Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: pies poszczepienne
Temat: po szczepieniu - pies prawie nie chodzi
po szczepieniu - pies prawie nie chodzi
Proszę o odpowiedź. Wczoraj moja suczka miała 0statnie 3 szczepienie. Bardzo
długo miała drgawki i piszczała, ale byliśmy o tym uprzedzeni. pOtem nie
pozwoliła się brać na ręce i podnieść, bolał ją cały tył. i dziś rano to
samo, silny ból, płacz i bezwładna prawa nóżka, na której nie może stawać.
czy to jej przejdzie??? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: szczeniak po szczepionce, niepokojace objawy
Troszkę za mało danych podałaś żeby móc tu się jednoznacznie wypowiedzieć. Czy
to było pierwsze w jego życiu szczepienie, czy też któreś kolejne w cyklu
szczepień? Jeśli kolejne to które? Czy jeśli był poprzednio szczepiony to czy
była to ta sama szczepionka co teraz czy była inna? w jakim wieku były
poprzednie szczepienia? czy pies był tylko raz odrobaczany przed szczepieniem?
No i najważniejsze pytanie, czy pies był poddany kwarantannie między
szczepieniami?
Czasami się zdarza, ze pies reaguje niepokojącymi objawami na podaną
szczepionkę. Zwykle jest to podwyższona temperatura, brak apetytu, osowiałość,
długie drzemki, mogą pojawiac się tez epizody biegunki. Taki
zestaw "poszczepienny" jednak nie trwa dłuzej niż 1-2 dni.
Natomiast z tego co opisujesz wynika jak dal mnie całkiem co innego. Wygląda na
pełen obraz kliniczny którejś z wirusowych chorób szczenięcych. Wygląda też na
to, że pies zaraził się już wcześniej, przed szczepieniem, a teraz skończył się
okres inkubacji choroby i wystąpiły objawy kliniczne - a szczepionka tylko je
spotęgowała, nasiliła - ze względu na to że zaszczepienie psa powoduje
przejściowy spadek odporności - dlatego tuż po szczepieniu pies dużo łatwiej
się zaraża - stąd koniecznosć kwarantanny poszczepiennej.
Idź do weterynarza już teraz, takich objawów nie wolno lekceważyć.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: krew w kale
Po drugim szczepieniu pies powinien jeszcze posiedzieć w domu minimum 10 dni.
Niedobrze, że wychodził od razu :(
Nic nie piszesz czy piesek ma biegunkę czy nie, czy kał jest rozwodniony,
papkowaty, czy normalny ufornowany. Nic też nie piszesz czy pies je suchą karmę
czy puszki.
W kazdym razie, suchą karmę trzeba bezwzględnie odstawić; przy podrażnionej
okrężnicy wskazana byłaby tzw. dieta bezresztkowa, czyli dużo białka i
węglowodanów skrobiowych a bez błonnika. Jeszcze prosciej mówiąc: ugotuj a w
zasadzie rozgotuj mu ryż z mięsem drobiowym i marchwią i podawaj małymi
porcjami a często. Trzeba odstawić wszelki nabiał. Poza tym możesz kupić w
aptece Smectę w saszetkach (jest bez recepty) i podawać jej pól saszetki
dziennie rozpuszczonej w pół szklanki wody. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: KLESZCZE
Masz rację, nie panikuj, choć wiem że to trudne. Ja sama stałam się straszną
panikarą i histeryczką od kiedy umarł mój poprzedni pies. Z byle czym biegnę do
weterynarza, ale już się powoli uspokajam :)
Obserwuj!! Jeśli masz termometr (najlepiej jednominutowy, ewentualnie
elektroniczny) spróbuj zmierzyć psu temperaturę, no i zwacaj większą uwagę na
jej zachowanie, babeszjoza może się uaktywnić nawet po 200 dniach (o ile nic nie
przekręciłam - jeśli tak przepraszam, najlepiej poszukaj o tym na forum).
Co do szczepień, to mnie weterynarz powiedział że jeden-dwa dni po szczepieniu
pies może być apatyczny i mniej jeść. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Wścieklizna - jestem zaniepokojony
Szczepionki nie przenoszą chorób na zwierzęta, lecz je przed różnymi
chorobami uodparniają. Szczepionka przeciw wściekliźnie zawiera
zabite cząstki wirusa, które w zadnym wypadku nie są w stanie
wywołać choroby. Mają za to inne zadanie - maja psa przed tą chorobą
uodpornić. Twój pies po szczepieniu juz na wściekliznę nie zachoruje.
Dlatego tez nie musisz się niczego obawiać - nic Ci nie grozi.
Psy czasami bardzo źle znoszą szczepienia, podobnie jak ludzie,
zwłaszcza dotyczy to psów małych ras. Twój pies po szczepieniu
prawdopodobnie bardzo źle się czuł, dlatego prawdopodobnie chciał
mieć spokój i dlatego źle reagował na Twój dotyk i jakiekolwiek
próby bliższego konatku z nim. Podobnie reagują ludzie gdy źle się
czują.
Wszelkie dolegliowści wywołane szczepieniem znikają w ciągu 48
godzin po szczepieniu. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: parwowiroza/nosówka???ważne
Nie wiem, czy jest konieczne. Opisałem Ci sytuację jaka u mnie miała miejsce. Wirus parwowirozy jest bardzo zjadliwy i uważam, że trzeba wziąc pod uwage, ze po drugim szczepieniu zawsze istnieje pewne ryzyko. Myślę, że nawet gdyby prawdopodobienstwo zachorowania wynosiło tylko 5% to i tak bym nie ryzykował. Źródła podają, że 14 dni po drugim szczepieniu pies nabiera odporności (po co więc trzecie)?. W naszym przypadku, szczeniak dopiero po ostatnim szczepieniu i 10 dniach kwarantanny wyszedł pierwszy raz na spacer. Mimo tego, że w domu na 100% jest wirus, sunia cieszy się doskonałym zdrowiem i jest juz u nas trzy miesiące.
Decyzja należy do Ciebie. Pozdrawiam :).
Decyzja należy do Ciebie. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pomocy - Owczarek
Po odrobaczeniu biegunka nie jest niczym niezwykłym. po każdym
szczepieniu pies może reagować zmęczeniem i osłabieniem, Piesek jest
bardzo młody. może ma silniejsze reakcje iż dorosły. Naszego
odebraliśmy od hodowcy jak miał ju0 12 tygodni i pierwsze
szczepienie za sobą. Po następnych nie było kłopotu. Po niektórych
nowych - bo tych szczepień robi się ostatnio coraz więcej. np. na
kaszel hotelowy czy chorobę odkleszczową - lekarz dodał mi jeszcze
dodatkowe lekarstwo dla psa do brania przez pierwsze dwa dni. aby
zniwelować dyskomfort po szczepieniach.
Czy piesek nie jadł przypadkiem trawy ż wymioty po tym mają właśnie
wygląd śliny.
Jeżeli jednak brak apetytu i biegunka utrzyma się, to poleciałaby
pędem to weterynarza.
Dawaj mu dużo do picia. biegunka odwadnia. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Śmierć psa-dlaczego???-prosze o poradę weta...
Widzę tu niestety całą masę błędów popełnionych niestety zarówno z weta, jak i z
Waszej strony... :-(
Po pierwsze - nie wolno szczeniaka wziętego prosto z ulicy szczepić zaraz na
następny dzień! Równie dobrze możnaby tę szczepionkę wyrzucić do kosza, na to
samo by wyszło. Szczeniak pochodzący z niewoadomego źródła może być silnie
zarobaczony albo znajdowac sie w okresie wylęgania jakiejs choroby, albo miec
obniżoną odpornosc z powodu stresu chociazby. Szczepienie takie nie przyniesie
żadnego rezultatu. Do szczepienia pies musi spelniac odpowiednie warunki, musimy
byc pewni ze pies jest dobrze odrobaczony i zdrowy.
Jednokrotne odrobaczenie i szczepienie zaraz nastepnego dnia... hm...
