Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: Pierwszy urlop
Temat: OT - wzięło mnie
"RALF" <ra@wp.pl napisał w wiadomości
...Przysięgam Wam, że płynie czas...on wyleczy rany
Wszystko fajnie, tylko dlaczeo to jest takie...liryczne ? nie, traiczne ?
chyba.
Czyje to myśli ?
To oczywiście Edward Stachura
Ty weź urlop chłopie,
..strzel piwko,
Strzelam...
]
przytul mocno kobietę
Przytulam...
popatrz w gwiazdy może zobaczysz kometę
Patrzę...
I k* dalej remontuję to p* biuro :o(((
Ups,.. zaczynam wierszem gadać :o)
Moja luźna interpretacja ma na celu jedynie potępić "balkonowych
kamikadze" i innych, którzy ośmielają się mienić władnymi dawania i
odbierania życia sobie czy innym, szkoda im poświęcać dłuższy czas, bo i
rozpamietywać nie ma czego.
W konsekwencji to zawsze jest źle odbierane ,historia zna takie przypadki
i koniec końców potepiła je (o kościele katolickim nie wspomnę), Ufff...
teraz sie zacznie:o)))D
Ten cytat też potępia.
A propos urlopu - zaraz po Piciufowie, czyli 18 zaczynam po 12 latach
pierwszy urlop - gdzieś na zadupiu na Mazurach.
A teraz szykuję się na wyjazd w piątek znowu do Brennej - mam już upatrzoną
traskę. Już daaaaawno nie bywałem tam tak często...
Temat: OT - wzięło mnie
in article bfkf1u$rq@atlantis.news.tpi.pl, Piciuf at
pic@poczta.onet.pl wrote on 23/07/2003 00:49:
A propos urlopu - zaraz po Piciufowie, czyli 18 zaczynam po 12 latach
pierwszy urlop - gdzies´ na zadupiu na Mazurach.
Taaa... I po dwoch dniach bedzie gnal z tego zadupia do ludzi...
A teraz szykuje sie na wyjazd w pia tek znowu do Brennej - mam juz
upatrzona
traske . Juz daaaaawno nie bywa?em tam tak cze sto...
Aby wlasnie nie za czesto? Cosik powietrza piknego nam za bardzo
powdychasz... ;-)
Temat: OT - wzięło mnie
"Przemo" <bien@express.lodz.pl napisał w wiadomości
in article bfkf1u$rq@atlantis.news.tpi.pl, Piciuf at
pic@poczta.onet.pl wrote on 23/07/2003 00:49:
A propos urlopu - zaraz po Piciufowie, czyli 18 zaczynam po 12 latach
pierwszy urlop - gdzies´ na zadupiu na Mazurach.
Taaa... I po dwoch dniach bedzie gnal z tego zadupia do ludzi...
Niemożliwe - już zapłaciłem, więc se newratim.
A poza tym mam olbrzymią sypialnię, kominek, łódkę, wędki i 50m do jeziora
!!!!!!!
A teraz szykuje sie na wyjazd w pia tek znowu do Brennej - mam juz
upatrzona
traske . Juz daaaaawno nie bywa?em tam tak cze sto...
Aby wlasnie nie za czesto? Cosik powietrza piknego nam za bardzo
powdychasz... ;-)
Spoko - przy moim nałogu papierochowym, to raczej niemożliwe...:o)))
Temat: Dobrzy ludzie :)
Mam kilka spraw i mam nadzieje, ze mi pomozecie. A mianowicie:
1. Czy w kilka dni po slubie bede mogla bez problemow wyjechac za garnice
majac dowod i paszport na panienskie nazwisko? Nie ma sily, nie zdaze w 3
dni wymienic.
2. Przyznac sie kto ma uklady w poradni rodzinnej, tudziez sam doradza
(zawodowo, nie amatorsko) i moze nam podsteplowac papierek ze spotkan
przedmalzenskich. Jakos qrde nie mam ochoty rozmawiac z nawiedzonymi o moim
pozyciu :))
3. Jesli ktos rozpoczal umowe o prace z poczatkiem maja to kiedy bedzie mu
przyslugiwac pierwszy urlop i w jakim wymiarze?
4. Czy po odinstalowaniu SP2 nie zacznie mi sie wszystko na kompie
pierdzielic?
5. Do Warszawiakow-Czy dojade samochodem na Kredytowa (okolice Zachety), czy
lepiej tramwajem do Marszalkowskiej i piechotka dalej?
6. Poszukuje takiego lub bardzo podobnego diademu
http://www.bridalfashionmall.com/tiaras/106_tiara.html bez kwiatkow itp itd.
No i oczywiscie wszystkiego najlepszego Moonku i milego dnia alcie :)
Temat: Dobrzy ludzie :)
Dnia Tue, 17 May 2005 09:41:57 +0200, fajna laska napisał(a):
3. Jesli ktos rozpoczal umowe o prace z poczatkiem maja to kiedy bedzie mu
przyslugiwac pierwszy urlop i w jakim wymiarze?
http://praca.gazeta.pl/praca/1,47406,1248393.html
4. Czy po odinstalowaniu SP2 nie zacznie mi sie wszystko na kompie
pierdzielic?
niewiem;)
ale poczytaj to:
http://di.com.pl/n/?lp=9517
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Do P. Mizgalskiego (GPW)
Mam pytanie.
Co to oznacza, ze pracownik GPW bedzie poza siecia do konca miesiaca ?
Czy dostep pracownikow GPW do sieci jest limitowany, ograniczany ?
Urlop w listopadzie chyba nie jest tego przyczyna.
Jacek
--
witam,
Pracownik GPW poza siecia do konca miesiaca ma tylko jedną przyczynę: słońce,
30 stopni, pustynia i Morze Czerwone + wiatr w żaglach (czyli pierwszy urlop
od 7 lat :-) i najdłuższa przerwa w korzystaniu z netu.
Poważnie: dostęp do sieci z GPW nie jest limitowany, ale ze względów
bezpieczeństwa niektóre popularnie usługi są skutecznie zablokowane (np. FTP,
GG, IRC). Niezależnie od mojej nieobecności, słucha Was jeszcze parę osób więc
bądźcie czujni ;-)
pozdrawiam,
Marcin
GPW
Temat: Do P. Mizgalskiego (GPW)
Pracownik GPW poza siecia do konca miesiaca ma tylko jedną przyczynę:
słońce,
30 stopni, pustynia i Morze Czerwone + wiatr w żaglach (czyli pierwszy
urlop
od 7 lat :-) i najdłuższa przerwa w korzystaniu z netu.
Życzę miłego wpoczynku :))
Niezależnie od mojej nieobecności, słucha Was jeszcze parę osób więc
bądźcie czujni ;-)
Czujnie zapytam...... można więcej szczegółów ? :)
pzdr
fazola
Temat: Do P. Mizgalskiego (GPW)
marcin.mizgal@gpw.com.pl wrote:
Mam pytanie.
Co to oznacza, ze pracownik GPW bedzie poza siecia do konca miesiaca ?
Czy dostep pracownikow GPW do sieci jest limitowany, ograniczany ?
Urlop w listopadzie chyba nie jest tego przyczyna.
Jacek
--
witam,
Pracownik GPW poza siecia do konca miesiaca ma tylko jedną przyczynę: słońce,
30 stopni, pustynia i Morze Czerwone + wiatr w żaglach (czyli pierwszy urlop
od 7 lat :-) i najdłuższa przerwa w korzystaniu z netu.
Poważnie: dostęp do sieci z GPW nie jest limitowany, ale ze względów
bezpieczeństwa niektóre popularnie usługi są skutecznie zablokowane (np. FTP,
GG, IRC). Niezależnie od mojej nieobecności, słucha Was jeszcze parę osób więc
bądźcie czujni ;-)
Z wzajemnoscia.
To powiedz mi jeszcze, jak oceniasz zapotrzebowanie na systemy lobbingu
spolek groszowych.
Napisalem o nich 2 miesiace temu i juz obrot na niektorych spolkach
groszowych wzrosl 10 krotnie.
Jezeli bym sprzedal wiele tych systemow, to obroty na niektorych
spolkach groszowych moga wzrosnac nawet 100 krotnie i ze spolek
groszowych stana sie uznanymi, zyskownymi spolkami.
Tylko kto bylby zainteresowany kupnem tych systemow.
Biura maklerskie, OFE'y , indywidualni inwestorzy i jak je wycenic .
Czy 999 zl to duzo czy malo ?
Jacek
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematuTemat: Do P. Mizgalskiego (GPW)
Pracownik GPW poza siecia do konca miesiaca ma tylko jedną przyczynę:
słońce,
30 stopni, pustynia i Morze Czerwone + wiatr w żaglach (czyli pierwszy
urlop
Niezależnie od mojej nieobecności, słucha Was jeszcze parę osób więc
bądźcie czujni ;-)
pozdrawiam,
Marcin
GPW
Marcin....Ty musisz być nie mniej czujny....aby Cię
jakiś okręt wojenny USA nie staranował ! Bo tam ich
pełno....
Super urlopu życzę:
axel
Temat: Urlop
W przypadku pierwszej pracy prawo do pierwszego urlopu nabywa się po 6
miesiacach. Jeżeli nie przepracujesz tego okresu u tego pracodawcy to przy
kolejnym zatrudnieniu u innego pracodawcy sumuje się okresy zatrudnienia i
gdy łączny okres pracy wyniesie 6 miesięcy nabędziesz prawo do połowy
urlopu.
Jeżeli ktoś podejmuje pierwszy raz pracę i jest zatrudniony na pół roku.
To
czy w tym czasie przysługuje mu urlop. Jeżeli tak to w jakiej wysokości.
pozdrawiam,
Marzena
Temat: jak zostac ekspertem GIS?
On 16 Jul 2002, WH wrote:
No dobra. Zaproponujcie gdzie. Pewnie będzie to jakoś niedaleko środka
kraju, bo każdy z innego miejsca. Teraz podajemy miejsce zamieszkania i
przybliżony termin. Wyliczam chęnych:
P. Tracz
Teraz każdy przy swoim nazwisku stawia przybliżony termin wolnego i miejsce
zamieszkania. Ja generalnie mogę zawsze, ale raczej nie week-endy ("raczej"
nie znaczy w ogóle)
po moim adresie latwo wpasc gdzie mieszkam. Lublin. Terminy wlasciwie
dowolne. Nie wiem ile to ma trwac ale jak 2-3 dni to moge praktycznie
zawsze (z wyjatkiem moze paru dni pomiedzy 19.07-2.08 bo mam
pierwszy urlop). I ja postulowalbym za miejscem gdzie jest ladnie i
spokoknie, a nie koniecznie w centrum. Gory bylyby ok ale wiem, ze ktos
jest zdaje sie z nad morza i nie bede wymagal takich poswiecen :)
/P.
Temat: jak zostac ekspertem GIS?
No to ten znad morza właśnie jedzie w góry :-)
On 16 Jul 2002, WH wrote:
| No dobra. Zaproponujcie gdzie. Pewnie będzie to jakoś niedaleko środka
| kraju, bo każdy z innego miejsca. Teraz podajemy miejsce zamieszkania i
| przybliżony termin. Wyliczam chęnych:
| P. Tracz
| Teraz każdy przy swoim nazwisku stawia przybliżony termin wolnego i
miejsce
| zamieszkania. Ja generalnie mogę zawsze, ale raczej nie week-endy
("raczej"
| nie znaczy w ogóle)
po moim adresie latwo wpasc gdzie mieszkam. Lublin. Terminy wlasciwie
dowolne. Nie wiem ile to ma trwac ale jak 2-3 dni to moge praktycznie
zawsze (z wyjatkiem moze paru dni pomiedzy 19.07-2.08 bo mam
pierwszy urlop). I ja postulowalbym za miejscem gdzie jest ladnie i
spokoknie, a nie koniecznie w centrum. Gory bylyby ok ale wiem, ze ktos
jest zdaje sie z nad morza i nie bede wymagal takich poswiecen :)
/P.
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.comp.gis
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.comp.gis
Temat: O urlopach ...
Tym razem w jednym z nowych artykulow poruszam temat urlopow, ze szczegolnym
uwzglednieniem "pierwszego urlopu w karierze". Mysle, ze warto sie troche
orientowac w tych sprawach :-)
Zapraszam na http://www.kadrowe.prv.pl.
Pozdrawiam Wszystkich
Iza
ps. jesli macie jakies pytania lub ciekawy temat na artykul piszcie na FAQ
lub
bezposrednio do mnie: i@nowis.com.pl
Zapraszam tez do komentarzy i publikacji wlasnych artykulow.
Temat: Praca w PKP IC, jako...
| Kilka razy Jechałem pociągiem EC i zauważułem takich panów, którzy
| opróżniają kosze na śmieci i takie inne drobne sprawy porządkowe
(...)
Panowie obsługujący EC są z firmy "Euroserwis" a nazywają się
dumnie "Technikami pokładowymi" - z tego co zauważyłem w praktyce zajmują
się
tylko sprzątaniem śmieci, a w EC Sobieski i EC Polonia jeżdżą tylko na
odcinku
Warszawa - Petrowice u. K. - Warszawa
W EX np. Praha nigdy nie spotkałem takiej obsługi, zaczną pewnie jeździć
od
15.12 wraz ze zmianą EX Praha na EC Praha i niestety zmianą wagnów na
polskie.
Szkoda, bo tymi z CD fajnie sie jeździło - zwłaszcza tym bezprzedziałowym
Kilka lat temu gdy spędzałem pierwszy urlop w pociągu, to ci panowie
wyjezdzali za granice, a potem się chyba zmieniło i tylko na odcinku polskim
pracowali.
Załączam pozdrowienia i życzenia powodzenia
======Krzysztof z Warszawy - krw1618 GG: 268973
Miłośnik kolejowej jazdy i przemijających krajobrazów
http://krw1618.republika.pl/propozycjecenowepkp.htm
Temat: Boje sie jezdzic pociagami
Sebcio napisał(a) w wiadomo ci: <396794BA.D30BF@kki.net.pl...
Jestem maniakiem kolejnictwa jednak rzeczy ktore widzialem i
przestepczosc sprawia ze boje sie jezdzic.
Czy ktos wie jak czesto zdazaja sie napady w pociagach?
Podobno najniebezpieczniejsze sa linie prowadzace na wschod np. do
Tluszcza
No prosze. W 1986 podczas pierwszego urlopu w PKP zjezdzilem cala Polske
wzdluz i wszerz. Prawie wszystkie noce twardo spalem w pociagu. Nie
zostalem okradziony, nie zostalem pobity, nikt mnie nie zaczepial.
Bezpieczne bylo podrózowanie pociagiem, bezpieczny byl autostop,
bezpieczne byly noclegi na plazy czy na lace. Niech ktos spróbuje
wytlumaczyc dlaczego wówczas bylo to bezpieczne a teraz kazda podróz to
ryzyko. Wbrew pozorom nie jest to zwiazane z ustrojem. Bezpiecznie mozna
spac w pociagu w Skandynawii, Francji, Grecji czy Wielkiej Brytanii,
lepiej jednak nie robic tego we Wloszech czy Hiszpanii.
RK
Temat: Jest hak na Saddama ;-)
Kuna ludzie to nie jest przewidziane, dla Europejczyka tylko Amerykańskiego
hamburgerowca.
Bo co przecietny Hamerykanin wie? z życia
Sylwester 2001/2002
W Budapeszcie na górze Gelerta na cytadeli przy działach spotkałem
Japończyka i Amerykańca.
Japończyk poproszony o zrobienie zdjęcia swą super cyfrą z funkcją panoramy
tylko się spytał gdzie je przesłać i skąd jesteśmy, my że z Polski,
- na co Japoniec a Polska, bardzo chcialem tam pojechać, ale wybrałem w
koncu Budapeszt.
Na to wtrąca się stojący obok Amerykaniec, - Polska przecież tam nic nie ma
ciekawego,
Japoniec odwraca się i mówi - jak to nie ma, 1000 letni Kraków, najstarsza
kopalnia soli, kilkusetletnie zamki na wapiennych skałach więcej do
oglądania niż w waszych stanach, a to tylko w odległości godziny samochodem.
Amerykaniec zaburczał, że on woli Paryż,
- I nagle Japoniec tkniety przeczuciem się pyta Amerykańca co on robi,
ten że przyjechał na Nowy rok do znajomej poznanej w sieci, a tak wogóle to
skończył studia w Bostonie i ma swój pierwszy urlop w nowej pracy,
A Japoniec dalej podejrzliwie, a Ty wiesz gdzie leży Polska,
na to Amerykaniec no jasne niedaleko Turków i Wiednia,
Chorobliwy śmiech Japońca to mi dźwięczał w uszach jeszcze przez tydzień.
wolę nie myśleć co on pomiędzy salwami śmiechu po swojemu gadał, ale aż sie
popłakał.
ale coby nie mówił Amerykańcowi z jednym sie skojarzylismy nawet celnie.
Grzechotnik
Grzechotnik
Temat: Urlopy nie dla Polaków???
Aha... A to to co:
news:d8rd4p$420$1@amigo.idg.com.pl
dla mnie "zaraz", to na początku pracy. Kariery w firmie. Pierwszy urlop.
Zwykle jest po roku.
Ja wiem, że dla małolata, rok to jak eon, ale to jednak "tylko" rok.
Rok - nie wyrok.
I o tym jest mój post. Że przeciętny gówniarz (dodam po lekturze tych postów
DEBIL gówniarz) popracuje przez rok jako jakiś pierdolony goniec i ma
MIESIĄC urlopu.
o tym był mój post, a jesli uważasz, że to nieprawda i mamy za mało urlopów
to też ci wolno, w każdym razie ja bym cie do pracy nie przyjął.
moon
Temat: brak urlopu
To niesprawiedliwe, że pierwszy urlop przysługuje dopiero po przepracowaniu
pół roku!!!!
Zwłaszcza, jeżeli to pół roku mija w listopadzie :((((
A ja chcę gdzieś wyjechać!!!!
Jeszcze rok temu miałam wakacje...
Załamana
Inka
P.S. Cześć pracy, rodacy...
Temat: brak urlopu
"Paulina Łapińska" <paul@okids.waw.plnapisal:
To niesprawiedliwe, ze pierwszy urlop przysluguje dopiero
po przepracowaniu pol roku!!!!
Zwlaszcza, jezeli to pol roku mija w listopadzie :((((
A ja chce gdzies wyjechac!!!!
Jeszcze rok temu mialam wakacje...
Przykre to, ale dziecinstwo dla Ciebie juz sie skonczylo.
Dla mnie juz sporo lat temu :(
Temat: brak urlopu
Dnia Wed, 12 Jul 2000 09:44:53 GMT, "Paulina Łapińska"
<paul@okids.waw.plnie miał co robić i napisał:
To niesprawiedliwe, że pierwszy urlop przysługuje dopiero po przepracowaniu
pół roku!!!!
Zwłaszcza, jeżeli to pół roku mija w listopadzie :((((
A ja chcę gdzieś wyjechać!!!!
Egipt, listopad - grudzień, last minute. Względnie tanio i jeszcze
bardzo ciepło. OMC a bym tak jechał w tym roku.
Jarek
Temat: brak urlopu
Jarek Dabrowski wrote:
<paul@okids.waw.plnie miał co robić i napisał:
| To niesprawiedliwe, że pierwszy urlop przysługuje dopiero po przepracowaniu
| pół roku!!!!
| Zwłaszcza, jeżeli to pół roku mija w listopadzie :((((
| A ja chcę gdzieś wyjechać!!!!
Egipt, listopad - grudzień, last minute. Względnie tanio i jeszcze
bardzo ciepło. OMC a bym tak jechał w tym roku.
OMC? Nie dostałeś urlopu nawet w listopadzie?
Czy też w lipcu pytałeś o last minute na grudzień domagając sie 80%
zniżki?
Quaniam
Te "urlop w sierpniu i październiku" eM
Temat: brak urlopu
"Paulina Łapińska" wrote:
To niesprawiedliwe, że pierwszy urlop przysługuje dopiero po przepracowaniu
pół roku!!!!
Zwłaszcza, jeżeli to pół roku mija w listopadzie :((((
A ja chcę gdzieś wyjechać!!!!
Jeszcze rok temu miałam wakacje...
moj brat w kazde wakacje odkad poszedl do liceum zarabial na jakis swoj
wyjazd (w proporcjach 1,5 miesiaca/0,5), ja nie mialam urlopu przez
chyba trzy lata. mozna zwariowac, w rzeczy samej (: w ostatniej robocie,
mimo, ze przyslugiwalo mi 28 dni urlopu, nie mogłam wyjechać na dłużej
niż 4 dni.
słuchaj, w listopadzie za granica na pewno jest ladnie (;
KYA
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: brak urlopu
"Paulina Łapińska" wrote:
To niesprawiedliwe, że pierwszy urlop przysługuje dopiero po przepracowaniu
pół roku!!!!
(cut)
Ty się ciesz: kiedy ja podjąłem pierwszą pracę 8 lat temu, pierwszy urlop
przysługiwał dopiero po roku.
Temat: brak urlopu
Paulina Łapińska napisał(a) w wiadomości: ...
To niesprawiedliwe, że pierwszy urlop przysługuje dopiero po przepracowaniu
pół roku!!!!
Zwłaszcza, jeżeli to pół roku mija w listopadzie :((((
A ja chcę gdzieś wyjechać!!!!
Jeszcze rok temu miałam wakacje...
Załamana
Inka
P.S. Cześć pracy, rodacy...
Nie ty pierwsza, ja mialem dokladnie taka sama
sytuację (polowka w listopadzie)
Prawnie urlop przysluguje ci po roku.
Powinnas wiec calowac swego pracodawce
po rekach, ze pozwala na polowkowy.
Ale nic straconego, dodatek za wczasy
dostaniesz podwojny.
Za co wiec dolozyc bata???
Pozdrawiam
Pawelek
Temat: brak urlopu
Użytkownik Paulina Łapińska <paul@okids.waw.plw wiadomości do grup dysk
usyjnych napisał:p6Xa5.46468$Qw1.1087@news.tpnet.pl...
To niesprawiedliwe, że pierwszy urlop przysługuje dopiero po przepracowani
u
pół roku!!!!
Zwłaszcza, jeżeli to pół roku mija w listopadzie :((((
A ja chcę gdzieś wyjechać!!!!
Jeszcze rok temu miałam wakacje...
1. Sa ludzie, ktorzy wakacji maja pod dostatkiem, nie moga sobie natomiast z
arobkowo popracowac. Nawet do I-netu nie moga sie dostac.
2. Czasem mozna sie zwyczajnie dogadac i wziac urlop zaliczkowo (wiem, wiem,
a prawo na to... - troche wiary i sily przekonywania).
Temat: brak urlopu
Pewnego dnia, a było to Wed, 12 Jul 2000 09:44:53 GMT przyszła do mnie
wiadomość od <paul@okids.waw.pli powiedziała:
To niesprawiedliwe, że pierwszy urlop przysługuje dopiero po przepracowaniu
pół roku!!!!
Za każdy przepracowany miesiąc przysługuje Ci 2,14 (czy jakoś tak)
dnia urlopu. Możesz te dni spokojnie wziąć na przykład pod koniec sierpnia.
Jak wycelujesz na przykład w okolice 15 sierpnia, to z 4 dni urlopu możesz
zrobić sobie 9 dni wolnego.
Zuzanka
Temat: brak urlopu
Pewnego pięknego dnia przeczytałem co "Paulina Łapińska" <paul@okids.waw.plnapisał :
To niesprawiedliwe, że pierwszy urlop przysługuje dopiero po przepracowaniu
pół roku!!!!
Zwłaszcza, jeżeli to pół roku mija w listopadzie :((((
A ja chcę gdzieś wyjechać!!!!
Jeszcze rok temu miałam wakacje...
Załamana
Inka
P.S. Cześć pracy, rodacy...
Hehe, rozumiem Cię jak najbardziej. Mi pół roku mija w sierpniu i dopiero
we wrześniu pierwszy urlop. Mam nadzieje, że będzie jeszcze choć troche
ciepło zwłaszcza, że jak na razie to mamy jesień a nie lato :-)
Bastor
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematuTemat: Sezon urlopowy {niestety}
piętnuję! piętnuję! piętnuję!
Jestem niemal wściekły... Gdzie tam - jestem wściekły!
Bo oto zbliża się sezon urlopowy, a ja już mam go dość!
Nie chcę iść na urlop!
I pomyślicie sobie, żem zboczony, pracoholik...
Guzik.
Bo system jest taki: zakład pracuje na jedną zmianę, teraz ja
zastępuję kogoś, później ktoś zastępuje mnie. Niby normalka, co nie?
Guzik. _Teraz_ już się wyrobić nie mogę, przez pośpiech zaczynam
stopniowo odwalać coraz większą kichę, ale co tam...
Problem jest ciut inny, nie wkurza mnie to, że będę musiał kogoś
zastąpić i robić rzeczy, o których mam znikome pojęcie {'jakoś sobie
poradzisz'}... Żółć mnie zalewa na myśl co zastanę po powrocie z
urlopu. Bo na ch... mi on, skoro po trzech dniach zapomnę, że na nim w
ogóle byłem?! Nie martwić się na zapas? Taaa, pewnie... Gdyby to był
mój pierwszy urlop...
...I nie chce mi się już pracować. Taka reakcja na kretyńskie
sytuacje. Bo wystarczyłoby wysłać wszystkich w jednej turze, zamknąć
zakład na 4 spusty - człowiek wraca przynajmniej do stanu jaki
pozostawił. A tak? W sierpniu będę musiał przetrawić dwa miechy.
A lato to taka piękna pora roku...
{piętnuję sytuacje, które zmuszają mnie do przyjęcia olewackiej
postawy i odwalania pracy 'po łebkach'}
Temat: Sezon urlopowy {niestety}
Popatrzmy jak "Grzegorz Góra" <grzegorz_g@poczta.onet.plzapodaje:
piętnuję! piętnuję! piętnuję!
Jestem niemal wściekły... Gdzie tam - jestem wściekły!
Bo oto zbliża się sezon urlopowy, a ja już mam go dość!
Nie chcę iść na urlop!
A ja nie mam za co... ;-(
poradzisz'}... Żółć mnie zalewa na myśl co zastanę po powrocie z
urlopu. Bo na ch... mi on, skoro po trzech dniach zapomnę, że na nim w
ogóle byłem?! Nie martwić się na zapas? Taaa, pewnie... Gdyby to był
mój pierwszy urlop...
Po powrocie. Robisz bieżącą robotę i czekasz co się pierwsze zawali....
...I nie chce mi się już pracować. Taka reakcja na kretyńskie
Jakie to nietypowe ;-)
Ps. A kaj robisz?
Temat: dentysta
"Maciek 'Babcia' Dobosz" <bab@jewish.org.plwrote in message
| po raz pierwszy alkohol
| został wydestylowany przez Arabów. I zdarzyło się to znacznie
| wcześniej niż w średniowieczu.
| czyli przez arabow ale jeszcze przed nadejsciem islamu?
Niekoniecznie. Średniowiecze zakończyło sie wraz z upadkiem/zdobyciem
Konstantynopola (1453).
Pogubilśmy się. Za cezurę końca przyjmuje się również datę pierwszego urlopu
niejakiego K. Kolumba na Karaibach w 1492. Natomiast dla zagadnienia
istotniejsze jest to, że zaczęło_się ono (wg jednej z popularniejszych
wersji) wraz z upadkiem Zachodniego Cesarstwa Rzymskiego w 476 n.e.
Wcześniej niż w średniowieczu mieliśmy starożytność, a "znacznie wcześniej
niż w średniowieczu" mogłoby jeszcze ew. sugerować neolit. Zgadza się?
Temat: dentysta
On Tue, 13 Feb 2001 17:17:09 +0100, "Krzysztof Kolczynski"
<krzys@poczta.onet.plwrote:
Pogubilśmy się. Za cezurę końca przyjmuje się również datę pierwszego urlopu
niejakiego K. Kolumba na Karaibach w 1492. Natomiast dla zagadnienia
istotniejsze jest to, że zaczęło_się ono (wg jednej z popularniejszych
wersji) wraz z upadkiem Zachodniego Cesarstwa Rzymskiego w 476 n.e.
Wcześniej niż w średniowieczu mieliśmy starożytność, a "znacznie wcześniej
niż w średniowieczu" mogłoby jeszcze ew. sugerować neolit. Zgadza się?
Zgadza się. Ot ja nie histroyk tylko amator ;-). A na poważnie w
kwestii produkcji alkoholu wystarcza IMHO określenie wieku. Te 40 lat
różnicy nie ma wielkiego znaczenia akurat w tym przypadku.
Zdrówko
Maciek 'Babcia' Dobosz
Warszawski Klub Paintballowy "Ranger"
Banshee RT (dawniej RangerII)
N.A.S.K. Nieudolny Administrator Sieci Komputerowej
http://paintball.info.pl/
Temat: pierwszy urlop
Pięknego dnia Thu, 18 Jul 2002 23:11:47 +0200, "Sandra"
<dari@wp.pl zakodował:
Bzdura to jest twoja skoro ma już przepracowane 1,5 m-ca to ma prawo do
pełnego urlopu
No, bardzo ciekawe, kontynuuj proszę ;)
wraz z częscią za 5 miesięcy proporcjonalnie
Coraz lepiej. Jak po 1,5 miesiąca można mieć jeszcze 5 miesięcy
proporcjonalnie?
napisałam o
wymiarze on ze szkołą ma prawo otrzymać 20 dni oczywiście po roku wiec ?
Po roku tak. I na razie tyle mu się należy.
teraz urlop liczy sie za przepracowany czas i za te pięć miesięcy już może
wybrać proporcjonalnie również niekiedy pracodawca zgadza sie na pełen
wymiar i to ty gadasz bzdury .
Nie prawda. Następny urlop dopiero 1 stycznia 2003 - przeczytałaś ze
zrozumieniem co zacytowałem z KP?
Ale może sie myle wiec jak to ty interpretujesz ?
Tu nie ma co interpretować. To jest baaaaardzo jasno napisane
(powtarzam jeszcze raz dla opornych):
Art. 153. Par. 1. Pracownik uzyskuje prawo do pierwszego urlopu z
upływem 6 miesięcy pracy, w wymiarze połowy wymiaru urlopu
przysługuj?cego mu po przepracowaniu roku.
Par. 2. Prawo do urlopu w pełnym wymiarze pracownik nabywa z upływem
roku pracy. Do tego urlopu wlicza się urlop, o którym mowa w Par. 1.
Par. 3. Prawo do kolejnych urlopów pracownik nabywa w każdym następnym
roku kalendarzowym.
Temat: pierwszy urlop
Pięknego dnia Fri, 19 Jul 2002 00:02:43 +0200, "Sandra"
<dari@wp.pl zakodował:
Ok. jeśli zatrudniłam się 1.06.01 kiedy mi sie należy pierwszy urlop?
a kiedy kolejny?
Pierwszy w wymiarze 1/2 pełnego 31.12.02, pierwszy pełny 31.05.02.
Następny dopiero 1 stycznia 2003 - ale to dosyć specyficzny przypadek,
kiedy po 1,5 roku nabywasz prawo do pełnego urlopu (proporcjonalnie do
przepracowanych miesięcy w 2003 roku, ale _tylko_ kiedy rozwiązuje się
umowa o pracę, bo nic nie stoi na przeszkodzie, żeby cały urlop za
2003 rok wybrać już w styczniu 2003). Czyli do końca 2002 roku
_w_sumie_ należy się 20 dni.
Podkreślam - DOPIERO W ROKU 2003 URLOP LICZY SIĘ PROPORCJONALNIE
MIESIĘCY PRZEPRACOWANYM W TYM ROKU.
Skoro twierdzisz inaczej, to może podasz paragrafy, które tak
interpretujesz. Bo te, które ja zacytowałem, trudno nagiąć tak, że
należy się proporcjonalnie po 18 miesiącach 1,5 pełnego urlopu (poza
bardzo specyficznym przypadkiem - rozpoczęcie pracy 1 stycznia _i_
rozwiązania umowy z końcem czerwca).
Temat: pierwszy urlop
Użytkownik Kaizen <xnv@cbpmgn.sz w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:0ggeju0217ef0h9vgn8i9jkvs5njg3d@4ax.com...
Pięknego dnia Fri, 19 Jul 2002 00:02:43 +0200, "Sandra"
<dari@wp.pl zakodował:
Ok. jeśli zatrudniłam się 1.06.01 kiedy mi sie należy pierwszy urlop?
a kiedy kolejny?
Pierwszy w wymiarze 1/2 pełnego 31.12.02, pierwszy pełny 31.05.02.
Następny dopiero 1 stycznia 2003 - ale to dosyć specyficzny przypadek,
kiedy po 1,5 roku nabywasz prawo do pełnego urlopu (proporcjonalnie do
przepracowanych miesięcy w 2003 roku, ale _tylko_ kiedy rozwiązuje się
umowa o pracę, bo nic nie stoi na przeszkodzie, żeby cały urlop za
2003 rok wybrać już w styczniu 2003). Czyli do końca 2002 roku
_w_sumie_ należy się 20 dni.
Podkreślam - DOPIERO W ROKU 2003 URLOP LICZY SIĘ PROPORCJONALNIE
MIESIĘCY PRZEPRACOWANYM W TYM ROKU.
Skoro twierdzisz inaczej, to może podasz paragrafy, które tak
interpretujesz. Bo te, które ja zacytowałem, trudno nagiąć tak, że
należy się proporcjonalnie po 18 miesiącach 1,5 pełnego urlopu (poza
bardzo specyficznym przypadkiem - rozpoczęcie pracy 1 stycznia _i_
rozwiązania umowy z końcem czerwca).
-jest planowanie urlopów w do końca marca i jeden pracownik zaplanował całe
swoje 20 dni na styczen
-w następnym roku jest ponowne planowanie i ten pracownik do konca marca
zaplanował sobie ten nowy urlop w kwietniu
- jak to wytłumaczysz ma prawo czy nie ?
Sandra
Temat: Wymiar urlopu.
Hej!
Pytanie teoretyczne (tak lepiej widac problem).
Mamy dwoch absolwentow uczelni ktorzy zatrudniaja sie w tej samej
firmie. Obaj nie maja wczesniejszego stazu pracy (jest to ich pierwsza
praca). Jeden zatrudniony zostaje 31 maja, drugi 1 czerwca 1999r.
Prawo do pierwszego urlopu, w wymiarze 10 dni nabywaja po pol roku czyli
pierwszy 31 grudnia 1999, drugi 1 stycznia 2000. Dajmy na to ze w roku
nastepnym po roku zatrudnienia nie poszli na urlop wogole.
Ile wiec ma jeden a ile drugi dni urlopu do wykorzystania na 31 grudnia
2000?
Hint: program komputerowy na ktorym licza kadry u mnie w pracy wylicza
dla studenta pierwszego 30 dni, dla drugiego 20 dni.
Czy to dobrze czy zle?
Czarny
Temat: Wymiar urlopu.
: Mamy dwoch absolwentow uczelni ktorzy zatrudniaja sie w tej samej
: firmie. Obaj nie maja wczesniejszego stazu pracy (jest to ich pierwsza
: praca). Jeden zatrudniony zostaje 31 maja, drugi 1 czerwca 1999r.
: Prawo do pierwszego urlopu, w wymiarze 10 dni nabywaja po pol roku czyli
: pierwszy 31 grudnia 1999, drugi 1 stycznia 2000. Dajmy na to ze w roku
: nastepnym po roku zatrudnienia nie poszli na urlop wogole.
: Ile wiec ma jeden a ile drugi dni urlopu do wykorzystania na 31 grudnia
: 2000?
:
: Hint: program komputerowy na ktorym licza kadry u mnie w pracy wylicza
: dla studenta pierwszego 30 dni, dla drugiego 20 dni.
: Czy to dobrze czy zle?
:
: Czarny
Chyba pomyliłeś daty powinobyć: koniec czerwca /30,31-ile czerwiec ma dni?/
i 1 lipca - tylko wtedy 6 miesięcy upływa odpowiednio 31 grudnia i 1
stycznia - choć jest noc, chce mi się spać i może pomyliłem się w
rachunkach. Ale generalnie to chyba trzeba przeczytać art. 153 kp - urlop
powinien być równy i wynosić 20 dni, ale jak wyżej powiedziałem jest noc
......
A teraz mój kazus:
Pracownik w maju 1998 roku stracił pracę w firmię X.
Podjął pracę w firmie Y w 30 grudnia 1999 roku.
Między majem 1998, a grudniem 1999 roku nigdzie nie pracował.
Jaki mu się należy urop w firmie Y na dzień 2 stycznia 2000 roku, przy
założeniu iż przysługuje mu urlop najwyższy przewidziany w kp z uwagi na
ogólny staż pracy
Hint: prawdziwa jest odpowiedź absurdalna.
[Jarek J.]
Temat: Wymiar urlopu.
Czarny wrote:
Hej!
Pytanie teoretyczne (tak lepiej widac problem).
Mamy dwoch absolwentow uczelni ktorzy zatrudniaja sie w tej samej
firmie. Obaj nie maja wczesniejszego stazu pracy (jest to ich pierwsza
praca). Jeden zatrudniony zostaje 31 maja, drugi 1 czerwca 1999r.
Prawo do pierwszego urlopu, w wymiarze 10 dni nabywaja po pol roku czyli
pierwszy 31 grudnia 1999, drugi 1 stycznia 2000. Dajmy na to ze w roku
nastepnym po roku zatrudnienia nie poszli na urlop wogole.
Ile wiec ma jeden a ile drugi dni urlopu do wykorzystania na 31 grudnia
2000?
Hint: program komputerowy na ktorym licza kadry u mnie w pracy wylicza
dla studenta pierwszego 30 dni, dla drugiego 20 dni.
Czy to dobrze czy zle?
Wyrzuć program. Obaj mają identyczny urlop - 18 dni.
dorg
Temat: Wymiar urlopu.
: Czarny wrote:
:
: Hej!
:
: Pytanie teoretyczne (tak lepiej widac problem).
:
: Mamy dwoch absolwentow uczelni ktorzy zatrudniaja sie w tej samej
: firmie. Obaj nie maja wczesniejszego stazu pracy (jest to ich pierwsza
: praca). Jeden zatrudniony zostaje 31 maja, drugi 1 czerwca 1999r.
: Prawo do pierwszego urlopu, w wymiarze 10 dni nabywaja po pol roku czyli
: pierwszy 31 grudnia 1999, drugi 1 stycznia 2000. Dajmy na to ze w roku
: nastepnym po roku zatrudnienia nie poszli na urlop wogole.
: Ile wiec ma jeden a ile drugi dni urlopu do wykorzystania na 31 grudnia
: 2000?
:
: Hint: program komputerowy na ktorym licza kadry u mnie w pracy wylicza
: dla studenta pierwszego 30 dni, dla drugiego 20 dni.
: Czy to dobrze czy zle?
:
: Wyrzuć program. Obaj mają identyczny urlop - 18 dni.
:
: dorg
Chyba 20 dni bo to absolwenci, a więc zalicza się im szkołę i wchodzą w art.
154 pkt. 2 kp.
[Jarek J.]
Temat: URLOPY.Ustawa contra logika ???
W związku z toczącą się tu dyskusją pragnę zwrócić uwagę szanownych
dyskutantów na następujące rzeczy:
1. Proponuję dokładnie zapoznać się z odpowiednim rozdziałem Kodeksu Pracy,
który dokładnie precyzuje tą kwestię. Rozporządzenie o którym tu mowa w
niczym mu nie przeczy. Art.158 Kp mówi:
Pracownikowi, który wykorzystał urlop za dany rok kalendarzowy, a następnie
uzyskał w ciągu tego roku prawo do urlopu w wyższym wymiarze przysługuje
urlop uzupełniający.
I chyba wszystko jest jasne.
Pragnę jedna zwrócić tu uwagę na nieco inny aspekt tej sprawy.
Z wypowiedzi jakie pojawiły się na ten temat wynika, że duża część osób nie
właściwie interpretuje przepisy Art. 153, który mówi, że pracownik nabywa
prawo do pierwszego urlopu po roku pracy.
Dotyczy to jedynie pracownika który podejmuje pierwsze w zyciu zatrudnienie.
Natomias każdy kto już pracował, a takiego pracownika dotyczył podany
przykład, prawo do urlopu posiada w chwili zatrudnienia.
Oczywiście proporcjonalnie do przepracowanego okresu.
Tak więc teoretycznie osoba która podejmuję prace w dniu 15.02.97 i posiada
staż pracy np. 6 letni ma prawo do jednego dnia urlopu już 16.02.97 ,
oczywiście jeżeli pracodawca go udzieli.
Analogicznie pracownik ze stażem powyżej 10 lat 16.02 będzie miał prawo do 2
dni urlopu.
Jest to oczywiście tylko teorja, ale tak właśnie interpretowane są przepisy
urlopowe przez PIP. Przynajmniej w Warszawie.
Serdecznie pozdrawiam
mar@techprint.com.pl
Temat: Urlopy - jak to jest z nimi?
Zostałem zatrudniony w marcu 2003 roku.
Jestem po studiach i jest to moja pierwsza umowa o pracę.
Ile dokładnie przysługuje mi dni urlopu na dzień dzisiejszy?
Bo przez mianę ustawy o urlopach porobiło się coś dziwnego chyba....
nie
bardzo rozumiem jak to teraz działa?
bidulku.. nalezysz do grupu wybitnie okrzywdzonych przez system (jak
moja
dziewczyna).. masz 9 dni za pierwsze pol roku i 11 po drugim pol roku..
potem nic (ciagle nic na teraz - razem 20).. od stycznia masz 20dni i od
dnia pracy (beda juz 2 lata + 8 za studia) .. dostajesz dodatkoe 6dni..
dobrze mowie ??
Masz rację, to dlatego, że do wymiaru jego urlopu stosuje sie niestety
jeszcze stare przepisy. Jeśli zaczął pracę 1 marca 2003, to od 1 stycznia
2004 nie nabył prawa do nowego urlopu. Według starych przepisów prawo do
pierwszego urlopu nabył 31 sierpnia 2003 r. (9 dni). 29 lutego 2004 nabył
prawo do pozostałej części urlopu prysługującego mu po przepracowaniu roku
(czyli 11). A prawo do kolejnego urlopu nabędzie 1 stycznia 2005 roku i
wymiar będzie 20 dni, a dopiero od marca 26 :)
Temat: Urlopy - jak to jest z nimi?
Wielkie dzięki :)
Bałem się, że coś nie tak z tymi urlopami jest...
Czyli po prostu od nowego roku będę miał znowu do wykorzystania 20 dni
urlopu.... Dziwne to prawo, bardzo dziwne:)
No, a dodatkowe pytanie mam, czy mam te 4 dni w roku do wykorzystania kiedy
chcę i to bez wcześniejszego uzgadniania z pracodawcą? To się odlicza od
puli urloppowej oczywiście?
Marcin.
Zostałem zatrudniony w marcu 2003 roku.
Jestem po studiach i jest to moja pierwsza umowa o pracę.
Ile dokładnie przysługuje mi dni urlopu na dzień dzisiejszy?
Bo przez mianę ustawy o urlopach porobiło się coś dziwnego chyba....
nie
bardzo rozumiem jak to teraz działa?
bidulku.. nalezysz do grupu wybitnie okrzywdzonych przez system (jak
moja
dziewczyna).. masz 9 dni za pierwsze pol roku i 11 po drugim pol roku..
potem nic (ciagle nic na teraz - razem 20).. od stycznia masz 20dni i od
dnia pracy (beda juz 2 lata + 8 za studia) .. dostajesz dodatkoe 6dni..
dobrze mowie ??
Masz rację, to dlatego, że do wymiaru jego urlopu stosuje sie niestety
jeszcze stare przepisy. Jeśli zaczął pracę 1 marca 2003, to od 1 stycznia
2004 nie nabył prawa do nowego urlopu. Według starych przepisów prawo do
pierwszego urlopu nabył 31 sierpnia 2003 r. (9 dni). 29 lutego 2004 nabył
prawo do pozostałej części urlopu prysługującego mu po przepracowaniu roku
(czyli 11). A prawo do kolejnego urlopu nabędzie 1 stycznia 2005 roku i
wymiar będzie 20 dni, a dopiero od marca 26 :)
Temat: Czy trace urlop?
Arkadiusz Sliwinski <k@key.net.pl napisał(a) w artykule
Z pierwszego artykułu wynika, iż pracownik uzyskuje prawo do
PIERWSZEGO urlopu. Jak interpretować PIERWSZEGO? Czy pierwszego w
ogóle (dot. pracownika rozpoczynającego pierwszą w życiu pracę), czy
pierwszego u danego pracodawcy? Moim zdaniem z przytoczonego artykułu
jasno wynika, że to pierwsze. Może wyszło jakieś rozporządzenie, które
reguluje to zagadnienie?
Z tego, ca ja wiem ( nie jestem prawnikiem ), to chodzi tu o pierwszy w
ogole. U pracodawcy zas zyskujesz prawo do urlopu natychmiast po
zatudnieniu.
Temat: Czy trace urlop?
Jacek Żoch napisał(a) w wiadomości: <01bd47c5$12378600$0100007f@nowy...
Arkadiusz Sliwinski <k@key.net.pl napisał(a) w artykule
Z pierwszego artykułu wynika, iż pracownik uzyskuje prawo do
PIERWSZEGO urlopu. Jak interpretować PIERWSZEGO? Czy pierwszego w
ogóle (dot. pracownika rozpoczynającego pierwszą w życiu pracę), czy
pierwszego u danego pracodawcy? Moim zdaniem z przytoczonego artykułu
jasno wynika, że to pierwsze. Może wyszło jakieś rozporządzenie, które
reguluje to zagadnienie?
Z tego, ca ja wiem ( nie jestem prawnikiem ), to chodzi tu o pierwszy w
ogole. U pracodawcy zas zyskujesz prawo do urlopu natychmiast po
zatudnieniu.
--
jacek
Dobrze wiesz,
MM
Temat: Czy trace urlop?
Barbara Rurowicz napisał(a) w artykule <35210F3E.4F553@ds2.pg.gda.pl...
Z wypowiedzi prawnika:
jedna rzecz to "Pierwszy urlop" uzyskiwany po 6 mcach pierwszej w zyciu
umowy o
prace (ten okres moze byc poskladany z kilku umów o prace), prawo do
drugiej
polowy tego "pierwszego" zyskuje sie po kolejnych 6 mcach (j.w.).
np. jezeli zatrudniasz sie 1.05.1996 na pierwsza umowe o prace, to 1.11.96
nabywasz prawo do pierwszej polowki Twojego urlopu, zas 1.05.1997 masz juz
prawo
do drugiej polówki.
Niestety dopiero 1.01.1998 bedziesz mial prawo do "Normalnego urlopu" w
wymiarze,
na jaki sobie zasluzyles (studia, nauka, wojsko itd - zgodnie z
przelicznikiem
KP). Odtad kazdy urlop - nawet u nowego pracodawcy - jest juz urlopem
"Normalnym".
Tzn. jezeli zgodnie z przelicznikiem przysluguje Ci 20 dni urlopu, nie
wykorzystasz tego u swojego pierwszego pracodawcy, a np. 3.01.1998 zacznesz
pracowac gdzies indziej, to od razu masz prawo swoje 20 dni wykorzystac.
To tyle.
- Basia
Serdecznie witam i pytam:
1. czy niewykorzystany urlop za rok '97 trace z dniem 01.04.98 (to nie zart,
pytam powaznie) ?
2. majac juz prawa do "normalnego" urlopu i konczac prace np. 30 VI (czyli
przysluguje mi polowa urlopu), czy idac do nowej pracy, dajmy na to po 3
latach, przysluguje mi od razu urlop?
Z gory dzieki za odpowiedz.
Temat: Wymiar urlopu
Mój mąż też ma taką samą sytuację, rozpoczął pracę w 1 czerwca 2003 roku i
wykoorzystał połowę urlopu w grudniu, czyli 9 dni, ale teraz po styczniu ,
po zmiane przepisów myślałam że bedzie miał naliczany urlop co miesiac, a
tymczasem pani kadrowa powiedziała, że urlop mu się należy w 2004 roku
tylko
w wymiarze 10 dni i to może to wykorzystać dopiero po 1 czerwca 2004.
dobrze pani policzyla .. tak jak bylo w kodeksie .. pierwszy urlop po pol
rok jako polowa "rocznego:" i drugi po kolejnym pol roku znowu "polowa
rocznego" .. czyli po 1 czerwaca 2004 .. tyle ze ktos juz tu na grupie
wyjasnial, ze z powodu zmiany "najnizszego rocznego z 18 na 20 dni" ta druga
polowa to roczny urlop - pierwsza polowa i niby powinno byc 11 .. sam nie
wiem jak to jest
Nierozumiem tego.
bo ciezko zrozumiec taki brak logiki .. wcale sie nie dziwie
i tak ma szczescie ze nei zaczynal pracy w polowie stycznia 2003
Ja mam zaczać od marca pracę i już po miesiącu bedę miala 1/12 z 20 dni
urlopu, a on musi czekać ??
zgadza sie... takie zycie, takie prawo ... ja przez to musze czekac na urlop
swojej kobity by gdziekolwiek jechac
jak na moje troche to niezgodne z konstytuacja bo ludzie powinni miec rowne
prawa do urlopu, ale u nas nikt sie z nikim nie liczy
Temat: Wymiar urlopu
Robcio wrote:
| Mój mąż też ma taką samą sytuację, rozpoczął pracę w 1 czerwca 2003 roku i
| wykoorzystał połowę urlopu w grudniu, czyli 9 dni, ale teraz po styczniu ,
| po zmiane przepisów myślałam że bedzie miał naliczany urlop co miesiac, a
| tymczasem pani kadrowa powiedziała, że urlop mu się należy w 2004 roku
tylko
| w wymiarze 10 dni i to może to wykorzystać dopiero po 1 czerwca 2004.
dobrze pani policzyla .. tak jak bylo w kodeksie .. pierwszy urlop po pol
rok jako polowa "rocznego:" i drugi po kolejnym pol roku znowu "polowa
rocznego" .. czyli po 1 czerwaca 2004 .. tyle ze ktos juz tu na grupie
wyjasnial, ze z powodu zmiany "najnizszego rocznego z 18 na 20 dni" ta druga
polowa to roczny urlop - pierwsza polowa i niby powinno byc 11 .. sam nie
wiem jak to jest
Ma być 11.
KP mówi
"Z upływem roku pracy pracownikowi przysługuje prawo do pozostałej
części urlopu przysługującego mu po przepracowaniu roku."
po roku więc przysługuje prawo do pozostałej części, nie zaś do "drugiej
połówki". Z tego właśnie rozróżnienia wynika, że ma być 11 dni.
Bronek
Temat: prawo pracy, urlopy
Witam,
prawo do urlopu pracownik nabywa na początku roku, z dniem 1 stycznia, pod
warunkiem, że pozostaje wówczas w stosunku pracy (art. 153 par. 3 kodeksu
prac), nie jest na urlopie bezpłatnym i nie jest to jego pierwszy urlop.
W pierwszym opisanym przypadku, gdy pracownik zaczyna pracę bezpośrednio po
ustaniu stosunku u innego pracodawcy - liczymy urlop proporcjonalnie.
W drugim przypadku, gdy miał ponad rok przerwy - również proporcjonalnie:
proporcjonalnie do okresu pozostałego do końca roku bądź do okresu
zatrudnienia w danym roku kalendarzowym - art. 155 ze znaczkiem 1 par. 2 ze
znaczkiem 1 kodeksu pracy. Ta zmiana weszła od 1 stycznia 2003 roku.
Co do kwestii od kiedy może pracownik domagać się takiego urlopu, to, to o
czym mówi pani kadrowa - 6 miesięcy pracy - zachodzi w przypadku, gdy
pracownik ma drugi etat i zatrudniają go w trakcie roku kalendarzowego.
Wówczas u drugiego pracodawcy nabywa urlop jak pierwszy, wliczając do
wymiaru wszystkie zakończone okresy pracy.
Toteż pracownik nie musi czekać na 6 miesięcy pracy, aby wykorzystać urlop w
każdym z dwóch opisanych przypadków, gdyż prawo do "kolejnego" urlopu nabywa
w pierwszym dniu zatrudnienia w danym roku, jeśli nie pozostawał w stosunku
pracy 1 stycznia.
Pozdr
Magda
Temat: pytanka dwa
a może macie jakiś paragrafik na to, bo mój pracodawca twierdzi że według:
http://praca.interia.pl/art?aid=18030
"Prawo do pierwszego urlopu
Zgodnie z art.153 kodeksu pracy pracownik nabywa prawo do pierwszego urlopu
wypoczynkowego z upływem 6 miesięcy pracy. Urlop ten przysługuje w wymiarze
połowy urlopu przysługującego pracownikowi po roku pracy. W przypadku
Informacje zawarte na tej stronie są już nieaktualne. Polecam lekturę
obecnego kodeksu pracy.
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Temat: 2 pytania odnosnie urlopów
Jarosław Janeczek <jjr@poczta.onet.plw artykule
news:000601c03fc8$f89fb880$33d44dd5@ppp pisze...
: Mam dwa pytanka odnosnie urlopow:
: 1. wedlug kodeksu pracy jezeli zaczelem pierwsza prace powiedzmy 2
stycznia
: 2000 roku to prawo do pierwszej polowy urlopu mam 2 czerwca a do
drugiej
: polowy 2 stycznia 2001 roku. Prawo do nastepnego urlopu (zaliczkowo na
2002
: rok) mam 1 stycznia 2002 roku. Co dzieje sie z urlopem za 2001 rok
: (przepada mi czy w 2002 roku mam urlop za 2001 i 2002) ?
*** nic w przyrodzie nie ginie, po prostu nie nalezy ci się urlop za 2001
roku,
a więc nie ma co przepaść
To nie zupełnie jest tak.
Przed nowelizacją KP prawo do pierwszego urlopu pracownik nabywał po roku
pracy, i urlop ten przysługiwał mu za rok w którym nabył to prawo. Czyli
osoba zatrudniona 2 stycznia 2000 roku nabywała by prawo do urlopu 2
stycznia 2001 roku i urlop ten to urlop za 2001 rok.
Wprowadzone zmiany do KP umożliwiły "wybranie" połowy urlopu niejako
awansem, po przepracowaniu sześciu miesięcy. Ale jest to dalej urlop za
2001r. Ww. przypadku urlop za 2001 rok "się należy" i nie ginie natomiast
urlop za 2000 rok "się nie należy" i w związku z tym też nie ginie.
Natomiast co do zatrudnienia 31 grudnia, to faktycznie tak jest, że te dwa
dni ( w dużym uproszczeniu) powodują że należy się niejako dwa
urlopy(decyduje tu moment nabycia prawa do urlopu - powyżej).
K.T.
Temat: 2 pytania odnosnie urlopów
:: To nie zupełnie jest tak.
: Przed nowelizacją KP prawo do pierwszego urlopu pracownik nabywał po roku
: pracy, i urlop ten przysługiwał mu za rok w którym nabył to prawo. Czyli
: osoba zatrudniona 2 stycznia 2000 roku nabywała by prawo do urlopu 2
: stycznia 2001 roku i urlop ten to urlop za 2001 rok.
: Wprowadzone zmiany do KP umożliwiły "wybranie" połowy urlopu niejako
: awansem, po przepracowaniu sześciu miesięcy. Ale jest to dalej urlop za
: 2001r. Ww. przypadku urlop za 2001 rok "się należy" i nie ginie natomiast
: urlop za 2000 rok "się nie należy" i w związku z tym też nie ginie.
: Natomiast co do zatrudnienia 31 grudnia, to faktycznie tak jest, że te dwa
: dni ( w dużym uproszczeniu) powodują że należy się niejako dwa
: urlopy(decyduje tu moment nabycia prawa do urlopu - powyżej).
: K.T.
*** według mnie nie można powiedzieć iż urlop otrzymany po 6 miesiącach pracy w
roku 2000 jest to urlop z roku 2001,
według mnie jest to urlop należny za rok 2000 - choć w mniejszym wymiarze.
Argumentem za moim stanowiskiem jest to, że w przypadku wykorzystania takiego
urlopu w roku 2000, a następnie po rowiązaniu stosunku pracy jeszcze w 2000 roku
pracodawca nie ma wobec pracownika żadnych roszczeń, a wydaje mi się, że byłby
inaczej gdyby to był urlop za 2001 rok otrzymany zaliczkowo to można by się
zastanawiać nad takimi roszczeniami,
[Jarek J.]
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: wymiar urlopu
TU wrote:
| Pracuje od 20.07.1998 roku. Jestem po studiach. Do dnia 20.07.2000
przyslugi
| walo mi w sumie 40 dni urlopu ( 2 lata po 20 dni za rok).
Niestety nie!!!,
Co znaczy nie?
to pierwsza praca a wiec urlop przysluguje ci po roku
pracy, czyli z dniem 20.07.1999 nabywasz prawo do 20 dni urlopu ( z
mozliwoscia wykorzystania 10 dni po 6 miesiacach , tzn. zaliczkowo).
Dnia 01.01.2000 masz prawo do kolejnych 20 dni urlopu.
Czyli wychodzi jednak tak, jak napisała Kasia Z. vel k_piasecki.
Do tego, jęśli zacząłeś pracę po ukończeniu studiów (czyli nie
pracowałeś studiująć) to w dniu, w którym ukończyłeś 10 lat pracy (8 lat
dają studia + 2 faktycznej pracy) przysługuje Ci wyrównanie 6 dni (po 10
latach pracy wymiar urlopu wynosi 26 dni/rok).
Czyli w tej chwili masz 46 dni urlopu (oczywiście jeżeli jeszcze nic nie
wykożystałeś).
Dla jasności - tylko prawo do pierwszego urlopu nabywasz po roku pracy,
do każdego następnego z dniem 1 stycznia następnego roku. Czyli ktoś kto
zaczął pracę 1 grudnia 1999 pierwsze prawo do urlopu nabywa 1 grudnia
2000 a do następnego już miesiąc później, czyli 1 stycznia 2001
Pozdrawiam,
Kaizen kai@promail.pl lub kai@poczta.fm
gadu-gadu 2122
Temat: wymiar urlopu
Do tego, jęśli zacząłeś pracę po ukończeniu studiów (czyli nie
pracowałeś studiująć) to w dniu, w którym ukończyłeś 10 lat pracy (8 lat
dają studia + 2 faktycznej pracy) przysługuje Ci wyrównanie 6 dni (po 10
latach pracy wymiar urlopu wynosi 26 dni/rok).
Czyli w tej chwili masz 46 dni urlopu (oczywiście jeżeli jeszcze nic nie
wykożystałeś).
Dla jasności - tylko prawo do pierwszego urlopu nabywasz po roku pracy,
do każdego następnego z dniem 1 stycznia następnego roku. Czyli ktoś kto
zaczął pracę 1 grudnia 1999 pierwsze prawo do urlopu nabywa 1 grudnia
2000 a do następnego już miesiąc później, czyli 1 stycznia 2001
Dokladnie tak jak napisalem!!!, tylko powinienem dodac 6 dni wyrownania
20.07.2000.
A jak ktos zaczal prace 3.01.1999 to prawo do urlopu nabywa 3.01.2000 a
nastepny niecale 12 miesiecy pozniej, czyli 1 stycznia 20001
Pozdrawiam TU
Temat: wymiar urlopu
TU wrote:
[...]
A jak ktos zaczal prace 3.01.1999 to prawo do urlopu nabywa 3.01.2000 a
nastepny niecale 12 miesiecy pozniej, czyli 1 stycznia 20001
Kiedyś już była tu dyskusja na ten temat i ktoś mądry podawał konkretne
orzeczenia. Wychodziło na to, że jeżeli ktoś zaczął pracę 3 stycznia to
prawo do 1 pełnego urlopu nabywał 2 stycznia. Ma to o tyle istotne
konsekwencje, że warto podpisywać umowy od 1 stycznia (choć to dzień
wolny od pracy). Wtedy 31 grudnia nabywasz prawo do pierwszego urlopu a
już następnego dnia do następnego.
Reasumując, warto walczyć o to, by na umowie datą rozpoczęcia pracy był
1 stycznia, choć to z pozoru nieistotne.
Pozdrawiam,
Kaizen kai@promail.pl lub kai@poczta.fm
gadu-gadu 2122
Temat: Pierwszy Urlop = 20 dni na 2 lata???
Czy to prawda, ze podejmujac pierwsza prace 8 stycznia 2003 roku, w lipcu
2003 roku bede mogl wziasc sobie 10 dni a nastepne dziesiec bede mogl wziasc
sobie dopiero w styczniu 2004 i to bedzie moje jedyne 10 dni w 2004 roku
jakie moge wziasc??? Ogolnie w latach 2003-2004 bede mogl wziasc lacznie
jedynie 20 dni urlopu???
Golab
Temat: Urlop po 11 miesiącach
Jeśli wcześniej przepracowałeś cały rok i nabyłeś prawo do pierwszego urlopu
(po 6 miesiączach pracy) oraz prawo do urlopu uzupelniającęgo (po kolejnych
6 misiącach pracy) np. 10+10, i następnie z dniem1 stycznia kolejnego roku
nabyłeś prawo do urlopu , teraz za pracę w terminie przez Ciebie wskazanym
należy Ci się 11/12 z przyslugująćego Ci wymiaru urlopu. Pracodawca ma
obowiązek wypłacić ekwiwlanet. Jeśli nie chce, musisz zlożyć pozew do sądu ,
albo skargę do inspekcji pracy!
Użytkownik "Kazimierz Kazimierczak" <k@poczta.onet.plnapisał w
wiadomości
Witam,
Mam następujący problem - czy w przypadku zatrudnienia od 1 lutego do
31 grudnia 2003 roku czyli pełnych 11 miesięcy i zwolnienia przez zakład
pracy, można żądać wypłaty za urlop w wysokości 11/12?
Czy na takie żadanie byłego pracownika pracodawca ma prawo odpowiedzieć
negatywnie? Pracodawca tak zrobił - tzn. odmówił, ale nie jestem
przekonany czy słusznie.
Dodatkowo, nie jest to piewsza praca, przed jej podjęciem, był długi
czas przebywania na bezrobociu. Normalnie (po roku), w tym przypadku
przysługiwałby urlop w pełnym wymiarze tj. 26 dni.
Po drodze tzn. chyba od 1 stycznia tego roku weszło nowe prawo pracy,
więc nie wiem, proszę o pomoc.
Pozdrawiam,
K. Kazimierczak
Temat: jak to jest z moim urlopem - pracuje od pazdziernika 2003
Byl 18 marzec 2004, kiedy to na grupę pl.soc.prawo, Lookasik wysłał(a)
następującą wiadomość:
jestes na starych zasadach.. tzn pierwszy urlop po pol roku a nie jak od
1.1.04 po miesiacu
a kolejny? po kolejnych 6 miesiacach?
Temat: URLOPY c.d.
Marcin Babski wrote:
Anna Szmigielska napisał(a) w wiadomo ci:
<351C26C4.510DF@friko2.onet.pl...
| Pytanie 1.
| Czlowiek, ktory ma ponad 10 lat stazu pracy, zostal zatrudniony np. dnia
| 1 grudnia i w tym roku nigdzie wczesniej nie pracowal. Ile dostanie
| urlopu?
| Proponuje odpowiedz: 26. Nigdzie nie znalazlam artykulu, ktory by w tej
| sytuacji uzasadnial obliczenie urlopu proporcjonalnego.
| Inne propozycje odpowiedzi...? (w przypadku innej odpowiedzi prosze o
| wskazanie odpowiedniego paragrafu).
Jestes w bledzie.
Rozumiem,ze chodzi Ci o wymiar urlopu za ten wlasnie grudzien.
W takim wypadku pracownik ma prawo do 26 dni urlopu, ale jesli przepracowal
cale 12 miesiecy. W przeciwnym wypadku udziela sie urlopu proporcjonalnego.
W tym wypadku 2 dni.
Nie twierdze, ze nie jestem w bledzie, ale prosilam o wskazanie odnosnego
paragrafu.Ja twierdze, ze nigdzie w KP nie ma uzasadnienia dla obliczania w tym
przypadku urlopu proporcjonalnego.
[ciach]
Na razie powiem tyle:
1) Prawo do pierwszego urlopu pracownik nabywa po przepracowaniu jednego
roku.
2) Pracodawca moze udzielic pierwszego urlopu juz po 6 miesiacach w
wysokosci polowy wymiaru.
Pracownik nabywa prawo do pierwszego urlopu z uplywem szesciu miesiecy pracy
(Art. 153 par.1).Ale ja pytalam o to, czy nalezy przy wyznaczaniu tego urlopu
obliczac urlop proporcjonalny.
Pozdrawiam
Anna
a@kki.net.pl
Temat: urlop wypoczynkowy
Czy ktos moze mi pomoc wyliczyc ile mi sie nalezy dni urlopu?
Zostalam zatrudniona 1. marca 2003, to byla moja pierwsza praca. Po 1
wrzesnia nalezalo mi sie 9 dni urlopu (zodnie ze starymi przepisami).
Moje pytanie brzmi ile dni urlopu wypoczynkowego mi sie teraz nalezy??
Ciebie jeszcze dotycza stare zasady udzielania urlopow. 01 wrzesnia 2003r.
nabylas prawo do pierwszego urlopu. 01 marca 2004r. nabedziesz prawo do tzw.
pierwszego pelnego urlopu od ktorego bedzie odjety okres urlopu udzielonego
wczesniej, czyli 18 - x. Prawo do tzw. kolejnego urlopu w zyciu nabedziesz
dopiero 01 stycznia 2005r.
Pzdr
A
Temat: urlop wypoczynkowy
AsDaX wrote:
| Czy ktos moze mi pomoc wyliczyc ile mi sie nalezy dni urlopu?
| Zostalam zatrudniona 1. marca 2003, to byla moja pierwsza praca. Po 1
| wrzesnia nalezalo mi sie 9 dni urlopu (zodnie ze starymi przepisami).
| Moje pytanie brzmi ile dni urlopu wypoczynkowego mi sie teraz nalezy??
Ciebie jeszcze dotycza stare zasady udzielania urlopow. 01 wrzesnia 2003r.
nabylas prawo do pierwszego urlopu. 01 marca 2004r. nabedziesz prawo do tzw.
pierwszego pelnego urlopu od ktorego bedzie odjety okres urlopu udzielonego
wczesniej, czyli 18 - x. Prawo do tzw. kolejnego urlopu w zyciu nabedziesz
dopiero 01 stycznia 2005r.
Uzupełnię tylko , że 20 - x. Wymiar 18 dni do nowego roku już nie istnieje.
Czyli od 29 lutego 2004 nabywasz prawo do kolejnych 11 dni.
Bronek
Temat: ekwiwalent za urlop
urlop), gdyby rezygnowal np. w lutym: czy proporcjonalnie do
przepracowanego
w danym roku okresu (czyli np. 4 dni),
W zasadzie liczy się proporcjonalnie, ale nie dotyczy to pierwszego
urlopu. Jeżeli pracodawca jednak puści np. styczniu pracownika na cały
urlop, to u następnego nic mu się nie należy (niejako "zapłacił" za niego
ten pierwszy pracodawca).
Temat: ekwiwalent za urlop
Wnioskuje, ze jezeli nie puscil, to pracownik przechodzi do nowego
pracodawcy z calym urlopem, czy jestem w bledzie?
| urlop), gdyby rezygnowal np. w lutym: czy proporcjonalnie do
przepracowanego
| w danym roku okresu (czyli np. 4 dni),
W zasadzie liczy się proporcjonalnie, ale nie dotyczy to pierwszego
urlopu. Jeżeli pracodawca jednak puści np. styczniu pracownika na cały
urlop, to u następnego nic mu się nie należy (niejako "zapłacił" za niego
ten pierwszy pracodawca).
--
Pozdrawiam,
Kaizen xnv@cbpmgn.sz zanim zapytasz "gdzie" go to www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded
Temat: urlop a szkola srednia
Ukonczylem w tym roku szkole srednia (liceum ogolnoksztalcace).
We wrzesniu rozpoczelem prace, czyli pracuje juz
prawie 2 miesiace. Czy za szkole srednia mam juz jakis urlop
(podobno 9 dni) ? Dodatkowo jeszcze studiuje. Czy moge dni urlopu
za szkole srednia juz wykorzystac ? A jezeli nie teraz to od kiedy ?
Prawo do pierwszego urlopu nabywasz po pól roku _pracy_.
Szkola liczy sie tylko do stazu pracy, od którego uzalezniony jest wymiar
urlopu.
Temat: urlop-przysluguje?
"Różyczka" wrote:
pracuje od wrzesnia [pierwsza praca stala] i czy nalezy mi sie JUZ urlop?
rozwiazuje umowe o prace za porozumieniem stron w polowie grudnia.
Nie.
KP:
Art. 153. § 1. Pracownik uzyskuje prawo do pierwszego urlopu z upływem 6
miesięcy pracy, w
wymiarze połowy wymiaru urlopu przysługującego mu po przepracowaniu
roku.
Art. 155[1].
§ 3. Pracownikowi, który do dnia ustania stosunku pracy nie przepracował
okresu przewidzianego do
nabycia prawa do pierwszego urlopu, przysługuje ten urlop u pracodawcy,
u którego upływa wymagany
okres zatrudnienia, liczony łącznie u dotychczasowego i kolejnego
pracodawcy.
Temat: urlop-przysluguje?
Użytkownik Różyczka <une_r@poczta.onet.plw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8vg17q$g6@news.tpi.pl...
pracuje od wrzesnia [pierwsza praca stala] i czy nalezy mi sie JUZ urlop?
rozwiazuje umowe o prace za porozumieniem stron w polowie grudnia.
Prawo do pierwszego urlopu nabywa sie po przepracowaniu 6 miesiecy,
lacznie u wszystkich pracodawcow. Oczywiscie tylko w polowie wymiaru i nie
wiem ile to jest w Twoim przypadku bo nie wiem jakie szkoly konczylas ktore
tez wliczaja sie w staz pracy (oczywiscie jesli o sprawy urlopu :))
Konczysz juz tak dlugi staz pracy...... :(, szkoda bo pracodawca wcale nie
musi Ci tego urlopu udzielić :)))))))
Temat: urlop-przysluguje?
Dariusz Donat wrote:
[...]
Prawo do pierwszego urlopu nabywa sie po przepracowaniu 6 miesiecy,
lacznie u wszystkich pracodawcow. Oczywiscie tylko w polowie wymiaru i nie
wiem ile to jest w Twoim przypadku bo nie wiem jakie szkoly konczylas ktore
tez wliczaja sie w staz pracy (oczywiscie jesli o sprawy urlopu :))
Konczysz juz tak dlugi staz pracy...... :(, szkoda bo pracodawca wcale nie
musi Ci tego urlopu udzielić :)))))))
Z tego co napisałeś wynika, że kończąc studia przysługuje urlop za 8 lat
(jak ktoś nie wie o co chodzi tak to może zinterpregtować, a to
oczywiście nieprawda, wyrażaj się jaśniej) ;)
Którego urlopu nie musi udzielić? Przecież Różyczka nie ma prawa do
żadnego urlopu?
Temat: Urlop wypoczynkowy. Prosze o porade
| Ile dni urlopu za 2002 rok mi przysugiwalo.
20
Ale mogles jeszcze wykorzystac 8 dni zaleglych z 2001 roku.
No i tu wlasnie nie wiem kto sie myli.
bo nie otrzymalem urlopu w 2001 r. poniewaz nie pracowalem wczesniej
nigdzie wiec nie przyslugiwal mi (6 miesiecy musialem przepracowac do
pierwszego urlopu)
6 miesiecy pracy minello w lutym 2002 ale wtedy juz byla nowa pula urlopowa
wiec za rok 2001 nic nie otrzymalem.
No i tak mi w kardach wyjasniali. Wiec teraz kto ma racje i jakie sa
przepisy?
| A ile dni urlopu bedzie mi przyslugiwalo za 2003 rok?
20 do 16 sierpnia. potem jeszcze 6.
| Za studia liczy sie 8 lat do urlopu tak?
Uchm .. czyli super jak dla mnie. Myslalem ze dopiero w 2003 dostane z puli
26 dni urlopu.
dzieki za pomoc
AJA
Temat: Urlop wypoczynkowy. Prosze o porade
In news:au7743$kfa$1@news.gazeta.pl,
AJA <no_spam.@willow.iie.pz.zgora.pltyped:
| Ile dni urlopu za 2002 rok mi przysugiwalo.
| 20
| Ale mogles jeszcze wykorzystac 8 dni zaleglych z 2001 roku.
No i tu wlasnie nie wiem kto sie myli.
bo nie otrzymalem urlopu w 2001 r. poniewaz nie pracowalem wczesniej
nigdzie wiec nie przyslugiwal mi (6 miesiecy musialem przepracowac do
pierwszego urlopu)
6 miesiecy pracy minello w lutym 2002 ale wtedy juz byla nowa pula
urlopowa wiec za rok 2001 nic nie otrzymalem.
No i tak mi w kardach wyjasniali. Wiec teraz kto ma racje i jakie sa
przepisy?
Prawo do pierwszego urlopu nabywasz po 6 miesiacach pracy i jest to polowa
rocznego wymiaru urlopowego jaki przysluguje Tobie z racji stazu pracy.
W tym kontekscie nie przyslugiwal Ci zaden urlop za rok 2001...
Pierwsze lata po rozpoczeciu pracy traktowane sa w specjalny (i dosc
skomplikowany) sposob, jesli chodzi o liczbe dni przyslugujacego urlopu -
spotkalem sie z roznymi interpretacjami, nawet wsrod ludzi zawodowo sie tym
zajmujacych. To co Ci napisalem wynika z mojej wiedzy i mojej interpretacji
zapisow kodeksu pracy - zreszta pytania takie jak Twoje przewijaja sie przez
ta grupe co jakis czas - zobacz archiwum.
Pociesze Cie, ze jeszcze nie tak dawno prawo do pierwszego urlopu nabywalo
sie po _roku_ pracy :)))
Pzdr
Hubert
hubertg(at)poczta.onet.pl
Temat: Urlop wypoczynkowy. Prosze o porade
Prawo do pierwszego urlopu nabywasz po 6 miesiacach pracy i jest to polowa
rocznego wymiaru urlopowego jaki przysluguje Tobie z racji stazu pracy.
W tym kontekscie nie przyslugiwal Ci zaden urlop za rok 2001...
Pierwsze lata po rozpoczeciu pracy traktowane sa w specjalny (i dosc
skomplikowany) sposob, jesli chodzi o liczbe dni przyslugujacego urlopu -
spotkalem sie z roznymi interpretacjami, nawet wsrod ludzi zawodowo sie
tym
zajmujacych. To co Ci napisalem wynika z mojej wiedzy i mojej
interpretacji
zapisow kodeksu pracy - zreszta pytania takie jak Twoje przewijaja sie
przez
ta grupe co jakis czas - zobacz archiwum.
Pociesze Cie, ze jeszcze nie tak dawno prawo do pierwszego urlopu nabywalo
sie po _roku_ pracy :)))
Czyli jednak "kadrowa" wyliczyla poprawnie .. i za 2001 nie moglem otrzymac
urlopu a w 2002 moglem od lutego otrzymac pierwszy urlop
AJA
Pzdr
Hubert
hubertg(at)poczta.onet.pl
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -http://www.gazeta.pl/usenet/
Temat: Urlop po pierwszym a przed drugim
Witam, mam mały kłopot z wyciągnięciem wniosków z paru przepisów.
Otóż:
Z końcem lutego 2003 pracownik po roku pracy nabył uprawnienia do "pierwszego"
urlopu w pełnym wymiarze.
Zgodnie z rozdziałem siódmym K.P. "Drugi" urlop powinien być takiemu
pracownikowi naliczony 1 stycznia 2004.
Czy dobrze wyciągnę wnioski:
Pracownik ma prawo do 18 (w tym przypadku) dni urlopu wypoczynkowego, bo
właśnie przepracował 12 miesięcy w swoim życiu. Kolejne dni uropu
wypoczynkowego zostaną mu przyznane 1 stycznia 2004.
Istota problemu dotyczy okresu Marzec - Grudzień. Czy za ten okres naliczam
pracownikowi 10/12 pełnego wymiaru urlopu czyli 15 dni, czy za ten okres nic
pracownikowi nie będzie przysługiwać i może jedynie wykorzystac urlop, do
którego prawo nabył wcześniej (wspomniane 18 dni).
Dziekuje
Thomasson
Temat: pomocy - urlop
<dan@pg.gda.plwrote in message
Dział kadr wyjasnia mi, że z dniem 1 maja 2002 roku przysługuje mi
prawo wykorzystania do końca bieżącego roku kalendarzowego tylko
10 następnych dni urlopu.
niestety to dzial kadr ma racje
prawo do nastepnego urlopu pracownik nabywa z poczatkiem roku kalendarzowego
skoro w 2002 nabedziesz prawo do drugiej czesci tzw. pierwszego urlopu to do
nastepnego urlopu w styczniu 2003 o ile bedziesz pozostawala w stosunku
pracy.
art 153 par 2i3
pozdro Gosia
Temat: urlop wypoczynkowy
Wiatj
prawo do pierwszego urlopu nabywasz po przepracowaniu 6 m-cy. Kolejny urlop
nabywasz dopiero po roku pracy.
Nie mozesz wziac urlopu awansem.
podstawa prawna : kodeks pracy
pzdrw
Joanna
Użytkownik DanielR <danielromanow@wp.plw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:baa07m$6l@news.lublin.pl...
zakładając że skończyłem studia
pracuję 8 miesięcy
normalnie przysługuje mi urlop za 6 miesięcy pracy = 10 dni
ale czy mogę wzią ć tak zwanym awansem 20 dni - tyle co za cały rok??
jaki przepis??
z góry dzięki
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -http://www.gazeta.pl/usenet/
Temat: urlop, pytanie
Witam,
sprawa wyglada tak: kolega zatrudnil sie w firmie A dnia 01.03.2003 r.
(jego
pierwsza praca),
Wiecej danych - jaki rodzaj umowy? Jakie wykształcenie? Wpływa na wymiar
urlopu.
po uplywie 6 miesiecy od daty zatrudnienia przyslugiwal mu
urlop, ktorego nie wykorzystal do dzisiaj.
Moim zdaniem tak:
jeli np. ma normalną umowę o pracę na caly etat i np. skonczyl studia, to
pierwszy wymiar urlopu wynosil dla niego w 2003 18 dni. Gdy byl zatrudniony
01.03.2003, to prawo do pierwszego urlopu nabywa z dniem 01.03.2004. Ale po
6 m-cach miał prawo (od 2004 zmieniono!) wykorzystac polowę z tego wymiaru -
czyli 9 dni, a kolejne 9 po uplywie roku pracy. Kolejny urlop powinien byc
mu naliczony a dniem 01.01.2005.
Ale w takim wypadku co z "zaleglym" urlopem, bo chyba nie
przepadl?
Jeśli pracodawca nie udzielił urlopu wypoczynkowgo w terminie, pracownik ma
prawo dochodzić swych roszczeń w ciągu 3 lat.
Ewa
Temat: Urlop wypoczynkowy na przełomie roku 2003/2004
Porównanie:
Stary kodeks pracy:
Art. 153. § 1. Pracownik uzyskuje prawo do pierwszego urlopu z upływem 6
miesięcy pracy, w wymiarze połowy wymiaru urlopu przysługującego mu po
przepracowaniu roku.
§ 2. Z upływem roku pracy pracownikowi przysługuje prawo do pozostałej
części urlopu przysługującego mu po przepracowaniu roku.
§ 3. Prawo do kolejnych urlopów pracownik nabywa w każdym następnym roku
kalendarzowym.
Nowy kodeks pracy:
Art. 153 [Nabycie prawa do urlopu]
§ 1. Pracownik podejmujący pracę po raz pierwszy, w roku kalendarzowym, w
którym podjął pracę, uzyskuje prawo do urlopu z upływem każdego miesiąca
pracy, w wymiarze 1/12 wymiaru urlopu przysługującego mu po przepracowaniu
roku.
§ 2. Prawo do kolejnych urlopów pracownik nabywa w każdym następnym roku
kalendarzowym.
....
dalej nic nie wiem...
Pozdrr.,
Boa.
Temat: Chcą mnie oszukać z urlopem, czy takie mamy prawo????
Pięknego dnia 25 Jun 2003 21:43:42 +0200, mon@o2.pl zakodował:
poinformował mnie (bo to nie można nazwać rozmową), że urlop z poprzedniego
miejsca pracy mi przepadł, a mi po pół roku przepracowania u niego należy się
10 dni i będziemy miec rozliczony urlop za cały okres pracy tj do sierpnia.
Ponad to te 10 dni mam wziąc w dwóch ratach po 5 dni pod koniec każdego
wakacyjnego miesiąca. To chyba nie jest w porządku. Może ktoś mi powie jak
wygląda ta sytuacja w świetle kodeksu pracy i ewnetualnie na jakie artykuły
moge się powołać w czasie rozmowy. Dziękuję za pomoc.
1/2 pełnego wymiaru urlopu należy Ci się po pół roku pracy (czyli z
końcem lutego).
Prawo do pełnego urlopu (do którego wlicza się ten po pół roku) należy
Ci się po roku pracy, czyli z końcem sierpnia.
Reasumując - nie zależnie od tego, co mówi Twój obecny pracodawca
należy Ci się 20 dni urlopu - podstawa:
KP
Art. 153. § 1. Pracownik uzyskuje prawo do pierwszego urlopu z upływem
6 miesięcy pracy, w wymiarze połowy wymiaru urlopu przysługuj?cego mu
po przepracowaniu roku.
§ 2. Z upływem roku pracy pracownikowi przysługuje prawo do pozostałej
czę?ci urlopu przysługuj?cego mu po przepracowaniu roku.
GDYBYŚ już nabyła przed 2003 r prawo do pierwszego urlopu, to urlop
należałby Ci się proporcjonalnie do części roku przepracowanej u tego
pracodawcy (czyli 8/12x20=14, bo zaokrągla się w górę). Nie ma więc
sytuacji, gdy pracodawca MÓGŁBY mieć rację.
Temat: Chcą mnie oszukać z urlopem, czy takie mamy prawo????
Udało mi się dodzwonić do Państwowej Inspekcji Pracy. Przysługuje mi na koniec
sierpnia 20 dni urlopu. Pracodawca nie ma racji licząc mi urlop
proporcjonalnie do czasu przepracowanego u niego, ponieważ to jest mój
pierwszy urlop. Jeżeli już wcześniej nabyłabym prawo do urlopu, to miałby
rację. Dzięki wszystkim za pomoc
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Chcą mnie oszukać z urlopem, czy takie mamy prawo????
Udało mi się dodzwonić do Państwowej Inspekcji Pracy. Przysługuje mi na
koniec
sierpnia 20 dni urlopu.
PIP Ci nakłamał niestety.
Dopiero na _koniec_ sierpnia, co oznacza, że dopiero 1 września możesz z
niego skorzystać, ale wówczas już skończy Ci się umowa (ta) z pracodawcą,
więc nie będzie kiedy tego urlopu wykorzystać! Dlatego proporcjonalnie
przysługiwać Ci będzie ekwiwalent, chyba że pracodawca przedłuży z Tobą
umowę.
Pracodawca nie ma racji licząc mi urlop
proporcjonalnie do czasu przepracowanego u niego, ponieważ to jest mój
pierwszy urlop.
Ależ on nie liczy go proporcjonalnie tylko właśnie tak jak należy liczyć
pierwszy urlop. Pierwszy urlop przysługuje _po_roku_pracy_ Ani wcześniej,
ani później.
Jeżeli już wcześniej nabyłabym prawo do urlopu, to miałby
rację.
Właśnie nie. Gdybyś nabyła prawo do pierwszego urlopu w roku 2002, to
wówczas 1 stycznia 2003 przysługiwałby Ci normalny urlop w wysokości 20 dni.
Skoro tak nie było, to przysługuje Ci z dniem 1 marca urlop w wysokości 10
dni, a z dniem 1 września urlop w wysokości 20 pomniejszony o ilość dni
wykorzystanych do tej pory. Kropka.
Pozdrawiam,
Washko
Temat: Chcą mnie oszukać z urlopem, czy takie mamy prawo????
| PIP Ci nakłamał niestety.
| Dopiero na _koniec_ sierpnia, co oznacza, że dopiero 1 września możesz z
Bzdury waszmość piszesz i się jeszcze przy nich upierasz.
W dodatku będę nadal stawał przy swoim.
Czy Twoim zdaniem jak ktoś zaczyna pracę 1 stycznia to pierwszy urlop
nabywa dopiero 1 stycznia następnego roku (czyli 1 rok + 1 dzień
stażu) a kolejny dopiero 1 stycznia za kolejny rok??
Nie, ale to nie ma nic do rzeczy. Stan faktyczny był zgoła inny.
Skoro prawo do urlopu nabyto ostatniego dnia sierpnia, to nie było
możliwości jego wykorzystania, skoro to był ostatni dzień umowy. To chyba
jest oczywiste? Możliwe by było jego wykorzystanie dopiero 1 września. SKoro
jednak tego dnia umowa już nie obowiązywała, to należał się ekwiwalent
pieniężny.
Pozdrawiam,
Washko
Temat: Bezpłatny !!!!
"Mirko" <mir@servodata.lublin.plnapisal(a):
Witam wszystkich!
Moglibyście mnie oświecić - czy po przepracowaniu 2 miesięcy w firmie w
której ma się umowę o pracę podpisaną na 6 miesięcy można wziąć bezpłatny
urlop powiedzmy na miesiąc? Zaznazam że jest to moja pierwsza umowa o pracę
(w tym roku skonczylem studia).
Dzięki z góry za pomoc!
Wg. kodeksu pracy pierwszy urlop przysluguje Ci po 1/2 roku (w 1/2
wymiaru)
Jezeli chodzi o urlop bezplatny to wszytsko zalezy tylko od tego jak
dogadasz sie z pracodawca.
Pozdrawiam
Mirek
--
Marek Ciesielski
| ___|
|/ | | mar@eori.net.pl; ICQ: 1220038
| | | http://540ddc.eori.net.pl
_| _|\____|
Temat: Urlop pracownika
| Moim zdaniem udziel mu urlopu, bo z chwilą zakończenia umowy będziesz
| musiała wypłacić mu ekwiwalent za 5 dni.
Nie tak prędko.
Brakuje trochę informacji.
Ważne jest, czy do końca 2002 roku pracownik przepracował przynajmniej
1 rok na umowę o pracę (czyli czy nabył prawo do pierwszego pełnego
urlopu). Jeżeli ta, to masz rację, jeżeli nie, to jej nie masz.
Aguuuuuuuu
Pracownik nabywa prawo do pierwszego urlopu wypoczynkowego po pół roku
pracy.
Jeśli pracownik pracował wcześniej ponad pół roku ... to nabył to prawo
.....
pozostaje kwestia pieprzonego urlopu na rządanie
i tutaj ból .... pracownikowi, który złoży oświadczenie, przyjęte zgodnie z
zasadami obowiązującymi w danym przedsiębiorstwie i na określonym
formularzu, tak ja to sobie wyobrażam, pracodawca ma obowiązek udzielić
czterech pieprzonych dni urlopu, nawet jak złoży to oświadczenie, wniosek, w
dniu urlopu ........... przepierdzielone ......... ale jak w sumie nie
przepracował nigdzie wcześniej pół roku .. to nie otrzyma urlopu do momentu
przepracowania w sumie tego pół roku.
Jescze raz .... w grę wchodzi tynko urlop na rządanie .... inny nie.
pozdrawiam
fart
--
Pozdrawiam,
Kaizen xnv@cbpmgn.sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded
Temat: urlop proporcjonalny czy pełny
Zajrzyj do kodeksu pracy art. 154 i 155, a troche Ci sie
wyjasni. Jezeli nie wszystko, to pytaj dalej. Ogolna zasada:
jezeli przepracowales ponad rok, to urlop nalicza sie
proporcjonalnie do okresu zatrudnienia u nowego pracodawcy.
to ja mam troche inne pytanko, moja pierwsza w zyciu prace po
studiach zaczalem w lutym 2001 (najgorszy miesiac), prawo do
polowy urlopu (10 dni) uzyskalem we wrzesniu 2001, potem do
drugiej polowy (10 dni) w lutym 2002 i wyglada na to, ze do 1
stycznia 2003 musze z tym zyc
co by jednak bylo, gdybym teraz sie zwolnil i znalazl nowa prace
powiedzmy od 1 listopada 2002, czy w nowej pracy przyslugiwalby
mi urlop proporcjonalnie za 2 mc (2/12 x 20 dni) czy tez dopiero
od 1 stycznia 2003?
a co byloby gdybym teraz sie zwolnil i zaczal nowa prace
powiedzmy od 1lutego 2003, czy wowczas, poniewaz 1 stycznia 2003
bylbym bez pracy, nie uzyskalbym prawa do normalnego urlopu, czy
tez normalnie mialbym urlop za 11 miesiecy (11/12 x 20 dni)? czy
tez musialbym czekac na pierwszy urlop do 1 stycznia 2004 pod
warunkiem, ze wtedy nie bylbym bez pracy?
dzieki
Temat: urlop proporcjonalny czy pełny
to ja mam troche inne pytanko, moja pierwsza w zyciu prace po
studiach zaczalem w lutym 2001 (najgorszy miesiac), prawo do
polowy urlopu (10 dni) uzyskalem we wrzesniu 2001, potem do
drugiej polowy (10 dni) w lutym 2002 i wyglada na to, ze do 1
stycznia 2003 musze z tym zyc
co by jednak bylo, gdybym teraz sie zwolnil i znalazl nowa prace
powiedzmy od 1 listopada 2002, czy w nowej pracy przyslugiwalby
mi urlop proporcjonalnie za 2 mc (2/12 x 20 dni) czy tez dopiero
od 1 stycznia 2003?
a co byloby gdybym teraz sie zwolnil i zaczal nowa prace
powiedzmy od 1lutego 2003, czy wowczas, poniewaz 1 stycznia 2003
bylbym bez pracy, nie uzyskalbym prawa do normalnego urlopu, czy
tez normalnie mialbym urlop za 11 miesiecy (11/12 x 20 dni)? czy
tez musialbym czekac na pierwszy urlop do 1 stycznia 2004 pod
warunkiem, ze wtedy nie bylbym bez pracy?
dzieki
Temat: urlop proporcjonalny czy pełny
Pięknego dnia Wed, 11 Sep 2002 22:24:42 +0200, "Piotr"
<pierr@priv4.onet.plzakodował:
co by jednak bylo, gdybym teraz sie zwolnil i znalazl nowa prace
powiedzmy od 1 listopada 2002, czy w nowej pracy przyslugiwalby
mi urlop proporcjonalnie za 2 mc (2/12 x 20 dni) czy tez dopiero
od 1 stycznia 2003?
Od 1 stycznia. Proporcjonalny urlop dotyczy sytuacji, gdy już NABYŁEŚ
prawo do urlopu.
tez normalnie mialbym urlop za 11 miesiecy (11/12 x 20 dni)? czy
tez musialbym czekac na pierwszy urlop do 1 stycznia 2004 pod
warunkiem, ze wtedy nie bylbym bez pracy?
W każdym nowym roku masz cały urlop (nie musisz w tym momencie
pracować). Ale należy Ci się proporcjonalnie do czasu przepracowanego
u danego pracodawcy (każdy niepełny miesiąc pracy zaokrągla się w
górę, każdy niepełny dzień urlopu też w górę - ale rocznie nie możesz
dostać więcej niż pełny wymiar urlopu).
Strona 1 z 4 • Zostało wyszukane 325 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4