Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: pies sie nudzi
Temat: Mistrzostwa Świata
Witam
Oglądaliście Mistrzostwa Świata w robieniu stron na czas?
--
Łukasz Piec, vel Piecyk
http://piecyk.org
lubisz jak cie ludzie gnoja??
moze sie nudzisz??
jak pies sie nudzi to sie po jajach lize
moze sprobuj.....
Thelete<
-=|B4M|=-
Temat: Tak czy owak, winny Jaruzelski
Tak czy owak, winny Jaruzelski
Wyczyny IPNowców sięgają absurdu.Poczekajmy jeszcze trochę a dowiemy
się,że Jaruzelski maczał palce...w katastrofie gibraltarskiej.
W kryzysie IPNowcy "się nudzą".Pewien rolnik powiadał,że jak jego
pies się nudzi,to siada na progu i liże jaja. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Polska w ONZ przeciw prawu do aborcji
Polska w ONZ przeciw prawu do aborcji
prostacy Polacy..jeakby to mialo czemus sluzyc. w polsce jest aborcja na
kazdym kroku legalna...tylko placi sie za nią 3 tys.
Zacofany, katolicki kraj. miast zająć się prawidziwymi problemami wymyslają
sobie problemy. Jak pies się nudzi liże jaja. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Wałęsa nie wyklucza startu w wyborach
Wałęsa nie wyklucza startu w wyborach
Mąż opatrznosci,spec od globalizacji agent Bolek powinien z Kiszczakiem i
Jaruzelem rybki łowić a nie do polityki się brać.Jeszcze nie oddał 100 baniek i
myśli jeżeli potrafi myśleć że wszyscy już zapomnieli.Trup polityczny ma być w
szafie bo tam jego miejsce.Ale też jest takie powiedzenie że jak pies się nudzi
to sobie jajka liże,i to jest najlepsze dla niego zajęcie przynajmniej nie
będzie nikomu szkodził. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Marcinkiewicz: Kaczyński to najgorszy prezydent...
Marcinkiewicz to i tamto...
aaatam..mam dosyc czytania kometarzy na temat jaki to Kaziu jest zly i calej
reszty...byl jako tako dobrym premierem (pomijając z ktorego ramienia
wystepowal). licze sie z jego zdaniem, a to ze zostal żywcem pogrzebany przez
media i spolecznosc czytającą prase plotkarską,za rozwod i romans, a pozniej
slub z inną kobietą, to juz wogole farsa i przeolbrzymienie. jak pies sie
nudzi liże jaja.
facet byl spoko i poki co to mi sie naprawde wydaje ze jest ok. tak a teraz
prosze o ciete riposty do mojego komentarza..ale ja naprawde nie wiem o co sie
rozchodzi..
ps . naleze do elektoratu PO Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Okleiny drewnopodobne - help
Dałem ok.1,5roku temu 180zł ale nie pamiętam firmy poprostu wyrzuciłem.Co do
skóry można łączyć z pseudo-chromami[robi się to z chromopodobnych tapet
okleiniwych domowym sposobem].Mam trochę na punkcie mego "autka"ale "jak pies
się nudzi to jaja liże" a potem trzeba leczyć.Pozdr. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: alregia u psa? czy to możżliwe?
Jesli chodzi o alergie to niestety jest to bardzo mozliwe. Mój pies (i ja
niestety też) wspólnie nosimy to brzemię. Razem tez zazywamy z
powodzeniem "ludzkie" leki przeciwalergiczne, takie ja Zyrtek wzglednie
Cetalergin (to samo co Zyrtec ale tańszy). Nie mniej jednak zawsze lepiej
spytac o to weta.
Co do drugiego pytania, to sprawa jest troche bardziej skomplikowana. Jeżeli do
tej pory nie przyzwycziliscie psa do pozostawania samego w domu, to może byc to
trudne zwłaszcza w przypadku tej rasy (husky). Albo pies sie nudzi sam w domu,
co jednak nie powinno miec miejsca w tym przypadku bo ma towarzysza, albo mimo
wszytko ma za mało ruchu. Nie pamietam dokładnie ale husky wymaga codziennego
wybiegania na dystansie kilkunastu (jak nie więcej kilometrów)- jest przeciez
psem zaprzegowym. W moim sąsiedztwie własciciel huskiego odbywa z nim codzienne
długie biegi (własciciel na rowerze)i psów tej rasy (chociaz sa sliczne i sam
jestem nimi zauroczony) nie nadaja sie do trzymania w domu jako psy "rodzinne". Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Proszę o poradę - chyba muszę oddać psa/psy :(
Zuza, psy to nie koty, one tak naprawdę nie potrzebują na co dzień towarzystwa
innego psa. Owszem, żeby się pobawić na spacerze, wspólnie poganiać - tak, ale
posiadanie dwóch psów wcale nie oznacza, że zapewnią sobie towarzystwo - one
się po prostu będą nudzić wspólnie... Pies uznawszy Ciebie za przewodnika
potrzebuje TWOJEGO TOWARZYSTWA i nic na to nie poradzisz.
Bawi mnie i złości podkreślanie przez wielu ludzi, że mając psa trzeba mieć
ogród i to jest ta pełnia szczęścia, komfort, którego pies potrzebuje. Otóż to
bzdura. Można mieć dużego psa w kawalerce i będzie mu tam dobrze, pod
warunkiem, że codziennie zostanie wybiegany i że wpoi mu się podstawowe zasady
dobrego wychowania. Jamnik wypuszczany tylko do ogrodu i zostawiony sam sobie
też narobi szkód. Powód jest jeden - pies się nudzi. Potrzebuje zadań do
wykonania, a to może wymyślić tylko i wyłącznie właściciel. Pies nie powie
sobie "O, teraz sobie pobiegam, żeby się nie nudzić" - tak naprawdę widząc psa
biegającego bez celu po ogrodzie sądziłabym,że nie jest całkiem zdrowy
psychicznie. Można psa wypuścić wieczorem do ogrodu, żeby się wysikał, albo w
czasie, gdy nikt nie może z nim wyjść poza obręb działki, ale po 10 minutach
pies powinien wrócić do domu. Ogród, nawet nie wiem jak duży nie zastąpi psu
długiego, urozmaiconego spaceru i pracy z opiekunem. Tym bardziej, gdy mowa o
psie tak inteligentnym, jak golden - a inteligentny w tym przypadku znaczy
potrzebujący ciągle nowych zadań, treningu, nauki. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: swędzenie skóry yorka
swędzenie skóry yorka
Może miał ktoś już taki kłopot i udało mu się temu zaradzić.
Otórz od pierwszej cieczki moja suczka nagminnie się drapie.Teraz ma 1,5 roku.
Są dni kiedy to drapanie jest bardziej uporczywe a są kiedy się nie drapie.
Trudno mi to wszystko tak dobrze opisać bo i sprawa jest lekko dziwna. Byliśmy
oczywiście u weta. Obejrzał dokładnie wypytał czy była zmiana kosmetyków/ nie
było/czy zmiana diety/też nie/
Jego diagnoza brzmiała: może pies się nudzi i stąd to drapanie.No dziwne.
Dwoje dzieci, dom z ogrodem, drugi pies a suczka ma się nudzić.
Potem , w domu mój mąż /nie wet/ wpadł na pomysł że może to hormony i dlatego
raz się drapie a raz nie. Nie może mieć żadnych żyjątek w sierści bo
zabezpieczamy ją spejalnymi kropelkami.Jeśli ktoś nie znudził się tym co piszę
i doczytał do końca to bardzo proszę o życzliwośc. Może to jakaś oczywista
sprawa a ja nie potrafię tego dostrzec.Pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: wyszło szydło z worka - jestem pazerną k...ą!!!
nie martw się dzk35,
exie to chyba mamy klonowaną, u nas też dzieci przekazują wieści o potrzebach i
wymysłach finansowych exi..
Ja nie jestem pazerną k..ą, mnie exia nazywa rozrzutną zdzirą...
W przeciwieństwie do niej jestem zadbana, ubrana i jakoś wyglądająca i z
pewnością nie wydaję na to pieniędzy jej exa, tylko swoje, ale ona przecież WIE
LEPIEJ.
no ale wracając do problemu.
czas jest twoja przewagą, dziecko karmione bredniami i tak zauważy z biegiem
czasu, że nie wszystko jest tak jak matka mówi.
Pociesz się również tym, że tylko osoba bez klasy i wychowania wciąga w
rozgrywki dzieci.
Uśmiechnij się, i miej to w nosie.
Chłop wie jak jest na prawdę, ty wiesz jaka jest prawda, rodzina Nm cię
akceptuje, nie warto się przejmować, chora na zadrość exiarą.
Mój ojciec mawia, ze jak pies się nudzi to sobie jajka liże... baby ja się
nudzą, to idiotyzmy opowiadają.
trzymaj się
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Mój maleńki Skarbek - Kubulek odszedł (*)
nati1011
"Kubuś wolał odejść niż zostac z taką matką"
I to są słowa inteligentnej osoby, raczej wątpię. Mnie to nie rusza, ale
śmieszy. Nie masz chyba własnych problemów, że siedzisz przed kompem i tylko
krytykujesz i wypisujesz głupoty. Jak pies się nudzi to ... Jesteś śmieszna. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: problem psi
przyznam że takich ludzi nie rozumie,również kocham psy ale nigdy
nie chciałam mieć ze względów różnych między innymi nie potrafiłabym
spokojnie bywać poza miejscem zamieszkania wiedząc że pies się nudzi
i cierpi z powodu samotności i jednak szanuję spokój swoich sąsiadów
chociaż oni nie koniecznie mój Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Kopanie dołów
I w tym ostatnim liscie kawuel sam udzielil sobie odpowiedzi, dlaczego jego
pies sie nudzi i niszczy. Grzeczny labrador to zmeczony labrador, jesli rano
odbedzie porzadny, wyczerpujacy spacer, to do twego powrotu z pracy bedzie
odpoczywal i czekal na nastepne wyjscie. Zadnym rozwiazaniem dla tych psow jest
wypuszczanie ich za dom, albo, co gorsze, uwiezienie w klatce. Wziales sobie na
kark wspanialego psa tej szlachetnej rasy, musisz przyjac tez zwiazane z tym
obowiazki. A poranne spacery w slizgawicy, z labradorem, mozna polubic, uwierz
mi, po kilku latach, nie wydaja sie juz takie straszne.
pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: niszczenia, gryzienie
Niszczy z nudy. Nie robi tego na zlosc. Mozesz kupic preparat, ktory zapobiega
niszczeniu rzeczy. Ale lepszym wyjsciem jest znalezenie jej zajecia. np.
zabawki, ktore zostawisz jej TYLKO w tym czasie kiedy jest sama. albo jakis
przysmak. tenshii mi tak radzila z moja fiona i podzialalo. Nie za pierwszym czy
czwartym razem ale podzialalo pies sie nudzi i musi cos ze soba zrobic. a co
jest najlepsza zabawa? gryzienie
gryzak, albo gigantyczna kosc ze sciegien, cos co moze grzc- to powinnas jej
zostawiac. a jak wracasz do domu to odrazu chowaj. tak, zeby dana rzecz czy
smakolyk kojarzyl sie z tym, ze pies zostaje sam w domu.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: psoty Waszych labków
kable wsadz w oslonki. Psa przylap na goracym uczynku, tabasco raczej nie da
rady. A ma zabawki swoje? Nadmiar zabawek tez jest niedobry. Lepiej zeby mial
jedna ale taka ktora mu dajesz wtedy kiedy ty masz ochote sie z nim bawic. W
przeciwnym razie pies sie nudzi i szuka sobie zajecia. Pamietaj jak dajesz psu
zabawke to baw sie z nim czynnie az sie zmeczy. Bedzie wtedy wolal zabawke niz
kable bo zabawka bawi sie z panem/pania;) no i bedzie czekal tylko na to az
bedziesz sie z nim chciala bawic, zobaczysz w koncu sam ci bedzie pod nogi
przynosil te zabawke...a nie kable;)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: moj pies nie lubi jazdy w samochodzie
Możliwości są trzy:
1.Pies się nudzi i trochę boi. Może spróbować dać mu dużą kość do obgryzania w czasie podróży, aby
zapomniał o strachu? Znałam kiedś basseta, którego trzeba było zwabiać do samochodu kawałkami
mięsa. W środku czekała kość i potem nie było kłopotów.
2. Pies ma faktycznie chorobę samochodową. Trzeba się skonsultować z weterynarzem, aby wiedzieć
co i w jakiej ilości mu podać.
3. Pies po prosu nie lubi jeździć i czuje się nieszczęśliwie w zamkniętym pudełku na kółkach. Wet.
powienien Ci polecić spray szczęścia dla psów i kotów. Ma on powodować rozprężenia i tym samym
rozładować napięcie psychiczne psa. Oczywiście sprayem traktujesz nie psa, tylko wnętrze samochodu. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: foksterier szorstkowłosy - kastracja
foksterier szorstkowłosy - kastracja
W zeszłym roku przybłąkał się do nas młody (ok.3 letni foksterier), niestety
właściciel się po niego nie zgłosił i pies został u nas. Pies jest bardzo
żywy, wymaga długich spacerów, a my niestety cały dzień jesteśmy w pracy,
sytuację ratuję tylko fakt, że mamy ogród ok 600 m2 i pies w zasadzie cały
dzień przebywa na świeżym powietrzu, ale mam wrażenie, że ogródek mu już nie
wystarcza i pies się nudzi (poobgryzał nam drzewka, zniszczył węże do
podlewania itp.)Pies jest wyprowadzany 3 razy dziennie poza teren ogródka,
ale niestety musi być przez cały czas na smyczy bo jest agresywny do
wszystkich psów a czasami także i do niektórych suk także spuszczenie go ze
smyczy nie wchodzi w grę. Wiem, że po wykastrowaniu psom zmienia się
charakter, ale mój miejscowy weterynarz powiedział mi, że nie zawsze ta
reguła dotyczy foksów. Zastanawiam się nad wykastrowaniem psa także ze
względu i na dziecko (6 letnie), zdarzyło się już raz, że pies skaleczył
dziecko w twarz (był głodny i czekał na jedzenie a córka go chciała przytulić
a on ze zdenerowania kłapnął zebami i niestety skaleczył dziecko - lekko), na
usprawiedliwienie psa przemawia tylko to, że wydarzyło się to parę dni po tym
jak go przygarnęliśmy wygłodniałego i wynędzniałego. Moje pytanie jest takie
Czy wykastrowanie psa mogłoby choć częściowo rozwiązać opisane problemy.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Co kupujecie swoim Maleństwom na Gwiazdkę?
Co kupujecie swoim Maleństwom na Gwiazdkę?
U nas "zoolog", tzn. sklep oferuje takie fajne zestawy po trzy zabawki,
ślicznie opakowane, takie kolorowe:))) Myślę, że moje maleństwo najukochańsze
na Świecie ( dla mnie oczywiście ) będzie zachwycone:) Mikołaje i takie tam
różne gadżety Świąteczne.
Ostatnio Gucio zyskał miano archeologa, gdyż ma "usypaną" górę zabawek,
włazi na nią i wykopuje takie, o których istnieniu ja już zapomniałam, hihi.
Znakiem tego - pies się nudzi:)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: POMOCY MóJ PIES KOPIE WE WSZYSTKIM
POMOCY MóJ PIES KOPIE WE WSZYSTKIM
Mam amstaffa, suczkę, wiek ok 10 lat. Nie wiem czy to starość ale ostatnio
oprócz wielkich dołów w ogródku pojawiły się doły w kanapach, czyli po prostu
kanapa nadaje się do wyrzucenia . Kopie w dzień i w nocy to już trwa dobre
kilka miesięcy, nigdy aż do tego stopnia nie miała takich napadów, czasem
tylko jakiś dół w ogródku. Nie wiem czy pies się nudzi, nie pomagają długie
spacery, bo przyjdzie zmęczona ale po godzinie czy dwóch jest jak nowa. A
najgorsze jest to że jest wredna, jeśli pozamyka się wszystkie pokoje to ta
pójdzie do salony którego nie na jak zamknąć i tam dokańcza swoje kopanie w
kanapach. Pomórzcie co robić ..? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Wakacje z pieskiem
z racji tego,że mieszkam dość blisko morza, to z moim Kablem jeździliśmy do
Mielna-Unieścia.co prawda od kilku lat jest tam zakaz, ale średnio
przestrzegany.
psiak rano i wieczorem mógł pobiegać po plaży nawet bez smyczy-trzeba było
tylko po nim sprzątnąć.w ciągu dnia czasem siedział z nami na plaży, ale
średnio to lubił- tłok, wrzask i gorąco.zazwyczaj zostawał w domku dziadków z
moimi dziadkami 200 m od plaży, gdzie w cieniu czekał na nas.
mielno jest zaludnione strasznie w wakacje, więc może wybrać coś sąsiedniego
np. Unieście czy Łazy- spokojniej, mniej tłoku, więc większy komfort dla
dziecka i psa.
musisz się nastawić,że to gdzie pojedziesz nie będzie gwarantowało,że na plaży
nie dosiądzie się koło Ciebie jakaś paniusia, itp i jej pies będzie
przeszkadzał, a do spółki z dzieckiem......wrrrrrrr
z drugiej strony, z doświadczenia wiem,że w środku dnia, przy dużym słońcu i
wielu ludziach pies się nudzi w jednym miejscu i nastaw się,że całą uwagę na
plaży poświęcisz pilnowaniu psa (i dziecka pewnie też :)).
wiem,że na Mierzei Wiślanej jest całkowity zakaz bardzo przestrzegany, więc nie
warto ryzykować.przeżyliśmy ukrywanie psa na plaży w Krynicy Morskiej.
wybierz raczej spokojną, leniwą mieścinę, a nie centrum wakacyjnej rozrywki.
pozdrawiam i życzę trafnego wyboru i udanych wakacji.pisz co postanowisz
Hanka i "dobry duszek" Kabel
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Dlaczego pies szczeka? Bo nie umie miauczeć
cie dalej jak w sobotę czy niedzielę oglądałam film na temat tresury
psów.Tam też był podobny problem wiecznie ujadający pies na wszystko
co się rusza,na sasiadów w ogródku itd.Treserka wyjaśniła,że głównym
powodem permanentnego szczekania psa jest po prostu akt,że pies się
nudzi a właściciele zbyt mało czasu poświęcają na wspólne spacery i
zabawę z psem.Problem szczekania w ogródku minął bezpowrotnie gdy
pies był wyprowadzany na długie spacery dwa razy dziennie,
był "wybiegany", po prostu zmęczony.Gdy mamy psa to należy się nim
porządnie zajmować i tresować,a nie puszczać samopas i utrudniać
życie wszystkim wokół. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Autko na rondzie!
SŁUCHAJ POODZIAN - TAK JUŻ DŁUŻSZY CZAS CIĘ OBSERWUJĘ I WIESZ CO DAM CI RADĘ BO
WIDZĘ ŻE WSZYSTKO WIESZ I MASZ DUŻO CZASU NA ROZMYŚLANIA - JAK PIES SIĘ NUDZI
TO SIĘ PO JAJACH LIŻE. PRZEMYŚL TO.
ZAMIAST SIĘ ROZPISYWAĆ NA TAKIE TEMATY ZRÓB COŚ KONKRETNEGO DLA ŚWIATA BO
SIEDZIEĆ PRZED KOMPEM I WYTYKAĆ, OBŚMIEWAĆ I POUCZAĆ TO KAŻDY MOŻE. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Rozszyfrujmy wielonickowców
...co wy tak cięgiem o wielonikowcach??
jak muszą nimi być to niech sobie będą.
..ważne co kto pisze, nawet jeśli głupio.
..jak komuś potrzebne odreagowanie na siebie samego i myśli że się ukryje pod
innym nickiem, to niech sam ze soba gada.
...przecież tak tego nikt nie czyta.
...mój znajomy jak ktoś gadał byleco celnie kwitował: - " jak mój pies się
nudzi to nie kłapie niepotrzebnie jęzorem tylko sobie jaja liże "
... nudzicie się??? - no to do roboty i .....
pozdr. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pomocy
Pewnie, że fajne! Mój pies się nudzi, to młodzizna, chce szleć, biegać i
zabawy ze starym kotem (którego nosi w pysku jak szczeniaka) nie wystarczają.
Dostaje różne zabawki, chodzimy na długie spacery, ale na razie ze smyczy nie
jest spuszczany, bo ktoś wyuczył mego psa agresji wobec innych psów. Pies ma
tzw. przeszłość, mimo zaledwie 16 m-cy życia. Był właściciel, potem schronisko,
potem ferma świńska pod Szczecinem, na której ktoś chciał psa podtruć, potem
pobił. Tamtejszy zootechnik zabrał więc psa i wybłagał u mnie "azyl". Jesteś
razem od miesiąca. Do piątego stycznia żył pod moim dachem ponad 12 lat inny
pies, też suczka, średniej wielkości uroczy mieszaniec mający b. dużo ze szpica.
Tak więc znowu mam futrzaka w domu. To piękny rasowy owczarek niemiecki, o
bardzo szlachetnej linii, z klasycznie noszonym ogonem itp. Mam nadzieję, że z
biegiem czasu wszystkie psie narowy wykorzenię.
Ale nie boi się już zamkniętego pomieszczenia i ciemności. Nie trzęsie się już
ze strachu nocami. Śpi na dywaniku przy moim łożu i od czasu do czasu
rywalizuje z kotem, który zaanektował poduszkę.
To już czwarty "wilczur" w moim życiu.
Trzymaj się O Mało Magister(ko)! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Tyle o tych obrzezaniach....
polska_belgijka napisała:
> foruminum napisała:
>
> > ale ty jesteś yebnięta
>
> Widzisz? Zygmunt F. znow racje mial. Przynajmniej nie mam problemow z rownowaga
> psychiczna.
Jak pies się nudzi to jajka liże, a ty widocznie myślisz o babskim obrzeżaniu.
Zastanowiłaś się chora kobieto o czym piszesz?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Tyle o tych obrzezaniach....
foruminum napisała:
> Jak pies się nudzi to jajka liże, a ty widocznie myślisz o babskim obrzeżaniu.
> Zastanowiłaś się chora kobieto o czym piszesz?
Ja tylko koty. Nie o babskim a o meskim. If I were.... Gdybym byla... ) Czytata?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Co zrobić gdy pies się nudzi??
Co zrobić gdy pies się nudzi??
Mój pies się nudzi. A gdy się nudzi to jęczy, piszczy, wzdycha, normalnie jak
człowiek. Ma pełno psich zabawek ale i tak się nudzi. I patrzy na mnie z
wyrzutem. Czasami się z nią bawię ale nie mam zbyt dużo czasu, pracuję
częściwo w domu i przez te zabawy mogę zawalić ważne sprawy. A mój pies mógłby
się bawić cały dzień! Ma 3 lata, mógłby juz dorosnąć :) No ale to Husky. Co
robicie aby wasz pies się nie nudził??? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: prosze o pomoc
Pies się nudzi a dotego kipi energią, którą jakoś musi rozładować. Szkody to
normalna rzecz gdy ma się w domu psa. Spróbuj z nową zabawką. Kup kulę w którą
wsypuje się suchą karmę. Psiak ma wtedy sporo ruchu no i jego zainteresowanie
skupia się głównie na zabawce ,przynajmniej dopóki jej nie opróżni. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Kochani właściciele suk...
Pies się nudzi - pies niszczy.
Daj psu zabawki, jakąś kulę-smakulę albo butelki plastikowe z karmą, kong z
karmą, zabawki piszczące, szeleszczące...cokolwiek żeby miał zajęcie.
Z psem jak z dzieckiem - co w zasięgu łap to jego :))) Trzeba pochować to czego
ruszać psu nie wolno. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jak pies się nudzi, to sobie ... liże
Jak dres*, to wymyśla nowe grupy.
Właśnie objawiły się:
alt.tvp.to.huje
alt.walenie.konia
* Mówicie, że dres nie ma pojęcia o internecie?
To jeszcze gorzej.
Temat: Gosiewski: Opozycję inwigilował "ośrodek Wałęsy"
Kiedy pies się nudzi, liże jaja.
A Gosiewski "uczestniczy w życiu politycznym" :-) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pies-wygryzanie sierści. Ratunku!
Pies-wygryzanie sierści. Ratunku!
Wiem, że takie wątki już były, ale i tak błagam o pomoc: piszę za plecami
mojego ojca, który nie radzi sobie ze swoim psem - w dużej mierze z powodu
swojej głupoty i braku doświadczeń w howaniu zwierząt. Pies, howany od
szczeniaka, jest ogromnym, niemilosiernie kudłatym mieszańcem jakichś
owczarków. Ma 3 lata i od od czasu do czasu wygryza sobie sierść dookoła
ogona i na ogonie, do zywego mięsa. Aktualnie wygląda ponoć potwornie.
Weterynarz (nieprzekonujący moim zdaniem) jest bezradny, to nie jest ani
choroba skóry, ani pchły. Pies jest karmiony dobrze i regularnie, ma do
dyspozycji spory ogród i wolno mu przebywać w domu, jest też często czesany,
ale ojciec go nie kąpie, bo przy tych kudłach to syzyfowa praca (moim zdaniem
kretyńskie wytłumaczenie - widziały gały co brały). Pies jest normalnie
wesoły i sprawia wrażenie b. pojętnego, ale ojciec olał wszelką tresurę (wg
mnie big mistake - pies się nudzi i chyba jest nieszczęsliwy, że nie może
czegoś robić, a przecież nie umie). Moim zdaniem to problem psychiczny - czy
są na to jakieś leki, antydepresanty czy jakieś inne? Czy trzeba psa kąpać
czy nie - i jak? I przede wszystkim czy znacie jakies sposoby na nie
dopuszczanie do tego, by pies sam się gryzł - jakies paskudne maście,
kołnierz na szyję czy co? Albo w ogóle jakiekolwiek teorie co do przyczyn
wygryzania? Błagam, napiszcie: z tego, co mi wiadomo, sytuacja jest niedobra,
pies się kuli i chowa, a ojciec się jałowo denerwuje i to wszystko wyraźnie
go przerasta. A ja jestem kociarą, więc mam wiedzę zerową. Z góry dziękuję. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: lizanie pały (zwierzęce porno)
Jak pies się nudzi to po jajkach się liże, tak gwoli przypomnienia. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: moje psy
moje psy
jako nastolatka, mieszkajac z rodziacmi miałam suczkę-kundelkao imieniu
Dorunia. Dora była wzieta jako prawie roczny piesek z azylu. Musiała wiele
wycierpiec przed tym azylem bo po zmaieszkaniu u nas kochała nas okropnie.
Jedną z dziwnych jej zdolnosci było "przeczucie" powrotu do domu kogoś z
domowników. Wygladało to mniej wiecej tak że na kilka minut wczesnie pies
zeskakiwał z kanay, przeciagał się, w porze ciepłej wchodził na balkon i
wystawiał łepetynke przez balaski. Po upływie kilku minut albo zza zakretu
wyjeżdżł maluch którym mój ojciec wracał z pracy lub na ścieżce wiodacej od
autobusu pojawiała sie mama. Dodam że mieszakliśmy w duzym miesci (kraków),
na dyzym osiedlu gdzie mieszanina zapachów ludzko-przemysłowych była ogromna.
Aha te pory powrtotu z pracy tez nie rózne z wahaniami nawet do 2-3 godzin.
Kolejna suczka sznaucer średni wyhowała moich synów. Nauczyli sie chodzić
trzymajac sie za jej futro. Nie odstępowała ich na krok
umiejętnie "podkładajac "sie pod nich (miedzy dziecko a podłogę)gdy tracili
równowagę. W czasie spania po obiedzie leżała przy łóżeczku i zrywała sie na
równe nogi (łapy) przy kazdym ich ruch.
Aktualnie od 6 miesiecy mam yorka . Też suczka. Jest brdzo serdeczna,
straszny pieszczoch- zawojowała nas totalnie. Jedną z dziwnych rzeczy które
robi to spanie w szafie zakopana miedzy płasczami i długimi futrami. Majac
kilka tygodni nauczyła sie korzystać z kuwety i teraz przy
kilkunastostopniowych mrozach odpadał nam problem spacerów "za potrzebą".
Uwielbia towarzyszyć domownikom podczas pobytu w łazience. Opiera łapy o
brzeg wanny, zaglada do niej, poszczekuje.
Wszystkim którzy zastanawiaja sie nad przygarnieciem psa serdecznie to
polecam .Tylko rodzina 2+ dzieci+zwierze (najlepiej pies) jest naprawdę pełna
(zwłaszcza doznan i przeżyć). A tzw dogoterapia dotyczy nie tylko korzystnego
wpływu obcowania z psem dzieci niepoełnosprawnych. Także i szczęsliwie zdrowe
dzieci korzystają bardzo z tych kontaktów. Nagle okazuje się, że nie mozna
siedziec przed komputerem kilku godzin bo pies sie nudzi, że nie można kłócić
się z bratem, bo pies sie boi, a jak się trafi sie repremenda od Mamy to
tylko pies potrafi pocieszyć i rozładować niemiłą atmosferę. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: NUDY NUDY ;/
podobno jak pies się nudzi ,to sobie jajka liże :DD
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: moj facet nie chce podcinac wlosów obok fiutka...c
jak pies sie nudzi to liże sie po jajach a co ma lizać facet z nudów ? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Gdzie sie wszyscy podziali ????!!!!!
Orgista właśnie wrócił ...no cóż jak pies się nudzi to sobie coś tam liże
Nie orgie bo ja sobie polazłem ...wbrew logoice i filmom które mają powyżej 15
odcinków ....życie Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Kopanie dołów
ddb2 napisała:
> I w tym ostatnim liscie kawuel sam udzielil sobie odpowiedzi, dlaczego jego
> pies sie nudzi i niszczy. Grzeczny labrador to zmeczony labrador, jesli rano
> odbedzie porzadny, wyczerpujacy spacer, to do twego powrotu z pracy bedzie
> odpoczywal i czekal na nastepne wyjscie. Zadnym rozwiazaniem dla tych psow
> jest wypuszczanie ich za dom, albo, co gorsze, uwiezienie w klatce.
> Wziales sobie na kark wspanialego psa tej szlachetnej rasy, musisz przyjac
> tez zwiazane z tym obowiazki. A poranne spacery w slizgawicy, z labradorem,
> mozna polubic, uwierz mi, po kilku latach, nie wydaja sie juz takie straszne.
> pozdrawiam
Proszę mnie nie pouczać co powinienem robić a czego nie robić.
Łatwość z jaką oceniasz sytuację wskazuje, że jesteś jeszcze mało doświadczoną
życiowo osobą.
Moje preferencje nie są kaprysem ani lenistwem lecz podyktowała je moja
kondycja zdrowotna.
Cierpię bowiem na reumatoidalne zapalenie stawów które nie pozwala mi na długie
spacery zwłaszcza po śliskim lodzie. Bardzo typowym objawem tej choroby jest
poranna bolesność stawów która stopniowo ustępuje w ciągu dnia. Prawdę mówiąc
to cud, że ja wogóle jeszcze chodzę o własnych siłach. Właśnie po to aby mieć
dodatkową motywację do ruchu i żeby nie zostać zupełnym inwalidą zdecydowałem
się na tego psa.
A jeśli chodzi o labradory to są one rzeczywiście wspaniałe i szlachetne ale ta
ich wspaniałość i szlachetność między innymi polega na dużych możliwościach
adaptacyjnych do środowiska w którym żyją. Te właśnie ich możliwości sprawiły,
że psy tej rasy używane są do pomocy ludziom niepełnosprawnym którzy nierzadko
wogóle nie mogą chodzić z nimi na spacery, a psy te służą im wiernie pomimo
braku tychże spacerów oraz innych rozrywek, tylko całymi dniami siedzą w domu
dla towarzystwa. Potrafią przynieść gazetę, książkę, lekarstwo, pilota do
telewizora lub telefon, włączyć lub zgasić światło, zasłonić lub odsłonić okno
itp. Mój labek jest jeszcze za młody aby to wszystko potrafić ale pomału go
nauczę, bo widzę że jest bardzo pojętny tylko trzeba mieć do niego właściwe
podejście. W klatce go nie trzymam choć w opinii znawców tematu nie jest to dla
psa tak stresujące jak niektórym laikom się wydaje. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: owczarek - pomocy !!!!!!!!!!!!!!!!!
a ja czytałam, że ta mania bierze się z nudów. Pies się nudzi, więc wynajduje
sobie rozrywkę, która z czasem może przerodzić się w taką manię.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: ale nuda!!!!
Jak pies sie nudzi to se jaja liże Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: ale nuda!!!!
>lopadko napisał:
>
> Jak pies sie nudzi to se jaja liże
... próbowałem - nic z tego :(
<hahaha> Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Czy w Polsce będzie monarchia
pies jak nudzi się.....
to (.........................................) czyli dokonuje toalety narządów
rozrodczych zewnwtrznych. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Chcą pobić rekord Guinnessa w grze w kosza
Jak pies się nudzi to sobie ja..ka liże:-)
Jak pies się nudzi to sobie ja..ka liże:-)a młodzież z lumpen-proletariackiego
miasta podnieca się biciem jakiegos kretyńskiego rekordu.Sport w Radomiu stoi
na żenująco niskim poziomie-do niedawna prawie ćwierćmilionowe miasto nie miało
ŻADNEJ drużyny w ekstralidze.Koszykarze AZSu-KASZANA, piłkarze radomiaczka:bez
komentarza, piłkarze ręczni też nie błyszczą.Teraz trochę się Jadar spreżył i
awansował do najwyższej klasy rozgrywek.Ciekawe na jak długo...:-)Wobec
powyższego tzn.totalnej beznadziei w radomskim sporcie zawodowym(??) choć w
sporcie amatorskim "coś" się dzieje-nieważne co, ważne,że "coś",choćby to była
realizacja najbardziej debilnego pomysłu z najbardziej debilnych.Lepiej byście
się za naukę wzięli, bo jak się nie wykształcicie, to w Radomiu, w którym jest
30% bezrobocie będziecie mogli co najwyżej zamiatac ulice.Noooo chyba,że po
pobiciu rekordu wszyscy dostaniecie angaż w Dominet Basket Lidze
buachachachacha.Wróble w miescie jednak ćwierkają,że nie będzie w hali podczas
próby bicia rekordu skautów Prokomu Trefla Sopot ani Anwilu
Włocławek..hihihihi.Chociaż ten kolo ze zdjęcia tak "na oko" może by sie
nadawał na centra...albo na silnego skrzydłowego:-):-)Pewnie chłopaczyna ma
odpowiednią masę i siłę no i potrafi grac jak rasowy center tyłem do kosza:-):-)
a moze występuje wymiennie na kilku pozycjach...;-):-):-)Może koles w ogóle
jest niezły...ma błyskotkę w uchu prawie taką jak Michael Jordan.Może
umiejętności też ma zbliżone tylko do tej pory nikt ich jakoś nie odkrył:-):-)
P.S Obyście chłopaczki tylko płucek nie wypluli...;-);-) Powodzenia:-):-) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Do Kpt Mirosława Folty
..Robert! Nie wygłupiaj się. Moze Mirkowi odbiło; przecież nieszkodliwie.
Wiesz przecież że jak pies się nudzi to jaja sobie liże - a marynarz na
emeryturze bawi się w politykę lub w inne dziwne rzeczy To bardzo dobrze
przynajmniej nie marudzi!
pozdr. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Groźne małe pieski na sesji
:)))))))))
rozbawiło mnie to
współczuję sąsiadki
ja w podobnym przypadku powtarzm tak:
znane:
,,jak mój pies się nudzi to nie klapie niepotrzebnie jezorem tylko jaja sobie liże"
pzdr
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Groźne małe pieski na sesji
kakq napisała:
> ,,jak mój pies się nudzi to nie klapie niepotrzebnie jezorem tylko jaja sobie l
> iże"
> pzd
:)))))) Tez pzdr Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pijany sadysta tłukł kotem o ścianę
Fugazi
jak mój pies się nudzi to nie klapie niepotrzebnie jezorem tylko jaja sobie liże
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Nudno na tej emigracji
gdy mój Pies sie nudzi,-lize sie po jajcach ! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: pies-demolka
>>idąc za radą przeczytałam "okiem psa" i chyba mam rozwiązanie mojego problemu:
mojemu psu wydaje się, że on rządzi w naszym domu i stąd wynikają nasze
utapienia<<
Obawiam sie ze to albo jakas glupia ksiazka, albo wyciagnelas zupelnie
niewlasciwe wnioski.
Pies dopiero ma 4 miesiace, ruchliwy bokser!, siedzi w domu sam przez 9 !!!!
godzin a ty ze = pies rzadzi =
PIES SIE NUDZI ! CZUJE SIE SAMOTNY !
psy to sa zwierzeta stadne, nie lubia byc same, a w naturze 4 miesieczne
szczeniaki wilka, krewniaka psa, zyja w gromadzie i razem sie bawia, chodza na
polowania. Nie siedza pojedynczo w jamie przez prawie caly dzien.
Sama napisalas ze :
>>jak już jesteśmy w domu to jest potulny jak baranek. <<
To gdzie on ci rzadzi?
Nie rozumiem jak mozna nie miec do tego stopnia wyobrazni zeby nie zrozumiec ze
takie towarzyskie, ciekawe, ruchliwe zwierze w dodatku na pewno dobrze karmione
= moc energii nie wytrzyma spokojnie dwoch godzin a co dopiero 9.
Kto by sie bawil tymi samymi zabawkami dzien w dzien, przez 9 godzin?
Nie mowiac o tym ze odkrywanie swiata jest nierozlaczna czescia dojrzewania..
nie tylko u zwierzat ale i u ludzi przeciez.
Sa psy ktore tak zle znosza pozostawianie ich samych ze to co twoj bokserek
robi to jeszcze pikus, sa takie co rozpruwaja meble, wybijaja okna i wyrywaja
framugi- bo nie moga zaniesc samotnosci.
Tak ze ciesz sie, ze twoj bokserek zachowuje sie jeszcze normalnie, szuka sobie
zajecia i poznaje otoczenie.
zastanow sie czy nie ma jakis mozliwosci zatrudnic kogos do wyprawadzania psa
jak ciebie nie ma.
Trzeba dobrze zabezpieczac wszystko przed psem, pozamykac, powstawiac do jednego
pomieszczenia i zamknac drzwi.
Oprocz zabawek przynos mu codziennie cos nowego, np. patyki, kosci, stare
szmaty, chowaj to niech pies ma zajecie szukajac.
Dopoki pies nie dojrzeje to tak bedzie niestety.
Venus
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Mania dzielna i pozdrawia
Na razie rzadko sie udzielam a to dlatego,ze caly czas nie moge nogi
trzymac opuszczonej co powoduje,ze siedze bokiem do komputera.
Jezdze na opatrunki,wyciskaja mi ten krwiak i tak sie sama z wlasna
noga bawie.Potrwa to dopoty,dopoki krwiak sie nie wchlonie,albo (co
nie daj Boze) mi go natna.Ja licze na wchloniecie,wiec
podporzadkowuje sie zaleceniom lekarzy i czekam.Bo zrost jako taki
sie goi,problemem jest neustannie zbierajacy sie krwiak,ktory
utrudnia zakonczenie procesu gojenia.
Dwie rzeczy sa najgorsze:
wychodzisz z domu do pracy,masz zamiar wrocic za 4 godziny,i wracasz
za dwa tygodnie.Wszystko wymyka sie spod kontroli.Psem musza sie
zajac przyjaciele(cale szczescie,ze sa),niewyrzucone smieci
puchna,zakrwawione spodnie wrzucone do wanny przez kolezanke i
zalane woda barwia ja(tzn.wanne) na kolory mało atrakcyjne.Na
szczęsie po paru dniach sytuacja zostala opanowana przez naprawde
stajacych na wysokosci zadania przyjaciol.A spodnie nawet nie maja
naciecia!Nic!
A druga rzecz,to ze nagle stajesz sie przedmiotem czyichs dzialan i
kompletnie nie wiesz jak sie w tym odnaleźć,bo docieraja do ciebie
fragmentaryczne,ponuro-groźne informacje.Wiesz tylko ze jest źle,i
poki jestes w szpitalu,to czujesz sie w miare bezpiecznie,ale i nie
do końca,jeśli dyżurujacy lekarz nawet nie przyjdzie popatrzec na
rane przy zmianie opatrunku.Ja wiem,ze oni polegaja na
pielegniarkach,ktore naprawde super znaja sie na swoim fachu,ale
poczucia bezpieczenstwa powinnam chyba szukac u lekarza.Lub,gdy
obecnie pytam lekarza,kiedy mam sie zglosic na opatrunek a on mi
odpowiada:"kiedy pani sobie zyczy",to,dalibog,krew mnie zalewa.Ten
sam lekarz zadal np.pacjentce pytanie:"skad pani ma te goraczkę?" a
drugiej :"i co pani zrobi z tymi kamieniami
(żółciowymi)?".Skierowane do mnie pytanie:"czy cos sie
dzieje?"przyprawia mnie o zawrot glowy,bo niby skad ja mam
wiedziec,zwlaszcza,jesli nie mam zadnych kryteriow oceny a pod
bandaz nie zagladam,bo go sobie drugi raz tak nie założę.
Nie zmienia to faktu,ze prowadzacy mnie lekarz(inny niz w/w) duzo
dla mnie zrobil dobrego,zwlaszcza zmuszajac mnie do pobytu w
szpitalu,co wymagalo z jego strony niemalej sily charakteru.A
najfajniejsze są po prostu pielegniarki,na ktore spada cala
codzienna wielka robota (w moim przypadku).
Tak więc leże sobie teraz spokojnie,i czekam,az sie to wszystko
pozbiera.
Pies w pierwszej chwili po moim powrocie byl calkowicie
zdezorientowany i jasno pokazywal,ze zrobilam mu wielka przykrosc i
popelnilam niemaly nietakt swoim naglym zniknieciem.Teraz dla
odmiany nie chce dawac sie wyprowadzic innym osobom i musza sie z
nia nieźle naszarpac,bo ja staram sie szwendać jak najmniej.O
spacerze z kims innym niz ja nie ma mowy-Mała zapiera sie i nie da
sie ruszyc z miejsca.No a ja na razie nigdzie isc z nia nie
moge,wiec pies sie nudzi,jak mops,czyli jak... pies.
W ramach zadoścuczynienia za doznane przez nia krzywdy daje jej
piszczaca zabawke i przy akompaniamencie tejże spedzamy kolejne
godziny.
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie.Wkrotce znów sie pojawie.Moze od
tego pisania w skręcie talia mi sie wyrobi (szkoda,ze ewentualnie
jednostronnie).
ps -no i sama sobie robie zatrzyki w brzuch!brrrrr!
pps -dzieki za pocztę!
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu