Pierwszy pocałunek

Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: Pierwszy pocałunek





Temat: Czy ktoś wie jak skutecznie rzucić urok miłosny?
Najlepiej umyc sie, wyskoczyc do klubu fitness, zrzucic nadmiar kilogramow.

Pozniej zaprosic tego kogos na randke i zablysnac intelektem. A przynajmniej
ciekawa osobowoscia. Oczarowany delikwent czyni kolejny krok, zaczyna sie
randkowanie, pierwsze pocalunki itp...

Dziala od wieeeelu lat.

lub zna taką osobę z
> Białegostoku,która by tym sie zajęła?

Potrzebujesz trzeciej osoby, zeby uwiesc faceta? CHora jestes? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czy ktoś wie jak skutecznie rzucić urok miłosny?
moherfucker1 napisał:

> Najlepiej umyc sie, wyskoczyc do klubu fitness, zrzucic nadmiar kilogramow.
>
> Pozniej zaprosic tego kogos na randke i zablysnac intelektem. A przynajmniej
> ciekawa osobowoscia. Oczarowany delikwent czyni kolejny krok, zaczyna sie
> randkowanie, pierwsze pocalunki itp...
>
> Dziala od wieeeelu lat.
>
> lub zna taką osobę z
> > Białegostoku,która by tym sie zajęła?
>

> Potrzebujesz trzeciej osoby, zeby uwiesc faceta? CHora jestes?

Świetne!!!!!
Nic dodać nic ująć!!!!
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Powstało Stowarzyszenie "Uniwersytet"
Inicjatywa zaiste godna kabaretu SZPAK. Mam na myśli nie tyle cel tej
inicjatywy, co grono jej wykonawców.
P.S. 1. Podobnie jak jeden z tych, którzy wpisali się wyżej, należę do fanów
twórczości p. Herolda. Szczególnie przypadły mi do gustu wywiady, które
przeprowadza w weekendowych dodatkach z różnymi osobami publicznymi, zadając im
zdradzające niezwykłą głębię myśli pytania, w rodzaju: "pierwszy
pocałunek", "pierwsza ...", itp.
2. Rzeczywiście brakuje tu p. Pastuszewskiego, ale widocznie nazbyt jest
obecnie pochłonięty tropieniem podejrzanych, niepolskich wątków w życiorysach
Miłosza i Szymborskiej. Więc proponuję go od tej jego pasji nie odciągać.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: położyć uszy po sobie?
Z moim mężem, kiedy się poznaliśmy, obchodziliśmy chyba z rok każdą miesięcznicę
pierwszego pocałunku, teraz, 23 lata po ślubie, obchodzimy (z prezentem dla
mnie)każdą rocznicę tego faktu, dostaję prezenty na imieniny, urodziny, rocznice
ślubu. Po urodzeniu każdego z dzieci dostałam naprawdę wypasione prezenty i
uważam, że pozostawienie bez echa faktu narodzin potomka świadczy naprawdę źle o
mężczyźnie.
No, ale... Mimo tych wszystkich prezentów i prezencików nie mogę powiedzieć, że
moje małżeństwo jest udane. Oddałabym każdy prezent i każdą uroczystą kolację,
jaką mąż robi z okazji różnych okazji, bo o tym zapomniałam powiedzieć, za to,
żebym była (ja i dzieci) lepiej przez niego traktowane na co dzień. Żeby mąż
mnie szanował, pomagał mi w domu, żeby nie urządzał regularnie awantur i
dyskutował ze mną bez podnoszenia głosu i wyzwisk, a tak się czasami niestety
zdarza.
Prezenty i geściki, a także słowa kocham cię, ale bez pokrycia, są miłe, ale o
ile ważniejsze jest zycie w zgodzie. Nad tym naprawde nalezy się zastanowić. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: położyć uszy po sobie?
> Z moim mężem, kiedy się poznaliśmy, obchodziliśmy chyba z rok
> każdą miesięcznicę pierwszego pocałunku, teraz, 23 lata po ślubie,
> obchodzimy (z prezentem dla mnie)każdą rocznicę tego faktu,

A Ty mu nic nie kupujesz? Dlaczego? Może to w tym jest ten problem? ;p

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Znakomity tekst o błędach wychowawczych!!!
hm, czy znakomity...
Dla mnie ten tekst jest przede wszystkim bardzo (bardzo!)
powierzchowny, wyrwany z kontekstu.
A przekaz jaki zawiera... coz, po czesci sie z nim zgadzam, po
czesci nie.
Bez watpienia uwazam, ze rodzic ma byc tą barierką na moście, ze ma
dziecko szanowac, ale niekoniecznie ustawiac sie na rowni z
dzieckiem w domowej hierarchii (choc to ustawienie coraz bardziej
bedzie sie wyrownywac wraz z wiekiem dziecka), ze ma prawo wymagac
(czasem bez wyjasnienia, np. dlaczego dzisiaj te spodenki, a nie
tamta spodniczka - oczywiscie adekwatnie do wieku)...
Ale juz trudno mi sie zgodzic z tym, ze niemowlecia nie nalezy
karmic na zadanie, ze nie moze rano przychodzic do lozka rodzicow
(jak wejdzie w wiek, gdzie kawalek ciala wystajacy spod pizamy
bedzie je krepowac, to przeciez przestanie przychodzic :) ) i ze o
seksie czy milosci ma rozmawiac z kolezanka. Z kolezanka i tak
porozmawia, ale to rodzice powinni dac podstawe i jakis fundament
wartosci. I to nie znaczy, ze ma sie rodzicowi zwierzac ze
szczegolow, jak wygladal pierwszy pocalunek.

Wiec jak dla mnie, zadna rewelacja, raczej proba zrobienia
sensacji. Przy czym - ja tam sensacji nie znalazlam. I nie znajdzie
jej tam pewnie wiekszosc rodzicow, ktorzy do wychowywania wlaczają
wlasną intuicję zamiast brac zywcem wszystko z takiego czy innego
poradnika.

pozdr Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Najgorsze picie waszego życia
"Pocałunkiem nazywam zmieszane w proporcji pół na pół każde czerwone
wino z każdą wódką. Przypuśćmy, wytrawne wino gronowe plus pieprzówka
albo kubańska - to jest "Pierwszy pocałunek".Mieszanina samogonu z
trzydziestotrzyprocentowym portwajnem to "Wymuszony pocałunek" lub
prościej - "Pocałunek bez miłości", albo jeszcze prościej "Inessa
Armand".Sporo jest różnych Pocałunków! I żeby tak po nich nie mdliło,
trzeba się do tych pocałunków przyzwyczajać od dziecka.
Mam w walizeczce kubańską.Ale nie mam wytrawnego wina gronowego.To
znaczy,że "Pierwszy pocałunek" odpada, mogę jedynie o nim
pomarzyć.Ale mam w walizeczce półtorej ćwiartki rosyjskiej i różowe
wzmocnione- rubel trzydzieści siedem flaszka.A takie połączenie daje
nam "Pocałunek cioci Kławy"
Zgadzam się z wami:ma dość mizerne walory smakowe i w najwyższym
stopniu działa wymiotnie, znacznie bardziej nadaje się do podlewania
fikusa niż do picia z gwinta,racja,ale cóż robić,skoro nie am ani
wytrawnego wina, ani fikusa?
Pozostaje jedynie walnąć sobie "Pocałunek cioci Kławy".
Wróciłem do wagonu,aby połączyć to całe gó... w jeden "Pocałunek".
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: co się pamięta przez całe życie?
- pierwszy program na komputerze (Atari 65XE, 6 lat)
- jak o mało co na mnie nie nie zabił spadający parapet
- upadek drzewa przed domem w czasie wichury
- pierwszy pocałunek (taki na prawdę)
- gdy pierwszy raz przejechałem na rowerze
- gdy pierwszy raz zasnąłem bez paciorka (ale trudno było się zmusić)
- stres związany z pierwszym dniem w szkole Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: co się pamięta przez całe życie?
-Dzień ślubu... choć czasami nie mogę uwierzyć i pamietam niektóre
momenty jak przez mgłę:)
-Pierwszy pocałunek, taki naprawdę,
-złamaną przez brata rękę... bo tak strasznie bolało,
-egamin do szkoły średniej, prawo jazdy, matura i na studia,
-dzień w którym pierwszy raz zobaczyłam mojego męża:)) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: co się pamięta przez całe życie?
te miłe i ważne chwile: jest tego setka jak nie wiecej, ale
najważniejsze:
pierwszy pocałunek- taki prawdziwy
pierwszy raz
ślub
pierwszy posiłek w nowym mieszkaniu
narodziny syna
pierwszy jego uśmich
pierwszy jego krok

te smutne:
płacz mojego ojca po śmierci narodzonego dziecka (mojej siostry)-
miałam wtedy 4 lata a pamietam dokładnie
wiadomość o śmierci papieża
i każda wiadomość o śmierci bliskiej osoby z rodziny, chociaż
chciałabym nie pamietać, a jednak jest to zapisane głęboko w pamięci

to czego nie pamiętam, a wydaje mi się, że powinnam:
pierwszego dnia w szkole

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: co się pamięta przez całe życie?
śniadania - latem u Babci , na schodach domu i słońce zaglądające do
talerzy ,
wyprawy na grzyby i jagody do lasu z całą rodziną ,
uśmiech na twarzy mojej Babci ,
oglądanie chmur na niebie i zgadywanie kształtów ,
pierwszy wyjazd na wycieczkę szkolną ,
pierwszy pocałunek ,
pierwsze rozczarowanie ( facet nie przyszedł na randkę ) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: co się pamięta przez całe życie?
Samak truskawek polozonych na listku chrzanowym, przynoszonych o swicie przez
moja ciocie
Przysiege mojego brata i jak wracalismy pociagiem i mialam wtedy ogrodniczki w
groszki
Pierwszy pocalunek lipa totalna ale nic
Papieros w 1 klasie liceum, na ktorym przylapala mnie facetka od wf
List ktory napisalam do chlopaka jak byl w wojsku ze z nim zrywam(wiem wiem zla
kobieta ze mnie)
Zapach jaki pachnial moj maz jak go poznalam
Pierwszy orgazm
Pierwszy lot samolotem
Moj slub
Narodziny mojego syna
....i jeszcze wiele wiele innych mam dobra pamiec
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: co się pamięta przez całe życie?
-pierwszy dzień w szkole ;)
-jedzenie w przedszkolu
-narodziny mojej siostry (ponad 10 lat młodszej)
-pierwszego pocałunku,
-pierwszy orgazm ;)
-faceta z którym przeżyłam pierwszy orgazm
-pewnego faceta, na wspomnienie którego się uśmiecham
-pierwszy samochód, pierwszy wypadek samochodowy
-pierwszą samotną podróż pociągiem
-babcie, za życia nie przepadałam za nią, teraz choć od jej śmierci
minął ponad rok, nie mogę uwierzyć że jej niema... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: co się pamięta przez całe życie?
z dobrych nie zapomnę
-pierwszej dziecięcej miłości:Sławek:)
-jazdy samodzielnej rowerem...pod ramą
-potężnego dębu koło domu, kilkoro dzieci musiało łączyć
upaprane łapska:) aby go przytulić należycie
-smaku lodów waniliowych z dzieciństwa
-grzybobrania z ojcem
-smaku porzeczek obsypanych na zabój cukrem
-dzikich ucieczek przed gęsiami sąsiada
-bajek opowiadanych przez ojca przy świetle świeczki
-jako podlotka już,pierwszego pocałunku i nie mycia
ust do dnia kolejnego pod zadnym pozorem!!!hehe
-jako dorosła, doświadczenie wybaczenia komuś, tak
bardzo,że łzy pociekły.
-spotkanie miłości życia
-Generalnie: miłości Mamy

Z tych złych
-pijany ojciec
-pobita Mama
-wstyd i płacz gdy oczekując aż mama wróci do samochodu,
musiałam zrobić siku(miałam 5 lat,obca miejscowość) dzieci
okrążyły mnie,a ja już nie mogłam zatrzymać i pośród tego
wyszydzania kończyłam to nieszczęsne sikanie.
-pamiętam do dziś twarz ojca i jego czarny golf(sweter)
gdy odchodziłam z domu
-pamiętam go,kilka lat póżniej...ale już w trumnie
-pamiętam złość,gdy jako dorosła dopuściłam w końcu
myśl, że ojciec był zwykłym sadystycznym draniem
i pamiętam jak wymiotło to ze mnie uczucie miłości
do niego,przerodziło sie natomiast w bezgraniczny
szacunek do Mamy
-zawsze będę pamiętała również chwilę w której utraciłam miłość
mojego życia Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: forum gazety(?) dziewczyna..
Porady od redakcji tez sa niezle :) No i nastolatki problemy tez maja niczego
sobie :) Heh, to byly czasy :)
Jeszcze się nie całowałam [nie doświadczona w okularach 15]
Mam trochę śmieszny problem . Miałam już 2 chłopców i jeszcze się nie
całowałam. Boję się tego, bo mam okulary, a wokół wszyscy mówią, że w okularach
gorzej jest przeżyć tę wspaniałą chwilę...



Od redakcji:
Okulary pogarszają całowanie? Przykro nam to mówić, ale Twoje koleżanki
opowiadają kompletne bzdury!!! Ich brakiem tolerancji powinni zająć się
nauczyciele, gdyż to, co do nas napisałaś wydaje się aż niemożliwe, żeby było
prawdą... Po pierwsze: nie przejmuj się, gdyż ta chwila należeć będzie tylko do
Ciebie i Twojego chłopaka, a innym nic do tego. Po drugie: okulary przy
całowaniu mogą dodać tajemniczości i przedłużyć niepowtarzalną chwilę
pierwszego pocałunku. Wyobraź sobie moment, gdy Twój ukochany odgarnia Twoje
włosy i powoli zdejmuje Ci okulary, patrząc przy tym głęboko w oczy... Tylko
pozazdrościć!!! A po trzecie: nie ma gdzie się spieszyć, lepiej trochę poczekać
niż mieć kiepskie wspomnienia.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ostatnio zasłyszany DOBRY DOWCIP
Zęby
Matka miała syna jedynaka i chciała go wychować na porządnego
chłopca, takiego, co to nie oglada sie za dziewczynami...W związku z
tym powiedziała mu, że dziewczyny między nogami maja zęby. Chłopak
dorósł i wiadomo, pierwsza miłosć, pierwsze pocałunki itd.. Na
randce, dziewczyna mówi do niego;
- Słuchaj znamy się juz tyle czasu, może byśmy coś zadziałali...
- No dobra
Chłopak całuje dziewczyne, maca ją po cycuszkach itd.. ale unika
najwazniejszego miejsca, w koncu dziwczyna mówi
- Może przesuunął byś rekę trochę niżej...
- Ale nie moge
- Dlaczego?
-Nie powiem Ci, bo się będziesz śmiała
-Nie będę , powiedz o co chodzi
- No bo wy tam macie zęby...
- Ależ skąd!- odpowiada dziewczyna- Pokaze Ci
Dziewczyna rozkłada nogi, chopak długo się przypatruje i mówi
- NO faktycznie, zębów tam nie masz, ALE DZIĄŁSŁA TO TY MASZ W
OPŁAKANYM STANIE!!:) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: "Najoryginalniejsza" forma zerwania
My (Ja i moja dziewczyna) zerwaliśmy ze sobą dokładnie w rocznicę pierwszej
randki i pierwszego pocałunku, po ogłoszeniu przez nas, że to już koniec,
rzuciliśmy się sobie na szyję i zaczęliśmy się całować ;) Dokładnie po miesiącu
wróciliśmy do Siebie i byliśmy szczęśliwi, przez jakieś pół roku, teraz już Jej
nie mam, ale może będę mieć...

P.S. od czasu do czasu(nawet często, przy każdej okazji)się całujemy - Czy to
normalne??? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: typowe PRL'owskie "gadzety"
Nie pamietasz , bo za mlody jestes. Ten neon zgasl w latach osiedziesiatych .
Chyba dotrwal do wykopyrtniecia sie komuny.
Pamietam tez :
Batony " Krymskie " - staly po piątalu
Blok - taka chałwa na niby , kawałkami herbatników w środku
" Wiewiórka " , czyli duża i miekka sezamka , o wielkosci tabliczki czekolady
" sporty " na sztuki i w puełkach po 10 sztuk
węgiel i koks rozwożony ze składów opałowych przez furmanów
dworce kolejowe , z bitwami staczanymi , zeby sie dostac do pociagu
kolonie - byly super - tam przezylem pierwszy pocałunek ( pod koszem do
koszykowki )
obozy PO - co to juz nie napisze
we Wrzeszczu - szlak piwny - piwiarnie: " JUrek " , " Siostry " , Rybki ",
Biblioteka " , no i " Lendzion " ( gdy Cie z domu wygna żona idz na piwo do
L. ) - ten przetrwal b. dlugo prawie do konca komuny
piwo od 13 .
wodka " Bałtycka " i taka jedna , ktora zabijala , alezapomnialem nazwy
owry " junior"
skladaki
" Mikrusa "
Piekne czasy !!!!!
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jak wychowac sobie faceta? - Porady eksperta
a mi się wydaję, że kilka odmów Was facetów bardziej zachęca, pewnie jest jakaś
granica, ale jak zbyt szybko pakażesz facetowi, że Ci zależy on przestaje się
intersować, nie ma to jak pierwsze chwile wzajemnego zainteresowania, najlepsze
chwile są do pierwszego pocałunku i pełnego spełnienia, potem ..... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jak wychowac sobie faceta? - Porady eksperta
zniechęca się? a mi się wydaje , że kilka odmów i pokazanie obojętności działa,
bo czyż Wy Panowie nie lubicie zdobywać? Chyba isnieje jakaś granica do której
odmawiać wypada, ale i tak najfajniejsze są chwile podrywania, pierwsze
dreszczyki do pierwszego pocałunku, potem ...... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jak wychowac sobie faceta? - Porady eksperta
Gość portalu: magdi napisał(a):

> zniechęca się? a mi się wydaje , że kilka odmów i pokazanie obojętności działa,
> bo czyż Wy Panowie nie lubicie zdobywać? Chyba isnieje jakaś granica do której
> odmawiać wypada, ale i tak najfajniejsze są chwile podrywania, pierwsze
> dreszczyki do pierwszego pocałunku, potem ......

no wlasnie, co potem?
i dlaczego zazwyczaj to potem juz nie jest takie ekscytujace, podniecajace i
coraz bardziej rutynowe??? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Z Rosjanami trzeba zrobić biznes
Ten Kublik to walniety facio albo Banderowski

potomek. Wyraz Rosja zlasowal mu mozg.

Ten jego rozmowca tez jakis nie dorobiony.
Zamiast opieprzyc Kublika za probe zastraszania (tak by zrobil niezalezny
expert), tlumaczy sie jak panieka przed stara panna z pierwszego pocalunku. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Ślub 8.03 a co z weselem bo jest POST?
Ślub 8.03 a co z weselem bo jest POST?
Postanowiliśmy się pobrać akurat w ten dzień ponieważ wypada dokładnie 5
rocznica naszego hmm...pierwszego pocałunku
Od tamtego czasu jesteśmy "razem". Ale do rzeczy:
ślub wypada podczas postu i nie wiemy czy robić wesele czy nie i wogóle jak do
tego podejść.
Bierzemy tylko ślub cywilny i zależało nam na fajnej imprezie, tak na ok 60
osób w miłej atmosferze.
Pomimo wiary w Boga nie jesteśmy zbyt często praktykującymi katolikami więc
martwimy się tylko o to "co ludzie powiedzą" i czy przyjadą...a większość
gości mamy przyjezdnych więc i hotel zapewniamy.
Musimy to wszystko rezerwować już teraz, do końca miesiąca max.
Czy ktoś miał podobny przypadek?
Pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: co robia pary w Walentynki?
Ja jeszcze nie wiem co będziemy robili. Na razie układam swój grafik dyżurów na
przyszły miesiąc i czytam forum.
U nas tez śnieg sypie i jutro idziemy większą ekipa na kulig. już się
doczekać nie mogę (bardziej niż tych walentynek.
Taka refleksja mnie dziś naszła że gdy byłam młodsza to tak strasznie
przeżywałam kiedy nie dostałam żadnej walentynki a teraz jakoś mnie to nie
specjalnie interesuje. Zastanawiam się tez nad przeniesieniem tego "święta" na
13 lutego bo "13" to taka "nasza" liczba (pierwsza randka 13ego, pierwszy
pocałunek 13ego) i tłok mniejszy we wszystkich miejscach
A do kina to faktycznie dziś nie polecam, bo 90% polski pójdzie dziś do kina. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: co robia pary w Walentynki?
marina111 brawo :-)
marina111 napisała:

> U nas tez śnieg sypie i jutro idziemy większą ekipa na kulig. już się

A gdzie ten kulig? Właśnie wypali Wam? Bo ten śnieg choroba taki bardzo mokry
jest , jakby mrozek chwycił to by się nie topił.

> Taka refleksja mnie dziś naszła że gdy byłam młodsza to tak strasznie
> przeżywałam kiedy nie dostałam żadnej walentynki a teraz jakoś mnie to nie

właśnie to takie święto niestety na siłę i komercję...Też pamiętam jak panienki,
które dostały te kartki w szkole się tak obnosiły ważnie ile to one mają
Walentynek.

> 13 lutego bo "13" to taka "nasza" liczba (pierwsza randka 13ego, pierwszy
> pocałunek 13ego) i tłok mniejszy we wszystkich miejscach
> A do kina to faktycznie dziś nie polecam, bo 90% polski pójdzie dziś do kina.

dokładnie o wiele piękniejsze są takie osobiste chwile,a nie jednakowo jak te
przysłowiowe 90% bo tak "nakazuje" 14 luty.Niech sobie idą w tym wyścigu kto da
lepszy prezent, ile więcej luda będzie w kinie na jakimś gniocie .
My z kolei mamy lepsze święto jutro - urodziny męża .Poza tym u nas z liczbą
"15" są związane rożne wydarzenia .
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: [...]
Ja rozumiem strony ślubne o charakterze informacyjnym (lista prezentów, adresy,
dojazdy itp), a to że ktoś się lubi wywnętrzniać i wkładać tam "naszą historię"
i "nasz pierwszy pocałunek" to już jego sprawa. Mnie natomiast denerwują
strasznie tzw. suwaczki np jesteśmy narzeczeństwem już x dni, jesteśmy
małżeństwem już x dni, jesteśmy rodzicami małej Gosi już x dni, do porodu
pozostało mi x dni, schudłam już x kg, mój welon ma x metrów, moje zaproszenia
wydrukują się za x godzin - po co to....? Nie chce nikomu sprawiać przykrości,
ale dla mnie to ekshibicjonizm do kwadratu i kicz równy koronkowym kozaczkom na
ślubie. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: niespodzianka dla zony
- Usyp drogę z płatków różanych (można też dodać świeczki), a na końcu
zapakowany prezent z podpisem "Chciałbym się z Tobą zestarzeć". W środku butelki
wina z zawieszonymi karteczkami: "Do wypicia w 10 rocznicę ślubu", "Do wypicia
w 20 rocznicę ślubu", itd.
- Zrób własnoręcznie (lub przy pomocy introligatora) książeczkę (np. w czerwonej
oprawie). W środku mogą się znaleźć wybrane przez Ciebie fragmenty wierszy o
miłości lub kawałki prozy. Obok tekstu wklej Wasze fotografie (mogą to być
również tylko fragmenty zdjęć np. ust, oczu, itp.). Fotografie najlepiej
czarno-białe lub w sepii. Jeśli masz talent plastyczny, możesz coś narysować
ołówkiem, węglem lub brązową kredką.
- Możesz kupić mapę Polski lub świata (najlepiej jeśli będzie wyglądać na starą
mapę np. taką: www.zwoje-scrolls.com/tn_gd/gdansk_b.htm) i zaznaczyć na niej
miejsca, w których razem byliście (z krótkimi notatkami typu: "Nasz pierwszy
pocałunek" lub "Pamiętasz tą pyszną szarlotkę?", itp.). Możesz też zaznaczyć
miejsca, do których chciałbyś zabrać przyszłą żonę. Przed wręczeniem jej tego
prezentu, poproś zespół o Wasz ulubiony utwór z dedykacją dla żony, załóż jej
przepaskę na oczy i zaprowadź ją do rozwieszonej mapy.

Daj znać, czy mam dalej wymyślać pomysły na prezent

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: jak się poznaliście?Wasze historie
Poznaliśmy sie w I klasie liceum - chodzilismy do jednej klasy. Kolegowalismy
się, spędzalismy razem dużo czasu, ale nic poza tym. Oczywiście większość
znajomych spekulowało, że to cos więcej niż przyjaźń, ale my uparcie
twierdzilismy że nasza znajomośc ma charakter jedynie koleżeński. I tak to
trwało przez 4 lata. W IV klasie mój N miał jakiś przypływ uczuć i próbował
nawiązać ze mną bliższe relacje, ale ja broniłam się przed tym rękami i nogami.
Chłopak więc w końcu odpuscił - widocznie znudziło mu się zabieganie o taką
oporną babę . Później poznałam kogoś, jednak dzieliła nas dośc duża odległośc,
poza tym czułam że to nie jest to. Głupio mi bo w tym czasie z moim N nadal się
przyjaźnilismy więc opowiadałam mu o moich uczuciach... Na pewno nie było to dla
niego miłe. Po kilku miesiącach "bycia" (widywalismy się raz na kilka tygodni) z
tamtym , w jednym momencie poczułam, że jeżeli nie przytule się do N, to
oszaleję... Przytuliłam się i tak zostało do dziś. Bardzo trudno było nam
przełamać granice pomiędzy przyjaźnią a miłością, trudne były pierwsze
pocałunki, dotyk dłoni. Ale po czasie oboje wiedzieliśmy, że rzeczywiście
jesteśmy sobie przeznaczeni. I zgodnie przyznajemy, że znajimi kilka lat temu
mieli rację .
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: slub w kosciele-przysięga 1 osoby/ inna obcja???
ignoruje poprzedni wpis jak obiecalam...

mam jeszcze jedno pytanie. Czy dużo dłużej załatwia sie formalności
w kościele w takim przypadku jak nasz? Normalnie ile czasu potrzeba
na kościelne formalności. Zapowiedzi, załatwianie papierków...bo
jestem w tym zielona. 1-2 ms czy dłużej???

PS przyszły mąż wie już o tym co tu przeczytałam i się tylko
uśmiechnął jak go o tym poinformowalam, powiedział, że z sexu to on
nie zrezygnuje a plemników mu wystarczy na zrobienie mi wielu dzieci
jak bedziemy mieli na tyle ochote nawet jesli bedziemy stosowac
antykoncepcje. Jego fabryka dziala 24/24h. (prawdziwy facet wie co
chce hehe) Stwierdził, że 99% jego kolegów jakoś do komunii
przystępuje mimo, że sa po ślubie i antykoncepcje stosuja...

Nic przed nim nie ukrywam. Od naszego pierwszego pocałunku (4 lata
7ms i 7 dni temu) wiemy, że chcemy być ze soba i akceptujemy siebie
takimi jakimi jestesmy bo sie kochamy. Uważam, że od oceniania jest
Bóg a nie ludzie. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pomózcie ulozyc liste niedyskretnych pytań na wiec
O rany... a sam kawalerskiego nie ma???? Dziwne to jakieś.
No to rzeczywiscie trzebaby pojechac w jakies klimaty typu: pierwsza miłość z
przedszkola, pierwszy pocałunek, jak się spotkali, kiedy się zorientowała ze go
kocha, pierwsza randka , najpiekniejsze wspólne wakacje itp
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: marzy mi sie zrobic komus reportaz ze slubu ....
marzy mi sie zrobic komus reportaz ze slubu ....
taki zwykly... na cd, pstrykac zdjecia , mase zdjec, te glupie i te
poruszone, te cudne i te zwykle .. a potem wybrac i poskladac w calosc... od
pierwszego pocalunku do ostatniego ... tak zupelnie za friko , chcialabym byc
cieniem na czyims weselu i zobaczyc co z tego wyjdzie ..
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Wieczor panienski
ja jestem własnie swiezo po wieczorze panienskim mojej kolezanki
bylo jedzenie i wino, drinki
panna mloda dostala mase prezentow-smiesznych a przed otrzymaniem kazdego
musiala odpowiedziec na niedyskretne pytania
wyszlo swietnie!!np. moj pierwszy pocalunek, jak sie poznaliscie, test
przydatnosci na żone: jak sie robi pierogi czy ubierz banana(w prezerwatywe)moga
byc tez bardziej pikantne, zalezy jak sie znacie...
prezenty:
-płyta cd z pokazem zdjęc panny mlodej-od dziecinstwa, smieszna!!!
-gra erotyczna dla dwojga
-mydelko w ksztalcie penisa
-lalka dmuchana facet -boski Dżordż! ktorego musiala sama nadmuchac
-majtki do jedzenia
-komplet bielizny: 3 sznurki na krzyż z puszkami w strategicznych miejscach
-czerwony welon z rogami
-niebieska podwiazka
-ponczochy na slub
potem przyszedł prezent-niespodzianka!jej byly chlopak z ogromnym bukietem
kwiatów, ktory kupiłysmy
ale byla zaskoczona!!!
a potem poszłysmy szalec na dyskotece

Było super! bez rozbierającego faceta,ale smiesznie i z elementem pikanterii.
Może coś znajdziesz dla siebie!?
pozdrawiam

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: to może trochę wspomnień...
a my w akademiku, podczas pierwszego, szalonego miesiaca studiów poznalismy
się, kiedy z ówczesną współlokatorką nasmazyłyśmy za dużo chleba w jajku i
poszyśmy podzielić sie i zapoznać z sąsiadami zza ściany potem wszystko cacy,
każdy lata na swoje dzikie imprezy, tylko jakoś po drodze zaczęliśmy flirtować,
a na naszym i niższym piętrze (7. i 6.) zawiązała sie "paczka" - razem
oglądaliśmy po nocach filmy, graliśmy w karty i pilismy wódkę (ach, pierwsze
kroki na polibudzie;P) i podczas tych filmów jakos sobie razem siedzielismy
razem, Łukasz miał mnie nauczyc grac w tysiąca, bo to była jedyna gra, w która
wtedy graliśmy, i tak na którymś z filmów, jakoś tak ze 4 tygodnie po
przyjeździe do Gdańska, miliśmy swój pierwszy pocałunek - i potem jz bylismy
razem - od października 2002, ślub 15 sierpnia 2006

pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: wytlumaczcie mi prosze
Zgadzam sie z alewanowicz. Moje prawdziwe slubne zdjecia to te, ktore zostaly
zrobione w trakcie slubu w USC i na obiedzie po uroczystosci. Na nich widac
prawdziwe emocje: nasz pierwszy pocalunek malzenski, lzy gdy babcia sklada mi
zyczenia, zaskoczenie mojego meza, gdy okazalo sie ze przyjechal jego najlepszy
kolega z Australii i zrobil nam ogromna niespodzianke. Ale tych zdjec nie
rozdaje rodzinie i nie postawie na kominku. W ramki oprawilam sesje
fotograficzna, ktora zrobilismy sobie miesiac po slubie, po powrocie z wakacji.
Moj maz jest w slubnym garniturze ale ja wlozylam inna sukienke bo slubna nie
byla wygodna. Na czesci zdjec jestesmy w zwyklych letnich strojach. I taka
wlasnie sesje polecam. To sa po prostu ladne zdjecia, wyrezyserowane przez
profesjonalnego fotografa. Gdyby mnie bylo stac to robilabym sobie taka sesje
co rok. Nie wiem jak inaczej wytlumaczyc autorce tego watku, ze fajnie jest
miec ladne zdjecia, niezaleznie od tego czy w slubnych strojach czy w letniej
sukience. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: grawerujecie coś na obrączkach ?
Chciałabym... tyle że niekoniecznie imię i datę, bo zbyt sztampowe mi się to
wydaje. Ale jak widać, wiem doskonale czego nie chcę, natomiast gorzej z
myśleniem konstruktywnym.
Spotkałam się z datą poznania się, pierwszego pocałunku, oświadczyn, z ksywkami
nowożeńców, jakimś ich ulubionym powiedzonkiem...


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Co zrobić jak facet zappomina o ważnych datach
Co zrobić jak facet zappomina o ważnych datach
Witam,
to znowu ja ale muszę podzielić się z Wamim co zrobiła moja żona bym nie
zapomniał o rocznicy ślubu (mimo że data jest łatwa 10.06.2006). Skorzystała z
przypominacza : www.abcslubu.pl/przypominacz/
Teraz dostanę maila wcześniej i nie będzie wykrętu, że zapomniałem

A potem doda jeszcze dzień urodzin naszego dzidziusia, imieniny teściowej i
rocznicę pierwszego pocałunku

Pewnie każda z Pań pomyśli, że jest tyle innych możliwości by pamiętać, ale my
faceci mamy kłopoty z datami...

Pozdrawiam,
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jak sie poznaliście ze swoimi przyszłymi....??
Pierwszy dzień mojej pierwszej pracy w mało romantycznym miejscu - szkoła
(oboje jesteśmy nauczycielami). Typowy romans w pracy. Po 3 tygodniach od
poznania się pierwsza randka i pierwszy pocałunek. Od tego momentu minęło 3,5
roku. Ślub planowany na 2007r. (no chyba ze wcześniej się pozabijamy, bo oboje
mamy cieżkie charakterki). Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: oryginalny prezent ślubny od świadkowej
Mam świetny. Zrobiłam dla nich kalendarz ścienny z ich zdjęciami i wpisanymi
waznymi datami. Jest taka strona www.kalendasz.pl gdzie mozna zrobić
indywidualny kalendarz (na stronie, potem oni drukują i przysyłają).Dla każdego
miesiąca wstawiasz "swoje" zdjęcia; ja wstawiłam ich zdjęcia jak byli mali
(mozna wstawić scany starych zdjęć), z okresu narzeczenstwa, ich rodzin,
ukochanego psa. W kalendarium zaznaczyłam kolorem i opisałam daty urodzin i
imienin rodziców i rodzeństwa obu rodzin, daty ślubu rodziców, datę ich
pierwszego pocałunku, spotkania. Na okładce umieściłam zdjęcie ich ulubionego
obrazu.Acha kalendarz zaczynał się od września (może zacząć się od dowolengo
miesiąca)bo na początku IX odbył się ślub.Trochę pracy, ale się opłacało.Bardzo
się spodobał. Zamówię jeszcze po jednym dla obu rodzin. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Co wygrawerowac na obraczkach?
Imiona bądź inicjały z datami poznania/ pierwszego pocałunku/ ślubu.


Zdrobnienia:

- Twoja Kotka, Twój Kot,

- (męska) Kocham Cię Myszko, (damska) Kocham Cię Tygrysku,


Zwroty-świadectwa miłości:

- Kocham Cię

- Dziś i na zawsze

- Mojemu Szczęściu

- Kiedy spojrzysz - pamiętaj

- Chciałabym / Chciałbym się z Tobą zestarzeć

- Zawsze na mnie tak patrz

- (damska) Całym sercem... (męska)...i aż do końca świata

- Zakochani... Nierozłączni

- W końcu Cię znalazłam/ -em

- (męska) Kochaj i... (damska) ...i czyń co zechcesz

- (męska) STOP- zajęty (damska) STOP - zajęta

- (męska) Bądź grzeczny...(damska) ...bądź grzeczna


Frazy angielskie:

- All you need is love

- And nothing else matters

- You're still the one



Sentencje i zwroty łacińskie:

- Mors sola aż do śmierci

- Ubi to... Ibi tego gdzie Ty... Tam ja

- Totus Tuus cała/-y Twój
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: mojego przyszłego męza poznałam przez internet
My się również poznaliśmy dzięki wynalazkowi, zwanym internetem . Poznaliśmy
się wirtulanie o ile mnie pamięć nie myli na przełomie zimy i wiosny 2003 roku,
spotkaliśmy się pierwszy raz w czerwcu, drugi w lipcu, a od trzeciego
sierpniowego (dokładnie od 15 sierpnia) stworzyliśmy parę )).
W b.r. natomiast stanęliśmy na ślubnym kobiercu tworząc jedność )). Także od
dnia pierwszego pocałunku do dnia ślubu minęły prawie 3 lata . Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: mojego przyszłego męza poznałam przez internet
trochę się cofnę - wrzesień 2002 - zrywam 5,5 letni związek, ogromne
zaskoczenie dla wszystkich
12 kwietnia 2003 - T. zagadał do mnie na gg
14 kwietnia 03 - spotykamy się
ok. 20 kwietnia 03- pierwszy pocałunek (4 spotkanie - bał się, że dostanie w
dziób ;P)
październik 03 - zamieszkujemy razem
8 lipca 05 - zaręczyny (totalna niespodzianka dla mnie)
23 czerwca 07 - planujemy ślub


jeszcze dużo czasu... bardzo dużo... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: podryw
Podchody to fajna sprawa, ale mozemy sobie tylko wyobrazic ile ciekawych
zwiazkow przeszlo nam kolo nosa, bo ktos nie podjal decydujacego kroku...

Kobiety podrywajace facetow to chyba jeszcze stosunkowo swieze zjawisko, choc
coraz wiecej babek bierze sprawy w swoje rece i to jest ok. Pomaga to czesto
kobietom szczegolnie urodziwym, ktore z wiadomych wzgledow oniesmielaja
wiekszosc przyzwoitych kandydatow, przyciagajac jednoczesnie wszelkich,
przebywajacych w okolicy, zadufanych w sobie, gnojkow. Nie jestem
zakompleksiony, ale przyznam szczerze, ze czasem krece sie wokol, probuje cos
wyczuc, ale jakos nie mam odwagi, bo mi sie owa panna wydaje zbyt dla mnie
doskonala. Zdecydowane i bezposrednie podejscie kobiety dobrze tez wplywa na
dalszy ciag znajomsci. Zdarzylo mi sie byc juz w takiej sytuacji i
zaoszczedzilo mi to wiele klopotliwych decyzji. Chocby tak banalna sprawa jak
pierwszy pocalunek. Niby nic, ale przeciez rozne sa oczekiwania. Calujac po
pierwszym spotkaniu( osobiscie nie praktykuje, nie ucieknie) mozna rownie
dobrze dostac w pysk jak i zostac ocenionym jako" facet, ktory wie czego
chce" . Fakt, ze pocalowala mnie pierwsza uchronil mnie od bitwy z myslami" czy
juz, a moze jeszcze poczekac? " . Za bardzo mi zalezalo, zebym ryzykowal
spieprzenie wszystkiego przez taka bzdure. Wiem ,ze omawianie pierwszego
pocalunku moze wydac sie nieco zabawne, ale jak wiemy wszyscy, diabel tkwi w
szczegolach.

Pzdr
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Nieśmiały facet?
Powiem tak - to dziwne. Z tego, co piszesz, to trochę tak jak z marionetką. Nie
obraź się, może czegoś nie doczytałam. Ale to wygląda tak, jakbyś ciągle
musiała go rpowadzić za rękę, a to chyba na dłuższą metę mało zabawne.
Z drugiej strony - jak kiedys zaczęłam się spotykać z maksymalnie zakochanym we
mnie facetem, to pierwsze pocałunki były... fatalne. Bałam się, że on już
nigdy... jakby to powiedzieć... nie zacznie działać. Trochę tak, jakbym sama
siebie całowała, w rękę na przykład. Po pewnym czasie wszystko się
wyprostowało. Chłopak zaczął czuć się pewnie, bo wczesniej, nie wiem czemu,
jakby go niewyobrażalny zaszczyt spotkał i to go krępowało.
Może to ze strony tego Twojego objaw ciężkiego zakochania? Tego Ci życzę... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jak sie przemóc?
Jak sie przemóc?
Mam 29 lat i jestem dziewicą. Ostatnio zaczełam sie spotykać z facetem, który
wydaje mi się miły i powoli nieubłaganie dryfujemy w kierunku pierwszego
pocałunku. Przeraża mnie możliwość odbycia z nim stosunku, gdyż męski organ
płciowy wydaje mi się obrzydliwy. Nie wspomnę już o upadlającym braniu go do
ust. Moment, w którym mężczyźnie cała krew odchodzi z mózgu Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: czy jak facet zdobędzie juz kobietę ....
ja wiem ze pierwszej randki,pierwszego pocałunku,pierwszego seksu nie da sie
powtórzyc bo pierwsze jest zawsze pierwsze.Ale dlaczego z czasem zycie staję
się monotonne i facet,który wręcz dziczał na moj widok staję sie normalnym
facetem /takim jak wszyscy/.A jak się pytam dlaczego tak się dzieje to tylko
słysze przeciez ja cie kocham ale dlaczego ja tego juz nie czuje tak jak
jeszcze kilka miesięcy temu. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: glupie teksty waszych bylych i obecnych...facetow
miedzy Bogiem a Prawda
Na stronach internetowych (jedyne miejsce, gdzie mężczyźni bezpiecznie, bo
anonimowo, mają okazję się poskarżyć), można wyczytać, że uszczęśliwienie
kobiety wcale nie jest trudne. Wystarczy tylko być dla niej: przyjacielem,
partnerem, kochankiem, bratem, ojcem, wychowawcą, spowiednikiem, psychologiem,
mechanikiem, elektrykiem, hydraulikiem, stolarzem, szoferem i tragarzem.

Należy też być: sympatycznym; wysportowanym, ale inteligentnym; silnym, ale
kulturalnym; twardym, ale łagodnym; romantycznym, ale męskim; dowcipnym i
wesołym, ale dystyngowanym i poważnym; odważnym, ale misiem; zdolnym, ale
skromnym; eleganckim, ale stanowczym; praworządnym, ale gotowym zrobić dla niej
wszystko (np. skok na bank); rozmarzonym, ale ambitnym oraz wypłacalnym.
Jednocześnie mężczyzna musi uważać, aby: nie był zazdrosny, lecz
zainteresowany; pozostawiał kobiecie swobodę, ale okazywał troskę, gdzie była i
co robiła oraz nie zapominał o najważniejszych rocznicach (urodzinach,
imieninach, miesiączce, dacie pierwszego pocałunku).

Uszczęśliwić mężczyznę jest o wiele trudniej, ponieważ mężczyzna potrzebuje: po
pierwsze – seksu, po drugie – jedzenia.

Niektóre kobiety czują się tymi wymaganiami mocno przeciążone.

Wniosek: mężczyźni i kobiety mogą żyć zgodnie, ale pod warunkiem, że panowie
ograniczą nieco swą roszczeniową postawę i dyktatorskie zapędy.

ELIZA MICHALIK,gazeta polska
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: kontra
kontra
Na stronach internetowych (jedyne miejsce, gdzie mężczyźni bezpiecznie, bo
anonimowo, mają okazję się poskarżyć), można wyczytać, że uszczęśliwienie
kobiety wcale nie jest trudne. Wystarczy tylko być dla niej: przyjacielem,
partnerem, kochankiem, bratem, ojcem, wychowawcą, spowiednikiem,
psychologiem, mechanikiem, elektrykiem, hydraulikiem, stolarzem, szoferem i
tragarzem.

Należy też być: sympatycznym; wysportowanym, ale inteligentnym; silnym, ale
kulturalnym; twardym, ale łagodnym; romantycznym, ale męskim; dowcipnym i
wesołym, ale dystyngowanym i poważnym; odważnym, ale misiem; zdolnym, ale
skromnym; eleganckim, ale stanowczym; praworządnym, ale gotowym zrobić dla
niej wszystko (np. skok na bank); rozmarzonym, ale ambitnym oraz wypłacalnym.
Jednocześnie mężczyzna musi uważać, aby: nie był zazdrosny, lecz
zainteresowany; pozostawiał kobiecie swobodę, ale okazywał troskę, gdzie była
i co robiła oraz nie zapominał o najważniejszych rocznicach (urodzinach,
imieninach, miesiączce, dacie pierwszego pocałunku).

Uszczęśliwić mężczyznę jest o wiele trudniej, ponieważ mężczyzna potrzebuje:
po pierwsze – seksu, po drugie – jedzenia.

Niektóre kobiety czują się tymi wymaganiami mocno przeciążone.

Wniosek: mężczyźni i kobiety mogą żyć zgodnie, ale pod warunkiem, że panowie
ograniczą nieco swą roszczeniową postawę i dyktatorskie zapędy.

ELIZA MICHALIK,gazeta polska
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czy kobieta musi być matką?
Ty też zostałaś wydana na świat i czy z tego powodu jestes nieszczęsliwa? Mała
osóbka ma całe piękne życie przed sobą, będzie przeżywać pierwsze pocałunki,
miłość - kwestia jest tylko jedna: czy RODZICE nauczą je kochać. A czy kobieta
musi być matką - nie. Ja jestem i odpowiedzialność za moje dziecko jest
ogromna. Jeśli kobieta nie czuje się na siłach zrezygnować z wolnego czasu na
rzecz dziecka - dajcie sobie spokój z macierzyństwem. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czy kobieta musi być matką?
Gość portalu: Iv napisał(a):

> Ty też zostałaś wydana na świat i czy z tego powodu jestes nieszczęsliwa? Mała
> osóbka ma całe piękne życie przed sobą, będzie przeżywać pierwsze pocałunki,
> miłość - kwestia jest tylko jedna: czy RODZICE nauczą je kochać.

- Oczywiście, bo życie składa się z samych pieszczot, pocałunków i miłości:-((((
Głupszego stwierdzenia jeszcze nie słyszałam. Masz syna, dorośnie i wyśle go nasz
ukochany rząd na wojnę z której wróci jako wrak, albo wcale nie wróci.
Mogę podać milion argumentów dla których waham się czy mieć dziecko.

"...Mała osóbka ma całe piękne życie przed sobą..." - niedobrze się robi. Nie
słuchasz wiadomości czy co ?
Dzieci mordują dzieci, dorośli mordują dzieci. Rzeczywiście, ma całe piękne życie
przed sobą. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: wole burdel niz kobiete na stale- czy to zle?
z kobietą na stałe też można mieć niezły burdel...
...
a tak poważnie to, kwestia wartościowania tej sytuacji: czy to źle, czy dobrze - zależy wyłącznie
od Ciebie. Pytanie podstawowe: jaka jest różnica między dziwką a życiową partnerką?
jeżeli chodzi o seks, to dziwki nigdy nie boli głowa, nie powie, że jest skonana po całym dniu pracy,
ani nie ukaże Cię abstynecją za to, że zapomniałeś o rocznicy pierwszego pocałunku. Prostytutka
spełni twoje seksualne marzenia, będzie się wypinać bez względu na to, czy spadnie jej poziom
estrogenów lub pokłóci się z szefem. da Ci także namiastkę czułości, wysłucha, nie będzie
narzucać swoich rozwiązań, powie, jaki to jesteś cudowny w łóżku i uwierzy na słowo, że
gotujesz wspaniale spagetti. Jeśli Tobie to pasuje to ok. Ale to niebezpieczne rejony, łatwo wpaść
w pułapkę łatwizny i zbudować sobie błędne wyobrażenie na temat spraw damsko-meskich.
Życiowa partnerka to nie jest prosta droga bez zakrętow. Ponieważ w życiu nie można kupić
czułości, seksu, miłości. A jeżeli komuś się tak wydaje, to myli prawdziwe uczucia z fałszywkami.
Matka nie powinna się wtrącać, ale tak to już z matkami jest, że nie potrafią wyczuć tej delikatnej
granicy między troskliwością a włażeniem z butami do łóżka.
Krzywdy nikomu nie robisz. czy sobie (bo w perspektywie nie wiązanie się z nikim i korzystanie z
usług prostytutek może przynieść rozczarowanie) - czas pokaże.
Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: pierwszy raz z chłopakiem
A jak pokazują w filmach? Ostatnio widziałam Ace Venturę, takiego maratonu
doświadczyłam tylko raz w życiu, więc to chyba nie standard, ;)

To nie musi boleć, jeśli będziesz tego chciała, jeśli nie będzie jakichś obaw
(zadbać o antykoncepcję!), a od strony fizycznej - jeśli będziesz dość
podniecona.
Ja miałam 20 lat, zaczęliśmy od pettingu; pierwszy raz był zupełnie niebolesny,
nie krwawiłam, ale i partner kilka lat starszy, doświadczony i bardzo bardzo
czuły, delikatny, bardzo dobrze wspominam swój pierwszy raz, bo partner o mnie
doskonale zadbał.

Następne razy były bolesne, ale to wynikało ze zbyt krótkiej gry wstępnej. Na
szczęście nie problem z czasem opracować najlepszą technikę która błyskawicznie
Cię podnieci.

Ale i spieszyć się z seksem nie warto. Przy pierwszym takim na poważnie
chłopaku to te pierwsze pocałunki, dotyk, pieszczoty zostawiają tak niesamowite
wspomnienia, że warto przedłużyć je nawet w kilka miesięcy. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kiedy do łóżka?
moim zdaniem, trzeba nieco odczekac. nie mowie, ze miesiace, ale jezeli ma to
bzc powazny zwiazek, to przeciez jeszcze tyle okazji bedzie :) piekne jest
takie poznawanie sie, pierwsze pocalunki, stopniowe dawanie wiecej i wiecej.
idac do lozka na pierwszej, drugiej czy trzeciej randce pozbawiamz siebie i
partnera dreszczyka emocji, tajemnicz. niec nie zastapi tych poczatkow. ja
calowalam sie z moim drugim facetem namietnie na pierwszej randce, w lokalu
mial juz niemal reke w moich slipkach ale powiedzialam nie na propozycje
pojscia z nim do hotelu. wrocilam do domu, chociaz serce mi rozrywalo i zasnac
nie moglam. on oszalal na moim punkcie i chociaz codziennie zapewnia, ze
pragnie wiecej, to jednak przekonuje mnie, ze na taka dziewczyne jak ja moze
czekac dluuuugi czas. o chodzenie poprosil mnie na drugi dzien. p.s. moj
pierwszy partner okazal sie strasznym lotrem i babiarzem, ale nawet i on
udzielil mi przyjacielskiej rady: nie idz za szybko z facetem do lozka, oni
lubia o kobiete powalczyc, starac sie, zabiegac... nikt nie lubi latwych sztuk,
co do ktorych istnieje - najczesciej uzasadnione podejrzenie - ze ida do lozka
z kazdym... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jak uszczęśliwić kobietę?
Jak uszczęśliwić kobietę?
Aby uszczęśliwić kobietę należy być: sympatycznym; wysportowanym, ale
inteligentnym; silnym, ale kulturalnym; twardym, ale łagodnym; romantycznym,
ale męskim; dowcipnym i wesołym, ale dystyngowanym i poważnym; odważnym, ale
misiem; zdolnym, ale skromnym; eleganckim, ale stanowczym; praworządnym, ale
gotowym zrobić dla niej wszystko (np. skok na bank); rozmarzonym, ale ambitnym
oraz wypłacalnym. Jednocześnie mężczyzna musi uważać, aby: nie był zazdrosny,
lecz zainteresowany; pozostawiał kobiecie swobodę, ale okazywał troskę, gdzie
była i co robiła oraz nie zapominał o najważniejszych rocznicach (urodzinach,
imieninach, miesiączce, dacie pierwszego pocałunku).

Uszczęśliwić mężczyznę jest o wiele trudniej, ponieważ mężczyzna potrzebuje:
po pierwsze – seksu, po drugie – jedzenia.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Nie pamięta o rocznicach,urodzinach itp
ale może się składać z innych drobiazgów!

jak ktoś wyżej napisał faceci nie przywiązują uwagi do takich dat,
to domena kobiet obchodzić rocznicę poznania, pierwszego pocałunku
itp. można to mnożyć

mój mąż o moich urodzinach pamięta to fakt - ale już o innych
naszych rocznicach nie bardzo, czasem nawet był zdziwiony gdy na
początku naszego związku mówiłam nieraz: a wiesz dziś jest rocznica
naszego poznania się
pogodziłam się z tym wiesz dlaczego, dlatego że w różne inne sposoby
on daje mi znać że kocha i mu zależy

i założę się że masz tak samo, że w inny sposób Twój facet potrafi
pokazać Ci że Cię kocha, tylko te daty daty to za dużo ;) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: kalendarz szalonego małolata
kalendarz szalonego małolata
mialyście? czytalyscie? pisalyscie w nim?
mnie wzielo dzis na wspomnienia.
byl wydawany w latach 90. ostatni numer wyszedl w 2000/01, potem juz go nie
publikowali. strasznie za nim tesknie. gdy go kupowalam bylam taka smarkata ze
problemy w nim poruszane (seks, faceci, matura :) byly dla mnie jak z kosmosu.
ale gdy weszlam w "ten wiek" kalendarza juz nie bylo.
kurcze, ale te czasy, kurt cobain, spice girls, podstawowka, pierwsi faceci,
pierwsze pocalunki, beverly hills, jeansy z dziurami, oranzada ptyś, dyskoteki
w szkole i pierwsze tance przytulance z chlopakami - strasznie tesknie za tymi
czasami i za kalendarzem. ksm dozo odpowiedzialniej wprowadzal w dorosle zycie
niz kurcze, taki twist czy bravo girl. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Prezent na rocznicę... czy ja zbyt wiele wymagam?
human_being napisała:

> Skoro nie macie takiej potrzeby to luz ;)
>
> Większosc par obchodzi chyba jednak rocznice związku.
> Data to rzecz umowna- moze być od dnia poznania, od dnia pierwszego
> pocałunku itd.

moim zdaniem datę obchodzenia rocznicy powinna wyznaczać deklaracja słowna lub
cielesna... Dzień poznania chyba nie obfituje w jakieś poważne, intensywne
wrażenia, które chce się wspominać i celebrować co roku... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Wasz pierwszy chłopak...
kumpel brata ;P
Nie miałam jeszcze 15 lat, on był 6,5 roku starszy.
Trwało to caaaały miesiąc, bo potem wyjechałam na 3 miesiące do USA :P.
O ironio, to on teraz siedzi w USA, być może już na stałe.
Jako iż jest to przyjaciel brata to widujemy się nadal na imprezach itp i
kontakt jest OK. Poza tym uwielbiam jego starszą siostrę:).
To było takie tam dziecięce (z mojej strony) chodzenie za rączkę, pierwsze
pocałunki i wspólne imprezy.
Nic więcej.
Ale wspomnienie miłe:) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: kocha się tylko raz?
Ja też bardzo długo wracałam do swojej pierwszej miłości:
toksycznej, zwariowanej... będąc już w związku z moim obecnym mężem
miałam ogromny sentyment do tamtego, ale to był tylko sentyment, bo
tak naprawdę nie chciałam z nim być. Dziś po 9 latach od pierwszego
pocałunku moja pierwsza miłosć ma swoje miejsce gdzies na dnie
serca, ale to sprawa zamknięta i chyba nawet sentymentu brak... ale
potrzebowałam na to aż 9 lat... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Co to są te motyle w brzuchu?
cus27 napisała:

> Etapy poznawania sie zostaly "spalone"i zastapione seksem np.na
> pierwszej,czy drugiej randce.Smutne lecz prawdziwe.A, gdzie
> romantyzm,czar pierwszych spotkan...pierwsze pocalunki?


eee.. te pierwsze spotkania sa przereklamowane, tzn. owszem sa
fajne, ale zdecydowanie lepsze jest juz bycie w zwiazku; kochanie,
poczucie bycia kochanym, poczucie bezpieczenstwa, oczywiscie zawsze
pikanterii nadaje nieodkrycie wszystkich kart. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Po jakim czasie poszliście do łóżka?
Nam dojście do pierwszego pocałunku zajęło 10dni:P
natomiast z moim ex (najpierw się przyjaźniliśmy niby) trwało to....6miesięcy:P
Radziłabym Ci pogadać z nim i to bez gierek-skoro Ci na nim zależy bądź szczera
(co nie znaczy niedyskretna) i powiedz po prostu że spotykacie się już jakiś
czas i sądzisz że warto byłoby wyjaśnić sobie jak się nawzajem traktujecie celem
uniknięcia nieporozumień. Jeśli Twoja opinia o nim jest słuszna nie powinno być
problemu z uzyskaniem sensownej odpowiedzi:) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Po jakim czasie poszliście do łóżka?
poprostu_basia napisała:

> Nam dojście do pierwszego pocałunku zajęło 10dni:P
> natomiast z moim ex (najpierw się przyjaźniliśmy niby) trwało
to....6miesięcy:P
> Radziłabym Ci pogadać z nim i to bez gierek-skoro Ci na nim zależy
bądź szczera
> (co nie znaczy niedyskretna) i powiedz po prostu że spotykacie się
już jakiś
> czas i sądzisz że warto byłoby wyjaśnić sobie jak się nawzajem
traktujecie cele
> m
> uniknięcia nieporozumień. Jeśli Twoja opinia o nim jest słuszna
nie powinno być
> problemu z uzyskaniem sensownej odpowiedzi:)

Masz racje ale ja nie znosze takich rozmow.....no ale chyba w koncu
bede sie musiala przemoc....
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Po jakim czasie poszliście do łóżka?
:P
Tak mi się przypomniało że jak miałam podobny problem właśnie z tym ex to kiedyś
zaczęłam z nim rozmowę na temat: od którego momentu ludzie staja się parą wg
niego. Niby cwane to było tylko że jeśli facet Ci odpowie np "od pierwszego
pocałunku" którego jeszcze nie było to nadal nie wiesz na czym stoisz:P więc
lepiej chyba wprost acz delikatnie, żeby się też nie poczuł osaczony czy coś Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: jestem (byłem?) świnią
Dokładnie.
Zaczęłam już odpowiadać na podstawie swoich doświadczeń co na ten temat myślę,
ale doczytałam, że przecież jesteś teraz sam. Po co masz się teraz z tego
tłumaczyć? Może one mają już dawno Cię gdzieś, więc nie rozgrzebuj tego. Ja
kiedyś zostałam potraktowana przez faceta tak jak Ty to zrobiłeś i powiem Ci, że
spłynęło to po mnie jak po kaczce także nie przeżywaj tak tego. Na pewno nie
zyskasz tym już żadnej sympatii.
A na przyszłość na krętactwie się daleko nie zajdzie.
Można krętaczyć na początku...jak to mój znajomy powiedział...do pierwszego
pocałunku...hehe;P A jeżeli już przekroczy się jakieś granice cielesności trzeba
wybrać. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Z jakiego powodu wzięliście/chcecie wziąć ślub?
Z miłości, bo poczuliśmy (wcale nie w jednym momencie, ale jednak), że
"chodzenie" (czytaj - wspólne mieszkanie, wyjazdy itp) przestają nam wystarczać,
że tak jak od poznania ewoluuje się do pierwszej randki, pierwszego pocałunku...
itd :), tak u nas przyszła kolej na ślub. taką mieliśmy drogę ewolucji związku :)


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kiedy zaczyna siezZwiazek?
Załóżmy że spotykamy się od jakiegoś czasu na randkach i cos fajnego
między nami narasta. W pewnym momencie następuje jakis przełom,
często jest to moment pierwszego pocałunku, momentu, gdy zaczęliśmy
chodzić trzymając się za ręce itp. Przynajmniej u mnie tak było. Na
któreś z kolei randce pocałowaliśmy się i wyszliśmy z kawiarni
trzymając się za rece. Od tamtej chwili jesteśmy razem, co do tego
oboje bylismy zgodni i nie było watplwości z żadnej strony.

Bywa, że nie ma fazy spotykania sie, randkowania, coś zaczyna sie
spontanicznie, na wyjeździe, imprezie, wakacjach, czy po prostu pod
wpływem chwili i wtedy trudno oszacować, czy to przerodzi się w
trwały związek czy "przeminie jako polna trawa". Ja zwykle na drugi
dzień starałam się wybadać faceta, co sądzi o tej sytuacji, do
której doszło między nami. Lub pytałam wprost, czy dla niego to była
przelotna burza hormonów, czy chciałby to kontynuować. Zawsze
ustalam takie rzeczy na poczatku, lubie mieć jasność sytuacji, żeby
potem nie było rozczarowań. Jeśli to ja pod wpływem procentów i
imprezowego nastroju zapomniałam się z kolegą (a nie wyobrażałam
sobie związku z nim), również mu o tym mówiłam, żeby nie było takiej
sytuacji, że on uważa mnie za swoją dziewczynę, a dla mnie to był
chwilowy zawrót głowy.
Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, jak piszą niektóre osoby: od
miesięcy ze soba sypiają, i nawet nie wiedzą, czy sa parą, co druga
strona mysli o tej sytuacji.Dla mnie rozmowa o tym (nawet brutalnie
szczera) to podstawa. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Nie lubię/umiem się całować :/
podejrzewam (ale to tylko niewinne podejrzenia po Twoim poprzednim watku:) ) ze
moze poporostu pierwszy raz sie tak na serio calujesz...(czyli prawdziwe
pocalunki a nie buzi buzi;) ) ..bo jesli tak to nic dziwnego ze tak myslisz :)

wiele ludzi swoje pierwsze pocalunki pamieta jako dziwne..wrecz czasem bleee :D
ten jezor :D haha:D :) ja pamietam jak sie pierwszy raz calowalam tak ze tak
powiem "gleboko" :D to facet mnie calowal a ja myslalam "hmm...i to ma byc to
calowanie??? i to ma byc przyjemne?? i o to tyle szumu?? " hahah:D ale to
tylko na poczatku:) teraz kazda chwile moglabym spedzic na calowaniu sie z moim
Facetem :)



Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Chłopak znowu zapomniał o moich urodzinach...:(
Ile Ty masz lat, dziecko?

Prawdziwa Kobieta wie, że mężczyźni nie pamiętają o rocznicach. Dla nich
rocznice pierwszego pocałunku, pierwszego trzymania za rączki, pierwszej
koniczynki - nie istnieją, bo to są duperele. To raz. A dwa, z trudem pamiętają
o rocznicach ślubu, imieniny i urodziny to dla nich tylko hasła.

Jeśli raz zapomną, to wtedy bierze się ich komórkę i wpisuje w kalendarz
najważniejsze daty! Albo markerem zapisuje w kalendarzu w domu!

Nie rycz, tylko żądaj zadośćuczynienia :)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: w którym momencie zaczeliście być parą?
U nas nie było jakiegoś gestu, oficjalnego rozpoczęcia. Odkąd zaczęliśmy się
widywać oboje wiedzieliśmy, że to nie jest na stopie koleżeńskiej. Od
piwreszego spotkania do pierwszego pocałunku minęło może z dwa tygodnie.
Poszliśmy na spacer, szedł za mną po wąskiej scieżce, zatrzymał, przytulił i
stało się :)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: calowanie .... z jezyczkiem czy ....?
calowanie .... z jezyczkiem czy ....?
Drogie Panie moje pytanie moze sie wydac dziwne, ale bardzo prosze o powazne
odpowiedzi. Czy calujac sie po raz pierwszy z mezczyzna od razu uzywacie
jezyczka, czy moze pierwsze pocalunki ograniczaja sie do dotyku warg ?? Czy
uwazacie, ze calowanie sie od razu 'z jezyczkiem' jest czyms niestosownym ? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: kobieta upadla...
< Nie ma nic złego
>
> w zaczynaniu damsko-męskiej znajomości od seksu

dla mnie jest -jezeli zaczynasz od seksu tracisz jakies kilka miesiecy ze
zwiazku, i wlasnie bardzo przyjemnie chwile tracisz: chodzenie za reke,
pierwsze pocalunki i poznawanie ciala drugiej osoby. pierwszy raz to cos na co
czekasz z niecierpliwoscia oraz z niepewnym oczekiwaniem, ze sie tak wyraze..

poza tym zle mnie zrozumieliscie, ci co sugeruja aby chlopakowi dac szanse - ja
wiem ze nie pasuje do niego/on do mnie.
nie namawiajcie mnie bo potem moge pisac posty 'on jest zaborczy i zazdrosny,
co mam robic'!!!

>Jesteś pewna, że nie zawrócił Ci w głowie?<

oczywiscie ze mnie zauroczyl, ale tylko/az na tyle aby spedzic z nim noc. opcji
aby kontynuuowac znajomosc nie ma.
kac moralny tez coraz mniejszy, hmm jeszcze go nie spotkalam po tym, ani tez
wspolnych znajomych wiec nie musialam stanac twarza w twarz... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Co zawdzięczasz swojemu(swojej) ex.......
hmm...
pierwsza miłość ech... pierwsze pocałunki... miłość do poezji, Bitelsów...
druga... trwała 3 lata.. o rok za długo.... nauczyła mnie że nie ma sensu
wchodzić do tej rzeki dwa razy...
trzecia... nie wierzyć w piękne słowa... że są ludzie wyrachowani...
czwartej... zawdzięczam wspaniałą Córkę... która kocham.. zawdzięczam jej
rónwnież depresję i psychoterapię... i utrudnione kontakty z Córką...
zawdzięczam jej równiez zbicie różowych okularów przez które patrzyłem... świat
juz nie jest kolorowy i idealny... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Przysięgam, że to ostatni raz jak piszę o byłym...
Ja też nie byłam taka święta, bo poznałam go równocześnie z innym kolesiem.
Drugi był znów za bardzo uduchowiony. Od początku wyznawał mi miłość, pisał dla
mnie piosenki i tak równolegle niezobowiązujaco ciągnęłam dwie znajomości, ale
było tak tylko do pierwszego pocałunku z modelem. W ogóle podczas tego
spotkania on był taki uroczy, że rozwiał wszystkie moje wątpliwości. Śmiał się z
tych swoich występów i było mu nawet wstyd. Poza tym nieźle kręcił, więc ja
wierzyłam w te jego opowieści. Miło mi się z nim spędzało czas i pomyślałam, że
może rzeczywiście tylko mnie uraczył takimi rzeczami. Ale teraz jestem więcej
niż pewna, że to męski lachon jak to ujęłaś...niestety.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: zaręczyny -co zrobić by On wreszcie sie oświadczył
Przypomnij mu, że np. za 2 miesiące jest rocznica waszego pierwszego pocałunku
(albo dnia, kiedy się poznaliście, kiedy razem wyjechaliście na wakacje, kiedy
pierwszy raz powiedział, że Cie kocha itp.)i zasugeruj, że to by było bardzo
romantycznie zaręczyć się właśnie w taką ważną dla was rocznicę, spytaj, co on o
tym myśli. Jeśli powie, że to ciekawy pomysł, to już potem nie odpuszczaj -
uznaj, że data zaręczyn jest już wyznaczona i za kilka dni się spytaj, jak on
sobie wyobraża dzień waszych zaręczyn, czy zrobicie to przy rodzinie czy jakoś
kameralnie, no bo jeśli przy rodzinie, to ty już byś chciała zaczęć zapraszać
gości itd.

Ja miałam zaręczyny w rocznicę pierwszego pocałunku, ale termin wyszedł od nas
obojga, jakoś tak naturalnie ten termin wybraliśmy. No, ale czasem trzeba
losowi nieco pomóc:-)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: 15-latka i sex
A ja niedawno znalazłam,robiac porzadki, mój zeszyt ze "złotymi myslami" cos na
ksztalt pamietnika.Ubaw mialam przy lekturze po pachy.Zapiski pochodza sprzed
15 lat, opisałam wrazenia swojego pierwszego pocałunku( po pismie widac, jak
reka mi drzala:)).Bardzo to wszystko niewinne było,infantylne,ale takie własnie
powinno byc. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: seks po ślubie? dopiero?
Pytanie jest źle postawione moim zdaniem. Dziś rzadko kiedy od pierwszego
pocałunku w wieku lat powiedzmy 15 do ślubu w wieku lat 20+, 30+ pozostaje się
z tym samym partnerem. Jeżli kobieta czy mężczyna byli wcześniej w kilku mniej
lub bardziej zobowiązujących układach/konkubinatach to z jakiego racjonalnego
powodu mieliby czekać ze współżyciem do ślubu? Religijnych? To dla wierzących o
niskim libido. Seks jest normalną potrzebą ludzką i para powinna poznać swoje
temperamenty i upodobania. Wielu rzeczy można się wspólnie nauczyć także przed
sformalizowaniem związku. Ludzie mają sobie do zaoferowania dużo więcej
wartościowych rzeczy niż mityczna czystość. Chęć zachowania dziewictwa,
oczekiwanie tego dziewictwa od partnerki nie ma nic wspólnego z szacunkiem.
Wartości człowieka nie mierzy się liczbą osób z którymi spał. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Do zakochanych par-śpicie razem czy osobno?
sylvia6 napisała:

> Droga Aniu,
> Przeczytalam Twoj list oraz odpowiedzi/dotatkowe maile na odpowiedzi
dziewczyn
> i odnioslam wrazenie, ze spanie/nie spanie razem byc moze nie jest prawdziwym
> problemem. Wydaje mi sie, po przeczytaniu Twoich postow, ze nie jestes 100%
> pewna co do Twojego chlopaka i to moze byc tym podstawowym problemem.
> Absolutnie, nie mysl, ze musisz tutaj tlumaczyc swoje uczucia, alba je
> wyjasniac. Ja jednak mysle, ze Ty podswiadomie wiesz, gdzie lezy problem.
> Przepraszam, jezeli poruszylam wrazliwy temat, ale takie odnioslam wrazenie.
> Sylwia




Sylwia
Dziękuje za słowa prawdy. Coś w tym jest.....
Szukam drugiej połowy i nie moge jej znaleźć:(.
Mój chłopak (to już 5lat!) w jakimś sensie na pewno nią jest tylko może nie od
tego samego idealnie dopasowanego jabłka. On o tym wie i tłumaczy, że może
nigdy nie znajdę ideału, że tak jest tylko w książkach i na filmach....
pierwsze pocałunki, te uniesienia itp. (u nas też tak było, ale sie skończyło).
Tak więc dopadł nas syndrom "starego dobrego małżeństwa", które już nawet nie
śpi razem:).
Wina w dużej mierze leży po mojej stronie, jestem urodzoną fatalistką,
pesymistką i ciągle coś mi nie pasuje, gonię za nieuchwytnym....Strasznie z tym
życ. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: czy można odzwyczaić się od seksu?
Ankasza fajnie ze twoj pyta sie czy ma sie myc bo moj nie wpadnie na ten pomysl
i u sugeruje zeby sie umyl bo zawsze tak laddnie pachnie po tym mydelku ;)
(ale sciema dyplomatyczna). Mi sie wydaje ze milosc nie wygasa tylko wkracza
rutyna. Mi sie np. juz nie chce starc a ni nic zmieniac - ciekawe jak to bedzie
za kilka lat. Moje starania nie odnosza skutku. Zreszta po co skoro zaczyna
byct fajnie a za tydzien wraca wszsytko do normy. Wyglad chyba ma znaczenie bo
kazda kobieta lubi atrakcyjnych mezczyzn. Fakt ze juz sie tez przyzwyczajamy i
jego cialo nie dziala na nas jak dawniej..... Ach ... pamietam nasze pierwsze
pocalunki, jego cialo, i wszsytko takie tajemniecze, inne..... Ale bylo
cudownie ..... Tylko ze nie da sie tego pzrezyc ponownie z tym samym
czlowiekiem - nigdy chocby nie wieadomo jakbysmy sie starali, bo juz go znamy. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czy "PRAWDZIWY ROMANS" jest filmem kultowym???
"PRAWDZIWY ROMANS" ROMANTYCZNY I NIEMODNY
Gość portalu: łysy napisał(a):

> SZANOWNY MAXIMUMIE! Stanowczo zbyt dużą miarę przyłożyłeś do mego
stwierdzenia
> o filmie kultowym. Dla mnie to oznacza tyle ,że jest to obraz, który nigdy mi
> się nie znudzi , który był kamieniem milowym w mojej historii oglądacza
> filmów,którego sceny na zawsze utkwiły w mojej pamięci. Widziałem w moim
życiu tysiące filmów (tak jak Tarantino pracowałem w wypożyczalni kaset video)
bardzo różnych- dobrych , nędznych , koszmarnych ale tylko kilka zostało we
mnie na zawsze. Między innymi -"Lot nad kukułczym gniazdem" , "Stowarzyszenie
umarłych poetów" , "Prawdziwy romans","Hair" .Wrażeń po ich zobaczeniu nie
zapomnę nigdy - tak jak pierwszego pocałunku i pierwszego seksu!Co wcale nie
oznacza ,
> że nowe filmy i aktualny seks nie dają mi satysfakcji (choć muszę szczerze
> przyznać , że poziom wrażeń jest niestety niższy) .
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: rocznica pocałunku MJM
a ja uważam , że Stafan ZAWSZE grał sztucznie bo taki jest, bez względu czy
chodzi tu o serial czy o np. program "Europa da się lubić". Ale fakt, kiedy
usłyszałam wątek "rocznica naszego pierwszego pocałunku" myślałam, że spadnę z
kanapy..
W ogóle, serial, jak juz ktos napisał robi się coraz gorszy i też ogromnie się
cieszę , że mam pilota :) i radio "Trójkę" niekoniecznie po 23. :)
pozdrawiam
V. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: BrzydUla - streszczenia
chyba jednak nie sprawdzone :)

Miedzy główną bohaterką Ulą Cieplak a jej szefem Markiem Dobrzańskim robi się
coraz goręcej. Były już pierwsze pocałunki, a będzie jeszcze namiętniej… Tak
namiętnie, że Paulina nie będzie już mogła pozostawać zupełnie obojętna na
poczynania narzeczonego. Tym bardziej, że firmowa Brzydula będzie coraz mniej…
brzydka!

Ula poczuje wyraźnie rosnące zainteresowanie młodego Dobrzańskiego swoją osobą.
Jakie będą jego pobudki – pozostanie się jej (i widzom) domyślać. Dość, że
Cieplakówna zacznie zwracać większą uwagę na swój wygląd! Już w 126. odcinku (w
emisji we wtorek, 14 kwietnia) Ula pojawi się w pracy prezentując swój nowy
wizerunek. Jej odświeżony "look" będzie wyraźnie bardziej przemyślany. Niemodna
grzywka pójdzie w odstawkę, a i kolorystyce stroju będzie nieco bliżej do
teraźniejszości…

film.onet.pl/seriale/0,1944155,wiadomosc.html Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Marek Dobrzański i jego kochanica - (BrzydUla)
Też nie lubię Ulki ;) Wolę Paulinę i mi jej żal, tak serialowo. Dla mnie ten
serial mógłby trwać bez głównej bohaterki spokojnie. Wystarczą wątki Violetty,
Pshemka, Pauliny no i Ali z ojcem Ulki :) takie miłe, ciepłe i wzbudzające
uśmiech są te ich spotkania.
A spotkania Ulki z Markiem były fajne do momentu pierwszego pocałunku, było
śmiesznie, nieporadnie. A teraz to, tak jak już dziewczyny kilka postów wyżej
napisały, Uleńka z premedytacją i już zupełnie bez skrupułów dąży do 'usidlenia'
pana prezesa. Jeszcze tylko czekać aż wpadnie na pomysł żeby go na dziecko
złapać ;P
No i jeszcze nie lubię Ulki za wredne wykorzystywanie Maćka. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: A. Nieśpielak-co się stało z dzieckiem??
Re
Jeśli chodzi o Agnieszkę Gołaś, to ona zajmuje się teraz tylko i wyłacznie
byciem "wdową po Gołasiu". Wywiad w Gali - bardzo szybko, potem była chyba Viva,
Drzyzga i płacze na wizji z wyświetlaniem filmu z wesela. Do tego w siatkarskim
periodyku ukazywały się cykliczne wspomnienia 'Aga o Arku", gdzie wdowa
opowiadała o szczegółach ich pierwszego pocałunku, posiłku, wycieczki, wizyty w
sklepie, itd.

Jednak najbardziej zdziwiona byłam, kiedy zobaczyłam Agnieszkę Gołaś parę
tygodni temu na gali wręczenia nagród Sportowcom Roku. Kiedy wywołano siatkarzy,
to wyszli Gruszka z Gackiem i ...Agnieszką Gołaś - z biustem prawie na wierzchu.
Po pierwsze nie rozumiem, co ona tam robiła, a po drugie - po co? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: A. Nieśpielak-co się stało z dzieckiem??
dzika_rzeka napisała:

> Jeśli chodzi o Agnieszkę Gołaś, to ona zajmuje się teraz tylko i wyłacznie
> byciem "wdową po Gołasiu". Wywiad w Gali - bardzo szybko, potem była chyba Viva
> ,
> Drzyzga i płacze na wizji z wyświetlaniem filmu z wesela. Do tego w siatkarskim
> periodyku ukazywały się cykliczne wspomnienia 'Aga o Arku", gdzie wdowa
> opowiadała o szczegółach ich pierwszego pocałunku, posiłku, wycieczki, wizyty w
> sklepie, itd.
>
> Jednak najbardziej zdziwiona byłam, kiedy zobaczyłam Agnieszkę Gołaś parę
> tygodni temu na gali wręczenia nagród Sportowcom Roku. Kiedy wywołano siatkarzy
> ,
> to wyszli Gruszka z Gackiem i ...Agnieszką Gołaś - z biustem prawie na wierzchu
> .
> Po pierwsze nie rozumiem, co ona tam robiła, a po drugie - po co?

była w imieniu tragicznie zmarłego męża
któremu siatkarze dedykowali srebro zdobyte podczas MŚ

w rozmowach siatkarze mówili że to też jego medal, bo wiele dał
tej reprezentacji gdy była budowana przez Raula Lozano




Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: co by tu zmienić w polskich serialach ???
eeeeh
to ja już wolę wywiad z jakimś fajnym aktorem niż kolejny odcinek takiej
Plebanii, nie wspominając już o powtórkach...

a pamiętam taki francuski serial dla młodzieży - chyba z 8 lat temu leciał,
bodajże na tvp3. Tytuł: "pierwsze pocałunki", główna bohaterka miała na imię
Lola. O niebo lepszy było od wielu amerykańskich seriali dla młodzieży. Ale
widocznie ZA DOBRY był, bo go nie powtarzają... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: pytanie do facetow,...bo ona za latwa byla
nie ma czegoś takiego jak "za łatwa"

są dwa etapy:

Etap 1. - od momentu kiedy decyduję się że jestem zainteresowany daną kobietą do
pierwszego pocałunku - ten etap nie powinien trwać więcej niż tydzień - jeśli
trwa ponad tydzień, oznacza to, że źle go przeprowadziłem i nic z tego nie
będzie. Ta dziewczyna jest już dla mnie stracona.
Etap 2. - od pierwszego pocałunku do pierwszego seksu - trzeba wtedy załatwić
dwie sprawy - testy na HIV (z uwzględnieniem okienka serologicznego) + sprawa
antykoncepcji. Ten etap trwa od kilku dni do 2-3 miesięcy.

Oto cała filozofia. Nie widzę logiki w udziwnieniach typu "po ilu randkach".
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: pytanie do facetow,...bo ona za latwa byla
Autorce watku nie chodzi o to " po ilu randkach ".

Mnie temat osobiscie dotyczy, bo 2 miesiace temu zostalam porzucona po 6
miesiacach zwiazku wlasnie dlatego " ze bylam za latwa ".
Do pierwszego pocalunku doszlo na pierwszej randce, po paru tygodniach gotowalam
obiadki, przynosilam mi zarcie w pudeleczkach do domu, znosilam jego odwolywanie
spotkan bez komentarza. Ja nigdy spotkania nie odwolalam - i to mi wypomnial.
Podsumowujac - stwierdzil, ze dla mnie nie musial sie wysilac i tego mu brakowalo.

Moja kolezanka powiedziala, ze on ma koncepcje uwodzenia na poziomie
Neandertalczyka ......... no ale minely juz 2 miesiace a ja sie od facetow
trzymam na odleglosc .......... nie moge dojsc do siebie.

Takze faceci piszcie !
Jaka jest kobieta latwa a jaka trudna ? Jakiej chcecie ? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Powiedzcie o co chodzi?
chodzi o to że
Ty lucynko musisz wyjść z inicjatywą w sprawie pierwszego pocałunku ... dla
większości kobiet wychodzenie z inicjatywą w takiej sprawie było by skwitowane
słowem porażka, a jak ty uważasz ?

Do przyjęcia jest dla ciebie zamiana ról w tej sytuacji? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czekam na księcia z bajki...
Niestety, bedziesz szukala do konca zycia, ale bezskutecznie. Idealow nie ma,
musisz sobie zalozyc jaki "stopien niedoskonalosci" mozesz zaakceptowac i
szukac partnera, ktory spelni ten warunek.
W zwiazku, zawsze beda zgrzyty i trzeba umiec sobie z nimi radzic, a nie myslec
ze jak ideal to bedzie jak w bajce. Wyobraz sobie, ze spotkalas idealnego
faceta i np. zapomni o rocznicy waszego pierwszego pocalunku, rzucisz go wtedy??
Bo przestal byc idealny??

Idealow NIE MA!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Tak poprostu znikacie...?
a masz ,co Ci będę żałować, wkuj i powiedz następnym razem ::P

jeśli zechcesz odejść ode mnie
nie zapominaj o uśmiechu
możesz zapomnieć kapelusza
rękawiczek notesu z ważnymi adresami
czegokolwiek wreszcie - po co musiałbyś wrócić
wracając niespodzianie zobaczysz mnie we łzach
i nie odejdziesz

jeśli zechcesz pozostać
nie zapomnij o uśmiechu
wolno ci nie pamiętać daty moich urodzin
ani miejsca naszego pierwszego pocałunku
ani powodu naszej pierwszej sprzeczki
jeśli jednak chcesz zostać
nie czyń tego z westchnieniem
ale z uśmiechem

zostań
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jak całowac się z dziewczynami?
hi, pierwsze pocałunki zawsze są trudne i często nieudane.
Zasady są proste:

- nie wpychamy języka, dopiero później mozna lekko nim draznić partnerke
- staramy się opanować tzw. ślinotok
- dobrze jest delikatnie obejmować twarz kobiety
- aaaa i usta!: niespierzchnięte, lekko zwilżone, i bez resztek jedzenia w
kącikach
- ważne jest wyczucie momentu,
ale najważniejsza jest delikatność i równomiernie rosnąca namiętność Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jak całowac się z dziewczynami?
Gość portalu: Olenka napisał(a):

> hi, pierwsze pocałunki zawsze są trudne i często nieudane.

hmmm. to tez zalezy z kim sie to robi :) jesli trafisz na osobe doswiadczona
(tudziez starsza od ciebie), to mozliwe, ze bedzie i latwe i udane...

pozdrawiam, hollow Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: czy lubicie Niedostępne kobiety???
Gdy kobieta jest niedostępna i jest to wynikiem skromności i kobiecości to
jest to niesamowicie podniecające dla mężczyzny. Mam już dość spory staż w
związku ale początki były fantastyczne...pierwsze pocałunki po miesiący,
pierwszy seks po ponad roku. To było piękne, choć ktoś tu może mnie uważać za
dziwaka...cenię sobie to do dziś choć tak wiele lat minęło. Jestem z tego
dumna :) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czy seks może się znudzić?
acur_bez.podkreslenia napisał:

> wszystko się może przejeść (znudzić) i taka natura ludzka...
>

Oczywiście!

Jak ktoś się tak łatwo nudzi, to za którymś razem znudzą się nawet, po raz
kolejny powtarzane "pierwsze pocałunki" , kolejne "pierwsze pieszczoty" i
kolejny "pierwszy gorący seks" !!

Za którum razem?
Trudno powiedzieć.
Sądząc po nicku "malej diablicy" to nie prędzej niż po jakimś 1500 -nym
"pierwszym razie"...

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Byłam z dupkiem, i nawet chyba byłam zakochana...
Gość portalu: JohnMalkovitch napisał(a):

> Jesteście dwulicowe i obłudne...
>
>
> I jeszcze te dziwne bąble na torsie...
> :-)))))))))))))))))))))))))

noo
jak patrzę w lusterko oraz się uszczypię to naprawdę mam aż dwa lica co
potocznie zwie się 2 policzka
nie
nie tak
mówi się przecież 2 policzki
czy to znaczy, że jak ja jestem dwulicowa to tylko do dwóch umiem zliczyć?
czy to już nie jest obłuda jak nazwałam się sama z siebie na forum 100krotki
to znaczy, że obłudnie zmyliłam bo umiem policzyć dwa policzki a nie 100 płarek
100krotki, bo przecież już przedszkolak wie, że 100krotki nie mają 100 płatków
nawet starszak przedszkolny to już wie, bo jak urywa te płatki ze stokrotki
czekając na koleżankę ze średniaków i liczy te płatki kocha-nie kocha to mu
mało kiedy wyjdzie, że kocha 100krotnie więcej lub dożywa w tym kochaniu 100
rocznic pierwszego pocałunku

ot obłuda męska!!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: mezczyzna i czas
mezczyzna i czas
mezczyzna widzi kobiete, zakochuja sie w sobie i........ile najdluzej trwal u
Was okres od poznania dziewczyny do pierwszego pocalunku czy
rozpoczecia 'chodzenia'?
i czy to w ogole mozliwe, zeby mezczyzna potrzebowal
czaaaaaaasssssssuuuuuuuuu, zanim sie zdecyduje na seks i zwiazek? potrzebuje
dajmy na to paru miesiecy, mimo ze jest zakochany?
bo znam takiego, a z tego co tu czytam, to faceci raczej 'szybko i prosto do
celu'.
nie pytam, o co mu chodzi. pytam, o co Wam chodzi.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: czy ja mam romans???
To, co Ty zrozumialas, dziewcze ploche, z tego co ja napisalem,
to mnie raczej stednio inresuje...

Nie neguje tego, ze panienka ma problem, ale my go rozwiazac za nia nie damy
rady.

Powracam tylko do uwagi, ze ona ma dopiero wielka ochote na romans
- a nie romans jako taki.

Romans bowiem, zaczyna sie dopiero od pierwszego pocalunku.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: romantyzm is death
> "Ale mimo wszystko przyjemniej jest, gdy facet sam wpada na takie
> pomysly a nie
> > trzeba na nim to wymuszac...Podobnie gdy pamieta o urodzinach,
> rocznicach itp i
> > nie trzeba mu o tym przypominac."

moim zdaniem przypominanie jest w ogole nie do przyjecia - nie
cieszylaby mnie taka wymuszona niespodzianka czy prezent ktory sobie
sama wybiore. Ja tez mam pana z gatunku zapominalskich - no po
prostu tak ma, nie pamieta o urodzinach matki, siostry, syna - tych
terminow pilnuje ja. Co do moich wlasnych urodzin, imienin czy
innych rocznic "pierwszego pocalunku" itd. tez pamietam niejeden
strumien lez wylanych, bo M nic mi nie kupil na imieniny.. Ale
nauczylam sie to akceptowac, na pocieszenie przypominam sobie te
wszystkie kwiaty i prezenty, ktore dostaje bez okazji, a sa dla mnie
znacznie bardziej cenne, bo ofiarowane z "serca" a nie z powodu
moich wymowek, ze "ZNOWU zapomniales o moim swiecie". Wiec Maro,
zycze Ci jak najwiecej takich niewymuszonych przyjemnosci ze strony
Twojego M. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: *** Moja panna kończy dziś 11 lat!!! ***
Sto lat dla Gosi!! To juz taka panna ze zaraz z chlopakami sie bedzie
calowac:DDDD Oj nie zazdroszcze ci tego....:))mnie to czeka dopiero za 10 lat:)
Tu link do dyskusji na temat pierwszego pocalunku....bo moze nie czytalas:))
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=34708&w=40194424 Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Odchudzanie peerelowskie
Odchudzanie peerelowskie
Och , jaka ja bylam wtedyi szczupla i zgrabna, żadnych zywieniowych pokus,
zero diety i piekna figura, a potem nagle waga w górę i zawsze miałam
usprawiedliwienie: przecież ja tego w młodosci nie jadałam, nie dziwcie się
więc,ze banan, snickers, batonik, czekolada..itd..itp.))))I ten niezapomniany
smak po raz pierwszy jedzonych , nieznanych dotąd specjałów !!! całkiem jak
smak pierwszego pocałunku, ten zapach , ten aromat , ten smak sie pamięta))). Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: prezent na rocznicę ślubu Rodziców, Dziadków!
prezent na rocznicę ślubu Rodziców, Dziadków!
czołem Wszystkim!

choć to forum jak widać jest rzadko odwiedzane, chciałbym zaproponować lub
poddać pod dyskusję pomysł na prezent dla Rodziców lub Dziadków z okazji ich
rocznicy ślubu, pierwszej randki, pierwszego pocałunku,...

Ten dzień dla nich naprawdę musi być wyjątkowy. Zabawa zabawą, zjazd rodziny
zjazdem, huczna impreza, prezenty, kwiaty, życzenia, itd... wszystko swoją
drogą. Ale jedna mała rzecz, detal... jak stworzyć taką atmosferę, która
naprawdę mimowolnie wprowadziłaby naszych Bliskich w tamten moment...

Pomyślcie jak zareagowaliby gdyby nagle przed ich wejściem do domu stanął
samochód "z ich lat", gdyby pojawił się tam samochód, którym jechali do
własnego ślubu, czy nie byłoby to dla nich magiczne gdyby nagle, w ułamku
sekundy mogli poczuć się jak wtedy - gdy ich uczucie kwitło, gdy miłość była
świeża, dalej niezbadana, gdy On pożyczał samochód ojca, żeby zabrać Ją na
randkę, na spacer do parku, na wodę sodową w centrum...

Pomyślcie jakie mielibyście Wy odczucia w takim momencie - to jak powrót do
pięknych chwil, powrót do żywej przeszłości.

Czy właśnie o to przypadkiem nie chodzi?

czekam na Wasze opinie

Jakub
www.Fiat125p.com.pl

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Świętowania nasze powszednie :)
Świętowania nasze powszednie :)
Bardzo lubię różne prywatne świętowania, rodzinne obrzędy i tradycje.
Staraliśmy się z mężem połączyć te tradycje naszych rodzin, które najbardziej
lubimy - dodaliśmy po kilka "swoich" potraw do menu świąt wszelakich,
dodaliśmy swoje zwyczaje spędzania świątecznego czasu.
Jednak takie święta kościelne czy państwowe(?) to jedna sprawa, ważne (a dla
wielu ważniejsze!) są prywatne, rodzinne tradycje - rocznice pierwszego
pocałunku, spotkania, zaręczyn, pierwszego (lub najpiękniejszego) spaceru,
urodziny, imieniny, rocznice ślubu i inne prywatne okazje.
Ciekawa jestem, czy i jak świętujecie - czy macie jakieś swoje specjalne
rytuały, coroczne prezenty w jednym stylu, wyjątkowe zwyczaje :) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Walę Tynki
walentyki walentynkami (tez z mezem nie obchodzimy), ale w sumie czym one sie
akurat roznia od najrozniejszych rocznic (slubu, pierwszej randki, pierwszego
pocalunku itp), ktore, jak zauwazylam, sa notorycznie swietowane, do histerii
wrecz czasem (zapomnial o naszej rocznicy slubu, juz mnie nieeeeeeeeeeee
kooooooooooooochaaaaaaaaaa)?...

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Dziewictwo dla męża TAK czy NIE ?
w tym przypadku jestem w stanie Cię zrozumieć, masz takie poglądy i tyle, po
prostu kierujesz się takimi i takimi wartościami w życiu, nie można powiedzieć,
że na podstawie takich czy innych zachowań jesteś zła kobietą. Dla mnie to, że
mój mąż jest moim pierwszym i jedynym partnerem jest ważne. Ważne jest to, że
dla niego też byłam pierwsza. Do dziś wspominam te pierwsze pocałunki, te
wszystkie takie nie dokońca poprawne ruchy itp. Wiem, że może to się wydaje
śmieszne ale jakoś nie wyobrażam sobie aby zamiast mojego męża był jakiś inny,
kiedyś tak rozmyślałam jakby było z innym, ale wiem, że mój mąż to ten jedyny i
nie warto sobie zawracac głowy innymi facetami. Chce sie z nim zestarzeć.
dzisiaj czesto wspominamy te nasze randki, szalone wyjazdy w góry, czy nad
morze. Jak pisałam wcześniej nie byliśmy, aż tacy czyści, ale jak
zdecydowaliśmy sie na pierwszy raz to wiedzieliśmy, że jesteśmy sobie
przeznaczeni i że będziemy razem. Ja uważam, że pierwsza miłość jest może taka
dziecinna, głupia, niedojrzała ale dzięki temu piękna. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: prezent na I rocznicę
przejrzałaś mnie
zazdroszczę tak ze mnie skręca
;)

jestem mało_romantyczna ale nie dałabym rady tego zapamietac

rocznica poznania, pierwszego pocałunku, pierwszego bzykania
pierwszych pranych skarpet
imieniny urodziny
zaręczyny
slub
łojezu
dobrze ze ludzie biorą konkordatowy bo jeszcze-rocznica cywilnego, i kościelnego





Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: prosze o pomoc (długie)
Wiem co czujesz poniewaz przeszlam to samo tyle,ze moj chlopak opuscil mnie
przed slubem-wyobraz sobie jaka to byla dla mnie tragedia!Ale coz...w tym
czasie dziekowalam moim przyjaciolom ze byli przy mnie,mialam tyle wsparcia jak
nigdy w zyciu.Plakalam,wpadlam w depresje byly momenty,ze moja mama naprawde
bardzo sie o mnie bala.Wydawalo mi sie ze juz nikogo nie pokocham,ze do konca
zycia bede sama....po 3 miesiacach poznalam jego;)Myslalam ze porazil mnie
prad;)Dopiero wtedy sobie uswiadomilam ze tak-to jest to.Wczesniejsza milosc to
byla ta pierwsza fascynacja,pierwsze pocalunki.pierwszy raz.Ale dopiero przy
nim poczulam sie prawdziwo kobieta.Jestes jeszcze mloda,zycie przed toba.Nie on
pierwszy i moze nie ostatni.Wiem,ze to boli i z calego serca ci wspolczuje bo
wiem co czujesz.Ale wierz mi to minie-czas naprawde leczy rany.Musisz wziac sie
w garsc.Zaccznij myslec o sobie,zrob cos dla siebie np.kup sobie cos noewego;)
to zawsze pomaga.Idz do fryzjera-pokochaj na nowo siebie.Ale nie siebie
rozpaczajaca ale siebie WOLNA.W moim przypadku tak zrobilam-poszlam do
fryzjera,zrobilam sobie pasemka..i nie uwierzysz wielka radosc przynioslo mi
szukanie pracy.Mielam pieniazki dla siebie i tylko dla siebie.Moglam pozwolic
sobie wyjsc do klobow.No i tam wlasnie go poznalam.Bedzie dobrze
zobaczysz...tylko glowa do gory-jutro bedzie nowy dzien;)Trzymam kciuki i
pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • klimatyzatory.htw.pl



  • Strona 2 z 4 • Zostało wyszukane 339 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4