pies labrodor

Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: pies labrodor





Temat: JAK UWAŻACIE przesadził ??
Mam kilka słów do kolegi który pisał o tym że jeśli biegnie na niego rotwailer to od razu znaczy że ma go pogryźć. Jeśli dobrze wychowasz swojego psa, nie będziesz "uczył" go agresji i złego nastawienia do innych ludzi to "nawet" ten rotwailer może być bardziej przymilny niz nie jeden inny piesek.Jednak jest też na odwrót; labrador-pies "stworzony" do życia z ludzmi a przede wszystkim z dziecmi, w jego naturze jest łagodność,ale jesli od majego bedziesz go uczyl agresywnych zachowan to on taki będzie.Jest jeszcze 3-ci przypadek.Pies może mieć w genach po rodzicach,dzidku,czy nawet pradziadku psie ADHD.Wtedy taki pies przez pewien czas jest spokojny, po czym nagle nie wiadomo z jakiego powodu atakuję osobę w pobliżu(ale nie właściciela) I nie mówcie że tak nie jest bo sam tego doświadczyłem(NIESTETY jako właściciel) takie zachowanie powtorzylo sie kilka razy (raz na innym psie), zostal oddany do osoby ktorej potrzebny jest taki pies, mieszka w lesie sama - Czy musieliśmy go zabijać/usypiać(o tym nie pomyśleliście że psa można uśpić bo jest agresywny?) N I E ! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: co za 10 lat?


onechaos wrote:
dokladnie! prosze, dajcie juz spokoj, prawie sie poplakalem ;]
to jest STRASZNE! to co wypisujecie - o mnie (?)


No dobra, pocieszę Cię trochę. Będzie jak w amerykańskiej produkcji
familijnej Walta Disney'a. Piekna, cierpliwa i wierna żona, trójka
ślicznych i grzecznych dzieci, pies labrador, domek z ogródkiem i białym
płotkiem oraz przystrzyżony wzorowo trawnik.

Przyznaj się, że o tym marzyłeś :)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: co za 10 lat?


| dokladnie! prosze, dajcie juz spokoj, prawie sie poplakalem ;]
| to jest STRASZNE! to co wypisujecie - o mnie (?)

No dobra, pocieszę Cię trochę. Będzie jak w amerykańskiej produkcji
familijnej Walta Disney'a. Piekna, cierpliwa i wierna żona, trójka
ślicznych i grzecznych dzieci, pies labrador, domek z ogródkiem i białym
płotkiem oraz przystrzyżony wzorowo trawnik.

Przyznaj się, że o tym marzyłeś :)


pfu!

bede gdzies, nawet nie wiem gdzie
pogoda za oknem i we mnie
najpiekniejszy w swiecie usmiech
to proste, tak jak ja sam
jedno i drugie, biega tu albo tam
głośne i niespokojne
rozlane mleko, nie placze
nierozgarniety, czasem nijaki
patrze na siebie, egoista
czuje, to mile i chce wiecej
wieczorem 4? razy, juz nie moge
wstaje, jeszcze 2?, zawsze chce
slysze 'nie', nie mam nic przeciwko
staram sie, to nie moze byc zwyczajne
samo w sobie nie jest.
przeciez nie jestem na prad
czasem znika puls
biore tylko to -co potrzebuje
daje wszystko to -co mam
zapominam - tak najlatwiej
zmazuje, skreślam, ścieram
ona, najlepsza, ciagle powtarzam
i nie potrafie zrozumieć, wiem
ani miejsce, ani czas, ani my
nic nie jest zwykłe.
ja 'kocham'! potrafie -nie klamie

zdycham jako stary skurwiel, co wcale nie mial kazdej, moze nawet starczyla
mu jedna.
zdycham uśmiechniety bo 'cos' po sobie zostawiam_

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: C++ pojemniki (kontenery)


Piotr Ćwiek wrote:
w przykałdzie ktory mam jest

"
zwierzeta * wsk;// deklaracja ze to beidze pojemnik wskaznikow
wsk = new zwierzeta("slon");// przypisanie wskaznikowi adresu nowoutw  
obiektu

"


typedef shared_ptr<zwierzezwierzePtr;
vector<zwierzePtrzoo;

zoo.push_back(zwierzePtr(new pies("Labrador", 3, 4, 5)));
zoo.push_back(zwierzePtr(new pies("Husky", 6, 7, 8)));
zoo.push_back(zwierzePtr(new ptak("Bocian")));
// ...

Ogólnie, żeby zrobić polimorficzny pojemnik w C++, w grę wchodzi
przechowywanie w pojemniku wskaźników do klasy bazowej.

Twoja metoda, żeby robić obiekty lokalnie:

pies Burek("Labrador", 3, 4, 5);

a potem je jakoś magicznie wrzucić do pojemnika, nie zadziała.
Chyba, że chcesz do pojemnika wrzucać *kopie* tych obiektów.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Strona www
CosteC napisal(-a)...


pliz poszukaj w caschu przeglądarki czy nie masz całej :)


Mam ciągle otwartą na jednym panelu ale tylko stronę startową, jakoś się
zniechęciłem do reszty, wklejam co się da :)

" Mam 10 lat i jestem z Koluszek. Koluszki są gdzieś tak pod Łodzią.
Chodzę do szkoły podstawowej nr II.

Moim największym kumplem jest Adam B. Inni koledzy to: Karol P. (inaczej
Karol Ingram), ulubioną koleżanką jest Paulina D.

Moja mama to Magda i czasami potrafi być... Hmmm... Denerwująca...

Nie ważne. Ale tylko czasami... poza tym ujdzie.

Mój tata ma na imię Robert i jest fajny.

Jak się pewnie domyślacie, moje zainteresowania to:

broń i militaria, po prawej stronie kilka jej przykładów. Jeszcze ktoś?
Ach... Tak. Czesława, Bronka Galińska. Jest to mój pies. Labrador. O
niej w Zwierzakowie

Kto jest zainteresowany dobrą książką zapraszam do przeczytania U.ZET.I  
w dziale Moja powieść

Możliwość oglądania mojej twarzy bez ciemnych okularów uzyskasz ---Tu"

"Gazeta zbrojna    

 Beretta 92 FS
92FS zyskał na tej stronie znak zwycięstwa
i od dziś jest znakiem
tej strony
Ulubiona broń: 1 2 3 4"

Więcej nie ma sensu wklejać :)

pzdr
alex

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Koszulki na skórzanych fotelach?


A w ogóle jaki jest sens zakładania pokrowców na fotele o ile ma się ładne
w
oryginale.


W niektórych przypadkach sens jest. Ja osobiście nie mam pokorowców itp, ale
mój brat
kupił żonie nowe auto (siedzonka welurowe ) i od razu założył na tylną
kanapę pokrowiec w podobnym
kolorze, a to dlatego że z tyłu jeździ pies ( labrador jakies 60kg ). Nie
dość że włazi do auta z brudnymi
łapami to jeszcze sobie lubi drapać. W ten sposób jest łatwiej, pokrowiec
można szybko zdjąć uprać,
ew. wyrzucić i kupić nowy, po co niszczyć oryginal.
W poprzednim jej aucie nie zakładała pokrowców - tylna kanapa była cała
postrzębiona i nie do wyczyszczenia.

pozdr.

Jarecki#

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Koszulki na skórzanych fotelach?


kupił żonie nowe auto (siedzonka welurowe ) i od razu założył na tylną
kanapę pokrowiec w podobnym
kolorze, a to dlatego że z tyłu jeździ pies ( labrador jakies 60kg ). Nie


W takim przypadku, to nie miałbym nic przeciwko, gdyby ktoś obił sobie tylne
siedzenia nawet papą....

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Koszulki na skórzanych fotelach?


| A w ogóle jaki jest sens zakładania pokrowców na fotele o ile ma się
ładne
w
| oryginale.

W niektórych przypadkach sens jest. Ja osobiście nie mam pokorowców itp,
ale
mój brat
kupił żonie nowe auto (siedzonka welurowe ) i od razu założył na tylną
kanapę pokrowiec w podobnym
kolorze, a to dlatego że z tyłu jeździ pies ( labrador jakies 60kg ). Nie
dość że włazi do auta z brudnymi
łapami to jeszcze sobie lubi drapać. W ten sposób jest łatwiej, pokrowiec
można szybko zdjąć uprać,
ew. wyrzucić i kupić nowy, po co niszczyć oryginal.
W poprzednim jej aucie nie zakładała pokrowców - tylna kanapa była cała
postrzębiona i nie do wyczyszczenia.


Małe dzieci też dają podobny efekt. Jak dorastają to zaczynają mniej syfić i
wtedy można pokrowce zdjąć. A mimo wszystko pokrowiec łatwiej uprać lub
wymienić. A na skórę cos zakładać to sens widzę tylko latem w dużych upałach
jeśli ktoś jeździ w szortach lub krótkich spódniczkach. Bardzo przykre
uczucie gołą nogą o gorącą skórę.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Symbol Wrocławia: Pies ze srajtaśmą
D. napisał(a):


On 6 Maj, 18:21, Krystian <kyr@wp.plwrote:

| a co ten pies reklamuje ?

http://www.pomozmyrazem.pl/


Fundacja na rzecz Osób Niewidomych Labrador Pies Przewodnik... i co z
tego jak strona jest NIEDOSTĘPNA dla osób niewidomych.

Rozumiem, żeby tak było gdyby nie mieli sponsorów, albo siedziały za tym
osoby nie posiadające pojęcia o czymś takim co się nazywa web
accesibility - ale jak jest to promowane przez Velvet gdzie są ludzie
opdowiedzialni za projekt to imho powinni pomyśleć o każdej sprawie
kompleksowo i chociażby skonsultować ją z ekspertami dziedzinowymi (do
tego ekspert z polibudy nie wystarczy :D [niezalezne czy student czy prof.])
... imho sam Velvet na tej współpracy traci przede wszystkim w oczach
osób NIEWIDOMYCH , a nawet niedowidzących i ich Rodzin, przyjaciół,
znajomych...

pozdr,
p.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Słuchacz w Radiu Maryja: Zabić Palikota
Masz szczęście że przeżyliście - Ty i pies!

To na pewno była faszystowska morderczyni z sekty Rydzyka, która jakimś cudem
zechciała Wam darować życie!

Ale zazwyczaj one w takich sytuacja natychmiast wbijają parasol w gardło...

ola_iza napisała:

> Jednak muszę Wam coś opowiedzieć. W sobotę wieczorem szłam na spacer z psem.
> Miły pies , labrador. Chciał się przywitać z kobietą , owszem, moja wina , że
> bez kagańca. Com usłyszała to moje, zmroziły mnie ostatnie słowa- ojciec Rydzyk
> Was nauczy:(
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Hobby, które łączy Sikorskiego i Piesiewicza
ajr-on napisał:

> w.i.l napisał:
>
> > Czyzby pan Appelbaum wszedł w nałóg?
>
> Ostatni przekaz Platformy - w swoim domu możesz robić co chcesz, ale
> nawet jak złapią Cię za rękę to i tak można liczyć na kolegów z
> partii i kolegów z przeszłości styropianowej.

Z życia III RP wzięte:Podczas nalotu na dyskotekę pies(labrador)psów znalazł w
grupie 15 nastolatków,dwóch pechowców z marychą.O godzinie 6 do 15 domów wpadła
ANTANTA na rewizję i ....../Folwark Zwierzęcy w roku 1984?!
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Duży van do 15 tyś.
Duży van do 15 tyś.
Witam wszystkich. Prosze Was o opinie na temat takich vanów jak:
- Kia Carnival
- Chrysler Voyager
- Ford Galaxy
- Renault Espace
Kwota jaką zamierzam przeznaczyć na zakup to max 15 tyś pln. Wiem że szału nie
ma ale to wszystko co moge przeznaczyć na zakup. Rodzina 4 wysokie osoby +
spory pies Labrador ;-) Obezny form mondeo mk1 kombi jest juz za ciasny na
rodzinne wypady. Trochę zacząłem sie rozglądać na allegro i w sumie można za
takie pieniądze kupić w miare zadbane Kia lub Espace. Zależy mi na opinii
kierowców tych vanów. Silnik bardziej benzyna+gaz. Będę wdzięczny za wszystkie
opinie. Pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Van albo kombi - co wybrac
Van albo kombi - co wybrac
Kochani, poradzcie co wybrać.

Nie czytam czasopism branzowych, pobieznie wiem, co jest w tej chwili na
rynku. Potrzebuje rady od uzytkownikow lub bardziej zorientowanych.

Chce kupic NOWE kombi albo vana.

Ten samochod ma miec:
1. Minimum 5 miejsc
2. Wieeelki bagaznik (pies labrador plus wozek dzieciecy)
3. Silnik diesla
4. Cene 70-90 tys.
5. Daewoo, Fiat i Skoda odpada.

Będę wdzięczny za opinie użytkowników konkretnych marek: na temat
eksploatacji, awaryjności, funkcjonalności, komfortu prowadzenia, etc... Za
wszystkie rady z góry dziękuję.

pzdr Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Van albo kombi - co wybrac

Zobacz jeszcze C5 kombi.Jeżdżę (wbrew głupim opiniom) bez jakichkolwiek
problemów.

> Ten samochod ma miec:
> 1. Minimum 5 miejsc

Ma.

> 2. Wieeelki bagaznik (pies labrador plus wozek dzieciecy)

Ma wieeelki bagażnik,zmieścisz i wózek i psa.Nie wiem jak w innych samochodach,
ale w C5 siatka oddzielająca bagażnik od kabiny jest w standarcie. B. wygodna
otwierana tylna szyba,nie trzeba się męczyć z ciężką klapą. Rekord "wsadu" to
kanapa na 3 osoby. Wlazła bez problemu.Po złożeniu siedzeń oczywiście.

> 3. Silnik diesla
> 4. Cene 70-90 tys.

Z upustami się zmieścisz.

> Będę wdzięczny za opinie użytkowników konkretnych marek: na temat
> eksploatacji, awaryjności, funkcjonalności, komfortu prowadzenia, etc... Za
> wszystkie rady z góry dziękuję.

Co tu dużo mówić-przejedź się to sam zobaczysz co to jest komfort :)
Oczywiście zawieszenie hydropneumatyczne nie nadaje się do szaleństw na
zakrętach,ale też nikt nie mówi,ze jest to samochód wyścigowy.

Jakby co,to pytaj.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: przeznaczenie jest jedno.
Ja uważam, że żadna, nawet najcudowniejsza wróżka nie odmieni
przeznaczenia. Co do życia w samotności - w naszym kręgu kulturowym
kobietę niejako wtłacza się w rolę matki i żony - narzuca się od
dziecka stereotyp, że tylko ślub, partner i co najmniej dwoje dzieci
oraz koniecznie pies - labrador - to gwarancja niezmąconego
szczęścia.
Tak nie jest. I wierzcie mi, lepiej być singlem (ale nie "starą
panną" użalajacą się nad sobą i pełną pretensji do świata, tylko
singielką, świadomą swej wartości kobietą stanu wolnego) niż żoną
niewłaściwego mężczyzny i nie daj Boże do tego jeszcze matką dzieci,
od których oczekuje że nadadzą jej życiu sens. Nic z tego.
Oczywiście cudownie jest mieć dobrego życiowego partnera, ale tak
naprawdę szczęśliwych i harmonijnych związków jest bardzo mało, zaś
ludzi o wiele częściej niż uczucia, łączą - czy raczej wiążą - ze
sobą zobowiązania materialne, przyzwyczajenie, lęk przed
odrzuceniem - ale to nie miłość.
Wolna wola - cóż, można ją wykorzystać w walce z przeznaczeniem lub
posłużyć się nią do jego zaakceptowania. Ile kobiet wyszło za
mąż "na siłę", żeby nie być same, a potem męczyły się w koszmarnym
związku lub rozwodziły po latach udręki, zniszczone psychicznie i
fizycznie. A przecież w ogóle nie musiały pakować się w taki
związek. Wybór należał do nich.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: gres polerowany a fuga
gres polerowany a fuga
Witam
Jestem włąśnie na etapie wykańczania domu i na parterze wymyśliłam
sobie gres polereowany. Paret tworzy jedną prawie w całości otwartą
przesrezń (oczywiście poza WC i spiżarnią) około 80 m2. W części
kuchennej podłoga ma miec kolor czekoladowy, a w pozostałej
pisakowy. Naczytałam się juz trochę o właściwościach
i "plamoodporności" gresu i na razie testuję jedną płytkę którą
dostałam od sprzedawcy. Gres jest od ceramiki Paradyż - kolekcja
ARKESIA i na razie wyszło że bez impregnatu pozostają delikatne
plamy po herbacie jeśli nie starlo się od razu tylko odczekało
jakieś 15 minut widoczne pod kątem. Tutaj już mam małe wątpliwosci,
ale podobno na to pomaga impregnacja - opinie są różne, ale
przeraża mnie fugowanie. Na podłogę jedyna praktyczna fuga to brąz a
ta brudzi niemiłosiernie, dlatego proszę o opinie jak to wygląda w
praktyce czy czeka mnie ewentualnie fugowanie ze szmatką do
ścierania od razu ewentualnych zabrudzeń, co wtedy z koniecznością
schnięcia fugi, czy też po impregnacji fuga podłodze nie zaszkodzi.
Połozenie podłogi bez fugi odpada bo pod całoscią jest ogrzewanie
podłogowe. Proszę też o opinie czy pchac sie w gres od tego
producenta i wogole w gres polerowany - w domu jest oprócz mnie
i męża syn 3 latek i pies labrador. Z góry dziękuje za pomoc Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: uszy psa
uszy psa
Miesiac temu my i pies (labrador) przenieslismy sie z bloku do domu z malym
ogrodkiem. W powietrzu unosi sie kurz (jest sucho), dodatkowo pies caly czas
tarza sie w ziemii, biega itp. Niedawno wyleczylismy mu zapalenie ucha,
ktore zauwazylismy po zdrapanej siersci na uszach (myslelismy ze to jakes
uczulenie lub pasozyt). Po skonczeniu leczenia, po ok tygodni pies nasz
znowu ma podrapane uszy. Co robic, czy nie oznacza to perspektywy
pernamentnego zapalenia uszu? A moze trzeba takie uszy niemal codziennie
czyscic? Czym najlepiej czyscic psu uszy i jak?
Prosze o odpowiedz.
cirrus Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: zalecenie: wątróbka - ale ile?
zalecenie: wątróbka - ale ile?
Witam. Dziekuje za ostatnia podpowiedz. Nadal lecze pieska na babeszje.
Dostalismy leki a dodatkowo mam podawac olej z pestek winogron i gotowaną
wątróbke. Z tych nerwów zapomnialam zapytac ile mam tej watróbki podawac.
Kompletnie nie mam pojecia jakie to maja być ilości. Pies Labrador, 40 kg (w
trakcie odchudzania), dostaje 320-350 g suchego labrador RC.
Bardzo prosze o podpowiedz. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: 2 niewinne zadania...
negra29 napisała:

> pierwsze:
> Dla każdego z poniższych słów dopisz jedno określenie, które pierwsze
> przychodzi Ci na myśl w zwiazku z nim (pierwsze skojarzenie - czasownik,
> rzeczownik, przymiotnik - cokolwiek np. koń - zły, biegnie)
> pies - labrador biszkoptowy
> kot - czarny wieczorem
> szczur - siedzi w klatce
> kawa - słodka zimna
> morze - zapach małży
>
> drugie:
> Uporządkuj nastepujących pięć zwierząt w wymyślonej przez siebie kolejności
> krowa koń
> tygrys tygrys
> owca krowa
> koń świnia
> świnia owca
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: szukam niani - osiedle Polana Żywiecka
szukam niani - osiedle Polana Żywiecka
poszukuję opiekunki dla 3-letniego chłopca - osoby odpowiedzialnej i
godnej zaufania. Praca na pełny etat (od 8:00 do maksymalnie 17:00).
Mieszkamy na Polanie Żywieckiej (okolice ul. Żywieckiej, między
Borkiem Fałęckim i Ruczajem). W domu jest łagodny pies - labrador.
Osoby zainteresowane proszę o kontakt mailowy basia_gn@autograf.pl
lub tel: 0-501-199-565.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: termin porodu 24- 25 września - kto jeszcze? :)
Kochane, ja mam juz jednego takiego "potwora" 7 i pół letniego w domu, plus
pies labrador z psychika wariatki, więc Aniela mi nie straszna:-)Poza tym
kontynuujemy tradycję rodzinną, nadawania imion naszych przodków (w domu jest
już Ignacy).Stąd w głowie siedzi Aniela:-)
Ściskamy mocno, szczególnie brykającą Anielę:-)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Postępy - ranking
Syn ur. 9.02
- raczkuje (ile ma sił w nogach i rękach)
- siada sam z pozycji leżcej, z raczkowania,itp.
- staje przy wszystkim, przy czym może
- robi przysiady
- woła mama, dada, łała, baba
- wie, że pieska trzeba głaskać i go głaszcze
- wie, jak zawołać psa i woła: "Aba" (pies labrador ma na imię Arbor)
- wie, że nie może gdzieś iść lub czegoś dotknąć, kiedy mówię nie i
grożę palcem
- robi "barabara tryk" czyli trykanie czołem
- jest melomanem lubi oglądać i słuchac Grupy MoCarta
- ma dwa zęby na dole i aktualnie idą 4 na górze
- waży ok. 8.700 i trzyma się swojego 10 centyla
Ogólnie uwielbia łachotki, misie i przytulanki z mamą oraz jak mama
albo tata udają różne dziwne dźwięki.
Aktualnie w fazie lęku separacyjnego Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: No i jestem! Coś o mnie;)-------->
Witam!
1.Mam na imię Sylwia
2. Niedawno skończyłam 27 lat
3.Mieszkam w Bydgoszczy
4.Mąż Darek, pies labrador wabi się Bosman
5.Marzenie: zajście w ciążę i urodzenie zdrowego dziecka (Stokrotko! oddałam swój pierwszy skok 3.10.2003 na tandemie z instruktorem, ale chyba też się liczy? zrób wszystko, aby skoczyć, uwierz mi, to jest wspaniałe przeżycie!)
6. Pracuję w firmie ubezpieczeniowej
7. Cele na przyszłość: dobrze przygotować się do ciąży (ćwiczę, zaszczepiłam się przeciwko żółtaczce wszczepiennej, co jeszcze powinnam????), wyrobić dobrą pozycję w pracy, żeby mieć gdzie wrócić i spłacić kredyt
8. Chyba za bardzo się rozpisałam???
Pozdrawiam! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jaki samochód dla wielodzietnych?
Od kilku lat jezdziłam Nissanem Tino, ktory stal sie nastepca Renault Scenica.
W kazdym razie ze swojego doswiadczenia wiem, ze jesli chodzi o pojazd rodzinny
to nie ma jak vany. Miesci sie (WYGODNIE!!) nie tylko 3 dzieci plus Mąż ale i
poł domu oraz pies (Labrador) w gratisie

Natomiast w przypadku Mężowskiego Samochodu (Audi A6) nawet mowy nie ma o jakim
takim komforcie i przyjemnosci z jazdy... No moze tylko przyspieszenia- czasami-
brakuje.

Podsumowując vany, vany i tylko vany

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: dwoje dzieci w kawalerce?
Uleńka dasz radę
Dasz radę będzie to wymagało niesamowitych umiejętności
menadżersko-zarządzających, logistycznych i stoickiego spokoju. kobiety jak
czegoś chcą to potrafią, a jeśli postanowiliście mieć jeszcze jedno dziecko to
nie warto oglądać się na kredyty, lokale i itp. Jeśli jesteście dobrą parą to
wszelkie problemy przezwyciężycie, a warto pamiętać że nigdy nie ma idealnych
warunków ( do tego zegar biologiczny tyka)
Ja dopiero w zeszłym roku przeprowadziłam się trzy pokojowego mieszkania, ale do
tej pory mieszkaliśmy w kawalerce 23m., dwoje dzieci i ja z mężem (oraz jego
deski i firma prowadzona z domu aha i pies labrador).No i żeby sobie ułatwić od
razu zaszłam w ciąże i znowu przydałoby się większe mieszkanie. nigdy nie jest
dość idealnie Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: zaginął pies
zaginął pies
zaginął pies - labrador - wiek 5 lat, kolor - jasny, biszkoptowy.
Mam uzasadnione podejrzenie, że może przebywać w rejonie gminy Stromiec,
najprawdopodobniej w Dobieszynie lub okolicy. Jeśli ktokolwiek zauważył
ostatnio (od 10 stycznia 2007r.) w swoim sąsiedztwie pojawienie się takiego
psa, zna miejsce jego pobytu lub przekaże informacje na ten temat proszę o
kontakt tel. 606-875-438. Po sprawdzeniu wiadomości nagroda. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zaginal jasny labrador i suczka kundelek wilczek!
Zaginal jasny labrador i suczka kundelek wilczek!
Witam,
Prosze o pomoc, zaginely mi 2 psy 25.12.2009 w okolicy Jozefowa kolo
Otwocka.
Jasny biszkopt labrador pies i suczka mieszaniec wilczek sredniej
wielkosci.
Zalaczam link do zdjec psow.

Za pomoc z gory dziekuje, na psa czeka dziecko!
Pozdrawiam serdecznie,(0)604-840-959

www.it-studio.pl/zaginione/MALA.JPG
www.it-studio.pl/zaginione/AEK2.JPG Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: zaginął pies - labrador biszkoptowy
zaginął pies - labrador biszkoptowy
Bardzo proszę wszystkich czytelników forum Józefosławia o pomoc. Dnia 08
stycznia 2007 w godzinach południowych w okolicach ul Wilanowskiej, zaginął
pies - labrador koloru biszkoptowego (sześcioletni). Miał obrożę i kolczatkę.
W uchu tatuaż H 051. Jeżeli ktoś go znalazł lub widział proszę o kontakt.

Dziekuję

tel kontaktowy. 0602 73 33 33 Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: PIES LABRADOR POSZUKIWANY
PIES LABRADOR POSZUKIWANY
W dalszym ciągu poszukuję psa labradora retriver jasny biszkopt miał tatułaż
w uchu H 051.Uciekł z posesji 8.01.07 w okolicy ul.Wilanowskiej w
Józefosławiu.Przetrzymywany przez ochroniarzy do 10.01.07 potem
prawdopodobnie wywieziony.Czekają dzieci.DUZA NAGRODA!tel.0 602 73 33 33 Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Za
Za
Witam,
Prosze o pomoc, zaginely mi 2 psy 25.12.2009 w okolicy Jozefowa kolo
Otwocka.
Jasny biszkopt labrador pies i suczka mieszaniec wilczek sredniej
wielkosci.
Zalaczam link do zdjec psow.

Za pomoc z gory dziekuje, na psa czeka dziecko!
Pozdrawiam serdecznie,(0)604-840-959

www.it-studio.pl/zaginione/MALA.JPG
www.it-studio.pl/zaginione/AEK2.JPG Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: landszafciki i obrazki III
Pies co zobaczyl zaskronca
Airdale terrier konkretnie. Zglupial najpierw z mina "co to". Potem usilowal
powachac. Jak zasyczalo sie poruszylo, to odskoczyl. I zaczal szczekac. Wtedy
przylazl drugi pies (labrador) spojrzal na zaskronca, potem na pieklacego sie
terriera i sapnal. Terrier sie uspokoil i polecial w druga strone, zrobil kolko
i polecial za labradorem. Bylo w tym wrazenie ze ktos tu wyszedl na kompletnego
idiote. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Piekny i sympatyczny psiak:) Foto
Piekny i sympatyczny psiak:) Foto
Czołem

Labrador.... pies z natury mądry, towarzyski, bardzo lubiący małe
dwunożne istoty dzieciakami zwane


Tu macie troche labradorowatych zdjęć:

pies.onet.pl/9,1,1,labrador_retriever,galeria.html
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Labrador pilnie szuka domu - Warszawa
Labrador pilnie szuka domu - Warszawa
przeklejone z: labradory.info/viewtopic.php?p=355738#355738

04.03.2008 do lecznicy weterynaryjnej w W-wie na Targówku trafił pies
labrador(czarny) chory na babeszjozę.. właściciel jak dowiedział się o
kosztach leczenia postanowił psa uśpić.

Podpisał papiery iż zgadza się na eutanazje i po prostu wyszedł. Wetka nie
może na to pozwolić aby uśpić psa i prosi o pomoc.

Lekarze podjęli leczenie labka na tą babeszje ale nie mogą go trzymać w klinice.

Labek poszukuje domu na tymczas a potem na stale.

Sprawa jest pilna gdyż szef kliniki zgodził się na jeden dzień
przetrzymywania psa w klinice.

Co do leczenia podobno przyszły właściciel ma się nie martwic.. sprawa do
dogadania z Wetką.

Jak możecie pomóc proszę o kontakt,

Bożena - 506-925-509 Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Podnoszenie łapy
Podnoszenie łapy
Kiedy pies Labrador powinien zacząć podnosić tylną łapę przy oddawaniu moczu?
Czy trzeba go tego nauczyć, czy jest to instynktowne?
Mój czarny labek skończył ponad tydzień temu osiem miesięcy i wciąż siusia w
kucki. Czy coś z nim jest nie tak, czy jest jeszcze za młody?
A może Labradory przez całe życie tak siusiają, bo podobno psy tej rasy nie
posiadają wrodzonego instynktu ochrony swojego terytorium więc może nie mają
potrzeby znaczenia granic tego terytorium swoim moczem, co właśnie ułatwia
podnoszenie tylnej łapy podczas tej czynności. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: lobek a dziecko
ja mam 2 letniego synka i rocznego labradora.
pies jest z nami juz prawie rok.
i nie jestem w stanie wyobrazić sobie bardziej cierpliwego i wyrozumiałego psa
wobec dziecka niż labrador.
pies jest bardzo przywiązany do synka, a synek do psa.
dzielnie i cierpliwie znosi wszystko: i objawy miłości, a więc przytulania i
kładzenie się na nim, i objawy chwilowej złości, a więc pacnięcie zabawką,
pociagnięcie za ogon czy ugryzienie (tak, tak, zdarzyło sie że synek ugryzł
psa).
od razu wyjasniam,że uczymy synka szacunku i miłości dla psa i tego że nie
można go krzywdzić, ale niestety roczne czy 2letnie dziecko jest
nieprzewidywalne.
Uwielbiam patrzec, jak obaj okazują sobie uczucia i jak są do siebie
przywiązani. I chyba własnie za to uwielbiamy naszego labradorka najbardziej
(choć wiele rzeczy mozna mu zarzucić)- za jego miłośc i oddanie synkowi.
Joanna Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: labrador szuka odpowiedzialnych opiekunów
labrador szuka odpowiedzialnych opiekunów
Pilnie domu szuka 4 letni,śliczny,czarny, rasowy labrador.Pies zachowuje się
,jak rozpieszczony,niewychowany szczeniak.Nie jest agresywny/niestety warczy
przy zblizaniu, w czasie jedzenia/.Jest kompletnie niewychowany,chyba
nadpobudliwy,niewybiegany i powiennien trafić w ręce osoby ,która by go dobrze
poprowadzila.Poza tym, to mily ,wesoly i zdrowy pies,który w mig pojmuje o co
chodzi czlowiekowi.Nie nadaje się dla osób z małymi dziecmi,idealem bylaby
osoba silna, aktywna,znająca sie na psach.Kraków tel:792-10-60-13 Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Labrador - pies -sterylizacja
Labrador - pies -sterylizacja
Takie mam pytanko
Ostatnio pewien "wybitny specjalista od hodowli psów" zwrócił mi uwagę, że
10-miesięczny pies nie ma prawa np: zabierać kapci i uciekać z nimi i nie
oddawać (pies nie warczy ani nic), itp i koniecznie trzeba go wykastrować.
Przyznam się szczerze, że pomysł ten nie za bardzo mi się podoba chociaż z
drugiej strony nie mam najmniejszego zamiaru psa dopuszczać ani teraz ani w
przyszłości. Może ktoś mi powie na czym polega zbawcze działanie sterylizacji,
które według niektórych znafców jest najlepszą metodą wychowawczą.

Pozdrawiam
Krechu Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: potrzebny pies -labrador
potrzebny pies -labrador
zwracam sie z prosba do was drodzy forumowicze o pomoc dla mojej
córeczki jest wczesniakiem po duzych przejsciach poszukujemy
labradorka dla niej zeby pomógł nam w rechabilitacji -mieszkamy w
zielonej górze możemy przyjac psa do adopcji -tak było by dla nas
najlepiej bo mamy juz ogromne koszty leczenia córki jezeli nie to
zapłacimy ale mamy ograniczoone fundusze prosze o
kontakt amelka0@poczta.onet.pl

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Tarnowskie Gory-Znaleziono Labradora!
Tarnowskie Gory-Znaleziono Labradora!
24 sierpnia do schroniska w Tarnowskich Gorach trafil biszkoptowy,okolo 2
letni piekny Labrador.Pies nie ma tatuzu,na chipa bedzie dopiero
sprawdzony.Mial na sobie brazowa obroze.Toleruje koty,jest typowo domowym psem.
Prawdopodobnie komus uciekl bo jest zadbany i czysty.
Jego watek na dogomani
www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=119400 Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: labrador w Chorzowie - Schronisko
labrador w Chorzowie - Schronisko
Piękny duży pies Labrador biszkoptowy znajduje się w chorzowskim schronisku,
czeka na swojego Pana... jeśli się nie znajdzie to na nowy dom.
zdjęcie:
www.ambit.cyberdusk.pl/schronisko/zdjecia/pieski/214.jpg
adres schroniska:
SCHRONISKO DLA BEZDOMNYCH ZWIERZĄT W CHORZOWIE
UL. OPOLSKA 36
41-500 CHORZÓW
www.chorzow.schronisko.com Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: BUNT!!!!
A co powiecie na to ze taki pies (labrador) którego znam je TYLKO
jedzenie typu : wołowinka z gotowanymi na parze warzywami z odrobiną
ryżu lub klusek ??? :) tak tak ! Ten piekny piesek je tylko takie
jedzienie! a jak mu się da ZWYKŁĄ!(royal canic) karmę to kręci nosem
i ci nie zje i moze tak nie jeśc dopuki mu nie dasz swojego
NORMALNEGO posiłku!! to jest dopiero problem bo jak nawet próbowałam
sama ugotowac mu to samo co zwykle jada czyli wołowinka z dodatkami
i zrobiłam tak samo jak właściciel, jak na zawołanie dostał
strasznej biegunki bo mu inaczej mięso zrobiłam czy za krótko
warzywa gotowałam!!! straszne!!! :):) ale za to piesek jest teraz
zdrowy, piękny i strasznieeeeeeee duży!! :P Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Obawy...
niestety nic nie doradzę, a potwierdzę słusznośc Twoich obaw, że może być
różnie.

u mnie ostatnia rodzinna wigilia tudzież spotkania świateczne w składzie liczna
rodzina + 3 psy (pies labrador, suka goldenka, pies kundelek) kończyły się
rotacyjnym zamykaniem psiaków celem ich rozdzielenia, pomimo, że rasy wydawać
by się mogło niekonfliktowe:( Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: pies dla jedenastolatka - zmiany w życiu
A ja bym Ci radziła wyrobić sobie jakieś zdanie na temat już zawężonej grupy ras psów, a w tym nie pomoże Ci forum i opinie ( u mnie jest dobrze, u mnie nie wyszło). To są książki i artykuły, to może być pomoc specjalisty ( oni mają największy ogląd problemów w prowadzeniu ras). Chcesz zeby pies stróżował - skup się na rasach stróżujących i szukaj takiego, aby był zdrowy i stabilny fizyczne. Każdy pies o prawidłowym profilu psychologicznym, bedzie towarzyszem i oddanym przyjacielem twojego syna - jeżeli rzeczywiście potrzebuje akurat psa. Przyjacielem rodziny jest każdy pies. Labrador, to pies z którym najczęściej nie radzją sobie, wcześniej nie znający rasy ludzie lub nie posiadajacy wcześniej takiego psa. To pies o niesamowitych pokładach energii, silny, emocjonalny, chętniy do pracy i potrzebujący niekiedy na prawde ogromnej dawki ruchu oraz uwagi. Jasne, zawsze możen postawić na loterię, może akurat trafi mi się anielski charakter... i sam z siebie bedzie udeałem... może.
Poczytaj o rasach, sprawdz czy nie macie alergii na czworonoga i.t.d.
Dla Ciebie chyba idealnie nadaje sie ten artykuł psy24.pl/art.php?art=2496 Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Rottweilery - jakich błędów nie popełniać ????
Reaiista zostawilby dziecko z labradorem lub goldenem? To ma kiepskie
wyobrazenie o psach.
Labrador - pies silny, spontaniczny, zywy. Nie zdaje sobie sprawy ze swojej
sily, a to juz wystarczy, zeby zrobic krzywde. Wcale nie zebami!
Dla laba skoczyc z radoscia, do polizania, na dwulatka, to sama przyjemnosc!
Albo oprzec sie z impetem lapami o wozek, w ktorym piszczy dziecko, zeby
sprawdzic, co tam sie dzieje.
Dlatego nie sa to psy, z ktorymi dziecko moze byc bezpieczne. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zaginął biszkoptowy labrador
Zaginął biszkoptowy labrador
Dziś - 25 listopada - na terenie Politechniki Warszawskiej, ok. 13.30 zaginął biszkoptowy labrador, pies. Wiek 2 lata, krzywy zgryz - żuchwa cofnięta o ok. 1 cm, na górnym dziąśle ślad po operacji. Pies posiada CHIP z danymi właściciela.

W razie jakichkolwiek informacji, proszę dzwonić pod numer 606788120. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zaginął biszkoptowy labrador
barneej napisał:

> Dziś - 25 listopada - na terenie Politechniki Warszawskiej, ok. 13.30 zaginął b
> iszkoptowy labrador, pies. Wiek 2 lata, krzywy zgryz - żuchwa cofnięta o ok. 1
> cm, na górnym dziąśle ślad po operacji. Pies posiada CHIP z danymi właściciela.
>
> W razie jakichkolwiek informacji, proszę dzwonić pod numer 606788120.

Wabi się Hewi.

Na znalazcę czeka NAGRODA!

tel. 606788120!!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Cud Irlandii i rozum POkraki
...ze na zawsze starta z map,
...ze nie zlozy jej juz w cala
nie pozostal po niej slad...


...dziekuje Ci ze poswiecisz mojemu rozwazaniu chociaz
sekunde...dobra i sekunda.

....a gdybys chcial poglaskac mojego psa...to nie mam nic przeciwko
temu...
Gdy siadam do komputera on uklada sie do moich stop...koniecznie
musi mnie dotykac...pewnie to go przekonuje podswiadomie ze nie jest
sam jest z kims...dotyk i bliskosc czlowieka zapewnia mu
bespieczenstwo.
To duzy pies Labrador...ale jaki madry...!...on wszysko wie...
Wie ze sa wybory w Polsce...pewnie dlatego ze widzi mnie
spedzajacego godziny nad klawiatura....a moze nawet ukradkiem katem
oka czyta fora...jakie przerzucam....ale napewno wszysko wie .
Gdy go o cos pytam podnosi leb i patrzy mi prosto w oczy...ktore
mowia, upewniaja mnie takim niesamowitym spokojem...jak by chcial
powiedziec;...nie martw sie Filip...czymze jest ten polityczny
balonik w jaki dmuchacie - wobec wiecznosci...zlo osiagnie swoj
punkt kulminacyjny i peknie, przeminie jak przemija wszysko co
oderwane od rzeczywistosci...bo rzeczywistosc to cisza...bo
rzeczywistosc to - taniec kolorowych lisci w lekkich podmuchach
cieplego jesiennego powietrza....bo rzeczywistosc to trwanie. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: O wyższości kota nad psem
Mam w domu trzy koty i psa. Nie umiem powiedzieć, które zwierzę jest "lepsze".
Są po prostu inne. Wszystkie dają nam wiele radości. A każdy kot jest inny od
pozostałych, tak jak nasz pies (labrador)jest zupełnie niepodobny do naszego
poprzedniego (wilczura). Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ZAGinełA KOTka po wypadku - okolice AR pomóżcie!
Koty!
Jako zalogowany kolejar po prostu mam prawo zwrócić uwagę redakcji na rzecz
następującą:
Koty nie są zwykłymi tam zwierzakami w rodzaju "pies labrador". Ja rozumiem, że
taki labrador jest kochany i baaardzo drogi, ale to jednak pies... Podobnie z
innymi zwierzami oprócz, oczywiście, kotów. Te są niezwykłe i już! To sama
Redakcja chyba wie?
Więc proszę Szanowną Redakcję, żeby więcej nie poddawała zwykłym regułom
ogłoszeń o kotach. To nie są tak po prostu "zwierzaki". To są Koty!
Jak ktoś z Szanownej Redakcji żąda dodatkowych wyjaśnień na temat powyższej
tezy, to proszę skontaktować się ze mną na priva, albo osobiście z koleżanką
redakcyjną (i priv moją) Agatą S.
I nie szykanować mi tu więcej kotów! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: zginął Labrador !!! Na Muchoborze Małym
zginął Labrador !!! Na Muchoborze Małym
Zginął pies LABRADOR czekoladowy !!!

Dzisiaj ( 25.06.09r ) około godziny 15.00 uciekł z domu na ulicy
Australijskiej pies rasy LABRADOR maści czekoladowej. Piesek ma
rok , jest dość duży ale łagodny . Ma na imię BRUNO.

Bardzo proszę o kontakt gdy ktoś go widział albo znalazł

Justyna 79 11 06 192 lub 507 009 012

Na pieska czekają dzieci ! Dla znalazcy nagroda !!!

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: AMSTAFY
A kto płaci podatki od psów, kundli i rasowych, małych i dużych i co to ma w
ogóle wspólnego z bezpieczeństwem mieszkańców miasta? A jakie masz
doświadczenia z psami rasy Amstaff ze sugerujesz iż tylko amstaff spuszczony ze
smyczy w miejscu publicznym stanowi zagrożenie, a co z innymi dużymi psami?
Takiego psa jak amstaff trzeba wyganiać (taka natura), robię to na łące i tylko
tam, bez kagańca oczywiście! Kilkakrotnie inny pies (labrador, dalmatyńczyk,
owczarek) zaatakował mojego amstaffa a ten nawet nie umiał się obronić, była to
dla niego zupełnie nowa sytuacja. Kiedy zrozumiecie że pies nie jest tak
niebezpieczny jak właściciel i jego metody wychowawcze! Skrzywiony psychicznie
pies jest potencjalnym zagrożeniem dla otoczenia i nie jest ważna rasa lecz
gabaryty psa, amstaff nie należy do dużych lecz do średniech psów. Pozdrawiam
trzeźwo myślących. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czy pies przewodnik musi mieć kaganiec?
To ja czarny labrador pies Ewy.
Ponieważ zostałem wychowany aby pomagac mojej pani, nie umiem szczekac, a tym
bardziej odszczekiwac. Mialem jednak chec zrobic Panu Kierowcy cos co
przwrociloby mu cechy czlowieka wrazliwego, uczynnego, pomocnego.
Szkoda ze nie ma takich szkol dla ludzi gdzie moznaby uczyc ich jak nie byc
wilkiem dla czlowieka.
I jeszcze pytanie do dyrektora MZK. Jaka prawde chcialby pan usłyszec podczas
konfrontacji jaka proponuje pan Ewie. Przeciez ona powiedziala jak bylo a ja
tez bylem przy niej - potwierdzam , ze PAN KIEROWCA gdyby mogl zrzucilby moja
pania ze skaly jak to kiedys czyniono z niepelnosprawnymi.
Brakuje jednak mi wniosku jaki nasuwa sie sam - skoro pani z PZN -instytucji
ktora stworzona jest dla osob niewidomych i pomaganiu im - mowi ze przepisy sa
niejednoznaczne i daja mozliwosci dowolnej interpretacji - to moze nalezaloby
te przepisy tak sformuowac aby jednoznacznie chronily psa przewodnika przed
kagancem.
Tego domagam sie jako pies przewodnik - przyjaciel czlowieka.!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zaginął pies - zgubiono psa - rudy Labrador
Zaginął pies - zgubiono psa - rudy Labrador
31 sierpnia w godzinach rannych w okolicach Kościoła przy Al. Warszawskiej -
Sławinek - zgubiono psa - Labrador. Pies może się przemieszczać w kierunku
Węglina.

Bardzo proszę o kontakt:
Tel. 0-607-822-628 lub 0-601-37-16-24 lub 0-81 7469351.
Nr gg 2414252 Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zaginął pies - zgubiono psa - rudy Labrador
wierka6 napisała:

> 31 sierpnia w godzinach rannych w okolicach Kościoła przy Al. Warszawskiej -
> Sławinek - zgubiono psa - Labrador. Pies może się przemieszczać w kierunku
> Węglina.
>
> Bardzo proszę o kontakt:
> Tel. 0-607-822-628 lub 0-601-37-16-24 lub 0-81 7469351.
> Nr gg 2414252
Dodaję stronę ze zdjęciem psa:
img234.imageshack.us/my.php?image=biszkoptmt6.jpg Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jest mróz! Psy czekają na pomoc!
Jest mróz! Psy czekają na pomoc!
To jest wręcz niewiarygodne ale wystarczy zajrzec na pierwsze lepsze
podwórko i znajdziemy tam psa na metrowym łańuchu bez schronienia.

Dam przykład z własnego podwórka.
Droszków.Dzielnica nowych domów które wybudowali miastowi.
Wydawałoby się,że powinni byc bardziej świadomi niz wiejska
nieedukowana dzicz które nie wie,że pies czuje tak jak człowiek.
A jednak okazuje sie,że miastowi to reprezentanci polskiej dziczy.
Wystarczy zajrzeć na podwórka w Dorszkowie.
Psa kupują tam pod kolor elewacji.
Na ulicy Akacjowej jest LABRADOR!!Pies takiej rasy nie powinien
siedziec w mrozy w kojcu!nie powienien być pozbawiony kontaktu z
człowiekiem.Zmarnuje się w odosobnieniu o ile wcześniej nie
zamarznie!!:(
Ulice dalej jest Husky uwiązany na krótkim sznurku w ciasnym kojcu.
Taki pies powienien dziennie przebiec min.2 km żeby czuć sie dobrze.

Po co ta polska dzicz kupuje psy skoro nic o nich nie wie.
Nie chce poznać potrzeb danej rasy i nie ma czasu dla psa.

Piętnujcie takie zachowania i nie bójcie sie zwracać uwagę dzikim
ludziom jeśli Waszym zdaniem jest cos nie tak.Jak się obrażą i nie
posłuchają dzwońcie na policję,do wójta,do sołtysa do TOZ.
nIE POZWÓLMY ABY WŚRÓD NAS SZERZYŁA SIĘ ZNIeCZULICA I ZWYKŁE HAMSTwo
W STOS.DO ZWIERZĄT!
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pies labrador zaginął
Pies labrador zaginął
Poszukuję psa labradora retriver 5-letni, jasny biszkopt,w uchu tatuaż H 051
Uciekł z posesji 8.01.07 w Józefosławiu k/Warszawy,przetrzymywany przez
ochroniarzy,a 10.01.07 prawdopodobnie wywieziony.Czekają dzieci.Duża
nagroda.tel.0606 875 438 Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: PIES LABRADOR POSZUKIWANY
rubibi napisał:

> Zaginął pies labrador retriver 5-letni jasny biszkoptowy.Uciekł z posesji w
> dn.8.01.07 przetrzymywany do 10.01.07 przez ochroniarzy potem prawdopodobnie
> wywieziony, pies miał w uchu tatuaż H 051 i zaginął w Józefosławiu
> k/Piaseczna.Czekają dzieci.Duża nagroda!tel.0 602 73 33 33
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Biszkoptowy labrador błaka sie po Międzylesiu
Biszkoptowy labrador błaka sie po Międzylesiu
dzis ok.godz.11.30 wyraźnie zagubiony, przyjazny labrador-
pies.Niestety mój samiec nie pozwolił mu do nas podejśc, a po chwili
kiedy próbowałam go odszukac ,zniknął...mam nadzije, że rafiłdo
swojego pana.Prosze o odzew jesli tak się stało. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ZGINĄŁ PIES - BEŻOWY LABRADOR!!!!!
Witam.
Znalazł się beżowy labrador - pies, który mimo że jest tylko zwierzęciem jest
jednocześnie członkiem naszej rodziny. Cieszę się bardzo, że dzięki pomocy
dobrych ludzi wrócił do nas.
Nie była to zasługa forumowiczów, ale mimo to dziękuję wszystkim za utrzymanie
tego wątku "na topie".
To dzięki Wam zdałam sobie sprawę w jak wspaniałej, życzliwej i sympatycznej
społeczności przyszło nam mieszkać. Współczucie a przede wszystkim tolerancja
aż biła z większości postów zamieszczonych w tym wątku - to naprawdę budujące!!!
Jeszcze raz dziękuję, bo z takim podejściem do drugiego człowieka jeszcze nigdy
się nie spotkałam, a teraz wiem jaka powinna być reakcja na kłopoty innych.
Ola Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Błąkający się owczarek niemiecki w Kleosinie
websterrr napisał:

> Witam wszystkich!
>
> Dzisiaj ok. 7:00 przy przystanku w Kleosinie (tym naprzeciwko
> budynków Politechniki) błąkał się dorosły owczarek niemiecki.

Mam nadzieję, że ten pies odnajdzie swojego właściciela. Może się zgubił, może był skradziony, może go ktoś wywiózł daleko od domu i porzucił. Owczarki mają nieprawdopodobny instynkt i nawet duże odległości potrafią przemierzyć odnajdując drogę do domu.
Może ktoś go przygarnie?

Zima to bardzo trudny czas dla porzuconych zwierząt – ofiar ludzkiej bezmyślności i okrucieństwa.
Ilekroć ktoś z moich znajomych mówi, że chciałby sobie szczeniaka sprawić mówię, żeby sobie najpierw kupił smycz i z tą smyczą chodził każdego dnia na spacery, także wtedy gdy pada deszcz, jest zimno, także wtedy gdy nie ma ochoty ani czasu. Jeśli pozytywnie przejdziesz ten test można przejśc do kolejnego etapu: popatrz na swój wypieszczony ogród i wykop kilka dziur, zniszcz kilka roślin, potem wybierz ulubione buty żony i je zniszcz, acha... po każdym spacerze nie zapomnij rozdeptać na podłodze, najlepiej w salonie ok. ½ litra wody, bo przynajmniej tyle przynosi w samym ogonie tak popularny ostatnio rodzinny pieslabrador, czy właśnie owczarek niemiecki.

Ale jeśli nie przeszkadzają ci takie drobiazgi... mądry, dobrze wychowany pies jest wspaniałym towarzyszem i przyjacielem. Taki przygarnięty na przystanku autobusowym może najbardziej.

Trzymaj się psiaku. Moze los się do ciebie uśmiechnie.


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: do debila, który puścił luzem psa/psy
do debila, który puścił luzem psa/psy
niestety inne słowa sie nie nasuwają. wczoraj w wieczornych godzinach ok 21
po ARMII KRAJOWEJ, biegały dwa psy. chart oraz młody labrador. psy cudem
uniknęły rozjechania przez pedzące samochody oraz spowodowania poważnego
wypadku.
udało się je odciagnąć do dzielnicy domków (pomiędzy kartuską a armii
krajowej). po telefonie na straż miejską pieski zapwene pojechały do
schroniska (mam taka nadzieję).
może jednak znajdzie się kretyn-właściciel któregoś z tych psów.
chart był biały w beżowe łatwy (najprawdopodbniej suczka), labrador (pies)
miał około 8-9 mcy, był beżo z krótką sierścią.
mam nadzieję że właściciele tych psów sie znajdą i że w przyszłosci będą ich
lepiej pilnować.
pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Przelot z kotem-ile za bilet?
nie wiem jak to z kotem
ja sprawdzałem cenę dla psa w LOT i wyszło około 5500 pln dla laba - klatka,bilet transporter, obsługa

do tego badania jakieś 350 plus bilet dla mnie okolo 900
pies labrador koszt około 6700 pln i tylko lot lata do irlandii

znalazłem inne rozwiązanie pojadę na ślub brata i zabiorę psa samochodem do irlandii a po.... lot niech mnie w d.... pocałuje Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Przelot z kotem-ile za bilet?
michust napisał:

> nie wiem jak to z kotem
> ja sprawdzałem cenę dla psa w LOT i wyszło około 5500 pln dla laba - klatka,bil
> et transporter, obsługa
>
> do tego badania jakieś 350 plus bilet dla mnie okolo 900
> pies labrador koszt około 6700 pln i tylko lot lata do irlandii
>
> znalazłem inne rozwiązanie pojadę na ślub brata i zabiorę psa samochodem do irl
> andii a po.... lot niech mnie w d.... pocałuje

Dołączam swój tyłek do kompletu. Zdecydowanie taniej psa zabrać samochodem, wiem że akcpetowana przez Defrę trasa do UK wiedzie przez Eurotunnel, gdzie przewóz psa kosztuje 50 Euro ekstra. Poza tym jak się orientuję, to maksymalna waga psa w samolocie wynosi 40 kg, ale nie jestem tego na 100% pewien.

A tak BTW, gdzie robiłeś badanie krwi?? Na liście KE figuruje tylko PIWET z Puław, ale wiem, że w Szczecinie jest klinika któa robi badanie 100 PLN taniej i - chociaż nie ma ich na liście KE - to twierdzą, że mają odpowiednie uprawnienia.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: zaginął pies labrador
zaginął pies labrador

Poszukuję psa labradora retriver 5-letni jasny biszkopt,tatułaż
w uchu H 051.Uciekł z posesji 8.01.07 przetrzymywany przez ochroniarzy,a
10.01.07prawdopodobnie wywieziony w kierunku Radomia.Duża nagroda czekają
zrozpaczone dzieci.Pies zaginął w Józefosławiu k/Warszawy tel.0
602733333 Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: czy mozna ufac alkoholikowi?
A ja uczłowieczam. I stosuję się do zasady, że mój pies (labrador),
potrzebuje codziennej adoracji. Zabieram go "w gości", jeśli warunki
na to pozwalają.
Zidioceniem gatunku homo sapiens jest przekonanie, że inne stworzenia
nie mają uczuć. Nie twierdzę, że są to uczucia "wyższe".
O Petrarce mój pies nie ma zielonego pojęcie... Ja zresztą też... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: LABRADOR szuka dobrego domku!
LABRADOR szuka dobrego domku!
Dowiedziałam się przypadkiem, że jacyś ludzie są bliscy decyzji uśpienia
dwuletniego, zdrowego Labradora ponieważ gryzie im meble. Sama niestety nie
mogę go zabrać i szukam kogoś kto może zechciałby takiego pieska.
Oto informacje jakie udało mi się uzyskać od znajomej tych państwa:

Czarny labrador (pies), dwulatek, bez rodowodu. Bardzo ładny, z piękną
lśniącą sierścią i wyjątkowo odporny na choroby.
Ma wszystkie wymagane szczepienia odnotowane w książeczce zdrowia.
Następne - cykliczne - szczepienie przeciw wściekliźnie powinno być zrobione
w
lipcu.
Pies jest bardzo żywiołowy, nie powinien zostawać sam w domu.
Psi psycholog twierdzi, że zmiana otoczenia i właściciela może wpłynąć na
zmianę zachowania. W przeciwnym razie trzeba będzie go uśpić.

Jutro będą dostępne zdjęcia psiaka.

W sprawie adopcji psa lub dokładniejszych informacji proszę kontaktować się
z Panią Agatą Klonowską (Agata.Klonowska@pwp.pl')

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jak śpią Wasze psy?
mój pies labrador ma swoje łózko (składany fotel) i najczęściej na nim śpi.
Zazwyczaj zwija się w kłębek lub rogalik. Jeśli zaśnie mocno zdarza mu się
wiercić na nim i kończy sen na wyłożony na plecach. Głowa mu wtedy zwisa z
fotela. Czasem zsuwa się z niego na śpiąco i powolnym zsuwem ląduje na dywanie.
W ciągu dnia śpi zazwyczaj w pomieszczeniu w którym przebywają domownicy. Na
łózko może wchodzić tylko jak pościelony jest na pościeli koc. Dodatkowo jak
mocno śpi zdarza mu się wydawać z z siebie rózne odgłosy: ssapie, stęka, prycha,
poszczekuje itp. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: kastracja
przed kastracją wszycy starali mnie się odwieźć od tego pomysłu...
bo stanie się leniwym obżartuchem...
i owszem znam 2 takie przykałdy,ale to tylko i wyłacznie wina ludzi,którzy źle
żywią i nie zapewniają porządnej porcji ruchu
mój pies-labrador jest też kastratem i nic a nic nie stracił na tym:dalej biega
jak szalony bawi się z innymi psami,jego kolega wilkowaty jest wręcz chudy,a już
minęło 4 lata od kastracji,a ma nadal niespożytą energię
inny przykład z własnego podwórka:labrador po kastracji zatuczony teraz schudł
znacznie i odzyskał wigor i chęć do zabawy
ale są psy które po prostu mają fajtłapowaty charakter i takich bym nie
kastrowała(też ze znajomych psów),bo rzeczywiście stało się tylko gorzej
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jakie zwierzę wybrać dla kilkulatka?
rany boskie, biedna świnka
świnka dla parolatka - a w życiu
to samo oczywiście dotyczy akwarium jako mieszkania dla świnki

zgadzam się z osobą, która poleca szczurka - fantastyczne zwierzaki, bardzo
kontaktowe i inteligentne
ale oczywiście też nie dla dziecka w wieku przedszkolnym

jedyne zwierzę, jakie znam, które jest w stanie wytrzymać z kilkuletnim
dzieckiem, to duży łagodny pies: labrador, golden retriever

no i oczywiście zgadzam się ze wszystkimi, którzy mówią, że zwierzaka kupuje
się do domu, a nie dla słodkiego maleństwa (kretyński pomysł)

i jeszcze: jedna osoba narzeka na zniszczenia "pięknych dywanów i drogich
kanap" a jednocześnie na "konieczność neutralizacji zapachów
hmmm... to te piękne dywany i drogie kanapy w kawalerce...? bo chyba tylko w
kawalerce zapach zwierzaka może być tak intensywny, że da się wyczuć (pod
warunkiem oczywiście, że właściciel rzeczonych dywanów i kanap jest taką
fleją, że nawet nie sprząta)
ech jak ja lubię takie argumenty przeciwko zwierzętom... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Wielka lista eRodziców !!!
Czesc Agnieszka! Dzisiaj zobaczylam Twoja wiadomosc i az zamarlam. Nareszcie ktos z Kanady. Mam na imie Ania i prawie 3 miesiace temu urodzilam slicznego chlopczyka- Adasia. W tej chwili smacznie spi, takze moge troche pobuszowac na internecie. Jestem od 7 lat mezatka, moj maz i Dziubek to cale moje zycie. No i jeszcze jest pies- Labrador, ktory do tej pory spelnial role coreczki. Mieszkam w Mississauga, ale juz niedlugo. Napisz, jestem ciekawa, czy dostalas moja wiadomosc? Ania i Dziubek Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: do właścicielek psów i nie tylko- rasa psa
Labrador
Zdecydowanie polecam labradora.
Gdy urodziłam córkę mój pies (labrador) miał już 10 lat, troszkę się obawiałam jak pies zareaguje na małe dziecko ale niepotrzebnie
Nieodstępował córy na krok, spał bod jej łóżeczkiem. Córa robiłą z nim co chciała: ciągła za uszy,ogon, siadała na nim ( jak to mały bąbel) a nasza psinka dzielnie to wszystko znosiła...
Łagodna, cierpliwa, spokojna rasa!!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: dziecko i pies!!
My mamy dwa duze psy: labrador pies i owczarek pikardyjski suka. Psy nie były
zainteresowane wąchaniem ubranek Małego przyniesionymi ze szpitala, a kiedy
zjechaliśmy już do domu to wogóle na początku niezauważyły Małego, witały
głównie mnie. Dopiero jak zaczął cicho popłakiwać to sie zainteresowały,
podchodziły i wąchały. Na początku się mocno bałam jak to będzie ale na
szczęście okazało się ze wszystko idzie dobrze. Mały ma już 6 i pół miesiąca,
strasznie sie cieszy jak pies podchodzi i chce go dotykać. Suka podejdzie,
wąchnie, liźnie i idzie na swoje miejsce leżeć, natomiast pies jest zakochany w
Małym do bólu, kombinuje jak by go tu polizać po nóżkach, rączkach i czym
popadnie, dlatego bardzo pilnuję sytuacji, nigdy nie zostawiam Małego samego w
pokoju gdzie może wejść pies, zamykam drzwi albo biorę go ze sobą. Psy są
nastawione do Małego pokojowo ale przecież to tylko zwierzęta więc pilnować i
jeszcze raz pilnować, ale nie odganiać i nie karcić bo wtedy zwierz sie pewnie
wkurzy i zmieni nastawienie do dziecka. Pozdrawiam! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Putin przewodniczącym WNP
Jestem pewny, ze zelowka Putinskiego butu pekniejsza, a jego pies labrador
madrzejszy, niz ten potwior Ruslan... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Słuchacz w Radiu Maryja: Zabić Palikota
Jednak muszę Wam coś opowiedzieć. W sobotę wieczorem szłam na spacer z psem.
Miły pies , labrador. Chciał się przywitać z kobietą , owszem, moja wina , że
bez kagańca. Com usłyszała to moje, zmroziły mnie ostatnie słowa- ojciec Rydzyk
Was nauczy:(
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Polacy pochlastani nożami przez murzynów wLondynie
Skin pracuje jako obstawa psa rasy labrador,Pies jest po szkole.Skin ochrania
uczonego. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Sąd nad psem. Sara i kara
Amstaff versus jamnik...
Won z amstaffami i innymi potworkami z naszych ulic, parkow, wybiegow itd. I
koniec wygadywanai glupot, jakie te psy sa z natury sympatyczne, tylko
wlasciciele nieodpowiedzialni. Problem podstawowy jest taki, ze psy te moze i
sa mniej agresywne od jamnikow, ale jezeli jamnik zaatakuje mnie czy tez mojego
psa (lagodnej rasy) to ja lub moj pies damy sobie rade. Natomiast z takim
potworkiem juz nie. Doswiadczyl tego moj pies labrador na wlasnej skorze.
Zaatakowala go na wybiegu suka amstafka. Przegryzla mu jezyk. Labrador to
jednak duzy pies, wiec jakos sie obronil i dal jej odpor. No coz, stracil
troche krwi... Strach pomyslec, gdyby ten pies zaatakowal psa innej rasy lub
czlowieka. Gdy wlasciciel wszedl z tym potworkiem na wybieg, zapewnial, ze to
spokojny pies, bioracy udzial w wystawach, no po prostu aniolek. Wielokrotnie
na wybiegu moj pies bral udzial w psich klotniach - to normalne, ale nigdy nie
doszlo do przelania krwi. U ras lagodnych (ktore tez potrafia byc grozne!) nie
dochodzi do powaznych w skutkach starc. Konczy sie zazwyczaj na tym ze psy
poujadaja na siebie, co najwyzej jeden z nich straci troche siersci. One nie
zapalaja sie do walki. Szkoda, ze w naszym kraju tak popularne sa Amstaffy,
PitBulle, Rotweilery itd. Czasami rozmawiam z ich wlascicielami i jestem
przerazony, tym jacy sa dumni, ze ich pies "nie peka", "ze jak zlapal tamta
suke, to az wiory lecialy" itd. No i smiesza mnie te zapewnienia - rzekomo tych
odpowiedzialnych - ze "on jest spokojny", "przyjaciel dzieci"... "tylko gdy
jakis inny pies zacznie, to wtedy..." - no wlasnie i tutaj jest pies
pogrzebany. Ja nie ufam, mojemu - podobno z natury lagodnemu - labradorowi, a
co dopiero takiemu potworkowi, przedstawicielowi rasy, ktora zostala
wychodowana do walki. Nalezy zakazac posiadania szczeniakow tych ras. Ich
populacja musi po prostu zniknac z powierzchni Ziemi, a przynajmniej z terenu
RP. Natomiast na wlascicieli doroslych osobnikow nakladac szereg zobowiazan i
je kategorycznie egzekwowac. Pozdrawiam. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Po co się buntować
Po co się buntować
bunt zawsze istnial istnieje i bedzie istniec!
w roznych czasach polega zawsze na tym samym - przeciwstawianie sie
temu co zostalo uznane przez tzw. ogol za jedynie sluszne, prawdziwe
dobre, prawe i moralne. bunt to dostrzeganie niesprawiedliwosci,
nierownosci , to nieakceptowanie modelu zycia , ktory nam sie od
najmlodszych lat wpaja jako jedyna odpowienia dla nas droga.
przeciez, to przeciwko czemu buntowali sie w 68 roku i prawie 40 lat
pozniej - anty czy alterglobalisci jak kto woli to dokladnie to
samo - niechec do ptariarchalnego (zeby wspomniec, ze 2 fala
feminizmu narodzila sie wlasnie w latach 60), konserwatywnego zycia -
ladny dom, rodzina, wczasy nad morzem i pies labrador - w jednym z
moich ulubionych filmow - trainspotting - glowny bohater w koncowej
scenei podsumowuje ironicznie cale mieszcanskei zycie i jego
wartosci. to sprzeciw przeciwko tzw. tradycji, pprzeciw konsumpcji,
merkantylizmowi,no i , ze tak powiem z grubej rury;)) przeciwko
systemowi. czasy sie zmieniaja , ale idealy zawsze te same!!
wolnosc , rownosc i braterstwo, juz od rewolucji farncuskiej:))
brzmi gornolotnie, ale wciaz tak samo pieknie! oczywiste, ze duza
czesc buntownikow powoli, w miare uplywu lat przechodzi na ta druga
strone i po 20 latach zaczyna glosowac na konserwatystow i marzy o
wiekszym domu i lepszym laptope za 15 tysiecy, ale co jest budujace,
czesc z nich sie nie zmienia, a zawsze przychodza nowi, ktorzy nie
chca dac sie upupic, wykastrowac i zyc jak w matriksie. bunt poza
tym jest bardzo tworczy - muzyka, nowoczesne formy sztuki etc.
wiec moi drodzy prawdziwym buntownikiem jest sei cale zycie!! i nie
ma co sie dac przekupic i zaprzedac, tlumaczac pokretnie, ze tak
trzeba, ze w koncu trzeba wydoroslec..nie dajmy sie systemowi!!:)
z anrchistycznym pozdrowieniem
sheep2
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Van albo kombi - co wybrac
Gość portalu: Laikzupelny napisał(a):

> Kochani, poradzcie co wybrać.
Witam
Wbrew pozorom wybór nie jest do końca taki łatwy.Sam zastanawiam sie nad
podobnym zakupem (te same kryteria tzn disel oraz miejsce dla psa)tylko inny
przedział cenowy ale
Mając do dyspozycji sumę o której mówisz, nie brałbym pod uwagę minivanów
(vany niestety są o wiele drozsze) ale duże kobi:
Moje typy to:
307 SW (albo niekoniecznie SW -wystarczy kombi) w przypadku SW dopłacasz nie
małą sumę pieniędzy za szklany dach (fajny bajer)oraz trzy odrebne fotele
zamiast tylnej kanapy.Czy jest to lepsze rozwiazanie? Dla dzieciaków z
pewnoscią tak, poza tym istenieje mozliwość osobnej regulacji/przesówania
kazdego fotela.Jednak osobiscie uważam, ze kanapa lepiej się sprawdza w
przypadku przewozu 2 dorosłych osób z tyłu.
Miałem okazję przejechać kilkaset km tym autem i jedyną rzeczą do której mozna
się przyczepić to bardzo przecietna dynamika silnika.Pocieszajace jest
naprawde niskie zuzycie paliwa oraz wzgledna cisza.
Pozostałymi autami nie maiłem okazji jeździć, ale gdybym dysponowała
odpowiednim portfelem w ciemno kupiłbym Avensis kombi- w tym przypadku relacja
ceny do wyposazenia i jakości jest na najlepszym poziomie.

> Ten samochod ma miec:
> 1. Minimum 5 miejsc
> 2. Wieeelki bagaznik (pies labrador plus wozek dzieciecy)
> 3. Silnik diesla
> 4. Cene 70-90 tys.
> 5. Daewoo, Fiat i Skoda odpada.

Twoje załozenia wg mnie spełnia jeszcze doskonale Mondeo.
Osobiscie jednak skłaniałbym się ku Toyocie.
Pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Dom po japońsku
tylko dworek polski
taaa jasne zimny odpychajacy taaa jedynie dworek polski z bialymi kolumienkami,
z krasnalem w ogrodku plus koniecznie na zielonym rownym trawniczku labrador
pies szczesliwej rodzinki a w tv taniec z "gwiazdami" :) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: zrogowacenia na łapach psa
Mój pies (labrador) też ma to na jednym łokciu. Nic sie z tym nie
dzieje, poza tym, ze sie powieksza. Pies ma 3 lata a "to cos" jest
dosyc duze. Niczym nie smaruje, weterynarz powiedział ze to od
ciężaru, który "łapy musza nosic". Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ile miesiecznie wydajecie na jedzenie?
2 osoby+ dziecko (szkolne 3 klasa podsatwowa)+pies labrador= ok 2000
na miesiąc samo jedzenie i drobne wydatki szkolne. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zdziwienie pani M.
bezrobotny55 napisał:


>Ostatni mój pies...

Labrador znajomego na komendę 'Co robią dziewczynki w Paryżu' kładzie się na
grzebiecie i macha łapami...

[co to wspólnego z komunikacja nie bardzo wiadomo] Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Wątek powitalny. Wpisujcie się na listę WDPD :)
Lat 29, roczna córka Lilia, maz, pies labrador. Bałagan, nie mylić z
syfem. I to głównie moj bałagan. Za małe mieszkanie, a mam mini
biuro w domu Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zwierzeta w domu.

Pies labrador biszkoptowy, 1,5 roku. Piękny, miły i radosny. I wraz z nim
skończyła się era mojego pedantyzmu... Już się nie da, po prostu Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: szukam opiekunki na krowodrzy od 1 pazdziernika !!
szukam opiekunki na krowodrzy od 1 pazdziernika !!
szukam niani dla 10 miesięcznego chłopca, osoby poważnej, z referencjami, blok
4pietro, pies labrador. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Skąd jesteśmy? Ile mamy lat....
Magda, 32 lata, teraz Köln, wkrotce spowrotem Gdansk.

coreczki - lat: w sygaturce, maz i pies labrador czekoladowy, nasz straznik
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Imię dla psa ? Konkurs !!!
Może mieć dwa imiona > od chrztu i od coś tam, coś tam >
Pies Labrador.

:p
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Imię dla psa ? Konkurs !!!
On ma juz imię, a nawet dwa: PIES LABRADOR!
Nagroda należy się Remezowi2 i mnie, czy Pani Gat słyszy? ;)

ps. kotka mojej Ciotki od początku świata nosi zawsze to samo imię Puszkin,
pisane: Pushkin.

:p
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czekoladowy labrador
Czekoladowy labrador
pies, blaka sie po wilanowskiej, uroczej, julianowskiej. Moze tam
mieszka ;) ale sprawial wrazenie jakby szukal wlasciciela.
Niestety - byl bez obrozy i identyfikatora.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pies labrador błąka sie dzisiaj po Józefosławiu
Pies labrador błąka sie dzisiaj po Józefosławiu
W okolicach Wilanowskiej, Kwadratowej cały dzisiejszy dzień błąka się
labrador. Ma czerwoną obróżkę z materiału we wzory.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: poradźcie coś :(((
Jakiej rasy jest ten pies?
Labrador przypadkiem? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ile powinien wazyc labrador?
ale przyznam ze waga wsrod roznych psow tej rasy waha sie i to znaczaco. Ja sama zlapalam sie za glowe jak w kalendarzu z niby specjalistycznej gazety o psach wyczytalam ze pies Labrador wazy ok 31 kilogramow.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Labrador szuka suni :)
Labrador szuka suni :)
Piękny biszkoptowy pies labrador ( rodowód ) szuka suni z którą mógłby
zaszaleć ;) cena do uzgodnienia !! info . GG 3098985 Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Stilon z Rakowem
Ziomal, a jak wyglada Geniusz?
Pies labrador, to wiemy, a jego pan?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czy baza Ryanaira powstanie jednak w Krakowie?
pies w służbie celnej w Balicach
polecam GW przyjrzenie sie w jaki sposob
Służba Celna traktuje przylatujących (obcokrajowców) do Balic.
Po wyjsciu z (zatloczonego) autobusu w drzwiach wita
bialy pies (labrador?) oraz jego rosly opiekun ze Służby Celnej.
Pies jest oczywiście bez kagańca i smyczy - podbiega do kolejnych
osob bez zadnego dozoru ze strony celnika. Nawet do malych dzieci.
Scena z sobotniego porannego przylotu z Dortmundu - pies
wyczuwa "cos" u ok. 15-letniego chlopca (chyba niemca), a wiec
pan celnik dziarskim krokiem podchodzi i bez slowa tlumaczenia
(nie mowiac juz o przedstawieniu sie) zada paszport od chlopaka.
Chlopak na szczescie byl z ojcem. Celnik kaze przejsc przez kontrole
paszportowa poza kolejnosci - w miedzyczasie rzuca "w ciemno" psu
na hale odbioru bagazu pilke-zabawke. Po wejsciu na hale celnik
zastaja jakas pania glaszczaca potulnego pieska - pan celnik
dzielnie rzuca sie na odsiecz psu i nieprzebierajac w slowach
beszta bogu ducha winna pania (kobieta byla tak zszokowana "napascia"
celnika, ze nie wyjaknela prawie slowa z siebie). Nastepnie
pan celnik "zabiera" chlopaka i ojca do swojego pomieszczenia
(ciagle bez slowa wyjasnien dla nich jak i pozostalej matki chlopaka).
Po kilku minutach pan celnik wraca - sam. Chlopak z ojcem wychodza
dopiero 2 minuty pozniej - wychodzi na to, ze pan celnik przeszukal
i zostawil ich samych sobie. Teraz pan celnik znowu wkracza do akcji.
Bez obaw skacze na jadaca tasme miedzy walizki wraz ze swoim psem - dobre
obyczaje i kulture ma w nosie - w koncu jego celem (za wszelka cene?)
jest znalezienie narkotykow. Pies po raz kolejny chaotycznie biega
i obwachuje (czesto naskakujac lapami) przestraszonych ludzi.
Pewnie mysla - "Taki terroryzm w Krakowie czy jak? Eee, pewnie
to dlatego, ze to Azja" :((
mam nadzieje, ze przynajmniej po zbudowaniu terminala Schengen bedzie
to bardziej ludzko wygladac... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Poznajmy się lepiej... :]
1. Anka
2. Bliźniak 76
3. Córcia - Karinka - 5 lat
4. od 12 lat - Dziekanów Leśny
5. Pies (labrador), krety w ogrodzie, osy na strychu

pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Podrzucenia śmieci
Myślę, że to zbyteczne. Nowa czarna Hondy Accord kombi WE 1... jest tylko jedna
w Radomiu. Facet w średnim wieku z małżonką z tyłu pies labrador. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: szukam domku
szukam domku
Szukam domku nad jeziorem w spokojnej okolicy na kilka dni od 21go czerwca
2009-2os.+pies(labrador) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pies Labrador błąka się po Józefosławiu
Pies Labrador błąka się po Józefosławiu
W okolicach Wilanowskiej, kwadratowej cały dzisiejszy dzień błąka sie
labrador. Ma czerwoną obróżkę z materiału we wzory. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jakies fajne IMIE dla LABRADORKA - SUCZKI?
Jakies fajne IMIE dla LABRADORKA - SUCZKI?
Pomocy! Mial byc labrador - pies a bedzie suczka (kolor biszkoptowy,
kremowy)... Mialam imie dla psa, ale nie mam pomyslu na imie dla suczki :(((
Moze ktos z Was ma jakis fajny pomysl? Pozdrawiam! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zwierzęce stereotypy
Nie wiem, jak to jest z tym zoltym serem, ale moj pies labrador go uwielbia i
ma doskonale wyniki w poszukiwaniu schowanych rzeczy. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: pies
Polecam lekture:
www.dogs.gd.pl/kliker/sprawozdania/pies_dziecko.html
Czy to moze labrador?
Pies MUSI znac przynajmniej jedna komende, a solidnie. Dla mnie podstawa
jest "lezec", ktore moje psy wykonuja bez wzgledu na okolicznosci.
Twojego psa koniecznie nauczylabym tez schodzenia z lozka na komende.
Jesli chcesz go oduczyc spania z Wami - co polecam, zwlaszcza jesli chcecie
spac z dzieckiem (klaki) - zainstalujcie w pokoju klatke i stopniowo
przyzwyczajcie spac tam.
Zaopatrzcie sie w duza ilosc barierek i separujcie dziecko od psa kiedy nie
mozecie brac udzialu w ich kontaktach.

Moj najmlodszy pies jest straszliwie niedelikatny, ale dziecko (7 mies) poki co
traktuje jak jajko. Nauczyl sie sprawdzac czy lezy na lozku zanim na nie
wskoczy, nauczyl sie nie leciec do dziecka z jezorem, nie klapac machajacej mu
przed nosem lapki, itd. Uczylam go tego jak najmniejsza iloscia zakazow,
natomiast bezustannym chwalenim kiedy cos robi dobrze. Czyli kiedy jest w
poblizu dziecka (ale nie ZBYT blisko) bezustannie go chwale. Bardzo go chwale
kiedy od dziecka odchodzi, kiedy widze, ze powstrzymal sie od polizania, itd.
Interesujace jest to, ze na nas zdarza mu sie skoczyc przy powitaniu (zwlaszcza
na meza), natomiast nigdy na nas nie skoczyl kiedy mamy na rekach dziecko.

Generalnie chcesz byc przy psie jak najbardziej pozytywna, bo o wyrobienie
negatywnych skojarzen z dzieckiem bardzo latwo.

U mnie pierwsze 3 tygodnie byly troche ciezkie, trzeba bylo bardzo na nie
uwazac (mam w sumie 3 psy), ale po trzech tgodniach wszystko sie uspokoilo.
DAlej oczywisice uwazam, ale nabieram troche wiecej zaufania do tego
najmlodszego, ze jakostam potrafi sie opanowac przy corce.

Przepisy jak co psa nauczyc mozesz znalezc tutaj:
www.dogs.gd.pl/kliker/praktyka.html
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Lista obecności
Sama odkąd się mały urodził czyli 2,5 roku, samodzielna mam nadzieję niedługo.
Na stanie pies labrador, mieszkamy w Warszawie
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: parcie na "parkę"
bo wszyscy by chcieli, żeby było jak w reklamie margaryny albo zupy
z torebki:
mama, tata, dwoje dzieci - parka właśnie, i pies labrador
idealna rodzinka

nie przejmuj się takim gadaniem i jak dziewczyny dobrze radzą olej to
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Styczniowe Pciechy 2005 cd.
środa :)
Witam
Moniko super, że Pat już zdrowszy, oby pogoda dopisała do spacerków,
u nas mokro więc spacerki odpadają, chyba, że bieganie po kałużach,
ale bardzo boję się chorób więc i z tego nic nie będzie.

Zyrafko super zdjęcia, Łukaszek taki słodziutkia Ola jaka dorosła.
Fajne to zdjęcie z przedszkola, ciekawe czy u nas można robić
zdjęcia?
Ola ma piękne włosy, takie gęste i błyszczące widać, że po mamusi.
Kaśkowe ładne bo kręcone, ale w ostatecznym rozrachunku bardzo
cienkie.
Co do tego kredytu to w pełni popieram waszą decyzję, o wiele
bardziej wolałabym spłacać kredyt niż płacić za wynajmowanie
kolejnych mieszkań.A tak za jakiś czas skończycie płacić raty
kredytu i będziecie na swoim tak na 100%.
U nas to wygląda trochę inaczej bo mieszkanie mamy tylko jest
kwestia decyzji zamiana na większe czy zakup działki i budowa domu.
Wiadomo to dugie rozwiązanie jest bardziej kłopotliwe i pociągnie za
sobą znacznie większe koszty, ale ten własny ogródek, o którym
wcześniej pisała Echoo.
Ja już w wyobraźni widzę jak sobie siedzimy przed domkiem pijemy
herbatkę, obok leży pies (labrador, albo bernardyn), a dziewczynki
bawią się w piaskownicy. Ewentualnie robimy sobie grilla ze
znajomymi. Dzieci mogą się swobodnie wybiegać na własnym podwórku, a
my nie musimy za nimi chodzić krok w krok.
Ojej ale się rozmarzyłam.
No i powrót do rzeczywistości.

Madziaro mam nadzieję, że tym razem zdjęcia Kaśkowe i Majkowe
dotarły.

Kasia od początku tego tygodnia chodzi do przedszkola z tatusiem na
07:00 rano i wcale jej to nie przeszkadza, z rana jak pytamy z kim
idzie do przedszkola to mówi, że z tatusiem.
wczoraj poszłyśmy po nią z Mają o 14:30 to wszystkie dzieci kończyły
podwieczorek, a Kasia spała sama na środku sali i nikomu nie udało
się jej obudzić, nawet ja kilkakrotnie próbowałam, ale nic z tego no
i czekałyśmy z Mają aż się Kasia wyśpi, dobrze, że tylko do 15:00.


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: [pr] Czy pies przewodnik musi mieć kaganiec?
http://miasta.gazeta.pl/bydgoszcz/1,35590,3663738.html

Czy pies przewodnik musi mieć kaganiec?
Krzysztof Aładowicz
2006-10-04, ostatnia aktualizacja 2006-10-04 19:51
Kierowca MZK kazał mi wysiąść z autobusu, bo mój pies przewodnik nie miał
kagańca - skarży się niewidoma bydgoszczanka Ewa Lewandowska
Ewa, studentka Akademii Muzycznej, wracała wieczorem z Fordonu do centrum
miasta. Towarzyszył jej jak zawsze labrador, pies zastępujący niewidomej
osobie oczy.

- Ledwo zdążyłam wsiąść do autobusu linii 74, kierowca zaczął krzyczeć,
żebym założyła psu kaganiec. Tłumaczyłam, że jestem niewidoma, że nie mam
kagańca, bo nigdy żaden kierowca tego ode mnie nie wymagał, że pies jest
łagodny i specjalnie szkolony. Ale on w ogóle nie chciał mnie słuchać.
Powiedział, że nie ruszy z przystanku, dopóki nie wysiądę. Tak staliśmy z
pięć minut, a ja w tym czasie musiałam słuchać potoku przykrych słów pod
swoim adresem - opowiada Ewa Lewandowska.

Pasażerowie byli po stronie Ewy. I to oni zażądali od kierowcy, żeby
wreszcie ruszył. Jednak całą drogę, aż do pętli przy ul. Wyścigowej kierowca
w niewybredny sposób komentował całą sytuację.

- Było mi przykro. Przecież mógł mi to wszystko wyjaśnić spokojnie, a nie
krzyczeć. Z takim chamstwem w życiu się nie spotkałam. Mam dosyć
podróżowania miejskim autobusami - mówi poszkodowana dziewczyna.

Czy pies przewodnik w środkach komunikacji publicznej musi mieć kaganiec?

Elżbieta Łukasik z centrum rehabilitacji Polskiego Związku Niewidomych w
Warszawie twierdzi, że w naszym kraju nie ma jednoznacznych przepisów
dotyczących tego problemu.

- W zasadzie pies przewodnik nie powinien mieć zakładanego kagańca, bo to
utrudnia mu pracę. Jednak wszystkim naszym podopiecznym zalecamy, aby w
autobusach zakładali taką ochronę. Chodzi o to, żeby współpasażerowie,
którzy boją się psów, byli spokojni - wyjaśnia.

Żadnych wątpliwości nie ma natomiast Teresa Napierała z wydziału opłat
parkingowych i komunikacyjnych Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji
Publicznej. Jej zdaniem w regulaminie przewozów w bydgoskiej komunikacji
jest przepis, który precyzuje, że psy przewodnicy muszą być w kagańcach.

Witold Dębicki, dyrektor Miejskich Zakładów Komunikacyjnych uważa jednak, że
całe zajście w autobusie linii 74 trzeba wyjaśnić.

- Obsługa musi być uprzejma wobec pasażerów. Rozmawiałem już z kierowcą,
który twierdzi, że grzecznie domagał się wyjścia niewidomej z autobusu.
Chciałbym jednak poznać prawdę, dlatego zapraszam tę panią do nas na
konfrontację - mówi dyrektor.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pijana wychowawczyni z domu dziecka włamała się..
Kto się zaopiekuje malutką labradorką?


GW/Poznan Piotr Merchelski 26-12-2004
Fundacja z Poznania poszukuje rodziny zastępczej dla psa przewodnika, który
później służyć będzie osobie niewidomej

Ociemniałym potrafi zastąpić oczy. Zaprowadzi do pobliskiego sklepu, na
przystanek, przeprowadzi bezpiecznie przez jezdnię. Ma szczególne predyspozycje
do tej właśnie roli. Mowa o psach rasy labrador.

Ich przygotowaniem zajmuje się poznańska fundacja, która za naszym
pośrednictwem postanowiła poprosić o nietypową przysługę szczecinian.

- Poszukujemy tzw. rodziny zastępczej dla suczki rasy labrador retriever
[jeszcze nie ma imienia - red.] - mówi Irena Semmler, członek zarządu Fundacji
na rzecz Osób Niewidomych Labrador Pies Przewodnik. - Teraz ma sześć tygodni.
Powinna trafić do rodziny około ósmego tygodnia życia, czyli między 7 a 20
stycznia przyszłego roku.

Wzorcowa rodzina zastępcza powinna mieszkać w śródmieściu (chodzi o to, by pies
przyzwyczajał się do miejskiego zgiełku, tramwajów, świateł itp.), na parterze,
pierwszym piętrze albo w budynku z windą (labrador szybko rośnie i nie powinien
chodzić po schodach ze względu na ryzyko zdeformowania stawów biodrowych).
Dobrze, żeby w rodzinie były starsze dzieci. Pies nie może pozostawać sam w
domu dłużej niż pięć godzin.

Wszystkie rodziny, które się zgłoszą, zostaną odwiedzone przez członków
fundacji i na tej podstawie zostanie dokonany wybór.

W swoim pierwszym domu czarna labradorka pozostanie do ukończenia półtora roku.

Potem pod okiem treserów przejdzie szkolenie. I dopiero po jego ukończeniu
zostanie nieodpłatnie przekazana osobie niewidomej.

- To praca ciężka, ale warta zachodu - mówi Agnieszka Skrzypiec, wolontariuszka
z Poznania, która wychowuje już drugiego labradora. - Bardzo żałuję, że wkrótce
będziemy się musieli rozstać, ale wiem jedno - "mój" pies ułatwi komuś życie.

Wyszkolenie labradora kosztuje 10 tys. zł. Fundacja zapewnia wszelkie środki na
utrzymanie, wyżywienie psa oraz pomoc weterynaryjną i instruktorską.

Do kogo trafi "szczecińska" labradorka? - W kolejce czeka 17 osób w całej w
Polsce. Imiennej decyzji jeszcze nie ma. Przyszły pan i pies muszą być
odpowiednio dobrani, chociażby pod względem wzrostu - wyjaśnia Irena Semmler.

Fundacja Labrador działa w Poznaniu od marca 2003 r. W tej chwili pod opieką
wyznaczonych przez nią rodzin zastępczych oraz treserów jest dziesięć psów.
Trzy z nich już w marcu trafią do osób niewidomych - prawdopodobnie z Łodzi i
Bydgoszczy.

Kontakt telefoniczny z fundacją: (091) 812 23 83. Patrz też:
www.fundacja.labrador.pl.

W naszym województwie są 4 tys. osób niewidzących, szczątkowo widzących i słabo
widzących z grupami inwalidzkimi. Obecnie żadna z nich nie zgłasza chęci
posiadania psa przewodnika.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Sąd nad psem. Sara i kara
Nie piernicz głupot o Amstaffach!!!
Brednie wypisujesz, że aż strach. Czy chcesz ustawowo pozwolić na hodowanie
tylko psów typu jamnika czy yorkshire??? Przecież agrafką menel ci też może
przebić czy rozerwać tętnicę, skinhead, czy jakiś inny dresiarz - nie musi mieć
magnum. Co ci zrobi Amstaff w kagańcu, i na smyczy, trzymany krótko przez
właściciela, lub idący przy nodze??? Eksterminacja pewnych ras psów w świecie
zwierząt jest jak eksterminacja pewnych ras ludzi w świecie człowieka.

rabin_wesolek napisał:

> Won z amstaffami i innymi potworkami z naszych ulic, parkow, wybiegow itd. I
> koniec wygadywanai glupot, jakie te psy sa z natury sympatyczne, tylko
> wlasciciele nieodpowiedzialni. Problem podstawowy jest taki, ze psy te moze i
> sa mniej agresywne od jamnikow, ale jezeli jamnik zaatakuje mnie czy tez
mojego
>
> psa (lagodnej rasy) to ja lub moj pies damy sobie rade. Natomiast z takim
> potworkiem juz nie. Doswiadczyl tego moj pies labrador na wlasnej skorze.
> Zaatakowala go na wybiegu suka amstafka. Przegryzla mu jezyk. Labrador to
> jednak duzy pies, wiec jakos sie obronil i dal jej odpor. No coz, stracil
> troche krwi... Strach pomyslec, gdyby ten pies zaatakowal psa innej rasy lub
> czlowieka. Gdy wlasciciel wszedl z tym potworkiem na wybieg, zapewnial, ze to
> spokojny pies, bioracy udzial w wystawach, no po prostu aniolek. Wielokrotnie
> na wybiegu moj pies bral udzial w psich klotniach - to normalne, ale nigdy
nie
> doszlo do przelania krwi. U ras lagodnych (ktore tez potrafia byc grozne!)
nie
> dochodzi do powaznych w skutkach starc. Konczy sie zazwyczaj na tym ze psy
> poujadaja na siebie, co najwyzej jeden z nich straci troche siersci. One nie
> zapalaja sie do walki. Szkoda, ze w naszym kraju tak popularne sa Amstaffy,
> PitBulle, Rotweilery itd. Czasami rozmawiam z ich wlascicielami i jestem
> przerazony, tym jacy sa dumni, ze ich pies "nie peka", "ze jak zlapal tamta
> suke, to az wiory lecialy" itd. No i smiesza mnie te zapewnienia - rzekomo
tych
>
> odpowiedzialnych - ze "on jest spokojny", "przyjaciel dzieci"... "tylko gdy
> jakis inny pies zacznie, to wtedy..." - no wlasnie i tutaj jest pies
> pogrzebany. Ja nie ufam, mojemu - podobno z natury lagodnemu - labradorowi, a
> co dopiero takiemu potworkowi, przedstawicielowi rasy, ktora zostala
> wychodowana do walki. Nalezy zakazac posiadania szczeniakow tych ras. Ich
> populacja musi po prostu zniknac z powierzchni Ziemi, a przynajmniej z terenu
> RP. Natomiast na wlascicieli doroslych osobnikow nakladac szereg zobowiazan i
> je kategorycznie egzekwowac. Pozdrawiam.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • klimatyzatory.htw.pl



  • Strona 1 z 2 • Zostało wyszukane 112 wypowiedzi • 1, 2