pierwszy piątek miesiąca

Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: pierwszy piątek miesiąca





Temat: Zwolnić połowę katechetów !
Czyli mialam racje - pudernica.
Zinterpretowala przepisy w typowy dla siebie (przewrotny)sposob.

"..Uczniowie na żadnym przedmiocie nie powinni uczyć się dla
stopnia. Ta zasada w sposób szczególny odnosi się do katechezy.
Uczestnictwo w katechezie podjęte dla stopnia świadczyłoby o jakimś
błędzie w podejściu do katechizacji.
..Na stopień szkolny z katechezy nie mogą mieć wpływu praktyki
religijne. Nie może więc ktoś otrzymać szóstki dlatego, że odprawił
pierwsze piątki miesiąca, albo ani razu nie opuścił nabożeństwa
różańcowego czy majowego. Choć jest rzeczą oczywistą, że katecheza
dąży do nawrócenia i prowadzi do Eucharystii...
..Zasady oceniania z religii (etyki) regulują odrębne przepisy].
Ocena nie może na katechezie być elementem zasadniczym. Ocena
z religii musi mieć swój odrębny cel, podporządkowany celowi
katechezy. Jest nim przybliżenie do Chrystusa. Musi być
sprawiedliwa, a jednocześnie pełna prawdziwej, dążącej do dobra
uczniów, miłości."

Owszem w szczegolowych wymaganiach jest mowa o tym,ze na ocene
celujaca i bardzo dobra skladaja sie dodatkowo: aktywne uczestnictwo
w grupach formacyjnych i postawa apostolstwa.

Lecz przeciez wybor nauki religii jako przedmiotu dobrowolnego,
nie jest koniecznoscia.
Spokojnie mozna sobie te lekcje odpuscic,jezeli udzial w nich
koliduje z czyims sumieniem.
Natomiast ci,ktorzy wybrali katecheze jako pomoc wzrastania
w wierze - nie widze potrzeby pozbawiania oceny.
Podobnie ma sie rzecz w Seminarium.
Powie ktos,ze to nie jest adekwatne odniesienie.
Niby czemu?
Przeciez zarowno jedno jak i drugie jest dobrowolnym wyborem
jednostki.
Jeszcze raz podkreslam.Ocenie podlega dojrzalosc formacji,nie
obnoszona,falszywa poboznosc.

Dla tych,ktorzy chca redukcji katechetow mam prosta rade.
Niech przestana posylac na religie swoje dzieci - wtedy problem sam
sie rozwiaze.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: NOP grozi posłom śmiercią
Szatan ma z ciebie pożytek. Przypominam - jutro pierwszy piątek miesiąca.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: NOP grozi posłom śmiercią
> Szatan ma z ciebie pożytek. Przypominam - jutro pierwszy piątek miesiąca

Nie robie pierwszych piatkow :)) a Szatan ma gdzies to forum. Bez niego jest tu
dosc hołoty :)) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Grób Chrystusa: sensacyjne odkrycie czy komercy...
Ekumeniczny? Pierwszy piątek miesiąca, co Ty tu
robisz? Wolne?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: kidłda staroci,mebli uzywanych!!gdzie i kiedy!!!
pierwszy piatek miesiąca - Bytom, na placu przed biblioteką(niedaleko rynku) i
dalej ,dalej,dalej...

Duzo jest też w INTERKOMISIE na granicy Siemianowic i Katowic- codziennie. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: dzisiaj PP:)
dzisiaj PP:)
A właściwie to ppm - pierwszy piątek miesiąca .Jedne z ważniejszych danych z
gospodarki USA , miejsca pracy o godz 14,30.pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Będzie zakaz handlu w niedzielę?
Lojalnie Popierajmy Restrykcje
Zabronmy takze przy okazji uzywania nieprzyzwoitych wyrazow i dlubania w nosie.
Kawe spozywajmy tylko w dni nieparzyste, alkohol w parzyste oraz wprowadzmy
bezwzgledny zakaz uprawiania onanizmu w pierwsze piatki miesiaca. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Nieważny ślub kościelny.
ze specjalnymi przygotowaniami chodziło mi o np. obowiązkowa pierwsze piątki
miesiąca, jakieś różańce, itp. a i pamiętam, że zarówno przed bierzmowzniem jak
i komunią miałam egzamin z kkk. przed ślubem tego nie ma.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Slub i wesele w piatek
az mnie brzuch boli ze smiechu jak czytam te wasze wypociny o
dyspensach i o tym jak to w piatek PRAWDZIWY KATOLIK nie powinien
bawic sie na weselu. gdzie w biblii jest w ogole jakiekolwiek slowo
na temat dyspensy albo tego ze piatek ma byc dniem postu? a nawet
jesli to ma byc dzien postu to czy to znaczy ze kazdy PRAWDZIWY
KATOLIK musi sie ubrac w wor pokutny? jak juz tak bardzo chcecie
poscic po bozemu, to polecam przeczytanie 58 rozdzialu ksiegi
izajasza. generalnie wszystkim PRAWDZIWYM KATOLIKOM polecam
znalezienie gdzies na polce takiej zakurzonej ksiegi, ktorej nie
otwierali od lat. nazywa sie ona pismo swiete i mysle, ze dokladne
zapoznanie sie z jej trescia przyniesie wam wiecej pozytku niz
odprawianie pierwszych piatkow miesiaca czy biadolenie nad tym, ze
bez dyspensy nie mozna isc na wesele. "Czy to jest post w którym mam
upodobanie, dzień, w którym człowiek umartwia swoją duszę, że się
zwiesza swoją głowę jak sitowie, wkłada wór i kładzie w popiele? Czy
coś takiego nazwiesz postem i dniem miłym Panu? Lecz to jest post, w
którym mam upodobanie: że się rozwiązuje bezprawne więzy [...] Że
podzielisz twój chleb z głodnym i biednych bezdomnych przyjmiesz do
domu, gdy zobaczysz nagiego, przyodziejesz go, a od swojego
współbrata się nie odwrócisz." Ks. Iz 58,5-6a.7

dodam, ze nie jestem swiadkiem jehowy, i na wypadek gdyby ktos
chcial sie doczepic do mojej pisowni, wszystko, procz cytatow pisze
malymi literami bo tak lubie

ja bralam slub w piatek o 19 i wcale sie nie czuje grzesznica z tego
powodu nie uwazam rowniez, ze w jakikolwiek sposob okazalam brak
szacunku wzgledem moich gosci... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ślub kościelny bez uczęszczania na lekcję religii
No tak ale jak wytłumaczysz księdzu że nie chcesz przyjąć Sakramentu
Bierzmowania? Sakramentu który jest udzielany zwyczajowo przez Biskupa i z
uroczystą oprawą podobną do I Komunii św. Jaki podasz powód, że nie trzeba?
Ksiądz może odpowiedzieć że jeśli tego sakramentu nie trzeba to również
Sakramentu małżeństwa też nie trzeba.

"Katolicy, którzy nie przyjęli jeszcze sakramentu bierzmowania, powinni, jeśli
to możliwe, przystąpić do tego sakramentu przed zawarciem małżeństwa."

Przygotowanie do bierzmowania dla dorosłych.

Osoby dorosłe, które nie przyjęły jeszcze bierzmowania, powinny się przygotować
do sakramentu, jeśli to możliwe, w ramach przygotowania młodzieży w parafii.
Jeśli przygotowanie w parafii natrafi na trudności, należy kandydata skierować
do ośrodków diecezjalnych, które prowadzą w Warszawie księża misjonarze przy
par. Świętego Krzyża, księża redemptoryści przy par. św. Klemensa, księża
zmartwychwstańcy przy par. św. Kazimierza oraz duszpasterstwo akademickie przy
kościele św. Anny. Skierowanie ma być sporządzone na formularzu kurialnym, na
podstawie świadectwa chrztu św. przyjętego w Kościele rzymskokatolickim.

● Ośrodek przygotowujący kandydatów kieruje ich do parafii św. Aleksandra w
Warszawie, gdzie udziela się sakramentu we wszystkie piątki w ciągu roku, z
wyjątkiem pierwszych piątków miesiąca.

● Przygotowanie w ośrodkach diecezjalnych odbywa się w stałych dniach tygodnia,
obejmuje określoną liczbę spotkań, a poszczególne serie spotkań rozpoczynają się
w wyznaczonych terminach.


* Parafia Świętego Krzyża
ul. Krakowskie Przedmieście 3
wtorki, czwartki, godz. 19; 9 spotkań
początek: 18 września 2007 r., 6 listopada 2007 r., 12 lutego 2008 r., 13 maja
2008 r.

* Parafia św. Kazimierza
ul. Chełmska 21a
poniedziałki, godz. 20.00; 10 spotkań
początek: 10 września 2007 r., 7 stycznia 2008 r., 21 kwietnia 2008 r., 9
września 2008 r.

* Parafia św. Klemensa Hofbauera
ul. Karolkowa 49
poniedziałki, godz. 19.00; 8 spotkań
początek: 27 sierpnia 2007 r., 22 października 2007 r., 21 stycznia 2008 r., 31
marca 2008 r., 26 maja 2008 r., 25 sierpnia 2008 r., 20 października 2008 r.

* Kościół akademicki św. Anny
Krakowskie Przedmieście 68
czwartki 18.30; 10 spotkań
początek: 4 października 2007 r., 14 grudnia 2007 r., 21 luty 2008 r., 8 maja
2008 r.
Sala "Miłosierdzia Bożego", wejście przez podwórze rektoratu

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: gdzie nauki przedmałżeńskie Kraków
Idzie się na godzinę, tylko trzeba być koniecznie w PIERWSZY piątek miesiąca,
żeby rozpocząć kurs i dostać kartkę, na którą bedziesz zbierać pieczątki z
następnych spotkań. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Gdzie dziś spowiadają po południu? (Warszawa)?
Dzisiaj jest pierwszy piątek miesiąca, więc sądzę, że w każdym kościele jak
wejdziesz popołudniu będzie jakiś spowiednik. Najlepiej jedź na Starówkę. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: male i duze przekrety....
zawsze cenilem szczerość:))
zbliża się pierwszy piatek miesiąca i tak mnie jakoś naszlo:)))))
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Feministka - brzydka baba?
true_oveja napisała:

> ad. 1 no coż może chodzi o te tysiące lat historii za nami, kiedy to
> faktycznie uważano i traktowano kobiety jak istoty niższe i gorsze. Pozwól,
> że ci przypomnę że prawa wyborcze przyznano kobietom w Szwajcarii w 1977 r.

Nie musisz mi o tym przypominać, bo o tym wiem. Też mnie to zdziwiło swego czasu, i może raczej powinnaś to przypominać wszystkim tym, którzy uważają że zachód jest taki postępowy a my wiecznie w tyle :)
O ile dobrze pamietam, to w Polsce prawa wyborcze przyznano kobietom jakoś zaraz po pierwszej wojnie światowej, czyli po odzyskaniu niepodległości, ale nie rozumiem jak ten argument ma się do mojego pytania...

> ad. 2 czyli w glębi duszy jesteś feministą - ekstra, ale niestety nie wszyscy
> mysla tak jak ty.

No spodziewałem sę tego. Wszyscy jesteśmy feministkami tylko jeszcze o tym nie wiemy :)))
A tak serio, chodzi o to że w gruncie rzeczy pod wieloma względami jedziemy na tym samym wózku, tyczasem niektóre kobiety wyobrażaja sobie, że chyba w każdy pierwszy piątek miesiąca mężczyzni schodza do katakumb i naradzają się jak tu przykręcic śrubę kobietom: żeby mniej zarabiały, żeby nie zjamowały wysokich stanowisk, żeby nie działały w polityce itd..

> ad. 3 no ale to jest rzucanie kalumni zamiast podawanie racjonalnych
> argumentow

Dlaczego kalumnie? Gdzie w moim pytaniu coś takiego znalazłaś? Wypraszam sobie..

> ad. 4 tak, natomiast faktycznie zgodze sie z toba ze ruch ten jest na tyle
> szeroki, ze mozna znalezc w nim rozmaite odlamy polityczno-spoleczne i rozne
> natezenie stopnia radykalizmu.

"Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego". Z tego punktu widzenia słowo "feministka" nic juz konkretnego nie określa. Te "radykalistki", jak je określasz, są też z reguły najgłośniejsze, dlatego doprawdy trudno się dziwić że faceci będą mieć pozytywne odczucia w stosunku do całego ruchu...

> ad. 5 patrz wyzej. uwazam ze wspolczesny ruch feministyczny zawiera odlamy
> zarowno lewicowe czy jesli chcesz lewackie jak i prawicowe.

Patrz wyżej, te działające przy partiach lewicowych są najgłośniejsze. Owszem, są także feministki działające przy ugrupowaniach prawicwych, czy może w ogóle nie związane z polityką, ale z reguły są one nieobecne w mediach więc...
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czy któraś z was też ma wrednych sąsiadów ????
Czy któraś z was też ma wrednych sąsiadów ????
Matko ja naprawdę już mam dość..
Czasem myślę sobie ,że nikt nie ma tak wrednych sąsiadów jak ja:(:(
Mieszkają dom pode mną ..Najgorsza jest ta stara wtrącająca sie do wszystkiego
sąsiadka...plotkara jakich mało...nigdy nie pracowała .siedzi w domu tylko i
ciągle obgaduje i wymyśla różne historie..zdeklarowana dewota
pierwszopiątkowa..odprawia pierwsze piatki miesiąca i nonstop do komunii
chodzi a jak tylko wychodzi z kościoła to od razu plotkuje ...
Potrafiła już nieraz zniszczyć życie mojej mamie za młodu wstrętnym jęzorem
niewyparzonym ale teraz dotyczy to mojej osoby.
Ostatnio ciągle dowiaduję się różnych rzeczy na swój temat i to same negatywy
..a to ,że jestem nienormalna i moja matka musi się za mnie wstydzić bo
mieszkam z facetem bez ślubu .a to ,że jestem za cicha i nie chodzę na imprezy
żadne bo jestem dzikusem...nie byłam na ślubie jej synalka ostatnio to od razu
przykleiła mi łatkę dzikuski i dziwoląga.
Pod tą sąsiadką mieszka druga i sporo młodsza sąsiadka (ona ma 37 lat),żyjąca
w konkubinacie już z czwartym facetem i z każdym miała dziecko!Lecz ona swego
nie widzi tylko obgaduje innych tak jakby sama była idealna.i te dwie razem
obgadują dosłownie każdego..suchej nitki nie zostawią ...miałabym to w dupie
gdyby to do siebie mówily ale jakież jest moje zdziwienie kiedy dowiaduje sie
o sobie róznych okropnych rzeczy od obcych mi osób i kiedy pytam te osoby skąd
to wiedzą one mówią ze taka pani marysia opowiadała to ich mamie a ich mama im
itd... Co robić z takimi ludzmi ?bo ja już sie poddaje..
najgorsze ,że moja rodzina cierpi na tym i ciągle mi wytyka ,że muszą sie
wstydzić za mnie bo sąsiedzi obgadują a moja rodzina liczy sie ze zdaniem
ludzi niestety :(



Bo w życiu piękne są tylko chwile...a najpiękniejsze to te ,których jeszcze
nie znamy:):) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Telewizja - oglądacie ?
Nie. Ale jak się za życia zaliczy 9 pierwszych piątków miesiąca, to po śmierci
dostaje się dostęp do kompa i FK. Stamtąd piszemy :) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Nie przestrzegają postu (Klan) :)
A w pierwszy piątek miesiąca (kolacja z rodzicami Zyty) ciocia
Stasia planowała serwowanie pieczeni z sosem grzybowym.
Elżbieta była zachwycona pomysłem:) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kiedy listopadowy Old Oak?
Kiedy listopadowy Old Oak?
Pierwszy piatek miesiaca przypada 4 listopada kiedy wiele osob bedzie mialo
urlop (ja niestety nie;(
Czy przesuwamy spotkanie na 11 listopada? Byloby bardziej patriotycznie;) W
komisji jest to oczywiscie dzien pracujacy. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zielona Gęś-4 marca, piątek godz.18.00
Zielona Gęś-4 marca, piątek godz.18.00
czy ktoś jest chętny żeby się spotkać? :)) tradycyjne seanse terapeutyczno-
informacyjne w każdy pierwszy piątek miesiąca ;)))) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Chez Bernard, piatek 18.00
Chez Bernard, piatek 18.00
Przypominam - nieformalne i niezorganizowane spotkanie polskich urzedasow w kazdy pierwszy piatek miesiaca.

Knajpa znajduje sie na placu Jourdain W BRUKSELI Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Chez Bernard, piatek 18.00
a Mercosur?

Nie ma tam jakichs cieplych:) posadek? jakbys mial jakis wakacik na oku -
wyslij na priva

P.S. a potem zrobimy spotkania na plazy w RIO w kazdy pierwszy piatek miesiaca. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: 1 KWIETNIA; THE OLD OAK; 18.00; 26 Rue Franklin
Fajnie, ze jest nowe miejsce, ale ja je przetestuje chyba dopiero w czerwcu...
W kwietniu slub w PL a w maju w BiH i oba pierwsze piatki miesiaca bede w drodze z BRU. Bawcie sie dobrze i pamietajcie, ze wroce!!!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kiedy dokladnie majowe spotkanie w Gesi ?
Spotkania sa zawsze o godz. 18 tej w pierwszy piatek miesiaca. Serdecznie
zapraszamy wszystkich forumowiczów "starych i nowych" Do zobaczenia Hala Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: rozmowa dg infso
Zielona Gęś
Ta Gęś to klub, w którym spotykamy się w każdy pierwszy piątek miesiąca w
Warszawce.

Jeżeli tu mieszkasz lub będziesz to możesz dołączyć w lipcu. Tyle, że w lipcu
radośnie ustaliliśmy, że pierwszy piątek wypadnie 8 lipca :) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: W Bxli 1 lipca jest pierwszym piatkiem miesiaca
Gość portalu: Flip napisał(a):

> a gdzie indziej nie jest?

w Luxie to chyba pierwszy piatek miesiaca wypadnie w srode 6 lipca,
tak mi sie jakos wydaje:)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: 1 LIPCA; SPOTKANIE W BXLI; THE OLD OAK
1 LIPCA; SPOTKANIE W BXLI; THE OLD OAK
Jak zwykle spotykamy sie w pierwszy piatek miesiaca w pubie The Old Oak; 26
Rue Franklin (5 minut od Schumana); od 18.00.
Tym razem zarezerwowalam glowna sale wiec miejsca nie powinno zabraknac.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zielona Gęś - Pierwszy piątek w ...
cytat meisiaca !!!
"W sierpniu pierwszy piątek miesiąca wypadnie w pierwszy piątek miesiąca!"
bo we wrzesniu jest juz inaczej ;(
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zielona Gęś - Pierwszy piątek w ...
paw się rozbeczał...
a tymczasem we wrześniu pierwszy piątek miesiąca wypadnie zapewne w pierwszy
piątek miesiąca. Więc bez scen rozpaczy proszę. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: spotkania w Brukseli
na POlaków bym uważał. po co zadawać się z mętownią? Zdecydowanie
radze poszukac Polakow. wiesc niesie ze spotykaja sie Wild Geese w
kazdy pierwszy piatek miesiaca. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: emerytura
to co ?? na wzor zielonej gesi oraz old oak w pierwszy piatek miesiaca sie
spotykamy ??
np w Gdyni ??
np w Desdemonie ??
lub gdzies ??
jakies inne propozycje ??

hmmmm, piffo.....
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czy Was rozgrzeszają?
> Dla
> mnie kwestia wiary to nie tylko kwestia wiary, ale tez kwestia doktryny,
> dogmatów, obowiązków i wynikających z tego konsekwencji. Jeśli oddzielić
> wiarę
> od całego tego anturażu, pozostanie silna większośc ludzi określających się
> jako "wierzący niepraktykujący", lub "wierzący w Boga, a nie KOściół" (co
> jest wewnętrznie sprzeczne w doktrynie kościelnej [...]

> Ale też nie ma Kościoła (jako instytucji), który swoje wymagania wobec
> wiernych sprowadziłby tylko do kwestii wiary. Dlatego "człowiek wierzący"
> jest pojęciem pustym, bo co to własciwie oznacza?

Dokladnie. Coz z tego, ze zostalam wychowana w wierze KK, coz z tego, ze
biegalam na pierwsze piatki miesiaca, sypalam kwiatami i kochalam Boga???
Coz z tego wszystkiego??? Widac za slaba byla moja wiara, skoro nie potrafilam
wytrwac w przyjetym Sakramencie Malzenstwa. ZLAMALAM ZASADY swojej wiary.
Zrobilam to swiadomie, nie wytrwalam w postanowieniach. Nie dochowalam zlozonej
przysiegi. Ba!!! Powiem wiecej CUDZOLOZE (choc zazwyczaj w swoim lozku :)))),
jak wiele uczestniczek tego forum, powiem wiecej NIE ZAMIERZAM PRZESTAC!!! Jak
wiec, SWIADOMIE lamiac przykazania, nie postanawiajac poprawy moge uwazac sie
za osoba wierzaca, osobe nalezaca do wspolnoty kosciola???? I wlasciwie sama
nie wiem jak okreslic swoj status w stosunku do przynaleznosci do Kosciola.
A dziecko ochrzcilam i choc w moim przypadku chestni faktycznie nie staneli na
wysokosci zadania (chrzestna z rodziny exa dziecka do chrztu nie widziala, a
moj brat jakos do wychowania w wierze nie przyklada sie za bardzo, choc
uczestniczy niemalze na codzien w zyciu dziecka) i nie wychowuja dziecka
wierze, ja to robie i moi rodzice.
Czy uwazam to za hipokryzje??? Raczej nie. Przekazuje zgodnie ze zlozonymi
obietnicami na chrzcie, wartosci katolickie i wychowuje dziecko w wierze. A jak
dziecko dorosnie samo dokona swoich wyborow zyciowych.
Pozdrawiam
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Ile na komunię?
b-b1 napisała:

> U mnie dochodzi jeszcze dojazd i czas.. Narzucono nam odgórnie(nie
> wiem, czy jest tak w każdej parafii), obowiązkowe msze, bez
> których dziecka do komunii nie dopuszczą-wszystkie niedziele,
> pierwsze piątki miesiąca, droga krzyżowa, różaniec-czyli
> codziennie przez okres jakiegos tam czasu)przedświateczne msze i
> bożonarodzeniowe i wielkanocne, i roraty-czyli codziennie przed
> świetami-o 6.45 rano...

W mojej parafii było podobnie, z tym, że na 6 rano (roraty) albo 16
(różaniec dla dzieci). Zlekceważyłam. Nie będę ganiać dziecka na
jakąś barbarzyńska godzinę poranna codziennie, zważywszy, że ma
przed soba lekcje, na których musi sie skupić. Na różaniec też córka
nie chodziła. Ja do 16 pracuję, ze swietlicy odbierałam dziecko o
16.20. Nie było mowy, żeby zdążyć do kościoła.
Zlekceważyłam też durne wymagania, żeby przez miesiąc przed chadzać
4 razy w tygodniu na jakieś "przygotowania" - po pierwszym
spotkaniu, na którym pitolono straszliwe głupoty doszłam do wniosku,
że remont w domu ważniejszy. A do kompletu opieprzyłam księdza,
który próbował przerzucić na mnie odpowiedzialność za nauczenie
dziecka różnych katechizmowych rzeczy - w końcu ta pinda, która
bierze ciężka kasę za marnowanie dziecku co tydzień 2 lekcji mogłaby
cos robić konkretnego, a nie pleść bzdury o ogniu piekielnym i
podobnych wymysłach.
No i nie dałam składki na prezenty rozmaite - skoro płacę, to i
wymagam, a ksiądz próbował mi wmówić, że spędzenie 180 dzieci na
jedną mszę w ścisku (kościół mały, a i tak mogli wejśc tylko
rodzice, reszta zaproszonych musiała wysłuchac mszy na
przykościelnym placu) i smrodzie (mnóstwo zmieszanych zapachów wód
toaletowych, dezodorantów, kwiatów, swiec, kadzidła) to stosowny
sposób na przeżycie tego wydarzenia. Próby negocjacji, żeby
podzielić dzieci na 2 grupy i odprawić 2 msze z tej okazji nie dały
rezultatu, więc i swoją ofiarność ograniczyłam. Płaci sie za
standard.



Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Spowiedź
zazwyczaj na kazdej mszy swietej jest ktos kto spowiada nie tylko w pierwszy
piatek miesiaca ;)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: o sso chodzi - wyjaśnienie dla dawno niewidzianych
o własnie, przypomniałaś mi!
Jesteśmy zamknięte, ale prawdopodobnie będziemy się wietrzyć w pierwsze piątki miesiąca. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: kraj kurwa wyznaniowy
a warunkiem przystapienia do matury będa pieczątki z mszy niedzielnej i
pierwszych piątków miesiąca Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: wolne na 3 króli...
ja też jestem przeciw wolnemu w 3 króli. Może jeszcze zróbmy wolny
pierwszy piątek miesiąca bo to spowiedź wtedy w kościołach. No parę
takich okazji by się jeszcze znalazło.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Spotkanie?
a może przesuniemy spotkanie grudniowe na pierwszy piątek miesiąca? reszta
(czas i mejsce) bez zmian Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Wątek w blogiej świadomości pisany
daj ać ja podźwigam
a jak ja pracuję w pierwszy piątek miesiąca?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: hey
to ja może zajrze do Bibki i rezerwnę? na 20?
i powiem miłym paniom, że kanapki w każdy pierwszy piątek miesiąca są dla nas,
murawiaków???
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: hey
dzisiaj to powiemy, ze każdy pierwszy piątek miesiąca będziemy, tak?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: czwartek w SWINGO
Pewnie, że możesz!
Spotykamy się zazwyczaj w pierwszy piątek miesiąca :o)
Tym raze też: 2 grudnia.
Raczej na pewno w Pizzy na Nowolipkach, ale na godzinę jeszcze żeśmy się nie
umówili.
Zapraszamy!

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: 5000 nam stuknęło!
a w przeciagu roku starsi od nas muranowiacy w czapkach beda mowic, ze w
pierwszy piatek miesiaca na osiedlu straszy, slychac glosne jeki i jakies
wycia... ;) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: pierwszy piątek?
w kazdy pierwszy piatek miesiaca spotykamy sie w cafe biba okolo dwudziestej,
pijemy piwo, rozmawiamy i spiewamy wesole piosenki

tylko blagam, tym razem nei bukujmy juz niczego na zewnatrz, powialo jesienia
ostro i nieladnie Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pierwsze urodziny! - bardzo udane - Było Być!
to kiedy znowu jest pierwszy piątek miesiąca????? :))) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: muranowskie wieczory
muranowskie wieczory
eh, te muranowskie wieczory, mąż ich nie wytrzymuje, koty samotne, a jutro
sobota.byłoby pi.eknie gdyby nie konieczność pobudki ok 7-8.
a czy za tydzień jest pierwszy piątek miesiąca?
śledzikujemy się? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ogłoszenia parafialne
miło mi było Was wszystkich poznać. Niestety musiałem wcześnie wyjść...Nadrobię
w następny pierwszy piątek miesiąca, bawcie się dobrze i nie drzyjcie ryjka :)

Pozdrawiam i życzę miłego dnia Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Nieoczekiwanie zaoszczędziłam dzis 100 pln
możesz zachować do najbliższego pierwszego piatku miesiąca :)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: wątek piątkowo-spotkaniowy ;o)
wątek piątkowo-spotkaniowy ;o)
Bo pierwszy piątek miesiąca w tym tygodniu :o)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: propozycja do przemyślenia
propozycja do przemyślenia
Kochani!
Co Wy na to, żeby wyjątkowo przełożyć pierwszy piątek miesiąca na 12-ego?
My wyjeżdżamy na cały przyszły tydzień i by nas impreza ominęła :o(

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ale jesteście fajni!
jeśli chcesz nas poznac to tylko w pierwszy piątek miesiąca, który jak może
doczytałaś wyjątkowo w maju przypadł na 12 :)
ja jakiś czas temu szłam na to spotkanie z dusza na ramieniu, ale teraz mogę Cię
zapewnić, że warto, fajni są to fakt!!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: a może jutro przedsylwestrowe piwko w Bibie????
Tak.Chętni forumowicze spotykają się w Bibie w każdy pierwszy piątek miesiąca w
godz wieczornych. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: a może jutro przedsylwestrowe piwko w Bibie????
To się teraz tak porobiło/ chyba Święta/ Kiedyś zapraszano zawsze w pierwszy
piątek miesiąca. Widocznie towarzystwo czuje się dobrze i woli częściej. Ja
jeszcze nie byłam,więc nie powinnam w ogóle się odzywać. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Wazne Ogloszenia!
W kazda srode spotykaja sie mlode mamy. Panie , ktore pragna do nich dolaczyc,
oczekiwane sa w zakrystii w pierwsze piatki miesiaca, po ostatnim wieczornym
nabozenstwie.
Proboszcz.


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kryzysowa!Biust ci opadl na kobiecie!
jutri pierwszy piatek miesiaca
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Rekord roztargnienia?
i tak nieźle ze nie pomyślałas że to pierwszy piatek miesiąca i do
spowiedzi drugi raz nie poszłaś:P
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Beaujolais Nouveau est arrive !
mamik1 napisał:

> Dzisiaj, trzeci czwartek listopada

ja pamiętam tylko 'pierwsze piątki miesiąca' ;)


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Beaujolais Nouveau est arrive !
gianni_vonsacze napisał:

> ja pamiętam tylko 'pierwsze piątki miesiąca' ;)


ryba na obiad???
hehehhehehehehhehe ;)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: uczciwość jest fajna #2
uczciwość jest fajna #2
znów wracam do tego tematu (wcześniej na forum). Uczciwość daje wyższy
komfort życia. Jestem uczciwy więc moje emocje, moje uczucia, moje
samopoczucie jest spokojniejsze, jest mi po prostu lepiej jeśli jestem
uczciwy i kiedy nie muszę się obawiać, że coś się wyda. Był taki czas kiedy
motywował mnie strach przed karą, teraz wewnętrzne, silne i niepodważalne
przekonanie, że tak jest po prostu dobrze i fajnie. Uczciwość jest w 100%
hedonistycznie oświecona, bo pozwala czuć się fajnie, przyjemnie, komfortowo,
wybornie :)

zamówiłem w sobotę taksówkę, żeby pojechać do pracy po samochód. Dzień
wcześniej parę piw spożyliśmy z okazji "pierwszego piątku miesiąca" (bo się
przecież już nie powtórzy ;d). Wracałem i tak zagadałem z taksówkarzem, że to
fajnie mieć służbowy samochód bez limitu kilometrów i ilości zużytego paliwa.
Na co gość od razu mi mówi, że na służbowym jeszcze można zarobić. Jak? - się
pytam go. Można pojechać na przegląd i dogadać się z warsztatem, że tam jest
o 1000 wyższy kosztorys bo trzeba było wymienić części i wtedy można się pół
na pół dogadać...

- Nawet o tym nie pomyślałem - odrzekłem. Bo w ogóle nie myślę w ten sposób,
wcale mi nie przychodzi do głowy oszukiwać. Przecież to niefajne jest.

- Nie, nie mam zamiaru tak robić - powiedziałem. - Po co? Za parę stów jakby
się wydało mieć krzywe klimaty w pracy jak mam fajną pracę i fajny samochód?

A może to kwestia stosunku tych paru stów do mojej pensji? Nie, nie wierzę w
to. Znam wielu ludzi i zdecydowana większość dba o to, żeby być uczciwymi
ludźmi.

Uczciwość jest bardzo fajna

ukłony
ed Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czy ktoś wie kiedy są wybory Miss Nastolatek w Łod
W każdy pierwszy piątek miesiąca na Retkini Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: szkolne przyjaźnie
szkolne przyjaźnie
Czy wasze szkolne przyjaźnie przetrwały? Ilu z tych wszystkich szkonlnych
znajomości trwa do dzisiaj?
Czy to możliwe by spotykać sie ze soba np.raz w miesiacu powuiedzmy w pierwszy
piatek miesiaca? Czy takie rzeczy wypalaja? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kampania Wyborcza w Miasteczku Śląskim
Drogi OBSERWATORZE!!!
Prosił bym Cię o trochę więcej obiektywizmu i chciałbym abyś sobie
przypomniał,że za czasów ks.Dewora(szczególnie w pierwsze piątki miesiąca)były
odprawiane 4 msze św.(godz."6.30","17.00"-dla dzieci,"18.00 i "19.00"-dla
młodzieży),w normalne piątki 3 msze św. Dzisiaj są odprawiane przeważnie tylko
dwie msze św.(godz."8.30"i"17,00"),a ludzi o wiele,wiele mniej w kościele(i to
jest FAKT,a nie jakieś "bojki")-chyba to o czymś świadczy???.Odnośnie Rady
parafialnej to pisałem już kiedyś o tym,że jest to stara rada parafialna,której
mandat już dawno wygasł.Kś.Dewor nie miał rady parafialnej,a nie miał nie
dlatego,że jako administrator nie miał prawa takowej powołać,tylko dlatego,że
nie chciał się zgodzić na narzucony mu przez bp.Wieczorka jej SKŁAD
OSOBOWY.Kś.Dewor w rozmowie z bp.Wieczorkiem dowiedział się,że może sobie
powołać nową rade parafialną,ale pod warunkiem,że w radzie tej będzie osoba
taka,taka i taka.No niestety w dzisiejszych czasach takowy organ wybierają sami
wierni na wniosek kś.proboszcza i proboszcz ją zatwierdza(podaje jej skład
osobowy do wiadomości publicznej-parafian).SKŁADU OSOBOWEGO RADY PARAFIALNEJ
NIE OKREŚLA PROBOSZCZ,ani BISKUP. Chcesz bym Ci wskazał innych,którzy by mogli
zbierać kolekty-widać,że nie czytasz dokładnie wszystkich wpisów,albo masz
krótką pamięć-pisałem na ten temat dn.16.07.godz.17.28-proszę przeczytać.Jeżeli
chodzi o listy pasterskie(listy naszych biskupów)to uważam,że powinny być
czytane wszystkie na wszystkich mszach niedzielnych,oprócz mszy dla dzieci
czyli godz.11.00-bo dzieci przeważnie i tak nic z tego nie
rozumią,niepotrzebnie się wtedy nudzą(zaczynają rozrabiać,a co niektóre z nich
zaczynają nawet przysypiać)-a jest to MSZA Św.właśnie dla nich,a nie dla
starszych. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Będziemy mieć kuratora z Boleścic?
Bo tak będzie. Ogłosi się takie warunki konkursu, żeby pasowały tylko do jednego
kandydata;). Np. poda się, że o tę posadę mogą się starać tylko osoby o
inicjałach MM:)), urodzone w określonym dniu roku itd. Gdyby jednak ktoś
przypadkowy bezczelnie przeszedł, może się okazać, że nie podpisał się we
właściwym miejscu formularza. Jak ostatnio Jacek Wołowiec. Lub że zapomniał o
dostarczeniu zaświadczenia, np. o niekaralności, kartki od proboszcza o
uczestniczeniu w niedzielnych mszach świętych lub o spowiadaniu się w pierwszy
piątek miesiąca (te warunki będzie na pewno spełniała kandydatka PSL, sądząc po
notkach internetowych).
Alu, tak to się robi:). Jeszcze nie zauważyłaś? A poeci już dawno o tym
pisali:). Od 1978 r. mamy ciągle taki sam problem.

Egzamin
Egzamin konkursowy na króla
wypadł doskonale.
Zgłosiła się pewna ilość królów
i jeden kandydat na króla.

Królem wybrano pewnego króla
który miał zostać królem.

Otrzymał dodatkowe punkty za pochodzenie
spartańskie wychowanie
i za uśmiech
ujmujący wszystkich za szyję.

Z historii odpowiadał
ze świetnym wyczuciem milczenia.
Obowiązkowy język
okazał się jego własnym.

Gdy mówił o sprawach sztuki
chwycił komisję za serce.
Jednego z członków komisji
chwycił odrobinę za mocno.

Tak
to na pewno był król.

Przewodniczący komisji
pobiegł po naród
aby móc uroczyście
wręczyć go królowi.

Naród
oprawiony był
w
skórę.

——

Ewa Lipska Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pan Radny Tomasz Bogucki
Pierwszy piątek?
A może Pan Radny, jako człowiek wielkiej wiary, uznał, że dobrze będzie
wyglądało jeżeli zrezygnuje jutro? Jutro jest wszak pierwszy piątek miesiąca. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Gdzie do wróżki?
Jeżeli do wróżki, to tylko na Sobięcin, 1 maja-69, najlepiej w pierwszy piątek
miesiąca, cena 15zł. Polecam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Biuro RPO: zaprzestać pobierania odcisków od uc...
No i jeszcze na nowy rok, trzech króli, roraty, pierwsze piątki miesiąca itp.
Jak ktoś jest "ponadnormatywny" to dostaje bonus w postaci braku egzaminu.
Przecież nie po to człowiek do kościoła chodzi żeby być zwolnionym z egzaminu. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Areszty po pożarze skansenu
Oddziać obu gnojków w słomiany strój chochoła i sprawdzić czy się będą palić...
Najlepiej na Starym Rynku w pierwszy piątek miesiąca ! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Spotkanie forumowe numer kolejny
lodbrok napisał:

> A może ustalić cykliczny kalendarz spotkań? Np. ostatni piatek
> każdego miesiąca...


z tym ostatnim piątkiem to super pomysł, a w pierwszy piątek miesiąca do
spowiedzi pospotkaniowej;)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Uczeń się zagapił i dostał z matury 0 punktów
Powinien był przyjść, podpisać, zakodować i przewiesić na niższy kołek. Chyba że
to był piątek, wtedy należało przewiesić na wyższy kołek. Oczywiście nie dotyczy
to sytuacji gdy był to pierwszy piątek miesiąca. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: już za chwileczkę już za momencik .....
A zamalowalas na czerwono Pierwszy Piatek Miesiaca? Bo nie grzeszysz
madroscia... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pan Prezydent zaprasza forumowiczów na spotkanie w
Ale powiedziałeś... Uważam, że to bardzo dobry krok dla budowania dialogu na
linii władza-mieszkańcy. Takie spotkania powinny być cykliczne np. w Resursie
lub teatrze co miesiąc np. pierwsze piątki miesiąca lub poniedziałki itp. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zmiany przed Teatrem Wielkim
Fajna "choinka". Tak się zastanawiam ile znaków można na jednym kiju zmieścić.
Może przy zakazie parkowania powinno być: "Nie dotyczy kobiet w kapeluszu, w
pierwszy piątek miesiąca" albo coś równie niedorzecznego...
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: A gdzie jest Madzia Gessler???
A co jest w kazdy pierwszy piatek miesiaca?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Oskubiemy cię, pani sędzio
Tak dziwnie się skałada, jak artykuł ma zwiazek z religią. Zaraz się
pojawiają głosy różnej maści oszołomów. Którzy sa mocni w gębie, jak
się czują anonimowi w internecie.
Z jednej katolicy zwolennicy radia Maryja. Którzy zawsze sa
pokrzywdzeni, nie tolerowani. Za komuny byli prześladowani i
stosowana była wobec nich prowokacja. Taraz już 20 lat komuny nie ma
i dalej jest tak samo.
Z drugiej strony są przeciwnicy radia Maryja. Także może zamiast
tutaj wykrzykiwać. Jak rozprawa będzie przy otwartych drzwiach, to
może weźmie cie udział. To dopiero będzie sensacja. Z jednej strony
zwolennicy radia Maryja z drugiej strony przeciwnicy. Ciekawe ilu
deklarujących się tutaj jako przeciwnicy radia Maryja, jest
katolikami. Jutro jest pierwszy piątek miesiaca. Może warto się
wyspowiadać z blużnierstwo przeciwko radiu Maryja i Rydzowi.
Więksszość tutaj wypowiadających się historię zna z opowiadań. A
historię zawsze można urabiać. Lata 80-te ubiegłego wieku wybucha
fala strajków. Powstaje NSZZ Solidarność, który tak do końca nie
wiadomo czy jest związkiem zawodowym, czy partią polityczna. Walczy
o obalenie komuny i odzyskanie wolności. 1989 rok okrągły stół
obalenie komuny. Wtedy pojawia się prawdziwa twarz pod hasłem
wolności. Nie ważne jak Polska będzie, byle była katolicka.
Jak to się sprytnie odwróciło. Jak przedtem przewodnia siła narodu
było PZPR, teraz jest Kościół Katolicki. Kiedyś słuszną partią była
PZPR, teraz słuszną religią jest katolicyzm
Nie rozumiem dlaczego sie otwarcie nie powie, że Polska jest krajem
wyznaniowym. Religią państwową jest katolicyzm. Przecież nic w kraju
mające rangę państwową, nie odbywa się bez obrzędu religii
katolickiej.
W średniwieczu było powiedzenie: czyja władza tego religia.
Teraz można powiedzieć: czyja władza tego światopogląd.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Szczątki św. Małgorzaty Marii Alacoque w sanktu...
To jak przez 9 pierwszych piątków miesiąca tj pzrzz 9 miesiecy będę u komunii
a potem gwizdnę mego starego w łeb na śmierć, uwiodę mężą sąsiadce i ukradnę
jej pół piwnicy - to też dostanę łaski miłosierdzia, mam to zaklepane na mur-
beton? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Microsoft słucha graczy
Polski M$ już od dłuższego czasu odpowiada na pytania na w pierwsze piątki miesiąca, więc to żadna nowość. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Podglądanie privów.
Droga Karo,

Podziwiam Twoją odwagę i to, że zdecydowałaś się opisać zjawisko, o którym do
tej pory tylko się szeptało. Wiedz, że nie jesteś sama, znaczna grupa
tzw. „zwykłych użytkowników” doświadczyła podglądania swoich privów. Ale nie
tylko privów, również poczty. Tylko niechby któryś spróbował rozpocząć otwartą
walkę, zaraz jest w bezpardonowy sposób niszczony na Czacie, Forum oraz na
Randkach. Wyśmiewany, uznawany za wariata, szykanowany, na czacie nie dostaje
koloru itp. Prawdziwa zmowa milczenia.

Ale wiedz, że coś się jednak w tej sprawie dzieje. Jest grupa użytkowników,
która zawiązała rodzaj stowarzyszenia. Nazwaliśmy się Użytkowników Frakcja
Obronna (UFO). Spotykamy się w każdy pierwszy piątek miesiąca na którymś
(zawsze innym) czacie regionalnym. Podczas tych krótkich spotkań wymieniamy się
informacjami na temat podglądaczy i gromadzimy „kwity”. Niestety Oni są
sprytni. Zauważyliśmy, że wymieniają się hasłami i nigdy nie wiadomo który op
występuje pod jakim nickiem. Nie noszą także zwyczajowych
czerwonych "majteczek" – w ten sposób są praktycznie nie do wykrycia. Ale na
szczęście kilka razy podczas podglądania privów podwinęła im się noga i
zebraliśmy już trochę dowodów. Akcja trwa. Żeby uniknąć rozpoznania, podczas
naszych spotkań też występujemy pod innymi nickami, najczęściej są to
nicki „spalone”, należące kiedyś do użytkowników czata, którzy odeszli, bo nie
mogli już znieść szykan. Podobnie ja teraz piszę do Ciebie nie pod swoim
nickiem.

Zastanawiasz się pewnie dlaczego zdecydowałam się napisać do Ciebie na forum,
kontrolowanym wszak przez naszych nieprzyjaciół. Otóż Twoje doświadczenie ma
dla nas niebywałą wartość – rzadko zdarza się, żeby podglądacz aż tak się
odsłonił jak podczas Twojej rozmowy, zazwyczaj robią wszystko w białych
rękawiczkach, nie zostawiając żadnych dowodów. Dlatego właśnie proszę Cię o jak
najpilniejszy kontakt ze mną, żebym mogła spisać szczegóły tego co Ci się
przydarzyło. Podam Ci też termin i miejsce styczniowego spotkania UFO, mam
nadzieję, że zechcesz do nas dołączyć. Pamiętaj tylko o jednym: pisząc do mnie
na adres gazetowy, używaj szyfru. I koniecznie pisz pod innym nickiem – inaczej
zostaniesz rozpoznana! Kiedy już się skontaktujemy podam Ci bezpieczne adresy.

Pozdrawiam Cię, nie damy się!

j.


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Spotkanie W Londynie-watek nr 12+1
No i jest pierwszy piatek miesiaca, to tez okazja jak najbardziej do spotkania,
chyba wiecie o czym mowie?

izabelski Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Szóstka na wiarę
Oceny z religii - co *naprawde* poleca Episkopat
Przecież księża na własną rękę nie oceniają za udział w praktykach religijnych!
Takie wytyczne dostali z samego Episkopatu. Z artykułu:

"Abp Kazimierz Nycz podkreślał niedawno, że religia ma swoją podstawę (przyjął
ją w 2001 r. Episkopat). Są też kryteria oceniania z religii opracowane przez
Komisję Episkopatu ds. Wychowania. Na stronie internetowej Episkopatu czytamy:
"Na stopień szkolny z katechezy nie mogą mieć wpływu praktyki religijne. Nie
może więc ktoś otrzymać szóstki dlatego, że odprawił pierwsze piątki miesiąca
albo ani razu nie opuścił nabożeństwa różańcowego czy majowego."

A tymczasem... Episkopat w swoich materiałach NAKAZUJE uwzględnianie
PRAKTYK RELIGIJNYCH przy wystawianiu oceny z religii:
www.katecheza.episkopat.pl/pomoce/oceny.htm

"Celem katechezy jest doprowadzenie do zażyłości z Chrystusem - jak to można
oceniać stopniami szkolnymi? Katechezy nie można zmieścić w ramach szkolnego
przedmiotu. To oczywiste."

"Trzeba jasno określić uczniom i rodzicom, że stopień z religii dotyczy tylko
cząstki procesu i osiągnięć katechezy. Wyjątkowy charakter katechezy domaga się
pewnych odmiennych - w porównaniu z przedmiotami szkolnymi - sposobów
działania." (te zdania są w oryginale wytłuszczone)

Tabela BI zawiera "Wymagania dotyczące poszczególnych ocen z uwzględnieniem:
wiedzy, umiejętności, *przejawów zastosowania ich w życiu*":
CELUJĄCA
[...]
* Wyróżnia się aktywnością w grupie katechetycznej.
* Aktywnie uczestniczy w życiu małych grup formacyjnych (służba ołtarza,
oaza, itp.).
BARDZO DOBRA
[...]
* Chętnie uczestniczy w życiu parafii (liturgia, rekolekcje itp.).
* Przejawia postawę apostolską, wyrażając na zewnątrz swoją wiarę.
DOSTATECZNA
[....]
* Nie bierze udziału w życiu parafii, w różnych formach duszpasterstwa
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: BOGA nie ma!!

a tu wtorek dopiero
ale w perspektywie pierwszy piatek miesiaca Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: kiedy prysznic? kapie? rano? wieczorem?
ja w pierwszy piątek miesiąca
___ Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Spowiedź - być czy nie być szczerym?
Spowiedź - być czy nie być szczerym?
Mam 14 lat i chodze od czasu do czasu do spowiedzi, ale tylko raz, tak
naprawdę, byłem szczery. Moja historia ze spowiedzią przedstawia się tak:

Pierwsza spowiedź. Już wtedy zataiłem jeden grzech. Jednak wtedy nie myślałem
o tym tak na poważnie. Potem były następne spowiedzi i byłem coraz mniej
szczery, coraz więcej grzechów zatajałem. Raz, pamiętam, że zapomniałem
regułki. Miałem sobie przypomnieć i przyjść do spowiedzi ponownie. Widząc
wokół mnie, w kościele, wielu kolegów, którzy widzieli już, że raz byłem przy
spowiedzi, nie chcialem iść drugi raz żeby nie narobić sobie obciachu, że nie
umiem regułki. Mam pecha, że mieszkam w tak pobożnej miejscowości, jaką są
Brusy, gdzie nie zrobienie jeszcze dziewięciu pierwszych piątków miesiąca jest
czymś złym. Nie zrobiłem ich jeszcze, nawet jeśli licząc te nie szczere
spowiedzi. A może, to że mieszkam w takim mieście to szczęście bo mobilizuje
mnie to do chodzenia do spowiedzi. Przechodząc dalej - była kiedyś i taka
spowiedź kiedy byłem szczery. Z resztą już o tym wspomniałem. Byłem wtedy
świeżo po obejrzeniu takiego filmu, w którym pewna osoba, w moim wieku, płci
żeńskiej, też wyjawiła swoje grzechy. Podszedłem do konfesjonału, klęknąłem i
nie mogłem wydobyć z siebie słowa. Do tego czasu myślałem, że niemoc wydobycia
z siebie słowa istenieje tylko w kiepskich serialach. Po chwili ksiądz,
przyzwyczajony do tego, że jeśli ktoś nic nie mówi, to nie potrafi regułki,
powiedział:
- mów grzechy.
Chwila milczenia...
- ja... ok-okłamałem Pana Boga - powiedziałem, to było już naprawde jak w
"Modzie na sukces".
Kolejna chwila milczenia. Ksiądz wyglądał na śpieszącego się i chyba
denerwowało go to że ja tak ciągne wszystko i nie mogę nic powiedzieć. Widząc,
że już nie mogę nic dalej wydobyć, odwalił tą swoją regułke czyli zaczął gadać
to, co zawsze księża mówią po tym, co spowiadający mówi normalnie. I
postanowiłem już do końca życia jak najmniej grzeszyć bo w końcu w tej regułce
były takie słowa: "Ja odpuszczam Tobie grzechy w imie Ojca i Syna i Ducha
świętego. Amen". Czyli byłem czysty i chciałem mieć słabe grzechy żeby nie
musiał się męczyć z wyspowaidaniem. Dzień wytrzymałem w tym postanowieniem a
potem wszystko było już tak samo... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: W hospicjach chorzy coraz rzadziej chcą księdza.
W hospicjach chorzy coraz rzadziej chcą księdza.
Koronnym argumentem niektórych wierzących za słusznością ich religii
jest pogląd, że podobno niewierzący na łozu śmierci masowo
zapominają o swojej areligijności i w ostatnich chwilach proszą o
księdza, aby pojednać się z kościołem. A co na ten temat ma do
powiedzenia prezes stowarzyszenia Warszawskie Hospicjum Społeczne,
pani Bogumiła Olech, osoba głębokiej katolickej wiary? Oto jej słowa
wiadomosci.ngo.pl/wiadomosci/470276.html
Największa porażka?
[...]
Jeszcze jedną porażką wydaje się być nierozwiązany problem opieki
duszpasterskiej w hospicjum. Naszym marzeniem było kiedyś, by w
zespołach hospicyjnych pracowali: lekarz, pielęgniarka,
wolontariusze i kapłan zaprzyjaźniający się z rodzinami chorych i
odwiedzający ich stale. Mamy kilku zaprzyjaźnionych księży, których
można prosić o wizytę u chorego, ale oni mają także inne zadania, są
zaangażowani w wiele innych spraw. Charyzmatem pracy w hospicjum
jest czas, który darujemy chorym. Tylko w spokoju i bez pośpiechu
można zdobyć czyjeś zaufanie i naprawdę towarzyszyć mu w tym trudnym
okresie rozliczeń z życiem. Funkcja kapłana traktowana zadaniowo
(księża parafialni, odwiedzający chorych tylko w pierwsze piątki
miesiąca) mija się z prawdziwym celem ich posługi w hospicjum. Może
dlatego, jak się wydaje, zmniejsza się zapotrzebowanie na wizyty
księży w domach naszych chorych
. A przecież to oni mogą im
przynieść Dobrą Nowinę, pozbawić lęku, pomóc zaakceptować to, co
nieuchronne.

Czy trzeba bardziej wiarygodnego świadectwa, że i w tej kwestii
katolicy kłamią?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: W hospicjach chorzy coraz rzadziej chcą księdza.
piwi77 napisał:

> Koronnym argumentem niektórych wierzących za słusznością ich
religii
> jest pogląd, że podobno niewierzący na łozu śmierci masowo
> zapominają o swojej areligijności i w ostatnich chwilach proszą o
> księdza, aby pojednać się z kościołem. A co na ten temat ma do
> powiedzenia prezes stowarzyszenia Warszawskie Hospicjum Społeczne,
> pani Bogumiła Olech, osoba głębokiej katolickej wiary? Oto jej
słowa
> wiadomosci.ngo.pl/wiadomosci/470276.html
> Największa porażka?
> [...]
> Jeszcze jedną porażką wydaje się być nierozwiązany problem opieki
> duszpasterskiej w hospicjum. Naszym marzeniem było kiedyś, by w
> zespołach hospicyjnych pracowali: lekarz, pielęgniarka,
> wolontariusze i kapłan zaprzyjaźniający się z rodzinami chorych i
> odwiedzający ich stale. Mamy kilku zaprzyjaźnionych księży,
których
> można prosić o wizytę u chorego, ale oni mają także inne zadania,

> zaangażowani w wiele innych spraw. Charyzmatem pracy w hospicjum
> jest czas, który darujemy chorym. Tylko w spokoju i bez pośpiechu
> można zdobyć czyjeś zaufanie i naprawdę towarzyszyć mu w tym
trudnym
> okresie rozliczeń z życiem. Funkcja kapłana traktowana zadaniowo
> (księża parafialni, odwiedzający chorych tylko w pierwsze piątki
> miesiąca) mija się z prawdziwym celem ich posługi w hospicjum.
Może
> dlatego, jak się wydaje, zmniejsza się zapotrzebowanie na
wizyty
> księży w domach naszych chorych
. A przecież to oni mogą im
> przynieść Dobrą Nowinę, pozbawić lęku, pomóc zaakceptować to, co
> nieuchronne.

> Czy trzeba bardziej wiarygodnego świadectwa, że i w tej kwestii
> katolicy kłamią?

1. To, że jacyś głupi katolicy uważają to za argument, to normalne,
ale żeby światły ateista nie dostrzegał, że to żaden argument? I na
dodatek mieni go "koronnym"? To mi sie w głowie pomieścić nie może...
2. Może podopieczni pani Bogumiły korzystają właśnie z usług księży
parafialnych i stąd jej rozgoryczenie (że niby to partactwo, a nie
posługa)?
3. Nawet zakładając, że prawdą jest, iż zapotrzebowanie się
zmniejsza (jak się wydaje), to niekoniecznie stoi to w
sprzeczności z masowymi nawróceniami, o których wspominasz jako
o "argumencie"...

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: PATAPETOWA U CZORTA-UWAGA!!!!!
Myślisz o pierwszym piątku miesiąca, czo o PIPIE?
Pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pytanie do katoliczek
Pytanie do katoliczek
Chodzi mi o pierwsze piątki miesiąca.

Syn w listopadzie nie poszedł do spowiedzi w pierwszy piątek,
ale nie mając grzechu ciężkiego przystąpił do komunii.
Czy musi od nowa obchodzić 9 pierwszych piątków czy nie? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: 46794876 spotkanie p.r.t. uwazam za owocne!


Witam droga zaloge... ale osssochozzzi? Stan moj pozwala na wklepanie
nastepujacych zdan...

Bylo rewelacyjnie (nie chce uzywac plebejskiego zwrotu ZAJEBISCIE).
Niech zaluja ci, co nie byli, a tym bardziej ci, co mowili ze beda a nie
byli.  


Witam koleżeństwo z Trójmiasta

Tak mi wpadł ten post przez przypadek w oko.
Widzę że idea spotkań grupowych w kraju kwitnie.
U nas w Pyrlandii takoż. Ostatnio próbujemy nawiązać
stosunki dyplomatycdzne z sąsiadami ( na naszym ostatnim
spotkanku była delegacja z Wrocławia :))  )
Dla zachęty przesyłam kawałeczek z relacji ostatniego
spotkania. Jeśli się ktoś odezwie na priv, to być może
coś się uda stworzyć. My spotykamy się regularnie
zawsze w pierwszy piątek miesiąca :))

macso
 M.A.C.S.O.: Mechanical Artificial Construct Skilled in Observation
groźna mina mistrza została usunięta, czy ja wiem czy dobrze ???
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=showuser&userid=35...

i zapowiadany cytacik

=============

Motto:
"Grrrrrrrrrrrr!!! Wrrrrrrrrrrrrrr!!! Hrrrrrrrrrrrrr!!!"
Growl Karaoke

Dnia szóstego września roku dwa tysiące drugiego odbyło się kolejne
comiesięczne spotkanie grupy pl.regionalne.poznan. Gościnie pojawiły
się trzy osoby z pl.regionalne.wroclaw zaproszone przez Lilith.
Równolegle mialo miejsce spotkanie Koua Uowieckiego nr 1 w Poznaniu z
pl.test A oto listwa uczestników zebranych cuzamen in mniej więcej
order of appearance:
1. Wioletta
2. VSS
3. Ti'Ana
4. Marcin B.
5. Magda
6. Szuler
7. Macso
8. Mała
9. Tommy
10. Robbi
11. Urszula
12. Horner
13. Gabi
14. CIAho
15. Monika
16. Gregory
17. Komnek
18. Tosia
19. Druid
20. Wojtek T.
21. Szwejas
22. Kanku
23. Bogna
24. Kooboos
25. Andrzas
26. Docent
27. Bjaf
28. Jarek
29. Lia
30. Monika M.
31. Wojtek J.
32. Mikkele
33. Neoradek
34. Raist
35. Chani - from p.r.w.
36. Zed - from p.r.w.
37. Czacho - from p.r.w.
38. Lilith
39. Piotr P.
40.Werner

I krótki qmentarz:
1. Po pierwsze primo: padł rekord frekwencji na spotkaniach PyRyPy.
Tak po prawdzie były jeszcze ze trzy osoby więcej, ale z tego co się
zorientowałem nie związane z grupą.
2. Spotkanie odbyło się w lokalu Trzy Światy, w sali którą
zarezerwował Kominek. Dzięki temu mieliśmy odrobinę intymności i piwo
za 3,50. Sala miała się nazywać Malibu, ale okazało się, że nazywa się
Voodoo Club. Ale nikt nie zabłądził. Oprócz grupowiczów do lokalu
zaglądały też przypadkowe osoby i raczej nie zostawały na długo,
chociaż były namiawane - że przypomnę cztery panie w kowbojskich
strojach...
3. Spotkanie zaczęło się z lekką obsuwą. Kiedy razem z Ti przybyliśmy
około 19:40, na miejscu zastaliśmy tylko Wiolettę i VSSa. A zazwyczaj
było już 5-6 osób. Niemniej stopniowo ludność zaczęła napływać i
zajmować miejsca. Gospodarz spóźnił się z dobrą godzinę i pobladły
wypytywał czy jest Bjaf. Bjaf przyszedł pół gtodziny później i darował
Kominkowi życie za nieoddane płyty.
4. A propos miejsc. Na samym początku stoły i ławki były ustawione a
la żółta elektryczka PKP. Wstępnie stoły ustawiliśmy w jeden długi
szereg, lecz około dwudziestej pierwszej Kominek zarządził
przemeblowanie. Stoły i krzesła przemieszczane był ruchami Browna
kilkukrotnie tworząc efektowne wzory geometryczne, lecz mało
praktyczne w użyciu. Końcowa konfiguracja wyglądała następująco:
prawie wszystkie stoły zestawione w kwadrat w rogu sali i obstawione
dookoła ławkami. Nie ruszone zostały meble z podwyższenia, które
później obsiadło pierwotne TWA. Poza tym zachowały się pojedyncze
ławki. Jedną z nich zajął CIAho z babeczką po prawicy, babeczką po
lewicy, piwem w ręcach i rokenrolem na ustach. I niespodziewanie
oświadczył, że może umierać. Na szczęście udało nam się odgonić od
niego te ponure myśli sugerując, że jest tyle celów w życiu - np.
założenie browaru na Jamajce.
5. Dokumentację fotograficzną robili: Gabi, Lilith, Andrzas i Horner.
6. Około dwudziestej trzeciej spora część grupowiczów udała się na
żer. Prawie każdy żarł co innego, więc nie będę wymieniał.
7. Gości z Wrocławia tak zauroczyła magiczna atmosfera naszego miasta,
że postanowili o północy wypowiedzieć życzenie. Niestety, życznienie
nie mogło być spełnione, gdyż według lokalnych ekspertów zostało
wypowiedziane o jakieś trzy godziny za późno.
8. Zbiorowo potępiono Szymona Sześć Jaj za nieudostępnianie zdjęć z
lipcowej imprezy.........................................

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Światem zaczęła rzadzić Jesień.
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Obietnice Serca Jezusowego

Św. Małgorzata Maria Alacoque. Wyjątkową rolę w życiu św. Małgorzaty Marii
odegrały cztery objawienia zwane wielkimi. Jezus ukazywał się jej już wcześniej,
lecz w latach 1673-1675 w zakonie Sióstr Nawiedzenia w Paray-le-Monial
czterokrotnie objawił się z zamiarem przybliżenia istoty kultu swego Serca.
Zbawiciel życzył sobie, by czczono Je jako symbol Jego nieskończonej miłości do
ludzi. Apostołce powierzył specjalną misję. Miała mówić ludziom o wielkim
skarbcu miłości, jakim jest Serce Jezusa. Jej zadanie polegało na uświadomieniu
ludziom konieczności zadośćuczynienia i wynagradzania Jezusowi za nasze grzechy.

Obietnice Serca Jezusowego

1. "Pan Nasz odsłonił... skarby miłości i łask dla tych osób, które Mu się
poświęcą i ofiarują, a skarby te są tak olbrzymie, iż nie potrafię tego wyrazić...".

2. " Boskie Serce jest ... pewnym schronieniem dla wszystkich biednych
grzeszników, którzy zechcą tam się ukryć dla uniknięcia sprawiedliwości Boga..."
- "Umieszczając ich na szczególnej liście Swego Serca Boskiego... Jezus zapewnia
ich zbawienie..." - "Niszcząc panowanie szatana w duszach..., nie pozwoli zginąć
żadnej z tych wszystkich, które Mu się poświęcą".

3. "Nabożeństwo do Najświętszego Serca Jezusowego u tych wszystkich, którzy Mu
się poświęcą i ofiarują z zapałem, przyniesie obfity owoc i dokona wielkiej
przemiany wewnętrznej".

4. W Sercu Jezusa "znajdą wszelką pomoc potrzebną w ich stanie...".

5. Otrzymują "błogosławieństwo niebios we wszystkich swych przedsięwzięciach".

6. Serce Jezusa będzie dla nich "ulgą w pracy", "mocą w słabości (i) najlepszym
lekarstwem na wszelkie zło".

7. Serce Jezusa będzie dla nich "pociechą w troskach, strapieniach i smutkach".

8. "Jako źródło wszelkich dóbr... zaradzi wszystkim ich potrzebom", w pierwszym
jednak rzędzie - duchowym.

9. "W Tym Sercu Najświętszym znajdą miejsce ucieczki w ciągu całego ich życia".

10. "Boskie Me Serce szczególnie w godzinę ich śmierci stanie się dla nich
bezpiecznym schronieniem". - "Jakże słodko będzie umierać po życiu, w ciągu
którego żywiło się czułe i ustawiczne nabożeństwo do Najświętszego Serca
Jezusowego".

11. "Pan Nasz ukazał... wiele imion Tam (w Sercu Swym) zapisanych za to
pragnienie, z jakim pracują dla Jego Chwały i dlatego nie pozwoli nigdy ich
stamtąd usunąć".

12. Tzw. "Wielka Obietnica": "W nadmiarze Miłosierdzia Mego Serca obiecuję...,
że wszechmocna Ma miłośc udzieli ostatecznej łaski pomocy wszystkim, którzy
przystapią przez 9 z rzędu pierwszych piątków miesiąca do Komunii Św., tak iż
nie umrą w Mojej niełasce, ani bez Sakramentów i że Boskie Me Serce będzie dla
nich bezpiecznym schronieniem w ostatnim momencie (ich życia)" .
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Szczera opinia o tzw "masie krytycznej"
jacek.wyb napisał:

>To kiedy się zaczyna to wielka porażka. Piątek po południu ludzie
>wracają do
>domu średnio na 17-18, muszą rzucić coś na ząb i potem z jakiegoś
>Tarchomina
>albo innego Ursusa dotrzeć na Plac Zamkowy, podobnie z dniem -
>ostatni (dlaczego
>ostatni, kto wie który jest ostatni bez kalendarza???) piątek, może
>lepiej
> pierwszy i to nie piątek a sobota lub niedziela!

1. Faktycznie kalendarz jest czymś tak niesłychanym, że tylko 10% warszawiaków go ma i tylko 1% warszawiaków potrafi z niego korzystać
2. Bez kalendarza to tak samo będziesz wiedział kiedy jest ostatni piątek miesiąca a kiedy jest pierwszy piątek miesiąca. Jeśli się mylę to napisz na forum daty wszystkich pierwszych piątków miesiąca nie korzystając z kalendarza. Już rozumiesz bezsensowność argumentu o zmianie ostatniego na pierwszy?

>2. Narażając pasażerów MPK i kierowców sam. os. na stanie w
>korkach, właśnie w
>piątek, właśnie po pracy, nie powoduje wzrostu sympatii dla
>rowerzystów.

Jeśli już to pasażerów ZTM nie MPK. A tak na poważnie, pracuje jako kierowca i muszę tobie powiedzieć, że na korki czuje się narażony 7 dni w tygodniu, nie tylko po pracy ale też w trakcie pracy. I powiem jedno: do centrum powinny wjeżdżać tylko samochody zaopatrzenia oraz z odpowiednimi przepustkami. Inni co chą wjechać do centrum to zapraszam serdecznie do komunikacji miejskiej która przy takim ograniczonym ruchu w centrum nareszcie by miała szansę się rozwijać a nie cały czas tylko, że dodatkowe kursy nie mają sensu bo i tak wszystkie autobusy stoją w korku albo ulica jest tak zapchana, tak są poparkowane samochody tam gdzie ich być nie powinno, że autobusu tą ulicą nie da się puścić bo nie przejedzie, a jak nie komunikacja miejska to jeszcze jest środek transportu o którym głośno tutaj - ROWER - własny, niezależny, nie kursujący po stałych liniach ani wg. żadnego rozkładu jazdy, nie stojący w korkach, nie zatruwający środowiska, tani i oszczędny środek lokomocji.

> Moje propozycje są następujące:
> 1. Start masy: Pierwsza sobota miesiąca, godz.: 12:00

Jak już powiedziałem, tak samo wiem kiedy jest ostatni a kiedy pierwszy piątek miesiąca, a że z obsługą tak innowacyjnego wynalazku jak kalendarz problemów nie mam to mi osobiście ostatni piątek nie wadzi. Co do soboty, w sobotę to jak tylko mogę wyjeżdżam daleko za Warszawę na cały weekend, zresztą nie tylko ja... Między innymi to właśnie dlatego masa jest w piątek.

> 2. Wybór trasy zorientowanej bardziej na ciekawsze miejsca, np przy Wiśle, przy terenach zielonych....

Zapraszam w takim razie na masę turystyczną, będziesz miał tyle zieleni ile przez całe swoje życie w Warszawie nie zobaczysz. A trasa masy powinna prowadzić po ulicach strategicznych dla rowerzystów, tzn. takich gdzie ścieżki rowerowe powinny się szybko pojawić albo tam gdzie ścieżki rowerowe to tak naprawdę zwykłe ŚMIESZKI ROWEROWE, które tylko przez swoje błędy stwarzają większe niebezpieczeństwo niż jakby ich nie było...


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Łódź ma Kapitana Kulturę, my Majora i Kopernika
Łódź ma Kapitana Kulturę, my Majora i Kopernika
Dobra, to ja wam napiszę program:) Bo mi się nudzi:)

1. Strona internetowa ESK - do wymiany/likwiadacji. Stroną tytułową
Torunia powinna turystyka.torun.pl - najlepsza strona na której
ukazanych jest kilka różnych oblicz miasta:
- Krzyżacy (rycerstwo - temat nośny jak w Disneylandzie - wystarczy
zamiast kostiumu Kaczora Donalda włożyć zbroję rycerza - zrobić taki
spęd, najlepiej piechurów i konnice przez miasto - parę razy,
zrekonstruować jakieś wydarzenia.
- Korona (I - RP)- epoka świetności i splendoru toruńskiego
patrycjatu - mieszczaństwo, rozwój nauki i kultury - ważne nazwiska
humanistów doby renesansu i baroku toruńskiego (wszystko macie na
stronce)
- Epizod wojen Szwedzkich - krótki ale szalenie ważny dla miasta -
poza tym wnosi nową nację, a to zawsze bardziej international (czemu
nie lubić tylko Niemców? Ciągle tylko Niemcy, Niemcy - a Szwedzi też
mogą byś okropni - i w ramach żartów zróbcie o tym wywiad z
Ricardsonem jeśli jeszcze jeździ w Apatorze)
- Prusacy w Toruniu - ale nie jako upadek miasta, tylko jako ciekawa
militarna kultura - zresztą nie tylko militarna - ale wyciągac
takie "perełki" - jak pomnik Bismarcka, pomniki jakiś austriackich
generałów z wojen Napoleońskich
- II RP - to ciekawe są Zeppeliny - to lotnisko w Toruniu -
odświeżyć to - ściągnać jakiegoś Zeppelina skądś - przeciez Radio
Zet miało na jednej ze swych letnich imprez
- Wojna/PRL - tu nostalogicznie upamiętnić niemieckich mieszkańców
miasta - niemieckie cmentarze - niemieckich uchodźców z tych ziem.
W sposób bardzo bardzo delikatny - nie moralizując o historii ale
mówiąc o tym, że byli, że mieszkali i że ich nie ma już - są tylko
ich ślady.

To jest info ze strony w necie - która powinna być "workhouse" - dla
pomysłów na performance i imprezki. Ta stronka jest genialna ale:

- ekspozycja - to musi być w google 1 strona
- tłumaczenie - na angielski wystarczy
- ekspozycja - musi być taki dział "at glance" - z odnośnikami,
pełen wizualizacji ale bez tekstu

Dobra, to załatwia już takie najbardziej oczywiste rzeczy. Kopernik -
oczywiście - ale to jest jeden z wątków, jest to motyw - ale wokół
niego żadnej szerokiej koncepcji się nie zbuduje! Pierniki to w
ogóle pomyłka - olać pierniki. To jest na 10 planie w promocji.

a więc powyżej - jest opis promocji internetowej i takie "key
points" które można wykorzystać.

Druga rzecz - wciągnąć Ciechocinek - gdyby oni mieli tam tę
wspaniałą pływalnię Solankowo -Termalną - przedwojenną! Ale
działająco - oczywiście po remoncie (wyglądałaby zupelnie inaczej,
ale pewne stare motywy by zostały - np portal - plan
architektoniczny, etc).

Trzecia - centrum sztuki współczesnej oraz Jordanki - to jest teren
na "sztukę wysoką" - organizowaną przez Miasto. A więc wystawy,
galerie - twórcy z innych miast, wernisaże, słynne osoby.

A ta instytucja musi działać tak:

- regularnie! - bo ludzie się przywiązują do określonych dat,
określonych dni tygodnia - czyli jeśli jest otwarcie czegoś nowego -
to zawsze np w piątek o 19.30. Etc.

- przynajmniej raz w tygodniu - albo raz na dwa tygodnie coś nowego.
Musi być ta regularnośc. Czy to jest "każdy pierwszy piątek
miesiąca" czy inna regularność

- kanał informacyjny - musi być wypracowany jeden dobry skuteczny
kanał promujący to co się akurat dzieje - tak więc jesli to ma być
piatek - to zawsze wczesniej tym samym kanałem (albo kilkoma znanymi
kanałami) - w TEN SAM SPOSÓB - czyli np stała muzyczka, motyw CSW -
motyw kulturalny - pojawia się zapowiedź w radio. Albo w gazecie -
logo CSW i informacja "dziś gramy..." .....albo "dziś w programie"

albo "otwarcie miesiąca to tym razem..." i leci muzyczka... To jest
promocja.

Dobra, to załatwia "życie kulturalne" czyli projekcje filmowe i
spektakle w CSW - przeglądy filmowem np Felliniego - jak już nie ma
pomysłu na to "co otwierać w tym tygodniu"

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Ojciec Rydzyk o Papieżu
Ojciec Rydzyk o Papieżu
Radio Maryja zaczęło się u Ojca Świętego

za www.naszdziennik.pl


Rozmowa z ojcem Tadeuszem Rydzykiem CSsR, dyrektorem Radia Maryja

Kim dla Ojca był i jest Ojciec Święty Jan Paweł II?
- Jan Paweł II był Zastępcą Chrystusa na ziemi, Piotrem Naszych Czasów. Ale Ojciec Święty to również wielki święty, a równocześnie rodak, nasz brat. Największy z rodu Słowian i Polaków. Dla nas wszystkich, wierzących i niewierzących, ktoś szczególny. Wzór i wyzwanie, by Go naśladować.

Jan Paweł II nauczał do końca, do ostatniej sekundy swego życia - mówił cierpieniem, swoją pokorą, zawierzeniem. Czy przyjmiemy tę wielką naukę?
- Najważniejsze było dla mnie papieskie "Totus Tuus" - cały Twój, Jezusie i Maryjo. Patrzyłem na ostatnie dni cierpienia Ojca Świętego - to był pierwszy piątek miesiąca, kiedy czcimy otwarte Serce Jezusa, potem pierwsza sobota, gdy modlimy się do Niepokalanego Serca Maryi. Tego dnia Ojciec Święty odchodzi do Pana. Jeszcze świadomie uczestniczy we Mszy Świętej, przyjmuje sakrament chorych, mówi "amen", trzymając za rękę swego najbliższego współpracownika ks. abp. Stanisława Dziwisza. Patrząc na Ojca Świętego, trzeba również zauważyć Jego współpracowników, niezwykle oddanych i wiernych. Ksiądz arcybiskup Stanisław Dziwisz to wielki człowiek, był cały czas z Ojcem Świętym, tak samo jak ks. prałat Mieczysław Mokrzycki, siostry sercanki. Podczas ostatniej Mszy Świętej przy Ojcu Świętym byli też ks. prof. Tadeusz Styczeń i pani doktor Wanda Półtawska.
Bałbym się, gdybyśmy patrzyli powierzchownie na osobę i pontyfikat Jana Pawła II, wspominali, jaki Ojciec Święty był dobry, uśmiechnięty, z kim rozmawiał, jeździł na nartach, grał w piłkę. Niektóre media tak to przedstawiają. Boję się, żebyśmy nie spłaszczyli tego wielkiego pontyfikatu.

Potęga dokonań i myśli tego pontyfikatu jest nie do ogarnięcia. Co Ojca najbardziej urzeka w dziedzictwie, jakie zostawia nam Ojciec Święty?
- W obecnej sytuacji Kościoła, Polski i świata Ojciec Święty jest wyzwaniem, przykładem, darem od Pana Boga, byśmy zobaczyli, ile Bóg może dokonać w człowieku, jeżeli powie się "tak" Panu Bogu, jeżeli człowiek współpracuje z łaską Bożą, z natchnieniami Ducha Świętego. To, czego dokonał Ojciec Święty, zrobił nie tylko swoimi siłami, ale mocami Bożymi, które przyjął, swoim przylgnięciem do Chrystusa. Człowiek ma tylko powiedzieć "tak", całkowicie się oddać, mieć pragnienie: więcej, wyżej. Na miłość trzeba całkowicie odpowiedzieć miłością. A miłość poznaje się po uczynkach, to nie emocje, wrażenia, doznania. Teraz jest w Polsce czas na czyny, na przyjęcie nauczania Ojca Świętego i niesienie go dalej.

Co najbardziej urzekało Ojca w Janie Pawle II?
- Ojciec Święty fascynował mnie swoim rozmachem, gorliwością. Miał bardzo nowoczesne podejście do życia, a równocześnie trzymał się źródła, nie zmieniał nauki Chrystusa, tylko zupełnie przylgnął do Niego. Żeby nieść naukę Jezusa, wykorzystywał nowoczesne środki. Jeszcze jako kapłan, biskup krakowski jeździł ze studentami na nartach, opiekował się oazami, wspierając sługę Bożego ks. Blachnickiego, był mecenasem sacrosongów - festiwali zakazanych przez władze, w czasie wizytacji duszpasterskich szedł do ludzi chorych, opuszczonych. Płonął w Nim ogień gorliwości.

Owocem tego pontyfikatu jest też powstanie Radia Maryja, pięknie wpisujące się w papieskie "Totus Tuus".
- Pamiętam, w połowie lat 80. po Mszy św. w prywatnej kaplicy Ojca Świętego, na spotkaniu w Jego prywatnej bibliotece popatrzył na mnie i zapytał: "Co ojciec będzie robił?". Odpowiedziałem, że bardzo pragnę centrum do ewangelizacji. Uczyłem katechezy dzieci, młodzież, studentów i widziałem, że wracają z kościoła i żyją tak, jakby Boga nie było. Dlaczego nie są uczniami Chrystusa? Dlatego myślałem o centrum do ewangelizacji. Poprosiłem Ojca Świętego o błogosławieństwo. Jan Paweł II patrzył na mnie dłuższy czas i pobłogosławił. I tak się zaczęło Radio Maryja: w prywatnej bibliotece Ojca Świętego, po Mszy Świętej w prywatnej kaplicy papieskiej.

Radio od początku żyło w rytm papieskiego nauczania i szło za Piotrem Naszych Czasów w Jego pielgrzymkach. Odejście Ojca Świętego nic w tym nie zmieni?
- Każde rozstanie jest smutne, ale wiem, że mówię "do widzenia". Jeżeli rzeczywiście kochamy Pana Boga i Ojca Świętego, mamy wielkie zadanie: wprowadzić Jego nauczanie w życie. Czynimy to codziennie w Radiu Maryja, a teraz nie tylko nie zatrzymamy się, ale jeszcze pogłębimy przekaz nauczania Ojca Świętego. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Chiny: ludzie mordowani dla pozyskiwania narządów
Chiny: ludzie mordowani dla pozyskiwania narządów
Polecam mój wstrząsający tekst w dzisiejszym numerze miesięcznika "Niezależna
Gazeta Polska", który ukazuje się w każdy pierwszy piątek miesiąca.

Osoby praktykujące Falun Gong w Chinach są ofiarami pozyskiwania narządów od
żywych osób. Pozyskiwanie narządów dokonywane jest na praktykujących Falun
Gong wbrew ich woli i odbywa się na wielką skalę. Proceder ten uprawiany jest
w wielu miejscach Państwa Środka. Narządy są pozyskiwane od praktykujących
jeszcze za ich życia. Praktykujący są uśmiercani w trakcie operacji
pozyskiwania narządów lub natychmiast po jej zakończeniu. Praktykujący
zabijani w ten sposób są kremowani. W rezultacie nie ma zwłok jako dowodów do
zbadania i identyfikacji rzekomego źródła transplantacji narządów. Zakrawa to
na zbrodnię doskonałą!
Przypięcie Falun Gong etykiety niebezpiecznej sekty jest w istocie pretekstem
do represji i permanentnego zniesławiania oraz wzniecania wrogości. Aby
zrozumieć obsesyjną nienawiść totalitarnych władz chińskich do tej formy
zrzeszania się ludzi, musimy cofnąć się o ponad pół wieku. W ramach
zaprowadzania nowego porządku chińskie systemy ćwiczeń, czy wszelkiego rodzaju
qigong, zostały stłumione w 1949 roku, kiedy to Komunistyczna Partia Chin
objęła władzę. Komuniści, w walce o rząd dusz, poczuli istotne zagrożenie,
gdyż Falun Gong skupia w sobie istotne cechy filozofii Wschodu. Znajdziemy tu
elementy konfucjanizmu, buddyzmu i taoizmu. Uczy metod medytacji poprzez
ćwiczenia, które mają na celu poprawę zdrowia fizycznego i psychicznego oraz
kondycji. Ruch odżegnuje się od polityki wychodząc ponad wszelkie granice
rasowe, narodowościowe czy kulturowe w poszukiwaniu i krzewieniu prawdy,
tolerancji i cierpliwości. Nie uznaje też przemocy. Po latach walki, chińscy
komuniści zaserwowali krótką epokę odwilży. Około 1990 roku poluzowano nieco
ucisk wobec wszystkich form qigong, w tym Falun Gong. Li Hongzhi, autor
książek, które zainspirowały praktykujących Falun Gong, zarejestrował ruch w
rządowym Stowarzyszeniu Badań nad Qigong. W 1998 roku wyemigrował do Stanów
Zjednoczonych. Wtedy ruch nie był jeszcze zabroniony, ale pod jego działalność
zaczęto rzucać pierwsze kłody. Falun Gong intensywnie się rozrastał i tu
głównie należy szukać źródeł zaniepokojenia chińskich władz. Rząd Jianga
(Zemina) z przerażeniem oszacował, że w 1999 roku było 70 milionów zwolenników
Falun Gong. Tego roku Komunistyczna Partia Chin liczyła 60 milionów członków.
Działacze ruchu starali się jednak możliwie jak najwięcej wykorzystać enklawę
wolności w totalitarnym państwie. W samym tylko Pekinie było ponad 2000
punktów ćwiczeń. Falun Gong zdelegalizowano jednak w lipcu 1999 roku. Jednak
już trzy miesiące wcześniej władze przystąpiły do medialnej ofensywy. Wówczas
to partia komunistyczna opublikowała propagandowy artykuł w magazynie „Nauka i
Technologia dla Młodzieży”, w których określiła Falun Gong jako „przesąd oraz
ryzyko dla zdrowia, z powodu tego, że praktykujący mogą odrzucać
konwencjonalne metody leczenia w przypadku wystąpienia poważnych chorób.”
Komunistyczna Niemiecka Republika Demokratyczna sprzedawała demokratycznej
Republice Federalnej Niemiec „niewygodnych” obywateli. Chińska Republika
Ludowa, każdemu przetrzymywanemu związanemu z Falun Gong już na początku
aresztowania pobiera próbki krwi, by w przyszłości móc zarobić na pobranych
podstępnie narządach.

www.niezalezna.pl/index.php/article/show/id/444
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Synod diecezji o problemach Kościoła
Nocna adoracja
Dzisiaj nocna adoracja w Intencji Synodu

W wigilię rozpoczęcia II Synodu Diecezji Radomskiej, 7 listopada w pierwszy
piątek miesiąca, po Mszy Świętej dziękczynnej za dar Eucharystii o godz. 18.00
rozpocznie się w katedrze nocna Adoracja Najświętszego Sakramentu. Trwaniem przy
Chrystusie chcemy wyprosić światło Boże dla podejmowanego trudu synodalnego w
celu pogłębienia i ożywienia przeżywania Kościoła Radomskiego jako wspólnoty.
Każdy według otrzymanego daru: biskupi, prezbiterzy, osoby życia konsekrowanego
i wszyscy wierni świeccy, ponosimy odpowiedzialność za nasz Kościół diecezjalny.
Poczucie wzajemnej więzi rośnie w nas wtedy, gdy sami dbamy o żywotność
bliskiego kontaktu ze Zbawicielem. Wtedy przyczyniamy się do tego, aby „czynić
diecezję domem i szkołą komunii” (NMI, 43).
Na godziny adoracji Chrystusa, przywiezione będzie do katedry niezwykłe dzieło
sztuki wykonane przez polskich artystów z Gdańska, przygotowane do kaplicy przy
IV stacji Drogi Krzyżowej w Jerozolimie, nazwane „Niebiańska Jerozolima”. Jest
to nastawa ołtarzowa w formie tryptyku wraz z monstrancją. Dzieło to symbolizuje
bramę ukazującą przejście ze Starego Przy-mierza do Nowego i przypomina słowa
Chrystusa zapisane w Ewangelii wg św. Jana: „Ja jestem bramą, jeśli kto wejdzie
przeze mnie, będzie zbawiony”. Przez Chrystusa wchodzimy do Niebiańskiej
Jerozolimy rozświetlonej rozetami symbolizującymi Nową Ziemię i Nowe Niebo.
Ważne miejsce w apokaliptycznej wizji św. Jana zajmuje Niewiasta rodząca Syna. W
centralnej części tryptyku umieszczona jest monstrancja, której kształt
przywołuje postać Niewiasty trzymającej prawdziwego – Eucharystycznego Chrystusa.
Św. Jan Apostoł, nazywany „widzącym z wyspy Patmos” kończy Księgę Apokalipsy
wypowiedzeniem swego największego pragnienia i oczekiwania: „Przyjdź Panie
Jezu!” /Ap 22,20/. Jest to także jedna z głównych modlitw św. Pawła: „Panie nasz
przyjdź!” /1 Kor 16,22/. Włączmy się i my w tę modlitwę Apostołów wołając swym
udziałem w adoracji: „Przyjdź Jezu! Przyjdź i przemień nas i nasz świat!”
Zapraszam wszystkich do czuwania i wspólnej modlitwy o „nowe zesłanie Ducha
Świętego” na nasz radomski Kościół. Będziemy to czynili przez całą noc z piątku
na sobotę i przez cały sobotni dzień. Przybądźcie, aby adorować Chrystusa
utajonego w Najświętszym sakramencie i aby podziwiać ołtarz eucharystyczny
nazwany „Niebiańską Jerozolimą”. Serdecznie zachęcam Księży Proboszczów
radomskich parafii, aby zorganizowali grupy modlitewne i przybyli z nimi do
naszej katedry. Będziemy jednocześnie dziękować za 100 lat działalności
duszpasterskiej kościoła mariackiego, który od kilkunastu lat jest naszą katedrą.

Wasz biskup Zygmunt Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Będzie bitwa na Bulwarach
Znam juz plan bitwy.

9 rano: Szturm Zmechanizowanych Oddziałów Milicji Obywatelskiej pod
dowództwem Ober-nad-szwindla-sztabowego Podkulskiego Ryśka na
budynek Zakładów Graficznych przy ulicy Marchlewskiego (bezprawnie i
bez sensu przemianowanej na Lisa Kuli). Rekonstrukcja ma zakończyć
sie ferią sztucznych ogni oraz podpaleniem na dachu napisu: Hotel -
który ma być widoczny z wielu kilometrów i ma świadczyć o tym iż w
Rzeszowie jest hotel a co za tym idzie - rozsławiac imię miasta na
cały wszechświat.

12 w południe: Bohaterska obrona Klasztoru Bernardynów wspomaganych
przez okoliczną szlachtę z pospolitego ruszenia pod wodzą
Hipernaczelnika Szlachty Andrzeja, wzmocnionego kosynierami z
lokalnej Samoobrony chłopskiej, oraz oddziałem desantowo-szturmowym
moherowych beretek, przed Podłą Komuną i stadami zdziczałych
psychopatów z kosmosu przemieszczających się na szatańskich listwach
z kółkami - tworem Lucyfera, oraz ich pobratymcami na skaczących
ciżmach z małymi kółeczkami - które również są niechybnie wytworem
wspomnianego wcześniej diabła z piekła rodem i masońskiej
cywilizacji która nie zna litości dla kolesi w garsonkach.

13:30 Przerwa na pianę i szluga.

14:00 Fenomenalna wycieczka z Klasztoru którą osobiscie poprowadzi
do boju Radny Kultys wraz z grupą dywersyjną w składzie:
Błogosławiona Elisabeth Dzierżak and Agent Ramski Janusz z Agencji
Niedorozwoju Regionalnego zakończona spektakularnym wystrzeleniem w
powietrze Pomnika Walk Rewolucyjnych bezczelnie i zupełnie po
chamsku przezywanego słowem które jest wulgarnym synonimem żeńskiej
genitali !!! Po wszystkim odśpiewanie: Boże coś Polskę przy
akompaniamencie śmichu zebranych gapiów.


16: 00 - Wsciekły i podle zdradziecki atak obcego kapitału na naszą
PODKARPACKĄ ZIEMIĘ LUDZIE !!! Walki pozycyjne w gruzowisku Hotelu
Rzeszów których bronić będzie do ostatniego grosza w skarpetce,
wsławiony w boju o Zakłady Graficzne - mały rycerz, tak tak ... nie
kto inny a sam Rysiek Podkulski herbu: "ZerwiOffset". W nierównej
walce z barbarzyńskimi hamerykańcami i ich capiącym wrednie szmalem
wspomagać go bedzie: Hiper-super-nad-gospodarz-wielki-polowy (od
czasu słynnych dożynek) Ferenc Tadeusz i jego wierni halabardziści
ze straży przybocznej, których do walki zagrzewać będzie Fijołek
Polny Konrad bez włosia, a także Yety czyli Wielka Stopa.

18:00 - Zduszenie rebelii chłopskiej przez Chorągiew Biskupią w
bitwie pod katedrą w wyniku której okoliczna gleba na wieki wieków
stanie się ostoją WIARY naszy katolicki jedyny prawy!!! Amen!!!
Punktem kulminacyjnym bedzie szarża Szwoleżerów Maryi na czele
których cwałował będzie wśród łopotu skrzydeł orlich - jego
ekscelencja -Górny Kazimierz - biskup nasz od narodu upragniony.
W miejscu sławnej batalii powstanie na kolanie, w trymiga i na
wieki PARK PAPIESKI gdzie Kazek bedzie wyprowadzał pieski a wejscie
bedzie jeno po okazaniu aktualnego dzienniczka oazowego, ważnej
legitymacji parafialnej oraz zaświadczenia o odklepaniu dziewięciu
pierwszych piątków miesiąca oraz znajomości na pamieć wszystkich
żywotów świętych jak też zagadnień ogólnonaukowo-światopoglądowych
typu: Ile diabłów mieści się na główce od szpilki lub tez: Podaj
numer ciżemki jana Pawła 2.

20:00 - Rekonstrukcja sądu bożego, między "miszczem" sztuki uników -
Marszałkiem Podkarpackim Złygmuntem "Zygim" Cholewińskim
herbu "Upocony Cholewiok" a jego adwersarzem "Krwawym Alkiem" czyli
Bentkowskim Aleksandrem synem ziemi naszej szkolonym ci wielce w
sztuczkach wszelakich, w której ów właśnie kleskę sromotną poniósł a
w grodzie naszym Rzecha, człon jasny strzelił basen i Aquapark na
amen.


21 : 00 - Msza święta oraz homilia Józka Glempa odtworzona przez
megafon na Grundiu z taśmy niskoszumowej - Stilon Gorzów.

22:00 Symboliczna szklana denaturatu, ognisko, podwawelska
i "Turystyczna" z puszki.Koncert zespołów "Haratacze" i "Leszcze".
Super zabawa że pawia mozna puścić.

24:00 - zakonczenie imprezy. Wszyscy idą w kimono bo jutro do roboty
i trza z buta na brame z rańca uderzać.



Dodatkowe atrakcje w trakcie rekonstrukcji:

1. Przejażdzka merolem Tadeusza dookoła ratusza.
2. Partyjka w Eurobiznes z lokalnym "byzmesmenem" oraz "patryjotom" -
Panem Ryśkiem.
3. Zdjęcie z Bernardynem ciagnącym wózek z dziećmi.
4. Zajadanie kotletów na czas oraz sparing na brzuchy z takim fajnym
Panem Kazkiem w smiesznej bordowej czapeczce na czaszce. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • klimatyzatory.htw.pl



  • Strona 3 z 4 • Zostało wyszukane 317 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4