Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: pies rasa
Temat: Witam i o zdanie pytam:-)
(Małe) dziecko a pies
egon26 napisał:
> nasz pies ma mieć 0 agresji. Tak jest chowany
> i jest z delikatnej rasy. (..)
> Pies jest duży wielkosći bernardyna.
Piesek takiej wielkości, to nawet jak jest zeroagresywny i delikatny, to
wystarczy jak się niechcący za mocno otrze o małe dziecko czy potrąci, to
dziecko leci na podłoge lub najbliższy mebel.
> Pies sam z siebie w szał nie
> wpadnie,
Sam z siebie nie, ale może z powodu, którego ty nie wyłapiesz: Zawieje zapachem
kotka z klatki schodowej? Albo świeżymi bitkami z kuchni? Albo nie spodoba się
zapach przechodzącej osoby bo ta osoba przed chwilą głaskała sukę i zapach
pozostał? A pan nie trzyma psa przez cały czas na naprężonej smyczy, tylko
czasem poluzuje, czasem gestykuluje itp. i może nie starczyć czasu na reakcję.
Poza tym pies, zwłaszcza obcy i wchodzący do domu jest (wg mnie) pewnego rodzaju
zagrożeniem biologicznym (czyli bakteriowo-zarazkowym). W takim przypadku
zapewne tylko dla najmniejszych dzieci, których odporność jeszcze się nie
wykstałciła czy też nie utrwaliła.
Dlatego w tym przypadku dołączam się do zastrzeżeń autorki wątku.
P.S. Jak reagujecie gdy np. w parku psisko bez smyczy i kagańca biegnie w
kierunku waszego dziecka a właściciel(ka) drze się uspokajająco "On nie gryzie!
On nie gryzie!". Mnie się od razu nasuwa pytanie: Nie gryzie - znaczy że łyka w
całości, bez przeżuwania? Kiedyś jak taką paniusię właśnie o to zapytałem, to
usłyszałem, że się nie znam na psach... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jakiej rasy psiak???
Jakiej rasy psiak???
Córeczka bardzo chciałaby mieć zwierzątko. Postanowiliśmy więc z mężem, że
kupimy jej psa. Początkowo myśleliśmy o Yorku, ale ceny nas odstraszyły. Mąż
namawia mnie na sznaucera miniaturkę, cocker spaniela, basseta, labradora lub
husky. Jakiej rasy pies będzie najodpowiedniejszy dla dziecka? Na zakup
zwierzaczka chcemy przeznaczyć maksymalnie 600 zł. Może są wśród Was kochane
mamy posiadaczki któregoś z tych piesków. Bardzo proszę podzielcie się swoimi
opiniami o nich.
Dziękuję i pozdrawiam. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Ciekawe rekordy Guinessa
Najcięższy człowiek ważył 635 kg
Najdłużej żyła pewna Japonka - 120 lat i 237 dni
Najwyższa temperatura naturalna zmierzona została w Libii 58 stopni Celsjusza. Najniższą zanotowaną jest -89,2 - na Antarktydzie
Najwyższa osiągnięta przez człowieka temperatura wynosiła ok. 400 mln stopni - podczas wybuchu bomby jądrowej.
Najwyższy dźwięk wydał najprawdopodobniej kryształ szafiru uderzony promieniem lasera. Było to ok. 60 GHz. Było to 'A' 28-kreślne.
Najgłośniejszy dźwięk miał najprawdopodobniej 210 decybeli i był słyszalny z odległości 60 km. Był to odgłos startującej rakiety Saturn 5.
Najwyższa wysokość na jaką wskoczył pies to 2.85m. Dokonał tego pies rasy border colie wskakując na ułożone jedna na drugiej opony.
W każdej sekundzie przez cm2 powierzchni naszego ciała przelatuje 10 000 000 000 neutrin słonecznych. Raz na 8 godzin jedna z tych cząstezek zderza się z cząsteczką naszgo ciała
Najmniejszym mięśniem człowieka jest mięsień zawiadujący strzemiączkiem i kosteczką słuchową mierzący 0,127 cm
Najczęściej mówionym językiem świata jest ... mandaryński.
Najwyższy naród (najwyższa średnia wzrostu) to plemię Tutsi zamieszkujące w Burundi i Rwandzie.
Biblia została przetłumaczona na 2233 języki.
Najstarszymi roślinami na ziemi są paprocie. Najmniejsza ma ok. 5 cm, największa - drzewiasta 20 m. Istnieją także paprocie pnące i pasożytnicze.
Największy dzwon świata waży 196 ton. Nigdy nie był użyty. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jaiego macie zwiezaka
Pies rasa Husky
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jakiego masz zwierzaka userze ;]
mój to pies rasy Beagle, pies myśliwski na małą zwierzyną łowną. tu jak był jeszcze mały
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pies
Powiedzcie mi ile może kosztować pies rasy Bokser
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: imie dla psa!
moj pies sie nazywa "RYsio" i takie mi sie najbardziej podoba
a drugi pies (rasy kundel) nazywa sie ... ... kundel ;];]
moj kumpel nazwal psa "Kot" a kota "Kot"
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Imie dla Pieska
Witam,moglby mi ktos pomoc w dobraniu imienia dla psa (pies rasy Labrador jesli to ma jakies znaczenie...) tylko prosze o sensowne odpowiedzi nie : "Max,Reksio,Misio."
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Ladny czy Brzydki?
ladne
pies rasy Ratlerek?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Anime Club
Sky Crawlers zaczyna się widowiskowym pojedynkiem samolotów w przestworzach. Jak to u Mamoru Oshii bywa nagłe spowolnienie czasu aby przyspieszyć z powrotem i... muzyczka! Ten film nie mógł się lepiej zacząć!
Za muzyką stoi następny geniusz - Kenji Kawai. Kto go słuchał ten wie czego się spodziewać, napisze tyle że ost podobny do tego z pierwszego GITS'a. Grafika - trudno ją opisać, maszyny, samoloty oraz mijane w locie budynki są doskonale narysowane, jednak już postacie... to inna bajka. Pamiętacie lalki z GITS'a 2 - te podczas końcowej walki? To postacie są w tym anime BARDZO podobne do nich, tylko że są one bardziej... proste! Na myśl nasuwa się... manga - ale to może moje odczucie - prostota i minimalizm (jakkolwiek to śmiesznie brzmi, gdy widać w tle, szczegóły według których można byłoby zbudować samolot ). Co się tyczy fabuły to powiem że jest i to w dodatku ciekawa lecz zarazem w pewien sposób pokręcona jak to u Oshiiego. Z głebszym dnem... Na koniec napiszę jeszcze jedno, przez cały seans - LCD 21 - tłukło mi się w głowie jedno... obejrzeć to w kinie lub co NAJMNIEJ na 30 paru calowym telewizorze w jakości HD. Jeśli macie do wyboru, ściąganie - jakościowo - 2 dni lub 2 tygodnie wybierzcie to drugie, nie pożałujecie... A z ciekawostek napiszę jeszcze że w 1:14 minucie jest pokazany... Palac Kultury (wiem że w Rosji takich budynków jest z 20, ale w tle widać... maluszka, a otoczenie wygląda... swojsko, to raz, dwa że chwilę później oraz wspomina się później o Europie, a trzy to to że na 1:22 widać znak na którym pisz nic dotyczy z zezw. UMK, Kebab oraz inne polskie napisy i... polskie głosy - czyżby mistrz przypomniał sobie czasy z kręcenia Avalonu? ) oraz niekiedy brykający pies rasy... Baset! Który jak wiadomo jest ulubieńcem Mamoru.
Gorąco polecam! 10/10
Ergo Proxy - świetne anime, i pomimo że nie spełniło moich oczekiwań (liczyłem na ciut więcej) ma u mnie mocną 8... no dobra 8+. Jakby jednak się twórcy postarali bardziej byłoby 10/10 a tak, tylko 8 z naciąganym plusem Ale i tak anime warto obejrzeć a nawet i kupić!
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: *prawdziwe opowiesci o milosci
wojtekf <moby_wh@hotmail.comw artykule news:Hi845.40321$DC.891540@news.tpnet.pl pisze...
Podobnie jak post , ktory przytaczasz , bedący dowodem nieokielznanej
az imponujacej wyobrazni , dzieki ktorej moglbys bez wiekszego wysilku
pisac rewelacyjne scenariusze romansow , filmow kostiumowych i powiesci grozy.
serdecznie pozdrawiam kolege po piorze
Wojtek
Wyciąganie
ile razy i po co ktoś spotkał i spotyka się z Marzeną
jest tu od rzeczy bo watpię czy kogokolwiek obchodzi?
A jeśli nawet, to nie jest żadnym przestępstewm a dowodem
zaistniałej przyjaźni i sympatii.
Ja na przykład (proszę sięgnąć po długopis i notatnik)
z niejakim obywatelem Nero spotykam się co-dzien-nie
utwierdzając łączącą nas przyjaźń dalekimi spacerami.
Nie przeszkadza nam nawet, że to pies rasy niemieckiej,
podczas, gdy ja jestem przedstawicielem słowiańskiej
odnogi homo sapiens.
Natomiast stwierdzenie, że jestem kłamcą z bujną wyobraźnią,
który wymyślił sobie i przytoczył wiadomość :
Nadawca:
wojtekf (01/05/1999)
Temat:
Ad Marco
czyli krotka rozprawka o bufonadzie pewnego Pana
ukazuje pewne rzeczy w zupełnie innym, czarnym świetle.
O ile kiedyś łudziłem się, ze rzeczywiście w tamtych atakach
było 75 % troski o warsztat "kolegi po piórze" marco,
to taka wypowiedź strąca mi do reszty łuski z oczu.
Więc, jedynym celem od początku był atak na osobę marco!
Nie znam powodów i nie chcę znać, to raczej domena Psyche i
sztabu jej profesjonalnych wielbicieli.
Na szczęście dla mnie są osoby, które pamiętają, ze ten i inne posty
zaistniały ponad rok temu, jak też istnieje archiwum, skąd przytoczony
przykład ściągnęłem.
Zarzucenie mi tak absurdalnie fałszerstwa i KŁAMSTWA jest żałosne :-(
Bywaj, wojtkf
marco
Temat: sprzedam psa
pies rasy jamnik dlugowlosy z rodowodem
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: sprzedam psa
pies rasy mieszanej z rodowodem
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: policja i pdealy po prawej stronie
+ pies rasy *jumnik*
= http://www.deviantart.com/view/18982956/
*jumnik* bo juma?;)
Fajny:)
Temat: policja i pdealy po prawej stronie
Jarosław Wiechecki wrote:
+ pies rasy *jumnik*
= http://www.deviantart.com/view/18982956/
*jumnik* bo juma?;)
Wrecz po mistrzowsku ;)
Fajny:)
No ba ;)
Temat: tfurcuf reklam/bilbordów restauracji Wierzynek
[+ pies rasy *jumnik*
=http://www.deviantart.com/view/18982956/]
Ślyczny ten ciapul.
bosh
zyga
Temat: amerykańskich (było małoletnich) lewaków z Linuksem
AJK wrote:
Licencja obejmuje oryginał. Nie kopie.
Czyli jesli moj pies rasy Seter Gordon zezre oryginalna plyte a bede
miec wypalona kopie bede juz miec program nielegalny? Buhahaha ;-)))))
J.
Temat: dekoracje zapłotne
[...] "ozdoby": plastikowa studzienka udająca drewnianą, lwy
gipsowe strzegące bramy, sarenka wypoczywająca na trawie, żuraw
(ptak), bocian (też ptak), zajączki przy oczku wodnym, żaba
lejąca z paszczy wodę do oczka wodnego, gipsowy bernardyn
(pies) polegujący leniwie. Oprócz tego na domu wiszą
sztuczne paprocie nawet zimą zielone jak holenderskie jabłka[...]
E, takie obrazki to jest mięta z bobem. U mnie na wsi (co prawda nie w
jednym ogródku, ale na stosunkowo krótkim odcinku drogi) dają się
zaobserwować:
- gipsiana sarenka z małymi sarenkami w pozie a la wilczyca
kapitolińska,
- gipsiany osiołek z koszyczkami na pelargonie,
- drewniany wiatraczek,
- drewniana taczka,
- gipsiana kaczka posadzona na bocianim gnieździe,
- miniaturowa gotycka ruinka,
- przedziwne chochoły z brzozowych badyli,
- pławiące się w jednym oczku wodnym towarzystwo złożone z żaby,
bociana, łabędzia i lwa, przy czym żaba jest największa,
- betonowy dzik (jak żywy, prawie się nabrałam),
- obowiązkowa pomalowana olejną "żółcią sygnałową" opona od ursusa i
kilka pomalowanych tą samą farbą kamieni do kompletu,
- niezliczona liczba rozmaitych plastikowych stojaczków na plastikowe
kwiatki,
- porcelanowy pies rasy nieokreślonej, za to wzrostu słusznego,
- pewna liczba krasnoludków w różnych pozach
- oraz szczyt wszystkiego: instalacja wykonana przez dziecko sąsiada z
drugiej strony, mająca postać niewielkiego pagórka ze światełkiem na
szczycie, którą początkowo wzięłam za gustowny kurhanik (tym bardziej,
że dziecko wykonało ją jakoś pod koniec października), a która po
bliższych oględzinach okazała się latarnią morską.
Ale mimo wszystko istnieje pewna jakościowa różnica między najbrzydszą
nawet betonowo-plastikową tandetą a zwisającym ze ściany trupem.
Temat: Pies husky znaleziony w Gdańsku
W nocy z 14 na 15 maja w Gdańsku Wrzeszczu, przy akademikach a dokładniej na
boisku szkoły zawodowej na ul. Hallera, został znaleziony pies rasy syberian
husky, ma ci szarej, oczy błękitne.
Dzis zostal zawieziony do schroniska :(
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: sopocianom gratulujemy policji
dużo różnych rzeczy, których nie chce mi się cytować.
Nie jest to kwestia wielkości psa, lecz rasy. Że już nie wspomnę o tym, że
najczęściej nie jest to żadna rasa, tylko mieszaniec jakiegoś amstaffa,
pitbulla czy innego paskudztwa, rozmnożony w sposób niekontrolowany, nigdy
nie szkolony, co najwyżej podjudzany przez właściciela, którego rajcuje jak
jego pupilek rozszarpuje koty.
Samochodów jest więcej niż psów, a już na pewno więcej niż psów
niebezpiecznej rasy. Dodatkowo, trzeba mieć na nie prawo jazdy, a na psa
żadnych specjalnych kursów nie trzeba ukończyć. Co do pożytku - widzisz, z
samochodu jakiś tam pożytek jest, samochody służą nam do poruszania się,
przewożenia różnych rzeczy. Pies rasy niebezpiecznej (bo nie mówię o
wszystkich psach) nie służy do niczego.
O ofiarach śmiertelnych toksoplazmozy nie słyszałam. Poza tym, toksoplazmozę
przenosić może każde zwierzę, żywiące się surowym mięsem, także pies.
Nie boję się psów jako takich, lubię je, także te duże. Labrador to jedna z
moich ulubionych ras. Nie lubię tylko ras typu amstaff, rottweiler,
pitbull - ogólnie, niebezpiecznych, ale to strach typowo racjonalny - duża
część z tych psów nie była szkolona, nie jest czystej rasy, właściciele nad
nimi nie panują. Na tej samej zasadzie - nie boję się węży i nie mam
problemu z wzięciem do ręki gada, ale żmii bym raczej nie głaskała. Proste.
Uważam jednak, że trzymanie psa typu podhalańczyk w bloku na Witominie to
męczenie zwierzaka, a nie przejaw miłości do zwierzęcia, bo to zwierzak
który powinien przez praktycznie cały czas być na dworze.
I tyle.
K.
Temat: sopocianom gratulujemy policji
dużo różnych rzeczy, których nie chce mi się cytować.
Nie jest to kwestia wielkości psa, lecz rasy. Że już nie wspomnę o tym, że
najczęściej nie jest to żadna rasa, tylko mieszaniec jakiegoś amstaffa,
pitbulla czy innego paskudztwa, rozmnożony w sposób niekontrolowany, nigdy
nie szkolony, co najwyżej podjudzany przez właściciela, którego rajcuje
jak jego pupilek rozszarpuje koty.
Samochodów jest więcej niż psów, a już na pewno więcej niż psów
niebezpiecznej rasy. Dodatkowo, trzeba mieć na nie prawo jazdy, a na psa
żadnych specjalnych kursów nie trzeba ukończyć. Co do pożytku - widzisz, z
samochodu jakiś tam pożytek jest, samochody służą nam do poruszania się,
przewożenia różnych rzeczy. Pies rasy niebezpiecznej (bo nie mówię o
wszystkich psach) nie służy do niczego.
O ofiarach śmiertelnych toksoplazmozy nie słyszałam. Poza tym,
toksoplazmozę przenosić może każde zwierzę, żywiące się surowym mięsem,
także pies.
Nie boję się psów jako takich, lubię je, także te duże. Labrador to jedna
z moich ulubionych ras. Nie lubię tylko ras typu amstaff, rottweiler,
pitbull - ogólnie, niebezpiecznych, ale to strach typowo racjonalny - duża
część z tych psów nie była szkolona, nie jest czystej rasy, właściciele
nad nimi nie panują. Na tej samej zasadzie - nie boję się węży i nie mam
problemu z wzięciem do ręki gada, ale żmii bym raczej nie głaskała.
Proste.
Uważam jednak, że trzymanie psa typu podhalańczyk w bloku na Witominie to
męczenie zwierzaka, a nie przejaw miłości do zwierzęcia, bo to zwierzak
który powinien przez praktycznie cały czas być na dworze.
I tyle.
K.
co ty bredzisz idź się lecz albo wyprowadź się na alaskę tam jest zimno to
ci przejdzie
Temat: Znalazł sie pies
Przybłąkał się do mnie pies rasy Haski widać, że jest młody i
zadbany. Prawdopodobnie komuś uciekł bo ma obrożę. Jak ktoś coś
wie o zaginięciu takiego psa to proszę o kontakt na priv.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: +++ Basset Hound - sprzedam +++
Do sprzedania 11 miesięczny pies rasy Basset Hound (tricolor z przewagą
czarnego).
Pies po czempionach, doskonałej budowy.
Na życzenie wyślę zdjęcia.
Cena do uzgodnienia
info:
mut@poczta.onet.pl
Temat: Zaginal pies
W dniu 1.12.98r. (wtorek) na osiedlu Kosmonautow, zaginal pies rasy Bokser
(mieszany,podpalany). Mial kolczatke z serduszkiem. Uczciwego znalazce
prosze o kontakt pod nr tel. 35-22-117
lub e-mail lesz@polbox.com
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Zaginal pies
Marek Leszkiw napisał(a) w wiadomości:
<7430tk$k5@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
W dniu 1.12.98r. (wtorek) na osiedlu Kosmonautow, zaginal pies rasy Bokser
(mieszany,podpalany).
Jakbys nie podpalal, to by nie uciekl ;-)
Temat: Zaginal pies
W dniu 1.12.98r. (wtorek) na osiedlu Kosmonautow, zaginal pies rasy Bokser
| (mieszany,podpalany).
Jak bokser moze byc mieszany? Jak mieszany to kundel, tyle ze podobny do
boksera.
Temat: Zaginal pies
| W dniu 1.12.98r. (wtorek) na osiedlu Kosmonautow, zaginal pies rasy Bokser
| (mieszany,podpalany).
Jak bokser moze byc mieszany? Jak mieszany to kundel, tyle ze podobny do
boksera.
A czy murzyn może być Polakiem ?
Temat: Zgubilem ksiazeczke wojskowa
Najgłupszy pomysł z możliwych
Mam lepszy! Powiedz, ze zaatakowal cie pies rasy Amstaff z przystojnym
dresem na drugim koncu smyczy i razem zjedli twoja ksiazeczke.
Temat: A propos psow
SZTYGAR wrote in message <01be9d65$8daaeec0$LocalHost@default...
I tu mam dwie w?pliwo?ci.
a) czy skoro powyższe rozp. było konsultowane (wymóg ustawowy)
ze Zwi?zkiem Kynologicznym,
to czym wyja?nić brak zapisów odno?nie tzw. mieszańców?
Kretynizmem ustawodawcow, ktory oprocz popelnienia tej ustawy, nie
przystajacej absolutnie do polskich realiow, nie potrafia jej wyegzekwowac.
Bo pies rasowy to pies z rodowodem.
Niekompetencj?? A może agresywno?ć znika po "zmieszaniu"?
Wlasnie niekompetencja, lenistwem i populizmem. Nikomu nie chcialo sie siasc
i skomponowac szeregu okolicznosci i warunkow, ktore musi spelnic pies, zeby
zostac uznany za psa agresywnego. Najlatwiej wskazac nazwe rasy - to proste.
A najsmieszniejsze, ze w pierwotnej wersji ustawy znajdowaly sie rasy, ktore
z agresja nie mialy nic wspolnego. :)))
b) wniosek należy złożyć 30 dni __OD__ nabycia psa.
A czemu nie PRZED nabyciem?
Wyroki polskiego prawodawstwa sa nieodgadnione. Szukasz sensu w tej ustawie?
O naiwny!
Czym kieruj? się urzędnicy odmawiaj?c wydania zezwolenia?
Swoim humorem tego dnia pewnie.
Stężeniem agresywnych psów w dzielnicy?
Charakterem pisma wnioskodawcy?
A co z psem, którego wła?ciciel nie uzyska zezwolenia?
S? tacy?
Pewnie, ze sa. Gdybym miala ktoregos z psow na liscie (moze oprocz rotta),
nierodowodowego, nikt nie jest mi w stanie udowodnic, ze to pies rasy
uznanej za niebezpieczna, a nie zwykly kundel.
Linki podaję gdyż stało tam jak wół:
"Agnieszka Krysiak
Wszystkie prawa zastrzeżone 1997-99"
:))
Masz jakies uwagi co do mojej strony? A moze uwazasz, ze nie mam prawa
zastrzegac praw co do jej ukladu, grafiki i tresci?
i nie gwarantuję, że Wielce Szanowna Autorka czego? nie pokićkała
Wiec to sprawdz, Geniuszu.
Agnieszka
^+.+^+.+^+.+^+.+^+.+^+.+^+.+^+.+^+.+^+.+^
_.-. Agnieszka
'( ^{_} ( Krysiak
`~`----'
)_)---)_)Pieski Pieseczki
http://www.tukan.pl/pieski
Temat: Pies rasy niebezpiecznej
Czesc!
Swego czasu glosno bylo w mediach o tym, ze pozwolenie na posiadanie psa
rasy niebezpiecznej dotyczyc bedzie równiez mieszanców. Czy to weszlo w
zycie, czy tez pozostalo w fazie projektów? Bardzo prosze o pomoc.
Rzuku
Temat: A ja olewam mundial. Kto jeszcze?
Pływać to nawet mój b.p. pies rasy Nowofunlandczyk umiał... Tyż mi wyższa sztuka
sportowa. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Polityk PiS: Trybunał może wysadzić lustrację w...
Kabaret lustracji
Z notatek SB:
mjr.podpulkowik Jan Szczycinski - notatka sluzbowa, podjecie wspolpracy -
klauzula scisle tajne.
"w dniu 23.04.1978 zostal wezwany na slowne przesluchanie obywatel Jan
Kurasinski, syn Jozefa ur.24.06.1954 / miejsce urodzenia nieznane -
prawdopodobnie Kresy /, zamieszkaly Mlawa Dolna, ulica Dworcowa nr.21,
przesluchany, zeznal dobrowolnie, ze jego pies, rasy ulicznej, nieznanego psa i
suki, zamieszkaly z w/w obywatelem, uczestniczyl w pogryzieniu psa obywatela
majora Gozdzinskiego, syna Mieczyslawa, ur.23.05.1945 w Kluczborku, ostatnie
miejsce zamieszkania, Warszawa City, ul.Mokotowska 13 . Poranienia doznal pies
majora rasy jamnik, wskutek odniesionych obrazen - zdechl na miejscu. Wezwany
oswiadczyl, ze akt napadu jego psa, na psa majora nie mial podloza politycznego.
Wezwany zostal pouczony, o obowiazku czujnosci obywatelskiej i niezwlocznym
informowaniu sluz SB, o pojawiajacych sie w okolicy zmieszkania, psow o
niezidentyfikowanej rasie i przynaleznosci spolecznej.
Na wskutek, niewatpliwych racji, stanu wyksztalcenia /wyzsze humanistyczne/ i
przekonan wezwanego, nalezy go zakwalifikowac jak TW o krypotonimie "Rakarz",
wprowadzic na liste UBW/IOPN -33456 MSW/UOP/WSI, sprawe i wspolprace z w/w
nalezy traktowac jako podpisanie zobowiazania ciaglej wspolpracy w tym
zakresie.W zwiazku z omawianym incydentem wezwanemu TW "Rakarz" wreczono
magentofon kieszonkowy, aparat fotograficzny, jako wyposarzenie umozliwiajace
gromadzenie dowodow w psim srodowisku, majorowi Gozdzinskiemu, w ramach
rekompensaty za pogrzeb psa - wyplacono z funduszu operacjynego "Zelazo" kwote w
wysokosci 2000 zl / slownie: dwa tysiace zlotych, zero groszy".
podpisano - podpis nieczytelny.
Przekazano do protokolu 23.03 78, wykonano w trzech kopiach - scisle tajne. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: A gdzież no się podziały sierotki po Cimoszce
To jeszcze jedno wspolne mamy, pies rasy suka:)))
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: A gdzież no się podziały sierotki po Cimoszce
Pies rasy labrador, płci suka, orientacji aportowo-wodnej :)))
Dziś przez kilka godzin był do wzięcia za darmo, ale mi przechodzi złość :)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: A gdzież no się podziały sierotki po Cimoszce
Pies rasy owczarek "zchodni", płci suka, orientacji aportowo-wodnej :)))
Nigdy nie byl do wzięcia,co nie znaczy ,że pluch mu nie grozil:))))))
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Po śladach na śniegu odnaleziono podejrzanych o...
Jakiej rasy pies doprowadzil do sprawcow,nalezaloby promowac
taka hodowle. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Ta ostatnia Misja
Pelna zgoda. Dodam tylko, ze zludzen nie ma od dawna a mianowicie od
czasu gdy pies rasy kiszczak zostal mianowany czlowiekiem honoru.
Ks. Jerzy w grobie sie przewraca. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Amstaff pogryzł 10 - miesięczną dziewczynkę
Moj pies rasy owczarek podhalanski po wejsciu mu na lape nie rzuca mi sie do
gardla. to samo owczarek niemiecki. nie mowiac o tym, ze w zyciu nawet sie
krzywo nie spojrzal na dziecko Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pierwsze małżeństwa homoseksualne w Kalifornii
A co jest złego w ślubie z psem?
Ja bym chciał się rozliczać wspólnie z moim Brutusem ( pies rasy
Bernardyn)- może bym jakąś zniżkędostał. Chcialbym też, żeby po mnie
dziedziczył Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Roczny bilans Trybunału Konstytucyjnego
Dowody lustracji
Z notatek SB:
mjr.podpulkowik Jan Szczycinski - notatka sluzbowa, podjecie wspolpracy -
klauzula scisle tajne.
"w dniu 23.04.1978 zostal wezwany na slowne przesluchanie obywatel Jan
Kurasinski, syn Jozefa ur.24.06.1954 / miejsce urodzenia nieznane -
prawdopodobnie Kresy /, zamieszkaly Mlawa Dolna, ulica Dworcowa nr.21,
przesluchany, zeznal dobrowolnie, ze jego pies, rasy ulicznej, nieznanego psa i
suki, zamieszkaly z w/w obywatelem, uczestniczyl w pogryzieniu psa obywatela
majora Gozdzinskiego, syna Mieczyslawa, ur.23.05.1945 w Kluczborku, ostatnie
miejsce zamieszkania, Warszawa City, ul.Mokotowska 13 . Poranienia doznal pies
majora rasy jamnik, wskutek odniesionych obrazen - zdechl na miejscu. Wezwany
oswiadczyl, ze akt napadu jego psa, na psa majora nie mial podloza politycznego.
Wezwany zostal pouczony, o obowiazku czujnosci obywatelskiej i niezwlocznym
informowaniu sluz SB, o pojawiajacych sie w okolicy zmieszkania, psow o
niezidentyfikowanej rasie i przynaleznosci spolecznej.
Na wskutek, niewatpliwych racji, stanu wyksztalcenia /wyzsze humanistyczne/ i
przekonan wezwanego, nalezy go zakwalifikowac jak TW o krypotonimie "Rakarz",
wprowadzic na liste UBW/IOPN -33456 MSW/UOP/WSI, sprawe i wspolprace z w/w
nalezy traktowac jako podpisanie zobowiazania ciaglej wspolpracy w tym
zakresie.W zwiazku z omawianym incydentem wezwanemu TW "Rakarz" wreczono
magentofon kieszonkowy, aparat fotograficzny, jako wyposarzenie umozliwiajace
gromadzenie dowodow w psim srodowisku, majorowi Gozdzinskiemu, w ramach
rekompensaty za pogrzeb psa - wyplacono z funduszu operacjynego "Zelazo" kwote w
wysokosci 2000 zl / slownie: dwa tysiace zlotych, zero groszy".
podpisano - podpis nieczytelny.
Przekazano do protokolu 23.03 78, wykonano w trzech kopiach - scisle tajne. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: J. Kaczyński: Postępowanie Tuska to atak, atak,...
Tusk niebezpieczny, jak pies rasy Pitbull...
może jakiś kaganiec by się przydał...
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Kampfhund
pies rasy bojowej
pies rasy agresywnej
pisze to wlasicielka malego psa i byla sasiadka wlasciciela psa o naciku szczek
500 kg, ktory to wlasciciel raczyl byl spacerowac ze swoim czworonogiem bez
smyczy
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Co można jeszcze dla psa uczynić by...............
obawiam sie że też przegrywamy walkę :((((((((moj pies jest "psem rasy pies" po
mamie spanielce.Mimo ze jest na lekach nie zauważam poprawy. Co robić dalej?
Boję się pomysleć! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Za gruby pies
Za gruby pies
Dzień dobry, czytałam już wcześniej, że niektóre psy mało jedzą, że są chude
i co zrobić, żeby przytyły, więcej jadły. Mój pies, rasy terier walijski,
jest gruby. Je w miarę dużo. Jak ktoś coś w domu robi do jedzenia, np.
kanapkę z wędliną, to jakieś resztki wędliny się mu rzuca. On wsyzstko je.
Nie jest wybredny. No może nie lubi ogórków sałatkowych :) Nie wiem czy mogę
i jaką dietę przeprowadzić dla Jerry'ego. Wychodzę z nim raczej na długie
spacery. Większość spaceru biega bez smyczy, ale często go łapię, bo zaczepia
ludzi. Aha, jeszcze jedno. Właśnie jak napisałam, że zaczepia ludzi, to
poprostu, czasem ma takie "odchyły", że biegnie do kogoś, cieszy się, jakby
go znał, a nie zna, albo idzie do kogoś, cieszy się i tak nosem przetrze po
kimś. A jak ktoś się szarpie (w tamtym roku było strasznie dużo z tym
komedii), przewala czy coś, to biegnie do tego kogoś i gryzie za cokolwiek-
buty, spodnie, kurtka itp. Nie gryzie dosłownie za ciało, że robi rany, ale
niszczy dużo rzeczy. Teraz już mniej, ponieważ Ci szarpiący ludzie to byli
moi koledzy, a najwidoczniej Jerry ich nie lubił, a teraz już mniej z nimi
wychodzę. Ale rzeczy moich koleżanek tez gryzł, szczególnie jak któraś
wywaliła się lub jakiś dzieciak zjeżdżał z górki na sankach. Starałam się go
trzymać na smyczy, ale wyrwał się raz. Musieliśmy mu kupić kaganiec, choć raz
zdarzyło mu się w kagańcu przegryźć spodnie i zrobić małą dziurkę :P A co do
tego kagańca to jak mu chcę go nałożyć to chowa się po całym mieszkaniu,
odwraca głowę, za nic nie chce go na siebie włożyć. Strasznie się boi,
podkula ogon. Żal mi go, ponieważ jak jest na dworze bez kagańca to biega,
się cieszy życiem. Ajak ma ten kaganiec, to tak jakby wszystko w nim gaśnie.
Chodzi jakiś taki przymulony, a jak jesteśmy już blisko bloku naszego i to
nawet nie tak blisko, to zaczyna iść szybciej, bo zawsze przed blokiem już
zdejmuję mu ten kaganiec i biegnie do domu. Doradźcie coś, co robić ! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jak mówicie na psa płci żeńskiej?
Psica, psinka (pies: psinek), psunia.
Pies rasy jamnik: jamnior, jamniorek
Suka rasy jamnik: jamnica
Mały jamnik: jamniś Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Ile wzrostu mają kaczaki?
się mówiło - pies rasy jamnik, foksterier, rarlerek ....... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jak nazywacie...
sweter
Pies rasy seter Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jak nazywacie...
jajnik
Pies rasy jamnik. Nazywam tak od czasu do czasu ;) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: dziwne zachowania naszych zwierzaków:)
Moj pies (rasa mysliwska), ktory jest postrachem calej klatki i polowy osiedla,
ucieka w panice, gdy ktos ma...czkawke :D (strzaly na polowaniu go nie
ruszaja :D) Pies ten rowniez, z nieznanych nam przyczyn, nie chce nikogo
WYPUSCIC z windy :D Pies obraza sie, gdy jego wlasciciele 'zapomnia' go ze soba
zabrac. Wtedy to pies najpierw ich wita po powrocie, nastepnie obszczekuje i
obraza sie dopoki nie dostanie kawalka kielbasy na przeprosiny (psia obraza
polega na odsuwaniu sie, gdy sie chce psa poglaskac, udawaniu smutnego-
spuszcza ogon, uszy i placze sie z kata w kat, jak przyslowiowy zbity pies lub
tez delikatnym szczypaniu zebami, gdy psa zostawilo sie na dluzej z powodu
jakiegos wyjazdu np. u rodziny). Psu co wieczor jeden z domownikow (ale tylko
ten! inny sie nie liczy :D) winien dackawalek kielbasy.. nazywa sie
to 'chodzeniem do lodowki' :D Pies upomni sie, gdy wyznaczony domownik o
rytuale zapomni. Psu zdarza sie sypiac ze mna w lozku. Szczegolnie mu sie
zdarza, gdy przyjezdza na pare dni moj Mezczyzna... Gdy pies sie obudzi, pedzi
przywitac sie ze swoja pania (ze mna znaczy sie).. Przywitanie sie polega na
wskoczeniu na pania i lizaniu po kazdej wystajacej spod koldry czesci ciala
Zazwyczaj ma miejsce tak kolo 7 rano... Pies jada chleb wylacznie z maslem. Nie
ruszy ani margaryny ani zadnych 'mieszanek'. Jesli wiec chcesz sprawdzic czy
Twoje maslo, to faktycznie maslo, daj go sprobowac mojemu psu :D Pies uwielbia
slonecznik. Jedynie obierac ziarenek nie umie... Pies sam sobie scieli swoje
poslanie (poslanie to poskladana koldra, ktora nie moze, no nie moze, byc rowno
ulozona..przynajmniej wg psa). Pies scieli rowniez moj przylozkowy dywanik.. :D
Pies to nie pies a mors. Zazywa kapieli w pobliskiej rzece od marca do
listopada. Pies zawsze warczy, gdy wterynarz usiluje go osluchac...bo jeszcze
by cos uslyszal.. Gdy pies byl maly zjadal moje sniadanie 'do szkoly' i ukrywal
jeden moj but. Pies w domu rowniez poluje. Komary rozgniata na scianie nosem, a
muchy lapie, kiedys zlapal ose... Laska, ktora tata przywiozl z Zakopanego nie
sluzy ani do 'ozdoby' ani, tymbardziej, do podpierania sie. To jest patyczek!
Pies w okolicach wiosny zazwyczaj sie buduje..z prawie kazdego spaceru przynosi
do domu jakis kamien.
No dobra, moze juz wystarczy... pies ma swoje lata, wiec moglabym o nim tak bez
konca :D tak czy owak, moj pies jest the best po prostu ;) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: czerwony fiutek mojego pieska
a jakiej rasy pies jest?długą sierść ma czy co, że wymaga strzyżenia fiutka?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: czerwony fiutek mojego pieska
lena_zet napisała:
> a jakiej rasy pies jest?długą sierść ma czy co, że wymaga strzyżenia fiutka?
a pudel.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jak oceniają nas pracujący w Polsce obcokrajowcy?
pozdrawiam,
Ps. jakiej to rasy pies jest? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Orlen zawsze pierwszy (z podwyżkami)
dżizas, przyczepy pełne zielska, przeciez psy (rasy pies wąchający) stacjonujące
na Okęciu wyczulyby taki ładunek na A4!!
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Rotweiler.
Każdy mały czy duży pies-rasa moze lecz nie musi być grożny.Czy to
rotweiler czy wilczur czy bokser czy ratlerek itp. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Nudzi mi sie
Psidel i psica.
Przywiozlam je z Polski do Austrii 8 lat temu.Psidel mial juz wowczas 7 lat,
byl stary, zly i bardzo czujny.Poza tym potrafil dokladnie powiedziec o co mu
chodzi.Poprostu inaczej sczekal jak mu sie chcialo wyjsc, inaczej jak jesc,
inaczej na przyjaciol a jeszcze inaczej na nieznajomych.Mial cala inteligentna
game szczekniec.pan doktor w dokumentach przewozowych napisal tak:
Michail Siergiejewicz Gorbaczow -gorbi.
Pies
Rasa- wielokrotnie uszlachetniana (mieszaniec megarasowy)
Maly, czarno- bialy, tlusty, zly.
Zdrowy.nie wymaga kwarantanny nawet jesli ugryzie(uwaga- nie lubi sie dzielic
swoja koscia).
O psicy napisal krocej i powazniej:
Fortuna.
Suka.
Rasa oiter srebrzysty, marmurkowy.
Zdrowa.
Gorbi przezyl jeszcze trzy lata ale wpadl pod ciezarowke.wylam jak glupia ale
na szczescie zostala mi Fortuna.Byla bardzo wierna i kochana.podczas ostatniego
normalnego z nia spaceru, okolo trzeciej nad ranem, na malo ruchliwej i ciemnej
ulicy, sprawila mi niespodzianke.Biegala sobie jak zwykle. Odbiegla ode mnie
jakies sto metrow i nagle...z tej odleglosci popedzila w moim kierunku z rykiem
straszliwym i obnazonymi zebami, cala najezona i wsciekla.Wystraszylam sie bo w
ostatniej chwili wykonala skok w kierunku...mojego gardla.Trwalo to
sekundy.zdazylam tylko pomyslec, ze sie wsciekla i mnie zabije?!zaskoczenie
bylo totalne.Tymczasem w tym skoku, otarla sie bokiem o moi policzek, i ucapila
za przedramie jakiegos lachudre, ktory juz chwytal mnie od tylu.Powalila go na
chodnik i wytarmosila porzadnie.Mialam klopot z odciagnieciem psicy bo wyraznie
bylaby tego lumpa zagryzla.Lump , jak sie okazalo mial przy sobie
brzytwe.krotko mowiac psica uratowala mi zycie.
Dwa dni pozniej dostala poteznego wzdecia i obrzeku sutkow.Sciagnieto jej z
brzucha 4 litry plynow drenami.Lekarze z kliniki dla zwierzat przy
uniwersytecie wiedenskim zrobili jej USG.Zdecydowali, ze w brzuchu ma poteznego
guza.Postanowilismy ja ratowac za wszelka cene.Zrobiono jej kosztowna
operacje.Wycieto guz o wadze 5 kg.Niestety po badaniu patologicznym okazalo
sie, ze ona miala rodzaj nowotworu, z ktorym zarowno czlowiek jak i zwierze
moze zyc bardzo dlugo o tym nawet nie wiedzac.Jesli sie to swinstwo jednak
uaktywni smierc zabiera pacjeta w ciagu kilku dni.Na kroplowkach i lekach
Fortuna przezyla jeszcze trzy dni.Lekarz ja w domu odwiedzal cztery razy na
dobe.Nie pomoglo.Odeszla...
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: spi lesniczy w lesniczowce...
Hm, nie wiem czemu wymysliłam sobie że o kocie piszesz Kot z kłami?Jak buldog
(e, wymyślam, jakij rasy pies wystepował w "13 posterunku"? Jemu tak
zachodziły )
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: czy to jest labrador
Ja kierowałam się przede wszystkim czystością rasy- pies z metryką. Po
spełnieniu tego kryterium zaczęłam tour po hodowlach sprawdzając przyszłych
rodziców, ich właścicieli, warunki bytowe każdego miotu, możliwość socjalizacji
i rozwoju psychicznego szczeniąt, badania ich rodziców, podejście właścicieli, a
szczerze mówiąc analiza osiągnięć była sprawą końcową gdy spełnione były
powyższe kryteria!
Labrador będzie Labem tylko posiadając metrykę. Rada i opcja którą ja wybrałam
kupując pierwszego psa to zwyczajne czekanie i zbieranie środków na posiadanie
psa jakiego rzeczywiście chcę mieć a nie jak ktoś mi obieca że taki będzie...
Gorąco polecam tą opcję bo wiem że się da jeśli komuś zależy.
Labrador według wzorca nie może być nakrapiany ani łaciaty. Co najwyżej może
mieć DELIKATNE kilka białych włosków na szyi.
Naprawdę...zastanówcie się zanim kupicie..."Labrador" to nie LABRADOR.
A jeśli już teraz macie warunki na posiadanie psa to za rok nie zmienią się.
Polecam np odkładać comiesięczną gażę jedzeniową którą wydało by się na psa-
uzbiera się na pewno.
Człowiek chcący sprzedać psa jak najszybciej i komukolwiek nie jest dobrym
znakiem dla przebytego odpowiedniego rozwoju psychofizycznego psiaka którego
chcecie kupić (niestety typowe dla ludzi rozmnażających psy nierasowe; im dłużej
pies u nich jest tym większe koszty z tym związane a im nie zależy na dobru
sprzedawanych szczeniąt- krótka piłka: po co zwiększać sobie koszty jak można je
zminimalizować, lub szczenie które mamy kupić jest np chore). Ludzie
odpowiedzialni wybierają właścicieli dla swoich szczeniąt, także pośpiech ze
strony Sprzedającego i napędzanie tym samym Kupującego nie jest tu dobrym
doradcą- unikać tych ludzi jak ognia.
Może jednak warto poczekać z tym wymarzonym Labem by był On tym prawdziwym?
Ja na pierwszego psa (wymarzoną Goldenkę) czekałam ok 5 lat- zbierałam od 9 roku
życia i mogę powiedzieć z czystym sumieniem że nie żałuję. Ludziom dorosłym
oszczędzanie tych pieniążków pójdzie na pewno łatwiej i rama czasowa się skróci;)
Pozdrawiam
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Obcinanie uszek i ogonkow
ja tez mam wrazenie ze chodzilo o ogony.
Ale mam psa bezogonowca, suczke ktora nigdy nie byla agresywna, nie jest ulegla
i bardzo rzadko zdarza sie aby byl jakis problem z innym psem z jej strony.
natomiast drugi, takiej samej rasy pies, ktoremu akurat nie obcieto ogona - ma
wiecznie jakies starcia.
I chociaz uwazam Corena ze bardzo dobrego specjaliste od psow to akurat pod tym
wzgledem mam duze watpliwosci...
Byc moze jest tak ze w duzej skali (obserwujac wiele, wiele psow) zauwaza sie
ze brak ogona w jakis sposob pogarsza komunikacje, ale z moich doswiadczen
wynika ze nie jest to decydujace - liczy sie przede wszystkim charakter psa.
Sama nie wiem jakie mam zdanie na temat kopiowania i obcinania ogonow.
Przyznam sie ze tak sie przyzwyczailam ze sa pewne stereotypy ze dziwnie mi
bedzie jak to zniknie.
Wydaje mi sie ze problem jest w tym ze niekiedy takie zabiegi koncza sie
powiklaniami lub wrecz sa wykonywane w niehumanitarny sposob.
Ale moze rzeczywscie -po co to..
a skad naprawde sie wzielo takie kopiownie i obcinanie- przewaznie dla
ulatwienia psu pracy. Bo kiedys psy nie byly towarzyszami czlowieka
dla "zabawy" tak jak jest teraz, tylko wykonywaly prace.
takie np dobermany mialy obcinane ogony uszy i dodatkowe pazury aby uniknac
obrazen podczas polowania i walk.
Owczarki australijskie ktore sa rodem z USA a z Australii maja tylko nazwe
uzywane byly w zachodnich rejonach Stanow gdzie sa geste trawy, zarosla, no i
ogony zahaczaly o to, czesto ostre trawy rozcinaly skore do krwi. Inna teoria
glosi ze obcinanie ogona zapobiegalo przed zlapaniem za ogon przez wilka. Poza
tym krociutki ogonek wystepuje takze naturalnie u tej rasy.
W dzisiejszych czasach powody dla ktorych wykonywano te zabiegi stracily troche
sens, bo psow juz sie tak nie uzywa do pracy jak kiedys. Warunki pracy tez
troche ulegly zmianie..
Poza tym musze tez przyznac ze jest tu pewien brak logiki.
taki np Border Coliie- nie obcina mu sie ogona a przeciez wykonuje to samo co
Aussie.
Venus
Venus
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: pies rasy jack russel
pies rasy jack russel
witam
czy ktos sie orientuje gdzie moge kupic pieska rasy Jack Russel? Ile taki
szczeniaczek kosztuje??
Dzieki Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: OWCZAREK KAUKASKI
Owczarek kaukaski - krotki rys charakteru
owczarka kaukaskiego nie trzeba tresowac w celu zrobienia z niego psa
strózujacego - taka jest definicja rasy - pies obronczy i strózujacy.
"W stosunku do rodziny swojego wlasciciela psy tej rasy sa w normalnych
warunkach bardzo przyjazne, raczej spokojne i czesto o lagodnym charakterze.
Nalezy tylko stale pamietac o tym, ze zwierzeta te wyrazaja swoje przywiazanie
do zwiazanych z nimi ludzi i ich teryrorium poprzez konsekwentne nietolerowanie
obcych osob i zwierzat."
"owczarki kaukazkie nie szczekaja duzo, sa jednak nieprzekupnymi strozami.
(...) nalezy zaakceptowac ten fakt, gdyz odpowiada on celowi dla ktorego te psy
byly hodowane."
"Poniewaz nie zawsze granice posiadlosci pokrywaja sie z uznanymi przez psa
granicami jego terytorium, nie powinno sie poszczac go wolno i bezwzglednie
ogrodzic dzialke. W przeciwnym razie moze sie zdarzyc, ze przypadkowy
przechodzien zostanie potraktowany dosc agresywnie>"
I teraz najwazniejsze:
"W zadnym wypadku nie powinno sie potegowac wrodzonego instynkutu strozowania i
obrony poprzez celowe szkolenie na psa obronczego."
Moja propozycja jest nastepujaca.
1.Proponuje (wprawdzie juz po niewczasie) najpierw zapoznac sie z
charakterystyka rasy i poczytac o niej jakiej ksiazki, publikacje i opracowania.
2. w celu unikniecia klopotow o ktorych czesto sie nie mysli a ktore przychodza
z czasem zamiast trenowania psa w zlym kierunku uczyc go chodzenia na smyczy i
w kagancu oraz spokojnego zachowywania sie na obcym terenie. to jest wazne w
wychowywaniu kaukazow. ludzie czesto tego nie robia i potem jest tragedia kiedy
psa trzeba gdzies przewiezc czy zaprowadzic. np do wetrynarza. nieststy mialam
okazje spotkac sie z takimi przypadkami i sa one zalosne.
i dodatkowo - zapoznac sie z netykieta, nie pisac CAPSLOKIEM oraz poprawinie
pisac slowow "stróżujący".
pozdrawiam
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Ile średnio kosztuje pies rasy-maltańczyk????
Ile średnio kosztuje pies rasy-maltańczyk????
Będę bardzo wdzięczna. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: "Biuro matrymonialne" dla psów?
To wszystko jednak nie oznacza zielonego swiatla dla rozmnazaczy domowych, a
tym bardziej podkresla odpowiedzialnosc ludzi. Regulaminy reprodukcji nie sa
glupie, maja na uwadze dobro psa i rasy. A to, ze ludzie robia wszystko, zeby
to obejsc, to jest kwestia ich sumienia.
Rodowod nie jest swietym czy snobistycznym papierem, ale pozwala przesledzic
przodkow, i to nie jednego z medalami, tylko podejscie hodowcy do sprawy.
Trudno zalozyc, ze w rodowodzie mojego psa (nie wystawiam go) wszystkie tytuly
przodkow zostaly wystawione stronniczo, pochodza bowiem z roznych stron swiata
i dotycza kilku hodowli. Ale sa to hodowcy, ktorzy z niezwykla rozwaga
dobieraja reproduktorow, jezdzac po swiecie, szukajac pewnych cech i najpierw
upewniajac sie co do ich wartosci. To oczywiscie nie eliminuje przypadkow, ale
przynajmniej zaklada dzialanie z rozwaga a nie spontaniczne ("bo piesek jest
ladny"). Znam inna hodowle, ktora zapewne nie zachwycilaby roznych panc, bo
lekki tam nieporzadek panuje, ale psy podlegaja scislej kontroli
weterynaryjnej, a hodowca to wyksztalcony znawca. Sam wykluczyl z reprodukcji
swojego ukochanego psa, ktory okazal sie byc slabego zdrowia, zapewnil mu
dalsze zycie w spokoju i w dobrym domu, choc przeciez mogl go uzyc do
pomnazania modnej rasy, pies sliczny byl (kasa!).
Zreszta temat ja uwazam za przegrany od poczatku do konca. I tak wiekszosc
ludzka pozwala na mnozenie sie psow, kotow. A na schroniska brakuje pieniedzy.
W przypadku psow rasowych ludzie przynajmniej chca stworzyc pozory, ze kwestia
rasy jest wazna, a inni naprawde o to walcza. Ci pierwsi czesto maja w
pogardzie regulaminy, zasady, wiedze na ten temat, ale szukaja
jednak "rasowego" kontaktu. Niezly paradoks, tak jak w przypadku zalozycielki
tego watku. Przeciez gdyby chodzilo tylko o milosc do slicznego psa, to co za
roznica, z kim sie sparzy? Ale nie, jej chodzi o kolejne "yorczki", przy
jednoczesnym lekcewazeniu zasad ich hodowli.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Zagina pies rasy bokser w Rzeszowie!!!!!!!
Zagina pies rasy bokser w Rzeszowie!!!!!!!
zaginą czarno-brązowy pies razy pokser,sameic, około5 lat, ma [rzy sobie
kolczatke prosze o kontakt pod nr (017)8577049 lub kom.662490618 Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Sprite
Sprite
19.11.2007 r. w Witkowie zaginął pies. Rasa kundelek, biało-czarny
lat trzynaście. Sprite ma długą sierćś i jest małym psem. Bardzo
prosze o kontakt 606822893 i pomoc w znalezieniu mojego ukochanego
pieska. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Sprite, kundelek, Witkowo
Sprite, kundelek, Witkowo
19.11.2007 r. w Witkowie zaginął pies. Rasa kundelek, biało-czarny
lat trzynaście. Sprite ma długą sierćś i jest małym psem. Bardzo
prosze o kontakt 606822893 i pomoc w znalezieniu mojego ukochanego
pieska. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: SWARZEDZ Zaginął pies rasy yorkshaid
SWARZEDZ Zaginął pies rasy yorkshaid
SWARZEDZ DNIA 29.11.07 zginął piesek rasy york kolor srebny na os.
Działyńskiego .Uczciwego znalazcę prosimy o kontakt 503365367 lub 603997410
.Na pieska czeka w domu dziecko!
WYSOKA NAGRODA!!!!!!!!!!!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: ZAGINĄŁ PIES RASY COLLIE W PRZEWORSKU
ZAGINĄŁ PIES RASY COLLIE W PRZEWORSKU
Zaginął 24.12.2006. Wiek 10 lat. Maść czarna, biały kołnierz, łapy biało-rudo-
czarne. Czubek ogona biały. Prosze o kontakt: 608 734 385 lb e-mail:
lenix@gazeta.pl. Dla znalazcy czeka nagroda. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: KATOWICE !!! Zaginął pies rasy BEAGLE !!! :(
KATOWICE !!! Zaginął pies rasy BEAGLE !!! :(
Zaginął pies rasy BEAGLE w okolicy parku przy boisku sportowym „Rapid” w
Katowicach – Koszutce. Zdarzenie miało miejsce w nocy z 19.02.07 na
20.02.07. Podobny pies był widziany w okolicach Bogucic ale nie ma pewności
czy to był dokładnie ten pies. Piesek był chory i brał lekarstwa. Ma tatuaż w
uchu. W momencie zaginięcia piesek miał kolczatkę i czerwoną (rozciąganą)
smycz.
Jeżeli ktoś go odnalazł lub ma informacje na jego temat, bardzo proszę o
kontakt.
Telefonicznie na (032) 203-32-05 lub pisząc pocztą elektroniczną na adres:
bart_katowice@wp.pl
Oczywiście uczciwość znalazcy zostanie wynagrodzona !!!
Zaginął pies rasy BEAGLE w okolicy parku przy boisku sportowym „Rapid” w
Katowicach – Koszutce. Zdarzenie miało miejsce w nocy z 19.02.07 na
20.02.07. Podobny pies był widziany w okolicach Bogucic ale nie ma pewności
czy to był dokładnie ten pies. Piesek był chory i brał lekarstwa. Ma tatuaż w
uchu. W momencie zaginięcia piesek miał kolczatkę i czerwoną (rozciąganą)
smycz.
Jeżeli ktoś go odnalazł lub ma informacje na jego temat, bardzo proszę o
kontakt.
Telefonicznie na (032) 203-32-05 lub pisząc pocztą elektroniczną na adres:
bart_katowice@wp.pl
Oczywiście uczciwość znalazcy zostanie wynagrodzona !!!
Zaginął pies rasy BEAGLE w okolicy parku przy boisku sportowym „Rapid” w
Katowicach – Koszutce. Zdarzenie miało miejsce w nocy z 19.02.07 na
20.02.07. Podobny pies był widziany w okolicach Bogucic ale nie ma pewności
czy to był dokładnie ten pies. Piesek był chory i brał lekarstwa. Ma tatuaż w
uchu. W momencie zaginięcia piesek miał kolczatkę i czerwoną (rozciąganą)
smycz.
Jeżeli ktoś go odnalazł lub ma informacje na jego temat, bardzo proszę o
kontakt.
Telefonicznie na (032) 203-32-05 lub pisząc pocztą elektroniczną na adres:
bart_katowice@wp.pl
Oczywiście uczciwość znalazcy zostanie wynagrodzona !!!
Zdjęcia pieska można zobaczyć pod linkami
bartek_katowice.w.interia.pl/a.jpg
bartek_katowice.w.interia.pl/b.jpg
bartek_katowice.w.interia.pl/c.jpg
Lub na stronce : www.zaginalpies.prv.pl
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Puszczanie bąkow, czyli "Interakcje 2008"
Przypomniany pomysł 3
Czy pamiętacie Państwo instalację artystyczną niejakiej pani Kozyry, „Piramida
zwierząt”?
To „wiekopomne” dzieło uczyniło panią Kozyrę sławną na cały świat. Przypomnę
wspomnianą instalację: na grzbiecie wypchanego konia stał wypchany pies. Na nim
z kolei stał wypchany kot, ten zaś dźwigał na sobie wypchanego koguta. Jeśli
pomyliłem zwierzęta albo kolejność, to proszę Hiszpańską Inkwizycję aby mnie
poprawił.
Ja proponuję piramidę ludzko – zwierzęcą.
Oto ona: na scenie w pozycji na czworaka klęczy goły Murzyn. Na nim siedzi
okrakiem goła kobieta białej karnacji skóry, która trzyma na rękach psa dowolnej
rasy. Pies ma zawiązany na szyi dzwoneczek, do którego przywiązane są trzy
sznurki. Koniec jednego sznurka przytwierdzony jest do jąder Murzyna, koniec
drugiego do obfitego zarostu łonowego kobiety, zaś koniec trzeciego sznurka
prowadzi za ustawiony parawan.
Skoro już mamy ustawiona piramidę, to teraz instrukcja jej obsługi. Jeśli któryś
z widzów chciałby sobie zadzwonić dzwonkiem zawieszonym na szyi psa jest Gejem –
ciągnie za jądra Murzyna. Jeśli jest Lesbijką – ciągnie za kuciapę kobietę.
Osoby o normalnej orientacji seksualnej ciągną: chłopy – babę za kuciapę, baby –
Murzyna za lagę. Spytacie, a po co trzeci sznurek prowadzący za parawan? Dla
dzieci, żeby uniknąć zgorszenia.
A teraz artystyczne przesłanie dzieła:
Wszystkie istoty żywe są naszymi braćmi i siostrami, i tak jak my, mają prawo do
odrobiny szczęścia! Wszyscy ludzie bez względu na wiek, kolor skóry czy
seksualne preferencje, mają prawo do wolności, braterstwa i niczym nie
skrępowanej działalności artystycznej.
Honorarium za powyższą instalację proszę wysłać na konto schroniska dla psów. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: kto ma psa?albo innego pupilka?
ja mam ja mam PSA rasy pies:D a ma na imie Kaiser:D i dobrze nam sie żyje:)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Znaleziono psa
To może ty napisz jakiej rasy pies Ci zginął?A ja napisze czy to ten. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Zginął mi pies rasy husky ! pomóżcie !
Zginął mi pies rasy husky ! pomóżcie !
WABI SIE NALA MA 1,5 ROKU I JEST ŁAGODNA DLA DLA ZNALAZCY NAGRODA
TEL 661-763-666 NR GG 1757265 Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Potrzebny pies rasy collie na reproduktora
Potrzebny pies rasy collie na reproduktora
pies nie musi miec rodowodu !
Kontakt 602 450 325 Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: znaleziony pies rasy west higland we wro- sb
znaleziony pies rasy west higland we wro- sb
znaleziony w Parku Szczytnickim w sobotę wieczorem kilkuletni weścik
czeka u mnie na właściciela. kontakt: zwroclawianka@gazeta.pl Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Zaginąl pies rasy golden retriver
Zaginąl pies rasy golden retriver
zginela mi suczka rasy golden retriver duza i biala prosze jak ktos ja gdzies
widzialniech da jak najszybciej znac prosze o pomoc Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Miasto ma pomysł na rozwiązanie problemów z psami
jest to bardzo dobry pomysl ....znam to osobiscie
takie cos istnieje juz w krajach Unii Europejskiej.Oczywiscie jest to nalozony
obowiazek, ze musi byc chip... i nie ma jakiejkolwiek w tym dyskusji.
Do tego oczywiscie jest paszport na psa { nie wiem jak z innymi zwierzetami }.
Jest paszport, wpisane sa wszelkie dane skad i do kogo nalezy pies, rasa itd.
Jest wszczepiony chip.... i za to wszystko musi zaplacic wlasciciel.
Miasto nie placi za te sprawy - ani jednego euro.Malo tego... to wlasciciel
musi wszystko oplacic.... w mysl zasady : chcesz miec psa - to plac.
Rowniez placi sie podatek { to juz jest od dawna }
Nierozumie,ze ktos tutaj podnosi sprawe , ze to urzad miasta ma pokrywac koszty
wszczepienia chipow itp.Z jakiej to okazji miasto ma pokrywac koszty czyjegos
psa itd.?
Oczywiscie odrebna kwestia jest tutaj sprawa psich odchodow w miejscach
publicznych. Tutaj zaden paszport psa lub chip nie pomoze i nie moze pomoc....
chociaz jednak moze sie nieraz przyczynic do wykrycia wielu sprawcow -psich
atakow,napadow,pogryzen lub wolno latajacych psow - siejacych postrach i terror
na osiedlach,uliczkach -czy tez innych miejscach{ o boiskach szkolnych czy
terenach przedszkolnych nie wspomne }... tutaj napewno nikt sie juz nie bedzie
mogl wykrecac,ze pies nie nalezy do niego.
Wystarczy tylko odczytac chipa i juz bedzie wiadomo - skad pochodzi pies i kto
jest jego wlascicielem.Rowniez jak ktos psa wyrzuci, a nie zglosi tego faktu
odpowiedznim sluzbom ... a pozniej sie okaze,ze pies taki sie blaka i czyni
szkode itd. - wlasciciel psa zostaje przykladnie ukarany.
Tak wiec... ja jestem za tym,aby to wprowadzic - WZOREM INNYCH KRAJOW UE.
radca
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: ZGINĄŁ PIES
jasno rudy duzy pies rasa labrador
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Mógłym tu zamówić
a jakiej rasy pies?
trudny
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Komu zaginął pies rasy Husky?!
Komu zaginął pies rasy Husky?!
Dziś w sobotę 5 września po godzinie 12 na parkingu przed galerią mrówka
błąkał się pies Husky, miał na sobie obrożę, wyglądał na wychudzonego. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: pies rasy uznanej za agresywną
pies rasy uznanej za agresywną
Idąc w poniedziałek na spacer z moją labradorką, zobaczyłam z odległości może
10 metrów amstafa. Niestety okazało się, że on też nas zobaczył, bo przywarł
do ziemi i czekał. Kiedy zorientował się, że próbujemy zawrócić, rzucił się w
naszą stronę i zanim zdążyłam cokolwiek zrobić wbijał się już w kark mojej
suczki. Nie wiem, jak udało mi się go odciągnąć i chyba mogę uważać za cud, że
sama nie zostałam pogryziona, bo próbując bronić swojego psa, niewiele
myślałam, czym mi to grozi. Kiedy w końcu zjawił się dzielnicowy, amstaf znowu
próbował nas zaatakować. Właściwie, gdyby nie otwarta brama parę metrów dalej,
a później drzwi domu, nie wiem, co by się stało i to na oczach policjanta,
który bał się wysiąść z samochodu.
Odnalezionym właścicielem, okazał się bardzo młody człowiek, powiedziałabym
nawet dzieciak, który dostał tego psa od kogoś dwa dni temu, "na próbę". Po
zapłaceniu mandatu, okazało się, że nie ma pieniędzy, żeby zwrócić mi koszty
poniesione u weterynarza. Na szczęście, rany są tylko powierzchowne i mam
nadzieję, że nie zostawią widocznych śladów. Tylko teraz się zastanawiam: suka
jest wystawowa, wystarczyłoby rozerwane ucho, żeby taką być przestała, a wtedy
koszty byłby dużo większe. Nie miałabym najmniejszej szansy, żeby pieniądze
ściągnąć z tego dzieciaka, zresztą jest mi go po prostu szkoda, bo chyba
dopiero po tym incydencie, zobaczył w co się wpakował. Psa zwrócił
poprzedniemu właścicielowi. Może go będzie pilnował, a może komuś jeszcze
zafunduje podobny koszmarek. Bo jeśli pies atakuje sukę, to chyba coś z nim
jest nie tak. Bo jeśli właściciel oddaje psa, po roku wychowywania, to musi
mieć z nim problem, który go przerasta. A co z prawem? Podobno psy ras
uznanych za agresywne miały być rejestrowane, a właściciele po badaniach
psychologicznych? Dzisiaj to był mój pies, ale jutro to może być czyjeś
dziecko. To jest przecież jak broń, która w dodatku sama strzela. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Czy opłaca się wspólnota z marszałkiem
A to ta stara panna tak zazawzieta ! Poznaję !
Oni w trojkę tacy uparci, a to: mama, córcia i pies rasy pies !!! Mają te kobity
strasznie dużo czasu wolnego bo w kółko ich widzę jak chodzą w trojkę na
spacerki. I czy to rano, południe czy wieczór ! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: przyblakal sie pies rasy bernenski pies pasterski
przyblakal sie pies rasy bernenski pies pasterski
jest to sunia rodowodowa, grzeczna, spokojna, ma nr rodowodowy wytatuowany w
pachwinie. wlasciciela prosze o kontakt na maila gazetowego.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: zaginąl pies rasy golden retriver
zaginąl pies rasy golden retriver
zaginąl pies rasy golden retriver koloru złotego ze swarzedza
wszystkich ktorzy wiedza co sie dzieje z toffim prosimy o kontakt
pod numerem 061-815-99-15 przewidziana nagroda
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Znaleziono wilczura w Centrum
Znaleziono wilczura w Centrum
W sobotę wieczorem (7 listopada) przybłąkał się na ul. Wawrzyniaka pies. Rasa
wilczur, oswojony, ufny, niemłody bez obroży ale na pewno czyjś. Bardzo tęskni
za właścicielem. Tel. 696 395 742 Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Czemu papieże nie mają psów?
moznaby wyhodowac specjalne rasy: pies papieski, pies kardynalski, pies opacki
itd. Papugi koncelebrujacej msze sw. oczywiscie nie proponuje. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: PILNE - POSZUKIWANY pies rasy BEAGLE
PILNE - POSZUKIWANY pies rasy BEAGLE
lub podobny, który wczoraj - 7 czerwca - ok. 21.30 wyprowadzany był w
okolicach ul. Bratysławskiej 2 przez dwie kobiety, prosimy o pilny kontakt via
e-mail na adres lunatica(małpka)gazeta.pl.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Lublin- zaginął pies rasy york
Lublin- zaginął pies rasy york
Zaginął pies rasy york. Osoby posiadające informacje na ten temat
bardzo prosze o kontakt na forum. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: smycze rowerowe - co sadzicie?
Jakiej rasy pies? Tzn czy będzie ciągnął on czy ty?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Wie ktoś może
przyznam ze jak czytam takie posty to opadaja mi rece.
nie wiesz czy umialabyc sie zajac poprawnie rasowym psem?? a juz krzyzowka
bedziesz umiala sie zajac? czy ty w ogole zastanawiasz sie co piszesz?
posiadanie rasowego psa to przede wszytskim ulatwienie - jesli pozna sie
dokladnie specyfike rasy, zachowanie, ewnetualne problemy zdrowotne lub
wychowawcze to potem biorac psa z dobrej hodowli przynajmniej wiadomo czego
mozna sie spodziewac.
decydujac sie na mixa (i to jeszcze jakiego mops z sharpeiem!) dostejsz do reki
wybuchowa mieszanke ktorej ani zachowania ani zdrowia nigdy nie bedziesz pewna
i ktora zazwyczaj gwarantuje ci problemy i klopoty.
poza tym niezaleznie od rasy pies to pies - jesli nie wiesz czy potrafisz zajac
sie poprawnie rasowym psem, tz ze nie wiesz czy potrafisz sie zajac
jakimkolwiek psem. wiec moze sobie odpusc.
zreszta z Twojego opisu troche wynika ze tworzycie pare ktora nie wie czego
chce i chyba tak naprawde to bardziej kaprys niz chec posiadania psa.
bo jesli komus zalezy na psie bardzo to jedzie do schroniska i wybiera jednego
(i spokojnie mozna wybrac wg klucza czyli maly i z krotka siersia i na pewno
znajdzie sie tez jakis szczeniak). natomiast jesli ktos chce jakas konkretna
rase bo jest nia zainteresowany/zafascynowany, to tez dokladnie wie czego chce
i szuka wtedy najlepszej hodowli, a pieniadze na psa odklada, bo pies to nie
zabawka lecz zobowiazanie na wiele lat. dlatego tez mozna chwile na niego
poczekac, zarowno ze wzgledu na odlozenie potrzebnej kwoty jak i na znalezienie
dobrego miotu.
poza tym podejscie do psa jako prezentu na gwiazdke generalnie rokuje srednio
dobrze, bo taki pies kupowany jest w pospiechu zeby zdazyc w terminie i bez
zastanowienia.
dlatego tez proponuje aktualnie wstrzymac sie i poczekac. moze pojezdzij ze
swoim chlopakiem na wystawy psow - jest duzo malych ras o ktorych pewnie nie
masz pojecia a ktore na takich wystawach mozna obejrzec. moze ktoras rasa
spowoduje ze zaswieca ci sie oczy. albo popracuj dluzej na chlopakiem i namow
go na psa ze schroniska.
ale napewno nie kupuj zadnych mixow czy pseudorasowcow.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jaki najlepszy pies dla mojej 3 letniej córeczki??
Jaki najlepszy pies dla mojej 3 letniej córeczki??
Bardzo proszę o radę jakiej rasy pies jest najodpowniejszy dla małego dziecka.
Z góry b. dziękuje za odpowiedzi Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: jakiej rasy pies i kot mogą żyć razem?
jakiej rasy pies i kot mogą żyć razem?
Bardzo proszę o informację jakiej rasy kot i pies dobrze funkcjonują razem i
w dodatku jeszcze przy dzieciach. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pies rasy BICHON
Pies rasy BICHON
Mam od kilku dni wspaniałą 3,5 miesieczną suczkę. Zastanawiam się ile powinna
ważyc taka psinka? Czy zna ktoś jakieś publikacje w internecie, gdzie można
sprawdzić wagę tych piesków w stosunku do wieku?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: pies
pies
Czy ktoś może mi doradzić, jakiej rasy pies nie lnieje ( poza pudlem ) i jest
jednocześnie psem stróżującym i łagodnym dla dzieci i domowników? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Łu-pies
Możesz też odwieźć do schroniska. Ewentualnie. Ale gdyby łupież był większy
polecam... Nizoral - pomaga też u psów. Jak wypadają całe kłaczki - to może być
jakaś grzybiczka. Jaki to pies - rasa? Może należy go częściej szczotkować? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jakiej rasy pies
Jakiej rasy pies
Mam prośbe chcemy kupić psa i niewiemy jaką rase musi to być piesek mały
odpowiedni do dziecka 3-4 letniego do mieszkania co byscie poradzili Yorka,
sznaucera miniature, mopsa, pinczera, sarenke, shi tzu musi to byc piesek
niebardzo delikatny Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Znów pogryzione dziecko..
a co rozumiesz pod pojęciem "w typie rasy"? pies wygladajacy jak amstaf tylko
bez rodowodu, czy np. matka po ojcu amstafie itd. (a pies wyglada odrobinke jak
dana rasa) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Kącik HaO - bez spamu dla odmiany.
Grupy małp atakują domostwa położone na zboczach wulkanu Merapi w Indonezji w celu zdobycia pożywienia - poinformował przedstawiciel miejscowych władz. Setki makaków pozostały bez jedzenia z powodu zmniejszenia się liczby turystów w rezerwacie Kaliurang, położonym u stóp najbardziej aktywnego wulkanu Indonezji.
Małpki są zazwyczaj dokarmiane przez ludzi zwiedzających rezerwat, obecnie jednak kradną szukając pożywienia w okolicznych domostwach.
W połowie maja rząd indonezyjski ogłosił najwyższy stan alarmowy
dla 2956-metrowego wulkanu Merapi, bowiem z wulkanu zaczęły się
wydobywać wówczas gazy. Po rozgrzanych zboczach spływa lawa.
Ostatnio ten proces nieco osłabł.
Tysiące osadników zostało zmuszonych do ewakuacji, jednak
niektórzy odmówili porzucenia swego dobytku.
Źródło:http://www.studentnews.pl/serwis.php?&s=219&pok=6333&l=0&id=36286
*********************************************
Rekordy guinessa: ciekawe rekordy
Najcięższy człowiek ważył 635 kg
Najdłużej żyła pewna Japonka - 120 lat i 237 dni
Najwyższa temperatura naturalna zmierzona została w Libii 58 stopni Celsjusza. Najniższą zanotowaną jest -89,2 - na Antarktydzie
Najwyższa osiągnięta przez człowieka temperatura wynosiła ok. 400 mln stopni - podczas wybuchu bomby jądrowej.
Najwyższy dźwięk wydał najprawdopodobniej kryształ szafiru uderzony promieniem lasera. Było to ok. 60 GHz. Było to ‘A’ 28-kreślne.
Najgłośniejszy dźwięk miał najprawdopodobniej 210 decybeli i był słyszalny z odległości 60 km. Był to odgłos startującej rakiety Saturn 5.
Najwyższa wysokość na jaką wskoczył pies to 2.85m. Dokonał tego pies rasy border colie wskakując na ułożone jedna na drugiej opony.
W każdej sekundzie przez cm2 powierzchni naszego ciała przelatuje 10 000 000 000 neutrin słonecznych. Raz na 8 godzin jedna z tych cząstezek zderza się z cząsteczką naszgo ciała
Najmniejszym mięśniem człowieka jest mięsień zawiadujący strzemiączkiem i kosteczką słuchową mierzący 0,127 cm
Najczęściej mówionym językiem świata jest … mandaryński.
Najwyższy naród (najwyższa średnia wzrostu) to plemię Tutsi zamieszkujące w Burundi i Rwandzie.
Biblia została przetłumaczona na 2.233 języki.
Najstarszymi roślinami na ziemi są paprocie. Najmniejsza ma ok. 5 cm, największa - drzewiasta 20 m. Istnieją także paprocie pnące i pasożytnicze.
Największy dzwon świata waży 196 ton. Nigdy nie był użyty.
Źródło:http://www.osiol.net/index.php?showtopic=3689
***********************************************************
Mały Aditya “Romeo” Dev słynie w swoim rodzinnym mieście Phagwara (Indie) - z umiejętności podniesienia 1,5kg ciężarka.Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt że ten mały siłacz waży 9kg.Codziennie rano, tłumy zbierają się na sali gimnastycznej aby doglądać wyczynów małego rekordzisty.
Jak sam mówi: “kształciłem się na kulturystę przez zeszłe dwa lata i już myślę, że muszę być najsilniejszym karłem na świecie.”
W 2006r. Aditya “Romeo” Dev został dopisany do księgi rekordów Guinessa, jako najmniejszy kulturysta na Świecie. Jego ciało w odróżnieniu od większości karłów, zachowuje naturalne proporcje.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Lublin-Lezajsk / O psie ktory jezdzil koleja
Witam Szanownych Grupowiczow
Od jakiegos okresu czasu - po czestych i gestych podrozach pociagiem
"BOLKO" ciagnie mnie na szlak niezelektryfikowany
I tak w ostatni piatek wybralem sie z nowa lubelska MK-owa do Lezajska,
P13109 "SOLINA" (Informacja dla Kolegi Kolbaka, co wszystkich naokolo
rozpytuje szczegolowo, po co ja tam pojechalem do tego Lezajska: NAPIC SIE
PIWA PROSTO Z BROWARU:PP ).
Juz na starcie, w Lublinie mial miejsce ciekawy widok: ET41 068+135
manewrowaly sobie po stacji spiete razem. Na czele SU45-172, pieknie
odmalowana i blyszczaca - od razu zaskarbila sobie sympatie mojej
wspoltowarzyszki podrozy. Frekwencja w Solinie dosc przyzwoita, sklad czysty
i schludny. Udalo nam sie swobodnie do samego Lezajska jechac samemu w
przedziale. Po drodze mijalismy dwa sklady Eaosow KWK Bogdanka. Jeden z
jamniorem - w strone Rozwadowa a drugi z Gagsem.... zapewne do Polanca....
Wycieczka wlasciwie miala charakter edukacyjny dla nowej adeptki
MKowania:) Ze swojej strony liczylem na "Straz pozarna", czyli EU07-007,
jakies ST43, lub SP32, no ale niestety przeliczylem sie.
Dzisiejszy dzien z kolei minal pod znakiem psa, ktory koleja poraz
pierwszy jechal. (Informacja dla Kolegi Kolbaka, by po ludziach z plotami
nie latal: PIES RASY OWCZAREK KAUKASKI - ludojad, wiec radze nie podchodzic
za blisko ). Pociag 419 Lublin - Krasnik. Oczywiscie na czele SU45a w
skladzie dwa wagony.... jedynka i dwojka ! Wagon klasy pierwszej
zdeklasowany do 2-ej, ale w srodku czystoscia i stanem technicznym znacznie
przewyzszajacym jedynki latajace z "BOLKIEM"
Zadziwowani mocno, skad do Krasnika taki "potezny" sklad, w komfortowych
warunkach dojechalismy do Krasnika. Pies dzielnie zniosl trudy podrozy, na
poczatku nieco zszokowany, ale potem mu sie podrozowanie bardzo spodobalo
(jak i ganianie za rzucanymi kawalkami kielbasy z mocno podniszczonej hali
dworca w Krasniku). Warunki pogodowe nie sprzyjaly dzisiaj wloczeniu sie po
terenie stacji.Sniegu nawialo jakies 3cm ponad glowke szyny, na krasnickim "
surogatperonie" sniegu doslownie na pol lydki a wokolo zywej duszy. Jedynie
w oddali, przy nastawniach swiecily sie S1 strzegac wyjazdu.
Zauroczeni tym miejscem pozostalismy az do "SOLINY", ktora bez wiekszych
problemow dotarlismy do Lublina. Solina dzisiaj byla dosc zaladowana - 5-6
osob w przedzialach - wagon na rowery jechal pusty. Szukajac miejsca dla nas
dwojga i psa znalazlem calkowicie pusty przedzial w ostatniej dwojce....
tylko ze byl zamkniety na kwadrat. Niewiele myslac otworzylem go przy pomocy
zapalniczki ZIPPO i cala droge, do samego Lublina jechalismy we troje.
Material fotograficzny z wyprawy niebawem.
Serdecznosci
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematuTemat: Lublin-Lezajsk / O psie ktory jezdzil koleja
Witam Szanownych Grupowiczow
  Od jakiegos okresu czasu - po czestych i gestych podrozach  pociagiem
"BOLKO" ciagnie mnie na szlak niezelektryfikowany
I tak w ostatni piatek wybralem sie z nowa lubelska MK-owa do Lezajska,
P13109 "SOLINA" (Informacja dla Kolegi Kolbaka, co wszystkich naokolo
rozpytuje szczegolowo, po co ja tam pojechalem do tego Lezajska: NAPIC SIE
PIWA PROSTO Z BROWARU:PP ).
  Juz na starcie, w Lublinie  mial miejsce ciekawy widok: ET41 068+135
manewrowaly sobie po stacji spiete razem. Na czele SU45-172, pieknie
odmalowana i blyszczaca - od razu zaskarbila sobie sympatie mojej
wspoltowarzyszki podrozy. Frekwencja w Solinie dosc przyzwoita, sklad czysty
i schludny. Udalo nam sie swobodnie do samego Lezajska jechac samemu w
przedziale. Po drodze mijalismy dwa sklady Eaosow KWK Bogdanka. Jeden z
jamniorem - w strone Rozwadowa a drugi z Gagsem.... zapewne do Polanca....
  Wycieczka wlasciwie miala charakter edukacyjny dla nowej adeptki
MKowania:) Ze swojej strony liczylem na "Straz pozarna", czyli EU07-007,
jakies ST43, lub SP32, no ale niestety przeliczylem sie.
  Dzisiejszy dzien z kolei minal pod znakiem psa, ktory koleja poraz
pierwszy jechal. (Informacja dla Kolegi Kolbaka, by po ludziach z plotami
nie latal: PIES RASY OWCZAREK KAUKASKI - ludojad, wiec radze nie podchodzic
za blisko ). Pociag 419 Lublin - Krasnik. Oczywiscie na czele SU45a w
skladzie dwa wagony.... jedynka i dwojka ! Wagon klasy pierwszej
zdeklasowany do 2-ej, ale w srodku czystoscia i stanem technicznym znacznie
przewyzszajacym jedynki latajace z "BOLKIEM"
  Zadziwowani mocno, skad do Krasnika taki "potezny" sklad, w komfortowych
warunkach dojechalismy do Krasnika. Pies dzielnie zniosl trudy podrozy, na
poczatku nieco zszokowany, ale potem mu sie podrozowanie bardzo spodobalo
(jak i ganianie za rzucanymi kawalkami kielbasy z mocno podniszczonej hali
dworca w Krasniku). Warunki pogodowe nie sprzyjaly dzisiaj wloczeniu sie po
terenie stacji.Sniegu nawialo jakies 3cm ponad glowke szyny, na krasnickim "
surogatperonie" sniegu doslownie na pol lydki a wokolo zywej duszy. Jedynie
w oddali, przy nastawniach swiecily sie S1 strzegac wyjazdu.
  Zauroczeni tym miejscem pozostalismy az do "SOLINY", ktora bez wiekszych
problemow dotarlismy do Lublina. Â Solina dzisiaj byla dosc zaladowana - 5-6
osob w przedzialach - wagon na rowery jechal pusty. Szukajac miejsca dla nas
dwojga i psa znalazlem calkowicie pusty przedzial w ostatniej dwojce....
tylko ze byl zamkniety na kwadrat. Niewiele myslac otworzylem go przy pomocy
zapalniczki ZIPPO i cala droge, do samego Lublina jechalismy we troje.
Material fotograficzny z wyprawy niebawem.
Kraśnicką stacje odwiedzam dość często i jak dotąd ososbowy Lublin
Kraśnik/Rzeczyca miał zawsze jeden wagon /bonanza w zastępstwie szynobusu/.
Czyżby w weekendy był dodatkowy wagon?
Temat: Beda zabierac samochody pijakom !
Telesfor wrote:
Mariusz Tarkowski <tarko@poznan.tpsa.plnapisał(a) w artykule
<3744E63C.BD4B@poznan.tpsa.pl...
| Telesfor wrote:
| Ciekawe co bys pisala, gdyby chodzilo o Twojego meza z ktorym masz
| wspolnote majatkowa. O ile znam altruistyczna nature kobiet
smarowalabys
| odwolania od wyroku az milo. Polska to nie USA, gdzie auto jest tansze
od
| wymiany schodow przed domem. Dla wielu rodzin jest dorobkiem calego
zycia,
| niestety.
| A co ma wspolnego jedno z drugim ???
ciach
A to, ze w kazdym normalnym systemie prawnym (Polska takiego faktycznie nie
posiada - dowodem sa rokowania z UE) kara pieniezna musi byc adekwatna nie
tylko do winy ale tez mozliwosci skazanego.
Co to znaczy ???
Mam Kolege (wspomialem juz tutaj o nim - biedaczek)- dwa auta w rodzinie
(Polo 1.6 3 miesiace, Passat Variant 1.8 Turbo roczny), apartament 130 m.
male (50 m) mieszkanie w centrum, caloroczny dom nad jeziorem, mala wlasna
firma 4 osoby w rodzinie, zona pracuje (na kosmetyki), czyli standard jakby
na polskie warunki powyzej przecietnej.
Podatek za rok 1998 zaplacil duuuuzo nizszy ode mnie (ergo dochody netto
mial nizsze). Ja pracuje w jednej z najbogatszych firm w kraju, jeden samochod
w rodzinie (Megane - 1 miesiac), mieszkanie 60 m, rodzina 3 osobowa,
zona pracuje - wszystko (acha i pies rasy sznaucer)
Czyli standard taki baaaardzo sredni.
Pytanie - kto z nas w przypadku kary grzywny zaplaci wiecej:
- ja (deklarowany wiekszy dochod netto),
- Kolega (wyzszy status majatkowy).
Pewnie ja, bo:
- wiecej netto zarabiam (hehehehe)
- mam mniejsze wydatki na utrzymanie (odpadaja mi koszty apartamentu,
mieszkania, domu i dwoch samochodow a pies i tak wiele nie zezre)
| Jesli z wlasnej nieprzymuszonej woli wsiadasz do samochodu
| "na wspomaganiu" majac swiadomosc, ze to auto moze byc Ci
| odebrane, to jest to Twoj wolny i nieprzymuszony wybor.
Nigdy nie wsiadam bezposrednio po kielichu,
Juz Cie lubie - ja tez nie.
ale zawsze mam watpliwosci
kiedy jade autem na drugi dzien po imprezie (po 20 godzinach, na przyklad).
I co - taka sytuacja nigdy Ci sie nie zdarza?
Do tej pory nie, bo:
- jesli to byla imprezka a nie impreza (czytaj toast, kolacja z kieliszkiem
wina itp) to nie ma szans abym np po 8 - 10 godzinach mial jakiekolwiek
slady w organizmie
- jesli to byla Impreza to nastepnego dnia jestem "z lekka niedysponowany"
i wtedy (jesli trzeba) to Radio Taxi i nie ma problemu a najlepiej Alka
Seltzer, opuszczone zaluzje w oknach i pies morda na klodke (wlasciciel
cierpiacy)
| I nie mow mi "a co bedzie gdy wypije wieczorem trzy piwa
| z w nocy dzieciak zachoruje i trzeba bedzie jechac po lekarza",
| bo to demagogia.
Staram sie unikac demagogii.
To duzy plus dla Ciebie
Sytuacja ktora przytoczyles byla wielokrotnie
poblicznie omawiana, wiec w sytuacjach zagrozenia zycia dziecka mozesz
spokojnie pojechac z nim do szpitala. Postaraj sie tylko nie szalec po
drodze.
Wiec nie ma o czym gadac
Pozdrowienia
Tez
Telesfor
Mariusz
Temat: Vet'a i ludzi i mojego kota...
Użytkownik "Alex Jańczak"
| Użytkownik Marian Ku$
Wiem. Ale widze czasem taki dysonans pomiedzy jego - treserskim -
podejsciem, ktore na pierwszy rzut oka moze wydawac sie czasem
zbyt ostre i ... tfu! "niehumanitarne" ;-) a tym co wypisauja
tzw. milosnicy zwierzat w gazetach i na listach ze mnie bierze cos.
Znam psy ulozone przez Darka (min. Bernardyn brata) i wiem, co potrafi
zrobic z psem dobry treser.
Wiesz co brat musial robic jak podawal mu jedzenie w misce.
Darek kazal bratowi nachylac sie nad miska i udawac ze sam z niej
je. Jak Bari (tak sie pies wabi) podbiegal do miski brat chwytal
go za siersc na grzbiecie i odrzucal (oczywiscie delikatnie,
by mu nie zrobic krzywdy). I tak pare razy.
Pozniej dopiero brat odchodzil a pies mogl jesc.
Dlaczego? Pies ma teraz wpojone, ze brat jest wazniejszy,
i jako przewodnikowi nalezy mu sie pierwszemu jedzenie.
Bari jest jedynym psem, jakiego widzialem, ktory da sobie
wyciagnac kosc trzymna w zebach.
Przeczytalam ten opis i wlos mi sie zjezyl na glowie!
Moja sp. sunia zostala wzieta z azylu jako roczny pies, rasa porzadnie
wymieszana, w ktorej sadzac po sylwetce, sposobie trzymania glowy i ogona
bylo sporo z wilczura, natomiast kremowej barwy jej siersci nie udalo sie
nam wytlumaczyc - nie wazne. Jako pies po przejsciach byla dla nas wielka
zagadka, ale miloscia, ciepliwoscia i dobrym slowem udalo sie nam ja ulozyc
do tego stopnia, ze nikt nigdy nie zostal przez nia zaatakowany.
Pozwalala nam na wyjmowanie sobie z pyska nie tylko kosci, z jej miski
moglam wyjac co chcialalm - ale takich drakonskich metod jak ta ktora
opisales nigdy nie stosowalam.
Na zabiegi do weta chodzilam z nia bez kaganca bo sunia chowala pyszczek pod
moja pache i wet mogl robic co chcial a ona ani drgnela. Na spacerach mialam
z nia jedynie problem z pijanymi, ktorych ona sie panicznie bala, ale
nauczyla sie, ze jak przyjdzie do mnie lub siostry to my to zalatwimy.
Naczylysmy ja, ze w czasie cieczki, gdy podejdzie do niej pies ma sobie
grzecznie usiasc i poczekac na osobe, ktora z nia jest na spaczerze - nie
chodzila wtedy luzem, tylko na smyczy. Wszystko co chcialysmy od nie
wyegzekwowac odbywalo sie na pokazywaniu o co nam chodzi, i nagradzaniu
wlasciwego zachowania. Bylysmy konsekwentne i takie postepowanie zrodzilo
zaufanie, ktore nigdy nie zostalo przez nas naduzyte.
| No właśnie. Pies to oczywiście nie człowiek, ale też nie przedmiot,
| który zepsuty można wyrzucić i sprawić sobie następny...
Tak. Racja. Ale nie powinien tez byc traktowany jak czlonek rodziny.
Bo sie do tego nie nadaje.
Nasza sunia byla czlonkiem rodziny, dlatego gdy siostra urodzila syna
najwierniesza opiekunka niemowlecia byla wlasnie ona. Spala przy jego
lozeczki i gdy dzialo sie cos odbiegajacego od normy natychmiast informowala
ktoras z nas. Gdy maly podrosl byla jego najlepszym kumplem do zabawy.
Pewnie dzieki temu dzis 17letni chlopak ma wlasciwy stosunek do zwierzat, a
Kame wspomnia z czuloscia.
skrzacik
Temat: Ptaki w ogrodzie
straszna przygoda rodziny pokrzewek
Oj, co ja wczoraj przeżyłam.....
Postaram się to opisać.
Osoby dramatu:
rodzina pokrzewek - rodzice i 3 pisklęta
pies rasy wieloraśny imieniem Kłopot
stado szpaków w ilości kilkudziesięciu sztuk
ja
Miejsce akcji:
gąszcz krzaków śnieguliczki, wzbogacony piwonią, ograniczony z jednej strony
jaśminowcem, a z drugiej gąszczem bzu.
Czas akcji - niedzielne południe.
Prolog - zaczął się w sobotę, gdy w śnieguliczkowym gąszczu odkryłam gniazdko
pokrzewki, na 90% ogrodowej, a w gnieździe - chyba 3 pisklęta, nie przyglądałam
im się dokładnie.
W niedzielę koło południa coś nagle zaszumiało, jakby przejechał samochód.
Wszystkie trzy psy rzucły się z wrzaskiem przed dom - a tam nic. Tylko na
krzakach przed domem - stado szpaków. Kilkadziesiąt sztuk, na snieguliczce, na
jaśminie, na piwoniach... rzuciłam się je wyganiać, w obawie o całość
gniazdeczka pokrzewek. Zresztą te szpaki były jakieś dziwne - szarobrązowe, z
wyraźnymi wzorami na skrzydłach, od spodu jaśniejsze. Przegoniłam - zajrzałam
do gniazdka - są pisklaki!
Szpaki jednak jeszcze krążyły w pobliżu, ale takiego nalotu już nie zrobiły.
Kilka minut później rozglądam się za swoim psem, a Kłopot leży przy komórce, na
trawce i nie przychodzi na wołanie. Poszłam do niego - a on między łapami ma
pisklaka!!! Wącha go, dotyka nosem i nie wie co z nim zrobić... Ptaszek wydawał
się nieuszkodzony, wzięłam go delikatnie i zaniosłam do gniazdka....
GNIAZDO BYŁO PUSTE!!!!!!!!!!
Jak zaczęłam wyzywać na wszystkie szpaki świata, to możecie sobie wyobrazić. No
nic, trudno, ocalał choć jeden.
A tu nagle mój Kłopot wychodzi z gęstwiny i niesie w mordce drugiego pisklaka.
Delikatnie niesie. Oddał bez sprzeciwu, drugi pisklak trafił do gniazdka.
Zaczęliśmy we dwójkę, Klopot i ja, szukac trzeciego pisklaka. Psi nosek okazał
się niezawodny - jest trzeci, w gąszczu pod krzakiem. Też trafił do gniazdka, z
którego w międzyczasie ubył jeden. Więc w gniazdku były znowu dwa, a my
kontynuowaliśmy poszukiwania.
Trzeci pisklak siedział na ziemi przy samym murku. Też trafił do gniazda. Juz
był komplet.
Teraz zaczęła się obserwacja - przyjdą rodzice czy nie przyjdą? Wraz z Mamą
tkwiłyśmy w oknie, patrząc w krzak jak sroki w gnat. JEST!!!!!!!! Coś zaczęło
fruwać, pisczzeć, ćwierkać, skrzeczeć - są rodzice. Jest dobrze!
Do końca dnia mój Kłopot chodził w glorii bohaterskiego ratownika - przeciez to
on znalazł wszystkie pisklaki! I żadnego nie uszkodził!
Od czasu do czasu pies rzucał się w gąszcz powęszyć, i jak głupi wybiegał
stamtąd za ptaszycą, która odciągała go od gniazda w wypróbowany sposób -
uciekając tuż nad ziemią.
Ok. 18.30 wszystkie pisklaki zgodnie wołały "jeść!!!" wyciągając w górę łebki.
Usiłowałam ustalić, jaka to była pokrzewka - po wyglądzie to ogrodowa. Ale
ogrodowa podobno nie odciąga intruza od gniazda, tylko czarnołbista. No nic,
gniazdko się opróżni - dokladnie je obejrzę, mam świetną książkę o samych
gniazdach.
Pytanie - czy możliwe, że szpaki wywlokły młode z gniazda? Czy to one same
uciekły wystraszone nalotem?
W każdym razie na Kłopota patrzę z szacunkiem... ;)
PS. wiadomość z ostatniej chwili - Mama zadzwoniła, że gniazdko jest puste! I
cisza wokół. Czyżby juz się wyprowadziły? Pióra im dopiero wychodziły z pałek,
cały pisklak był wielkości mniej więcej orzecha włoskiego. Czy cała akcja
ratunkowa poszła na marne i w nocy coś zeżarło pisklaki? Buuuuuu....
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: "DOGADAC SIE Z SASIADEM"
utalia napisała:
sama mam bez przerwy uprzyzkszone zycie przez sasiadow i to nie
> jednego. Wiec wiem jak to jest. Czestoi nie sposob sie dogadac. I racja,
> budujesz chalupe, wypruwasz zyly, placisz kredyt przez reszte zycia a tu taki
> feler. Obok sasiad ....
Sama wybierałaś miejsce zamieszkania lub w jakiś sposób zdecydowano za Ciebie
( spadek , małżeństwo etp. zdarzenia . ). W polsce poza może pewnymi enklawami
jak np sławna Magdalenka , lub Konstancin pod Warszawą sąsiedztwo to nietety
często kwestia przypadku , na kogo ,jakiego sąsiada trafisz .Wydaje się , że w
tak zwanych nowobogackich osiedlach domów jednorodzinnych z sąsiadami w
sposób ,,zbujecki,, to raczej nie ma problemów ( no może złośliwy grożnej rasy
pies w zagrodzie ). Podstawowe kłopoty to z ludzmi którzy nie mają jak Ci
bogatsi nic praktycznie do stracenia ( ubóstwo domostwa i towarzyszącu mu
często duchowe ).
Osoba bardziej sytuowana , może czuć pewien dyskomfort , musi zachować dysrans ,
w przeciwnym razie prośby biedaków o jakiekolwiek wsparcie pożyczkę , pracę
itd. będę uciążliwe .
Ale Utalio to wcale nie wyklucza osoby zamożnej z uczestnictwa w oficjalnym
( urzędowym ) życiu społeczności wsi , miasteczka . Zebrania decydowanie gdzie
ma powstać droga wodociąg , gaz za pieniądze gminne . Aktywność zaangażowanie
bogatych rozsądne a zwłaszcza gpdne zachwanie w interesie ogólnym społeczności
będzie dostrzeżone , z czasem docenione , i zdobędziesz autorytet , który
pozwoli nawet stonować i usprawnić uciązliwe dla Cie zdarzenia z sąsiedztwa.
Wymaga to trochę czsu , poświęceń. Rób niektóre zakupy w sklepiku miejscowym ,
rozmawiaj z ludzmi idź nawet do miejscowej atrakcji czyli kościoła na mszę ,
w niedzielę , podrzuć swoim mercem czasami przy okazji babcię , sąsiadkę do
domu w deszczowy dzień . To jeden ze skuteczniejszych spsobów , na uciążliwego
sąsiada , informacje jakie zaczniesz przekazywać tak przy okazji babci ,
trafią gdzie trzeba i to szybko ,nawet z powrotem do Ciebie , co moze , co chce
zrobić z problemem taki sąsiadek . Jeśli takowy ,sąsiadek uciążliwy ,, trafi
potem do sądu nie będziesz już aninimem nowobogacą osobą , co to chce rządzić
wszystkimi tylko dlatego bo masz więcej forsy .
Inne wyjście niestety dość często praktykowane do banda ochraniarzy którzy
zastraszą wszystkich i .sąsiadd podporządkuje się ze strchu jak mu zęby
wybiją , podpala stodołę zastraszą dzieci uciążliwego ,,sąsiadka,, .
A teraz Utalia spróbuje nam powiedzieć na forum jakie to problemy są z
sąsiadem . Tło i meritum sprawy . No pewnikiem nie chodzi o fragment
przysłowiowej miedzy . Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Strona 3 z 4 • Zostało wyszukane 327 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4