Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: pieski ikotki
Temat: Bajki terapeutyczne
Kiedy dziecko boi się ciemności.
W pewnym domu, na półkach i regałach mieszkały sobie zabawki. Były
tam pluszowe misie, przytulanki, gipsowe pieski i kotki, różnego
rodzaju pluszowe zwierzaczki – żabka, myszka, zajączek i wiele
innych. Wśród nich, na najniższym regale, mieszkała lalka Aneta.
Ubrana była w białą bluzeczkę w różowe różyczki, różowe spodenki i
białe buciki. Miała brązowe włosy, splecione w dwa warkoczyki,
bystre oczka i szeroki uśmiech. Gdy się jej dotknęło,
wołała: „Kocham cię, kocham cię”.
Była rozkoszną i wesołą lalką, w której towarzystwie chętnie
przebywały inne zabawki. Całe dnie, lalka Aneta, spędzała na zabawie
ze swoimi przyjaciółmi. Gdy słoneczko rozjaśniało promieniami całą
okolicę, wszystkie zabawki wygrzewały się w jego blasku i wymyślały
coraz to nowe zabawy. Wydawać by się mogło, że lalka Aneta jest
najszczęśliwszą lalką w swojej krainie – zawsze uśmiechnięta, chętna
do zabawy i do pomocy innym.
Jednak, gdy zapadała noc, a wszystkie pluszaki zasypiały na swoich
półkach, znikał ten przepiękny uśmiech z twarzy Anety, a w oczach
pojawiał się strach. Aneta bała się ciemności. W nocy wydawało się
jej, że wszystko staje się dużo większe niż w rzeczywistości. Meble,
lampa, stół – rosły i przybierały dziwaczne kształty. Kwiaty rosnące
w doniczkach na parapecie robiły się ogromne, niczym największe
drzewa w lesie. Z kątów patrzyły na nią przeróżne postacie. Nawet
papucie, stojące gdzieś na podłodze, szczerzyły do niej zęby. Po
Anetce przebiegały ciarki, bała się poruszyć, a nawet głośniej
oddychać. Nikomu nie mówiła o swoich zmartwieniach, ponieważ
obawiała się, że inni mogliby się z niej śmiać. Noc wydawała jej się
wiecznością.
Nagle, w tej przerażającej ciszy, gdy słychać bicie własnego serca,
a tykanie zegara wydaje się być głośniejsze niż bicie dzwonów w
kościele, lalka Aneta usłyszała cichuteńkie „cyt, cyt”. Nie
poruszyła się, ale za chwilę dobiegł do niej ten sam głos „cyt,
cyt”. Ostrożnie odwróciła głowę i zauważyła siedzącego obok niej
maleńkiego Świerszcza.
- Cyt, cyt. Witaj Aneto! – odezwał się do niej Świerszcz.
- Skąd znasz moje imię? – zdziwiła się lalka
- Ja też jestem mieszkańcem tego pokoju – odparł – Co prawda
od niedawna, bo latem wolę przebywać na łąkach i polach, ale teraz
nadeszła już jesień i musiałem poszukać sobie cieplejszego
schronienia. Pytasz skąd znam twoje imię? To proste, codziennie
widzę cię bawiącą się z innymi zabawkami.
- To dlaczego ty się z nami nie bawisz?
- Ja nie przepadam za tym gwarem i hałasem, który robicie
podczas zabawy. Wolę ciszę i spokój.
Lalka Aneta przez chwilę zastanawiała się, czy zadać Świerszczowi
pytanie, które nurtowało ją już od dłuższego czasu. Świerszcz
również to zauważył.
- Czy chciałabyś mnie jeszcze o coś zapytać?
- Właściwie to tak. Czy ty też nie możesz spać w nocy?
Świerszcz uśmiechnął się do niej.
- Wiesz, ja po prostu lubię noc.
- A co w tym można lubić?! Dla mnie noc i ciemność są
okropne.
- Wiem, zauważyłem to, ale spróbuję ci to wytłumaczyć.
Zamknij teraz oczy, a ja ci opowiem to, co mi się podoba w nocy. O
tej porze dnia panuje niesamowita cisza. Docierają do nas takie
dźwięki, których w dzień na pewno byśmy nie usłyszeli. Słyszysz, jak
bije zegar?
„Tik – tak, tik – tak
jaki piękny jest ten świat”
O właśnie w oddali przejechał samochód i radośnie wołał:
„Pik – pik, pik – pik
ale ze mnie smyk”
A teraz słychać było szczekanie psa:
„Hau – hau, hau – hau
Na straży będę stał“
- A teraz otwórz oczy i spójrz przez okno. Widzisz granatowe
niebo i migocące na nim gwiazdy? Patrz, jak radośnie mrugają do
ciebie. Może im pomachamy? – zaproponował Świerszcz i zaczął
radośnie wymachiwać w stronę gwiazd.
Lalka Aneta niepewnie wyciągnęła rękę i zrobiła równie niepewny gest
w stronę gwiazd. Ale o dziwo! Poczuła się nieco lepiej i pomachała
jeszcze raz.
- A czy widzisz księżyc? – znów odezwał się Świerszcz – to
ich ojciec. Spogląda dumnie na nas z góry i czuwa, abyśmy mogli
spokojnie spać. Spójrz teraz na towarzyszy swoich codziennych zabaw.
Zobacz, jak pięknie wyglądają podczas snu, jakie mają słodkie minki.
Rano obudzą się wypoczęci i gotowi na spotkanie z nowymi przygodami.
Ciemność otula nas swoim cieplutkim płaszczem. Czujemy się pod tym
płaszczykiem miło i bezpiecznie. Nabieramy sił, by móc jutro stanąć
do nowych zadań. A teraz zmruż już oczka Anetko, a ja na moich
skrzypeczkach zagram ci kołysankę do snu.
Aneta zrobiła tak, jak Świerscz kazał. Zamknęła oczy i wsłuchała się
w muzykę. Świerszcz grał przepiękną melodię, która sprawiała, że
lalka miała wrażenie, że rozpływa się po jej ciele falą ciepła.
Serduszko uspokoiło się, ręce i nogi przestały dygotać. Muzyka
docierała do najgłębszych zakamarków jej ciała. Głaskała włosy i
policzki. Poczuła się lekka i spokojna. W końcu, w ramionach nocy,
czuła się bezpiecznie. Gdy Świerszcz zagrał ostatnią nutę,
delikatnie pogłaskał Anetkę na dobranoc, a ona wyszeptała: „Kocham
cię, kocham cię”.
A nad nimi, wysoko na niebie, mrugały zadowolone gwiazdki.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Ciekawe scenariusze (wygrzebane w necie)
SPOTKANIE OPŁATKOWE
Temat: „Święta Bożego Narodzenia”
Cele główne:
-zapoznanie z tradycją związaną ze Świętami Bożego
Narodzenia,
-podejmowania określonych ról w przedstawieniu,
-kształtowanie prawidłowych form komunikacji werbalnej
-uściślenie więzi z rodziną dziecka
Cele operacyjne: dziecko
-zna zwyczaje i tradycję związaną ze Świętami Bożego
Narodzenia
-wyraża słowem, ruchem, śpiewem treść Jasełek
-zna popularne kolędy
-zna charakterystyczne cechy postaci występujących w
Jasełkach
-składa życzenia najbliższym osobom i pracownikom
Przedszkola,
łamie się z nimi opłatkiem,
-przestrzega zawartych umów dotyczących kultury zachowania
Formy pracy: indywidualna jednolita, zróżnicowana, grupowa jednolita, zbiorowa.
Metody:
· podająca
· praktyczna
· problemowa
Pomoce dydaktyczne:
kaseta magnetofonowa, ilustracje, dekoracja świąteczna, rekwizyty dla dzieci,
opaski na głowy,
Wstęp ( nauczyciel):
Witam serdecznie wszystkie dzieci i ich rodziców!
Zbliżają się dni świętej radości. Wspominamy dzień, kiedy to Pan Jezus
przyszedł na świat w ubogiej stajence..
Pierwszymi ludźmi, którzy zobaczyli Dzieciątko nie byli ani królowie, ani
władcy, ani bogaci ludzie, lecz prości, ubodzy pasterze. To właśnie im anioł
powiedział o cudownym narodzeniu i o tym, gdzie mają szukać małego Pana Jezusa.
Od tamtego czasu co roku obchodzimy święto Bożego Narodzenia, gdyż Pan Jezus
jest Synem Pana Boga. To taka przedziwna Tajemnica, w którą wierzy twoja mama i
twój tato, siostra i brat, babcia, dziadek. Wierzysz Ty i wierzę ja. Wszyscy,
którzy uwierzyli w tę tajemnicę Narodzenia Syna Bożego i przyjęli chrzest stali
się dziećmi Bożymi. Ludzie wierzący w Pana Jezusa, przypominają sobie co roku
cud Narodzenia Pana Jezusa. W ten sposób wszyscy są blisko siebie. Teraz
zatrzymajmy się na chwilę w gonitwie codziennych spraw. Uciszmy nasze myśli,
usiądźmy i kolędujmy.
*„Gwiazdeczki”- improwizacja ruchowa przy muzyce.
*Dawno temu, przed wiekami, w małej wiosce Betlejem,
cud się zdarzył nad cudami, zszedł na ziemię mały Bóg. (Dagmara)
*Rodzi się dzisiaj Boża dziecina
Wyciąga cudne swoje rączęta.
Tuli je matka, Panienka Święta
I tak dzieciątku śpiewa............kolęda „Lulajże Jezuniu” (Sebastian)
*Gdy Pan Jezus narodził się w szopce, w Betlejem
Wielka gwiazda oświeciła swoim światłem ziemię. (Dagmara)
*A Pan Jezus był maleńki, takie dzieciąteczko.
Nie miał domu, ni kołyski i leżał w żłóbeczku. (Karolina)
*Kolęda „Dzisiaj w Betlejem”
*Do Betlejem, do żłóbeczka (Nikola i Karolina T.)
przyszła kózka i owieczka.
Kózka mała zabeczała,
Owca mała wtórowała:
Me, me, me, Dzieciątko,
Be, be, be Dzieciatko
Baw się z nami, owieczkami,
poskacz z nami, koziołkami.
Hej, kolęda, kolęda!
*Do Betlejem, do stajenki (Natalia, KarolinaM.,)
przyszły nocą dwie sarenki.
Nóżkami zatupały,
ludzkim głosem zawołały:
Be, be, be, Dzieciątko,
Be, be, be, Dzieciątko,
Baw się z nami, sarenkami,
ucieszymy Cię śpiewakami.
Hej, kolęda, kolęda!
*Do Betlejem, do Dzieciątka ( Kacper D. Mateusz,
przeszły ptaszki i zwierzątka
Zaćwierkały, zapiszczały:
Lulajże nam, Jezu mały!
Pi, pi, pi, Dzieciątko,
Pi, pi, pi, Dzieciątko,
Baw się z nami, ptaszeczkami,
baw się z nami, zwierzątkami.
Hej, kolęda, kolęda
„Bosy pastuszek”- wspólny śpiew
*"Nasza kolęda" –recytacja połączona z improwizacją ruchową.
Mali kolędnicy
idą do stajenki.
Zabiorą ze sobą
wesołe piosenki.
Oj, wesoło nam,
przyszedł do nas Pan.
Malutki Jezusik
u boku mamusi.
Damy sobie ręce,
zatoczymy koło.
Zanucimy razem
kolędę wesołą.
*Kolęda „Pójdźmy wszyscy do stajenki”
*„ Karolina T., Natalia)
Wiszą bombki na choince
całe kolorowe.
Małe pieski, małe kotki,
gwiazdki purpurowe.)
Wiszą szyszki i orzeszki,
malutkie jabłuszka.
Duże jeże, muchomorki,
czerwone serduszka.
W blasku lampek teraz stoi.
Pięknem nas urzeka.
i Wigilii czeka.
*„Na strunach igieł” (improwizacja ruchowa przy muzyce)
(Dorota Gellner)
Załóż, choinko,
śnieżny kożuszek,
zawiąż na czole
barwny łańcuszek.
Na strunach igieł
zagraj cichutko,
niech wieczór pachnie
zieloną nutką.
Lu - li lu - li lu - li la,
Lu - li lu - li lu - li la,
Lu - li lu - li lu - li la,
Lu - li lu - li lu - li la.
Załóż, choinko
śnieżne koronki,
przypnij jabłuszka,
świeczki i bombki.
Na szklanych dzwonkach
zagraj cichutko,
niech wieczór pachnie
zieloną nutką.
„Wesoła choinka” (Michał Dz., Michał M. Jakub, Szymon)
(Tadeusz Kubiak)
Na gałązce choinkowej
wiszą dwa jabłuszka.
Przy jabłuszku pierwszym – pajac.
Przy drugim – kaczuszka.
Pajac biały jest jak piekarz,
mąkę ma na brodzie.
A kaczuszka – złota, jakby
kąpała się w miodzie.
Popatrz, mamo – woła Krysia –
jak ten pajac skacze!
A czy słyszysz mówi mama –
jak kaczuszka kwacze?-
- Pajac tańczy, kaczka kwacze – posłuchajcie sami.
A zajączek tu, tuż obok
rusza wąsikami.
.
*„Kolęda „Świeć gwiazdeczko”.
*„Wigilijny wieczór”
W ten miły wieczór w blasku świec
opłatkiem się podzielimy.
Przy jednym stole razem dziś,
kolędę zanucimy. (Adrian)
*Rozświetla mrok choinki blask,
melodie kolęd brzmią w uszach. (Kacper)
*A w sercach wszystkich radość jest,
więc śmiejmy się wesoło. (Julka)
*Złożenie życzeń przez nauczycielkę, dzielenie się opłatkiem, wspólne
kolędowanie, rozmowa na temat symboli wigilijnych (pierwsza gwiazda, opłatek,
wolne miejsce przy stole, wieczerza wigilijna), na temat przeżywania wigilii we
własnych rodzinach, poczęstunek.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Strona 4 z 4 • Zostało wyszukane 254 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4