Pierwszy raz. jak to zrobic

Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: Pierwszy raz. jak to zrobic





Temat: pierwszy raz zrobiłam badania i moje wyniki:(
pierwszy raz zrobiłam badania i moje wyniki:(
proszę zerknijcie, pisze tu pierwszy raz ale chyba nie ostatni
TSH 4,65 norma 0,4-4,00
FT4 13,36 norma 9,0-20,0
FT3 5,71 norma 4,1-8,3
ferrytyn 35,1 nor. 13-150
P.ciała TG 39 norma <34
P.ciała TPO 2 norma <12
bardzo źle znoszę jod (ryby, algi itp.)
2 ciąże na podtrzymaniu ale wszystko sie skonczylo dobrze
1 poronienie
4 depresje
samopoczucie tragiczne: bezsennosc połączona z sennością,
spowolnienie, brak koncentracji, pamięć tragiczna
zmiana nastrojó, wszystko zalezy od dnia
męczę się już z 10 lat u lekarza endo nie byłam za to wczesniej
odwiedziłam paru innych którzy wyśmiewali moje dolegliwości i mówili
że jestem zdrowa
co o tym wszystkim sądzicie? prosze o pomoc Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Nic nie rozumiem
Nic nie rozumiem
pierwszy raz zrobiłam badania krwi w kierunku tarczycy.
TSH 3-generacja - 4.9
co wskazuje na niedoczynność tarczycy ale
FT 3 - 3.24
FT 4 - 1.25
to wyniki w normie.
Dopiero mam zamiar zapisać się do endo, bo mam niestety objawy niedoczynności
takie jak przybieranie na wadze, obrzęki wokół oczu, sucha skóra, zły nastrój,
kłopoty ze snem.

Jednocześnie dziwią mnie inne wyniki badania krwi:
hemoglobina - 11.6 czyli za niska
żelazo - 205 czyli za wysokie

Pomóżcie mi rozszyfrować te wyniki, bo będę się tym gryźć zanim dotrę do
lekarza a to pewnie nie prędko nastąpi.
Z góry dziękuję
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: TSH a PRL
witaj
mnie zastanawia jedna rzecz,

powiedz kto i dlaczego kazał Ci
zrobić PIERWSZY RAZ badanie prolaktyny ?

prawdą jest że po unormowaniu hormonów
tarczycy normuje się prolaktyna,
ja o mało nie zaczęłam jej leczyć niepotrzebnie !

moim zdaniem powinnaś być na większej dawce
na to wskazuje chodźby Twoja waga,
i koniecznie ft3,ft4 i tsh

bilans finansowy wyjdzie Ci tak samo
albo teraz wydasz na potrzebne badania
albo później będziesz płacić za złe leczenie.

a i jeszcze jedno: to są Twoje badania
Twoje wyniki i masz prawo je znać,
nie może być tak że lekarz Ci ich nie pokazał

pozdrawiam
a. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Brak górnych dwójek
I właśnie dlatego to forum jest takie wspaniałe!!
Ja nie mam pretensji do rodziców, bo oni nie zdawali sobie z tego z sprawy, że
stanowi to dla mnie tak straszny problem!! Moje zęby były dla mnie takim
tematem tabu, że z nikim o nich nie rozmawiałam. Zastanawiam się tylko czemu
tak późno wpadłam na to, żeby pójść do ortodonty.
Byłam wcześniej 2 razy u zwykłych stomatologów z pytaniem "co by się dało z tym
zrobić". Pierwszy raz był chyba w 8mej klasie. Wtedy p. dr mi odpowiedziała
że "nie jest tak źle, trzeba siebie polubić, inni ludzie mają gorzej..." Teraz
mi się to w głowie nie mieści!! Nie mam dwóch przednich zębów a ona twierdzi że
nie jest tak źle... to ostudziło mój zapał na kilka lat i tak sobie cierpiałam.
Stosunkowo niedawno byłam u innej stomatolog, też stwierdziła że nie ma sensu
czegoś z tym robić bo nie widac (hahahahah nie widać?!???!)
W sumie ja żal mam, ale do tych lekarzy, że nie powiedzieli mi idź dziecko do
ortodonty. Ale z drugiej strony ciesze się też że nie przypiłowali mi trójek,
tak jak sama chciałam. Więc w sumie nie jest źle

ps. z tymi uroczystościami to wiem jak było Ja chowałam się przed kamerą a
jak mi się już nie udało to jedyną moją myślą było "uważaj żeby nie pokazać
zębów"...
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: nie mogę się doczekać!
aleksandra1977 napisała:

> 25.03. mam zabieg. Przygotowania w pełni, zrobiłam większość badań. Przed
> sobą mam jeszcze jedną wizytę u anestezjologa i uznam, że wszystko zapięte na
> ostatni guzik.
> Czytam wypowiedzi osób, które są już po zabiegach. Naprawdę działają na mnie
> jak "balsam uspokajający", bo im bliżej terminu, tym bardziej się nakręcam.
> Z drugiej strony nie mogę się doczekać chwili, gdy zdejmę opatrunek. Może
> wówczas będę chciała zrobić sobie zdjęcie. Do tej pory raczej tego unikam.
> Niezbyt komfortowo czuję się, gdy mój zez pokazuje co potrafi, gdy staram się
> patrzeć prosto w obiektyw aparatu. Ciekawe, czy nadal będę nosiła okulary...?
> Przez prawie 30 lat bardzo się do nich przywiązałam i jeśli nie będą mi
> potrzebne, to na pewno zajmą honorowe miejsce w etui :-).
> Ciekawe również, jak odbiorę sama siebie patrząc w lustro. W końcu nie znam
> siebie bez zeza. Nie boję się bólu. Jestem przygotowana na to, że będzie
> bolało. Liczy się dla mnie efekt i do tej całej sytuacji podchodzę
> optymistycznie. Rozmawiałam z p. dr Zamłyńską i moim zdaniem, gdyby moja wada
> była nieoperacyjna, to p. doktor powiedziałaby mi o tym. Zdaniem p. doktor
> wszystko będzie dobrze i innego scenariusza nie biorę pod uwagę.

Cześć Aleksandra.
Tak bardzo bym chciała coś poradzić u siebie na tego zeza, ale paraliżuje mnie
wstyd. To jakby się było trędowatym. Taki paraliż, który nie pozwala nic
zrobić. pierwszy raz to napisałam tutaj

Werona Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: czekoladowa 2-miesięczna słodycz..
SĄ ZDJĘCIA
Ale nie umiem ich wkleić (mimo przeczytania instrukcji) więc podaję link, gdzie można je obejrzeć.

Oto pierwsze kocię: mleczny, z ciemnoczekoladowymi uszkami i ogonkiem.
animalia.pl/galeria.php?id=64563
animalia.pl/galeria.php?id=64561
i drugi: ciemnoczekoladowy.
animalia.pl/galeria.php?id=64562
Jakość zdjęć nie najlepsza oględnie pisząc, ale były robione telefonem komórkowym przez osobę, ktora robiła zdjęcia pierwszy raz. Mam nadzieję zrobić im lepsze jeśli będą chciały się ze mną spotkać, gdy tam pojadę.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Sympatia
Ja najczęściej mówię zdrabniając imię, ale to zależy od sytuacji. Czasem mówię,
że jest Zieloonokim Potworem. Albo Wojownikiem. Albo...Parampakaczuszką (jak to
pierwszy raz zrobiłam, to myślałam, że mnie zabije..:D). I jeszce inaczej,
ale..no własnie.
Ja mam za to policzone 94 "imionka" typu :
Iskierka
Ciasteczko
Płomyczek
Coca-colca (podobno mamy podobne kształty..;/)
Oliwka
Dzielna_Rycerka
Poduszeczka
Orzeszek
Miodowa_Panienka
Gwiazdooka
Little_Storm
Zielona_Herbatka
I tak mam swoje ulubione, ale nie napiszę, bo to jest słowo, którego w ogóle
nie ma i powstało specjalnie dla mnie. Moje własne słówko...
A propos : ta sygnaturka to fragment jego twórczości. Uwielbiam ją !
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Moja Dziewczyna jest dziewicą
Słuchaj! To Ona wytrwała jest. Nie chce byc niemiła ale chyba cos nie tak jest
albo z Nią albo z Tobą. 3,5 roku i nic??!! Hmm to musi boleć. Ja mam od lat
jednego i tego samego faceta i to był mój pierwszy no i powiem szczerze, że
oboje byśmy chyba powariowali, gdybyśmy mieli tego nie robić. Pogadaj z nią
powaznie, może ona się boi...Może nie zachowujesz się jak TEN, z którym
chciałaby to zrobić pierwszy raz! pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Szukam dziewczyny vel kobiety ktora....
Szukam dziewczyny vel kobiety ktora....
mialaby ochote na spedzenie szalonej nocy w moim towarzystwie
proponuje nastepjacy przebieg spotkania
1. kolacja +wino
2. relaksujacy masaz z uzyciem olejku sandalowego najpierw stop, potem lydek
potem.....
3 pieszczoty wedlug potrzeb
4 w koncu najbardziej oczekiwana czesc wieczoru

pastanowilem pierwszy raz w zyciu zrobic cos szalonego jesli ty tez
napisz.....
czekam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Nowoczesne mercedesy będą wozić krakowian
Nawet jadac pierwszy raz da sie zrobic lagodne hamowanie. Wystarczy nie opierac
stopy(dokladnie piety) o podloge samochodu. To samo dotyczy przyspieszania,
unoszac piete dodac gazu, jest zdecydowanie lepiej.

Tylko ze w normalnym ruchu sie tego nie robi...

ot taka ciekawostka Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Miałam słuczkę - pomóżcie proszę !
Miałam słuczkę - pomóżcie proszę !
Miałam dzisiaj słuczkę . Niby nie groźną . Oba samochody są porysowane po
bokach . Została wezwana policja i uznali że wina była zarówno moja jak i
tego dugiego kierwocy . Orzekli o tzw. współwinie. Oboje nie zgodzilismy się
z tą decyzją więc ani ja ani ten drugie kierowca nie przyjeliśmy mandatów .
Sprawa więc będzie w sądzie grodzkim gdzie zarówno ja jak i on będziemy
obwinieni o współudział w spowodowaniu kolizji .
I w związku z tym mam pytania :
- czy powinnam już jutro zgłosić szkodę mojemu ubezpieczycielowi ? Mam tylko
OC w PZU . Nie mam Autocasco .
- co z odszkodowaniem ? nikomu zakład nie wypłaci do końca postępowania ?
- czy teraz muszę sama sobie naprawić samochód do zakończenia sprawy za
własne pieniądze ?
- w przypadku gdy Sąd orzeknie o współwwnie jak się ma kwestia
odszkodowania ? nikt nikomu nie płaci ?
- czy w przypadku gdy Sąd orzeknie współwinę stracę dotychczasowe zniżki za
bezwypadkową jazdę ?

Bardzo prosiłabym żeby ktoś mi doradził co mam w takiej sytacji zrobić .
Pierwszy raz miałam stłuczkę i zupełnie nie mam pojęcia co teraz trzeba
robić . Z góry dziekuje za pomoc . Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Urzędnicy nie chcą dopisywać do rejestru wyborc...
Ja również czuję się jako osoba drugiej kategorii.
Mieszkam w tym mieście kilka lat, pracuję tutaj, studiuję, chcę tu kupić
mieszkanie i zależy mi na przyszłości tego miasta bardziej niż stałym
mieszkańcom, którzy nie idą na wybory, bo im nie zależy.
Niestety, nie dane mi było zagłosować, gdyż panie w urzędzie dzielnicy nawet
słyszeć nie chciały o dopisaniu do rejestru wyborców.
"Są to wybory lokalne, więc głosuje się tam, gdzie jest się zameldowanym".
Nawet słyszeć nie chciały o tym, że zgodnie z prawem mam do tego prawo ;)
Jestem zameldowana u rodziny pod Warszawą, gdzie nigdy w życiu nie mieszkałam.
W tym roku pierwszy raz zrobiłam sprzecznie ze swoimi przekonaniami i nie
zagłsowałam. Nie miałam na kogo. Nie znam ludzi, którzy startowali w tamtej
okolicy w wyborach, nie zależy mi zupełnie na losach tamtej okolicy, zresztą co
to za wybór, gdzie było 7 list z kandydatami na ranych, każda po 1 kandydacie -
śmiać się czy płakać?
Zresztą, mowa jest o obowiązku meldunkowym - czy mając meldunek tymczasowy
dostałabym prawo do głosowania w Warszawie??? nie sądzę...:(
Czuję się jakby mi ktoś zakneblował usta, gdy ja mam ochotę krzyczeć na cały
głos, jakby mi ktoś związał ręcę.
Czy taka ma być demokracja? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Bydgoszcz, a nie Opolskie stawia na dinozaury
bo jesteś tłukiem i Twoje wypowiedzi tylko to potwierdzają, a cała
akcja z wyborem nowej strategii województwa pokazała że jesteś
skończonym dyletantem w sprawach marketingu. Pierwszy raz była
okazja zrobić fajną akcję na cały kraj z określeniem nowej strategii
dla województwa, zainteresować mieszkańców, media zrobić kilka
konkursów a Ty co nic tylko chwalisz to co ktoś wymyślił i próbujesz
narzucać ten schemat dla innych. Zleciliście za przeszło 100 tyś
złotych komuś tam w Warszawce, całą akcję ktoś tam spartolił a Ty
jak baran beczysz że to jest dobre wstydź się i podaj się do
dymisji,

Czy wiesz jakie mamy skojarzenie jak słyszymy hasło "kwitnące
Opolskie" ?

pomogę ci bo tego nie było w opracowaniu

jezioro Turawskie, jezioro Nyskie, wszechogarniający bród itd...
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Tea time
ralston napisał:

>Ma on przy tym
>
> pewną wadę - otóż napar "wali" trochę rybami... Chyba, że się kupi Pu-Erh
> prasowany - ten jest pozbawiony silnego zapachu i jest nieco łagodniejszy w
> smaku. Mój ulubiony.
> Pozdrawiam :)

Ooooo! Mam to w domu. Pierwszy raz zrobiłam z tego herbatę w kubeczku od
Freewolfa (270ml). A takie "gniazdko" herbatki Pu-erh wystarcza na 1.5 l.
Myślałam, że się zhabilituję na miejscu. Potem podchodziłam do tego nektaru
znacznie ostrożniej. Da się pić tylko nie wolno dodawać cukru. Bueee.


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Być szpila?
o nie nie można się połączyć z serwerem poczty :/
Ale pytanko szybkie. Z skanalizowanymi nie mialam problemu, ale rondo robie
pierwszy raz. I mam zrobić na jutro taki warianty. Pierwszy tylko rondo +
cztery wloty a w kolejbych troche bardzie skanalizować. Rozumiesz? Tylko za
Chiny nie wiem jak to zrobić w przypadku rona? Jakie wyspy dawać. Jakieś krople
jak przypadku normalnych skrzyżowań, czy co? Zresztą zawsze zaczyna sie od
kanalizowania wlotu podporzadkowanego, a w przypadku ronda to juz chyba nie ma
znaczenia, ktora draga ma niższa klasę, pierwszenstwo maja ci co juz sa na
rondzie, niezalenie od tego ktorym wlotem tam wjechali... No wiec, chodzi o to
ze ja nie wiem, jak kanalizowac, jakie wyspy. Szukam po wytycznych po dzienniku
ustaw i nic Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Byłam w Klinice weterynaryjnej w Gdyni
masz racje, ja tez mialam kiedys tata sytuacje na stryjskiej ze podczas wizyty
poprosilam o wyczyszczenie uszek u kotki i lekarz powiedzial ze nie zrobi bo nie
moze sobie dac rady. Powiedzial ze musi dac jej glupiego jaśka zeby to zrobic!!!
Pierwszy raz mi sie to zdarzylo. Juz wiecej nie pojade tam - w ogole strasznie
traktuja tam zwierzeta. Goraco polecam weterynarza na Warszawskiej 42 a jezeli
chce ktos zrobic operacje to jest doskonalym chirurgiem!!! Sprawdzone :) ma
super podejscie do zwierzat i widac ze je kocha i nie traktuje tylko jako zarobek
pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: a Francuzom w tyłkach źle
Mnie się podoba. Sama wymyśliłabym coś innego, ale jak znam siebie, znalazłoby
się tam wiele niepotrzebnych rzeczy. Ten pomysł jest tak prosty, że aż
fantastyczny. Wbrew temu, co myślisz, jednak czytelny.
Pamiętam, gdy pierwszy raz zrobiłam sobie kilka projektów wizytówek. Oczywiście
nie wytrzymałam i na każdej był jakiś wzorek. Kolega zapytał mnie, czy wiem z
czym kojarzy się rysunek motylka na wizytówce. Nie wiedziałam, ale dzięki niemu
uniknęłam nieporozumień.
Dlatego każda grafika powinna być jak najbardziej czytelna i prosta:)) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Miłostowo: nowe przejście zostanie zamknięte
a gdzie jest michaś grześ?
znów pod miotłą się schował??

buhaha

a podczas ostatnich wyborów na swojej ulotce i w swojej gazetce swojej osobie
przypisywał zasługę wybudowania tego przejścia...

więc pytam jeszcze raz - gdzie jest radny michał grześ?? dlaczego teraz, kiedy
mógłby pierwszy raz w życiu zrobić coś prawdziwego i konkretnego, siedzi cicho??
więc po co on jest radnym? żeby tylko protesty składać? no tak, tak jest
najłatwiej, protestować każdy debil potrafi. ale zdobyć kase, przekonać kolegów
radnych, wywalczyć miejsce w budżecie - to już przewyższa skromne możliwości
radnego grzesia.

cóż... na miłostowo tylko od gnieźnieńskiej... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kotki podwórkowe
MOżna kupić psią budę, np. w Castoramie. Ale za dużo złych, głupich ludzi. Moją ktoś ukradł. :(
Kiedyś próbowałam zrobić taki domek z palstikowego kufra i jednak z kartonu cieplejsze. Papier nieźle izoluje, a plastik robił się zimny jak lód. Wierzcie mi, pięknie im się w tym mieszka, ważne to izolacja, ocieplenie, dużo gniecionych woreczków między te duże, grube worki na śmieci. W środku jest cieplutko. Sprawdzaliśmy ręką w te duże mrozy (pod nieobecność kotów) i tam jest miło.
Na Kolumba jest taka tania ciuchbuda, naprawdę grosze, idealna do kupowania szmat dla zwierząt. Stare, sfilcowane koce, jakieś futra, kożuszki, bluzy polarowe, kołderki dziecięce, poduszeczki. W środy złotówka za kilogram, przecież to nie musi być śliczne, nie?
Cały rok zaglądam tam raz na miesiąc i jak coś się nada dla kotów - biorę, potem w worki i do piwnicy. Jak prezychodzi zima, wszystko już jest. Kartony ze sklepów AGD i RTV, to dobre solidne pudła. czasem się uda zrobić domek z dwóch, jak się rozmiar dobierze :) Jeden w drugi, zawsze grubsze. Jak jest duzo śniegu, to można wymieniać zimą, zrobić nowy i podrzucić w miejsce starego. Koty się nie obrażą. Doceniają ciepełko. Jak pierwszy raz zrobiłam, stałam z boku i podglądałam czy wejdą...Wokół położyłam pyszności. Kocica zajrzała do środka, za chwilę znikał jej ogonek we wnętrzu. Wyszła, piskiem przywołała małe i już.
Róbcie domki! Im tam lepiej niż w piwnicy. No, ideałem byłoby postawić takie kartony w piwnicy, już nawet mniej ocieplane, ale ludzie nie dadzą... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Nurni, masz słabą "odskocznię" do moralizowania...
cs137 napisał:

> ...dwóch afer, o której sie tutaj dyskutuje.
>
> Zwróciłem sie wyłącznie do Nurniego, przedstawiajac mu swój punkt widzenia
> dotyczący samego faktu zabrania przez niego głosu. Nie dyskutowałem, czy to,
c
> o
> on powiedział, było słuszne, czy nie. Wyraziłem tylko zdanie, że nie powinien
> był się wypowiadać.

No ale ja mysle, ze ta Twoja wypowiedz ma podwojne denko .
Nurni wlasciwie nie moralizuje , tylko postawil pewne proste pytanie, a to mu
wolno chyba.

>
> Gini, ty byłas natomiast "stroną" w jednym z tych konfliktów. Gdybym się dał
> wciągnac w polemikę z Tobą, musiałbym sie okreslić, po której stronie staje.

Ale wyobraz sobie, ze ja nie stoje po zadnej stronie, tak naprawde nie wiem o
co w tym wszystkim chodzi .Odnioslam sie do wypowiedzi scana, bo wydala mi sie
ohydna, nie pierwszy raz , zrobilam to juz wczesniej na FS.Scan pisze mnie
wolno sie do tego odniesc.


A
> takiej deklaracji nie chcę składać, ani bezpośrednio, ani pośrednio. Zatem nie
> odpowiem na Twoje pytania do mnie skierowane.

Ale juz zlozyles te deklaracje bezposrednio odgrzewajac stara sprawe, oceniajac
postepek Nurniego itd...
Nie udawaj wiec Greka Ceesiu i nie przysylaj mi kwiatow.
..
>
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: prosze o rady kogos z Melbourne
do Melb
Jak ci juz Kaziu powiedzial, tak jest. Np. w USA wyp..la
sie cale ustrojstwo z pilotem i wszelkimi dodatkami
przed posesje i tam sobie rozni tacy moga to wziac i
zespawac. Naprawa sie nie oplaca, jakosc jest syfiasta a
co kilka lat technologia z Chin sama sie przeskakuje.
Najtrudniej Polakowi to zrobic pierwszy raz ale potem to
sie modli zeby ktos wszedl i wyniosl ten 32 calowy
telewizor zeby mozna bylo kupic sobie nowszy.Rozumiem ze
w Australii jest inaczej ale co kraj to obyczaj. A ten
drucik to pewnie pekniety krysztal od walniecia o
sciane. Ustawiam sie w kolejce za panem Zygmuntem czy
jak mu tam na imie. Rozczuliles mnie tym przemilym
przykladem z podrozy w czasie. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kibicowskie zapytanie
W Londynie jest zapewne z tym tak jak piszą przedmówcy (problem), ale ja akurat
mam najbliżej na mecze Premiership do Blackburn i tam czasem bywam.
Bilety kupuję przez internet, za pośrednictwem strony internetowej klubu. Aby
to zrobić pierwszy raz trzeba się było zarejestrować, więc teraz od czasu do
czasu podsyłaja jakieś newsy i oferty.
Właśnie 2 dni temu dostałem propozycję zakupu karnetu za £ 270, co w
przeliczeniu na mecz daje ok. £ 15.
W porównaniu z biletami kupowanymi na poszczególne mecze jest to mniej więcej
połowa ceny, a czasem nawet taniej, bo cena jednorazowego biletu zależy od
rangi widowiska i poziomu przeciwnika.
Jak pod koniec ubiegłego sezonu Blackburn gościło Chelsea, która już wtedy była
mistrzem Anglii, to za bilet trzeba było zapłacić £ 38, więc zakup karnetu na
pewno się opłaca.
To tyle na temat Blackburn - w porównaniu z Londynem to prowincja i stadion też
nie za wielki (bodajże trzydzieści parę tysiecy miejsc), ale za to atmosfera na
meczu niepowtarzalna ! No a klub nie taki znów słaby, bo po ubiegłym sezonie
zakwalifikował sie do pucharów europejskich.
Pozdr. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Biję, więc byłam/em bita/y?
Bylam bita. Zadnego wychowawczego efektu to nie mialo, sprawilo tylko, ze
znielubilam rodzicow jeszcze bardziej. Mama uwaza, ze mnie nie bila, a ja
jestem chora ze swoja swietna pamiecia, przechowywaniem zlych wspomnien. Pare
razy mi wlala zasluzenie - coz takiego, dziadek ja lal i... wiadomo co.
Ojciec - nie wiem, co mysli, ale wychowywala go tylko babcia, watpie czy kiedys
go tknela.

Jest we mnie duzo agresji, i byc moze (oby nie) kiedys wsciekla wtluke dziecku,
ktore cos przed chwila zbroila, bo bede wiedziec ze moge, mam spoleczne
przyzwolenie, ba! tradycja rodzinna za mna stoi, a w ogole to mu tylko na dobre
wyjdzie. I nikt tego nie nazwie przestepstwem. A szkoda.

"Na zimno", wychowawczo, bic nie bede, bo to bzdura i nie ma zadnej wartosci
pedagogicznej.

Chociaz... przed nosem mam przyklad, w ktorym akurat to by sie, przynajmniej
moim zdaniem, przydalo. Moj mlodszy brat, wychowywany przez mame. Pali, pije,
zachowuje sie okropnie, zdarzylo mu sie za namowa kolegow zwinac drobiazgi z
supermarketu (zlapany), prosby nic nie daja, grozb nie ma, bo co mozna mu
zrobic? Pierwszy raz mysle, ze dobrze by bylo, gdyby przeniosl sie do ojca,
jego sie troche boi. Jest teraz w 3 kl gimnazjum, jesli nie wezmie sie do nauki
w najblizszym czasie, wyladuje w zawodowce, a tam... Wole nie myslec. Sama
chetnie bym mu wlala, nie patrzac na owe "dlugofalowe skutki wychowawcze",
byleby tylko siadl do lekcji i zakuwal, zanim zmarnuje sie dokumentnie. Ale to
wyjatek, zaniedbanie.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: postanowienia noworoczne
kasia111477 napisała:

> pierwszy raz zrobilam sobie postanowienie noworoczne, napisalam na kartce,
> zakleilam tasma i odczekam caly rok czy sie spelni...robiliscie cos
> takiego ,wytrzymaliscie w postanowieniach ....??? Ja nie wiem czy wytrzymam
> haha


Napisz jeszcze, czy wlozylas kartke pod poduszke, bo to przeciez rownie wazne,
jak twoj watek i postanowienia noworoczne ...:)

luty Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: zrobilam mu to....i dziwnie jakos tak :/
Ja pierwszy raz zrobilam to mojemu bylemu, z ktorym bylam w zwiazku
5 latek. Czulam sie tez nie zbyt dobrze, czulam sie jak szmata, i
wcale a wcale mi sie to nie podobalo...Mi sie wydaje to normalne
Teraz jestem z nowym facetem i jakos tego smakuje, mam ochote go
polknac,,, widzisz jak mozna zmienic do tego podejscie... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czy wszystkie robią loda?
Dlaczego nie wierzysz, ze niektorym dziewczynom (bo pewnie nie wszystkim)
robienie loda sprawia przyjemnosc?
Ja pierwszy raz zrobilam mojemu facetowi (i tylko jemu), z ciekawosci. Skoro on
pierwszy zrobił mi minete, to chcialam sie mu w jakis sposob "odwdzieczyc",
jesli moge uzyc tego słowa. I szczerze powiem, ze spodobała mi sie milosc
francuska. Uwierz mi, ze robienie dobrze mojemu kochanemu ustami sprawia mi
olbrzymia frajde i przyjemnosc :) ja to na prawde lubie :)
I nie widze w tym nic złego. Wydaje mi sie, ze jesli dziewczyna robi facetowi
loda tylko dlatego, ze on ja o to prosi, a sama tego nie chce to taka panna
jest niedojrzala, bo widocznie nie zna jeszcze swojej wartosci i boi sie, ze
chlopak moze ja zostawic. Ale w sumie nie nam to oceniac i nie mamy prawa
nikomu wchodzic z buciorami do lozka. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czy można być uczulonym na to?? Boli mnie brzuszek
Agato!! przecież nie pisze jaka to ja jestem cudowna itp.!w życiu nie miałam
tego na myśli !!!!!!!
Pisze tylko swoje pomysły które chce zrobić pierwszy raz.. chce tylko się
upewnić czy jest to dobre.. czy się spodoba itp. ludzie inni czytają Cosmo.. a
inni czytają fora!!
A ze oni potem mnie chwalą jaka to ja nie jestem to wybacz ale tego nie
chciałam! to tylko miłe zaskoczenie.. i daje dowód ze moze pomysły sa dobre i
mojemu ukochanemu się one spodobają!!
nie pisze tu tego po to aby mnie chwalono.. chciałam tylko potwierdzenia..
Jak ja nie lubie jak ludzie odczytują moje intencje zupełnie na odwrót :( eh...
Przykro.. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jak to zrobić pierwszy raz żeby nie bolało
Jak to zrobić pierwszy raz żeby nie bolało
Tym razem nie mam pytania, ale rade dla dziewczyn, które jeszcze nie przeżyły
swojego pierwszego razu. Długo próbowaliśmy z moim facetem i wycofywałam sie
bo za bardzo mnie bolało chociaż on był delikatny. Aż pewnego razu
przypadkiem odkryłam sposób na zminimalizowanie bólu. Ginekolodzy twierdzą,
że pozycja klasyczna jest najlepsza. A ja z doświadczenia wiem, że wcale tak
nie jest. Moje koleżanki w ten sposób straciły cnote i był to dla nich
koszmar. Najlepiej kiedy dziewczyna weźmie sprawy w swoje ręce, a więc -
pozycja na jeźdżca. Wtedy dziewczyna może kontrolować głębokość i tempo
wchodzenia członka do pochwy. Najlepiej opuszczać sie powoli i wystarczy
tylko przełamać swój strach w miejscu, w którym błona jest najwęższa. Boli
tylko odrobine. Po tylu trudach było dla mnie zaskoczeniem to jak łatwo i
prawie bezboleśnie można to zrobić. Świetna pozycja do tego, polecam ! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: proszę o opinię bardziej doświadczonych ;)
pierwszy raz zrobilam to dokladnie w tym wieku co Ty i tez po miesiacu
znajomosci...powiem szczerze :absolutnie nie zaluje,bylo fantastycznie.A jesli
chodzi o zabezpieczenie-tylko i wylacznie z tabletkami!To najpewniesza metoda-
uzywam ich od tamtej pory do dzis i nie zaszlam w ciaze(podobnie jak moje
kolezanki je biorace) a sex uprawiam kiedy chce.No i tak w ogole to tak Bardzo
zakochalam sie w tym chlopaku chyba po pierwszym razie,ale jego delikatne
podejscie do mnie w tamtym momencie niewatpliwie przyczynilo sie do zwiekszenia
mojego uczucia-Pozdrawiam,3maj sie:) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: seks bez miłości, miłość bez seksu
Dla mnie coś takiego nie istnieje i mogłoby nie istnieć. Mój mąż jest moi
pierwszym mężczyzną, kocham Go bardzo. Dla nas zawsze liczyło się to, że razem
przeżyliśmy swój pierwszy raz. Ale co zrobić? Teraz nie każdy tak myśli. Chyba
nie zdarza się zbyt często, że para idąca do ślubu nie miała innych partnerów
seksualnych. Moja przyjaciółka pytała mnie:"Nie chciałabyś spróbować z kimś
innym?" i nie rozumiała mnie, że nie, nie chciałabym. Tak więc ani ja nie
zrozumiem jej poglądów, ani ona moich. Dla mnie seks jest b. ważny w związku,
ale seks bez miłości...to mnie obrzydza. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: seks bez miłości, miłość bez seksu
Mój mąż jest moi
> pierwszym mężczyzną, kocham Go bardzo. Dla nas zawsze liczyło się to, że
razem
> przeżyliśmy swój pierwszy raz. Ale co zrobić? Teraz nie każdy tak myśli.
Chyba
> nie zdarza się zbyt często, że para idąca do ślubu nie miała innych
partnerów
> seksualnych.
To co mówisz jest takie romatyczne szkoda tylko że ja w swoim życiu spotykam
facetów ktorzy załuja że mieli tylko jedną kobietę w życiu ktora poźniej
okazała się ich żoną i teraz są jak to oni mówią "tacy biedni,
niedoświadczeni" i oczekuja że ze mną nadrobią zaległości, więc ja już wolę
facetów którzy nie narzekają na brak doświadczeń w tej kwesti!!!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: po jakim czasie do łóżka
To zalezy od tego czy czujesz sie wystarczajaco dojrzala na taki krok i czy
ufasz swojemu chłopakowi na tyle aby sie z nim kochac. Ja bardzo długo sie nie
moglam zdecydowac na sex bo naprawde nie czulam takiej potrzeby.W koncu
pierwszy raz zrobilam to po 2 tygodniach spotykania sie z moim chlopakiem.
Mimo ze dosyc szybko to sie stało to on nie uwaza mnie za szmate, w koncu nie
kazda dziewczyna czeka 24 lata na swoj pierwszy raz. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Dziewica czy nie
Witam wszystkich na tym forum!!! Mam 21 lat, dziewictwo straciłam w wieku 20
lat, to też niezawczesnie, ale nie żałuje , że czekałam ten pierwszy raz
zrobiłam z chłopakiem, którego naprawde kocham. Nie ukrywam, że jak mu
powiedziałam , że jestem dziewicą to był w szoku, nie mógł zrozumieć ,
że: "taka ładna dziewczyna jeszcze tego nie robiła". Ale wydaje mi się, że to
podniosło jego wartość, że zrobiłam to właśnie z nim. Rzeczywiście, dla
chłopaka to też jest stres,ale później może być już tylko lepiej.
A tak wogóle zauważyłam, że ładne dziewczyny, które znają swoją wartość, wolą
poczekać. Natomiast te, które latają z jednego łóżka do drugiego chcą sobie
udowodnić, swoją atrakcyjność. pozdrawiam i jeszcze raz podkreślam warto czekać
na TEGO JEDYNEGO!!!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: pierwszy sex!!
pierwszy sex!!
mam 16 lat..chcialabym rozpoczac zycie seksualne z moim chlopakiem z ktorym
sie bardzo kochamy.mam pewne watpliwosci poniewaz on ma 20 lat i 2
partnerki 'lozkowe'za soba..ja jestem niedoswiadczona gdyz bedzie to moj
pierwszy raz..co mam zrobic jak sie przygotowac i czy 16 lat na 1-szy raz to
nie za malo??acha i czyego on ode mnie w lozku moze wymagac...co robic??
pomozcie cosmodziewczyny:)pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: pierwszy sex!!
żałować? jakie "żałować"? nie będzie żałować, bo to najfajniejsza rzecz na
świecie - pamiętaj: zgadzaj się na wszystko i koniecznie bez zabezpiecznia!
ginekologowie radzą zrobić pierwszy raz na ok. 2 tyg. przed krwawieniem
miesięcznym - podobno ciało kobiety najlepiej wtedy to znosi. powodzenia!!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: całe życie bez "loda"
nie rozumiem jak mozna tego NIE ROBIC..
troche to dziwne ze niektorzy tak stawiaja sprawe..jesli dwoje luidzi sie
kocha to w robieniu"loda" nie ma nic obrzydlwiego.tez kiedys tak myslalam ze to
jest "fee":D ciezko bylo mnie do tego namowic.pierwszy raz zrobilam to z
kumplem jakos tak nas ponioslo na imprezce..bylo minelo nie wspominam tego zbyt
fajnie -ale nie wsensie higieny.bo to byl mega zadbany.mega przystojny i mega
pociagajacy chlopak..dopiero teraz z moim chlopakiem z ktorym jestem juz pol
roku sprawia mi to radosc..i jak juz zaczne nie moge sie oderwac...osttanio
zaspokajam tak go ok45min..i dla mnie ejts to tak samo podniecajace jak dla
niego.uwielbiam patrzec i czuc jak sprawia mu to radosc..dziewczyny to jest
naprawde przyjemne a nie oblesne...oczywiscie jesli macie chlopakow ktorzy nie
boja sie wody:D pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: jak 1 raz wliłyście facetowi konia
jak 1 raz wliłyście facetowi konia
ja pierwszy raz zrobiłam to w samochodzie zaczeliśmu się całować a on rozpioł
spodnie i wyją go takiego stojącego wcześniej jakoś się na tym nie
zastanawiałam a od razu automatycznie zaczełam mu robić ręką to chyba jakaś
wrodzona fizjologia
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Seks oralny - jak się przełamać?
tez mialam straszne obawy, wewnetrzna blokade, ktorej nie potrafiłam
racjonalnie wytłumaczyc mojemu chłopakowi, po prostu chciałam to zrobic ale cos
w srodku mnie powstrzymywało i sie z tym gryzłam dłuuugo
mysle, ze to bylo spowodowane wspomnieniami i wczesniejszym doswiadczeniem, bo
pierwszy raz zrobiłam to chłopakowi, ktorego nie kochałam i potem miałam
ogromnego kaca moralnego i zle sie z tym czułam

moj chłopak nie nalegał, ale chyba mi nie wierzył, jak mu mowilam ze juz to
kiedys robiłam, po prostu tłumaczył sobie to tak, ze pewnie wczesniej tego nie
robiłam, wiec nie wiem jak i sie obawiam;)
dusiłam w sobie ta chec i jednoczesnie niechec - trudno opisac to słowami;
bardzo meczy sie człowiek, gdy chce sprawic ukochanej osobie przyjemnosc ale
nie moze...

ale kiedys przyszedł dzien (a raczej wieczor;)) i stało sie:) , przełamałam sie
i od tamtego momentu jest zupelnie inaczej, a moj facet był (i jest za kazdym
razem) wniebowziety
wkoczylismy w nowy etap seksu, co nas bardzo zblizyło

nic sie nie martw, na Ciebie tez przyjdzie pora, w pewnej chwili poczujesz sie
zupełnie inaczej i bedzie juz tylko lepiej:)
nie brzydz sie spermy, niech Twoj facet nie konczy w ustach, mozesz piescic go
tylko chwile, na pocztku "oswoj sie" z nim, krok po kroku do celu:)
pozdro Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Trasa jednodniowej wycieczki po Majorce. Pomóżcie!
Myślę, że mieszkając w Paguerze - można śmiało przeznaczyć jedno
popołudnie na wycieczkę autobusem do Palmy (jest piękna i na pewno
warta zobaczenia a przy Katedrze jest plac zabaw dla dzieci)Z
Paguery do Palmy podróż nie jest długa.
A po wypożyczeniu auta - polecam Valldemosę. Deię, Lluc ( Sa
Colobra - według nie przereklamowana), POllence i powrót drogę Ma -
13 ( około 50 minut) do Paguery.
Uwzględniam to że jedziesz z dziećmy, ja bez dziecka będąc pierwszy
raz zrobiłam dłuższą trasę ale np. w tym roku z prawie 3 latkiem
było już gorzej niestety nie obyło się bez sensacji żołądkowych po
podróży górskimi drogami ( choć nigdy nie miał objawów choroby
lokomocyjnej).
Majorka jest piękna i warto poświęcić czas na jej zwiedzanie.
pozdrawia wielbicielka tej wyspy Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pierwszy raz na Teneryfę-doradźcie!
Pierwszy raz na Teneryfę-doradźcie!
Witam,chciałbym wyjechac na Teneryfę i chcę to zrobić pierwszy raz.Chciałbym
by było ciekawie tzn chciałbym obejrzeć Loro Park,oczywiście Tede i Masce
itd,w każdym razie nie posiadam prawa jazdy,nie wiem jak się podostawać do
tych ciekawych miejsc typu LOro Park,z tego co patrzyłem z Ecco Holidey mozna
dosyc tanio polecieć.Proszę napiszcie mi np.czy wycieczki fakultatywne
wykupowac na miejscu czy też w Polsce?I jaka najlepiej miejscowość,z tego co
widziałem w Ecco to Playas e Americas jest bardzo popularna ale czy jest to
miejscowość w której są naprawdę łane widoczki, np góry ocean itd.
Chcę zabrac ze sobą mamę,która szczerze mówiąć bęzie pierwszy raz na takim
wyjeździe i chcę by ją zamurowało.dzięki.
Polećcie coś.A może jakieś inne biura podobne cenowo-fajne jest scanholidey
ale kurka duzo droższe od ecco,z koleji jeśli jest to naprawdę mega róznica
to może warto? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: 7+7 Jordania,Syria-czekamy na pierwszych
No to mieli beznadziejnego agenta i to jego powinni podać do sądu, ale
oczywiście wygrana jest wątpliwa.
Zawsze powtarzam, że wakacje najlepiej kupować w BP, a nie u agentów gdyż
większość jest bardzo niekompetentna.
Ja oczywiście jestem "mądra po szkodzie".
Mój "agent" też jest beznadziejny (pierwszy raz zrobiłam taka głupotę) i
obiecałam sobie, ze opiszę tę sytuację po powrocie. Zachowałam korespondencję
mailową więc też będę mogła ją upublicznić. Nigdy więcej agentów!!!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kiedy płacić z busa?
OK amon-re i ewano:) Wiem że o hurGhadzie . Jeszcze raz dzięki.
To jeszcze ostatnia rzecz bo pojutrze rano już wylot :)
Nie znam Hurghady - no bo nigdy nie byłem :) - a chce na pierwszy raz pojechać
w okolice marketu Abu Ashara. Jak mam wysiadać? Nie zasygnalizuje kierowcy bo
nie wiem w którym momęcie mam wysiąść. Czy jak powiem przy wsiadaniu żeby tam
sie zatrzymał to zrobi to i da mi znać czy raczej nie? I jak jest z wysiadaniem
czy za każdym razem trzeba mówić kierowcy " stop chce wysiaść" czy bus sam sie
zatrzymuje w określonych miejscach?
Poradźcie jak to zrobić pierwszy raz bo potem to juz raczej nie będzie
problemu. Żona ma świetną pamięć wzrokową :)
No i na ile ustalać kurs z okolic hotelu Royal Pallace do Sakali (np Abu
Ashara)? Nie chodzi mi o jakąś minimalną ceną za którą ktoś pojechał ale o info
ile realnie powinienem zapłacić jako turysta żebym nie czuł się że mnnie
naciągnął i śmieje się w duchu z białasa (dosłownie :) ? A nie che się zbytnio
upierać przy jakiejś może zbyt niskiej kwocie bo to w sumie i tak są dla nas
małe pieniądze a chodzi tylko o zasadę - nic w egipcie (albo prawie nic)bez
targowania :)To już wiem dzięki takim jak wy uczynnym egiptomaniakom z tego
forum :)
No to dzięki za wszytkie informacje i czekam na walizkach na opowiedź na
ostatnie dwie kwestie. A może ktoś coś dorzuci jeszcze, jakąś ciekawą poradę dla
nowicjusza na pierwsze dni pobytu?? :) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pieniny....
Pieniny....
Planuję wyjazd w Pienieny - będę tam pierwszy raz. Gdzie najlepiej zrobić
sobie bazę, aby mieć dobre widoczki i wiele górskich szlaków pod ręką.
Oczywiście warunki pobytu też są ważne - przytulny pokoik dla dwóch osób z
łazienką i umeblowany raczej po nowemu... Czekam na Wasze opinie Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Wakacje z "biurem turystyki aktywnej Kompas" ?
Mój syn był latem 2008 na obozie RPG organizowanym przez KOMPAS i podczas ferii
2009 na zimowisku (również RPG). Dodam, ze latem 2009 również się wybiera :)
Jest zachwycony, zamierza jeździć z nimi do osiemnastki a potem przekwalifikować
się na kadrę.
Zanim wysłałam go pierwszy raz, zrobiłam rekonesans. Opinie znajomych były
bardzo pozytywne - ich dzieci też jeżdżą na te obozy co roku.
KOMPAS organizuje głównie obozy tematyczne. Ważne jest, żeby temat zajęć był dla
uczestnika atrakcyjny. Obóz RPG znakomicie trafił w gusta mojego syna. Syn po
powrocie z zimowiska wspomniał, że chciałby jechać jeszcze na obóz gitarowy i
fotograficzny. Niestety wakacje są za krótkie...

Pozdrawiam,
Dagmara Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Filtry chemiczne- szkodliwe dla dzieci?
Bardzo ważne jest to, co Pan napisał, ale zdecydowanie bardziej odnosi się do
filtrów mineralnych, które faktycznie trzeba nanosić na skórę w odpowiednio
grubej warstwie. Piszę o tym często, ale nawet na tym forum spotykam się z
niechęcią niektórych mam, które nie rozumieją, że aby filtr mineralny był
skuteczny, powinien utworzyć na skórze biały film. Niestety, chociaż nie jest
to ani przyjemne, ani wygodne, to jednak musimy mieć tę świadomość, że zbyt
cienka warstwa kremu z ZnO czy TiO2 niezbyt chroni przed UV. Nie należy też
zbytnio ufać wodoodporności filtrów, a więc trzeba powtarzać aplikację co 2-3
godziny (nawet gdy się nie kąpiemy, to jednak pocimy się). Pełna aktywność
filtrów chemicznych naniesionych na skórę rozwija się dopiero po ok. 20-30
minutach, a więc pierwszy raz należy to zrobić odpowiednio wcześniej przed
wyjściem na spacer. Bardzo proste i ciekawe doświadczenie zrobili kilka lat
temu bodajże Anglicy, dając mamom małych dzieci dokładnie zważoną tubkę kremu z
filtrami mineralnymi do codziennego stosowania. Analiza zużycia kremu wykazała,
że średnio na skórę dzieci nanoszono zaledwie 25-40% należnej ilości kremu, a
tym samym nie zapewniono jej ochrony. Mniej więcej wychodzi na to, że
przeciętna tubka kremu powinna wystarczyć na 3-4 dni, a nie na cały sezon, co
często ma miejsce. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Powrót dawnej znajomej... :/
nie straszcie mnie...Ja mam takie nawroty co jakiś czas...juz od prawie dwoch
lat to trwa... Wlasciwie pierwszy raz zrobilam to 5 lat temu,potem byla
dlugaaaa...przerwa...no i od dwoch lat znowu...czasem co kilka
tygodni,miesięcy...a czasem...jak ostatnio - codziennie to mialam-przez ponad
tydzien... Wczoraj,kiedy poczulam ze bolą mnie dziąsła i żołądek,postanowilam
ze wiecej tego nie zrobie...No i dzis wytrzymalam - nawet nie czulam takiej
potrzeby.Jestem z siebie dumna:) Jutro tez musze wytrzymac:) Wierze ze mi sie
uda:) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Nasze małe kroczki..małe sukcesiki
Nasze małe kroczki..małe sukcesiki
Eh..wiem że wychodzenie z choroby to długotrwały proces..i potrzeba na to
sporo czasu...Ale nie od razu Rzym zbudowano!!!!
Trzeba powoli dążyć do celu..do zrowia...

wiem..wierze w to..ze jezeli naprawde sie postaramy to moze sie udac...

Moze bedziemy sie chwalic tutaj takimi malymi sukcesami??

Ciagle piszemy o tym ..jak to jest daremnie..jak ciezko..jak upadamy...

Zgadzam sie..trzeba sie czasem wyzalic itp...ale moze i pora na to by o
sukcesach pisac??!!

bo takie tez z pewnoscia sa...

To bedzie nas motywaowalo do walki...

wiec ja zaczne...

wczoraj...od niepamietnych juz czasow...tzn...od poczatku lutego...po
codziennym...wielokrotnym wymiotowaniu...udalo mi sie tego nie zrobic!!!!!!

PIERWSZY RAZ OD TAK DAWNA!!!!

tak bardzo sie ciesze...

Ale..nie osiadlam na laurach...
nadal walcze...
mam nadzieje ze ten dzien wczorajszy..ten kroczek...to wstąpienie na nową
drogę...

tak bardzo nie chcę z niej zawracać...
choć nie ukrywam że jest mi cholernie ciężko... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: dobry lekarz
Samanta - o paleniu
z papierosami u mnie to jest tak - zaczęłam w klasie maturalnej, standard.
Pierwszy raz zrobiłam przerwę w paleniu w okresie ciąży - bez problemu. Potem,
16 lat temu przestałam palić w momencie,gdy mój mąż rzucił papierosy, ze
względu na problemy zdrowotne właśnie. Uznałam,że wesprę go w ten sposób w
najtrudniejszym okresie - nie paliłam przez ok pół roku. Potem jeszcze chyba 2-
3 razy przestawałam palić , były to okresy od 6 miesięcy do roku,mniej więcej.
Nigdy nie "rzucałam" palenia. Po prostu przychodził dzień,kiedy czułam,że źle
mi z papierosami i przestawałam palić, a po pewnym czasie zaczynałam odczuwać
poptrzebę palenia i zaczynałam. Nigdy nie byłam fizycznie uzależniona od
nikotyny - nie wiem co to znaczy. Moje uzależnienie od palenia papierosów jest
czysto psychicznym uzaleznieniem, lubię palić po prostu i tyle. Gdy nie
sprawia mi to przyjemności - nie palę. Np. przez ostatnie 3 dni nie paliłam,bo
byłam przeziębiona, nie ciągnęło mnie do papiersów. No... zapaliłam sobie...
Myślę,że do porzucenia nalogu zmusiłyby mnie poważne problemy zdrowotne -
tylko. Poza tym - jestem, byłam w życiu uzalezniona od tylu rzeczy... Moim
problemem np. jest jedzenie kompulsywne, nie potrafię sobie z tym poradzić, a
to mi przeszkadza.
I jeszcze - też nie lubię pchać się ludziom przed oczy ze swoimi problemami -
miałam w związku z tym trochę przkrych doświadczeń. Ale czy to do końca
słuszne ? Nie wiem... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: kazdy dzien jest za kare
Rozumiem ciebie doskonale:/ wiesz ja sama chyba probowalam polenic samobijstwo
i wiem ze w najwiekszym ataku choroby zwijalam sie z bolu wszytskich miesni na
lozku i mobdlialam o spokoj o smierc o to ze juz nikt mnie nie skrzywdzi.
pierwszy raz probowalam to zrobic w wieku 16 lat, gdy przestalam oddychac
ratowala mnie jak widac skutecznie matka mojego przyjaciela:/ pozniej byly
tabletki, chyba za malo ich wzielam, spalam 24 h i nikt nie zauwazyl, pozniej
w najwiekszym ataku choroby blagajac siebie stalam na schodach z nozem w rece
i plakalam nie kontrolujac juz nawet swoich odruchow, chcialam go wbic sobie
prosto w serce..., teraz jest ze mna juz troche lepiej, ale boje sie ta bardzo
tych uczuc i chwil, ze nie wiem jak bede sobie radzila z kazdym kolejnym
dniem, masz racje ja takze nie wiem jak bedzie wygladal moj jutrzejszy dzien,
nawet nie wiem jak wieczor bo wtedy jest najgorzej... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: idę do psychiatry
A maze ic do lekarza z kims przy ktorym czujesz sie bezpieczna( chlopak,ktos z
rodziny)i wrazie czego on wejdzie z toba do lekarza, ja tak pierwszy raz
zrobilam- niewiem ale wydaje mi sie ze gdyby nie siostra ucieklabym z
poczekalni, pozniej gdy mi sie jezyk platal u lekarza ona jakos wyreczala mnie
w gadce.pierwszy raz jest trudny- ale nie tylko pierwsza wizyta u lekarza np
pierwszy dzien w nowej pracy itp.Najlepiej jak sie juz wyjdzie - satysfakcja ze
masz juz to za soba, ze sie przezylo, odrazu lepiej sie leci do domu.Duzo
zalezy tez od lekarza , czy potrafi rozmawiac i w jaki sposob. jezeli trafisz
na fajnego lekarza to przed druga wizyta nie bedziesz tak przezywac.
pozdrowienia. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ICSI/IMSI w Provicie
zna Edytko, na krio zupelnie sie nie znam bo nie mialam niestety mrozaczków Mówisz ze na stymulowanym lepsze efekty? To juz wiem jak będę miec mrozaczki o co sie dopominac u lekarza hihi A jakie leki do stymulowanego podają? estrofem na lepsze endo i co jeszcze? To teraz juz wiesz ze gdyby tfu tfu doszlo do etapu zabierania snieżynek co wybrac Co do prolaktyny - tez zauwazylam ze w P to lekcewazą a prszykład Reni pokazuje ze to wazne. Moze powtórz to badanko czy na pewno ta prolaktyna jest podwyzszona, ją mozna robic w kazdym dc tylko pamietaj zeby na czczo robic i ok. 1-2 godz po wstaniu (ale nie za wczesnie po wstaniu bo jej poziom rosnie w snie i jeszcze mozesz miec pozostalosci z nocy) I nie stresuj sie wtedy bo to hormon stresu Ja pierwszy raz zrobilam ok.45 min po wstaniu i oczywiscie jak na zlosc sie stresowalam tym badaniem i wyszko 24 co jest w gornej grnicy normy a jak powtórzylam za jakis czas po 2 godz. od wstania z łózka to bylo 18 ale jak to opisywalam dr M to stwierdzil ze niepotrzbnie powtarzalam bo wynik byl OK a ja wyczytalam ze najlepiej do 20 jak jest. Nie wiem czemu w P ten hormon "olewają". A co do kolejnego podejscia - trzeba min. 3 m-ce od stymulacji gonadotropinami odczekac a ty sie chyba stymulowalas jeszcze w styczniu wiec jesli tylko masz sily psychiczne i zaopatrzenie finansowe to juz chyba mozesz dzialac, no chyba ze ci dr zleci dodatkowe badania....
Ale ja i tak mysle ze jesli u was przeszkodą są jajowody to kolejne IMSi powinno Wam sie udać Masz tez duzy atut wiekowy Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Znowu o clo i owulacji część IV
Lisku u nas problem tak na dobrą sprawę powstał wczoraj.jak lekarz
pierwszy raz kazał M zrobić badanie to zrobił bez problemu,a że
wyszły ok było po problemie i cała uwaga skupiła się na mnie przez
cały czas ja byłam leczona,ja brałam leki ja byłam w klinice na 3
dni itd a tu wychodzi że M też ma problem i koniec świata.Na
szczęście wszystko wraca do normy na tyle ile może wrócić.

mój suwaczek Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: @ po duphastonie
Ok. przyznaję się. ale to pierwszy raz zrobiłam/
w sierpniu jade do ginekologa. i wtedy mamy spróbować 3 cykle z Clostilbegytem.
JEdnak jak byłam w maju powiedział, że możliwe,że w sierpniu spotkamy się w
innym stanie. jak tu się tak spotkac jak nawet @ nie miałam. Miałam akurat
jeszcze 10 tabl. Duph, więc spóbowałam. Może to i źle. ale nie mogłam sie
powstrzymać.żeby nie spróbowac naturalnie.bez wspomagaczy. Myślisz, że to źle.?

Polpotworek, a jak tam u ciebie. Jak się czujesz?
No i skąd TY tyle wiesz?
pozdrawiam
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Śmieszny wątek - można się pośmiać.
polecam herbatke "figura". Na mnie dziala rewelacyjnie. Wszysko inne zawodzi.
Taka herbatke parze wieczorem z 3 torebek i sobie wypijam i rano moge spokojnie
isc do wc. Proponuje jednak zeby taki eksperyment zrobic pierwszy raz w weekend
bo kazdy organizm jest inny i nie wiadomo jak zareaguje. Jednym potrzeba tylko
parku godzin innym dzien, dwa. Pierwszy raz to wypilam bardzo pozno w prawie do
pracy nie dojechalam . Teraz popija taka herbatke ze 2-3 razy w tygdniu i do
wc chodze regularnie.
Ostatnio tez dali mi taki czerwone tableki w szpitalu i pierwsze dwa dni to
klnelam lekarza na czym swiat stoi bo tylo brzuch bolal, ale potem jak sie
ruszylo to juz 2 tygodnie a ja chodze codziennie ( na razie nie pijam juz
herbatki). Zobaczymy na jak dlugo podziala.
pozdrawiam
magda Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: badania-interpretacja
badania-interpretacja
kochane dziewczynki, prosze o interpretacje badan. od paru miesiecy staramy
sie o dziecko i nic. pierwszy raz zrobilam badania, na 8 dzien cyklu maja sie
tak:
FSH 5.34 mIU/ml
LH 5.19 mIU/ml
PRL 34.85 ng/ml
TSH 1.71 uUI/ml
wizyte mam dopiero za tydzien i nie moge spac myslac o tych wynikach a wy
jestescie swietne w te klocki.dzieeeeeki
pozdrowka alinka Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: jak dlugo 2krechy na tescie owu???
Aniu! Chyba nie. Wydaje mi sie ze 2 kreski pojawiaja sie tuz przed owu (tzw.
pik estrogenow) a potem jedna zanika. Zdarzalo mi sie robic ten test przed owu
i jezeli zrobilam za wczesnie np. 10 dnia to mialam 1 kreske. Przyznam ze
pierwszy raz zrobilam w 21 dc, a to dlatego ze poczulam jakies pobolewanie w
podbrzuszu i pomyslalam ze to moze teraz jest spozniona owu. Teraz to mamy
zagadke. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Walka o byłego narkomana?
Dziek Wam wszystkim za pomoc, dobre rady i trzeźwe patrzenie na cały mój
problem. Dzieki wszystkim, którzy dodawali mi otuchy i nadziei (szczególnie
Alicji).
Ja nie mam już nad czym debatować bo własnie od piatku JESTEŚMY RAZEM. Po
prostu postawiłam wszystko na jedną karte, pierwszy raz zrobiłam coś szalonego
i tak spontanicznego i opłacało się. To był najszczęsliwszy dzień mojego i jego
życia, a teraz jestem najszczęsliwszą osobą.
Życzcie nam powodzenia i trzymajcie kciuki

SZCZĘŚLIWIE ZAKOCHANA Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: straciłam cnotę:-(
powiem Ci że jak pierwszy raz zrobiłam to z moim chłopakiem - teraz moim mężem
miałam niecałe 17 lat , bardzo płakałam że zrobiłam coś strasznego baaaaardzo
żle się czułam on to widział i zaproponował mi że jak ja nie chce to możemy
tego nierobić ale to już było za nami . Dlatego rozumiem Cie , nieprzejmuj się
nie robisz absolutnie nic złego , ale napewno w razie czego zabezpiecz się
przed ciążą.
pozdrawiam 30-latka Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Samobójstwo
Wierzcie mi mówię to z pełną świadomością to jest moja ostateczna decyzja i to
nie jest mój pierwszy raz . Chce to zrobic bez zbędnego dramatyzmu i po cichu .
Nie bądzcie naiwni - znam swoje możliwości i nie oczekuje współczucia - proszę
o radę to wszystko . Nie bądzcie okrutni i nie znęcajcie się . Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: bol serca.. co zrobic?
bol serca.. co zrobic?
pierwszy raz zdarzylo mi sie cos takiego.. tzn czasem pobolewalo mnie serce ale to trwalo kilka minut..
a dzis od 4 godzin boli mnie non stop.. jets to na tyle silny bol ze nie moge nic robi, jak leze jest mniejszy..a jak np wychodze po schodach to nie moge zlapac oddechu.
bol promieniuje na lewa strone plecow, na lewa czesc szyi z tylu.. na lewa reke.. teraz starsznie boli mnie lewy nadgarstek..
co mam zrobic zeby bol minal?
mam dzis zapalnowane inne rzeczy niz lezenie w lozku:( Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Podpłacać czy nie??
byłem z moja dziewczyna ostatnio u mnie w domu. Wypiliśmy po Piwie i potem
zaczęliśmy sie całować a na sexsie ANALNYM kończąc.Bardzo uważaliśmy by nie
zajść w ciąze bo mamy po 16 lat i rodzice by nas zabili!!! Ona ma co wieczur
jakieś dziwne nudności i nie wiemy czy to jest ta ciąża Ma temperature a jest
już 4 dni po zdarzeniu Niewiem czy to ciąża Pomużcie NAM to był pierwszy raz co
mam zrobić Ziomek z Przemyśla POMOCY!!!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: czy zadna w ciazy nie farbuje wlosow?
Do 3 miesiąca ciazy (kiedy istnieje realne zagrozenie poronieniem) nie powinno
sie farbowac wlosów - wiem bo pytalam sie o to mojego lekarza prowadzacego. Ja
tez farbuje wlosy szamponami i tez sie tym martwilam. Pierwszy raz zrobilam
sobie w 4 miesiacu a 2 raz niedawno juz w prawie 8 miesiacu. Takze najlepiej
pomysl o tym w 4 miesiacu. Pozdrawiam, beata. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czy ktoś robił test...?????
nie wiem czy jutro zrobie, jakoś boje sie a z drógiej strony to mysle właśnie co ma być to bedzie jak jestem, to jestem. chodzi mi o to żeby dobrze zrobić test bo pierwszy raz zrobiłam wieczorem i nie czekałam na drógą kreske zobaczyłam od razu jedną i wyrzuciłam test i może właśnie sie pomyliłlam i trzeba było poczekać chwile. Teraz sie dziwnie czuje. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: MamaDama- nieuczciwy sklep internetowy
MamaDama- nieuczciwy sklep internetowy
Pierwszy raz zrobiłam zakupy odzieżowe w sklepie internetowym .... i niestety
ostatni.
Wszystko było dobrze, do momentu, gdy zwróciłam zamówione rzeczy (po
uprzednim zapłaceniu należności za nie, niestety), korzystając z ustawowego
oraz zagwarantowanego przez sklep MamaDama, prawa.... - niestety rozmiarowo
okazały się pomyłką.
Rzeczy odesłane, pieniędzy nie ma, nikt nie reaguje na korespondencję .... I
tak od lutego. ...Ostrzegam przed www.mamadama.pl

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: lewatywa przed porodem- czy to takie straszne?
zgadzam sie z kilkoma opiniami ze lewatywa to dobra sprawa. nie wiem czy juz
ktos o tym pisał ale takie wyproznienie przed porodem jest doskonałe chociazby
ze wzgledow poporodowych. ja bałam sie zrobic pierwszy raz po porodzie siku wiec
jesli jeszcze musiałąbym robic to drugie to chyba bym psychicznie nie dałą rady
(te co juz rodziły i były np. szyte wiedzą o czym piszę
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: konflikt serologiczny????
dowiedziałam sie dopiero teraz bo kiedy pierwszy raz zrobiłam badania na grupe
(to było w lutym) to nie mogłam sie doprosic o wyniki i w końcy sie okazało ze
laboratorium je zapodziało więc dopiero jakies 2-3 tygodnie temu je powtarzałam
a dzisiaj byłam na oznaczeniu cukru we krwi wiec przy okazji zapytałam o grupe.
Dzieki jeszcze raz za pomoc- jestem juz spokojniejsza i nie moge sie doczekac
sobotniej wizyty u lekarza. trzymajcie sie cieplutko Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Opozniona miesiaczka, a ciazy brak??
Ja miałam to samo. Pierwszy raz zrobiłam test i nic. Tylko jedna kreseczka. Juz mi było smutno, że nie ma maleństwa. Ale nadal nie miałam miesiaczki, więc po kilku dniach zrobiłam znowu i są dwie!!! Poczekaj jeszcze parę dni i zrób jeszcze raz test. Czasem to tak jest, że jest za niski poziom hormonu hCG i trzeba poczekac pare dni. Ja jutro ide oglądac moje 5 - cio tygodniowe maleństwo. A Tobie życzę powodzenia!!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Test ciążowy.....myli się?
U mnie sie pomylil.Pierwszy raz zrobilam test 2 dni po tym jak mialam dostac
okres(zawsze mialam regularnie).Wyszedl negatywny.Ja sie staralam o dziecko wiec
czekalam na wynik pozytywny.Ale wyszlo ze nie jestem w ciazy.Postanowilam
poczekac i po tygodniu kupialm inny test i ten potwierdzil ze jestem w
ciazy.Zaraz potem poszlam do lekarza potwierdzic no i pogratulowal mi dzidziusia
w brzuszku.

Krolisia Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Grudzień 2008
cześć dziewczyny! to ja też się przywitam. termin mam na 8 grudnia. trzy
tygodnie temu miał być jeszcze listopad, bo mała spora urosła, a ja raczej
drobna jestem i jej się ciasno zaczęło robić.
cóż, byłam w środę na usg, trochę wyhamowała i zapowiada się raczej początek
grudnia. z jednej strony się cieszę, bo dla niej to lepiej, ale ja mam już
czasem dość. dlatego podziwiam, że jeszcze pracujecie. ja od 28-ego tygodnia
jestem na zwolnieniu - szyjka mi się skracała, poza tym męczyły mnie potworne
bóle żeber. w sumie to dobrze, bo nie wiem, jakbym skompletowała wyprawkę.
teraz z żebrami nie jest lepiej, a za to doszedł jeszcze krzyż i cała miednica z
biodrami, bo mała już bardzo nisko główkę wstawia... sypiam dobrze, no chyba, że
akurat biodra mi dokuczają, bo nie wiadomo jak się ułożyć. a jak się nie wyśpię,
to hormony uszami mi wychodzą
może to głupie, ale dopiero wczoraj pierwszy raz zrobiłam sobie kąpiel - rany,
jaka ulga... polecam. na chwilę zapomniałam, że mam brzuch. a małej jak się
podobało! aż z przejęcia czkawki dostała.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Luty 2009
Dzięki trochę się uspokoiłam i czekam na jutro na te wyniki. Mnie to
denerwowało, że tutaj za granicą ginekolog kazał mi zrobić pierwszy
raz te badania w 16 tygodniu wcześniej nic o tym nie wiedziałam.
Mieszkałam wcześniej całe zycie na wsi i dlatego te moje obawy.
Chodzę tutaj do prywatnego ginekologa i badania też robiłam
prywatnie a pomimo to tak długo to schodzi. Jeśli chodzi o humory to
mnie też dopadają czasami doły okropne a wiecej, że jestem daleko od
rodziny. Pozostaje mi mąż nasze dzidzi i internet. Dzięki ze
jesteście. Dziewczyny bedąc w 17 tygodniu teraz straciłam apetyt.
Oczywiście jem ale to nie z takim apetytem jak wcześniej. Też któraś
tak ma. Generalnie czuję się dobrze i nie wiem czy wszystko ok????? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pocianowo
Balbinko
alez mi się gębunia uśmiechnęła ))
zdaję grzecznie relację: testowałam jakiś czas temu na dodatek poleciałam
pierwszy raz w życiu zrobić betę ( teraz 39dc. mam czekać do 45 i jak @ nie
będzie to iść do lekarki. dziisaj znowu myślałam, ze już przyszła, ale to znowu
po raz trzeci w tym cyklu plamienie. i nie wiem o co chodzi. nogdy nie miałam
plamień.
ot i całą historia enterka ztestowaniem (
i co, bicia nie będzie ))
jesteś kochana, wiesz???? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Lot nad pocianim gniazdem..
Jania..do kryzysu??? A to podobno kobiety sa skłonne do przesadzania!!!!Musi
twój ślubny z moim pogadać....ile ja tu juz czasu spędziłam.....

Fantaise...to pewnie od emocji...

Althea..u mnie tez nic ciekawego...no może tylko paniusia w pracy znowu dała mi
popalić...wyobraźcie sobie,ze to ona ma powód sie na mnie obrazić, bo tak
podłej osoby to jeszcze nie spotkała...Oczywizda chodzi o to,ze dyr wyprostował
moją sprawę etatową, na tyle ile się dało...A ja według niej jestem
donosicielką i uwaga....żebraczką i w ogóle to powinnam z nia najpierw to
omówić!!!...No nie , az taka głupia to ja nie jestem...i kurna, pierwszy raz
nie dałam zrobić sie na szaro.... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: wrzesnień 2004
ale dół.....
Hej Dziewczyny!.... Miło się Was czyta, nie powiem... Ja mam dzis tak totalną
dół psychiczny że nie wiem juz co ze soba zrobić... Pierwszy raz w sumie w tej
ciąży dopadło mnie takie samopoczucie, ale czuje sie fatalnie. Co prawda w
Waszych postach widze ze nie tylko ja tak sie czuje, ale pomarudzić mogę?... Na
wszelkie uwagi mojego męż dziś od razu reaguję płaczem albo krzykiem,
zadzwoniła moja mam i jej sie tez oberwało bez powodu - aż mi potem głupio
było... nie wiem czy to rzeczywiście zbiliżający się termin porodu tak działa
na psyche? czy upał i hormony? (( jest mi okropnie źle...
Mam nadzieje ze moze jutro to szybko przejdzie. A na domiar wszystkiego dostała
dzis wezwanie na komisję ZUS na jutro (!) celem wyjaśnenia konieczności tak
długiego zwolnienia... Też im sie zachciało na koniec ciąży wzywać... Mam
nadzieje że nie będą chcieli mnie badac, bo chyba nawet na to niepozowle - byla
u gina 2 dni temu i nie mam ochoty ze by jakis obcy lekarz mi tam zaglądał )
ech, sorry za takie smuty, ale nastrój mi nie pozwala na jakies bardzie
optymistyczne myśli...
pozdrawiam Was mimo to serdecznie
Kasia Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: do zuzi36-jesli tu zagladnie:-))
do zuzi36-jesli tu zagladnie:-))
Hej!Jak w nowej pracy?Zuziu mam do Ciebie pytanko,jak nie dostalas @(jak
pisalas przez 3 miesiace) to jakie badania zlecil Ci gin?Mi tak
dlugie "oczekiwanie" przytrafilo sie pierwszy raz, zrobilam prolaktyne,
morfologie i jest OK,ale do gina ide dopiero w pon, moze mu
cos "zasugerowac"???Mam juz powoli dosc tego czekania i troche denerwuje sie
czy to nie cos powazniejszego...
Mam nadzieje,ze tu zajrzysz...Pozdrawiam!!!
Aneta Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: B-HCG 39,50 mlU/ml w 4 tyg.ciąży-czy to b.źle?
B-HCG 39,50 mlU/ml w 4 tyg.ciąży-czy to b.źle?
Witam wszystkich serdecznie!

W 4 tygodnie i 2 dni po ostatniej miesiączce robiłam test krwi na poziom beta
HCG. Wyszło mi 39,50 i lekarz stwierdził, że trzeba powtórzyć za 2-3 dni. No
to dziś powtórzyłam i czekam na wyniki. Czy myślicie, że jest szansa na
wzrost? Czy któraś z Was Mamusie tak miała? Bardzo proszę o jakąś odpowiedź,
bo strasznie się denerwuję, że moje maleństwo nie urośnie
Chciałam jeszcze dodać, że po zapłodnieniu miałam jeszcze w terminie
zwyczjowej miesiączki 5 dniowe plamienia. Przez 2 dni silniejsze, a przez 3
dni maleńkie. Może to były plamienia implantacyjne, takie mam wrażenie. W
każdym razie mam nadal wszystkie objawy ciąży (tak jak przed plamieniami) i
wyniki robiłam po plamieniach. A kiedy tydzień wcześniej pierwszy raz
zrobiłam beta HCG, to wyszło mi poniżej 1 mlU/ml.
Bardzo proszę o pomoc! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czy jestem w ciąży?
cześć niepewna nie martw sie ze wyszła ci jedna kreska,ja jak pierwszy raz
zrobiłam tez mi wyszła a potem poczekałąm tydzień jak nie dostałam @ i wyszły
dwie kreski,wczoraj byłam u lekarza i potwierdził ciąże,jestem w 5 tyg,bardzo
sie ciesze,słyszałm juz serduszko bo zrobił mi usg.Zobaczysz będzie dobrze
skoro masz objawy ciązy to sądze że nosisz pod serduszkiem dzidzię.daj znac jak
coś i głowa do góry. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Sinilac, czy ktoras mama wyprobowala ten zastepnik?
Tak, jesteśmy po bardzo udanych próbach. Sinlac jest smaczny w przeciwieństwie do Nutramigenu. Mój mały je go od 2 tygodni i smakuje mu, bo jest słodki i ma fajny zapach. NAtomiast wczoraj pierwszy raz zrobiłam mu Nutra,... i :TO JEST COŚ OCHYDNEGO. Szkoda,że nie wiedziałam tego wcześniej zaoszczędziłabym 15 zł. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Dieta mamy karmiacej malego alergika
Sorry moja droga ale mi to dokładnie na gluten wygląda !
5-6 tygodni diety bezglutenowej przy kilku miesiącach jego jedzenia to moze być
za krótki okres by jelita wróciły do normy. Tym bardziej, że zauważyłaś poprawę
co do skóry.
Przy diecie np. bezglutenowej (jak moja) pierwszy raz zrobiłam prowokację
glutenem po 7-8 miesiącach diety. Podałam małemu niecałe pół łyżeczki mąki
żytniej - efekt jelitowy był w ciągu 24 godzin. Następną próbę po takiej
prowokacji robi sie DOPIERO po co najmniej 8 tygodniach.

Tak więc wyrzuciłabym grykę, żyto, owies I KONIECZNIE jagnięcinę (owca, koza i
krowa nie mają się gatunkowo daleko od siebie). Miętę też.

A dopiero jak by to nie pomogło - to bym wywaliła ryż i jabłko. (Wieprzowinę
bym zostawiła, ale jeśli chcesz wywalić to sobie wprowadź królika.)

Powodzenia i pisz co tam Ci powychodzi.
Chalsia Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: sklep eko w sadybie, jak oceniacie?
sklep eko w sadybie, jak oceniacie?
pierwszy raz zrobiłam tam zakupy, byłam lekko zdziwiona, bo od wielu tygodni
poszukuję cukini, czy kalarepy,
wczoraj byłam z chłopcmi w kinie (póki co to nasza namiastka wakacji )
i wychodząc weszłam do tego sklepu z ciekawości i po słodki ryż,
a tam i cukinia, i kalarepa, której nawet nie próbowałam szukać, a także
brokuły i kapusta i banany (które najczęściej można kupić tylko na zamówienie)
oczywiście wypełniłam torbę po brzegi
a w domu zaczęłam się zastanawiać, czy aby na pewno są eko?
czy ten sklep jest wiarygodny?
wiem od patyski, ze chyba było coś nie tak z mięsem, napiszcie parę słów o tym
sklepie,
to może być przełom w diecie Antka
jaska Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Lewatywa, owsiki i co dalej?
Lewatywa, owsiki i co dalej?
Od jakiegoś czasu podejrzewałam u swojego dziecka owsiki choć w
badaniach nigdy nie wyszły. Problem cały czas nawracał pomimo 3x
odrobaczenia Pyrantelum, kuracją Vernicadisem i balsamem
kapucyńskim, gruntownym sprzątaniu mieszkania. Wczoraj pierwszy raz
zrobiłam lewatywę z czosnku i dzisiaj w kupie owsiki. Nie wiem co
dalej robić. Ponownie odrobaczyć, kontynuować lewatywy? Czy samymi
lewatywami można pozbyć się tego cholerstwa i jak długo trzeba je
stosować?

z góry dziękuję za odpowiedź Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: 1% - jeszcze nie jst za późno oddać go za 2006 r!
www.pit.pl/pages/i/2587.php
to artykuł który dzisiaj znalazłam.
Jeszcze nie przekazywałam 1% podatku i w tym roku chciałam to zrobić pierwszy
raz właśnie na dziewczynki ale jestem na wychowawczym i z dochodów
udokumentowanych mam tylko dodatek do rodzinnego, nie łapie sie wiec.
Postaram sie jednak namowic członkow rodziny by chociaz oni wsparli fundacje
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: mleko krowie-kiedy dałyście po raz pierwszy
Pierwszy raz zrobiłam kaszę manną na mleku z butelki jak młodzi
mieli jakieś 8-9 miechów.Potem coraz częściej,a to budyń,a to zupkę
mleczną.Jak mieli rok zastąpiłam jeden posiłek mm mlekiem z butelki.
Nie mieli jeszcze 1,5 roku jak odstawiliśmy całkowicie mm.
Od tego momentu skończyły się wszystkie liszaje,krostki,plamki
(oczywiście przypisywane były alergii na białko krowie).Młodzi mają
2 lata i uwielbiają mleko.
A jak jedziemy do dziadków,to bierzemy mleko od krowy
sąsiada.Pyyycha...
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Niezawodne przepisy warte polecenia
pierś z kurczaka lub indyka kroisz w drobną kosteczkę, dusisz lekko
na oleju, dodajesz pokrojona w kosteczkę marchew i dusisz aż będzie
mięciutkie, pod koniec wrzucasz kukurydzę z puszki ( na ostatnie
kilka minut), lekko solisz....
jak będzie mięciutkie to gotowe - pychotka, wyczytałam wjakiejś
gazecie dla dzieci, spróbowałam, moje dziecko to uwielbia bo
kolorowe no i naprawdę pyszne i podnosi odporność bo ma dużo
witaminków (tak to opisywali w tej gazecie)
pierwszy raz zrobiłam dla malucha, teraz cała rodzina się objada Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jajecznica dla 11 cm Malca?
Moja Zuzia ma rok i tydzień i je pomidorki surowe w kawałeczkach
bez skórki, pomidorową i zupki oraz dania z dodatkiem pomidorów ale
na surowego pomidora i ogórka to aż się trzęsie ) Co do jajecznicy
to pierwszy raz zrobiłam na parze ale nie chciała jeść - takie to
bez smaku i w końcu zrobiłam na masełku na patelni i zajada się.
Jajka na twardo nie dawałam ale też się zastanawiałam już czy oby
nie dać. A jak inne Mamy??
Pozdrawiam
Ola Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: wędlinka dla 10 miesięczniaka
Wczoraj pierwszy raz zrobiłam schab i był super (już zjedzony ). Zrobiłam tak:
natarłam go solą i majerankiem i na noc włożyłam do lodówki. Rano upiekłam go w
temp. 200C tak 1godz,20min. (li8czę tyle, bo musi się rozgrzać piekarnik)
Mięska jako takiego na obiad nie robiłam, ale mam zamiar się przymierzyć do
pulpetów Pozdrawiam
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Z aktualności: najlepsze na świecie pierniki świąteczne!
Ja od paru lat robie takie pierniczkiz "leżakowaniem" - troche sie mój przepis
różni od podanego niemniej jednak są równie pyszne. Jak 4 lata temu przyszłam
do pracy i pierwszy raz zrobiłam ów pierniczki to co roku już jestem o nie
molestowana. Ich ilośc to w setkach powinnam liczyć i obdarowuję nimi
wszystkich znajomych i rodzinę. Ich wypiej jeszcze jakoś zniosę - bite dwa
dni, ale ich zdobienie to już tragedia. Ale czego się nie robi dla tradycji. A
pisaki to i ja polecam. Nie ma ładniejszych pierników w kształcie choinki z
lukrem i kolorowymi bombkami!!!!
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Mamy poradzcie -domowe sposoby na przeziębienie
Hej
Nie wiem czy Twoja córcia nie jest za mała - polecam syrop z cebuli: pokrojona
w plastry cebula na zmianę przekładana z cukrem - po kilku godzinach cebula
puszcza sok i jest on b. zdrowy.
Dziś pierwszy raz zrobiłam czosenk (ale Twoja jeszcze na to za mała): 8 ząbków
czosnku, 6 łyżeczek miodu, sok z pół cytryny zalane to wszystko szklanką wody i
wstawione do lodówki - właśnie mam w lodówce - rano przecedzę i będę dawać po
dwie łyżeczki dziennie - zobaczymy tylko jak smakuje
Pozdrawiam
Justyna Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Co robić z siusiakiem
Mój synek pierwszy raz miał odsiągniety napletek w Instytucie Matki i Dziecka
ale dosyś wcześnie ponieważ musiał mie zrobione cewnikowanie. Pielęgniarka
najpierw moczyła go w ciepłej wodzie a potem pod wodą powoli odciągała skórkę.
Myślę że najlepiej zapyta pediatre w przychodni kiedy należy to zrobic pierwszy
raz potem chyba najlepiej w czasie kąpieli. U mojego synka ten pierwszy raz mimo
że wcześnie był bezbolesny ) podrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Odnalazło się nasze dzieciątko!!!
Niestety nie było i nie ma takiej możliwości zabrania dziecka do domu na
czas "papierkowy". Bynajmniej tam gdzie przebywa nasza mała. Miałas dużo
szczęścia, że mogliście tak zrobić - pierwszy raz w ogóle słyszę, że tak można.
Pary które znam, też jezdźiły do swoich pociech aż do momentu postanowienia
tymczasowego. Ale jak czytam zależy to chyba nie tylko od przepisów ale i od
ludzkiego DOBREGO serca pewnych osób.
Chmurko dzięki za te kciuki - na pewno się przydją!!!!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Samotna podróż z dzieckiem
Jesli o mnie chodzi to pierwszy raz zrobilam z mala trase 150 km w jedna strone
i nastepnego dnia spowrotem, na tylnim siedzeniu, bo z przadu sa poduchy, kiedy
malutka skonczyla 4 tygodnie. Musialam jechac na zabiego do innego miasta. Nie
mailam z kim zostawic dziecka. Od tamtej pory natrzaskalysmy juz setki mil. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Towar - Amfetamina??????
na pewno nie dilera zza rogu. zasada jest prosta; kto bierze/pali ten wie gdzie
sie udac. kto chce to zrobic pierwszy raz pojdzie do kumpla, ktory to robi.
chyba nie trzeba ci wykladac faktow oczywistych?


Kacper Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: czy balejaz jest jeszcze modny?
Temat dla mnie na czasie (za 2,5 godz. idę do fryzjera na balejaż), więc
odpowiadam. Ja prawdę mówiąc nigdy sie nie zastanawiałam, czy jest modny, czy
też nie. Odkad pierwszy raz zrobiłam robie mniej wiecej 2-3 razy w roku.
Podobnie jak Ty uważam, ze jest mi w nim dobrze, bo ożywia mój mysi kolor. Mam
też ciemny blond i robię zawsze balejaz z dwóch kolorów, jasny blond i jasny
brąz. Podobno zawsze mam ładnie zrobiony i dobór koloru jest dobry. Ja płaciłam
w grudniu ok. 70 zł, ale to cena z Rzeszowa, w stolicy np. może być drożej.
Acha, wolę balejaż od farbowania włosów, bo zdecydowanie mniej rzucają sie w
oczy odrosty.
Pozdrwaiam, Magda
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Wybroczyny po masazu banka chinska- POMOCY!
Wybroczyny po masazu banka chinska- POMOCY!
Witam.
Mam zaawansowany cellulit i dzis pierwszy raz zrobilam sobie masaz banka
chinska. Oczywiscie strasznie bolalo. Teraz mam na calych udach wybroczyny.
Najpierw byly czerwone teraz fioletowe.
Czy to zejdzie?
Kiedy moge zrobic drugi masaz? Czy poczekac do calkowitego wyleczenia czy te
wybroczyny to norma i moge sie masowac za kilka dni? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: O Ku.....!
Aaaaaachhhh !!!
To pach się nie depiluje )) ??
I teraz mi mówicie ?!

Pamiętam jak to sobie pierwszy raz zrobiłam. Przez trzy dni miałam dreszcze na
samą myśl - nie przesadzam, prawdziwe dreszcze.
Ale potem było już znacznie lepiej.
Można się przyzwyczaić znaczy.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: brak zapłaty za usługę...długie
brak zapłaty za usługę...długie
Piszę do Was, miłe mamy, bo może któraś podpowie mi jakieś rozwiązanie. Prawie dwa miesiące temu robiłam fotoreportaż ze ślubu pewniej znajomej. Spisałam z nia, tak jak z każdym umowę, pobrałam zadatek, dałam dosyć duży upust. Z mojej strony zrobiłam wszystko jak należy i zdjęcia chciałam oddać w określonym w umowie terminie. I tu jest problem. Owa znajoma unika kontaktu ze mną i wyglada na to że nie chce w ogóle tych zdjęć. Nie odbiera tel., nie odpowiada na sms. Zadzwoniłam z innego nr., odebrała, zapewniała mnie że już ma kasę, już sie umówimy, i znowu brak kontaktu. Znowu zadzwoniłam z jeszcze innego nr, i znowu odebrała, tym razem nagrałam rozmowę. Byłam rzeczowa, bardzo spokojna, nie wrzeszczałam na nią, ale powiedziałam ze mam wrażenie ( sic!) ze chce mnie olać Ona na to że nie może się doczekać zdjęc itd, i ze juz przelewa pieniądze na moje konto. I do tej pory znowu brak kontaktu i zapłaty też. Zupełnie nie wiem co mam zrobić, pierwszy raz mi sie zdarzyło ze ktos nie chce pamiątki z własnego ślubu!!!! W umowie też nie mam żadnego zapisu, że klient jest zobowiązany do odbioru zdjęc w określonym terminie- i to jest mój błąd. Macie jakis pomysł, jak odzyskać kasę? Byłam z nimi cały dzień, plus drugi na plener i nie zamierzam lekką ręką stracić moich uczciwie zarobionych pieniędzy.Ufff Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: jak wyglądają wasze małżenstwa?
Rozumiem Cię. Za kilka dni mamy rocznicę 4 lata po ślubie a jesteśmy dwojgiem
obcych ludzi. W naszym związku dużym problemem jest brak rozmowy. Mieszkamy
razem np. dzisiaj jest niedziela cały dzień w domu my i dziecko a my
zamieniliśmy może 5 zdań przysięgam. Nie interesuja go JUŻ moje koleżanki
(kiedyś spotykaliśmy się rodzinnie)teraz nie mogę powiedzieć słowa co u Doroty
bo jego to nie interesuje, nie znosi innych dzieci tylko jego dziecko
Mam dość bo jestem straszną gadułą.
Wczoraj pierwszy raz zrobiłam na obiad lasagnę myślałam, że powie przynajmniej
dziękuję dobra...przysięgam NIC ani słowa poszedł do komputera i tam zjadł
Ale cieszę się, że większosci jest Wam dobrze. Trzymam kciuki abyście dalej tak
pielęgnowali/pielęgnowały wasze zwiazki )
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Gdzie na święta?
Od 3 lat robię Wigilię u siebie i wcale mnie to nie męczy, wprost
przeciwnie - bardzo mi pasi Pierwszy raz zrobiłam "na próbę" i
bardzo mi się spodobało. Nie mam też wielu gości: rodzice,
teściowie, ostatnio siostra z facetem.
Nie robię sama wszystkiego, tylko barszcz, rybę smażoną/pieczoną i
ew. po grecku, śledzie, jakieś ciasto. Uszka zamawiam w sprawdzonym
miejscu, pierogi i kapustę z grzybami przynoszą rodzice, siora
ostatnio przyniosła karpia w galarecie, teściowa też coś dorzuci i
jest cool.
W tym roku też robię, już się cieszę Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: niedyskretne pytanie
To prawda mnie pierwszy raz nie zdążono zrobić lewatywy i tak się stało, jest to kompletnie nie zauważalne dla kobiety. Przy drugim porodzie miałam robioną lewatywę i to nie jest przyjemny zabieg, osobiście wolałam ten pierwszy raz, dla personelu to przecież normalna rzecz a lewatywy nie wspominam miło, Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: pomocy!!!!mrowki faraonki!!!!!!
Witam!!! Ja teZ miałam, a właściwie ciągle mam z tym problem w odstępach paro moesięcznych. Mieszkam w wieżowcu więc definitywne wytępienie tego swiństwa jest po prostu niemożliwe, bo nie wszystkim to po prostu przeszkadza. Próbowałam różnych środków dostępnych w sklepach i nic... W końcu zaprosiłam do siebie pana mrówkojada i opryskał nam mieszkanko. Pierwszy raz zrobiłam to jak mały jeszcze nie raczkował więc nie było problemu. Mrówy zniknęły na 6 miesięcy. Potem się znów pojawiły, ale my już mieliśmy za sobą raczkowanie więc mrówkojad mógł znowu przyjść. Po takiej wizycie trzeba oczywiście dokładnie umyć podłogi i w zasadzie nie ma obaw, bo płyn właściwie rozpryskiwany jest na ścianach, a jak trafi na jakieś sprzęty, to się je myje!!! Polecam tę metodę, bo środki chemiczne dostępne w sklepach przynajmniej u nas nie zdały egzaminu nawet na 3. A po takim oprysku masz spokój na parę miesięcy i ani widu jednej mróweczki. LIdka Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: mamy prosze o pomoc
mamy prosze o pomoc
mam jeszcze jedno pytanie odnosnie zup.
chce dzis zrobic pierwszy raz zupę grzybową.Na czym zrobić? na samych
grzybach to nie będzie raczej zupa.Na czym? na kostce knora?
macie jakis sprawdzony przepis na zupę grzybowąą z suszonych grzybów? ile
trzeba dać na 5l garnek?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: od kiedy i jak naczyłyście siusiu na NOCNIK?
Moj syn miał 23 mce, było to tak naprawde pierwsze podejście do nauki, zdjełaam
mu pamapersa, przygotowałam kilka par majteczek i rajstop, bo była to zima,
najpierw sikała po nogach, w koncu udało sie zrobić pierwszy raz na nocnik i juz
było z gorki Nauka trwała 4 dni

Moim zdaniem 14 mce to za wczesnie na naukę, sprobuj za kilka mieisęcy. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: moje dziecko chce tylko ryby
Zazdroszczę. Moja 2 letnia córeczka jak na razie tylko raz się skusiła na rybę
. Zresztą ona prawie nic nie lubi jeść. Najchętniej jadłaby tylko rogale i
bułki maślane posmarowane powidłami. Gdy pierwszy raz zrobiłam rybę duszoną w
warzywach to aż się jej "uszy trzęsły" tak zajadała więc się ucieszyłam że
chociaż jedną potrawę będzie miała pewną, niestety to był pierwszy i ostatni raz
kiedy jadła rybkę, teraz gdy zobaczy że jest ryba to zaczyna się płacz. Mała nie
lubi mięsa, warzyw, owoców, ostatnio zaczyna gardzić mlekiem (które mogła pić w
nieograniczonych ilościach) Czasami sama się upomni o jajko na miękko (więc
chyba lubi)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kiedy 1 wyniki?
Pierwszy raz pediatra zaleciła zrobić po skończonym roku(,żeby sprawdzić,czy wszystko w porządku).Ze względu na ogromny apetyt i dość wysoką wagę zrobiłam na własną rękę tsh i okazało się,że dziecko ma ostrą niedoczynność tarczycy.Niestety musiała byc kłuta co 3 m-ce(teraz co 6 m-cy)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Basen... czy tak można?
weszlam do linka przedmowczyni....bardzo ciekawy tekst, wybieramy
sie w przyszlm tygodniu na wakacje i w osrodku bedzie aquq park.
Zabieramy naszego 6 mies na basen pierwszy raz...ale.....

zeby zrobic z malym taka akrobacje trzeba go jakos
przygotowac.?...glupie pytanie...ale czy ja nie utopie dziecka?
www.edziecko.pl/pierwszy_rok/51,79406,4436911.html?i=0 Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: polroczne dzieciaczki karmione piersia
Witam, moja malutka też już próbuje nowych smaków! Zaczęłam także od ziemniaka,
najpierw Ania go sobie polizała, potem dostała puree zmieszane z moim mlekiem.
Po kilku dniach dałam jej marchewkę, a potem pomieszałam ziemniaka z marchewką.
Po kolejnych kilku dniach dołożyłam do tego pietruszkę. Taką zupkę daję jej ok
godz. 13.00.
Jako pierwszy deser dostała jabłko z dynią BoboVita, ale to zupełnie
przypadkiem! Zjadła ze smakiem, nie było żadnych problemów. Teraz robię jej
przeciery z jabłek, albo jabłko z marchewką. Deserki zjada ok 18.00.
Dziś pierwszy raz zrobiłam kleik ryżowy, ale na wodzie i stwierdziłam, że to
bez sensu... Zastanawiam się, jak ten kleik podawać, a bardziej z czym go
robić? Może ktoś pzry okazji poradzi?!
To na razie tyle. Jutro lub pojutrze dodam do zupki koperek, a potem zobaczymy!
Pozdrawiam - Dorota Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: HUMANA vs BEBILON
Przez pierwszych 10 miesięcy mała piła prawie wyłacznie Bebilon (oprócz
krótkiego incydentu z Humaną SL - sojową, przy podejrzeniu o skazę białkową).
Kiedy była malutka miała problemy z brzuszkiem i uznałam, że to mleko będzie
najlepsze. Potem zaczęłam kupować Humanę 2 i jadła na zmianę (Humana jest
jednak bardziej sycąca).
Odkąd skończyła roczek pije wyłącznie Humanę 3R jako pierwsze śniadanie - chyba
zachwyciła się tym mlekiem, bo wypija cała pełniutką butelkę, czyli pewnie
trochę ponad 300.
Poza tym polecam wam wszystkim kaszki Humany - są rewelacyjne. Niestety są
tylko trzy smaki (jabłkowa - od po 10 mies., truskawkowa i waniliowa - po roku)
i trudno je kupić, ale ja po przetestowaniu Hippa, Nestle, Bobovity, kiedy
pierwszy raz zrobiłam kaszkę Humany i po mieszkaniu rozszedł się wspaniały
zapach jabłek, natychmiast oddałam cały zapas kaszek innych firm, jak dla mnie
nie ma porównania. Zawsze wylewałam, to czego mała nie zjadła, a teraz zawsze
coś tam dla mnie skapnie i zjadam z przyjemnością.
Pozdrawiam
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: O co chodzi z tymi paznokietkami?
jest tak jak pisza poprzedniczki. tych pierwszych paznokci sie nie obcina bo
mozna dziecku zrobic wiecej krzywdy niz pozytku. powinny sie same wykruszyc a
zanim to sie stanie najlepiej zalozyc skarpetki na raczki. a obcinanie wcale
nie jest trudne. obcina sie paznokcie w czasie snu dziecka. gdy pierwszy raz
mialam to zrobic polozna poradzila mi wczesniej wyparzyc nozyczki i przetrzec
spirytusem zarowno nozyczki jak i kazdy paluszek dziecka.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: menu 6-7 miesieczniaków
Pół słoiczka? To i le ona waży. Moja ma prawie 7 miesięcy (20 stycznia skończy)
i zjada ilość dwóch słoiczków gerbera. Owszem gotuje jej sama zupki i miele
mikserem. Dzisiaj naprzykład pierwszy raz zrobiłam jej zupke z brokułami.
Spałaszowała całą. Wazy 7800 i ma 72 cm.
www.aleksandraikonrad.blog.onet.pl Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: menu 6-7 miesieczniaków
Mój synek też zjada najwyżej pół słoiczka 19 stycznia skończy 8 miesięcy,
waży 10,5 kg, mierzy 76 cm
powoli przestawia się na inną dietę niż pierś, a ja go nie zmuszam, są dni,
kiedy zje cały słoiczek np. owoców, a są takie że jedną łyżeczkę mięsa i dwie
warzyw, no i okej

lidia23 napisała:

> Pół słoiczka? To i le ona waży. Moja ma prawie 7 miesięcy (20 stycznia
skończy)
> i zjada ilość dwóch słoiczków gerbera. Owszem gotuje jej sama zupki i miele
> mikserem. Dzisiaj naprzykład pierwszy raz zrobiłam jej zupke z brokułami.
> Spałaszowała całą. Wazy 7800 i ma 72 cm.
> www.aleksandraikonrad.blog.onet.pl


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: wit.D w oku:(
Witaj,

Z chemią raczej nie mam wiele wspólnego, ale jesli to Cie pocieszy
to napiszę ci że przytrafiła mi się identyczna sytuacja 2 razy -
również "zakropiłam" synowi oko i oprócz przetarcia mokrą pieluszką
nie robiłam nic wiecej i nic mu nie jest. Pierwszy raz zrobiłam to
jak miał jakieś 4 miesiące, teraz zaczął 8 i zadnych skutków
ubocznych nie widać.
pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: do mam 4 miesc.
moj maly konczy 4 miesiace za 10 dni. Dzisiaj pierwszy raz zrobilam mu
samolocik i zaczal sie tak w glos smiac, ze szok )) smial sie w glos od
kilkunastu dni, ale tak tylko chwile i rzadko, a dzisiaj dal czadu poza tym
rowniez lubi patrzec na swiat! na szczescie na razie mam spokoj, kiedy jedziemy
wozkiem - wystarczy, ze widzi mnie lub meza.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Dokarmiać?!
Miałam podobny problem. W poradni laktacyjnej pani doktor powiedziała, żeby
najpierw nakarmić piersią (jeśli trzeba to niech dziecko zje z obu). Potem
zrobić mleko z puszki i zobaczyć ile dziecko jeszcze zje.
Poza tym konieczne jest częste ważenie (powinnaś to zrobić pierwszy raz przed
podjęciem decyzji o dokarmianiu).
Ty sama możesz spróbować pić herbatki na poprawienie laktacji i dużo wody
mineralnej (nie gazowanej), orpocz tego są granulki homeopatyczne Ricinus
Communis 5 - trzeba wziąć 5 rano i 5 wieczorem powinno pomóc (przynajmniej mnie
pomogło). Są dostępne w aptece bez recepty, sprawdzone i bezpieczne.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Karmić łyżeczką 4,5 miesięczniaka?
Wazne jest zeby na poczatku jedzonko nie bylo geste.Ja pierwszy raz zrobilam
kaszke malej tak jak zalecil mi lekarz ale byla bardzo gesta i mala nie mogla
polknac i wszystko jej sie wracalo.Nastepnym razem dalam tyle wody ile trzeba
ale o jedna lyzeczke mniej kaszy i wszystko bylo dobrze.No i tak jak dziewczyny
wyzej pisaly na poczatku tylko na czubeczku lyzeczki i nie spieszyc sie daj
maluszkowi odpoczac.Pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Co porabiają 5-miesięczniaki i ich rodzice? :)
Lenka na widok aparatu zaczyna sie śmiać i strzela strasznie
pocieszne minki
Z owoców Mała jadła do tej pory tylko jabłuszko a dzisiaj dałam jej
do spróbowania banana (zobaczymy jak zareaguje). Dzisiaj też
pierwszy raz zrobiłam dla niej zupkę Zobaczymy czy posmakuje jej
mamusiowe danie hihi
Najgorsze jest to, że po tym słodkim leku, który dostawała tydzień
temu nie chce już pić bebilonu pepti choć wcześniej piła go bez
problemu ;-( Muszę dosypać choć trochę kaszki bo inaczej nie chce ;-
(

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • klimatyzatory.htw.pl



  • Strona 3 z 4 • Zostało wyszukane 413 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4