Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: pierwszy przegląd
Temat: Ford FOCUS Kombi
Moze nikt z grupy nie jezdzi Focusem Kombi, ja mam Focusa Ambiente 1.6
(100KM) 5dr, to nie to samo, ale moze chociaz o wyposazeniu i dealerze.
Kupowałam samochod w firmie Top Car w Warszawie. Oprocz tego ze odbior
samochodu opoznil sie o prawie miesiac, z powodu podobno opoznien
produkcyjnych to chyba nie mozna miec do nich zastrzezen. Acha, nie dali
mi instrukcji obsługi do radia, ale to chyba nie jest straszne
wykroczenie.
Dodatkowym mankamentem jest niemoznosc obejzenia samochodu przed
dokonaniem zakupu bo go nie przywioza z Plonska dopuki nie dostana
potwierdzenia wpłaty.
Samochod był wyposazony we wszystko to co obiecywali, a wiec:
- radio ICE 4000
- cztery głosniki
- el. sterowane przednie szyby
- centralny zamek
- immobilajzer
- szyby przyciemniane
- lusterka w kolorze nadwozia
- wspomaganie kierownicy
- poduszka powietrzna kierowcy
- przednie swiatla przeciwmgielne
- kolpaki na kola
- wyprofilowane dywaniki od dealera w prezencie
Ja sobie dolozylam jeszcze poduszke powietrzna dla pasazera, podgrzewana
przednia szybe, el. sterowane lusterka i pelnowymiarowe kolo zapasowe i
tez wszystko bylo.
Co wiecej jak zamawialismy auto to powiedzieli zeby sie liczyc z
podwyzkami i faktycznie Focus podrożal, ale ja zaplacilam taka cene jak
byla w momencie podpisania umowy.
Samochod sprawuje sie bez zarzutu, prowadzi sie fantastycznie, ma
znakomite przyspieszenie na kazdym biegu, nie mialam okazji sprawdzic
ile pociagnie max, ale troszke ponad 170km jedzie bez problemu i przy
tej predkości ( to juz blisko do jego 187max) nadal idealnie sie
prowadzi. Pali w miescie ok 8l, w trasie przy jezdzie raczej nie
okreslanej jako ekonomiczna pali jakies 6,8l.
Ford zaleca pierwszy przegląd i wymianę płynów po przejechaniu 15 000,
ale ja po 3000 pojechalam do serwisu wymienic olej, obsluga wydala sie
sprawna i solidna, a skasowali mnie tylko za olej i filtr, bez
robocizny.
Ogolnie ocena w skali 0-5
dla dealera 4,2
dla samochodu 5
Pozdrawiam
Dorota
Roman Kubik wrote:
Roman Kubik <rku@ia.pw.edu.pl wrote:
jak sie sprawuje?
jak z malymi silniczkami?
jak z wiekszymi?
romek
acha no i jeszcze: co sie komu u jakiego dealra
udalo "dostac" w cenie standartu za tzw. friko.
Jak wygladaja kontakty z FordLeasing i czy ten samochodzik
idzie wziac w leasing operacyjny?
romek
dorota.vcf
< 1K Pobierz
Temat: gaz czy nie?
Mam pytanie. Czy lepiej kupić autko z gazem czy samemu go zamontować?
Wiadomo, ze już z zamontowanym gazem jest tańsze bo nie trzeba wywalać
kasy na instalacje czyli od 1800 do 3500 do przodu.
kupic z gazem
Ale:
- zwykle przejechane ma dużo na gazie, więc silnik może być już lekko
zużyty( wyżyłowany, wysilony)
LPG nie ma praktyznie wplywu na zywotnosc silnika, chyba ze kupujesz bardzo
stare autko
- gość sprzedaje bo z instalacją są problemy( np zimą i w lecie jest
wszystko ok) znam takie przypadki np. seat cordoba
sprawdzic u gazownika
- założona jest instalacja tylko po to aby szybciej sprzedać czyli
najtańsza i badziewna,(nie wiadomo co za mechanik zakładał i gdzie teraz
serwisować)
to zauwazysz. Przeciez musi ci sprzedajacy dac papiery na wszystko. Bedziesz
mial date montarzu itp.
Jak założymy sami to wiemy co mamy, gdzie serwisować i jak używane jest
autko(sama instalacja gazowa)
razem z instalacja powinienes dostac od sprzedajacego dokumenty gdzie masz
date zalozenia, pieczatki warsztatu, homologacje, pierwszy przeglad z gazem
itp. Ja jak kupowalem do z wszystkimi autkami mialem pelna dokumentacje
instalacji gazu, wiec wszystko bylo jasne. Ja u siebie mam ksiazeczke z
serwisu gazu, sa tam wszystkie elementy (producent i numer fabryczny) itd.
Co radzicie?
Bo sprawdzać każde autko z gazem tzn. instalacje, które mi sie spodoba
(założymy że mam na oku 4 takie autka) to ja dziękuję. Wydam kasy na1/4
instalacji
wybierz sobie jedno konkretn autko, jak nie znajdziesz nic innego co cie nie
zniecheci (ogolny stan techniczny, autko ladnie jedzie itp) to w ostatniej
fazie jedziesz tym konkretnym samochodem do gazownika i podpinasz na
diagnostyke. Ostatnio cos takiego robilem i za caly przeglad instalacji +
wymiane filtra, regulacje zaplacilem 30zł.
Temat: Czy jechać na przegląd do ASO (długie)?
Mam małe pytanie do szanownych grupowiczów i licze na Wasze doświadczenie...
Posiadam Fiata CC900 (VAN) rok 98 o którego staram się dbać, bowiem służy mi
do zarabiania na chleb. Auto ma najechane 85kkm w ciągu ok 2,5 r. Moje
wątpliwości dotyczą tego, czy jechać na przegląd do serwisu czy nie, po
takim przebiegu zapewne trzeba by już coś przy aucie zrobić.
Dodam, że raz byłem w serwisie i wypadło to tragiczne. Auto było jeszcze na
gwarancji, był to pierwszy przegląd (bodajże 15kkm). Auto brało olej i to
dość poważnie - 1 l na 1000km. Faceci najpierw coś brzęczeli ale w końcu
stwierdzili że to uszczelniacze zaworowe (takie gumki) i wymienili. Wszystko
wróciło do normy tzn. przestał brać. Jednak po tej wizycie zraziłem się
totalnie do serwisu. Po pierwsze nie dolali oleju - po przejechaniu 100km
sprawdziłem stan (przyzwyczajony byłem do tego że troche brał). NA BAGNECIE
BYŁO SUCHO. Czym prędzej pojechałem na stację paliw i chciałem dolać -
okazało się że wlali jakiś Castrol Softec TXT coś tam. W ASO prosiłem aby
wlali jakiś dobry olej ale który można kupić na większości stacji (gdyby
dalej brał). Owszem Castrol może i dobry (i chyba najdroższy) ale nigdzie go
nie mogłem dostać. Dolałem innego syntetyka żeby dojechać do domu. Inne moje
zastrzeżenia do serwisu - doliczyli mi do rachunku folie na siedzenia żeby
się nie pobrudziły... Śmieszna kwota, ale raczej w porządnym serwisie takich
rzeczy nie powinni doliczyć (może się mylę). Doliczyli umycie silnika, nie
umyli. Ogólnie przegląd był do dupy i sam bym to lepiej zrobił. Gdy
pojechałem z reklamacją okazało się, że tego pana co auto przyjmował to nie
ma bo na urlopie itp. czyli po prostu spadaj frajerze. Rachunek za przegląd
800pln.
Od tego czasu nie byłem w ASO. Auto jeździ bez najmniejszych problemów, olej
wymieniany regularnie co 15kkm (LOTOS syntetyk+filtry). Raz wymienione
klocki ok 45kkm, oraz amortyzatory i tuleje metalowo gumowe (chyba nazywa
się to silent blok). Pozostałe elementy fabryczne, łączne z oponami i chyba
świecami (chociaż może świece były wymienione przy tym pierwszym
przeglądzie - nie jestem pewien).
W związku z tym mam pytanie - czy w najbliższym czasie coś wymienić - czy
może jechać do ASO (innego niż wyżej opisane)? Wszystkie wymiany oleju,
klocków i amortyzatorów robi mi znajomy mechanik złota rączka i twierdzi że
samochód jest OK.
Doradźcie mi coś bo auto jest mi potrzebne codziennie... Niepokoi mnie
głośnijsza praca paska klinowego (od alternatora?)....
Temat: Czy jechać na przegląd do ASO (długie)?
"czang" <cz@pf.pl wrote in message Dodam, że raz byłem w serwisie i wypadło to tragiczne. Auto było jeszcze
na
gwarancji, był to pierwszy przegląd (bodajże 15kkm). Auto brało olej i to
dość poważnie - 1 l na 1000km. Faceci najpierw coś brzęczeli ale w końcu
stwierdzili że to uszczelniacze zaworowe (takie gumki) i wymienili.
Wszystko
wróciło do normy tzn. przestał brać. Jednak po tej wizycie zraziłem się
totalnie do serwisu. Po pierwsze nie dolali oleju - po przejechaniu 100km
sprawdziłem stan (przyzwyczajony byłem do tego że troche brał). NA
BAGNECIE
BYŁO SUCHO. Czym prędzej pojechałem na stację paliw i chciałem dolać -
okazało się że wlali jakiś Castrol Softec TXT coś tam. W ASO prosiłem aby
wlali jakiś dobry olej ale który można kupić na większości stacji (gdyby
dalej brał). Owszem Castrol może i dobry (i chyba najdroższy) ale nigdzie
go
nie mogłem dostać. Dolałem innego syntetyka żeby dojechać do domu. Inne
moje
zastrzeżenia do serwisu - doliczyli mi do rachunku folie na siedzenia żeby
się nie pobrudziły... Śmieszna kwota, ale raczej w porządnym serwisie
takich
rzeczy nie powinni doliczyć (może się mylę). Doliczyli umycie silnika, nie
umyli. Ogólnie przegląd był do dupy i sam bym to lepiej zrobił. Gdy
pojechałem z reklamacją okazało się, że tego pana co auto przyjmował to
nie
ma bo na urlopie itp. czyli po prostu spadaj frajerze. Rachunek za
przegląd
800pln.
I to właśnie dlatego dużo ludzi ma uprzedzenia do Fiata, a nie dlatego że
jest tak czy inaczej wykonany. Poprostu ma mało profesjonalnych ASO.
Poszukaj innego ASO, bo "Pan Henio" to może nie mieć wszystkich potrzebnych
narzędzi, np. do sprawdzenia wtrysku. Jak nie ASO to może warsztat co się
zajmuje kilkoma markami i ma trochę więcej możliwości od "Henia".
Temat: ASO - jakość!
Jade pierwszy raz na pierwszy przegląd moim pierwszym samochodem. Czym mam s
ie kierować wybierając ASO do którego pojadę. Na co zwracać uwage na i po pr
zeglądzie?
Wojtek
Gdynia
Fabia 1.9 TDi
Temat: Pierwszy przeglad - gdzie we Wroclawiu?
gdzie we wrocku moge dokonac perwszego przegladu, najlepiej okolice
stablowic - auto stoi bez blach :)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Serwis Peugeota we Wroclawiu
Musze zrobic pierwszy przeglad 306 (po 10Mm).
Ktory serwis polecacie ?
Zreszta duzego wyboru nie ma :(
Temat: ile pierwszy przeglad
Ile dokladnie kosztuje pierwszy przeglad techniczny autka sprowadzonego z
zagranicy?
Pozdr,
Leszek
Temat: ile pierwszy przeglad
Użytkownik Leszek napisał:
Ile dokladnie kosztuje pierwszy przeglad techniczny autka sprowadzonego z
zagranicy?
204,- PLN ( w tym hak 35,- )
Temat: ile pierwszy przeglad
Ile dokladnie kosztuje pierwszy przeglad techniczny autka sprowadzonego z
zagranicy?
169zl
pozdrawiam,
jar
Temat: Sprowadzony - kiedy umowa?
a co powinnam oplacic jesli sprowadzajacy wystawia faktyre vat-marza i placi
akcyze?
czy wystarczy pierwszy przeglad, VAT25, oplaty ekologiczne tablice itp?
czy jeszcze raz akcyze?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Które ASO Forda w Warszawie - pierwszy przegląd
Za miesiąc muszę zrobić pierwszy przegląd gwarancyjny Focusa II.
Które ASO w Warszawie możecie polecić a które zdecydowanie odradzacie?
Czy ceny przeglądu i wymiany oleju, filtrów, itp. są różne w poszczególnych
punktach ?
pozdrawiam, Michał
Temat: Pierwszy przegląd Poznań Rataje - gdzie?
Gdzie w Poznaniu blisko od Ronda Rataje pojechać na pierwszy przegląd
techniczny
samochodu. Gdzie będzie sprawnie i "sympatycznie". Znam tylko Szkołę
Samochodową, ale wolałbym gdzieś indziej.
pascal
Temat: ClioII-pierwszy przeglad
Mam pytanie. Po jakim przebiegu powinien byc pierwszy przeglad ClioII, co
wymieniono i kontrolowano i ile to was kosztowalo?
pzdrv, ADASIEK
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: pierwszy przeglad
Witam.Jakos nie moge znalezc w wyszukiwarce;-(Ile kosztuje pierwszy przeglad
auta sprowadzonego?
pozdrawiam-piotr
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: pierwszy przeglad rejestracyjny - ?
czy w wydziale komunikacji moga miec obiekcje, ze pierwszy przeglad
rejestracyjny zostal zrobiony w innym miescie niz sie rejestruje
samochod czy nie ma to znaczenia?
chodzi o samochod przytargany zza granicy.
pozdrawiam
awork
Temat: Pierwszy przeglad restracyjny pojazu
Hi,
Pozjazd kupiony 1999 roku, po jakim czasie powinien miec pierwszy
przeglad?
Nie ktorzy twierdza ze po 2 latach a inni po 3.
Darek
Temat: Kiedy pierwszy przegląd w nowej Toyocie Cooroli?
Kiedy pierwszy przegląd w nowej Toyocie Cooroli?
Poinformujcie mnie kiedy należy zrobić przeglą wnowej toyocie Cooroli.
W instrukcji nic nie moge wyczytać.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Moj pierwszy przeglad
Moj pierwszy przeglad
moj pierwszy przeglad ale nie samochodu
jesli samochod nie przejdzie przegladu co dalej ?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: VW PASSAT - ile ??? za pierwszy przegląd
VW PASSAT - ile ??? za pierwszy przegląd
Witam witam po nowym roku.
No więc ostatnio trzasnęło dziewicze 15.000 km (6 m-cy ;-) i udałem się do
serwisu celem dokonania pierwszego przeglądu pierwszego w zyciu diesla
(wersja TDI 130KM). Zapłaciłem 632 zł, w tym:
. filtr oleju 35 zł
. wkład filtra pow. pierwszy 77 zł
. wkład filtra pow. drugi 63 zł
. olej (4,5l) 225 zł (50zł/litr)
. przegląd (kontrola i robocizna) 232 zł
Koszt jest jaki jest, a podaję go wszystkim zainteresowanym ew. zakupem
autka. Dużo ? Mało ? Dla każdego z was pewnie inaczej. Dla mnie to było
lekkie zaskoczenie, bo sądziłem że zapłacę ok. 400, ale jak widać podana
przez sąsiada kwota dotyczyła tylko materiałów. A robocizna pierwszego
przeglądu auta na gwarancji >:-((( ... no cóż, bez komentarza. Aha, serwis w
autoryzowanej stacvji VW, bo jakby inaczej przynajmniej na razie ;-)
Co do kosztów, to zdziwiło mnie, że potrzebne są aż 2 wkłady filtrów, ale
ponoć "diesel tak ma". :-( Po drugie mam wątpliwości co do ilości oleju do
wymiany. W książce autorstwa jakiegoś niemca ("Sam naprawiam ..." WKŁ '2001)
jest napisane że ilość oleju do wymiany to 3,8 litra. Co prawda facet pisał
tam o wersji 1,9 TDI ale 115KM. Czyżby w mojej wersji trzeba więcej ???
A może faktycznie po spuszczeniu całości wchodzi więcej ? W każdym razie mam
nalane oleju prawie pod górny znacznik (wygięcie a nie kreskę). To ponoć o
0,5 litra więcej niż nominalnie leją w fabryce. Tak powiedział miły Pan w
serwisie podpierając się jeszcze serwisowym programem komputerowym obsługi
paska , gdzie norma na wymianę w moim przypadku na przeglądzie wybosi właśnie
4,5 litra.
Co o tym sądzicie ? Dużo czy mało, jak na auto prawie za dużą bańkę ?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: mondeo,pierwszy przegląd.
mondeo,pierwszy przegląd.
w najbliższym czasie, będę musiał dokonać pierwszego przeglądu nowego forda
mondeo w Krakowie. Czy ktoś może ma jakieś doświadczenia złe lub dobre z
salonem na ul.Jasnogórskiej w Krakowie. Bardzo prosze o info.Podrawiam AJ Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: co obejmuje pierwszy przeglad renaulta??????
co obejmuje pierwszy przeglad renaulta??????
czy ktos robil chodzi mi o nowa megane ale chyba kazdy renault ma to samo na
pierwszym Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: ile płacicie za pierwszy przegląd po 1000km
ile płacicie za pierwszy przegląd po 1000km
Ile kosztuje pierwszy przegląd po 1000km, Ile płaciliście ? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: ja dÂługo przeglÂądy w ASO skoda?
czyli okolo 1 przeglad rocznie wiec to nie taki duzy wydatek jak bedziesz
servisowal auto w ASO ,a do tego auto jest atrakcyjniejsze przy z przedazy
i
masz udokumentowany przebieg ,bo ktos moze nie uwierzyc ze auto ma taki
maly :/
A kto wierzy w takie bajki? Trudno sobie wyobrazic wiekszych partaczy i
ignorantow niz pracownikow autoryzowanych serwisow. I co gorsza ni ema na
nich sily. Malo slyszales (a moze nie doswiadczyles tak jak inni) o
podmienianiu czesci, nie wymienianiu materialow eksploatacyjnych i
naciaganiu na niepotrzebne wydatki? Az mi sie nie chce rozpisywac.
| Gdzie wyłączą mi alert w komputerze informujący o zbliżajączych się
| przeglądach?
Wsumie kazdy mechanik powinien miec jakis komp do V.A.G-ow i skasuje
inspekcjie lub jakis blad kompa :/
| Czy ASO skoda zawsze włącza te alerty po wykonanych przeglądach na
następny
| rok i następne 15tyś?
pewnie zawsze wlacza ,bo to przypomina abys sie u nich pokazal :)
Z serwisu skorzystalem (tfu) dwa razy i nie skasowali komunikatu ani razu.
| Jak długo wymagane jest bym serwisował auto w ASO skoda?
Przez okres gwarancji (no chyba ze ci na niej nie zalezy to mozesz
pierwszy
przeglad juz zrobic u jakiegos majstra) ,a pozniej to od ciebie juz
zalezy
:P
Ja osobiscie bede servisowal auto i po gwarancji ceny za robocizne nie sa
az
tak straszne , a i czesci sa zawsze orginalne a nie jakies zaminniki (z
polowe krotrzym zywotem).
Szczesliwi Ci ktorzy zyja w blogiej nieswiadomosci.
Mozesz zaoszczedzic np. na oleju kupujac gdzie
indziej(np, super markiet) i 20zl masz taniej niz w servisie :) Dotatkowo
mozesz kupic sportowa wkladkie filtra powietrza (ktora powina starczyc na
200kkm i co 15tys bedzisz filtr pral a nie wyzucal :/ ).Wkladka kosztuje
do
octavii chyba 200zl czyli na 4 przegladzie powinien juz sie zwrucic :P
Olej w serwisach leja z beczki i najpewniej jest to Lotos a nie to co na
beczce.
---
Nie chce demonizoweac, ale wg mnie od serwisu trzeba uciekac jak najszybciej
i jak najdalej. Serwisantowi z ASO nie dal bym kluczykow do reki nawet na
piec minut. Nie ma taki za przeproszeniem cwiercmozg odrobiny szacunku do
swojej pracy i swojego klienta. No tak bo to nei jego klient tylko wrednego
szefa ktory malo placi... Ja nie mam kompletnego zaufania do ASO a do
swojego mechanika tak. Uznaje reklamacje, kupuje mi taniej czesci w
hurtowni, jest slowny, terminowy i nie olewa mnie bo wie, ze na mnie nie
zarobi po pierwszej wpadce. Przyjezdza po moj samochod i zawozi do
warsztatu, podstawia pod dom po naprawie. Chce samochod zastepczy, nie ma
problemu dostaje go za darmo (sam tankuje paliwo, albo i nie...) a w
serwisie Skody okolo 100zl za dobe. jakies zalety ASO? Nie widze.
pzdr
E'
Temat: Sony is the best!
On 2005-11-08 02:48:54 +0100, Robert Rędziak (prawdziwego adresu szukaj
w sygnaturce) <spam_goes_h@supersonic.plukwa.netsaid:
| Twoim zdaniem władze sportowe mają jakieś uprawnienia wykraczające poza
| uprawnienia władz sportowych?
Może tego nie zauważyłeś, ale to właśnie badanie kontrolne
decyduje, czy na danej imprezie rajdówka zostanie wypuszczona na
drogę, a nie stacja kontroli pojazdów.
Co ma z tego wynikać?
[tutaj Robert częstował nas swoimi wyobrażeniami na temat tego, jak
szybko robi się pierwszy przegląd po zakupie nowego samochodu - po czym
wyciął te żałosne babolenia]
| Zawsze mnie bawią tacy teoretycy od siedmiu boleści, co to nowe
| samochody oglądają tylko na zdjęciach, ale oczywiście bardzo dokładnie
| wiedzą jak to jest gdy się je kupuje w salonie. W odróżnieniu od
| Ciebie, mam w tej kwestii wiedzę praktyczną - w rzeczywistości jest tak
| jak napisałem, pierwsze po trzech latach.
Panie praktyk, o ile na dzień dzisiejszy masz rację, to właśnie
zniknąłeś mój samochód. Pierwszy przegląd techniczny był wbity w
dowód dopiero po pięciu latach.
Kiedy nauczysz się już czytać dowiesz się, że czasu teraźniejszego w
gramatyce używa się właśnie wtedy, gdy mowa o dniu dzisiejszym. Nie
mówiłem nic na temat epoki, w której Twój sztrucel był nówką - bardzo
możliwe, że za Gomułki przeglądy były rzadsze lub wręcz w ogóle ich nie
było. Zauważę jednak z satysfakcją, że po raz kolejny kompromitujesz
się niewiedzą w kwestii motoryzacji (przedtem teoretyzowałeś tu na
temat cen przeglądów gwarancyjnych w Subaru). Drogi Robercie, Twoja bez
wątpienia kolosalna wiedza w sprawie tego, jak w Oplu Krapetcie '1981
kluczem fi piętnaście zarychtować droselklapę, zapewne czyni z Ciebie
wielkiego znawcę szrotwagenów. Tu przyznaję, chylę czoło, wyrażam swój
wielki szacunek, jeśli kiedykolwiek z jakiegoś powodu będę potrzebował
porady w kwestii klepania sztrucli, na pewno nie omieszkam się do
Ciebie o nią zwrócić. Niech Ci się jednak nie wydaje, że masz wiedzę
wykraczającą poza to - umiejętność machania kluczem fi piętnaście nie
przekłada się na znajomość realiów kupowania i obsługi nówki. I vice
versa zresztą, ja z kluczem fi piętnaście byłbym zapewnie równie
bezradny jak Ty mówiąc o nówkach.
| Wiek samochodu, w którym krytyczne elementy mają np. miesiąc?
| Ustawodawca ma to gdzieś i trzyma się systemu 3+2+1+1+1..., pozostając
| nieczułym na "panie, ja przecież te amorki wymieniałem miesiąc temu".
A w przypadku ciągników rolniczych nawet 3+2+2+2+2...
I słusznie - ciągniki rzadko poruszają się z dużymi prędkościami na
drogach publicznych.
Temat: Jaguary...
"Krzysztof Pujdak" <no_em@o2.pl wrote in message
Rozumiem, ze wliczyles juz w ta kwote pareset PLN na paliwo?
Nie. Akurat wliczyłem w to koszty eksploatacji takiego auta poczynając od
zakupu aż do sprzedaży - okres około roku i 50.000 km przelotu (no raczej
takiej fury nie kupuje się do robienia 3 km dziennie po mieście).
I tak cholernie drogo wg mnie.
Dlaczego? 5 wymian oleju na pełny syntetyk dobrej klasy (turbodoładowana
benzyna swoje wymagania ma) to masz conajmniej 200 PLN za ta usługę. Juz się
robi 1000 PLN. Najczęściej takie auto dostajesz na oponach w stanie
opłakanym (przypominam - mówimy o 10-latku), więc zakup DOBRYCH opon letnich
to wydatek minimum 1600 PLN (zarówno Jag jak i taka Lancia to mogą pojechać
240 km/h więc nie posadzisz tego na Dębicy Furio chyba). Filtry
przeciwpyłkowe, powietrza, dolewki oleju, itp - licz sobie spokojnie kolejny
1000 PLN w skali 50.000 km. I teraz najistotniejsze - można kupić takie auto
w stanie "po wszystkich wymianach", ale wtedy jest droższe niż przeciętne
rynkowe egzemplarze, a można po prostu kupić "przeciętniaka". W takim
typowym ezgemplarzu robisz sobie na pewno rozrząd, pasek klinowy, płyny -
hamulcowy i chłodniczy, na 90% będziesz miał do wymiany też tarcze albio
klocki albo i jedno i drugie. W pierwszy porządny przegląd wrzucasz c.a.
2000 PLN... a są i tacy, którzy z warsztatu wyjeżdżają lżejsi o 5000.
Czyli minimalnie wydasz, biorąc pod uwagę eksploatację przez 50.000 km i
zakup auta w stanie średnim:
Pierwszy przegląd 2000 PLN
Oleje 50.000 km 1000 PLN
Opony lato 1600 PLN
Dolewki oleju i filtry 1000 PLN
----------
5600 PLN
Zostaje nam 4400 PLN. I teraz - masz duże szanse na regeneracje turbo,
wymianę amorów, robienie zawiasu, zajeżdżenie ze 2 kompletów klocków i
jednego kompletu tarcz, na zimę też opony trzeba kupić, itp. Spokojnie te 4
tysiące znikną, trzeba tylko skrupulatnie zapisywać wszystkie wydatki.
A teraz największa niespodzianka - powyższe ceny obowiązują tylko w
przypadku naprawy auta w NIEAUTORYZOWANEJ stacji. JEśli bowiem będziesz
jeździł ze wszystkim do ASO to wątpię, żeby jedna wycieczka zamkneła się w
kwocie niższej niż 1000 PLN (mówię o normalnym przeglądzie bez żadnych
cudów). Sama turbina wymiana w ASO to koszt c.a. 3000 PLN...
Co do Jaguara - konia z rzędem, jak znajdziesz zamienniki do tego auta, do
tego warsztat, który ma specjalizację w Jagach i nie zje Cię z butami jak
autoryzowany serwis (ktoś tu podawał przykładowe ceny usług typu np. wymiana
opon, to teraz daj sobie poprawkę na inne usługi i części), nie daj Bóg jak
gdzieś coś w tym Jagu uszkodzisz z blacharki, bo z ubezpieczalniami wiadomo
jak jest... generalnie - auto dla dobrze sytuowanych klientów, którzy MUSZĄ
się wyróżniać z tłumu.
Jurand.
Strona 3 z 3 • Zostało wyszukane 221 wypowiedzi • 1, 2, 3