Pierwszy pocałunek

Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: Pierwszy pocałunek





Temat: Tu wrzucac pojedyncze mp3


Mr Mgr - Mówisz mi kochaj mnie
MC Diva - Rób co chcesz
Ceti - Somewhere over the rainbow
Stachursky - Taki jestem (eurobeat remix '94)
Play & Mix - Co się stało z Magdą K (Techno mix'94)
Amadeo - Powiedz mi czy kochasz mnie
Chris&Paul - Ironic
Atlantis - Tak bym chciała
Mr Dance - Nasza love
Karolina- Świat pełen ciebie
Mabi - Ucieczka z tropiku
CIA - Nasza plaża
Papa Dance - Ordynarny faul
Rave Family - PZPR Rave
JACO -To pierwszy pocałunek
Afterlife - Paranoja
KUNIEC
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Skaldowie - Harmonia Świata (2006)


01. Świat cały z tobą
02. Mieszkasz w moim śnie
03. Szepty i wiara
04. Lej descyku, lej
05. Morskie Oko - dwa zachwyty
06. Białe lawiny
07. Ulica Stachowicza
08. Za dużo w naszym lesie drzew
09. Pierwszy pocałunek
10. Wiatr, deszcz i ja
11. Nie niszczmy zieleni
12. Kosmogonie
13. Jestem stąd
14. Blues zmęczony nocą
15. Tyle
16. Nasza patetyczna
17. Harmonia świata



KUNIEC
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: czy pamietacie swój pierwszy pocałunek?

Pamiętam. To było w 1996 r. jak dostałem pierwszy komputer i zacząłem całować go z radości.

PS: Czy dobrze zrozumiałem temat?


Nie rób z siebie idioty...


Przepraszam, tylko mnie nie bij...

Pierwszy pocałunek - nie pamiętam tak naprawdę, pewnie jakieś kilka lat temu.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: MÓJ PIERWSZY RAZ ?!
Jeśli czujesz że nie jesteś gotów - to po prostu odpuść. Nic na siłę. Napewno nadejdzie taki dzień w którym się wszystko przełamie, i uwierz mi że będziesz miał jeszzce nie jedną okazję . Ale jak już tak bardzo Ci zależy to wygląda to mniej więcej tak:

pierwszy pocałunek a potem to już nie panujesz nad sobą i tracisz kontrolę nad swoim ciałem. włącza Ci się tak jakby "automatyczny pilot" aż wreszcie nadchodzi koniec Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Nauka całowania

bravo...?

Dobra, nie będę taki chamski...

Rozchylasz trochę usta, i penetrujesz jej jamę ustną swoim językiem xP


Jeśli to wasz pierwszy pocalunek to odradzam penetracje. No chyba ze dziewczyna juz wczesniej miala kilku chlopakow. A tak wogole to fajnie jest polozyc jedna reke na jej policzku (przynajmniej u mnie skutkowalo ) no a dalej to samo pojdzie odwagi chlopie odwagi i powodzenia zycze

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Dziewczyna !!
Jest kilka możliwość :

a) Jest niedojrzała i nie myśli racjonalnie, w ogole pewnie ma 13 lat...
b) z kobietami trzeba powoli, nie można tak od razu sie całować, bo im sie po prostu nudzisz, i pierwszy pocałunek zawsze mówi co chcą wiedziec o tej "znajomosci"
c)kolega Cie oszukał
d)po prostu myślała że jesteś tym jedynym na tą chwile , ale zrozumiała że to błąd.

Jednym słowem, skoro chce Cie rzucić, po jednym dniu to nie jest Ciebie warta, nie ma co zaniżać samooceny, bo widać ze głupia z niej pinda. Wybacz za wyrażenie, bo pewnie takowego sobie nie życzysz pod jej adresem, ale taka jest według mnie prawda. Pozdro.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: SZUKAM FILMU !! Pilne!!!
Szukam filmu:

"Rok pierwszego pocałunku"
czyli po niemiecku:
"Das Jahr der ersten Küsse"

BAARDZO PILNE!!

Dam największego plusa na Ziemi za linki!!

Nieważne w jakim języku, byle by był !!

PROSZE Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: poszukuje kilku zdjeci info w srodku
jezeli ktos ma te zdjecia w miare duzej rozdzieczosci to prosze o umieszczenie na forum zdjecia lub bezpośredniego linku do zdjecia

z góry dzięki za wszelką pomoc




* Raffaello Santi Cherubiny (małe zamyślone aniołki z kolorowymi skrzydełkami);
* Guercino Anioły (dwa małe, grube aniołki z białymi skrzydłami);
* Guercino Anioły opłakujące martwego Chrystusa (dwa dorosłe anioły w obecności Chrystusa);
* William-Adolphe Bouguereau Kupidyn (naga postać anioła krzyżującego ręce na klatce piersiowej);
* William-Adolphe Bouguereau Pierwszy pocałunek (dwa nagie aniołki znajdujące się na chmurze);
* Alexandre Cabanel Narodziny Wenus (grupa aniołków unoszących się nad nagą Wenus, spoczywającą na falach);
* Jacek Malczewski Aniele, pójdę za Tobą (anioł odwrócony tyłem i patrzące na niego, przestraszone dziecko).

Średniowiecze, Bosch - Wstąpienie do raju
Średniowiecze, Giotto - Opłakiwanie Chrystusa
Renesans, Sandro Botticelli - Mistyczne Narodziny
Renesans, Michał Anioł - Sąd ostateczny
Manieryzm, Rembrandt - Ofiarowanie Izaaka
Manieryzm, Rembrandt - Anioł opuszcza Tobiasza
XIX i XX w, Jacek Malczewski- Anioł i pastuszek
XIX i XXw, Marc Chagall - Upadły anioł
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Being Erica {sezon 1} (2008)

Trzydziesto kilku letnia Erica otrzymuje druga szanse - cofa sie w czasie i przezywa jeszcze raz najwazniejsze momenty zycia. Poprzez pierwsze pocalunki, bal maturalny i rozmowy o prace Erica ma szanse zmienic wszystkie swoje bledne decyzje, majac nadzieje ze dzieki temu bedzie miala wymarzone zycie. Znajac takie scenariusze pewnie w praktyce wyjdzie jej troche inaczej...

OBSADA

Erin Karpluk ... Erica Strange
Joanna Douglas ... Samantha
Tyron Leitso ... Ethan
Vinessa Antoine ... Judith
Joanne Boland ... Alyson
Devon Bostick ... Leo
Paula Brancati ... Jenny
John Bregar ... Barrett
Dillon Casey ... Ryan
Jon Cor ... Zach Creed
Daniel DeSanto ... Lance
Andrea Drepaul ... Marie
Chris Gallinger ... Noah
KUNIEC

DOWNLOAD

/>
OR

KUNIEC
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: filmy
[kag] wystukuje:


a tak wlasnie sluchajac muzy wrzucilem do winampa chcialbym
umrzec z milosci myslovitz. co ciekawe, sam teledysk jest
imho dosc odwazny, pary caluja sie z jezyczkiem, liza po
karku i twarzy, przegryzaja wargi... zalapala sie rowniez
para staruszkow, zalapala para dziewczyn, ale dwoch facetow
nie stwierdzono... pewnie plyta by sie gorzej sprzedawala...


Myslovitz jest przyjazny lesbijkom, ale nie gejom.


btw, po tym jak sie (dosc pozno jak na geja) zakochalem w
facecie pierwszy pocalunek widzialem przypadkowo widzialem w
queer as folk i chyba dopiero wtedy podszedlem do tego
"normalnie"....


No tak, tam wiele można zobaczyć... a tego, czego nie można,
można sobie dowyobrazić :-)

pb

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: czas
ostatnio ktos tu gdzies napisal mniej-wiecej tak: "wiem, ze nasz zwiazek nie
przetrwa proby czasu". i tak sie zastanowilem, ze ja czuje to samo w swoim
zwiazku.
i tu pojawia sie problem. skoro to wiem, to czy powinienem byl to wogole
zaczynac, brnac dalej? jesli sie rozstaniemy, to z pewnascia bede zalowal,
ze to zrobilem, bo wolalbym miec pewnos, ze zawsze bedziemy razem. boje sie,
ze, kiedy juz z nowa partnerka zastanowie sie nad przyszloscia nowego
zwiazku, bede chcial wrocic do pewnych chwil i uznam obecny zwiazek za
strate czasu.
pytanie do doswiadczonych: czy nie zalujecie, tego, ze np. pierwszy
pocalunek nie byl z wasza ostatnia partnerka? to samo dotyczy seksu itd.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: czas


"join_me" <join_me_to_de@poczta.onet.plwrote in message



ostatnio ktos tu gdzies napisal mniej-wiecej tak: "wiem, ze nasz zwiazek
nie
przetrwa proby czasu". i tak sie zastanowilem, ze ja czuje to samo w swoim
zwiazku.


Tak to ja napisalem :)) Wiesz, ja mam prawie zawsze takie uczucie ;)


i tu pojawia sie problem. skoro to wiem, to czy powinienem byl to wogole
zaczynac, brnac dalej? jesli sie rozstaniemy, to z pewnascia bede zalowal,
ze to zrobilem, bo wolalbym miec pewnos, ze zawsze bedziemy razem. boje
sie,
ze, kiedy juz z nowa partnerka zastanowie sie nad przyszloscia nowego
zwiazku, bede chcial wrocic do pewnych chwil i uznam obecny zwiazek za
strate czasu.
pytanie do doswiadczonych: czy nie zalujecie, tego, ze np. pierwszy
pocalunek nie byl z wasza ostatnia partnerka? to samo dotyczy seksu itd.


Hmm.. a to powazne pytanie.. byl juz taki podobny temat niedawno..
Sam nie wiem ja nie zaluje tego.. pamietam pierwszy pocalunek jako cos
niezwyklego..
Idac do pokoju (a byl to wyjazd) rozpierala mnie energia, skakalem i
cieszylem sie jak dziecko (Zreszta bylem dzieckiem; )...
Pierwszy sex tez zostaje w pamieci...
Miloby bylo zrobic to z ta z ktora jestesmy teraz.. ale to jest niemozliwe..
poprostu niemozliwe wiec nawet o tym nie marze..

calusny Pure6

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: czas


ostatnio ktos tu gdzies napisal mniej-wiecej tak: "wiem, ze nasz zwiazek
nie
przetrwa proby czasu". i tak sie zastanowilem, ze ja czuje to samo w swoim
zwiazku.


Ja tez mam ostatnio takie odczucia. :-(((((((((((((((((((((((((((((((((((


pytanie do doswiadczonych: czy nie zalujecie, tego, ze np. pierwszy
pocalunek nie byl z wasza ostatnia partnerka? to samo dotyczy seksu itd.


Nie wiem, moze kiedys bede zalowal,. poki co to chyba jeszcze nie.
pozdro

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: czas
"join_me" <join_me_to_de@poczta.onet.plnapisał(a):


pytanie do doswiadczonych: czy nie zalujecie, tego, ze np. pierwszy
pocalunek nie byl z wasza ostatnia partnerka? to samo dotyczy seksu itd.


A powiedz mi - jak można żałować lub nie, kiedy to los zadecyduje ?
Twój adres przypomina mi myśl, którą odpędzałem dotąd aż mi
spowszedniała jak wschód słońca.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czy moge sie oswiadczyc? (Troche dlugie)

"kacha" <kacha@poczta.WYTNIJ.onet.plwrote in message



jesli sie kochacie to powinienes ja poprosic o reke. Slub nie musi byc
przeciez zaraz prawda? Zapros ja na spacer, kup pierscionek nawet
platynowy
i ukleknij i przyciskajac mocno do piersi jej reke powiedz ze ja kochasz
ii
pragniesz z nia i Kasią stworzyć prawdziwy dom. NIe obiecuj jej kiedy to
się
stanie. Ale teraz oboje bedziecie sie starac o to aby to sie zdarzylo jak
najpredzej. A potem ja obejmij i mocno przytul. Aha i jakies kwiatki.
Nawet
zerwane po drodze.


...zyli dlugo i szczesliwie mieli gromadke slicznych dzieci i chatke z
piernika...
Tu nie chodzi o pierwszy pocalunek dziecko ani o napisanie bajki.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Walentynki a co by innego :)


ZielineK' wrote:
Ostatnio poznalem dziewczyne, jestem dla niej tylko kolega (tak mi sie
wydaje).


Moim zdaniem najlepiej, aby tak pozostalo. Dlaczego? Dlatego, ze jesli
kobieta zaszufladkuje sobie faceta jako przyjaciela, czy tez kolege, to
z takiej szufladki wyjscie jest najczesciej niemozliwe. A jesli juz, to
tak czasochlonne i wymagajace tyle pracy, ze szkoda na to czasu.


Swoje zainteresowanie nia chcialem objawic wlasnie w dzien 14
lutego dostarczajac jej jakies ladne kwiatki....


 Co szanowni grupowicze polecacie i jaka forma okazania uczuc bedzie
 najlepiej odebrana ??

Po co chcesz okazywac uczucia kobiecie, ktora traktuje Cie po
przyjacielsku? Czy dzieki temu nagle Ci sie rzuci na ramiona i zostanie
Twoja po wieki wiekow? To dziwny poczatek znajomosci. Jesli miedzy
ludzmi cos ma byc, to nie rozpoczyna sie to od wyznawania uczuc. To po
prostu sie dzieje. Facet sie z kobieta spotyka, spedza z nia wspolnie
czas, spogladaja sobie w oczy, rozmawiaja, jest pierwszy dotyk, pierwszy
pocalunek, pozniej budzi sie czulosc, namietnosc, az ktoregos dnia budza
sie wspolnie rano i stwierdzaja, ze to, co ich laczy, jest czyms wiecej
niz zauroczeniem.


Moj problem bierze sie z tego jak te kwiatki dostarczyc, mozliwosci sa dwie:


Kwiatkami kobiet sie nie zdobywa. Jesli na razie nic Was nie laczy i
wyslesz jej kwiaty z jakims wyznawaniem uczuc, to sie kobieta albo
wystraszy albo potraktuje Cie niezbyt powaznie.

..:: fabio
..:: www.uwodzenie.net

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Do dziewczyn- FIRST KISS!!


Mam pytanko, bo jestem po pierwszej randce z dziewczyna i było suuper,
ucieszyla się z róży, fajnie się gadało.
Teraz pytanie jak z pierwszym pocałunkiem, nie chcialbym zwlekać, ale też
nie chcialbym jej wystraszyć!
Dzieki za odp!
P.S. Druga randka w poniedziałek!


A i jeszcze jedno czy pierwszy pocałunek np. na dzień dobry w poniedziałek,
lepiej zrobić w  usta, szyję czu policzek??

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Do dziewczyn- FIRST KISS!!
Drogi Gabrielu...!
Pierwszy pocałunek musi być niezapomniany itd. A kiedy, to juz samo
wyniknie. Gdzieś po nastej randce byłoby najpiękniej. Ale o gustach się nie
dyskutuje ;))
Pozdrówka i zaufaj swojej intuicji.


Mam pytanko, bo jestem po pierwszej randce z dziewczyna i było suuper,
ucieszyla się z róży, fajnie się gadało.
Teraz pytanie jak z pierwszym pocałunkiem, nie chcialbym zwlekać, ale też
nie chcialbym jej wystraszyć!
Dzieki za odp!
P.S. Druga randka w poniedziałek!


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Do dziewczyn- FIRST KISS!!

Użytkownik "Gabriel" <gabrie@wp.plnapisał


A i jeszcze jedno czy pierwszy pocałunek np. na dzień dobry w
poniedziałek,
lepiej zrobić w  usta, szyję czu policzek??


A co sie bedziesz szczypal.. w kark od razu ! Nie zwlekaj.. ;)))

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Do dziewczyn- FIRST KISS!!
sob, 29 cze 2002 o 23:19 GMT, Gabriel napisał(a):


| Mam pytanko, bo jestem po pierwszej randce z dziewczyna i było suuper,
| ucieszyla się z róży, fajnie się gadało.
| Teraz pytanie jak z pierwszym pocałunkiem, nie chcialbym zwlekać, ale też
| nie chcialbym jej wystraszyć!
| Dzieki za odp!
| P.S. Druga randka w poniedziałek!
A i jeszcze jedno czy pierwszy pocałunek np. na dzień dobry w poniedziałek,
lepiej zrobić w  usta, szyję czu policzek??


To w koncu chcesz sie z nia calowac, czy tylko przywitac pocalunkiem?

Pocalunek na przywitanie, to zaleznie od srodowiska w jakim sie znajdujesz,
to najnormalniejsza rzecz, chodzi mi o taki cmok w policzek miedzy facetem
a dziewczyna, takie cos robi sie z wiekszoscia kolezanek... :), to tak
jakbys koledze podal reke...

A jezeli chodzi Ci o pocalunek ( z j...? ;) ), taki ktory cos juz oznacza,
to wyjdzie to samo, to jest spontaniczne zachowanie, nie da sie tego
przewidziec, kiedy, gdzie...

Pozdrowionka
        Brzezi

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pocalunek


Czesc !
Jak to bolesnie ? Co Ci sie stalo ? Cos bylo nie tak ?
Przeciez pocalunek to wspaniala rzecz, pamietam moj pierwszy 'raz' jakby
to
bylo dzisiaj.. wspaniale przezycie i jak najbardzej naturalne..


a moj pierwszy pocalunek byl najbardziej beznadziejnym  pocalunkiem swita.
Nie chce go pamietac.. :))))

caluski
lete

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pocalunek

Użytkownik PiterX <pit@interia.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a7o1it$rn@news.tpi.pl...

Użytkownik "Offelia" <offe@poczta.onet.plnapisał

| Ech... moj byl po... pijaku :( i strasznie mi teraz wstyd.

Hmm.. to wychodzi na to ze tylko ja moge sobie milo powspominac moj
pierwszy
pocalunek ;-))
Zreszta nastepne tez..ale ten pierwszy najbardziej utkwil mi w


pamieci..

Ja tez dobzre wspominam moj pierwszy pocalunek hih:-) Podobalo mi sie,
jemu tez;-))))))))

Pozdrawiam, GoNiA

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pocalunek

Gosiaczek "GoNiA" <go@katowice.msk.plwystukala:


Ja tez dobzre wspominam moj pierwszy pocalunek hih:-) Podobalo mi sie,
jemu tez;-))))))))


Nio a jednak nie jestem sam na tym swiecie ;-)
Na Ciebie Gosiaczku ... zawsze mozna liczyc.. :-))))

Pozdrawiam i caluje..
PiterX

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pocalunek

Użytkownik "Lete" <le@poczta.fmnapisał

| a moj pierwszy pocalunek byl najbardziej beznadziejnym  pocalunkiem
swita.
| Nie chce go pamietac.. :))))

No nie bez przesady.. naprawde jestem jedyna osoba, ktora milo wspomina
ten
'pierwszy raz'.. ;-))))


no dobra odezwe sie ;-)
nie jestes jedyna taka osoba ;-)
ja tez wspaniale to wspominam, bylo cudownie, i jakos tez tak samo sie stalo
;-)
za to jak juz sie zaczelo to nie moglismy przestac ;-))

Squadak

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pocalunek


| Czesc !
| Jak to bolesnie ? Co Ci sie stalo ? Cos bylo nie tak ?
| Przeciez pocalunek to wspaniala rzecz, pamietam moj pierwszy 'raz' jakby
to
| bylo dzisiaj.. wspaniale przezycie i jak najbardzej naturalne..

a moj pierwszy pocalunek byl najbardziej beznadziejnym  pocalunkiem swita.
Nie chce go pamietac.. :))))


A dlaczego???? Co si stało??
pozdrawiam
Mr. Noone

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pocalunek
Mon, 25 Mar 2002 21:35:50 +0100 "PiterX" <pit@interia.plw
przypływie całkowitej desperacji napisał(a):

| a moj pierwszy pocalunek byl najbardziej beznadziejnym  pocalunkiem swita.
| Nie chce go pamietac.. :))))
No nie bez przesady.. naprawde jestem jedyna osoba, ktora milo wspomina ten
'pierwszy raz'.. ;-))))


Ja w sumie tez :-) Choc coby byc szczera, na poczatku nie bardzo
wiedzialam co sie dzieje, tak nagle i spontanicznie to wyszlo... :-)

Pozdry by Lily
"Nadzieja jest zawsze ale...
nie zyjemy w brazylijskim serialu" (Kominek)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pocalunek
 # "Maestro / nET#47" <revan@kki.net.plpisze:


To znaczy jakieś... hmm... 15 (mam teraz 20)? Nie, tych pocałunków nie
liczę. Myślałem o takim, którzy się zdarzył jakieś 5 lat temu i potem byłem
z tą dziewczyną przez następne 3 lata...


Pierwszy? Taki zupełnie pierwszy? Ze pięć/sześć lat miałem :) Tyle
że wtedy jeszcze za bardzo nie wiedziałem o co chodzi :)
Pierwszy poważny? Well, to było w ramach dobrego rozpoczęcia... 2002
roku. Czyli cztery mieciące temu (reeety, czuję się młodziutki).
Chyba nie można tego pierwszego pocałunku źle wspominać. No i nie
wspominam źle, a wręcz bardzo dobrze, jeśliby brać pod uwagę to, ze
można go zaliczyć do moich zyciowych niepowodzeń ;)
Co ciekawsze, nie była to dziewczyna, którą kochałem ponad wszystko
etc. Poznałem ją kilka godzin wcześniej (sylwester). Do końca nie
wiedziałem, czy gdzieś wychodzę, czy nie. Jeszcze opłakiwałem
poprzednią panienkę ;)
Następnego dnia -- lawina złych wieści. Między innymi okazało się,
że Anita (bo tak miała na imię) ma chłopaka. Dwótygodniowy dołek.
Jakoś się pozbierałem, potem przyszły wspomnienia i kilka innych
zdarzeń i znowu dołek (z tego samego powodu). Dziś znowu... ;) Coś
się ze mną dziwnego dzieje i to na większa skalę... humorek miałem
taki, że żyć mi się odechciewało (a co było przyczyną? Rozmowa z
Anitą). Ok, kończę smucić. :)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: tak bylo dobrze...
"Neverwinter..." <ades@wp.plwrote in news:3debde2b@news.vogel.pl:


Nie nie... nasz zwiazek rozwijal sie bardzo powoli. Przyklad:
- pierwsze chodzenie za raczke - po 2 miesiacach


o ja pierdole...


- pierwszy pocalunek - po 5 miesiacach


O KURWA!!!!!!!!!!!!!

I przez ten caly czas musiales walic sobie konia w domu?
Chlopie...no nie wiem jak to nazwac....dzieciniada?

Doradze ci to, co doradzilbym jej. DAJ sobie spokoj z taka dziewczyna.


Slowo "kocham" nie bylo przez nas (moim zdaniem) w zaden sposob
"profanowane". Kazda rozlake mocno zesmy przezywali, ja czulem po prostu
to, ze jestem kochany i ze kocham. To nie bylo zakochanie - zakochanie
minelo a przyszla milosc.


I odeszla.
Milosc tak latwo nie odchodzi.
TO NIE BYLA MILOSC.
Naucz sie tego zdania na pamiec.


Moze spytam sie jej na jakiej zasadzie chce sie przyjaznic i jak
wyobraza sobie te przyjazn...


Nie, nie rob tego...Bosh...to takie banalne.
No dobra, mamy inne podejscie do kobiet.
Ja takiej, ktora by mi powiedziala, abysmy zostali przyjaciolmi to bym sie
wysmial w twarz i pokazal drzwi.

Niedlugo zacznie ci kity wciskac, ze nie zasluguje na takiego faceta, jak
ty...
LOL...

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jak zapomniec???

ja mysle ze w takim przypadku pomoze dopiero kolejna milosc, chociaz
ciezko
ja sobie wyobrazic, ze w ogole bedzie, ja sam nie moge ;-))

Owszem pomoze.. ale czy jestes przekonany w 100 % ze jak znajdziesz sobie
inna milosc.. to nie bedziesz myslal o tej poprzedniej? O tej za ktora
teraz
tak tesknisz ?

jasne ze nie jestem, ale jesli bede z nia szczesliwy to nawet jak bede
myslal to w innych kategoriach, gorzej jak stwierdze ze z tamta bylo lepiej
a wspomnienia tak czy owak zostana, ale to chyba dobrze pamietac np. swoj
pierwszy pocalunek

Squadak

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Przyjaciolka ,no i problem
"Fabio" news:cbe810$ogg$1@shodan.interia.pl


Przychodzi czas na pierwszy dotyk, trzymanie sie za rece,
pierwszy pocalunek i pierwsza wspolnie spedzona noc.


Rozumiem, że jak nie spędzą tej wspomnianej  wspólniej nocy to mogą sobie
dać spokój, bo ich nic nie łaczy? ;)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Przyjaciolka ,no i problem


Użytkownik Fabio wrote:
Od kiedy to jakikolwiek zwiazek miedzy kobieta rozpoczyna sie od
przekazania, ze czuje sie cos wiecej? Rownie dobrze mogliscie spisac
umowe - tak samo komicznie to bedzie wygladac. Najczesciej jest tak, ze
wszystko rozpoczyna sie na poziomie niewerbalnym. Kobieta spotyka sie z
facetem, patrza sobie w oczy, dotykaja sie, jest pierwszy pocalunek,
pierwszy seks, a po jakims czasie stwierdzaja, ze laczy ich cos wiecej.


A co radzisz facetom kiedy dziewczyna nie chce sie na wstepie calowac, pójsc
do lózka itp?
Spalona?

Amee

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Po co te gierki?


Acha! I czy w takim wypadku, gdy jest się po jakichś poważnych
przeżyciach,
czy wówczas chcąc stworzyć z kimś związek, można mówić o swych
doświadczeniach, nawet jeśli są one bolesne i jest z nimi bardzo ciężko?


Nawet nalezy! Moj obecny mial naprawde ciezkie przejscia (w odroznieniu do
tych, ktorym sie wydaje, ze majac 18 lat tle juz przeszli i sa tak
doswiadczeni przez los;) i powiedzial mi o tym. Uwazal, ze powinnam
wiedziec.


Czy wszystko należy stopniować? "Pierwsza rozmowa o niczym", "pierwsza
randka", "pierwszy pocałunek", "druga randka", "trzecia randka", "pierwsza
rozmowa poważniejsza", "pierwsza rozmowa na temat co nas boli, ale w
bardzo
ogólny sposób"itd., aż w końcu nadejdzie TEN CZAS na to, by powiedzieć
więcej?


Mysle, ze gdybys na pierwszej randce zapytala faceta jakie imiona dla
Waszych wspolnych dzieci mu sie podobaja to by zwial szybciej niz sie
pojawil ;)
Na wszystko przychodzi czas.


A Wy sami, jacy jesteście w miłości? Wiecie czego szukacie i staracie się
znaleźć "coś konkretnego" w miarę szybko, czy stopniujecie kolejne kroki?


Ja? Ja nigdy nie jestem pewna czego chce. Ale jak czegos chce to chce teraz
zaraz ;)

Sandra

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Bańka mydlana
jakub napisał(a):


Wszystko wyglądało jak w bajce: 16 lat temu noce na plaży, długie rozmowy,
pierwszy pocałunek, pierwsza i chyba jedyna moja miłość...
Po wakacjach wszystko się skończyło, ale Ona została na zawsze w moim sercu.


Chyba nie chcesz powiedzieć, że mimo totalnej nieobecności, nigdy nie
poczułeś czegokolwiek do innej kobiety?


problemem była niechęć jej córki do mnie (zrozumiała zresztą), wiadomo, że
dzieci mają problemy z zaakceptowaniem nowego związku rodziców.


Nie jest to wcale takie oczywiste, zdarzają się dzieci, które bez
problemu akceptują nowe związki, powiem więcej - są zachwycone, powiem
więcej - sporo jest takich dzieci.


I pewnego
dnia wszystko pękło jak bańka mydlana. Nie byłem w stanie znosić tych
upokorzeń (a córeczka potrafiła być wredna), a wierzcie mi, że jestem
cierpliwy.


Wydaje mi się, że coś tu nie gra - dzieci zwykle nie są wredne tak same
z siebie.


Teraz cierpię, myślę że Ona też. Zadaję sobie pytanie: po co to
wszystko, czy warto było poświęcić się całkowicie Mojej Miłości, a
poświęciłem dla Niej naprawdę dużo


I rozstaliście się, bo się córcia kwasiła? Jakoś ciężko w to uwierzyć.
Na dzieci są sposoby, tylko trzeba chcieć je zastosować.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pierwszy pocałunek - jak to właściwie jest?
Witajcie!
Być może pytanie to niektórym wydać może się banalne, ale takie już jest
życie. Mam 18 lat i ostatnio w moim życiu zaczęło dziać się ciekawie.
Poznałem wyjątkową dziewczynę i spotykamy się razem jak na razie jako bardzo
dobrzy przyjaciele. Dzisiaj powiedziałem co do niej czuję i liczyłem, że
będzie okazja, aby ją pocałować. Niestety, ale takiej okazji nie było.
Zwracam się zatem do was z pytaniem, jak to jest z tym pierwszym
pocałunkiem. Jak było w waszych przypadkach. W jakich okolicznościach do
niego doszło. Czy wynikło to z sytuacji czy też specjalnie do tego
dążyliście.
Pozdrawiam
Pietrek

P.S. Zakładam, że to chłopak ma wyjść z inicjatywą :-)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: A to też macie???


Nie przesadzaj. To nie jest przecież tak, że zaczyna się związek nie
wiedząc nic na temat charakteru drugiej osoby.


pytanie dnia:
1. kiedy zaczyna sie związek? - od pierwszego usmiechu czy tez pierwszego
pocalunku, pierwszego seksu z tą osobą czy moze po jakims czasie po tych
wszystkich sprawach?
2. pytanie dnia nr 2 - kiedy igramy z zaangazowaniem drugiej osoby? - ja
stawiam na "drugą randkę" ;)
3. pytanie dnia nr 3 - czy po "pierwszej randce" mozna  okreslic jaki bedzie
związek?

drA

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Znowu mam dola...
"Brauni" w news:ao4kgc$a9d$1@news.tpi.pl napisał(a):


Jednak ktos kiedys uswiadomil, mi ze nie moge mu okazac,
ze nie potrafie sobie bez niego poradzic. Bo jesli tozrobic,
i on wroci do mnie z litosci, bedzie mna tylko pomiatal i to wcale
nie bedzie prawdziwa milosc.


Masz madrych znajomych.

India... ten wiersz dla Ciebie. Moze nie znasz...  Dla Ciebie Brauni
tez... I dla wszystkich, ktorzy cierpia z powodu czyjegos odejscia czy tez
wciaz nie moga zrozumiec dlaczego.

"jeśli zechcesz odejść ode mnie
nie zapomnij o uśmiechu
możesz zapomnieć kapelusza
 rękawiczek notesu z ważnymi adresami
czegokolwiek wreszcie - po co musiałbyś się wrócić
wracając niespodziewanie zobaczysz mnie we łzach
i nie odejdziesz

jeśli zechcesz pozostać
nie zapomnij o uśmiechu
wolno ci nie pamiętać daty moich urodzin
ani miejsca naszego pierwszego pocałunku
ani powodu naszej pierwszej sprzeczki
jeśli jednak chcesz zostać
nie czyń tego z westchnieniem
ale z uśmiechem

zostań."
                                (H. Poświatowska)....

zycze spokojnej nocy
Greg

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pocałunek


Ania K. wrote:
PS. Tylko czemu większości (niezależnie od płci) wydaje się, że ma to
polegać na wyczyszczeniu zębów/dziąseł partnera.


E, ja tam mam mile doznania z pocałunków :D
Bardzo milo wspominam pierwszy NASZ (czyli moj i mojego faceta--- nie
myslcie sobie:P) pocalunek. Partner najpierw czule muskal moja twarz swoimi
ustami, a nastepnie ni stad ni zowad przywarl nimi do mych ust...
Echh, takie pierwsze pocalunki (z okreslonymi partnerami) chyba najsilniej
zapadaja w pamiec:)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: a wieczorem ...
red napisał(a):


Czyli jesli Cie odrzuci, to znaczy, ze to nie Ta kobieta. Nie rozumiem  
Cie, dlaczego ciagle chcesz tkwic w takiej niepewnosci i jeszcze brac
pod  uwage odtracenie? Moim zdaniem musisz sie wziac do roboty, bo jak
nie to  nadal bedziesz marnowal czas i mlodosc z niedopowiednia osoba.


Wiem trzeba byc optymista ale zawsze jest tez "ciemna strona" i nie
mozna odzucac czegos co moze sie zdazyc. Jak juz pisalem nie mam
pewnosci co do Jej uczuc, napewno plusem jest to iz akceptuje moja osobe
i odnosze wrazenie ze dobrze sie czuje w moim towarzystwie. Pisalem
rowniez nie doszlo miedzy nami do niczego, owszem byly wymiany spojrzen,
nasze dlonie sie nieraz splotly ale nie bylo pierwszego pocalunku i tp.
Nie wie moze jestem inny ale mialem rozne odczucia, czasem wydawalo mi
sie iz to byl blad ze Jej nie przytulilem, nie pocalowalem ale czasem
chcialem to zrobic ale odnosilem wrazenie iz bylo by to nie na miejscu.
Zalezy mi na Niej, rozumiemy sie, akceptujemy, znajdujemy wspolny jezyk
ale co poza tym, a moze to moja wyobraznia cos sobie uroila a moze
jestem zbyt malo spostrzegawczy a Ona zbyt slabe znaki daje. Nie wiem
dzis juz mi sie nic nie chce, nie mam na nic ochoty, mysle o Niej o
sobie o tym co nas laczy a co dzieli. Chyba pojde na zimne piwko. Nie
wiem mzoe porozmawiam z Jej bratem i cos mi podpowie.

pozdr.bonzi

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: nowy start?
Dnia 16.12.2004 Oasy <un_j23.spamb@poczta.onet.plnapisał/a:


Z całym szacunkiem, ale coś mi tu bzdurą pachnie, jeśli się mylę to to burzy
mój światopogląd. O ile wiem to te 10 lat, o których pisałeś mają służyć
właśnie budowaniu czegoś, co spowoduje że po tym czasie będziesz o wiele
bardziej atrakcyjny.


Chcesz powiedziec, ze pierwszy pocalunek oraz pocalunek po 10 latach wzbudza rownie intensywny przyplyw emocji?

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: nowy start?
On Thu, 16 Dec 2004 11:56:23 +0100, Gandalf the Pink


<GandalfDaPink@R'Han.comwrote:

Chcesz powiedziec, ze pierwszy pocalunek oraz pocalunek po 10 latach wzbudza rownie intensywny przyplyw emocji?


   Z moich doswiadczen wynika,ze ten po latach potrafi wzbudzic
znacznie intensywniejsze uczucia :)))
Oczywiscie nic nie ma uroku  nastoletnich niesmialych pocalunkow
kradzionych ukradkiem,ale to juz calkiem inna para kaloszy.

twil

 - -
Są obrazy,których potrzebuję,aby dopełnić mą własną realność (Jim
Morisson)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: nowy start?


Dnia 16.12.2004 Oasy <un_j23.spamb@poczta.onet.plnapisał/a:
| Z całym szacunkiem, ale coś mi tu bzdurą pachnie, jeśli się mylę to to
burzy
| mój światopogląd. O ile wiem to te 10 lat, o których pisałeś mają służyć
| właśnie budowaniu czegoś, co spowoduje że po tym czasie będziesz o wiele
| bardziej atrakcyjny.

Chcesz powiedziec, ze pierwszy pocalunek oraz pocalunek po 10 latach


wzbudza rownie intensywny przyplyw emocji?

Zmieniasz temat, pisałeś o atrakcyjności.

Pozdrawiam
Andrzej

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: nowy start?
Dnia 16.12.2004 twilight <nos@nospam.plnapisał/a:


Ale ja napisalem ,poniewaz te pierwsze pocalunki,i te dojrzale po
latach,tak odlegle w czasie i metafizycznej przestrzeni,maja wspolny
mianownik-jesli mamy szczescie byc z TA kobieta-intensywnosc wlasnie.


Kiedys zrozumiesz.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: I znowu dolinka:(
In article <bbdvbn$qk@atlantis.news.tpi.pl,
che@NOSPAM.alpha.net.pl says...


czekaj czekaj, czyli jeszcze nie zdazyliscie sie super poznac, a mowisz - wybranka?
ale ok, jestes zakochany, wiem co czujesz.
Piszesz ze juz z nia o tym rozmawiales, tzn. o czym - o uczuciach?


Mysle, ze o czym takim jak uczucia mozna rozmawiac z kobieta wtedy,
kiedy ona sama poruszy ten temat i to dopiero po dluzszym czasie
znajomosci. W kazdej znajomosci sa jakies etapy, np.

- spotkanie i zafascynowanie kobiety swoja osoba,
- uzyskanie jej maila / telefonu,
- pierwsze spotkanie na osobnosci,
- dotyk,
- pierwszy pocalunek,
- udany seks,
- cos wiecej?

Jesli ktorys etap sie pominie i np. przy pierwszej lepszej okazji
zacznie mowic o uczuciach, gdy nawet kobiety nie oswoilismy ze swoim
dotykiem moze skonczyc sie jej wystraszeniem.

To tak jak z zamawianiem brygady do wykonczenia wnetrz domu, ktory
jeszcze nie powstal.

..:: fabio

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: I znowu dolinka:(
Annie to potrafi nabazgrać:


| Hm... a nie myslisz, ze troche dziwnie wygladalby facet mowiacy o
| swoich uczuciach do Ciebie, ktory jeszcze nigdy Cie nie dotknal i
| nigdy nie pocalowal w jakikolwiek sposob?

Nie. Wlasnie to przerabiam :P


Annie - miałem dawno dawno temu podobnie ;) miłośc platoniczna miała się w
przyszłości zmienić w inną ;)

niestety moja 'koleżanka' była typu 'weź mnie dziś na stole' (a własnie do
takich, i tylko takich pasują teorie Fabio...)  a ja młody i głupi o tym nie
wiedziałem ;) morał z bajki taki że już wiem jak je 'rozpoznać' i z takimi
już się nie zadaje ;)

Fabio: heh - zepsuje Ci schamat klasycznym, staromodnym ;),  przykładem ;)

poznaja sie na imprezie - tańczą (dotyk), potem sobie długo gadaja w drodze
do domu (uzyskanie jej maila / telefonu,pierwsze spotkanie na osobnosci), po
3 miesiacach pierwszy pocałunek... potem ślub.. seks .. hmm i teraz.. tu
maja rozmawiać u uczuciu ? :D Bo wczesniej by sie wystraszyła ? lol...

Fabio masz 17 lat ? Może za dużo matematyki sie uczysz, wiesz - na *to*
własnie nie ma tabelek, wzrów - dlatego to jest takie ciekawe i wciagające
;) Nie ma dwóch takich samych miłości... a Ty probujesz stworzyć jakis
idiotyczny schemat... nie generalizuj ludzi bo wiekszości *nie* znasz...

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Piosenka Ci nie da zapomniec... ;)
India napisała:


chcialam zapytac Was o Wasze piosenki, przy ktorych
wracaja wspomnienia... Czy w ogole macie takie? Jakis
pierwszy taniec, pierwszy pocalunek...


To będą głównie starocie, bo stara jush jestem :)
"Voyage, Voyage" - Desirelles (?) - studniówka i taniec z moją
"miłością" z klasy licealnej, choć połączył nas punk i muzyka
alternatywna :)
"Dirty Dancing" i "I had the time of my life" z tegoż filmu - popisowe
numery, tańczone przez mojego drugiego mężczyznę w życiu. I jeszcze
"Roses of red" Kelly Family - nasza ulubiona piosenka...
"Seven seconds" - Neneh Cherry, Youssou N'Dour - mój pierwszy
mężczyzna, to piosenka z czasu, gdy go poznałam oraz słuchane wspólnie
wiele razy przeboje na okarynę...
"Power of love" Jennifer Rush, "Baśka" Wilków, "Acidland" Myslovitz -
ostatnie wakacje, moja "miłość w sieci", słuchaliśmy tej samej stacji
w radio podczas "gadania", a te piosenki pojawiały sie zawsze:) I "Iść
w stronę słońca" Dwa plus Jeden - motto naszego rozstania...
No i oczywiście - last but not least - "Bo jesteś tu " Krzycha
Krawczyka... chyba wszyscy wiedzą, z kim mi się to kojarzy ;)))))

Pozdrawiam - Agnieszka

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jak to zrobic?
witam, niemam jeszcze zbytniego doswiadczenia
w sprawach mesko-damskich wiec szukam pomocy
na forum, mysle ze to odpowiednie miejsce na
ten temat a mianowicie mam takie pytanie:
Jak sie calowac? jakie okolicznosci do tego
sa najbardziej sprzyjajace i czy jest na
to jakas dobra technika? tak zeby ten pierwszy
pocalunek nieokazal sie jakas porażką?I oczywiscie jak
wyczuc odpowiedni moment?
Mam nadzieje ze wasze doswiadczenie pomoze
mi w rozwiazaniu tego problemu, z gory
dziekuje za powazne odpowiedzi. pozdrawiam
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jak to zrobic?


witam, niemam jeszcze zbytniego doswiadczenia
w sprawach mesko-damskich wiec szukam pomocy
na forum, mysle ze to odpowiednie miejsce na
ten temat a mianowicie mam takie pytanie:
Jak sie calowac? jakie okolicznosci do tego
sa najbardziej sprzyjajace i czy jest na
to jakas dobra technika? tak zeby ten pierwszy
pocalunek nieokazal sie jakas porażką?I oczywiscie jak
wyczuc odpowiedni moment?
Mam nadzieje ze wasze doswiadczenie pomoze
mi w rozwiazaniu tego problemu, z gory
dziekuje za powazne odpowiedzi. pozdrawiam


Witaj!
Przeczytaj to:
http://www.dorcia.obywatel.pl/pocalunki.htm

pozdrawiam
michał

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jak to zrobic?
Olgierd wystukuje:


Jak sie calowac?


Najlepiej długo i namiętnie :-)


jakie okolicznosci do tego
sa najbardziej sprzyjajace i czy jest na
to jakas dobra technika? tak zeby ten pierwszy
pocalunek nieokazal sie jakas porażką?


Uważaj na nosy i zęby. A, no i oddychaj nosem!


I oczywiscie jak
wyczuc odpowiedni moment?


Tu niestety nie pomogę, bo mało brakowało, a sam bym go przegapił.


z gory
dziekuje za powazne odpowiedzi


:]

Pozdrawiam,
pb.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pierwszy pocałunek + kontakt fizyczny
Dnia 1 października 2003 (12:14:30), Zagubiony napisał(a):


Zagubiony 18-latek
P.S. Ona też ma 18 latek.


no to cale zycie przed wami :)

IMO rob tak jak robiles do tej pory, na sile to tylko wszystko
popsujesz... o ile zalezy ci na budowaniu a nie na manipulowaniu.

co do pomyslu z pocalunkiem...
jesli sie na niego zdecydujesz to przy okazji sprawdzisz jak ona
reaguje na takie sytuacjie i jaki jest u niej stosunek owych urazow do
zaufania do ciebie. pomysl, z taką formą pierwszego pocałunku, jako
taki wydaje sie troche drentwy, ale moze to ja mam jakies uprzedzenia
do planowania spontanicznosci ;)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jezdem nowy. Witam zatem. :D
Użytkownik "Adam Mikuta" <adammikutaWyt@poczta.onet.plnapisał w
wiadomości
| PS Ja nie powiedziałem, że jestem tu pierwszy raz...
| Ale pierwszy raz jesteś tutaj po raz któryś.
| [ciekawe, kto zrozumie tę wypowiedź...]
ee co tu jest do rozumienia zawsze jest się pierwszy raz po raz
któryś...


W związku z czym nie należy celebrować pierwszego kroczku, pierwszego ząbka,
pierwszej piątki, pierwszej rancki, pierwszego pocałunku, pierwszego razu
itd. Każdy raz jest pierwszy.

Adam


valhalla
[chwilowy brak sygnaturki - jest na L-4]
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jezdem nowy. Witam zatem. :D
Sun, 21 Sep 2003 14:16:25 +0200 valaquenta wystukał(a):

| PS Ja nie powiedziałem, że jestem tu pierwszy raz...
| Ale pierwszy raz jesteś tutaj po raz któryś.
| [ciekawe, kto zrozumie tę wypowiedź...]
| ee co tu jest do rozumienia zawsze jest się pierwszy raz po raz
| któryś...
W związku z czym nie należy celebrować pierwszego kroczku, pierwszego ząbka,
pierwszej piątki, pierwszej rancki, pierwszego pocałunku, pierwszego razu
itd. Każdy raz jest pierwszy.


Ale tylko raz robimy coś po raz pierwszy, potem już tylko pierwszy raz
po raz któryś...

Adam

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: dzis chyba rekord?


plaża?
W nocy? :) W sumie jest pieknie w nocy na plazy... ksiezyc, kraby
zmykajace
spod stop, spacerek, szum morza... ech... :)

...jęki na wydmach i w krzakach...


Nieeee... Romantycznie ma byc :) Co najwyzej pierwszy pocalunek (no i moze
kapiel nago w swietle ksiezyca).

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jolka, Jolka, pamietasz......


Użytkownik "Wujek Dobra Rada"

| Też mam wrażenie, że była pisana w delirce, albo na kacu-gigancie :))

... a Felek śpiewał ją za karę, po to, żeby
w nagrode zaśpiewać "Noc komety" ;-)))


Jezuuuuu  !!!!  Dość tych wspominek bo mi się pierwsze pocałunki
przypominają i kłopoty z wysunięciem języka !!!
;-))))))))))))

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: jestesmy tolerancyjni
Hmm... musze przyznac Mercuremu racje.... to ze geje i lesbijki adoptuja
dzieci jest po prostu chore! Abstrachujac od tego co juz wymieniliscie to
pomyslcie sami jaka jest szansa ze 2 ludzi "nienormalych" wychowa dziecko
"normalne"  ??? Jak taki dzieciak bedzie obserwowal ze jego tatusie caluja
sie i obglaskuja to zamiast tego pierwszego pocalunku z dziewczyna pocaluje
kolege - ktory potraktuje go jak zboczka i opowie rowiesnikom ktorzy go
wysmieja.... To jest oczywiscie tylko przyklad zachowania ale chyba daje
wystarczajaco do myslenia ? Nie rozumiem czemu dwoch ludzi ktorzy jakis tam
mozg musza miec ...decyduje sie na takie okrucienstawo wobec dziecka (jakim
jest pozbawienie go normalnego dziecinstwa) ? Wprawdzie mozna powiedziec ze
takie zachowanie wobec dziecinstwa obserwuje sie rowniez przy rozpadzie
malzenstw ale nie w takim nasileniu, nie z taka ciagloscia, i bez
premedytacji....
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: h'Allelujah!!!
Have you ever had a dream, Kaczo <ka@skynet.iq.plthat you wrote in
message <90u5og$gm@news.tpi.pl:

| lepiej :))
| Hmmm... Twój pierwszy raz?
ale nie sex :)


Twój pierwszy pocałunek? :


| pomyslcie troche - powiem wam pozniej jak nie zczaicie :)))
| Zczaiłem?
prawie


Hmm... Pierwszy raz widziałeś nagą kobietę? ;PPPP


| ew. pytac sie GUCIA!!! - dzieki chlopie za wszystkie wskazowki! jestes
| spox :))))
| Gucio!! Ty sexmaszyno...
ja bym jeszcze dodal 'wyspecjalizowana' :P ale to nie o gucia chodzi ani o
sexik :PPP


I do tego wyspecjalizowana... nie poznaję kolegów.. cicha woda ;-)


| ;-PPPPPP
a nie usmiechne sie :)
o qrde jednak sie usmiechnalem :))))


To pewnie przez mój urok osobisty ;P

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: witeź w tygrysiej skórze
Witeź w tygrysiej skórze napotkał piękną dziewicę. Zakochał się w niej, a
ona w nim, bo oczy piękne miał i czyste jak gwiazdy. Ledwie poznali smak
pierwszego pocałunku, porwał dziewczynę podstępny chan ze stepów, obdartus
bez sumienia i wiary. Witeź tęsknił bardzo, więc zanucił piosenkę, koralem
zwaną:

...kirze nocy, cyno rzeki
lustra ożywionej ciszy
 niszy ludzkiej strzeżcie w ciszy...

...żaru liście ścieli róża
i miłosnym tchnieniem, róża
ten sam ogród róż odurza...

Tyś obrazem w mym umyśle,
W którym siebie ujrzeć mogę

Cieniem w Twoich cieniach brodzę
Zwodząc Ciebie, siebie zwodzę...

Zali zna kto losy witezia i pięknej dziewicy? Jakże ją zwano i co dalej z
nimi się działo? Kto opowie, kto zaśpiewa?

Gomorrha

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: witeź w tygrysiej skórze


Witeź w tygrysiej skórze napotkał piękną dziewicę. Zakochał się w niej, a
ona w nim, bo oczy piękne miał i czyste jak gwiazdy. Ledwie poznali smak
pierwszego pocałunku, porwał dziewczynę podstępny chan ze stepów, obdartus
bez sumienia i wiary. Witeź tęsknił bardzo, więc zanucił piosenkę, koralem
zwaną:
...kirze nocy, cyno rzeki
lustra ożywionej ciszy
 niszy ludzkiej strzeżcie w ciszy...

...żaru liście ścieli róża
i miłosnym tchnieniem, róża
ten sam ogród róż odurza...

Tyś obrazem w mym umyśle,
W którym siebie ujrzeć mogę

Cieniem w Twoich cieniach brodzę
Zwodząc Ciebie, siebie zwodzę...

Zali zna kto losy witezia i pięknej dziewicy? Jakże ją zwano i co dalej z
nimi się działo? Kto opowie, kto zaśpiewa?

Gomorrha


witaj Gomorrha. Fajne. [powiem] tesknotą tą piesienną.
Troszkę bym pomajstrował w pierwszej części.
A i owszem, troszkę przydługi wstęp.
Ale sedno (znaczy: koral) byczy bardzo.

Pozdrawiam
Jarek

PS a i zaitrygowało jakąż pieśń zaintonuje chanisko (post factum :o)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Dziecko


| przysluga

| uwolnila cie od samej siebie
| oszczedzila ci doswiadczania swiata
| zadbala bys nigdy nie poznala
| koszmaru narodzin
| ochydnych mdlych papek
| na sniadanie
| wrzaskliwych towarzyszy zabaw
| bolu poobijanych kolan
| nurzacej edukacji
| glupich palantow raniacych serca
| podjela decyzje abys
| nie musiala znosic trudow
| macierzynstwa
| i
| abys nigdy nie dowiedziala sie
| co znaczy strach przed smiercia

| g.

a także
zachwytu nad wschodem księżyca
żalu nad przejechanym psem
ciszy w ród gór
zaułku
braku tchu
i zdzwienia, że swoją plujesz krwią

e.


Pomyślała, że po co ci
szczęście
malowane kolczykami z wisienek
kromką chleba ze śmietaną i z cukrem
i pachnacym groszkim
wykradzionym sąsiadom przez parkan
po co w końcu
pierwszy pocałunek
i spojrzenie z miłości nieprzytomne
albo nawet
takie iskry z ogniska
spadające na szmaciane tenisówki
przecież wszystko
prędzej czy później
stanie się
Twoim własnym więzieniem
chyba że...
gdybyś była inna
chyba, że...
ona nie wie lepiej

k.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Dziecko


Kasiakam wrote:
Pomyślała, że po co ci
szczęście
malowane kolczykami z wisienek
kromką chleba ze śmietaną i z cukrem
i pachnacym groszkim
wykradzionym sąsiadom przez parkan
po co w końcu
pierwszy pocałunek
i spojrzenie z miłości nieprzytomne
albo nawet
takie iskry z ogniska
spadające na szmaciane tenisówki
przecież wszystko
prędzej czy później
stanie się
Twoim własnym więzieniem
chyba że...
gdybyś była inna
chyba, że...
ona nie wie lepiej

k.


Pisali, pisali, napisałaś i Ty, i wreszcie coś poczułem.
Nie wiem, jak Ty to robisz, ale w Twoich wierszach jest coś
między wierszami: albo mamy przez przypadek równo nastrojone
transceivery, albo po prostu piszesz nad poziomem.
Początku GaGi - nie złapałem,
środka Erina - wyjątkowo też,
a Twoje zakończenie - mmm mmm mmm mmm mm mm mmm mmm
mógłbym tak jeszcze długo.

O.C.

----------------------------------------
pies pileon kameleon
----------------------------------------

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: pocałunek / drugi /

Użytkownik Anna pa,pa <Anna.Tomaszew@se.com.plw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8n14k2$si@sunsite.icm.edu.pl...

Pocałunek

Z chętnej miłości,
jasności twojej-
nieodgadnionej
tworzacej ciepło
chwil niedościgłych.
Z  mitu stworzenia,
nieskończoności,
wonnej wilgoci,
upartych dążeń
do wiecznej miłości,
przeczucia serca
i wielkich uniesień
- drugi nadchodzi


z perspektywy pocałunku /pierwszego/, ten drugi wydaje mi się jakiś płaski
:(
oczywiście, pierwszy pocałunek ma zawsze emocjonalną przewagę nad drugim (a przynajmniej tak mi się wydaje), ale w Twoim wierszu drugi pocałunek skojarzył mi się ze scenką, gdy ON wychodzi do pracy, a ONA wręcza mu kanapki na drugie śniadanie i całuje w czółko. ON zapewnia ciepło i bezpieczeństwo, ONA z rękami na brzuchu zapewnia spełnienie "mitu stworzenia nieskończoności".
sielanka? może taki był Twój zamiar, a może czegoś nie dostrzegam?

bardzo podoba mi się "wonna wilgoć" - jest DOSKONAŁA!

pozdrawiam, korek (zwany również robertem)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: narodziny
dzisiejszej nocy przybędę
wleję się cierpką słodyczą
między rozchylone wargi
zmroku
bursztynowo

dzisiejszej nocy powstanę
w drżących ruchach delikatnie
obłaskawię twoje ciało
kroplami
pożądania

ta noc jest nasza
ukradniemy ogień
wynajdziemy dotyk
oraz pierwszy pocałunek

dziś się narodzimy

muad

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jak szlak górski
Jak szlak górski nasze dni
nasze noce bez słów
i pierwszy pocałunek
na szczycie górskim
i wschód słońca,
                którego nigdy nie zapomnę
jak dni szczęścia obok Ciebie
o odkrywanie czegoś nowego...z Tobą
Coś co daje sens.. co uczy żyć
również bez Ciebie...
chociaż nie wiem dlaczego?

Monique

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jak szlak górski

Jak szlak górski nasze dni
nasze noce bez słów
i pierwszy pocałunek
na szczycie górskim
i wschód słońca,
którego nigdy nie zapomnę
jak dni szczęścia obok Ciebie
o odkrywanie czegoś nowego...z Tobą
Coś co daje sens.. co uczy żyć
również bez Ciebie...
chociaż nie wiem dlaczego?

Monique


Sprawna puenta. W drugiej strofce za dużo kropek.
Nie wiem dlaczego.

pzrd despe906




--
============= P o l N E W S ==============
     archiwum i przeszukiwanie newsów
        http://www.polnews.pl

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: co Wy na to? bo ja sie nie znam:)
Stalowy potwor po szynach z predkoscia rakiety mknie
Ty kleczysz na torach, chustka zaslania blekitne oczy Twe
Wolisz tego nie widziec, wolisz czekac z muzyka na uszach
Tetniace tory wprawiaja kolano w wibracje, ono drzenie wymusza

Przez powieki przelatuja wszystkie mysli w sekundy ulamku
Chwile ulotne, dziecinstwo i pierwsze pocalunki o poranku
To milosc i ona, dotkniecie, musniecie jej warg i smak ust
Jej skora i wlosy, policzk... {muzyka ucichla}

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: miekki
bezszelestny lot na rozciagnietych rekach
i nic oprocz chmur
ani dolu ani gory
beztroskie szybowanie wsrod puchowych skal
przez swiatynie zapachow hole temperatur gmachy barw
nawet nie z dala a poza wszystkim czego mozna dotknac
i tylko wiatr nuci cichutko melodie ktora
skomponowal On sam
wymyslajac pierwszy pocalunek

bogdan.p

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: miekki

 bezszelestny lot na rozpostartych rekach
 i nic oprocz chmur
 ani dolu ani gory
 beztroskie szybowanie wsrod puchowych skal
 przez swiatynie zapachow hole temperatur gmachy barw
 nawet nie z dala a poza wszystkim czego mozna dotknac
 i tylko wiatr nuci cichutko melodie ktora
 skomponowal On sam
 wymyslajac pierwszy pocalunek

 bogdan.p

jedno slowo bylo nie tak

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: miekki
Użytkownik "Bogdan Pelczarski" :


bezszelestny lot na rozciagnietych rekach
i nic oprocz chmur
ani dolu ani gory
beztroskie szybowanie wsrod puchowych skal
przez swiatynie zapachow hole temperatur gmachy barw
nawet nie z dala a poza wszystkim czego mozna dotknac
i tylko wiatr nuci cichutko melodie ktora
skomponowal On sam
wymyslajac pierwszy pocalunek


erotyk, oczywiście z ekspozycja pierwszego pocałunku i tylko,
tytuł od rzeczy,
erotyk, ładny,

r

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: miekki

"rumczajs" <rumcz@kki.net.plw wiadomości ...


 "Bogdan Pelczarski" :
| bezszelestny lot na rozciagnietych rekach
| i nic oprocz chmur
| ani dolu ani gory
| beztroskie szybowanie wsrod puchowych skal
| przez swiatynie zapachow hole temperatur gmachy barw
| nawet nie z dala a poza wszystkim czego mozna dotknac
| i tylko wiatr nuci cichutko melodie ktora
| skomponowal On sam
| wymyslajac pierwszy pocalunek

erotyk, oczywiście z ekspozycja pierwszego pocałunku i tylko,
tytuł od rzeczy,
erotyk, ładny,


a tu sie na erotyk nie zgodzę;
raczej poezja religijna :)

a.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: miekki


Asasello wrote:

"rumczajs" <rumcz@kki.net.plw wiadomości ...

| erotyk, oczywiście z ekspozycja pierwszego pocałunku i tylko,
| tytuł od rzeczy,
| erotyk, ładny,

a tu sie na erotyk nie zgodzę;
raczej poezja religijna :)

a.


erotyk nie erotyk? religilny nie religijny? Daliscie mi tymi
komantarzami do myslenia. Bo to wcale nie tak mialo byc -
czyli cos mi nie wyszlo. Problem w tym, ze dla mnie to opis
od poczatku do konca, a (wydaje mi sie, ze) wy podzieliliscie
text na dwie czesci, opisowa (a moze nawet i zagadkowa) oraz
pointe (albo rozwiazanie). Ta druga czesc (pozostane przy podziale)
miala jedynie dokladac do opisu, i chcialem aby miala ona
z Nim oraz z Miloscia do czynienia, bo wg mnie (wtedy przy pisaniu)
bardzo pasowala. Wlasciwie to pasuje ona w dalsczym ciagu,
jdenynie symbole powinny byc chyba delikatniejsze.

Religijnosc to raczej zly trop, ale erotycznosc i miekkosc,
naprawde maja ze soba duzo wspolnego. Chociaz, jak sie pomysli
o takich roznych innych upodobaniach (???) a sa, przeciez sa,
to wszystko znowu sie relatywuje.

Tytul, powinien byc "miekkosc", nawet jezeli ta miekkosc skora do
zwiedzenia na inne tory/mysli.

Pozdrawiam i Dziekuje

bogdan.p

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: miekki

Bogdan Pelczarski napisał(a) w wiadomo ci:
<3C974A49.5B67B@nikocity.de...


Asasello wrote:

a tu sie na erotyk nie zgodzę;
raczej poezja religijna :)

a.


Bogdan:


Religijnosc to raczej zly trop,


a gdzie tam zły;)


| bezszelestny lot na rozciagnietych rekach


leżenie krzyżem


| i nic oprocz chmur
| ani dolu ani gory


wizja


| beztroskie szybowanie wsrod puchowych skal
| przez swiatynie zapachow hole temperatur gmachy barw
| nawet nie z dala a poza wszystkim czego mozna dotknac


objawienie


| i tylko wiatr nuci cichutko melodie ktora
| skomponowal On sam


początek mszy


| wymyslajac pierwszy pocalunek


 zdrada

Judaszu

;)))

mrugnij okiem raz na Asa, drugi raz na rumczajsika
a i trzeci raz też:)

pozdrawiam

ELMO

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jadę do Warszawy [informacja]


dziś to dopiero przeczytałam - szkoda
O.


Następnym razem bardzo chętnie się spotkam :). Numer już masz...:)

Grupa była dla mnie czymś odległym (za morzami), osoby piszące tutaj widziałem
poprzez pryzmat redakcji i własnej twórczości. Cyfrowo. Nagle stwierdziłem jak
bardzo są to realni ludzie! Możność rozmów z osobami z php była dla mnie jak
pierwszy pocałunek... To pewnie śmieszne, ale zacząłem się bać; ale to miły
strach.:)

Pozdrawiam
Michał
P.S. Jest poniedziałek, a ja nadal czuję się ZASZCZYCONY pewnym telefonem :).
P.S.S. Następnym razem Stygmont?

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: w strone tych co krytykuja plagiaty. a ktora to strona?
Tego roku jestt znowu wiosna, wiosna nieslychanie znajoma, dlaczego wiec
poezja dlawi sie wlasnym oddechem. Drzewo pod moim oknem popelnia plagiat
juz dwudziesty rok z rzedu do lisci zielonych dodajac zielone liscie. Kwiaty
czeresni tego roku nie sa inne niz na poczatku drzewa czeresniowego, ten sam
zapach co wczoraj przenika powietrze. [kto wachal zapach kwitnacej wisni
pozna wiosna, podczas pelni?:)))))-przypis przepisywacza]
I - chociaz ludzie starzy twierdza, ze to nuzace - moja siostra caluje sie
pod drzewami tak samo, jak ja sie calowalam; caluje sie namietnie
popelniajac w nieskonczonosc plagiat z pierwszego pocalunku. Jeszcze
moglabym przywolac trawy, wszystkie trawy, ktore wzeszly z nasion wiernie i
nieustepliwie, te same, takie same jak kilka miesiecy temu. Zycie nie obawia
sie popelniac plagiatu rodzac zycie i zawsze jednakowo zdumiewa monotonna w
swym uporze smierc. Dlaczego wiec potepiac wiersze o milosci, czemu miec im
za zle bezwstyd i ptymityw bezladnego jeku rozkoszy powtarzanego wiernie
przez niedbale o poczytnosc stulecia.

HP jak Halinia i jak  Poswiatowska.
---------------
A ja dzieki sposobnosci:) heheheh chcialbym podziekowac pewnej osobce...za
co? za nic, za to ze jest. to ogromnie wiele moja Mala Ksiezycowa Osobko.

b jak slepy

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: na tydzień III
   Miało być co innego, ale nastrój w moim domu taki akurat panuje, że
zamieszczam to:

Halina Poświatowska
* * *
 jeśli zechcesz odejść ode mnie
nie zapominaj o uśmiechu
możesz zapomnieć kapelusza
rękawiczek notesu z ważnymi adresami
czegokolwiek wreszcie - po co musiałbyś wrócić
wracając niespodzianie zobaczysz mnie we łzach
i nie odejdziesz

jeśli zechcesz pozostać
nie zapomnij o uśmiechu
wolno ci nie pamiętać daty moich urodzin
ani miejsca naszego pierwszego pocałunku
ani powodu naszej pierwszej sprzeczki
jeśli jednak chcesz zostać
nie czyń tego z westchnieniem
ale z uśmiechem

zostań

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ławeczka pierwszego pocałunku

Na wstępe chciałbym podziękować Heniuwi za HORYZONT
DZIEKUJE SLICZNIE;)))

* * *
horyzont był jeszcze kojąco prosty
błękitnostalowy przeplatany
ciepłymi chmurami
koloru różowego
miałaś wstążki
wpięte we włosy
konwalie bezczelnie
niszczyły Twój zapach
gdy oglądaliśmy gwiazdy
spadające niechcące
spełnień najmniejszych
pragnień naszych
nie zapomnę
podarowanych łez
wsiąkniętych w
ławeczkę pierwszego pocałunku

                               z pozdrowiskami jazzusek siedzący na ławeczce
;)

p.s. jeszcze jedne pozdrowienia dla Henia (hehe układam rymy z rzadka)
       Hm najlepszy kawałek tego wiersz należy do Ciebie (reszta jest
milczeniem (czyt. niczym) )

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: hahaha
dawno sie tak nie usmialam
byla przed chwila u mnie moja bratanica
i opowiadala mi o swoim pierwszym pocalunku
malo z krzesla nie spadlam
hihihihi

i w tytm momencie
przypomnial mi sie moj pierwszy pocalunek
hihihihi
paskudztwo :)))

Aga

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: hahaha


| dawno sie tak nie usmialam
| byla przed chwila u mnie moja bratanica
| i opowiadala mi o swoim pierwszym pocalunku
| malo z krzesla nie spadlam
| hihihihi

| i w tytm momencie
| przypomnial mi sie moj pierwszy pocalunek
| hihihihi
| paskudztwo :)))

| Aga

hihih
ja moj tez bardzo dobrze pamietam
hihihi
romantyczny do bolu:)) na klatce schodowej:))

Adrianna


hihihih
to musialo byc piekne
:)
Aga

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: hahaha


| i w tytm momencie
| przypomnial mi sie moj pierwszy pocalunek
| hihihihi
| paskudztwo :)))

| Aga

Było aż tak źle ?????

CHAVEZ


tak
pierwszy byl najgorszym w moim zyciu
a chlopaka przepedzilam bo to byla jego wina

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: hahaha

Agnieszka napisał(a) w wiadomości: ...


olac tego szczeniaka :))
drugi pocalunek za to byl piekny :)))))))))))))))))))
aGa


Szczeniaka ?? to znaczy, że był młodszy od Ciebie ???

CHAVEZ

P.S. Ja tam nawet pierwszego pocałunku nie pamiętam

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: hahaha

| olac tego szczeniaka :))
| drugi pocalunek za to byl piekny :)))))))))))))))))))
| aGa

Szczeniaka ?? to znaczy, że był młodszy od Ciebie ???

CHAVEZ

P.S. Ja tam nawet pierwszego pocałunku nie pamiętam


rowiesnik
ale szczeniak

mysle ze oszukujesz na pewno pamietasz :)))
no opowiedz

Aga

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: hahaha


Pamiętam, że nie był najlepszy, ale też nie był najgorszy. A chodziło mi o
to ,że nie pamiętam gdzie i w jakich okolicznościach to było

CHAVEZ


to i tak nie trafiles najgorzej
ja bym wolala zapomniec pierwszy pocalunek
:)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: hahaha


Agnieszka wrote:

dawno sie tak nie usmialam
byla przed chwila u mnie moja bratanica
i opowiadala mi o swoim pierwszym pocalunku
malo z krzesla nie spadlam
hihihihi

i w tytm momencie
przypomnial mi sie moj pierwszy pocalunek
hihihihi
paskudztwo :)))

Aga


hihih
ja moj tez bardzo dobrze pamietam
hihihi
romantyczny do bolu:)) na klatce schodowej:))

Adrianna

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Piętno dla mnie za brak wyobraźni... i drugie jeszcze większe dla rządu USA
Wiadomość <news:slrnavbe7i.hls.krzyzak@machina.pkp.com.pl, do której
prawa autorskie ma Jacek Krzyzanowski, głosiła:


Nie wartosciujac mozna powiedziec, ze milosc
sie po prostu zmienia z biegiem lat.
Mysle, ze nie ma powodow, by wspolczuc osobom, ktore sa tego swiadome.


A istnieją ludzie nieświadomi tego?
Nie zauważają, że sami zmieniają się z czasem?
Dopiero po przeczytaniu pracy z biochemii zrozumieją, że pierwszy
pocałunek był tylko jeden w ich życiu?

Patrzę czasem na dziadków...przez ponad pięćdziesiąt lat małżeństwa dużo
musiało się w ich związku zmienić. Nie wyglądają jednak na osoby, które
zaciskając zęby znoszą z trudem upływające lata...ten pociąg już nie
ekspresowy a zwykła osobówkę...niedołęstwo partnera. Może rzecz więc w
podejściu do zmian ...a nie samej tych zmian świadomości.

Swoją drogą, gdy się człowiek napatrzy na ludzi, którzy po
pięćdziesięciu latach nadal, w sposób wyraźny, cieszą się z bycia
razem...to nabiera pewności, iż tak naprawdę miłość jest wartością
bardzo stałą.

Pzdr
Kinga

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Piętno dla mnie za brak wyobraźni... i drugie jeszcze większe dla rządu USA
Użytkownik "Kinga Lorentowicz" <king@friko2.onet.plnapisał w
wiadomości


Dopiero po przeczytaniu pracy z biochemii zrozumieją, że pierwszy
pocałunek był tylko jeden w ich życiu?


No, zaden nastepny juz nie jest pierwszy :) Co nie znaczy z automatu,
ze ten pierwszy musi byc najlepszy.
Ze swojego pierwszego pocalunku pamietam tyle, ze juz po fakcie bylam
dosc zdziwona, czemu sluzy ta cala szopka robiona wokol tego i dlaczego
ludzie sie upieraja, ze to taki cymes... :))

Znikam, bo zaraz ktos napisze, ze w takim razie on mi wspolczuje...
;-|

pozdrawiam
K.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Piętno dla mnie za brak wyobraźni... i drugie jeszcze większe dla rządu USA


On Tue, 10 Dec 2002, Krystyna Chodorowska wrote:
Użytkownik "Kinga Lorentowicz" <king@friko2.onet.plnapisał w
wiadomości

| Dopiero po przeczytaniu pracy z biochemii zrozumieją, że pierwszy
| pocałunek był tylko jeden w ich życiu?

No, zaden nastepny juz nie jest pierwszy :) Co nie znaczy z automatu,
ze ten pierwszy musi byc najlepszy.


to mi przypomina stary astronomiczny dowcip pt: ile razy mozna spojrzec
okiem przez teleskop na slonce?

- Dwa razy. Raz prawym, raz lewym.


Ze swojego pierwszego pocalunku pamietam tyle, ze juz po fakcie bylam
dosc zdziwona, czemu sluzy ta cala szopka robiona wokol tego i dlaczego
ludzie sie upieraja, ze to taki cymes... :))


Ty jestes po prostu inna.

Jacek "czy ja cos pamietam? to bylo tak dawno, ze ludzie tyle nie
zyja... " Kijewski

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Piętno dla mnie za brak wyobraźni... i drugie jeszcze większe dla rządu USA


Jacek Kijewski <ja@sail-ho.plwrote:
On Tue, 10 Dec 2002, Krystyna Chodorowska wrote:
| Użytkownik "Kinga Lorentowicz" <king@friko2.onet.plnapisał w
| wiadomości | Dopiero po przeczytaniu pracy z biochemii zrozumieją, że pierwszy
| pocałunek był tylko jeden w ich życiu?
| No, zaden nastepny juz nie jest pierwszy :) Co nie znaczy z automatu,
| ze ten pierwszy musi byc najlepszy.
to mi przypomina stary astronomiczny dowcip pt: ile razy mozna spojrzec
okiem przez teleskop na slonce?

- Dwa razy. Raz prawym, raz lewym.


A mnie znaleziony gdzieś tekst (ponoć autentyk). W moich sygnaturkach ma
postać:

WARNING: Do not look into laser with remaining eye
(warning label at MIT's Junior Lab)

Andrzej "siga już wytresowałem"

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Translatorski babol miesiaca
 Bart Ogryczak <B.Ogryc@gmail.comnapisał(a):


| Nagrod=EA Z=B3otego Babola otrzymuje t=B3umacz stronywww.ecco.pl, za
| przet=B3umaczenie "When teeing off and sinking the put" jako "Przy
| zamachu i uderzaniu kijem."

| a jak po polsku jest "to tee off"?

Wybic. Calosc to "Od wybicia do ostaniego pchniecia".


Że niby od pierwszego pocałunku do narodzin? O to chodzi? :D

Pzdr,

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Translatorski babol miesiaca
On Sep 21, 12:42 pm, "made myself" <made_myself.WYT@gazeta.pl
wrote:


 Bart Ogryczak <B.Ogryc@gmail.comnapisał(a):

| | Nagrod=EA Z=B3otego Babola otrzymuje t=B3umacz stronywww.ecco.pl, za
| | przet=B3umaczenie "When teeing off and sinking the put" jako "Przy
| | zamachu i uderzaniu kijem."

| a jak po polsku jest "to tee off"?

| Wybic. Calosc to "Od wybicia do ostaniego pchniecia".

Że niby od pierwszego pocałunku do narodzin? O to chodzi? :D


Badz co badz, to taka gra, gdzie uzywajac kija trzba ulokowac to biale
cos w dziurce. W dodatku takiej, która dookola ma wystrzyzone.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: FAQ
Grzegorz Góra napisał(a):

W imieniu tych, co z kinematograficznych dziur zabitych dechami -
wypraszam sobie cytowania _czegokolwiek_ z nieznanego mi jeszcze
Shreka! I opowiadania. I... i... w ogóle.


Jak mnie przytulisz, to ja Ci mogę ten film opowiedzieć krócej i taniej
niż w kinie. ;-)

"Dawno, dawno temu była sobie piękna królewna, która czekała na pierwszy
pocałunek miłości..." ;-P

Pozdrawiam
Lupus

P.S.
Idź na Shreka! Zwróć tylko uwagę na dość kiepskie udźwiękowienie filmu,
które sprawiło, że musiałem pójść drugi raz, by usłyszeć wszystkie
teksty dokładnie. A i tak nie do końca mi się to udało. Co niniejszym
piętnuję.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: OST: The Last of Mohican


 Ahh... utworów było dużo, ale mi chodzi o ten na końcu filmu. Na
 płycie to się `Promentory` chyba zwie, a i `Kiss` ten sam motyw
 zawiera, tyle, że krótsze jest.

 I to właśnie zwazelinować chciałem ;))


Dołączam się. Muzyka jest niezwykła, a ten motyw... taki właśnie powinien
być 'kiss', trwający w zapamiętaniu.
Hm... może czas na wspomnienie pierwszego pocałunku :)


M.


--
Pozdrawiam!
JM

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: kocham Warszawę...za co?

za duchy Powstańców
za echa końskich kopyt
za Warszawski bruk
za pierwszy pocałunek
za szwędanie nocne
za wschód słońca
za "sumiennego" dzielnicowego
za korki na ulicach
za chłodne i tajemnicze kamieniczne "studnie"
za kamienice niezniszczalne
za Wisłę
za PKiN :-)
za Kolumnę Zygmunta
za starówkę
za Pragę
za Zamek Królewski odbudowany przez P.Gierka
za rodowitych Warszawiaków jak Pan Deska, stolarz z Powiśla (Deska to
nazwisko)
za to że nigdy się nie poddaje...

Pozdrawiam Wszystkich
Zielonka

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jak to z octem było ?
Na wspomnienie o PRL che mi się rzygać.
Mimo iz to była moja młodość, pierwsze pocałunki, itp...

Ja pamiętam, jak ze swoją dziewczyną przynieślismy z domu jakieś drobne
papierowe centy (bony), drobne numizmaty (fenigi RFN, pensy) i kupilismy na
spółkę słoiczek NUTELLI w PEWEXIE.

Chciałem pojechać do Pragi na kilka dni. Konieczne było zaproszenie, na granicy
musiałem kłamać, że jadę do cioci, bo inaczej by mnie nie wpuścili. Korony
limitowane na książeczkę walutową.
(dzisiaj moge płacić w Czechach złotówkami lub kartą, a na granicy macham
dowodzikiem bez żadnych pytań)

Na Zachód: wtedy zaproszenie, dolary z konta (wpłacane przez ciocię, bo samemu
nie wolno było, chyba, że na konto N, z którego nie wolno było wywozić), wizy,
na książeczkę walutową "norma paszportowa" 10 USD (hihihi).

Do paszportu znaczek za 2000 zl.

Coś ludziska tęskniące za PRL z pamięcią mają kłopoty...
Bo nie sadzę, żeby propaganda Łukaszenki aż tak daleko oddziaływała... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czarzasty pozywa Majcherka
Gość portalu: Jagnieszka napisał(a):

> Brawo, panie Włodzimierzu! Duś Pan to nierzetelne, leniwe,
> stronne, partyjne, klikowe, dyspozycyjne, najmimordowskie i
> jakie tam jeszcze pismactwo. Mam nadzieję, że Pan wygra. Nie ja
> jedna jestem z Panem.
> Czemu w tej "Wybiórczej" (a szczególnie na tym forum) tak Pana
> nienawidzą? Może dlatego, że jest Pan uczciwym człowiekiem? Po
> prostu zwykłym patriotą? Nie takim, jak Michnik ("patriota
> inaczej"), tylko takim, jak przeciętny Polak, który kocha swoją
> Ojczyznę i nie wstydzi się pisać tego słowa dużą literą.
> Tyle przesłuchań, tyle analiz, tyle krytyki, tyle zadrukowanego
> papieru, tyle łapania Pana za słówka w "GW", w "Rzepie", w TVN,
> w Polsacie, w "Życiu" etc. - i nie znaleziono ani jednego
> minięcia się Pana z prawdą, nie mówiąc już o naruszeniu prawa.
> Nic, zero czyli nul!!! Pewnie dlatego są tacy zdenerwowani,
> napastliwi i agresywni. Ale dontłorybihepi, psi wyją, karawan
> jedzie dalej.
> Gratuluję odwagi! Życzę wytrwałości! Niech Moc będzie z Panem!
> Jagnieszka

Dawno nie widziałam tak płomiennego wyznania miłości. Jednak to prawda, że miłość jest ślepa. A i rozumu nie dopuszcza. Biedna Jagnieszka tak fatalnie ulokowała swe uczucia! Wszak Włodzio ciągle pamięta swój pierwszy pocałunek z żoną!
Życzę wytrwałości!! Niech Moc będzie z Tobą Jagnieszko. Zamiast gratulacji - wyrazy szczerego współczucia. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: To, co piękne...
Halina Poświatowska
* * *

jeśli zechcesz odejść ode mnie
nie zapominaj o uśmiechu
możesz zapomnieć kapelusza
rękawiczek notesu z ważnymi adresami
czegokolwiek wreszcie - po co musiałbyś wrócić
wracając niespodzianie zobaczysz mnie we łzach
i nie odejdziesz

jeśli zechcesz pozostać
nie zapomnij o uśmiechu
wolno ci nie pamiętać daty moich urodzin
ani miejsca naszego pierwszego pocałunku
ani powodu naszej pierwszej sprzeczki
jeśli jednak chcesz zostać
nie czyń tego z westchnieniem
ale z uśmiechem

zostań
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: jak to było za komuny z żarciem
Kiełbaskę swojską też się kupowało, bywał pasztet "cement" w takich duzych
puszkach, i dżem z dyni o smaku pomarańczowym.

W prywatnych piekarniach na wsi chleb był wysmienity.

Ale paszport po wyjezdzie trzeba było oddawać, a na Słowacje...marzenie.
Albo na zaproszenie, do tego jeszcze dewizy z limitu na książeczke walutową
(jak były w banku). Nie tak, jak dzisiaj: dobra prognoza pogody to wsiadam w
piatek w pociag i sobotę hulam po słowackich górkach i knajpach.

PRL to moje pierwsze pocałunki, pierwsze [ Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: W końcu ta tarcza!!!
W końcu ta tarcza!!!
To bedzie coś wspaniałego!
Już widzę rozhisteryzowane 15-latki przykuwające się łańcuchami do bram,
naszych długowłosych chłopców blokujących ciężarówki z marines,
siedzenie na chodniku, zapach trawki, bob marley, pierwsze pocałunki.
Protest songi, nowe kapele.
To będą ich najwspanialsze wspomnienia na całe życie!

To będą prawdziwe pikiety, nie takie jakieś nasze szare z demoludów,
tylko prawdziwe amerykanskie takie jak na amerykanskich filmach
z Che Gevarą, z paleniem amerykańskiej flagi, z imperializmem w tle.
Ta tarcza ukształcuje całe pokolenie młodych.

Ach to będzie coś wspaniałego, jak ja zazdroszczę tym dzieciakom. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Dziewictwo.pl. Raport
No pewnie, ze tak. Przeciez nigdzie nie jest powiedziane, ze nie wolno sie
calowac. To juz jest istnie sekciarska nadinterpretacja. Wedlug tej
interpretacji ludzie ktorzy sie przed slubem przytulaja i czuja przy tym
podniecenie nie postepuja wedlug zasad religii katolickiej, a przeciez to
bzdura. Jesli dla kogos jest wazne powstrzymanie sie od stosunkow przed slubem,
to prosze bardzo. Ale to jest zalezne od jego woli, moze to zrobic albo nie.
Ale poczucie winy i grzechu z powodu odczuwania podniecenia czy przyjemnosci,
gdy ktos ukochany jest blisko, jest chore, bo przeciez takie reakcje sa zdrowe,
normalne, prawidlowe, i nie zaleza od naszej woli. Nie mozna tego w sobie
tlumic, a jesli komus sie uda, to mu wspolczuje, bo moze mu to stlumienie
zostac na zawsze, o co zreszta bohaterow delikatnie podejrzewam, bo pierwsze
pocalunki dopiero po czasie "przestaly byc przykre", a o swoim malzenskim
pozyciu mowic nie chcieli, powiedzieli tylko, ze "trzeba sie nauczyc jak to
zrobic". Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Dziewictwo.pl. Raport
Czytam czytam ten tekst i powiedzieć muszę, że to mnie troszkę przeraża i
trochę śmieszy; te wszystkie zasady typu nie załować się na leżąco albo całować
tylko w kącik ust. Nic dziwnego, że jak się ta para tak zblokowała to potem ten
ich pierwszy pocałunek to był totalny niewypał. Szczerze mówiąc żal mi ich,
przez takie dziwne ograniczenia de facto okaleczyli swój związek, nie dali
sobie szansy pokazać uczucia jakie ich łączy, nie odważyli się oddać sobie,
nauczyc się dotykac,pieścić. Teoretycznie mogą to zrobic po slubie, ale nie ma
gwarancji ze i tym razem nie postawią między sobą barier typu: tylko pod kołdrą
przy wyłączonym świetle, zero seksu oralnego itp.,itd.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Będzie nowe "święto"?
Eeee tam. Powinni wprowadzić całą serię świąt. W rocznicę urodzin, w rocznicę święceń, w rocznicę wyboru na papieża, w rocznicę śmierci i jeszcze jedno w rocznicę np. pierwszego pocałunku z dziewczyną. I to by była piękna seria świąt. Tylko pytanie: ciurkiem czy porozrzucać te święta po kalendarzu?

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Abp Michalik podziękował LPR
Proponuje ochrone "zycia poczetego" juz od pierwszego pocalunku przyszlych
rodzicow. Po co czekac na poczecie! Po pierwszym pocalunku niech sie kosciolek
pilnie przypatruje takiej parze czy aby robia wszystko jak nalezy. Ksieza beda
mieli pelne rece roboty, nie bedzie czasu na nude w kruchcie! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Sprawozdanie z ustawy: nastolatki rodzą dzieci,...
a odpowiem ci, z życia, dlaczego:
"żeby dziecko było ładniejsze" i równie często "żeby dziecko nie
było czarne". Sorry, takie argumenty trafiają do nastolatek i tak
się tłumaczą - osobiście słyszałem te dwa wytłumaczenia.

Ale nie dotykamy istotnego problemu, niwelujemy jedynie skutek.
Zarówno ciąże jak i aborcje są skutkiem piep*zenia się po kątach
każdej jednej laski i z tym problemem należy coś zrobić. Nie
wytwarzajcie atmosfery, że seks jest dobry, fajny, super, bylebyś
bękarta nie urodziła...

Moim zdaniem problemu nie da się rozwiązać ot tak. Należy podejść do
tego systemowo. Ostatecznie przywrócić 'segregację' płci i klasy
męskie i żeńskie najlepiej jeszcze w osobnych budynkach i z
internatem czy chociażby jakoś uniemożliwić chodzenie na dyskoteki
itd, które jak wiadomo powszechnie (mohery tak mówią, więc to musi
być prawda) są wylęgarnią wszelkich patologii. No i stanowczo
'stonować' przekazy w mediach, które ciągle tylko nawołują do
'pierwszego pocałunku', 'pierwszego razu' dzieci, które mają 12-11
lat...

No i przede wszystkim nie popełnić błędu Wielkiej Brytanii - nie
dawać kupy kasy na małoletnią matkę, wręcz przeciwnie. Stwarzać
takie problemy, żeby każdy nastolatek wiedział, że może sobie
zmarnować życie. Wiadomo, że jak suka nie da to pies nie weźmie,
więc należy uderzyć głównie w nastolatki. Metoda 'kija' nie zaś
'marchewki' może przynieść jakieś rezultaty. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Watykan krytykuje Obamę za aborcję i arogancję
maruda.r napisał:

> snellville napisał:
>
> > Da wam pedalom pozwolenie na sluby i bedziecie z nim kwita.
>
> ******************************
>
> Sądzisz, że biskupi będą między sobą tworzyć udane związki partnerskie?
>
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~````

CHCIALBYM ZOBACZYC I CH PIERWSZY POCALUNEK PO ZAWARCIU SLUBU. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kobiety na motocyklu.
Masz racje ....
>Wydaje mi się, że boisz się, że kobieta może być w czymś lepsza. Nie martw się
>i tak w wielu kwestiach jesteśmy od Was lepsze.

Masz racje - wydaje ci sie. Chociaz nie do konca - nigdy nie bede mial tak
dobrej pamieci jak kobiety zeby zapamietac urodziny mamusi, babci , rocznice
pierwszego pocalunku, imie jej ulubionego kota, psa, pierwszej swinki morskiej,
rocznice pierwszej , drugiej, pietanstej randki i o tym zeby codziennie wynosic
smieci. Nie bede potrafil ugotowac obiadu zlozonego z dan ktorych nie mozna
przygotowac w mikroveli oraz nie wiem jakie sa najnowsze trendy w modzie na
lato.
Wiem ze nie sa to rzeczy ktorymi powinieniem sie zajmowac bo to wbrew mojej
naturze.

I to jest wersja ktorej sie bede trzymał wysoki sądzie
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Nie cierpię Sylwestra
a ja lubie noc sylwestrowa
prawie 4 lata temu w sylwestrowa noc po raz pierwszy całowałam się z moim
narzecznym a bylismy sobie wtedy prawie obcy...nigdy wczesniej nie pomyslałabym
ze zrobie cos tak szlonego z obcym chłopakiem. Po roku 2 mc i 14 dniach bylismy
zareczeni a teraz mieszkamy juz prawie 2 lata razem. Ciagle jestesmy razem i
szalejemy za soba. Moze wczesniej nie przepadałam za sylwestrem a teraz uwazam
to za wspaniała noc. To nasza rocznica pierwszego pocałunku. Dzis jedziemy na
narty w gory -Nowy Rok tez tam przywitamy po raz czwarty razem całujac sie
namietnie ... !!! :) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Nie cierpię Sylwestra
a ja lubie sylwestrowa noc :)
prawie 4 lata temu w sylwestrowa noc po raz pierwszy całowałam się z moim
narzecznym a bylismy sobie wtedy prawie obcy...nigdy wczesniej nie pomyslałabym
ze zrobie cos tak szlonego z obcym chłopakiem. Po roku 2 mc i 14 dniach bylismy
zareczeni a teraz mieszkamy juz prawie 2 lata razem. Ciagle jestesmy razem i
szalejemy za soba. Moze wczesniej nie przepadałam za sylwestrem a teraz uwazam
to za wspaniała noc. To nasza rocznica pierwszego pocałunku. Dzis jedziemy na
narty w gory -Nowy Rok tez tam przywitamy po raz czwarty razem całujac sie
namietnie ... !!! :)


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • klimatyzatory.htw.pl



  • Strona 1 z 4 • Zostało wyszukane 339 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4