pierwszy raz z dziewczyną

Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: pierwszy raz z dziewczyną





Temat: problem z kobietą
jak widze te wasze rady ze to "klamliwa s***" to sory bardzo ile ja znasz ja zeby z moja dziewczyna pierwszy raz sie spotkac czekalem az 3 miesiace wiec nie narzekaj... co 2-3 dni jakis sms co u Ciebie itd... pozniej sie juz samo rozkreci, wiecej spotkan bedzie napewno jesli jej przypadniesz do gustu Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: natrętne myśli
Wlasciwie to nie wiem po co pisze, bo nie wiem jak moglisbyscie mi
pomoc, ale moze gdy sie z kims tym podziele to sie to skonczy.
    Jestem bardzo szczesliwy z moja obecna dziewczyna, pierwszy raz w zyciu
naprawde zakochany na zaboj.
    Gdy zaczynalismy sie spotykac (8 miesiec temu) raz wyrwalo mi sie (ale
cale szczescie udalo mi sie to zatuszowac) zamiast jej imienia imie mojej
poprzedniej partnerki, o ktorej moge powiedziec tylko tyle, ze chcialbym
zapomniec raz na zawsze (glupi zwiazek bez milosci ani nawet seksu). Miesiac
temu gdy rozmawialem z kumplem, temat tej poprzedniej zostal przez niego
wywolany, a ja za chwile znowu pomylilsme imiona i nazwalem moja obecna
imieniem tej nieszczesnej poprzedniej. No i zaczelo sie. Od miesiaca
towarzyszy mi lek przed kolejna tego rodzaju pomylka, boje sie, ze mi sie to
kiedys wyrwie w najmniej oczekiwanym momencie. Potrafie myslec o tym calymi
dniami. Czasami mysle, ze to jakas nerwica natrectw mnie dopadla.
    Zeby bylo wszystko jasne. Moj obecny zwiazek to spelnienie moich marzen,
mam juz swoje lata i chce ten zwiazek wkrotce zalegalizowac. Nie ma mowy o
jakiejkolwiek teksnocie za poprzednia dziewczyna.
    Ten lek to chyba po prostu lek przed ewentualnymi skutkami takiej
pomylki. Mieliscie kiedys moze podobny klopot? Mam sie tym nie przejmowac?
Jesli macie jakies rady to napiszcie, bo juz zmeczony tym jestem :)

Tofik

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pomocy! dziewczyna mnie podrywa :)
"Brzezi" <brz@enter.net.pl wrote in message


Czesc!

Tak jak w temacie, podrywa mnie dziewczyna, pierwszy raz znalazlem sie w
takiej sytuacji, zawsze bylo raczej odwrotnie, jest to nawet fajne uczucie
i wszystko byloby ok, ale nie jestem pewny czy tego chce :(
[cut]
Moj "lek" spowodowany jest chyba tym, ze wszystkie dziewczyny ktorymi sie
interesowalem do tej pory byly zupelnie inne od tej w tym wypadku, trudo
mi
ja zaakceptowac, jest wlasciwie zupelnym przeciwienstwem do mnie, lubie ja
ale nie wiem czy cos wiecej...


Traktuj ją tak, jakbyś to Ty ją (również) wybrał, wejdź z nią w "normalny
związek", jeśli ona ma na to ochotę, a potem, kiedy znajdziesz
odpowiedniejszą, tę zostaw bez odwracania się za siebie.

Kobiety tak robią, a Ty przecieź jesteś teraz poniekąd "kobietą". :-)

Saulo

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pomocy! dziewczyna mnie podrywa :)

"Brzezi" <brz@enter.net.pl wrote in message



Czesc!

Tak jak w temacie, podrywa mnie dziewczyna, pierwszy raz znalazlem sie w
takiej sytuacji, zawsze bylo raczej odwrotnie, jest to nawet fajne uczucie
i wszystko byloby ok, ale nie jestem pewny czy tego chce :(


Bardzo fajne uczucie.. ;)
A ja mialem tak.. stoje sobie wczoraj pod mcdonaldem i podchodzi jakas
dziewczyna, poprosila czy może sobie zrobic... ze mna zdjecie ;) (szok
totalny...), potem wzialem jej numer i jestesmy umówieni na sobote..
Hehehe ;) takiej okazji sie nie marnuje..

pzdr
Pure6

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pomocy! dziewczyna mnie podrywa :)
pią, 28 cze 2002 o 14:30 GMT, lukas3339 napisał(a):

Tak jak w temacie, podrywa mnie dziewczyna, pierwszy raz znalazlem sie w
takiej sytuacji, zawsze bylo raczej odwrotnie, jest to nawet fajne uczucie
i wszystko byloby ok, ale nie jestem pewny czy tego chce :(
<ciach
Eeee no Brzezi , dawaj smialo do przodu. Co masz do stracenia, mowie Ci
fajnie jak sie dziewczyna stara, czasem poglaskaj czasem olej i masz zycie
jak Madrycie.


To jest wlasnie bardzo interesujace... ;)

Swiata za Toba widziec nie bedzie.


Przecierz pisalem ostatnio ze nie jestem *GRUBY*, a wrecz przeciwnie... ;)

Ja bym tam sobie nie
zalowal, zenic sie zaraz z nia nie musisz,


Nie no, to jasne ze nie musze...

a jeszcze jak na dodatek nie jest
jakas szpetna to juz dopiero nie ma sie nad czym zastanawiac.


Szpetna to raczej nie jest, ale problem w tym ze jest calkowicie inna pod
wzgledem wygladu zewnetrznego od dziewczyn ktorymi sie do tej pory
interesowalem, i nie wiem wlsnie czy mi sie ona podoba czy poprostu
jest mi sie trudno przestawic...

Pozdrowionka
        Brzezi

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: natrętne myśli
    Wlasciwie to nie wiem po co pisze, bo nie wiem jak moglisbyscie mi
pomoc, ale moze gdy sie z kims tym podziele to sie to skonczy.
    Jestem bardzo szczesliwy z moja obecna dziewczyna, pierwszy raz w zyciu
naprawde zakochany na zaboj.
    Gdy zaczynalismy sie spotykac (8 miesiec temu) raz wyrwalo mi sie (ale
cale szczescie udalo mi sie to zatuszowac) zamiast jej imienia imie mojej
poprzedniej partnerki, o ktorej moge powiedziec tylko tyle, ze chcialbym
zapomniec raz na zawsze (glupi zwiazek bez milosci ani nawet seksu). Miesiac
temu gdy rozmawialem z kumplem, temat tej poprzedniej zostal przez niego
wywolany, a ja za chwile znowu pomylilsme imiona i nazwalem moja obecna
imieniem tej nieszczesnej poprzedniej. No i zaczelo sie. Od miesiaca
towarzyszy mi lek przed kolejna tego rodzaju pomylka, boje sie, ze mi sie to
kiedys wyrwie w najmniej oczekiwanym momencie. Potrafie myslec o tym calymi
dniami. Czasami mysle, ze to jakas nerwica natrectw mnie dopadla.
    Zeby bylo wszystko jasne. Moj obecny zwiazek to spelnienie moich marzen,
mam juz swoje lata i chce ten zwiazek wkrotce zalegalizowac. Nie ma mowy o
jakiejkolwiek teksnocie za poprzednia dziewczyna.
    Ten lek to chyba po prostu lek przed ewentualnymi skutkami takiej
pomylki. Mieliscie kiedys moze podobny klopot? Mam sie tym nie przejmowac?
Jesli macie jakies rady to napiszcie, bo juz zmeczony tym jestem :)

Tofik

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: natrętne myśli
Tofik napisał(a):


    Wlasciwie to nie wiem po co pisze, bo nie wiem jak moglisbyscie mi
pomoc, ale moze gdy sie z kims tym podziele to sie to skonczy.
    Jestem bardzo szczesliwy z moja obecna dziewczyna, pierwszy raz w zyciu
naprawde zakochany na zaboj.
    Gdy zaczynalismy sie spotykac (8 miesiec temu) raz wyrwalo mi sie (ale
cale szczescie udalo mi sie to zatuszowac) zamiast jej imienia imie mojej
poprzedniej partnerki, o ktorej moge powiedziec tylko tyle, ze chcialbym
zapomniec raz na zawsze (glupi zwiazek bez milosci ani nawet seksu).


<ciach

Nie możesz zwyczajnie porozmawiać o tym z Twoją obecną
dziewczyną? Skoro planujecie wspólna przyszłość,
kochacie się, to chyba macie do siebie na tyle
zaufania, żeby móc rozmawiać o o wiele poważniejszych i
drażliwszych sprawach.

Mam wrażenie , że ten problem istnieje tylko w Twojej
głowie, w Twojej wyobraźni. Obawiasz się możliwych
konsekwencji i reakcji z jej strony - więc zapytaj jej
, jakie to faktycznie uczucia w niej wywołuje. NIe
pozwól, aby taka w gruncie rzeczy pierdoła, odbierała
Ci spokój, spróbuj zapanować nad sytuacją. Zobaczysz,
potem będziecie się z tego razem śmiać.

POwodzenia - Myszka

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: natrętne myśli


Jestem bardzo szczesliwy z moja obecna dziewczyna, pierwszy raz w zyciu
naprawde zakochany na zaboj.
Nie wiem jak moglisbyscie mi
pomoc, ale moze gdy sie z kims tym podziele to sie to skonczy.


Male przestawienie zdań i zobacz jaka radośc, heheheheh.
Bez obaw, druhu! Jak my ci pomozemy to NA PEWNO sie skonczy :P

drA

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: natrętne myśli

Użytkownik "dr_After" <dr_af@nieistnieje.plnapisał


| Jestem bardzo szczesliwy z moja obecna dziewczyna, pierwszy raz w zyciu
| naprawde zakochany na zaboj.
| Nie wiem jak moglisbyscie mi
| pomoc, ale moze gdy sie z kims tym podziele to sie to skonczy.

Male przestawienie zdań i zobacz jaka radośc, heheheheh.
Bez obaw, druhu! Jak my ci pomozemy to NA PEWNO sie skonczy :P


Cóż popełnił błą ... napisał tu ;)

PZDR

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kochana Sciepo !!!


Czy nie warto by bylo ciac posty zmiast przesylac 2 kg tego samego
textu...?
Agness


Filcia - cśśśś -  nie teraz jeszcze!
Przepraszam wszystkich, ale dziewczyna pierwszy raz w pracy i się zapomniała
po której stronie jestem :)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Z forum Onetu :)


A ty chyba nie do konca znasz ten kawal...

(...)zanim przekroczyła próg toalety, zapukała do drzwi toalety, w
której tłoczyli się mężczyźni, krzycząc:
- Bilet do kontroli proszę!
Gdy mezczyzni wysuneli bilet, ta go zabrala i poszla do toalety w ktorej
byly kolezanki.


O ja pie........... o kur.................... co za człowiek...............
toż to każdy wie.

- Tato dzisiaj miałem swoj pierwszy raz z dziewczyna.
- Tak, świetnie i co mówiła dziewczyna?
- W sumie to nie wiem, nic nie słyszałem, cały czas miałem uszy ściśnięte
jej udami !!!

Zbyszek

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Dzisiejsze kółeczko


Mnie sie wydaje ze to jest krok w odpowiednim kierunku.
Czyli jeszcze raz powtorze:
1. Zdjecie powinno byc dobrze skadrowane
2. Wlasciwie naswietlone
3. Ostre.
4. Tu mam problem. Ale wydaje mi sie ze zdjecie powinno byc "o czyms".


Mysle, ze akurat w tym przypadku punkt 4 ma najmniej go rzeczy - nie byla
dyskutowana zawartosc, a jakosc zdjecia. Pierwsze trzy punkty to podstawa
jakiegokolwiek zdjecia. Tlumaczenie sie, ze zdjecie bedzie potrzebne do czegos
innego niz ogladanie (oczywiscie jedno nie wyklucza drugiego), jest moim zdaniem
smieszne i niezbyt dobrze swiadczy o osobie fotografujacej...

Pozdrawiam, ucieszony widokiem zdjec, ktore zrobila ostatnio moja dziewczyna -
pierwszy raz miala w rekach lustrzanke. W dodatku z zepsutym swiatlomierzem i
roznie dzialajacymi czasami.

Dawid

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Dzisiejsze kółeczko
Ufo <asd14WYTNI@op.plnapisał(a):


Pozdrawiam, ucieszony widokiem zdjec, ktore zrobila ostatnio moja dziewczyna -
pierwszy raz miala w rekach lustrzanke. W dodatku z zepsutym swiatlomierzem i
roznie dzialajacymi czasami.


Oj, za duzo ogladasz zdjec z twb - na szczescie sie zjebala :D

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Hokus Pokus
On Mon, 23 Apr 2001 23:53:34 +0200, "Rinaldo" <rina@interia.pl
wrote:


Rinaldo
PS. Jakie jeszcze zabobony moga przyjsc ludziom do glowy? Pomozcie w tej
wyliczance.....


Że jak pierwszy raz, to dziewczyna nie można zajść w ciążę. Wierzy w
to spory procent nastolatek.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pasja...
Pasja jest bardzo ciekawym filmem, ale nie polecam go ludziom ze słabymi
żąłądkami. Gdy oglądałem ten film w kinie i co chwile ktoś wychodził
przeważnie jakaś dziewczyna. Pierwszy raz oglądałe historię Chrystusa
przedstawioną w tak poruszający sposób. Polecam film miłosnikom duzej ilości
krwi. (Polecam także Blade I, oraz Przemineło z wiatrem :-))
Gerard Tobiasz Bujak.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Dostałem właśnie wyniki z...
39. Paweł i Buggy - Og przejściówka
No niestety tym razem nam nie poszło... pytania z historii trudne a
manewrowanie tyłem ze zbitym lusterkiem to porażka!

Stawkę zamknął:
47. Mini
Też poniekąd "swój" bo to mini Ewy - siostry Pawła od przejściówki -
dziewczyna pierwszy raz startowała i należą się jej brawa za ukończenie
rajdu! A swoją drogą Paweł zaraził siostrę sentymentem do kultowych aut -
dziewczyna nie chciała słyszeć o współczesnym aucie - Garb jej niestety nie
leżał, ale miniak to też fajny wybór!

Pzdr Buggy

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Co sprawilo ze zmadrzeliscie ?


On Mon, 27 Dec 1999 13:40:50 GMT, <piot@post.plwrote:
Mejbi bejbi. Zgadzam się, że paraliżujący strach paraliżuje (moja
dziewczyna -- pierwszy raz w życiu prowadziła samochód i w krytycznej
sytuacji po prostu puściła kierownicę... ale miała szczęście


Ech, typowa babska reakcja - zakryc oczy i w pisk :-)

J.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Co sprawilo ze zmadrzeliscie ?


"J.F." wrote:
| dziewczyna -- pierwszy raz w życiu prowadziła samochód i w krytycznej
| sytuacji po prostu puściła kierownicę... ale miała szczęście

Ech, typowa babska reakcja - zakryc oczy i w pisk :-)


co one byz bez nas zrobily :)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Nauka Jazdy na Bemowie katB


ale trzeba uważać na jednego faceta - siwy , gruby i niewysoki, okropna
fizjonomia - "bierze' i nikogo nie wypuścił z placu, na manewrach obcinał
za
minimalny błąd


Wiem o kogo Ci chodzi, też go widziałam na manewrach skrzyczał dziewczynę że
chciała przejść się po placu który pierwszy raz na oczy widziała a potem nie
pozwolił jej okien otworzyć. Jest to dozwolone bo czemu nie jeśli tej osobie
jest łatwiej. A że dziewczyna pierwszy raz zdawała przestraszyła się bardzo,
bała się kłócić i oblała oczywiście.

Ja zdałam za drugim razem. Naprawdę jestem zadowolona z tego jak jeżdżę po
kursie. Pierwszy oblałam z powodu stresów nie zrobiłam żądnego dużego błędu,
sama wróciłam do ośrodka (przesiedliśmy się z egzaminatorem dopiero przed
bramom). Tylko niestety 2x niechcący wyłączyłam światła nie wiem jak to się
stało pewnie przełączając kierunkowskaz zahaczyłam palcem, strasznie głupie
ale stało się. A że błąd był powtórzony, to nie zaliczyłam. Choć uważam że
facet nie musiał się tego tak przyczepić.

A za drugim razem pojechałam bezbłenie i atmosfera w aucie nie była taka
stresująca bo nikt ni krzyczał "kobieto ty samochodu używać nie umiesz"

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: restauracja i walentynki?


| mimo poznej pory ROTFL, MEGA ROTFL

czy moglbys wyjasnic, co cie tak rozbawilo?


zapewne 'specjalny dzien' oraz 'powaznie podchodzacych do tego swieta' -
trzeba przyznac, ze zabawne jest lub infantylne, zaleznie z ktorej strony
spojrzec. IMHO,  piszacy ma 14 - 15 lat i pierwszy raz pocalowal dziewczyna
miesiac temu - wtedy w zasadzie by pasowalo...

MAd Hat
ter

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Ma papier...


ale swoja droga, przypomina mi sie kolezanka, ktora bedac we Francji


zostala wyzwana od antysemitek, tylko dlatego, ze wydala z siebie glosny
okrzyk "O!  Zydzi!" . Dziewczyna pierwszy raz zobaczyla ortodoksyjnych
Zydow.i zachwcil  ja ich tradycyjny stroj (doprawdy, malowniczy obraz), a tu
w odpowiedzi  agresja. Przykre to :(

Pewnie że niesympatyczzne, ale co zrobić. Po pierwsze Żydzi nie święci,
wśród nich też są ludzie i ludziska, a po drugie akurat we Francji to nie
dziwi - w ostatnich kilku latach było tam parę przypadków podpalenia
synagog, więc nastroje są może bardziej napięte. Zresztą bądźmy szczerzy -
gdyby u nas byli ortodoksi na tyl o dważni, żeby wyjść na ulicę, nieźle by
się nasłuchali :(

Ja swoją drogą piętnaście lat temu, za pierwszym w życiu pobytem na
Zachodzie, o mało nie dostałem po twarzy jkiedy w amsterdamskim akademiku
otworzyłem przed dziewczyną drzwi do windy. Wszędzie są nadpobudliwi :)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Tajemnica hotelowej taśmy
anglia sobie radzi wszędzie są kamery
ani przestepca ani POlicjant ni wychylą się. 2 dni temu POlicjant tak
ścigał pijanego że ten zabił dziecko na przystanku. Dobrze, że
POlicja nie miała broni nuklearnej. Z wykroczenia zrobiło sie
zabójstwo. W Niemczech POlicja POszła by do pierdla za zabójstwo i
nekanie pijanego POlicjanta. W POznaniu też zastrzelili w POscigu
niewinnego chłopca. Za chwilę u nas we Wrocławiu tu gdzie pierwszy
raz zgwałcona dziewczyna rodziła a POlicja olała sprawę może wyjść
udział i prawa wyłudzania mieszkań urzędowych na tzw trupa czyli
przez morderstwo dowody są Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Rubik: drugi Penderecki czy drugi Wiśniewski?
Serio???
Sluchasz Mozarta, Bacha, Szopena i Rubika??? Nie wstydzisz sie do tego przyznac
publicznie? Jesli rzeczywiscie jest tak jak mowisz to oznacza to ze w ogole nie
rozumiesz muzyki, bo widzisz - nie potrafisz odroznic antycznej rzezby od jej
plastikowej imitacji. Gdy slucham np. 'O meu babino caro' Pucciniego lub
Poloneza A-dur Chopina to przechodza mnie dreszcze i jestem poruszony do glebi,
natomiast gdy moja dziewczyna pierwszy raz odtworzyla dla mnie jakies oratorium
Rubika (nic o nim jeszcze wtedy nie slyszalem) to ja wysmialem ta muzyke od razu
mowiac jej ze ten gosc to oszust - wyrobione muzycznie ucho po prostu to slyszy.
Dziwie sie ze Ty tego nie slyszysz. No ale coz - masz do tego prawo. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Szukamy dobrej ofert - pomocy!
Szukamy dobrej ofert - pomocy!
witam,
prosimy o pomoc. gdzie najlepiej pojechac?
- chcialibysmy w prawidziwe gory (alpy/dolomity) w terminie 29/12 -
09/01
- 4 sztuki, wszyscy mlodzi, dziewczyna pierwszy raz na nartach, ja
jezdzze cale zycie ale zawsze w polskich i finskich gorach czyli
scianka na szrenicy to najstromsza trasa jaka ujezdzalem :) (ale
zdecydowanie zbyt krotka), dwoje pozostalych raczej nart nie zaloza.
- oczywiscie szukamy ekonomicznego spania, tj zadnych four seasons
tylko zwyklej kwatery albo domku na wynajem

dziekuje bardzo i pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Szukamy dobrej ofert - pomocy!
ze wstepnego rozeznania rejon Kaprun bylby najlepszy potem francuski
Chamonix albo Arcs. Fracnja wyglada taniej, tylko to piekielnie
daleko (jedziemy ze Szczecina)... Czy macie namiary na w miare tanie
noclegi w Karpun/Zell am See? Spasiba :)

dlaczegotylkobiznes napisał:

> witam,
> prosimy o pomoc. gdzie najlepiej pojechac?
> - chcialibysmy w prawidziwe gory (alpy/dolomity) w terminie 29/12 -

> 09/01
> - 4 sztuki, wszyscy mlodzi, dziewczyna pierwszy raz na nartach, ja
> jezdzze cale zycie ale zawsze w polskich i finskich gorach czyli
> scianka na szrenicy to najstromsza trasa jaka ujezdzalem :) (ale
> zdecydowanie zbyt krotka), dwoje pozostalych raczej nart nie
zaloza.
> - oczywiscie szukamy ekonomicznego spania, tj zadnych four seasons
> tylko zwyklej kwatery albo domku na wynajem
>
> dziekuje bardzo i pozdrawiam
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Najlepsze narty dla poczatkujacych
Jezeli juz wszyscy wszystkich przekonali co do tego
co prawie wszyscy wiedza od dawien dawna to mozemy przejsc do watku.
Jak na razie jest nas dwoch co preferuja nauke jazdy dla poczatkujacych na
gleboko taliowanej narcie 11 - 12 m, acha i jeszcze jakas mi nie znana szkola
/za Andrzejem/.
Nastepnie dobieramy spadek stoku. Sklaniam sie do stromszych,
bo latwe rozleniwiaja inaczej mowiac dekoncentruja przedewszystkim
poczatkujacego.
Uwazam ze nachelenie stoku powinno byc ok 20°, bardziej obrazowy bedzie stok w
hali w Wittenburg link: www.myvideo.de/watsch/1384482
Jadaca to 15 lat dziewczyna pierwszy raz w zyciu na nartach o dlugosci 163cm
promien 12,3 m /völkl/. Trasa mozliwie dluga min. 1km, aby mozna bylo
przeprowadzic ok 5 powtorzen.
cdn.
pozdr Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Hala narciarska
Witam
Po kolei: Dwustopniowy stok przy tym spadku uwazam rowniez za malo trafiony,
poniewaz gorna bardzo lagodna czesc i pierwsze wyplaszczenie doprowadza do
naturalnego zatrzymania sie, inaczej mowiac jazdy na dwa razy
Poza medytujacymi sa tacy co sie boja dalej jechac bo nie widac drugiej stromej
czesci. Ostatnie wyplaszczenie chyba z 50 m zdecydowanie za dlugie.
Mysle, ze to reguluja przepisy bezpieczenstwa.
Dla poczatkujacych nie tylko zabawa ale i sposobnosc nauki.
Na drugim filmiku przedstawilem 15 letnia dziewczyne pierwszy raz na nartach,
pojedziemy chyba jeszcze z dwa razy i bedzie mozna przesledzic postepy.
Halpipe otworzyli wlasnie w miniony weekend.
pozdr Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Intymne wpadki 2
Usłyszane od koleżanki ;)

Pewna dziewczyna pierwszy raz uprawiała seks oralny. Nie chciała aby chłopak "wystrzelił" jej w ustach, więc ten gdy był już bliski szczytowania wyjął jej małego z buzi tak nieszczęścliwie że ochlapał jej rękę. Jej reakcja - zwymiotowała na niego :D Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: dowcip ginekologiczno-stomatologiczny
dowcip ginekologiczno-stomatologiczny
Mama mówi do Jasia:
-Jasiu nigdy nie wkładaj dziwczynkom pisiorka bo tam są zęby i ci go odgryzą!
Jasiu zapamiętał słowa mamy ale w końcu przyszedł czas na ten pierwszy raz z
dziewczyną i Jasiu mówi:
-Nie mogę ci włożyć bo mama mówiła że tam są zęby
- Ależ skad, odpowiada dziewczyna, zobacz tam nie ma żadnych zębów
Jasiu zagląda i stwierdza:
- faktycznie zębów nie ma ale dziąsła w fatalnym stanie!!!!

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Seksizm w Dolinie Krzemowej
Też kończyłem ten wydział, te dwie dziewczyny, które ze mną studiowały średnio
się do informatyki nadawały.
Pracuję teraz w Anglii, moja firma szuka kilku programistów C#, aplikowała jedna
dziewczyna (pierwszy raz w życiu miałem kontakt z kobietą - programistką),
niestety nie przeszła nawet wstępnych testów...
Nie wątpię, że gdzieś na świecie jest kilka kobiet, które są dobrymi
programistkami, jednak to są bardzo rzadkie wyjątki. Programowanie to domena
wybitnie męska. To, że to niepoprawne politycznie mnie nie obchodzi, nikt nie
będzie zatrudniał kiepskich programistów (a raczej trzymał wakaty z powodu braku
kobiet-programistów), żeby tylko wyrównać ilość kobiet i mężczyzn. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Hura!!! Jesteśmy już na liście rezerwowej:D
jestem normalnie w szoku.... no aż nie wiem czy mi się chce smiać
czy co!!! robi się liste rezerwową ale dokładnie jak ktoś juz
wcześniej napisał że nie mówi się o tym gościom! ależ bezczelna
dziewczyna! pierwszy raz słyszę żeby u nas coś takiego się
praktykowało - też bym nie poszła.... chyba że to by była jakaś inna
sytuacja kiedy np. rodzina jest tak bardzo biedna że nie może
pozwolic sobie na duże wesele choc chcieli by aby ktoś tam
uczestniczył .....
o rany no nie mogę.... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: CZY KOBIETA PRZY WZROSCIE 178 CM I 65 KG JEST GRUB
To Wy - niektórzy - serio tak macie, że np. tylko wysokie, szczupłe blondynki,
albo okrągłe rude itd.?

Bo moją uwagę - jak się tak nad tym zastanawiam - bardziej zwracają takie
mniej popularne szczegóły. Trochę jak w piosence:

The way you wear your hat
The way you sip your tea
The way your smile just beams
The way you sing off key
The way you hold your knife
The way we danced till three

A i tak orientuję się, że ktoś mi się podoba, dopiero jak z nim przegadam
kilka dób.

Zatem współczuję temu nieszczęśnikowi, który zamiast sobie porozmawiać z
dziewczyną pierwszy raz w realu, cały czas myślał: "Fuj! Ona jest gruba!"
Żałosne. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Najbardziej żenujące zachowania znajomych...
Kumpel przyszedł do nas ze swoją dziewczyną. Pierwszy raz się widzimy (z nią).
Ja się postarałam, zrobiłam pizzę, siadamy przy stole. Ona coś tak dłubie w
talerzu. W końcu, żeby się usprawiedliwić, że nie je: "Wiesz, bo my byliśmy
wcześniej na pizzy. Bo (tu imię chłopaka) powiedział mi - najedz się dziewczyno,
bo tam chleba i wody nie dostaniesz" Znając tego faceta, wiem, że nigdy by tak
nie powiedział, więc chyba chciała być dowcipna.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: pomóżcie koleżanki
Tyle, ze z moją pierwszą partnerką z jaką byłem wogóle, konczylismy w tym samym
momencie. Mało tego, dla niej, to było jak grom. Do tego stopnia, ze odsuwała
się ode mnie, a jak ją dotykałem choćby po ramieniu, ta miala dreszcze na całe
ciało...

Co do zwiękdzonego ciśnienia, to z moją obecną dziewczyną, pierwszy raz
urządziliśmy sobie nad jeziorkiem z dala od wszystkich. Bo 10 sekundach
powiedziala, ze czuje odretwienie całej lewej strony ciała. Doszło do tego, ze
szybko poleciala o 1 w nocy do wody się wykompac... Wtedy czulem, ze to moze byc
orgazm, teraz jakos nie widze, zeby to było coś takiego... BUM!!

Pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: dlaczego baby tak fochują?
dla mnie wyłania się inne pytanie.

z tego co zostało napisane, jest to nie pierwsza sytuacja i nie po raz pierwszy
dziewczyna dowiaduje się, że przeszkadza (pomijam formę komunikatu).
po jakie licho podchodzi ona do niego w czasie gry, kiedy wie, że on w tym
czasie nie kontaktuje z otoczeniem (inny problem) i jak to się skończy??
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: .............ON NIE CHCIAL SIE ZE MNA............
Gość portalu: Michael napisał(a):

> Ja się tam boję napastliwych dziewczyn. Czuję się wtedy źle.

Kiedyś zresztą napatoczyłem się na taką jedną. Mój kumpel umówił mnie z nią,
mieliśmy iść na podwójną randkę, on ze swoją dziewczyną, a ja z nią. Jak
przyszedłem do jej domu po raz pierwszy i zobaczyłem ją po raz pierwszy
(dziewczyna niczego sobie- typ laleczki dobrze odpicowanej), a ona mnie po raz
pierwszy, to dostała małpiego rozumu. Po 10 minutowej znajomość kiedy kumpel
wyszedł do łazienki, a ja zostałem z nią sam zrobiła mi bynajmniej nie dwuznaczną
propozycje. Patrzyłem się na nią chyba z 10 sekund osłupiały. I poczułem się jak
męska dziwka. A najśmieszniejsze jest to, że to wcale mi nie schlebiło.



Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czy korzystałyście z barów tlenowych?
trzygodzinnej? to chyba o wiele za dlugo - jak bylam
pierwszy raz, to dziewczyna z obslugi polecila mi
siedziec nie dluzej niz 30 minut, bo to jest optymalna
ilosc czasu dla osoby rozpoczynajacej takie wizyty.

co do skutkow - ja chodze dla przyjemnosci, mam bar
tlenowy w lokalnym centrum handlowym i jesli akurat tam
jestem na zakupach i nie musze czekac, to wstepuje. nie
zauwazam zadnych spektakularnych zmian.

owszem, spacer jest fajny, ale to jest chyba wlasnie
pomyslane jako rozwiazanie dla osob, ktore na spacer nie
maja czasu.

xx. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: LISTA ZŁYCH GINEKOLOGÓW
RADOM
dr. Dmolińska

Moje dziewczyna pierwszy raz poszla do ginekologa, w wieku 16 lat. Pani
Smolinska zachowywala sie jakby chciala sie na niej wyzyc. Krzyczala, miala o
wszystko pretesje. Poza tym badala ja bardzo niedelikatnie. Staowczo odradzam
ta babe. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pomocy
Pomocy
Dziś byłam u ginekologa. Jestem 22 letnią dziewczyną. Pierwszy raz miałam
robione badania miesiąc temu. Przeżyłam szok gdy pani doktor zaczęła mnie
badać .Jestem dziewicą więc myślałam że to badanie będzie "płytkie" i nie
sprawi mi bólu.Przez odczuwnay ból nie została zrobione badanie Nie wiem co
mam robić.Po wizycie czuję się okropnie fizycznie i psychicznie.Zaczynam brać
pigułki z powodu trądziku. Pani powiedziała mi że co miesiąc będzie mnie
badać.Czy te badania comiesięczne są konieczne. Są to dla mnie tortury.
proszę o Radę i odpowiedź.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jaką dystrybucję Linuksa możecie polecić ??
Ja posadziłem w pracy dziewczynę, pierwszy raz słyszącą nazwę linux, przed
komputerem z gnomem (distro ubuntu). Dzisiaj zaczyna się czwarty tydzień jej
pracy z gnomem i muszę powiedzieć, że radzi sobie bardzo dobrze. Maile wysyła
evolution, teksty edytuje w oo2 lub abiwordzie, arkusz kalkulacyjny to znowu
oo2, ale częściej gnumeric. Drukować może zarówno na drukarce lokalnej jak i
sieciowej (podpiętej do maszyny z win xp). Nautilus gnomowy świetnie "czyta"
sieć m$ network - tak więc dziewczyna może korzystać z zasobów udostępnianych
przez komputery z XP. Sama udostępnia zasoby przez sambę - wszystko gra. Jako
komunikator używa GNU Gadu. Nie wiem jak tam u Ciebie z wiedzą o linuksie, ale
ubuntu instaluje i konfiguruje się całkiem przyjemnie (instalacja jest na prawdę
prosta, a konfigurację przeprowadzisz wykonując krok po kroku
przewodnik.ubuntu.pl/ Ja osobiście jestem miłośnikiem gentoo, ale na
desktopach w pracy stawiam ubuntu (instalacja, administracja zajmują mniej
czasu). A mandrivy nie znoszę.

pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: zupa - krem z łososiem
Nie wiem gdzie Ty widzisz te "jaja" i dlaczego trollica? Wątek jak
wiele innych. Może dziewczyna pierwszy raz na forum a może nieobyta
z wyszukiwarką, a może niegramotna (przepraszam)? Napisałaś, że
wyszukanie trwało krócej od założenia wątku, zgoda ale jeszcze
krócej trwa przeczytanie i rezygnacja z zabrania głosu. Forum chyba
nie jest dla nerwowych. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Motto na dziś

Po tym wszystkim, co się wydarzyło, Flintan nie wierzył
już w wyjazd z Onitszy, w powrót do Europy. Wydawało
mu się, że urodził się tutaj, nad tą rzeką, pod tym niebem,
że zawsze to znał. To była powolna moc rzeki, woda
płynąca wiecznie, woda mroczna i czerwona, niosąca pnie
drzew, woda jak ciało, ciało Oyi błyszczące i wezbrane
ciążą. Fintan patrzył na wodę, serce mu biło, czuł w sobie
cząstkę siły magicznej, cząstkę szczęścia. Nigdy już nie
będzie obcy. To co wydarzyło się tam, we wraku „George’a
Shottona”, przypieczętowało pakt, tajemnicę. Przypomniał
sobie, jak ujrzał dziewczynę pierwszy raz, na plaży Ome-
runu, nagą pośród rzeki. „Oya”. Bony wymówił cicho jej
imię. Jakby narodziła się z rzeki, ona, o barwie rzecznej
głębiny, jej gładkie ciało, jej piersi, jej twarz o oczach
Egipcjanki. Leżeli więc dalej na dnie czółna, wplątani
w trzciny bezszelestnie, jakby zaczajeni na jakieś zwierzę.
Fintan miał ściśnięte gardło. Bony patrzył z bolesną uwagą,
jego twarz zastygła jak kamień.
Nigdy nie będzie mógł rozłączyć się z rzeką, tak po-
wolną, tak ociężałą. Fintan trwał bez ruchu na przystani,
do chwili gdy słońce zaczynało schodzić ku drugiemu
brzegowi, oko Anyanu rozdzielające świat.

J. M. G. Le Clezio - Onitsza
Przełożyła A. Paderewska Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Co jest ze mną nie tak cholera?
kraszan28 napisał:

> Nie mam w sobie chyba tylko wyrobionego nawyku nawiązywania pierwszego
> kontaktu - nawet w sytuacji, kiedy kobieta moim zdaniem ewidentnie do tego
> dąży. Wiele razy zdażało mi się odwracać wzrok kiedy ona na mnie patrzy,
> wychodzić, kiedy powinienem do niej podejść itd.

Tak jakbym slyszal siebie sprzed lat... Widze ze troche trzesiesz gaciami.
Pamietaj ze za przelamanie oporow w nawiazaniu kontaktow z kobieta czeka na
Ciebie nagroda... w postaci jej goracego ciala, slodkich slow, delikatnego
dotyku, aromatycznych pocalunkow...Czy masz cos do stracenia?


> Oczywiście staram sie miec do tego dystans, ale nie zawsze wychodzi. Słowem,
> jak to ujął Waldek - brak mi trochę jaj (choć sprawdzałem w łazience i były
> na miejscu).

Pozatym, jesli jestes naprawde romantycznym gosciem, nic naprawde nie jest tak
dobre jak narkotyk jak wlasnie staranie sie o wzgledy kobiety. Teraz wydaje mi
sie ze gdy po raz pierwszy dziewczyna spojrzala mi w oczy, to mozna bylo
przeczytac w jej wzroku; "Waldek, chce ciebie!" choc mowila zwykle slowo ;"nie
wiem" :)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: moja urażona kobieca duma, co o tym sądzicie?
moja urażona kobieca duma, co o tym sądzicie?
Czy mam prawo się czuć urażona? A może przesadzam? Opisze sytuację.
30 urodziny brata, rodzina, znajomi ale i zupełnie obce dla nas osoby. Po 2-3
godzinach mój mąż miał już porządnie w czubie, (mało może wypić) i zaczyna w
formie żartu narzekać jak to źle jest w małżeństwie, jak to się żona ciągle
czepia i jak to nie za często seks uprawia. Jednym z żartów dla przykładu
była rozmowa mojego męża z widzianą po raz pierwszy dziewczyną, że jeśli
tylko ona będzie codziennie "dawać" (seks) to się może rozwieść.
Ja ze stoickim spokojem znosiłam te upokorzenia, bo nie chciałam nikomu psuć
imprezy. Ale od 2 tygodni jestem na niego obrażona a on uważa że nic się nie
stało, bo to były żarty i że tak naprawdę to jestem obrażona bo on sobie
wypił a ja byłam kierowcą. Wcale mi nie chodzi o to że sobie wypił, bo robi
to bardzo rzadko. Chodzi o to że uraził moją dumę, często się mówi że
człowiek po pijanemu mówi to czego nie ma odwagi powiedzieć na trzeźwo. Czy
ja przesadzam, może nie zman się na żartach? Czuję że się wszystko wali i nie
wiem czy to moja wina. Chiałabym aby ktoś stanął z boku i przyjżał się
naszemu małżeństwu i ocenił co jest nie tak. Być może ja mam zbyt wysokie
wymagania co do partnerskiego małżeństwa.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: od kiedy jestem zabezpieczona?
Żadne dodatkowe zabezpieczenia!!!No po co?!Kolejny raz pytam.Jeżeli któraś
dziewczyna pierwszy raz w życiu stosuje tabletki anty to i tak nie ma
możliwości sie kochania w pierwszym dniu zażycia tabletki ponieważ ma okres
(około 5dni)chyba że bardzo chce to i owszem jest to możliwe(chociaż rzadko sie
to jest spotykane.Więc jak już skończy się okres to naprawdę nie trzeba się
dodatkowo zabezpieczać. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Przyszlam sie wyzalic...
Dalczego straszycie??? Dziewczyna pierwszy raz rodzi i ma swoja sluszne obawy.
Za kilka tygodni opisze nam "jaki to diabel byl straszny" i dolaczy sie do
choru "znawczyn tematu". A jak narazie to chyba przewazaja na tym forum te,
ktore rodzily naturalnie i na dodatek bez znieczulenia. Ja tez do nich naleze
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Prosze o porade
portugalia4 napisała:

> nom73, nie lap ludzi za slowka.
Ja juz tak mam, podobno to cecha starych kawalerów, o przepraszam, singli
chcialem napisać.

> poziomie. Chcialam napisac tylko tyle ze poznalam tego faceta bez wyraznego
> celu przyjaznio-partnerskiego.
Moze on mial inne zamiary, moze chcial Cie poderwac na jedna noc, ale to tylko
on wie. Wydaje mi się, że jak facet spotyka się pierwszy raz z dziewczyną to
nie myśli o niej jak potencjalnej partnerce czy też przyjaciółce (zresztą
mężczyźni to się przeważnie przyjaźnią z kobietami które im się podobają ).

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Nawigacja podwodna
Wojtku a tak konkretnie to czego dotyczył Twój post?

Bo raczej nie była to rada jak poradzić sobie z nawigacją,a
dodatkowo nie ma odniesienia do żadnego poprzedniego postu.

pierwszym krokiem jest umiejętnośc obsługi kompasu i tylko bezmyślny
nurek będzie radził dugiemu żeby robił to pod wodą.Jęsli ktoś zna
zasady nie ma problemu, jesli dziewczyna pierwszy raz ma z nim do
czynienia to pod wodą sobie nie poradzi.
Od tego jest ćwiczenie z "ręcznikiem" czy czymkolwiek innym
zarzuconym na głowę, dla jasności tak jak w zabawie w duchy.
Widoczność zerowa, tylko oczy i kompas i wtedy można się nauczyc
idealnie dotrzeć do każdego wyznaczonego punktu.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Troski matki
Ja w moim domu rodzinnym nie znałam alkoholu.Na wszystkich
rodzinnych imprezach czy to były urodziny,czy 25 rocznica
slubu,nigdy nie było alkoholu-dorośli bawaili się wspaniale i bez
tego,a teraz to jest straszne.Gdy ja jako 23 letnia dziewczyna
pierwszy raz szłam w odwiedziny do moich przyszłych teściów to mój
obecny mąż mi powiedział:"ale mój tata pije ".Po śmierci teścia po
paru latach rozpiła się teściowa (pod moimi prośbami i perswazją
zgodziła się na zamknięte leczenie ).Teraz czasami wypije ale trzyma
się jakos.Zawsze miałam w niej poparcie i ona sama widzi co dzieje
się z jej synem ,a moim mężem.Dziękuję za wasze podpowiedzi-czasami
ktoś inny musi nam otworzyć oczy. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: szukam pomocy domowej
Ja przez niemal dwa tygodnie szukam kogoś w Śródmieściu. W końcu
znalazłam - tak myślę bo w sobotę dziewczyna pierwszy raz przychodzi
do pracy. Nie wiem do jakiej pracy potrzebujesz pomocy - ja do
porządków i prasowania - najlepiej spróbuj poszukać na
wroclaw.gumtree.pl Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: dobra kosmetyczka-gdzie taką znajde?
Co wy za pierdoły piszecie??
pani Krystecka jest na Armii Krajowej najwyzej rok wiec jak jedna z was chodzi
do niej juz od ponad 2 lat??-no chyba ze wczesniej miala inna lokalizacje..

ja bylam w tym salonie 2 razy-za pierwszym razem musialam czekac na miejsce
ponad tydzien czasu a za drugim-"weszlam z ulic" i zostalam przyjeta, poniewaz
podobno"akurat jedna z klientek nie przyszla".Dziwne jest to, ze ile razy moje
znajome wchodza tam "z ulicy" to sa przyjmowane, natomiast gdy chca umowic sie
telefonicznie to musza czekac ponad tydzien...ten zabieg propagandowy ma chyba
na celu utwierdzenie nas ,ze jest to super gabinet w ktorym dłuuugo trzeba
czekac na miejsce.Szkoda tylko ze jego pracownicy nie sa konsekwetni w tym i
panie bez rezerwacji przyjmuja od razu...

Co do kosmetykow uzywanych w salonie...Jestem fanatyczka Payota i tego uzywam w
domu...w gabinecie takze zazyczylam sobie zabiegu na tej marce-szkoda tylko ze
najzwyklejszy tonik czy inne kremiki jakie doskonale znam od wielu lat, maja
tam zupełnie inny zapach.Mozna to niby tłumaczyc ze uzywaja wiekszych-
profesjonalnych opakowan i kosmetyki moga roznic sie zapachami i konsystencja -
ja jednak obstaje przy swoim-W tym salonie w opakowaniach po Payocie serwuje
sie nam inne specyfiki..

Co do pan tam pracujacych-najmłodsza z nich(przykro mi, nie pamietam jej
imienia)nie ma pojecia o tym co robi i w trakcie zabiegu mialam ochote
poinstruowac ja jak ma wygladac czyszczenie-bo albo robila je pierwszy raz albo
dziewczyna sie zakochala i nie miala głowy do roboty;)



Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jak "oprowadzić" GOŚCIA po Wrocławiu...?
Mojemu gosciowi -( dziewczyna, pierwszy raz we Wroclawiu, Amerykanka.)Podobala
sie PRAWDZIWA stara zabudowa Ostrowia Tumskiego, oswietlona Katedra , wszystko
w obrebie Rynku z knajpkami, nasze MOSTY!!! Dworzec, ulice pelne zycia. Park
Szczytnicki, tereny nad Odra do wyspy Opatowickiej , jazda wroclawskim
tramwajem!! Mniej sie podobal: fetor spalin, dziury w ulicach , blokowiska i
lotnisko.Zeby poprawic wrazenie na zasadzie porownan, pokazalem jej ul.
Swieza.:)
Ogolnie Wroclaw bardziej sie podobal niz Warszawa. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Gdzie chodziliście na randki?
A ja też stary żoliborz i marymont (też stary, gdy jeszcze nie było blokasów).
Kanałek, stadion marymont, park Żeromskiego (dziś nic by z tego nie wyszlo, bo
wieczorem jest zamykany na klucz). A pierwszy raz z dziewczyną całowałem się na
cytadeli. Ale pamietam, że potem, gdy zacząlem studia i miałem juz samochod,
przyjeżdżalem nad jez. dziekanowskie i także do pusczy przy dąbrowie. Widocznie
wtedy juz mnie tu ciągnęło.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: A jutro www.MASA.z.pl
ZAJEBIOZA była
moze wypisuje jak Gorniakowa, ale tak mi sie podobalo.
Bylem pierwszy raz z dziewczyna, jej tez sie bardzo podobalo i gdyby nie to ze 27viii bedziemy gdzies daleko (utesknione wakacje) tez bysmy pojechali, ale wrzesien na bank bedzie z nami. Porobilem pare zdjec, na pewno gdzies sie znajda np na www.masa.z.pl.
Dzieki paniom stewardesom w niebieskich z czerwonymi i niebieskimi kogutami na dachu czulem sie bezpieczny po prostu - bo na moj rower nei moglem liczyc w tej kwestii.
ostatnie slowo: FAJNIE BYŁO, dzięki Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ...co jest z kobietami nie tak?
a to nie jest po prostu tak, że źle szukasz?

Czy nie jest tak, że chcesz poznać kobietę z wartościami, trochę "staroświecką",
a poznajesz dziewczyny w modnych klubach?
A "ona" marzy o mężczyźnie takim jak ty w bibliotece, na kursie języka na który
już dawno chciałeś się zapisać, czytając samotnie książki w parku, modli się o
takiego męża na oazie...
Albo po prostu jest zwyczajną nieśmiałą dziewczyną, która nie odważy się zrobić
pierwszego kroku.

poza tym. dużo analizujesz, sporo uogolniasz, jesteś ( z tego co piszesz do tej
pory) takim analityczno-refleksyjno-introwerycznym typem. Wyluzuj. Gdy spotykasz
się z dziewczyną pierwszy raz nie myśl, czy to "ta", czy odpowie na smsa... Baw
się dobrze. Bądź tu i teraz.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Nie chce mi się żyć
Myszko, nie jestes sma, ja podobna sytuacje milaem rok temu, moja dziewczyna
(pierwszy raz az tak sie zakochalem) poza mna mila jeszcze kogos, gdy sie o tym
dowiedzialem myslalem, ze to koniec, a to nieprawda, sluchaj moze on nie jest
Ciebie wart?, moze to dobrze, ze teraz sie skonczylo niz mialabys plakac po
slubie? Masz 28 lat, no i co z tego, moj brat poznal dziewczyne swego zycia,
gdy mial 32 lata. Nie martw sie, bedzie dobrze, jestem z Toba!!!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: boję się stracić syna
Ej, pojechaliście po bszalasze, a przecież trochę racji miała. Przyjechała
odwiedzic syna ( a co znowu w tym złego, na litośc boską! ), nagle wkracza
dziewczyna, pierwszy raz widzi matke swojego chłopaka i wita ja słowami
"przyjechała pani na inspekcję". Przecież to chamstwo w czystej postaci, a nie
żaden żart. Jak można się do kogokolwiek tak na dzień dobry odezwać, zwłaszcza
jeżeli jest to osoba, na której chcemy zrobic dobre wrażenie ( matka chłopaka
chyba taką osoba jest ). Nie żeby od razu klękać i całować po rękach, ale
normalnie się przywitać i zamienić parę miłych słów. Przecież to pierwsze
spotkanie! Dziewczyna niestety jakaś buraczana wg mnie. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Ciagle powtarzajacy sie dylemat
Moj brat w zyciu nie umial do zadnej dziewczyny zagadac, na studniowke mu
zalatwilam kolezanke z klasy, fart ze mial siostre mlodsza o pare lat.
I wiesz co? kiedys przyjechalam na wakacje a on z dziewczyna!Pierwszy raz w
zyciu(25lat. Za rok sie ozenil i sobie teraz piekny domek buduja.nie kazdy musi
byc casanova! Cos tam sobie znajdziesz. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pierwszy raz
Ja jestem facetem i całkiem niedawno miałem swój pierwszy raz z dziewczyną która
też do tej pory była dziewicą.
Zgadzam się z poglądem fani że jest w tym coś fantastycznego. Wszystko dzieli
sie na dwa. Stres, powodzenia, niepowodzenia, radość... wszystko :))))
Gdy jedna osoba jest bardziej doświadczona wydaje mi się ze jednak jest wiekszy
stres i większe oczekiwania. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: co sądzicie o pokazywaniu w necie związków?
g.r.a.f.z.e.r.o napisał:

> O,o,o
> O to właśnie chodzi. Umawiasz się pierwszy raz z
dziewczyną/chłopakiem, potem
> szybki look na ten serwis i widzimy że dziewczyna/chłopak ma 43
byłe związki, 2
> bieżące i średnią ocenę od partnerów 3,2/5 :) Hehehe


tez tak myślę, że o to chodzi, w sumie to chyba dobrze, ci co nie
maja nic na sumieniu będą się pokazywać, a ci co mają będą
krytykować.ja nie mam a też bym chciała móc sprawdzić jak kogoś
poznaje.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jak przeżyć w Wielkiej Brytanii - odc. 1.
najlepiej to sobie znalezc taka prace razem z zakwaterowaniem i wyzywieniem jak
np. w hotelu. ja pojechalem z moja dziewczyna pierwszy raz do anglii na roczny
kontrakt i mieszkalismy w hotelu gdzie pracowalismy, jesc mozna bylo do oporu a
za mieszkanie z jedzeniem placilismy po 80f. To bardzo malo!! normalnie
wychodzi okolo 350f.wogole najlepiej szukac pracy po hotelach i we dwoje jako
para bo angole lubia parki i taniej im wychodzi jak dwie osoby mieszkaja w 1
mieszkaniu!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pomóżcie proszę.Egipt pierwszy raz!
Pomóżcie proszę.Egipt pierwszy raz!
Witam serdecznie wszystkich.
Planuje za dwa tygodnie(marzec)wyjechac z dziewczyną pierwszy raz do Egiptu.
Zwracam się z zapytaniem z jakiego biura wybrac ofertę i dokąd przede
wszystkim.Zależy nam na : samym wypocznku, czyste plaze,woda, czysty pewny
hotel. Podczas tego wyjazdu nie interesuje nas zwiedzanie.Moze na marcowy
wypoczynek polecicie inny kraj? Dziekuje z pomoc i dobre rady
pozdrawaim wszystkich Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Tunezja w lipcu
Dzięki Daria za odpowiedź. Roaumiem, że jest tak gorąco, że trudno wytrzymać.
Jadę z dziewczyną pierwszy raz w tak ciepłe kraje :-) byłem we Włoszech 5
racy , w Hiszpani 3 razy a teraz Tunezja - troczę obawiam się upałwów
Wytrzymamy? Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i gorąco. Dzięki, że się
odezwałaś. Michał. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Monastir wrocilam z Delphin El Habib
Witam,mam pytanko dotyczące pokoi. konkretnie chodzi mi o to czy podczas ich
przyznawania można poprosić o taki z lepszym widokiem??
i co z pieniędzmi?? na jakie wymienić i czy w ofercie all będe potrzebował ich
dużo? :/
Lece tam z dziewczyną pierwszy raz i nie mam pojęcia jak z wydatkami w tunezjii.
Z góry dzięki za odpowiedzi,pozdrawiam gorąco wszystkich urlopowiczów.... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: WIZZ AIR - leciał ktoś ostatnio ?
poltorej godziny?to troche wczesnie, ale jak wezmiesz ze soba cos do czytania to
przynajmniej sie nie zanudzisz;-)
na lotnisku w Katowicach(Pyrzowicach)niewiele jest do roboty. ja bylam na
godzine przed odlotem i tez mi wystarczylo.
o katastrofach w Europie nic ostatnio nie slyszalam, a rowniez bylam tym
niedawno zainteresowana;-)
lecisz pierwszy raz?jesli tak i sie boisz to powiedz o tym stewardessie, albo
tez dosiadz sie do kogos kto juz podrozowal samolotem.
gdy pierwszy raz lecialam dziewczyna siedzaca obok sama sie mnie spytala czy sie
czasem troche nie boje..przyznalam ze to moj lot nr 1.
byla to stewardessa w prywatnej podrozy, wspomagala mnie dobrym slowem gdy
mialam wystraszona mine:-)
a tak naprawde tych stresujacych momentow podczas lotu nie ma wiele, a Paryz to
pewnie gora dwie godziny lotu - szybko mija.
zycze samych dobrych wrazen z lotu:-)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Ginekolog
Ginekolog
Dziś byłam u ginekologa. Jestem 22 letnią dziewczyną. Pierwszy raz miałam
robione badaniamiesiąc temu. Przeżyłam szok gdy pani doktor mzaczęła mnie
badać .Jestem dziewicą więc myślałam że to badanie będzie "płytkie" i nie
sprawi mi bólu. Nie wiem co mam robić.Po wizytach czuję się okropnie
fizycznie i psychicznie.Zaczynam brać pigułki z powodu trądziku. Pani
powiedziała mi że co miesiąc będzie mnie badać.Czy te badania comiesięczne są
konieczne. Są to dla mnie tortury. proszę o Radę i odpowiedź. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: pierwszy raz
pierwszy raz
planuje z moja dziewczyną pierwszy raz.Ona jest dziewicą,więc chciałbym żeby
było jej jak najlepiej.Zastanawiam się ,czy jak już to zrobimy i będziemy
mieli ochotę na jeszcze to czy mozemy to zrobic od razu czy lepiej
odczekac,żeby wszystko jej sie zagoiło??? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: 18nasto letni impotent
18nasto letni impotent
Napisał pan "Najprostszym rozwiązaniem, dzięki któremu dochodzi do
zlikwidowania poczucia
lęku i niepewności jest stosowanie przez kilka kolejnych kontaktów levitry".

Poprzednie moje lata opierały się o częstą masturbację.
Ostatnio próbowałem uprawiać sex z dziewczyną, pierwszy raz i nie mogłem
dostać erekcji w chwili gdy miało dojść do stosunku. Przed stosunkiem podczas
pieszczot nie było z tym problemu.Gdy już dostałem erekcji to była ona
niepełna i krótkotrwała.Może to dziwne ale przez ostatni czas cały czas myśle
o tym i nawet w domu, gdy siedze sam w pokoju i chciałem przeprowadzić
masturbacje to jakoś nie mam ochoty. Wcześiej przed tą sytuacją nie miałem
żednego problemu z tym! Czytałem poprzednie wypowiedzi i zauważyłem, że radzi
Pan żeby udać się do lekarza w każdym takim przypadku. Ja potrzebuje szybkiej
pomocy, a do lekarza nie moge się udać ponieważ nie mam książeczki, a na
prywatnego nie mam pieniędzy.
Chciałem się zapytać, oczywiście w celach wyłącznie edukacyjnych czy zamiast
levitry mozna by użyć marihuany? Bo odnosze wrażenie, że do zlikwidowania
lęku i niepewności byłaby ona idealna, oczywiście nie mam zamiaru uzywać jej
tylko podkreślam jeszcze raz że pytam się w celach edukacyjnych.
Co by Pan polecił w moim przypadku? najlepiej coś bez racepty albo jakieś
domowe sposoby.
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: jak przeżyć pierwszy raz???
Gość portalu: młody napisał(a):

> jestem niedoświadczonym młodzieńcem a chcę przeżyc pierwszy raz z dziewczyną
> która już to robiła..... nie che źle wypaść!
#############
jak dobrze wsadzisz to nie wypadnie w ogóle
Błehehehehehehehe

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Milton - gdzie kupić + dezynfekcja materacyka
Ej dziewczyny- po co ta ironia. Dziewczyna pierwszy raz zostaje matką i ma prawo
nie wiedzieć wszystkiego, a wokół roi się od reklam Miltonów i innych gadżetów.
Naprawdę można dostać zawrotu głowy co i jak. Jeśli koniecznie chcesz kupić to
napewno znajdziesz w sklepach z dziecięcymi artykułami, ale odradzam, bo to
zbędny wydatek- do mycia wystarczy ciepła woda, mydło. Niektóre mamy chwalą
sobie chusteczki Miltona zwłaszcza na spacerach- wycierają nim smoczki, które
spadną gdzieś na ziemię, ale ja nie korzystałam. Do sterylizacji butelek i
smoczków wystarczy woda i garnek i wygotowujesz ewentualnie sterylizator. A w
domu co się ubrudzi to myjesz po prostu ciepłą wodą, ewentualnie sparzasz
wrzątkiem jeśli trzeba. Jednak super sterylne otoczenie to najlepsza droga do
wychowania małego alergika.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: tak niepełnosprawni chca pracować!!!!!!!
mam do czynienienia z poradnictwem zawodowym..wina
za zaistniałą sytucaję odpowiadają obie strony...w czasie rozmowy telefonicznej można było określić stanowisko pracy i funkcję pracownika...może nikt nie uprzedził dziewuszki o co chodzi i dlaczego?
Autor postu używa zadziwiających porównań ,ale odbiegając może dziewczyna pierwszy raz miała rozmowę o pracę,nie wiedziała jak się zachować,czego się spodziewać,może wystraszyła się że nie sprosta wymaganiom pracodawcy..i tak zareagowała..a może poprostu jest ambitna ale nie zna rzeczywistości...3 lata w domu z mamą to wieczność...

pozdrawiam
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: STYCZNIOWE POCIECHY 2005
Witam wszystkie "stare" i nowe mamusie

U nas porażka w poszukiwaniu opiekunki. Dzisiaj miała pierwszy raz przyjść
dziewczyna z którą wcześniej się spotkaliśmy a wczoraj napisała smsa,że nie
przyjdzie bo jej się jednak nie opłaca bo za dużo czasu by musiała tracić na
dojazd.Ciśnienie mi troszkę podniosła. Generalnie jak dzwonię to często
mowią,że za małe dziecko a nieraz po samej rozmowie wiesz, że kandydatka nie
nadaje się na opiekunkę. Jednym słowem porażka.
Piotruś raczkuje po całym mieszkaniu i chodzi przy kanapie i przy meblach a
ząbaeczka w dalszym ciągu nie widać. Zakazy u nas wyglądają podobnie podnoszę
lekko głos i zdecydowanie mówię nie wolno czasami nawet skutkuje ale tylko
czasami. Musieliśmy zabiezpieczyć gniadka bo mały elektryk się nimi
zainteresował. Właśnie wybieramy się na spacerek, wreszcie mamy lekką parasolkę
napewno nie jaest taka wygodna jak poprzedni wózek ale na krótkie wypady super
i odpada ten ciężar.
Pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Grudzień 2004 - epizod III
Ale fajne babki są z Was dziewczyny! Ja tak tylko sobie napisałam, że rodzina w
ogóle nie akceptuje mojego stylu "bycia mamą", a Wy kochane, mnie pocieszacie.
Strasznie mi się miło zrobiło. Przy okazji dowiedziałam się, że nie tylko ja
mam dziwne, niepoukładane (niestety, żałuję) stosunki z kobietami w mojej
rodzinie.
Co do wagi Milki - ten typ tak ma, a ma to po mamie. Ja też tak rosłam i jak
miałam 14 lat to się wszystko zatrzymało.
Co do osiedlowych mam - jak urodziłam, to "napadła" mnie taka dziewczyna z
mojego bloku (pierwszy raz ją widziałam wtedy), zaglądnęła do wózka i
stwierdziła, że córka (skąd wiedziała?) podobna do męża. Trochę dziwnie się
poczułam, bo dziewczynę pierwszy raz widziałam na oczy... Ale okazała się być
bardzo sympatyczną mamusią 9 miesięcznego Franka.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czy uważacie, że nauczycielka miała rację?
1. dasz sobie głowę uciąć za obiektywizm "relacji koleżanek Eli?"
2. dziewczyna pierwszy raz dała taki popis "pomyslowosci"? standardowo ma
odjazdy czy okazjonalnie?
3. ten różowy to taki ciemniejszy czy ... nie?

jestem (jeszcze) nauczycielem i uwielbiam czytac tak cudownie jednostronne żale
rodzicow na paskudnych nauczycieli. jakze łatwo zapomnieć ze prawda lubi często
leżec po srodku, lecz z pewnoscia duzo prosciej smignac kamorem w potwornego
belfra. a jeszcze anonimowo- dopiero mozna sobie poszalec! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czy uważacie, że nauczycielka miała rację?
komyszka napisała:


> 2. dziewczyna pierwszy raz dała taki popis "pomyslowosci"? standardowo ma
> odjazdy czy okazjonalnie?

Tutaj nie ma pośrodku.
Dziewczynka nic złego nie zrobiła, nie ma najmniejszego powodu, by sie na nia
gniewac. Zaznaczyła co najwyżej swoja indywidualnosc (na miarę gimnazjaliski),
nikogo nie obrazla, nikogo nie skrzywdzila, nikomu nie zaszkodzila w żaden sposób.
Jeśli różowy był zbyt jasny, by pani mogla odczytac, wystarczylo usiąsc razem z
dziewczynka i poprosic o odczytanie pracy, poprawic ja wspolnie z uczennicą. I
zapewniam Cie, ze tak postepujac nauczycielka podbudowalaby tylko swoj autorytet
wśrod uczniow.



Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pierwszy raz z dziewczyną
W jakim wieku poderwaliści pierwszą dziewczynę, oraz kiedy sie przespaliście z nią. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Religia
Jestem nie wiem czy jestem osobą wierzącą ale nie w kościół tylko w prawdziwego boga kimkolwiek jest i czy wogóle istnieje nie jestem pewny.

Podam kilka może mało znaczących przykładów dlaczego nie wierze w kościół:

1. Wyobraźcie sobie że matka poszła z dzieckiem choćby 8 letnim do kościoła zachwalała księdza że jest dobry i pomaga parafii i jest dobrym człowiekiem. Każe dziecku słuchać kazania mówionego przez tego księdza i jego "prawd" powtarzania o miłości i nieskończonej dobroci Boga. W następnym dniu we wsi wybucha afera ksiądz był pedofilem gwałcił dzieci to dziecko się o tym dowiaduje i co sobie pomyśli o wierze katolickiej czy nie straci wiary ?

2. Masz 15 lat kochałeś się pierwszy raz z dziewczyną, nie żałujesz tego bo było fajnie i za nic nie możesz wymusić u siebie żalu bo przecież było fajnie, stało się coś komuś krzywda coś złego ? NIE. Ale przecież to był sex przedmałżeński musisz się wyspowiadać i co mówisz dla potrzeb konfesjonału "żałuje" chociaż tak nie myślisz. Wiesz że to niezgodne z twoją wiarą i gdy pujdziesz do komuni popełnisz świętokractwo ale i tak trzeba to zrobić bo przecież mam patrzy czy idziesz do niej i wściekłaby się gdybyś nie poszedł. Co robić

(historie wymyślone na bierząco przeze mnie nie słyszałem ich od nikogo ani nigdzie nie czytałem)

Ja mam 14 lat myślę że jestem dość dobrze rozwinięty emocjonalnie i sądzę że ludzie w jakiej religii panującej się rodzą pozostają bo nie mają wyboru przed rodziną i nie chcą się w tym temacie zagłębiać, ja sam nie wiem czy jestem ateistą czy tylko nie wierzę w kościół nie wiem co o tym myśleć. Lekcje religii tylko zachwiewają moją wiarę a nie pogłębiają. Tym bardziej że widzę jak postępują "przykładni" chrześcijanie i moji kumple którzy niby wierzą a spowiadają się nieszczerze a chodzą bo muszą bo tak mają w rodzinie. Ogólnie też sądzę że po śmierci tylko użyźniamy glebe a nic poza tym światem nie ma. I nie wmawiajcie mi że gówno wiem o życiu bo mam 14 lat Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: natrętne myśli
No zagadzam sie z szanownymi przedmowcami, ja nie mialem tego problemu.
Najpierw przez trzy lata bylem z Marta, potem z.... kolejna Marta:)
Niesamowite ulatwienie sprawy, ale zdazalo mi sie pomylic Marty (mowilem
do jednej myslac o poprzedniej). Jesli Ci sie to kiedys zdarzy i ona to
zauwazy to nie owijaj w bawelne tylko jej powiedz jak ja kochasz i ze to
tylko glupia pomylka. Pamietaj, kobiety lubia slyszec to co chca
uslyszec. To sie tyczy wszysstkiego:)
pozdrawiam

Tofik wrote:
Wlasciwie to nie wiem po co pisze, bo nie wiem jak moglisbyscie mi
pomoc, ale moze gdy sie z kims tym podziele to sie to skonczy.
    Jestem bardzo szczesliwy z moja obecna dziewczyna, pierwszy raz w zyciu
naprawde zakochany na zaboj.
    Gdy zaczynalismy sie spotykac (8 miesiec temu) raz wyrwalo mi sie (ale
cale szczescie udalo mi sie to zatuszowac) zamiast jej imienia imie mojej
poprzedniej partnerki, o ktorej moge powiedziec tylko tyle, ze chcialbym
zapomniec raz na zawsze (glupi zwiazek bez milosci ani nawet seksu). Miesiac
temu gdy rozmawialem z kumplem, temat tej poprzedniej zostal przez niego
wywolany, a ja za chwile znowu pomylilsme imiona i nazwalem moja obecna
imieniem tej nieszczesnej poprzedniej. No i zaczelo sie. Od miesiaca
towarzyszy mi lek przed kolejna tego rodzaju pomylka, boje sie, ze mi sie to
kiedys wyrwie w najmniej oczekiwanym momencie. Potrafie myslec o tym calymi
dniami. Czasami mysle, ze to jakas nerwica natrectw mnie dopadla.
    Zeby bylo wszystko jasne. Moj obecny zwiazek to spelnienie moich marzen,
mam juz swoje lata i chce ten zwiazek wkrotce zalegalizowac. Nie ma mowy o
jakiejkolwiek teksnocie za poprzednia dziewczyna.
    Ten lek to chyba po prostu lek przed ewentualnymi skutkami takiej
pomylki. Mieliscie kiedys moze podobny klopot? Mam sie tym nie przejmowac?
Jesli macie jakies rady to napiszcie, bo juz zmeczony tym jestem :)

Tofik


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Do dziewczyn- FIRST KISS!!
nie, 30 cze 2002 o 01:04 GMT, Pure6 napisał(a):


Najlepiej wszystko sobie DOKLADNIE zaplanuj ;-bedziesz wtedy baaardzo
spontaniczny i napewno jej sie spodoba ;-Hehehe...


Jej moze sie i spodobac, ale jemu nie przyniesie tyle
satysfakcji/przyjemnosci gdyby zrobil to ot tak...


Poznasz sam, kiedy przyjdzie ta chwila..


dokladnie


jesli zależy Ci tylko na tym to sie
cmokaj przed lustrem..


Nie no bez przesady, to tak jakby uczyc sie jezdzic samochodem jezdzac
samochodem na pedaly... :)


ale nic sie nie bój, dziewczyna szybko Cie przekona..
że już czas ;)


Wydaje mi sie ze to zalezy od dziewczyny i od chlopaka, jezeli chlopak
bedzie bardziej smialy to on pewnie to zainicjuje, a jezli odwrotnie to
odwrotnie...

Ja jestem jak juz kiedys pisalem dosyc niesmialy, wczoraj bylem pierwszy
raz z dziewczyna na wspolnym wyjsciu na imprezie u kumpla, nie liczac
"bezinteresownego" spotkania w pubie o ktorym pisalem..., chociarz
poczynilismy tam juz pewne kroki :), moja dzialka bylo to ze tam poszlismy,
dalsza inicjatywa nalezala do niej, sama sie do mnie przytulala itp...,
oczywiscie odwzajemnialem sie, nie bede opisywal wiecej szczegolw... ;),
poszlismy na spacer do sadu (kumpel ma sad do okola swojego domku), i tam
pewnie doszlo by juz do pocalunku, ale jakos nie mialem odwagi :), a ze
jestem o glowe wyszy od niej to nie mialem problemow z "obrona" :), ale
final dokonal sie gdy odwiozlem ja do domu, zatrzymalem sie pod jej brama,
spytala mnie sie czy "chce cos?" :) czy jakos tak, zamruczla pytajaco
"mmmmmy?", powiedziala zebym wylaczyl silnik i pomruczelismy sobie troche
"yhy" - "yhy?" - "yhy" :), przysunela sie do mnie, jeszcze chwile sie
"opieralem" ale w koncu nie wytrzymalem... (cenzura ;) ), potem polozyla
sie w poprzek samochodu czesciowo na swoim siedzeniu a czesciowo na mnie i
gadalismy tak z malymi przerwami... :) przez 1.5h, od 0:30 do 2:00,
narzekala troche ze sie jej schowek/podlokietnik wgniata w plecy i
dretwieje noga, ale bylo OK ;))))))

A zaraz jade pojezdzic sobie z nia na rowerku...

Prosze tylko bez komentarzy co do mojego sposobu zachowania, moze jest
dziwne, ale mi sie podoba, a poza tym cel uswieca srodki ;)

Pozdrowionka
        Oniesmielony Brzezi

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pomocy! dziewczyna mnie podrywa :)
Czesc!

Tak jak w temacie, podrywa mnie dziewczyna, pierwszy raz znalazlem sie w
takiej sytuacji, zawsze bylo raczej odwrotnie, jest to nawet fajne uczucie
i wszystko byloby ok, ale nie jestem pewny czy tego chce :(

Teraz zrozumialem kobiety/dziewczyny, jak sie czuja w takich momentach ;)
Myslalem ze po tej stronie jest prosciej, ale tak nie jest, jest to
strasznie zakrecone :)

Ale do rzeczy:
Znalem ja juz od jakiegos czasu ale tylko z widzenia, nie zwracala mojej
uwagi ani ja jej, 2 tygodnie temu pojechalismy na mazury ze znajomymi na
zagle, i dalej byla dla mnie obojetna, ale zauwarzylem ze ona zaczela sie
mna interesowac, no nic, bylem obojetny, ale po kilku dniach poznalismy sie
bardziej i nasze kontakty rozluznily sie (w sensie kolezenskim).
Wieczorem siedzielismy przy ognisku i saczylismy piwko, piwo u mnie ma
dzialanie uboczne, staje sie latwieszy ;), napoczatku bylem obojetny na jej
"zaczepki", ale pozniej nie wiem w jaki sposob, chyba nie swiadomy (pifo?)
zaczalem ja mozna to chyba tak nazwac: "podpuszczac"...

Gdy wracalem do domu, niby nic nie mozna bylo powiedziec zeby cos sie
wydazylo, ona zostala jeszcze do tego czwartku..., nastepnego dnia po moim
powrocie, gdy ona jeszcze zostala, nie dawala mi spokoju smsami, w
pewnym sesie bylo to najzwyklejsze smsy: "jaka pogoda?", "teraz jestesmy
tutaj i plyniemy tam", "zlapala nas dzisiaj burza" itp...

Dzisiaj ide do pubu z kumplami, i ona najprawdopodobniej tez tam bedzie (z
mojego powodu?), i tego sie "boje", nie wiem czy "tego" chce, nie wiem jak
zareagowac...

Nie musicie odpowiadac na tego posta, ale jak chcecie bede wdzieczny ;),
potrzebowalem poprostu podzielic sie tym problemem...

Moj "lek" spowodowany jest chyba tym, ze wszystkie dziewczyny ktorymi sie
interesowalem do tej pory byly zupelnie inne od tej w tym wypadku, trudo mi
ja zaakceptowac, jest wlasciwie zupelnym przeciwienstwem do mnie, lubie ja
ale nie wiem czy cos wiecej...

Pozdrowionka
        Brzezi

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pomocy! dziewczyna mnie podrywa :)

"Brzezi" <brz@enter.net.pl a ĂŠcrit dans le message news:
slrn.pl.aho9rl.is.brz@brzezi.localdomain...

Czesc!

Tak jak w temacie, podrywa mnie dziewczyna, pierwszy raz znalazlem sie w
takiej sytuacji, zawsze bylo raczej odwrotnie, jest to nawet fajne uczucie
i wszystko byloby ok, ale nie jestem pewny czy tego chce :(

Teraz zrozumialem kobiety/dziewczyny, jak sie czuja w takich momentach ;)
Myslalem ze po tej stronie jest prosciej, ale tak nie jest, jest to
strasznie zakrecone :)

Ale do rzeczy:
Znalem ja juz od jakiegos czasu ale tylko z widzenia, nie zwracala mojej
uwagi ani ja jej, 2 tygodnie temu pojechalismy na mazury ze znajomymi na
zagle, i dalej byla dla mnie obojetna, ale zauwarzylem ze ona zaczela sie
mna interesowac, no nic, bylem obojetny, ale po kilku dniach poznalismy
sie
bardziej i nasze kontakty rozluznily sie (w sensie kolezenskim).
Wieczorem siedzielismy przy ognisku i saczylismy piwko, piwo u mnie ma
dzialanie uboczne, staje sie latwieszy ;), napoczatku bylem obojetny na
jej
"zaczepki", ale pozniej nie wiem w jaki sposob, chyba nie swiadomy (pifo?)
zaczalem ja mozna to chyba tak nazwac: "podpuszczac"...

Gdy wracalem do domu, niby nic nie mozna bylo powiedziec zeby cos sie
wydazylo, ona zostala jeszcze do tego czwartku..., nastepnego dnia po moim
powrocie, gdy ona jeszcze zostala, nie dawala mi spokoju smsami, w
pewnym sesie bylo to najzwyklejsze smsy: "jaka pogoda?", "teraz jestesmy
tutaj i plyniemy tam", "zlapala nas dzisiaj burza" itp...

Dzisiaj ide do pubu z kumplami, i ona najprawdopodobniej tez tam bedzie (z
mojego powodu?), i tego sie "boje", nie wiem czy "tego" chce, nie wiem jak
zareagowac...

Nie musicie odpowiadac na tego posta, ale jak chcecie bede wdzieczny ;),
potrzebowalem poprostu podzielic sie tym problemem...

Moj "lek" spowodowany jest chyba tym, ze wszystkie dziewczyny ktorymi sie
interesowalem do tej pory byly zupelnie inne od tej w tym wypadku, trudo
mi
ja zaakceptowac, jest wlasciwie zupelnym przeciwienstwem do mnie, lubie ja
ale nie wiem czy cos wiecej...

Znaczy co, jak? Będziecie się od razu kochać czy żenić ze sobą? :
Jak trochę czasu spędzisz z fajną dziewczyną to to ci na pewno nie
zaszkodzi, pod warunkiem, że oboje będziecie się czuli dobrze. Nie rób
niczego wbrew sobie, nie pozwól sobą zbytnio kierować i tyle. I upewnij się,
że chcesz tego co się może stać (ta dzisiejsza młodzież) - "piwo u mnie ma
dzialanie uboczne, staje sie latwieszy".

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Co mam zrobić ???
Piotruś - napij sie jakiejś wodeczki, zapij browarkiem ... mi to pomaga, a
potem pomyśl ...za kogo Ty nas masz, co ?:P Mówiąc kulturalnie, takie
pierdolenie to możesz pisać do BravoGirl... Albo piszesz powżnie i na
poziomie, albo nie pisz, bo nawet sie ludziom nie bedzie chciało Cię
obrażać. Po pierwsze, mówisz, że jest lekko upośledzona, tak ? Hmm,
interesujące... Takie choroby powodują, że pewna cześć mózgu, w tym
przypadku odpowiedzialna za ironie,wyłącza się, potem zanika - wieć wątpie w
to, żeby opóźniona z Ciebie osoba drwiła z Twoich zalotów do niej. Po
drugie, jeśli na prawdę jest upośledzona, to z pewnością jej rodzice pilnują
jej jak oka w głowie i masz małe szanse sie z nia zabawic ... No i ostatnia
sprawa, dlaczego mój post moze wydać się troche niemiły? Bo uważam, że
(przperaszam) to co chcesz zrobić jest poprostu żałosne. Chcesz sobie wyrwać
łatwą dupeczke do przelecenia, myślisz, że jak jest upośledzona to będzie Ci
łatwiej i tyle ... Chcesz, moge Ci taką załatwić, daj hajs zadzwoń i
bedziesz miał swój pierwszy raz z dziewczyną, która to zrobi w pełni
świadomie i jeszcze Ci przyjemnie będzie ... Poza tym, to przykre, ale ...
nie rozumiesz słowa miłość ... Dziwne, jesteś w 2kl gimnazjum, więc powinno
to już być dla Ciebie jasne ... dla mnie w tym wieku było ...
Pozdro

"Andy" <ugly.kid.a@wp.pl wrote in message


mam problem ponieważ kocham Matylde a ona mnie ignoruje i czasem nawet
poniża

Łączę się z tobą w bólu.

Tfu. Czy coś tam takiego.

Pozdro

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Co mam zrobić ???

cały czas chodzi mi po głowie żeby jom zaprosić na kolacje żeby
cośpszygotować od siebie - znacie może jakieś dobre potrawy ?? romantycznie
?

Piotruś - napij sie jakiejś wodeczki, zapij browarkiem ... mi to pomaga,
a
potem pomyśl ...za kogo Ty nas masz, co ?:P Mówiąc kulturalnie, takie
pierdolenie to możesz pisać do BravoGirl... Albo piszesz powżnie i na
poziomie, albo nie pisz, bo nawet sie ludziom nie bedzie chciało Cię
obrażać. Po pierwsze, mówisz, że jest lekko upośledzona, tak ? Hmm,
interesujące... Takie choroby powodują, że pewna cześć mózgu, w tym
przypadku odpowiedzialna za ironie,wyłącza się, potem zanika - wieć wątpie
w
to, żeby opóźniona z Ciebie osoba drwiła z Twoich zalotów do niej. Po
drugie, jeśli na prawdę jest upośledzona, to z pewnością jej rodzice
pilnują
jej jak oka w głowie i masz małe szanse sie z nia zabawic ... No i
ostatnia
sprawa, dlaczego mój post moze wydać się troche niemiły? Bo uważam, że
(przperaszam) to co chcesz zrobić jest poprostu żałosne. Chcesz sobie
wyrwać
łatwą dupeczke do przelecenia, myślisz, że jak jest upośledzona to będzie
Ci
łatwiej i tyle ... Chcesz, moge Ci taką załatwić, daj hajs zadzwoń i
bedziesz miał swój pierwszy raz z dziewczyną, która to zrobi w pełni
świadomie i jeszcze Ci przyjemnie będzie ... Poza tym, to przykre, ale ...
nie rozumiesz słowa miłość ... Dziwne, jesteś w 2kl gimnazjum, więc
powinno
to już być dla Ciebie jasne ... dla mnie w tym wieku było ...
Pozdro

"Andy" <ugly.kid.a@wp.pl wrote in message

mam problem ponieważ kocham Matylde a ona mnie ignoruje i czasem nawet
poniża

Łączę się z tobą w bólu.

Tfu. Czy coś tam takiego.

Pozdro

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Co mam zrobić ???
Hałang powiedz bo widze że jesteś tutaj najmondżejszy czy to dobry pomusł bo
zaprosiłem jom na kolacje
do siebie jak moi rodzice będom w delegacji - przygotuje jej kolacje ale nie
wiem co mam przygotować - poradź mi proszę
Piotruś - napij sie jakiejś wodeczki, zapij browarkiem ... mi to pomaga,
a
potem pomyśl ...za kogo Ty nas masz, co ?:P Mówiąc kulturalnie, takie
pierdolenie to możesz pisać do BravoGirl... Albo piszesz powżnie i na
poziomie, albo nie pisz, bo nawet sie ludziom nie bedzie chciało Cię
obrażać. Po pierwsze, mówisz, że jest lekko upośledzona, tak ? Hmm,
interesujące... Takie choroby powodują, że pewna cześć mózgu, w tym
przypadku odpowiedzialna za ironie,wyłącza się, potem zanika - wieć wątpie
w
to, żeby opóźniona z Ciebie osoba drwiła z Twoich zalotów do niej. Po
drugie, jeśli na prawdę jest upośledzona, to z pewnością jej rodzice
pilnują
jej jak oka w głowie i masz małe szanse sie z nia zabawic ... No i
ostatnia
sprawa, dlaczego mój post moze wydać się troche niemiły? Bo uważam, że
(przperaszam) to co chcesz zrobić jest poprostu żałosne. Chcesz sobie
wyrwać
łatwą dupeczke do przelecenia, myślisz, że jak jest upośledzona to będzie
Ci
łatwiej i tyle ... Chcesz, moge Ci taką załatwić, daj hajs zadzwoń i
bedziesz miał swój pierwszy raz z dziewczyną, która to zrobi w pełni
świadomie i jeszcze Ci przyjemnie będzie ... Poza tym, to przykre, ale ...
nie rozumiesz słowa miłość ... Dziwne, jesteś w 2kl gimnazjum, więc
powinno
to już być dla Ciebie jasne ... dla mnie w tym wieku było ...
Pozdro

"Andy" <ugly.kid.a@wp.pl wrote in message

mam problem ponieważ kocham Matylde a ona mnie ignoruje i czasem nawet
poniża

Łączę się z tobą w bólu.

Tfu. Czy coś tam takiego.

Pozdro

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: dlugie - pocalunek, prosba
Witam,

Mam już od dłuższego czasu pewien problem, który mnie "gryzie" i z którego
nie bardzo potrafię znaleźć wyjście.
Otóż mam 19 lat, nigdy nie miałem żadnej dziewczyny (t.zn. były jakieś
zakochania, ale się nie udawało nigdy z tego niczego zrobić), a nawet nigdy
się nie całowałem. Ostatnio moja sytuacja się zaczyna poprawiać, nie mam już
problemów z kontaktami z płcią piękną, sam też widzę, że postrzegany jestem
coraz częściej pozytywnie. Mniejsza z tym. Chodzi o to, że jestem
romantykiem - w tym sensie, że od małego sobie wyobraziłem, że mój pierwszy
pocałunek będzie z dziewczyną, do której coś bym czuł. Byłem temu wierny aż
do teraz. Ostatnio jednak zaczynam się zastanawiać, czy nie nauczyć się
całowania z osobą, która nic dla mnie nie znaczy. Ot z taką dziewczyną,
którą mało znam, ale o której wiem, że się jej podobam i że mógłoby dojść
między nami do zbliżenia. Z jednej strony nie chciałbym tego, bo czuję, że
miałbym wyrzuty sumienia. Wyrzuty egoistyczne, bo dla mnie pocałunek ma
jakieś (ba, nawet ważne) znaczenie. Chciałbym go przeżyć pierwszy raz z
dziewczyną na której by mi zależało. Ale z drugiej strony, boję się
kompromitacji, że zupełnie się pogubię i wyjdę na strasznego idiotę w oczach
tej, na której mi zależy. Ona miała już kilku facetów, więc raczej nie
ucieszyłaby się, gdyby zdała sobie sprawy, że spotyka się z kimś, kto nawet
nie wie jak przeprowadzić najprostszy pocałunek.
Wiem, że jak to piszę, to wygląda to trochę śmiesznie, bo piszę o całowaniu
jakby to conajmniej stosunek był, ale dla mnie to naprawdę krępujące, że
jestem aż tak niedoświadczony.

Dlatego proszę Was, napiszcie coś, co sprawi że nie będę bał się
kompromitacji i ośmieszenia przy całowaniu. Ja naprawdę nie potrafię tego,
nawet nie wiem co z czym trzeba robić.... czy językiem poruszać naokoło, tak
przypadkowo czy jeszcze jakoś... Wiem, że duża część z Was się uśmieje
czytając tego posta - doskonale to rozumiem. Ale może po tym śmiechu
zdecydujecie się coś napisać, podsunąć mi jakieś wskazówki. Nie chcę się
uczyć całowania z nic dla mnie nie znaczącymi osobami. Chcę się całować z
kimś, na kim by mi zależało. Ale nie chcę też na starcie tracić u tych osób,
tylko przez to, że nie wiem jak robić najprostsze rzeczy...

Z góry dziękuję wszystkim za zrozumienie i pomoc!

Wojtek

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Powiedziec mu?
Zanim poloze sie do poscielonego juz wyrka napisze niedlugi post.

Wyobrazcie sobie taka historie... (zaczyna sie jak dobra opowiesc, ale
nic z tego, kiepsko pisze :))

Moja dziewczyna ma na studiach pewna kolezanke (dosc dobra w sumie),
ktora jest od niej starsza - ma 24 lata. Owa dziewczyna jest z
chlopakiem od 7 lat. Z opowiadan mojej kobietki wynika, ze bardzo
nalegala ostatnimi czasy, aby sie z nim juz zareczyc. Facet, jak to
facet (jest bodajze rok od niej starszy) przez pewien czas wymigiwal
sie, aby ostatecznie sie zgodzic, a zareczyny maja sie odbyc gdzies w
okresie wielkanocnym.
Pare dni temu zrobili sobie studencka impreze, na ktorej na chwile
zjawila sie tez moja dziewczyna i zobaczyla, jak opisywana wyzej
kolezanka, caluje sie z jednym z chlopakow z grupy ze studiow. Po
wszystkim na postawione pytanie "Co ty odpier***asz?!" dostala
odpowiedz: "Nie przejmuj sie, ja nie biore tego powaznie.". "Taa jasne!"
- pomyslalem sobie, kiedy sluchalem wczoraj tej historii. Dowiedzialem
sie tez, ze taka sytuacja miala miejsce drugi raz (a przynajmniej o tylu
wie moja dziewczyna), pierwszy raz byl na pierwszym roku ich studiow,
czyli w ubieglym roku, rowniez przy okazji, jakiejs tam zakrapianej imprezy.

I teraz zasadnicze pytanie: czy uswiadamiac tego faceta, jak wspanialy
egzemplarz mu sie trafil? Kiedy to wlasnie dogadali sie w sprawie
zareczyn i niedawno wybierala pierscionek zareczynowy? Dodam, iz ta cala
kolezanke widzialem tylko raz i nie znam jej zbytnio, za to jest dobra
znajoma mojej dziewczyny. Tamtego faceta nie znam w ogole, a moja TZ tez
go widziala moze z 2-3 razy.
Z jednej strony nie chcialbym sie komus za przeproszeniem, wpierdalac w
zycie, a z drugiej... mimo, ze go nie znam, troche mi go szkoda.
Zwlaszcza, ze mam mozliwosc skontaktowania sie z nim i mysle, ze o ile
mi moglby nie uwierzyc, to mojej dziewczynie raczej tak. Jestem ciekaw
jak Wy byscie postaplili... i dlaczego tak, a nie inaczej?

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kochana Sciepo !!!


Filcia - cśśśś -  nie teraz jeszcze!
Przepraszam wszystkich, ale dziewczyna pierwszy raz w pracy i się
zapomniała
po której stronie jestem :)


hmm.. moze oswiecisz...?
Agness

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Odzywki lekarzy...
Młoda dziewczyna pierwszy raz u ginekologa, pokazał parawan, kazał
się rozebrać, dziewczyna wyszła w topless, na co lekarz "Do mnie
nawet w futrze, ale bez majtek":) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Seksizm w Dolinie Krzemowej
> dziewczyna (pierwszy raz w życiu miałem kontakt z kobietą - programistką),
> niestety nie przeszła nawet wstępnych testów...

oczywiście wszyscy faceci je przeszli? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: e-learning: Kurs Uwodzenia :-)))))
Jeszcze jeden przykład
forum.nls.pl/forum/viewtopic.php?t=556
:-D :-D :-D

"Zastanwiam sie czy sa kobiety odporne na patterny i techniki NLS.
Wczoraj mialem rozmawiac na czacie z panna, ktora wlasnie zdaje byc jedna z nich.

Mowie od razu ze nie byla to jakas prymitywna blachara ani nic takiego ale
inteligentna dziewczyna. Pierwszy raz zdziwilem sie gdy wychwyciala manipulacje
w pytaniu "Nie pytam sie o Twoje zdejcie bo pewnie nie wysylasz swiezo poznanym
osobom" i stwierdzila ze ja podpuszczam tym pytaniem a ona tego nie lubi.
Kolejnym zdziwnieniem bylo dla mnie ze zdanie ktory wywoluja zwykle reakcje typu
" Pięknie piszesz, Super to ująles itp" na niej nie robily zadnego wrazenia. Z
tresci rozmowy wynikalo ze miala wysoko podniesiona poprzeczke i byla bardzo
atrakcyjna bo kiedy pytalem o to czy czesto jest zaczepiana okazalo sie ze
nonstop ktos za nia łazi i podchodzi na ulicy.

Czesto podkresla takze znacznie wygladu faceta. Przyznala ze zdarzylo sie jej
poznawac osoby z ktorymi lapała od razu bardzo dobry kontakt psychiczny ( w tym
momencie mowa o czacie) ale czas pryskal kiedy dostawala foto kolesia. (swoje
wysyla tylko na wymiane)

Nie musze dodawac ze zabieranie cukierka tez nie zadzialo no bo co mialem zabierac?

Zastanawiam sie czy mieliscie podobne przypadki..."


→ → → → → → → → → →
Odkryjmy Białoruś!
odkryjmybialorus.blox.pl Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jak zadowolić kobietę w łóżku-pytam poważnie
Jest, na pewno jest.
Ale to nie jest sex na pierwszy raz z dziewczyną. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jak zadowolić kobietę w łóżku-pytam poważnie
beatakat napisała:

> Jest, na pewno jest.
> Ale to nie jest sex na pierwszy raz z dziewczyną.
To znaczy to jest mój pierwszy raz. Ona ma już pewne doświadczenie. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: jezeli panna którą chcieliście wyrwać
Mój kolega mówi, że najtrudniej jest zaciągnąć dziewczynę pierwszy raz do łóżka,
później same się pchają. :-) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: do panow-ankieta na temat dzwonienia:)
do panow-ankieta na temat dzwonienia:)
Mam pytanie z ciekawości-do Panów. Kiedy spotykacie się z jakaś dziewczyną
pierwszy raz:na imprezie,na randce-nieistotne i mówicie ze odezwiecie się po
jakim czasie do niej dzwonicie drugi raz? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Co teraz czytacie? - listopad
Qentin "Śmierć i dziewczyna". Pierwszy raz zetknęłam się z jego twórczością. Nie
sądziłam, że to akie ciekawe, chociaż poziom irytacji wobec głównej bohaterki
osiągnął stan krytyczny. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Anegdoty, dowcipy i coś więcej
Przed stojącą przy drodze dziewczyną zatrzymuje się mercedes. Wysiada z niego
biskup i zwraca się do niej:
- Kwiatuszku, jesteś na złej drodze. Zejdź z niej!
- Ja...ja...pierwszy raz - odpowiada dziewczyna - A co tędy tiry nie jeżdżą?

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: "Kacica" Pavel Kohout
"Kacica" Pavel Kohout
Co za książka!
Autor to dramaturg czeski, jedna z czołowych postaci "praskiej wiosny",
działacz opozycyjny, współtwórca "Karty 77".
Cieszyłam się na dobrą zabawę- dowiedziawszy się wcześniej ,że czeka mnie
dawka sporego "czarnego humoru" przypuszczałam , że to pewnie będzie
kolejny "trup w każdej szafie", zmylił mnie już sam tytuł, gdyż uważałam ,że
Kacica - to pewnie imię dziewczyny, a okazało się , że to żeńska forma zawodu
kat.
Zaczęło się wesoło , bo rzeczywiście na groteskę zakrawało utworzenie szkoły
katów. Jednym z uczniów miała być -po raz pierwszy dziewczyna Lizinka
Tacheci. Dziewczę to do dwóch zliczyć nie umiało, ale miało w sobie to coś ,
co przyprawiało o zawrót głowy samego profesora , założyciela Vlka(nazwisko
pasuje jak ulał do tej bestii).
Mój radosny nastrój prysł jednak w momenci , kiedy Kohout zaczyna opisywać
historię katów w dziejach naszej ludzkości. Wydaje mi się,że sobie ze mnie
żartuje i wymyśla niestworzone, okropne rzeczy. Poczułam się jakbym dostała
w gębę w momencie opisu tortur stosowanych przez hitlerowców, teraz już
zaczynam w pełni rozumieć ,że ta książka nie jest do śmiechu.Kohout opisuje
świat stworzonej szkoły katowskiej , jak by miał to być opis pierwszej
lepszej szkoły , daje do zrozumienia, że wszystko w wykonaniu człowieka jest
możliwe. Opisy tortur graniczą z sado -masochizmem, jednak Kohout nie czyni
tych opisów tylko po to ,żeby czytelnik tak pomyślał, cały czas
uświadamia ,że system czyni "człowieka człowiekowi wilkiem"- i nie przebiera
wcale- ten system- w środkach.
Być może trafnym jest zwrócenie uwagi na entymologiczną bliskość
słów "egzekucja" i "egzekutywa".

Nie będę pisać ,że to mądra wspaniała nietuzinkowa książka, bo jeśli ją
gdzieś znajdziecie w zakątkach bibliotek, to ona obroni się sama.
Poszukajcie!


Wydana w 1995 roku w serii"Vademecum interesującej prozy" Muza SA.

Pozdrawiam.



Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • klimatyzatory.htw.pl



  • Strona 1 z 2 • Zostało wyszukane 123 wypowiedzi • 1, 2