Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: Pies domowy
Temat: Pies
"Tadeusz Franciszek Zielinski"
<tadeusz.zielin@wykolejnica.wolfnet.wd.com.plwrote in message
Witam serdecznie.
Mam prośbę o podanie w jak najwiekszej liczbie języków słowa
pies, wraz z wymową. To, co znam, to:
From: "Magda Magiera" <madzi@o2.pl
To: "Tadeusz Franciszek Zielinski"
<tadeusz.zielin@wykolejnica.wolfnet.wd.com.pl
Subject: Re: Pies
Date: 8 lutego 2006 18:00
Witam serdecznie.
Mam prośbę o podanie w jak najwiekszej liczbie języków słowa
pies, wraz z wymową. To, co znam, to:
Irlandzki (Gaelic):
cu (nad "u" powinien być akcent) - wymowa [ku:] - jest to pies w znaczeniu
"hound" raczej nie domowy pudelek.
pies domowy to:
madra - wymowa taka jak pisownia
Pozdrawiam,
Magda
Temat: chodnikowych glaskaczy
W artykule <Xns92101D4A721teklakrubiko@127.0.0.1
Radek Teklak napisal(a):
Wyręczyłeś mnie, więc ciach wszystko...
[...]
I tylko jeszcze jedno - dla miłośników swobody _dużych psów_.
"Pies domowy (Canis familiaris), udomowiony ssak z rodziny psów,
zaliczanej do rzędu drapieżnych {...}"
^^^^^^^^^^^
To z encyklopedii. Tak dla przypomnienia tylko...
Duży pies = duży drapieżnik. Ja się boję drapieżników. Zwłaszcza
_dużych_...
Pozdrawiam,
Marek W. (który kiedyś 3 godziny spędził na drzewie, czekając, aż
przyjdzie juhas i owczarki zabierze, co go chciały zjeść na
podwieczorek...)
Temat: chodnikowych glaskaczy
Marek Włodarz wrote:
I tylko jeszcze jedno - dla miłośników swobody _dużych psów_.
"Pies domowy (Canis familiaris), udomowiony ssak z rodziny psów,
zaliczanej do rzędu drapieżnych {...}"
^^^^^^^^^^^
To z encyklopedii. Tak dla przypomnienia tylko...
Duży pies = duży drapieżnik. Ja się boję drapieżników. Zwłaszcza
_dużych_...
Kotów też?
Bo encyklopedia również głosi:
"Kot domowy (Felis catus), ssak drapieżny z rodziny kotów..."
^^^^^^^^^
Pozdrowienia
Artur "którego koty jakoś nie lubią" Alinowski
Temat: chodnikowych glaskaczy
W artykule <3CE377B1.CEC79@itpp.pl
Artur Alinowski napisal(a):
Marek Włodarz wrote:
| I tylko jeszcze jedno - dla miłośników swobody _dużych psów_.
| "Pies domowy (Canis familiaris), udomowiony ssak z rodziny psów,
| zaliczanej do rzędu drapieżnych {...}"
| ^^^^^^^^^^^
| To z encyklopedii. Tak dla przypomnienia tylko...
| Duży pies = duży drapieżnik. Ja się boję drapieżników. Zwłaszcza
| _dużych_...
Kotów też?
Bo encyklopedia również głosi:
"Kot domowy (Felis catus), ssak drapieżny z rodziny kotów..."
^^^^^^^^^
Ale nie są duże. Tzn. kot domowy. Sądzę, że z drapieżnikiem tych
rozmiarów jednak bym sobie poradził (te 10-15 razy przewagi
rozmiarów...) - choć raczej nie drażniłbym takiego, bo podrapać
potrafi solidnie.
Tyle, że nie słyszałem _nigdy_ o przypadku, żeby kot domowy
_niesprowokowany_ zaatakował człowieka. A o psach owszem, nie tylko
się słyszy, ale każdemu się to zdarzyło, i pewnie nie raz.
A swoją drogą myślę, że jakby się komuś trafił kot wielkości
rottweilera, to by nie pytał, czy ma przyjazne usposobienie, tylko
spieprzał, gdzie oczy poniosą...
Pozdrawiam,
Marek W.
Temat: Ewolucja - formy posrednie
Arek Ris wrote:
A moze z psami jest podobnie?
AFAIK pies domowy (przynajmniej niektore rasy) krzyzuje sie z wilkiem,
ale nie dam glowy do do plodnosci potomstwa takiej krzyzowki.
Pozdrawiam
Pawel
Temat: Ewolucja - formy posrednie
"Pawel Golik" <pgo@gen.emory.eduwrote in message
Arek Ris wrote:
| A moze z psami jest podobnie?
AFAIK pies domowy (przynajmniej niektore rasy) krzyzuje sie z wilkiem,
ale nie dam glowy do do plodnosci potomstwa takiej krzyzowki.
Pozdrawiam
Pawel
Moze nie o psach (choc podobny przypadek), ale raczej do Twojego
wczesniejszego postu:
mozna zapylac pszenice kukurydza - otrzymane potomstwo plodne jednak z cala
pewnoscia nie jest - chromosomy kukurydzy sa eliminowane. Jest to dobry
sposob na uzyskanie podwojonych (lub nie) haploidow...
pozdrawiam
mirek
Temat: Co to za zwierzę????
"Anna Izabela" <annaizabel@poczta.onet.plwrites:
http://img404.imageshack.us/my.php?image=hoho1ur6.png
http://img404.imageshack.us/my.php?image=hoho2ga5.png
http://img404.imageshack.us/my.php?image=hoho3sc1.png
Canis familiaris? Znaczy pies domowy?
MJ
Temat: szczepinie przeciew w¶ciekli¿nia a alkohol
witam,
mam takie pytanie:
zostala mi zaaplikowana szczepionka przeciw wsciekliznie. stalo sie: pies domowy, nie moge uzyskac dowodu szczepien. ale lepiej
dmuchac na zimne.
pani pielegniarka zwrocila uwage, iz nie mozna pic alkoholu. ale nie wiem czy przez cala serie zastrzykow, czy tylko w dniu
zastrzyku. czy ktos wie, jak z tym jest?
pozdrawiam.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematuTemat: szczepinie przeciew w¶ciekli¿nia a alkohol
| witam,
| mam takie pytanie:
| zostala mi zaaplikowana szczepionka przeciw wsciekliznie. stalo sie:
pies
domowy, nie moge uzyskac dowodu szczepien. ale lepiej
| dmuchac na zimne.
| pani pielegniarka zwrocila uwage, iz nie mozna pic alkoholu. ale nie
wiem
czy przez cala serie zastrzykow, czy tylko w dniu
| zastrzyku. czy ktos wie, jak z tym jest?
| pozdrawiam.
mój kolega otrzymał serię zastrzyków przeciwko wściekliźnie i dostał zakaz
picia alkoholu w trakcie szczepienia (1 miesiąc), przy ostatnim zastrzyku
zapytał sie jak długo nie może jeszcze pić alkoholu i dostał odpowiedź,
że...3 miesiące, ale chyba jaja sobie z niego zrobiła ta lala
pzdr
no i wszystko jasne, kolega 5 dni po ostatnim zastrzyku wykulał 7 browarów i
umarł...żartuje, żyje, ma się dobrze i jak widzi piwo to rzeczone opróżnia
natychmiast do dna.
szczepta sie i pijta!
a.
Temat: Nietypowe pytanie o pogryzienie przez psa.
Użytkownik SZTYGAR <Sorry_@le_nie_czytam.pocztyw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:01bf8d3b$9ede0300$LocalHost@default...
Foczka <iw@mir.gdynia.plnapisał(a)
[ciach]
| A sasiadowi powiedz takie jedno znane przyslowie "wiedza sasiedzi jak
kto
| siedzi". Moze sie zdarzyc ze i on kiedys nabroi tez cos Tobie....
Bezczelność durnych psiarzy
niestety nie zna granic.
i myslisz ze to sie odnosi li tylko wylacznie do psiarzy?
kazdemu kiedys cos moze odbic nie tylko stworzeniu zakwalifikowanemu do
gatunku pies domowy... nigdy nie zdarzylo ci sie na ten przyklad zalac sufit
sasiadowi?
Temat: Nietypowe pytanie o pogryzienie przez psa.
Foczka <iw@mir.gdynia.plnapisał(a) w artykule
<8alhtt$kv@korweta.task.gda.pl...
Użytkownik SZTYGAR <Sorry_@le_nie_czytam.pocztyw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:01bf8d3b$9ede0300$LocalHost@default...
| Foczka <iw@mir.gdynia.plnapisał(a)
| [ciach]
| A sasiadowi powiedz takie jedno znane przyslowie "wiedza sasiedzi jak
kto
| siedzi". Moze sie zdarzyc ze i on kiedys nabroi tez cos Tobie....
| Bezczelność durnych psiarzy
| niestety nie zna granic.
i myslisz ze to sie odnosi li tylko wylacznie do psiarzy?
kazdemu kiedys cos moze odbic nie tylko stworzeniu zakwalifikowanemu do
gatunku pies domowy... nigdy nie zdarzylo ci sie na ten przyklad zalac
sufit
sasiadowi?
Pies ma mieć założony kaganiec, bo nie umie czytać.
Człowiek (opiekun) psa ma dostać po dupie, jak jest durny.
Koniec. Kropka.
Po co jakieś przysłowia?
Po co jakieś porównania?
Porównywać zalanie sufitu z pogryzieniem...
Daruj sobie gdyż nie wiesz co czynisz.
Temat: Czy w podręcznikach dyskryminuje się kobiety?
foresta napisała:
> Dobrze czaisz. Polacy nie gesi i swoj jezyk maja, ale Polki juz nie,
Czytaj uważnie, nie becz!
Nie zwróciłaś uwagi na to, że pisałem, iż przez tyle wieków był to poprawny
język a teraz zaczynasz wydziwiać.
Gatunek „Pies domowy” Rasa „Foxterrier” Płeć „Pies” Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Sztuczne oddychanie uratowało psa
Odpowiedzialny człowiek przyjmując do domu zwierzaka podejmuje zobowiązanie
na miarę : "ślubuję ci miłość wierność i uczciwość, oraz to ,że cię nie opuszczę
aż do śmierci."
Podjęcie reanimacji, to dla mnie po prostu realizacja wcześniej przyjętego wobec
zwierzęcia zobowiązania. Pies domowy dla wielu z nas jest członkiem rodziny, a
bliskich się kocha i wspomaga w trudnych chwilach. Gdy trzeba ratuje - to takie
oczywiste :) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: pije suka i pije
dziękuję za poradę, ale obawiam sie, ze przychodzi zbyt późno. ten guz to tylko
jeden z wielu. nowotwór, rtg pokazuje, ze są przerzuty w płucach i guzy w jamie
brzusznej. niestety. nie wiem, ile czasu nam zostało. to strasznie smutne. ja
wiem, a pies nie wie, macha ogonem, bawi sie nawet - bawimy sie w chowanie
zabawki. to jednak okropnie przygnębiajace, kiedy pies - domowy pieszczoch -
jest tak chory, ze wiem, ze wyrok już zapadł. ile czasu ma przed sobą, ile
jeszcze cierpienia? wiem, ze mogę skrócić te cierpienia, ale kiedy? jak
rozpoznać ten moment, ze cierpienie jest większe niż radość życia psa?
pozdrawiam. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pyoderma zdiagnozowana
Pyoderma zdiagnozowana
Mam pytanie zdiagnozowano u mojega psa (rotweiller, 3,5 roku, pies domowy) 2
lata temu pyoderme spowodowaną staphylococcus intermedius, została ona
wyleczona, czasami jednak do tej pory pojawiają mu się małe krsotki po
kąpieli i ropieją ale same się szybko goją i giną. Lecz nie to jest
problemem.
czy ten gronkowiec wykryty u mojego psa może być przyczyną zakażenia mojego
bratanka (7 miesięczny, mieszka w tym samym domu, lecz oddzielne mieszaknie i
ma bardzo sporadyczny kontakt ze zwierzęciem) u którego wykryto
staphylococcus aurelius, również na skóże w postaci zmian ropnych?
Czy ta bakteria jest ogólnie groźna dla ludzi? Dodam że jestem w 7 miesiącu
ciąży i do tej pory tylko ja się zajmuję psem i niemam żadnych złych objawów.
Poza tym dziecko ma starszego brata, który niedawno wpadł do szamba czy może
to jest przyczyną tego gronkowca u maluszka?
Proszę o odpowiedź bo sama nie wiem co robić.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Od kiedy szczeniaka zamykać w kojcu?
widziałam teriera rosyjskiego, pupilka rodziny, zadbanego
pieszczocha.posłanie w przedpokoju, 3 - dwugodzinne spacery. i
zapewnienia właścicieli że to taki rodzinny pies, że mu tak dobrze.
a potem miałam okazję obejrzeć teriera rosyjskiego - budnego. pies -
żywioł. do dyspozycji miał kojec z wygodną budą i przez większość
doby - spory ogród.jego właściciele twierdzili że nie mają serca
trzymać takiego psa w domu. chcieli to zrobić - to miał być pies
domowy, ale szybko zdali sobie sprawę że dobro psa jest ważniejsze.
bo terier trzymany w domu - przegrzewa się w zimie. a strzyżony? w
domu jest ok. a na spacerach marznie. bo terier jest w swoim żywiole
gdy cały dzień biega i pilnuje terenu, a nie poleguje na
kanapie.bo .... itd. więc nie przejmuj się niektórymi wypowiedziami.
jakiś czas temu modne były owczarki podchalańskie. ludzie kupowali
je na potęgę - takie śliczne puchate szczeniaczki. a potem taki
szczeniaczek męczył się (jeśli miał szczęście i nie został
wyrzucony) w domu. jest tu ktoś z gór? bo mnie mówili że te psy
nawet w mrozy czasem śpią na śniegu całkowicie ignorując budę. ba,
ja to widziałam.
do czego dążę? wszystko zależy jaki to pies. owczarek - zadbany i
kochany będzie szczęśliwszy w budzie niż prowadzany 3 razy dziennie
na smyczy na spacerki przez tzw miłośniczki zwierząt. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Od kiedy szczeniaka zamykać w kojcu?
tak, etta, sumienie mnie ugryzło:) mieszkam obecnie w bloku i
właśnie wróciłam ze spaceru z kundlem który śpi na wygodnej psiej
kanapie, jest strzyżony, karmiony, odpchlany itd.
gdybym miała domek - kundel wylądowałby w budzie w ogródku (
oczywiście zainstalowałabym psie drzwiczki, aby mógł do nas
wchodzić).
nikt nie jest w stanie przekonać mnie że uczłowieczanie psa jest dla
niego dobre.tak jak nikt nie jest w stanie przekonać mnie że
sztuczna karma służy czemu innemu niż napychanie kasy producentom
tych cudownych granulek.
i nikt nie jest w stanie przekonać mnie że pies budny - to
koniecznie pies zaniedbany. a pies domowy wielbi nas za trzymanie
go przez większą część doby w pomieszczeniu.
kiedyś przez 4 lata byłam właścicielką budnej suki. oczywiście
codzienne spacery, czesanie, kąpanie, itd... (tak, choć trudno Ci w
to uwierzyć o psa budnego można dbać:)). potem na skutek wypadku -
przecięte ścięgno, długa rehabilitacja - suka została wzięta do
domu. i tam pozostała. nie mogłam wyrzec się jej cudownego
towarzystwa a i ona zasmakowała w domowych pieleszach. ale
wystarczyło uchylić drzwi - od razu była w ogrodzie. i spędzała tam
każdą chwilę. w lato, gdy drzwi były otwarte cały czas przychodziła
tylko na michę. i do nas, dla towarzystwa. była z nami jeszcze przez
7 lat. najcudowniejszy pies na świecie.
wiem, o czym piszę.
a Ty, moja droga, za łatwo oceniasz ludzi. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: jak nauczyć psa nie brania jedzenia od obcych?
jak nauczyć psa nie brania jedzenia od obcych?
Witam wszystkich, kochani jak nauczyc psiaka, żeby nie brał jedzenia od obcych ludzi. Pies biega luźno po podwórku. Oczywiście to pies domowy, spi, je w domku, ale i tak większość dnia, poza spacerami po łąkach spędza koło domu :-). Niestety mam podejrzenia, że ktoś chciał otruć mojego psiaka. Pies bardzo, bardzo głośno szczeka i przeszkadza młodym pić piwko/winko koło przystanku ;-(. Cóż przejechanie policji i moje komentarze nic nie daja. I właśnie ostanio mój psiak zachorował, lekarz przepisał antybiotyk i pies już zdrowieje. Lekarz też długo myślał na chorobą bo pies nie miał biegunki- tylko zatwardzenie, był ospały, zmęczony, nie jadł i pił bardzo dużo wody, miał gorączke ponad 40 stopni, a i miał brzydki zapach z pyszczka. Identyczne objawy miała nasza wcześniejsza suczka, tamtej psinki nie udało się uratować, zdechła mi na rękach. Dlatego prosze o jakieś wskazówki jak oduczyc psa brania jedzenia od innych ludzi? Sama widziałam jak ktoś na przystanku dawał psu kawałek bułki, ale to taki starszy miły pan, raczej nie miał złych zamiarów ;-). Natomiast tych młodych kolesi się obawiam. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: problem ze skórą
problem ze skórą
Mam rocznego owczarka podhalańskiego. Przetłuszcza mu się sierść na całym
grzbiecie, sierść wychodzi tak, że widać gołą skórę. Problem pojawił się już
latem, ale wtedy po kąpielach w szamponie zaleconym przez panią weterynarz
jakoś przeszło. Kąpałam wtedy psa co drugi dzień, co teraz??? Jest wprawdzie
ciepły styczeń, ale nie mogę psa kąpać, bo boję się że się przeziąbi. To nie
jest pies domowy. Ma swoją budę, zagrodę. Śpi i przebywa na zewnątrz.
Wpuszczam go do domu, ale nie dłużej niż na dwie godziny. Sierść mimo że jest
bardzo często czesany wygląda okropnie. Jest szaro - bura, zlepiona i w
dotyku tłusta. Jak sobie z tym poradzić?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Ile wzrostu mają kaczaki?
ufo54 napisał:
> Nie pisz „rasy”. To jest słowo, które nie istnieje, jest niepoprawn
> e
> politycznie. Ja mam psa RODZAJU foksterier szorstkowłosy.
Mylisz się. W systematyce "rodzaj" jest wyżej niż gatunek, a gatunek twojego
foksteriera odmiany szorstkowłosej to "pies domowy". Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: lizanie talerzy.......
jane-bond007 napisała:
>> w psiej mordzie jest tyle syfu co na podeszwie buta
A kto Ci takich głupot naopowiadał ? Zdrowy, domowy pies,
zaszczepiony, odrobaczony i zadbany nie ma żadnego syfu w mordzie,
ludzie mają nieraz gorszy. A wiesz, że ja zawsze, od dzieciństwa,
daję moim psom do wylizania różne moje drobne skaleczenia czy
otarcia i goją się błyskawicznie ?
>
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pies jako 'symbol' ustatkowania się. :-)
Nie, ten przyjezdny pies to właśnie drugi pies domowy, bo już nie
jest przyjezdny. Spacyfikowany przez mojego bardzo szybko. A przeze
nauczony posłuszeństwa (bo - nie chwaląc się - mam rękę do układania
psów).
Moja siostra zbyt szybko wzięła psa właśnie, nie przemyślała decyzji
i jej pies teraz już jest mój. Bo... bo nie ma czasu, bo nie ma
warunków, bo nie ma siły, bo nie ma cierpliwości... Mnóstwo
tego "bo" jest. Stąd właśnie moje ostrzeżenia (po sto razy to
powtarzam), bo po mojej siostrze też bym się nie spodziewała takiego
zachowania.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pokój z widokiem
To akurat jestem w stanie zrozumieć, bo taki pies domowy ma naprawdę mało
rozrywek: wyjście na dwór jest uzależnione od woli właściciela, nie umie czytać
ani pisać i jest bardzo mało skomplikowanym stworzeniem. Ale żeby ludzie
staczali się do pozycji psa? Niepojęte:) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: czy pies wegetarianina tez ne je miesa?
misiu-1 napisał:
>>> Okazuje się, że pies w stanie dzikim jest tak naprawdę w niewoli, bo nie ma
> wyboru, a kierują nim instynkty. Prawdziwej wolności doświadcza zaś w ludzkim
> mieszkaniu, gdzie "ma możliwość" przystosowania się do karmy łaskawie
> serwowanej mu przez pana. >
.................................
Gdyby forum.gazeta.pl prowadziła ranking najbardziej bzdurnych wypowiedzi,
powyższa miałaby szansę na główną nagrodę.
Nie ma czegoś takiego jak "pies domowy" w stanie dzikim
jeżeli cos takiego sie zdarza , to jest to tragedia dla tego psa.
Psy zostały udomowione tysiące lat temu - to zupelnie inne zwierzę , niż dziki
pies dingo.
... Psy nie są podatne na takie zadęcie ideologiczne jakie prezentuje misiu
opty.
Dlatego np. moj pies preferuje mielonke sojową od karmy renomoanej firmy- to
jego wybór a ja ten wybór szanuję.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: czy pies wegetarianina tez ne je miesa?
brumbak napisał:
> Gdyby forum.gazeta.pl prowadziła ranking najbardziej bzdurnych wypowiedzi,
> powyższa miałaby szansę na główną nagrodę.
Najmniejszych. Twoja jest już żelaznym faworytem.
> Nie ma czegoś takiego jak "pies domowy" w stanie dzikim
> jeżeli cos takiego sie zdarza , to jest to tragedia dla tego psa.
Ot i logika. Wie, że się zdarza, ale i tak zaprzeczy. Tragedią jest pewnie z
powodu braku wyboru jedzenia, co? :-)))
Kiepski sposób przykrycia swojej wpadki wymyśliłeś. Następnym razem pomyśl
chwilę, zanim chlapniesz coś podobnie absurdalnego.
> Psy zostały udomowione tysiące lat temu - to zupelnie inne zwierzę , niż dziki
> pies dingo. ... Psy nie są podatne na takie zadęcie ideologiczne jakie
> prezentuje misiu opty.
Wiadomo. Psy są wrażliwe tylko na brumbacze zadęcie. Ledwie zadmie, a już z
radości zaczynają rąbać soję i kiełki.
> Dlatego np. moj pies preferuje mielonke sojową od karmy renomoanej firmy- to
> jego wybór a ja ten wybór szanuję.
Piesek idzie sobie do sklepu, wkłada do koszyka mielonkę sojową, a b***baczek
szanuje ten wybór. To ładnie z jego strony. :-)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pytanie: co to jest wegetariański pokarm dla psa?
????
>Ze względu na to że psy wszystkożerne ( mają instynktowny dar jedzenia
wszystkiego, tak więc z łatwością i bez żadnego problemu mogą stosować dietę
wegetariańską.<
???
Pies domowy (Canis familiaris), udomowiony ssak z rodziny psów, zaliczanej do
rzędu drapieżnych.
psy nie sa wszystkozerne - mysmy je takimi uczynili. jesli uwazasz ze pies moze
jesc wyszstko to chyba nigdy nie widziales psa po zjedzeniu fasoli/bobu/grochu.
poza tym podales wartosc do jakis przekasek (nazwa snacks czy biscuits to
raczej okreslenie na psie ciasteczka) a nie do pokarmu.
wartosc wapnia czy fosforu sa w tym dosc niskie. jak rowniez tluszczy.
nie odwazylabym sie karmic czyms takim psa rasy duzej a juz szczegolnie
rosnacego szczeniaka.
dodam ze sama nie jem miesa od kilkunastu lat ale taki pomysl wydaje mi sie
dosc chybiony. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Weterianizm a posiadanie psa
monika_emm napisała:
> w pelni popieram przedmowce
>...........
a ja nie..:))
stwierdziłem tylko,że jako ktoś jest vege i nie chce porzestawiać psa na dietę
vege( ale przecież z białkiem zwierzecym: jaja, ser)
to niech go karmi pokarmem typowym dla psów a więc i z miesem -
natomiast niue jest prawda że pies domowy musi jeść mieso dla zdrowia
i nie jest prawda
jakoby jedzenie mieśa byłyby mu niezbędne dla "szcześcia"
- nie krzywdzi sie psa dajac mu jedzenie podobne do swojego (może siebie :)))-
taki żart) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Psi psycholog
głupie jest negowanie jej wiedzy ????
cieekawe, powiedziec ze król jest nagi , jest głupie ?
widocznie macie tak małe pojecie o zwierzętach ze kazde słowo pani
spijacie jak obajwienie jakies, a wiekszosc z posdaidaczy psó nie
wie nawet ze pies domowy powienien jesc jeden posiłęk dziennie , i
to do dna miski,
nie dziwię sie ze dla takich osób rada pani "musisz go zachecac"
albo "musisz go uspokajać" traktuje jak światłość w Betlejem
szkoda ze wniosku nie wyciągacei zadnrego z faktu, ze w któryms
odcinku jedna z uczestniczek zrezygnowała z udziału w programie
motywujac to całkowitymi brakami w "podejsciu" pani do jej psa , a
nawet pogorszeniem stanu psychicznego psa po "kuracji" pani
psycholog
ciekawe ze jakos ten wątek znikł i jakos cicho o nim ,
taka mała wpadka pani psycholog ? a moze jednak braki
a brak obycia i swobody z kamera dla sosoby prowadzacej program
telewizyjny jest niejako istotny, nie sądzisz ?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Abiogeneza Amożebna!
OT-do pietruchio
Kiedyś się kłóciłeś i obstawałeś,iż nie zaszła "specjacja" pośród
psich ras. Znalazłem ciekawą wzmiankę,jeśli jest pradziwea, to racja
była moja:
www.biotechnolog.pl/news-286.htm
"Pies domowy powstał w wyniku udomowienia szarego wilka około 100
tys. lat temu. W wyniku hodowli pod kątem pożądanych przez ludzi
cech doprowadzono do powstania ras, których aktualnie jest około
400. Pies jest jedynym gatunkiem, którego przedstawiciele są tak
bardzo zróżnicowanie pod względem zachowanie i wygląd. Niektóre rasy
nie mogą się naturalnie krzyżować" Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Kulisy pierwszego przeszczepu twarzy
Nie popadajcie w egzaltację, bo o motywach działania psa nic nie wiadomo, a
gadka o "próbie ratowania życia pani" to tylko spekulacja myślowa, domniemanie
usiłujące usprawiedliwwić psa. Jestem wielkim miłośnikiem o hodowcą psów i
raczej nie potwierdzam opinii, że odgryzanie nosa, ust i podbródka człowiekowi
wygląda na "próbę ratowania życia". Pies, hodowany przez ludzi od ok. 15 tys.
lat, jest naturalnym "podwładnym" człowieka i bez wyraźnej przyczyny nie
atakuje go. Jakkolwiek wszystkie psowate są drapieżnikami, to pies domowy (ze
względu na utrwaloną już genetycznie podległość człowiekowi) nie gryzie nawet
zwłok ludzkich, chyba że zagraża mu zgoła "śmiertelny" głód. Dla mnie
pogryzienie przez psa twarzy własnej pani to jednak przejaw
zachowania "odchylenego od normy". Wydając decyzję o uśpieniu psa sąd
posiłkował się z pewnoscią opinią biegłych bardziej kompetentnych i znających
sprawę lepiej niż szanowni wzburzeni dyskutanci.
Mniej emocji - więcej racjonalizmu! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Zagadka pochodzenia psa dingo rozwiązana
Czy dingo jest gatunkiem czy rasą?
To pytanie:
> Czy pies Dingo faktycznie jest gatunkiem? Czy nie moze sie krzyzowac ani z
> psami ani z Wilkami?
- jest z tych złośliwych. Dingo należy do rodziny psowatych, gatunku pies
domowy (Canis familiaris). Dingo są rasą psów domowych. Z definicji gatunku
wynika odpowiedź na postawione pytania. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: WYJAZD Z KRAJU CZ. III
Wspaniale Was sie czyta
widzie ze nastroj sie jakosc rozluznil i wszyscy wypowiadaja sie na temet
spraw mniej lub bardziej przyziemnych z przymrozeniem oka, naprawde fajnie Was
sie czyta.
Co poniektore stworzenia to maja szczescie, taki pies domowy naprzyklad, jak
czytam ile zachodu i zametu w ameryce z jego powodu to az mi zal ze chwilowo
nie posiadam czworonoga, mam nadzieje ze zdjecie paszportowe sie uda i
zostanie ogolnie udostepnione wszystkim zainteresowanym.
Zaluje ze ostatnio mam troche malo czasu na pisanie i nie bardzo moge sie
przylaczyc do wymiany pogladow na tematy damsko/meskie, zycia/smierci
piesko/paszportowe, lodzi podwodnych, pijanstwa, czesciowego rozbirania
asystentek i leczenia kanalowego, moze innym razem. Chwilowo blogo rozmazona
wizja bycia noszona w srodku tygonia poprostu skupic sie nie moge bo raczki mi
sie trzesa. Jestem przekonana ze wybaczycie moje rozkojarzenie, takie oferty
nie czesto mi sie trafiaja :)
w takim przemilym nastroju serdecznie Was wszystkich pozdrawiam Wasza
niepoprawna optymistka
P.S jedno tylko mi sen z powiek spedza , kto to jest Ania???
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: ZA a pies
powiem tak, u nas byl pies przed dzieckiem, i po urodzeniu zostal.
Ale chcesz kupic szczeniaka, o ile rozumiem, to jest jeszcze kwestia
wychowania go. Nie daj sobie wmowic ze szczeniak danej rasy to
strzal w 10 :) i nie trzeba wychowywac bo genialny..
Psy przy dogoterapii sa szkolone i uczone caly czas.
A masz pies domowy na prawo miec dosyc wscibskich raczek, w oczach,
nosie czy w pysku i ciagniecie za ogon czy lapy..
I wtedy po prostu ugryzie, bo swiety by sie wsciekl, nie mowiac o
zwyklym psie. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: dwa koty i pies trzeci? pomózcie
dwa koty i pies trzeci? pomózcie
pomóżcie, to książeczka z mojego dzieciństwa, ale nie pamiętam dobrze tytułu,
o autorze już nie wspomnę.
bohaterowie: pies domowy jakmnik, kot domowy i kot podwórzowy oraz
właścieciele domowych pieszczochów - kowalscy. strasznie fajnie te zwierzaki
rozrabiały i potem próbowały naprawić szkodę... pamiętam jedną historyjkę o
torcie dla młodego kowalskiego, którego zdeptał kot i jamnik jęzorem
wyrównywał krem. zwierzaki pocieszały się nawzajem: kowalscy przyjdą i
zjedzą :-)) powiedzonko na stałe weszło do rodzinnego słownika.
jeśli ktoś pamięta, to będę bardzo wdzięczna za dane na temat książki
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: 4 małe sunie szukają domów !!!!
4 małe sunie szukają domów !!!!
Suczka z trzema szczeniaczkami została wyrzucona do lasu...
Na szczęście ktoś je znalazł i przywiózł do siedziby TOZ-u. Są to kundelki. Mama ma ok. roku, jest malutka - wielkości małego jamnika, cała czarna. Widać że to pies domowy - przytula się, daje brać na kolana, strasznie garnie się do ludzi. Jest niesamowicie łagodna. Córeczki są też czarne, dwie mają jaśniejsze końcówki stópek. Mają ok. 5-6 tygodni. Jedna z nich będzie taka jak mama, dwie będą większe.
Wszystkie są zdrowe, zadbane. I nie mam pojęcia jak ktoś mógł je po prostu wywieźć do lasu i wyrzucić...
Sunie czekają na kochających opiekunów... jeśli ktoś by chciał mieć maleńkiego pieska, proszę o kontakt na priv. Sunie są w Warszawie.
Proszę, popytajcie znajomych... dla nich schronisko to prawie jak wyrok śmierci...
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Psowi, kotowi...
stefan:
> Czy istnieją w języku polskim nazwy gatunkowe zwierząt będące
> rodzaju nijakiego i nie pochodzące z importu?
randybvain:
> Ciele, zrebie, szczenie...:^)
I jeszcze ,,kociątko'' i ,,słoniszcze''... Chodziło o nazwy gatunkowe.
* Cielę nalezy do gatunku krowa domowa (Bos taurus).
* Żrebię należy do gatunku koń domowy (Equus caballus).
* Szczenię należy do gatunku pies domowy (Canis lupus familiaris).
- Stefan
www.ipipan.gda.pl/~stefan/oswiadczenie_antylustracyjne.html Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Witam studentów grupy 2 kierunku zootechnika.
ŁOWIECTWO !! WYKAZ TEMATÓW POSZCZEGóLNYCH OSÓB
2. tydzień
Iweta Lewandowska - DANIEL I RYŚ
Iwona Pikuła - JELEń I WILK
Alicja Smolińska DZIK I PIES DOMOWY
Joanna Podgórska KOZICA I WIEWIÓRKA
Małgorzata Rejnowicz BORSUK I ZAJĄC BIELAK
3. tydzień
Iga Kukulska PIŻMAK I WYDRA
Monika Kuzynowska ŚWISTAK I JENOT
Iga Krzymińska NORKA AMERYKAŃSKA I KACZKA GłOWIENKA
Anna Kaczyńska KACZKA KRZYŻÓWKA I NORKA EUROPEJSKA
4. tydzień
Barbara Surowiec KUNA LEŚNA I GRONOSTAJ
Paulina Sobolewska ŁASICA I KSZYK
Daniel Stolarski TCHÓRZ I KUROPATWA
Wojciech Kordasiewicz KUNA DOMOWA I SROKA
Piotr Czarnecki DROP I DUBELT
5. tydzień
Szuń Katarzyna GĘŚ ZBOŻOWA I KACZKA CZERNICA
Maria Juszczyszyn GĘŚ GĘGAWA I ŁYSKA
Malwina Pilarska KRÓLIK I KOT DOMOWY
Katarzyna Trochowska GĘŚ BIAŁOCZELNA I GŁUSZEC
Paulina Wolińska BÓBR EUROPEJSKI I JARZĄBEK
6. tydzień
Magdalena Komorowska BEKASIK I BATALION
Jankowska Małgorzata WRONA SIWA I SŁONKA
Styczeń Kinga KACZKA CYRANECZKA I LISTOPAD
Hołownia Hanna CIETRZEW I GRZYWACZ
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Zwierzęta mocy
Od razu zaczne tez watek o naszych kochanych psiakach, ktore tez
sa "magiczne", bo jak dowiodly badania genetyczne pies domowy jest
wilkiem. Choc ma swoje zalety takie jak redukowanie stresu u
wlaciciela pupila, obniza cisnienie krwi itp. , to wlasciwosci
typowo magicznych doszukac sie trudniej. Co innego wilk, ktory jest
jednym z bardziej magicznych zwierzat, a oto czar ochronny wilka,
ktory swiadczy o tym, ze juz sam wizerunek tego zwierzecia ma w
sobie magie:
www.mrooczlandia.com/magia/wielka_ksiega_czarow_i_zaklec/index.php?czar=48
Znajdziecie tam tez inne zaklecia, jesli chcecie.
Na koniec dodam, ze pies potrafi ostrzec czlowieka na pare godzin
przed trzesieniem ziemi, co sama przezylam na wlasnej skorze dzieki
mojemu psiakowi. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: nie w temacie... ale proszę, przeczytajcie...
nie w temacie... ale proszę, przeczytajcie...
Suczka z trzema szczeniaczkami została wyrzucona do lasu...
Na szczęście ktoś je znalazł i przywiózł do siedziby TOZ-u. Są to kundelki. Mama ma ok. roku, jest malutka - wielkości małego jamnika, cała czarna. Widać że to pies domowy - przytula się, daje brać na kolana, strasznie garnie się do ludzi. Jest niesamowicie łagodna. Córeczki są też czarne, dwie mają jaśniejsze końcówki stópek. Mają ok. 5-6 tygodni. Jedna z nich będzie taka jak mama, dwie będą większe.
Wszystkie są zdrowe, zadbane. I nie mam pojęcia jak ktoś mógł je po prostu wywieźć do lasu i wyrzucić...
Sunie czekają na kochających opiekunów... jeśli ktoś by chciał mieć maleńkiego pieska, proszę o kontakt na priv. Sunie są w Warszawie.
Proszę, popytajcie znajomych... dla nich schronisko to prawie jak wyrok śmierci...
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Szczucie psem a odpowiedzialnosc niepelnoletniego
Wiesz co? Przyszła mi do głowy jeszcze jedna rzecz. Kilka lat temu przy jednej z
ruchliwych ulic w centrum miasta był wypadek. Właściciel szedł z psem, który nie
był na smyczy. Psa coś panicznie wystraszyło (pewnie coś gdzieś huknęło) i
spanikowany zaczął uciekać. Wyskoczył na jezdnię, a jeden z kierowców
instynktownie próbował wyminąć psa. W efekcie wjechał w przystanek, zabijając
kilku czekających tam ludzi. Ja wiem, że to przypadek skrajny, niemniej jednak
możliwy. I wolałabym, żeby mi nigdy pies domowy (dzikie to inna sprawa, tutaj po
prostu nie ma kto ich "zasmyczyć") tak nie wyskoczył pod koła, a jeśli już by
się to stało, to żebym nie próbowała instynktownie na oślep odbijać w którąś stronę. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Slowa , co mozna wywnioskowac ze slowianskiej mowy
borebitsa! Weryfikujemy nasze psie teorie!
Sława!
Toż to rewolucja naukowa!
Zresztą sam czytaj:
Pies domowy (Canis familiaris), udomowiony ssak z rodziny psów, zaliczanej do
rzędu drapieżnych. Najstarsze spośród zwierząt domowych. Na podstawie
szczątków kopalnych określono czas udomowienia na ok. 15 000 lat temu, tj. na
epokę paleolitu.
Formą wyjściową dla wszystkich żyjących współcześnie ras psa domowego jest
wyłącznie wilk, a nie, jak niegdyś zakładano, szakal złocisty. Początkowo
wykorzystywany był jako pomocnik podczas polowań, również jako pies
stróżujący. W miarę upływu czasu zaczęto używać psów do pilnowania stad, do
obrony, jako siłę bojową, pociągową itp.
Czyli, co?
Nasze sobaki lepsze niz semickie szakale?
A ja myślalem, że to stamtąd mamy te suki...
Okazuje się, że najpierw był wilk!
Nasze polskie, słowiańskie!
Zresztą po chwili zastanowienia, to przecież cywilzacja zaczęła się od...
Mitologia o żadnym zwierzęciu nie mówi tak ciepło...
Bo czy jakaś kobyła, maciora, owca wykarmiła nawet połowę bliźniąt?
A wadera tak!
Oby zawsze człowiek człowiekowi był wilkiem!
Znowu leśni górą nad plażowymi i stepowymi!
Pozdrawiam i zachęcam do dalszych badań.
Ignorant
+++
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Dlaczego rosły prerie, a nie las?
Czy istnieją genetycy i genetyka..?
alex.4 napisał:
> O psach nie wiem wiele, choć wedle genetyków to takiego gatunku nie ma. Psy
> mieszczą się w obrębie zmienności genetycznej wilka i tyle. Zresztą rasy psów
> to zjawisko bardzo młode. Wiekszość z nich wykrystalizowała się stosunkowo
> niedawno.
> Pozdr
Sława!
No ale jednak istnieje pies domowy oraz szakal...
Zresztą tym samym genetycy potwierdzają iż pewnych sprawach kończy się ich
kompetencja...
Bo tak samo jak istnieją charty i owczarki, tak samo istnieja i Pigmeje i np
Aleuci...
Ale skoro genetycy ich nie zauważają, to świadczy, to raczej o genetykach...
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: zabawy z wyobraźnią - wyobraźnia ;-)
Możemy zatem opisać to słowami ale nie wyobrazimy sobie co plama przeżywa.
Na podobnej zasadzie ciężko nam np. sobie wyobrazić jak widzi świat nasz domowy
pies którego węch jest tysiące razy czulszy. Na szczęście sam zmysł węchu mamy
ale rozszerzyć go w stopniu podobnym do psiego nie potrafimy.
Tak czy inaczej będąc ludźmi nie wyjdziemy poza to. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Najnowszy (czwarty) wątek dla zwierzątek
Właściciele zwierząt w Szwecji obowiązkom podlegają
i nie dosyć, że pupilom pożywienie zapewniają
to na przykład pies domowy musi swoje mieć posłanie
spacer trzeba mu zapewnić, oraz w słońcu wygrzewanie
koty też swe prawa mają, oczywiście pełna miska
i przynajmniej w dzień dwa razy trzeba głaskać te kociska
prawa zwierząt ministerstwo od rolnictwa uchwaliło
gdyby u nas były takie, zwierząt by się nie krzywdziło.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Właściciele czworonogów ..
Witam
jeltsch - dobrze powiedziane.
Tak samo można powiedzieć o palaczach - nie można nawet usiąść spokojnie na
ławce żeby ktoś obok nie palił, pety leżą wszędzie, jak zwróciłem kiedyś
"smarkowi" uwagę że rzuca papiery po chrupkach na trawnik to jego ojciec miał
jeszcze pretensje że czepiam się jego synka,szkło po porozbijanych butelkach
jest bardziej niebezpieczne niż kupa przyklejona do buta(pies domowy jest
odrobaczony, pysk psa ma mniej bakterii niż usta człowieka). Ja mam czworonoga i
zbierałem po nim kiedyś to co zostawił i wiem że w Jelczu jest jeszcze jedna
Pani co to robi, ale przechodnie czasami pokpiwali sobie. kiedy jednak widziałem
jak wyrzucane są przez okno śmieci na trawnik powiedziałem sobie co się będę
wysilał ja każdy ma czystość na własnym podwórku w d..... Tu chodzi raczej o
ogólną kulturę naszego społeczeństwa.
Pozdrawiam wszystkich którzy udzielili się w tym poście
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Dzsiejki 174 - nadal w bzach i slowikach !
Witaj Joujou,widocznie kawka uznala, ze juz koniec meczu! A jak sie wiedzie
synkowi ? deszcz jest OK, tez tak uwazam. A najlepszy w nocy!
Moniu - milek wizyty a Fed. napisz jak sie podobalo, konieczni!
Rano na chwile poszlam do ogrodu i zeszlo mi pare godzin. Wszyscy sie diziwia
co ja tyle tam dlubie, ale ciagle trzeba cos przesadzic, cos dosiac i inne
powyrywac. Mam nadzieje przynajmniej ze to zdrowo i troche sie spala przekletych
kalorii. Kiedy byl nasz pies domowy bardzo niszczyl ogrodek - teraz psy corki
maja tu wydzielony teren do biegania i wreszcie moge swobodnie wsadzac gdzie chce !
Pozdrawiam wszystkich ! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Bullik kanapowiec czyli spanie w łóżku .... hmmm
Jak widać w mojej stopce nie zajmuję się bullikami. Ale moje psy absolutnie nie
mają wstępu na kanapy, fotele ani tym bardziej na pościel. Koty natomiast w
liczbie 2 owszem. Wydaje mi się, że o ile bullik to pies domowy, przeżyłby
spokojnie bez uszczerbku w psychice gdyby na łóżka nie pozwolono mu wchodzić.
Ale podkreślam - to moje zdanie i właściciele tych psów mogą mieć całkiem
odmienne....
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Prawie jak niemowa...
właśnie wróciłam z krótkiego pobytu u teściowej, która ma dom a wokól owczarka
kaukaskiego. Żeby i nasz pies domowy mógł sobie pobiegać, kaukaz zamykany był w
garażu. Nasz pies w tym czasie czuł się jak właściciel podwórka. I ten cichutki
piesek ujadał jak szalony! Na psy, na koty, na ptaki.. Biegał od jednej strony
ogrodzenia do drugiej, pilnował, węszył...
Bardzo byłam zdziwiona.. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: jaki pies dla rodziny z małymi dziećmi?
Jak pies jest z dobrej hodowli i zsocjalizowany z ludźmi, to o agresję nie
trzeba się martwić. Możesz kupić takiego podrośniętego pieska, żeby miał
skończone 3 miesiące - o takim już można sporo powiedzieć. Co do historii
Twojej siostry - moja znajoma do dziś ma bliznę w okolicy oka - w miejscu,
gdzie dziabnął ją domowy pies. Była w wieku Twojej siostry, gdy się z
nim "bawiła" i albo go za mocno przycisnęła, albo tarmosiła - nie wiadomo. W
każdym razie najpierw był pisk psa, później szczeknięcie i krzyk dziecka...
Ułamki sekund.
Ale to Twoja decyzja, ja tylko przestrzegam.
A tu jest test na ocenę predyspozycji charakteru szczeniaka, może się przyda :-)
www.galus.vernet.pl/wybor_psa.htm Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Dieta wegetariańska dla psa!
nie jem miesa od kilkunastu lat. ale przyznam ze do glowy mi nie przyszlo aby
psa przestawiac na wegetarianska diete. byc moze istanieja takie karmy ale
podejzewam ze sa dosc mocno specjalistyczne i drogie a poza tym to chyba za
bardzo nie wiadomo jak wplywaja na rozwoj psa. jesli ktos ma klopoty z
przygotowywaniem miesa to moze karmic psa sucha karma lub wykorzystac kogos z
rodziny: )) do zakupow i gotowania.
do dzis podoba mi sie to co powiedzila kiedys weterynarz - pies domowy powinien
jesc to co dziki pies ja w naturze (chodzi bardziej o wilka). oczywiscie to
duze uproszczenie ale bardzo zacne. bo jablka czy gruszki psu nie szkodza czego
nie mozna powiedziec o ugotowanej fasoli. chleb czy nabial podawany czesto tez
nie robic nic dobrego z psim ukladem pokarmowym. to samo dotyczy kaszy czy
makaronu. to ze psy nauczyly sie jesc roznych dziwnych rzeczy i te rzeczy (np
kiszona kapusta) im smakuja nie znaczy nieststy ze sa dla nich zdrowe.
mysle ze jak w kazdej sprawie wskazany jest po prostu zdrowy rozsadek i
odrobina wiedzy. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Dalmateńczyk a zima...?
Dalmateńczyk a zima...?
Czy śmiało mogę go mieć na podwórku,czy raczej jest to pies domowy i ciepłolubny?
Bo słyszałam różne opinie na ten temat i już sama nie wiem co mam o tym myślec...
Gdzieś czytałam że jest to rasa psów ,która dośyc często ma problemy z
nerkami,czy to prawda?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Znaleziono psa przypominajacego sznaucera
Znaleziono psa przypominajacego sznaucera
PIES, KTÓRY JEŹDZIŁ METREM
Wczoraj (24.11) w pociągu metra znaleźliśmy PSA.
Ma CZARNĄ maść, z białym krawatem, jest dość duży (ma około 45 cm w kłębie),
trochę przypomina sznaucera.
Nie miał na sobie obroży, ale to pies domowy, ma bardzo dobre maniery :)
Jeśli to czyjaś pociecha albo jeśli ktoś dobry może go przygarnąć, prosimy o
kontakt pod numerem:
607 295 302 albo 600 355 623
W tej chwili ma u nas ciepło i bezpiecznie, ale nie mamy warunków, żeby go
zatrzymać. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Nagroda Nagroda Nagroda
Gość portalu: piesek napisał(a):
> albo napisze, stawiam dwa browarki za przywiezienie mi na miejsce pod dom.
>
> Tel. 0 -692-490-576
> lub 999
Po co to piszesz ???Nie rozumiem takiego zachowania
szkoda ,ze taki jestes niedobry .
Mnie szkoda mojego psa.Golden to taki pies domowy i nie pozbiera się sam .
Dziekuję za przeczytanie
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Poemat Listopadowy (Nr 11/30/2006) - gimnzazjowy
Nieważne: kundel czy rasowy? Po prostu PIES domowy
Od szczenięcia, czy też od przygarnięcia - aż do jego dni ostatnich.
Tak być powinno i TAK TRZEBA z nimi - wiernymi z najwierniejszych, przyjaciółmi
człowieka - postępować i się obchodzić.(!)
(HKP - humanitarność każdemu psiakowi)
...
CZUWAJCIE NAD SWYMI MERDAJĄCYMI PODOPIECZNYMI CZWORONOGAMI!!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Internauci do myśliwych: Nie strzelać do pumy!
@maruda.r - strasznie bredzisz
Jakie odbudowywanie dzikiej przyrody?? Myśliwi zabijają dzikie zwierzęta
setkami, więc nie gadaj bzdur, że je bronią przed psami. Poza tym... żaden
domowy pies nie dogoni zająca czy sarny. Sadyści z kół łowieckich strzelają do
domowych psów, które są za swoimi właścicielami na spacerach. Prawo wyraźnie
określa, że mogą strzelać tylko do psów zdziczałych: bez obróż, brudnych,
agresywnych, które stwarzają zagrożenie dla zwierzyny... A wielokrotnie
strzelają do takich, które są czyste, przyjecielskie i w obrożach.
Skoro prawo jest takie samo dla wszystkich i wszyscy mamy obowiązek go
przestrzegać, to jakim prawem ta zgraja sadystów spuszcza w lesie ze smyczy
swoje psy i je szczuje? Pokaż mi przepis, który mówi, że obywatel ma prawo
spuścić psa ze smyczy i szczuć go na zwierzynę?
Myśliwi to najczęściej osobniki wyjątkowo prymitywne (znam kilkunastu myśliwych
i tylko jeden z nich to człowiek inteligentny i kulturalny). W Polsce mamy
jakieś komunistyczne relikty prawne: jeśli jesteś prymitywem, który za
"rozrywkę" uważa mordowanie zwierząt, to dostaniesz pozwolenie na broń. Jeśli
jednak chciałbyś mieć broń, by ochronić swoją rodzinę - to pozwolenia nie
dostaniesz. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Internauci do myśliwych: Nie strzelać do pumy!
Gość portalu: zenn napisał(a):
Poza tym... żaden
> domowy pies nie dogoni zająca czy sarny. Sadyści z kół łowieckich
strzelają do
> domowych psów, które są za swoimi właścicielami na spacerach.
Prawo wyraźnie
> określa, że mogą strzelać tylko do psów zdziczałych: bez obróż,
brudnych,
> agresywnych, które stwarzają zagrożenie dla zwierzyny
Dlaczego nie cytujesz tych przepisów do końca?? Nie podoba ci się to
że psów nie wolno puszczać samopas, bez smyczy czy kaganca??? Jeżeli
pies biega samopas bez kagańca jednoznacznym jest, że nie ma
właściciela, bo przecież każdy szanuje prawo i nie puściłby psa
samopas. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Husky przed jamnikiem
Husky przed jamnikiem
Tylko idioci trzymają psy hasky w domach. To nie jest pies domowy. Normalnie
powinien przebiec 60 km dziennie! Czy któryś z właścicieli stwarza im taką
możliwość? Chyba nie sądząc po wyglądzie tych psów, które mieszkają w blokach
i po tym jak ich właściciele przechadzają się z nimi jakby prowadzali yorka a
nie psa który ma wrodzoną potrzebę biegania. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Śmierć dla sportu :((
Delfinku ale czy tu uważasz że te zabite przez myśliwych psiaki spełniały te warunki :
Zgodnie z zapisami ustawowymi, aby myśliwy mógł odstrzelić psa lub kota muszą wystąpić łącznie następujące przesłanki:
Myśliwy musi mieć upoważnienie wydane przez zarządcę danego obwodu łowieckiego
Pies czy kot muszą być bez opieki i wykazywać odznaki zdziczenia
Pies czy kot muszą być ponad 200 m od zabudowań mieszkalnych,
Pies czy kot musi stanowić zagrożenie dla zwierząt dziko żyjących w tym łownych, a więc muszą się one znajdować w terenie, gdzie zwierzyna taka przebywa.
...bo ja w to wątpię, no bo jak ktoś mający psa rasowego puszcza go samopas, albo jak pies domowy może być zdziczały ?! Po prostu trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, wiem, że nie wszyscy myśliwi tacy są i chwała za to, ale ci co nie mają za grosz litości wykorzystują każdy przepis i naginają go jak chcą, i co, i nic im za to nie grozi bo naszym prawem jest bezprawie!!
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Rozwścieczone amstaffy siały spustoszenie
A skąd się na liście wziął akbash i karabash? Widziałaś je kiedyś na oczy? Ja
nie - tylko na zdjęciach - a politycy, SRASZ wiejska i psy-policja chyba dopiero
po ujrzeniu listy dowiedziały się o istnieniu rasy.
TO NIE PSY SĄ PROBLEMEM, TO >>>CZŁOWIEK<<<, BIORĄC PSA POD SWÓJ DACH I SPRAWUJĄC
NAD NIM OPIEKĘ, UCZĄC GO ŻYCIA, JEST ZA NIEGO ODPOWIEDZIALNY.
Za dzieci odpowiadają rodzice.
Pies zawsze jest trochę jak dziecko - tyle że bezinteresowny i NIE MOGĄCY
DECYDOWAĆ O TYM, CO DOBRE A CO ZŁE.
TO CZŁOWIEK UCZY GO, CO MU WOLNO A CZEGO NIE.
Jeśli pozwala atakować inne stworzenia - pies uznaje to i nie będzie miał przed
tym oporów.
Laicy, laicy.
Czy jeśli wezmą setkę amstaffów do cyrku i nauczą skakać przez płonącą obręcz,
będziecie z wypiekami na twarzy czytać artykuły w SE i "Fakcie" o tym, jacy
wspaniali to cyrkowcy?
A są do tego zdolne - są ruchliwe, kochają sport i szybko się uczą. I NIE JEST
TO ZACHOWANIE DLA NICH NATURALNE CZY WRODZONE. Więc nie pieprzcie, że bieganie
po okolicy i "sianie spustoszenia" "mają w genach", bo APBT (nie AST) walczyły
na wydzielonych ringach, a nie wałęsały się jak psy pasterskie/stróżujące.
To, jak zachowuje się pies DOMOWY, JEST WYNIKIEM OPIEKI (w tym nieodpowiedniej)
JEGO WŁAŚCICIELA. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Porzuciła psa!
Jeżeli masz możliwość zabierz tego psa z drogi, to za pewne domowy
pies który i tak aż dziw że nic sobie do tej pory nie zrobił. Jeżeli
nie to dzwoń do PUKu trudno wezmą go do schroniska, a Ty możesz mu
szukać nowego domu tak czy siak.
Porób fotki, jeżeli chcesz daj znać na gazetowego, napiszę Ci więcej
co zrobić i gdzie szukać mu domu(w jaki sposób). Mogę też Ci trochę
w tym pomóc.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: dosc tych wolnobiegających psów w parkach!!
> przyjemne spacery mozna odbyć w lasku bielańskim, tam psy powinny
> być zawsze trzymane na smyczy ze wzgledu na zwierzynę.
Ale z drugiej strony nie można popadać w paranoję – domowy pies robi w
lesie tyle hałasu, że nawet stary, ślepy i chory niedźwiedź zniknie mu
z oczu niezauważony. Jeśli biega nie oddalając się od wytyczonej
ścieżki i jest kontrolowany, to trzymanie go na smyczy jest bez sensu.
To las, a nie Park Żeromskiego (co innego po zmroku, kiedy dziczyzna
wraca znad Wisły, wtedy lepiej uważać, bo spłoszenie stadka saren czy
zajęcy blisko trasy może być niebezpieczne. Ale spłoszyć można i jadąc
na rowerze, co zresztą mi się zdarzało).
Inna sprawa, że nie wszyscy do tego dorośli. Zarówno psiarze, jak i
ludzie „zaczepiani” przez psy, którzy jakoś szybko zapominają, że
dopiero co łasili się do obcego psa, więc ten do nich podszedł, oblizał
jęzorem twarz i ukradł kanapkę :) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatkę
Standardowo bzdurna wypowiedź niepopartą analizą tematu...słyszał, słyszał, slabo siedzisz w temacie. 'Normalne' psy jak to okresliłeś też zagryzają, jak chociażby ostatnio 'dwa' normalne mieszańce, a w zeszłym roku dwa 'normalne' owczarki niemiecki. Każdy pies posiada zęby i może zrobić krzywdę, a jeśli nie jest dobrze socjalizowany i prowadzony. Poza tym media specjalnie rozdmuchują takie przypadki, choć zdarza się ich raptę kilka w roku, na 7 mln psów w Polsce. W krajach gdzie prowadzi się statystyki pogryzień już dawno udowodniono, że choc pogryzienia stanowią problem i trzeba im przeciwdziałac przez prawo skierowane na nieodpowiedzialnych właścicieli, to większe prawdopodobieństwo jest, że dziecku zrobi krzywdę lub go nawet zabije prawny opiekun, niż domowy pies. A wypadkach samochodowych nie wspominając... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatkę
> to większe prawdopodobieństwo jest, że dziecku
> zrobi krzywdę lub go nawet zabije prawny opiekun, niż domowy pies.
No bo w zasadzie każde dziecko ma opiekuna a nie każde amstaffa. A czy może te analizy biorą na to
również poprawkę? Świat robi się coraz bardziej popieprzony - ludzie muszą hodować agresywne psy,
jadowite węże, pająki, skorpiony, jakieś gady, których nie sposób oswoić albo inne bydlęta, z którymi
jest zero kontaktu i tak naprawdę nie wiadomo, czy właściciel nie jest dla nich potencjalną kolacją.
Nawet rybki do akwarium coraz częściej ludzie kupują drapieżne. I jakież to pozytywne wartości z
trzymania takich zwierzaków w domu wynikają? Jakaż to przyjemność dla właściela, jak może swojemu
bydlakowi wrzucić np. żywą mysz na pożarcie? Mam znajomego, który takimi zwierzami handluje -
biznes robi, ale tak naprawdę nie rozumie, co jego klientami kieruje, kiedy cobie coś takiego do domu
kupują. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Na warszawskiej Pradze pies zagryzł nastolatkę
Problem jest tylko taki że niektórzy niedorozwinięci właściciele amstaffów
potrafią poszczuć swojego psa na innego. Jak już wyżej pisałam - miałam taką
sytuację z moim boksiem. I co? No i kiedy idę po ulicy albo spuszczam psa
wieczorem gdzie jest pusto mój pies nie ma i nie będzie miał kagańca. Niestety,
tam gdzie są tacy właściciele psów ten zwykły pies domowy potrzebuje zębów do
obrony. Mam 'znajomego' pijaczka który puszcza wolno swojego dobermana w kagańcu
mimo że ten rzuca się na wszystko co się rusza - mój się jest ledwo w stanie
obronić - nie umie się gryźć i nie zamierzam go tego uczyć. A jego bieganie za
piłką o 10 w nocy nie ulegnie zmianie. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Małe gepardy uratowane w warszawskim zoo
Gość portalu: Leehtr napisał(a):
> Mhh - klatka ?
> Pies domowy - teren domu + smycz poza.
> Krowa - obora przez zimę + pastwisko w lecie.
> Człowiek - mozliwosci ekonomiczne ograniczone o przepisy
> państwowe i zwyczaje miejscowe.
Bardzo trafne spostrzeżenie. Chyba dobry wybieg jest lepszy niż smycz ale to
tylko moje odczucie... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: PIES DUŻY, BIAŁY, ŁAGODNY PRZYBŁĄKAŁ SIĘ do Turaw
PIES DUŻY, BIAŁY, ŁAGODNY PRZYBŁĄKAŁ SIĘ do Turaw
Duży pies mieszaniec (wilczur + malamut?), biały, łagodny, oswojony z
samochodem i bardzo przyjazny dla ludzi przybłakał sie do domu budowanego w
Turawie - Marszałkach (pomiedzy jeziorem Srebrnym a Turawskim). W domu jest
już inny, mniejszy pies i kot - zwierzęta sie nie polubiły, choć agresywny
był tylko pies domowy.
Psa oddaliśmy do schroniska na Torowej w Opolu. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: ANTY NARODOWY SPIS POWSZECHNY
Zgodnie z pewnymi "Paragrafami", obowiazujacymi nadal w polsce, wszyscy jego
obywatele sa zobowiazani do podania swoich danych w celach statystycznych!
"Swoich danych" tzn: Imienia, nazwiska, daty urodzenia, miejsca urodzenia,
imiom rodzicow, ilosc i imiona dzieci itp!
Wszelkie inne pytania macie prawo - "OLAC"
Czyli takie jak: religijnosc, preferencje sexualne, rozmiar buta, zarobki
miesieczne (od tego maja urzad skarbowy), ilosc TV w domu, ilosc pokoi, ilosc
kochanek(ow), ile razy placiles(as') za skrobanke, lekarz domowy, ksiadz
domowy, pies domowy, pies sasiada itd, itp.!!!!!
Te wszystkie "inne" pytania nie maja nic wspolnego ze spisem narodowym i jesli
chcecie to mozecie (macie PRAWO)na nie, NIE odpowiadac!!!
Wystarczy przeczytac Konstytucje!!!!!!!!!!!!!!
"Wszyscy obywatele sa rowni po wzgledem......" czytaj wyzej....
Czyli "ich" to g...o obchodzi i maga wam skoczyc.....
"Madra" gadka to my "ich" a nie nas....
Pomyslcie o tym.... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: czlowiek samotny jak pies
Kot jest samotny...
Pies z natury nie jest samotny. Pies żyje w stadzie i ma swojego przewodnika
(pies domowy ma człowieka). Samotny jest tylko kot z wyjątkiem lwa i kota
domowego, bo te koty wyjątkowo wiodą stadny tryb życia.
A czy zauważyliście, że bezdomne psy domowe często tworzą watahy jako wilcy? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pies (i kot) wróg nr 1 matki z dzieckiem.
kocie_behemocie8
toksoplazmozą można zarazić się nie tylko od kota (a uściślajac mając bezpośredni kontakt z kocimi odchodami - oczywiscie mowa o kocie, który jest nosicielem tokso), ale również podczas pracy w ziemi czy od surowego mięsa, a jakoś na widok ogródka czy mięsa ciemnoty nie ogrania taka panika, jak na widok kota.
wyrzucenie psa z domu nie jest NIGDY UZASADNIONE, a już na pewno nie jest uzasadnione wyrzucanie "na zapas" dlatego, że pojawi się nowy członek rodziny. osoby inteligentne potrafią pogodzić posiadanie psa/kota z narodzinami dziecka i potrafią opanowac zwierzę. a dziecko wychowujące się w domu, w którym są zwierzęta (normalnym domu, a nei takim, gdzie burek wisi na łańcuchu albo pozwala sie dziecku znęcać nad czworonogiem) na pewno ma lepszy układ odpornościowy niż dziecię trzymane pod kloszem, do tego ma zdrowy stosunek do zwierząt a nie panikuje na widok psa/kota na drugim końcuulicy.
ale niestety na głupotę ludzka nie ma mocnych (co widać chociażby w tym wątku, w odpowiedziach) i czerni się nie przetłumaczy, ze wychuchany, domowy pies/kot nie jest ABSOLTUNIE ŻADNYM ZAGROŻENIEM. i tylko biedne zwierzęta przez to cierpią (kanapowce lądujace w zimnym boksie w schronie, przywiązywane do drzew, wyrzucane przy drodze) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: POGADAJMY O ZWIERZAKACH
no, fajna sprawa ale tylko w teorii..
wiadomo: szczepienia, opłaty, pozwolenia, kagańce, obroże...wścieklizny..
ponadto pies domowy, ze swej natury, potrzebuje własciciela...
przewodnika stada...
ale musi być miło z takim blokowym zwierzakiem, nie?
i chyba o to chodzi... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Astor - rasy mały misterlander szuka nowego domu
Astor - rasy mały misterlander szuka nowego domu
Astor pies rasy mały misterlander, rodowodowy, z tatuażem ur. 20.03.97 roku w
Przemyślu po długiej służbie u 5 panów-myśliwych poszukuje domu i kochającego
człowieka. Wiele już w życiu przeszedł, został znaleziony w lesie 40 km od
miejsca w którym się zgubił w czasie polowania, postrzelony 30 śrutami.
Niestety właściciel nie zainteresował się jego losem, zaopiekowała się nim
dobra dusza i u niej ma tymczasowy dom. Pies domowy, bardzo spokojny, lubi
pieszczoty, przynosi pantofle, lubi spacery, jeździć samochodem, tresowany.
Kontakt codziennie po 10 rano. Kolbuszowa ul. Różana 11 (obok placu targowego)
tel. 017.. 22-71-294 (wojewodztwo podkarpackie)
lub schronisko "Kundelek" Rzeszów tel. 017 8595203
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: skad wziac psa w Poznaniu?
skad wziac psa w Poznaniu?
Witam,
chcialabym kupic, zaopiekowac sie szczeniakiem. Mamy dom na wsi, a ostatnio
zmarl nasz ulubieniec domowy - pies. Poczatkowo nie chcielismy innego, ale
teraz powoli zaczyna nam brakowac psiego towarzystwa.
Pies powinien byc plci meskiej,byc rasy kundel i miec nie wiecej niz 3 mies.
Czy sa jakies miejsca w Poznaniu lub okolicach, gdzie moglibysmy sie
rozejrzec? Co sadzicie o gieldzie na Opolskiej? W schornisku pewnie nie maja
szczeniakow?
POradzcie, pozdrawiam
Asia Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Manifest- o Darii
Manifest- o Darii
Uroczyście oświadczam, że nie będę odpowiadać ŻADNE posty niejakiej Darii.
Nie neguję, iż uważam ją za głupią sukę (przepraszam niniejszym samice
gatunku pies domowy- canis domesticus), i zdania tego nie zmienię i nie
odwołam. Wymienioną kreaturę uniżenie proszę o nieodpowiadanie na ten post,
gdyż jej odpowiedź mi fruwa w miejscu wspomnianym niedawno w innym wątku.
Jednocześnie deklaruję głębokie przekonanie, iż przypadek Darii jest
odosobniony i jej zdanie nie jest reprezentatywnym zdaniem przeciętnego
polskiego pacjenta, podobnie jak mój stosunek do niej nie odzwierciedla
relacji przeciętnego lekarza z przeciętnym pacjentem.
Wszystkich, którzy przeczytali niniejszy post proszę o potwierdzenie
krótkim "n/t" i podobne nieodpowiadanie na wszelkie jej szczekania.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Manifest- o Darii
n/t +...
A tak na marinesie, czy owa Daria nie udzielała sie tutaj jako niejaka Libra
parę miesięcy temu? Ma łudząco podobny, ze sia tak wyrażę styl. Pewnie
pamiętacie jak się skończyła kariera Libry? Odbiło jej tak na maksa, ze blokował
ją administrator
malkontent_jeden napisał:
> Uroczyście oświadczam, że nie będę odpowiadać ŻADNE posty niejakiej Darii.
> Nie neguję, iż uważam ją za głupią sukę (przepraszam niniejszym samice
> gatunku pies domowy- canis domesticus), i zdania tego nie zmienię i nie
> odwołam. Wymienioną kreaturę uniżenie proszę o nieodpowiadanie na ten post,
> gdyż jej odpowiedź mi fruwa w miejscu wspomnianym niedawno w innym wątku.
> Jednocześnie deklaruję głębokie przekonanie, iż przypadek Darii jest
> odosobniony i jej zdanie nie jest reprezentatywnym zdaniem przeciętnego
> polskiego pacjenta, podobnie jak mój stosunek do niej nie odzwierciedla
> relacji przeciętnego lekarza z przeciętnym pacjentem.
> Wszystkich, którzy przeczytali niniejszy post proszę o potwierdzenie
> krótkim "n/t" i podobne nieodpowiadanie na wszelkie jej szczekania.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: towarzystwo dla psa
Co do świnki to się nie wypowiem. Bo miałam tylko raz i psy się z nią nie
przyjaźniły. Nasz domowy pies przyjaźni się obecnie z papugami. Przyjaźń polega
na tym że aż się ślini na ich widok i wariuje jak latają po pokoju. Ale
strasznie za nimi tęskni jak się je wywozi, a jak już którąś dorwie gdzieś
nisko to nic złego nie robi tylko obwąchuje. No ale on był od małego
przyzwyczajany do różnych zwierząt w domu. I większość oglądał tylko (tak jak
ludzie telewizję), więc trudno mówić o zaprzyjaźnianiu się. Co do innych
zwierząt (takich trochę większych), to mieliśmy kiedyś jeża. Ale i pies i kot
się go bały. Tchórzofredzia była akceptowana ale nie lubiana (bo się panoszyła
w ich miskach), a żółw służył do zabawy (popychało się go nosem albo łapką i
tak fajnie jeździł po podłodze). Więcej relacji między psem a innymi
zwierzętami nie pamiętam. :-)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: bandogs - czemu ludzie to robią?
Wiesz - ja na przykład zadaję sobie pytanie po co ludziom samochody rozwijające prędkości rzędu 220 km/h? Po co takie o przyspieszeniu rzędu 5 sekund do "setki"?
Na drogach ginie wielokrotnie więcej ludzi, niż od psich szczęk - i to o całe rzędy wielkości. Gryby każdemu śmiertelnemu wypadkowi spowodowanemu przez nadmierną prędkość poświęcać tyle miejsca, co pogryzieniu przez psa (nawet nie zagryzieniu!), to nic innego nie miałoby szansy pojawić się w telewizji.
Jednak jakoś nie słyszałem żadnego głosu apelującego o jakieś radykalne ograniczanie max. prędkości, czy mocy silników. Zamiast tego są dziesiątki akcji uświadamiających - co wg. mnie jest słuszną drogą.
Dlaczego więc w przypadku psów nie pójśc tym samym tropem? Zamast apeli o zakazy, czy idiotycznymch rządań całkowitego zakazania spuszczania psów ze smyczy - co byłoby zwykłym barbarzyństwem wobec milionów żyjących w miastach zwierzaków.
Odnośnie "takich psów" - jest dowiedzione, że podstawowe nośniki charakterologiczne agresji u psów (lęk, niepewność) są dziedziczne w wysokim stopniu, więc tak naprawdę wystarczą 3/4 pokolenia, by praktycznie każdą rasę doprowadzić do "porządku".
Przykładem jest tu staffordshire bull terrier - pies używany do walk, w tej chwili ukochana przytulanka, najpopularniejszy pies domowy na Wyspach Brytyjskich.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: co jej jest????????????????
Do mierzenia temperatury psa bardzo przydaje się elektroniczny termometr,
takimi przeważnie posługują się weterynarze. Jednorazowy wydatek rzędu 30 zł w
2001 r służy nam przy każdej wątpliwości. A przyzwyczaić psa do mierzenia
temperatury też łatwo, przy pierwszych dwóch, trzech razach trzeba mieć
cierpliwość i zapas smakołyków. Teraz pokazanie mojej ON-ce termometru powoduje
gwałtowny galop na kanapę i lekkie wypięcie zadka.
Nosy zimne, gorące, suche, wilgotne o niczym nie świadczą. Często pies "domowy"
po drzemce ma bardzo suchy i bardzo ciepły nosek. Nosek wilgotny może świadczyć
o katarze ale może teś świadczyć o tym, że psu jest za ciepło.
A jak z apetytem Twojej suni? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: owczarek niemiecki-kopie doly
nie,no zawsze kopal ale "dołeczki" i jak w nie wpadalismy/mozna noge nieźle
skrecic ha ha ha/to juz "pozwolilismy"w jednym miejscu kopac ,doł doszedl do
olbrzymich rozmiarow,jak wchodzi do niego zeby pokopac to go nie widac a i
czasem ma problemy z wyjsciemale chcielibysmy cos z tym podworkiem zrobic alw
widze za nie ma szans a tez nie bede caly dzien siedziec i psa stróżowac, a że
to pies domowy bo spi i je w domu i jak niepogoda to tez do domu chce to nie ma
zadnego ogrodzenia tylko dla niego Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Zabilam kota
Specyfika wsi jest nie tylko to ze mieszkaja tam ludzie ale i zwierzeta. To tak
jakby ktos pedzil na drodze pomiedzy blokami.
Nawet najbardziej upilnowany pies domowy potrafi sie przypadkiem wymknac z podworka.
Jesli chodzi o scislosc to dziecko tez wpadlo pod samochod.
Gdzie napisalam ze kot nie byl wykastrowany? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: blokada antyciążowa, ciąża czy podawać ponownie?
blokada antyciążowa, ciąża czy podawać ponownie?
w czerwcu przygarnęłam suczkę, ktoś podrzucił ją do mnie na wieś. Nikt jej
nie chciał, a że ja mieszkam tu od niedawna więc przygarnęłam psinkę.
zaszczepiłam i podałam blokadę antyciążową. Wyszło jednak, że sunia była w
ciąży. Urodziła w połowie sierpnia ale nikt nie wie gdzie i co urodziła.
Potomstwo chyba było martwe. Chodzi mi teraz o to czy podawać jej powtórnie
blokadę antyciążową czy ta z czerwca pomimo porodu jest jeszcze aktywna? jest
sporo psów we wsi a to jest suczka nie na łańcuch i nie taki znów domowy
pies. Mam dużą działkę więc biega sobie luzem ale różnie może być. Czekam na
odpowiedź. Pozdrawiam Małgorzata
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jak nauczyć psa spać w budzie?
goldena retrievera ?!?!?
5 miesięcznego ?!?!?
w budzie ?!?!?
to jest pies domowy,potrzebujący bliskości człowieka
takiego musisz wychować i z czasem dostosuje się do waszych pór dnia
buda go nie wychowa,a pies stanie się bardziej szcvzekliwy i niewychowany
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Co potrafi zrobic KOT
ach:D no sa watki ktorym nie potrafie sie opierac zbyt dlugo;D
moj kot, przede wszystkim, potrafi sie awanturowac. zroce bestii
uwage, zeby nie szalala, to jak sie odszczeknie to strach sie bac:>
przy tym przymyka wsciekle oczy;>
dodatkowo kot pelni funkcje dzwonka, mieszkam w domu
jednorodzinnym,a do furtki kawal drogi.. dzwonek jeszcze nie
zadzwoni,a kot juz przy oknie miauczy:> (domowy pies, nawet nosa nie
wysunie, bo po co:>)
kot potrafi tez aportowac, i glosno o taka zabawe sie domagac, bo
nie dosc ze swoja pluszowa mysz rzuca mi na reke/pod nogi/na biurko,
to 'szczeka' przy tym niemilosiernie. (szczekanie = takie pojedyncze
glosne miaukniecia)
ostatnio jednak kot zaskoczyl mnie wyjatkowo.. w pokoju funkcje
duuzego wazonu pelni stary gasior na wino. sporawy, ale jednak ma
ksztalt butelczany i raczej nie mozna na niego wskoczyc, a co
dopiero usiasc na nim.. kot moj, przeszedl jednak sama siebie, i na
owym gasiorze sobie zasiadl.. nie wiem jakim cudem nie spadl, i
jakim cudem to sie nie stluklo/przewrocilo.. czary normalnie;D
no i oczywiscie, kot posiada zdolnosc chodzenia po scianach..bo
pokoj to za malo.
kot doslownie,tylne lapy trzyma na scianie, szykujac sie do skoku na
mysz, albo wczesniej wspomnianego psa:>
wszelkie zrzucanie malych przedmiotow, udajac 'to nie ja',
wskakiwanie do pudelek, czy moszczenie sobie gniazdka na stercie
torebek foliowych to chyba koci standart;>
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Do zapsionych 2 pytania porownawcze
> Dzis idziemy dalej sie diagnozowac.
Z powodu tego śniegu i ziewania?? Pies "domowy", czyli taki,który
mieszka w domu zachowuje się inaczej od tych podwórzowych.
Podwórzowy nigdy nie śpi na plecach, za to kanapowiec jak
najbardziej:) A śnieg jedzą, jedzą:) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Uciążliwy pies sąsiadów
myśle ze bardziej tutaj wazne jest dobro psa niz stosunki
dobrosasiedzkie :)
zamkniecie w ogrodzie (i nie ma to znaczenia jak duzy jest ten
ogrod) psa ktory do tej pory byl koło ludzi i jest do nich
przywiazany to spory stres, pies szczeka poniewaz nawoluje swoich
ludzi. takie szczekanie to stres, strach i rowniez niestety nuda.
moze warto byloby z wlascicielami porozmawiac pod tym kątem ze
izolujac psa domowego w ten sposob robia mu wielką krzywdę. w
drugiej kolejnosci robią tez krzywde sasiadom, ktorzy musza
wysluchiwac psiego szczekania.
tak jak napisałam, domowy pies przyzwyczajony do ludzi, spacerow i
towarzystwa taka sytuacje moze przyplacic stresem i chorobą - warto
o tym powiedziec bo pewnie nie zdaja sobie z tego sprawy. moze warto
z nimi porozmawiac dlaczego pies zostal wyrzucony z mieszkania? samo
pojawienie sie dziecka to troche za malo (warczal na dziecko? byl
zazdrosny?). a jesli im wystarcza to moze warto sie zastanowic nad
poszukaniem dla tego psa nowego domu? ludzie, ktorzy w ten sposob
traktują swojego przyjaciela, nie zasluguja na niego.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Hycel wyłapie bezpańskie psy.w Staszowie......
Schronisko w województwie mazowieckim :
opowiem sytuację ....
mieliśmy w typie rasy ON-ka , był agresywny i nieufny , sytuacja zmusiła nas do
wyjazddu na Pomorze - dwa dni - - musielismy piesa zostawić w schronisku ,
niestety . A tam okazało się że pies nie zamierza zostać - przeskoczył
ogrodzenie , ok. 2m wysokości , został umieszczony w kojccu na dworze ( pies
domowy)nie dał się karmić - karmę podawano mu 'kijem' bo atakował pracowników
schroniska Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pies zagryzł mysz
1. mysz była dzika
2. w domu myszy brak
3. uwazam, że pies domowy (blokers) nie powinien atakować małych zwierząt, gdyż
moze zajść potrzeba aby żył obok np. świnki morskiej i co wtedy?
4. mój poprzedni nie atakował; chomika syryjskiego najwyżej tącał nosem, nie
ugryzł
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pies zagryzł mysz
>>3. uwazam, że pies domowy (blokers) nie powinien atakować małych zwierząt,
gdyż
moze zajść potrzeba aby żył obok np. świnki morskiej i co wtedy?<<
uwazac sobie mozesz :))
poza tym nie badz smieszny/a- od kiedy to "moze zajsc potrzeba"?
takie "potrzeby" stwarza czlowiek,
zwierzeciu by cos takiego do glowy nie moglo przyjsc. Jak swiat swiatem, wsrod
zwierzat panuje podzial na drapiezniki i ofiary i hierarchie i one na ten temat
nie deliberuja.... a juz na pewno nie biora pod uwage ze "moze zajsc
potrzeba".. nawet fizjologiczna.
Venus
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pies zagryzł mysz
venus22 napisała:
> >>3. uwazam, że pies domowy (blokers) nie powinien atakować małych zwie
> rząt,
> gdyż
> moze zajść potrzeba aby żył obok np. świnki morskiej i co wtedy?<<
>
> uwazac sobie mozesz :))
>
>
> poza tym nie badz smieszny/a- od kiedy to "moze zajsc potrzeba"?
sugeruję ponowną lekturę tekstu źródłowego
> takie "potrzeby" stwarza czlowiek,
> zwierzeciu by cos takiego do glowy nie moglo przyjsc. Jak swiat swiatem,
wsrod
> zwierzat panuje podzial na drapiezniki i ofiary i hierarchie i one na ten
temat
>
> nie deliberuja.... a juz na pewno nie biora pod uwage ze "moze zajsc
> potrzeba".. nawet fizjologiczna.
>
> Venus
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Czym karmić szczeniaka?
I jeszcze lis, który jest niechybnie kuzynem psa, odżywia sie tylko częściowo
mięsem, a reszta to owoce, korzonki itp. A oprócz tego pies domowy nie jest
wilkiem. Lata hodowli spowodowały zmiane ( wydłużenie) przewodu pokarmowego dla
umozliwienia trawienia produktów roslinnych. Pies moim zdaniem powinien
dostawać zróznicowana karmę. Jestem zdecydowana przeciwniczką suchych karm i
puszek. Nie uwierzę nigdy, ze nie zawieraja konserwantów itp. Owszem od czasu
do czasu (pod warunkiem że pies nie jest alergikiem)mozna podać , ale w
sytuacjach typu wyjazd na wakacje. Pies mojego brata, który jest atopikiem nie
może jesć żadnej karmy suchej ani puszkowej - nawet takiej dla alergików.
Natychmiast się to źle kończy. A zwykłe jedzenie tzn. mięsko, jarzynki,
makaron, suchy chlebek (uwielbia) czy kiszona kapusta (przepada) wcale mu nie
szkodzą. A pies (jamnik) ma juz 10 lat.
Pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: mój domowy pies ma robaki !! Pomóżcie
mój domowy pies ma robaki !! Pomóżcie
Dziś okazało się, że moja 2 miesięczna Yorczka ma glisty.
Śpię z nią, całuję, tulę. Przyznam - nie zwasze myję ręcę
Dziś jestem przerażona wydzwaniam wszędzie ale nigdzie nie są w stanie mi
pomóc.
Czy ktoś miał podobną sytuację?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: alergia na roztocza? to mozliwe?
alergia na roztocza? to mozliwe?
czy 6,5 miesieczniak moze miec alergie na roztocza? Od ok 2 tygodni ma
uczulenie na powiekach, b swedzace, a ostatnio zaczal kichac. A nie jest
przeziebiony. Plus szorstkie policzki i lekka wysypka na ramionach, ale
zjadlam w niedziele ser kozi z targu - moze byl z mieszanego mleka i stad
wysypka? Zglupialam troche. Roztocza? Ten ser? Albo - co najgorsze - pies
domowy??? Jak myslicie? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Którego z psów wybrać Colie,Sheltie czy spaniela?
Tak zupełnie szczerze to się z Tobą zgadzam. Mam 2 suczki mieszańca i bokserkę.
Obie są super ale ta pierwsza bije bokserkę na głowę inteligencją, no i na
bokserkę wydałam już trochę pieniędzy u weterynarza. Może przyczyną było to, że
wzięłam ją bardzo zaniedbaną ze schroniska, bo teraz już nie ma problemów ale
sąsiedzi, którzy mają psy rasowe i też ciągle opowiadają o wizytach u
weterynarza (chociaż może to przypadek).
Ja proponuję żeby nie kierowaś się wyglądem przy wyborze tylko sobie trochę
poczytać o cechach danej rasy. Moja pierwsza suka ma wybitnie charakter psa
stróżującego i nie chce przebywać w domu dłuzej niż 0,5 godz., gdyby mieszkała
w bloku na pewno by się by się męczyła (zresztą oddano ją dlatego, że ciągle
szczekała w oknie i wyrosła za duża). Bokserka natomiast to wybitnie pies
domowy, chociaż niestrudzona w zabawie.
No i uwaga na psy z długą sierscią, jeżeli ktoś jest pedantem to może być to
dla niego problem.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Którego z psów wybrać Colie,Sheltie czy spaniela?
W grudniu kupiłam bokserkę dla mojej 7 letniej córci. Suka mądra, cierpliwa w
zabawie z dzieckiem, ale straszliwy szkodnik domowy. Pies zupe`lnie nie
nadający się do trzymania w domu. Gdy wychodzilismy na kilka godzin demolowała
dom. Dodatkowo często te psy bywają alergiczne i sporo pieniędzy wydałam u
weterynarza. Polecam bardzo bokserka , ale tylko tym, którzy mają dom z
ogródkiem i gdzie pies nie będzie zostawał sam. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jak nie "Murzyn" to kto?
> Ciekawe rozumowanie, czyli wg. Ciebie gdy zamieszkasz w Laponii staniesz się
> Lapończykiem. Poza tym wielu Lapończyków mieszka poza Laponią, co nie oznacza,
> że przestali być Lapończykami. Krótko mówiąc Lapończyk to Lapończyk, tak jak
> Murzyn to Murzyn.
Zgoda, Lapończyk nie musi koniecznie mieszkać w Laponii. Chodziło mi raczej o
pochodzenie czy też poczucie więzi etnicznej.
> >Człowiek stanowi gatunek, w
> >obrębie której rasy nie występują).
>
> ??? Jak to nie występują? To może pies też stanowi gatunek, w obrębie którego
> rasy nie występują?
W gatunku Canis familiaris (Pies domowy) można wyróżnić poszczególne rasy.
W garunku Homo Sapiens nie. Rasy można wyszczególnić wtedy, gdy istnieją wyraźne
różnice. Kolor skór, podobnie jak kolor włosów taką różnicą nie jest. Można więc
powiedzieć, że człowiek jest gatunkiem jednorasowym. I to nie są moje wymysły,
lecz wyniki badań biologów i antropologów.
> A Murzyn oznacza człowieka rasy czarnej.
Nie ma czegoś takiego jak rasa czarna. Powołujesz się na XVIII koncepcje
antropologiczne, które już dawno się zdeaktualizowały. Pora nadrobić zaległości! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Tak a propos psa we własnym domu
Tak a propos psa we własnym domu
Przypomniało mi się, jak robiliśmy imprezę rodzinną, siostra brata
przybywała wraz z mężem i 6miesięczniakiem i oczekiwała od nas, że na
czas ich wizyty wyrzucimy psa z domu-pies domowy, traktowany jak
kochany członek rodziny. Powiedziałam jej, że jak się jej nie podoba,
może nie przyjeżdzać i tyle. No i nie przyjechała. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Tak a propos psa we własnym domu
liliankaa77 napisała:
> Przypomniało mi się, jak robiliśmy imprezę rodzinną, siostra brata
> przybywała wraz z mężem i 6miesięczniakiem i oczekiwała od nas, że na
> czas ich wizyty wyrzucimy psa z domu-pies domowy, traktowany jak
> kochany członek rodziny. Powiedziałam jej, że jak się jej nie podoba,
> może nie przyjeżdzać i tyle. No i nie przyjechała.
cóż, zrobiłabym tak samo Moja koleżanka, gdy była w ciąży nie odwiedzała
nas, bo bała się zarazić toksoplazmozą od moich kotów. Jej sprawa, jej fobia. Na
całe szczęście nie oczekiwała, ze koty usunę z mieszkania na czas jej pobytu Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Tak a propos psa we własnym domu
Mój pies=członek mojej najbliższej rodziny. Mój dom=jego dom.
Jak komus nie pasuje, to trudno. Jednak wszystko zalezy od psa,
a że psa mam ogromnego i choc dzieci lubi, jest nieźle wychowana,
to jest to charakterna suka, więc jak mam gości z dziećmi, które
nie przebywają z nią zbyt czesto, pilnuję i chwilami izoluję jedno od drugiego/drugich, bo nie ufam dzieciom, a i swojemu psu tez nie do końca - jesli chodzi o dzieci i ich mozliwości
Nie ma takiej mozliwości, abym psa wyrzuciła na noc na dwór, bo to pies domowy i nigdy w zyciu nie spał w ogrodzie. Jakby komus nie pasowało, musiałby zrezygnowac z nocowania u nas. Mogłabym oczywiście wszystkich tak poukładac, aby sobie w drogę nie wchodził ciemna nocą.
Natomiast gdy idziemy z dzieckiem do znajomych, rodziny, gdzie sa psy zupełnie niegroźne, nawet do głowy mi nie przychodzi, by wymagać izolacji, a wręcz przeciwnie cieszę się, jak są zwierzaki, które chętnie bawią się z corką i tak było od pierwszych miesięcy jej zycia.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Tak a propos psa we własnym domu
> Masz jakieś chore i skrzywione wyobrażenie o zachowaniu psów. Chyba
> znasz wyłącznie tak bezczelne i niewychowane psy, współczuję -
> znajomości z tymi psami, a zwłaszcza z ich bezmyślnymi
> właścicielami.
nie trzeba
znam tez kilka uroczych pieskow
Lila ma fajnego na przyklad i niemowla mi nie zjadl
znalam tez kundla-idiote, ktory dostawal korby na widok niemowlaka, darl jape i
podskakiwal
i to nasz domowy pies byl
i prosze mi o wychowaniu nie mowic, bo psisko zapominalo o wszelkich zasadach
jak dziecko widzialo
pies mojej tesciowej muchy nie skrzywdzi
ale jest ogromny i jak machnie ogonem to przedszkolaka przewraca
ona sama go zamyka kiedy przychodzimy
bo z radosci jak skacze to robi spore straty
a ze mele mu z geby wisza i sprezynuja nie jestem w stanie przy nim nic przelknac
skad wiesz,z jakie zachowania pies lilianki przejawia
widocznie 'siostra brata' miala powod zeby prosic o izolacje zwierza na czas wizyty
w takich watkach najbardziej mnie powala bezmyslnosc wielbicielek pieskow, ktore
za wszelka cene wypieraja prosty fakt
ze zwierze to TYLKO zwierze
i jak zwierze moze sie zachowac
o ile dorosly moze sie obronic
to niemowle nie moze
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Tak a propos psa we własnym domu
A tak na marginesie, to jak słyszę o dzieciach panicznie
> bojących się psów, "sztywniejących" na ich widok - to wzbiera we
> mnie złość na rodziców, którzy tak dziecko wychowali.
Mój starszy syn panicznie boi się pająków, choć nikt go nigdy pająkami nie
straszył. Nie boi się natomiast psów, choć własny, domowy pies teściowej przy
którym mój syn dorastał "nic złego dziecku nie zrobi" i "jest wielkim
pieszczochem który kocha dzieci"
zostawił mu pamiątkę do końca życia:
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Chomik,żółw czy rybka
Mialam kiedyś psa przywiazanego do mnie i zazdrosnego ponad wszelką miarę,
przynioslam mu kicię i bylo wszystko w najlepszym porządku. Nie slyszalam
zreszta, zeby domowy pies skrzywdzil własnego domowego kota.
Przerobilam już dwa psy i dwie kotki w trzech róznych kombinacjach i sądzę, ze
zestaw jest bliski doskonałości
Całe towarzystwo bylo przygarniane, moze to ma jakieś znaczenie? sama nie wiem.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pies ugryzł dziecko- co zrobikć z psem?
sa psy, ktore doskonale znosza zabawy z dziecmi i w takiej symbiozie
zyc sobie moga
moja tesciowa ma takie wielkie psisko ktore machnie ogonem i
przewraca przedszkolaka, za to cierpliwie i z radoscia znosi zabawy
w konika na przyklad
domowy pies musi czuc respekt przed domownikami, dzieckiem rowniez
nie sadze zeby dziecko uporczywie znecalo sie nad psem
jezeli przy pociagnieciu za ogon pies gryzie tak ze potrzeba jest
interwencja chirurgiczna to ja bym takiego psa w domu z dzieckiem
nie trzymala Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pies ugryzł dziecko- co zrobikć z psem?
moofka napisała:
> sa psy, ktore doskonale znosza zabawy z dziecmi i w takiej symbiozie
> zyc sobie moga
w odniesieniu do założycielskiego posta wychodzi na to, że
w świecie według moofki są psy, które można dręczyć, i takie które sobie nie
dadzą wejść na głowę - i te ostatnie trzeba eliminować
> domowy pies musi czuc respekt przed domownikami, dzieckiem rowniez
w drugą stronę powinno się odpłacać psu szacunkiem, a nie głupio cieszyć pałę,
kiedy pies cierpliwie znosi zabawy w konika na przykład. bo pewnego dnia zabawa
mu się znudzi na przykład.
> nie sadze zeby dziecko uporczywie znecalo sie nad psem
a jednak to wynika z pierwszego posta w tym wątku. nie tyle że "znęcało", ale
_uporczywie_ drażniło.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pies ugryzł dziecko- co zrobikć z psem?
moofka napisała:
> domowy pies musi czuc respekt przed domownikami, dzieckiem rowniez
Dziecko musi czuć respekt przed zwierzęciem i tym domowym i tym na
ulicy.
Zwierze to zwierze nawet jak je chowasz w domku. Jak Ciebie ktoś
kopnie w dupsko to chyba mówisz ze ci się nie podoba, a jak cię
kopie systematycznie? Ja tam pewnie bym oddała i psu się tym
bardziej nie dziwie bo to jest pies-zwierze nie człowiek. Zresztą o
czym tu mówić już trzy latek zaczyna być mądrzejszy od psa i tak sie
własnie powinien zachowywać.
> nie sadze zeby dziecko uporczywie znecalo sie nad psem
no jasne nikt cię nie musi lać do krwi żebyś zaczeła się bronić
wystarczy że poczujesz sinaiaki na dupie
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Masz kota - przeczytaj to - WAŻNE!
patrischa - a ja Cie popieram! bardzo lubie zwierzeta, ale kocham moje dziecko
i jeśli mam cień obawy o jego bezpieczeństwo, to nie mam wątpliwości, co jest
ważniejsze; kot, pies, to są jednak zwierzęta z pierwotnymi instynktami i nigdy
nie wiadomo, co im strzeli do łba - ja nie mam zwierząt w domu, ale, gdy
idziemy do mojej teściowej, to kot jest zamykany w piwnicy, bo też się stroszy
na moje dziecko i mam gdzieś to, czy kotkowi jest milo w zamknieciu, czy nie -
JA mam być spokojna o moje dziecko; a o nieprzewidywalnosci zwierząt przekonał
się kiedyś mój mąż, gdy jego własny domowy pies rzucił się na niego bez powodu
i zmasakrował mu twarz Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Strona 1 z 2 • Zostało wyszukane 156 wypowiedzi • 1, 2