Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: Pierwszy trymestr
Temat: Potrzebna pomoc!!
wg moich informacji na temat testow, to sa tak czule, ze juz w pierwszym dniu spodziewanej miesiaczki by wyszedl pozytywny
druga rzecz - ja sama tak nie mialam, natomiast znam takie przypadki, ze jeden okres nie wystapil, a pozniej bylo wszystko ok, dopiero w sytuacji kiedy bys nie dostala kolejnego okresu mozesz sie zaczac martwic.
trzecia rzecz - jesli boisz sie ciazy i wplywu tabletek na nia, to pewnie maja jakis zly wplyw, jednak moja znajoma zaczela brac tabletki, bo miala okres, brala je 2 miesiace, po czym okresu nie dostala w przerwie, a pozniej sie okazalo ze jest w 4 miesiacu ciazy , czyli przez pierwszy trymestr karmila dziecko pigulkami, tymczasem ola urodzila sie normalnie, zdrowa i piekna dziewczynka ma juz 3 latka
na twoim miejscu jednak zadzwonilabym do lekarza, jednak bez paniki Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Blada kreska na teście-2tyg. po spodziewanej@!!!!
Po pierwsze, to jeśli są dwie kreski (nieważne jakiego koloru i czy są tak samo
grube), to oznacza to ciążę.
Po drugie stężenie hormonów, które wykrywa test (a wydzielane są tylko w ciąży)
na początku zawsze jest małe i wzrasta (z tego, co pamiętam do końca pierwszego
trymestru albo do połowy ciąży) a dopiero potem maleje.
Po trzecie- gratulacje!
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: wstydliwy problem:(
Jeżeli podejrzewasz ciążę, to faktycznie lepiej nie ryzykować.
Najbezpieczniejsza jest Nystatyna i można ją bez problemu stosować w czasie
pierwszego trymestru ale jest na receptę. Ewentualnie można próbować
homeopatyków ale czy działają - nie wiem. Lekarz póki co i tak ciąży nie
stwierdzi ale jak powiesz o swoich obawach, to może Ci przepisze Nystatynę.
Maść clotrimazolum też możesz stosować zewnętrznie (tak mi się wydaje). Co do
probiotyków to na sto procent można stosować, bo ja całą ciążę i w czasie
karmienia jeszcze łykałam Lacibios femina i nic mi nie było a przynajmniej
problemów ze swędzeniem i upławami nie miałam, więc to na pewno możesz kupić,
trochę wzmocni Twoją florę bakteryjną.
Tylko jednak ja, podejrzewając u siebie ciążę, wolałabym pójść do lekarza, bo
jeżeli tylko zaleczysz objawy a infekcja pozostanie i zaatakuje jajowody, to już
będzie większy problem! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: wstydliwy problem:(
Uroki? Nasiadówki? Dla kobiety która może być we wczesnej ciąży, powariowałyście.
Przecież pierwszy trymestr jest najważniejszy, i bardzo łatwo można temu
maleństwu czymkolwiek zaszkodzić. Z racjonalnych opcji lacibios femina, bo
wzmacnia naturalna florę pochwy i nie ma żadnego wpływu na ciążę i konieczna
wizyta u lekarza. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Wczesna ciąża i latanie
To też pewnie zależy jak długi byłby lot.
Znam dziewczyny latające samolotami w I trymestrze, ale najpierw wolałabym skonsultowac się z lekarzem.
10-30% ciąż kończy się poronieniem przed końcem pierwszego trymestru - pewnie większość z nich nie dałoby się utrzymać (wady genetyczne), ale i tak pierwsze co się robi, to lista "co JA zrobiłam nie tak" Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Czy jestem w ciąży?
Czy jestem w ciąży?
Witam!
Zacznę od tego, że po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych, czyli od czerwca
2008 r. nie mam miesiączki. Robiłam badania i właśnie wyszło na usg, że jestem
w drugim tygodniu ciąży. Natomiast poziom beta hcg jest zerowy. Wysokość
progesteronu wskazuje na pierwszy trymestr ciąży.
Dziewczyny, czy to jest ciążą skoro beta hcg jest równe 0 ?
Ginekolog jest przekonany, że jestem w ciąży i tylko dla potwierdzenia kazał
zrobić beta hcg. Idę do niego dopiero w czwartek. A teraz nie wiem co myśleć.
Jestem w ciąży czy nie? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Dziwne cykle
ciąże to wyklucza test a nie internet ;)
1. POkazałam tylko, że dłuższy niż zwykle czy statystyczny (brr!)
cykl, nie oznacza z automatu ciąży. I tak jest prawdopodobniew 90%
przypadków.
2. Jak się jest w ciąży, to możliwe są przez pierwszy trymestr
plamienia/krwawienia w teminach spodziewanej miesiączki.
3. Jeśli dbaliście o zabezpieczenie, to ciążą nie powinnaś się
martwić.
4. Może się również okazać, że okres nie przyjdzie, wtedy to
plamienie będzie tzw. śródcykliczne,a cykl jeszcze sobie potrwa.
5. Wszystko o tym, jak rozeznać, czy to okres czy nie, i kiedy się
go spodziewać, znajdziesz na forum o NPR:
forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14906
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jakie objawy...
Jakie objawy...
...występują po zapłodnieniu, nie chodzi mi o te klasyczne,
podręcznikowe. Zresztą w publikacjach na ten temat opisuje się je
ogólnie i pisze się w ujęciu pierwszego trymestru, a nie pierwszych
dni. Każda kobieta ma indywidualne doświadczenia. Czy można poczuć,
że jest sie w ciąży np. po tygodniu od zapłodnienia? Czy może się to
objawiać nagłą niechęcią do seksu? Nadwrażliwość w obrębie brzucha?
Płaczliwość? Bardzo proszę o informację i z góry dziękuję. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: musze pogadać...ciąża?
maiwlys napisała:
> Ale wiesz...ja początkowo tez się zastanawiałam "Co one wszystkie
> tak z tą betą, po co to", a chodzi nie tylko o fakt wykrycia ciąży
> bo to jak napisałas zwykły sikacz wykryje tylko o sprawdzenie czy
> prawidłowo wzrasta, czy nie spada (poronienie).
Tak, ale poronienie to jest oddzielny temat, a tutaj dziewczyna chce
sprawdzic czy w ogole jest w ciazy. I nagle sie okazuje, ze nawet
jak Ci test pokaze dwie kreski, to natychmiast musisz potwierdzac go
beta. Zreszta jak czesto sie chodzi na taka bete? Co tydzien przez
pierwszy trymestr? Dla mnie to kolejna metoda jak sie nawzajem
postraszyc. Ja mam ciaze potwierdzona przez trzy testy sikane i, jak
juz mowilam, nie mam mozliwosci pojscia na bete, wiec co, mam sie
schizowac ze nie jestem w ciazy, mam ciaze pozamaciczna, albo moze
za chwile poronie? Sorry, ale jak sie czyta takie wypowiedzi to
czlowiek dochodzi do wniosku, ze zajsc w ciaze, donosic ja i urodzic
zdrowe dziecko to jest cud porownywalny chyba tylko z niepokalanym
poczeciem. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: zdrowe dziecko przy pco?
Poczytaj forum PCO namiary w Pomocnych linkach. Znajdziesz tam wszystko co
chciałabyś wiedzieć na temat PCO, forum jest juz zamknięte, ale czytac jak
najbardziej można, proponuję korzystać z wyszukiwarki.
Jako posiadaczka tego draństwa (witaj w klubie ) powinnaś wiedzieć, ze to
zespół niepłodnościowo-poronny, tj, w ciąże łatwiej zajść niż ją utrzymać-bez
leków. Dlatego gdyby Ci się udało zajść, co wcale przy PCO nie jest takie
rzadkie, należy od samego początku przyjmować progesteron, bo organizm
pcowiczek wytwarza go za mało aby początkowo ciąże utrzymać. Jeśli Twojemu PCO
towarzyszy hiperprolaktynemia, sprawa z zajściem może być trudniejsza,
wypadałoby zbić prolaktynę i przez pierwszy trymestr utrzymywać ja na niskim
poziomie lekami.
Co do samego dziecka, jego zdrowie nie ma związku z Twoim schorzeniem, nigdy
nie wykryto zależności pomiędzy defektami genetycznymi "komórek jajowych" i
zespołem PCO. Tak więc masz takie same szanse na zdrowe dziecko jak kobieta nie
posiadająca tego schorzenia. Chociaż w więszości przypadków dziecko płci
żeńskiej dziedziczy sam zespół PCO.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pomóżcie! niedoczynność tarczycy
Pamiętaj że antykoncepcyjne tabl.zwiększają zapotrzebowanie org na hormony
tarczycy i pamiętaj tez że przez pierwszy trymestr ciazy org ma zwiększone
zapotrzebowanie na hormony tarczycy dlatego co miesiac trzeba robić TSH ,ft 4 i
ft 3 [własnie tak] i utrzymywac TSH max do 2 zeby było wszystko ok ,po paru
miesiacach leczenia możesz się starać o dizecko.Radze dokłądnie spisac i zadać
pyt lekarce.
Czy w rodzinie były osoby mające chorobe tarczycy?Powinna się Twoja Mama
przebadac ,ewentualnie siostra jeśli wyjdą przecwiciala może się okazać że to
kwestie dziedziczne.Musisz zadbac o siebie i prędko iśc do lekarza im wczęsniej
zaczniesz się leczyc tym lepiej dla Ciebie.Pzdr serdecznie Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: strach przed ciaza
Moje ciało non stop się zmienia - cellulit, rozstępy, dodatkowe kilogramy, zaraz dojdą zmarszczki.
Boję się pierwszego trymestru na nieustannym PMS-ie, bo te mam bardzo ciężkie.
O porodzie nie myślę, pomyślę jak będzie się zbliżał, jak poczuję ciężar i ruchy dziecka. Teraz to bezsensowana mniemanologia.
Pewnie inaczej byś patrzyła gdybyś dowiedziała się o swojej niepłodności/bezpłodności albo musiała tak jak ja kilkadziesiąt miesięcy namawiać faceta na dziecko płacąc za to depresją. Zawsze bardziej doceniamy to o co trzeba walczyć.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Dodatkowe witaminy i mikroelementy w ciazy
Dodatkowe witaminy i mikroelementy w ciazy
Czy zalecane jest przyjmowanie jakichkolwiek witamin i mikroelementow podczas ciazy? Od roku biore suplement
z magnezem (na ukojenie nerwow i ogolnie dobre samopoczucie), teraz dochodze do konca pierwszego
trymestru i biore nadal. W 10 tygodniu przestalam wg. zalecen na ulotce przyjmowac kwas foliowy. Czy mozliwe
jest zapewnienie sobie i dziecku wszystkich witamin z pozywienia, czy tez mozna sie dowitaminizowac? Jakich
witamin bezwzglednie nie zaleca sie przyjmowac? Pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: podróż w ciąży
Pewnie czekasz na info od Pani Doktór, która na pewno przedstawi Ci medyczne za
i przeciw takiej podróży. Osobiście uważam, że mogłabyś sobie darować. Nie
straszę,ale pierwszy trymestr ciąży jest chyba najważniejszy dla Twojego
dziecka (organogeneza) i niestety wtedy zdaża się najwięcej poronień...Przemyśl
też sprawę ubezpieczenia zdrowotnego za granicą - większość towarzystw
ubezpieczeniowych nie ubezpiecza ciąży i jej powikłań, więc gdybyś musiała
skorzystać nagle z pomocy lekarza, to koszty ( duże!!!) będziesz musiała pokryć
z własnej kieszeni.Niezależnie od tego jaką podjemiesz decyzję życzę udanego
urlopu!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: mdłości
Ja wymiotowałam strasznie w moich 2 ciążach, ale za pierwszym razem dość późno
odkryłam, że wymiotuję po... witaminach (podobno to klasyka, bo one w ciąży
bardzo podrażniają śluzówkę żołądka). Jeśli ta m.in. przyczyna wchodzi u Ciebie
w grę - dziel tabletkę nawet na 4 i bierz te kawałki po posiłkach. I po
posiłkach najlepiej sie przez dłuższy czas nie ruszać.
Wiem, jakie to dołujące, ale głowa do gory, pierwszy trymestr zawsze się wbrew
pozorom kiedyś kończy. Dziecku nic nie będzie, gwarantuję!!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: kiedy dziecko
praktycznie nie ma takiego czasu,czasmi zachodzi się w ciążę w trakcie
obniżania PRL,bo akurat na tyle spadło i wszystko inne było w porządku.Lekarz
często zleca dalsze branie lekówna obnizenie PRL czasmi nawet do końca
pierwszego trymestru,ponieważ gwałtowne odstawienie leków moze spowodować
poronienie,przez nagłe podwyższenie PRL.
jest wiele dziewczyn które zaszły w pierwszym m-cu brania np.:bromergonu,ale są
i takie,które dopiero po 3-6 m-cach-oczywiście jeśli tylko to było problemem
pozdrawiam
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: mleko w ciąży a alergia na mleko u dziecka
Tyle na ile ma ochotę!Drugi raz oczekuję dziecka i, podobnie jak za pierwszym
razem (przez pierwszy trymestr), nie mam ochoty na nabiał, mimo że wcześniej
stanowił on podstawę mojej diety.Od drugiego trymestru piłam nawet litr mleka
dziennie, a do tego sery i jogurty.Córeczka jest zdrowa, nie ma żadnej alergii,
a na mleko i przetwory ma ochotę zawsze. Nawet w czasie karmienia piersią (16
mies.) potrafiłam wypić litr mleka w czasie jednej nocy, a drugi w dzień!
Jeśli masz ochotę na nabiał, to spożywaj; jesli nie, przyjmuj wapno.
Pozdrawiam. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Grzybica pochwy - początek ciąży
Grzybica pochwy - początek ciąży
Pani doktor,
jestem w 3 tygodniu ciąży. Lekarz przepisał mi klotrimazol-tabletki dopochwowe
(oczywiście poinformowałam go o ciąży), natomiast w ulotce przeczytałam, że
pierwszy trymestr jest przeciwwskazaniem do stosowania tych tabletek.
Czy istnieją jakieś bezpieczne środki?
Czy lepiej jest przeczekać pierwsze miesiące (używać tylko kremów zewnętrznie)
bez środków dopochwowych?
Boję się, że mogę zaszkodzić dziecku.
Pozdrawiam serdecznie
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Ciąża a podwyższona temperatura, pyt. do p. doktor
Dzięki za odpowiedź, od razu czuję się spokojniejsza. Na samym początku ciąży
też uznałam tę temperaturę za normalną, nie wiedziałam tylko, że będzie się ona
normować aż do końca pierwszego trymestru.
A co do godziny, w której mierzę temperaturę to jest to na ogół wieczór, ale
sprawdzę sobie jutro rano, żeby zobaczyć jak to się zmienia.
Pozdrawiam, Milarka Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: pierwszy trymestr-witaminy
pierwszy trymestr-witaminy
czy prawdą jest że w pierwszych tygodniach ciąży nie powinno przyjmować się
preparatów wiatminowych??
jestem w 3 tygodniu, nie byłam jeszcze u lekarza a zażywam vitaral, czy to
może zaszkodzić dziecku???
czy powinnam zrezygnować ze słodzika???
dziękuję za odpowidź
pozdrowienia Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: 8 tydzień a grzybica
Pewien doktor pisal kiedys, ze nystatyna jest biezpieczna w ciazy, ale nalezy
pamietac, ze pierwszy trymestr ciazy jest krtytycznym okresem w rozwoju dzidzi
i w miare mozliwosci nalezy unikac lekarstw. Kiedy ja bylam w ciazy i mialam
grzybice, lekarz w pierwszych 12 tygodniach pozwolil mi tylko na Clotrimazol w
kremie. Duzo tu chyba zalezy od stadium grzybicy, wiec lepiej skontaktuj sie z
lekarzem.
Pozdrawiam
Beemka. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: wyjazd na wakacje
Dziewczyny w tak wczesnej ciąży lepiej nie wyjeżdżać zbyt daleko. Poza tym
nawet jeśli teraz czujecie się dobrze, to za chwilę mogą się zacząć mdłości i
inne "przyjamności" pierwszego trymestru a wtedy wakacje będą raczej średnio
udane.
Pozdrawiam
Cysia Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Clotrimazolum a ciąża
Clotrimazolum a ciąża
Panidoktor mam pytanie.Jestem w 8 tygodniu ciązy bliźniaczej.Lekarz przepisal
mi Clotrimazolum (tabletki dopochwowe), poniewaz brana poprzednio
Nystatyna "nie poradziła" sobie z moimi upławami.Zastanawia mnie jedna rzecz-
na ulotce jest napisane ,że nie nalezy uzywac Clotrimazolum do końca
pierwszego trymestru.Czy wiąza się z tym jakies zagrożenia dla ciązy??Brac
czy nie brać??Dziekuje za odpowiedz Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: niedobory żelaza i wapnia
Na własną rękę sama raczej niczego nie uzupełniaj. Poza tym np. żelaza nie da
ci się uzupełnić samej, bo jest tylko na receptę, więc po prostu idź do swojego
lekarza i wylej swoje żale, a na pewno jakoś ci pomoże. Wszystkie moje
koleżanki w ciąży miały problemy z żelazem/ hemoglobiną i jakoś żyją, więc nie
przejmuj się za bardzo. A co do miesiąca, to chyba rzeczywiście lepiej
przeczekać pierwszy trymestr, wstrzymując się od żelaza (i wapnia). W
pierwszych miesiącach ma się wstręt do różnych rzeczy, czasem się chudnie, ale
potem można to 'nadgonić'. Ja jestem w 5 miesiącu i przytyłam tylko kilogram. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Wyjazd w góry a ciąża
Ciaza to nie choroba, wiec nie trzeba ze wszystkiego rezygnowac. Wydaje mi sie
jednak, ze chodzenie po gorach to przesada. Pamietaj, ze pierwszy trymestr
jest najniebezpieczniejszy, lepiej chuchac na zimne. Pewnie zaraz ktos sie
odezwie, ze przesadzam, ale w ciazy tez czulam sie swietnie, wyjechalam na 3
weekendy pod rzad (Krakow, Bilystok, Gdynia) i skonczylo sie to poronieniem.
Moze i nie byla to moja wina tylko po prostu Malenstwo bylo za slabe, ale
teraz wiem, ze podczas nastepnej ciazy w ciagu pierwszych 3 miesiecy w dluga
podroz sie nie wybiore.
Dziewczyno, lepiej pojedz w jakies spokojne miejsce, gdzie nie bedziesz
fizycznie sie wysilac, pospaceruj, pozwiedzaj, posiedz w kawiarni, ale gory
raczej sobie daruj. Bo jak cos sie stanie, to sobie tego nie wybaczysz.
Pozdrawiam, dbaj o siebie
Beemka. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Czy "wyczuwalyście" ciążę?
No właśnie, z tą temperaturą to różnie bywa. Niby
powinna utrzymywać się podwyższona przez cały pierwszy
trymestr ciąży a jej spadek oznacza brak ciąży. A mnie
ostatnio ta temperatura zmyliła. Miałam na poziomie 36.0
i test zrobiłam sobie tylko dla świętego spokoju.
Wyszedł pozytywny a nie miałam żadnych objawów ciąży. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Czy "wyczuwalyście" ciążę?
Do Romy52
roma52 napisała:
Ja poprzednią
> swoją ciążę, niestety poroniłam, ale też nic nie czułam, a w tej było
zupełnie
> inaczej mdłości od początku, bolący biust no i zupełnie inny wykres
> temperatury.
Roma, na czym polegal ten zupelnie inny wykres temperatury? Bo normalnie jest
tak, ze w drugiej czesci cyklu temperatura skacze i utrzymuje sie taka wysoka
do miesiaczki, lub przez pierwszy trymestr ciazy. A na czym polegala ta nagla
zmiana wykresu u Ciebie? Pytam, bo tez zauwazylam jakies dziwne zmiany w tym
miesiacu a do okresu jeszcze trzy dni wiec umieram z ciekawosci Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Proszę o radę
Jezeli miałaś tak przykre doświadczenie to lepiej nie ryzykuj,każda zmiana
klimatu jest w jakiś sposób ingerencją w organizm.Pierwszy trymestr jest
najważniejszy i wtedy powinnaś dbac o jak najmniej jakichkolwiek
stresów.Wiadomo podróżowanie gdzieś nie daleko napewno nie zaszkodzi ale wyjazd
nad morze czy w góry jaest w jakiś sposób gwałtoiwnym zmianem otoczenia ale ja
nie jestem ekspertem(lepiej dmuchać na zimne). Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: wyjazd na długi weekend w 11 tyg.
Właśnie wróciłam z weekendu w górach, na którym była ze mną koleżanka w 7
miesiącu ciąży. Żywotna jak młoda kózka, co mnie zdziwiło, bo teraz większość
moich znajomych ma ciąże zagrożone, albo przynajmniej lekko powikłane... W
każdym razie chętnie wspinała się podczas spaceru na niewielkie wzniesienia i
nawet grała w ping-ponga!
Pierwszy trymestr jest podobno najważniejszy, ale jeśli lekarz nie widzi
przeciwskazań, to śmiem twierdzić, ze dopiero siedzenie w domu i umartwianie
się nieróbstwem może być powodem problemów.
Trzymaj się! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: wyjazd na długi weekend w 11 tyg.
Taki post już był i ja odpisałam, ze bym siedziała w domu. I teraz też to
potwierdzam. Pierwszy trymestr jest najbardziej niebezpieczny jeśli chodzi o
poronienia. Jak się zaczyna następny trymestr to możliwość poronienia znacznie
maleje, dlatego też ja bym siedziała w domciu. I nikt nie mówi, ze trzeba
siedzieć w domu i się zamartwiać. Jednak decyzja należy do Ciebie.
Pozdrawiam
mg Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pytanie do Pani Doktor
Pytanie do Pani Doktor
Dzień dobry. Czytałam gdzieś, że szczepienia matki tuż przed zajściem w ciążę
lub w trakcie pierwszego trymestru jest niebezpieczne dla dziecka. A jak to
się ma ze szczepieniem ojca. Mój mąż 19 września będzie mieć drugą dawkę
szczepionki przeciw WZW typu B a z początkiem października planuje zacząć
starania o dzidzię. Czy jest to powód aby przesunąć ten termin i o ile?
Proszę o odpowiedź. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: prawidlowy cykl???
W ciązy moga sie zdarzac rozmaite krwawienia, które kobiety naiwnie utozsamiają
z miesiączka. Najpowazniejsze - w drugim i trzecim trymestrze - to oczywiscie z
odklejającego sie łożycka. Inne mozliwe to ze skaleczenia chocby paznokciem w
scianke pochwy z okazji manipulacji kosmetyczno-antykoncepcyjnych, z nadzerki,
ze szwów na szyjce ( o ile były zakładane), po cytologii w ciazy... Niektórzy
uwazają, ze z czesci sluzówki nieobjetej jeszcze ( pierwszy trymestr)
działaniami trofoblastu ( zarodka)moga sie tez takie krwawienia zdarzyc...
No i oczywiscie krwawienie spowodowane obumarciem ciązy, zagrazajacym
poronieniem. Kazde krwawienie w ciazy nalezy zglaszac w te pedy lekarzowi. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: bolace piersi - help mamuski :)
Ja mam straszny problem z piersiami bo mam duży biust, który bolał mnie zawsze
przez połowę cyklu. A piersi mam zdrowe. Pierwszy trymestr ciąży to była dla
mnie katorga. To była jedyna uciążliwa rzecz. Nie wymiotowałam, czułam się
świetnie ale potworny ból piersi doprowadzał mnie do szału. Więc poszłam do
sklepu z odzieżą ciążową i zakupiłam mało atrakcyjny biustonosz ciążowy. Jest
bez szwów więc nie podrażnia brodawek i elastyczny. Co prawda po dwóch
tygodniach okazało się, że rozmiar F jest już za mały i nie da rady bardziej
sie rozciągnąć, ale mniej bolą piersi. Teraz jestem w 29 tygodniu ciąży i
piersi dalej pobolewają, ale jest to tak delikatny ból, że prawie go nie
zauważam. A jest tak mniej więcej od 14 tygodnia. Teraz zdecydowanie da się to
wytrzymać. Więc polecam zmianę biustonosza na taki elastyczny bez szwów,
koronek i innych bajerów. Mało atrakcyjnie się w tym wygląda ale lepiej czuje.
Pozdrawiam
ewa Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Ciąża po pigułkach antykoncepcyjnych
Czesc
Moj ginekolog nie widzi zadnych przeciwskazan, nie kazala czekac. Raczej
zwrocila uwage zeby na te trzy miesiace (conajmniej) przed probami (hi hi hi
fajnie brzmi) pobrac kwas foliowy i jeszcze przez pierwszy trymestr ciazy tez
brac. Powodzenia i pozdrawiam
Nika Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Poronienie 16 tydz. do p.Doktor
Poronienie 16 tydz. do p.Doktor
Witam.
Jak w temacie-poroniłam w 16 tygodniu ciąży, do szpitala pojechałam w nocy z
bólem brzucha, dowiedziałam się że jest to poronienie w toku,rozwarcie na 4
cm. dostałam kroplówkę, odpłynęły mi wody i rano usłyszałam wyrok-dziecko nie
żyje-łyżeczkowanie.
Było to 3 tyg. temu, lekarze mówią że - tak miało być, słaby płód itd.
Moje pytanie jest następujące:
Jakie badania wykonać aby zapobiec powtórnemu poronieniu?
Jaka mogła być przyczyna tak późnego poronienia?
Bo przecież płód żył do samego końca?
Łożysko formowało się prawidłowo, nic wcześniej nie słyszałam od lekarza o
nieprawidłowości mojej szyjki macicy?
Więc skąd to wszystko-ta nagła akcja porodowa?
Przecież najgorszy jest pierwszy trymestr.....
Bardzo proszę o odpowiedź-o jakie badania poprosić lekarza ginekologa
bo z tego co się zorientowałam po pierwszym poronieniu nie są skłonni do
wypisywania skierowań na badania
Ale przecież moja ciąża trwała tak długo..
Dziękuję i składam wyrazy uznania dla pani doktor za tak wspaniałą i
potrzebną nam kobietom pracę.
Dodam że mam lat 26, wyniki krwi i moczu miałam dobre, cytologia 2,infekcja
grzybiczna leczona Natamycyną. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pani doktor- czy mogę już współżyć?
Pani doktor- czy mogę już współżyć?
pierwszy trymestr mialam okropny (krwiak, krwawienia,szpital) , jestem teraz
w 17 tygodniu i wciaz leze w lozku. Niedlugo pewnie bede mogla wrocic do w
miare normalnego trybu zycia poniewaz badanie palpacyjne, wyniki badan oraz
USG nie wykazuja juz absolutnie zadnych anomalii i moja ciaza rozwija sie
calkiem normalnie (krwiak zniknal). Czy w zwiazku z tym moge uznac ze moja
ciaza nie jest juz ciaza 'wysokiego ryzyka'? I czy bede mogla znow wspolzyc
ze swoim partnerem? Bardzo ufam swojemu lekarzowi,który twierdzi że nie ma
przeciwskazań po 17 tygodniu ale chce tez to skonsultować z Panią- tyle sie
tu naczytalam o szkodliwosci nasienia i skurczow wywolanych orgazmem..! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: ciąża a okres
jeśli ktoś obsesyjnie boji się ciąży to nawet usg jej nie przekona, że to nie
to.
dziewczyny - okres w ciąży zdarza się, ale to nie powód żeby sie tym nakręcać i
bać. w końcu się zabezpieczacie? rzadko zdarza się taki pech, że zawodzi
zabezpieczenie i w dodatku miesiączkuje się przez pierwszy trymestr.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pytanie o FOLIK?????
Polecam stronę www.zdrowie.med.pl/witaminy/witkf_1.html.
Ja przed ciążą przez pół roku brałam folik 0,4 mg, później ginekolog przez
pierwszy trymestr zalecał brać większą dawkę (5 mg i to chyba nawet 2 razy
dziennie). Kwas foliowy zapobiega powstawaniu ciężkich zaburzeń rozwojowych u
płodu (wady cewy nerwowej), jego niedobór spowalnia replikację (podział)
komórek. Chociaż inny ginekolog machnął ręką i powiedział, że bardziej liczy
się branie przed ciążą. Myślę, że folik 0,4 bez recepty na pewno nie zaszkodzi,
organizm będzie lepiej przygotowany.
A najlepiej poradź się swojego lekarza.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
E.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: miesiączka w ciąży???
Zdarzają się krwawienia, szczególniec w czasie pierwszego trymestru, często w
terminach przewidywalnych @. Jednak NIGDY nie można uznać tego za
prawidłowe!!!! Może to być wręcz zagrażające ciązy.
Jeżeli wiesz, ze jesteś w ciąży i masz pseudo-comiesięczne krwawienia to zgłoś
to od razu do lekarza.
Ja tak miałam przez pierwsze 3 miesiące (z tym, że nie wiedziałam, że jestem w
ciąży) i w rezultacie poroniłam.
Nie zbagatelizuj tego, tylko dlatego, że inne tez tak miały. W ciąży wsio
powinno być szczelnie odizolowane, czop śluzu, "zamknięta" szyjka macicy.
Często przyczyną krwawienia może być np. częściowe odklejenie sie łożyska. Nie
zawsze jest to coś groźnego. Nie chcę Cię tu straszyć, ale dla dobra sprawy
zawsze trzeba dojść przyczyny krwawienia.
Koniecznie biegnij do gina. (tylko nie dosłownie... z tym biegiem - niewskazane)
I na koniec życzę Ci pomyślnego wyjasnienia sprawy i zdrowego dzidziusia!
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: dzień cyklu a test ciążowy
nie bierzesz żadnych leków hormonalnych? niektóre pozytywnie fałszują wynik
testu.
to krwawienie w dwa tygodnie po miesiączce wygląda na krwawienie owulacyjne.
trochę więc już się pogubiłam, w którym dniu cyklu jesteś - 18 dni po
miesiączce, czy 18 dni po tamtym krwawieniu. jeśli to na serio było owulacyjne
i byłby jakiś seks, to w 18 dni po każdy test da pozytywny wynik.
skoro jednak ostatni stosunek był ponad dwa cykle temu (każda by chodziła
rodrażniona), w od tamtej pory nie było nic, nic, nawet petingu, to możesz być
już pod koniec pierwszego trymestru albo i dalej! jeszcze kilka dni i poczujesz
ruchy dziecka. trochę to jak z Archiwum X.
idź jednak na usg.
tylko pogratulować. mężowi odechce się głupich żartów
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pierwsze 19 dni...
> rozmawiałam z koleżanką, którą "gdzieś w internecie" przeczytała, że podczas
> pierwszych 19 dni od zapłodnienia zabronione jest jakiekolwiek spożywanie
> alkoholu, nawet łyka piwa itp!!!
O cholera, to znaczy, że tak wiele osób na świecie jest ciężko chorych, nawet o
tym nie wiedząć, bo ich mamy wypiły często nawet więcej niż tylko łyk piwa -
nie wiedząc o swym błogosławionym stanie.
Czemu 19 dni? Pierwsze słyszę. Ogólnie pierwszy trymestr jest bardzo ważny -
nie wolno wielu leków stosować, które w 2 trymestrze nie są już tak szkodliwe
dla rozwijającego się płodu, ale 19 dni?
Nie zamartwiaj się niepotrzebnie, bo stres bardziej zaszkodzi, niż ta niewielka
ilość spożytego alkoholu. Głowa do góry, wszystko będzie dobrze, dużo zdrówka
dla maluszka i jego mamy
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pierwsze 19 dni...
teraz najważniejsze abyś się uspokoiła i dbała o siebie.
większość kobiet dowiaduje się o ciąży najwcześniej w 14-20 dni po zapłodnieniu
i jeśli nie stara się o dziecko specjalnie, to żyją luzacko. pierwszy trymestr
jest ważny dla rozwoju ciąży, ale gdyby zawsze jakiekolwiek ilości alkocholu
negatywnie wpływały na płód mielibyśmy wysyp poronień, chorych dzieci.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: witaminy w pierwszym trymestrze??!!!
witaminy w pierwszym trymestrze??!!!
Pani doktor, jestem w 1 miesiącu ciąży, lekarz przepisał mi Prenatal,
czytałam, że jakiekolwiek witaminy w pierwszym trymestrze są niewskazane,
mogę brać ten preparat czy nie?? wczesniej brałam tabletki ze skrzypem, cynk
i capivit A+E, mam nadzieję, że dziecku nie zaszkodziłam!!!
pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: ginekolog-położnik
Mam pytanie odnośnie wpływu stresu na dziecko. Jestem w 8tc, moja praca
związana jest z kontaktem z ludźmi. WCzoraj miałam dwie bardzo nerwowe sytuacje
w pracy - niemili petenci. I teraz martwię się czy to nie odbiło się negatywnie
na dziecku w końcu pierwszy trymestr jest najważniejszy.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: wracam (ginekolog-połoznik)
BARDZO DZIEKUJE za szybkie odpowiedzi. Przepraszam za zameczanie, ale w USA
pierwszy trymestr traktuja bardzo obcesowo, niczego nie mozna sie dowiedziec, i
olewaja jakby nie bylo problemu (przyjaciolka poronila dwa razy- powiedzieli
Jej ze do 3 razy sztuka i dopiero wtedy wezma sie za jakies badania, ktore by
wykryly co jest grane!!!!!!)
Juz sobie wymyslam co tu robic zeby nie siedziec samej w domu z moja 16 msc
coreczka i nie oszalec. Na dzisiaj wieczor wymyslilam sobie pol lampki
czerwonego wina Staram sie w sobie ulozyc -zycie i smierc i ze to dotyczy
rowniez moich dzieci. To bolesne, ale w koncu moze da przyzwolenie i ukojenie
na to co ma sie zdarzyc. Pozdrawiam serdecznie i dam znak we wtorek czy moja
Fasolka przyrasta odpowiednio, a w razie watpliwosci bede "walic jak w dym" o
porade. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: folik
Folik zawiera kwas foliowy. Powinny go przyjmować kobiety starające się o
dziecko, ponieważ zapobiega on wadom wrodzonym układu nerwowego u płodu.
Powinnaś zacząć przyjmowanie foliku na 2-3 mce przed planowaną ciążą i potem
kontynuować przez pierwszy trymestr ciąży. Zalecana dawka 0,4 mg dziennie
(odpowiada 1 tabletce). Folik powinny też przyjmować kobiety przed pierwsze
miesiące po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych. Pozdrawiam
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pytanie do dr.Koala
Teoretycznie po poronieniu powinnas odczekać 6 miesiecy. Co do suplementacji
progesteronem zdania sa podzielone. większość lekarzy zaleca stosowanie
Duphastonu lub Luteiny zarowno w trakcie starań jak i przez pierwszy trymestr
ciąży. Nie posiada to jednak z punktu widzenia medycznego uzasadnienia, z
wyjatkiem kilku rzadkich przypadków. Musisz wobec tego trzymać sie jednego
lekarza, bo każdy na ten temat powie Ci co innego. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: krwawienie "miesiączkowe" podczas ciąży
krwawienie "miesiączkowe" podczas ciąży
słyszałam, że nawet po zajściu w ciążę może wystąpić krwawienie przez
pierwszy trymestr. czy ono różni się cokolwiek od normalnego? czy któraś z
Was miała coś takiego?
tylko, proszę, nie piszcie żebym poszła do apteki po test z ciekawości
pytam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: smak w ciąży- wątek refelksyjny
Polska feta jest raczej bezpieczna, bo to wlasciwie niby feta.
W oryginalnej moga byc bakterie listeriozy, podobnego do toksoplazmozy
paskudztwa.
Ja od zawsze jadlam wlasnie ciazowe potrawy: ogorki kiszone, kapuste itp, i
zawsze wszyscy mnie podejrzewali o rozmnazanie ;-)
Natomiast zanim jeszcze dowiedzialam sie o ciazy zaczelam miec wstret do kawy a
zachcianke na herbate z cytryna (herbate czarna pijalam i pijam sporadycznie)
Nastepnie zamaisat slonych sniadan jak zwykle, z ciemnym pieczywem i
suruweczkami zaczelam miec ochote na biale bulki z dzemem (cos niepojetego u
mnie)
Na obiad zlapalam faze na nalesniki z bialym serem i rodzynkami (normalnie
nienawidzilam nalesnikow) :-)To byl pierwszy trymestr.
W drugim bylo gorzej :-)
Codziennie musialm jesc frytki z mc donalda (normalnie nawet tam nie wchodze)
i codziennie obowiazkowo musilay byc wielkie lody z ice landu.
Przez ostatnie 3 miesiace wogole nie chcialo mi sie jesc.
jadlam tylko jablka i truskawkowy serek homogenizowany plus korzenna slodka
bulka.
Za to jak urodzilam coreczke, zachcianki sie nie skonczyly ;-)jadlam tonami
jogurt waniliowy i nabial az mala uczulilo i potem musilam byc na diecie
bezmlecznej przez jakis czas.
Caly czas czulam sie swietnie i przytylam 9 kilo. Po 5 tygodniach po urodzeniu
schudalm 12 kilo i wazylam moje ukochane 47.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: smak w ciąży- wątek refelksyjny
Ja, tak jak wiekszosc z was, mialam kawowstret w pierwszych miwsiacach ciazy -
potem przeszedl i pilam sporo kawy. Poza tym nie mialam zadnych specjalnych
apetytow czy niecheci. Natomiast w pierwszych trzech miesiacach rowniez gnebilo
mnie przewrazliwienie na zapachy. Bylo to bardzo przykre, powodowalo, ze zle
sie czulam w mieszkaniach i pomieszczeniach (w ktorych jak wiadomo gromadza sie
rozne smrodki - np. jedzenie zmieszane z zapachem perfum - fu!). Potem przeszlo
jak reka odjal. Po zakonczeniu pierwszego trymestru az do momentu kiedy
poczulam ruchy dziecka, wogole nie czulam ze jestem w ciazy. Przez cala ciaze
przytylam ok. 14 kg i chociaz minelo juz trzy lata caly czas nie moge dojsc do
idealnej wagi. Szczegolnie widac to na brzuchu. Moze ktoras z was ma jakis
pomysl na odzyskanie plaskiego brzucha? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Kto pomoże? Potrzebne menu do przeżycia
Czasem organizm na poczatku ciazy musi sie "oczyscic", nie wiem z czego, pewnie z jakichs
kumulowanych przez lata trucizn, i odrzuca od jedzenia. Ja przez 2 miesiace jadlam tylko grzanki z
chleba z maslem i... cayenne, nic wiecej absolutnie by nie przeszlo, a pod koniec pierwszego trymestru
wazylam tyle samo co przed ciaza, czyli wcale nie schudlam na tej dziwnej diecie. Powodzenia. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jestem w ciąży - szukam pracy
Naprawdę się dziwisz, że nie chcą Cię zatrudnić? Skoro jest to pierwszy
trymestr to w najlepszym wypadku popracujesz pół roku. W przypadku
jakichkolwiek komplikacji może być tak, że za 3 miesiące będzie musiał już
szukać kogoś innego na to miejsce bo Tobie zaczną się zwolnienia, wizyty u
lekarza, potem sam poród i dochodzenie do siebie po porodzie, potem urlop
macierzyński. W momencie gdy się jako taku usamodzielnisz na stanowisku może
się okazać, że musisz iść na zwolnienie i trzeba będzie szukać kogoś na Twoje
miejsce i uczyć go od nowa ze świadomością, ze to pewnie tymaczsowo. Pracodawca
musi patrze na bilans zysków i kosztów a ty jako pracownik możesz generować
zdecydowanie więcej kosztów niż zysków. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: praca po porodzie
Jeśli umowa na czas określony wygasa w momencie, gdy masz już za
soba pierwszy trymestr ciązy, to się z automatu przedłuża do czasu
porodu. W związku z tym nie warto się chwalić ciążą przed jej 4-tym
miesiącem.
Jeśli umowa kończy się, a ty jesteś poniżej 3 miesięcy w ciąży, to
umowa po prostu wygasa i jesteś bez pracy w ciąży.
Z powrotem - nikt Ci nic nie zagwarantuje. Jak urodzisz i pójdziesz
na macierzyński, to ktoś musi wykonywać Twoją pracę, bo firma działa
ciągle. Prawdopodobnie zatrudnią kogoś, komu przekażesz obowiązki
jeszcze przed rozwiązaniem i jak ten ktoś się sprawdzi, to zostanie
na Twoim etacie na stałe, a Ty będziesz musiała poszukać sobie onnej
pracy. Jeśli firma z następcy nie będzie zadowolona, to możesz
zawsze próbować wrócić na swoje stanowisko. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: praca po porodzie
bystra_26 napisała:
> Jeśli umowa na czas określony wygasa w momencie, gdy masz już za
> soba pierwszy trymestr ciązy, to się z automatu przedłuża do czasu
> porodu. W związku z tym nie warto się chwalić ciążą przed jej 4-tym
> miesiącem.
A co ma chwalenie się ciążą do terminu na jaki ma się umowę ? Jak się pochwali
to umowa jej się zmieni ??? Można spokojnie mówić o swojej ciąży. Nawet trzeba o
niej mówić, bo wiele specjalnych uprawnień pracowniczych przysługuje od początku
ciąży (zakaz pracy w godzinach nocnych, delegacje tylko za jej zgodą itd itp).
S.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Ciężarna w pracy - horror!
widac ze nic nie wiesz o ciazy.Jestem facetem ale mam wieksza wiedze niz Ty na ten temat.Moja zona jest w ciazy zagrozonej.Nie moze dzwigac niczego ciezkiego,ma glownie lezec a Twoja znajoma obecnie jest w poczatkowym stadium ciazy.Pierwszy trymestr jest najtrudniejszy.To wtedy rozwija sie pecherzyk w zarodek,zarodek w plod.To wtedy tez ksztaltuje sie dziecko,rozwijaja sie narzady itp.Nie mozna dzwigac czy przenosic ciezaru.Nawet zwykla torba z zakupami moze doprowadzic do krwawienia i potem moze dojsc do poronienia.Nie wolno tego lekcewazyc.O tym czy moze chodzic do pracy decyduje lekarz.Poczytaj sobie kodeks pracy a uswiadomisz sie bardziej.Ta kolezanka korzysta ze swoich praw bo MA DO TEGO PRAWO.Zajdziesz kiedys w ciaze przekonasz sie czy mialas kiedys racje.Jej NALEZY pomagac a nie ja tepic!Niektorzy staraja sie o dziecko wiele lat wiec nie dziw sie ze dbaja o warunki
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Już mam dość
Tomira, jestem w piątym miesiącu. Pierwszy trymestr prawie cały przespałam. Literalnie: co dziennie ucinałam sobie południową drzemkę, bo tylko to pozwalało mi w miarę normalnie funkcjonować przez resztę dnia. Teraz zresztą też trochę podsypiam. Dziś na przykład, dwie godziny od 13 do 15 razem z trzylatkiem. To prawda, że ciąża to stan fizjologiczny z nie patologiczny, ale kosztuje mnóstwo energii, nie ma na to rady. Nie będziesz śmigać jak zwykle.
Mąż to zrozumie (mój rozumie), trzylatka gonie do roboty. Sprząta po sobie i pomaga w domu. Niestety rodzice są niereformowalni. Pomysł wychowania taty odłożyłabym na bok. Ja nawet męża nie wychowuję, ale za syna biorę się ostro! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Zadanie na czwartek 25.X
Mąż myśli że zwariowałam, he, he,
A ja mu tłumaczę, że mam "instynkt gniazda", bo jestem mniej więcej w połowie ciąży. No i dotychczas pracowałam, a teraz siedzę na zwolnionku, a fatalne samopoczucie z pierwszego trymestru minęło, więc zasuwam na zaś, bo potem, jak się urodzi małe, to raczej nie będę cierpiała na nadmiar energi oraz czasu. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Ciotki forumowe - z gratualcjami marsz!!!!
Ciotki forumowe - z gratualcjami marsz!!!!
Nie wytrzymam i muszę to wykłapać co niektóre z was bywające a +30 pewnie już
wiedzą.
Nasza droga female jest w ciąży!!!!!!!
Minął pierwszy trymestr i wszystko jest OK.
Dzidzia wybiera się na swiat 4 kwietnia 2005
Female - mam nadzieje, że sie nie gniewasz za ten post, ale to cudowna
wiadomość i przyznaje, że dawno wiadomość o żadnej ciąży nie ucieszła mnia
tak jak ta o twojej!!!
Zasłużyłaś jak żadna - za wytrwałoś,determinacje, wiarę i nadzieję, że się
uda i że będzie dobrze.
Serdecznie gratuluję
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: jak podnieść sobie adrenalinę?na samodzielnych
czesc dziewczyny,
bardzo, bardzo źle sie czuje,
pierwszy trymestr ciązy jest dla mnie koszmarem,
dwa dni było super, myslałam ze mdłosci sie konczą a dzis znowu tragiczny dzien
+ dodatkowo straszny ból głowy...
jak jutro bedzie lepiej to sie odezwe bo chce wtracic kilka komentarzy ;)
ciesze sie ze jestescie dziewczyny...
naprawde sie ciesze.....
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: trochę smutniej
> No tak do końca to one beznadziejne nie są. Powiedzmy ten fragment jest OK:
> Duzo bym
> mowila mu o naszym wspolnym dziecku, opowiadala bez przerwy sama o moich
> odczuciach nie czekajac, az misio mnie spyta, jak sie czuje. Staralabym sie cal
> y
> czas angazowac go w sytuacje,
>
> i jeszcze:
>
> Nalegaj na to, zeby jak najczesciej Ci towarzyszyl - czy to do lekarz, cvzy to
> po nowe ciuszki dla malucha - nie czekaja az sam podejmie inicjatywe.
> Reszta coccolonowata w 100% czyli niezdatna do uzytku.
>
Co człowiek to natura - mojego chłopa takie zachowanie doprowadziłoby do rzygu jeszcze przed końcem pierwszego trymestru.
Ja sama jak widzę takie dziunie w otoczeniu, to zaczynam podejrzewać, że dziecko nie tylko wapń i witaminy z matki ściąga.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: jestem w dołku
Oj jak ja to dobrze znam. W pierwszej ciąży przez pierwsze trzy
miesiące żywiłam się wyłącznie kisielem cytrynowym )) A moja
koleżanka lodami wiśniowymi - dokładnie takimi i żadnymi innymi ))
Faktycznie nie jest to łatwy czas także dla psychiki i sporo z nas
jest tak podminowanych, że awantura o bzdurę jest w zasadzie normą
To wszystko wina hormonów, one "robią nas w konia" i nie ma rady
innej jak cierpliwie przeczekać. Przećwiczyłam dwie ciąże i za
każdym razem odliczałam dni do końca pierwszego trymestru )) Potem
było lepiej, a potem na samym końcu czułam się jak wielki nadmuchany
balon i też odliczałam dni tyle, że nie bardzo było wiadomo kiedy
nastąpi ten upragniony koniec ))
A potem to już zupełnie inna bajka i też nie jest ona w paselowych
kolorach )))
Generalnie jest tak, że choć wydaje Ci się, że nie nadajesz się na
matkę to jesteś najwspanialszą mamą dla swojego maleństwa, jemu jest
dobrze z Tobą i to jest najważniejsze
A przyszły tatuś? On z czasem przywyknie Faceci tak mają, że dość
ciężko im zaakceptować to co na końcu okazuje się być najlepszym
rozwiązaniem ))
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Witam Serdecznie!:))
Witam Serdecznie!:))
Witam wszystkie mamusie i te obecne i te przyszłe i te dopiero co planujące!:)
Mam na imię Joanna., mam 25 lat, w maju spodziewam sie swojego pierwszeo
dzidziusia! Na to forum trafiłam z forum majówek. Bardzo cieszę się, że
powstało takie miejsce, gdzie można podzielić się swoimi wątpliwościami i
gdzie mam nadzieję, nie będzie miejsca na bagatelizowanie i każda z nas
zostanie wysłuchana i wspomożona radą. Jako że jestem w pierwszej ciąży
bardzo przezywam swój stan, ciągle obawiam się jakiś chorób, zagrozeń i
chorób które mogłyby spotkać mnie a zwłaszcza dzidziusia. Pewnie jestem
ogromnie pzrewrażliwiona lecz jest to dla mnie sytuacja nowa. Ponieważ
pierwszy trymestr mam za sobą nieco już się uspokoiłam. Wiem jednak, ze
wszystko się jeszcze może zdażyć...Mimo to staram się być dobrej myśli, by
nie stresować siebie i maluszka.Pierwsze miesiące ciaży pełne były dla mnie
zarówno radosci jak i ogromnego lęku o utrzmanie ciaży i zdrowie maleństwa.
Teraz już hormony mi się nieco uspokoiły i wierzę, że wszystko będzie dobrze.
W tym miesiącu czeka mnie jeszcze genetyczne usg, które choć z jednej strony
napawa mnie lękiem, to z drugiej cieszy bo zobaczę w końcu w trójwymiarze
moje maleństwo i dowiem się czy to synuś czy córeczka:).
Pozdrawiam serdecznie, napiszcie dziewczyny coś o sobie!PA Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Zagrożona ciąża - czy po raz drugi?
Zagrożona ciąża - czy po raz drugi?
Drogie Mamy,
Cieszę się, że odnalazłam Wasze forum. Jestem mamą 4- miesięcznego Piotrusia i już ciepło myślę o kolejnym dziecku, ale..... martwię się jak to będzie. Pierwszą ciążę straciłam w 8 tc, druga (Piotrusiowa) też przez pierwszy trymestr była zagrożona i musiałam leżeć. Zastanawiam się więc jakby to było teraz przy ew trzeciej ciąży kiedy leżenie odpada, bo trzeba się opiekować Piotrusiem. Czy któraś z Mam miała taki dylemat, ale zdecydowała się na kolejne dziecko i wszystko było ok? Czy może lepiej z kolejną ciążą zaczekać aż Piotruś zacznie chodzić?
Pozdrawiam serdecznie,
Basia Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Karmienie dwójki :)
hmm nikt nie doradza bo chyba mało jest tak silnych żeby karmic 2 dzieci na raz.
Ja jak bylam w ciazy z drugim to pierwszego karmiłam tylko niecały pierwszy
trymestr. Po prostu nie dalam rady bo synek wstawał w nocy na jedzenie 3-4 razy
(miał 9 miesięcy) i przestawiłam go na butelkę po której przestał sie budzic
nocami.
Jesli chodzi o karmienia to czysto teoretycznie ;) z obesrwacji swoich dzieci,
ja jeślibym karmiła to najpierw mniejsze a później większe. Twoje starsze bedzie
juz dwulatkiem jak urodzi sie młodsze a takie dzieci sa bardzo rozumne.
wystarczy ze powiesz że jak zje braciszek to i ona dostanie cycusia a napewno
cierpliwie poczeka.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: dzidzia 8.sierpnia.2006 a nowa 28.sierpnia2007
ale czas leci, już 23 tydzień i wszystko gra
szew założony bez problemu, w szpitalu byłam 4 dni, na szczeście wszystko mniej
bolałao niż przy ciąży z Gabrysiem. Młody jest coraz cięższy i muszę
uważać(10kg), niestety mimo że mąż jest w domu-pracuje, to i tak młodego noszę,
bo mąż musi się skupić na pracy i ciągłe odrywanie się i zajmowanie dzieckiem
zamiast mnie-chyba byśmy z głodu umali jakby on nie zarobił. Wreszcie dostałam
"powera" mineły dolegliwości pierwszego trymestru i wiosna i dużo lepiej.
Buziaki dla mamusiek.
ANia
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: odstawienie czy tak odrazu?????
miesiac temu odstawilam dwulatke. Przez tydzien sciagalam po troche i okladalam sie kapusta. W koncu
od ginekologa dostalam tabletki hormonalne na wstrzymanie laktacji. Pomogly od reki - juz po pierwszej
piersi zmiekly. Mialam brac przez dwa tygodnie - wytrzymalam 4 i pol dnia. Daja straszne skutki uboczne
- samopoczucie jak w najgorszych dniach pierwszego trymestru ciazy. mdlosci, zaslabniecia, sennosc. Ale
juz ta skrocona kuracja pomogla - laktacja nie wrocila Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Moj gin
I co słychać?
Ja dodam tylko, ze mnie w każdej ciąży przez pierwszy trymestr
pobolewało podbrzusze. Także w tej 'karmiącej' - wtedy chyba (już
dobrze nie pamiętam) niezależnie, czy karmiłam, czy byłam po
karmieniu. U mnie taka uroda, bo wtedy ani plamień nie miałam, ani
nic niepokojącego na usg nie było widać. Ale to u mnie...
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Fizula i Mruwa!pomocy
Sylwano,
przede wszystkim uspokoiłabym Cię. Tak czy inaczej sytuacja nie
będzie się ciągnęła w nieskończoność. Nie jestem w stanie
zagwarantować Ci ani nikomu innemu, że jego dziecko wyrośnie z
karmienia w tym lub innym wieku. To jest indywidualna sprawa- owszem
w ciąży tak się często dzieje, ale nie zawsze zwłaszcza jak dziecko
jeszcze małe.
Takie częste ssanie może świadczyć moim zdaniem:
*o tym, że dziecko czuje zmiany zachodzące w piersiach swojej mamy
podczas pierwszego trymestru (zmniejszona ilość mleka- więc musi
więcej ssać, jeśli chce tyle samo mleczka co wcześniej); byłoby to
więc przejściowe;
*o jakimś choróbstwie rozwijającym się u dziecka- też przejściowe;
*o jakiejś niedyspozycji dziecka;
itd.
Wybacz szczerość, ale częstsze ssanie raczej nie świadczy o
wyrastaniu ze ssania- dwulatek to zwykle jest jeszcze bardzo
mlekolubny. Chociaż te parę miesięcy czasem robi ogrooooooomną
różnicę. Moim zdaniem możesz zapytać np. Anaj75, bo ona ma
doświadczenie z karmieniem dwulatka i maluszka w brzuszku. Wydaje mi
się, że jej synio też miał takie wzmożone okresy ssania podczas
wzrostu młodszego brata pod sercem mamy.
To jest niemałe wyzwanie dla organizmu mamy, więc na pewno warto,
żebyś dużo zrozumienia miała dla siebie, swoich potrzeb. Czasem
organizm daje znać, że nie daje rady i wtedy albo trzeba ograniczyć
karmienie, albo całkowicie go zaniechać. A czasem pomimo trudu mama
dzielnie wykarmi w ciaży oba pulpety.
Bądź dobrej myśli!
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Chusta a kolejna ciąża
hmm, jestem w czwartej ciazy (pierwszy trymestr), wojtus ma 1,5 roku
i wciaz go sporo nosze, ale na rekach. Nie wiem o co tu chodzi, ale
jak tylko zawiaze chuste to mam odruch wymiotny... Ogolnie nasze
dzieci sa wszystkie wynoszone i nie wyobrazam sobie nienoszenia. na
szczescie nie musze tego rozwazac:)
Hanti, nosilabys w ciazy nawet 3-4 godziny ciagiem dziennie? Skad Ty
kobieto masz tyle sil? Regularnie czytam Twojego bloga i wciaz Cie
podziwiam. Moja czwarta ciaze nie za dobrze znosze, zdaza mi sie do
poludnia chodzic w pizamie (choc to juz powoli mija) i czasem sobie
mysle, ze Ty to juz pewnie od kilku godzin spacerujesz, hehe...
mobilizujesz mnie! Zwlaszcza, ze czuje jednosc z Karolka, bo tez sie
urodzilam 17 grudnia:). No i teraz, kiedy na dobre zrezygnowalam z
pracy zawodowej czesto wracam sobie myslami do programu z tvn o
kobietach niepracujacych z wyboru i sie nawet ciesze, ze bede teraz
w gronie tych mam, przy czwartym nieplanowanym dojrzalam do tego,
choc i tak dotychczas pracowalam sporadycznie:), ale zawsze mialam
obawe, czy gdzies mi moj zawod nie ucieka, po tym programie jakos
jestem spokojna, dzieki. Pocieszam sie jedynie faktem, ze jestes
mlodsza ode mnie, wiec mam wieksze prawa do zmeczenia, heheheheh.
Pozdrawiam, Ewa Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Co warto sprowadzić z UK???
bea-sjf napisała:
> Ten kret to prawdziwa perełka :)))
> Czym jeszcze się rozkoszujecie ?
O rany, jak wrócę do domu, czyli w przyszłym tygodniu (nadal okupuje drugi
koniec Polski)- może wreszcie coś skrobnę. Wybaczcie ciężarnej:))Pierwszy
trymestr się skończył, nie zasypiam już po dobranocce:)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Co warto sprowadzić z UK???
i2h2 napisała:
> abepe napisała:
> >Wybaczcie ciężarnej:))Pierwszy
> > trymestr się skończył, nie zasypiam już po dobranocce:)
>
> Tylko przed, tak ?? ;-)))))
No przecie jeszcze siedzę:)) Poza tym, tu, u szwagierki nie ma TV, więc
dobranocki niet:)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Do Martucha90...
ale goraca kapiel we wczesniej ciazy jest podobno zakazana.
To cytat z internetu :
Gorąca kąpiel po zapłodnieniu może uszkodzić rozwijający się układ
nerwowy dziecka. W pewnych przeprowadzonych badaniach stwierdzono,
że zażywanie przez ciężarną gorących kąpieli podczas pierwszego
trymestru potraja ryzyko uszkodzenia cewy nerwowej płodu. Dlatego
myślę, że potrafi pani odmówić sobie gorącej kąpieli. Proszę kupić
sobie termometr i pilnować, aby temperatura wody nie przekraczała
38.5- 39 stopni C. i ograniczyć czas trwania takiej kąpieli właśnie
do tych 15 minut.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: temperatura a ciaza
> Wiedzilayscie,ze caly pierwszy trymestr trzeba mierzyc temperature
Trzeba - nie trzeba. Na pewno warto, ale to zależy od odporności
psychicznej. Jakby ktoś miał lecieć do ginekologa z powodu każdego
spadku o jedną kreskę, to lepiej nie. Poza tym to dotyczy tylko ciąż
po cyklu, w którym była od początku mierozna temperatura - inaczej
nie ma sensu, bo nie wiadomo powyżej jakiego poziomu miałoby się to
utrzymywać...
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Tup, tup idzie PMS...
Mój zaczynał się dwa tygodnie przed, tuż po owu.
Rady nie mam, kiedyś odliczałam dni do @, wybawienia, gdy z ciała i psyche spadają grube płaty betonu. Potem załamywałam się, że jeśli to ciąża, to przed końcem pierwszego trymestru odwiozą mnie do psychiatryka
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Kalendarz badań hormonów.
Prolatyna Wynik idealny to 3-15, ja mam 10,35
TSH u mnie 0,852 a norma to 0,4- 4
… "we wczesnej ciąży TSH może być przejściowo bardzo niskie i jest
to całkowicie prawidłowe".
Progesteron 19 ng pawidłowo jest >=10
Chociaż :"Nie ma takiego stężenia progesteronu, które wskazywałoby
na ciążę przed terminem miesiączki. Progesteron wzrasta stopniowo w
ciąży. Średnio w terminie miesiączki osiąga stężenie 20 ng/ml
wzrastając do 40 ng/ml w końcu pierwszego trymestru.
Estradiol: 204 pmol/ml a norma 6-8 po owulacji >=100
I jeszcze plamienie (implantacyjne?) miałam dziś rano.
Wniosek więc mam taki, że jeśli poziom hormonów ciałka żółtego mam
dwukrotnie normę dla 7ego dnia po owulacji, to pewnie mam dwa ciałka
żółte, czyli bliźniaki !!!!
;-}
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Tyję :-///
Oj uccelino
Jakiś czas temu wiele byś dała by tak napisać i uważałabyś że na pewno byłoby na końcu ))) zamiast //
Ciała kobiet są różne i dyktat by chodzić w ciąży piękna i zgrabna to jakiś absurd. Ja od początku miałam Wielkie Wzdęcie, po pracy chodziłam po domu w spodniach dresowych, a pod koniec pierwszego trymestru przestałam się dopinać i wybierałam się na zakupy. Skończyło się inaczej, ale przynajmniej wiem, że czeka mnie wielorybia ciąża
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: pyt. o hormony: spadek? progesteronu...
martynix78 napisała:
czy wogole po np. 3 badanich progesterony w fazie lutealnej mozna
> stwierdzic ewentualną ciążę?
Nie. Progesteron jest podwyższony w prawidłowej fazie lutealnej bez
względu czy jest ciąża czy nie. Ilość progesteronu produkowanego
przez powstające ciałko żółte wzrasta osiągając szczyt w 7, 8 dniu
po owulacji. Pulsacyjnie czyli jest możliwe, że to dolny kres jego
stężenia w danym dniu, a maximum jest dwa razy wyższe. Spadek jego
stężenia przy odpowiednio przygotowanym endometrium wywołuje
miesiączkę. Nie ma takiego stężenia progesteronu, które wskazywałoby
na ciążę przed terminem miesiączki. Progesteron wzrasta stopniowo w
ciąży. Średnio w terminie miesiączki osiąga stężenie 20 ng/ml
wzrastając do 40 ng/ml w końcu pierwszego trymestru.
Twoje oba wyniki są bobre, bo norma dla fazy lutealnej to min
10ng/ml. Nie wykluczają ciąży, ale jej nie potwierdzą.
poziom jest względnie stały w cyklu miesiączkowym, lecz ulega
zmianom w dobowym i jest wyższy nocą w porze snu. Stężenie
prolaktyny podnosi się podczas stresu, w czasie urazu, po posiłku
oraz w ciąży.
Twój wynik jest raczej poniżej normy.
Jeśli badasz hormony w celu wykrycia ewentualnej ciąży zbadaj raczej
Beta HCG, to jedyny hormon, który ciążę potwierdza lub wyklucza.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Już mi trochę minęło, ale... mega frustracja :-///
No właśnie i tu pytanko.
Kilka dni temu dostałam u ginekologa taki pakiet reklamowych broszur
i naumiałam się z jednej z nich, że pierwszy trymestr kończy się z
końcem 14. tygodnia.
A jak wiadomo, najgorsze, co może być dla pracodawcy, to żebym brała
zwolnienie po kawałku. Jak już, to raz a porządnie. Gdybym brała, to
do kiedy, tak żebym była pewna, że senność i zmęczenie minie? Do
końca 12. czy do końca 14. tc???
Szefowa to raczej nie ma wyjścia, jak tylko być wyrozumiałą -
wiadomo, że w razie czego znikam i już. Chyba lepiej mieć mnie nawet
np. na 7 godzin, czy od czasu do czasu wypuścić mnie wcześniej, niż
nie mieć mnie wcale (a ja jestem małym wojowniczym buldożerkiem -
robię wszystko szybko i sprawnie, już wczoraj, w jeden dzień
pozamiatałam jakieś sprawy, co zalegały przez dwa tygodnie).
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Dziewczyny po stracie...
Biorąc pod uwagę, że dopiero w 9 tygodniu (od OM) u chłopców wykształcają się jądra i pęcherzyki nasienne, a u dziewczynek jajeczka, to większość ronionych dzieci to jakby "dziewczynki"
I jest też, pewnie przypadkowa zbieżność, bo ten 7-9 tydzień ciąży jest drugim newralgicznym momentem - wtedy najczęściej przestaje bić serce, które już ruszyło. Tak zauważyłam. Po tym tygodniu to jakby pierwszy trymestr szczęśliwie zaliczony.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Dziewczyny po stracie...
> ten 7-9 tydzień ciąży jest drugim
> newralgicznym momentem
A kiedy jest pierwszy?
Masz na myśli tygodnie 4-5?
> Po tym tygodniu to jakby pierwszy trymestr szczęśliwie zali
> czony.
To dlaczego ludziska się boją do 12 tc?
Ja chyba słyszałam, że statystycznie najwięcej strat jest w
tygodniach 10-12...
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Nie palcie!!!
Nie palcie!!!
Cześć dziewczyny!
Ja przed ciążą też paliłam i też można poiwiedzieć że sporo. Kiedy się
dowiedziałam ze jestem w ciąży to od razu była mowa o niepaleniu. Na początku
było mi trudno przez pierwszy trymestr jeszcze czasem zapaliłam jakiegoś
pokryjomu. Ale od drugiego trymestru udało mi się całkiem uwolnić od tego
nałogu!
Wielke moich koleżanek paliło w ciązy i prawie wszystkie urodziły zdrowe
dzieci jestem jedyną która w ciąży nie pali. Ale jestem szczęśliwa, nie
wyobrażam sobie truć to maleństwo w brzuszku, bo co ono jest winne???
To może mieć na prawdę fatalne skutki.
Jedna koleżanka ma problemy z dzieckiem, ciągle choruje na zapalenie płucek.
Pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: A ja wciąż krwawię...Już od dwóch miesięcy...
Kochana!
dobrze ze jestes pod kontrola lekarzy, bo to faktycznie nie jest normalne by
krwawienie utrzymywalo sie tyle czasu. Jesli mozesz - porozmawiaj szczerze z
learzem kiedy w w zwiazku z tym zapaleniem mozecie sie starac o dziecko.
Wiem ze czekanie jest straszne, ale niestety: dla dobra maluszka musisz byc
zdrowa. A ze idzie wiosna wiec mam nadzieje ze czas czekania ci szybciej zleci.
Zycze ci szybkiego wyleczenia i letniego pierwszego trymestru - bedziesz miec
duzo okazji do bycia na swiezym powietrzu!
Sciskam cie mocno
Anka Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: czy boicie sie, ze nie bedziecie mialy dzieci?
Witaj!
Dobre pytanie...
Po pierwszym poronieniu myslalam oby jak najpredzej zajsc w ciaze. Zaszlam. Gdy
juz zaszlam to oby przetrwac szczesliwie pierwszy trymestr. Przetrwalam. Oby
test PAPPA i USG polowkowe wyszly dobre. Wyszly. A i tak stracilam
Malgorzatke... Wiec wiedzac to wszystko co wiem (a wiem za duzo o wszystkich
mozliwych komplikacjach by moc myslec o tym spokojnie) chyba nie mam wyboru -
musze zaufac. Bogu, Opatrznosci, losowi... Bo cokolwiek postanowie - akurat na
szczesliwe pojawienie sie dzieci na swiecie za duzego wplywu nie mamy.
I jeszcze tak sobie mysle, ze staram sie czekac na wyniki badan (w polowie
kwietnia pierwsze) bez oczekiwan jakie maja byc. Beda dobre - to cudownie, bede
wtedy probowala zachodzic w ciaze. Beda zle - pogodze sie z tym i po jakims
czasie rozpoczne procedure adopcyjna. Bo tak naprawde wiem jedno: chce miec
dzieci. Nauczyc je jak piekny jest swiat, stworzyc RODZINE.
Mysle kochana ze po prostu postaraj sie znalezc spokoj w swym sercu i uwierz,
ze przeznaczenie i Tobie szykuje jakiegos maluszka. I na pewno kiedys do ciebie
przyjdzie, choc niekoniecznie w zaplanowanym cyklu
sciskam cie mocno
anka Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Na pociechę,
Na pociechę,
Witam serdecznie,
czytam to forum od jakiegoś czasu, w końcu odważyłam się odezwać. Bardzo Wam
wszystkim współczuję i chcę dodać otuchy. A moja historia nastraja
optymistycznie
Poroniłam w styczniu 2000 w 12 tygodniu ciąży bliźniaczej. Nikt mi nie
zrobił żadnych badań, wyczyścili macicę i puścili do domu. Od lekarza
dowiedziałam się, jak większość z Was, że to częste, że się zdarza, że
widocznie była jakas wada i natura sama posprzątała... Plamiłam, leżałam i
brałam leki od 6 tygodnia, więc w pewnym sensie byłam przygotowana na to co
się stało i w miarę szybko doszłam do siebie. Fizycznie jeszcze szybciej.
Ale cholernie się bałam drugiej próby. Tak samo jak każda z Was.
A moja druga próba właśnie maluje farbkami, całe pysio ma czerwone a w maju
skończy 2,5 roku.
Pierwszy trymestr przeżyłam z zaciśniętymi zębami, tak się bałam czy nie
zacznę znowu plamić. Każde uczucie wilgoci w majtkach (przepraszam)
sprawiało, że prawie mdlałam. A to były zwyczajne upławy. W drugim trymestrze
tez najadłam się strachu, bo szyjka się zaczęła rozwierać a macica wykazywała
gotowość skurczową. Ale pomógł Kaprogest i NoSpa, nawet do szpitala nie
trafiłam. Ola urodziła się po 12 godzinach od odejścia czopu, postęp porodu
był szybki, skurcze wcale nie takie silne jak myślałam. To było 23 listopada
2001 o 5:05 rano. Najpiękniejszy dzień mojego życia.
pozdrawiam
Monika, mama Oli
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: czy ja ronie? progesteron
czy ja ronie? progesteron
kochane napisalam na trudnej ciazy, ale Wy tez duzo wiecie , bo duzo
przezylyscie. Ja mam tragiczne doswiadczenia z kwietnia br (serduszko mojego
Malenstwa przestalo bic w 9 tc). Dzisiaj znowu jestem w ciazy.
Obecnie moja beta hcg, rosnie barrrrdzo powolutku. Dzis jestem 9tc4d
przedwczoraj 4.10 (9tc2d) mialam robione bad na progesteron. Wynik 5.5 ng/mL
norma dla pierwszego trymestru to 11.2 do 90 ng/mL. Zaznacze, ze od 19.09 do
wczoraj tj przez 3 tyg bralam Duphaston 4x1 tab.(40 mg dziennie) i z 8.5
ng/mL (19.09) spadlo mi do 5.5. Jestem zrozpaczona. Dostalam wczoraj
dopochwowo progesteron 2x 1 tabl (razem 400 mg). Czy to moze pomoc? czy moje
dziecko jest juz skazane na smierc? czy jest jeszcze szansa? co moge oprocz
tego robic? blagam pomozcie, poradzcie. Czuje sie taka bezsilna...chociaz nie
wiem skad, ale wydaje mi sie ze Malenstwo zyje (chce mi sie jesc, co 2 godz
musze cos zjesc - to uwazam jako dobry objaw) i ze bardzo walczy. Tak mi sie
wydaje...
Trzymajcie za nas kciuki, modlcie sie, nie wiem o co moge jeszcze
prosic...zeby tylko Malenstwo przezylo. Moze nasze Aniolki jakos pomoga
mojemu Malenstwu, blagam poproscie Je zeby uratowaly moje dziecko, bo Ono
walczy o zycie ...
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: nie mam odwagi zmienić forum...
witaj...
Ja tez nie mialam odwagi zmieniac forum .... denerwowaly mnie niektore posty od
dziewczyn, ktorym wszystko sie łatwo udaje... tak naprawde to zaczelam zagladac
na fora ciązowe pod koniec pierwszego trymestru ciąży - robilam odstępstwa jak
szukalam konkretnych informacji - bo z moja ciąza ciągle coś sie dzieje ...
nie martw sie tym ze nie zagladasz na te fora.... widocznie nie masz potrzeby
dowiadywania sie nowych rzeczy, bo to co potrzebujesz juz wiesz....
z czasem zaczniesz sama zagladac i na inne strony ....
skoro czujesz sie dobrze z nami to zostań, tak jejk zostje wiele dziewczyn ktore
maja juz dzieci po poronieniu ...
życze ci duzo spokoju i szybkiego macierzynstwa
pozdrawiam
Agata Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Nowy początek- starania po stracie
Witam. Poroniłam w 12 tygodniu ciąży, na szczęście macica sama sie oczyściła i
obeszło się bez łyżeczkowania To się wydarzyło 3 miesiące temu, z jednej
strony bardzo chcielibyśmy znowu zacząć starania, ale z drugiej jestem pełna
obaw... Chciałabym wiedzieć jakie badania powinnam zrobić zanim znowu zajdę w
ciążę? No i pozostaje pytanie jak przetrwać pierwszy trymestr bez ciągłego
strachu, czy znowu sie nie zacznie... Piszecie o badaniach genetycznych, czy
to konieczne? Jeśli tak, to dlaczego? Pzdr Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: nie chcę być w ciąży...... :-((((
Oj dziewczynki, ja przy was to jak dinozaur ))
pierwsze dziecko mialo byc na 35 urodziny, a tymczasem jak sie uda na 37 to
bedie sie po prostu cieszyc bo coz innego mi pozostalo?
Po pierwszym poronieniu odczeklaismy grzecznie pol roku i prawie od razu udalo
mi sie zajsc. BArdzo tego chcialam i cieszylam sie ze teraz to juz musi byc
dobrze. Ale jak stracilam potem coreczke w 29 tc (miala wrodzone wady
uniemozliwiajace jej przezycie) to przez dlugi czas myslalam, ze chyba dam
sobie spokoj. Nie wyobrazalam sobie kolejnych swiat w ciazy, kolejengo
sylwestra no i tych 9 miesiecy. Nawet zaczelam myslec o adopcji. Ale im dluzej
myslalam, tym badziej cuzlam, ze jednak chcialabym byc jezcze w ciazy, raz
jeszcze pojechac na porodowke, wziac w ramiona to malukie cialko i popatrzec w
oczka swego dziecka. I zeby z nami zostalo.
Nie mam co ukrywac - pierwszy trymestr to byl taki strach, taka panika, bylam
klebkiem nerwow poplakujacym po katach. Z czasem mi troszke bardziej odpuscilo,
wreszcie kolo 18 tc uwierzylam ,ze tym razem sie uda.
Odpukac maluszek ma 22 tc, rosnie zdrowo, moja psyche wrocila do normy, juz sie
nie boje i czekam z radoscia na jego narodziny.
Dajcie sobie czas, uwierzcie - ze jeszcze bedziecie mamami, nie dajcie sie
gonic metryce
Ja planuje jeszcze jednego maluszka - trudno nie bede najmlodsza mama, ale za
to dla moich zabek najukochansza I mysle ze stworzymy bardzo cieply dom,
ktory da im sily do walki z zyciem.
kochane - badzcie dobre dla siebie, i nic na sile. Wasze dzieci w koncu do was
trafia. Wierze w to
anka Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: bakterie w szyjce w ciazy
plomyk
robilam posiew na tlenowe i beztlenowe z pochwy w cyklu, w ktorym zaszla i
wyszly mi:
enterococcus faecalis
e.coli.
Na poczatku nerwy, bo dzien po wynikach robilam test i wyszedl pozytywny, ale
wizyta u lekarza mnie uspokoila. Mimo tego ze wzrost jest oznaczony dosc obfity
i bardzo obfity, nie musi to oznaczac infekcji.
Lekarz zlecil mi dodatkowo zrobic badanie na czystosc pochwy i tam juz wyniki
byly dobre (brak bakterii). Prawdopodobnie jestem nosicielem tych bakterii -
taka moja uroda. I udalo sie je wyhodowac.
Na antybiogramie masz podana liste antybiotykow. Idz do lekarza i zleci on wtedy
albo dalsze badania, albo antybiotyk. Ja czekalam na koniec pierwszego trymestru
a teraz zrezygnowalam (po dobrych wynikach) z jego brania. Jestem w trakcie 17
tc i jak na razie wszystko z dzidziusiem jest ok. (Mam za soba dwa poronienia,
jedno w 8 a drugie w 11 tc.)
pozdrawiam serdecznie i mam nadzieje, ze Ci troche pomoglam
wuchowa - Monika
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Poczucie winy...
Dziękuję !
Modlę się ...i nie było tak żle tylko dzisiaj mnie naszło.
Za 10 dni wracam do swojego kołowrotka i walka o innych może pozwoli mi
zapomnieć.
Ale jesli nic nie wyjdzie w badaniach to się usg nie dotknę przez cały następny
pierwszy trymestr !
Bo będzie następny! Gorąco w to wierze!
Pozdrawiam z Krakowa
Conka Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: czy robiłyście badania po pierwszym poronieniu?
Czesc,
po pierwszym poronieniu (koniec 8tc) uwierzylam statystykom - po prostu tak sie
zdarza, trafilo na nas, pytalam sie o badania lekarza i powiedzial, ze nie ma
potrzeby (jego zona przeszla poronienie pierwszej ciazy i zrobili wszystko, co
wtedy bylo w Polsce mozliwe, wszystkie badania ok). Uwierzylam. Tym bardziej, ze
juz mialam jedno dziecko.
W drugim cyklu po poronieniu zaszlam znowu, w 11tc kolejne poronienie. Lekarz
zlecil toxo, cytomegalie i przeciwciala kardiolipinowe, wszystko znow dobrze.
Ale czasami wraca pytanie, czy mozna bylo tej drugiej stracie zaradzic,
sprawdzic cos przed? czasami zaluje, ze wtedy sobie odpuscilam. W szpitalu
zrobiono mi przed lyzeczkowaniem morfologie, bo mialam ostatnia przed rokiem i
tu tez bylo dobrze (przy pierwszym zabiegu nikt sie takimi rzeczami nie
przejmowal, ale to byly dwa rozne szpitale).
Pozniej 3 mce przerwy i znow starania o kolejnego maluszka. Powiedzialam sobie,
ze co cykl bede sprawdzac jedna rzecz. Zdazylam tylko zrobic cytologie i posiew,
bo na tescie wyszly II. Wyniku posiewu - niezbyt - ale okazalo sie, ze "taka
moja uroda", bakterie sobie poszly w trakcie ciazy. Dostalam luteine i
zwiekszona dawke kwasu foliowego. Teraz jestem w 8 mcu i odliczam ostatnie
tygodnie. Ale przezywac trzy razy pierwszy trymestr w ciagu niespelna 12 mcy...
to bylo dla mnie ogromne obciazenie psychiczne.
Monika - wuchowa
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Niestety i ja znalazłam się na tym forum
Cześć, przykro mi,że i Ciebie to spotkało.
Ja miałam zabieg 8 czerwca ( to był ostatni dzien pierwszego trymestru, ciąża
obumarła) Pierwsze dni to była tragedia. Nie jadłam nie myłam się i lezałam
patrząc w sufit lub brałam leki nasenne. Po kilku dniach się zaczęłam zbierać.
Dziś jest juz ponad tydzien po zabiegu. Czuje się duuuzo lepiej. Ból gdzieś tam
się tli ale co sie stało to sie nie odstanie. Teraz trzeba się przebadać i do
roboty.
Tym razem bedzie dobrze bo po prostu MUSI być!
Trzymaj sie ciepło i pisz jak Ci to pomaga.
Przeczytaj moją odpowiedź na post "gdy widzę niemowlę to płaczę" tam napisałam
co pozwoliło mi sie pozbierać, nie chcę się powtarzać Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Wywoływanie poronienia.
Strasznie mi przykro,ze dołączyłaś do tego forum
Ja maiłam zanieg 8 czerwca, tez ciaża obumarła. To był ostatni dzień pierwszego
trymestru.
Całość miałam w narkozie. Łącznie z rozwieraniem szyjki więc nioe bolało mnie
ani przez chwilę. Prosto po wybudzeniu poczułam dość silny ból ale dostałam
zastrzyk i zaraz przeszło.Zabieg miałam o 10.15 a o 19 wyszłam do domu. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: zostałam mamą po poronieniu
bach,
rzeczywiscie, nasze historie sie pokrywaja.
Trzymam mocno za Ciebie kciuki, zeby final byl taki, jak u mnie!
Dobrze, ze masz lekarza, ktoremu ufasz. Ja tej ostatniej ciazy sie balam i balam
sie w jej trakcie... Chyba tego juz nigdy sie nie pozbede. Prawda jest taka, ze
jak slysze, ze ktos jest w ciazy i jest to pierwszy trymestr, to sie tez boje i
o ta "cudza" ciaze.
Monika
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Brakuje mi takich informacji..
Dziekuję Ci Kochana za odpowiedź. Mój lekarz zalecił mi 4 miesiące odczekać, ale
pojawił się problem z gronkowcem, więc zejdzie dłużej, tak więc mam nadzieję, że
spotkamy się na forum z pewnym pięknym miesiącem w nazwie Wiesz.. ja miałam od
początku ciąże zagrożoną, ale udało się przebrnąć pierwszy trymestr i lekarz też
juz był zadowolony - nawet po długich oczekiwaniach wydał mi kartę ciąży.
Dlatego pewnie zlecił mi badania na zespół antyfosfolipidowy, zrobił mi toxo w
szpitalu. No a teraz to mnie czeka walka z bakteriami. Ale też juz jestem trochę
spokojniejsza i pełna nadziei. Dzięki że jesteś
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: jak długo chodziłyscie z martwym płodem?
Kiedy pojawiło się bardzo skąpe plamienie byłam w 12 tc a dzidzia przestała się
rozwijać na poziomie 8 tc. Czułam się świetnie, więc nic nie wzbudziło moich
podejrzeń wcześniej.Dolegliwości ciążowe powolutku ustępowały, ale myślałam, że
tak ma być, bo kończy się pierwszy trymestr Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: jakie sa przyczyny nawracajacych poronien
Magda!
jestem po dwoch poronieniach, mialam szereg badan, tzn hormony, przeciwciala
kardiolipidowe, anty TPO, anty TP, przeciwplemnikowe,genetyka maz przebadany,
jednak wszystko wyszlo ok! obecnie jestem w 9 tc, jednak lekarze twierdza, ze
to ze badania przed ciaza sa ok nie znaczy w jest rownie dobrze w ciazy! Moga
wytwarzac sie rozne przeciwciala zakrzepy itd. Biore leki takie jak encorton,
clexane(heparyna), i acard. Jak do tej pory jest ok, ale to dopiero poczatek
ciazy wiec jeszcze sie nie ekscytuje!
Przyczyne wczesnch poronien (pierwszy trymestr) sie nie znajduje najczesciej!
trzeba po prostu brac leki profilaktycznie! duzo dziewczyn donosilo ciaze na
acardzie i heparynie! jednak lekarze poronienia ignoruja, mi na poczatku kazali
brac duphaston i "byc dobrej mysli", ale to nie wystarczy!
pozdrawiam i zycze powodzenia Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: oj, dopadł mnie dołek
agulka, xxagaxx, aneczka, agnieszka - dziękuję za zrozumienie. Bardzo Wam
dziękuję. Właśnie - "nikt tu nie powie, że jesteśmy histeryczkami", ładnie
powiedziane.
Agnieszka, jak mi się spodobało to, że "mam dziecko, ale nie z nami"...No
właśnie, przeciez mam swojego Aniołka..
A w ogóle to ja w listopadzie będę miała 31 lat więc przy Was jestem stara
baba )
Ale Wiecie, że podświadomość robi swoje i łapię się na tym, że też "odliczam"
dni ciąży, której nie ma? Na przykład dziś pomyślałam sobie, że tak czekałam na
koniec września, bo to miało oznaczać koniec "feralnego" pierwszego trymestru..
Dziś, po czytaniu postów na forum, wiem że nie tylko pierwsze trzy miesiące
mogą być trudne, ale wcześniej tego nie wiedziałam... Boże, w ogóle wydaje mi
się że w czerwcu byłam jakąś inną osobą, jakby mnie dzieliła od tego czasu cała
epoka.
I to prawda co piszecie, że kolejne dwie kreseczki (jeśli będą) to nie będzie
tylko radość, to będzie radość podszyta wielkim strachem, to będą myśli czy
Maleństwo jeszcze żyje czy już umarło, to będzie horror przed każdym usg...
Ech, nie będę dalej tego ciągnąć, bo coś widzę, że od wczoraj mi smutniej.
Dzięki że jesteście. e. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pomozcie prosze!
Chyba warto już się uspokoić - powoli wychodzisz z pierwszego trymestru, więc
prawdopodobieństwo poronienia gwałtownie maleje.
Jeżeli masz duże lęki, często odwiedzaj lekarza, powiedz mu o tym - może
dostaniesz łagodne środki uspokajające. Mądrzy lekarze nie bagatelizują
psychicznego stanu mamy.
Bądź dobrej myśli - jest dobrze i tak zostanie!
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Wynik p.c.antyfosfolipidowych pomozcie!!!
Dziekuje za odpowiedz.
Powiedz prose czy Ty juz rozpocelas starania swojej 4 ciazy ? Jesli tak to czy
lekarka zapisala Ci heparyne i acard ? Czy to ci pomoglo przetrac pierwszy
trymestr ?
Bardzo sie boje kolejnej proby, ale staram sie wierzyc ze tym razem sie uda !!!
Sciskam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: czy możliwa ciąża?
ja tylko dodam co mi lekarz powiedzial jak zaszlam w 6 ciaze, na usg w 6tc+4 widac bylo serduszko, i pani dr stwierdzila ze skoro bije serduszko to ryzyko poronienia spada o ok 30%, moje serduszko wlasnie podskakuje mi po pecherzu, oczywiscie pierwszy trymestr zawsze jest ryzykowny, ale szanse na to ze bedziesz miala malucha juz wzrosly. Wolnym biciem wogole sie nie stresuj, kiedy komorki miesnia sercowego zaczynaja spazmatycznie sie kurczyc ok 24dni po zaplodnieniu sa to zupelnie niekontrolowane kurcze i dosc wolne na poczatku, wraz z rozwojem zarodka serduszko przyspiesza az dochodzi do swojego maxa pomiedzy 12-14tc i zaczyna odrobinke zwalniac. Bedzie dobrze musisz w to wierzyc.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: niestety do was dołączam :(
Bez powrotu miesiaczki - jestem w 37 tyg
W kwietniu poronilam tak jak Ty w 8 tyg. Z mezem kochalismy sie
pozniej tylko RAZ i wlasnie wtedy zaszlam w ciaze. Zupelnie nie
planowalismy, ze tak szybko zajde i chcielismy tak jak wszyscy
<<grzecznie>> poczekac z miesiac, moze dwa - nie mialam zabiegu i
poronilam naturalnie. Caly pierwszy trymestr umieralam ze strachu,
potem troche odetchnelam, ale i tak nie moge sie juz doczekac tego
WIELKIEGO UFFF na koniec. Termin mam na 21.01 - oczywiscie termin
jest orientacyjny i wynika z obliczen na podstawie stosunku.
Jak widzisz zagladam tutaj jeszcze...Zycze Ci jak najszybszego
zajscia w zdrowa i szczesliwie zakonczona ciaze
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: in vitro udane / poronienie-szukam bratniej duszy
witaj.. nie wiem czy to co napisze ma jakieś znaczenie dla ciebie,
ale dowiedziałam się przy okazji mojego poronienia(nie po in-vitro),
że statystyki mówią, ze najwięcej poronień jest w
listopadzie/grudniu i w marcu. dlatego też nawet już in-vitro
przeprowadza się ponoć tak, żeby pierwszy trymestr przypadał na
okres omijający te miesiące.. bo to miesiace wirusów i bakterii,
które niezauważone nawet wnikaja do organizmu i na taką maleńką
istotkę działaja destkrukcyjnie.. nie wiem który to był tydzień, czy
wczesne poronienie.. jeśli tak, to moze powinnaś spróbować wiosną-
latem??
trzymaj się, sciskam! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: in vitro udane / poronienie-szukam bratniej duszy
Witaj! ja doczekałam sie dwóch kresek - po raz 4 prztrwałam
cholerny pierwszy trymestr - w szpitalu, ale jesteśmy we... DWIE! to
już 25tc...
Dziewczyny, trzeba walczyć - my straciliśmy juz nadzieję,
postanowiliśmy adoptować, nawiązaliśmy kontakt z oa, dostaliśmy zapr
na pierwsze spotkanie i... i juz nie pojechaliśmy, bo Nini mieszkała
pod moim sercem - owszem, walka była trudna, omal nie straciliśmy
Córci, teraz zmagamy się ze skurczami macicy, ale trwamy w Wierze
Trwajcie!
Edak, koniec wakacji za nami... może pora na wieści?...
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: bezimiennanadin
Nic nie pisałam,bo jeszcze tego samego dnia trafiłam do szpitala na patologię ciąży i dopiero dzisiaj mnie wypuścili. Na razie Maleństwo walczy, serduszko bije choć bardzo słabo . A ja no cóż czuję się kiepsko. Zrobili mi wszystkie badania, beta dalej na granicy normy, czekam na wyniki badań genetycznych, zalecili mi leżenie plackiem, zero stresu, żadnego przeciążania się, nawet zakupów mi nosić nie wolno, no i dalej mam brać duphaston do końca pierwszego trymestru czyli jeszcze 2 tyg. Ale daję radę.
Dziękuję za pamięć i zainteresowanie
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: bezimiennanadin
eryk2601, u mnie to trzecia ciąża, dopiero połowa 11tygc., jak na razie mam brać
tylko duphaston do końca pierwszego trymestru, a później się okaże. Przyczynę
znaleźli przy okazji badań żebym mogła zostać dawcą szpiku dla mojej kuzynki.
Mam chorobę autoimmunologiczną ujawniającą się w ciąży, mój organizm po prostu
walczy z ciążą jak z jakąś chorobą. Dlatego naprawdę muszę uważać. Po drugim
poronieniu brałam leki na obniżenie odporności, żeby choć trochę wyciszyć mój
układ odpornościowy. A teraz mam leżeć i wypoczywać i nie mogę niczego robić. Od
5.08.-13.08. leżałam w szpitalu no i mam się tam pojawiać jak tylko coś będzie
nie tak, wtedy podejrzewam będę leżeć na patologii ciąży do samego końca. Jak na
razie boję się bardzo, ale powoli nabieram nadziei, że będzie dobrze. Pozdrawiam
i ściskam cię mocno.
Nadia
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: prosze o opinie poroniłam
Ja też po poronieniu bardzo szybko chciałam zajść w ciążę. Nie udawało się, a ja
za każdym razem bardzo to przeżywałam. Zaszłam w trzecim cyklu po poronieniu.
Teraz skończyłam 12 tydzień. I cieszę się, że nie udało się wcześniej. Bo bardzo
chciałam, ale nie byłam na to psychicznie gotowa. Nadal nie jestem. Pierwszy
trymestr to był ciągły strach. Do łazienki chodziłam z sercem w gardle, bojąc
się tego, co mogę zobaczyć. Nie mogłam spać. Śniło mi się, że budzę się w kałuży
krwi. To było straszne. Myślę, że lepiej odczekać, pozwolić sobie wrócić do
równowagi. Ja nadal się boję, ale ten strach jest już mniejszy. Żadna ciąża nie
będzie już beztroska, ale lepiej zminimalizować stres. Trzy miesiące, czy dwa,
to naprawdę niedługo. Wiem, jak to jest, kiedy od razu chce się zapełnić pustkę.
Ale to niekoniecznie jest dobre.
pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Ciaze po poronieniu zawsze na lekach?
ja w trzeciej i jedynej zakończonej szczęśliwie ciązy nie brałam
niczego oprócz foliku i witamin.
trafiłam po drugim poronieniu do dobrej ginki, zleciła nam (mi i
mężowi) mnóstwo badań, przygotowywalismy się do kolejnej ciązy i
fizycznie i psychicznie
gdy tylko wyszły dwie kreseczki (w dzień spodziewanej miesiączki)
poszlismy do ginki, dała mi skierowanie na kolejne badania, w tym
hormony - wyszły bardzo dobrze więc nic mi nie przepisała, bo i ona
i ja stwierdziłysmy, że nie ma co dawać "na wszelki wypadek" skoro
wyniki dobre
całą ciąże byłam na zwolnieniu lekarekim, bardzo sie oszczędzałam,
pierwszy trymestr w zasadzie leżałam
i 14.03 urodziłam zdrowego synka
więc jestem potwierdzeniem tezy, że nie trzeba brać leków - o ile
oczywiście są dobre wyniki zaznaczam
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: czy jestem dziwna?
maja ... witaj - tez mieszkam w Belgii i
pozwole sie nie zgodzic z tym co piszesz.
Do rzeczy: nie zauwazylam ze w Belgii nie wolno przychodzic do lekarza przed 8
tc. Raczej przychylam sie do pogladu ze bez wzgledu na kraj, przed 7-8 tc
przychodzic nie warto, gdyz lekarz moze wtedy jedynie przepisac ci witaminki, a
to wlasciwie mozesz zrobic sama.
Inna kwestia, ze w Belgii i generalnie w krajach zachodnich jest inne podejscie
do ciazy - duza role zostawia sie naturze, nie ratuje sie wczesnych ciaz,
pierwszy trymestr to wlasciwie czas, w ktorym 20-30% tych ciaz sie 'rozwiaze' i
lekarze jakos z tym faktem nie walcza. Moze to budzic Twoj czy moj wewnetrzny
sprzeciw. Ja sie po 2 poronieniach juz przekonalam ze to podejscie ma swoje zalety.
I dalej: jesli na USG lekarz stwierdzi akcje serca, to da ci gwarancje ze ciaza
sie uda? A niby czemu? U mnie akcje serca lekarz stwierdzil w obydwu przypadkach
- i zawsze kolo 9 tc juz jej nie bylo. Niestety przy nowoczesnym sprzecie USG
nie jest to juz zaden wskaznik - moze byl parenascie lat temu.
I aby zakonczyc: w Belgii masz szanse znalezc dobrego lekarza - trzeba miec
tylko odrobine szczescia. Ja chyba mialam ... Moge goraco i z czystym sumieniem
polecic swojego. Mieszkam w Brukseli i tutaj on przyjmuje. Jakbys miala jakies
inne pytania o podejscie lub procedury tutaj, to pytaj smialo. Chetnie pomoge ...
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: W ktorym tygodniu ciazy najczesciej...
Statystycznie rzecz biorąc najbardziej ryzykowne są pierwsze trzy miesiące,
czyli pierwszy trymestr (do 13 tc). Później ryzyko poronienia znacznie spada.
No i najbardziej ryzykowne są tygodnie, w których powinna wystąpić planowana
miesiączka, czyli ok. 4,8 i 12tc jak juz ktoś przede mną napisał.
U mnie obumarcie ciąż nastąpiło w 8 i 10tc, a pierwsza poroniłam w 5tc.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: poronienie-czy zmieniło wasze życie?
Dziewczyny
wordshop
to nieprawda,że ciąża nie będzie po poronieniu radosnym przeżyciem. Będzie.
Choć jednocześnie będziesz się o nią martwić, ale jak przejdzie kryzysowy
moment czujesz się jak na skrzydłach. Są przełomowe momenty w ciąży po
poronieniu: 1)-gdy zobaczysz czy serduszko bije.2)-czas, gdy się traciło
poprzednie ciąże, 3)-koniec pierwszego trymestru. Później jest coraz lepiej,
coraz bezpieczniej.A do tego pozytywne nastawienie, oparcie w rodzinie i
lekarzu działają cuda. Nigdy nie byłam tak radosna jak właśnie w mojej trzeciej
ciąży(2 pierwsze poroniłam).
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: poronienie zagrazajace-co o tym wszystkim myslec?
Uciekaj z tego forum i to już!!!
Wszystko musi się dobrze ułożyć i trzymam kciuki żebys nie musiała nigdy tu
zaglądać.
Przeżyłaś pierwszy trymestr i miejmy nadzieję że dotrwasz do końca.
Zadaj pytanie na forum ciąża albo trudna ciąża tam na pewno są dziewczyny z
podobnym problemem.
Nam tu się nie udało donosić ciąży i naczytasz się różnych okropnych rzeczy bez
sensu bo Ciebie wcale nie musi to spotkać
Powodzenia i zdrowej dzidzi
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: tak mi smutno ...muszę się wyżalić
Rozumiem, że trudno mówić o tym, co się stało, że Dzidziusia już nie ma... Dla
mnie to także było bardzo bolesne... Ale musiałam o tym mówić, bo pochwaliłam
się, jak się okazało, zbyt wcześnie... Nie wiem, czy kolejnym razem powiem
komuś przed ukończeniem pierwszego trymestru, ale z drugiej strony - dlaczego?!
W końcu byłam szczęśliwa i chciałam podzielić sie tym szczęściem... Szkoda
tylko, że trwało tak krótko... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: wplyw lyzeczkowania na nastepna ciaze
A ja niestety po pierwszym poronieniu (9 tydz) poronilam niedawno ponownie z
tym ze w 15 tygodniu. Ta ciaza przebiegala idealnie i jak minal pierwszy
trymestr bylam prawie pewna ze wszystko co najgorsze mam juz za soba. A tu
nagle plamienia, pozniej skurcze... Teraz czekam na zabieg histeroskopii zeby
sprawdzic wnetrze macicy i sprawdzic co tam sie dzieje. Moze powodem tego
pozniejszego poronienia sa zrosty po pierwszym zabiegu??? Sama nie wiem. Dodam
ze mam 2 letniego syna i pierwsza moja ciaza przebiegala bezproblemowo... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Strona 3 z 4 • Zostało wyszukane 370 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4