proca i pamięci... W Socket A już nie bardzo opłaca
mi się inwestować, więc celuję w s939...


(...)
| A teraz tego nie możesz zmajstrować? ;D
Mam taki zamiar (znowu ;-])


Podejrzewam... ;D


Tylko najpierw muszę system dostosować do własnych potrzeb, a to mi
chwilę zajmie. Na szczęście najważniejsze rzeczy mam już za sobą -
Windows Update, sterowniki. Nawet udało mi się zwalczyć te stery od
płyty - zainstalowałem najnowsze, które łaskawie pozwalają odznaczyć
sterownik karty graficznej przy instalacji (z jego powodu była ta
'kaszana" na ekranie wcześniej).


Hę? Sterowniki do nForce 2 mają w sobie drivery do karty grafiki? Od kiedy?


Tu dodatkowa wazelina dla:
- Hamstera - wystarczy go skopiować i ustawić hasła, żeby działał


Można go skonfigurować tak, że nawet haseł nie trzeba będzie po
skopiowaniu ustawiać... :D


- Dialoga - po zainstalowaniu "czystego" wystarczyło nadgrać odpowiednie
pliki i katalogi
- Forte Agenta - Ctrl+C, Ctrl+V i działa :-)


:)))

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Szurniętą
On 5 Sty, 02:02, Gajowy Marucha <mara@nie.spamuj.cieciu.wp.pl
wrote:


Do izby wszedł stary baca  Carriei powiedział swoją góralską gwarą:

| Babę piętnuję bo głupia, SE piętnuję bo się takimi bzdetami zajmuje, siebie
| w sumie też za czytanie tego, ale tekst nadaje się świetnie na definicję
| pojęcia "polski katolicyzm".

| Przecież w tym artykule nie ma ani słowa na temat wiary lub religii.
| Skąd Ci się wziął "polski katolicyzm"?

Jej podejście do sprawy dziewictwa jest tak samo powierzchowne jak rzeczony
"polski katolicyzm". Ona uważa, że kawałek tkanki decyduje o byciu lub
niebyciu dziewicą, nieuwzględniając kwestii psychiki.
"Polski katolik" natomiast uważa, przykładowo, że polecenie do spowiedzi i
nagadanie księdzu pełne ucho popełnionych grzechów rozwiązuje sprawę,


Księża sami się do tego poniekąd przyczyniają, gdy bardziej namawiają
ludzi do chodzenia na msze i spowiadania się, a nie do prowadzenia
porządnego życia. Przymykają oczy na poważne występki i rozgrzeszają
bez większych oporów, opowiadają, że Bóg jest miłosierny i wybacza
grzechy, i że trzeba swój krzyż nieść z pokorą. Więc parafianin-
alkoholik czuje się rozgrzeszony, a bita przez niego żona dźwiga ten
swój krzyż w przekonaniu, że tak trzeba, bo żona ma być posłuszna
mężowi, a sakrament jest nierozerwalny :/

 a


postanowienie poprawy to jakieś przesądy światło ćmiące.
Rozumiesz teraz, co mam na myśli?


Rozumiem - per analogiam, a nie, że to wynikło z przedstawionych
faktów.
Jeszcze odnośnie dziedzictwa z recyklingu, zastanawia mnie podejście
męża tej pani. Czy z jego punktu widzenia ona rzeczywiście na powrót
stała się dziewicą? Chodzi o to, czy jego psychika akceptuje takie
wytłumaczenie - w końcu pani sypiała jużÂ z mężczyznami, niewykluczone
nawet, że sypiała też z obecnym mężem, więc nawet jeśli ona sobie
wmówi, że to znów jest pierwszy raz, bo boli i krew leci, to patrząc z
jego strony - chyba nie całkiem?

Pozdrawiam, Carrie

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Wazelina dla snołbordingu
En <news:op.s2wqhrtb495z5b@arteria.classcom.pl, Michał Gancarski
<wysyisb@tegoniematlen.pla ecrit:

(...)


| Właśnie prawidłowa jazda carvingowa jest chyba najbardziej zbliżona do
| deski.
Nawet zasada jest z deski wzięta, carving miał być czymś w rodzaju  
"pomostu". Parapetowy fun na boazerii.


No i jest fun. Tylko trochę mi siły w nogach brakuje, więc czasem fun
kończy się na dupie ;-) Szczęśliwie w carvingu jeździ się blisko
ziemi... Nic, mus poćwiczyć.


| Ale nic na siłę, jeśli lepiej się czujesz na snowboardzie, to
| przeca nie będę zmuszał. Tylko we mnie nie wjedź! ;-)
Jeszcze nigdy w nikogo nie wjechałem na desce :)


Zawsze musi być ten pierwszy raz... a pierwszy raz zawsze boli... ;-)


[...]
| Altruistami są parapeciarze, w końcu zgarniają śnieg z muld by wyrównać
| nawierzchnię ;)
| No zaraz, zaraz - muldy to frajda przecież :-D
Dla narciarskich łamag? ;-)


;-P
Dla łamag to nie baudzo, ale dla trochę już umiejącego taki slalomik
wśród muld jest fajny. I nieźle wygląda z góry ;-)
W tym roku polecam Gubałówkę - trasa praktycznie nie robiona, ok. 16-ej
już prawie ciemno, za to pełno pijanych "ruskich" - taki zjazd to
tygodniowa dawka adrenaliny na raz ;-)


Muldy na desce są dość męczące, w konću jazda  
na ostrym krawędziowaniu na muldach najczęściej kończy się upadkiem no ale  
od czego są wyzwania, jeśli nie od tego, by je podejmować :D


No! :-D

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pytanie
aloha,

autor: Irek * data: Mon, 10 May 1999 17:41:12 +0200

IWiesz to mój pierwszy raz.
Taaaa... Pierwszy raz zawsze boli.

I I w tym przypadku mam nadzieję że ostatni........ ;-)
... czego Ci życzę.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: khem, khem....
pierwszy raz trochę boli ale teraz będziesz to robić codziennie...
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Przeforsowalam sie... :(((
Jak przeczytałem temat wątku...
..to myślałem, że podwyzkę dostałas.. ;-)))

A z wysiłkami, to juz tak jest..
Pierwszy raz zawsze boli.. ;)
Grunt, to potem regularność.. ;-))

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Depilator
Pierwszy raz depilacja boli, może nie okropnie, ale boli ,
za drugim jest już lepiej.
Kup Brauna, mam i jestem zadowolona. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: DEPILATOR PHILIPSA
Depilatory sa w sumie b. podobne.Nasadki itp. chyba nie tak wazne. Pierwszy raz
zeczywiscie boli,ale pozniej kiedy wloskow odrasajacych naraz jest duzo mniej
juz nie. Bardzo polecam!To najlepsza metoda. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: gładkie nózki .. :)
pierwszy raz zawsze boli :P
też w końcu się zbieram żeby kupić depilator :) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: wkładka anty
ja mialam przedwczoraj zakladana, pierwszy raz, troche boli, radze
wziasc tabletki przeciwbolowe godzine przed, nie wiem czy to
normalne, ale troche plamie jeszcze. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pierwszy raz...
Pierwszy raz...
Czy boli jak się współzyje pierwszy raz? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: bolesne 'coś' na wargach sromowych
Czesc! Ostatnio mi tez cos takiego sie pojawilo pierwszy raz, strasznie boli
zwlaszcza jak sie to dotknie. Nie mam pojecia co to jest, ale jesli wkrotce nie
zniknie wybiore sie do lekarza. Napisz czy juz Ci zniknelo i moze wiesz co na
to poradzic? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Odrobina chemii życia
Dlaczego futbol jest lepszy od seksu?
Wersji dla Pań:

� bo trwa 90 minut �
bo słupek ma 2,44 metra (sic) �
bo cieniasów można wymienić �
bo do wyboru jest 22 facetów �
bo po 15 minutach jest druga runda �
bo nie ma gry bez obmacywanek �
bo możesz zagrać z każdym zawodnikiem, nie pytając innych o zdanie �
bo zużycie kalorii jest znacznie wyższe
� bo po końcowym gwizdku nikt nie zaczyna chrapać �
bo nie przeszkadza, jak dzieci się patrzą �
bo skóra jest ważniejsza niż guma �
bo nie trzeba zmieniać prześcieradeł �
bo gwizdek końcowy jest kulminacją dla wszystkich zawodników w tej samej
chwili �
bo nie można zajść w ciążę �
bo można wyłączyć, jak gra jest nudna �
bo pierwszy raz nie boli
bo za faule wyrzuca się zawodnika �
bo faceci muszą po grze przepraszać za marny występ �
bo tylko bramkarz boi się strzału �
bo zawsze jest nadzieja na dogrywkę �
bo nikt się głupio nie patrzy, jak się głośno wydzierasz

Wersji dla Panów:

� bo możesz być pewny, że "piłki" są prawdziwe �
bo jak jest w środku, to wszyscy świętują �
bo "krycie pleców" to uznana i stosowana taktyka �
bo kryje się także wielu zawodników naraz �
bo nie trzeba ściągać spodni �
bo nie musisz po meczu dzwonić do zawodników z przeciwnej drużyny �
bo łatwiej jest strzelić gola niż namówić laskę na sex �
bo gol nie oznacza od razu alimentów �
bo po połowie zmienia się strony �
bo nikt nie domaga się niekończącej się rozgrzewki i jak koniec meczu to
koniec meczu �
bo co tydzień gra się z kim innym �
bo piłka nożna jest codziennie �
bo można atakować także lewym i prawym skrzydłem, a nie tylko środkiem
pola �
bo są strzały wolne �
bo możesz się przyglądać i się nie czerwienić �
bo po meczu nie trzeba wymieniać się numerami, co najwyżej koszulkami �
bo 20 facetów daje ostro do przodu a tylko dwóch przejmuje się
zabezpieczeniem �
bo nikt nie ma pretensji, jak nie zdejmiesz skarpetek

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: tina masz @
Teraz tez byłam,ale za bardzo ciekawska jestem i mi sie
dostało...Kurcze,pierwszy raz zawsze boli
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: czy tylko pierwszy raz tak boli?
czy tylko pierwszy raz tak boli?
no i pierwszy "samotny" sylwester zaliczony... Czy to zawsze tak
boli czy tylko za pierwszym razem? (oczywiście o sylwestra chodzi) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Fotoradary na łódzkich ulicach
ja nie dalem,mam ich w du....
przewinilem i zaplacilem ale do UM a nie wlape
I to nie malo bo 4 paczki i 10 pkt.(moj pierwszy raz)
troche boli - ale za to nie W LAPE!!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ponawiam temat płockich ginekologów
pisać młode mamy,kandydatki na nie,który "lekarz nie nadaje się do
niczego",śmiało pisać cenne opinie i uwagi.Więcej śmiałości,to nie
boli,a jeśli to tylko pierwszy raz coś boli,później mniej. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Spotkanie w Londynie nr 13 (c.d.)
Konkurs
ds - czy to zdjecie nie jest przypadkiem "do gory nogami"?
joszka - przyjdz! Chyba pierwszy raz nie boli! My tez przechodzilismy nasz
pierwszy raz - z nozami w zebach. Zapytaj sie ds o co w tym chodzi...;-))) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: pierwszy raz inaczej....
pierwszy raz inaczej....
jestem dziewicą,słyszałam że pierwszy raz zazwyczaj boli,i mam pytanie czy
jak wcześniej "strace dziewictwo" przez np wibrator ,to czy już nie bedzie aż
tak żle?dzieki za odpowiedzi Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ANAL CHOLERNIE BOLI:D
A jak już wiemu, pierwszy raz zawsze boli :) Ja po pierwszym razie jeśli chodzi
o anal nie mogłam siedzieć na tyłku przez dwa dni :) Do wszystkiego trzeba
dojść , tak to już jest :) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Do dziewczyn ...pomóżcie mi:/
jesu, dziewczyno co za pytanie, a myslalas ze co to bedzie? pierwszy raz
potwornie boli ale bedzie lepiej, za jakis czas niestety, a co do twojego
pytania o dotykanie penisem narzadow to male prawdopodobienstwo
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: To nie zasada, że przy...
hihih nie mozna sie o takie rzeczy klocic! przeciez wszystko zalezy od
czlowieka.. kazdy jest inny wiec kazdy inaczej przezywa swoj pierwszy raz.
niektorych boli innych nie..jezu o co sie tu sprzeczac!
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Hej - jestem tu pierwszy raz :)
wyrazy wspolczucia - pierwszy raz zawsze boli :P
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: WDOWY i WDOWCY - ŁĄCZMY SIĘ
Kami, jestem z Tobą. Trzy miesiące, to mało i dużo jednocześnie. Pewnie
pracujesz (a praca - obojętnie jaka by była - bardzo pomaga nie myśleć), miałaś
swoje zaiteresowania i pomysły na życie (swoje! a nie wspólne!), krąg znajomych,
może jesteś czyjąś mamą? Teraz możesz w tych miejscach szukać ucieczki od
smutku, odpoczynku od dręczących myśli, budować świat od nowa. Ale i tak
będziesz musiała swoje odpłakać - nie bój się tego! Przecież nie przewidzisz
wszystkich sytuacji, jakie Cię spotkają i obudzą wspomnienia.
Ja trzymałam się chyba nieźle (tak to oceniam), niedługo, po jakiś właśnie
trzech miesiącach, zaczęłam opróżniać szafy z ubrań, papierów już nikomu nie
potrzebnych i wszystko dawało się znieść (bardzo pomogli mi synowie, którzy
mobilizowali do usuwania wielu rzeczy). Jak długo miałam wpływ na to, co robię,
byłam spokojna. Tylko zdjęć nie potrafiłam ogladać - właściwie do dziś nie mam
odwagi na nie spojrzeć, choć powoli czuję,że ten czas nadchodzi. Ale
nieoczekiwany list od przyjaciół w którym były zdjęcia sprzed roku, wiele łez
mnie kosztował. Po prostu nie przewidziałam tego.
Ciebie też czekają różne "niespodzianki" - nie unikniesz ich. Ale tylko pierwszy
raz naprawdę boli. Każdy następny jest łatwiej znieść. Pomyśl wtedy - już raz
dałam sobie radę, już raz przez to przeszłam, wiem jak to jest, poradzę sobie.
Nie wiem, czy jesteś osobą wierzącą, ale jeśli tak, wiara może Ci pomóc. Mnie
pomogła i pomaga nadal. Ale to już zbyt osobiste rozważania,jak na forum.
Nie chciałam się wymądrzać, piszę o moich doświadczeniach, może troszkę Ci
pomogłam? Pamiętaj - nie jesteś sama i nie jesteś jedyną owdowiałą osobą na
świecie. Tylko nasze cierpienie jest samotne. Ale to też jest życie. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Niesamowicie boję sie porodu
Ja tak naprawdę to się nie bałam, bo nie wiedziałam co mnie czeka
(przywilej pierwszego razu). Wiesz, jest takie powiedzenie, że
pierwszy raz zawsze boli najbardziej, a później to jak po maśle
u mnie pierwsze skurcze zaczęły się w nocy i myślałam, że mnie tak
brzuch boli po świątecznym bigosie. Mąż mi powiedział, że wstaję co
10 minut to chyba raczej nie bigos No i wtedy wkurzyłam się na
maksa, bo kto to widział rodzić w Sylwestra !!! A poza tym
jestem straszny śpioch i naprawdę nie wiedziałam dlaczego mam
wstawać o 4 nocy, skoro wszystko krzyczało we mnie SPAAAAAĆ !!!
Byłam dobrze psychicznie nastawiona, położna mnie nakręciła, że
poród to nie tylko stres dla mnie, ale bardzo duże przeżycie dla
wydostatającego się na świat bąbla. I w fazie partych mówiła jak mam
oddychać (nie chodziłam do szkoły rodzenia) i jak tak oddychałam, bo
położna mówiła spokojnie rób to dla córki, dla to też jest bardzo
trudne. Pamiętam, że w fazie partych miałam taki power i tak bardzo
chciałam już urodzić, że co chwilę pytałam położną czy mam przeć. A
ona się smiała i odpowiadała: to ty mnie pytasz czy masz przeć? A
później położyła się na podłodze (ja rodziłam w kucki) i mówiła:
dawaj, dawaj, bo ja już blond włosy widzę, zaraz i ty zobaczysz.
Ubaw był niezły. Miałam fantastyczny poród i cudowne wspomnienia. To
jest naprawdę niesamowite przeżycie. Czego i Tobie życzę z całego
serca. I nie jestem nawiedzoną mamuśką, która pisze wyssane z palca
historie o SN (boję się ataku zwolenniczek CC ) Po prostu mam
dobre doświadczenia z porodu sn, choć nie był on krótki i jednak
trochę męczący.

Pozdrawiam i życzę powodzenia Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: dla mnie- odlot porodowy
no tak, no tak, pierwszy raz zawsze boli ;P
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: czego zazdroscicie mezczyznom?
Zapomniałyscie jeszcze o tym,ze nie maja błony dziewiczej i ich pierwszy raz nie boli
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: UŚWIADOMIENIE SEKSUALNE DZIECI - kiedy?
verdana napisała:

> Nie trzeba być molestowanym seksualnie, aby przezycia były traumatyczne.

Oczywiście. Ja tylko napisałam o szczegółach, bo nie miałam pewności, czy mój
post nie wprowadził kogoś w błąd. Odniosłam wrażenie, że mała do aktu płciowego
odniosła się na luzie, zaciekawiło ją chyba i nie przestraszyło, dobiła ją
dopiero wiadomość o tym, że pierwszy raz bardzo boli tak samo jak poród. O
pierwszym razie z małą nie rozmawiałam, bo uważam, że na to ma czas, natomiast
wypytywała mnie o poród i ciążę. Odpowiadałam zgodnie z własnymi
doświadczeniami (rodziłam szybko i niemal bezboleśnie), mówiłam, że różne
kobiety różnie to przechodzą i nie może się martwić na zapas, bo zanim dojdzie
do tego, że sama zostanie mamą, to zobaczy, że już będzie na to przygotowana.
Mówiłam o rekompensacie bólu jaką jest pojawienie się dziecka i przytulenie go,
po prostu robiłam wszystko, by ją uspokoić i chyba się udało, bo nie schizuje,
nie żałuje mnie, nie rozpacza i pociesza, że nawet jak mnie będzie troszkę
bolało, to będę szczęśliwa, że wracam z dzidzią do domu

Takie
> wprowadzenie w świat seksu jest na pewno również truma dla małej dziewczynki,
> jest wyraźnym nadużyciem seksualnym, choć bez dotykania!!!

Z tego morał, że trzeba sobie wstawić drzwi do sypialni (zwłaszcza jeśli o
swoim dziecku się wie, że co noc wstaje do łazienki by się załatwić...). Nie
wiem ile ona z tego pamięta, bo dużo wspomnień z matką zablokowała, dużo
zapomniała. Sądzę, że to jest temat dla naszej psycholog, pracuje z nią właśnie
z powodu matki małej, więc powinna być w temacie.

pozdrawiam
lidka


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: pytanie o import z chin
Erion Kuka napisał(a):


Wot domorosli biznesmeni od zakladania sklepow internetowych, allegro,
spamu etc...
Nikt nikomu nie kazde nic robic, pewnie, ze nie kupilbys nic od tego
czlowieka bo i tobie nikt tego nie proponuje. Poza tym, jezeli oceniasz
kontrahenta po stronie www to potwierdza tylko twoj "profesjonalizm".


  Ta sprawa ani mnie nie grzeje ani chłodzi. Dowiedz się czym jest
wywiad gospodarczy i dopiero ucz innych co i gdzie zacząć. Jeśli jesteś
zdania, że warto tracić kolejne środki lub czas na głębszą analizę
kontrahenta to powodzenia. Na twoim miejscu nie przechodziłbym od razu
do obrazy ludzi, których oceniasz, ale skoro przeszedłeś... to napisałeś
stek bzdur ciepłych sercu Namisa i tyle! Nic więcej. A jeśli za
wartościowe uważasz informacje, żeby szukał informacji... :) no comments

  A co do witryny www: net jest teraz najtańszym medium. Jeśli nie stać
ich na to albo to lekceważą, to już widzę te rzetelne katalogi
drukowane, foldery... przesłane pocztą. A poza tym co to za biznes,
który obraca milionami (zakładam) a nie dostarczy rzetelnej informacji
kontrahentowi? Nie ma żadnej informacji stricto technicznej!


Moze zamiast tracic czas na pisanie glupot wezmiesz jakas ksiazke o
handlu miedzynarodowym i popatrzysz jakie narzedzia istnieja i jak z
nich korzystac.


  Nie ucz ojca dzieci robić. Albo się wymądrzać.


Nemis: popytaj ludzi, ktorzy handluja z Chinami, jest ich sporo.
POwiedza Ci co i jak, jak sprawdzic kontrahenta, jak zalawtic tani
transport, zabezpieczyc platnosci etc..
Nie taki diabel straszny jak go maluja ;) Pierwszy raz zawsze boli ....
Chlopakom na grupie zostaw ich problemy z ocena stron www i innymi
pierdami. Trzymaj kontakt, zdobadz dokladna specyfikacje produktow,
zorientuj sie czy nie sa wymagane do niektorych czesci (nosnych,
newralgicznych etc..) certyfikaty bezpieczenstwa, zeby wprowadzic je w
EU do obrotu, podzwon po hurtowniach.... sam wiesz najlepiej. Mozesz
troche zarobic na tym. Powodzenia i czymam kciuki.


Jeśli chcesz go pocieszać, to proszę bardzo. Ja tu na milę czuję albo
oszustwo albo mitomaństwo - może facet prowadzi zakład ale najwyżej
ślusarski. Mechanika to nie wytłoczki z plastiku. Parametry to jedyny
wyznacznik wartości wyrobu. Może nie być zdjęć, ale muszą być podane
wymiary i par. wytrzymałościowe.

Do Nemisa: Zacznij szukać, choćby w necie. Kto ma za ciebie to zrobić?
Trzeba samemu.

Do Nemisa i Eriona; Jak na razie nie zrobiłem żadnej wycieczki
osobistej, ale jeśli któryś jeszcze raz spróbuje wyprodukować jakiś
bełkot skierowany do mnie i mnie opisujący, to otrzyma odpowiedź na
niego zasługującą.

EOT, nie chce mi się tego ciągnąć ani chronić ludzi od głupoty ni porażek.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Komputer piętnuję, siebie wazelinuję
En <news:000754bacd410373e1608c8f58b3e260@maverick.pl, Przemysław Ryk
<przemek_@post-kropka-.pla ecrit:

(...)


| No bez przesady - jeszcze mi się nie zdarzyło, żebym wymieniając proca
| na mocniejszy musiał system reinstalować.
| Też mi się jeszcze nie zdarzyło, ale jak mawiają, zawsze musi być ten
| pierwszy raz, a pierwszy raz zawsze boli...
Ale przy zmianie proca? No chyba, że z P4 na AMD - wtedy owszem, trzeba
reinstalki. :) Ale to tylko dlatego, że płyta też idzie do wymiany.


Dlatego właśnie wydaje mi się, że wtedy padła płyta...


| Ja zmieniałem z ECS-a... Ale są i plusy: lepsza płyta, pamięć
| (poprzednio miałem SDRAM i mniej), procesor, przy okazji dysk. Są i
| minusy - głównie w portfelu ;-(
Uwierz - od ECSa wszystko jest lepsze... :)


Wiesz, ten komp był głównie do internetu, "webdesignu" i pogrania w
HOMM4. Zresztą jak go składałem, miałem 384 MB SDRAM-u, a ta ECS-ka była
wówczas jedną propozycją (w rozsądnej cenie), która umożliwiała
wykorzystanie starej pamięci i przejście na DDR w momencie pojawienia
się dodatkowych funduszy.
Do poważniejszych zastosowań jest komp TŻ, teraz też żaden demon, ale w
momencie kupowania był całkiem, całkiem. Na Asusie, oczywiście :-)


A co do przeciągu w portfelu
- mnie coraz bardziej przydałby się upgrade klamotów. Tyle tylko, że do
wymiany mam płytę, proca i pamięci...


Ja miałem jeszcze HDD, ale teraz nareszcie mam trochę miejsca na dysku
:-)


W Socket A już nie bardzo opłaca
mi się inwestować, więc celuję w s939...


Czytałem gdzieś, że podobno jest spora różnica w wydajności tych nowych
Athlonów64 w porównaniu do poprzednich (nawet też A64).


| (...)
| Tylko najpierw muszę system dostosować do własnych potrzeb, a to mi
| chwilę zajmie. Na szczęście najważniejsze rzeczy mam już za sobą -
| Windows Update, sterowniki. Nawet udało mi się zwalczyć te stery od
| płyty - zainstalowałem najnowsze, które łaskawie pozwalają odznaczyć
| sterownik karty graficznej przy instalacji (z jego powodu była ta
| 'kaszana" na ekranie wcześniej).
Hę? Sterowniki do nForce 2 mają w sobie drivery do karty grafiki? Od kiedy?


Nie mam pojęcia, od kiedy :-)
Zresztą z braku wiedzy trochę nieściśle się wyraziłem. Ale wspomagany
przez Google wyjaśniam, że mieszał sterownik GART.


| Tu dodatkowa wazelina dla:
| - Hamstera - wystarczy go skopiować i ustawić hasła, żeby działał
Można go skonfigurować tak, że nawet haseł nie trzeba będzie po
skopiowaniu ustawiać... :D


(...)

No paczpan :-) Tzn. słyszałem, ale wpisanie całych 2 ustawień dla maila
i 2 dla news to tak mało roboty, że nie opłacało mi się sprawdzać tego
sposobu ;-)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • klimatyzatory.htw.pl