Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: pies gubi bardzo dużo sierści
Temat: "MW to organizacja, która zmienia łobuzów w por...
"pies gubi siersc dwa razy w roku ale gryzie tak samo" to nie tylko przyslowie
to rzeczywistosc.
Wykolejency i facho ida do MW zeby zrobic kariere, w ten sposob moga finansowac
organizacje, Giertych takie argumenty moze wysuwac pod adresem moherow a nie
ludzi myslacych Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: pies gubi sierść
pies gubi sierść
Pies Ca de Bou tuż przed upłynięciem 1 roku życia zaczął gubić włosy.
Zeskrobano próbę na grzybicę, pobrano krew na tarczycę, na wszystko wyniki
ujemne. Dokonano sterylizacji. Włos nadal wypada i pozostawia czarne place.
Place są już prawie na całym ciele poza głową, ogonem i dolnych części nóg.
Jak to leczyć, co może być tego przyczyną? Bardzo proszę o pomoc Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: preparat na wypadającą sierść
Dlaczego mało prawdopodobne? Tak samo działa odżywka do włosów, czemu nie
miałaby istnieć odżywka do sierści?
Pytanie - czy pies gubi sierść zbyt mocno? Bo jeśli macie po prostu problem z
wszechobecnymi kłakami w domu to jest to normalne, prawidłowe (pies musi gubić
futro, gdyż inaczej ugotowały się ze zbyt grubym "kożuszkiem") i niemożliwe do
ominięcia. Pies (no, może poza yorkami) wymaga takich poświęceń :-). Skoro
mieszka w domu to nie powinien zmarznąć i wiadomo, że okrywa nie będzie tak
imponująca jak u psa podwórzowego. Jeśli jednak pies wyraźnie "łysieje" lub po
pociągnięciu za futro wyrywasz całe "kępy" sierści, jest to zły znak. Przyczyną
może być skrajnie zła dieta lub choroba (niestety jest to objaw dość
niecharakterystyczny). Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Labrador - problemy z sierscia.
sweetwitch napisała:
> Od dwoch tygodni mam straszny problem, mianowicie moj pies gubi "tony" siersci
> dziennie.
a czy lysieje, ma jakies placki lub futro bardzo rzadkie?
> Wystarczy delikatnie przejechac reka po grzbiecie i juz ma sie pelna garsc
> wlosa (gubi siersc ogolnie nie "plamami")
koleznaki pies tak linieje, mnie tez sie to zaczelo wydawac podejrzane.
Wiem,ze jej pies jest dosc byle jak karmiony.
> Pies je malo ale zawsze malo jadl, nie lubi suchej karmy.
ale napisz detalicznie, co mu dajesz.
Jakie kupy robi?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: właściwa dieta
tamara72 napisała:
> Jakie są objawy zakłaczenia?
Zazwyczaj jest to zatwardzenie (niemoznosc oddania kału) oraz wymioty.
> Pies (krótkowłosy) bardzo gubi sierść przez cały rok.Codziennie go wyczesuję,
> stosuję szampony dla psów z problemami skórnymi.
Nie ma potrzeby stosowac szamponów z problemami skórnymi, jesli pies takowych
nie ma. Pies gubi siersc, poniewaz najprawdopodobniej nie przyswaja wszystkich
potrzebnych witamin i mikroelementów. Zważywszy na to jaki kał oddaje, ma
problemy z trawieniem i przyswajaniem zawartych w pozywieniu witamin, a to
niestety odbija sie tez na skórze.
> Dwukrotnie bolał go brzuch, przy drugim razie wet polecił podać nospę i
> powiedział, że jeśli nie przejdzie mu do następnego dnia to zrobi badania.
> Przeszło.
> Może to zakłaczenie, na spacerkach je trawę,
Jesli ma luzny stolec i je trawę - to na 99,9% nie jest to zakłaczenie.
>może nietolerancja białka w ogóle.
Taka cecha byłaby cechą śmiertelną - białko jest składnikeim pożywienia
NIEZBĘDNYM do przeżycia.
Nadal zachęcam do zrobienia badań celem zdiagnozowania przyczyn luźnej kupy, a
najlepiej zacząc właśnie od kupy. To nie kosztuje dużo.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: dlaczego mój pies gubi tyle sierści
dlaczego mój pies gubi tyle sierści
Prosze o pomoc. Mój pies - roczny, biały buldożek francuski- gubi tony
sierści. Myślałam, że jest związane z przesileniem wiosennym, ale chyba trwa
to juz za długo. Od kilku miesiecy. Zawsze gubiła duzo włosów, ale teraz to
już przesada. Wszystko w domu jest białe, pies przechodząc zostawia za sobą
mgiełkę kudełków, nie łysieje przy tym, nadal ma gestą sierść. Może ją źle
odzywiam - dostaje przeważnie sucha karmę i puszki - pedigree pal, czasem cos
jej gotuję - kasze z piersiami kurczaka.
A może tak ma u niej być? Czy w takim razie istenieje jakieś lekarstwo na
wstrzymanie wypadania az takiej ilości włosów?? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: cocker spaniel któraś z was ma lub zna tą rase?
z psem jak z cżłowiekiem - nie ma scisłych reguł. jednak nalezy
pamietac, ze KAZDY pies wymaga opieki i pielegnacji, szczególnej,
codziennie, do konca jego zycia. wiec jesli przygarniesz psa, musisz
liczyc sie z tym, ze bedziesz musiala chodzic z nim na spacery co
najmniej 3 razy dziennie, w tym jeden spacer musi byc dluzszy. chyba
ze mieszkasz w domku z działką, wtedy jest łatwiej ze spacerami.
wyjazdy na wakacje czy gdziekolwiek - z psem, chyba ze masz kogos
kto na czas psa przygarnie, zaopiekuje sie. pies moze chorowac, tak
jak czlowiek. wymaga wtedy opieki lekarza, a leczenie psa tanie nie
jest. jesli chcesz, zeby zwierz byl wersją łągodną, a jest to
samiec, warto pomyslec o kastracji. pies gubi sierść, musisz liczyc
sie z tym, ze bedziesz ja znajdowac na meblach, ubraniach, czasem w
jedzieniu;). jesli nie wyprowadzisz psa na czas - zasika lub
zabrudzi Ci mieszkanie. jesli dziecko jest chore, a Ty akurat jestes
sama w domu caly dzien - pomysl, kto wyjdzie z psem na spacer (tak
jak wspomnialam wczesniej, jest łatwiej gdy mieszka sie w domku z
działeczką).no i karmienie - mozna karmic resztakami ze stołu, ale
lepiej dawac psu karmę, ktora tez do tanich nie nalezy (nie mysle tu
o chapi czy pedeegree, bo to sa smieci a nie karma). jesli piesek
okaze sie knąbrny, moze trzeba bedzie cierpliwie go poszkolic. jesli
jest mlody, to zniszczy w domu co nieco (np buty, zabawki dziecka,
meble...). no i pies potrzebuje miłosci, tak jak i my. jesli nie
przeraza Cie to, co napisalam, to bierz tego spaniela i sie nie
zastanawiaj.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: irytujace nawyki domownikow!
malwina52 napisała:
> moj pies gubi siersc,
> moze to niezalezne od niego ale wkurzajace jest
Pies powiadasz moze i wkurzające,,,heheheheto sobie wyobraź 6 kilogramowego
kocura "Rudy" od 3 tygodni wyczesywany systematycznie a mimo to wszędzie pełno
sierści ( )))))))))
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: owczarek niemiecki a ciaza.
owczarek niemiecki a ciaza.
mam owczarka niemieckiego( pies 5 letni ) jestem w ciazy. boje sie jak to
bedzie jak bedzie juz dzidzia w domu. pies nie jest agresywny wrecz
przeciwnie. ale duzo sie slyszy ze pies moze byc zazdrosny no i tak dalej.
mysle o tym caly czas. nawet potem jak juz dziecko podrosnie, bedzie
zaczynalo chodzic, pies gubi siersc no a jak to wszystkie dzieci biora co
znajda do buzi. boje sie niesamowicie o moje malenstwo. rozmawialam z wet. na
ten temat mowi ze trzeba bedzie uwazac. poradzil mi zeby po porodzie moj maz
przyniosl do domu pieluche juz uzyta i zeby dac dla psa. mowil ze jezeli pies
powacha i zostawi to normalnie nie bedzie problemu, ale jezeli zacznie nia
charpac i grzysc to moze dziecko zaatakowac. juz sama nie wiem co mam zrobic.
rozmawialam na ten temat z mezem ale on nawet nie dopuszcza mozliwosci ze
moze bedzie trzeba pozbyc sie psa. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Duży pies
b-beagle napisała:
> Pies nie powinien jeść kaszy to po pierwsze a po drugie każdy pies gubi
sierść
> cudów nie ma.
Co do pierwszego, kasza itd. zgadzam sie w 100%, juz predzej zamienilabym kasze
na ryz z dodatkiem warzyw i mieska, ale osobiscie karmie swoje briardy gotowymi
karmami, bardzo dobrej firmy z seri super premium(amerykanska karma firmy
proformance),karmy te sa w doskonaly sposob zbilansowane ze nie ma potrzeby
podawania dodatkowych "napedzaczy"
A co do siersci, jak widac sa rasy ktore nie gubia wlosa w tradycyjny sposob
jak psy ras krotkowlosych, do nich min. zalicza sie briardy.Briard ma szate
o "podojnym" wlosie, wlos wlasciwy(powiedzmy prawie jak ludzki) i wlos okrywowy
(podszerstek), ktory chroni skore przed, zimnem, cieplem i wilgocia.Jedyne co
briard ze swego futerka pozostawia to wlasnie ten podszerstek, ale nie fruwa on
po calym domu tylko zostaje wyczesany i jest na szczotce!!!!Ba powiem wiecej po
swoim owczarku niemieckim ktory nie zyje od 5 lat, nadal znajduje jego siersc w
aucie, a po briardach nic mi nie zostaje na ubraniach, aucie i domu!!!
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: porzucony kolejny raz psiak szuka domu-Lębork
porzucony kolejny raz psiak szuka domu-Lębork
Około 4-letni, śliczny psiak porzucony po raz kolejny przez człowieka szuka
ciepłego domu. Psiak jest podobny do dalmatyńczyka,nieco mniejszy gabarytowo,
biało-czarne łaty trochę większe niż u dalmatyńczyka. Latem tego roku został
porzucony przez cyrk i błąkał się po moim osiedlu. Został przygarnięty
przez "ludzi" mieszkających w bloku obok,którzy potraktowali go jednak jak
zabawkę i po 3 miesiącach wyrzucili z domu, bo pies gubi sierść. Przez
ostatnich kilka dni, według relacji sąsiadów, "ludzie" ci nie wpuszczali
psiaka do domu.Zabrały go dwie przemiłe dziewczyny, które w pobliskiej wsi
prowadzą schronisko. Zwierzakowi wyrządzono straszną krzywdę. Może znajdzie
się ktoś odpowiedzialny, kto przygarnie psiaka i da mu dom, z którego już
nikt go nie wyrzuci. Nie potrafię sobie wyobrazić, co czuje ten zwierzak,
którego ludzie zawiedli po raz kolejny. Piesek jest spokojny i posłuszny,
lubi ludzi, toleruje dzieci. Prawdziwy, wierny towarzysz.
Sama mam psa i nie mieści mi się w głowie, jak można najpierw przygarnąć i
oswoić zwierzaka, który ufa bezgranicznie, a potem wyrzucić i mieć gdzieś
jego los. Piesek jest obecnie w schronisku w Małoszycach koło Lęborka
(pomorskie). Jeśli ktoś zdecyduje się dać mu dom to proszę o kontakt
captiva@wp.pl lub tel 059 8627 663. Jak tylko zdobędę jego zdjęcie to wstawię
na forum. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Czym mam zbierać sierść??
Jeżeli twój pies gubi sierść to powinnaś go wyczesywać najlepiej na spacerze-
unikniesz wtedy bałaganu w domu.W sklepach zoo jest duży wybór różnych
szczotek i grzebieni,sprzedawca powinien doradzić ci co do rodzaju.A jeżeli
chodzi ci o zebranie sierści ze sprzętów w domu czy ubrań to są różne
specjalne szczotki do odkurzaczy o takim przeznaczeniu,a do ubrań polecam
rolki z taśmą klejącą dostępne w większości supermarketów.
POZDR Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Mój pies leni się cały rok!!!POMOCY!!!!!!
Witam,
mojemu psu pomógł specyfik zakupiony w lecznicy na Białobrzeskiej o nazwie
Korabol (a może karibol??, dobrze nie pamiętam). Był w niezbyt atrakcyjnym
opakowaniu. Biała buteleczka z mało ciekawą etykietką. Kosztował około 14zł.
Wydobył także głębię koloru umaszczenia. Od 3 miesięcy mam raczej spokój w
temacie nadmiernego linienia. Pies gubi sierść ale "normalnie". Czeszę
mojego "chłopczyka" raz w tygodniu. Pozdrawiam. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: ~~~~ Pies gubi dużo sierści - proszę o poradę ~~~~
~~~~ Pies gubi dużo sierści - proszę o poradę ~~~~
Pies jest 3/4 labradorem, lat 5, sierść jest dość długa i jasna, po domu
fruwają kłęby kłaków. Co byście doradzili, żeby gubiła mniej?
Oczywiście czeszemy ją co drugi dzień, a często nawet codziennie, ale i tak
nie ma przeproś i dwa razy w tygodniu jest odkurzanie. Znacie jakieś sposoby?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Labrador - problemy z sierscia.
Labrador - problemy z sierscia.
Witam, jestem wlascicielka 6-scio miesiecznego Labradora.
Od dwoch tygodni mam straszny problem, mianowicie moj pies gubi "tony" siersci
dziennie.
Wiem, ze jest to czas upalow, ze zwierzeta zrzucaja siersc. Ale mialam
wczesniej Setera Angielskiego i on nigdy nie gubil szaty na taka skale.
Oczywiscie szczotkuje psa regularnie, ale mimo to w calym domu walaja sie
kleby siersci mimo codziennego odkurzania (chwilowo w calym domu nie ma
dywanow, narzut!!) .
Wystarczy delikatnie przejechac reka po grzbiecie i juz ma sie pelna garsc
wlosa (gubi siersc ogolnie nie "plamami")
Ale najbardziej martwi mnie to co zauwazlylam dzis - ze zaczyna mu wypadac
obficie takze siersc z okolic oczu i pyska.
Wiec stad moje pytania:
- Czy to normalne u Labradorow?
- Czy moze miec to zwiazek z okresem dojrzewania i zmianami hormonalnymi?
- Czy obawiac sie choroby skory - grzybica? Pasozyty?
- Czego ewentualne niedobory w diecie moga miec takie skutki? I czym diete w
takim razie szczegolnie uzupelniac.
Aha i jeszcz kilka informacji.
Pies je malo ale zawsze malo jadl, nie lubi suchej karmy. Pije duzo wody.
W zachowaniu nie zauwazylam szczegolnych zmian - poza tym ze mecza go upaly
(ale mnie tez mecza ;)
Po tej masowej utracie siersci wyglada na chudego.
Bawi sie, ogolnie nie wyglada na chorego ale ta siersc mnie niepokoi, bo tak
jak juz pisalam nie spotkalam sie jeszcze nigdy z wypadaniem siersci na taka
skale.
Dlatego prosze o rade zarowno eksperta jak i wlascicieli Labradorow.
Martwic sie czy zamawiac wizyte u lekarza.... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pies gubi sierść-jak czyscicie obicia mebli-sos
Pies gubi sierść-jak czyscicie obicia mebli-sos
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: irytujace nawyki domownikow!
moj pies gubi siersc,
moze to niezalezne od niego ale wkurzajace jest Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Duży pies
Pies nie powinien jeść kaszy to po pierwsze a po drugie każdy pies gubi sierść
cudów nie ma.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Duży pies
b-beagle napisała:
> Pies nie powinien jeść kaszy to po pierwsze a po drugie każdy pies gubi
sierść cudów nie ma.
Ale taki np. pudel nie zostawia jej po calym domu.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: kupno psa
każdy pies gubi sierść taka jego natura zastanów się na takim pieskiem
akita.bsafe.pl Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pierwsze zwiastuny wiosny!
a moj pies gubi siersc! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pierwsze zwiastuny wiosny!
Gość portalu: nie mam nicka napisał(a):
> a moj pies gubi siersc!
no to mamy trzeci zwiastun wiosny :)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Proszę o pomoc-nadmierne gubienie sierści
kazdy pies gubi siersc - moj owczarek niemiecki ciagle Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: PD niepracująca - jakie obowiązki mają mieć inni?
PD niepracująca - jakie obowiązki mają mieć inni?
Witajcie!
Od kilku miesięcy "siedzę w domu" i żadnej pracy podjąć nie będę
mogła jeszcze hmmm z 10 miesięcy. Kwestia zdrowotna (serce), ale
codzienne aktywności w rodzaju sprzątania problemów mi raczej nie
sprawiają (chyba, że mam gorszy dzień albo jakiś atak). W mieszkaniu
100m mąż, syn 19 lat (nie mój, co jest ważne, bo dołaczyłam do
stada, gdy ten miał lat 14 i był już ukształtowany jeśli chodzi o
sprzątanie - dosłownie nie sprząta wogóle), pies gubiący tony
sierści i 4 koty, których negatywnych skutków domowej aktywności nie
zauważam.
Logiczne jest, że mąż pracuje w pracy, a ja w domu. Zastanawiam się,
jaki powienien być zakres tych obowiązków, bo robienia wszystkiego
za wszystkich być raczej nie powinno. Jak wytłumaczyć np. dziecku,
że powinno coś zrobić? Koleżanka ma podobny problem. Mąż obecnie nie
pracuje, a gdy ta poprosi dziecko o wyrzucanie śmieci, słyszy " A
Robert nie może? Przecież w domu siedzi."..
Mąż hmm czasem zrobi śniadanie w weekend, od świeta wstawi zmywarkę.
Ogólnie panuje zasada, że każdy wstawia po sobie, ale różnie z tym
bywa. W każdym razie od niego wymagam tylko, by nie śmiecił, tzn.
nie rozrzucał rzeczy, odnosił kubki itp. Jednym słowem nie generował
brudu. Jednak minęło niewiele czasu od naszej wprowadzki i stoją
kartony męża z różnymi "niezbędnymi rzeczami", nasz wspólny stół do
pracy jest zawalony. Na początku słuszałam, będę mogłą wymagać
sprzątania, gdy sama posprzątam, a nie sprzątam. Więc zabrałąm sięza
to, wypucowałam wszystko "moją połówkę." Dalej jego rzeczy leżą i
leżą. Jednak wg niego ja nic w domu nie robię... A robię dosłownie
wszystko, co trzeba w domu zrobić.
Od syna wymagam więcej, bo ma czas. Wyrzuca śmieci raz dziennie, raz
dziennie ma też wyjść z psem, prać po sobie i posprzątać u kota,
wstawić po sobie kubki. Po prostu tyle, co nic! Kiedyś odkurzał -
miał o robić codziennie lub co drugi dzień, ale robił to z takim
ociąganiem i tak niedokładnie, że nie dało się tego wytrzymać i po
miesiącu odkurzam sama..
Praktyka wygląda tak, że muszę go wołać, by śmieci zabrał, z psem
wychodzi tylko, jak mu się każe i to z ociąganiem, podobnie ze
sprzątaniem u kotów.
Jakbym mu powiedziała że ma posprzątać w łazience, to bym widziała
tylko jakieś święte oburzenie na twarzy. Problem w tym, że mąż
uważa, że jak zrobi to, co było powiedziane, to już i tak dużo.
Ogólnie w takich sytuacjach staje za nim, bo "to dziecko po
rozwodzie i blablabla.." Też jestem "Dzieckiem po rozwodzie" i jakoś
sprzątać mogę.. Czasem, jeśli wrócimy np. ok. 20(jeśli wyjdę z
domu "na miasto", bo tak to tylko spacer z psem i 2 kroki do sklepu)
i jest np. niepozmywane, to otrzymujemy odpowiedź - ale śmieci
wyrzuciłem.
Powiedzcie mi kochane, co i jak mam robić. Trudno się spodziewać, że
jak ojciec nie sprząta (a jak mówiłam ciężko pracuje, ma własną
firmę i b. stresującą pracę), to trudno zmusić dzieciaka. W swoim
pokoju ma po prostu chlew i brud - nie bałagan, tylko brud. Ubrania
na podłodze i krzesłach całe w sierści psa, butelki po napojach na
podłodze i wszędzie dosłownie, kanapa nie jest rozkładana, tylko
pościel razem z kurtkami, plecakami i innymi przedmiotami leży
zmielona na niej, do balkonu (który często używam, bo innego
przejścia nie ma) często nie da się dojść, bo wszystko jest
zawalone. Wchodząc tam czuć smrodek i człowiek boi się, by coś na
niego nie skoczyło (to śmieszne, ale naprawdę straszne). Ojciec
wyznawał zasadę, że przejdzie mu z wiekiem i że należy pozwolić, by
dziecko miało swój świat. Ale jakoś nie przeszło. Może powinniśmy
wprowadzić jakieś podstawowe standardy, że np. "my też tu mieszkamy
i ma być odkurzone, żeby syf od niego nie wychodził na mieszkanie"
albo coś w tym rodzaju? Bo takiemu chłopakowi trzeba naprawdę dobrze
wytłuamczyć, uzasadnić, bo inaczej nie przyzna racji i nie zrobi
(!). Masakra, koszmar po prostu. Ale jest to już prawie dorosły
człowiek i z tym raczej nie da się walczyć. Jednak pomieszka z nami
pewnie jeszcze te 5 lat studiów, a moze i dłużej (modlę się, by się
jego ew. przyszła żona nie wprowadziła, bo zwariuję musząc ogladać
ten syf i lenistwo),więc obowiązki jakieś mieć powienien. Tlumaczę
mu, że gdyby mieszkał w wynajmowanym mieszkaniu, to by
współlokatorzy by go dawno wywalili i nie mieszka w hotelu. Ale
jeśli powiem np. "wyrzuć śmieci i wyjdź z psem" to jest to odbierane
jako czepianie. Brr!
Ja, namawiana przez teściową przy każdej okazji, prawie uległam i
zaczęłam mu prasować, choć wszystko wylądowałoby na podłodze w tym
kurzu i kłębach sierści (sprawdzone), ale się nie dałam. Teściowa
jest z tych, co same szybko pozmywają, bo "mąż nie umie i tak jest
prościej". Przez nią zaczęłam myśleć, że to może ona ma rację i
popadłam w poczucie winy..
Efekty są jakie są. W każdym razie ew. przyszłe dziecko będę
wychowywać inaczej, o ile tatuś nie będzie się wtrącał
Jeśli chodzi o pozostałych domowników, to pies gubi tony sierści i
odkurzam codziennie. Do tego mamy 3 wielkie balkony i ciagle
zwierzaki wnoszą to śnieg, to wodę, to jakąś ziemię z kwiatków.
Dostałam jednak b. dobrą radę na temat szczotki, która niesamowicie
wyciąga podszerstek i pewnie pies będzie mniej zrzucał.
Koty mam 4, ale jakoś ich negatywnej aktywności nie widzę. Kuwetę
sprzątam 2-3 razy dziennie (przy okazji dawania jedzenia, bo jeden
jest chory i musi jeść w określonych odstępach czasu), a na połowie
kanapy, na której zwykle leżą, położyłam ochronny kocyk, podobnie na
połówce drugiej. Jak więc przyjdą goście, to ściągam je i mam czysto.
Powiedzcie, co powinna niepracująca pani domu pozostawić dla innych,
by każdy jednak czuł, że w tym domu mieszka? Ja mogłabym bez
problemu wszystko wypucować, ale chyba nie o to chodzi.. Denerwuje
mnie to, że za każdym razem muszę prosić, jakby tak trudne było
dbanie samodzielne o to, że np. wieczorem wychodzi się z psem i
wyrzuca śmieci...Ratunku..
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu