Pierwszy Świat

Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: Pierwszy Świat





Temat: Amerykanie nie zakują Polek i dzieci w kajdanki
Wirusowy warcholski ma widać jakiś kompleks i uważa, że musi się zgadzać z
najgłupszym prawem "pierwszego" świata, bo jest "pierwszy" i już.
Polacy w kraju dawno już odkrztusili to zachłyśniecie się tym "pierwszym"
światem i od dawna wiedzą, że niczym się nie różni od reszty świata. Z dzikim na
czele, to już w ogóle od Zimbabwe niewiele ten "pierwszy" się odróżnia.
Ciekawe tylko, ze jak jankesa aresztują w Polsce za brak meldunku to kopole drą
mordę, że obywatel "pierwszego" świata jest ok, tylko prawo jest do doopy.
Widać kopole we łbie mają jedną zasadę Kalego: każde prawo jest dobre tylko nie
polskie. Każde prawo można łamać, byle nie robił tego Polak.
Zapomnieli tylko kopole, że sami złamali prawo ubiegając się o obce second sort
obywatelstwo.
O unikaniu służby wojskowej już nie wspomnę.
Ale to jest polskie prawo i kopolowi wolno je łamać.
Kopol poprze natomiast najgłupsze prawo mordowania dzieci i kobiet z powodu
wyimaginowanych broni masowego rażenia.
Bo to jankes ma oczywiście prawo decydować kto może takową posiadać.
Weź ty wirus warcholski już lepiej swojej gęby tu nie otwieraj.
Podziękuj szybciutko Aborygenom za to, że cię tam żywią, jak jesteś głodny i
dają śpiwór jak zaczynasz ziewać.


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Przyznam się, że liczyłem na jakiegoś polonusa
krupniok_pl napisał:

> Tak też myślałem. No ale czego można oczekiwać od nieudacznego kopola?
> Myśl szczurek, myśl.
> Zapytaj swoich czarnych towarzyszy z pierwszego świata, he, he
> One teraz takie mundre som.

Bardzos dzisiaj niespokojny. Rzucasz sie jak wsza, wzrok bledny... cos cie
gryzie czy znowu sniadania nie bylo i na obiad tez sie nie zanosi? buahahaha

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Mooodlmy sieeeem
200 000 na krzywy dziób orzełka się do nas zalapie
Hehehe, całe 200 z 700 tysięcy by chciało do raju, powiadacie?

No to próbujcie. Australia nie jest w UE, więc na szczęście nie
istnieje podstawa prawna, na której polactwo mogłoby się
rozprzestrzeniać poza Europą, jak pleśń na przeterminowanym jogurcie
z Tesco, na sam tylko krzywy dziób orzełka na paszporcie.

Tu trzeba będzie stanąć w tej samej kolejce w Australia House na
Strandzie w Londynie, w której przestępuje z nogi na nogę, bo grunt
parzy, kilkadziesiąt tysięcy Brytyjczyków rocznie. Współzawodniczyć
z nimi w znajomości języka, edukacji, doświadczeniu, referancjach z
pracy. Dobrze wam zrobi, młodzi Bulboni, taki reality check, który
pozwoli wam przyswoić sobie elemantarną informację arytmetyczną na
temat ile na świecie jest światow, bo na razie nie potraficie do
trzech zliczyć, i aspiracje wasze do Pierwszego Świata są
bezpodstawne.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Trouble in Euro-paradise?
Światowy to jest język mandaryński, he, he

Native durny "światowiec" z "pierwszego" świata napisał co wiedział.:


> "Nie ma żadnej potrzeby, aby native speaker języka, który nie bez
powodu stał się językiem światowym, zadawał sobie trud nauczenia się nowego
dialektu dzikich na wizytę każdego kacyka"

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czy widzieliscie tekst "Emigranci - dziękuję"?
Wali mnie co robi jakiś Skrzypek, namaszczony przez ukochaną partię małpiarni, z
dyplomem uczelni z pierwszego świata, której nie chcą uznać w kraju.

I nie pienię się, bo nie mam powodu.
Ty w ogóle nie rozumiesz jak dziś ludzie żyją w kraju.
Z polskich portali o tym się nie dowiesz.
Ja za to dokładnie wiem i Ty wiesz, że kopole są za granicą gorzej traktowani od
psa.

Te swoje zaskórniaki lepiej wyślij ofiarom pożaru buszu, bo mają coś ostatnio
jakieś problemy z ubezpieczycielami.

A w ogóle to bądź czujny, ba wiatr się wzmaga i ogień może tym razem sięgnąć
twojego tyłka.


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: co jest podstawowym problemem polonii wyjechanej?
Podstawowym problemem Polonii wyjechanej jest powstrzymywanie się od
wybuchania radosnym śmiechem w miejscach publicznych pod wpływem
nachodzącej tą Polonię od czasu do czasu myśli, że już nie musi do
końca życia mieć nic wspólnego z krapolami i ich małostkowym,
mściwym i zazdrosnym aż do bólu z przeproszeniem społeczeństwem.

Mniej poważnym problemem, na który Polonia wyjechana wszakże też
musi uważać, jest dbałość aby nie przesadzić z ilością szampana
wypijanego przy okazjch świątecznych, takich jak np. rocznica
wyjazdu z Krapolitanii, rocznica uzyskania pierwszego paszportu
kraju Pierwszego Świata etc. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Hipokryzja, zaścianek i średniowiecze w Australii
Hipokryzja, zaścianek i średniowiecze w Australii
Kompletny ciemnogród, do pierwszego świata i Europy downunder jeszcze daleko.
Bananowy czwarty świat.
Ino węgiel im rąbać i wstrętne piwsko chlać.


wptv.wp.pl/wid,9858136,lifestyle.html?rfbawp=1208257106.624&ticaid=15b74&_ticrsn=3

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Temat paszportow mozna juz odpuscic.
I tu jest polski pies policyjny pogrzebany
Gość portalu: Muflon napisał(a):

>
>
> -Po za tym ja nie jestem na tyle naiwny aby jechac do kraju gdzie obowiazuje
> -jakies dzikie prawo, oraz terminowa ulga do czasu 90dni, a jak z byle powodu
> -nastapi 91-szy dzien to co bedzie?
> Sprobuj wiec ty, kolku z krainy kangurow, przyjechac np. do USA na dluzej niz
> 90 dni.
> Albo do Niemiec lub Szwecji.
> Nie potrzebujesz tam wiz, co nie oznacza ze mozesz tam kurwa, mieszkac.
> I tak samo Amerykanin ma spierdalac z Polski po 90 dniach bo tyle moze tam
> siedziec bez wizy.


Roznica jest taka, ze jak ktos ma spierdalac z USA, Australii czy Kanady, to
moze to uczynic na dowolnym paszporcie, albo i bez paszportu. Ludzie maja
czasem klopoty z wjechaniem do krajow Pierwszego Swiata. W zadnym kraju
Pierwszego Swiata nikt nigdy nie mial klopotu z WYJECHANIEM z powrotem, bez
wzgledu na posiadany paszport. I tu wlasnie jest polski pies policyjny
pogrzebany.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czy warto jeszcze emigrowac?
Ekonomicznie zawsze warto emigrowac z trzeciego do pierwszego swiata jezeli ma
sie silna motywacje poprawienia sobie warunkow materialnych. Szesnascie lat po
emigracji rozgladam sie po mojej grupie emigracyjnej (ci ktorzy przeszli przed
BadSoden w RFN w 1989). Tym ktorzy nastawiali sie na poprawe warunkow
materialnych dla siebie i dzieci wiedzie sie swietnie: naleza do sredniej klasy,
maja dochody rzedu 100 - 200 tysiecy US dolarow rocznie, stac ich na oplacanie
edukacji dzieci i na kosztowne prezenty dla bliskich w Polsce. Oni nie mieliby
takich mozliwosci gdyby pozostali w Polsce. Ale jest tez tutaj i dolek. Ci
ktorzy wyemigrowali szukajac przygod lub jako malzonkowie silnie motywowanych
ludzi przeda cienko: zajmuja sie alkoholem, opieka nad dziecmi lub wnukami lub
rozbijaniem kolejnych ciezarowek. Niektorzy wyladowali w wariatkowie.
Ekonomia klesnie w calym swiecie, ale zanim ona sklesnie troche w pierwszym
swiecie to sklesnie bardzo mocno w trzecim, na przyklad w Polsce. Stad tym,
ktorzy maja silna motywacje, bedzie zawsze lepiej wiodlo sie na emigracji w
pierwszym swiecie niz w zyciu w trzecim. To stwierdzenie oczywiscie nie dotyczy
innych spraw emigracyjnych, jak na przyklad tesknoty za krajem pochodzenia,
klopotow ze znalezieniem sie towarzysko w nowym srodowisku, etc.
Nie chce rozmawiac o emigracji z pierwszego do trzeciego swiata, bo nic na ten
temat nie wiem. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Narescie - i to mi sie podoba !!!!
warcholski napisał: "Gdyby tak odwrocic: ktos wlamal sie im do mieszkania
nieproszony"

O ile wiem to Francja, tak jak inne kraje pierwszego swiata, ZAPROSILA ludzi z
trzeciego swiata do podejmowania pracy w pierwszym swiecie. Teraz Sarkozy
wypina sie na tych ZAPROSZONYCH gosci.
Bo goscie okazali sie nieprzyjemni lub warunki kraju zapraszajacego zmienily
sie? No to co? Plodzimy dzieci a jak one lub nasze rachunki okazuja sie
nieprzyjemne to mamy te nasze dzieci wyrzucic? Znowu cos Ci sie logika
pokickala, Warcholski.

Swietnie ilustrujesz brak umiejetnosci zrozumienia tego co czytasz
piszac, "balmy, ktory aby podniesc liczebnosc, wpisuje sie tutaj jako ghotir".
Gdybys potrafil zaczac rozumiec o czym nasz moderator lub ja mowimy to nie
pieprzylbys takich bzdur. Zreszta, zdaje sie, ze to Ty oskarzales Anne o bycie
nasza moderatorka. Ile razy musisz sie, Warcholski, pomylic aby przyznac sie do
bledu? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: 10 000 tys wietnamczyków w warszawie !!
hotdog1 napisał: "czy masowy najazd obcych nacji jak np. vietnamczykow ,arabow
itp. jest zagrozeniem dla polskiej nacji ??/! czy nie ?

Oczywiscie ze takie "najazdy" sa zagrozeniem dla nacji tak jak Ty pojmujesz
nacje. Takie najazdy byly mordercze dla Europejczykow i szczegolnie dla
ludnosci Ameryk. Obecne najazdy sa wynikiem europejskich i amerykanskich
polityk wobec krajow trzeciego swiata. To cos czego mozna uniknac ale pierwszy
swiat nie chce nic zrobic w tej sprawie szczegolnie ze drugi swiat, a nie
pierwszy, glownie placi za ten najazd.

Obijamy sie na tym watku o wiele bardzo istotnych spraw. Ktos tu otworzyl
puszke pandory ale nie potrafi nic zrobic z jej zawartoscia.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: W Kanadzie nie ma zycia....
andrew-01 napisał:

> Autor: za_morzem
>
> vancouver jest juz prawie calkowicie "trzecim swiatem".
> czasem wpadam do duzego supermarketu i praktycznie jestem na setki
> osob jedynym bialym.

To dobrze o nim swiadczy. To znaczy, ze nie caly welfare cheque przepija i
czasami sie nawet odzywia. Pytanie tylko czy bialego czlowieka bez telewizora i
samochodu, zyjacego w bejzmencie z opieki spolecznej zaliczamy do pierwszego
swiata czy moze znalazl sie miedzy swoimi?

Zupa szapoba, oczywiscie ;-)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: eleganckie zwiedzanie szczecina
eleganckie zwiedzanie szczecina
patrzaj no co ja znalazlam. i po jakie licho komu polskie paszporty i
wycieczki do polski. oto jak pracuja emergency services ( w razie jakby ktory
z was kiedy wyrznal w jaki kraweznik na wakacjach)
forum.blue.net.pl/read.php?f=1&i=1545&t=1545
a reszta sounds so familiar and disturbing at the same time

forum.blue.net.pl/read.php?f=1&i=1607&t=1607
forum.blue.net.pl/read.php?f=1&i=1608&t=1608
www.niebuszewo.pl/index.php?link=_news_full&idi=116
www.niebuszewo.pl/indes.php?link=_news_full&idi=118
a jak to wyglada w warszawie (paryzu polnocy)? czy poradzono sobie tam z
problemem braku cieplej wody? a jak tam kaloryfery? no to co jedziemy do
polski na eleganckie zwiedzanie? duzo jeszcze czasu musi uplynac zanim bedzie
mozna was klasyfikowac jako pierwszy swiat, polanscy. no to ja lece brac
shower (w gorocej wodzie). dobranoc. ostatni gasi swiatlo. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Dlaczego nie wracamy do kraju
Zrob jej dzieci
Gość portalu: australopitek napisał(a):

> ale moze jeszcze ktos ma cos do dodania.
> Jak zaznaczylem na poczatku jestem nowy tutaj(na tym forum, nie w Australii).
> Musze przyznac ze watek powrotu do kraju powraca dosyc czesto
> (glownie za sprawa mojej zony - nie ze Jej tu zle, no "ale tam moja rodzina"
> i jak tu z tym walczyc?
>
> Czesc
> Australopitek

Ja juz to przerabialem. Rada jest prosta - zrob jej dzieci. Nawet oslepiona
nostalgia dostrzeze, ze ich szanse zyciowe jako obywateli Pierwszego Swiata
beda lepsze niz jako mieszkancow "polskiego kotla". A co do przyczyn, podpisuja
sie oburacz pod postem luizy-w-ogrodzie.


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: PRECZ Z WIZAMI DO USA!!!



1. Jak ci się nie podoba, to zawsze możesz na znak protestu bojkotować USA.

2. Jeszcze nie zauważyłeś, w którym Polska jest świecie? Pierwszy Świat (kraje
wysoko rozwinięte to nie jest, bo się nie załapuje się na kryterium dochodu na
głowę ludności. Drugi Świat to był tzw. obóz socjalistyczny, który poszedł spać
ładnych parę lat temu. No to który świat dla ciebie zostaje?

3. Wykaż cierpliwość. Jak 70 000 nielegalnie przebywających w USA Polaków
wróci do Ojczyzny, to może wtedy dostaniesz wizę. A może nie.

4. Znajdź sobie pracę na czarno na Białorusi.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: PRECZ Z WIZAMI DO USA!!!
starywiarus napisał:

>
>
>
> 1. Jak ci się nie podoba, to zawsze możesz na znak protestu bojkotować USA.

Nie jedz w McDonaldzie.Zrob kupe pod ambasada.

> 2. Jeszcze nie zauważyłeś, w którym Polska jest świecie? Pierwszy Świat
(kraje
>
> wysoko rozwinięte to nie jest, bo się nie załapuje się na kryterium dochodu
na
> głowę ludności. Drugi Świat to był tzw. obóz socjalistyczny, który poszedł
spać
>
> ładnych parę lat temu. No to który świat dla ciebie zostaje?

Wypraszam sobie. kraje socjalistyczne w niczym nie ustepowaly kapitalistycznym
a nawet je przewyzszaly.
>
> 3. Wykaż cierpliwość. Jak 70 000 nielegalnie przebywających w USA Polaków
> wróci do Ojczyzny, to może wtedy dostaniesz wizę. A może nie.

69 999. Ja i tak zostaje.
A te 69 999 bedzie musialo nie wrocic, tylko wymrzec smiercia naturalna. Jako
alternatywe maja powrot do Polski
>
> 4. Znajdź sobie pracę na czarno na Białorusi.

Bardzo dobry pomysl.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Skowyt nielegalnych
Z rozkoszą przestanę być polskim citizenem
starywjarus napisał:

> Proszę wyjaśnić co jest powodem tak ogromnego zainteresowania problematyką wiz
> amerykańskich przez niektórych obcych obywateli polskiego pochodzenia,
> mieszkających stale, o ironio, poza granicami Polski i USA.
> Bo w Polsce mało kogo ten problem obchodzi i dotyka. Rdzennym Amerykanom jest
o
> n
> również obojętny. Obchodzi jedynie polski rząd, który wmieszał kraj
> niepotrzebnie w wojnę i potrzebuje teraz jakichś uprawiedliwień i dodatkowych
> atrybutów, gdyż liczba niezadowolonych obywateli z decyzji wysłania polskich
> wojsk do Iraku gwałtownie wzrasta. Tak jak maleje liczba sympatyków USA. Tak
> więc rząd ma powód. Nawet Walesa ma powód bo pierwszy zamieszał znosząc wizy
dl
> a
> Amerykanów.
> Ale obcy obywatele spoza USA? Skąd ten skowyt?



Charytatywna działalność edukacyjna.
W Polsce wy macie licea społeczne, a my na emigracji mamy fora dyskusyjne.

1. Przybliżamy wam pojęcie "praworządność".

2. Tłumaczymy przystępnie, czym się różni RP od państwa prawa, a Pierwszy Świat
od Trzeciego.

3. Pokazujemy przystępnie, jakie są konsekwencje przymusowego utrzymywania
obywatelstwa polskiego emigrantom.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Największe ochlapusy pierwszego świata
Największe ochlapusy pierwszego świata
Witamy w kulturalnym świecie...

wiadomosci.wp.pl/kat,19511%20,wid,5824672,prasaWiadomosc.html
Rodacy to przy nich abstynenci.


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Co to jest 'Zachód' ?...
wanilinowa napisała:

> historycznie to "pierwszy świat",

To znaczy ?

>a teraz? bardziej zależy to od punktu
> odniesienia, przykładowo Białoruś pewnie zalicza Polskę do Zachodu
>

Czy Polska to jednocześnie Zachód i Wschód ?... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: prosze tutaj....porade
nasz związek można podzelić tak: Pierwszy "świat" to życie codzienne gdy
wszystko jest suche i oschłe, wtedy ona siedzi w domu i słucha kłótni rodziców,
brak czasu dlamnie i taktowanie mnie podrzędnie. Drugi świat pojawia sie gdy
jesteśmy razem, po ok 2 godzinach wszysko sie normuje jest i zaczyna być
metafizycznie, oboje czujemy silne uczucie do sibie i wiemy że to jest miłość
ale przychodzi dzień następny i powraca stan suchości. Wcześniej pisaliśmy 20
sms dziennie do siebie, obecnie jest ich ok 4, jak ona pisze pierwsza to tylko
z jakimś interesem. Mam kocił w głowie bo te dwa światy są całkowicie rózne od
siebie. Zabardzo ją kocham aby to zakończyć a z jej strony chyba ona nie zdaje
sobie sprawy że jest jakiś problem. myślałem nad rozmową z nią i co mam jej
powiedzieś "mamy problem w związku" a ona powie"ja mam problem w domu" i wyjde
na egoiste. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: co pamietacie z dziecinstwa??
Papierowe horągiewki(tak sie pisze??) na 1 maja i pochody.
Picie z saturatora- szklanki płukało się zimną woadą i nikt się nikogo nie
brzydził.
Picie w woreczkach - cuuudo!
Gumy donaldówy i zbieranie historyjek-potem gumy kulki.
Lizaki na straganach takie czerwone a jeden zawsze wystawiny na osy.
Ocet w sklepach, czekoladę na kartki,zapisy w kolejki po mięso, sprzęt agd.
Pamiętam jak rzucili pomarańcze do samu to po kilka razy stawało się w kolejce
bo sprzedawali po 1 kg.
Odnoszenie butelek do skupu, zbieranie makulatury.
Granatowe fartuszki w szkole i swój pierwszy Świat Młodych
Pamiętam dużo więcej ale nie będę was już zanudzać ;))



Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Samochodem do Lwowa
Katowice-Warszawa: dziesiatki stacji benzynowych,
ale nikt nie chce przyjac zaplaty w Euro. Mimo braku zlotówek
i braku benzyny w baku, o polnocy, z malymi dziecmi !

Wrolclaw-Katowice: Z E R O restauracji, stacji benzynowych, ubikacji.........


Europa, Unia, Pierwszy Swiat ??!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: 10 rocznica reformy służby zdrowia :) się
elena4 napisała:

> Ja bylam 20 lat temu i gorszy szok
> przezylam. A jak sprywatyzują to już szoku nie będzie bo od razu
> wskoczą w pierwszy świat, nie? Z cenami chyba.

masz zamiar jeszcze raz rodzic ?,
komuna jest be ,ja chce sie lezyc jak za komuny - logika katolika .


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Ciągle jesteśmy trzecim światem.
Pierwszy świat - komunistyczny.
Drugi świat - kapitalistyczny.
Trzeci świat - cała reszta.
Taka jest historia pojęcia "trzeci świat". Teraz spadliśmy z
pierwszego do drugiego świata. Nie możemy być trzecim światem, bo
nigdy nim nie byliśmy. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: czy towar w lumpeksach pochodzi z pseudocharity?
tak
alagodz napisała:

> Znalazlam na torbie z lumpeksu ulotkę: wtorek, przed 8:00 zbieramy
> niepotrzebną odzież......Odzież będzie sortowana utylizowana i przeznaczona
> dla BIEDNYCH RODZIN Z TRZECIEGO ŚWIATA! czy polska to jest trzeci świat?

Nie, Polska to jest pierwszy świat.

Podobno na ulotkach
> jest mikro literkami napisane this is not charity, ale akurat na znalezionej
> ulotce tego napisu nie ma.

Otóż to.

A jak tam Krzyś Hiacyś? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Poznajmy się! - Andrzejek i Kamilek
Przedstawiam Mikołajka i Michałka z Gliwic. chłopcy mają półtora roku, urodzili się 7.03.2001. pierwszy świat ujrzał Mikołajek o godz.6.00 - ważył 2350g i dostał 6 punktów apg. po minutce pojawił się Misio - 2050g i 7 punktów. teraz 12 i 11kg. M&Ms są dwujajowi i, wbrew temu co widać na zdjęciu, prawie nigdy nie są ubrani tak samo. chociaż są bardzo [bardzo!!!] do siebie podobni na zdjęciu na pierwszym planie jest Michałek, Mikołajek na drugim. pozdrawiamy - M&Ms i mama-domi Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: PSP corner
Siemka, mam małe pytanko odnośnie gry LocoRoco2
Na początku gry gdy już wybieram pierwszy świat chodzi sobie ludek i śpiewa/klaszcze a ja mam jakiś młoteczek? i nie wiem co zrobić
Mógłby ktoś mi coś poradzić ?? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Titanic
Trochę informacji:
Przez 73 lata nikt nie wiedział, w którym dokładnie miejscu zatonął Titanic, co utrudniało odnalezienie wraku. Istniały tylko informacje, że do zderzenia doszło około 380 km od wybrzeża Nowej Funlandii.

Pierwsza wyprawa w poszukiwaniu Titanica odbyła się w 1963 roku, ale nie powiodła się z powodu braku funduszy. Do opuszczenia się na prawie 4000 metrów w głąb oceanu, potrzebne były specjalne batyskafy. Koszt takiej operacji był ogromny.

W 1980 roku oceanograf dr Robert Ballard przekonał amerykańską marynarkę wojenną do wspólnych podwodnych poszukiwań wraku wraz z jego instytutem. W pięć lat później ekspedycja była gotowa.

W nocy 1 września 1985 roku dzięki użyciu bezzałogowej łodzi podwodnej po raz pierwszy świat zobaczył zdjęcia wraku Titanica. W ciągu czterech dni sonda podwodna Argo badająca dno oceanu wykonała ponad 20 tysięcy zdjęć szczątków statku. Utrwaliła niewyraźne obrazy kotłów, stalowych talerzy, naczyń stołowych, a także butów. Fotografie obiegły kulę ziemską udowadniając, że ten potężny statek rzeczywiście przełamał się na dwie części. Dziób zachował się w dość dobrym stanie, ale rufa zniszczyła się od silnego uderzenia o dno oceanu. Gdy statek przełamywał się na pół, rozdzielając od siebie kadłub i rufę, jego szczątki rozproszyły się na dnie na długości 600 metrów. W obawie przed grabieżą początkowo dane dotyczące położenia statku trzymano w tajemnicy.

W rok później Billard wraz z dwoma kolegami zbadał wrak słynnego liniowca z pokładu specjalnego batyskafu. W kompletnych ciemnościach ekipa opuściła się tym niezwykłym pojazdem na dno oceanu i opłynęła wrak dookoła. Do Titanica załoga wykonała jedenaście czterogodzinnych podwodnych ekspedycji. Od tego czasu miejsce to odwiedziło wielu innych badaczy. Wydobyto setki cennych przedmiotów. Obecnie, każdy może dotrzeć do wraku Titanica pod warunkiem, że zapłaci około 30 tysięcy euro.
KUNIEC

FOTO:









[img]http://www.culture.pl/pl/culture/artykuly/fo_wyprawy_geographic1[/img]


________
Poproszę plusa
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Heeeej........ + życzonka.
wiedzmicha <wiedzmi@poczta.onet.plnapisał(a):


Zdawało się, że we dwie tylko na grupę zawitałyśmy, a słuchy
mnie doszły, że jak siestra odeszła od nas to już nie wróci,


A kto Ci takich glupotek naopowiadal??? Toc jestem tu caly czas i
nawet uda mi sie niekiedy jednego ludzkiego osobnika na M. ciut
pomeczyc dyskusjami ;) Bardzo on owe dyskusje z wiedzmami lubi...
zwlaszcza gdy zmoze go tesknota usilna za jedna z nas;)))


No, a teraz siadaj i opowiadaj!


Onego roku zima byla dluga i bardzo mrozna. Wiedzma pewna
zdecydowala sie ja w domku przeczekac, sniac sny czarowne na
puchowym lozu pod baldachimem;) Ale ile mozna tak spac i spac?
(Wszak wiedzma to nie Gonia;) ) Obudzila sie wiec i uslyszala
dzwonki .. to Mikolaj pedzil saniami z zaprzegiem reniferow.. a
byl to dzien pierwszy Swiat Bozego Narodzenia. Postanowila
wiedzma, ze nie spedzi swiat sama i - zgodnie z tradycja -
zaprosi pierwszego napotkanego wedrowca. Wyszla "do ludzi" i...
spotkala stworka;) Stworek zagoscil pod baldachimem i w sercu
wiedzmy... i tak sobie gosci do dzis ;)))  [koniec bajki .. a
moze poczatek? ;)]


Ukochanych po głowie nie kopie. Wobec nich mam inne plany,
opętanie i takie tam. ;PP


Opetac juz zdolalas... ciekawa jestem "takich tam" ;)))


Hehe! A o którego stworka siestrzyczce chodzi??? :DD


Ech, nierozgarnietas czy co? ;P
A ile bylo tutaj stworkow wartych uwagi wiedzmy? (o ludzikach nie
mowie) .. wszak jeden tylko.. z czarnym, ale goracym i czulym
sercem ;)))


A rodzeństwo teeeeeeż??? Bo ja myślę, że jak wszyscy moi
bliscy to rodzeństwo też. ;DD


No i czytac tez nie potrafisz;( Co winne rodzenstwo, ze wsrod
nich wiedzma na swiat przyszla i cierpiec ja na codzien przez
lata cale musieli? ;)))


Okowitę warzę od piątku! Chodź - siestra - poczęstuje Cię - a
potem razem z prawdziwą urządzimy sobie Święta.


Swietny pomysl.. gdzie ten sabat? ;)))


Kuczę pieczone! Świnki duszone! I ja życzę Tobie siestrzyczko
wiele miłości kochanych osóbek bliskich, jak najmniej fałszu
wokół, uśmiechu szczerego i szczęścia wielkiego. I syćkiego
najlepszejszego. :)))


No i wydalo sie!;)
Teraz wszyscy beda wiedzieli, ze "kurcze pieczone! swinki
duszone!" to nasze zaklecie wspomagajace spelnienie zyczen;)))
A niech tam! Niech sie wszystkim apeemowcom ich zyczenia zawsze
spelniaja! :)))

Buziaki:)
Iris

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Heeeej........ + życzonka.
Toc jestem tu caly czas i


nawet uda mi sie niekiedy jednego ludzkiego osobnika na M. ciut
pomeczyc dyskusjami ;) Bardzo on owe dyskusje z wiedzmami lubi...
zwlaszcza gdy zmoze go tesknota usilna za jedna z nas;)))


Nie masz racji. Ja nie tęsknię za jedną z was. Ja tęsknię za wami wszystkimi
;) (dzień bez wazeliny jest dniem straconym) No bo tu ostatnio mało was
było, i nie miałem z kim dyskutować ;)


| No, a teraz siadaj i opowiadaj!

Onego roku zima byla dluga i bardzo mrozna. Wiedzma pewna
zdecydowala sie ja w domku przeczekac, sniac sny czarowne na
puchowym lozu pod baldachimem;) Ale ile mozna tak spac i spac?
(Wszak wiedzma to nie Gonia;) ) Obudzila sie wiec i uslyszala
dzwonki .. to Mikolaj pedzil saniami z zaprzegiem reniferow.. a
byl to dzien pierwszy Swiat Bozego Narodzenia. Postanowila
wiedzma, ze nie spedzi swiat sama i - zgodnie z tradycja -
zaprosi pierwszego napotkanego wedrowca. Wyszla "do ludzi" i...
spotkala stworka;) Stworek zagoscil pod baldachimem i w sercu
wiedzmy... i tak sobie gosci do dzis ;)))  [koniec bajki .. a
moze poczatek? ;)]


Moje życzenia świąteczne dla Was: aby bajka się skończyła tak: "I razem żyli
długo i szczęśliwie." ;)


| Ukochanych po głowie nie kopie. Wobec nich mam inne plany,
| opętanie i takie tam. ;PP

Opetac juz zdolalas... ciekawa jestem "takich tam" ;)))


No, ja też jestem ciekaw tych planów :) I z niecierpliwością czekam, aż mi
Wiedźmicha je przedstawi :)))

| Hehe! A o którego stworka siestrzyczce chodzi??? :DD

Ech, nierozgarnietas czy co? ;P
A ile bylo tutaj stworkow wartych uwagi wiedzmy? (o ludzikach nie
mowie)


No tak, bo to się wie samo przez się :))))

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Piekny, daleki kraj, ale ...
kiwipole <kiwip@poczta.onet.plnapisał(a):

| Co zlego z sektorem uslug?


Mam wrazenie, ze mieszkasz tu juz tak dlugo, ze tego nie zauwazasz. Dla
osoby, ktora sporo podrozowala po swiecie, pracowala tu i owdzie, sfera uslug
jest w naszym kraju na zenujaco niskim poziomie. Oczywiscie panuje
obowiazkowy usmiech, ale od merytorycznej strony przejawy niekompetencji i
lekcewazenia klienta sa zbyt powszechne jak na kraj pierwszego swiata.

To szczegolnie widoczne jest wobec tzw wewnetrznych klientow, czyli w ramach
jednej firmy lub sieci sprzedazy. Aby nie byc posadzonym o goloslowie, podam
jeden konkretny przyklad. Moja firma sprzedaje maszyny. Handlowiec
odpowiedzialny za sprzedaz ma sporadzic protokol przekazania, ktory do mnie
trafia. Wprowadzam do bazy danych dane klienta i to jest podstawa moich
raportow sprzedazy i uruchomienia okresu gwarancyjnego. Otoz okazuje sie, ze
tak proste zadanie okazuje sie niezwykle trudne do zrealizowania dla moich
kolegow handlowcow. Dla nich proces sprzedazy konczy sie na przekazaniu
maszyny klientowi i odebraniu prowizji, reszta ich nie obchodzi. Ja do nich
dzwonie, pisze e-maile (niektorzy nie potrafia odczytac), faksy (niektore w
tajemniczy sposob gina), w ostatecznosci tradycyjne listy, i wielokrotnie
prosze o sporzadzenie protokolu przekazania i przeslanie do mnie. To trwa
zwykle tygodnie i wymaga wielokrotnego przypominania. Mojemu poprzednikowi,
ktory uzywal jednego palca do obslugi klawiatury, to zajmowalo 8 godzin
dziennie. Ja potrzebuje 2 godziny, pozostaly czas wykonuje inne mniej istotne
zadania lub siedze w sieci.

To tylko jeden przyklad, ale moglbym podac rowniez inne, gdyby ktos sobie
zazyczyl.

Ponadto zapewniam, ze to nie tylko moje obserwacje. Moja zona, jak rowniez
przyjaciele rodacy maja wiele podobnych obserwacji. To dziwi nas
Europejczykow, ale domyslam sie, ze musi szokowac na przyklad Japonczykow
przyzwyczajonych do szczegolnie wysokiego poziomu uslug.

To nie jest krytyka, tylko glos w dyskusji na temat pewnego zjawiska. To
jeden z minusow zycia w Godzone, szczegolnie dla osob o wysokich wymaganiach,
ktore mialy okazje troche podrozowac po swiecie, bywaly w dobrych hotelach i
restauracjach i pracowaly w renomowanych firmach.

Przypomnialem sobie jeszcze jeden przyklad. Raglan, znana miejscowosc
nadmorska w Waikato. Jemy kolacje w jednej z lepszych restauracji. Kelner
przynosi zamowione wino, stawia przede mna i mowi, aby sobie sam otworzyl i
rozlal, bo pewnie zrobie to lepiej od niego.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: I wydało się ;)
Użytkownik Szarlih napisał:

| nie ja to pierwszy powiedziałem ;P i użyłem słowa: "inną" :]

| W tej dyskusji Ty pierwszy.

świat na niej sie nie kończy... ;P


na dyskusji?

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Ogolnie o fantastyce i nie tylko :)


Skoro wszyscy sie przedstawiaja, to ia powinienem to zrobic:
Jestem Seiko z Nowego Dworu Maz. i uwielbiam Sapka i ogolnie fantastyke,
ale ten post nie jest tu tylko po to, zebyscie mnie poznali :) heh
Chcialem zapytac, czy zastanawialscie sie (moze to wiecie) od kogo
wlasciwie
zaczela sie fantastyka: m.in elfy krasnoludy itp. ?
Nie wiem czy J.R.R Tolkien, ale chyba jednak wczesniej ktos...?
Mam nadzieje ze tym tematem rozpoczne jakas dyskusje na tej grupie, bo jak
n
a razie jest tu cicho :)
Pozdrawiam
Seiko


Myślę iż od zawsze ludzie lubili bajki i niezwykłości ...
na całym świecie są mity o niezwykłych ludach : gnomach, krasnalach itp....
Ciężko dojść początków tym bardziej że co jakiś czas goście z potlotem
dodają coś od siebie :

I i powstał świat i woda, ląd i wszelkie stworzenia
od człowieka począwszy na Gryfie kończąc ..
I rzekł Czarodziciel : ten świat to niewypał , machnął laską i światł
rozpadł się na kawałki .....
On zaś rozejrzał się wkoło, westhnął i przeszedł przez wrota di innej
rzeczywistości ....
Kawałki zaś starego świata stały się podwalinami dla nowych :
był więc  świat lodu, świat ognia , powstał też magiczny świat Dysku , ale
największym z nich btył świat wody zwany też "Starą Ziemią" albowiem
zawierał on samo jądro pierwszego świata .
I choć magii było na Ziemi niewiele - ta odrobina wystarczyła aby zmienić
wiele z zyjących tam stworzeń :
I powstały nieśmiałe i płochliwe Wróżki; ich równie płochliwi kuzyni Elfy ;
uwielbiające ciemność krasnoludy i gnomy.
A wszyscy oni ukryli śię przed wzrokiem Człowieka albowiem on stworzony
został aby nad nimi  władzę sprawować ......

Pozdro mb_nik

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Co się dzieje z django.pl


Żeby polskie dzieci korzystały z OLPC, Polska musiałaby nagle znaleźć
się w tzw. "trzecim świecie". Na rychłą degradację z "pierwszego świata"
to bym nie liczył.


OLPC i trzeci świat to może przesada, ale pamiętam, że w roku 1998
musiałem sobie grać w Riven (taka przygodówka) w wersji angielskiej
(kupiona legalnie w Polsce), bo nikt się nie martwił tłumaczeniem.
Innymi słowy, chcąc czy nie chcąc musiałem szkolić się z angielskiego
i to chyba w jeden z najlepszych sposobów. Niedawno widziałem
polonizację tej gry, po niecałych 10 latach. Teraz prawie każda gra
jest przetłumaczona, a wiele dzieciaków odbębnia angielski w szkole,
ale tak generalnie to ma go gdzieś. By takie osoby uczyły się Django i
Pythona, trzeba coś przetłumaczyć, co nie znaczy że jestem za
tłumaczeniem wszystkiego. Raczej przetłumaczeniem na tyle, by dali się
wciągnąć, a potem czytali angielskie grupy, dokumentacje szukając
odpowiedzi i szkoląc się z czytania angielskiego ze zrozumieniem.


Jako pracownik firmy, która stara się zatrudnić oblatanych ludzi, którzy
mają w perspektywie dać sobie radę w różnych sytuacjach
programistycznych, jestem absolutnie przeciwny tłumaczeniu na polski
jakiejkolwiek dokumentacji programistycznej. Nieumiejętność posługiwania
się angielską dokumentacją powinna śmiertelnie dyskwalifikować każdego
kandydata na programistę.


Tu się zgadzam. Nie przyjąłbym programisty, który nie potrafi czytać
angielskiej dokumentacji technicznej. Jednakże nie każdy, kto chce
używać Python/Django jest profesjonalistą...

15 latek, który chce sobie napisać własny blog, stronkę, ankietę,
cokolwiek, a chwilowo nie widzi sensu w szkoleniu z angielskiego,
powinien mieć szansę poznać Django i się wciągnąć. Dlatego jestem za
tłumaczeniem podstawowych kwestii, tutoriali, może książki, ale nie za
ciągłym uaktualnianiem całej dokumentacji API Django. Jak będzie
chciał coś większego, i tak trafi na djangoproject.com i django-users,
a tam polskiego nie uświadczy...

Rafał

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: wyrostki


Iza wrote:
| *wyrostki*

| był taki świat: kości wędrowały pod ziemią;
| kiedy zakopywało się je w jednym miejscu
| zbierało się plon w innym, jakby rodziły się z dna
| kamienia albo stawały się odnogą  egzotycznych,
| bo nie znanych, bylin. gotowało się zupę
| z czernidlaków, w garnku  wydrążonym w ziemi,
| mieszaną patykiem i nakładaną na talerze z liści słonecznika.
| dzieci rodziły się w wyobraźni przez styczność
| piersi i genitaliów. i były aparaty w głowie
| pozwalające widzieć wszystkich nago.

| potem był świat bez tajemnic. wiedziało się już
| jak /naprawdę/ rodzą się dzieci i co zrobić
| by ich nie było. znało się zwierzęta i rośliny bez historii -
| wprost ze zdjęć i opisów podręcznika.

| w końcu nastał czas
| zamknięty w uprząż i krótka smycz mrowiska.
| nakazano zrywać się skoro świt, ubierać
| po omacku; uważać na pogodę, reszta dla wygody:
| constans i instant.

| I.
Zmusilas mnie do zatrzymania sie wbrew mojej zasadzie:don't look back,
ktorej sie trzymam, zeby trwac.
Przekazalas tyle skondensowanej prawdy w  tak ladny sposob.
Zahaczylam koniuszkami palcow stopy(jak modelka od Eli ;-) ,ktora we mnie
jeszcze siedzi , jak widac) o pierwszy swiat, w drugim wyroslam , no a
trzeci?
Teoretycznie wyszlam z uprzezy!
Nie umiem jednak bez niej zyc i sama sobie ja nakladam, bo kiedy wszyscy
dookola sa tak wprzegnieci, samotnosc dobilaby.
Dzieki za zatrzymanie.


Roso, a ja dziękuję za czytanie i .. zatrzymanie właśnie.
Pozdrawiam
I.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zgubilem prawo jazdy co robic?


BogdanPLUS wrote:
| Czesc!
| Wystarczy ze pojdziesz wydzialu komunikacji w urzedzie
| dzielnicowym, gdzie miales wydany oryginal, zlozysz
| podanko o wydanie wtornika. Procedura trwa tydzien.
| Aha, trzeba oczywiscie dac zdjecia i ponosi
| sie jakas symboliczna oplate skarbowa.

| Mariusz.

Wystarczy? Ludzie, przeciez to straszna biurokracja. Procedura trwa tydzien!!!
To straszne. A ja juz myslalem, ze Polska chce wejsc do pierwszego swiata, a tu
ciagle jeszcze trzeci swiat, a czasami i czwarty. A po co czekac tydzien czasu?
Czyzby mieli odkurzac ulice i moze przy okazji odnajda? W USA idziesz do urzedu
wytrzeszczysz zabki, aby ci zrobili zdjecie, zaplacisz pare dolarow i
wychodzisz z nowym prawkiem jazdy. Mam nadzieje, ze ci urzedowi pierdzistolki w
Polsce to przeczytaja i wyciagna jakies wnioski.

Bogdan.


Zglaszasz sie do wydzialu komunikacji ze zdjeciem ,
wypelniaz wniosek o wydanie wtornika , motywojac
kradzieza czy zgubieniem , kupujesz znaczek skarbowy
za 9,5zl na wniosek + oplata na konto 0,2zl (smieszne nie)i tyle.

Dlaczego czesto mowi sie "A w USA" czy jeszcze gdzie
indziej ? skad wypowiadajacy te slowa wiedza jak tam jest,
bo jezeli mieli przyjemnosc przebywac jakis czas poza granicami
i tak im sie tam podobalo to po jaka chol... wracaja. NARZEKAC???
"Urzedowych pierdzisolkow" tez mozna czegos nauczyc, ale to juz lezy
w naszym ineresie.
Wracajac do tematu (skradziono mi wszystkie dokumenty wybijajac szybe o
godzinie 13
100m od komisariatu) wyrobienie nowych (prawo jazdy + dowod rej. i
potwierdzenie
wplaty OC ) zajelo okolo godziny.Samochodu nie wykorzystuje do celow
zawodowych.
a mimo to nie mosialem czekac tygodnia i kosztowalo to tez pare dolarow
(w
przeliczeniu )
i wyszedlem z nowym prawkiem jazdy.
Przypadek z Bialegostoku.

Pozdrawiam grupe wylaczajac wybijaczy szyb.

Pozdrowienia
###joki.###

PS."A po co czekac tydzien czasu?"
SORY, mam jechac do usa zeby zrobic wtornik bo tam szbciej??????????

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Wiadomosci

Valwit <val@gmx.netwrote:


 


i w pierszych 5 newsach nie było JP2? świat się wali...


Za to był (jak zwykle) LM pierwszy. Świat się zwalił.
Moon

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kiełbase wyborczą PIS-u
On 2005-09-20, citizen arendoras testified:


| twoim zdaniem nie powinno być żadnej pomocy Państwa??

| Owszem.

to witamy w trzecim świecie


Rozumiem, że "pierwszy świat" to Kuba, Białoruś i Korea Północna?


| chyba lepiej dla wszystkich jest mieć dobrych fachowców, nie ??
| skoro tak, to trzeba dopłacać np do stypendii dla zdolnych ale
| niezamożnych..

| Do stypendiów. Nie widzę powodu, dlaczego nie miałby tego robić
| fundacje.

ależ czemu nie,
tylko że po pierwsze, fundacje najchętniej wspierają nauki z przyszłością,
a co z innymi? tzn, że historyków już nie będziemy mieć żadnych ??


Mało to fundacji, które dbają o tradycje?


poza tym niektóre fundacje związane z przemysłem żądają później odpracowania
przez np 10-15 lat...


Mógłbyś podać przykład?


chciałbyś być uwiązany przez 10-15 lat ?
fundacje pomagają, ale nie przejmą tego całkowicie..


Fundacje pomagają i robią to znacznie lepiej niż urzędasy.


| chodzi o to, żeby pomoc socjalna była efektywna,
| znaczy się trafiała tam, gdzie jest potrzebna i gdzie da efekty,
| a takiej w Polsce nie ma

| A najlepiej zadba o to państwowy urzędas?

a jeżeli będzie efektywny to dlaczego nie ??


Efektywny państwowy urzędas? Dobre..


| "trzecia droga"? Coś takiego nie istnieje. Jak nie jesteś liberałem,
| to jesteś socjalistą. Nawet Kaczyński to zauważył i wykorzystuje
| w swojej kampanii prezydenckiej, mówiąc że wybór między Tuskiem
| a nim, to wybów między Polską liberalną a socjalną.

to jest duże uproszczenie,
to jest wybór między dzikim liberalizmem,
a stonowanymi zmianami.


Znaczy sugerujesz, że twój ulubieniec Kaczyński sam nie wie co mówi?

bart

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kiełbase wyborczą PIS-u

Użytkownik "Bart Ogryczak" <B.Ogryc@addr.in.reply-to.invalidnapisał w
wiadomości


On 2005-09-20, citizen arendoras testified:
| | twoim zdaniem nie powinno być żadnej pomocy Państwa??

| Owszem.

| to witamy w trzecim świecie

Rozumiem, że "pierwszy świat" to Kuba, Białoruś i Korea Północna?


źle rozumiesz

 | ależ czemu nie,


| tylko że po pierwsze, fundacje najchętniej wspierają nauki z
przyszłością,
| a co z innymi? tzn, że historyków już nie będziemy mieć żadnych ??

Mało to fundacji, które dbają o tradycje?


bardzo mało


| poza tym niektóre fundacje związane z przemysłem żądają później
odpracowania
| przez np 10-15 lat...

Mógłbyś podać przykład?


oj nie pamiętam, ale było kilka takich przypadków


Efektywny państwowy urzędas? Dobre..


nierealne dla ciebie ???


| "trzecia droga"? Coś takiego nie istnieje. Jak nie jesteś liberałem,
| to jesteś socjalistą. Nawet Kaczyński to zauważył i wykorzystuje
| w swojej kampanii prezydenckiej, mówiąc że wybór między Tuskiem
| a nim, to wybów między Polską liberalną a socjalną.

| to jest duże uproszczenie,
| to jest wybór między dzikim liberalizmem,
| a stonowanymi zmianami.

Znaczy sugerujesz, że twój ulubieniec Kaczyński sam nie wie co mówi?


sugeruje, że znacznie upraszczasz tą kwestię

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Wymachiwanie szabelką
On Thu, 10 Apr 2003 20:26:29 +0200, Konrad Werner


<kwer@toskasuj.chello.plwrote:
| Ciekawe, że bronią się zawsze tam, gdzie jest jakiś interes do
| zrobienia. :

Czy oby na pewno? A Wietnam, Korea?


Interes w szerokim znaczeniu. Interes może też być polityczny.

Wymienione przez Ciebie konflikty to były tzw. wojny zastępcze
pierwszego świata z drugim. USA i ZSRR walczyły o strefy wpływów.


| Wyprodukowanie broni biol. i chem. jest tanie. Ale ta broń jest
| powiedzmy dość toporna i tak naprawdę mało użyteczna (zwłaszcza
| biologiczna - jej precyzja jest praktycznie żadna, nikt jakoś nie
| nauczył wirusów odróżniać kolory mundurów). WDM (weapons of mass
| destruction) służy głównie do odstraszania. Podobnie jak atomówki.
| Oddziałują głównie przez fakt posiadania.

| Posiadanie WMD to dziś oznaka szlachectwa, mocarstwowości. Oczywiście
| prawdziwej WMD, nie skrzyżowania ixi z ludwikiem, czy innego wąglika.

Jakoś Saddamowi się udało zabić setki tysięcy ludzi bronią chemiczną.


Fakt.


| Taki Bush musi myslec o obywatelach.

| A tu nie. Bush ma obywateli w tym samym miejscu, choć faktycznie ma
| bardziej ograniczone pole działania (jak przegnie to poleci, bo w USA
| jest jakaśtam kontrola władzy; w Iraku nie ma).

Nie "jak przegnie to poleci" tylko "jak zrobi cokolwiek niezgodnego w
odczuciu Amerykanów z ich interesami" to poleci. Drobna różnica.


Jaka różnica? To właśnie rozmiem przez przegięcie.


| A w temacie hipokryzji. Moze sa zmuszeni do takiego gadania.
| Przez tzw "opinie".

| Masz rację. Wyjawienie prawdziwych powodów wojny byłoby dla Busha
| politycznie zabójcze.

To Ty je najlepiej wyjaw. Amerykanie będą Ci dziękować, że otworzyłeś im
oczy. :-)


Che, che, ja je znam głównie z amerykańskich źródeł. Jest tam mnóstwo
ciekawostek o brudach Białego Domu o których nasza prasa milczy. Cóż,
nasze media są bardziej papieskie niż papież. :)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Straż miejska i truskawkowi bandyci [dlugie]


wszystko wolno. Takie chodnikowe bazary to raczej domena krajow trzeciego
swiata.


niech zgadne, Tobie sie wydaje ze PL jest krajem pierwszego swiata?

pozdrawiam.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Dialog jest gupi!

Użytkownik Przemol


Pogladami swoimi chcesz zrownac w barbarzynstwie morderce z
osadzajaca go temida.


Wymiar sprawiedliwosci dziala na podstawie zgromadzonych dowodów, skazuje
oskarzonego w świetle istniejącego prawa. Bandyta natomiast działa na skutek
prymitywnych przesłanek, nijak mających się do wymierzania sprawiedliwości.
W efekcie tego ofiarami bandytów stają się niewinni ludzie. Ofiarami wymiaru
sprawiedliwosci są ci, którzy zgodzili się na karę popelniajac przestępstwo.

A tak w ogole to dlaczego uzurpujesz sobie prawo do ferowania wyrokow co
jest barbarzynskie, a co nie???


Twierdzisz, ze klamie. To dlaczego tego klamstwa nie
sprostowales? Czy gdziekolwiek napisalem o ostatniej 20latce
amerykanskiej sprawiedliwosci?


To oczywiste, ze mowisz o czasach nam wspolczesnych.  Cherokee postuluje
przywrocenie kary smierci, co w oczywisty sposob sprawia, ze dyskutujecie o
czasie przyszlym. A dzis juz nie ma pomylek sądowych w sprawach o
morderstwo, przynajmniej w krajach "pierwszego świata".


Za duzo w tobie adrenaliny. Przestan z takim
zacietrzewieniem forowac swoje poglady, rzucajac na prawo i
lewo obelgi i bezpodstawne opinie.


ROTFL


Boze oszczedz mi ... za stary jestem aby walczyc z
zaslepieniem i fanatyzmem o ile da sie z tym walczyc.


Nie jestem fanatykiem, nie jestem tez zaslepiony. Posiadanie stanowczych
poglądów na wymiar sprawiedliwosci nie oznacza fanatyzmu. Skad wzielo sie
przekonanie, wedlug ktorego kazdy kto traktuje bandytów po męsku jest
barbarzynca i fanatykiem? Sa ludzie, do ktorych przemawia tylko przemoc. Sa
zbrodnie, na ktorych jedyna sprawiedliwa kara moze byc smierc. To sa fakty,
ktorych nie mozna podwazyc. I nie ma sensu, bo przeciez dobrze jest miec
swiadomosc, ze zbrodzien zdycha wlasnie na krzesle elektrycznym.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Trzy swiaty
W Twoim modelu rzeczywistosci uwzgledniles przedmioty, zjawiska(R) - jezyk
ich opisu (M), abstrakcje umyslu  zawierajace  zalozenia logiczne z
rzeczywistosci plus niewymuszone (co jest naturalna funkcja mozgu)
wnioskowania umyslu (F)

Mysle ze jesli w ogole rozroznienie tych rzeczy jest problemem dla ludzi to
wystarczy poznac granice swiatow, rozroznic logike od nielogicznosci i tyle.

Co do mojego odbioru Twoich zalozen modelu bedziesz pewnie chcial(eli)
(szczegolnie pojecie wyobrazni ) przedyskutowac ale wierze ze same granice
dosyc latwo ustalic.

Pozdrawiam
Ernest


----- Original Message -----
From: Artur Poznanski <art@mops.uci.agh.edu.pl
To: <pl-sci-filozo@newsgate.pl
Sent: Wednesday, September 20, 2000 3:43 PM
Subject: Trzy swiaty

Witam!

Jestem tutaj pierwszy raz. Chcialbym sie podzielic z Wami moimi
ostatnimi przemysleniami. Wymyslilem
sobie (byc moze nie jako pierwszy), ze istnieja trzy swiaty. Pierwszy
swiat jest to swiat realny, i nazwalem go R.
Naleza do niego takie "rzeczy" jak krzeslo, stol, i ogolnie to wszystko
co mozna zaobserwowac. Drugi swiat to
swiat modelowy, w skrocie M. Sa w nim pojecia sluzace nam do opisu
swiata R, na przyklad linia, punkt, liczby
itp. Jest tez trzeci swiat - swiat fantazji i oznaczylem go symbolem F.
W nim sa te pojecia, ktore opisuja obiekty
bedace wytworem ludzkiej wyobrazni. W swiecie tym roi sie od smokow,
elfow, krasnali oraz bohaterow
literackich badz filmowych. Problemem wielu ludzi stalo sie ustalenie do
jakiego swiata nalezy badane "cos".
Sadze takze, ze swiaty te sie przenikaja i trudno ustalic czy np. swiat
M lub F sa czescia swiata R. Przepraszam
za moje ubogie slownictwo, ale slyszalem, ze filozofie moze uprawiac
kazdy :)
Pozdrawiam i czekam na inne opinie.

--
[]------------------------------------------[]
 | Artur Poznanski    student AGH w Krakowie|
 |    e-mail: art@mops.uci.agh.edu.pl    |
 | WWW: http://mops.uci.agh.edu.pl/~artpoz  |
[]------------------------------------------[]


--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-sci-filozofia
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-sci-filozofia/

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Trzy swiaty


Artur Poznanski wrote:
Witam!

Jestem tutaj pierwszy raz. Chcialbym sie podzielic z Wami moimi
ostatnimi przemysleniami. Wymyslilem
sobie (byc moze nie jako pierwszy), ze istnieja trzy swiaty. Pierwszy
swiat jest to swiat realny, i nazwalem go R.
Naleza do niego takie "rzeczy" jak krzeslo, stol, i ogolnie to wszystko
co mozna zaobserwowac. Drugi swiat to
swiat modelowy, w skrocie M. Sa w nim pojecia sluzace nam do opisu
swiata R, na przyklad linia, punkt, liczby
itp. Jest tez trzeci swiat - swiat fantazji i oznaczylem go symbolem F.
W nim sa te pojecia, ktore opisuja obiekty
bedace wytworem ludzkiej wyobrazni. W swiecie tym roi sie od smokow,
elfow, krasnali oraz bohaterow
literackich badz filmowych. Problemem wielu ludzi stalo sie ustalenie do
jakiego swiata nalezy badane "cos".
Sadze takze, ze swiaty te sie przenikaja i trudno ustalic czy np. swiat
M lub F sa czescia swiata R. Przepraszam
za moje ubogie slownictwo, ale slyszalem, ze filozofie moze uprawiac
kazdy :)
Pozdrawiam i czekam na inne opinie.

--
[]------------------------------------------[]
 | Artur Poznanski    student AGH w Krakowie|
 |    e-mail: art@mops.uci.agh.edu.pl    |
 | WWW: http://mops.uci.agh.edu.pl/~artpoz  |
[]------------------------------------------[]


  Moim zdaniem kwestia dielenia świata ktory postrzegamy na jakąś liczbę
podświatów zależy od stopnia uobólnienia przyjętego do tego podziału..Przy
najwyższym stopniu uogólnienia można podzielić świat na świat materialny i
niematerialny., świat matrialny jest siłą rzecy realny {choć po obejżeniu
filmu Matrix można mieć wątpliwości}, natomiast świat niematerialny {do
którego można zaliczyć twoje światy M i F} służy do opisu świata
materialnego {linia, punkt itp} lub świata niematerialnego czyli krasnale,
smerfy i inne duszki.. Podsumowujac można powiedziec , że świat
niematerialny to przede wszystkim TO czym postrzegamy inne światy czyli
myśli, skojążenia itp.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ZLY uczen !!!


"Marian Jakszto" <jaks@math.uni.lodz.plwrote in message


| Ale na wypadek, gdyby gospodyni jednak zmieniła zdanie
| powinna mieć taką możliwość.
| A to już jest jej problem - niech myśli i planuje (jak inżynier);
Jasne. A planowania nauczy się tego w "bezstresowej" szkole gdzie
będzie
wyłącznie religia, przygotowanie do życia w rodzinie i WF ?

| nie
| ma co na siłę uszczęśliwiać "inżynierską" matematyką z myślą, że być
| może kiedyś "gospodyni" - nienawidząca tego przedmiotu i
zadowalająca
| się dwóją - zechce zostać inżynierem.
Tu nikt nie mówi o uszczęśliwianiu. To ma być nauka. Zgoda
nie każdy musi rozumieć dogłębnie to, co wykorzystuje.
Natomiast każdy powinien umieć określić ("choćby orientacyjnie")
 własne kompetencji orientować się kiedy należy zgłosić się
do specjalistów oraz gdzie ich szukać.

| Ponadto powinna być w stanie
| pomóc np. własnemu dziecku w przypadku choćby niektórych
| problemów  z matematyką.
| Np. jakich? Całki? Nierówności trygonometryczne? Stereometria? Czy
nie
| za wiele żądamy od gospodyni domowej?
Czy nie za wiele żądamy od posłów, wojska, służby zdrowia
nauczycieli ... może zwyczajnie zamknąć kramik, wyrównać
poziom w narodzie pobrać koce i iść na ulice miast
"pierwszego" świata ? Brak wyzwań zabija motywację do pracy
której (jako naród) obecnie baaaardzo potrzebujemy.

Człowiek tym się różni od robota, że
posiada (może i powinien posiadać ) większą wiedzę niż mu
jest potrzebna do wykonywania narzuconych przez życie zadań ...

| Od pomocy "dziecku" są koledzy, a nie mamusia.
Hm... ciekawa teoria. Chciałbym jednak zwrócić uwagę
na jeden fakt : czasami wystarczy dziecko odpowiednio
ukierunkować, coś pokazać... samo zrobi resztę.
A przecież nie można się uczyć o czymś, o czego
istniniu się nie wie....

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ZLY uczen !!!


"Marian Jakszto" <jaks@math.uni.lodz.plwrote in message
| Ale na wypadek, gdyby gospodyni jednak zmieniła zdanie
| powinna mieć taką możliwość.
| A to już jest jej problem - niech myśli i planuje (jak inżynier);
Jasne. A planowania nauczy się tego w "bezstresowej" szkole gdzie
będzie
wyłącznie religia, przygotowanie do życia w rodzinie i WF ?

| nie
| ma co na siłę uszczęśliwiać "inżynierską" matematyką z myślą, że być
| może kiedyś "gospodyni" - nienawidząca tego przedmiotu i
zadowalająca
| się dwóją - zechce zostać inżynierem.
Tu nikt nie mówi o uszczęśliwianiu. To ma być nauka. Zgoda
nie każdy musi rozumieć dogłębnie to, co wykorzystuje.
Natomiast każdy powinien umieć określić ("choćby orientacyjnie")
 własne kompetencji orientować się kiedy należy zgłosić się
do specjalistów oraz gdzie ich szukać.

| Ponadto powinna być w stanie
| pomóc np. własnemu dziecku w przypadku choćby niektórych
| problemów  z matematyką.
| Np. jakich? Całki? Nierówności trygonometryczne? Stereometria? Czy
nie
| za wiele żądamy od gospodyni domowej?
Czy nie za wiele żądamy od posłów, wojska, służby zdrowia
nauczycieli ... może zwyczajnie zamknąć kramik, wyrównać
poziom w narodzie pobrać koce i iść na ulice miast
"pierwszego" świata ? Brak wyzwań zabija motywację do pracy
której (jako naród) obecnie baaaardzo potrzebujemy.

Człowiek tym się różni od robota, że
posiada (może i powinien posiadać ) większą wiedzę niż mu
jest potrzebna do wykonywania narzuconych przez życie zadań ...

| Od pomocy "dziecku" są koledzy, a nie mamusia.
Hm... ciekawa teoria. Chciałbym jednak zwrócić uwagę
na jeden fakt : czasami wystarczy dziecko odpowiednio
ukierunkować, coś pokazać... samo zrobi resztę.
A przecież nie można się uczyć o czymś, o czego
istniniu się nie wie....

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Polska przeszkadza niemieckiemu szefowi MSZ w p...
Amerykanie to nie nacja
Drogi Panie Tomson:
Dziękuję za bardzo obszerną wypowiedź. Nie ma Pan racji w kilku miejscach:

1. To nie takie proste przejść do komunizmu do kapitalizmu, zwłaszcza mając za
płotem bogate kraje, które stać było przez jakiś czas wprowadzać różnego
rodzaju pomysły, mające na celu "polepszenie" i "wzbogacenie" życia ludzi
poprzez nacjonalizację i redestrybucję dochodów. Teraz już ich nie stać: na
przykład Szwecja z pozycji numer 2 w dochodzie na głowę i poziomie życia w
Europie (i na świecie) jest już za dawniej biedną Irlandią i niedługo będzie za
Włochami. Opieka zdrowotna w Szwecji mierzona czasem stania w kolejce do
lekarza i oczekiwaniem w kolejce na operację w szpitalu jest gorsza, niż w
prawie wszystkich krajach Pierwszego Świata.

2. Koncerny wszystko wykupiły w Polsce? To chyba dobrze, bo ludzie mają
pracę. Nic tak nie podnosi dobrobytu w biednych krajach, jak instalujące się
tam firmy zagraniczne, zwłaszcza te duże. Nic tak nie niszczy gospodarki
danego kraju, jak kredyty dawane rządowi. Popatrz Pan na Brazylię, Argentynę i
Polskę za Wujcia Gierka.

3. Amerykanie to nie NACJA! Amerykaninem staje się człowiek z wyboru. Dlatego
też bardzo duży procent ludzi mieszkających w Ameryce ma specjalny stosunek do
swojej wybranej ojczyzny. Mówię mieszkający, bo część ludzi, których mózgi i
ręce tworzą potęge tego kraju nawet nie są stałymi rezydentami Ameryki a nawet
przebywają czasem tutaj nielegalnie. Czy Niemcy, Francja, Holandia, Belgia
korzystają z nie-obywateli? Chyba mają więcej z nimi problemów niż pożytku a
ci przybysze na pewno nie są niemieckimi, francuskimi, holenderskimi, czy
belgijskimi patriotami. Domagają się "paszportyzacji" (sam widziałem takie
demonstracje we Francji) ponieważ paszport da im prawo do zasiłków i darmowych
mieszkań. Taka demonstracja w Ameryce wzbudziłaby śmiech nawet lewicow
nastawionych mediów. Etos pracy tutaj jednak istnieje.

Oczywiście, bardzo wielu Amerykanów pewnych kręgów (chattering class)
nienawidzi Ameryki, ale jakoś z niej nie wyjeżdża na Kubę czy do Niemiec...

Jan K.

Gość portalu: Tomson napisał(a):

> Gość portalu: Jan K. napisał(a):
>
> > Panie Tomson:
> > Jak to, jeszcze trzy dni temu pisał Pan:
> > =============
> > Autor: Gość: Tomson IP: *.slupsk.sdi.tpnet.pl
> > Data: 03-07-2003 15:57
> > Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Rosną szanse Ratzingera na wybór na papieża
No, nareszcie ktos na poziomie sie na tym forum znalazl, z dotychczasowych
wypowiedzi byli tylko pseudohistorycy, desinformacje i lewicowa propagnada.

Brawo, wyjales mi z ust, wiec nie bede powtarzal. Wsrod tych zatroskanych im
nie chodzi o dobro kosciola, tylko o narzucenie swojej, czesto radykalno-
lewicowej opinii. Przyklad ktory spontanicze mi przychodzi na mysl: W Wlk.
Brytanii nie szczedzono pochwal dla pewnej mlodej minister. Kiedy gazety
dowiedzialy sie, ze nalezy do koscielnych organizacji, rozpoczela sie nagonka
na taze sama osobe, z dnia na dzien. GW oczywiscie rowniez uczestniczyla, jak
ktos nie wierzy, niech kliknie na ostatnio w W. Bryt. i przekona sie.
Takie gazetki zle zycza ludziom chodzacym do kosciola. Z tym wiekszym dystansem
nalezy podchodzic do ich proponowanych kandydatow.

Ci wszyscy lewicowcy, ktorzy zadaja "reform i postepowosci" wiedza znakomicie,
ze takie reformy pozbawilyby kosciol katolicki twarzy i tozsamosci. Dlatego tak
gorliwie namawiaja, ubierajac wszystko w piekne slowka, gdyz "reformy" brzmia
pozytywnie. Co sie dzieje po tak zwanych reformach mozna zobaczyc na
przykladzie kosciolow protestanckich, gdzie ta cala niby postepowosc zostala
wprowadzona w zycie. Nie ma trzech ludzi w kosciele na mszy. Lewica to wie, a
ze jest podstepna, nie mowi, ze chce zniszyc kosciol katolicki, by nikogo nie
przerazac. Chowa sie za "reformami". Bardzo destruktywnymi reformami.

To prawda, ze kosciol w Europie czy Ameryce (Pln) traci wiernych, ale gdyby nie
linia papieza, to te straty by wygladaly duzo, duzo gorzej.

Nalezy wybrac na papieza kogos z tego pierwszego swiata, kogos, kto wyrosl z
problemami naddobrobytu. Taka osoba ma najrelaniejsze szanse temu zaradzic i
prowadzic kosciol przez trudny czas. Cala dyskusja o kolorze skory jako glownym
atucie to najczystszy rasism w lewicowym wydaniu. Zycze tym dziennikarzom, zeby
oni lub ich dzieci nie dostali pracy ze wzgledu na nie ten kolor skory. Nawet
jesli posiadaja najlepsze kwalifikacje.

Wybor papieza jest sprawa ludzi wierzacych i ateistom nic do tego. Niech pokaza
resztki dobrego wychowanie i nie mieszaja sie. Przeciez niezaleznie od nowego
papieza oni i tak nie beda chodzic do kosciola. Teraz robia terror medialny, a
my bedziemy mieli calymi latami nie tego czlowieka na tak odpowiedzialnym
stanowisku.
Te wszyskie ich "troski" o nasze dobro przypominaja metody wujka Stalina. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Brytyjczycy lobbują za pomocą dla Afryki
Dokładnie!
Jedyne co tzw. "Pierwszy świat" powinien zrobić, to przestać przeszkadzać.
Niech UE zniesie CAP, paraliżujący rynek rolny w Afryce i powodujący plagę głodu.
A dopiero potem się zobaczy ilu dyktatorów musi obalac Wujek Sam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: czy BRIC zastapi Polsce USA?
Bo "pierwszy" swiat zpierniczyl i idzie w kanal... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Za 4 tyogdnie wybory w Nowej Zealandii
abe_ltd napisała:

> Dzieki za klaryfikacje ze piszesz z perspektywy lat 50. Mnie jeszcze na
>swiecie wtedy przez dlugie lata nie bylo wiec z punktu widzenia historycznego
>klocic sie z toba nie moge,

Sa dwie kategorie osob - tacy co wiedza co mowia i mowia co wiedza.Wiedzialem,ze
nic nie zrozumiesz, gdybys bowiem sprobowala,zawalilby sie Tobie na glowe caly
swiat.

> Wyczytuje miedzy liniami ze piszesz z UK - to sie poznaje po zgunsnialym,
> zgorzknialym tonie kogos kto zyje w bylym imperium i ma wyrzuty do bylych
> kolonii ze sie tam ludziom lepiej zyje niz w Motherland.

Nie wysilaj sie na dowcipy bo sa rownie marne jak Twoje wczesniejsze
dywagacje. Coz, jak dla mnie to wszystko jest zbyt histeryczne i samo sie
dyskfalifikuje do powaznego traktowania. Jezeli jak piszesz bylem poturbowany
przez NZ immigration, to jak moge mieszkac na wyspach brytyjskich...Warto
czasami nie zaprzeczac sobie w dwoch zdaniach.

>Nasza najwieksza imigracja do NZ jest wciaz z the UK, procentowo duzo w
>przodzie przed RPA czy Korea. Widocznie cos tych Angoli wciaz do tego kraju
>owiec ciagnie. Moze oni masochosci wedlug ciebie sa?

Ile trzeba miec tupetu, braku krytycyzmu w stosunku do siebie i zwyklego
ignoranctwa dla historii i faktow, zeby wypisywac takie dyrdymaly.
Jeszcze raz Ci powtarzam, ze mnie nie interesuja plody Twojej wyobrazni. Jak
zaczniesz odrozniac fakty od swoich urojen wowczas moze cos zrozumiesz, gdyz
jak dotychczas; mity i obiegowe prawdy, powtarzane w nieskonczonosc banaly,
staly sie czescia Twojej codziennosci w tym utraconym raju.
Najwiecej Brytyjczykow przybywalo do Nowej Zelandii z koncem XIX w oraz w
latach 60-tych ubieglego stulecia. W obecnych czasach, podobnie jak przez
ostatnie dekady, najwieksza imigracja do NZ jest z Chin oraz Indii. W roku 1996
"Asian Invasion" bylo sloganem wyborczym w tym kraju. W ostatnim roku przybylo
do NZ nieznacznie wiecej emigrantow z W.Brytanii(glownie pochodzenia
hinduskiego)jak z RPA czy Korei Pn. Zubozenie spoleczenstwa NZ jest tak
glebokie, ze przepasc dzielaca biednych od bogatych jest nieporownywalna do
zadnego kraju objetego badaniami OECD. Obecnie Nowa Zelandia jest jedynym krajem
wsrod panstw tzw. pierwszego swiata, posiadajaca strukture spoleczna jak w
krajach swiata trzeciego. Widac to golym okiem na kazdym kroku. Nawet najnizsze
podatki wsrod krajow gospodarczo rozwinietych (ok. 2,5 raza nizsze jak w EU), sa
duzym klopotem dla mieszkancow wysp, majacych coraz wieksze problemy zwiazania
konca z koncem.



Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Elżbieta II wydaje urodzinowy bankiet
Elity trzeciego swaita nie roszcza sobie pretencji do wyzszosci cywilizacyjnej,
czy wrecz do bycia centrum cywilizacyjnym...

Elity trzeciego swaita malpuja elity tzw. pierwszego swiata. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Bolszewicy XXI wieku
felusiak1 napisała:

> Pieprzysz jak nakrecony, golsbaum.
> Nie czytałeś ani Kapitału ani Manifestu Komunistycznego i opierasz swoje sady n
> a
> własnych odczuciach bazujacych na zasłyszanych tu i ówdzie fragmentach fragment
> ów.
> Gdybyś studiował historie gospodarczą, nawet pobieznie to nie wypisywałbyś tych
> dyrdymałów.

ZERO konkretow, za to bardzo duzo emocji.


> Mierzysz dziewiętnastowieczne standarty współczesna miara i na tym
> polega kardynalny błąd twojego wywodu.

????
A coz jest do "mierzenia" w przypadku chlopa panszczyznianego w Rosji
wegetujacego jak zwierze albo kilkuletnich dzieciakow tyrajacych w kopalniach
podczas gdy klasa posiadajaca kapala sie w szampanie w kurortach szwajcarskich?

To wlasnie byla "miara" owczesnej epoki. Ty pewnie chcialbys, zeby zastepy
nedzarzy finansowaly bez konca coraz bardziej wystwny styl zycia waskiej grupki
bogaczy ale ci nedzarze sluchali tego, co obiecywali im emisariusze komunizmu.
I w to wierzyli, niestety felusiak. Obawiam sie, ze i ty, gdybys musial na
przednowku zrec kore i patrzec jak twoje dzieciaki umieraja z glodu i chorob
bylbys podatny na wizje sprawiedliwego podzialu efektow twojej pracy, z ktorej
nie masz nic.

> Równie dobrze mógłbys bzdurzyć o poziomie
> dziewietnastowiecznej higieny przyjmujac za standart posiadanie wanny, sedesu,
> prysznicu, dezodorantów i mydła.

Mylisz sie felusiak. XIX wiek to okres gwaltownego postepu techniki i edukacji a
co za tym idzie komunikacji i informacji. Tego, jak zyje burzuazja i dlaczego
tak zyje nie dalo sie juz ukryc przed masami nedzarzy. Kazdy system w naturze
dazy do utrzymania rownowagi i emisariusze komunizmu robili to, co w tej
sytuacji bylo oczywiste - dazyli do przywrocenia rownowagi bazujacej na tym, ze
wszyscy ludzie powinni miec rowne prawa.


> Popatrz na zdanie własnego autorstwa: "> - ze w XIX wieku sytuacja milionow
> ludzi byla katastrofalna"
> Mogę smiało napisać: ze w XX wieku sytuacja milionow ludzi byla katastrofalna"
> i "ze w XXI wieku sytuacja milionow ludzi jest w dalszym ciagu katastrofalna"
> a nawet "ze w XXII wieku sytuacja milionow ludzi bedzie katastrofalna"

Oczywiscie, ze mozesz felusiak! I nawet bedziesz mial racje! Przeciez sytuacja
milionow ludzi np. w 3 swiecie jest katastrofalna. I pierwszy swiat powoli
zaczyna za ten stan dostawac rachunek w postaci chocby zalewu imigrantow albo
coraz bardziej agresywnej konkurencji na rynku.


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Dlaczego nie lubimy Putina,Castro,Łukaszenki?
jesli uwazazasz ze na Estonii i w Polsce jest zle
to naprawde nie wiesz o czym mowisz,obejrzyj sobie dane dotyczace tego regionu
bo dalej bedzie sadzal takie kwiatki.

sektor uslug w krajach rozwinietych jest bardzo silny,zobacz sobie na dane
byle jakiego panstwa pierwszego swiata,nadal tkwisz realiami w XIX wieku i
czasach lat 50 tych w ZSRR

widze ze nie masz pojecia czym jest rynek-sliczny mit o rynku
wschodnim,gloszony przez ludzi o 0 pojeciu o ekonomii.

wydaje im sie bo nie ma tu znaczacej konkurencji i rozwinietej sieci tak jak
na zachodzie.


problem tylko w tym ze do dobrych interesow nie jest potrzebny rynek
niedoinwestowany,on moze stac sie ciekawy za X lat jak sie doinwestuje,ale
rynek taki jak UE.powod jest prosty-firma X z panstwa Y nie sprzeda 200 ton
miesa w panstwie Z w ktorym jest taka bieda jak w Rosji i na Bialorusi bo do
sprzedazy potrzebne sa $ od kupujacych,a tam sa kupujacy tylko ze bez $.sa
wiec bezwartosciowi dla interesu.

popyt-podaz.jak amerykanin ma dom,10 telewizorow i 34 szczotki da zebow to
predzej kupi 35 szczotke poniewaz ma w portfelu 10000$

Rosjanin bez jednej szczotki do zebow nie kupi pierwszej bo w jego portfelu sa
pustki.

rynek wschodni to lipa
przyszlosc dla Polskito sojusz z USa wzorowany na sojuszach zawieranych przez
Rzym ze swoimi aliantami.

nie byly to sojusze rownych calkowicie.tzn nie bylo narzuconych warunkow
zwierzchnictwa rzymu ani nic takiego,ale jednak byly to sojusze Rzymu z...

nie udawajmy,Polska nie jest panstwem o potedze porownywalnej z USA.

sojusz miec postac sojuszu dwoch niepodleglych panstw tylko ze to Polska
popiera USA a nie odwrotnie.

nic nie poradzimy na to ze to USA sa hegemonem.

to lis idzie z lwem a nie na odwrot. i nie jest to wasalizm ale logika.trudno
zeby lew lazil za lisem.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kaczynski - Przegraj Polske
Kaczynski - Przegraj Polske
Kaczor prowadzi kraj na straty! Konserwatyzm! Tradycjonalizm! Ciemnogrod!
Kara Smierci! To kierunek przeciwny do tego w ktorym ida cywilizowanye kraje
pierwszego swiata!!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: TVN zerwał kontrakt z Tomaszem Lisem
> mocno upierdolą, to przyjmę Cię na rezydenta.
> Twój profesjonalizm zwala z nóg w " Trzecim Swiecie ".

A ty - moja droga, jak mamy rozumieć, reprezentujesz ten "Pierwszy Świat"?
Zwłaszcza z tym "upierdolą"? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Nic dwa razy albo wyprawa po złote runo
ostatnie dwadziescia lat-bezcenne..
Nie zyjemy po dwudziestu latach w kraju,ktory moznaby okreslic ani
jako czesc swiata zachodniego,ani,szerzej kraj pierwszego swiata.PKB
na poziomie ponizej polowy sredniej starej UE,demokratyczne w swej
fasadzie ale sowieckie w mentalnosci instytucje panstwowe-od
zapchlonych urzedow gminy i sadow rejonowych/a tam,a nie w
warszawskich ministerstwach ma kontakt z panstwem przecietny
obywatel/ po feudalne uniwersytety,drogi przypominajace bardziej
Azje Srodkowa niz Europe Zachodnia,powszechne chamstwo i agresja na
ulicach-w Polsce to norma,ale w porownaniu z cywilizowanym swiatem-
niestety folklor.Gazeta Wyborcza robi jedna pozytywna rzecz-
pokazujecie ze Polska nie jest pepkiem swiata,niedosciglym wzorcem
moralnosci i logiki,od ktorego wszyscy wokolo powinni sie
uczyc.Piszecie o innych krajach nie tylko z polskocentrycznej
perspektywy,jak zwykly robic inne polskie media.Co mi sie w linii
redakcyjnej GW nie podoba?Negowanie znaczenia polskiej
historii,osiagniec,symboli.Historia Polski to w GW historia polskich
Zydow i ruchu socjalistycznego,w opozycji do ktorego istnieje tylko
endecja,getto lawkowe i Bereza Kartuska.Taka wizja juz byla
lansowana przez minione czterdziesci lat-moze juz wystarczy?
Z innej beczki-nie brakuje w Polsce ludzi,rowniez
dziennikarzy,ktorzy przedstawiaja PRL jako niemalze raj utracony.To
ze w latach siedemdziesiatych bylo cudownie/przynajmniej
wg.niektorych/,to jedno.Ale ekonomia RWPG miala pewna dynamike,ktora
zmierzala wprost do bankructwa.Kartek sie Polacy doczekali-
szczesliwie jedyny slyszny system sie zalamal-bo doczekalibysmy sie
i promowania "zywnosci zastepczej",jak bracia Koreanczycy z
polnocy.Ale tego niektorzy wola nie widziec,wtedy bylo cudownia,a
teraz zyjemy w Zwiazku Socjalistycznych Republik Europejskich..Ale
Wyborcza zamiast to pokazywac,woli tracic starych
czytelnikow,promujac osobowosci pokroju Hibnera-komendanta
KBW.Szkoda. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Żegnaj, przemocy
200 lat temu glodowal pierwszy swiat

ps
nie stajemy sie lepsi tylko lagodniejsi, moderujemy sie w agresji.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Stany Zjednoczone: Pierwszy czy Trzeci Świat
Erudytą to autor nie jest. Pierwszy Świat to Europa, Nowy Świat to Ameryka, a
Trzeci.. no wiadomo gdzie. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Konflikt rosyjsko-gruziński - środa, 3 września
Jaksmiecie nazywac kogos drugim swiatem!!!!???
Wielki cholerny pierwszy swiat sie znalazl@!!@!

NIEPDLEGLA ABACHAZJA
!!!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Chiny: Andrzej Lepper w Pekinie
PKB w Chinach troche odbiega od "pierwszego" świata. Ich 8 procent niewiele
daje. Na razie. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: MV Irene kolejną ofiarą somalijskich piratów
Nie nie jestem prawnikiem.:-)
zgadzam się z większością przykładów, które podajesz (po karą
śmierci, bo nie jestem jej przeciwnikiem)Zastrzeżenia mam do punktu
3.: w takim stopniu jak powinna być kara adekwatna do popełnienia
przestępstwa, tak adekwatne muszą być środki zapobiegawcze. To jest
trudne, przyznaję, i wymaga dużego zaangażowania sędziego i całego
aparatu. Przykład: w przypadku, kiedy ktoś atakuje Cię gołymi
rękoma - użycie noża w obronie będzie karalne, chyba, że udowodnisz,
że to Pudzianowski cię atakował z zamiarem zabicia. Ale każdy
przypadek jest inny i każdy musi być rozstrzygany osobno.
Od tej adekwatności zastosowanych środków przecież wyszliśmy. Nie
oburza mnie karanie piratów, ale musi być właśnie adekwatne,
natomiast to co proponuje bardzo dużo z nas na forach graniczy z
absurdem, masowym mordem, stosowaniem odpowiedzialności zbiorowej
itd. Nie będę wymieniał, bo czyniłem to już wiele razy. Chodziło mi
o to, żeby zwrócić uwagę tych najradykalniejszych z dyskutantów nie
tylko na licytowanie się okrutnościami, tylko na
współodpowiedzialność także naszego kontynentu, a w tym Polski za
sytuację, która tam powstała w ciągu ostatnich nastu lat i
wcześniej. Jesteśmy jako "pierwszy świat" częścią tego problemu i
dlatego moim zdaniem nie przysługuje nam prawo to zbyt dużej,
nieadekwatnej surowości.
Kodeks Hammurabiego może jest stosowany do tej pory w szariacie, w
państwach jak Arabia Saudyjska, Iran etc. To nie Europa, która zbyt
dobrze wie czym są baty, obcinanie rąk, wbijanie na pal i większość
tortur, którymi karano czasami nawet za krzywy uśmiech, ale w myśl
praworządności. I co? I nic - wydaliśmy na świat największych
masowych morderców, a surowe kary niczemu nie zapobiegły.
pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czescy żołnierze na misji w Afganistanie nosili...
co to znaczy "włączenie się trzeciej strony"? Ta strona włącza się permanentnie
we wszystko co "zagraża jej interesom narodowym" - nie ważne gdzie na świecie -
interpretacja nie należy do prawa międzynarodowego tylko do widzimisię polityki
zagranicznej USA. Kto wspierał powstanie Mudżaheddinów , jak nie USA, chcące
otoczyć ZSRR kordonem "religijnych partyzantów" ("doktryna" Brzezinskiego)?

Państwo Talibów istniało, nie było uznane przez pierwszy świat.

Jakim prawem USA uznaje się wbrew własnym , stanowionym po 45 roku konwencjom za
policję świata - tysiące mil mod własnych granic daje ultimata, a jak coś nie
pasuje to wkracza?
Afganistan w swoich granicach jest wytyczony przez kolonialistów angielskich,
też wedle ich widzimisię. Kiuedy pierwszy świat pojmie,że za tworzone przez
siebie konflikty wini ciągle innych, na dodatek miejscowych?
Niedemokratyczne rządy Talibów nie są żadnym argumentem, bo demokracja, ani
przestrzeganie praw nie jest priorytetem w tej wojnie, jak w żadnej innej -
kolonialnej, którą prowadziły USA do tej pory. USA z jednej strony wspierają
każdego dyktatora, który jest im na rękę, z drugiej miażdżą wszystkich (łącznie
z demokratycznie wybranymi władzami) którzy nie są jej na rękę.
W tym regionie zachowujemy się identycznie jak ZSRR 20 lat temu. Są drobne
wyjątki n.p. Niemcy, którzy PRZEKONUJą miejscowych do demokracji i zachodnich
wartości budując szkoły, szpitale, infrastrukturę cywilną. Niczego takiego nie
robią ani Amerykanie, ani Anglicy, a o Polakach w ogóle nie ma co wspominać.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Szczygło: Polskie wojsko można zmieścić na nie ...
Drogi Kirku, kto miałby, chciałby ten kraj okupować i po co, w jakim
celu? Należymy w międzyczaskie do tzw. pierwszego świata, który na
ogół był i jest agresorem, rzadziej jest atakowany. Jako znawca
wojskowości wiesz przecież, że żadne historyczne porównania wojen
nie mają sensu już od drugiej wojny światowej, a najpóźniej od tak
zwanej "wojny z terrorem" (cokolwiek by to miało znaczyć). Wojna
partyznacka jest opłacona tak ogromnymi stratami politycznymi
decydentów w krajach najeźców, że wreszcie powoduje wycofanie wojsk
tak było z USA w Wietnamie,jest w Iraku i Afganistanie. Tak było z
ZSRR w Afganistanie i z Izraelem w Palestynie. Partyzanci mogą i
bądą walczyć permanentnie, z generacji na generację - armie najeźców
muszą sią liczyć z własną opinią publiczną i naciskami polityki
wewnętrznej (opozycją itd.itd.) Chyba, że najeźcą jest system
totalitarny. Tylko on może sobie pozwolić na "wojnę totalną",
czy "permanentny stan wojenny". Widzisz jakieś totalitaryzmy w
sąsiedztwie?

Większość państw posiadających armie użyła ich do tłumienia buntów
własnych społeczeństw, lub agresji zewnętrznych. dotyczy to nawet
tzw. państw demokratycznych.

Nie pisałem o historii.
Pisałem o współczesności,o tym że jako sojusznik (dosyć potulny
sojusznik) bierzemy militarnie udział w wojnach prewencyjnych/
ofensywnych.
Także w polityce zagranicznej, jak choćby w przypadku starć
Gruzinsko-Rosyjskich nie jesteśmy neutralni i wpływający na pokojowe
rozwiązania, tylko sympatyzujemy z jedną stroną konfliktu, dolewając
tym samym przysłowiowej "oliwy do ognia" - nie tłumiąc pożaru. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Włochy: amerykańscy chuligani potraktowani jak ...
Z 'Pierwszego' świata. Hahaha
Poszli by na Yale zamiast do Florencii. Tam jest pierwszy świat.
Można trafić do Białego Domu aż. Inteligencja niepotrzebna. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pierwsze kino w Arabii Saudyjskiej
znajdź rope w Polsce kup obligacji made in usa za
200 mld $ i rób pierwszy świat tutaj!
z blogosławieństwem wuja sama Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: NSZ - najczarniejsza karta w historii AK.
Tornson....
... dzialania NSZ, zeby nie wiem jak interpretowane, nie mialy nic wspolnego z
nastawieniem zachodnich aliantow do spraw Polski w kontexcie ZSRR i Stalina,
nie mialy tak naprawde znaczenia. Tak samo jak AK, GL, AL, Powstanie
Warszawskie, Monte Cassino, Falise, etc.
Po 2, GL i AL byly szpiegowsko-dywersyjnymi organizacjami stworzonymi
(kierowanymi) przez ZSRR i w swietle tych faktow, oraz przysiegi danej rzadowi
przedwojennemu i temu w Londynie, byly wrogimi rzadowi IIRP bojowkami, ktore
nalezalo zwalczac, a ich czlonkow zabijac - przed wojna tymi sprawami zajmowal
sie KOP, wydzial drugi, policja, sady, instytucja Berezy Kartuskiej oraz kat z
szubienica.
Po 3 Patton niezwykle jasno wypowiadal sie co do jencow niemieckich po 2 wojnie
i dlatego zginal w "wypadku". To jednak nie zmienilo faktu, ze mial racje i
stal sie narodowym bohaterem. Jego poglady jeszcze dosadniej sformulowal
Churchill w '48 w swym przemowieniu gdzie po raz pierwszy swiat uslyszal
stwierdzenie "zelazna kurtyna". Musze zaznaczyc, ze nie wszyscy czlonkowie AL,
czy nawet GL byli zaprzedanymi zdrajcami i bolszewikami. Zwlaszcza AL
rekrutowalo sie z ludzi prowincji, zdesperowanych, ktorzy zwyczajnie chcieli
walczyc z Niemcami, bo np. spalono spacyfikowano im wies, zabito rodzine, albo
grozila im wywozka na roboty. Byli to ludzie nie swiadomi do jakich oddzialow
wstepuja, nie zalezalo im do jakich. Ale GL to dziecko GRU z korzeniami
przedwojennymi. AL to juz nie organizacja "gwardyjska", co nie zmienia faktu
politycznego namaszczenia ze wschodu, z ktorego pewnie wiekrzosc szeregowych
czlonkow nawet nie byla swiadoma. Obie organizacje wedle przedwojennych
standartow stanowily zagrozenie dla powszechnie uznawanego rzadu w Londynie i
IIRP dla ktorej walczylo AK i NSZ. Dosc powiedziec, ze po fakcie okazalo sie,
ze gdyby NSZ wybil GL i AL do nogi do spolki z Niemcami, to nie zmienilo by to
ukladu sil i granic po IIWW.
Uszanowanie,
Paul
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Spalanie!
Przerażę Cię, podobnie jest w Amsterdamie. Ten pierwszy świat to musi być na
innej planecie. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Świat, Sąd i Pustelnik
Świat, Sąd i Pustelnik
Witam. Postawiłam sobie karty Tarota i w układzie wyszedł jako
pierwszy Świat, w srodku Sąd i po prawej stronie Pustelnik. Chodzi o
moje relacje z pewnym mężczyzną. Bardzo proszę o pomoc w
interpretacji.. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Co zrobić z blokowiskami?
Masz odpowiedz prostaku do 2 powyzszych artykolow.
Unia europejska i Pierwszy Swiat. Zygac mi sie chce z was
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • klimatyzatory.htw.pl



  • Strona 3 z 4 • Zostało wyszukane 292 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4