Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: pies doog
Temat: postgresql i /copy tablica from plik
Czesc!
Mam plik.txt w formacie
pies:dog
kot:cat
swinia:pig
I chce go zaimportowac do tabeli postgresa.
W tym celu podejrzalem jak postgres exportuje poleceniem /copy.
Ujarzalem znaki tabulacji pomiedzy kolumnamii, wiec zamienilem plik:
cat plik.txt|tr ':' ' 'plik2.txt
i zaimportowalem
/copy tablica from plik2.txt
do postgresa.
Niestety nic nie dostalo sie do tabeli.
Dlaczego?
Lech Zawistowski
Temat: postgresql i /copy tablica from plik
Czesc!
Mam plik.txt w formacie
pies:dog
kot:cat
swinia:pig
I chce go zaimportowac do tabeli postgresa.
W tym celu podejrzalem jak postgres exportuje poleceniem /copy.
Ujarzalem znaki tabulacji pomiedzy kolumnamii, wiec zamienilem plik:
cat plik.txt|tr ':' ' 'plik2.txt
i zaimportowalem
/copy tablica from plik2.txt
do postgresa.
Niestety nic nie dostalo sie do tabeli.
Dlaczego?
myśle że w ostatniej linii zabrakło .
romek
Temat: postgresql i /copy tablica from plik
Dzieki za odp!
| pies:dog
| kot:cat
| swinia:pig
| I chce go zaimportowac do tabeli postgresa.
| W tym celu podejrzalem jak postgres exportuje poleceniem /copy.
| Ujarzalem znaki tabulacji pomiedzy kolumnamii, wiec zamienilem plik:
| cat plik.txt|tr ':' ' 'plik2.txt
| i zaimportowalem
| /copy tablica from plik2.txt
| do postgresa.
| Niestety nic nie dostalo sie do tabeli.
| Dlaczego?
myśle że w ostatniej linii zabrakło .
Tylko w ktorym miejscu???
BTW rozwiazalem to poprzez INsert into tablica values('dana','dana');
W ten sposob przerobilem caly plik
LZ
Temat: postgresql i /copy tablica from plik
| pies:dog
| kot:cat
| swinia:pig
| I chce go zaimportowac do tabeli postgresa.
| W tym celu podejrzalem jak postgres exportuje poleceniem /copy.
| Ujarzalem znaki tabulacji pomiedzy kolumnamii, wiec zamienilem plik:
| cat plik.txt|tr ':' ' 'plik2.txt
| i zaimportowalem
| /copy tablica from plik2.txt
| do postgresa.
| Niestety nic nie dostalo sie do tabeli.
| Dlaczego?
| myśle że w ostatniej linii zabrakło .
Tylko w ktorym miejscu???
w ostatniej w pliku, czyli jakby nowej ? ;-)
po prostu skladnia copy ... from wymaga poinformowania o koncu strumienia
danych znaczkiem .
czyli w pliku wyglada to tak:
copy tabela from stdin
1 Jan Kowalski
2 Adam Nowak
.
copy tabela2 from stdin
1 Ewa Gęgalska
2 Janina Frączek
.
romek
Temat: tlumacz...
Szymon Sokol napisał(a):
Wczytanie do tablicy asocjacyjnej może się odbyć np. tak:
my %hash; # to ta tablica :^)
while(<) {
($klucz, $wartosc) = split / /, $_, 2;
$hash{$klucz}=$wartosc;
}
to ja poroszę bardziej łopatologicznie...
mam pliczek slow.txt o zawartości:
kot
cat
pies
dog
i chcę go wczytać do tablicy asocjacyjnej...
pozdrawiam
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematuTemat: tlumacz...
Slawomir Jasinski <p@silesianet.plwrote:
Szymon Sokol napisał(a):
| Wczytanie do tablicy asocjacyjnej może się odbyć np. tak:
| my %hash; # to ta tablica :^)
| while(<) {
| ($klucz, $wartosc) = split / /, $_, 2;
| $hash{$klucz}=$wartosc;
| }
to ja poroszę bardziej łopatologicznie...
mam pliczek slow.txt o zawartości:
kot
cat
pies
dog
No to tak:
my %p2a, %a2p;
while(<) {
chop;
my $pol = $_;
$_ = <;
chop;
my $ang = $_;
$a2p{$ang} = $pol;
$p2a{$pol} = $ang;
}
...i w ten sposób masz od razu dwa hashe, działające w dwie strony.
Temat: Słownik angielsko-polski?
bazy maja wygladac nastepujaco:
pies=dog
kot=cat
...
kazda litera w oddzielnym pliku
Użytkownik IRONY< <irony@_no_spam_inetia.plw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:sg3acussp9airv0e8av89g7vfpbcs5a@4ax.com...
| "Pawel Wimmer" <prwim@poczta.onet.plnapisał/a/:
| Moge dostarczyc baze 23 tys. hasel. Praca amatorska, o zdecydowanie
| pomocniczym charakterze (robilem to jako slowniczek do lekcji Special
| English), ale zawsze jakis poczatek.
| A moze jakis projekt otwarty? Podstawowa baza jest. Programista jest.
| Kwestia znalezienia ludzi ktorzy dopisza troche hasel, co raczej nie
| powinno byc takie trudne. W krotkim /optymista/ czasie, baza moze sie
| powiekszyc.
| --
| Pozdrawiam
| irony
| GG 1174927
| /strzał w ciemno... :) /
W czym będzeicie to pisać?
Mogę pomóc mam kilka hasełek z dziedziny morskiej:)
PiotrB
Temat: dwie karty muzyczne ??
On Sun, 22 Mar 1998 15:47:14 +0100, "Pies" <dog@friko2.onet.pl!NOSPAMwrote:
Mi się udało ustawić dwie pęłne muzyczne, przeczwytywania video (ma kartę
muzyczną onboard) na OSROZIE. Ale było ciężko ;)
Na jednym przerwaniu ? ;)))
Temat: dwie karty muzyczne ??
Na kilku, portowych, ale główny problem był z modemem i kontrolerem CD.
Jan Pieczykolan
Pies
p@mail.zetosa.com.pl
doggie!NOS@friko2.onet.pl
WWW: www1.zetosa.com.pl/pies/
Usuń NOSPAM z adresów e-mail.
Please remove NOSPAM from e-mail adresses before use.
Andrzej Ława napisał(a) w wiadomości: <351e4531.31492@news.icm.edu.pl...
On Sun, 22 Mar 1998 15:47:14 +0100, "Pies" <dog@friko2.onet.pl!NOSPAM
wrote:
| Mi się udało ustawić dwie pęłne muzyczne, przeczwytywania video (ma kartę
| muzyczną onboard) na OSROZIE. Ale było ciężko ;)
Na jednym przerwaniu ? ;)))
Temat: dwie karty muzyczne ??
On Wed, 25 Mar 1998 13:31:25 +0100, "Pies" <dog@friko2.onet.pl!NOSPAMwrote:
| Mi się udało ustawić dwie pęłne muzyczne, przeczwytywania video (ma kartę
| muzyczną onboard) na OSROZIE. Ale było ciężko ;)
| Na jednym przerwaniu ? ;)))
Na kilku, portowych, ale główny problem był z modemem i kontrolerem CD.
A tak serio, to ile W SUMIE te trzy karty zajęły ci IRQ i DMA ?
Temat: o psach, czyli zdrobnienia
Jak proponujecie przetlumaczyc na angielski nastepujacą listę:
pies, dog
psiak, doggy
psisko, big dog (ew. hot dog) ;-)
pieseczek, very small dog
psina, lovely dog
pieski, little dogs
psi. dog's
;-)
Temat: Suzuki Ignis czy Ford Fusion?
kiedyś myslałem nafusion'em, ale ostatecznie bardzo zniechęciła mnie
cena.Kupiłem w końcu Getza.
Ignisa jeszcze wtesy nie było. Potem, gdy pojawił się ignis też go oglądałem
ale rozważałem ten samochód już pod innym kontem,
pojawił mi się w domu mianowicie wielki pies (dog niemiecki) i chciałem mieć
go czym wozic bez konieczności rozkładanie siedzeń i
dokonywania wyborów pies albo pasażerowie lub bagaz.
Wtedy ignis odpadł bo był za mały ,ale przyjrzałem się mu.
Ignis jest tańszy od fusiona, chyba nieco mniejszy, wyższy. Samochody
suszuki które oglądałem w zeszłym roku (ignis, liana) mogły się wydawac
drogie (ignis chyba 39 lub 42 tys) ale były wyposażone we wszystko co
fabryka dawała W przypadkuignisa z tego copamiętam opcją dodatkow płatną był
lakier metalic i klima. Fusion jest drogi, w podstawowej opcji zupełnie goły
więc bardzo nieatrakcyjny. Trudno mi doradzać, ale gdybym mial cokolwiek
wybierac z fordow
wybralbym focusa. Fordy maja opinie awaryjnych. Kolega mial 2 fordy ktore
kupowal jako nowki (escorty 1.3) przez dobrych chyba 6 lat. Zasadniczymi
wspomnieniami z tego okresyu sa u niego wizyty w serwisie (sprzegło,
szyberdach, amortyzatory po 5 tys km, i mnostwo innych).
Suzuki daje 3 lata gwarancji- moim zdaniem rok więcej to bardzo dużo (m.in
to zadecydowało u mnie o wyborze hyundai'a). Jakos bardziej przekonują mnie
azjatyckie warunki gwarancji i ichnie systemy jakości, nawet jesli sa
realizowane w fabrykach europejskich. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Ucałuj oblicze tej ziemi
Bóg i choinka
Podoba mi się ten fragment o Bogu i choince. "nie wierzę w Boga jak nie wierzę w
choinkę", czy jakoś tak...
Co to w ogóle znaczy?????
Jak można wierzyć, czy nie wierzyć w choinkę? W końcu dowodów na istnienie
choinki (a nawet choinek), w przeciwieństwie do Boga, jest dość sporo.
Przypomina mi się cytat z jakiegoś filmu:
- Czy wiesz że słowo Bóg (God) czytane od tyłu brzmi jak pies (dog)?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Po co ludziom za małe samochody ? ?
Po co ludziom za małe samochody ? ?
sasiad ma cieniasa i zone i dwoch synow 15 i 17 lat
i jak ich widziałem wyjezdzajacych na dlugi weekend to mało
sie nie popłakałem ze smiechu
zapakowani po pachy + pies dog niemiecki
jak oni wytrzymuja podroz ?
zapytałem gdzie
-jada do szczecina do rodziny ponad 500km
dlaczego nie jezdza np jakims kombi np A6?? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: jak dzielicie sie wydatkami z facetem?
Tak się składa,że ja zaczęłam się uczyć włoskiego i angielskiego w wieku 3 lat i
jakoś mi to nie zaszkodziło:)do tej pory pamiętam jakich słówek się wtedy
nauczyłam.Były to proste słówka
typu:bambino(dziecko),amo(miłość),cane(pies),dog,sun.
Coś chyba w tym jest,skoro pamiętam to 20 lat później?
Absolutnie nie są to stracone pieniądze.Dziecko dzięki temu w naturalny sposób
będzie się potem posługiwało językiem,jeśli nie będzie miało drastycznej przerwy
w nauce. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Przygotowania do Powrotu :)))))))
tedy tak (raz, a dobrze):
pies: dog to great dane, a doberman to taki chudy rottweiler. znajdz se
labradora, lagodny jak jagnie ale wygladem imponuje no i wiadomo, ze czarne
pasuje do wszystkiego ;) i w razie czego, zalize na smierc :)))))))))))))))
auto: kup se poloneza albo cus takiego, bo wg. ~:O:=o nawet
najekonomiczniejszy i najbardziej przejezdny jest do dupy jak ci go ukradno.
kup zatem cos, czego nie ukradno. znaczy, moge sie mylic o 180 stopni
celsjusza z tym polonezem.... kradna ci i polonezy? wszyho kradno, co? :
((((((((( kup se wrotki :)
misc: podesle ci mariachis, coby za princesso lazili i grali lakukaracza w
takt jej krokow, a w chwilach kiedy princessa drzemie, coby miejscowych
nauczyli jak przyrzadzac meksykanskie zarlo prawidlowo dla princessy. i
sombrerem wahlowali (jeno bacz na zapach)
GO HOLLAND!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
~:O:=o
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jak wasi ulubieńcy znoszą jazdę samochodem ?
moj pies (dog de bordoux) do jazdy samochodem jets przyzwyczajony, bowiem od
poczatku codziennie jezdzi ze mna do pracy. niestety przyzwyczajenie nie
zagwarantowalo dobrego samopoczucia:) dopoki czuje sie dobrze to siedzi sobie
grzecznie (woze go na rozlozonych tylnich siedzeniach). jednak jak juz ma dosc
(a zalezy to i od dlugosci trasy jak i od temperatury - najlepiej kiedy ani w
samochodzie ani na zewnatzr nie jest cieplo) to zaczyna sie krecic, strasznie
slinic, i widac jak bardzo chcialby wysiasc. na dluzsze trasy podaje mu jakies
preparaty na chorobe lokomocyjna a generalnie nie karmie przed podroza.
podsumowujac - samochod traktowany jest jako niedogodnosc dnia codziennego,
robi sie tylko wtedy pozytecznym miejscem kiedy na spacerze zmarznie pupa i
mozna sie w nim schronic: ) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Frasyniuk i Zdrojewski Ambasadorami Wrocławia
Frasyniuk i jego pies
cyt. za tyg."NIE"nr.20/2009
Pies Frasyniuka
Polityk Władysław Frasyniuk ma psa – psa bojowego z Majorki
(oficjalna nazwa pies dog z Majorki). Psy tej rasy figurują na
liście psów niebezpiecznych. I ten pies rzucił się w podwrocławskim
Ramiszowie na małego terrierka sąsiada. Sąsiad się zdenerwował i
zawiadomił prokuraturę, bo, jak twierdzi, pies Frasyniuka biega
luzem, bez kagańca. Sąsiad Frasyniuka uważa, że ten naraża innych na
niebezpieczeństwo, co jest przestępstwem, którym powinien zająć się
sąd. Prokuratura przestępstwa się nie dopatrzyła, ale przesłała
materiały policji, by zbadała, czy nie doszło do wykroczenia.
Frasyniuk jest oburzony na sąsiada. Twierdzi, że jego pies do ras
niebezpiecznych nie należy, bo nie ma rodowodu, a całą winę za
incydent składa na „zajadłego terrierka”. Frasyniuk ma rację. Uczeni
kynolodzy twierdzą, że właściciele agresywnych psów to w wielu
przypadkach osoby także agresywne, a jednocześnie pełne kompleksów,
rekompensujące własne lęki obecnością czworonoga, często
nadużywające alkoholu i leków antydepresyjnych. Pies Frasyniuka nie
ma takiego pana.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: 13 GRUDZIEŃ ' 81- CZY JESZCZE PAMIĘTACIE?
Pamiętam bardzo dobrze niedzielę 3:00 nad ranem. Walenie do drzwi, nasz pies
dog, mało nie rozniósł przedpokoju, musieliśmy psa schować na balkon. Panowie
wtargnęli do mieszkania, męża powalili na podłogę i zaczęli przeszukiwać
pokoje, dzieci płakały, no i nie znaleźli, bo szukali sąsiada, który zdołał
uciec z własnego domu, a mój pies o mały włos zostałby rozstrzelany.
23 grudnia, późnym wieczorem przyszli ponownie w tej samej sprawie, już choinka
była ubrana i gotowała się kapusta z grzybami na jutrzejszą wigilię, a sąsiada
nie było, tylko psu bulgotało, w jego ogromnej i mocnej paszczy z zębami.
Sąsiad znalazł przyjaciół w kościele, ale to już inna historia. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: pies, a praca
albert, najwazniejszy jest zdrowy rozsadek i madre dopasowanie
wybranego zwierzaka do swoich mozliwosci
mieszkaniowych/czasowych/finansowych.
moj pies (dog de bordeaux czyli duze bydle:) przez 6 lat mieszkal w
bloku na 9 pietrze w 2 pokojowym mieszkaniu. i nie sadze by wielce
sie meczy. mial swoje duze poslanie (ponton typu max:) mial drugie w
innym pokoju, mial miejsce na swoje spore miski i takie gdzie mogl
spokojnie zjesc i nikt mu nie stal nad glowa. blok mial sprawne
windy i dalismy rade nawet w okresie pooperaycjnym (rekonstrukcja
wiezadel w obu tylnich nogach). otoczenie bylo bardzo sprzyjajace -
duzo terenow zielonych tak wiec codziennie uzbieralo sie i 2 a nawet
3 godziny spacerow. oczywiscie ze teraz majac do dyzpozycji ogrod ma
lepiej - wielkie sie z niego panich zrobilo na miedzy:) ale juz do
miski trzeba zasowac kawal drogi:)))
dla porownania - moi sasiedzi maja niby idealne warunki dla psa -
dom z ogrodem i nie siedza po 10 godzin w pracy. i co? i nic. pies
(rasy beagel dodam) siedzi od wczesnego rana do poznej nocy na
zewnatrz. i nie ma bynajmniej ogrodu do dyspozycji tylko wylozony
kostka podjazd przed domem (ogrod jest szczelnie odgrodzony) na
spacery wychodzi od wielkiego dzwonu, podobnie jest z kontaktem z
domownikami ktorzy wogole sie nim nie zajmuja. sunia ma dwa lata i
juz w tym moemencie ma zachowania psa schroniskowego.
czyli powiedzmy sobie szczerze - to nie meiszkanie w bloku
dyskredytuje czlowieka jako potencjalnego wlasciciela psa ale jego
mentalnosc na ktora i wielki dom z ogrodem nie pomoze.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: "wyprawka" dla szczeniaka
miska na stojaku jest zalecana dla ras duzych, ale nie z powodu skretu zoladka,
lecz aby pies jedzac nie pochylal sie tak bardzo i nie obciazal stawow. moj
pies (dog de bordeaux) przez pierwsze pol roku jadla z misek z ziemi (tylko
wlozonych w taki stelaz, zeby sie nie suwaly) a potem jadl ze stojaka. te
stojaki sa regulowane wiec mozna je dostsowac do wzrostu psa.
co do jedzenia to proponowalabym jednak troche choc mieszac, bo potem pies
odchowany na gotowanym moze nie chciec jesc suchego. hodowca karmi szczeniaki
gotowanym bo tak widocznie mu latwiej. ale w koncu one sa u niego krotko. jest
opinia ze przy duzych rasach naprawde bardzo wazny jest bilans w pozywieniu w
pierwszych 14 -16 miesiacach, zeby pies mial odpowiednia ilosc wapnia, fosforu,
zeby za szybko nie rosl lub nie przytyl. proponuje jednak poradzic sie jeszcze
weta. mnie tez kiedys sie wydawalo ze bedzie lepiej jak bede gotowac, ale po
rozmowie z psim zywieniowcem (po operacji moj pies byl w bardzo zlym stanie i
trzeba go bylo madrze odzywic) to nie jestem jednak przekonana ze gotowanie
szczeniakowi to dobry pomysl.
jesli piesek bedzie czysty to nie ma powodu by go kapac. natomiast warto
sprawdzic czy ma czyste uszy, czesto szczeniaczki z hodowli maja grzybice w
uszach - bardzo latwo to wyleczyc. i przyjzec sie oczkom - czy nie sa
zaropiale, zaczerwienione.
moj piesek nie mial zadnej szmatki z poprzedniego legowiska. troche w nocy
poplakiwal, ale zostal utulony. ale on w sumie byl dosc samodzielnym
szczeniakiem:))) mimo ze na poczatku na spacerach byl supertchorzem. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jak oduczyć psa szczekania- BŁAGAM POMÓŻCIE!!!
Jak zacznie szczekać mówić mu: Nie wolno! Mój mąż dodatkowo "cedził to przez
zęby" i pies się z czasem nauczył. Trochę to trwało niestety. Też nam na tym
zależało, bo dwoje małych dzieci w domu, a jak człowiek je uśpił to też chciał
mieć trochę spokoju. Teraz nasz pies(dog niemiecki, więc szczekanie bardzo
donośne)szczeka tylko, gdy ktoś puka do naszych dzwi. Zresztą latem i wiosną
jest cały czas na podwórku, a teraz tylko na noc biorę ją (suczka) do domu. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: tzw "schizy" czyli czego sie boicie?
No, to nie jestem wariatką...
Boję się,ze mała spadnie ze schodów, że wypadnie z wózka na chodnik, ze się
utopi na basenie, że zje jakiś okropnie trujący preparat, że jakimś cudem
wpadnie do szmaba, ze ją upuszczę, że na coś zachoruje, że kot sie jej połozy
na twarzy i ją udusi, ze pies (dog) ją stratuje, że jej nie zauważe, kosząc
trawę itd, itp. Po prostu mam chorą głowę i tyle.
Co do swoich strachów, to panicznie boję się ciemności - jak mąż ma dyzur, to w
domu są zapalone światła, alarm włączony i 2 psy w pogotwiu
Najbardziej masochistyczne zagranie: noc, ja sama w naszym domu (lekkie
odludzie) i odtwarzam sobie program 997: "Była pogodna noc z 23 na 24 czerwca
1986 r. Marcelina W. mieszkała sama w domku pod lasem. Mordercy wyważyli zamki
i cicho weszli po schodach. Zadali ofierze kilkanaście ciosów w głowę tępym
narzędziem". Bez komentarza.
pozdrawiam aga Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: lęki nocne-czy Wasze dzieci ja mają....
moja natalia obecnie 3 latka pierwsze leki miala juz jako kilku miesieczne
niemowle.W nocy przez sen plakala tak przerazlieie a my niemoglismy jej
obudzic.Pruby szarpania za nosek i szturchanie niewiele pomagaly,dopiero po
kilku minutach na rekach jak ja potrzasalam to sie budzila i z miejsca
przestawala plakac i byla zdziwiona czemu ja budzimy.Do taj pory niewiemy co to
bylo i jaka byla tego przyczyna.
-Potem majac dwa lata przestraszyl ja podbiegajacy gwalyownie pies(dog)to sceny
placzu powtarzaly sie az do jesieni,czyli ok pol roku.Niepozwalamy jaj ogladac
bajek z przemoca ani z potworami,pediatra powiedziala ze jest bardzo wrazliwa i
nalezy unikac kazdej sytuacji ktora by miala takie negatywne skotki.Narazie
jest spokuj a placz w nocy juz sie zadko zdaza.Monika
moje gg 8883531 Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Quiz - Half Life 2
łom
oddaje
Alice Vance, niezla z niej laska ^^ no i jej pies Dog
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Wiktionary - powielanie pracy
Hej,
Sorry, mam ostatnio mało czasu i nie starcza mi energii na pracę
jako rzecznik słownika ;-)
Pawel Wimmer napisał/a
[w news:coob52$bic$1@atlantis.news.tpi.pl (3.12.2004)]:
| To tylko w ZH.wiktionary.
| Poza chaotycznym EN nigdzie nie tłumaczy się z wszystkiego na wszystko.
Ale to jest w takim razie sprzeczne z ideą Wikitionary - wszyscy ze
wszystkimi
Nie, to jest jedynie logiczne rozwiązanie. Inaczej mielibyśmy te same
listy tłumaczeń w [[pies]], [[dog]], [[Hund]], itd.
Tłumaczenia na wiele języków sa tylko w [[pies]]; a z [[dog]] i [[Hund]]
tłumaczymy tylko na polski. Tłumaczenia dog i Hund na inne języki
są odpowienio w en: i de:.
współdziałanie wersji językowych, a akurat Wiktionary jest wyjątkowo
predestynowany do takiej współpracy.
Słowniki współpracują. Najnowszą inicjatywą jest wymienianie się
nagraniami wymowy (oggi nagrywane przez natiwów danego jęz.)
Pomijam oczywiście sprawę małego zainteresowania. Nasz Wikisłownik jest
mocno usadowiony na drugim miejscu tylko dlatego, że przypadkiem jestem
autorem sporego słownika Interlingua-Polski, a mechanizm WS potrafił go
Niekoniecznie; i bez języków sztucznych bylibyśmy w czołówce.
Wielka liczba haseł (tysiące?) wpisana jest ręcznie; w przeciwieństwie
do IA i EO hasła te nie mają charakteru stubowego.
Żeby nie wyszła z tego czarna niewdzięczność :-) - świetnie, że mamy
interlingwę, bardzo się cieszymy. :-)
Pozdrawiam,
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematuTemat: Kierowca z ZTMu
| Jak dla mnie, polega on na tym, że brczysz na lewo i prawo i starasz się
| pionować obywateli nierzadko posługując sie tramwajarskim, by nie rzec
| wozackim językiem.
| Ja?! To wskaz mi to prosze. Tylko wskaz gdzie ja pierwszy zaczalem. Bo
| jest zasadnicza roznica jesli ktos z toba dyskutuje i jesli cie obraza,
| bo ma takie 'widzimisie'. "Dogi" takie mial, wiec odplacilem mu tym
| samym - proste jak drut.
Nie, nie jest to proste.
W tym przypadku bardzo proste.
Czasem bardziej boli wyważona wypowiedź niż zniżanie się do poziomu
krawężnika.
Czasem emocje sa szybsze od racjonalnego przeanalizowania sprawy :) Ale jak
fajnie, ze porownales DoQ-a do kraweznika :P Choc te slowko tez mozna
rozumiec dwuznacznie :-)
Ale..., 'kraweznik' = 'pies'. Pies = dog. Dog = no dobra... :-D Nic juz
wiecej nie pisze :] Ale generalnie ciag logiczny sie zgadza :
| Swoja droga robisz sie niekonsekwentny, bo najpierw piszesz, ze mam
| racje, a teraz slysze cos o "pionowaniu obywateli". Zdecyduj sie :)
Racja odnosi sie do szczegółu, to drugie do ogółu :)
Chyba, ze tak :) Ale znasz mnie przeciez dobrze i dobrze tez wiesz dlaczego
tak odpisalem. Niemniej nie drazmy juz tematu, bo ostatnio i tak za duzo
swojego cennego czasu powiecam na pisanie jakichs bzdurnych postow na prw...
| Wiec informuje: zrozumialem.
Jestem przekonany, że wszystko. :))
No ba :D
BTW: trza sie na jakies przed/poswiateczne bro umowic :)
Temat: Signing baby 101 (www.kindersign.com)
Slowniki bobomigow i najczesciej uzywane migi
1. Amerykanskie slowniki migow dla dzieci:
www.mybabycantalk.com/content/dictionary/dictionaryofsigns.aspx?letter=A
www.kindersigns.com/dictionary/signs.html
2. Polski slownik migow dla doroslych:
www.effatha.lap.pl/#B
3. Najczesciej uzywane migi
1. Poczatek migania ( WIECEJ; JESC; MLEKO) (more, eat, milk)
2. Pozyteczne migi
SAMOLOT (airplane); JABLKO (apple); PILKA (ball); KAPIEL (bath);
KSIAZKA (book); BUTELKA (bottle); SAMOCHOD (car); CIASTKO (cookie);
TANIEC ( dance); ZMIANA PIELUSZKI ( diaper change); UPUSCIC (down);
PIC (drink); SKONCZONE / WSZYSTKO ZROBIONE ( finished / all are
done); KWIATEK (flower); DELIKATNY DOTYK (gentle-touch); DOBRY
(good); POMOC (help); KOCHAM CIE (I love you); SLUCHAC (listen);
BOLEC (pain / hurt); SIADAC (sit); SPAC (sleep); TELEFON
(telephone); PODNIESC (up); WODA (water); GDZIE (where); TAK (yes)
3. Migi dot. poczucia bezpieczenstwa
DOTYK (touch); NIE (no); PRZESTAC ( stop)
4. Migi grzecznosciowe
PROSZE (please); PRZEPRASZAM (sorry); DZEKUJE (thank you)
5. Migi dot. ubrania
KAPELUSZ/CZAPKA (hat); BUTY (shoes); SKARPETKI (socks)
6. Migi dotyczace rodziny
MAMA (mammy); TATA (daddy)
7. Migi dotyczace zwierzat
NIEDZWIEDZ (bear); PTAK (bird); KOT (cat); PIES (dog); SLON
(elephant); ZYRAFA (giraffe); LEW (lion); MALPA (monkey)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Co to jest ?
to jest reklama!
Reklama pewnej budki z hotdogami na pl. Zamkowym. Na smyczy jest niewidzialny
pies dog, bo budka sprzedaje hotdogi i jest niewidzialna w nocy. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Dysplazja - operacje
Gość portalu: BlueBerry napisał(a):
> moj pies (dog de bordeaux) ma dysplazje. genetyczna, ciezka, ze zwichnieciem
> lewego stawu. operacje mial w wieku 5 miesiecy, po dwoch tygodniach od
momentu
> kiedy okulal. jak ze byl mlody, operacja (pectinectomia obustronna) polegala
na
>
> usunieciu fragmentow miesni grzebieniastych w celu zmienienia calego ze sie
tak
>
> wyraze ukladu tylnego, aby panewki kosci udowej z powortem trafily do
swojego
> miejsca w miednicy. mimo ze moj pies mial juz zwyrodnienia, to ta operacja
> bardzo mu pomogla. ale oczywiscie sama operacja to polowa sukcesu. na druga
> polowe sklada sie: nieustanna opieka, zbilansowane pozywienie, stale
pilnowanie
>
> poziomu wapnia i fosforu, nieustajaca kontrola by pies nie biegal, nie
skakal,
> nie zeskakiwal, nie wskakiwal. do tego dochodza takie rzeczy jak: zima bol
> ziwazany z wychlodzeniem stawow, zakaz kapieli w bardzo zimnej wodzie,
omijanie
>
> sliskich powierzchni itp itd.
> oprocz wyzej wspomnianej operacji wykonuje sie jeszcze:
> zespolenie spojenia lonowego - czyli mowiac krotko zmiana ksztaltu miednicy
w
> trakcie wzrostu (tez tylko o mlodych psow)
> potrojna osteotomia miednicy - przeciecie miednicy w 3 miejscach by
dopasowac
> ja do panewki kosci biodrowej
> usuniecie stawu biodrowego - odcina sie glowke kosci udowej, powstaje
> specyficzna blizna ktora po pierwsze nie boli jak usuniety staw, po drugie
> dopasowuje sie do miednicy
> no i ostatnie - wstawienie sztucznego stawu biodrowego - niestate nie wydaje
mi
>
> sie by takie operacje byly wykonywane w polsce, jeste to w miare nowa
technika
> i obarczona wysokim ryzykiem. ale w momencie powodzenia daje najlepsze
wyniki.
>
> jesli jestes z warszawy lub okolic dam ci namiar na jednego z lepszych
> weterynarzy chirurgow w polsce. moge dodatkowo podzielic sie 2-letnimi
> doswiadczeniami zycia z dyspalstycznym psem:)
>
> pozdrawiam
Czy moglbys podac namiary na tego lekarza? Bede bardzo wdzieczna .To akurat
nie dla mnie tylko dla kolezanki.Ma labke z lekka dysplazja; sunia ma tez
martwice stawu skokowego(od wew.)i u niej to jest w sumie wiekszy problem niz
dysplazja.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: wypadki i urazy w ciąży, miałyście ?
Bedąc w zaawansowanej ciąży z córką nasz pies(dog niemiecki ważący 60 kg)
gwałtownie podskoczył i uderzył mnie bardzo mocno w nos. Nos miałam cały
rozwalony i lała się z niego krew na maksa. Mąż wpadł w panikę, ale wszystko
dobrze się skończyło.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jaką rasę psa polecacie???
Moj golden "pachnie "niemlal tak samo jak poprzedni pies-dog
niemiecki, wiec chyba nie maja jakiegos specyficznego zapachu No,
chyba, ze mokry, ale wtedy kazdy pies smierdzi. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Hanka i Nuka - wątek skamuflowany ;-)
Zawstydziłam się aż ;)
Jesteś dobrym właścicielem. Mozesz odnieść milion sukcesów albo popełnić milion błędów, ale to nie one o tym świadczą ato, że kiedy pojawia się problem szukasz rozwiązań, pracujesz, naprawiasz. To niestety nie jest popularne podejście.
Tak, pies dobry to pies zmeczony - to swięta prawda. Przypuszczam, że dotyczy to też dziecka.
Co do szkolenia - ja nie lubię. Mam psy nieszkolone. Kilka komend znają, ale ja ich juz właściwie nie uczę, nauczyłam kiedys starsze, a młode uczą się od nich same. Umiejetność wg mnie najważniejsza, to przychodzenie na wołanie. Zawsze i w każdych warunkach. To potrafią.
Co do piszczenia - jest swietne i diała od razu, ale też w konkretnych sytuacjach. Szczeniak piszczy w zabawie z rodzeństwem, gdy zostanie zbyt mocno ugryziony. Kiedy bawimy się z małym szczeniakiem i on tak własnie ugryzie (w zabawie) to piszczeniem sygnalizujemy mu, że za mocno. To jego język, więc rozumie od razu. Metoda "za kark" oducza gryzienia w ogóle, piszczenie uczy kontroli siły gryzienia. Bywa, że umiejetność gryzienia i to o kontrolowanej sile, czyli łapania zebami, jest psu później potrzebna i jeśli oduczymy tego całkowicie, to później trzeba od poczatku nauczać. Dlatego ja piszczę, a kiedy szczeniak po chwili łapie znowu (zazwyczaj łapie) i robi to delikatnie, to go chwalę mówiąc właśnie "delikatnie". A od tego już tylko krok do nauczenia przynoszenia i noszenia czegos w zębach i nie miażdżenia tego (kiedys mój pies, dog, dorosły, przyniósł mi w ten sposób mojego królika, który uciekł w ogrodzie. Całego, żywego, nieuszkodzonego, tylko obśliniony był. Przy czym piszczenie dotyczy tej jednej sytuacji - zbyt mocnego złapania zebami w zabawie.
Co do optymalnego czasu na rozpoczęcie szkolenia - zdania sa różne. Ja nie muszę szkolić psów wcześnie. Mieszkamy w kontrolowanych warunkach - nie muszę ich wyprowadzać na spacery w zaludnione miejsca. Pierwszego psa szkoliłam, tak podstawowo, tzn. chodzenie na smyczy, nie ciągnięcie, chodzenie w różne miejsca itd. bardzo szybko. Bo musiałam, mieszkałam w bloku i przeczytałam, że im wcześniej, tym lepiej. Przy nastepnym szczenięciu jakie miałam mi się nie chciało, bo była mroźna zima. Zaczełam szkolić tak 9-10 miesięczne. Kolejne tak samo, dlatego że wróciło do mnie od osoby, której sprzedałam, a która nie szkoliła. I okazało się, że łatwiej i szybciej uczą się właśnie takie prawie roczniaki. Czyli tak, jak mówiono kiedyś. Cóż - tak jest z moimi psami. Ale jesli musisz wychodzić z psem do ludzi i nie masz szans na to, by pies nauczył się wielu rzeczy od starszego psa w domu, to musisz zacząć jak najwcześniej - czyli robisz dobrze. A skoro jeszcze sprawia to radość całej waszej trójce - tobie, Hance i Nuce - to w ogóle nie ma nad czym się zastanawiać :)
Ps: ja się z forum dowiedziałam już, że męcze dziecko i opóźniam swoimi metodami jego rozwój oraz, że męczę psy i sie znęcam. Nie przejmuj sie tym, co ludzie piep..rzą.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu