Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: pies nie pije wody
Temat: LUTY 2004
Wszystkiego najlepszego w Dniu chłopaka!!!!
No więc wszystkim naszym małym chłopaczkom duzo słoneczka i bezbolesnego
ząbkowania i gładkich pupek i w ogóle życia bez stresu ))))(czego i mamom
zyczę)
Asiu, w końcu trochę dobrych wiadomości, bardzo się ciesze ze badania nic nie
wykazały, ucałuj Natusię , tyle musiała przejsc biedulka,(o Tobie nie wspomnę)
Trzymacie się naprawde bardzo dzielnie!!!!!!!!Po prostu "respekt", jak to mówi
mój brat
a jeśli juz jestem przy braciach, to mój drugi brat zdał prawko za 1 razem
słuchajcie, w wieku niecałych 18 lat!!!!!było to 4 lata temu, wszyscy się
zastanawiali jak on to zrobił, oczywiscie bez zadnej "koperty" Z reguły
takim "gówniarzom" nie pozwalaja nawet wyjechac na miasto a tu taka
niespodzianka!!
No a z drugiej strony moja kolezanka ze studiów zdała za ..... 10 razem!!!!!!
Gratulowałam jej wytrwałosci!Moja siostra jest w trakcie zdawania, miała juz 3
podejscia...
wiem Pietko, ze Ciebie to nie pociesza, sorry, ale trzeba sie nastawic na walkę
o to prawko chyba ))
Ja chciałam zdawac za jakis czas, ale własnie jak sobie wyobraze te nerwy to mi
sie odechciewa.
a co do herbatek,to własnie sie zastanawiałam tez czy kupic? i w ogóle jaka
kupic? bo antek soczków nie chce pic, wody tez za bardzo nie, takze tylko mleko
pije a to jest za mało, mi sie wydaje, no i dlatego czasami ma takie twarde
kupki
A dla Asi i dla zainteresowanych mówię ze kończe filologię romanską ze
spec.literatura francuska, a temat mojej pracy po polsku brzmi cos jak: "Andrei
Makine, uczniem Prousta? Analiza porównawcza niektórych aspektów ujecia czasu w
wybranych dziełach tych autorów"
no to by było na tyle antek sie obudził... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: prośba o ocenę jadłospisu
prośba o ocenę jadłospisu
Zainspirowana postem o sokach owocowych, postanowiłam poprosić
Panią Doktor o pomoc. Moja córeczka ma 3 lata i 4 miesiące. Ostatnio
w każdym badaniu moczu wychodzi jej odczyn zasadowy. Lekarz pediatra
zaleca zakwaszanie moczu tak, aby utrzymywał się odczyn kwaśny -
utrudniający bakteriom zasiedlanie dróg moczowych i zmniejszający
ryzyko kamicy moczanowej. Ale jak to zrobić?
Dodatkowo moja córka jest niejadkiem je mało i tylko to, co lubi.
Nie lubi próbować nowych potraw.
Jedzenie mojej córki w ciągu dnia wygląda następująco:
1. godz 9- mleko modyfikowane 200 ml z 4 łyżeczkami kaszki pszenno
bananowej (co 3 ci dzień dodaję przetarte żółtko)
2. godz 10 - 200 ml. soku przecierowego zrobionego przeze mnie. (lub
rzadko- jak nie mam czasu, sok pomarańczowy z kartonu Hortex).
3. godz. 11-12 - 250 ml soku bez cukru Gerbera lub HIPP
rozcieńczonego wodą (1:1)
4. godz 13-14 – na obiad zjada albo talerz treściwej zupy albo
drugie danie (Jeżeli jest zupa to z kaszą, mięskiem, jarzynami albo
z makaronem. Jeżeli drugie danie to kotlety schabowe lub z kurczaka
w panierce, pieczony łosoś, kotlety mielone lub pieczony kurczak do
tego właściwie nic lub tylko „śladowe” ilości ryżu lub ziemniaków a
z surówek, to tylko tarta marchewka i pomidor, a i kiszony ogórek).
Szklanka herbaty dla dzieci lub soku rozcieńczonego. Niestety nie
zje żadnej potrawki ani nic z roślin strączkowych.
5. godz-15 - 250 ml soku bez cukru Gerbera lub HIPP rozcieńczonego
wodą (1:1), do tego czasami danonek lub kawałek banana lub kawałek
owocu w lecie a w zimie np. brzoskwinia lub ananas z puszki.
4.godz 17 – 18 –późnym popołudniem dostaje kanapki z pasztetem
Podlaskim z kurcząt lub z dżemem lub z pomidorem, naleśniki, placki
smażone ziemniaczane lub z cukinii lub z dyni, domowej roboty pizzę
z domowym przecierem pomidorowym i mozarellą, bigos, pierogi z
mięsem lub serem, parówki (nie lubi jajek, twarogów, jogurtu i
wędlin)
5. 250 ml soku bez cukru Gerbera lub HIPP rozcieńczonego wodą (1:1)
6 godz 20 - mleko modyfikowane 200 ml z 4 łyżeczkami kaszki pszenno
bananowej
7. godz 21- 200ml soku bez cukru Gerbera lub HIPP rozcieńczonego
wodą (1:1)
Często – zwłaszcza w zimie - zamiast rozcieńczanych soków daję małej
kompoty domowej roboty, które są słodzone. Nie chce pić wody.
Powyżej opisałam raczej dobry dzień . Są takie, że zje połowę tego
co wymieniłam w jadłospisie lub – kiedy próbuję jej nie karmić –
jeszcze mniej.
Jak widać jest miłośniczką wszystkiego co smażone i niektórych zup.
Jest szczupła, więc przyjęłam, że daję jej to co lubi, bo jak
próbuję inaczej, to nie je nic. Czasami mam wrażenie, że je tylko
smażone i cukier.
I jeszcze jedno pytanie. Przeczytałam kiedyś wypowiedź lekarz
pediatry, że dziecko w wieku ok. 3 lat powinno wypijać ok. 1,5 litra
płynów dziennie. Czy ta ilość obejmuje również mleko i zupy, czy
tylko soki itp.
Pozdrawiam serdecznie Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: LUTY 2004
Witam wszystkich w ten słoneczny, ale jednak zimny dzień.
Wczoraj po raz pierwszy odkąd wróciłam do pracy wyjechałam na jednodniowa
delegację. Brrrr – już jakoś zapomniałam jakie to życie. No cóż, od teraz dwa
razy w tygodniu takie wyjazdy.....
Asiu z wielką przykrością przeczytałam, że Natalka jednak się rozchorowała!
Biedactwo. Trzymajcie się cieplutko i oby choroba szybko sobie poszła.
Życzę tego wszystkim chorującym dzieciaczkom!
Olu, trzymam kciuki, żeby wszystkie wyniki Antosia wyszły ok. i żeby Antoś nie
miała skazy białkowej. Nie jest trudno z tym żyć, ale niestety trzeba uważać i
maleństwo nie może sobie pojeść wszystkiego – np. takiego pysznego budyniu... (
Matyldo, moja Oktawia też ma w nocy jakiś dziwny katarek, a w dzień nawet śladu
po nim nie zostaje. W dodatku w nocy i z rana trochę pokasłuje, ale potem jest
ok.
Muszę się skontaktować z lekarzem w sprawie jakiś witamin uodparniających –
tylko czy to nie będzie przesada z mojej strony?
Na spacerki wychodzimy już w kombinezonie. Nie chcę ryzykować, że Mała się
rozchoruje. Szkoda mi Waszych maluszków, że tak cierpią z powodu chorób,
infekcji i bardzo się przez to uczuliłam na ciepłe ubieranie Oktawii.
Najgorsze, że moje ubieranie kończy się na zostawieniu rano ubranek na spacer w
które babcia ją ubiera. Niestety, przed wczoraj chyba nie do końca mnie
wysłuchała i wyszła z Małą na spacer, a ona była tylko w podkoszulku, bluzie i
kurteczce jesiennej (temp. 6 st.!). Co prawda przykryła ją kocykiem, ale chyba
i tak było jej zimno, bo nawet rączki spod koca nie wyjęła prze cały czas
godzinnego spacerku! – relacja babci. Potem w nocy pojawił się katarek i byłam
wściekła na babcię jak trzeba. Babcia to mama mojego męża, więc nie zawsze
wszystko da się jej powiedzieć dosadnie. Na szczęście Oktawia nie przejawia
żadnych dodatkowych oznak ewentualnej choroby i oby tak dalej. A ja o tego
zdarzenia co dzień dzwonię po południu do domu i pytam co Oktawia ma na sobie –
paranoja.
Aniu (aniutekm) Oktawia jeszcze dwa razy w nocy dostaje cycunia, ale ostatnio
zaczynam jedno karmienie zamieniać na picie. Niestety nie chce pić wody więc
dostaje soczek Bobo Frut. Nie ma jeszcze zębów, ale jak już będą to pojawi się
z tym problem. Myślę, że nie jest źle jeśli podajesz Kubusiowi wodę w nocy do
picia. W sezonie grzewczym nawet dorosły z chęcią wychyli szklaneczkę w nocy.
Pozdrawiamy
Nie chorować! To apel do dzieciaczków i Mam.
Kasia i Oktawunia
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Strona 3 z 3 • Zostało wyszukane 232 wypowiedzi • 1, 2, 3