pierwszy raz bol

Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: pierwszy raz bol





Temat: depilaory
ja kupilam sobie ostatnio, ten satinelle philips , chyba jeden z najtanszych,
taki jasno zelony, pierwszy raz bol jest straszny, zastanawialam sie czy w
miejscach bikini tez mozna depilowac, tam to juz wogole jest straszny bol , tez
tylko za pierwszym razem ? a jak radzicie sobie z podraznieniami po depil. i co
to jest wrastanie wlosow? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Uczulenie - bardzo ważne
Dziękuję bardzo za wszystkie rady. Poczekam kilka dni, poobserwuję skórę i
zobaczę co dalej.
Mam jeszcze pytanie, czy to podrażnienie może mieć związek z bólem brzucha?
Boli mnie od kilku dni, mniej więcej nad pępkiem. Ból jest podobny do bólu jak
po uderzeniu (tak myślę). Pytam, bo dwie sytuacje, które pojawiły się u mnie
pierwszy raz (ból brzucha jest innych od wcześniejszych, a brzuch akurat boli
mnie dosyć często) może są jakoś ze sobą związane. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: tak bardzo boli..
tak bardzo boli..
jestem tu pierwszy raz..bol jest tak duzy, ze nawet nie wiem czy wypisanie
sie pomoze..12 kwietnia stracilam kolejne malenstwo..juz trzecie.juz trzy
Aniolki mam w niebie.. bol, rozpacz, zal, zlosc, samotnosc,lzy i znowu bol..
tylko to czuje...tesknie strasznie nie potrafie przestac plakac..a bol
zostaje nadal..a najgorsze jest to ze nigdy nie dane mi bylo zobaczyc moich
aniolkow, zwsze poronienie nastepowalo w okolicach 4-5tygodnia.. i juz nie
bede mogla urodzic..poronienie uszkodzilo uklad rozrodczy..na zawsze..juz nie
zosatne mama.. mam 21 lat, trzy aniolki i juz nigdy nie uslysze placzu mojego
malenstwa, nie zobacze jak sie smieje..nie przytule.. [***] to dla moich
Aniolkow..obiekujcie sie soba, tam w Niebie...

kocham Was.

mama..
malutka Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kacik poetycki
Zgadnijcie!
Zgadnijcie czyje! Claire! Siedź cicho!

Eksperyment



uderzam pierwszy raz:
ból, głuchy trzask, obrazek spadł

Czy to wszystko uleci
te sny niedokończone
wspomnienia z przyszłości
Czy to drzewo ledwo posadzone
Uschnie?
- być może, więc:

uderzam raz drugi:
ból, głuchy trzask, tynk już się sypie

Jeszcze się trzyma
ja jeszcze widzę
co pierwsze uleci?
ja, czy to co we mnie?
- by się przekonać...

uderzam po raz trzeci:
ból, głuchy trzask, cegła czerwieńsza niż zwykle

„Wyjmij to, co masz w głowie,
schowaj serce” – mówią
i też to robię
Lecz o ścianę ją wpierw rozbiję
By się przekonać czy gdy

uderzę raz czwarty:

wszystko jasno zobaczę
czy też Wy rację mieć będziecie,
a serce nic nie warte...
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czy ktos z Was miał taki ból? R!
Zazula, Grzesiek odczuwał podobny ból 2-krotnie. To był tak potworny
ból, że prawie tracił przytomność. Pierwszy raz ból pojawił się 5
lat temu i wtedy wylądował na Tegretolu z cieknącą śliną w kąciku
ust i bazwładną głową (okropność!), a drugi ból raz pojawił się w
wersji light na początku leczenia abx. Była to najprawdopodobniej
neuralgia nerwu trójdzielnego (miał robione prześwietlenie szczęki i
nic nie wykazało). Jak się pojawił niespodziewanie, tak i zniknął,
oby na zawsze!
pozdr - Basia
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Migrena-badania
Dziękuję za odpowiedz :)

Splątanie to stan, w którym chwilowo nie wiem, gdzie sie znajduję lub mam
problem z utworzeniem zdania...czuję, że zupełnie tracę kontrolę nad ciałem,
nie wiem jak to wyjaśnic ianczej.
Problem polega na tym, ze ostatni ból migrenowy miałam rok temu...był duzo
mniej intensywny i trwał 3-4 godziny, tak jak wszystkie poprzednie. Ostatni
trwał 2 dni, było dużo silniejszy no i pierwszy raz z wymiotami...Pierwszy raz
ból utrzymuje się tez tyle czasu ( dostałam zastrzyk, który przerwał pulsujacy
ból i wymioty, ale następnego dnia miałam jakby kaca i do dzisiaj - a to juz
tydzień - ten stan sie utrzymuje, czasami jest gorzej i muszę wziąć tabletkę)
W rodzinie dziadek miewał migreny, ale mu na starość przeszło.

Jestem tu nowa, weszłam na forum przerazona tym co sie działo z moim ciałem,
więc wybaczcie proszę może naiwne pytania i wnioski. Pozdrawiam! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Listopad 2009
Dziewczyny, niestety wiem co czujecie przynajmniej odnośnie bólów głowy. Jestem
w trakcie drugiej serii. Pierwszy raz ból trzymał mnie 4 dni, po czym ustąpił na
ponad tydzień. Od poniedziałku znów się męczę, nie wiem ile to potrwa. Byłam już
na konsultacji u neurologa, miałam robione EEG głowy, teraz czekam na wynik.
Wiem, że te bóle niestety są typowe dla ciąży, ale lekarz na wszelki wypadek
zlecił diagnostykę.
Żadne tabletki przeciwbólowe czy zimne okłady, masaże głowy mi nie pomagają.
Czasami dodatkowo tym bólom towarzyszą mdłości. U mnie z pewnością moje
dolegliwości są spotęgowane, ponieważ jestem w ciąży bliźniaczej.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: sex po cesarce
witam!
Otóż przeszłam dwa porody, pierwszy naturalny i drugi cc, jakbym
miała wybierać seks po tych porodach to wolę po cc, dlaczego? Po
naturalnym przeżywa się tzw drugi pierwszy raz, ból niesamowity,
natomiast po cc nie miałam żadnego problemu, odczekaliśmy 6 tygodni
i zapomniałam że wogóle rodziłam taka przyjemność
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: wizyta u ginekologa
Mnie w trakcie jednego dadania , a dokładniej w trakcie dzisiejszego
badania też poczukałam chyba pierwszy raz ból , ale był to dla mnie
ból do zniesienia, tzn. taki byłam w stanie wytrzymać. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: pierwszy raz - ból? krew? jakie"dodatkowe emocje"?
pierwszy raz - ból? krew? jakie"dodatkowe emocje"?
jakie macie wspomnienia zwiazane ze strata dziewictwa. krwawilyscie? bolalo?
bylyscie spięte?
jak przez to przejsc bez stresu (a na trzezwo) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: błona dziewicza
"Po co wam ta błona? Tylko utrudnia
>
> sprawe.Ja bym chcial zebys zapamietala swoj pierwszy raz ze mna jako cos
> milego a nie bolesna sprawe"-

I dlatego wysyła Cię do ginekologa? Milutki...

A czy Twój chłopak myśli, że wizyta u ginekologa to coś przyjemniejszego niż
pierwszy raz? Dużo razy już byłam u ginekologa i naprawdę jestem za
zmniejszeniem wizyt do minimum. Ile razy byłaś u ginekologa?

Przeżyłam już swój pierwszy raz, ból jakiś był, ale nie myslałam o tym za dużo,
bo cała reszta była na tyle piękna, że "nie miałam czasu" skupiać się nad bólem.
I nie uważam, by pójście do ginekologa, by naciął błonę miało jakoś uprzyjemnić
pierwszy raz, i tak trzeba użyć żelu intymnego, bo ból może pochodzić z
samego "rozpierania" i "obcierania" ścianek pochwy, a nie z rozerwania błony.
Seks stał się przyjemny fizycznie dopiero po kilku tygodniach, a może i
miesiącach - trzeba się poznać pod tym względem, itd... Ginekolog nie sprawi,
że seks będzie przyjemny od pierwszego razu. Poza tym byłoby dla mnie
delikatnie mówiąc niemiłym doświadczeniem, wręcz przykrym, proszenie ginekologa
o rozcięcie błony dziewiczej - i tak na wiele rzeczy trzeba im pozwalać w
zwykłym badaniu.
Co innego, gdy po wielu próbach nie udaje się - wtedy trzeba poprosić o
interwencję ginekologa.

Może powiedz chłopakowi, by się poczuł bardziej pewny siebie (że potrafi Cię
tak przygotować, żeby nie bolało) i nie był taki leniwy (bo na razie zwala
robotę na ginekologa).
Czy Twój chłopak nie potrafi Ci tak zawrócić w głowie, by podczas pierwszego
razu ból był na ostatnim miejscu w hierarchii odczuć? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kto zapisał dziecko do p-la na Albańską?
O, to to samo miała Lenka! I też pierwszy raz był antybiotyk i
pierwszy raz ból uszka, ciężko było... :/
Teraz już ok, chociaż mało je w przedszkolu. O której odbieracie
dzieciaczki?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: czy pierwszy raz zawsze boli??
moj pierwszy raz? bol na maxa... za czwartym razem chyba sie udalo... a teraz
jest ok (choc juz z innym facetem). Nie piszcie dziewczynie ze ma isc do
lekarza skoro ja boli przy pierwszym stosunku... FACHOWCY ... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: starania październikowe
Starania po tabletkach
Witam serdecznie,

chciałabym dołączyć do Waszego grona. Mam nadzieję, że mogę liczyć na
przyjęcie?

Mam na imię Ania, mieszkam w Warszawie, mam 26 lat, od półtora roku jestem
mężatką. Przez ostatnich sześć lat brałam tabletki hormonalne, zawsze te same -
Microgynon, tylko w ostatnich dwóch miesiącach - Harmonet (przepisany przez
ginekologa po mojej informacji, że niebawem zamierzam "odpocząć" od chemii i
zacząć starania o dziecko - Microgynon ma ponoć nieporównywalnie większe dawki
hormonów).

Kiedy w ubiegłym roku odstawiłam tabletki na dwa miesiące, moje cykle trwały
odpowiednio: 22 i 20 dni. Obecnie, po zakończeniu Harmonetu i pierwszym dniu
miesiączki 13 września, mija 31 dzień pierwszego cyklu popigułkowego.
Początkowo, zakładaliśmy z mężem trzy miesiące kontrolowanego współżycia tak,
by dać naturze szansę powrócenia do stanu tzw. normalności. Szybko jednak
okazało się, że nie chcemy czekać ani momentu dłużej. Dodam, że staralibyśmy
się o dziecko już rok temu, niestety chirurgiczny zabieg operacyjny, na który
doczekałam się wiosną tego roku, a potem rehabilitacja, nie pozwoliły na to.
Przystąpiliśmy do działań ad hoc, bez mierzenia temperatury, obserwacji śluzu
itp., zupełnie naturalnie, ze wskazanioem na dni potencjalnej owulacji. Miałam
nadzieję, że wzorem moich dwu koleżanek, zajdę w ciążę w pierwszym cyklu po
odstawieniu pigułek i urodzę, jak one, piękne, zdrowe dziecko.

Zaczęłam obserwować siebie pod czujnym okiem oczekującego męża. 25 września
poczułam pierwszy raz ból w podbrzuszu, podobny do tego towarzyszącego
owulacji. Ból utrzymywał się przez cały tydzień, oczywiście, nie non stop, lecz
okresowo. Po tym tygodniu nabrzmiały mi piersi i zaczęły boleć brodawki. Ten
ból i obrzmienie utrzymuje się do dziś. Nie są one jednak - ani obrzmienie, ani
ból - bardzo intensywne. Nie biegam za często do toalety, choć muszę wstawać w
nocy, a wcześniej się to nie zdarzało. Dodatkowo, zaczęłam mieć wilczy apetyt,
co najśmieszniejsce ostatnio nawet na słodycze, do których na co dzień - choć
większości trudno w to uwierzyć - wcale mnie nie ciągnie. Wreszcie,
temperatura, mierzę ją od kilku dni (w pochwie) i codziennie to samo -
utrzymujące się 37,1-37,2 stopnie (pod pachą 3-4 kreski mniej).

Od momentu rozpoczęcia starań o dzidzię zaczęłam nałogowo bratać się z
internetem, w szczególności z tym Forum, doszukując się jednocześnie, na
podstawie lektury, pierwszych objawów ciąży. Przyznacie, że mogłam mieć takie
podejrzenia... Pokusiłam się o zrobienie testu już po kilku dniach od
potencjalnego poczęcia - jedna krecha, po trzech dniach od tego dnia - jedna
krecha i ostatecznie - 28 dnia cyklu - też jedna krecha. Za każdym razem
zwalałam na niepowodzenie w wyniku testu z jednego z dwu powodów: 1. test
zrobiony za wcześnie; 2. test powinno się robić rano, a ja zawsze po południu.

Obecnie czekam na miesiączkę (lub nie!!!) i nie zamierzam już robić testu -
dość tych rozczarowań. Daję sobie jeszcze maksymalnie 10 dni i wybiorę się do
ginekologa. Bardzo bym chciała, żeby się okazało, że zbyt niskie stężenie HCG
oszukało moje testy. Obawiam się jednak, że muszę się przygotować na spóźnioną
miesiączkę, spowodowaną odstawieniem tabletek... Powiedzcie jednak, skąd
moje "dziwne" objawy? Po ostatnim - i jedynym - odstawieniu pigułek tego nie
miałam. Czyżby "urojona ciąża"??? Jeśli tak, niech ta cholerna miesiączka
nadchodzi - im krótszy cykl, tym szybsza okazja do kolejnych starań!

Jeżeli macie podobne doświadczenia, podzielcie się "na forum".
Myślę, że zostanę stałą bywalczynią tego wątku.

Pozdrawiam serdecznie Wszystkie Przyszłe Mamy!!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • klimatyzatory.htw.pl