pieski ikotki

Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: pieski ikotki





Temat: Nie chce zrezygnować z nocnego jedzenia
Po pierwsze, Anielka w wieku 2 lat (na bilansie 2-latka dokładnie) ważyła 19,5kg
(!) a teraz jest szczupła i zgrabna, wszyscy bardzo się dziwią, że bardzo
wyszczuplała z takiego pulpeta. Czyli przed O. jest też nadzieja
A co do nocnego ssania, to ja powiedziałam dość (trochę z przymusu, bo musiałam
wygoić zmasakrowane sutki), bo pewnie jakbym pozwoliła, to A. też by ciągnął w
nocy pierś. A tak - nie mogłam go karmić - wtedy mówiłam, że "cycuszki mają
kuku", a teraz, jak się czasem obudzi - że słonka nie ma (pokazując na ciemność
za oknem), pieski śpią, kotki śpią, tata śpi (itd) i cycuszki tez śpią, bo w
nocy się śpi, a nie je. Na początku było trochę marudzenia, kilka minut płaczu,
ale Antek sypia z nami, więc tuliłam go tylko do siebie i powtarzałam o chorych
cycuszkach. Bardzo szybko przestał jeść, chociaż czasem się budzi, ale wystarczy
przypomnieć, że "cycuszki śpią", żeby po prostu zasnął. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Teatry - Warszawa
Pszczolo, napisalam do Ciebie slowko. Odbior.

My zadebiutowalismy w teatrze z ponaddwulatkiem na "Urodzinach
pieska i kotki" w Lalce. Stosowne do wieku. Mialam tylko
zastrzezenia do ekspozycji w foyer - akurat na czasie byly
czarownice, wiec maluchy (czasem nawet 1,5r) musialy patrzec na
kruki z wylupanymi oczami (straszne) i inne akcesoria w ten desen.

A a propos Lokomotywy w Guliwerze, to mojemu synkowi tez sie
podobalo, nawet zaciekle bronil swojego malego zdania, ale na zmiane
mojej opinii to nie wplynelo... :/ Dzieci w tym wieku sa malo
wybredne, przeciez dopiero je ksztaltujemy... Podoba im sie chyba
kazdy spektakl, bo w wyprawie do teatru wazne jest nie tylko
przedstawienie, ale i atmosfera teatru, soczek w czasie antraktu,
skladany fotelem i kupno programu... Wiec do pojscia znowu do
Guliwera ktos musialby mnie naprawde goraco przekonywac, bo dobrych
opinii o nim wsrod moich (doroslych) znajomych nie slyszalam. Ale
bede sledzic ten temat.
Acha, najwieksza zaleta Teatru Guliwer sa piekne programy do
spektakli :) Ostatnio urzadzono tam nawet wystawke tych dzielek.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: <Co się tu dzieje?Odkrywamy miasto>wyd.Siedmioróg
Ja również polecam tę książkę. Moja dwulatka ma ją już jakiś czas i ciągle do
niej wraca. Był okres, że czytałyśmy, a właściwie oglądałyśmy ją non-stop.
Dziecko pokazuje mi szczegóły, których ja nie dostrzegam. Najbardziej podobają
jej się zwierzęta - pieski i kotki na ulicy, w oknach, na dachu..., ale nie
tylko. Mankamentem jest słaby tekst i wymiary - za duża na półkę z książkami i
niebezpieczna dla rodzica, którego dziecko zmusza do czytania...
Marudzik Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: czy te psy muszą wszędzie robić wrr
piaskownice nie sa przykrywane na noc.
dla kotow i psow ktorych chodzi cala dzicz bez smyczy parkan to zadna
przeszkoda.
Trzeba miec tego swiadomosc.
ech nartu ale ty nie mieszkasz teraz w polsce a prawda taka, ze u nas
pod tym wzgledem to jeszcze jest daleka droga do normalnosci.
W anglii za zostawienie kupy psiej gdziekolwiek sa duze kary i co
najwazniejsze sa one egzekwowane a u nas kosze na kupska sa, a ludzie
to kompletnie olewaja.
a poniewaz psow jest wiecej niz dzieci to maja one wiecej
przywilejow...
niestety, aja miskowi mowie, zeby nie chodzi po trawie bo tam pieski
i kotki robia kupy i siku :( i sie caly pobrudzi.
a i tak wlasnie w piaskownicy sie kupskiem wysmarowal :( ale to
podejrzewam raczej dziecko jednak...
zawsze po taki zdarzeniu to sie martwie o pasozyty - bo kurde o to
najlatwiej.
eceh :(jednym slowem.
sa w moim miescie prawdziwe psie alejki - pelne kup :(
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: nadchodzi długi weekend. Jedziecie gdzies?
A my od kilku dni jestesmy na prawdziwej wsi na Podkarpaciu-w
okolicy Jasła(na codzien mieszkamy w Krakowie).I bedziemy tu jeszcze
ze dwa tygodnie.Dziewczyny polecam wieś dla dzieci!!!! Pola jest
przeszczęśliwa jak widzi konie,krowy,kury pieski i kotki w dużych
ilosciach, traktory....i rewelacją jest to ze 80% dnia spędza na
podwórku(co prawda prania mam 2razy wiecej,ale radosci co nie
miara).Życie na wsi płynie tak spokojnie...no i ta wiosna! wszystko
kwitnie,a za oknem pola,lasy,ogrody....POLECAM
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Gdzie chodzicie na spacery??
My spacerujemy po pięknej trasie deptakowej wzdłuż Wisły. Daleko od samochodów i
całego zgiełku miasta
Wiosną i latem, kiedy częściej będziemy jeździć od dziadków, malutka będzie
miała jeszcze więcej atrakcji bo tam łąki, las, konie, pieski i kotki. Ahhh...
byle do wiosny

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: jak nauczyć srać do nocnika...????
może kupcie mu taki tron - kibelek dla dziecka, albo nakładkę na kiblelek dla
dorosłych. Mojego nie "sadzałam" bo mi się nie chciało, przy nim siedzieć i go
zagadywać. I po drugich urodzinkach w lato zaczęłam go puszczać bez pieluchy na
początku wołam mama siku zrobiłem i siurał w gacie, ale się z czasem wyrobił i
wołał wcześniej. A z kupą ? no wolał se kucnąć za fotelem i zrobić w pampersa,
ale jak mu zdjęłąm to czuł się chyba niekomfortowo. Były jaja bo jak wołał mama
kupa to go sadzałam na nocnik i szłam np do kuchni. wracam a tam kupa na dywanie ;))
bo czesto w ostatniej chwili schodził i kucał obok nocnika.No to mu tłumaczyła
że tak robią pieski i kotki a nie dzieci. no i się nauczył.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Dziewczyny, a może zaczniemy działać-place zabaw!!
A ja powiem szczerze, że unikam chodzenia z małym na plac zabaw przed
blokiem... czasem chodzimy do parku (na Leśnym), czasem na taki nowy plac,
przed nowym blokiem, a plac przy naszym bloku okupują znudzone nastolaty a
wieczorami ich mamuśki, jedni i drudzy palący, śmiecący, przeklinający... nie
chodzę tam z dzieckiem, więc w nosie mam jaki tam jest piasek. a z
doświadczenia wiem, że nowy piasek wytrzyma klika dni, zanim pieski i kotki nie
potraktują go jako wychodka, część "sąsiad" "pożyczy" do remontu, etc. taka już
mentalność ludzi.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Wasz zakątek...wasz dom
to nasze juz 3 wspolne lokum. Ale tym razem juz na stale... Mieszkamy z moimi
rodzicami i babcia w pietrowym domu (dosc spory). Mamy dla siebie I pietro - 4
pokoje, lazienke i wc. Narazie mamy urzadzona sypialnie i duzy pokoj, 2 pokoje
to "rupieciarnia" calego domu. Mamy swoj taras (dom ma 4), ogrod z oczkiem
wodnym, stawek kolo domu, 3 pieski, 4 kotki. Mieszkamy na wsi, moj tata ma
gospodarstwo ok. 40ha, wiec okres letni to dla nas ciezka praca, ktora kocham
nad zycie! Tu sie wychowalam i kocham to miejsce, jestes szczesliwa. Zawsze
marzylam, zeby moje dzieci sie tu wychowywaly. Cisza, spokoj, wokolo same pola
i sady, brak ruchliwej drogi. Kurcze, jak to pisze, to rozumiem, ze naprawde
mam powod do szczescia!
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: wózek dla psa?!
Też mieszkałam dłuższy czas w de i widywałam cały czas takie Paniusie co miały
zamiast dziecka pieski lub kotki.. parę razy nawet widziałam takiego zwierza w
wózku ale z daleka i myślałam że mi się tylko wdaje że to pies jest w środku..
no nic chyba pora do okulisty! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: OPÓŻNIENIE ROZWOJOWE
Moja ma 12 mies (8,5 koryg)- na początku była opóźniona ruchowo ze 2
mies w stosunku do korygowanego.
Teraz pełza, turla się, zaczyna podciągać do wstawania, i trenujemy
raczkowanie uparcie . Sama nie siada, to nie sadzam - tak
kontrolnie tylko.
W sumie nie uczę ją niczego konkretnego, w sensie co tam pieski, co
kotki itp.
Powtarza czasem wyrazy po nas jak ma humor i tyle.
Ale widzę, że ładnie wsłuchuje się w rozmowy i muzykę, więc nie
przeszkadzam, niech słucha. Poźniej sobie dogaduje to tego co
usłyszy.
Natomiast nie reaguje na potok słów, którzy dorośli zwykli wydobywac
z siebie na widok małego dziecka(tak robi moja mama . Natomiast
fajnie gada z nia mój tata, podobnie jak my - taka rozmowa
normalna, "dorosla" z pytaniami i czasem na "odpowiedź" rozmówcy.

Daję do zabawy dużo pudełek kolorowych, gazet do darcia itp. Bardzo
uważnie ogląda zabawki i inne akcesoria. Długo, bardzo długo może
się skupić na interesujących ją rzeczach, a jednoczesnie reaguje jak
ją zagaduję, odpowiada coś, uśmiecha i kontynuuje zabawę.

Co tu dużo mówić złote dziecko, tylko rzygnąć lubi czasem Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: angielski, niemiecki, francuski, hiszpański
W szkole podstawowej mieliśmy fakultatywne lekcje angielskiego (nadmieniam, że
było to za przaśnych czasów Gomułki). Płatne, ale chyba symbolicznie, bo prawie
cała klasa chodziła. Tylko niestety pani była idiotką, która artystyczne rysunki
w zeszytach nagradzała tak samo, jak postępy w nauce języka. Ponieważ innym
dziewczynkom mamusie rysowały piękne pieski i kotki, a moja nie miała na takie
rzeczy czasu, miałam z angielskiego "zaledwie" czwórkę, a rodzice się martwili,
że dziecko nie ma zdolności do języków.
W liceum oprócz rosyjskiego miałam obowiązkową łacinę, na angielski chodziłam na
kursy (do Metodystów). W innych klasach był francuski albo angielski, były też
dwie z wykładowym francuskim. Nasza rusycystka była fantastyczna - starsza pani,
taka przedwojenna, chyba z białej emigracji. Też kładła nacisk na literaturę i
kulturę. Bardzo dobrze mnie nauczyła. A rosyjski przydał mi się podczas studiów
na orientalistyce, bo mogłam korzystać ze świetnych i tanich wówczas jak barszcz
słowników i podręczników języków egzotycznych.
Jeśli mam o coś żal do nauczycielek języków z podstawówki, to o antypedagogiczną
metodę publicznego wyśmiewania uczniów, którzy się pomylili. Przez to do dziś
miewam opory w mówieniu w języku obcym.


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Teściowa z miasta...
to Twoi rodzice wybrali pracę na wsi , nie twoja teściowa.ona ma prawo po pracy
położyc się i odpocząć.niektórzy mają działeczkę, kwiatuszki, pieski i kotki,
robótki ręczne.a twoja teściowa odpoczywa.wolno jej.
co do lubienia sierodziców-powiem tak-wystarczy ze ty kochasz swojego niemęża a
on ciebie.
to starczy
a rodziców do lubienia nie zmusisz...takie życie
a co do odwiedzic...nie wmówisz mi ze cały czas rodzice muszą doglądać
gospodarki.....2 lub 3 godz poza domem gospodarce nie zaszkodzi....i jesli
chodzi o poznanie proponuję neutralny grunt....restauracja lub kawiarnia..żeby
nie peszyc żadnej ze stron Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Już nie zazdroszczę...
Ja naleze do tych niezdecydowanych, co dopiero teraz przyznaje, chociaz do
niedawna jeszcze bylam zdecydowana na nie :-) Czesto czytuje forum eMama, zeby
zawczasu "poznac wroga" :-) i czuje sie juz troche, jakbym przechodzila pranie
mozgu, bo wszystkie mamy jak jeden maz twierdza, ze dziecko to samo szczescie,
najwspanialsza rzecz w zyciu, nadaje zyciu sens itp. itd. Najpierw sie
usmiechalam z poblazaniem, ale po przeczytaniu chyba setek juz takich
wypowiedzi zaczynam im wierzyc :-)

Jednak przeraza i obrzydza mnie wizja ciazy i porodu, zwlaszcza, ze wlasnie z
forum dowiaduje sie szczegolow tej calej fizjologii. Ze krwawi sie po porodzie,
ze dochodzi sie do siebie tygodniami czy miesiacami nawet, uswiadomilam sobie,
ze krocze to potem jedna wielka rana i inne rewelacje.

Nie moge powiedziec, czy dzieci lubie, czy nie. Troche sie ich boje, takie
paroletnie maluchy, ktore dopiero co nauczyly sie mowic mnie oniesmielaja.
Wiem, ze to bez sensu, ale tak mam :-) Potrafia mnie rozczulic, ale tak samo
mam, kiedy widze male pieski czy kotki, nie jest to zwiazane z zadnym
instynktem macierzynskim - nie czuje go w ogole.

Aha, nie przemawiaja do mnie argumenty, ze dziecko to bylaby czastka mnie i
mojego meza, jakos to do mnie nie dociera, moze dlatego, ze z biologii zawsze
bylam noga :-)

I na koniec sie przyznam, ze mam prawie 25 lat, wiec jeszcze duzo czasu na
zmienienie zdania czy podjecie decyzji :-)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Życzenia
Życzenia
Życzę Wszystkim Wesołych Swiąt i Szęśliwego 2008 roku a w Nowym roku życzę : większych wynagrodzeń dla ludzi dbających o wygląd naszego miasta - zarówno dla Przema jak i dla tych co bezpośrednio przy tym pracują; życzę aby ludzie przestali śmiecić, żeby pieski i kotki nie załatwiały swoich potrzeb do piaskownic bo tam bawią się nasze pociechy i mogą zarazić się groźnymi chorobami (bawiąc się kupką a następnie wkładając paluszki do buzi);życzę aby śmieci z pergoli były wywożone częściej;aby nasze trawniki były regularnie koszone oraz żeby miasto wydawało nasze pieniążki z głową - Pozdrawiam! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Mrozy i zwierzęta...!!
ruda-17 napisała:

> Jak krzyczy głośno tv mają nadejść ostre mrozy. Mam prośbę do ludzi
> posiadających zwierzęta. A mianowicie jeśli macie psy na podwórkach(na
> łańcuchach czy też nie) weźcie je do domu

Nie ma takiej potrzeby. Dla psa, który cały rok mieszka na zewnątrz, ma swoją
budę, kojec lub legowisko, jest dobrze odżywiony i ma zadbaną sierść żadna
pogoda nie jest straszna. Wręcz niezdrowo jest je zabierać do ogrzanego domu bo
wtedy się mogą przegrzać i przeziębić.
Moje psy tak jak w letni upał nie wygonisz ich z domu to w zimie po godzinie
przebywania w ogrzewanym domu same chcą na podwórko.

Naturalnie są pieski i kotki wychowane wyłącznie w domach i mieszkaniach, takie
kanapowce, wyjątkowe piecuchy. Dla nich faktycznie przebywanie na zimnie jest
tragedią ale kto ma serce je wygonić na mróz. Szybciuteńko siku i kupkę 2m od
klatki i do bloku. Jak ktoś ma dom to pozbiera po pupilu bo zrobił na jego,
gdzie indziej jest niczyje więc niech sprzątaczka to zrobi ( to tak na
marginesie do tematu sprzątanie po psach. U siebie na podwórku się sprząta gdzie
indziej nie)

Ważną rzeczą jest jaką pies ma budę i co je. Jeśli będzie za duża budę też może
zmarznąć. Co do karmy, mimo że w zimie psy jedzą o 30% więcej staram się też
urozmaicać im dietę w odpadki zawierające dużo tłuszczu i warzyw.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: "Bo nie ważne jest...
"Bo nie ważne jest...
...trwanie, ważne jest czekanie, nie wiadomo po co, nie wiadomo na co":
www.gazetawyborcza.pl/1,75476,4584137.html?nltxx=1000621&nltdt=2007-10-17-02-06
tymczasem czas chyba nażreć się do syta? I???
Bo tymczasem "nie ma i nie ma, a wokoło chodzą pieski i kotki oraz inne inne
zwierzątka i nie ma i nie ma... kogo tak nie ma i nie ma?".
Na razie jednak ciekawe jest czekanie na 21.10.07. Potem zobaczymy - się okaże. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Dziwni są mieszkańcy Józefosławia.
wiitam wszystkich półpanków.jak sie macie buraczki wsiurki w swoich 4-rech
ściankach:?tragedia nastala bo spadl śnieg i nie ma go kto posprzatać ? do
szufli połpanki .aby pieski i kotki nie miały urazow.ciecie tego nie zrobią a
wasze rozpasine brzuchy nie dają sobie z tym rade.JAN NOWAK prrzypomina wam o
waszym lenistwie Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: czy zabijac ?
dradam121 napisał:

> Ale czy czlowiek musi foki zabijac dla swojej przyjemnosci ?<

Skad przekonanie, ze ludzie polujacy na foki czynia to dla przyjemnosci?


>
> Jezeli nie wyzywiles, nie wykarmiles , nie zadbales o zdrowie i dach nad glowa
> - to nie masz prawa zabijac. <

Zastanawia mnie logika powyzszego zdania.
Nie rozumiem czemu linkujesz polskie zrodla? Polska powinna zajac sie problemem
okrucienstwa wobec zwierzat w Polsce.
Czemu to cale zamieszanie akurat wokol fok?
Jako stary cynik powiem, ze chyba wiem - bo male foczki tak slodko wygladaja.

Chce powiedziec, ze rownie slodkie sa male cielaczki i prosiaczki, male bezdomne
pieski, bezdomne kotki.
Co jakis czas rusza krucjata na rzecz kanadyjskich foczek, powiela sie mrozace
krew w zylach historie o obdzieraniu foczych szczeniat ze skory zywcem, klika
sie tysiace (bezsensownych) internetowych petycji i... zapomina sie o sprawie.

Nie, nie jestem za zabijaniem jakichkolwiek zwierzat dla ladnego futerka, ale
drazni mnie zacietrzewienie w sprawie foczek bo foczki sa takie medialne.

Spinelli




Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Przemysłowy chów zwierząt śmierdzi
Następna cecha charakterystyczna półinteligentów z wielkim sercem.
Nie liczą się argumenty. Liczy się licytowanie kto przejawia większą litość i etykietki przylepianie przeciwnikom w pseudodyskusji.
Bo tylko pseudodyskusje jesteście w stanie prowadzić co własnie pokazałaś/eś pod kolejny nickiem. Zapewne by sprawić wrażenie dużej liczby zwolenników. Jakoś nie widać ani jednego rzeczowego argumentu.
Jakoś nie ma ani słowa w veganizmie czekającym pieski i kotki.
Jesteście oszustami. W każdym wymiarze. Nawet w stosunku do samych siebie i do sprawy, za którą rzekomo walczycie.


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: czego w domu nie macie
kocie pazurki
chcialam wtracic male conieco w zwiazku kocim drapaniem.
zaznaczam - problem znany mi ze slyszenia, kota nie mam.
tutaj w usa - koty przechodza zabieg usuwania pazurkow (oczywiscie pod
znieczuleniem, itp) jak sa jeszcze malymi kociaszakmi.
pieskom tez sie wycina ten piaty pazur na lapie.
poza tym pieski i kotki sie "neutralizuje" zarowno panienki i chlopcow.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: historia krolika olbrzyma
st0kro-tka napisała:

> wczoraj przeczytalam w gazecie historie krolika olbrzyma, ktory mieszkal
> sobie ze swoim partnerem krolikiem przez pare lat i ten partner zmarl. Krolik
> strasznie po jego smierci schudl, stracil apetyt, podobno ma zlamane serce...
>
> az sie wzruszylam...
>
> mowi sie, ze zwierzeta to tylko instynktem sie kieruja, a ja w to nie wierze,
> przeciez te objawy schudniecia itp to typowe objawy kochajacego czlowieka po
> stracie kogos bliskiego!

ja wierze,ze kazdy zwierzaczek ma uczucia,
my jednak nie zawsze mozemy zauwazyc ten instynkt,

obserwujac dwie papuszki,
dwa pieski,
dwa kotki
zyjace razem i gdy jednego brakie,
strasznie cierpi to pozostale (((((((((
nawet gdy ja wyjezdzam na urlop
moj psiuns strajkuje z jedzeniem
z tesknoty za mna,a gdy wracam do domu
jest nieograniczona euforyczna radosc ) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Dla tych co lubia kotki
Zwierzeta czesto oblizuja inne pieski czy kotki i maja roznego
rodzaju pasozyty (np tasiemca) ktore moga byc niebezpieczne dla
przewodu pokarmowego czlowieka czlowieka i moga w nim zyc dlugie
lata. Juz pomijajac higiene i psychologie, nie jestem pewna czy w
zmywarce jest na tyle wysoka temperatura zeby to wszystko zabic.
Trzeba by sie poradzic weterynarza. Ale myjac recznie, to na pewno
nie zabijamy tych pasozytow. Takze uzywajac tych samych gabek czy
szcotek czy szmat, tylko roznosimy zarazki i pasozyty z miejsca na
miejsce. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czy lewica i prawica mają taki sam smak?
Bo przeczytałem Petera Singera? Nie wiem, chyba chodziło mi o konsekwencję,
czemu pieski i kotki są fajne, i czemu wieprzowinka, jagnięcinka i wołowinka
też. Nic mi nie wiadomo o podłożu genetycznym, raczej memy chyba.









Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pieski i kotki
Pieski i kotki
Wydaje mi się jednak że temat calkiem potrzebny bo pieski i kotki to równiez
problemy.
Chciałbym zaapelować do właścicieli czworonogów by brali pełną
odpowiedzialność za ich poczynania. Zakładam, że będziecie Państwo
wyprowadzali swoich ulubieńców poza teren osiedla, a jeśli przez przypadek
zdarzy się jakiemuś zrobić coś na przykład na odpadających płytkach na naszym
podjeździe, to niezwłocznie zostanie to przez właściciela uprzątnięte.
Dziękuję i życzę miłego mieszkania.
Piotrek Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Baśnie..bajki..bajeczki..:)
Owoc recyclingu 1.5h życia spędzonej na spotkaniu strategicznym :

Bajeczka na Dobranoc

Za siedmioma górami, za siedmioma lasami
W środku lasu w chateczce z piernika
Żyły Sensi i Łezka, miały kotki i pieska
A hen kiedyś tatusia leśnika

W dzień po lesie hasały i jagody zbierały
I wesoło płynęły im chwilki
A gdy gwiazdki blask słały, nad jeziorkiem siadały
I wzdychając liczyły motylki

Frasowały się cicho, że jak przyjdzie złe licho
Albo wilcy wychyną gdzieś z boru
Poźrą pieska i kotki, porwą biedne sierotki
I sprzedadzą Cyganom z taboru

Więc klękały w kąciku i szeptając po cichu
Niosły prośby o z bajki rycerza
Co przed wilkiem by bronił i przed zimnem osłonił
I na rosół ustrzelił ciećwierza

Lecz ponieważ rycerza ni na rosół ciećwierza
Nazbyt długo już u nich nie było
Wzięła się Sensi pod pod boczki i strzasając warkoczki
Tak do siostry swej wnet przemówiła

'Próżne nasze paciorki i magiczne wisiorki
Z jarzębiny i wrzosa plecione
Skąd ma znać rycerz młody że przecudnej urody
Panny dwie tutaj tkwią uwięzione ?'

Na to zawrzaśnie Łezka 'Niech mnie szajba niebieska'
Trafi zaraz jak żyłkę w kotlecie
Rzekła i aż pobladła. "Czemum wcześniej nie wpadła
Żeby złowic nieboraka w necie ?!"

Za siedmioma górami, za siedmioma lasami
Teraz będą reklamy, ale zostańcie z nami


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Baśnie..bajki..bajeczki..:)
Za siedmioma górami, za siedmioma lasami
W środku lasu w chateczce z piernika
Żyły Sensi i Łezka, miały kotki i pieska
A hen kiedyś tatusia leśnika

W dzień po lesie hasały i jagody zbierały
I wesoło płynęły im chwilki
A gdy gwiazdki blask słały, nad jeziorkiem siadały
I wzdychając liczyły motylki

Frasowały się cicho, że jak przyjdzie złe licho
Albo wilcy wychyną gdzieś z boru
Poźrą pieska i kotki, porwą biedne sierotki
I sprzedadzą Cyganom z taboru

Więc klękały w kąciku i szeptając po cichu
Niosły prośby o z bajki rycerza
Co przed wilkiem by bronił i przed zimnem osłonił
I na rosół ustrzelił ciećwierza

Lecz ponieważ rycerza ni na rosół ciećwierza
Nazbyt długo już u nich nie było
Wzięła się Sensi pod pod boczki i strzasając warkoczki
Tak do siostry swej wnet przemówiła

'Próżne nasze paciorki i magiczne wisiorki
Z jarzębiny i wrzosu plecione
Skąd ma znać rycerz młody że przecudnej urody
Panny dwie tutaj tkwią uwięzione ?'

Na to zawrzaśnie Łezka 'Niech mnie szajba niebieska'
Trafi zaraz jak żyłkę w kotlecie
Rzekła i aż pobladła. "Czemum wcześniej nie wpadła
Żeby złowic nieboraka w necie ?!"

Za siedmioma górami, za siedmioma lasami
Teraz będą reklamy, ale zostańcie z nami
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Baśnie..bajki..bajeczki..:)
3
Za siedmioma górami, za siedmioma lasami
W środku lasu w chateczce z piernika
Żyły Sensi i Łezka, miały kotki i pieska
A hen kiedyś tatusia leśnika

W dzień po lesie hasały i jagody zbierały
I wesoło płynęły im chwilki
A gdy gwiazdki blask słały, nad jeziorkiem siadały
I wzdychając liczyły motylki

Frasowały się cicho, że jak przyjdzie złe licho
Albo wilcy wychyną gdzieś z boru
Poźrą pieska i kotki, porwą biedne sierotki
I sprzedadzą Cyganom z taboru

Więc klękały w kąciku i szeptając po cichu
Niosły prośby o z bajki rycerza
Co przed wilkiem by bronił i przed zimnem osłonił
I na rosół ustrzelił ciećwierza

Lecz ponieważ rycerza ni na rosół ciećwierza
Nazbyt długo już u nich nie było
Wzięła się Sensi pod pod boczki i strzasając warkoczki
Tak do siostry swej wnet przemówiła

'Próżne nasze paciorki i magiczne wisiorki
Z jarzębiny i wrzosu plecione
Skąd ma znać rycerz młody że przecudnej urody
Panny dwie tutaj tkwią uwięzione ?'

Na to zawrzaśnie Łezka 'Niech mnie szajba niebieska'
Trafi zaraz jak żyłkę w kotlecie
Rzekła i aż pobladła. "Czemum wcześniej nie wpadła
Żeby złowic nieboraka w necie ?!"

Za siedmioma górami, za siedmioma lasami
Teraz będą reklamy, ale zostańcie z nami
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Baśnie..bajki..bajeczki..:)
4
1

Za siedmioma górami, za siedmioma lasami
W środku lasu w chateczce z piernika
Żyły Sensi i Łezka, miały kotki i pieska
A hen kiedyś tatusia leśnika

W dzień po lesie hasały i jagody zbierały
I wesoło płynęły im chwilki
A gdy gwiazdki blask słały, nad jeziorkiem siadały
I wzdychając liczyły motylki

Frasowały się cicho, że jak przyjdzie złe licho
Albo wilcy wychyną gdzieś z boru
Poźrą pieska i kotki, porwą biedne sierotki
I sprzedadzą Cyganom z taboru

Więc klękały w kąciku i szeptając po cichu
Niosły prośby o z bajki rycerza
Co przed wilkiem by bronił i przed zimnem osłonił
I na rosół ustrzelił ciećwierza

Lecz ponieważ rycerza ni na rosół ciećwierza
Nazbyt długo już u nich nie było
Wzięła się Sensi pod pod boczki i strzasając warkoczki
Tak do siostry swej wnet przemówiła

'Próżne nasze paciorki i magiczne wisiorki
Z jarzębiny i wrzosu plecione
Skąd ma znać rycerz młody że przecudnej urody
Panny dwie tutaj tkwią uwięzione ?'

Na to zawrzaśnie Łezka 'Niech mnie szajba niebieska'
Trafi zaraz jak żyłkę w kotlecie
Rzekła i aż pobladła. "Czemum wcześniej nie wpadła
Żeby złowic nieboraka w necie ?!"

Za siedmioma górami, za siedmioma lasami
Teraz będą reklamy, ale zostańcie z nami
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Baśnie..bajki..bajeczki..:)
5
1

Za siedmioma górami, za siedmioma lasami
W środku lasu w chateczce z piernika
Żyły Sensi i Łezka, miały kotki i pieska
A hen kiedyś tatusia leśnika

W dzień po lesie hasały i jagody zbierały
I wesoło płynęły im chwilki
A gdy gwiazdki blask słały, nad jeziorkiem siadały
I wzdychając liczyły motylki

Frasowały się cicho, że jak przyjdzie złe licho
Albo wilcy wychyną gdzieś z boru
Poźrą pieska i kotki, porwą biedne sierotki
I sprzedadzą Cyganom z taboru

Więc klękały w kąciku i szeptając po cichu
Niosły prośby o z bajki rycerza
Co przed wilkiem by bronił i przed zimnem osłonił
I na rosół ustrzelił ciećwierza

Lecz ponieważ rycerza ni na rosół ciećwierza
Nazbyt długo już u nich nie było
Wzięła się Sensi pod pod boczki i strzasając warkoczki
Tak do siostry swej wnet przemówiła

'Próżne nasze paciorki i magiczne wisiorki
Z jarzębiny i wrzosu plecione
Skąd ma znać rycerz młody że przecudnej urody
Panny dwie tutaj tkwią uwięzione ?'

Na to zawrzaśnie Łezka 'Niech mnie szajba niebieska'
Trafi zaraz jak żyłkę w kotlecie
Rzekła i aż pobladła. "Czemum wcześniej nie wpadła
Żeby złowic nieboraka w necie ?!"

Za siedmioma górami, za siedmioma lasami
Teraz będą reklamy, ale zostańcie z nami
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Baśnie..bajki..bajeczki..:)
1

Za siedmioma górami, za siedmioma lasami
W środku lasu w chateczce z piernika
Żyły Sensi i Łezka, miały kotki i pieska
A hen kiedyś tatusia leśnika

W dzień po lesie hasały i jagody zbierały
I wesoło płynęły im chwilki
A gdy gwiazdki blask słały, nad jeziorkiem siadały
I wzdychając liczyły motylki

Frasowały się cicho, że jak przyjdzie złe licho
Albo wilcy wychyną gdzieś z boru
Poźrą pieska i kotki, porwą biedne sierotki
I sprzedadzą Cyganom z taboru

Więc klękały w kąciku i szeptając po cichu
Niosły prośby o z bajki rycerza
Co przed wilkiem by bronił i przed zimnem osłonił
I na rosół ustrzelił ciećwierza

Lecz ponieważ rycerza ni na rosół ciećwierza
Nazbyt długo już u nich nie było
Wzięła się Sensi pod pod boczki i strzasając warkoczki
Tak do siostry swej wnet przemówiła

'Próżne nasze paciorki i magiczne wisiorki
Z jarzębiny i wrzosu plecione
Skąd ma znać rycerz młody że przecudnej urody
Panny dwie tutaj tkwią uwięzione ?'

Na to zawrzaśnie Łezka 'Niech mnie szajba niebieska'
Trafi zaraz jak żyłkę w kotlecie
Rzekła i aż pobladła. "Czemum wcześniej nie wpadła
Żeby złowic nieboraka w necie ?!"

Za siedmioma górami, za siedmioma lasami
Teraz będą reklamy, ale zostańcie z nami
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pieski i kotki oraz myszowate:-) Oto fotki tych,
Pieski i kotki oraz myszowate:-) Oto fotki tych,
które mi się podobają:-)) Zdjęcia z portalu Funny fotos
www.animatiesite.nl/funnyfotos.html Komentarz oczywiście własny.
Ten kot igra z życiem? Złośliwość, kocia głupota czy prowokacja?!
www.animatiesite.nl/hpbimg/Poes%20met%20lef%20kleiner.jpg
:-)))
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czy w życiu najważniejsza jest młość ?
Płeć jest ważna a miłości są różne rodzaje, np. jest miłość. Jest też miłość
anielska, jest też miłość siostrzana, jest miłość do pieska (chociaż kotki
jakby bardziej aksamitne), jest miłość lesbijska, także francuska i polska,
tylko miłość pedalska w nadmiarze nie jest dobra, ale to moje zdanie. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Ostani gasi światło......
Dzień dobry behemocie!
Przeciągam się przy sobotniej kawce, która łagodnie budzi mnie do życia..
Oto kilka filmów z kotami
Księga Dżungli
Hello Kitty
Alicja w krainie czarów
Oliver i spółka
Pixie i Dixie
Shrek II
7 życzeń
Felix the Cat
Tweety & CO
Top Cat
W 80 dni dookoła świata
Przygody kota Filemona
Tom & Jerry
Król Lew
Garfield
Czarnoksięznik z krainy OZ
Sabrina, nastoletnia czarownica
Kubuś Puchatek
Cattanooga Cats
Heathcliff
The Simpsons
Różowa Pantera
Koty i psy
Kopciuszek
Matrix
Cat City
Kot z kosmosu
Cat in the Hat
Cats
Koty nie tańczą
Ketchup Café, czyli gotujące koty
Milo i Otis
Daleko od domu
Kot Fritz
Stuart Malutki
Pinokio
Josie & Pussycat
Bob Budowniczy
Epoka lodowcowa
Zakochany kundel
101 dalmatyńczyków
Alladyn
Tarzan
Pat i kot
Urodziny pieska i kotki
Ladykillers
Lew Lambert
i wiele, wiele innych filmów z kotami, a ja jestem zupełnie z innej bajki...
Jednak „Miau” Michelle Pfeiffer w Powrocie Batmana jest bliskie mej kociej
duszy!
miau
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Do wszystkich którzy mi odpowiedzieli
Wiecie co, sama nie wiem co mam na ten temat sądzić, może jednak sytuacja tej
dziewczyny ją przerasta.No bo posłuchajcie.Prawie wszyscy tu piszący mają
jakieś zwierzątko lub kilka zwierzątek (ja osobiście mam pieska, dwa kotki,
dwie papużki i żółwia), i myślę, że większość z nas boryka się z różnymi
problemami życiowymi.Ja też pracuję od 8 do 18, czasem 18:30, ale nigdy nie
przyszłoby mi na myśl żeby pozbyć się któregoś ze zwierzaków, bo to
przecież "moje dzieci", które bardzo kocham.
Nie wiem jaka sytuacja życiowa zmusiłaby mnie to pozbycia się któregoś ze
zwierzaków, ale być może ta dziewczyna jest właśnie w takiej kurewsko ciężkiej
sytuacji.Być może decyzję żeby pozbyć się kochanego psiaka podejmowała długo,
być może nie ma poprostu wyjścia, być może będzie tak tęsknić, że w pewnym
momencie sama odejdzie z tego domu, gdzie widać miłości nie ma.
Nie wiem, może się mylę...ale może nie. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: karma dla psa i kota
karma dla psa i kota
Witam,
która suchą karmę polecacie dla pieska oraz kotki? Royal Canin, Eukanuba,
Purina Pro Plan, a może jeszcze inne?
Karmimy zamiennie, weterynarz mówi, ze wszystkie dobre, ale być może macie
jakieś miłe, bądź niemiłe doświadczenia?
Kotka- 3 lata, niekastrowana, nie wychodząca z domu. Piesek- 1,5 roku,
średniej wielkości. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jas i Malgosia w Lalce
Jas i Malgosia w Lalce
Czy ktos byl z dzieckiem na tym przedstawieniu? Zastanawiam sie, czy nie
wybrac sie z moim niespelna 3-letnim synkiem, boje sie tylko czy nie
wystraszy sie Baby Jagi (nie mam pojecia, czy jest w miare subtelna czy na
prawde straszy). Bylismy na jesieni w teatrze na Urodzinach Pieska i Kotki i
Tymek reagowal bardzo ladnie. Od tamtej pory ciagle domaga sie pojscia do
teatru. Jak myslicie, czy Jas i Malgosia beda dobrym wyborem? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Warszawa- teatr dla 3,5 latka
Dla 3,5 latka najbardziej odpowiednie będa przedstawienia w teatrze Baj - "Na
jagody", "Jaś wędrowniczek", "Miś Tymoteusz i psiuńcio", "Ach ta Mysia"
www.teatrbaj.waw.pl/baj.html
W teatrze "Lalka" - "Jaś i Małgosia" i "Urodziny pieska i kotki"
www.teatrlalka.waw.pl/
W "Guliwerze" dawno nie byłyśmy, więc nie mogę nic polecić.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Niebieski Piesek-w teatrze Baj-ostrzegam
Jej, jak dobrze, ze o tym napisalas. Wlasnie w piatek chcielismy sie na ta
sztuke wybrac.

Moj synek ma 2 lata i 5 miesiecy i debiut teatralny ma juz za soba - pozytywny.
Bylismy w Lalce na Urodzinach Pieska i Kotki. Polecam! Dla rodzicow nudne jak
flaki z olejem ale dzieciaczkom buzie sie smialy bardzo czesto podzas
przedstawienia - a o to wlasnie chodzi.

Co aktualnie mozecie polecic w W-wie? wlasnie spokojnego, wesolego, kolorowego?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: mój synek się boi.....
dziewczyny dziękuję. Tego mi było trzeba W końcu to mój synuś. Niech się boi.
Przestaje od dziś zwracać uwagę, spróbuję spojrzeć na sprawę jego oczkami

Koza Karol ma już pieska, 2 kotki (na podwórku), żółwia, rybki i 3 koszatniczki
w domu ) To jest dla dziecka dobre napewno bo widzę, jak jest empatyczny.


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: mój synek się boi.....
> Koza Karol ma już pieska, 2 kotki (na podwórku), żółwia, rybki i 3 koszatniczki
> w domu ) To jest dla dziecka dobre napewno bo widzę, jak jest empatyczny.

)
Wiesz, ja też byłam takim bojącym się dzieckiem, ale rodzice ze mną oglądali
horrory chyba od zawsze. Bałam się chodzić do toalety, zostać sama w pokoju,
spać sama w łóżku. Często było też tak, że jak wchodziłam do toalety, to mój
brat szybko gasił światło (od zewnątrz) i zamykał drzwi. Ogarniał mnie wtedy
paniczny lęk, czułam się jakbym miała za chwilę stracić przytomność ze strachu.
Średnio sześć razy w tygodniu miałam w nocy koszmary. Z tego strachu do szóstego
roku życia zdarzało mi się moczyć w łóżko.
Nie denerwuj się na synka. On naprawdę boi się i nie wolno na niego za to
krzyczeć. Wiem co on przeżywa. To jest dla niego bardzo trudne.
Mi pomogło to jak dostałam kota w wieku 9 lat. Wszędzie kot ze mną chodził i
dawało mi to poczucie bezpieczeństwa. Niestety gdy moja siostra się urodziła
(trzy lata później) rodzice wywieźli naszą kotkę i zostawili na jakiejś wiosce z
jej świeżo urodzonymi kociętami. Wiedzieli, że w takiej sytuacji nie wróci. Moja
mama ubzdurała sobie, że kot może jej dziecku wydrapać oczy.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: The Sims: Historie ze świata zwierząt
The Sims: Historie ze świata zwierząt - The Sims: Pet Stories



<-><->

Opis gry:
The Sims: Historie ze świata zwierząt to druga gra z nowej linii produktów firmy Electronic Arts zrzeszonych pod wspólną nazwą The Sims Stories. Jest to prosta w obsłudze i przyjazna notebookom wersja popularnej serii gier na PC, w której kontrolujemy życie wirtualnych ludzi.

Gra The Sims: Historie ze świata zwierząt, jak sam tytuł wskazuje, umożliwia nam wzięcie pod opiekę zwierzęcych pupili. Do wyboru mamy dwa typy rozgrywki: fabularny oraz klasyczny. W pierwszym przypadku pieski lub kotki musimy najpierw poskromić i zaadoptować, by następnie móc wziąć udział w lokalnej wystawie i zawalczyć w niej o pierwsze miejsce. W miarę postępów w opowieści i realizowania kolejnych przewidzianych przez scenariusz celów odblokowujemy nowe, atrakcyjne nagrody.

Tryb klasyczny przypomina znany z tradycyjnej odmiany Simsów rodzaj otwartej, nieregulowanej fabularnymi ramami zabawy. Możemy stworzyć własne Simy i ich domy oraz czworonożnych przyjaciół dla nich, a następnie zajmować się opieką nad pupilami, tresurą i uczeniem ich przeróżnych sztuczek.

Ponieważ gra opracowana została głównie z myślą o komputerach przenośnych, jej obsługa i działanie zaprojektowane zostały nieco odmiennie. Możemy w każdym momencie włączyć auto-pauzę poprzez zamknięcie ekranu, a także grać w osobnym oknie, jednocześnie rozmawiając z przyjaciółmi za pośrednictwem komunikatorów internetowych. Ponadto produkcja ma nieco mniejsze wymagania dotyczące kart graficznych.

Gra The Sims: Historie ze świata zwierząt, podobnie jak inne tytuły z cyklu The Sims Stories, jest niezależnym produktem i jako taki nie jest kompatybilny z oficjalnymi dodatkami do gier The Sims i The Sims 2.


producent: Maxis
wydawca: Electronic Arts Inc.
dystrybutor PL: Electronic Arts Polska
kategoria: strategiczne, logiczne
Data Premiery:
Świat: 19 czerwca 2007
Polska: 23 czerwca 2007
tryb gry: single player
wymagania wiekowe: 12+
nośnik: 1 DVD


The Sims Pet Stories iSO-ViTALiTY

Download Megashares


KUNIEC dnia 21 Cze 2007 10:51, w całości zmieniany 1 raz
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: The Sims: Historie ze świata zwierząt
The Sims: Historie Ze Świata Zwierząt PL



Info Ogólne:
Producent: Maxis
Wydawca: Electronic Arts Inc.
Dystrybutor PL: Electronic Arts Polska
Kategoria: strategiczne, logiczne

Data Premiery:
Świat: 19 czerwca 2007
Polska: 23 czerwca 2007

Tryb gry: single player
Wymagania wiekowe: 12+
Nośnik: 1 DVD
Oficjalna Strona:
http://thesimsstories.ea.com/index.html
KUNIEC
Opis Gry: [/b]
The Sims: Historie ze świata zwierząt to druga gra z nowej linii produktów firmy Electronic Arts zrzeszonych pod wspólną nazwą The Sims Stories. Jest to prosta w obsłudze i przyjazna notebookom wersja popularnej serii gier na PC, w której kontrolujemy życie wirtualnych ludzi.

Gra The Sims: Historie ze świata zwierząt, jak sam tytuł wskazuje, umożliwia nam wzięcie pod opiekę zwierzęcych pupili. Do wyboru mamy dwa typy rozgrywki: fabularny oraz klasyczny. W pierwszym przypadku pieski lub kotki musimy najpierw poskromić i zaadoptować, by następnie móc wziąć udział w lokalnej wystawie i zawalczyć w niej o pierwsze miejsce. W miarę postępów w opowieści i realizowania kolejnych przewidzianych przez scenariusz celów odblokowujemy nowe, atrakcyjne nagrody.

Tryb klasyczny przypomina znany z tradycyjnej odmiany Simsów rodzaj otwartej, nieregulowanej fabularnymi ramami zabawy. Możemy stworzyć własne Simy i ich domy oraz czworonożnych przyjaciół dla nich, a następnie zajmować się opieką nad pupilami, tresurą i uczeniem ich przeróżnych sztuczek.

Ponieważ gra opracowana została głównie z myślą o komputerach przenośnych, jej obsługa i działanie zaprojektowane zostały nieco odmiennie. Możemy w każdym momencie włączyć auto-pauzę poprzez zamknięcie ekranu, a także grać w osobnym oknie, jednocześnie rozmawiając z przyjaciółmi za pośrednictwem komunikatorów internetowych. Ponadto produkcja ma nieco mniejsze wymagania dotyczące kart graficznych.

Gra The Sims: Historie ze świata zwierząt, podobnie jak inne tytuły z cyklu The Sims Stories, jest niezależnym produktem i jako taki nie jest kompatybilny z oficjalnymi dodatkami do gier The Sims i The Sims 2.
Download:



 

KUNIEC



 

KUNIEC



Hasło do rara:
flamaster

KUNIEC
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: The Sims: Historie ze świata zwierząt



The Sims: Pet Stories
The Sims: Historie ze świata zwierząt
producent: Maxis
wydawca: Electronic Arts Inc.
dystrybutor PL: Electronic Arts Polska
kategoria: strategiczne
logiczne

Data Premiery:
Świat: 19 czerwca 2007
Polska: 22 czerwca 2007

tryb gry: single player
wymagania wiekowe: 12+

nośnik: 1 DVD

wersja językowa:
polska i angielska

The Sims: Historie ze świata zwierząt to druga gra z nowej linii produktów firmy Electronic Arts zrzeszonych pod wspólną nazwą The Sims Stories. Jest to prosta w obsłudze i przyjazna notebookom wersja popularnej serii gier na PC, w której kontrolujemy życie wirtualnych ludzi.

Gra The Sims: Historie ze świata zwierząt, jak sam tytuł wskazuje, umożliwia nam wzięcie pod opiekę zwierzęcych pupili. Do wyboru mamy dwa typy rozgrywki: fabularny oraz klasyczny. W pierwszym przypadku pieski lub kotki musimy najpierw poskromić i zaadoptować, by następnie móc wziąć udział w lokalnej wystawie i zawalczyć w niej o pierwsze miejsce. W miarę postępów w opowieści i realizowania kolejnych przewidzianych przez scenariusz celów odblokowujemy nowe, atrakcyjne nagrody.

Tryb klasyczny przypomina znany z tradycyjnej odmiany Simsów rodzaj otwartej, nieregulowanej fabularnymi ramami zabawy. Możemy stworzyć własne Simy i ich domy oraz czworonożnych przyjaciół dla nich, a następnie zajmować się opieką nad pupilami, tresurą i uczeniem ich przeróżnych sztuczek.

Ponieważ gra opracowana została głównie z myślą o komputerach przenośnych, jej obsługa i działanie zaprojektowane zostały nieco odmiennie. Możemy w każdym momencie włączyć auto-pauzę poprzez zamknięcie ekranu, a także grać w osobnym oknie, jednocześnie rozmawiając z przyjaciółmi za pośrednictwem komunikatorów internetowych. Ponadto produkcja ma nieco mniejsze wymagania dotyczące kart graficznych.

Gra The Sims: Historie ze świata zwierząt, podobnie jak inne tytuły z cyklu The Sims Stories, jest niezależnym produktem i jako taki nie jest kompatybilny z oficjalnymi dodatkami do gier The Sims i The Sims 2.




KUNIEC

my up
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: pomocy przy rapidshare
przpisz te litery z kotkami popatrz dobrze bo sa pieski i kotki tam wszystko pisze tylko żę po ang To Tyle Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Rapidshare
Na tych literkach sa pieski i kotki. Prosza Cie o wpisanie 4 literek, na ktorych sa kotki. Powodzenia.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: PROBLEM z rapidshare
Człowieku poszukaj napierw, a dopiero potem pisz. Masz tam pieski i kotki, na jednych literkach to na drugich tamto. Masz wpisać te literki, na których są kotki! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: RAPIDSHARE
przypacz sie uwaznie sa pieski i kotki, wpisuj te na ktorych sa koty
a najlepiej kup sobie konto premium

(za ten temat powinni zaczac dawac warny )
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Rapid pada??
10 raz pisze wpisujesz litery tylko te na ktorych są kotki
nie pieski tylko kotki Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: rapid
Mi też to od dzisiaj wyskakuje,nie dość że od jakiegoś czasu zamiast normalnych naoisów są jakieś pieski i kotki to jeszcze takie coś,to mnie zaczyna już wkur... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: za długie kody
Musisz się dobrze wpatrzyć :/ A zobaczysz pieski i kotki
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: co sie dzieje z rapidem?
Na literkach sa pieski i kotki. Musisz wpisac 4 literki tylko i wylacznie z kotkami.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: O co tu chodzi???
Nie wiem co Ci się rąbie, u mnie kody są normalnie tyle że w pieski i kotki, ale odczytać idzie
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: jakie chcecie napisy?

Pieski i kotki beda w sam raz :)

pozdr.
Tomm.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Sto plyt, ktore wstrzasnely swiatem.


Filmuje i pokazuje sie w liceum. Tam sie nie robi zadnych doswiadczen. Z
chemii, fizyki, biologii, geografii... Tylko teoria. Natomiast na studiach
ucza praktyki. Gdzies musza tego nauczyc, gdyby wszedzie pokazywali tylko
filmy, to potem nikt by nic nie umial. Taka jest prawda - nawet najlepsza
teoria nie zastapi praktyki. Pamietam jak ja na pierszym laboratorium
stalem
obryty jak nigdy dotad, a jednak rece mi sie tak trzesly... I wlasnie po
to
tego ucza. Bo po studiach idziesz do pracy? I gdzie Cie beda uczyc? W
pracy?
Tam juz nie ma czasu na pomylki.


trudno się nie zgodzić.....praktyka czyni mistrza....chociaż rzeczywiście
przedstawione wyżej propozycje badań są okrutne to je szczęrze wierzę że
konieczne i  na nie przystaję....

Wogóle irytuje mnie torchę cała ta  mania ratowania zwierząt...tzn to jest
szczytne dobre i ok ale nie do przesady...np :

U nas we Wro jest przejście podziemne prowadzące do rynku...na schodach
zawsze leżą żebracy...to jakiś schorowany dziadek , to matka z
dzieckiem..leżą i proszą...a 20 m dalej stoi sobie facet w goreteksie i drze
się na całą ulice " daj złociaka na zwieżaka....idzie zima i pieski i kotki
potrzebują waszej pomocy !!!!! " ...ta ? a co z tymi ludzmi pare metrów
dalej ???? Dla nich taki " złociak" to bochenek chleba na cały dzień......w
związku z tym walę w takiej chwili pieski i kotki... zawsze wolę dac
pieniądze człowiekowi który tego potrzebuje niż jakiemus pieprzonemu
pieskowi..taka  hierarchia wartoiści wydaje mi si słuszna......najpierw
człowiek potem zwiażę....

czako

"Yellow mangusta dripping from a dead dogs eye"

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Sto plyt, ktore wstrzasnely swiatem.

Użytkownik Czako <cz@interia.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:93k8rk$8h@news.tpi.pl...
(...).a 20 m dalej stoi sobie facet w goreteksie i drze

się na całą ulice " daj złociaka na zwieżaka....idzie zima i pieski i
kotki
potrzebują waszej pomocy !!!!! " ...ta ? a co z tymi ludzmi pare metrów
dalej ????


Przerabialismy to juz.
Czako, ZROZUM!!!, ze to, ze mamy biednych ludzi nie oznacza, ze mamy
zapomniec o zwierzetach. Nie rozumiesz tego ?!
A a propos podanego przykladu matki z dzieckiem: nie daje takim osobom ani
grosza. Czemu? Bo stac z malym dzieckiem w zime na ulicy to narazac go na
zapalenie pluc, oskrzeli itd., to nie byc dobra kochajaca matka. A ja jakos
nie lubie niedobrych, niekochajacych matek.

Dla nich taki " złociak" to bochenek chleba na cały dzień......w

związku z tym walę w takiej chwili pieski i kotki...


A ja nie wale pieskow i kotkow. Wyciaga do mnie reke czlowiek o pomoc - dam
mu tyle, ile moge. Zwierze tez potrzebuje pomocy.  I takze dam, ile moge.
Nie robie czegos takiego: "wala mnie zwierzeta, BO czlowiek TEZ cierpi". Co
za........

.....najpierw

człowiek potem zwiażę....


Kiedy "potem" ? Z tego co widze "walisz pieprzone pieski i kotki". Wiec
kiedy jest to "potem" ? Kiedy juz nie ani jednego biednego czlowieka na
ziemi?

                                Chyna
To znacznie wazniejszy temat niz kiecki i to, z kim sie spalo w wieku 15 czy
16 lat. Ludzie maja sklonnosc do gadania o bzdurach, bo naprawde nie chca
spojrzec rzeczywistosci w oczy.
                                                          John Lennon

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Sto plyt, ktore wstrzasnely swiatem.

kotki
| potrzebują waszej pomocy !!!!! " ...ta ? a co z tymi ludzmi pare metrów
| dalej ????

Przerabialismy to juz.
Czako, ZROZUM!!!, ze to, ze mamy biednych ludzi nie oznacza, ze mamy
zapomniec o zwierzetach. Nie rozumiesz tego ?!


Tyle że za dużo ludzi zapomina o ludziach.....poprostu w scence opisanej
wyżj znacznie więcej osób wrzuca pieniądze do puszki dla piesków.....to
jakieś przestawienie w hiererchi ważności....

Najbardziej mnie szokują sytuacje gdzy np leży na chodniku jakiś stary
schorowany żebrak a u jego stóp w kłębek zwiniety pies i co druga panienka
przemykająca obok w swojej czarnnej puchówce wykrzykuje do koleżanek " jaki
biedny piesek"...coś nie tak....


A a propos podanego przykladu matki z dzieckiem: nie daje takim osobom ani
grosza. Czemu? Bo stac z malym dzieckiem w zime na ulicy to narazac go na
zapalenie pluc, oskrzeli itd., to nie byc dobra kochajaca matka. A ja
jakos
nie lubie niedobrych, niekochajacych matek.


akurat myślałem o takiej rumuńskiej matce tóra pewnie nie za bardzo ma gdzie
z tym dzieckiem pujść...jak widzę żeśką i silną kobietę która całkiem nieżle
ubrana stoi z wuzkiem w którym siedzi dzieciak z jakąć kartką na szyi to tez
mmnie to troszkę denerwuje....

Dla nich taki " złociak" to bochenek chleba na cały dzień......w
| związku z tym walę w takiej chwili pieski i kotki...

A ja nie wale pieskow i kotkow. Wyciaga do mnie reke czlowiek o pomoc -
dam
mu tyle, ile moge. Zwierze tez potrzebuje pomocy.  I takze dam, ile moge.
Nie robie czegos takiego: "wala mnie zwierzeta, BO czlowiek TEZ cierpi".
Co
za........


No i tak jest pozyrywnie szczególnie jeśli masz taki gest ż obdarowujesz i
ludzi i pieski tylko niektórzy zapominają co jest ważniejsze a jak juz
mówiłem wydaje mi się że  :

.....najpierw
| człowiek potem zwiażę....


Czako

" Dead cats , dead rats , dead cats in the tophats..." - The Doors

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Gabi a sprawa chińska!!
Użytkownik Darek S. napisał:


A nie wiesz, że najtrwalszy sposób przechowywania żywności, to utrzymać ją w
stanie żywym?


Wniosek:

Wiekszość Chinczykow przechowuje swoje pieski i kotki w zamrazarkach :-)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Asystent Office?


Juzer Nguyen Bang Giang <vttqu@poczta.onet.plnapisał

| Czy można, jak można, czy ktoś spróbował:
| użyć asystenta Office (z poziomu VBA) do celu komunikacji z userami?
| (chodzi o ten dymek a'la Office).

nigdy nie próbowałem, nigdy nie używałem ...
(mam jakieś wewnętrzne przeczucie, że to jakiś (jeden z wielu) ms-patent,
który poszedł zupełnie w buroki - ale może sie mylę ?
Tak czy siak asystenta - gdziekolwiek gdzie mogę - odhaczam w opcjach
instalacyjnych ...
Jakoś mnie nie rajcują te pieski czy kotki czy ajsztainy-cwajsztajny ...)


Mam dość surową bazę (dużo żmudnych długich złożonych formularzy i raportów).
Wpadłem na pomysł, że te nieszczęsne MS-pieski mogłyby moich userów zabawić
podczas mojej komunikacji z nimi.


Ale jeśli tu cos dopisuję to nie po to, aby manifestować swoje
nastawienie - byc może mocno lamerskie ...


Sam też nie przepadam za tymi wygupiającymi spinaczami, dotychczas również mam
to wyłączone ale zrobienia własnych animacji wykluczam ze względu na brak
czasu i brak przesłanek merytorycznych.


"Asystent" jest dość mocno udokumentowany - i tam pragnę zwrócić Twoją
uwagę:

http://www.microsoft.com/officedev/articles/movs107.htm


Dzięki bardzo


Z tego co pamiętam jest gdzies w ms/downloads przykładowa baza z
assistant'em (a'97)

Jak cos ciekawego znajdzieś - napiszesz, prawda ?


Oczywiście. Dotychczas przeważnie od was "wyciągam". Byłoby mi miło, gdybym
mógł napisać o czymkolwiek, co wam się spodoba.

Pozdrawiam


--
KN

archiwum grupy:
http://groups.google.pl/advanced_group_search?&as_ugroup=pl*msaccess


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Siem porobiło!

Użytkownik macso <ma@poczta.onet.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b9p1b2$sh@flis.man.torun.pl...


miło cię znowu widzieć
od razu powiew świeżyzny


Oj, powiew to mam dziś nieśweży, bo przed chwilą z knajpy przyszłam
i z gęby to mi pewnie wali jak z końskiej dupy....
Na datę spojrzałam i wypadałoby wytłumaczyć, że odpisuję dopiero teraz, bo
jakoś z doskoku i po łebkach czytam grupę, bo czasu mało......


przyjaciel Mickiewicza ( mieszkamy na osiedlu Mickiewicza)
że w czasie zaborów walczył z Rosjanami....
( w tym momencie Zuzia zadała pytanie dodatkowe)
- o sklep ???????????????????


A mi sie przypomniała piosenka, którą moje starsze dzieciątko wymysliło po
tej aferze z Chinczyakami i Wietnamczykami,co to podobno do żarcia pieski i
kotki żenili jako "wołowinę w pięciu smakach" itp. Piosenke tą należy
śpiewać pod budą z chińskim żarciem w Warszawie na Saskiej Kępie.....
Marylka Porodowicz to śpiewała w oryginale...

to był maj
pachniała Saska Kępa
smażonym, zmielonym psem...
-----------
tax:

Ojciec z corka zwiedzaja muzeum. Przed posagiem Wenus z Milo ojciec zauwaza:
- No i widzisz, coreczko, do czego doprowadza obgryzanie paznokci?
------------
Rozmowa w przedszkolu:
- Skad sie wziales na swiecie ?
- Mama mowi, ze bocian mnie rzucil w kapuste.
- Aaa, to dlatego jestes glabem.
w jednej rodzinie kotka sie okocila. tatus powiedzial:
- jednego najladniejszego kotka zostawimy, a reszte kociakow uspimy.
na to odzywa sie synek:
- tato! powiedz mi prawde! a ilu nas wlasciwie bylo?
-------------
syn do ojca:
- czemu ja przy rozporku mam 2 guziczki a ty masz 4?
- bo ty masz małego ptaszka a ja mam dużego ptaka
- o rany, ksiądz to dopiero musi mieć orła!!

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: pies :)
hmm... biedne pieski i kotki :P

 --
 Wyslano z forum elektronicznego: http://www.elektroda.pl/rtvforum/

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: RFD3: pl.misc.satanizm - wersja ostateczna


On Mon, 18 Jan 1999, Grzegorz Szyszlo wrote:


#heh. przedstawiasz klasyczny punkt widzenia typowego naukowca :)

Wbrew pozorom to wlasnie naukowcy wykazuja duzy stopien religijnosci,
przynajmniej w kulturze zachodniej. Widac religia sobie a nauka sobie.

#niegdys uwazano ze nie ma fal radiowych,
#bo ... nie udowodniono ich istnienia. i tak dalej.

I slusznie. Ale udowodniono, stalo sie cos? Nic nie stoi na przeszkodzie
zebys probowal udowodnic istnienie zycia po smierci (w kontekscie
religijnym badz nie).

#dowod nie musi byc pelny. wystarczy dowod, ze w znanych nam miejscach
#na ziemi nie ma ..... co jest oczywiscie prawda. a dasz sobie glowe
#uciac
#ze naprawde ich nie ma ? a jak sie znajda to polozysz glowe na pniak ?
#:)

Od kiedy nasza perspektywa ogranicza sie tylko do Ziemi?

Byc moze na Sastrinusie IX zyja dwuglowe lisy, ale my mozemy to uwzgledniac
albo nie, zaleznie od przyjetego kryterium.

A tak naprawde dwuglowe lisy to rzecz mozliwa, chociaz rzadka (mutacje!)
Od czasu kiedy pod Przemyslem urodzilo sie dwuglowe ciele, nic mnie
juz nie zdziwi...

#nie stwierdzono obecnymi metodami badawczymi, tak samo jak niegdys
#nie stwierdzono dostepnymi metodami fal radiowych, az do pamietnego
#odkrycia.

No to mozemy tylko polepszac nasze metody badawcze. Nie polemizujmy,
prosze, gdzie bedzie stala nauka za lat dziesiec czy sto (bo nie jestem
futurologiem, ani sie znam na filozofii nauki).

#mozna dowiesc ze nie stwierdzono powolujac sie na obecne instrumenty
#badawcze.

Otoz to wlasnie, i jest to w tej chwili jedyne miarodajne kryterium
stwierdzenia ze cos jest lub go nie ma (przynajmniej zdroworozsadkowo).

#otoz nie. trzeba uwazac, ze sprawa zycia po smierci jest kwestia
#niewiadoma.

Ale tak wlasciwie czy sama koncepcja zycia po smierci ma sens? Zaklada ona
przeciez istnienie duszy, wiec tutaj nalezy sie skupic, a nie na
konkretnym wyobrazeniu zycia po smierci.

#jednak wracajac do satanizmu, jest w tym nurcie wiele elementow
#wskazujacych
#ze to jest jakas religia.

To zalezy. Sami satanisci odzegnuja sie od zarzutow jakoby mordowali w
ofierze niewinne pieski i kotki - tez pewnie element wskazujacy na
religijnosc.

IM (i nie tylko M) HO nasi satanisci internetowi to rodzaj nieszkodliwych
epikurejczykow. Niektorzy wykazuja tez tendencje nietzschanskie, ale
to pewnie margines <g

GSN

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Wieczorne niepokoje.
Mrqs do pl.pregierz napisał(a):


| a jeśli dziecko jest roślinką, która nic nie robi... cóż rodzice takiego
| zrobili, że muszą do końca swoich dni się opiekować takim dzieckiem?
| jeśli chcą, czują taką potrzebę - niech to robią. ale jeśli nie chcą?
Jasne. Niech uspia. Jak szczeniaki, ktore sa zbedne. Albo utopic. Jak kotki
w worku. Przeciez roslinka i tak nic nie czuje. My o tym wiemy, ze czuc nie
moze, bo jestesmy dorosli i pelni wspolczucia oraz jestesmy madrzy. I
mielismy szczescie urodzic sie normalni. Normalni? Wygoda zycia - uber
alles! Wygoda sumienia - niech zyje!


to co jest takiego w "usypianiu" zwierząt? bądźmy konsekwentni. albo
tak, albo nie. bo jak ja się patrzę na siebie, na innych ludzi, to
przecież zwierzęta bardziej zasługują na to, by nie dokonywać na nich
"przymusowej eutanazji". psy są wierne, przyjacielskie. koty są miłe.
dlaczego je usypiać? a ludzi nie?


A staruszki, kaleki, generalnie:
ludzie, ktorzy wg nas nic nie czuja i/lub cierpia - do gazu.


a pieski i kotki to nie czują? jak pieska boli to najpierw p-bólowe, a
potem się usypia, a człowieka? p-bólowe, aż umrze z bólu? albo z
przedawkowania?


Niech zyja mordercy, zwyrodnialcy, zboczency - i to wygodnie w wiezieniu, bo
kara smierci jest niehumanitarna i w ogole "be".


skąd ten wniosek? ja jestem albo za cięzkimi robotami w kamieniołomach
dla takich, albo za karą śmierci...


Mial szczescie niejaki Hawking, ze urodzil sie te kilkadziesiat lat temu i
choc wg nas bardzo cierpiacy zdazyl zostac wybitnym naukowcem. Bo gdyby
urodzil sie dzisiaj w Holandii albo w innym postepowym kraju mialby wielkie
szanse na odstrzal....


zawsze moze być wyjątek od reguły. nie napisałem "upośledzony = do
zabicia". napisałem - że jeśli ktoś chce, to niech ma możliwość
eutanazji. jeśli dziecko się rodzi, okazuje się, że ma taki niedorozwój,
że nie może się nawet ruszać, komunikować, organizm działa jak na
instynktach pierwotnych - to czy należy utrzymywać przy życiu? za czyje
pieniądze? jak rodzice chcą, to niech utrzymują. O.K., ich sprawa. jeśli
potrafią okazać temu dziecku, które może nawet nie wie co się wokół
niego dzieje, miłość - nic mi do tego.

ale jeśli maja wyrzucić na śmietnik jak zabawkę, to lepiej, żeby to
dziecko zostało tak samo, jak zwierzęta, uśpione. dlaczego ma się niby
męczyć i umierać na śmietniku jak śmieć? trochę godności dla
człowieka...

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: harcerzy w hipermarkecie


Jacek Popławski wrote:
Wiem, że nie powinno się chodzić do hipermarketu, ale tam jest jedyny
znany mi sklep zoologiczny otwarty po 18 (a muszę kupować stale
pokarm). W każdym razie... nieopacznie zaszliśmy do głównej części
hipermarketu w celu zakupienia kilku tanich artykułów (wyszło poniżej
20zł). Zakupy trwały około 10-15 minut, umilał je nam kretyński głos
z głośników tłumaczący co można kupić i że na święta trzeba mieć
jajka i szyneczkę i trochę kawy i herbaty, bo święta bez kawy i
herbaty to nie święta... itd. W końcu udaliśmy się do kasy. Każda
kasa posiadała kolejkę. Czas słuchania kretyńskiego głosu w kolejce
był dłuższy, niż czas samych zakupów. Na końcu kolejki była pani
espedientka i Harcerze, którzy bez pytania zaczęli pakować zakupione
rzeczy. Najgorsze jest to, że Harcerze obleźli każdą kasę (parami),
więc w żaden sposób nie dało się ich uniknąć. Nie wiedziałem, czy
chcą zabrać to co kupiłem, czy tylko pobrać haracz. Dobrze, że w
normalnych sklepach tego nie ma.


Taa, i w dodatku pakujący zakupy "jak leci" bez oglądania się na ciężar
toreb i i co się pakuje. Do jednej 4 puszki brzoskwiń, do drugiej 4 paczki
biszkoptów. W trzeciej biały ser i masło razem 3 parami bokserek (w pieski i
kotki :-) ), w kolejnej chleb, kilo rodzynek i i płyn do mycia szyb... Do
siatki z winem (2 flaszki po ca. 30 zł sztuka) słoik ogórków.

Efekt był taki, że zaraz za kasą trzeba było wszystko przepakować, żeby się
nie pourywało, nie popaćkało i nie pogryzło. Ale młodzi harcerze w
amerykańskich spodniach moro (albo harcerki w mini i czarnych legginsach)
mogli sobie odfajkować dobty uczynek.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: wczoraj po 22 na chwarznienskiej


tak bys sie tlumaczyl dziecku swojemu - przejechalem ci pieska bo sie
spieszylem do pracy?


a moze tak:
przejechalem Ci pieska, bo nie trzymales go na smyczy -
- poza tym i tak nie mial kaganca, wiec dobrze,
ze go przejechalem, bo jeszcze moglby pogryzc jakies dziecko;

nie to zebym sie nie martwil o pieski i kotki,
(ktore ludzie bezmyslnie dokarmiaja myslac, ze to dobre
 i na tym ich "troska" sie konczy)
ale bardziej martwi mnie np. to:

http://www.pomorska.policja.gov.pl/serwisb.php?nr=7767

Gdańsk - nieletni napadli i dotkliwie pobili 45-latka

W poniedziałek 45-letni gdańszczanin wracał SKM-ką z Gdyni z turnieju
bilardowego. Około godziny 23.00 wysiadł z pociągu na przystanku
Politechnika. Kiedy schodził ze schodów, zaczepiła go grupka osób
nieletnich. Najbardziej agresywny chłopak zepchnął mężczyznę ze schodów.
Następnie chwycił leżącą na ziemi pustą butelkę po piwie i uderzył nią
pokrzywdzonego w głowę. Kolejne ciosy zadawane były kijem. Mężczyzna był nim
bity po całym ciele. Dwaj inni nieletni, którzy byli w towarzystwie
agresywnego 14-latka, kopali w tym czasie mężczyznę po całym ciele. W wyniku
zadanych ciosów 45-latek stracił przytomność. Kiedy ją odzyskał, resztką sił
doczołgał się na postój taksówek i poprosił o pomoc. Dopiero wczoraj był w
stanie porozmawiać z policjantami z Wrzeszcza o tym co się stało. Okazało
się, że po tym jak stracił przytomność został okradziony przez nieletnich
sprawców napadu. Z kieszeni zabrali mu oni prezenty, które wiózł od
znajomych, a także dwa papierosy. W wyniku pobicia mężczyzna doznał ran
twarzy, potłuczeń ciała, wybito mu zęby. Czeka na operację barku i kolana.

Wczoraj rano policjanci z Wrzeszcza zatrzymali sprawców rozboju. Okazało
się, że są nimi dwaj 14-latkowie i jeden 12 -latek z Gdańska. Dwóch
14-latków trafiało do policyjnej izby dziecka. Okazało się, że nieletni są
znani policjantom i na terenie całego Gdańska dokonali szeregu innych
przestępstw między innymi kradzieży, rozbojów, włamań i uszkodzeń ciała.

Dziś Wydział Rodzinny Sądu Rejonowego w Gdańsku zadecyduje czy kolejne
miesiące spędzą w schronisku dla nieletnich.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: gdzie kupic losie?


albo prosiaczki? albo pieski, ew. kotki? chodzi mi o te odjechane kapcie
w ksztalcie zwierzatek... wiecie, takie wielkie i puchate.


Widzialam u Daichmana.

Pozdrawiam
Julita

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Wigilijna Niespodzianka

Ewa napisał(a) w wiadomości: <38687bb2.2919@news.tpnet.pl...


"Błażej" <mo@polbox.comnastukał(a):

| Pseudoekolodzy odcisneli swe pietno na prawodastwie m.in. w łowiectwie,
| zabraniajac strzelania do psów i kotów mordujacych naturalna, dzika
| zwierzyne. Skutki bedziemy mogli podziwiac za kilka lat, kiedy to na
| spacerze w lesie bedzie mozna zamiast zajecy, krolikow, kuropatw itp.
| zobaczyc paletajace sie pieski i kotki.

Wątpię żeby domowe pieski i kotki zdołały przeżyć długo w lesie.


wiec tu wlasnie, przepraszam za okreslenie, pies pogrzebany. Otoz te pieski
i kotki wcale nie musza przezyc w lesie. Kotek, ktory poluje sobie (dla
zaspokojenia instynktow) w lesie nieopodal wsi jest konkurentem nie do
pobicia dla naturalnych drapiezcow uzaleznionych od liczebnosci swych ofiar.
Kotek ma w d...ie czy cos upoluje czy nie bo wroci na cieple mleczko do
gospodarzy. Poza tym jako ze kotek jest w palni sil po codziennej wyzerce,
swoja sprawnoscia fizyczna przewyzsza naturalnych "konkurentow" zajmujac ich
nisze ekologiczna. Podobnie wyglada sytuacja z psami. W domu grzeczne i
potulne, w lasach laczac sie w watahy potrafia dogonic i zabic sarne,
jelenia a nawet losia...
Jak chcesz postaram sie przeslac Ci zdjecia takich ofiar - najczesciej sa
zagryzione i w calosci pozostawione...


A już
tym bardziej wymordować naturalną zwierzynę, skoro wilki wolą zjeść
owieczkę (a one niewątpliwie są lepiej przystosowane do życia w lesie
niż rozpieszczone "pieski i kotki")...


oczywiscie, ale wilki nie przychodza na zebry do osiedli ludzkich, nie
buszuja po smietnikach i nikt im nie wynosi niedojedzonych resztek z
kolacji... dlatego czesto ida na latwizne i zabijaja to co najglupsze czyli
barany i owieczki.
W Kampinosie jest w wolierze w srodku lasu taki mlody rys, ktorego chciano
reintrodukowac ale po kilku miesiacach zadzwonil soltys z okolicznej wsi z
prosba "zeby przyjechac bo go kijem z plotu zgania i ze mu kury wybiera".
Ten osobnik ma juz wyrok - dozywocie. Jezeli raz sprobowal latwego lupu,
nigdy nie zrezygnuje (co wydaje sie zreszta logiczne).

pozdrawiam
Blazej

PS
To ciekawe a zarazem smutne, ze milosnikom zwierzatek szkoda biednych
"pieskow i kotkow", ktore bez skrupulow i bezcelowo zabijaja rodzima
faune...

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Wigilijna Niespodzianka
Błażej <mo@polbox.comnapisał(a) w artykule
<3866f@news.vogel.pl...
: wiec tu wlasnie, przepraszam za okreslenie, pies pogrzebany. Otoz
te pieski
: i kotki wcale nie musza przezyc w lesie. Kotek, ktory poluje sobie
(dla
: zaspokojenia instynktow) w lesie nieopodal wsi jest konkurentem nie
do
: pobicia dla naturalnych drapiezcow uzaleznionych od liczebnosci
swych ofiar.

[...]

: Podobnie wyglada sytuacja z psami. W domu grzeczne i
: potulne, w lasach laczac sie w watahy potrafia dogonic i zabic
sarne,
: jelenia a nawet losia...
: Jak chcesz postaram sie przeslac Ci zdjecia takich ofiar -
najczesciej sa
: zagryzione i w calosci pozostawione...

[...]

: oczywiscie, ale wilki nie przychodza na zebry do osiedli ludzkich,
nie
: buszuja po smietnikach i nikt im nie wynosi niedojedzonych resztek
z
: kolacji... dlatego czesto ida na latwizne i zabijaja to co
najglupsze czyli
: barany i owieczki.
: W Kampinosie jest w wolierze w srodku lasu taki mlody rys, ktorego
chciano
: reintrodukowac ale po kilku miesiacach zadzwonil soltys z
okolicznej wsi z
: prosba "zeby przyjechac bo go kijem z plotu zgania i ze mu kury
wybiera".
: Ten osobnik ma juz wyrok - dozywocie. Jezeli raz sprobowal latwego
lupu,
: nigdy nie zrezygnuje (co wydaje sie zreszta logiczne).

Czy ty czytasz co piszesz? Piszesz, że zwierzęta domowe zagrażają
dzikim bo konkurują z nimi. Ale na czym ta konkurencja polega. Na
tym. że złapią zwierzaka zagryzą i zostawią dzikim na pozarcie. Toż
to jest brateska pomoc, a nie konkurencja.

Może ten ryś chciał się zrewanżowac i zagryzał barany by i psy, oraz
koty nie chodziły głodne. W końcu to one polują by on był syty.

Piotrek

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Największa ofiara wojny miała na imię Adolf ???
W zdecydowanie przesiaknietej nienawiscia do Niemcow za druga wojne swiatowa i
z kazdej strony tchaca pamiecia cierpien ksiazce "Raport z Monachium" z bodajze
1964 roku Andrzej Brycht stawia miedzy innymi watkami wlasnie takie mniej
wiecej pytanie: Jaki byl Hitler? Gdzie i kiedy skonczyl sie maly szary
czlowieczek, wpierw dzieciak w krotkich spodenkach, pozniej mlody niepodarzony
malarzyna, zwykly zolnierz, a gdzie zaczela sie bestia, ktora podpalila pol
Europy i jest odpowiedzialna za smierc milionow.
Mysle, ze to dobrze, ze powstaje taki film i to niejako z pierwszej reki.
Uswiadamia nam, ze Hitler nie byl jakims wybrykiem natury, opetanym przez
szatana, wyposazonym w nadprzyrodzone moce, makabrycznym indywiduum o wygladzie
potwora i zyciu bestii, lecz w gruncie rzeczy zwyklym czlowiekiem, ktory
dokonal przeogromnej zbrodni i porwal za soba tlumy.
Z polskiego punktu widzenia Hitler jest niewatpliwie najgorszy, jedyny i
niepowtarzalny w swym bestialstwie, ale dla tych, ktorzy nie przezyli wojny z
Niemcami ale za to cierpieli z rak innych bandytow: Stalina, Pol-Pota, Mao,
Husseina czy Busha i wielu innych mniejszych czy wiekszych oprawcow to oni
wlasnie sa najgorszymi na swiecie lotrami, a kazdy z nich tez byl kiedys tam
malym chlopcem, ojcem, mezem, robotnikiem czy zapalonym wedkarzem albo
filatelista i kochal pieski albo kotki, a moze i powtarzal do mikrofonow "Niech
Bog was blogoslawi".
W czasach, gdy wojna stala sie znow zjawiskiem akceptowanym, a dla jakichs
wyimaginowanych wartosci niszczy sie ludzkie zycie, warto to sobie uswiadomic,
ze i najwieksi zbrodniarze wygladaja jak zwykli ludzie, i bywaja calkiem
normalnymi, prywatnymi osobami.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: JESTEM DUMNY Z WYPRAW KRZYZOWYCH
Piszesz o tzw. "r" i "K" strategii ewolucyjnej. Niestety to dotyczy bakterii
i eukariontow. Cywilizacja dotyczy tych samych ludzi ktorych nie mozesz
zabijac srodkami dezynfekujacymi.

Jak inteligentnie piszesz, jesli starasz sie dobrze wyedukowac swoje dzieci
musisz ich miec mniej. Problem z Europa jest nie mniej dzieci, ale kompletna
zamiana dzieci na pieski i kotki, rozbicie malzenstw albo zamiana malzenstw
heteroseksualnych na homoseksualne ktore oczywiscie uwazaja sie za rownorzedne.
Dlatego Muslim weszy zwyciestwo.

Niedawno rozmawialem z mlodymi Francuzami ktorzy w bardzo agresywny sposob
atakowali chrzescijanstwo na ktorym zbudowana zostala Francja a bardzo pozytywnie
wypowiadali sie o islamie. Taka lewacka slepota. Dlatego najpierw trzeba sie
pozbyc tych zafajtanych filozofow dekadencji a wtedy islam przestanie byc grozny.


werw napisał(a):

> Pewnie że nie tylko religia i w tym cały problem. Co do przyrostu naturalnego,
> prawda. Zgodnie z tezami socjobiologii, których nikt dotąd nie podważył,
> organizmy żywe mają 2 podstawowe strategie rozwoju: nastawione na ilość i na
> jakość. Karaluchy np. mnożą się tysiącami, potomstwo ssaków liczy sie w
> sztukach. U ludzi podobnie: wraz z rozwojem cywilizacyjnym maleje liczba
> potomstwa, za to nakłady poczynione na jednostkę są relatywnie bardzo duże:
> inwestuje się w wykształcenie, zdrowie itp (na przeciwległym biegunie możnaby
> umieścić tych, którzy na dzieciach zarabiają, np 25 tys $/ za sztukę - przyp.
> Werw). A imigranci albo w koncu się zasymiluja albo będą ulegać dalszej
> degradacji lub też w końcu się ich wyrzuci, do czego bym się osobiście
> skłaniał. Tak samo zresztą powinien zrobić Izrael na Zach Brzegu: czas chyba
> odmitologizować pojęcie czystki etnicznej: skoro nie można żyć razem (nietoperz
>
> musi mieć przecież świeżą krew) to chyba lepiej osobno. Insz Allah
>

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Autor bestialskiego nagrania poszukiwany
Naprawdę, jest powód do oburzenia...
Jakie tam znowu bestialskie nagranie? Na wsi ludzie inaczej traktują zwierzęta. Jak się pojawią małe pieski czy kotki, których nikt nie chce zabrać, a w gospodarstwie ich nie potrzeba, to chłop idzie nad staw i je topi. Tak to się załatwia, co zapewne burzy paniusie z miasta, które siedzą przed komputerem, płaczą nad kotkiem i przegryzają kanapkę z szyneczką. Można powiedzieć, że chłopak wynalazł nową metodą pozbywania się niechcianych kociąt. Jest to metoda okrutna, więc powinni go wysłać na jakąś rozmowę z psychologiem, który wyjaśni mu, że zwierzęta też odczuwają ból i tak nie można. Ale nic więcej! Wariaci, humanitaryści, skądinąd przeciwnicy kary śmierci by natomiast odkurzali szubienice, wyciągali topory czy wsadzali do więzień. Chłopak jest młody, więc należy zastosować wobec niego tylko środki wychowawcze, bo karne mijają się z celem. Należałoby wtedy wszystkich chłopów powsadzać do więzień, bo jeden trzyma psa na łańcuchu całe życie, drugi topi małe koty, trzeci robi rosół z koguta itp. A kto Wam wtedy będzie dostarczał szyneczki na śniadanko, wstrętni hipokryci?

Kot to kot, a człowiek to człowiek (piękna tautologia). Nie potrafię pojąć tej załganej lewackiej logiki, która nagranie z aborcji przedstawia jako "zabieg" czy "realizację prawa człowieka", natomiast nagranie kota wystrzelonego z dmuchawy jako "bestialski" wyczyn. Że kot na nagraniu się rusza, gdy zaczyna go dusić pies? No, rusza się. Podobnie rusza się dziecko poczęte, gdy dobiera się do niego lekarz. Niech "oburzeni internauci" i Policja zajmą się namierzaniem lekarzy aborcjonistów zamiast ścigać chłopaka, który ma wakacje, jak większość polskich dzieci nigdzie nie wyjechał i nudzi mu się na swojej wsi. A wtedy takie głupie pomysły przychodzą do głowy. Ustawę o ochronie zwierząt należałoby zliberalizować w punkcie kar za znęcanie się nad zwierzętami. Należy raczej kształtować świadomość, że okrucieństwo wobec słabszych do niczego nie prowadzi niż karać. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: O eutanazji noworodków - opinie
Skoro usypiamy nasze pieski i kotki aby nie cierpialy dlaczego nie pomoc w ten
sposob ludziom ?
Czyzbysmy byli gorsi? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kacza Polska moze stac sie czarna owca UE
Ciesz się zatem i już zaczynaj uczyć się chińskiego. A także spożywać pieski i
kotki na kolację. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Dlaczego podatnicy mają łożyć na "becikowe" ?
Bo pieski i kotki nie beda sie toba opiekowac
Nie slyszalem bardziej kretynskiego pytania. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Miss Polonia o dobrym sercu
kocham ludzi, zwierzatka w tym pieski i kotki, pomagam starszym, zbieram monety i znaczki, kocham papieza, lubie gry planszowe.

a poza tym jak nie ma mediow: uwielbiam sie urznać i puscic z kim popadnie, lubie heroine i kocham ecstasy

;)) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Polowaneczko
Gość portalu: magda napisał(a):

> a wiesz, co potrafi zrobic pies biegajacy bez smyczy i kaganca po lesie???
moze
>
> zniszczyc gniazda, zagryzc ptaki i zwierzeta lesne, a poza tym przyniesc do
> lasu jakas chorobe z ktora dzikie lesne zwierzeta, ktore tak bardzo kochasz i
> chcesz chronic - zabija. wiec jesli bedziemy trzymac zwierzeta (psy, koty) z
> dala od lasu to i wilk bedzie syty i owca cala.

Magdziu, idz dziecko do szkoly i sie poucz. Jesli by tak bylo z tymi chorbami
to najwiekszym zagrozeniem dla nas sa mysliwi bo to oni przynosili by chorby z
lasu,od dzikich zwierzat!! chyba to dziala w obie strony prawda?
A jakie choroby?? wiesz? jesli juz to wscieklizna, to ona panuje glownie wsrod
zwierzat dzikich i jest roznoszona miedzygatunkowo a swoje pieski i kotki to my
szczepimy bo jest taki obowiazek,prawda! Sa pasozyty, ktore niszcze dzikie
zwierzet i nie mamy tez na to wplywu np. kleszcze. Domow zwierzeta potrafimy
ochronic przed kleszczami a dzikie narazie nie.
A te gniazda to bardziej niszcza mysliwi swoimi buciorami,chodzac po polach i
po lesie bo jest ich 100 tys w Polsce. A lisy,wilki, rysie,zbiki,
jastrzebie,orly, wrony,kruki nie zyja w lesie? Taka jest natura slabszy
przegrywa mocniejszy wygrywa,i natura sma reguluje gatunki. To niech taki
mysliwy z golymi rekoma idzie na dzika, przynajmniej bedzie to naturalna
selekcja bo chyba jelenia to na piechote nie dogoni tak jak zreszta zwykly
kundel. Wiecej zapewne zwierzat dzikich ginie potraconych,zabitych na drogach-
gdzie sa u nas bariery chroniace zwierzeta od samochodow-drog, niz rzekomo
zagryzionych przez psy.


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Polowaneczko
Gdyby nie myśliwi już dawno zwierzęta dziko żyjące zostały by zjedzone przez
pieski, dzikie kotki, i kłusoli - oczywiście. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Polowaneczko
Gość portalu: Filip napisał(a):

> Gdyby nie myśliwi już dawno zwierzęta dziko żyjące zostały by
zjedzone przez
> pieski, dzikie kotki, i kłusoli - oczywiście.

A swistak zawija je w te sreberka. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Rodziłam na taśmie
Rodziłam na taśmie
wezcie jeszcze poza chklopami pieski i kotki bedzie tlu,miej
intymniej i luzniej Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Nieśmieszne kazachskie dowcipy
Lejemy do baków krew niewinnych !
jedziemy na niej do marketów i kupujemy mięsko zapakowane w kolorową folię, ciało krów i świń skazanych na rzeź ale pieski i kotki kochamy.
Później tvn24 lub radiomaryja i do przodu! :)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Wyrok na rzeźnie i mleczarnie po Wielkanocy
obawiam sie ze unijne folksdeutche beda dokladniejsze nawet od narodowych i
internacjonalistycznych socjalistow. przecie oni wszystkie swinki i kurki
(pieski i kotki?) chca nam policzyc. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Polskie psy i koty też emigrują na Wyspy
Polskie psy i koty też emigrują na Wyspy
Szkoda,że tylko pieski i kotki.A p-osłów wysłać,a rząd! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Giertych: Będzie zakaz używania komórek w szkołach
<mysl co piszesz,zadna mucha nie ma szesciu nog tylko cztery ,pilnie sie
> uczyles.Brawo.Geniusz jestes.

<hahahahahaha> masz jakieś wybrakowane muchy, pozbawione dwóch nóżek. A pieski i
kotki mają po dwie nogi, tak? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Warszawscy kontrolerzy nie chcą patrzeć na mode...
Warszawscy kontrolerzy nie chcą patrzeć na mode...
Czyli co? Wychodzi, że kontrolerzy nie gustują w kobietach? Wolą pieski i
kotki? Albo może chłopców? Wcale mnie to nie dziwi. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Naga PETA - zdjęcia
wdeszczurosne napisała:

> A to co z "futer" zostaje widac tutaj:

Nie zmarnuje się. Pieski i kotki trzymane w domach przez miłośników zwierząt
też coś muszą jeść.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Po co wlasciwie sa ozdobne logo na samochodach?
Nie wystarczy. Napis trzeba przeczytac, a to trudne. Obrazek wystarczy
rozpoznac. Nawet pieski i kotki mozna Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Ostrzeżenie - bardzo zimno
Autor: spqr5
Data: 18.01.06, 17:01
Bez podtekstów do diesli, czy starych samochodów.
Raczej jako przestroga dla wszystkich.


.. dokarmiajcie ptaki i inne zwierzeta ,
wezcie do domow Pieski i Kotki - to tez Boskie stworzenia .

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: W Rzymie zakazano kulistych akwariów
tak to juz chyba koniec europy sie zbliza!a zakaz podnoszenia glosu na pieski i
kotki(i kaczki!) dlaczego nie zostal jeszcze wprowadzony? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: weterynaria
zwariowaliście? swiniom grzebać w tyłku chcecie? pieski i kotki malutkie
bezbronne usypiać? <beczy> to ostatnia rzecz jaką bym mogła robić, wolałabym
zęby w ścianę w gryźć niźli się takiej pracy podjąć...
:( Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • klimatyzatory.htw.pl



  • Strona 2 z 4 • Zostało wyszukane 254 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4