Nastepna sprawa: musi minac okolo 2 tygodni po szczepieniu, aby pies nabral
pełnej odpornosci. Przez pierwsze kilka dni po szczepieniu pies ma wrecz
obnizona odpornosc i powinien siedziec w domu na kwarantannie, a nie wychodzic
na spacery, gdzie może złapać całą masę zarazków, w tym np. wirusy nosówki czy
parwowirozy. Podejrzewam, ze w tej sytuacji wlasnie cos takiego mialo miejsce.
Pies zarazil sie albo tuz przed szczepieniem, albo tuz po szczepieniu, a w
dodatku nie byl prawidlowo odrobaczony, co rowniez ma wplyw na obnizenie
odpornosci. Pies ktory zaraził sie krótko przed lub po szcepieniu choruje tak
samo cieżko albo czasem nawet ciężej niz taki pies ktory wcale nie byl zaszczepiony.
Teraz pare uwag na przyszlosc.
Jesli zdecydujecie sie wziac szczeniaka o nieuregulowanym statusie szczepien i
odrobaczeń, pierwsza sprawa to: niezaszczepiony szczeniak nie wychodzi z domu do
czasu ukonczenia cyklu szczepien (czasami to dwa lub trzy szczepienia). Przed
szczepieniami pies powinien zostac minimum dwukrotnie odrobaczony w odstepie
10-14 dni.
Nic nie stoi naprzeciwko, abys wziela tego slicznego kundelka z dogomanii, ale
wpierw dowiedz sie o nim czegos wiecej: w jakim jest wieku, skad pochodzi, czy
ma ksiaceczke szczepien, jak wyglada sprawa odrobaczen i szczepien itd.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Od kiedy wyprowadzać szczeniaka na spacer?
My wzięliśmy 5-miesięczną sunie ze schroniska. Nie była zaszczepiona. Mieliśmy
ją odrobaczyć a dopiero po 5 dniach zaszczepić. Pani weterynarz powiedziała nam
że suczka w schronisku prawodopodobnie miała już kontakt z różnymi choróbskami
więc ma jakieś przeciwciała, ale należy i tak ją zaszczepić (normalnie 3 dawki,
ona z racjii wieku dostała 1 dawkę). Pani powiedziała że najlepiej byłoby nie
wychodzić, ale że sunia prosiła żeby z nią wyjśc jak chciała się załatwić to nie
chcieliśmy jej uwsteczniać. Dostaliśmy zalecenie obchodzić wszystkie psy
szerokim łukiem, żeby mała nie miała z nimi kontaktu, nie pozwalać jej wąchać
psich ekskramentów ani tym bardziej nic lizać. Spacery krótkie i jaknajrzadziej.
Dodatkowo piesek dostał biegunki więc zamiast zaszczepić ją w niedzielę byliśmy
dopiero wczoraj, bo przy szczepieniu pies musi być całkowicie zdrowy. Po
szczepieniu też nie powinno się wyprowadzać pieska (ok 10 dni) ale my z nią
wychodzimy, bo jak powiedział weterynarz są różne szkoły jeśli chodzi o
szczepienia (zarazki można przynieść nawet na butach z dworu). Prawdę mówiąc
bardzo się bałam z nią chodzić, tym badziej że na naszym osiedlu mieszka dużo
ludzi posiadających psy, ale na szczęście już jestesmy spokojniejsi.
Musisz dokładnie zapytać weterynarza ile dawek zaleca, i czy powinnaś wychodzić
z pieskiem czy nie - zależy też od jego kondycji i odporności.
Jeśli chodzi o szczepionkę, to należy zaszczepić na:
Nosówkę
Zakaźne zapalenie wątroby
Leptospirozę
Parvowirozę
Kaszel kennelowy
Koronawirozę
Boreliozę
no i wściekliznę, ale to oddzielnie, my szczepimy 2 tygodnie po tych
podstawowych szczepieniach.
Są to szczepionki skojarzone, moja sunia dostała Vanguard Plus 5 i Leptoferm C-L
Nie jestem pewna czy te dwie szczepionki obejmują wszystkie wymienione wyżej,
ale nie jestem weterynarzem (choć studiuję pokrewny kierunek :) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: dziwna choroba
dziwna choroba
Zdarzenie o którym piszę miało miejsce już ponad pół roku temu jednak
dotychczas nie znalazłam odpowiedzi na moje watpliwości. Poszłam z moim psem
do szczepienia. Była to szczepionka łączona - na nosówke i inne (nie pamiętam
dokładnej nazwy, ale jeśli będzie to istotne to sprawdze w ksiazeczce, jak
wroce do domu). Mój pies (mały kundelek, wówczas rok i 3 miesiace) strasznie
panikował i wyrywał sie lekarzowi ale w koncu udało się go zaszczepić. Po
powrocie do domu był nieswój, ale myślę było to spowodowane stresem. Niestety
następnego dnia również zachowywał się dziwnie. W zasadzie tylko lezal, nie
chciał jesc ani wychodzić. Na początku nie było to jeszcze bardzo nasilone,
wyglądało po prostu jakby miał gorszy dzień, albo jakby ciągle przeżywał tą
szczepionkę (to straszny panikarz ;-). Ale trzeciego dnia dostał wysokiej
gorączki, w zasadzie przestal wstawać, wyglądał strasznie. Poszliśmy do
lekarza (tego samego), zmierzył mu temp (to było całe badanie) i stwierdził
że to zapalenie oskrzeli (?). Zrobił mu zastrzyk z antybiotyku i kazał
przyjść następnego dnia na kolejny. Niestety z psem było coraz gorzej. Nic
nie jadł, nie mial siły sie ruszać. Zauważyliśmy że często piszczał i skuczał
przy zmianie pozycji, tak jakby o coś bolało. Zdarzało się to też przy
głaskaniu. Nie mogliśmy jednak ustalić co dokładnie go boli. Tak jak kazał
lekarz kolejnego dnia znowu do niego poszlismy (tym razem poszedł ze mną
tata, bo wszyscy bylismy zdenerwowani tą sytuacją i podejrzewaliśmy że pies
rozchorował się przez szczepienie). Lekarz przyznał że nie ma pojęcia co mu
jest (poprzedniego dnia twierdził ze to zapalenie oskrzeli a teraz nic o tym
nie wspomniał, nie mówił też o kolejnej dawce antybiotyku). W odpowiedzi na
nasze sugestie, ze może w trakcie szczepienia, gdy pies sie wyrywał trafil
igłą w jakiś nerw, bo pies sprawia wrażenie jakby w tamtych okolicach (szyja)
go coś bolało zrobił mu kolejny zastrzyk tym razem przeciwzapalny. Kazał
dawać mu cwiartke polopiryny na gorączkę i przyjść kolejnego dnia. Na
szczęście następnego dnia (piątego po szczepieniu) pies czuł się już
zdecydowanie lepiej. Zaczął jeść, biegać odzyskał radość życia. Jedyne co mu
dokuczało to katar. Poszliśmy jeszcze raz do tego lekarza, stwierdził że
katar miewa każdy ;-) i zeby przyjsc gdyby sie utrzymywał ponad dwa dni.
Katar minął następnego dnia i do tej pory pies jest zdrowy. A moje pytanie
jest takie: Co to mogło być? Czy to reakcja na szczepienie? Dodam że pies
przed szczepieniem nie był w żaden sposób badany. Może miał już wtedy
początki jakiejś infekcji? Czy lekarz postępował właściwie? Na nas
ostatecznie zrobił wrażenie niekompetentnego, jednak trzeba mu oddać
sprawiedliwość - nie wziął pieniędzy za żadną z tych wizyt po szczepieniu no
i koniec konców pies wyzdrowiał a to najważniejsze. No i w końcu, czy ta
szczepionka, która wtedy dostal bedzie skuteczna? Powiem szczerze, ze mocno
sie zastanowie przed kolejna szczepionką czy iść do tego lekarza...
Pozdrawiam z nadzieją ze Pan Doktor albo ktoś kompetentny sie wypowie Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu