Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: pieśń powstańcza
Temat: Powstanie Warszawskie - fakt bezdyskusyjny
nie po symbolach tylko adekwatnie do Twych watpliwości o zdecydowanej przewadze
oręża , w tym wypadku Niemców .A propos czołgów to te w miejskim teatrze
wojennym sie z regułyh nie sprawdzają.O wile groźniejsze były Goliaty, jesli
wiesz o czym roprawiam.A Vis, nota bene był bardzo dobrym pistoletem i nie
miał takiego zastosowania , jak to ująl autor znanej powstańczej pieśni.
Nie chce mi sie dyskutować z wyzutym z wszelkich patriotycznych uczuć czy z
prostych ludzkich odruchów cynikiem i panowoczesnym europoidem....
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jak nazwać Most Północny? Są nowe propozycje
Jak nazwać Most Północny? Są nowe propozycje
Most KRYSTYNY (Krachelskiej, pozowała do rzeźby Syrenki, autorki
słów powstańczej pieśni "hej, chłopcy bagnet na broń"). MOST
KRYSTYNY nie ma piękniejszej nazwy Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Odsłonięto popiersie Cegielskiego
Kilka dodatkowych cytatów
Z Wiedzy i Życia:
archiwum.wiz.pl/1997/97112400.asp
"W naszej Wielkopolsce banki ludowe pod nazwą "spółek zarobkowych" odegrały
ogromną rolę w polskiej samoobronie narodowej przeciw Prusom, którą w swoim
czasie przedstawiliśmy w serialu Najdłuższa wojna nowoczesnej Europy, w
reżyserii Jerzego Sztwiertni.
W tej wojnie strona pruska, której przewodził Bismarck, ustalała reguły gry,
dysponowała siłą państwa i milionami marek, które szły na powołaną w 1886 roku
Komisję Kolonizacyjną - a ta miała za cel oficjalny przejmować ziemię z rąk
Polaków i osiedlać na niej Niemców. Strona polska liczyć mogła tylko na swoją
inteligencję, zmysł organizacyjny i wytrwałość - oraz na wierną sympatię Hansa
Krügera, patrona niemieckich banków ludowych."
Czyli według autora to banki wspierały polskość tych ziem. Jak Mickiewicz
walczył z Komisją Kolonizacyjną dyspnującą milionami marek, pośmiertnie swoimi
wierszami? Tak, chłopi czytali Mickiewicza i z jego wersetów wiedzieli jak
wypełniać księgi rachunkowe. Nie dowiedzieli się tego od Szamarzewskiego
przypadkiem?
"Ks. Wawrzyniak nie umarł śmiercią męczeńską. Umarł z przemęczenia. Po jego
śmierci niemiecka gazeta poznańska, "Posener Tageblatt", napisała: W zmarłym
straciła polskość organizatora na polu gospodarczym oraz wychowawcę, człowieka
takiej potęgi, o której wielkości poza kresami Prus słabe ma się pojęcie."
Hmm.... Posener Tageblatt pisał coś kiedyś o Mickiewiczu, panie.nikt?
drugie źródło:
www.racjonalista.pl/kk.php/s,3464
"Reasumując należy stwierdzić, że społeczeństwo polskie skutecznie stawiało opór
rusyfikacji i germanizacji. [...] W zachowaniu tożsamości narodowej niewątpliwie
pomogły nam nasze tradycje państwowe i narodowe. W walce o polską tożsamość
narodową najbardziej efektywną okazać się miała legalna praca o charakterze
organicznym, odrzucająca mrzonki powstańczej pieśni "poszli nasi w bój bez
broni". W walce tej przodowała Wielkopolska z Poznaniem[...]"
Autor wspomina o tradycjach narodowych, ale czy nie podkreśla pracy organicznej?
Polecam do przemyślenia. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu