Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: pieski Jamniki
Temat: Fioletowe szpilki wbijam w różowy nieboskłon
Fioletowe szpilki wbijam w różowy nieboskłon
Doczepiam ogłoszenia
Anna też czasem czyta książki
W domu ma taki długi, długi regał
W każdej książce wstążka - zakładka
Anna wiesza tą wstążkę niczym do nieba kładkę
Wspina się przeczytać ogłoszenia:
Proust szuka stracone czasu,
Kafka dobrego prawnika,
Małgorzata Mistrza
A Anna?
Anna szuka małego pieska - jamnika
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Fioletowe szpilki wbijam w różowy nieboskłon
"poeta"
Fioletowe szpilki wbijam w różowy nieboskłon
Doczepiam ogłoszenia
Anna też czasem czyta książki
W domu ma taki długi, długi regał
W każdej książce wstążka - zakładka
Anna wiesza tą wstążkę niczym do nieba kładkę
Wspina się przeczytać ogłoszenia:
Proust szuka stracone czasu,
Kafka dobrego prawnika,
Małgorzata Mistrza
A Anna?
Anna szuka małego pieska - jamnika
słodko słodko
a może
ciepło zimno
drobne zjadacze końcówek się pojawiły...
ale one tak czasami mają. zadzierają. ba! zdzierają.
Kajub(owa)
Temat: Szaleniec
Marcin Jagodzinski napisał(a) w wiadomości: ...
Z tym uwiązywaniem psów, to chcecie zrobić ze mnie fanatyka, wroga
zwierząt, egoistę i co tam jeszcze. A ja po prostu chciałbym, żeby
właściciel bydlątka, które porozumiewa się drąc mordę, wyprowadził je
gdzieś w odludne miejsce (a są takie na moim osiedlu), a nie przywiązywał
pod sklepem pod moimi oknami, bo wtedy na pewno pies zacznie wyć (wyczuje
wroga/stęskni się za panem -- interpretację pozostawiam wam ;-)).
Abstrachujac od teoretycznych rozwazan:
Czy wlasciciele halasliwego pieska wiedza, ze jego szczekanie przeszkadza
Ci? Wierz mi, sa ludzie, ktorzy psa mieli od zawsze i po prostu nie zdaja
sobie sprawy, jak bardzo moze on byc uciazliwy dla innych. Sprobuj lagodnej
perswazji, a nuz sie przejma?
Pozdrawiam,
Agnieszka
PS. A male szczekajace pieski (jamniki itp.) tez mnie strasznie denerwuja.
Dlatego sama mam ONa, ktory szczeka bardziej basowo :) (ale nie w miescie,
nie boj sie...)
Temat: Szaleniec
AgnieszkaN <niezbe@ias.wat.waw.plnapisal:
PS. A male szczekajace pieski (jamniki itp.) tez mnie strasznie denerwuja.
Dlatego sama mam ONa, ktory szczeka bardziej basowo :)
A czy niskie tony nie niosą się przypadkiem dalej niz wysokie ?
Temat: Szaleniec
Przemyslaw Popielarski <pre@hot.plw artykule
news:8746s2$gfd$4@sunsite.icm.edu.pl pisze...
AgnieszkaN <niezbe@ias.wat.waw.plnapisal:
| PS. A male szczekajace pieski (jamniki itp.) tez mnie strasznie
denerwuja.
| Dlatego sama mam ONa, ktory szczeka bardziej basowo :)
A czy niskie tony nie niosą się przypadkiem dalej niz wysokie ?
--IMO są mniej dokuczliwe od tych piskliwych wysokich. Poza tym AFAIK to
psy większe o bardziej basowym szczeku szczekają rzadziej... Chociażby
dlatego że nie muszą głosem pokazywać że "są". A takie maleństwa
niezauważane dają o sobie znać świdrującymi szczekaniami ;-))) A tak BTW
polecam zastosowanie metody kozy. Wystarczy wybrać się na międzynarodową
wystawę psów - można nasłuchać się tyle szczekania że nawet nie będzie się
słyszało później szczekania pod oknami ;-))))))
MikeTNK
Temat: Szaleniec
Przemyslaw Popielarski napisał(a) w wiadomości:
<8746s2$gf@sunsite.icm.edu.pl...
AgnieszkaN <niezbe@ias.wat.waw.plnapisal:
| PS. A male szczekajace pieski (jamniki itp.) tez mnie strasznie
denerwuja.
| Dlatego sama mam ONa, ktory szczeka bardziej basowo :)
A czy niskie tony nie niosą się przypadkiem dalej niz wysokie ?
Ale sa przyjemniejsze dla ucha :)
Pozdrawiam,
Agnieszka
Temat: Szaleniec
W artykule <38957@koral.ias.wat.waw.pl,
agent(ka) "AgnieszkaN" <niezbe@ias.wat.waw.plzeznał(a):
[...]
PS. A male szczekajace pieski (jamniki itp.) tez mnie strasznie denerwuja.
Ja je polubię jak tylko się dowiem gdzie można kupić mrożoną jamniczynę. ;-
Temat: Szaleniec
Użytkownik Piotr Gogolewski <doc@panoramix-net.plw wiadomości do grup d
yskusyjnych napisał:87767r$17o_@jaskinia.docent-net.pl...
W artykule <38957@koral.ias.wat.waw.pl,
agent(ka) "AgnieszkaN" <niezbe@ias.wat.waw.plzeznał(a):
[...]
| PS. A male szczekajace pieski (jamniki itp.) tez mnie strasznie denerwuj
a.
Ja je polubię jak tylko się dowiem gdzie można kupić mrożoną jamniczynę.
;-
Pewnie w Chinach, ale to odrobinę daleko.
Można jednak zawsze sprawdzić w budkach z chińskim jedzeniem! ;-)
Pozdrowienia
Temat: Długi jamnik.
Długi jamnik.
Mam zamiar nabyć pieska - jamnika, może być jednak z tym problem - mieszkam
na trzecim piętrze i obawiam się, czy ta wysokość schodzenia po schodach nie
będzie za niego za duża ? Czy jego kręgosłup na dłuższą metę to wytrzyma?
Dziękuję za odpowiedż i pozdrawiam Lekarzy Weterynarii udzielających porad na
forum. Bartek Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jak rozpoznac, ze psa boli?
Jak rozpoznac, ze psa boli?
Mam bardzo chorego pieska, jamnika. Piesek ma ponad 12 lat duzego guza w
jamie brzusznej, przerzut do pluc, anemie. Wszystko zaczelo sie jakies
poltora do dwoch miesiecy temu od bolu kregoslupa i przy badaniach to wyszlo.
Lekarz powiedzial, ze nic juz nie da sie zrobic. Dostalismy od lekarza na
wszelki wypadek tabletki przeciwbolowe ale nie bardzo wiemy jak rozpoznac czy
go cos boli czy nie. Piesek nie piszczy z bolu. Czasami tylko ma takie dni,
ze lezy bez ruchu. Jest bardzo osowialy, ma ciagle podwiniety ogonek no i
oczywiscie porusza sie bardzo powoli. Prosze mi powiedziec jak zachowuje sie
pies w bolu bo nie chcialabym zeby cierpial.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: zycie w bloku
To tak samo, jak na moim osiedlu :) - pokażą się raz na ruski rok w środku dnia i to się nazywa patrolowanie. Choć na dobrą sprawę jest tu dość spokojnie, czasem zdarza się, że jakieś pijaczki drą gęby po nocy, ale nikt nikogo nie zaczepia, ani nie demoluje samochodów (na szczęście). Chodzi też sobie jeden dziwny facet, zarośnięty, brudny, ale krzywdy nikomu nie robi.
Jeśli chodzi o stróżów prawa, to kiedyś do mojej koleżanki przyczepił się taki jeden Bardzo-Ważny-Pan-Policjant, kiedy na chwilę spuściła swojego malutkiego pieska (jamnik miniaturka) ze smyczy (niby wbrew przepisom, ale wokół było zupełnie pusto, ponadto piesek jest łagodny jak owieczka). Skończyło się na pouczeniu, ale ciekawi mnie tylko jedna rzecz - czy Pan Policjant byłby taki ważny tudzież odważny, gdyby spotkał paru dwumetrowych młodzieńców w dresach, w towarzystwie rottweilera i pitbulla bez kagańca i smyczy. Śmiem wątpić. Ja rozumiem, że praca w policji jest niewdzięczna i niepopłatna, ale z drugiej strony, nikt nikomu nie każe pracować w policji, zaś przeganianie z chodnika babci handlującej pietruszką, czy surowe pouczanie dziewczyny z psem mniejszym od chomika nie przynosi takiemu "stróżowi" chluby. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: znaleziono psa
znaleziono psa
wczoraj znalazlam zgubionego pieska-jamnik szorstkowlosy-ma tatuaz w
uchu,prosze o pomoc w znalezieniu wlasciciela,zglosilam juz sprawe
na policji-tymczasowo piesek jest u mnie-jednak nie moge go
zatrzymac-policja zaproponowala schronisko,ale nie mam sumienia zeby
go tam oddac.poradzcie czy jest jakis sposob na odnalezienie
wlascicieli. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: znaleziono pieska - czarny jamnik
znaleziono pieska - czarny jamnik
6 maraca w okolicy SP nr 27 i przystanku na osiedlu Piastów
znalazłam czrnego psa wyglądającego jak jamnik. Piesek ma minimum 6
lat oraz sporej wielkości brodawkę na głowie, był ubrany w metalową
półkolczatkę.
Niestety nie będę mogła go długo przetrzymywać, dlatego bardzo
proszę o poinformowanie Waszych znajomych i znajomych Waszych
znajomych o zaistniałym fakcie. Może dzieki nam piesek trafi w ręce
swoich właścicieli.
Informację przekazałam rówież do sosnowieckiego schroniska. Liczę na
Waszą pomoc w poszukiwaniach.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: ZAGINAL JAMNIK :(((
ZAGINAL JAMNIK :(((
11 listopada w czwartek w lesie w nowym duninowie zaginal czarny podpalany
jamnik. piesek ma charaakterystyczny tatuaz na brzuszku. osoby, ktore moga
pomoc w odnalezieniu psa proszone sa o kontakt pod numerem telefonu (24) 264
55 72 0600 32 90 94 jovanna@gazeta.pl nagroda! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: ZAGINAL JAMNIK W LESIE W DUNINOWIE :(
ZAGINAL JAMNIK W LESIE W DUNINOWIE :(
11 listopada w lesie w nowym duninowie zaginal czarno-brazowy podpalany
jamnik. piesek jest w czarnej obrozy, ma charakterystyczny tatuaz na
brzuszku. osoby, ktore moga pomoc w odnalezieniu psa bardzo proszone sa o
kontakt pod numerem telefonu (24) 264 55 72 lub 0600 32 90 94 Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: nie moge spac bo mnie sumienie gryzie
Miałam podobne doświadczenie,Mój trzyletni jamnik, piesek bardzo spokojny,
ułożony (mysliwski) penwgo dnia bardzo dotkliwie pogryzł jednego z
domowników.To pogryzienie było reakcja obronną na dotkliwe pobicie.(Został na
tm psiaczku połamany kij od szczotki).Nie było życia od tego dnia czyli relacja
pies plus ten domownik.I cóż zdecydowalismy, że go nie uśpimy (weterynarz wręcz
odmówił - powiedział to tak jakby Pani złego członka rodziny kazała np.zabić).
No i co oddaliśmy psinę do schroniska.Psisko czuło, że coś się dzieje
niedobrego bo całą drogę strasznie wył w tym samochodzie.Odwiedzalismy go mając
nadzieję, że ktoś go przygarnie.Niestety po 2 miesiącach pies
odszedł.Pracownicy schroniska mówili, że w ogóle przestał jeść stał się bardzo
apatyczny.Chyba tęsknił za tą lepszą częścią domowników.Nigdy go nie
zapomnę.Dlatego uważam,że schronisko to chyba coś najgorszego w takich
przypadkach. chyba lepiej byłoby jednak uspić na własne żadanie.Uważam Ze
postąpiłaś słusznie.Mnie też długa dręczyły wyrzuty sumienia.Pointa tego
wszystkiego - zły domownik został też pogryziony przez nastepnego psa.Czyli
pies wyczuwa złych ludzi. Pozdrawiam.basia. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: jakie sa jamniczki dziewczynki?
Mój jamnik - piesek wcale nie jest agresywny, chyba że ktoś go do czegoś
zmusza, np. wyjścia na spacer, gdy on sobie nie życzy, zejścia z fotela, itp.
Nie szczeka na inne psy gdy jest bez smyczy, ale na smyczy już tak. Szczeka
również i piszczy w samochodzie, którym uwielbia jeździć - chyba z wrażenia.
Jest cudowny! I pomyśleć że kiedyś nie lubiłam jamników i uważałam je za nie
psy.... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Czytam byle watki i ten jest 1 z najsmutniejszych
Czytam byle watki i ten jest 1 z najsmutniejszych
Re: nie moge spac bo mnie sumienie gryzie IP: *.piechowice.sdi.tpnet.pl
Gość: basia 06.08.03, 15:24 zarchiwizowany
"Miałam podobne doświadczenie,Mój trzyletni jamnik, piesek bardzo spokojny,
ułożony (mysliwski) penwgo dnia bardzo dotkliwie pogryzł jednego z
domowników.To pogryzienie było reakcja obronną na dotkliwe pobicie.(Został na
tm psiaczku połamany kij od szczotki).Nie było życia od tego dnia czyli
relacja
pies plus ten domownik.I cóż zdecydowalismy, że go nie uśpimy (weterynarz
wręcz
odmówił - powiedział to tak jakby Pani złego członka rodziny kazała
np.zabić).
No i co oddaliśmy psinę do schroniska.Psisko czuło, że coś się dzieje
niedobrego bo całą drogę strasznie wył w tym samochodzie.Odwiedzalismy go
mając
nadzieję, że ktoś go przygarnie.Niestety po 2 miesiącach pies
odszedł.Pracownicy schroniska mówili, że w ogóle przestał jeść stał się
bardzo
apatyczny.Chyba tęsknił za tą lepszą częścią domowników.Nigdy go nie
zapomnę.Dlatego uważam,że schronisko to chyba coś najgorszego w takich
przypadkach. chyba lepiej byłoby jednak uspić na własne żadanie.Uważam Ze
postąpiłaś słusznie.Mnie też długa dręczyły wyrzuty sumienia.Pointa tego
wszystkiego - zły domownik został też pogryziony przez nastepnego psa.Czyli
pies wyczuwa złych ludzi. Pozdrawiam.basia."
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: :(
:(
Witam,
Mam pieska jamnika, który ma już 14 lat.
Swego czasu na szyi pojawiła jej się taka "kulka" weterynarz powiedział,że to
tłuszczak i nie ma konieczności usuwania.
Niestety miesiąc temu w okolicy sutka zaczęło pojawiać się parę jakby takich
grudek, które z czasem się "zbliżały do siebie" i teraz ma takiego guza z
wyczuwalnymi grudkami pod skórą. Wczoraj weterynarz powiedział, że to
zapalenie sutka (piesek nie miał małych i nie była robiona sterylizacja) i
musi mieć zabieg wykonany :( Ale czy takie zabiegi przeprowadza sie u psa w
tak podeszłym wieku ?? :( Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: koniec z psimi g*** na trawnikach
Na moim osiedlu ogranicza sie to do tego, ze na smyczy chodza glównie srednie
kundelki natomiast wszystkie male pieski, jamniki, pudelki+pitbule+wyzel chodza
sobie bez smyczy i bez kaganca.I kto dostal mandat:
1. 25cm na wysokosc kundelek bez kaganca i smyczy
2. bokser na smyczy o 2 w nocy
3.wilczek na smyczy o 2 w nocy To jesli chodzi o znajome i psy-pitbul i wyzel
bez niczego nigdy
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Kupię jamnika szorstkowłosego-Warszawa
Kupię jamnika szorstkowłosego-Warszawa
Witam
Chciałabym kupić pieska.
Jamnika szorstkowłosego, tylko sunię :)
Czy ktoś ma lub będzie mial do sprzedania? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: KUPIĘ PSA-szczeniaczka
Z tego co wiem znajomi mają młode pieski jamniki (nierasowe).
Jeśli byłby Pan zainteresowany proszę o kontakt na polly@gazeta.pl
Póki co szczeniaki są młodziutkie (nie wiem dokładnie ile mają)
i będą do oddania najwcześniej za miesiąc. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Psy-mordercy czy właściciele?
Psy-mordercy czy właściciele?
TVN24 godz 21:45 dn 23.08.2005. Nie wiedziałem że w Krakowie zdarzają się
bęcwały. Behawiorysta. Jest przeciw zakazowi hodowania psów agresywnych jak
jest w Anglii, Niemczech i Francji.
Mój znajomy który ma pieska jamnika, znalazł sposób na psy agresywne taki:
„Skombinował” wojskowy, policyjny (demobil ZOMO?) spray z gazem łzawiącym i
prysnął rotwelierowi z sąsiedztwa w oczy (nos) który to rotweiler lata
samopas i gryzie pieski małe i kilkoro dzieci lekko? pogryzł. Pies ten
potraktowany tym gazem (ale nie mylić z jakimiś zabawkami jak gaz pieprzowy
itd. erzatze), widząc potem sąsiada z jamnikiem ze skowytem ucieka. Oczywiście
należy się zastanowić czy nie lepiej takim gazem po ślepiach potraktować
raczej właściciela tego psa-mordercy. Ale sąsiad mówi że jak potraktować psa
to wygrywa sprawę w sądzie a jeśli gdyby właściciela potraktował to tak jak
każdy bandyta ten w sądzie wygra...
A więc jakiś sposób jest., na wielkie psy-mordroszczęki.
Ale teraz nasuwa się takie pytanie.
A/ Czy jeśli wielki pies-morderca zagryzie na śmierć pełnoletniego właściciela
to jest dobra wiadomość czy zła?
1. Dobra bo pies już więcej nikogo nie zagryzie ani nie pogryzie (jest
urzędowo usypiany)
2. Dobra, bo gdyby ten pies tylko pogryzł właściciela a nie zagryzł go na
śmierć, to ten pies jeszcze maiłby wiele okazji pogryźć ludzi oraz zagryźć
(nie właściciela) na śmierć.
3. Dobra, bo ukarany (śmiercią, ale na własną prośbę) został właściciel który
jest winny mordu w wykonaniu tego psa. (to że winny jest właściciel a nie
państwo które toleruje hodowlę tych mutantów, patrz wyżej, to jest zdanie tych
co robią geszeft na hodowli, czyli TONZ, weterynaryjną mafię geszefciarzy itp.
specjalistów od psów którzy żyja z psów wcale nieźle)
B/ Oczywiście jeśli wielki pies-morderca pogryzie niewłaściciela jest bardzo
źle. Bo stanie się tak jak w punkcie A2.
C/ Najgorzej jest, że najczęściej zagryzane na śmierć są osoby niewinne, czyli
albo dzieci albo nie właściciele psów. I tak przy takim „prezydencie” będzie
nadal. Zawetował zdaje się ustawę o tych psach?
To ze temat jest na czasie i ruszyłem ważny problem to przekonacie się jaka
lawina wypowiedzi i epitetów zaraz się zawali (są to przeważnie zakamuflowani
geszefciarze jak wyżej, żyjący z tego psiego interesu).
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: plus minus 50 - może bysmy sie poznali ?
P.S. Właśnie,zapomniałam - Anusiu też masz pieska, jamnika może? Bo tu u nas
klub posiadaczy albo chociaż wielbicieli jamników! A jamniki Królika są
absolutnie cudowne! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: DLA PIESKA
DLA PIESKA
WITAM,
NIEDAWNO PRZYGARNELISMY PIESKA (JAMNIKA) I POTRZEBUJE DLA NIEGO LEGOWISKA (
TAKIEGO Z BUDKA NAJLEPIEJ BO MAŁA CIAGLE CHCE SPAC POD KOŁDERKĄ) BEDE
OGROMNIE WDZIECZNA, PROSZE O KONTAKT NA marzena274@op.pl Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: nie moge spac bo mnie sumienie gryzie
Gość portalu: basia napisał(a):
> Miałam podobne doświadczenie,Mój trzyletni jamnik, piesek bardzo spokojny,
> ułożony (mysliwski) penwgo dnia bardzo dotkliwie pogryzł jednego z
> domowników.To pogryzienie było reakcja obronną na dotkliwe pobicie.(Został na
> tm psiaczku połamany kij od szczotki).Nie było życia od tego dnia czyli
relacja
>
> pies plus ten domownik.I cóż zdecydowalismy, że go nie uśpimy (weterynarz
wręcz
>
> odmówił - powiedział to tak jakby Pani złego członka rodziny kazała
np.zabić).
> No i co oddaliśmy psinę do schroniska.Psisko czuło, że coś się dzieje
> niedobrego bo całą drogę strasznie wył w tym samochodzie.Odwiedzalismy go
mając
>
> nadzieję, że ktoś go przygarnie.Niestety po 2 miesiącach pies
> odszedł.Pracownicy schroniska mówili, że w ogóle przestał jeść stał się
bardzo
> apatyczny.Chyba tęsknił za tą lepszą częścią domowników.Nigdy go nie
> zapomnę.Dlatego uważam,że schronisko to chyba coś najgorszego w takich
> przypadkach. chyba lepiej byłoby jednak uspić na własne żadanie.Uważam Ze
> postąpiłaś słusznie.Mnie też długa dręczyły wyrzuty sumienia.Pointa tego
> wszystkiego - zły domownik został też pogryziony przez nastepnego psa.Czyli
> pies wyczuwa złych ludzi. Pozdrawiam.basia.
O moj Ty Boze :((((((((((( Zupelnie jak bym czytala watek "Jak mogles" w roli
glownej Twoj jamnik. Przeciez on byl normalny. Przeciez jego pogryzienie bylo
jak normalniejsza reakcja na zlego czlowieka!!!! Byl w schronisku i nie bylas
swiadoma tego ze nie pije/je??? I to wycie... Jezu!!! poplakalam sie tak samo
jak gdy czytalam watek :"Jak mogles?" Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: PALESTYNCZYCY IDA BURZYC SYNAGOGI W GAZIE
stranger.pl napisał:
> Dobry wieczór.
> Muszę już iść spać, jutro mam ciężki dzień. Pierwszy dzień pracy po urlopie.
W
> dodatku nieco utykam od kilku dni - koń mnie w ubiegłym tygodniu zrzucił
> (spłoszył się nisko lecącego samolotu).
> Wiesz co Oskarze, powiedz mi co czytasz, masz jakieś hobby?
>
> Ja ostanio czytałem "Wielkie urągowisko. Bolszewicy i narody" Helene Carrere
> d'Encausse" i Waldemara Łysiaka "Salon".
> Mam liczne zainteresowania - ale dla niektórych już dawno nie miałem czasu.
> M.in. to znaczki pocztowe, różne monety, militarnia, trochę książek (tzn. dwa
> pokoje to moja bibloteka), do tego dochodzi pasja zw. z komputerem, grami na
> PC, fantastyka, rusycystyka, dzieje Rzymu coś tam jeszcze. No i oczywiście
moje
>
> zwierzaki - właściwie to mam taki mały zwierzyniec.
> A ty?
CZYTAM W TEJ CHWILI "REGIONY WIELKIEJ HEREZJI I OKOLICE" JERZEGO FICOWSKIEGO.
POWAZNE DZIELO WIELKIEGO POLSKIEGO HUMANISTY, PISARZA I POETY O BRUNONIE
SCHULZU, SAM PISARZ I ARTYSTA MALARZ SWIATOWEJ SLAWY, KTORY ZOSTAL ZGLADZONY
PRZEZ NIEMCOW WYLACZNIE DLATEGO ZE BYL ZYDEM. W MOJEJ PRYWATNEJ BIBLIOTECE JEST
DUZO KSIAZEK - MOJA ZONA MOWI, ZE ZA DUZO - I MIEDZY INNYMI KSIAZKI-PREZENTY OD
MOICH POLSKICH PRZYJACIOL Z POLSKI I STANOW ZJEDNOCZONYCH. TO SA NIE TYLKO
DRODZY DLA MNIE PRZYJACIELE; TO SA JEDNOCZESNIE NIEZAWODNI PRZYACIELE NARODU
ZYDOWSKIEGO I JEGO PANSTWA. TO OGRZEWA SERCE, ZE ISTNIEJA TACY POLACY NA TYM
GLOBIE. Z TEJ WLASNIE PRZYCZYNY NIGDY NIE MOGE UOGOLNIAC GDY MOWIE O POLAKACH I
ICH OJCZYZNIE, KTORA BYLA KIEDYS TEZ MOJA. JAK TO SIE MOWI? W KAZDYM STAWIE SA
ROZNE RYBY...
MOJ TRYB ZYCIA JEST TYPOWY DLA EMERYTA CO MA Z CZEGO ZYC (TZW. KLASA SREDNIA).
UPRAWIAM, WEDLUG WSKAZOWEK MEGO LEKARZA, SPORT DOSTOSOWANY DO MEGO WIEKU:
MARSZ, PLYWANIE I GIMNASTYKA - WSZYSTKO BEZ PRZESADY, ALE CODZIENNIE. TO SWEGO
RODZAJU PASJJA POLACZONA Z PRAWDZIWYM ZYSKIEM, TYM ZDROWOTNYM. A WIEC SA TEZ U
CZLOWIEKA PASJE POZYTYWNE...
MOJE ZAINTERESOWANIA SA ROZNE. LUBIE PISAC I OD CZASU DO CZASU RYSOWAC,
DOKSZTALCENIA (KURSY AKADEMICKIE I NIE TYLKO) I ZAWSZE MAM OTWARTE OCZY I USZY
NA TO CO SIE DZIEJE NAOKOLO I DALEJ... A DZISIEJSZE MEDIA - RADIO, TV,
INTERNET - TO OBFITOSC BEZ GRANIC. U NAS NADAJA WIADOMOSCI CO POL GODZINY - A
PRZECIEZ ZAWSZE U NAS SIE COS DZIEJE - I PARE RAZY DZIENNIE JESTEM PRZYKUTY DO
JEDNEGO Z WSPOMNIANYCH APARATOW ZEBY, BRON BOZE, NIE STRACIC JAKIES WIADOMOSCI
CZY OSTRZEZENIA. ALE TO JEST CHARAKTERYSTYCZNE DLA KRAJU KTORY SIE ZNAJDUJE
PERMANENTNIE NA GORZE WUKANU.
KIEDYS MIALEM SLICZNEGO PIESKA - JAMNIKA. ALE TO UROCZE ZWIERZATKO MIALO OSTRE
KLY I PROBOWALO JE PARE RAZY NA DZIECIACH DZIELNICY. TAK DALECE, ZE STALO SIE
CZESTYM GOSCIEM W PSIEJ KWARANTANNIE. GDY CHCIELI PISKOWI DAC ZASZTRZYK
TRUCIZNY, BLAGALEM DYREKTORA ZEBY MU DAL PORAZ OSTATNI ULASKAWIENIE I SZYBKO
LATALEM DO TRESOWNIKA. PO MIESIACU TRESOWNIK MI OSWIADCZYL OSTENTACYJNIE "OD
DZISIAJ TEN PIESEK BEDZIE LAGODNY JAK JAGNIATKO I DZIECI BEDA MOGLY WSUNAC MU
PALCE DO JEGO PASZCZY". MOJ SYN, WTEDY JESZCZE DIECIAK, POSZEDL Z JAMNIKIEM NA
SPACER I POL GODZINY POZNIEJ MATKA PEWNEGO DZIECKA PRZYLECIALA RAPTEM DO MEGO
DOMU Z JEJ ZABANDOZOWANYM SYNKIEM... PO TYM JUZ NIE BYLO ZWIERZAT W MOIM DOMU.
PRZESZEDLEM PO PROSTU NA...RYBY. ONE NIE KASZA I NIE TRZEBA Z NIMI WYJSC NA
SPACER...
POZDR.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu