Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: pies Nadpobudliwość
Temat: moj nadpobudliwy pies szczeka-sąsiadka się wścieka
moj nadpobudliwy pies szczeka-sąsiadka się wścieka
Pies jest znaleziony,był w oplakanym stanie. Ma około dwóch lat. Jest bardzo
energiczny i spragniony
kontaktu. Jest taki problem, ze szczeka często gdy nie ma nas w domu. Jeżeli
ktoś chodzi po klatce, jak coś usłyszy przez okno itp. Sąsiadka się wścieka,
dziś nasłała straż miejską, która gdy przyjechała, powiedziała, że trochę
przesadza i żebym się nie przejmowała i żebym na nią coś wymyśliła i to
zgłosiła. Jednak wiem, ze sytuacja będzie się powtarzać. To starsza babka,
siedzi w domu, o wszystko się czepia. Jak go tego oduczyć, jak trochę
uspokoić? Może poradzi jakiś psi psycholog? Kupiłam już różne piłeczki itp,
uciszam go itp. Może coś poradzicie...
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pomocy!nadpobudliwy pies, wszystko to konkurencja
Pomocy!nadpobudliwy pies, wszystko to konkurencja
Czy znacie może kogoś-firmę, osobę która zajmuje się tresurą psów. Pies ma 3
lata i ma ogromną chęć dominacji, nikogo się nie słucha, wszystko robi po
swojemu. To dobry i kochany pies, ale strasznie sfrustrowany :)Oglądałam na
Animal Planet programy jak takie niesforne psy uczy się "normalności"On jest
zbyt pobudliwy, każdy nagły ruch jest przez niego obszczekany, w każdym ruchu
widzi konkurencje i on musi być najlepszy-nieważne czy to pies czy człowiek,
jak go uspokojić?? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Brak wyobraźni właścicieli psów!!!
Trochę przeginasz. Dziecko nie stwarza zagrożenia, przynajmniej w
tym sensie jakie stanowi nadpobudliwy pies, nawet w kagańcu.
Napewno nie byłabyś zachwycona gdyby skoczyło nagle na Ciebie 60-70
kg w postaci jakiegoś rotweilera czy innego sznaucera, szczególnie
gdybyś jechała w tym momencie na rowerze.
P.s.W sprawie ścieżek rowerowych mamy tu oddzielny wątek.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Nadpobudliwy pies
Nadpobudliwy pies
Mój pies (8 miesięcy)nie może usiedzieć pół minuty w jednym miejscu, podgryza
nogi od stołków, pogryzł spory fragment kanapy, wyciągnął spod niej dywan
(zaznaczam, że jest to sztuka wręcz nieludzka). Czy jest nadzieja, że kiedys
mu przejdzie? Czy można jakoś temu przeciwdziałać? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Posokowiec
Iwona :) labrador to też pies z instynktem myśliwskim :)
Teoretycznie labradary faktycznie są łagodne, ale niestety moda na tą rasę
spowodowała, że pojawiły się osobniki niezrównoważone, nadpobudliwe i
agresywne, których psychika ma mało wspólnego ze wzorcem :(
Jeśli już koniecznie chcesz psa w tym typie, to jako towarzysz dla dziecka,
chyba jednak odpowiedniejszy byłby golden. Są spokojniejsze i delikatniejsze .
Bo rozbawiony labek, to naprawdę wulkan niespożytej energii, który specjalną
delikatnością raczej nie grzeszy i przez dzieci przewala się raczej taranem :)))
Nie chcę cię do niczego namawiać, ale poza retrieverami są naprawdę dziesiątki
różnych ras, niekoniecznie tak "rozreklamowanych" i modnych jak labki, które
też świetnie dogadują się z dziećmi i są wspaniałymi domowymi towarzyszami. A
na pewno prawdopodobieństwo, że trafi się w tych rasach pies nadpobudliwy czy
chory (np. na dysplazję) jest mniejsza niż w populacji labradorów czy goldenów.
Może zastanówcie się czego oczekujecie od psa i wybierzcie się całą rodziną na
wystawę psów. Pooglądajcie psy na żywo, porozmawiajcie z hodowcami, poczytajcie
o różnych rasach i wtedy wybieżcie psa, któremu będzie odpowiadał wasz tryb
życia
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: nadpobudliwy pies
nadpobudliwy pies
Jaka jest przyczyna nadpobudliwości u psów? Mój 8letni jamnik kuli mordkę jak
ktoś chce go pogłaskać. Zaznaczę, że poza sporadycznymi klapsami za
nasiusianie na podłogę nigdy nikt go nie bił. Czy może być to spowodowane
atmosferą w domu (prawie wszyscy cholerycy)? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pies a cieczka
najlepiej nie robić nic(oczywiście dla nierozmnażanego psa najlepiej byłoby
wykastrować),w naturze(co prawda rzadziej,bo wilczyce np.mają ruję tylko raz
maks.dwa w roku)też samce przechodzą taki okres,gdy gromadzą się przy samicy w
rui i jeśli mają wysoką pozycję to walczą o jej względy w trakcie oczekiwania aż
w trakcie samego oestrus suka któregoś dopuści,też wtedy nie jedzą,bo pilnują
aby konkurencja nie wykorzystała sytuacji:),a po zakończeniu wieku rozrodczego
dla samców hodowlanych(a jest już ustalony taki wiek,np.po żywotnosci i
wyglądzie plemników w nasieniu,a więc efektywności ewentualnego zapładniania
samic do krycia i zdrowotności potem potomstwa-żeby zdrowy,nie zmieniony plemnik
miał udział w zapłodnieniu)jeśli pies będzie miał nadal ten problem-wykastrować
go,jak to jest przyjęte w wielu krajach(i psy i suki po zakończeniu okresu
rozrodu-średnio 3-6,7 roku życia),pies oczywiście nadal bierze udział w
wystawach,niektóre konkursy mają nawet przewidziane specjalne grupy dla
kastratów,aby mieli równe szanse,wydzielnone wśród seniorów
co prawda w tym wieku pies nadpobudliwy płciowo(=kliniczny objaw dużej potencji
rozrodczej=nastawienia układu podwzgórze-przysadka-gruczoły płciowe lub
problemów z poziomem testosteronu związanego z samym stanem jąder) może już mieć
problemy z prostatą,ale i nawet tak późno zrobiona kastracja przynajmniej je
zatrzyma,żeby się nie pogłębiały Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Gdy śmierć wychodzi na spacer...
Oczywiście, że rozród ma znaczenie, bo cechy psychiczne niestety są
dziedziczone, i jeśli dopuszcza się do rozrodu nadpobudliwe psy o
niskim progu agresji, to raczej nie należy oczekiwać że ich
potomstwo będzie spokojne i zrównoważone. Gdy do tego dodać błędy
wychowawcze lub celowe "układanie" psa pod kątem tych cech - mamy
efekt w postaci "psa-mordercy".
Zwyrodnialcy hodujący psy do walk, kierują się właśnie takim
doborem. Nie ma to naturalnie nic wspólnego z zarejestrowanymi
hodowlami, bo we wzorcu żadnej rasy nie ma mowy o morderczej
agresji. A psy przejawiające zachowania niezgodne z wzorcem nie mają
prawa być rozmnażane.
Oczywiście z niemal każdego psa można zrobić wściekłego agresora,
podobnie jak z niemal każdego człowieka, ale tak u psów, jak u
ludzi, oprócz wpływów środowiskowych niebanalną rolę odgrywają
wrodzone predyspozycje psychiczne.
Znam też sytuację dokładnie odwrotną (z naszego schroniska), gdy
chorobliwie agresywny i nadpobudliwy pies po tragicznych
przejściach, oceniony przez kynologa i weterynarzy za
niebezpiecznego i przeznaczony do uśpienia - w rękach doświadczonego
behawiorysty wyciszył się i zmienił tak, że mógł zostać
wyadoptowany, oczywiście osobie świadomej jego przeszłości i
umiejącej z nim postępować tak, by nie stwarzał zagrożenia.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: będę miała dziecko, chcę kupić psa - jaka rasa?
> Propozycje jamnika i boksera nie są chyba najlepsze.
> Jamniki i bokserki są nadpobudliwe, nie zbyt mądre, nie rozwijają dziecka "w
> dobrym kierunku" (czasem zdarzają się wyjątki).
Jeśli chodzi o boksera - zupełnie się z tym nie zgadzam! Mam ponad 20 lat
doświadczenia z tą rasą. Absolutnie nie jest to pies nadpobudliwy - to bzdura,
widać nie masz zupełnie pojęcia o charakterze tego psa. To pies bardzo mądry,
bardzo towarzyski, przyjazny i oddany. Odpowiednio wychowany nie będzie
stanowił dla nikogo zagrożenia. Ja wychowałam się z bokserem; teraz moje dzieci
wychowują się z tymi psami genialnie! Mogłabym polecić jednak tę rasę jedynie
osobie, która znajdzie czas i uczucia i dla dzieci, i dla tego psa. Inaczej to
nie ma sensu: bokser to masa energii, którą musi w odpowiedni dla siebie sposób
spożytkować, to mnóstwo cudownych uczuć, które ten pies okazuje i których
odwzajemnienia oczekuje i przede wszystkim: to nadal silny pies, który wymaga
dużo zainteresowania i wychowania. Jeśli ktoś będzie potrafił temu sprostać, to
niech się nie zastanawia - będzie miał naprawdę niezwykłego psa, a dziecko
oddanego przyjaciela. A jeśli nie - niech weżmie sobie Huskiego. Tylko nie
spuszcza ze smyczy...
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: tam nie doczekałam sie odp.
nie wiem jaki temperament ma pies,ale z tego co opisane to raczej jest to pies
nadpobudliwy o niezbyt zrównoważonym charakterze-i nawet stąd mogą być ataki
padaczkowe-bo o ile nie nastąpił uraz mózgu lub jego uszkodzenie toksynami lub
infekcją wirusową lub bakteryjną,to właśnie drgawki padaczkowe są efektem zbyt
intensywnie zachodzących procesów w mózgu(powstaje zamiast jednego impulsu
nerwowego kilka które się szerzą i mózg nie potrafi ich wyhamować,obejmują coraz
większe obszary mózgu i zależnie od tego jak dużo takie są nasilone objawy-albo
tylko drżenia mięśni,albo całe ciało pobudzone łącznie z ośrodkami
wymiotnym,odpowiedzialnym za pobudzanie akcji serca,pracy jelit)
to że pies popuszcza mocz i patrzy w tym czasie na własciciela to nie jego
złośliwość-prawdopodobnie boi się okrzyczenia-może kojarzy człowieka z atakami
padaczki bo wtedy ktoś z domowników do niego podchodzi chyba,może to jest
przejaw poddawania się właścicielowi,a może zapowiedź zbliżającego się
ataku-może to byc częsciowy tak padaczki-bez utraty prytomności atylko lekkie
pobudzenie,podobnie jazda samochodem-pewnie się jej boi albo jest podekscytowany
bo kojarzy jazdę z czymś przyjemnym na jej końcu=spacerem?zas lizanie to albo
reakcja zastepcza typowa dla znerwicowanych właśnie osobników (napobudliwych),
które nie wiedzą co ze sobą zrobić w czasie stresu-ludzie moga obgryzać wtedy
paznokcie,drpac się gdzieś po ciele,pies zresztą podobnie ale lizanie jakiegos
przedmiotu też jest w gamie takich zachowań(mniej prawdopodobne,że pies ma
chorobę lokomocyjną i też liże szybę,bo zbiera go na wymioty)
małe prawdopodobieństwo,ale też trzeba się nad taką przyczyną zachowań psa
zastanowić,to dodatkowy wpływ na układ nerowy luminalu lub innych leków jakie
dostaje pies(jeśli duża dawka to może być splątany jak to się okresla,nie do
końca ma świadomość tego co robi,nie jest napisane czy bierze inne leki i czy
luminal dostaje na stałe cy tylko w razie ataku-zależnie jak często i jakie
silne ataki ma),jeśli to sprawa pourazowa to albo rdzeń kręgowy i nerwy
unerwiające pęcherz i cewkę moczową są uszkodzone,albo osrodek w mózgowiu
odpowiedzialny z kontrolę odruchu oddawania moczu-(u szczeniaczków i dzieci jest
on jeszcze niekontrolowany-na sam bodziec wypełnienia pęcherza moczem lub
drażnienie okolicy cewki-wylizywanie przez suczkę lub mycie u dzieci,a potem
mózg uczy się kontrolować ten odruch i mocz oddawany jest świadomie)
to tyle na ten temat-ważne jest aby pies z padaczką miał zapewniony jak
największy spokój,bo każdy mocny odebrany przez mózg impuls(strach,ból,duży
wysiłek fizyczny,wyskoka temperatura itd.itp.)może stać się impulsem wywołującym
pobudzenie,którego nie może wyhamować i rozprzestrzenia się wywołując atak padaczki Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu