pieśni biesiadne

Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: pieśni biesiadne





Temat: ++PRZECZYTAJCIE MOJA PROSBE++
A może to? Teksty piosenek biesiadnych.


---
KUNIEC

EDIT
Argh.. to wszystko przez te niekodowane linki, przepraszam nie zauważyłem że już ktoś podał tą stronę. "Kodowanie linków nie gryzie".

EDIT2
Na samej górze wybierz opcje "Pieśni biesiadne".

http://www.roxanaa.obywatel.pl/
KUNIEC
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: :))))
trafne w 95% ;)))

chociaz co do 12'' to sie nie zgadzam - sam dzisiaj kupuje sobie takie
plytki, z ta roznica ze nie jakies piesni biesiadne czy czego tam sie
sluchalo tylko np. ltj bukem - sun rain z wytworni looking good, uk
[drum'n'bass]

Radziu, AE poznan, 1983 :)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: PILNE - potrzebuje psychoanalityka!!!!!!!


Borsuk. Kochamy Cię i jesteśmy z Tobą .


Ty się zając nie smiej, bo przejechaniu 5 razy zakopianki wariatkowo masz na
bank :-)


Ten hint jest nieścisły. Rzeczywiście jesteś tu bezpieczny ale nie za
sprawą
rzeczonego wyżej ułomengo człowieka zwanego Byrcynem. Resztę sobie
dośpiewaj
/tfu!/ domrucz bo Borsuki nie śpiewają.


Zaskocze Cię jak się spotkamy :-)
Uwielbiam nucić plebejskie pieśni biesiadne :-)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: PILNE - potrzebuje psychoanalityka!!!!!!!

"Borsuk" <bors@poczta.onet.plwrote in message



| Borsuk. Kochamy Cię i jesteśmy z Tobą .

Ty się zając nie smiej, bo przejechaniu 5 razy zakopianki wariatkowo masz
na
bank :-)


Hihi , w takim razie jestem świrem dyplomowanym, co tam! Profesorem dotkorem
habilitowanym i siostrą niejednokrotnie przełożoną.


Zaskocze Cię jak się spotkamy :-)
Uwielbiam nucić plebejskie pieśni biesiadne :-)


Noo, nie mogę się doczekać, przygotuję czekoladkę i pokażesz mi jak to się w
końcu zawija nucąc plebejskie pieśni biesiadne pod nosem.
A na deser będzie żywiec, weissbier, beamish czy to tam sobie wymarzysz....

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Szantowców

On Wed, 26 May 2004 09:59:09 +0200, Robert S. wrote:
No i lotnisko. Nie zapominaj o lotnisku :D


Aż mi dreszcz przeszedł... Czy lotnicy też chodzą do barów i 'prezentują'
jakieś swoje branżowe stadne pieśni biesiadne?

Kurcze, zaraz wyjdzie ze Gliwice to wielki osrodek komunikacyjny,
ktory laczy transport ladowy, morski i powietrzny w jednym miejscu ...


W zasadzie to można powiedzieć, że centrum miasta stanowi główny węzeł
komunikacji drogowej, od pszczyńskiej aż po portową jest zapchane tirami.

Wit

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Nauki przedmalzenskie - gdzie?
Użytkownik "Piotrek" <ms@WYTNIJ.gazeta.plnapisał:


No ale do tego potrzebne beda jeszcze nauki przedmalzenskie
do ktorych niezbyt sie pale.


Stary, olej kościelniaka, weź cywilny tylko. Pewnie przyszli teściowie są
cholernie szablonowi i niewyobrażają sobie tzw. normalnego związku bez
pieczątki pana w koloratce. Jeśli nie palisz się do tego, to na prawdę,
oszczędź sobie i kościołowi tego mydlenia oczu. Te zawodzenie w kościele,
całowanie pod jemiołą, pieśni biesiadne i noszenie przez próg... zastanów
się, czy tak właśnie ma się usankcjonować Wasz związek?  ;-)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Na tekstach jakiej kapeli uczyliscie sie jezyka?
Hihihihi wlasnie slucham angielskiej piesni biesiadnej: There's A Tavern In The
Town, Knees Up Mother Brown, Lieutenant Bogie (znany z Mostu nad rzeka Kwai),
What Shall We Do... itd :) Naprawde Polskie Orly i inne polskie piesni
biesiadne wysiadaja w konkurencji na drewno wszechczasow :)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: dżejms bond
Po kilku smętnych próbach zintegrowania się z polską społecznością
ze smutkiem skonstatował, że bigos z liści agawy i wołowiny jest dla
jego wyspiarskiego żołądka absolutnie niestrawny, bimber pędzony z
pomelo powoduje nieuleczalnego trzydniowego kaca, a pieśni biesiadne
tak chętnie intonowane przez krajan Mr. Sobotki są niewymawialne i
na dłuższą metę powodują zakwasy warg i języka. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: W.zainspirowany"Kwiatkami"wInterp retacjachPiosenek
Ryzyko pyta dlaczego?
Dlaczego tak się dzieje? A czy coś jeszcze śpiewamy chórem oprócz pieśni kościelnych i kolęd? Pieśni biesiadne, jeśli już je śpiewamy są dużo gorzej
"słyszalne" o ile słyszymy coś jeszcze oprócz własnego głosu. Ale słyszałam jak dzieci pomagały dorosłym:
Warszawa da się zgubić, -rozdziewa pścioła naj, -wiatr tęskną wioskę niesie,
-z dachu, wróć garuję ci winy, -kumpelka, kumpelka tyś druga jak ta belka,
-mały biały domek, w mej pamięci kwik!
Były jeszcze inne ale teraz nie pamiętam. Muszę popytać w rodzinie. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: zgnębić SĄSIADA
No to pieśni biesiadne typu "majteczki w kropeczki" Bayer Full itp chłam. Albo
Arkę Noego - rytmiczne i piskliwe. Radio Maryja też niezłe - nawet grozi
kalectwem ! Wczesny Liroy - polecam ! Nagrania muzyki klasycznej albo bębniarzy
z Afryki - naprawdę spory wybór ! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zespol czy DJ ??
Mój kolega dość dobrze zna się na muzyce i przygotuje kilka płyt CD,które będzie
puszczał w trakcie zabawy(teraz z netu możesz mieć wszystko)
Byłam na kilku weselach dla mnie zespół to niestety tandeta.Ostatnio goście
musieli śpiewac pieśni biesiadne przez 40 min.,rodzice państwa młodych
(po rozwodzie w nienajlepszych stosunkach)zostali wręcz zmuszeni do wspólnego
tanca i pocałunków,o piciu alkoholu(po godz.1)przez zespół i jedzeniu co 45
minut nie wspomnę.
Jeżeli wybierasz zespół spisz dokładnie umowę.
Moja koleżanka chciała miec u siebie wylącznie polskie przeboje -a zespół i tak
grał co chciał.Gdy zagroziła ,że nie zaplaci za usługę ,której nie
chce-zagrozili ,że przestaną grać i pójdą.Dla mnie to była abstrakcja.Zpłacić
2,5 tys.za pracę ,którą ktoś robi z łaski.
Z doświadczenia wiem ,że goście tańczą przy tym co dobrze znają-lepiej wybrać
osoby,które nie fałszują... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ...konkubenci
...konkubenci
po dzisiejszej dawce wiadomości- już przy moim misternie przygotowanym śniadaniu- popsuli mi humor konkubenci...

Dziś kojarzy mi się to słowo z dzieciobójcą...

Co trzeba mieć w głowie, jakie wartości trzeba wyznawać żeby zatłuc na śmierć kilkunastomiesięczne dziecko....

Pisałem wczoraj że samce ssaków drapieżnych (np. niedzwiedź) potrafią rozszarpać młode z zazdrości o samicę...

Ale na litość MY jesteśmy pododno aż Homo Sapiens Sapiens! Chociaż procent irracjonalnej przemocy jest u nas wprost proporcjonalny do intelektu...


Moja propozycja kary:
cela: 2x2x2,5m z głośników wyłącznie bawarskie melodie ludowe i niemieckie pieśni biesiadne. Kontakt ze światem zew. tylko po to, żeby pokazać bydlakowi co stracił...i dożywocie oczywiście...i pełna opieka zdrowotna. Niech nam żyje sto lat!!!

I jeszcze ta pie..na wiosna...Wielka Niuchwytna Tegoroczna!!!!

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: najwiekszy (obecnie) dylemat Polskiej Nauki
idźmy dalej
Ponieważ konferencje, szczególnie te zagraniczne szkodzą, mącą młodym w głowach
i sieją ferment - należy z nich całkowicie zrezygnować.

Konferencje mogą być tylko krajowe i tylko w formie e-learningowej - w przypadku
młodej kadry.

Starsi pracownicy natomiast mogą jeździć na konferencje, by spokojnie piec piec
barana, śpiewać pieśni biesiadne i pić alkohole. Wygłaszanie referatów na takich
konferencjach powinno być zabronione, bo to ewidentna strata czasu.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: BYLIŚMY, PRZEŻYWALIŚMY...
BYLIŚMY, PRZEŻYWALIŚMY...

Kanapa teatralna w holu Teatru im. J.Szaniawskiego w poniedziałek
9 listopada br. miała zupełnie nie typowy charakter. Po wstępnych
prezentacjach przekształciła się w regularną, górniczą
KARCZMĘ PIWNĄ. Wysokie Prezydium w osobach: Dr.inż. Jerzy Kosmaty,
Dyrektor Muzeum "Stara Kopalnia" - Kazimierz Szewczyk oraz Gwarek
Grzegorz Zalewski, nadawali tempo, charakter i bieg spotkaniu.
Nadano także dwom Gwarkom imiona piwne, śpiewano pieśni biesiadne
i Hymn Górniczy. I ja tam byłem, cokolwiek widziałem i przeżyłem
z Wami - miłymi forumowiczami - się podzielę, niebawem...

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Ruch Autonomii Śląska na Górze św. Anny
Gość portalu: małoojczyżniany napisał(a):

> Czemu nie, może być i piwo z kiełbasą na gorąco w doborowym
> towarzystwie. Sam widziałem takie sceny na piknikach i
festynach
> ludowych. Dobre byłyby też pieśni biesiadne lub patriotyczne,
> śpiewane w marszowym rytmie. Takie to swojskie.


Piesni patrotyczne w marszowym rytmie to raczej polska
specjalnosc, nie slaska.

Slaskoojczyzniany Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: KSIĘŻYC
Bardzo chcialam sie tej nocy wyspać, ale niestety...

sąsiedzi zrobili libację, i slychac bylo kazdy toast i piesni biesiadne...
o 4 akurat spiewali "dumke na dwa serca" i przy okrzykach "hej sokoly" sie
obudzilam i dalam im letko do zrozumienia, ze przez nich nie spie... troche sie
uspokoili...
rano, jak wychodzilam do pracy, impreza jeszcze trwała ;(

teraz jestem niewyspana, ale za to mam przed oczyma ten cuudny ksieżyc...

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Ogólnopolski Zjazd Singli
Gość portalu: mary napisał(a):

> Bo jak tylko chlanie wódy i piesni biesiadne, to mam w dupie.

droga mary -> zjazd pań reprezentujących "najstarszy zawód świata" odbywa się
codziennie na warszawskiej ulicy Nowogrodzkiej.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Bruksela; polska biesiada dla UE - skandal dyplom.
Bruksela; polska biesiada dla UE - skandal dyplom.
Wczoraj wieczorem bylem na koncercie zorganizowanym przez polskie ambasady w
Brukseli. Mialo byc calkiem dostojnie, bo byli i polscy ambasadorowie, i korpus
dyplomatyczny (nie wiem czy w calosci). Program tez byl imponujacy: Chopina
mial grac Olejniczak. A tu nagle w srodku niewiadomo dlaczego piesni biesiadne
i to nie polskie, ale wloskie, z playbackiem. Ci, ktorzy czekali na
Olejniczaka, wychodzili z sali, aby wrocic po przerwie. Korpus dyplomatyczny
chyba zostal, no bo sluzbowo, bo im za to placa. Ci ktorzy zostali zaczeli sie
dobrze bawic. Pan Olejniczak, jakby cos przeczuwal i nie przyjechal, wiec
zaoszczedzono mu uczestnictwa w tej farsie. A my biesiadnie do Europy.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Męska decyzja dot.spotkania
We Wrocławiu też robimy zlot singielków
analityczka napisała:

> Rafieba nie przybędzie.Zamordowaniem go własnymi rękami zajmę się w czasie
> późniejszym;)

Nie przybędzie bo się chłopina dowiedziała,że nie bedzie sexu grupowego tylko
chlanie gorzały i piesni biesiadne.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Nagorszy pensjonat/ hotel Villa Plaza w Rucianym
myślę,że odpowiedni sprzęt "na obiekt" można by zabrać z domu/wiadomo -
taniej/.Sama mogłabym pożyczyć od nastoletniego syna.Do tego odpowiedni
repertuar - mam do ewentualnej dyspozycji zestaw od Rammsteina - śpiew w rytm
"Reise, reise" - niezapomniany, tudzież mocny metal.Wersja łagodniejsza -
Coma.Możemy zakończyć na Behemocie.Po spożyciu odpowiedniej ilości trunków ,
można przejść na pieśni biesiadne: "Hej, sokoły" - zawsze się sprawdzą.Trunki
też we własnym zakresie/ przywiozłam z Rumunii oryginalną palinkę - ma swoją
moc, na dodatek była rozlewana przez tamtejszą ludność wprost do butelek po
mineralnej 1.5 l./.Możemy wymieszać z absyntem - kupiony na Słowacji.Myślę,że
pozostawilibyśmy po sobie niezapomniane wrażenia u właścicieli stylowego
pensjonatu.Chociaż moglibyśmy nie dorównać Majdanowi.Ale fantazja w narodzie nie
ginie, więc nie mówię hop. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zniknie drzewo na pl. Zamkowym.
Przywiązanie
Jesteśmy bardzo przywiązani do tego drzewa. Skoro tak, to kto pierwszy
przywiąże się do niego na znak protestu na pięć godzin? Potem będziemy
się zmieniać. A reszta oczywiście otoczy kółkiem przywiązanego do drzewa
i będzie mu śpiewała pieśni biesiadne ...

Moja siostra uśmiała się ostatnio. Była na imprezie i panom skończył się
repertuar biesiadny. Usłyszała "kolorowe kredki w pudełeczku noszę ..." Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: alkohol na pierwszych urodzinach dziecka
Alkoholu się nie boję i czasami chętnie korzystam ale na dziecięcych imprezach
jest soczek dla maluchów lub piccolo dla średniaków, staruchy też siorbią
piccolo. I toastów nie wznosimy ani sokiem ani "szampanem" - za wcześnie na
pijackie zwyczaje. Wystarczy, że Koniczyna i tak śpiewa same pieśni
biesiadne ...ups
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: J.Polski
Przedstawiciele liryki antycznej

Tyrtajos - (po łacinie Tyrteusz) Symbol poety bojownika. Jego elegie patriotyczne zagrzewały Spartan do walki. Głosił, że odwaga i męstwo to jedyna droga do zwycięstwa. Od imienia poety wywodzi się termin tyrteizm. Poezja tyrtejska to poezja zagrzewająca do walki, w naszej kulturze do walki w obronie niepodległości. "Rzecz to piękna"

Safona - największa poetka starożytnej Grecji. Pisała pieśni weselne, hymny, pieśni miłosne. Safona jako pierwsza w poezji greckiej potrafiła wrazić najsubtelniejsze odczucia wywołane uczuciem miłości, była bardzo wrażliwa na piękno przyrody i szczerość uczucia. Wprowadziła także do swojej poezji motywy ludowe,. Jej talent cenili starożytni, mówiąc o niej krótko "poetka". "Pogarda dla nie znającej poezji", "Zazdrość"

Anakreont - piewca wina i miłości. Jego poezję charakteryzowała postawa żartobliwego dystansu, konwencjonalnej gry miłosnej, flirtu, charakterystyczne obrazy i motywy (np. walka z Erosem). Te elementy złożą się później na gatunek nazwany anakreontykiem. "Słodki bój", "Piosenka"

Symonides - Autor pieśni chóralnych, choć uprawiał i inne gatunki. Starożytni cenili go za umiejętność wzbudzania litości i patos. Od człowieka nie wymagał doskonałości, uważał, że wystarczy nie czynić nic złego dobrowolnie, był demokratą, choć pisał pieśni pochwalne na cześć tyranów. Symonides jest autorem licznych epigramatów, m.in. na cześć bohaterów poległych pod Termopilami.

Horacy - najsławniejszy poeta liryczny Rzymu. Zwał on swe utwory pieśniami, które w odróżnieniu od wcześniejszych utworów tego typu były już samodzielną formą literacką (nie połączoną z muzyką). Tematyka jego pieśni jest bardzo urozmaicona, są wśród nich pieśni biesiadne, miłosne, moralizujące, polityczne, filozoficzne, okolicznościowe. W Listach porusza zagadnienia filozoficzne i literackie (list do Pizonów omawia problemy twórczości poetyckiej i teorię poetyki). świat poetycki Horacego jest pełen słońca i pogody, mądrej refleksji i spokoju. Horacy wywarł wielki wpływ na literaturę staropolską, zwłaszcza szesnastowieczną. Jego twórczość obejmuje także satyry i listy poetyckie, poruszające zagadnienia literackie i filozoficzne.

Powrót Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Senackie "poprawki"
=?ISO-8859-2?Q?Grzegorz_G=F3ra?= <grzegorz_g@poczta.onet.pl
napisal


A wyobraź sobie, że na słowa lewicowego posła, że to "powrót do
średniowiecza", jakaś Przenajświętsza Poczęta Z Ducha posłanka
pro-ustawowa odparowała, że "średniowiecze, to okres gdy kultura
kwitła" {sorki za to "jakiś pan powiedział, że jakaś pani...", nie ma
sensu spamiętywać co rusz to nowych nazwisk palniętych (p)osłów}


No akurat tu pani poslanka miala 100% slusznosci ;-) Sredniowiecze
bylo epoka, w ktorej kultura kwitla - zwlaszcza dotyczy to poznego
sredniowiecza.  To zdanie pani poslanki potwierdzi ci kazdy historyk
sztuki i literaturoznawca. Tyle, ze zapomniala jeszcze dodac, ze jesli
przejdzie ustawa z poprawkami senackimi to spora czesc
sredniowiecznych inkabulow (tych na ktorych znudzeni sredniowieczni
iluminarze malowali sprosne obrazki) oraz co bardziej wesole piesni
biesiadne i eposy rycersko-milosne tez trzeba bedzie zamknac na klucz,
bron Boze rozpowszechniac, a byc moze najlepiej bedzie je spalic ;-))
A jak uda sie nam przeforsowac to prawo po zjednoczeniu z Unia we
wszystkich jej krajach, to pani poslanka bedzie mogla osobiscie udac
sie na wyzsze kondygnacje katedry Notre Dame i poskuwac co bardziej
dwuznaczne figurki sredniowiecznych maszkaronow z ktorych czesc tam
beszczelnie kopuluje na oczach wiernych juz od 600 z gora lat.  Jak
jej zostanie jeszcze troche zapalu to pojedzie do Wloch, zeby
osobiscie odkuc organ Dawidowi i Mojzeszowi z rzezb Michala Aniola -
chociaz to juz w sumie inna epoka ;-)

poli_merek.

--------------------------
Tomek "poli_merek" Ganicz
http://www.ceti.com.pl/kganicz/poli
http://www.ceti.com.pl/kganicz/rowery
-----
Nawet papier toaletowy wie, ze aby byc pozytecznym trzeba sie rozwijac.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czym katują was sąsiedzi i co wy na to ?
bawarskie pieśni biesiadne i na dodatek zadna terapia szokowa nie pomaga,to
dopiero brrr.... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: O ZESPOLE WOKALNYM " CANTUS"
O ZESPOLE WOKALNYM " CANTUS"
Zespół wokalny "Cantus" został założony we wrześniu 2002 roku
w Szczawnie Zdroju, z inspiracji P. Teresy Grządkowskiej, Prezes
Stowarzyszenia Seniorów,od początku prowadzi go Pani Zuzanna
Jarmułowska-Tyszer. W skład "twardego jądra" Zespołu wchodzi 20 osób.
Do jego repertuaru należą pieśni patriotyczne, ludowe, biesiadne
i okolicznościowe. "CANTUS" występuje zarówno przed publicznością
Szczawna Zdroju i Wałbrzycha jak i kuracjuszami,śpiewa najczęściej
na cztery głosy.Zespół istniej i rozwija się dzięki pomocy takich
instytucji jak: Teatr Zdrojowy, Uzdrowisko Szczawno-Jedlina Zdrój,
Cukiernia "Oleńka", Urząd Miasta i osobiście Pan Burmistrz Szczawna
Zdroju - Tadeusz Wlaźlak.
Dla zilustrowania atmosfery, w jakiej pracuje Zespół, chcę
przedstawić fragmenty wiersza mojego autorstwa z okazji 5-lecia
Jego istnienia, obchodzonego w 2007 roku...

Z NAMI MINĘŁO PIĘĆ LAT

Śpiewamy jak z nut - właśnie pięć lat.
Piękniejszy, mądrzejszy jest teraz świat.
A i publiczność, gdy nas poznała.
Wielkimi brawami witać umiała.

Niejeden był koncert, niejedna sala.
I Szczawno wraz z nami się rozwijało.
Gdy kuracjuszki do wód chadzały.
Myśmy za sceną próby swe miały.

Lecz najważniejsza publiczność nasza.
Bardzo lubimy gdy nas zaprasza.
Zwłaszcza, gdy sala w oczach pęcznieje.
To dla Was śpiewamy szczawieńskie dzieje.

Śpiewajcie wraz z nami pieśni biesiadne.
Jak o tym ułanie, co z konia spadnie.
Ale nie spadnie, w tym głowa nasza.
Jeszcze zatańczy dziarskiego czardasza.

A pani Dyrygent? To wielka klasa.
Pracuje nad każdym sopranem, basem.
I tak dokładnie formę szlifuje...
Że każdy z nas lepiej przy niej się czuje!

ps. wiersz umieszczony w tomiku "BRZOZY ŻYCIA" Wydawca:AFRA
Wałbrzych, ul. Hetmańska 1, ISBN 978-83-9O4542-7-6
Autor: Władysław Zabój "Brzoza" Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: nozka mnie sie rusza kiedy graja bluesa,
Rock (N.R.M. zwłaszcza, bo to muzyka zaangażowana ), pieśni biesiadne
(Krambambulia), wszelakie starocie - od jazzu po swing (Dean Martin, Perry
Como), muzyka filmowa i musicalowa (np. "Deszczowa piosenka"), i wszystko przy
czym można tańczyć
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Ruch Autonomii Śląska na Górze św. Anny
Czemu nie, może być i piwo z kiełbasą na gorąco w doborowym
towarzystwie. Sam widziałem takie sceny na piknikach i festynach
ludowych. Dobre byłyby też pieśni biesiadne lub patriotyczne,
śpiewane w marszowym rytmie. Takie to swojskie. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Ogólnopolski Zjazd Singli
a jest seks grupowy?
Bo jak tylko chlanie wódy i piesni biesiadne, to mam w dupie. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Psucie powietrza
Wiecie co stale na tym forum narzekacie wchodzę właśnie w drugi temat i czytam
: a to że lekarze rzeźnicy, a to że miasto to dziura i ktoś tam sie cieszy że
je opuścił; dajcie se troche luzu - wiele miasteczek i miast mam za sobą jako
mieszkanieć i muszę wam powiedzięć że te najmniejsze wspominam najlepiej A
dlaczego ? Bo życie moi mili jest tam prostsze i znacznie mniej ma się
problemów niż w wielkim mieście. Być może któreś z Was pomyśli sobie - wariat
ale ja wiem swoje zrezygnowałem z mieszkania w warszawie i jestem z tego
zadowolony, bo jak sobie pomyślę że do pracy musiałbym jechać dłużej niż
godzinę to szlag mnie trafia, to że więcej rozrywek, więcej lepszych lokali,
kin i teatrów i co z tego i tak większość ludzi siedzi w domu i gapi się w
telewizor, albo pije pifko przyniesione ze sklepu, widok ma z okna na betonową
dżunglę i to ma być to ciekawe życie. Ja osobiście marzę o małym domku z
ogródkiem gdzieś niedaleko małego miasteczka, gdzie drzewa zaglądają do okien i
rano słuchać śpiew ptaków. Od czasu do czasu póść do lasu na spacer popływać w
okolicznym jeziorze, pójść do sklepu kupić pifko i we własnym ogródeczku pzry
grillu i w gronie kolegów bez wyjeżdżania gdzieś daleko je wypić. A jak trzeba
to nawet do tej obskurnej i jedynej w okolicy knajpy póść wypić pifko i
pośpiewać pieśni biesiadne. Naprawdę wierzcie mi i to jest jedyne szczęście
człowieka żyć spokojnie i oddychać świeżym powietrzem. A jeśli naprawdę będę
chciał pooglądać sobie wielkie miasto to wsiąde w samochodzik i sobie pojade do
Gdańska lub W-wy, zmeczę się ruchem ulicznym, poodycham spalinami, obejrzę
sobie spektakl w teatrze i wejdę do ekskluzywnych resteuracji żeby wydać resztę
swoich życiowych oszczędnośći na jakieś wykwintne danie, a następnie zmęczony
wrócę na łono swojej małej miejscowości żeby wreszcie odpocząć.
POzdrawiam Wszystkich. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Z A P R O S Z E N I E
pieśni dla sponsorów:
W zależności od tematyki, wyróżnia się pieśni: biesiadne, pochwalne, religijne,
powitalne, miłosne. Pieśni charakteryzują się : podziałem na strofy ...
może napiszemy nową Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Wykradzione płyty - czas na debatę?
kult się skończył na "kill'em all". później to już tylko pieśni biesiadne o baranku i celinie. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Prawo moralne Niemców
Gość portalu: BBB napisał(a):

> O problemach rekompensaty za pozostawione na wschodzie mienie wiem. Trudno
jest
>
> to przeoczyć. Z tego co słyszałem należy się ona (rekompensata)
przesiedleńcom
> jak „chłopu ziemia”. W zasadzie nikt tego nie kwestionuje. Wynika t
> o ponoć z
> umów międzynarodowych, jeżeli tak można je nazwać. Wiem, że w pewnym okresie,
> chyba nawet początkowym, była koncepcja, aby przydzielić przesiedleńcom
majątki
>
> na ziemiach odzyskanych.
> Jak rozumiem PRL nie wywiązało się z tych zobowiązań. Trudno się dziwić, że
> dochodzą swoich roszczeń. Mam mieszane uczucia słysząc argument, że nie ma
> pieniędzy. Podobny argument wysuwa się przy kwestii reprywatyzacji. A
> konfiskaty mienia w czasie powojennym to zwykłe złodziejstwo. Obecnie ci sami
> złodzieje lub ich potomkowie zamieszani są często w następne afery
> złodziejskie. Rozkradają to, co zostało stworzone na bazie majątku
ukradzionego
>
> po wojnie.
> Wiem, że nie ma pieniędzy. Wiem również, że skala korupcji i złodziejstwa w
> obecnej Polsce jest wielokrotnie większa niż to o czym dowiadujemy się
> oficjalnie. A są to kwoty ogromne.
> Wg mnie jest moralne i godne zwolennika uczciwej gry rynkowej przyznać
ludziom
>
> okradzionym, w tym repatriantom słuszność. Można jedynie dyskutować nad formą
> zadośćuczynienia i rozłożeniem tego w czasie. Nawet w wypowiedziach
oficjalnych
>
> nie ukrywa się przecież, że przed trybunałami międzynarodowymi przegramy
> procesy i zapłacimy wtedy bardzo słono.
> Uważam, że to całkowicie odmienne prawo moralne sytuacja niż sytuacja
> wysiedlonych Niemców.
> Czy się zgodzisz?
> Pozdrawiam

To wszystko prawda co piszesz. Zgadzam sie z Tobą całkowicie, oprócz ostatniego
zdania. Nie rozumiem dlaczego aż tak różnicujesz sytuację wysiedlanych Polaków
i Niemców. Oba narody padły ofiarą XX wiecznych szaleńców - Hitlera i Stalina.
Dla obu narodów, a przede wszystkim konkretnych ludzi - właścicieli traconych
posiadłości była to straszliwa tragedia. Tragedia usankcjonowana porozumieniami
między aliantami: USA, Sowietami i Anglią (z najmniejszym udziałem tej
ostatniej). Rozumiem, wina leżała po stronie Niemców, bo wojnę zaczęli. Ale
Niemcy to też byli i są normalni ludzie. Z normalną,ludzką moralnością i
ludzkimi tęsknotami. Tak samo jak Polacy. Dlatego nie dziwię się pomysłom
starszych ludzi zwrotu ziem prus wschodnich, śląska czy Pomorza. Cóż, spotykają
się w swoich klubach "ziomkostw" i rozpamiętują swoją modość śpiewając pieśni
przy piwie. Dokładnie tak samo jak Polacy, gdy przy wódeczce zawsze śpiewają
najbardziej znane pieśni biesiadne, niczym pieśni "masowego rażenia" -
nasiąknięte "rewanżyzmem" i tęsknotą za utraconymi ziemiami polskimi: "Czerwony
Pas", czy "Hej,Sokoły".
Ale to co jest najważniejsze - ci ludzie już odchodzą, pozostają ich
potomkowie, którzy nie specjalnie garną się do powrotu na swój Heimat. Bo to są
takie już czasy, którymi rządzi najpierw pieniądz, a potem moralne prawo. I to
mnie, również zwolennika uczciwej gry rynkowej uspokaja, choć specjalnie nie
cieszy.
Pozdrawiam
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • klimatyzatory.htw.pl