Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: pies magazyn
Temat: Mobbing w B i b l i o t e c e Uniwersyteckiej
Wybiórcza i pic
Mam dwie dość banalne refleksje.
1. W ubiegłym roku protest bibliotekarzy odbił się szerokim echem
nie tylko w regionalnych mediach. Chyba tylko magazyn "Pies i kot"
nie wykazał zainteresowania tematami bibliotecznymi. Podobno
dziennikarze dowiedzieli się o proteście czytając Forum Gazety. W
tym roku, od przeszło miesiąca, na Forum trwa ożywiona wymiana
poglądów. I co? Zero zainteresowania ze strony mediów. Nie
interesuje ich co bibliotekarze wywalczyli przez ten rok. Fakt, nie
ma o czy mówić.
2. Jaki jest sens istnienia takich instytucji jak PIP? Była
kontrola, jest raport. Stwierdzono nieprawidłowości... I co? I nic!
Szkoda naszych pieniędzu na taki pic. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Mobbing w B i b l i o t e c e Uniwersyteckiej
> Mam dwie dość banalne refleksje.
Był do zrealizowania pewien cel. Cel został zrealizowany. Więc po co pisać?
> 1. W ubiegłym roku protest bibliotekarzy odbił się szerokim echem
> nie tylko w regionalnych mediach. Chyba tylko magazyn "Pies i kot"
> nie wykazał zainteresowania tematami bibliotecznymi. Podobno
> dziennikarze dowiedzieli się o proteście czytając Forum Gazety. W
> tym roku, od przeszło miesiąca, na Forum trwa ożywiona wymiana
> poglądów. I co? Zero zainteresowania ze strony mediów. Nie
> interesuje ich co bibliotekarze wywalczyli przez ten rok. Fakt, nie
> ma o czy mówić. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Okrutni zwyrodnialcy - nie chcemy ich
Działajmy na gorąco!
Zdarza się, żę psy pozostawiane są samochodach pomimo upału. Te biedne zwierzęta
męczą się, kiedy ich właściciele bawią w kawiarni lub dokonują zakupów w
chłodnych pomieszczeniach sklepowych. Co można zrobić, widząc psa, który w
nagrzanym przez słońce samochodzie cierpi, a może nawet kona z przegrzania?
Pozostawienie psa w aucie (nawet z uchylonymi szybami) podczas upalnego dnia
może doprowadzić do śmierci zwierzęcia. Wyżej wymienione postępowanie wyczerpuje
znamiona przestępstwa z art. 35 ust. 1 ustawy o ochronie zwierząt. Właściciele
postępujący w ten sposób nie powinni czuć się bezkarni, przestępstwo to
zagro-żone jest bowiem karą grzywny, karą ograniczenia wolności albo karą
pozbawienia wolności do roku. Sąd również może orzec przepadek zwierzęcia
(odebrać je właścicielowi). Jeżeli jesteśmy świadkami znęcania się nad
zwierzęciem, należy poinformować policję lub straż miejską. Jeśli
funkcjonariusze stwierdzą, że dłuższe pozostawanie psa w aucie będzie skutkowało
jego śmiercią, powinni użyć wszelkich środków umożliwiających wydostanie go z
pojazdu – włącznie z wybiciem szyby.
Luiza Trepte - Magazyn Pies
OD NAS ZALEŻY JAKI JEST TEN ŚWIAT
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Wegetariańska Niedziela
Mam nadzieję, że nie pytasz obronno-zaczepnie ;)
W tej chwili jest wielu biologów i weterynarzy, którzy mogą pomóc prowadzić
wegetariańskiego psa a nawet kota. Poczytaj np. magazyn Pies (chyba nr. 10 z
2005 r.) Poza tym są już dostepne doskonale zbilansowane gotowe karmy
wegetariańskie dla np. psów albo kotów.
Znam wiele psów zdowo sie chowających, nie jedzących mięsa :)
Ale nie o to chodzi w wegetarianizmie, nicku eryk77 :)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: GDZIE KUPIC JAMNIKA MINIATURKE ( W WAWIE)?
Ja Dudka (czarny podpalany długowłosy) kupiłam z hodowli niedaleko W-wy,
namiary znalazłam w gazecie wyborczej. Możesz też spróbować kupić magazyn Pies
lub Mój Przyjaciel Pies (mogłam pomylić tytuły), tam jest mnóstwo ogłoszeń
hodowców. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Rudawy Janowicikie. Farma ekologiczna???
W połowie lat dziewięćdziesiątych niemieckie Ministerstwo Federalne ds. Rodziny
Osób Starszych Kobiet i Młodzieży przygotowało publikację pt. "O tak zwanych
sektach młodzieżowych i psychogrupach w Republice Federalnej Niemiec".
Międzynarodowe Towarzystwo Świadomości Kryszny (ISKCON) na drodze sądowej
próbowało doprowadzić do zakazu umieszczenia we wspomnianej publikacji
twierdzeń, że ruch swoją działalnością zagraża fizycznemu i psychicznemu
zdrowiu swych członków i innych zwolenników, przyczynia się do społecznej i
zawodowej dezintegracji swych członków a nawet ją wywołuje oraz swą
działalnością łamie porządek prawny.
Wniosek ISKCON-u został oddalony. W uzasadnieniu decyzji Sądu Administracyjnego
w Kolonii (nr akt 10 L 403/94) czytamy, że "niezależnie od zaistniałego
niebezpieczeństwa Rząd Federalny może być uprawniony do publicznej krytycznej
oceny nauczania wspólnot religijnych lub światopoglądowych, o ile i na ile
nauczanie to jest sprzeczne z porządkiem wartości wynikającym z praw
podstawowych”.
Z tego przykładu widać, że w Niemczech ostrzeganiem przed niebezpieczeństwami
wynikającymi z działalności sekt zajmują się instytucje rządowe i nie wahają
się nazywać zło po imieniu. W Polsce natomiast sądy odbierają prawo do wolności
słowa w przypadkach, gdy głoszone poglądy ujawniają destrukcyjny i bezprawny
charakter sekt. Dlaczego tak się dzieje można się tylko domyślać.
"Świadomość polskich wyznawców Kryszny dotycząca powiązań ich organizacji ze
światem przestępczym na zachodzie jest żadna, a stosunek do stawianych im
zarzutów najlepej oddaje wypowiedź jednego z nich (w rozmowie z autorem). Na
pytanie, czy znany jest jest mu fakt, że ISKCON przegrał w Niemczech proces i
został uznany za organizację niebezpieczną padła odpowiedź: «widocznie mieliśmy
za mało pieniędzy»" - napisał Jarosław j. Dąbrowski w artykule: "Mężczyzna -
krowa - kobieta - pies", Magazyn "Nie Tylko Dla Pań" (3/98).
Oto tylko niektóre fragmenty tekstów "świetych" dla Miedzynarodowego
Towarzystwa Świadomości Kryszny, dających przyzwolenie wyznawcom na działalność
sprzeczną z ustawą zasadniczą czyli na łamanie prawa i zasad dobrego współżycia
społecznego:
"KOBIETA NIE POWINNA POSIADAĆ WOLNOŚCI" ("Bhagawad-gita Taka Jaką Jest",
rozdz.16 wers.7)
"Kobieta i mężczyzna w Rzeczpospolitej Polskiej mają równe prawa w życiu
rodzinnym, politycznym, społecznym i gospodarczym" (art.33 Konstytucji RP)
"KTO SŁUŻBĘ ODDANIA PEŁNI, TEN, NAWET JEŚLI DOPUSZCZA SIĘ NAJOHYDNIEJSZYCH
CZYNÓW, UWAŻANY MA BYĆ ZA OSOBĘ ŚWIĘTĄ, PONIEWAŻ JEST ON WŁAŚCIWIE USYTUOWANY W
SWOJEJ DETERMINACJI" (Bhagavad-gita Taka Jaką Jest", rozdz.9 tekst 30)
"Każdy ma obowiązek przestrzegania prawa Rzeczpospolitej Polskiej" (art.83
Konstytucji RP)...
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: SEKTY - EKSPANSJA ZŁA
SEKTY - EKSPANSJA ZŁA - ciąg dalszy relacji
ciąg dalszy...
Miał już 18 lat, kiedy pewnego dnia przyjechał po niego jakiś krysznowiec o
dziwnie brzmiącym imieniu "Moksadai Dasa" (w sekcie rzadko używa się
prawdziwych nazwisk). Zapakowali z synem do samochodu co watrościowsze
przedmioty i odjechali. Syn zamieszkał gdzieś we wspólnocie... Wszystko to
trwało dalsze dwa lata. W końcu zrozumiał, że jest wykorzystywany do celów nie
mających nic wspólnego z rozwojem duchowym i zerwał z sektą i jej praktykami
kultowymi...
Nadal ponosimy skutki szkodliwego oddziaływania tego kultu na naszego syna. To
nie tylko koszty jego leczenia, przedłużonego okresu nauczania, utraty pełnej
zdolności do pracy i nauki - poniesione przez całą rodzinę (krzywdy doznała też
nasza córka), ale również cierpienia moralne, których nie da się przeliczyć na
pieniądze.
Tej tragedii było można zapobiec, gdyby przywódcy tego związku wyznaniowego
reprezentowali uczciwą religię, o zdrowych zasadach etyczno - moralnych, a nie
kult oparty na obłudzie, fałszywych obietnicach i zastraszaniu. Liderzy sekty,
kiedy stało się nieszczęście, wyparli się wszystkiego. Zaczęli obłudnie
twierdzić, że kontakty syna z ruchem były sporadyczne i on sam narzucił sobie
to wszystko.
Zainteresowanych szczegółami zjawisk patologicznych w sekcie Hare Kryszna
odsyłamy do wspomnianej wcześniej pracy doktorskiej Anny E. Kubiak, gdzie można
znaleźć opis metod psychomanipulacji i sposobu funkcjonowania wyznawców sekty
oraz potwierdzenie wielu naszych przykrych doświadczeń. Potwierdzają to choćby
same tytuły rozdziałów i podrozdziałów
jak: "Instytucjatotalna", "Izolacja", "Degradacja osobowości", "Unieważnianie
dotychczasowych znaków tożsamości", "Piętnowanie", "Poniżanie i
dryl", "Pozbawianie samodzielności", "Dyktatura kontrolerów" itp.
Hare Kryszna to wyjątkowo nieudany przeszczep religii wschodnich na rodzimy
grunt. A wydawać by się mogło, że przecież nie może nieść nic złego przepojona
szczerą duchowością ideologia, popierana przez liczne autorytety i stanowiąca
alternatywę dla życia pełnego pośpiechu w pogoni za karierą i pięniądzem...
Zrozumieliśmy, że Hare Kryszna może być wyborem tylko dla mocnych, w pełni
dojrzałych ludzi - cwaniaków umiejących zrobić na tej ideologii niezły interes.
Paradoksem zaś jest, że sekta wciąga nastolatków o nie wykształconej jeszcze
osobowości, ludzi wrażliwych i idealistów szukających oparcia w grupie
rówieśniczej, w której stają się ślepymi narzędziami do realizacji celów jej
lidera.
Zofia i Lech Rugałowie (Zofia jest przewodnikiem turystycznym PTTK,
Lech przodownikiem turystyki górskiej PTTK i przewodnikiem PTT)
PS.W połowie lat dziewięćdziesiątych niemieckie Ministerstwo Federalne ds.
Rodziny Osób Starszych Kobiet i Młodzieży przygotowało publikację pt. "O tak
zwanych sektach młodzieżowych i psychogrupach w Republice Federalnej Niemiec".
Międzynarodowe Towarzystwo Świadomości Kryszny (ISKCON) na drodze sądowej
próbowało doprowadzić do zakazu umieszczenia we wspomnianej publikacji
twierdzeń, że ruch swoją działalnością zagraża fizycznemu i psychicznemu
zdrowiu swych członków i innych zwolenników, przyczynia się do społecznej i
zawodowej dezintegracji swych członków a nawet ją wywołuje oraz swą
działalnością łamie porządek prawny.
Wniosek ISKCON-u został oddalony. W uzasadnieniu decyzji Sądu Administracyjnego
w Kolonii (nr akt 10 L 403/94) czytamy, że "niezależnie od zaistniałego
niebezpieczeństwa Rząd Federalny może być uprawniony do publicznej krytycznej
oceny nauczania wspólnot religijnych lub światopoglądowych, o ile i na ile
nauczanie to jest sprzeczne z porządkiem wartości wynikającym z praw
podstawowych”.
Z tego przykładu widać, że w Niemczech ostrzeganiem przed niebezpieczeństwami
wynikającymi z działalności sekt zajmują się instytucje rządowe i nie wahają
się nazywać zło po imieniu. W Polsce natomiast sądy odbierają prawo do wolności
słowa w przypadkach, gdy głoszone poglądy ujawniają destrukcyjny i bezprawny
charakter sekt. Dlaczego tak się dzieje można się tylko domyślać.
"Świadomość polskich wyznawców Kryszny dotycząca powiązań ich organizacji ze
światem przestępczym na zachodzie jest żadna, a stosunek do stawianych im
zarzutów najlepej oddaje wypowiedź jednego z nich (w rozmowie z autorem). Na
pytanie, czy znany jest jest mu fakt, że ISKCON przegrał w Niemczech proces i
został uznany za organizację niebezpieczną padła odpowiedź: «widocznie mieliśmy
za mało pieniędzy»" - napisał Jarosław j. Dąbrowski w artykule: "Mężczyzna -
krowa - kobieta - pies", Magazyn "Nie Tylko Dla Pań" (3/98).
Oto tylko niektóre fragmenty tekstów "świetych" dla Miedzynarodowego
Towarzystwa Świadomości Kryszny, dających przyzwolenie wyznawcom na działalność
sprzeczną z ustawą zasadniczą czyli na łamanie prawa i zasad dobrego współżycia
społecznego:
"KOBIETA NIE POWINNA POSIADAĆ WOLNOŚCI. (...) DEMONY OBECNIE ZLEKCEWAŻYŁY TEN
NAKAZ I UWAŻAJĄ, ŻE KOBIETA POWINNA CIESZYĆ SIĘ WOLNOŚCIĄ NA RÓWNI Z
MĘŻCZYZNĄ..." ("Bhagawad-gita Taka Jaką Jest", rozdz.16 wers.7)
"Kobieta i mężczyzna w Rzeczpospolitej Polskiej mają równe prawa w życiu
rodzinnym, politycznym, społecznym i gospodarczym" (art.33 Konstytucji RP)
"KTO SŁUŻBĘ ODDANIA PEŁNI, TEN, NAWET JEŚLI DOPUSZCZA SIĘ NAJOHYDNIEJSZYCH
CZYNÓW, UWAŻANY MA BYĆ ZA OSOBĘ ŚWIĘTĄ, PONIEWAŻ JEST ON WŁAŚCIWIE USYTUOWANY W
SWOJEJ DETERMINACJI" (Bhagavad-gita Taka Jaką Jest", rozdz.9 tekst 30)
"Każdy ma obowiązek przestrzegania prawa Rzeczpospolitej Polskiej" (art.83
Konstytucji RP)... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu