Pies zagryzł człowieka

Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: Pies zagryzł człowieka





Temat: Zaginal pies!!!!! pomozcie...
Inga napisał(a):


Nie rozumiem, dlaczego tak sie czepiasz. Nikt nie zrobil niczego zlego. Ktos
po prostu nie dopilnowal zamkniecia furtki, zdarza sie.


Jak we Wrocławiu dziecko wypadło przez okno to też nikt nie zrobił nic
złego. Po prostu nie upilnowano dzieciaka. Zdarza się. Jesteśmy tylko
ludźmi.

A dlaczego się irytuję?
Bo takich sytuacji jak ta na filmie, do którego zapodałem Ci linka
przeżyłem kilkanaście. Z jednej nawet zostały mi na nodze blizny. Przy
innej przeleciałem przez kierownice i przywaliłem głową w ziemię.
Wtedy też nikt przecież nie zrobił nic złego, po prostu nie upilnowali
psów. Czy myślisz, że przez to bolało mnie chociaż trochę mniej ?

Ostatnio na Kabatach lub Wilanowie (nie pamiętam, ale było nawet na tej
grupie) pies zagryzł człowieka na śmierć. Nikt nie zrobił nic złego, ale
człowiek jednak nie żyje. Nieodwracalnie.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zaginal pies!!!!! pomozcie...
W Thu, 05 Jan 2006 11:56:30 +0100, niewe <ni@o2beztego.plnapisal:


Ostatnio na Kabatach lub Wilanowie (nie pamiętam, ale było nawet na tej
grupie) pies zagryzł człowieka na śmierć. Nikt nie zrobił nic złego, ale
człowiek jednak nie żyje. Nieodwracalnie.


Czloweniu.. nie denerwuj sie tak, daj dziewczynie spokoj, wypadki sie
zdarzaja caly czas... Jakby mi uciekl pies tez bym go szukal na kazdy
mozliwy sposob... rilax!

To ze masz traume spowodowana przez psy to nie powod zeby sie tak
unosic.

pzdr

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zaginal pies!!!!! pomozcie...


Ostatnio na Kabatach lub Wilanowie (nie pamiętam, ale było nawet na tej
grupie) pies zagryzł człowieka na śmierć. Nikt nie zrobił nic złego, ale
człowiek jednak nie żyje. Nieodwracalnie.


A kula, którą wcześniej dostał w głowę czy szyję nic a nic nie przyczyniła
się do śmierci.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zaginal pies!!!!! pomozcie...


Przemek V wrote:
| Ostatnio na Kabatach lub Wilanowie (nie pamiętam, ale było nawet na tej
| grupie) pies zagryzł człowieka na śmierć. Nikt nie zrobił nic złego, ale
| człowiek jednak nie żyje. Nieodwracalnie.

A kula, którą wcześniej dostał w głowę czy szyję nic a nic nie przyczyniła
się do śmierci.


A w dodatku okazało się, że nie było żadnego psa ale to jak w tym dowcipie
o rozdawaniu samochodów na Placu Czerwonym.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: A propos psow

Bo nie lubie psow


To rzeczywiscie swietny argument....


Jest ok , skoro pozwalasz psu na takie zblizenie do kota , a to o Tobie
nie
za dobrze swiadczy ze narazasz psa na cierpienie .


To swiadczy zle o Tobie - nie jestes odpowiedzialnym wlascicielem i nie
potrafisz wychowac swojego kota.


Nie jeden pies zagryzl czlowieka pod czujnym okiem wlsciciela.


To interesujace. Podaj choc jeden przyklad, bo ja choc sie tym interesuje,
ani razu o czyms takim nie slyszalam....


Wiesz jak by to koty zalatwialy sie na srodku chodnika pod "czujnym okiem
wlasciciela" , zagryzaly ludzi (i nie tylko) , sluzyly do obrony ,
pilnowaly
posiadlosci .... itd to tez by chodzily w jakis ochraniaczach.
Poczytaj prase , ogladaj TV , zejdz na ziemie i kup sobie kota .


Czytam prase, ogladam telewizje, stoje twardo na ziemi, mam dwa koty i nadal
w te bajki nie wierze. Ale to moze dlatego, ze nie czytam czasopism dla
gospodyn domowych (tam najwiecej przeciez sie o takich wypadkach pisze).

Margo

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: A propos psow
Rafal Lewandowski napisał:


Nie jeden pies zagryzl czlowieka pod czujnym okiem wlsciciela.


Taaaa pewnie właściciel jeszcze bił brawo i nagradazł psa smakołykami.


Wiesz jak by to koty zalatwialy sie na srodku chodnika pod "czujnym okiem
wlasciciela" , zagryzaly ludzi (i nie tylko) , sluzyly do obrony , pilnowaly
posiadlosci .... itd to tez by chodzily w jakis ochraniaczach.
Poczytaj prase , ogladaj TV , zejdz na ziemie i kup sobie kota .


Niekiedy koty załatwiają się na środku piwnicy [ np. w moim bloku ].
Prócz tego zostawiają niedojedzoną "kolację" w postaci gryzoni. Co do
zagryzania to już opisywałem przypadek mojego sąsiada. BTW czy gdybym
kupił sobie tygrysa to czy mógłbym go ot tak wypuszczać na ulicę-
przecież to też kicia.

Poczytaj prasę- tę fachową a nie jakieś Skandale czy Super Express z
"najświeższymi doniesieniami o kolejnym mordzie popełnionym przez psa" [
chyba, że dla Ciebie Związek Kynologiczny nie może być obiektywny, jak
dla co poniektórych dyskutantów ludzie znający się troche lepiej na
psach ].
Co do kupna kota- może być, pewnie się polubi ze sznaucerką :) .

rmszar

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: A propos psow

Radomir Szaraniec napisał(a) w wiadomości:
<373ADDC0.236C2@cicero.law.uj.edu.pl...


Rafal Lewandowski napisał:

| Nie jeden pies zagryzl czlowieka pod czujnym okiem wlsciciela.

Taaaa pewnie właściciel jeszcze bił brawo i nagradazł psa smakołykami.


Nie , zastrzelil psiura.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: LISTA NIEBEZPIECZNYCH RAS
Jakies pomieszanie pojec nastepuje.Owszem ,kazdy pies moze byc agresywny i źle
ulozony i w ogole nieznosny.Tylko, ze tak sie sklada ,iz najwiecej przypadkow
smiertelnego pogryzienia czlowieka, dziecka, dotyczy tylko kilku ras(czy psów
podobnych do rasy).Nie trzeba byc wrozka, zeby na hasło "pies zagryzl
czlowieka" pzypuszczac( i z reguly slusznie), ze bedzie to rotek czy
amstaff,badz cos a'la wilczur.Dziwny zbieg okolicznosci, czysty przypadek czy
pewna prawidłowosc?
Nie ma doniesien o smiertelnym pogryzieniu przez jamnika, czy pudla.
Kompletnie nie przekonuja mnie argumenty, ze "ja mam takiego psa i jest super
lagodny"- owszem, tak moze byc, ale moze byc i inaczej.Jest tyle róznych ras do
wyboru, zupelnie nie rozumiem, po co ludzie narazaja wlasne dzieci na ryzyko
zaatakowania przez psa i to nawet smiertelnego? Lepiej dmuchac na zimne- tak
uwazam.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Surowy wyrok za zabijanie kotów
acorns, odbiło Ci?!
Jak możesz bronić tego sk.rwiela?!
To, że kotów w niektórych miejscach jest za dużo to jeszcze nie jest powód by je
dręczyć i brutalnie mordować!
To człowiek jest odpowiedzialny za te zwierzęta, bo to on je udomowił, on zajął
tereny, na których zdziczałe mogłyby żyć.

> A do pierdla niech trafiają ci, których trzeba odizolować od społeczeństwa.
> Jakoś nie ma mocnych na domowych katów, tylko gehenna rodzin, dzieci trwa
> latami i żaden sędzia nic nie może zrobić. A za jakiegoś sierściucha skazać
> potrafi.

A co to niby ma do rzeczy? Sprawy przemocy w rodzinie zwykle do sędziego nawet
nie trafiają. A to, że skazali za maltretowanie zwierząt przecież nijak nie
spowoduje braku kary za maltretnowanie rodziny! I właśnie świetnie, że skazali,
bo facet, który tak postępuje ze zwierzętami jest psychopatą, którego jak
najbardziej należy izolować.

> Do dupy z takim krajem gdzie kot ma większe prawa niż człowiek.

Większe? Niby przepraszam jak? Jakby ten pies zagryzł człowieka to facet pewnie
nie wyszedłby z pierdla do końca życia. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: W Wilanowie pies zagryzł człowieka
Pies zagryzł człowieka
Nie dochodziłoby do takich tragedii, gdyby istniał program eliminacji
bezpańskich psów (powinny być odstrzeliwane przez odpowiednie służby lub
myśliwych, a nie jak teraz dopiero gdy ktoś zostanie pogryziony, lub gorzej,
jak w tym przypadku, zamykane do przepełnionych schronisk; w Posce zabija się
rocznie, często w nieludzki sposób, miliony świń, notabene
inteligentniejszych od psów stworzeń, w celu konsumpcji, więc jak się
odstrzeli parę tysięcy kundli które nie tylko są źródłem zagrożenia dla
ludzi, a na wsi także zwierząt hodowlanych, ale są szkodliwe dla środowiska,
wyniszczając naturalną zwierzynę polną i leśną), a z drugiej strony gdyby od
właścicieli psów dużych lub średnich, których postępowanie nie gwarantuje, że
ich psy nie będą stwarzać zagrożenia (pies bez nadzoru, bez smyczy lub
kagańca, pies na nie ogrodzonym lub nie zamkniętym terenie) - powinno się
egzekwować kilkusetzłotowe mandaty, ew. wyciągać dalej idące konsekwencje,
gdyby taki pies stwarzał poważniejsze niebezpieczeństwo dla postronnych osób. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Policjanci zastrzelili psa prowadzonego na smyc...
A może inny tytuł dać artykułowi? Nie manipulować?
"Policjanci zastrzelili psa bez kagańca"? Też prawda, nie?
No i jeszcze moze lepiej "Policjanci zastrzelili banddoga bez kagańca"? Też
zgodne z faktami. Dobrze, że w papierowym wydaniu daliście chociaż zdjęcie i
opis "pieska". Bo z tytułu równie dobrze mozna wnioskować, że pańcia szła z
ratlerkiem i niedobrzy policjanci pieska zamordowali.

Już lepiej piszcie o rózowych jelonkach i innych pierdołach - zamiast mentalnie
trzymać stronę osiedlowego elementu z gatunku "HWDP". Bo szkodzicie normalnym,
spokojnym ludziom.
Ja na przykład oczekuję, że gdy do mnie będzie startować pijany menel z
psem-mordercą bez kagańca, wyrywającym się ze smyczy, to policjant, który by
obok przechodził skorzysta z broni słuzbowej, a nie będzie dzwonił po
weterynarza. A po gazetowej nagonce (Rzepa zrobiła to samo, Życie Warszawy
napisało trochę bardziej strawnie) policja rzeczywiście teraz gotowa jest
dzwonić po weterynarza ze strachu przed mediami - no i będziecie mieli kolejna
czołówkę: pies zagryzł człowieka, policjanci zamiast go ratować... dzwonili na
Paluch. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Psy rozszarpały kobietę
Mimo,ze sama ma psy uwazam ze pora aby w Polsce wprowadzic wysoki podatek od
psow hodowlanych,ze 2000 tys rocznie. Hodowlanych, to znaczy takich ktore sa
nie wykastrowane. Dwa, szkolenie obowiazkowe kazdego opiekuna,plus zgoda
sasiadow aby taki matol mial psa. Wokol mnie zaden by nie dostal, sasiad.

Mieszkam posrod takich matolow co maja rottwailery zdziczale, trzymane w
kojcach, w kolczatkach na lancuchach. Juz raz jednego z tych matolow,
rottwailerka wydostala sie na zewnatrz i o malo nie rzucila sie na kobiete
idaca. Na szczescie, kobiecie udalo sie schowac na teren posesji innego
sasiada. Poza tym do odpowiedzilanosci tez powinna byc pociagnieta policja.
Zgloszony przez mnie rottwailer ze biegal luzem-dolaczone zdjecia-ZERO rekacji
policji. Zadnego mandatu, sadu grodzkie. Potem sie dziwice ze pies zagryzl
czlowieka. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Mężczyzna zagryziony przez własnego psa czy ofi...
RAUBER , a Ty sie nie przyłączysz ?
RAUBER, a Ty sie nie przyłączysz do uratowania od śmierci tego psa? Swój wątek
na pewno napisałeś pod wpływem chwili i od tego czasu wiele się wyjaśniło.
Bardzo się cieszę, że tyle osób stanęło w obronie tego psiaka, też wysłałam
e-mail na jeden z podanych adresów.
Wydaje mi się, że Polska powinna się dowiedzieć o tym, że pies nie jest winien
śmierci i że Poznań stanął w obronie jego życia, bo jak na razie to w Polskę
poszła wiadomość, że pies zagryzł człowieka, a to chyba nieprawda. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: A propos psow


A juz zwlaszcza dobilo mnie stwierdzenie autora postu, na ktory
odpowiadalem, ze on SOBIE NIE ZYCZY, zeby go jakis pies obwachiwal.
Szczekanie, warczenie rozumiem. Jezeli pies jest bez kaganca i rzuca sie
na czlowieka rowniez. Ale do jasnej cholery co komu przeszkadza bycie
powachanym przez psa,


Bo nie lubie psow


ktory notabene na koty patrzy z duzym zdziwieniem
(trzeba zobaczyc wtedy jego pysia :)) a zadnego czlowieka/psa jeszcze
nie ugryzl


Oczywiscie kazdy pies ma na czole tabliczke znamionowa na ktorej ma napisane
kogo pogryzl i za co.


(a mimo tego chodzi w kagancu i tez slysze, ze jak ma
kaganiec to na pewno grozny). A ja naprawde uwazam, ze kot wypuszczony
przez jakiegos idiote samopas na noc moglby zrobic krzywde mojemu psu.
Powiedzmy, ze ten podchodzi do niego, zeby wlasnie obwachac (w kagancu
of course) a kot go wtedy drapie po pysku. I co? To jest ok?


Jest ok , skoro pozwalasz psu na takie zblizenie do kota , a to o Tobie nie
za dobrze swiadczy ze narazasz psa na cierpienie .
Wiesz to tak jakbys mial zale do pociagu ze jak przejedzie Twojego psa to on
tego nie przezyje ... (tak samo glupie)


Bo kot
chronil swoja "przestrzen"? Jezeli tak bardzo domagacie sie kagancow i
smyczy dla psow (i to nawet wtedy gdy wychodza z wlascicielem majacym
"oko" na zachowanie pupila) to ja takze zadam stepienia (przez


Nie jeden pies zagryzl czlowieka pod czujnym okiem wlsciciela.


podciecie) pazurow kotow wypuszczanych na noc z domu (notabene z kotem
ROWNIEZ nalezy wychodzic na smyczy i patrzec co on takiego robi). AA i
nie zapomnijmy o kagancach dla ww. "bo przeciez sa juz skorzane i to nie
tragedia, ze pies (pardon kot :) nosi to na pysku". Wiecie,
konsekwencja rules.


Wiesz jak by to koty zalatwialy sie na srodku chodnika pod "czujnym okiem
wlasciciela" , zagryzaly ludzi (i nie tylko) , sluzyly do obrony , pilnowaly
posiadlosci .... itd to tez by chodzily w jakis ochraniaczach.
Poczytaj prase , ogladaj TV , zejdz na ziemie i kup sobie kota .


Marcin B.
P.S. A IMHO czlowiek, ktory stwierdzil, iz jestem dziwny
przekazal
przypadkiem moja opinie o nim samym.


... gorzej gdy wiecej osob ma o Tobie podobne zdanie .

Marcin Bugajski citizen of Poland. NATO member since March the 12th


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: A propos psow
Malgorzata Peron napisał(a) w wiadomości:
<7hd0u8$ra@vulkan.euv-frankfurt-o.de...


| Bo nie lubie psow
To rzeczywiscie swietny argument....

| Jest ok , skoro pozwalasz psu na takie zblizenie do kota , a to o Tobie
nie
| za dobrze swiadczy ze narazasz psa na cierpienie .
To swiadczy zle o Tobie - nie jestes odpowiedzialnym wlascicielem i nie
potrafisz wychowac swojego kota.


Jakbys poczytala ten watek , tak 2 posty w gore to bys wiedziala ze chodzi o
kota smietnikowego narazonego na widok psa kolegi PKMB(tak sie nazwal) i to
z niewielkiej odleglosci.
Jezeli kot nie bedzie maial gdzie uciekac to nawet wychowany kot bedzie sie
bronil , nie wnikajac w to czy pies bedzie chcial tylko powachac czy
poprostu zagryzc kota.


| Nie jeden pies zagryzl czlowieka pod czujnym okiem wlsciciela.
To interesujace. Podaj choc jeden przyklad, bo ja choc sie tym interesuje,
ani razu o czyms takim nie slyszalam....


Jednak nie ogladasz tv.


| Wiesz jak by to koty zalatwialy sie na srodku chodnika pod "czujnym okiem
| wlasciciela" , zagryzaly ludzi (i nie tylko) , sluzyly do obrony ,
pilnowaly
| posiadlosci .... itd to tez by chodzily w jakis ochraniaczach.
| Poczytaj prase , ogladaj TV , zejdz na ziemie i kup sobie kota .
Czytam prase, ogladam telewizje, stoje twardo na ziemi, mam dwa koty i
nadal
w te bajki nie wierze. Ale to moze dlatego, ze nie czytam czasopism dla
gospodyn domowych (tam najwiecej przeciez sie o takich wypadkach pisze).


Nie dawno byla afera , bo zmarlo dziecko pogryzione przez jakiegos duzego
psa , pies dobrze znal tego dzieciaka .
Na pewno to ogladalas bo bylo to poruszane we wszystkich dziennikach az 2
razy (1 to jak zostalo pogryzione , 2 jak zmarlo po kilku miesiacach w
szpitalu)

A generalnie chodzi o to ze koty nie sa tak "zabojcze" jak psy.
I dlatego nie musza chodzic w kagancu (smycz to odrebna sprawa) i moga miec
ostre pazury.

Margo


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Policja nie ściga...

| Jeśli właściciel omija, to karać jego. (i nie ma w tym momencie
| znaczenia, że nie on prowadził)

Wiesz, jest kilku współwłaścicieli i każdy twierdzi, że on nie
jechał.
Kogo ukarać, skoro wiadomo, ze jechać mógł tylko jeden?

To jak nie wiedzą kto jechał, to niestety ten ;) znaczek poniżej
należy usunąć.
Bo to jest zwykłe unikanie odpowiedzialność. Jestem przekonany, że w
takiej sytuacji szybko by się znalazł winny...
Bo on (winny) miał kluczyki i to był jego dzień jazdy...


| Dzielić wyrok przez liczbę współwłaścicieli i każdemu po trochu ;)

Dość oryginalne. Dobrze, że na końcu jest ten znaczek.


To już go usunąłem powyżej. Czemu prawo ma się dawać robić w balona?


| Jak to jest, że z tak "błachą" sprawą jak mandat nie ma problemu,
a
| przy poważnych zaczyna się kombinować?

| Jedyny przypadek, jaki widzę,  usprawiedliwiający właściciela to
| kradzież pojazdu.

Eee! Jeden podałem wyżej. Po za tym właściciel może odmówić
odpowiedzi na
pytanie o to, kto prowadził na podstawie art. 183 kpk. Po noweli


niby w

Domyślam się, że to nie zeznawanie przeciwko rodzinie lub coś
podobnego?
Więc jak nie chce zeznawać, to domyślnie karać.


wypadku wykroczenia nie ma prawa, ale jakby co, to się będzie
tłumaczył,
że myślał, że to o przestępstwo chodziło, tylko policjanci go robią
w
bambuko. Po za tym, każdy ze współwłaścicieli może powiedzieć, że on
kierował. Wówczas masz na przykład trzech współsprawców, a wiadomo,
ze
kierować mógł tylko jeden. Znowu jesteś w punkcie wyjścia.

Prawda jest taka, że o ile odpowiedzialność cywilna jest w takim
wypadku
klarowna, to karna niekoniecznie.


Zapewne masz rację, a to co powyżej to zapewne brak mego poczucia
różnicy pomiędzy odpowiedzialnością karną, a cywilną.

I co w takiej sytuacji?
Pies zagryzł człowieka (innego niż właściciele). Pies ma dwóch
właścicieli. Kto odpowiada? (psa - uśpią, a ludzie?)

I jeszcze jedno pytanko:
Za szkody wyrządzone przez dzieci odpowiadają rodzice. To jest tylko
odpowiedzialność cywilna?
Z Twojej odpowiedzi Arturowi wnioskuję iż:
Za szkody wyrządzone przez pojazd odpowiadają właściciele. ???

pozdrawiam
    Alek

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Policja nie ściga...


To jak nie wiedzą kto jechał, to niestety ten ;) znaczek poniżej
należy usunąć.
Bo to jest zwykłe unikanie odpowiedzialność. Jestem przekonany, że w
takiej sytuacji szybko by się znalazł winny...
Bo on (winny) miał kluczyki i to był jego dzień jazdy...


Każdy, nawet morderca ma prawo się bronić. Jedną z kardynalnych zasad
prawa karnego jest to, że to oskarżyciel ma udowodnić winę oskarżonego, a
nie oskarżony udowodnić, że jest niewinny. W historii kilkukrotnie łamano
te zasady i nie znam przypadku, kiedy wyszło to na dłuższą metę na dobre.


To już go usunąłem powyżej. Czemu prawo ma się dawać robić w balona?


Bo każdy jest niewinny, dopóki mu się winy nie udowodni.


Domyślam się, że to nie zeznawanie przeciwko rodzinie lub coś
podobnego?


A czemu? Skąd ten wniosek? W wypadku prywatnych samochodów, to akurat
właśnie najczęściej korzystają z niego członkowie rodziny.


I co w takiej sytuacji?
Pies zagryzł człowieka (innego niż właściciele). Pies ma dwóch
właścicieli. Kto odpowiada? (psa - uśpią, a ludzie?)


Karnie, czy cywilnie? Cywilnie obydwaj właściciele ponoszą
odpowiedzialność solidarnie. Karnie, to zależy kto miał w danym momencie
pilnować psa i jak ten obowiązek realizował. W skrajnym przypadku może się
okazać, że nikt nie poniesie odpowiedzialności karnej, albo też poniesie
ją zupełnie inna osoba niż właściciel. Na przykład osoba opiekująca się w
danym momencie psem, która nie zachowała należytych środków ostrożności.


I jeszcze jedno pytanko:
Za szkody wyrządzone przez dzieci odpowiadają rodzice. To jest tylko
odpowiedzialność cywilna?


Oj! Nie zawsze. Zajrzyj do kodeksu cywilnego.


Z Twojej odpowiedzi Arturowi wnioskuję iż:
Za szkody wyrządzone przez pojazd odpowiadają właściciele. ???


Tak, na zasadzie ryzyka.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: 10-latka pogryziona przez psa
Co tu obserwować?!
[Pies]Do piątku będzie przebywał w zamknięciu na obserwacji. Potem lekarz weterynarii zdecyduje, co się z nim stanie.

Pies zagryzł człowieka! W dodatku swojego! Co tu obserwować, nad czym się zastanawiać?! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: 5-letnia Włoszka pogryziona przez amstaffa w Kr...
Tylko, że yorka w ataku kopniakiem przemieścisz na Marsa, obrażenia od jego
ataku(jakkolwiek mogą być dotkliwe) zwykle nie będą śmiertelne... Zresztą: o ilu
przypadkach słyszałeś gdy mały pies zagryzł człowieka ? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zle mi...
wczoraj pies zagryzl czlowieka btxt
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czy to prawda
Zawsze tylko informacje że pies zagryzł człowieka, a kiedy będzie że człowiek
zagryzł psa? Chyba będę musiał sam zagryźć jakiegoś psa! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Surowy wyrok za zabijanie kotów
> To, że kotów w niektórych miejscach jest za dużo to jeszcze nie jest powód by
> je dręczyć i brutalnie mordować!

Czy ja tak napisałem, że trzeba je mordować? Strzelałem do nich wyłącznie z
paintballowego markera jak mnie budziły w nocy swoimi wrzaskami. Tym zabić się
nie da. A ja nawet nie celowałem w koty tylko pomiędzy nie. Jak się kulka
rozbijała o asfalt i ochlapała kotki farbą to wystarczało, żeby każdy spieprzał
na oślep w swoją stronę.

> Większe? Niby przepraszam jak? Jakby ten pies zagryzł człowieka to facet
> pewnie nie wyszedłby z pierdla do końca życia.

Już jest rok i dwa miesiące jak nie żyje Ela - piętnastolatka z ulicy Małej na
warszawskiej Pradze. Znałem ją, Młoda ją znała. Znam jej ojca. Zagryzł ją jej
własny pies. I nic z tego nie wyniknęło. Nikt nie jest winny. I nie o to
chodzi, żeby skazywać kogokolwiek. Eli nie przywróci to życia. Nikt psiaka nia
nią nie szczuł. To był przypadek. Zadziałał instynkt. Tak mówią fachowcy -
kynologowie. Ale to już nie o to chodzi. Gorsze rzeczy się dzieją i nie ma
wtedy sędziów, prokuratora, policjantów. Nikt nie widzi, bo nie chce widzieć. A
tu parę dachowców zagryzionych i od razu sprawa medialna, facet w pierdlu i
cała armia obrońców zwierząt. Jak tak bardzo wszyscy kochacie zwierzęta to
brońcie ich praw tam gdzie są łamane. Pieprzyć na forum każdy może, ale iść do
rolnika i z nim pogadać to już gorzej. Bo mądrzenie się na forum nic nie
kosztuje, a rolnik może komuś widły w dupę wsadzić po sam trzonek i gumofilcem
poprawić. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: W Wilanowie pies zagryzł człowieka
W Wilanowie pies zagryzł człowieka
my kochamy wolnosc, i nie ma takiej sily aby zrobic porzadek z bezprawiem
dzikich stworzen, bo kochamy przeiciez czworonogi,
Straszne Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: W Wilanowie pies zagryzł człowieka
To nie pies zagryzł człowieka w Wilanowie
Psy nie zostawiają dziur po kulach, zwłaszcza dwóch. A dwie dziury to nie
przypadek. Nie piszcie więc głupot. To tylko po to, aby wyciszyć sprawę. Kim na
prawdę był Krzysztof Os...? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: W Wilanowie pies zagryzł człowieka
Skandal: W Wilanowie pies zagryzł człowieka
Poczyms takim prsa wiezie się na obserwację. Pies powinien zostać uśpiony przez
weterynarza. Taka powinna być kolej pażdego psa, który atakuje ludzi. To wszak
tylkopies, a właścicielezaczęli by dbać o swoje psy. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: PROŚBA O DAROWANIE ŻYCIA BIEDNEMU PSU
Pies zagryzł czlowieka - winnym jest człowiek.
Ludzie opamiętajcie się! Chronicie mutanta! To nie jest normalne zwierzę, tylko
sztucznie wyhodowana przez człowieka bestia z agresją zamiat instynktu.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • klimatyzatory.htw.pl