Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: pies z kotem
Temat: CHWYT
----- Original Message -----
From: "atma" <arkadius_b@(no-spam)zamosc.mm.pl
To: <pl-hum-poe@newsgate.pl
Sent: Tuesday, June 29, 2004 7:44 PM
Subject: CHWYT
(dla wszystkich których kocham)
uczony buraku pocałuj mnie w dupę lub idź,
bo jestem dziś w nastroju nieprzysiadalnym.
wiem że mogę przerżnąć twoją kobietę,
tą która przy twoim boku zasypia, a budzi się
przymnie w jednym z tych zaciemnionych bistr.
w tym miasteczku sennym, gdzie pies z kotem
życzy dobranoc kurtyzanom i kurom domowym,
które jak dzieci i ryby głosu nie mają.
a mają za to podbite oczy skryte pod makijażem,
nucą pod nosem piosenki toma waitsa,
słuchają beasty boys w gorące letnie noce.
goodbay serenado, sayonara, hasta la vista, baby!
suportując uśmiech kilku mrugnięć latino lover,
rudolfo valentino mimowolny - coś z rozbudzenia.
taneczny koktajl proteinowy, pomarańczowy poncz
z koktajlową słomką i parasolką która osłania
wisienkę ze snu.
dancing party, fiesta flamenca nie z przerżnięcia
gejsza. dama do towarzystwa pójdę z nią dziś
do kina, do białego rana razem włóczyć się będziemy
po chinatown. dwadzieścia cztery przecznice,
w samym środku san francisco sztuczne ognie.
niedaleko stąd jest hostel pamiętający
erę bitników, dzieci od haseł flower power.
koszulki z che guevarą, kolorowe koraliki
i marcujące koty odurzone walerianą...
a my tramwajem za sześć dolarów, w stronę zatoki.
czerwone golden gate, słoneczne złote wrota,
by skoczyć na bungy w fonetycznym okrzyku,
nowe hebrydy lina z lian. tu ponad czterdzieści
pagórków, i motorniczy czarnoskóry odstawia przed nami
prawdziwy show, yoł kochana yoł trzymaj moją dłoń.
moje frisco.
atma
Jeszcze nie czuję się na siłach, by Cię naśladować. Wydaje mi się, że Twoje
wiersze - ten i kilka poprzednich zwłaszcza - trafiają w jakąś
niedopracowaną, nierozwiniętą część mojej duszy. Abym pisał jak Ty,
musiałbym trochę się skupić nad tą częścią. Bez takiej pracy wyszłaby jakaś
sentymentalna i chaotyczna karykatura.
Marek P.
Temat: CHWYT
(dla wszystkich których kocham)
uczony buraku pocałuj mnie w dupę lub idź,
bo jestem dziś w nastroju nieprzysiadalnym.
wiem że mogę przerżnąć twoją kobietę,
tą która przy twoim boku zasypia, a budzi się
przymnie w jednym z tych zaciemnionych bistr.
w tym miasteczku sennym, gdzie pies z kotem
życzy dobranoc kurtyzanom i kurom domowym,
które jak dzieci i ryby głosu nie mają.
a mają za to podbite oczy skryte pod makijażem,
nucą pod nosem piosenki toma waitsa,
słuchają beasty boys w gorące letnie noce.
goodbay serenado, sayonara, hasta la vista, baby!
suportując uśmiech kilku mrugnięć latino lover,
rudolfo valentino mimowolny - coś z rozbudzenia.
taneczny koktajl proteinowy, pomarańczowy poncz
z koktajlową słomką i parasolką która osłania
wisienkę ze snu.
dancing party, fiesta flamenca nie z przerżnięcia
gejsza. dama do towarzystwa pójdę z nią dziś
do kina, do białego rana razem włóczyć się będziemy
po chinatown. dwadzieścia cztery przecznice,
w samym środku san francisco sztuczne ognie.
niedaleko stąd jest hostel pamiętający
erę bitników, dzieci od haseł flower power.
koszulki z che guevarą, kolorowe koraliki
i marcujące koty odurzone walerianą...
a my tramwajem za sześć dolarów, w stronę zatoki.
czerwone golden gate, słoneczne złote wrota,
by skoczyć na bungy w fonetycznym okrzyku,
nowe hebrydy lina z lian. tu ponad czterdzieści
pagórków, i motorniczy czarnoskóry odstawia przed nami
prawdziwy show, yoł kochana yoł trzymaj moją dłoń.
moje frisco.
atma
taak, przypomniał mi się od razu Waits w 'Poza prawem'
ale tam nie było kolorów, a tu w każdym wersie eksplozja barw, zresztą jak i
w wielu poprzednich, ja rozumiem, że Świetlicki, mój niestety imennik, jest
już klasykiem, ale zapożyczenie razi, poza tym świetne, jak scenariusz
zwiastuna do 'Gorączki sobotniej nocy'
:p
y.
Temat: CHWYT
"atma"
(dla wszystkich których kocham)
uczony buraku pocałuj mnie w dupę lub idź,
bo jestem dziś w nastroju nieprzysiadalnym.
wiem że mogę przerżnąć twoją kobietę,
tą która przy twoim boku zasypia, a budzi się
przymnie w jednym z tych zaciemnionych bistr.
w tym miasteczku sennym, gdzie pies z kotem
życzy dobranoc kurtyzanom i kurom domowym,
które jak dzieci i ryby głosu nie mają.
a mają za to podbite oczy skryte pod makijażem,
nucą pod nosem piosenki toma waitsa,
słuchają beasty boys w gorące letnie noce.
goodbay serenado, sayonara, hasta la vista, baby!
suportując uśmiech kilku mrugnięć latino lover,
rudolfo valentino mimowolny - coś z rozbudzenia.
taneczny koktajl proteinowy, pomarańczowy poncz
z koktajlową słomką i parasolką która osłania
wisienkę ze snu.
dancing party, fiesta flamenca nie z przerżnięcia
gejsza. dama do towarzystwa pójdę z nią dziś
do kina, do białego rana razem włóczyć się będziemy
po chinatown. dwadzieścia cztery przecznice,
w samym środku san francisco sztuczne ognie.
niedaleko stąd jest hostel pamiętający
erę bitników, dzieci od haseł flower power.
koszulki z che guevarą, kolorowe koraliki
i marcujące koty odurzone walerianą...
a my tramwajem za sześć dolarów, w stronę zatoki.
czerwone golden gate, słoneczne złote wrota,
by skoczyć na bungy w fonetycznym okrzyku,
nowe hebrydy lina z lian. tu ponad czterdzieści
pagórków, i motorniczy czarnoskóry odstawia przed nami
prawdziwy show, yoł kochana yoł trzymaj moją dłoń.
moje frisco.
___
dobrze jest. ostatnio masz ciągiem jednym, passę dobrą.
Szczęściarz ;-). Weź no coś, atma schrzań, bo mnie już
zazdrość razi jak mam wypisywać:
"ładnie,
dobrze,
fajnie,
super"
I nawet jak na złość, wszystko mi brzmi. :-)
fajny ciąg, dobrze się czyta, jasne wsio.
pozdrawia Kajub(owa)
udając, że nie widzi pierwszego wersu. ;-)
No...może być.
***
Temat: Na przykład MacLuchan
Na początku disclaimer: tytek nie bierz tego w żaden
sposób do siebie. To raczej obserwacja natury ogólnej
na podstawie pana Ż i kilku jeszcze innych przedstawicieli
braci dziennikarskiej
-------------------------------------------------------------------------------------
NA PRZYKŁAD MACLUCHAN
1.
Różne zdarzają się nieszczęścia
różnie się czasem w życiu plecie
czasem na przykład szef nakaże
zrobić nam show o Internecie
Na całe szczęście mimo wrażej
postawy kierowniczych osób
nie takie braliśmy wiraże
a ten weźmiemy w taki sposób:
Ref:
Weźmy na przykład MacLuchana
z MacLuchanem to można do rana
i będziemy mówić cyber-to i cyber-tamto
ogłosimy śmierć papieru, słów i nut
będzie fajnie, będzie w dechę,
będzie tak profesjonalnie
fantastycznie, niebanalnie
very good
2.
Internet to jest temat prosty
są tam emaile i są strony
a każdy ma na twarzy krosty
i zarost miesiąc niegolony
I wszyscy mają tam wirusa
albo połknęli tam bakcyla
I wzorem Bolesława Prusa
nikt się z nazwiskiem nie wychyla
3.
Nie ma problemu z Internetem
choć tam genialni są hackerzy
facet udaje tam kobietę
pies kota, tygrys - stado jeży.
A najważniejsze moi drodzy
że czy Chicago, Pcim czy Kraków
mieszkańców MacLuchańskiej wioski
mozna traktować jak wieśniaków.
---------------------------------------------
Pozdrowionka
Heniu
www.heniu.com
PS: Pisownia nazwiska "MacLuchan" zawiera błedy celowo.
Taki środek stylistyczny wiecie.
Temat: synku
iza pisze:
ishtar <iszta@op.plnapisał(a):
| SYNKU
| tu wszystko na ciebie czeka
| kaftaniki podnoszą rękawy
| i przecierają guziczki raz po raz
| skarpetki i czapeczki
| snują domysły na temat
| twoich włosów i stópek
| tu wszystko na ciebie czeka
| pościel hoduje w zakamarkach sny
| pozytywka z trudem wytrzymuje napięcie
| pies z kotem czują pismo nosem
| i gubią chyba trochę mniej sierści
| uszy i ogonki oczekują tarmoszenia
| tu wszystko na ciebie czeka
| niewypowiedziane jeszcze myśli
| piosenki na skraju warg
| świat piękny i brzydki
| okrutny a wciąż ciekawy
| niedługo uchyli ci okno
| miłość czeka na miłość
| i ramiona już się zamykają
| kołysząc miłość do snu
Wiem, że to bardzo osobisty wiersz, ale chyba się nie obrazisz jeśli zgłoszę
parę uwag? ;-)
Zmieniłabym dwa ostatnie wersy w przedostatniej strofie. Odstają (pewnie
dlatego, że są takie nijakie). Co do ostatniej strofy to pierwsze primo: za
duże skupienie tej 'miłości', drugie primo: ostatni wers przeczytał mi się
'kołysząc cię do snu'. Bo czy tak nie jest...? No sama przyznaj :-)
Reszta jak najbardziej mi się podoba. A tak na marginesie - zazdroszczę Ci
przygotowań.
Serdeczności.
Iza
Ja się nie obrażam, szczególnie na dwa dni przed terminem :D
Jeśli chodzi o przedostatnią zwrotkę, to jest ona poniekąd uosobieniem
wszystkich moich obaw i tak naprawdę od niej rozpoczął się wiersz - ale
pomyślę nad zmianą formy.
Miłość jak najbardziej czeka na miłość - bo to się właśnie narodzi, w
formie namacalnej.
I jeszcze nie "kołysząc cię do snu" - choć siedzę jak na szpilkach i już
bardzo, bardzo bym chciała.
Dzięki za uwagi. Z powodu kłopotów ze sprzętem (oraz brakiem weny)
brakowało mi grupy, jej uwag i, rzecz jasna, publikacji użytkowników (a
fe, użytkownik brzmi strasznie, grupowicz nie lepiej). Teraz nadrabiam
zaległości w czytaniu, póki jeszcze mam czas i widzę na oczy :)
Pozdrawiam,
ish
Temat: synku
Wlodzimierz Holsztynski pisze:
ishtar <iszta@op.plnapisała:
| Dzień dobry,
| Trochę czasu mnie nie było, zapadłam w sen zimowy pod stertą papierów.
| Podrzucę trochę nowości, zaczynając od tej - dla mnie - najważniejszej,
| gdyż w ostatnich dniach jestem Wielkim Oczekiwaniem.
| SYNKU
| tu wszystko na ciebie czeka
| kaftaniki podnoszą rękawy
| i przecierają guziczki raz po raz
| skarpetki i czapeczki
| snują domysły na temat
| twoich włosów i stópek
| tu wszystko na ciebie czeka
| pościel hoduje w zakamarkach sny
| pozytywka z trudem wytrzymuje napięcie
| pies z kotem czują pismo nosem
| i gubią chyba trochę mniej sierści
| uszy i ogonki oczekują tarmoszenia
| tu wszystko na ciebie czeka
| niewypowiedziane jeszcze myśli
| piosenki na skraju warg
| świat piękny i brzydki
| okrutny a wciąż ciekawy
| niedługo uchyli ci okno
| miłość czeka na miłość
| i ramiona już się zamykają
| kołysząc miłość do snu
| ishtar
Cudeńko. Co za wspanmiały prezent dla dziecka,
i dla siebie samej sprawiłaś.
Daj wszystkim zmieniać ten wiersz ile chcą,
mnie teź pozwól, a sama nic w nim nie ruszaj.
Mnie wszystko się w nim podoba. Bawi mnie
jedynie pewna możliwość. Skoro świat jest
ciekawski, to w ostatniej linijce przedostatniej
zwrotki (w linijce 4' od końca) dałbym:
niedługo zajrzy ci oko
Życzę Ci wszystkiego, wszystkiego :-)
i pozdrawiam serdecznie,
Włodek
Świat jest ciekawy (interesujący), nie ciekawski ;)
Ale zmieniaj do woli. Ja tu siedzę jak na szpilkach, "przeterminowana"
piąty dzień, a mój poziom irytacji w skali 1-10 wynosi 12. Może ktoś
napisze coś o takiej skali?
pozdrawiam,
ish
Temat: Koty po babsku /dla Marco/
Grazyna Majtczak napisał(a) w wiadomości:
<796qi1$ob@flis.man.torun.pl...
A w nocy dzieją się sprawy kocie.
Gdy niebo stoi w srebrze i złocie
i na granacie to wszystko się świeci,
to koty od dziesiątków stuleci
zaczynają swoje magiczne gry.
Ludzie śnią swoje głupie sny,
a koty rozgrywają scenariusze
kocich westernów ambicji i wzruszeń.
Taki kot we dnie to posąg i marmur w zadumie.
Co najwyżej od czasu do czasu zamruczy jak organy.
Oko otworzy na znak, że rozumie,
że jest piękny, że puszysty, że kochany.
Ale czeka na noc, no bo w nocy,
tak się pięknie jarzą kocie oczy,
wszystko takie oczywiste i kocie
i to niebo całe w srebrze i złocie.
Świat się nareszcie wycisza, by w tej ciszy
słychac było wyrażnie tupot myszy,
oddech ptaków, szelest liści, szmer traw,
czyli świat tajemniczych kocich spraw.
Kot to kot.
Królewska duma, niezależność, estetyka,
spryt oraz szczyt dumy,
wszelkich zawiłych kombinacji polityka.
Kot to kot.
Nikt nie rozumie go do końca.
Otchłań zadumy,
gdy wygrzewa się w promieniach słońca.
Słodycz miłości,
kiedy da się przytulić, jak ma na to ochotę.
Czujna inteligencja,
gdy wypatruje wróbli pod płotem.
Noc.
Czrodziejskie magii oklice
z dachami, na których koty
czekają na spotkanie z księżycem.
--
kolc@polbox.com
Natchnęło mnie:
- Jak pies z kotem -
Byłaś jak twój kot niezależna i dumna
Ja jak pies, co go nigdy nie miałem,
Wierny i usługliwy, ale gotów gryźć
Zło całe na tym świecie spełnione.
Opowiadałaś mi o nim czas nasz cały
Ja o psie zaletach co w mej głowie
Już dawno w męki bólach sobie powstały
Kocich zmysłów nie znając słuchałem.
Warowałem tobie chłonąc myśli słowo
Ty pazurkami strasząc i bawiąc
Mruczałaś do ucha mysią kołysankę
I potem wyszłaś nocą chwytać je
Lecz schwytana na ścieżce swojej odeszłaś
Ja wolny szukam pana, nie kości,
Pieszczoty jego ręki i błysku oka
Ty już nie mruczysz, ja już nie szczekam.
Smile!
sm@alpha.net.pl
Temat: Powiedzenia - kto da więcej :)
Boże spraw, żeby mi się chciało tak jak mi się nie chce
S.T.P
Jak przyjdzie ochota, to pies kota wyrechota :)
Ulka
Temat: Spotkanie z Lagiewka we Wroclawiu.
Delfino Delphis napisał(a) w wiadomości: ...
| No, nie tylko przez niego oczywiście. Ale podobno tacy fizycy niezbyt go
| lubią.
Fizycy wogole z filozofami to jak pies z kotem... ;-)
Akurat chodziło jednemu autorowi o koncepcje jak najbardziej fizyczne, choć
zachaczające o filozofie. Inni filozofowie są cacy. ;-)
| Czy bardzo się obrazisz jak poproszę o cytat?
Z pamieci? ;-)
Może być z archiwum. Może być z innych grup. ;-)
Nie ogladales programu na TVN niedowiary?
Oglądałem. Co w nim było nie tak?
Zreszta taka byla ogromna dyskusja na sci.fizyka. Nie wypada mi chyba
cytowac tu dyskutantow bez ich mozliwosci obrony.
Och była, była. Modelowy przykład "kukiełkowania" naukowców. Czego to ten
zderzak miał nie robić..... Skakać z Pałacu Kultury, a potem z odbicia
dolatywać na Księzyc. W ciągu tygodnia doprowadzić do upadku koncernów
samochodowych, firm ubezpieczeniowych itd. Oczywiście pytania nielicznych
oponentów dlaczegóż to sceptycy nie raczyli się pofatygować na prezentację
lub chociaż poczekać z wydawaniem ostatecznych opinii na więcej danych
zbywane były bądz milczeniem bądź jakąś niezwykle śmieszną i kąśliwą - z
reguły niestety tylko w opinii autora - uwagą.
- Zderzak nie może działać!
- Skąd wiesz?
- Bo nie!
- Ale....
- Nie!
- Ale...
- No przecież mowię, że nie!
.
.
.
.
.
- Nie, nie, nie i basta !
Pozdrawiam
Paulus
Temat: pl.rec.muzyka.czarna
"Joachim Nawrot" <uzyj_adresu@z_sygnaturki.comwrote in
news:c1aopm$k47$1@topaz.icpnet.pl:
: Chcesz mieć blues, jazz, hip-hop, funk i reggae na jednej
: grupie? Śmiem twierdzić, że niewykonalne.
pl.rec.muzyka.techno - "techno", czyli "muzyka elektroniczna" jest
jeszcze bardziej rozbudowana, niż "black music", da się tam
wyodrębnić jeszcze więcej jeszcze bardziej różniących się jeden od
drugiego nurtów, a jednak istnieje taka grupa, i ludzie tam
przebywający wcale nie rozmawiają tam "jak pies z kotem" - wręcz
przeciwnie...
Nie czytam prm.techno, ale IMVHO odmiany muzyki elektronicznej
technopochodnej różnią się zdecydowanie mniej niż blues (też różne
odmiany) od hip-hopu czy reggae. Zresztą samo reggae to różne odmiany,
od roots do dub, a jeszcze dochodzi nieco zbliżone ska i... (tu brak
terminu bo się nie znam, chodzi o takie reggae-techno, grane przez DJów
na imprezach). Natomiast z muzyką elektroniczną to chyba techno ma mało
wspólnego (przynajmniej jak rozmawiałem ostatnio ze słuchaczem muz.
elektronicznej i klasycznej, to technopochodne _generalnie_ mu nie
pasują).
Co nie zmienia faktu, że na pewnym poziomie wszystkie gatunki muzyki
się łączą. BTW nie pamiętam jak reggae, ale ska na pewno było w opisie
grupy IIRC pl.soc.underground (nie wiem, czy przepadła propozycja, czy
nie). Razem z punkiem. :-)
: No i jest pl.rec.muzyka, na której można o tym pisać.
pl.rec.muzyka, na której dyskutować się nie da *w ogóle*, bo
przeważają posty na mizernym poziomie, traktujące o muzyce w
reklamach i/lub identyfikacji - te dwa tematy to jakieś 98%,
pozostałe 2 to spam, pytania o składanki na imprezę i inne.
Może pora to zmienić (filtrowanie w czytniku plus tagi w tematach
załatwią sprawę)? Bo w tej chwili chcesz stworzyć grupę 'wszystko
czarne', której wróżę, że zostanie zdominowana przez fanów hip-hopu,
którzy przyjdą z alt.pl.rec.muzyka.hiphop (yup, ten sam poziom, co było
widać podczas dyskusji o prm.hip-hop). Ew. zakładaj grupy dla
poszczególnych gatunków (blues, reggae itd.) z sensowną polityką cross-
postowania. I co z późniejszymi podgrupami?
pl.rec.muzyka.czarna.reggae?
Temat: kot - jak go sie ma??
On 15-09-2004 02:33, adasiek wrote:
witam!!
mam wielka prosbe do sekcji kociej grupy pl.pregierz;
powiedzcie mi, jak sie ma kota; tzn. po wpisaniu do
googli slowa KOT wychodzi taka masa stron, ze glowa
mala, zas nie wiem w ktora strone precyzowac pytanie;
rozchodzi sie o to, ze: pojawil sie kot, wiec jest
szansa w moim zyciu na manie kota; jest jednak problem:
1) podobno bylem kiedys uczulony na siersc; zatem
musialbym w ciagu kilku godzin otrzymac odpowiedz
na pytanie "jestem ciagle uczulony, czy nie";
Przez Internet? No cóż, PTP/IP ("Prick-test protocol") póki co nie
został skodyfikowany, więc chwilowo pozostaje Ci wybrać się
osobiście i w rzeczywistości rzeczywistej ;) do poradni
alergologicznej. Jeśli nie masz takowej pod ręką, podzwoń po
dermatologach albo pulmonologach, też się mogą tym zajmować, a
jeśli nie, na pewno będą wiedzieli, kto się zajmuje.
A tak w ogóle - byłeś uczulony na sierść _kocią_, czy po prostu
pamiętasz, że to była _jakaś_ sierść? Bo jeśli ona była królicza,
psia, końska (to już nie sierść chyba, ale chodzi o to samo), to
kot nie jest dla Ciebie zagrożeniem.
2) nie jestem przygotowany na manie kota; jak sie
ewentualnie szybko przygotowac na taka okolicznosc;
Zmartwię Cię: jeśli naprawdę jesteś uczulony, nic się nie da z tym
zrobić. Nie odczula się w przypadkach, gdy alergen daje się
wyeliminować (wiem, wiem... alergolodzy są bez serca i
najwyraźniej nie lubią kotów).
historia kota: przyszedl sobie na pole namiotowe
i zaczal sie przymilac; spal w przedsionku namiotu
znajomych; zatem znajoma zabrala go ze soba, ale
ona ma niemlodego psa /suczke/ i mieszkanie; teraz
kot jest na zabudowanym balkonie, a pies w najdalszym
mozliwym pokoju :D kot ma zapewne okolo dwoch miesiecy;
tzn. nie jest taki zupelnie maluski, ale nie jest
tez dorosly ;-)
Eeee... to nie ma problemu. Jeśli nie zakichałeś się na śmierć w
tym namiocie, jest szansa, że nie jesteś na kota uczulony.
A pies z kotem potrafią żyć w naprawdę serdecznych stosunkach
(o ile ich miseczki stoją daleko).
Temat: Potepiam chec wstapienia do UE!
Użytkownik Pasha <xuesh@icslab.agh.edu.plw wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:38196819.5@icslab.agh.edu.pl...
Sytuacja, w ktorej na jednym kontynencie zyje kilka narodow, i kazdy
rzadzi sie oddzielnie jest chora. W ten sposob politycy np. niemieccy
nie musza sie liczyc z interesami Polakow i odwrotnie. Nie musza sie
liczyc, bo Polacy ich nie wybieraja, a wybieraja Niemcy, ktorym interesy
Polakow zwisaja. To samo mozna powiedziec o nas - w druga strone.
NIEMCY NIGDY NIE BEDA DBAC O NASZ INTERES, A TYM BARDZIEJ NIE BEDA SIE Z
NAMI LICZYC! W INTERESIE NIEMIEC JEST "BRAK" POLSKI.
I nikt nie bedzie dbal o interes panstwa slabego, którego trzon stanowia
ludzie niewyksztalceni, nieobyci, klótkiwi itd., którego armia jest w stanie
zalosnym, którego... i znowu itd.
Czy nie lepiej popracowac troche nad soba a potem wchodzic w jakies uklady
jako partner a nie sila robocza i rynek zbytu?
Mysle, ze za Mieszka I (ktorego pietnowalem jakis czas temu) taki
separatysta jak ty krzyczalby:
Precz z integracyjnymi dazeniami Polan ! Jestem Wislaninem, a nie
Eskimosem !
Kto wie? Moze losy innego tworu niz Polska Polan potoczyly by sie lepiej?
I co ? Integracja sie powiodla (chociaz przeprowadzono ja na sile, bez
pytania kogokolwiek o zgode). Pojawilo sie nowe pojecie - Polak, ktorego
teraz separatysci zazarcie bronia.
Tak wlasciwie to pojecie Polak, w dzisiejszym rozumieniu, pojawilo sie
dopiero w XIX wieku - wczesniej nie bylo sensu go uzywac - ludzie
mieszkajacy w granicach Rzeczpospolitej byli po prostu poddanymi krola
polskiego. Zreszta i sama Rzeczpospolita Obojga Narodow byla w pewnym sensie
tworem jednoczacym rozne narody. Jak sie to skonczylo na pewno wiesz. Inny
przyklad to ZSRR.
Za jakis czas bedziecie bronic
pojecia "Europejczyk" ktoremu jakoby zagraza projekt zjednoczenia Unii z
Ameryka.
Takie myslenie prowadzi nieuchronnie do do postawienia tezy, ze wszyscy
powinni sie izntegrowac ze wszystkimi - w tym pies z kotem, pies z
Europejczykiem (Azjata równiez), kot z Arabem Saudyjskim.
I co Ty na to?
Pozdrawiam:
MZ
Pasza
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematuTemat: Krolix przylapany...
ale ten Gizmo niegrzeczny :))))
ja dzis kurczaka z grila nie jem ;-D
no coz - jak przyjdzie ochota, to i pies kota .... , a raczej krolik ....
ale to raczej na pl.soc.sex :-)))
pozdrawiam! zbisa
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Będą nowe wybory na Ukrainie
Opuszczona glowa Putina
Putin spojrzal na Ukraine i opusicl glowe,ale mial ochote ze i pies kota
wybrochota Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Antysemityzm na piłkarskim stadionie w Holandii
Pod rozwagę
Antysemityzm jest rasizmem i dlatego powinien - m.in. obok żydowskiego
polakożerstwa - być potępiany przez wszystkich i na całym świecie. Inaczej
ludzie zawsze będą z sobą żyli jak przysłowiowo pies z kotem. Zawsze będziemy
mieli konflikty etniczne i wojny.
Czas zmądrzeć i ta rada dotyczy także Zydów. Zyję na Zachodzie i wiem jak na
każdym kroku szkalują oni Polskę i Polaków. Oto najświeższy przykład:
informując o planowanych obchodach 60. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz
(27.1.2005), wydanie internetowe gazety "Jerusalem Post" nazwało
Auschwitz "POLSKIM obozem śmierci"!!!
"Gazeta Wyborcza" jest w rękach Polaków żydowskiego pochodzenia (wiele osób w
składzie redakcji, poczynając od Adama Michnika) i dlatego preferuje sprawy
żydowskie i polsko-żydowskie. Jeśli kogoś te sprawy nie interesują to niech nie
czyta gazety.
Osobiście uważam, że takie informacje to woda na polski młyn. Zydzi trąbią na
cały świat (m.in. w Australii), że Polacy to najwięksi antysemici pod słońcem.
Dlatego informacje o antysemityzmie w innych krajach przy braku dawania
KONKRETNYCH przykładów na antysemityzm polski (zarzuty antypolskie w mediach
zachodnich nigdy czy prawie nigdy nie są poparte dowodami!; daltego należy je
uznawać za antypolskie fobie Zydów)należy wykorzystywać do walki z
polakożerstwem.
A tak prawdę mówiąc, lekarstwo na antysemityzm (no może nie w pełni skuteczne,
gdyż dziwacy i rasiści zawsze będą w jakiejś dawce) jest w rękach samych Zydów
i Izraela. To oni w ponad 95% sieją sami antysemityzm na świecie. I wiem co
mówię bo napisałem książkę "Matters of antisemitism" (Sprawy antysemityzmu).
Pisarz żydowski Izaak Baszewis Singer w swej książce "Dwór" napisał, że Zydzi
nie mogą istnieć bez antysemityzmu i tam gdzie nie ma to go stworzą. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Kto by chcial spotkac DANE 33
Ja przydzie ochota, to i pies kota wychrobota(stare przyslowie pszczol nt.). Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Kanada zalegalizowała małżeństwa homoseksualne
Jasne.
Maxyma filemona to czekanie z nadzieja na pinczerka wedle zasady:
JAK WEZMIE OCHOTA TO I PIES KOTA WYLOMOTA ;) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Zderzenie myśliwców nad Morzem Egejskim
Oni to sie lubia!!!!!
Jak pies z kotem Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Zderzenie myśliwców nad Morzem Egejskim
pozlotemu napisał:
> Jak pies z kotem
To samo mozna powiedziec o relacjach Polska-III Rzesza-ZSRR, ze niby polska
jest tu wspolwinna... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: IPN: było nie mniej niż 340 ofiar w Jedwabnem
Gość portalu: Ojejku napisał(a):
> Gość portalu: hm napisał(a):
>
> > Mi rzeczywiscie jest wstyd za tych , ktorzy mordowali bezbronnych , ale cz
> y
> > tobie jest wstyd za twoich rodaków z UB ,i innych ktorzy tez mordowali
> Polaków
> > bądz wydawali ich w rece NKWD na pewną śmierć.
> ==========
> Nie, nie wstyd mi, a teraz wytlumacze ci dlaczego. Dla Zydow zwiazanie sie z
> ruchem komunistycznym oznaczalo odrzucenie wiary, tradycji, obyczaju. Oznacza
> to przestanie bycie Zydem. Nie moge wiec wstydzic sie za kogos, kto Zydem
> przestal byc. Zapewne o tym nie wiesz ale porzucenie judaizmu kwitowane jest
w
> synagodze obrzedem pogrzebowym. Jest zatem tak, jakby osoba taka umarla.
Taktoja,
Taka jest teoria ale praktyka wydaje sie byc inna. Chodzi o tych zydow ktorzy
nie porzucili Judaizmu , nie mniej w ramach systemu komunistycznego postepowali
wbrew zasad Judaizmu....i przyczynili sie do smierci i cirpien,(nie bede
wymienial liczby), wielu, wielu, mezczyzn, kobiet i dzieci. Czesto wydaje sie
ze tego pokroju jednostki sa chronione przez swych wspolwyznawcow.
Jedna z ostatnich prac Jerzego R. Nowaka "To Whom Should The Jews Apologize",
(tlumaczenie) w duzym stopniu naswietla powody polskiego "antysemityzmu",
a raczej powiedzil bym krytycznemu podejsciu Polakow do spoleczenstwa
zydowskiego.
Jak dlugo Polacy i Zydzi nie spojrza prawdzie w oczy tak dlugo Polacy i zydzi
beda zyli jak pies z kotem.
Niewlasciwe potraktowanie przez IPN zajsc w Jedwabnem napeno nie przyczyni sie
do poprawienia stosunkow Polsko-Zydowskich.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jak pomóc premierowi Kaczyńskiemu?
To jeszcze przed nami: jak tylko mu jakiś pies kota rozszarpie ... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Przemilczany okres rządów AWS 1997-2001
I co merdia kochajace Pis jak pies kota manipuluja
zeby chronic PiS ? ;)
wanda43 napisała:
> i w PiS.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: A ja nie wierzę ani Jaruckiej, ani Cimoszewiczowi
Te sluzby zawsze zyly jak pies z kotem..ale masz racje patrz z dystansem na to
wszystko! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Specjalność lewusów : czekanie na wyrok !
toście se pogadały, jak pies z kotem, ha ha ha.....
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Specjalność lewusów : czekanie na wyrok !
kiko5 napisała:
> toście se pogadały, jak pies z kotem, ha ha ha.....
Raczej należy liczyć na pogaduszki kota premiera i psa marszałka sejmu
oraz zwierzyńca pana prezydenta - trzy bliźniaki, jak się mówi w PIS ;PPP Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Płażyński na prawo od PSL
i znów nasze będzie zwycięstwo...
PO z PiSem jak pies z kotem, Płażyński zakłada swój komitet,Religa swój... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: LPR jest popularniejsza od SLD!!
freemason napisał:
> oszolom.z.radia.maryja napisał:
>
> > elojka napisała:
> >
> > > jak to jest, że jak sondaże publikują dane, które ci się nie podobają
> to s
> > ą
> > be
> > > i nierzetelne, na służbie obcym mocarstwom a kiedy pojawią się inform
> acje
> > > korzystne to nagle są cacy?
> > >
> > -ja wcale nie napisaeł że ten sondaż jest cacy. Ten akurat przedstawia nas
> na
> > tle innych ośrodków badawczych najkorzystniej ale to wcale nie znaczy że
> > pokazuje prawdę...jest jej najblizej..prawda jest taka że LPR ma w
> > rzeczywistoći o 3-4 % wyższe poparcie! Pokazały to po wielokroć każde wybo
> ry
> od
> >
> > 2001 roku poczynając na uzupełniających do senatu na Podlasiu kończąc(odby
> ły
> > się one w październiku 03)
>
> Na Podlasiu endecja zawsze miała wysokie poparcie, bo tam lud ciemny i
> niewykształocony!!! Ale i tak mandat zdobył wysłannik PiS-u!
>
> A co do korzystnych wyników wyborów samorządowych, to zawdzięczacie je
jedynie
> temu, że PO-PiS nie wszędzie wystawiły własną listę do sejmików, a jak
> wystawiły, to i tak nie można się było połapać o co chodzi (dziwaczne,
> egzotyczne nazwy komietów). Do tego doszedł brak reklamy w TVP, a LPR miała
za
> plecami poparcie ojca z Torunia i Naszego dziennika. PO i PiS swoich
partyjnych
>
> pism nie mają. Liczę, że w 2005 roku obie partie samodzielnie zdobędą
większość
>
- Wtedy to dopiero sobie skoczą do gardeł...przedsmak tego już mamy..wystarczy
ze wymienię te miasta w których to Po i PiS się żrą jak pies z kotem (Gadńsk
Warszawa Zielona Góra aostatnio też i mój rodzinny Poznań)
> i ni ebędą się musiały zdawać na sojusze z komicznymi panami i paniami z LPR
> (nb. LPR to trąd po francusku:)))))
>
- najbardziej komicznie wychodzi koalicja PO i PiS Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Arcybiskup Gocłowski pisze do prałata
no to pozostaje nam zostać gosposiami dobrodzieja, bo i ja mam za dużo latek.
Może jak mu się bardzo będzie chciało a ministranci na wagarach ... ( a z
braku laku i pies kota wychrobota ) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Wyborcy PiS i PO z Forum Kraj!
Wyborcy PiS i PO z Forum Kraj!
Kochamy się jak... pies z kotem!
Z tej mąki... koalicji nie będzie...
Refleksja z powyborczej lektury FK...
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Duch zmarłego szkodzi demokracji
demokracja koscia w gardle LPRactwu stoi
Nareszcie jasno powiedziane. Katofaszysci i demokracja lubia sie jak pies z
kotem. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Żabka przegrała w sądzie
Z tym Solorzem to trafiłeś jak kulą w płot, bo wiadomo że Piotr B. twórca Banku
Staropolskiego żyje z nim jak pies z kotem. Natomiast Mariusz Switalski i Piotr
B. pozostają w bardzo dobrych stosunkach. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Biskupi zajmą się Radiem Maryja
pelne braterskiej milosci ojcowskie ataki RMna KK
kochaja sie jak pies z kotem te katonazistowskie czarne koltuny. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jarek ma kota.
Jarek ma kota.
Kaczyński wykręca kota ogonem i ze wszystkimi drze koty;igra z prawem jak kot
z myszą;z mediami żyje jak pies z kotem,a prawdy w tym co głosi jest tyle co
kot napłakał.
Ale ja kota w worku nie kupię!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jarjkowi kompletnie odbiło po kolejnej porażce...
A kto to powiedział? ...Jak przyjdzie ochota to i pies kota....
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jarjkowi kompletnie odbiło po kolejnej porażce...
etykietka napisała:
> A kto to powiedział? ...Jak przyjdzie ochota to i pies kota....
Ale żeby chociaż Bynio na wazelince nie oszczędzał !
Ale wiadomo, to centuś, sknera ... . Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jarjkowi kompletnie odbiło po kolejnej porażce...
Chyba kotkę miałaś na myśli?:)
etykietka napisała:
> A kto to powiedział? ...Jak przyjdzie ochota to i pies kota....
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Całus wagi państwowej
Pies z kotem? Taki mezalians w rodzinie bijącej hołd "wartościom"?;)
Ale jest jeszcze problem jeden, nie może tak być, aby żona pana premiera biła na
głowę urodą "pierwszą damę":)))
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pożar w Kamieniu: Czy to było podpalenie?
Skoro wiekszosc mieszkancow byla marginesem...
i zyli ze soba jaki pies z kotem (tak pisala Gazeta), to chyba trudno sie dziwic. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Czy będzie komunia dla rozwiedzionych?
madissa napisała:
> Ja też tego nie rozumiem: zabójca - może dostać rozgrzeszenie,
rozwodnik - nie
> !
> Ale, jak jego nowy współmałżonek umrze - to wtedy już tak (bo nie
uprawiają
> seksu). Ale jak żyją w związku sakramentalnym , który jest obraza
dla ludzi i
> Boga (bo się wzajemnie nienawidzą, bo ze sobą od lat nie
rozmawiają, bo wciąż
> siebie poniżają, bo ojciec rodziny chla na umór) - to wszystko
jest w porządku,
> mimo, że dzieci takiej pary nierzadko tracą wiarę i chęć do życia,
nie mówiąc
> już o założeniu swojej własnej rodziny).
>
> Generalnie księża chyba nie bardzo sobie wyobrażają, co to znaczy
żyć przez
> resztę z człowiekiem, do którego - z różnych powodów, nie czuje
się nic oprócz
> wstrętu. I mam wrażenie, że modlitwa niewiele tutaj pomoże -
ostatecznie to nie
> jest kwestia dobrej woli, ale psychiki człowieka. Dla dobra
dzieci, tak? Ja,
> jako dziecko marzyłam, żeby rodzice się rozeszli, skoro nie mogą
siebie nawet
> odrobinę polubić. Ale się nie rozeszli - dalej żyją jak pies z
kotem: w życiu
> nie słyszała, żeby powiedzieli sobie jedno miłe słowo. Z tym,że
do Komunii
> oczywiście, przystępują.
>
> A unieważnienie małżeństwa to proces długi, drogi i upokarzający -
nie sądzę,
> żeby Bóg to wymyślił.
> Bóg jesli istnieje ? Stworzył nas po to bysmy żyli .Czarnych nie
było jeszcze wiele setek lat.Któregoś dnia wykorzystano śmierć
człowieka ,powstała sekta. Miała szczęście, rozrosła się i
przerwała.Teraz kazdy odmienny głos jest sektą.Wszystko do czego
jestesmy zobowiązani wymyślili ludzie.Bóg nie ma z tym nic wspólnego
>
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Polityka i namiętność
pani o małym rozumku
takie sobie bajanie i naiwniackie marzenia o "rozumnej" polityce... dobre dla
małych dziewczynek, które chciałyby, żeby pies był kotem... jak widać, tytuły
naukowe nie wystarczają, żeby nie strzelać pustymi frazesami... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Strony internetowe typu: Translator
Cieszę się ze zbliżenia poglądów :-).
Od kilku lat zarabiam jako tłumacz, więc translatory byłyby dla mnie
konkurencją. Dobrzy polscy tłumacze zajmują się tłumaczeniami, a nie
opracowywaniem batów na swoje grzbiety.
Dobry program tłumaczeniowy powinien sobie radzić z np. z takimi zdaniami:
Mój pies nie lubi kota Ali.
Kota Ali mój pies nie lubi.
Kota Ali nie lubi mój pies.
Nie lubi mój pies kota Ali.
To jest jedno zdanie proste (podmiot + orzeczenie + dopełnienie) powiedziane na
cztery sposoby. To samo, ale za każdym razem trochę inaczej.
Jak być te cztery zdania przetłumaczyła na francuski albo niemiecki? Po
angielsku można wymyśleć tylko dwie wersje, po niemiecku też dwie.
Rozwój techniki jest rzeczywiscie szybki, ale tu chodzi raczej o algorytmy
myślenia, a nie algorytmy obliczania, o dopasowanie wyniku do kontekstu i
sytuacji. Komputer może przetłumaczyć spis towarów w magazynie albo "I love
you" z angielskiego na francuski, niemiecki czy hiszpański. Gdy zadasz
komputerowi tłumaczenie "ja kocham cię", on to zrobi, jeżeli potrafi dopasować
formę czasownika do podmiotu. Zwrot "ciebie kocham, a nie ją" to kolejny
problem, bo komputer musi zauważyć, że ma podmiot domyślny, i że szyk wyrazów
się odwrócił. A wszystkie zdrobnienia i wersje wyrazów typu: pies, piesek,
pieseczek, psinka, psisko, których w polskim jest mnóstwo, a np. we francuskim?
Nie znam francuskiego, więc pytam - potrafisz podać odpowiedniki? A wszystkie
idiomy?
W skrócie: dopóki dla komputera "Ja idę POCZYTAĆ książkę" = "Ja idę PRZECZYTAĆ
książkę" = "I go reading book", nie strachu o pracę dla tłumaczy.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: dlaczego kot głosno chodzi ??
No ja myślę, że ona chodzi z tym psem na smyczy...I biegnie z nim jak pies kota
goni. Bo przecież nie pozwala żeby psina bezkarnie koty ganiała, nie wierzę...(?)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: powiedzonka
- jak przyjdzie ochota to pies kota wychrobota
- szyje, proje i z tego sie utrzymuje Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: A pamietamy te stare urocze polskie przyslowia....
"Gdy przyjdzie ochota to i pies kota wychrobota" ;)
Znaczenie ostatniego słowa pozostawiam waszemu domysłowi. :P Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Chamskie rymowanki.Kto da więcej
jak przyjdzie ochota, to i pies kota wychrobota. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Głupie powiedzonka
a tu jeszcze pozwolę sobie zacytować tatę mojej koleżanki:
- spięty jak baranie jaja
(pozdrawiam pana K. =:) )
i jeszcze jeden (inny tata innej koleżanki;) ):
- jak przyjdzie ochota, to pies kota wyromota
(pozdrawiam!) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Kilkuletnie rekordy słabości złotego
i wlasnie o tym mowi Soros, padniemy pod ciezarem dlugow, a tak na
marginesie, to czy My wiemy komu i ile jestesmy winni ? to sie teraz
tak PO-rabalo, ze nie wiadomo kto w czyich szatach chodzi, kot psa,
czy pies kota....... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Fundusze mają chrapkę na pieniądze z lokat anty...
Fundusze mają chrapkę na pieniądze z lokat anty...
Kiedy przyjdzie ochota to i pies kota wychrobota Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pogadajmy 10.03.06
Pewnie masz rację. miałam już królika, ale króliczkie nie są tak kontaktowe jak np. pies. Kota nie mogę Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: nie lada problem: pies w szeregowcu
a jak przyjdzie ochota to pies kota wychrobota:)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Mandaryna powinna zakonczyc kariere !!!!
a widzisz działa jak lep na muchy, poki co to nie o chopinie rozmawiamy:)))))
a jak przyjdzie ochota to pies kota wychrobota:)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Łapanka na komputery z nielegalami w Warszawie
ochota
n.vino.veritas napisał:
> I z czego sie śmiejecie??? Ja mam sumienie czyste. A jutro juz nie Ochota:
Jak przyjdzie ochota, to i pies kota wychrobota. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Czy faceci biorą wszystko co wpadnie w ręce ?
oni stale muszą sie sprawdzać.......
czy sa atrakcyjni :P a swoją drogą wiesz że jak jest ochota to pies kota
wychrobota:)Jezu....... 30-40 lat to wiek kiedy hormony buzuja jak cholera ,
nie ma sie czemu dziwić :) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: podrywanie mezatki
Bo jak jest ochota...
kotek.filemon napisał:
Mogła postawić sprawę jasno i
> kazać kolesiowi sp***dalać na drzewo, ale widać nie chciała...
>
...to i pies kota wychrobota... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Szympansy są ludźmi - twierdzą genetycy
Jak przyjdzie ochota to pies kota wychrobota
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Seks w miejscu pracy
hehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehheheheehehehehehhhhhhhheehe
hehehehheehehheeheheheheehehehehehheheehhehehehehehehheheheheheheehheehehhehehhe
jak jest ochota to i pies kota wychrobota :P Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Murmiel, jakiego jest rodzaju?
pam75 napisała:
> Rzeczywiście łodziak bywa na Radogoszczu, ale ten sam łodziak zachodzi w
> głowę,czemu to kumple z Gdańskiego i Jeleniogórskiego bywają w Radogoszczy.
> Podobnie ostrowiacy - jedni mają swój, a drudzy swoją - Ostrów.
Taaa..., brat, brak jerów powoduje że i pies kota wychromota. Jery pozwalały
odróżnić babę od chłopa, Radogosta od Radogosty. He, to były czasy. Ale nie wiem
czy trzeba tak za nimi tesknić. Przez te komplikacje, przypadki, zanikłe liczby
podwójne, nie mozemy takiej kariery zrobić we swiecie jak angliczyna.
> Magiel też miał zmienną płeć (miał, bo zalęgły sie prasowalnie), ale jeszcze na
> murze widzę resztki napisu MAGIEL ELEKTRYCZNA. Szło się do magla, albo do magli
> ,
> w zależności od liczby takich urządzeń w lokalu.Ponieważ precyzja nie była
> specjalnie wymagana, mówiono róznie. Pojedynczy był magiel, choć od liczby
> mnogiej wyprowadzano i ta magla.
Nie no brat, wpuszczasz mnie..., tak?
> w związku z cytacikiem:
> u moria widieł dub zielonyj,
> > > pod nim sidieł. I kot uczionyj
> > > swoi mnie skazki goworił.
> wydaje mi sie że uległ poważnej deformacji i powinien mieć kształt:
> U łukokmoria dub zielonyj
> zielena cep' na dubie tom
> i dniu i nocziu kot uczionyj,
> wsio hodił po cepi krugom
> Tuwim wspominał,że miał kłopot z przekładem tego wiersza - żal mu było zastąpić
> to "łukomorie" polskim odpowiednikiem - żaden mu nie odpowiadał.
To mnie rozmazuje. Teraz już tylko z ukraińcami pristolnyj jazyk uprazniaetsia.
He, ale poematy Puszkina jeszcze się pamięta, oj pamięta...
Pozdrówa, brat.
Lajkonix
panta rei - wszystko w płynie Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Małżeństwa Góralek z Ceprami - Fakty i Mity
Ja tez nie slyszalem poraj, wszystko sie mietoli teraz,
nawet pies kota wychrobota jak przyjdzie ochota. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jak ktos ma ochote.
Ze to niby chodzi o sex miedzy kotem a psem????
littlewing napisał:
Jak przyjdzie ochota to pies kota
> wychrobota...
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: i se wszyscy poleźli na obiad....
eeeeeeeee nie to nie ide do domu ))))
a jak przyjdzie ochota to pies kota wychrobota ))))
cześć
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Kot da wincyj
Pani Szubadowa, to pani chce, zeby pies kota wincyj wyrolowal?!
Biedny kotek:(
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Kot da wincyj
millefiori napisała:
> Pani Szubadowa, to pani chce, zeby pies kota wincyj wyrolowal?!
> Biedny kotek:(
nie nie! ja nie chce!
tylko empatycznie wczułam sie w psią naturę... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jak przychodzi sobota
Jak przychodzi sobota
to pies kota wychrobota
Dzień dobry
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Niezłomna miłość pawia do... dystrybutora
" Jak najdzie ochota, to pies kota wychrobota " (z serialu "Dom")
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Ukarani za seks
zettrzy napisała:
> jeden bezrobotny, drugi na rencie, na hotel ich nie stac, parki noca
> pozamykane, no to gdzie sie mieli podziac?
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Jak przyjdzie ochota to i pies kota ...
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: 11 powodów, dla których warto uprawiać seks
znosi wszelkie podziały
jak przyjdzie ochota to pies kota wychrobota Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: czas na seks?
Dziubek,
jak przyjdzie ochota
to i pies kota wychrobota. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: czas na seks?
BTW - widzialem kiedys DOSLOWNIE taki przypadek kiedy pies kota... ;-)
U mojego kumpla na imprezce, kiedy wszyscy siedzielismy zamroczeni lekko
alkoholem, na srodku pokoju lazily pies i kot - no i nagle pies tego kota zaczal
chrobotac ;-) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Zręczność małpy, siłę słonia, da codzienne
stare przyslowie pszczol:
jak jest ochota to i pies kota wyhrobota Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Miss USA. Ładny cyc?
Jasna sprawa, jak przyjdzie ochota, to i pies kota... :D
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Złote myśli w wersji hardkor :F
lacido napisała:
> jak przyjdzie ochota pies kota wychrobota :)))
tu się nie ma co pieścić, tu sie musi zmieścić - rzekł słoń... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: samotni czy leniwi?
hmm.. są różne typy, kategorie, rodzaje i sposoby łączności..
konieczność fizycznego kontaktu nieobowiązkowa..
zacytuję fragmencik z serialu "Dom":
"jak przyjdzie ochota, to i pies kota wychlubota"
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: samotni czy leniwi?
OT ;)
> "jak przyjdzie ochota, to i pies kota wychlubota"
W moich stronach mówi się wychrobota, google pokazuje również
wyłomota, ale wychlubota nie słyszłam
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: jak przyjdzie ochota
jak przyjdzie ochota
to pies kota wychrobota. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: jak przyjdzie ochota
> to pies kota wychrobota.
i rodzi się nieswój potem na umyśle
i że kot, czyli pies, o sobie pisze
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: jak przyjdzie ochota
ellena_cyganka napisała:
> to pies kota wychrobota.
I po kotku,kurna.... www.33smiley.com/smiley/emotions/13.gif
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: wcale nie jak pies z kotem :)
wcale nie jak pies z kotem :)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: poczatkujacy kociarz
Jak już wcześniej zostalo napisane - książki z dolnych półek muszą się
przeprowadzić na górne, to uważam za najważniejsze, bo moich mi było bardzo
szkoda.
Polecam dla kota żwirek - jest dużo praktyczniejszy niż piach, ja na moje koty
potrzebuje około 3 worków miesięcznie, czyli koszt 25-30 zł. za sam żwirek, do
tego żarełko, ale to już zależy co kot je. Poza tym jeśli żwirek, to zawsze ten
sam, jak mi to kiedyś wytłumaczył koci znawca - kot ma bardzo delikatne łapki i
szybko się przyzwyczaja do grubości żwirka i wszelkie zmiany mogą powodować
wybryki kota w postaci sikania na inne rzeczy (wierzę, że to prawda, moje koty
tak właśnie reagowały).
Koszyka nie mamy, bo koty do weterynarza jeżdżą na moich rękach, ale na pewno
jest przydatny.
Zabawki robimy sami: szyjemy myszy i wymyślamy różne inne ciekawostki (czasem
zastanawiam się czy aby na pewno jesteśmy normalini ). Ale oczywiście koty
potrzebują zabawek. Doża uwielbiała zakrętki od butelek, a mała guzik na nitce
przyczepiony do klamki.
Zabezpieczenia na okna: na balkonie nic się nie sprawdziło, żadne siatki, nic.
Koty łącznie zaliczyły 5 lotów z 3. piętra, ale wreszcie się nauczyły nie
wychodzić poza barierki. Natomiast na innych oknch mamy założone siatki
(plastkikowe, żeby nie podarły), bo upadek po tej stronie budynku mógłby być
bardzo niebezpieczny.
No i polecam również dwójkę. Ja mam dwie kotki akurat. Kiedy żył pies kota
miała towarzystwo, ale teraz sprawiliśmy jej drugą kotkę. Koty podobno bardzo
nie lubią być same. Jeśli dwa, to najlepiej odrazu. Znika problem
przyzwyczajania kotów do siebie, a trwa to dość długo i czasem wygląda groźnie.
Jeśli chodzi o sterylizację, to moje są jeszcze "całe" Co pół roku duża
dostaje zastrzyk za ok. 50 zł. , a mała to jeszcze dzieciak. Chcemy żeby kiedyś
miały kociaki.
Trzeba się też przyzwyczaić do nocnych "galopów". A może to tylko moje
kociaczki uwielbiaja szaleć od północy do drugiej nad ranem...
Jeśli coś ważnego mi się przypomni to napiszę.
Pozdrawiam! Pa. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Psio-kocie stosunki....
U mnie kot psa wylizuje, pies kota nie tzn probuje ale boi sie zrobic mu
krzywde wiec konczy sie na omieceiu futra faflami.
Poza tym koty nie sa zbyt inteligentne.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: _______Bezkarnosc gwałcicieli
KOBIETA TO TYLKO NARZĘDZIE DO ZASPOKOJENIA !!!
Więc po co ten hałas o nic?
Jak jest ochota, to i pies kota wychrobota.
Zresztą każda kobieta marzy o gwałcie na niej, a później jęczy!!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: pozar?
Pożar pies kota. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pomnik Orląt Lwowskich powstaje na Rakowie
No jasne ...Bardzo potrzebny.....Jak Pies Kotu .............N/C Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Laband wskakuj ;)))
To kto się boi kogo ?
pies kota czy kot psa ? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Laband wskakuj ;)))
u nas sie pies kota boi !
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Fotografia przyrodnicza
Wiek,ani płeć nie grają roli :) ...czyli jak przyjdzie ochota to i pies kota
wychrobota .. albo bobra nie bobra umoczył i dobra! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: i cóż na to poradzić.......
Hmmm... "Jak przyjdzie ochota, to i pies kota wychrobota".:P
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: propozycje na tekst na koszulke
" jak weźmie ochota to i pies kota wyłomota "
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Dorota_snooker
to teraz każ im wyciągnąć to wpadnięte serce :-)
przemów im do rozsądku, a jak trzeba to do uczuć sie odwołaj i niech wezma się
do wyciągania a nie niszczycielskiego biegania w którym nie wiadomo kto kogo
goni czy kot psa, czy pies kota, bo lataja oba :-)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Ale mnie powaliło!!!!!!!!!!!!!!!!!
Uhu,jak przyjdzie ochota,to i pies kota wychrobota
Myslcie co chcecie. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Kumple.Tylko mi tu bez skojarzeń :)
Jak przyjdzie ochota to i pies kota wychrobota,ale ja tez nic nie tego ,no jak
tam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Z gory jedz,na..
Nie wypieram sie niczego,ze kobiecosci ma mocno zarysowane ,fakt,ale hmm,ale,
choc nie powiem ze nie ,jak by przyszla ochota."Jak przyjdzie ochota to i pies
kota wychrobota"Pozdr. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Niedługo wpadne do Was ,wiec........
We wszyćkich jak leci, bo jak przyjdzie ochota to i pies kota wychrobota. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jacyś zboczeńcy opanowali nasze forum...
U nas w Gabinie to jaqk przyjdzie ochota to i pies kota wychrobota! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Studiowanie w Warszawie jest aż takie złe?
Ale to w Lublinie więcej studentów ginie
Z resztą na samej gazecie co rusz jakiś artykuł, że konkubent konkubinę, mąż
żonę, pies kota, czy ktokolwiek kogoś innego zmordował. Przeważnie po tym, jak
są go z aresztu zwolnił. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jak pies z kotem, albo jak prezydent z PO
Jak pies z kotem, albo jak prezydent z PO
Precz z taką PO!!!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jak pies z kotem:-)
Jak pies z kotem:-)
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=56&w=6653336&a=6653336&v=2&strona=0
Bez komentarza. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Policja prognozuje kryzys (pół)świat(k)owy
nioooo
jak przyjdzie ochota to pies kota wychrobota Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Rozmawiamy jak pies z kotem
Rozmawiamy jak pies z kotem
Ja z mężczyznami dogaduję się z kiepsko. Z kotem za to wyśmienicie. Polecam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Komandos
MOTTO:
_____Kot człowiekowi psem.
_____Człowiek psu kotem.
_____A pies kotu... człowiekiem.
Minęło ponad dwaDZIEścia lat od smierci drogowej
najwiekszego pieszego globtrotera i indywidualisty wśród kocurów. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: mąż z żoną jak pies z kotem
mąż z żoną jak pies z kotem
Kochani!
Jak tak dalej już nie mogą! Jestem mężatką od 4 lat, mamy 2 letnie dziecko. Nie
potrafię dogadać się a raczej dogadywać z mężem, teraz już w żadnym temacie. On
obraża mnie ciągle,m krzyczy na mnie, krytykuje. Ostatnio, od jakiegoś pewnie
roku nie słyszę ani jednego dobrego słowa na swój temat, no ... może tuż przed
tym jak padnie ... "kochajmy się!" Fakt, że odkąd pojawilo sie dziecko staram
sie byc najlepsza matką jaką potrafię, no i moze troche odszedl na bok, a poza
tym pracuje, wracam czesto pozno, nie tak jak jego matka, ktora 15 lat
zajmowala sie tylko domem, dziecmi ... Nie te czasy? Raczej nie ten charakter
czlowieka. Uwiezcie! Zaciskma zeby! Nie kloce sie, chce zeby dziecko zylo w
miare normalnym domu! Tak bardzo nie czuje sie przy nim kobietą, zoną ...
ostatni anwet czlowiekiem. Rodzina daleko, znajomych raczej brak, jak juz to
spotykamy sie z nimi wpolnie. Nie pamiętam kiedy dostalam od niego robny chocby
upominek, kwiaty, zaczynam tlumaczyc sobie ze pewnie nie zasluguje, nie jestem
warta...
Tak czasem brakuje mi milosci, zrozumienia, sazcunku. Jestem twarda-JESZCZE!-
nie uginam sie, choc wszystcy w kolo tylko wymagają: w pracy 200 % normy, w
domu po pracy dziecko chce abym zajmowaa sie tylko nim, mąż - aby byl cieply,
bardzo smaczny obiadek jak u mamusi(przesolony to wrzask i krytyka, za rzadka
zupa,to samo!)porzadek czysciutkie 100 m podlóg, ciągly uśmiech, no i radosny
seks o kazdej porze dnia i nocy
A ja juz dluzej nie koge!, nie chce! nie umiem
Co mam robic z tym wszystkim! Nie moge trzasnąć drzwiami i odejsc,jest dziecko,
gdyby pewnie nie maluszek dawno bym to zrobila,a moze tak by nie było?
Maksinka
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Mourinho z Wengerem jak pies z kotem
Mourinho z Wengerem jak pies z kotem
Wyszło na to, że to nie Wenger ma obsesję, tylko Mourinho... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jaja na bekonie: Jak pies z kotem, czyli Manuel...
Jaja na bekonie: Jak pies z kotem, czyli Manuel...
no i mamy wielkiego hamburgera na bramce co nie potrafi zlapac
pomidora Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Kocham Cie jak ...
Jak pies kota Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Gicio jezd!
I ty mylisz ze jak jest ochota,to pies kota wychrobota?I dlatego musisz ich
pilnowac? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Starsi i młodsi to jedna drużyna...
Wazne zeby dobrze razem bylo pic browar i mialo o czym gadac.Roznica wieku malo
istotna,rowniez w wypadku kobiet a nawet przede wszystkim.Jak jest ochota to i
pies kota wychrobota,jak to pradziadek Hieronim mowil. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jesień czas przemyśleń i podsumowania roku..
Ne ma problema,spotkanie zawsze mozna zorganizowac.Jak jest ochota to i pies
kota wychrobota-znaczy sie chcialem powiedziec-ze jak dobre checi beda to mozna
cos wymyslic. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: maryyyyyyyyyyyyyyyyyyjko!
To,że jak przyjdzie ochota, to i pies kota wychrobota :) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: ~~~~~~~~~~~~Milosnik zwierzat!~~~~~~~~~~~~~~
Oczywiście! A jak przyjdzie ochota, to i pies kota wychrobota! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Ile w końcu można spać ???
Tak, tak, jak przyjdzie ochota, to i pies kota wychrobota!!! (cytat)
:)) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Do mieszkajacych w NJ i okolicach...
Gość portalu: Mirko napisał(a):
> Zainwestuj kolejne 200 zl (lub 400 na wielokrotna) w wize kanadyjska.
> Naprawde Ci sie przyda, jesli zechcesz zobaczyc wodospad Niagara o 300 m. od
> miejsca gdzie konczy sie Stan Nowy Jork a w razie zlosliwych "dwoch tygodni" da
>
> Ci to jeszcze jedno podejscie/wejscie/wjazd.
> Miej bilet powrotny z rezerwacja na powrot za niecale 6 mies. od daty przylotu.
> Miej pieniadze i karte kredytowa (n.p. Vise Citibanku) widoczna w portfelu.
> Miej bezblednie wypelniony formularz I-94 i celny.
> Zachowuj sie spokojnie i o NIC nie pros i nie dyskutuj z Pania/Panem z
> Immigration na lotnisku.
> Oni wyczuwaja nerwowosc i kretactwo na 50 m. jak pies - kota z sasiedniego
> podworka, wiec im mniej sie bedziesz wiercil i kombinowal - tym lepiej.
> Ostatecznie tez mozesz przyleciec via Londyn czy Amsterdam, wtedy ogolne
> nastawienie urzednikow bedzie troszke inne niz do fali 200 "wspanialych"
> z "Lotu".
Tak w sumie myslalem, jak oststnio bylem to kumpel z ktorym lecialem straszyl, ze
wizy nam nie dadza, specjalnie se konto otworzylem zeby dostac karte visa, 500
mialem gotowki(smieszna suma na 3 miesiace o pol roku nie wspominajac) i...nawet
nie wiem po co to bylo, jakby chcieli to by sprawdzili konto a tam 0,
wiec,...mysle ze najlepiej, jAk ostatnio, wesoly powiem ze chce zwiedzac E
wybrzeze potem miami ( ze tam do ciotki jade) i ze gdzies za 3 miesiace musze byc
w polsce, bo studiuje i sesja... i po problemie. Boje sie tylko tego ze w lutym
to se moga pomyslec ze kabinuje, na typowego robola to nie wygladam choc w usa to
jestem robolem, i ucze sie gwary goralskiej z pod cyrwonego!
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: prawnicy doceniają i chronią Judymów
Andnow nie rozśmieszaj.....
Prawnicy lubią lekarzy jak pies kota w studni. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: prawnicy doceniają i chronią Judymów
myślę, że przesadzasz
vlad napisał:
> Prawnicy lubią lekarzy jak pies kota w studni.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pies i kot w jednym domu - czy to możliwe?
bardzo mozliwe - kolega mial dobermana i kotke (syjamska) i mimo ze od czasu do
czasu sie ganialy to nie toczyly ze soba jakis wiekszych bojów. pies kota
zaakceptowal bez wiekszych problemow - i jej pozniejsze małe tez. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jak pies z kotem :(
Jak pies z kotem :(
Witajcie
Mam pewiem bardzo powazny problem . Jestem posiadaczka 3 letniego boksera
(ktorego 2 lata temu przygarnęłam ze schroniska , pies jest idealnym
przyjacielem i opiekunem dla ludzi i dla innych zwierzat )Moj maz marzył o
kotku wiec ja nie widzialam problemu , oczywistym dla mnie było to ze będzie
to kotek ze schroniska. Chciałam męzowi zrobic niespodzianke (miał urodziny 10
grudnia no i marzył o małym kocie ) wiec ja zadzwoniłam do schroniska czy
jakis kociak sie znajdzie tu opisałam wymarzone umaszczenie i wiek Pani
powiedziala, ze jest idealny kotek o jakiego pytałam , wiec umowiłam sie i
pojechałam . Na miejscu juz okazało sie , ze w zasadzie TEN kot o ktorym
rozmawiałysmy jest chory i bierze antybiotyk , ale Pani mi bardzo zaczeła
polecać 2 letnią wysterylizowana kotke (łagodna dla dzieci , zwierząt itp )
wiec po namysle ja wziełam , przywiozłam do domu ....Pierwszego dnia była
potulna , miła , bała sie wszystkiego ...Ale nastepnego dnia zaczął sie
horror, zaczeła sie czuc jak w domu ....na psa reaguje furią , pies nie może
nawet koło niej przejsc , jak podszedł do niej w piątek 11 grudnia to zostal
dotkliwie przez nią podrapany (bylismy u weta pies dostał antybiotyk )
mysleliśmy ze to takie chwilow spięcie ale sytuacja trwa juz tydzien , pies
nie moze nawet do nas podejsc , do miski dosłownie nie moze sie ruszyc
...widac ze nie jest szcześliwy . A kot rozpanoszył sie na całego z 3 kuwet
nie korzysta z zadnej:) Jestem załamana , czy jeszcze da sie jakos ich
zaprzyjaznić ? Czy zdoła mi sie zmienic kota bo przeciez według pani ze
schroniska uwielbia psy :) Co począc w tej sytuacji ?Błagam pomózcie bo nie
wiem co mam zrobic:(
pozdrawiam'aGA Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: przyjażń między KOTEM a PSEM....???
Kot na pewno ma w domu miejsce, gdzie czuje się bezpiecznie i moze uciec przez
psem, np szafę. Z tego co wiem, u znajomych ważne jest zabezpieczenie kociej
miski - tak, żeby pies kotu nie wyjadał. I głaski dla kota - nie moze czuć się
odrzucony :) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: środki odstraszające koty
najlepiej to pies kota odstraszy Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: myśli...
Witam wszystkich ponownie
Jak co poniektórzy pamiętają zagościłem tutaj miesiac temu, gdy nagle po
powrocie z wyjazdu zagranicznego zostawiła mnie moja narzeczona, po 4,5
letnim zwiazku. Sytuacja absurdalna, jakieś chyba wakacyjne zauroczenie
jak
uważają jedni i na co wygląda, czy też po prostu zwykła zdrada, teraz na
siłę tłumaczona, jak myślą inni. A może po prosytu fascynacja, zakochanie
i
zdanie sobie sprawy z tego, że mimo, iż dla niej pracowałem, że mimo, iż
tworzyliśmy nasze wspólne życie razem, mieliśmy na nie plany, na dom,
rodzinę, dzieci, to jednak teraz - jak słyszę - ważniejsza jest zabawa,
spontaniczność, nagle ten ktoś kto sie pojawił podczas wyjazdu, a
wcześniej
już ponoc "się podobał".
Witam!
Kiedyś również miałem sympatię, która wyjechała do Niemiec, wtedy, gdzieś po
paru miesiącach spotkałem starszego pana, który znał tą moją sympatię dłużej
niż ja i widział, co do niej czułem. Powiedział tak: jak dzieczyna wyjechała
do Niemiec, to nie łódź się - daj sobie spokój z nią. Było to bardzo krótkie
i jakże wymowne. Oczywiście, że jako dwudziestoparo letni facet nie
wierzyłem mu i nadal utrzymywałem z nią kontakt, jednak po roku, dwóch
przekonałem się, że ona nie jest już tą samą dziewczyną, co kiedyś. Ciągle
mi mówiła, że w Niemczech to, Niemcy tamto, nie było już normalnego dialogu
i w końcu i ona, jak przyjechała kiedyś na odwiedziny do swojej rodziny już
nie dała znać mi, że przyjechała. Stała się niemką. Z kim przestajesz -
takim się stajesz.
Wydaje mi się, że kobiety inaczej widzą miłość, niż mężczyźni i to jest
przyczyną wielu rozpadów związków. Najgorsze, że gro z dziewczyn wprost nie
potrafi zdefiniować dokładnie, czego oczekują od chłopaków, spotkałem się
kiedyś z taką opinią dziewczyny, że to powinien sam chłopak odczuć. Hmm...
odczuć, łatwo powiedzieć. Jak się zna klientkę przez dwadzieścia lat, to
możnaby wiedzieć, co oznacza te spojrzenie, czy chrząknięcie, ale nawet
wtedy nić nie wiadomo na pewno.
Z moich obserwacji wiele problemów wynika z powodu braku chęci do dialogu
czy to z jednej, czy z drugiej strony. W przypadku kryzysu powinno się tym
bardziej dyskutować, aby przynajmniej zminimalizować rozczarowanie nagłą
zmianą u partnera. To wszysko ładnie brzmi niestety tylko w teorii, ale może
ktoś w końcu wcieli ją w życie?
Że Twoja dziewczyna tak postąpiła, a nie inaczej, no cóż mimo, że była Twoją
narzeczoną, miała do tego prawo, bo w pewnym sensie nie była jeszcze
związana żadną przysięgą. Jej błąd, że za nic potraktowała to, że miała na
palcu pierścionek zaręczynowy, jak zainteresowała się tym drugim.
Mi się wydaje, że zbyt przejąłeś się szykowaniem "gniazdka" dla was obojga,
podczas, gdy okazało się, że to wszystko na nic - marność nad marnościami.
Ona po prostu albo jeszcze nie dorosła do Ciebie, albo Ty zamiast w centrum
uwagi mieć wasz związek, ją, myślałeś tylko o domu, meblach, itd..
Wydaje mi się, że sytuacja jest trudna, bo wskazuje jednoznacznie, że Twoja
ex jest w 100% przekonana, że porzucając Ciebie robi dobrze.
Hmm.., a tak niedawno pisałem o tym, że lepiej jest rozejść się nawet po
pięciu latach, niż potem żyć jak pies z kotem. Ale nie przejmuj się, bo na
grupie wypowiadała się kiedyś mężatka skarżąc się, że po ośmiu latach
małżeństwa zauważyła, że to wszystko na nic, że jej związek był płytki i
właściwie tylko oparty o seks.
W pewnym momencie uczucie w partnerach powinno ulec jakby przemianie. Miłość
nastolatków jest inna, niż dziadków po 60-tce, ale moim zdaniem jest to też
miłość, ale każdy powinien sam potrafić dostrzec to własnymi oczami, nie
mówiąc, że to tylko rutyna i przyzwyczajenie.
Pozdrawiam,
Robert.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Nie lubię Bikonta
No nic na to nie poradzę, nie lubię tego gościa i już. Podsyłam Wam
tekst z ostatniego Magazynu Rzepy. To, że mu żarcie w knajpie wege w
Krakowie (której knajpie?) nie smakowało, to mogę zrozumieć, ale te
błyskotliwe uwagi szerszej natury, to już jest kawał gówna z Mozambiku.
Oceńcie sami. Mam zamiar przekazać mu kilka słów i Was do tego zachęcam.
26.04.02 Nr 17
Piotr Bikont
Im gorzej, tym lepiej
Podejrzewam, że etos nie pozwala
wegetarianom zbytnio cieszyć się jedzeniem. Oni właściwie nie jedzą,
tylko się odżywiają
Wiadomo nie od dziś, że wszelka ideologia w kuchni może prowadzić
wyłącznie do absmaku, a już zwłaszcza wtedy, gdy dyktują ją dogmaty
pozakulinarne. Dotyczy to w takim samym stopniu uprzedzeń religijnych,
jak i wolnomyślicielskich utopii społecznych.
Uwagi powyższe stanowią preludium do relacji z wizyty w pewnej
ekologicznej restauracji wegetariańskiej w Krakowie (której nazwę
pominę, ale jest ich bardzo podobnych więcej w całej Polsce, także w
samym Krakowie), gdzie wybrałem się z moimi córkami na obiad. Zjedliśmy
bardzo marnie, ale udało nam się zachować dobry humor, a to dzięki
cichym podśmiechujkom, którymi komentowaliśmy między sobą niecodzienne
otoczenie.
Wnętrze urządzone przaśnie, tak żeby broń Boże nie było za wygodnie, bo
to nieekologicznie, udekorowane ogromną liczbą bohomazów tak dobranych,
aby w dodatku gryzły się ze sobą jak pies z kotem - od pacykarskich
pejzaży olejem na płótnie po kiepskie odbitki wizjonerskich fotografii
abstrakcyjnych. Palić, oczywiście, nie wolno, bo palą tylko degeneraci.
Podobnie ma się rzecz z trunkami - soczki, jogurt i basta, piwa nie
podają nawet bezalkoholowego. Obowiązuje samoobsługa, bo pewnie
kelnerstwo to zajęcie uwłaczające godności zdrowego człowieka, który
kocha zwierzęta, rośliny i bliźniego swego.
Najpierw była zupa - ewidentnie duma zakładu - ugotowana i zmiksowana
na rzadki krem soczewica z wiórkami kokosowymi. Dla mnie jest to
grafomania kulinarna. Potem kulki, takie nijakie pulpety z mniej
rozgotowanych warzyw, w bardziej rozgotowanych jarzynach, przywodzące
na myśl najgorsze stołówki z szarych czasów dyktatury Władysława
Gomułki i jego światłych towarzyszy.
Sałatki, rzecz jasna, są, ale porzućcie marzenia o zielonej sałacie z
winegretem, czy greckiej horiatiki. Jest za to jarzynowa z majonezem i
pęcak z pietruszką. Smacznego.
Jako że generalnie było bardzo tanio, wstępne niepowodzenia
próbowaliśmy powetować najdroższą pozycją w karcie - pierogami
tybetańskimi. Długo czekaliśmy, bo najwyraźniej musiano je wykuć z
zamrażalnika i wstawić na parę. Wyglądały jak najlepsze chińskie bao,
ale farsz miały bez smaku, a ciasto grube i twarde jak kalosz. W końcu
jedyna rzecz warta zachodu to był pyszny, bo świeży, sok z marchwi.
Oczywiście, każdy niech sobie robi, co mu w duszy gra, niech się
ekojarosze weganią do woli, ale słowo daję, że żal mi tych wegetarian.
Mogliby mieć dużo lepiej.
Szkoda, że nie ma normalnych restauracji z kuchnią bezmięsną dla
normalnych ludzi, gdzie jarosz będzie mógł napić się wódki z
mięsożercą, a ten drugi ćmiąc papierosa po wyśmienitej, sutej kolacji,
nawet nie zauważy, że obyło się bez padliny.
Ja tam mogę tygodniami żywić się czysto jarsko - włoskim spaghetti w
sosie pomidorowym, kalafiorem w hinduskim sosie masala, szparagami pod
beszamelem, risottem na winie, pieczonymi bakłażanami i masą innych
specjałów z różnych stron świata, i też po swojsku: zupą grzybową i
grzybami na wszelkie sposoby, żelaznymi kluskami z kapustą, plackami
ziemniaczanymi ze śmietanąĂ Ale nic z tych potraw u ekowegetarian nie
podają.
Ja w ogóle podejrzewam, że im etos nie pozwala zbytnio cieszyć się
jedzeniem. Oni właściwie nie jedzą, tylko się odżywiają. Bo to jednak
zawsze jakieś pożeranie czegoś żywego - choćby tych niewinnych
bakterii. A i rośliny przecież, jak wiadomo, też coś tam czują.
Chwytasz brata ogórka,
A tu - gęsia skórka!
Ale na zakończenie przypomnę, że widziałem także szczęśliwych jaroszy:
"Jestem wegetarianinem, ale nie jestem faszystą" - oświadczył kiedyś
mój przyjaciel Andrzej Chętko, wkładając do ust kawałek świeżo
przyrządzonej w Pekinie kaczki po pekińsku.
Temat: ListView - format kolumn, sortowanie
On 17 lip 2002, you wrote in pl.comp.bazy-danych.msaccess:
| Źrodlem dla ListView jest recordset pobierający dane z MSDE,
| obawiam sie
ze
| oparcie go kwerendzie niewiele zmieni.
A nie mozesz sobie sformatowac danych PO pobraniu ich z MSDE?
Ewentualnie tak zdefiniowac widok na serwerze, zeby dane byly juz
sformatowane?
| Pytanie dot. sortowania rzeczywiście nie jest precyzyjne -
| poprawie sie
(mam
| nadzije). Problem polega na tym ze wartości liczbowe sortowane są
| tak jak alfabetyczne: 989 989 jest wiec wieksze od 48 123 123.
Tak sie dogadujecie jak pies z kotem ;-) jeden o czym innym i drugi
coz ja do sortowania mam cos takiego ;-) do wklejenia ,dziala chociaz
nie uzywam tego dla duzych tablic bo czasami w listview mam po 11.000 rekordow
a na takiej to sie po prostu wiesza hlehle (pewnie mozna dojsc czemu tutaj pole
do popisu dla ciebie pewnie jakas glupota ja nie sprawdzalem bo przyzwyczailem userow
do sortu typu
1
10
190
2
20
200
;)) i im nie przeszkadza ale jak chcesz to prosze bardzo aha taki tips jesli np
userzy czesto sortuja po dacie albo po czyms innym to warto moze recordset przed wrzuceniem
do lista tak posortowac i to by zalatwilo sprawe:)
------------------------------------------
Private Sub ListView_ColumnClick(ByVal ColumnHeader As Object)
' Sort items in column clicked. If we're already sorting by this ' column, alternate sort order. Otherwise, set t
ascending.
Dim clmx As Object
Dim itmx As Object
Dim nxReal As Integer
Dim nxNew As Integer
Static intSort As Integer
Dim strText As String
Dim sMsg As String
nxReal = ColumnHeader.Index - 1
Set clmx = ListView.ColumnHeaders.Add()
nxNew = clmx.Index
For Each itmx In ListView.ListItems
If nxReal Then
strText = itmx.SubItems(nxReal)
Else
strText = itmx.Text
End If
If IsNumeric(strText) Then
itmx.SubItems(nxNew - 1) = _
Format$(CDbl(strText), "00000000.000")
ElseIf Right$(strText, 1) = "%" Then
itmx.SubItems(nxNew - 1) = _
Format$(CDbl(Left$(strText, Len(strText) - 1)), "000.00")
ElseIf IsDate(strText) Then
itmx.SubItems(nxNew - 1) = _
Format$(DateValue(strText), "YYYYMMDD")
Else
itmx.SubItems(nxNew - 1) = strText
End If
Next itmx
ListView.SortKey = nxNew - 1
ListView.Sorted = True
DoEvents
Select Case intSort
Case 0
ListView.SortOrder = lvwAscending
Case ColumnHeader.Index
ListView.SortOrder = IIf(ListView.SortOrder = lvwDescending, _
lvwAscending, lvwDescending)
Case Else
ListView.SortOrder = lvwAscending
End Select
intSort = ColumnHeader.Index
ListView.ColumnHeaders.Remove nxNew
End Sub
----------------------------------------------------------------------------------
Temat: BIG PROBLEM - dłuuuuuuugie
Witam,
Jestem tu nowy; potrzebuję pomocy w następującej kwestii:
mam OS Win98 SE English (4.10.2222), do pewnego momentu wszystko
chodziło jak w zegarku, ale ostatnio po paru eksperymentach z BorgTV
Pro, sterownikami do karty Fly Video i do SB16 system mi się posypał. Po
włączeniu kompa dostaję komunikat:
====================================================
Msgsrv32
An error has occured in your program. To keep working anyway, click
_Ignore_ and save your work in a new file. To quit this program, click
_Close_. You will lose information you entered since your last Save.
_Close_ _Ignore_
=======================================================
- Po naciśnięciu _Ignore_ (również wielokrotnym) nie dzieje się nic -
komunikat o błędzie pozostaje.
- Po naciśnięciu _Close_ pojawia się nowy komunikat:
=======================================================
Msgsrv32
This program has performed an illegal operation and will be shut down.
_Close_ _Details
| _
======================================================
- Po rozwinięciu _Details | _ mamy:
======================================================
MSGSRV32 caused a general protection fault in module SB16SND.DRV at
0001:00000018.
Registers:
EAX=........ CS=............. EIP=............
EFLGS=.............. EBX=.........
SS=............ itd, itd.
======================================================
- Po naciśnięciu _Close_ pojawia się Zielony Ekran (tło desktopu) i nic
się nie dzieje.
- Naciskam CTRL+ALT+DEL i w oknie Close Program mam tylko dwie pozycje:
Nprotect
Rnaapp
- Restart systemu i przez F8 przechodzę do Safe Mode
- W katalogu C:WindowsSystem zmieniam nazwę pliku SB16SND.DRV na
dowolną
inną
- Ponowny restart systemu:
- Windows startuje teraz poprawnie, ale nie mam, oczywiście,
sterowania karty dÄ˝więkowej (tj. brak dÄ˝więku); wszystkie
inne aplikacje działają poprawnie
- W Control Panel/Multimedia Properties/Audio mam:
Playback - Preferred device:
(Use any available device)
Recording - Preferred device:
(Use any available device)
W rejestrach nie zauważyłem niczego godnego uwagi (mogę się mylić),
deinstalacja
BorgTV Pro, driverów do Fly Video i zmiana driverów do karty dÄ˝więkowej
- nie pomogło.
Co może być przyczyną powyższego - jak uleczyć system?
Ponownej instalacji systemu chciałbym uniknąć - za dużo nawtykałem do do
systemu,
a poza tym to tylko Msgsrv32.exe i SB16snd.drv się gryzą jak pies z
kotem (chociaż
oba pliki mają wersję 4.10.2222). Msgsrv32.exe - nie można go usunąc ani
zmienić
nazwy, bo, jak donosi komunikat, "Plik jest używany przez Windows".
Pomóżcie, proszę.
Pozdrawiam wszystkich i przepraszam za dłużyznę
Henryk
Temat: BIG PROBLEM - dłuuuuuuugie
Czy jest to może karta dźwiękowa zintegrowana na Płycie?
Witam,
Jestem tu nowy; potrzebuję pomocy w następującej kwestii:
mam OS Win98 SE English (4.10.2222), do pewnego momentu wszystko
chodziło jak w zegarku, ale ostatnio po paru eksperymentach z BorgTV
Pro, sterownikami do karty Fly Video i do SB16 system mi się posypał. Po
włączeniu kompa dostaję komunikat:
====================================================
Msgsrv32
An error has occured in your program. To keep working anyway, click
_Ignore_ and save your work in a new file. To quit this program, click
_Close_. You will lose information you entered since your last Save.
_Close_ _Ignore_
=======================================================
- Po naciśnięciu _Ignore_ (również wielokrotnym) nie dzieje się nic -
komunikat o błędzie pozostaje.
- Po naciśnięciu _Close_ pojawia się nowy komunikat:
=======================================================
Msgsrv32
This program has performed an illegal operation and will be shut down.
_Close_ _Details
| _
======================================================
- Po rozwinięciu _Details | _ mamy:
======================================================
MSGSRV32 caused a general protection fault in module SB16SND.DRV at
0001:00000018.
Registers:
EAX=........ CS=............. EIP=............
EFLGS=.............. EBX=.........
SS=............ itd, itd.
======================================================
- Po naciśnięciu _Close_ pojawia się Zielony Ekran (tło desktopu) i nic
się nie dzieje.
- Naciskam CTRL+ALT+DEL i w oknie Close Program mam tylko dwie pozycje:
Nprotect
Rnaapp
- Restart systemu i przez F8 przechodzę do Safe Mode
- W katalogu C:WindowsSystem zmieniam nazwę pliku SB16SND.DRV na
dowolną
inną
- Ponowny restart systemu:
- Windows startuje teraz poprawnie, ale nie mam, oczywiście,
sterowania karty dÄ˝więkowej (tj. brak dÄ˝więku); wszystkie
inne aplikacje działają poprawnie
- W Control Panel/Multimedia Properties/Audio mam:
Playback - Preferred device:
(Use any available device)
Recording - Preferred device:
(Use any available device)
W rejestrach nie zauważyłem niczego godnego uwagi (mogę się mylić),
deinstalacja
BorgTV Pro, driverów do Fly Video i zmiana driverów do karty dÄ˝więkowej
- nie pomogło.
Co może być przyczyną powyższego - jak uleczyć system?
Ponownej instalacji systemu chciałbym uniknąć - za dużo nawtykałem do do
systemu,
a poza tym to tylko Msgsrv32.exe i SB16snd.drv się gryzą jak pies z
kotem (chociaż
oba pliki mają wersję 4.10.2222). Msgsrv32.exe - nie można go usunąc ani
zmienić
nazwy, bo, jak donosi komunikat, "Plik jest używany przez Windows".
Pomóżcie, proszę.
Pozdrawiam wszystkich i przepraszam za dłużyznę
Henryk
Temat: BIG PROBLEM - dłuuuuuuugie
Nie, to jest SB16 PnP.
Henryk
Interceptor wrote:
Czy jest to może karta dźwiękowa zintegrowana na Płycie?
--
/**********************
* Interceptor
* Tomasz Fiszer
* pro@kki.net.pl
**********************/
| Witam,
| Jestem tu nowy; potrzebuję pomocy w następującej kwestii:
| mam OS Win98 SE English (4.10.2222), do pewnego momentu wszystko
| chodziło jak w zegarku, ale ostatnio po paru eksperymentach z BorgTV
| Pro, sterownikami do karty Fly Video i do SB16 system mi się posypał. Po
| włączeniu kompa dostaję komunikat:
| ====================================================
| Msgsrv32
| An error has occured in your program. To keep working anyway, click
| _Ignore_ and save your work in a new file. To quit this program, click
| _Close_. You will lose information you entered since your last Save.
| _Close_ _Ignore_
| =======================================================
| - Po naciśnięciu _Ignore_ (również wielokrotnym) nie dzieje się nic -
| komunikat o błędzie pozostaje.
| - Po naciśnięciu _Close_ pojawia się nowy komunikat:
| =======================================================
| Msgsrv32
| This program has performed an illegal operation and will be shut down.
| _Close_ _Details
| | _
| ======================================================
| - Po rozwinięciu _Details | _ mamy:
| ======================================================
| MSGSRV32 caused a general protection fault in module SB16SND.DRV at
| 0001:00000018.
| Registers:
| EAX=........ CS=............. EIP=............
| EFLGS=.............. EBX=.........
| SS=............ itd, itd.
| ======================================================
| - Po naciśnięciu _Close_ pojawia się Zielony Ekran (tło desktopu) i nic
| się nie dzieje.
| - Naciskam CTRL+ALT+DEL i w oknie Close Program mam tylko dwie pozycje:
| Nprotect
| Rnaapp
| - Restart systemu i przez F8 przechodzę do Safe Mode
| - W katalogu C:WindowsSystem zmieniam nazwę pliku SB16SND.DRV na
| dowolną
| inną
| - Ponowny restart systemu:
| - Windows startuje teraz poprawnie, ale nie mam, oczywiście,
| sterowania karty dÄ˝więkowej (tj. brak dÄ˝więku); wszystkie
| inne aplikacje działają poprawnie
| - W Control Panel/Multimedia Properties/Audio mam:
| Playback - Preferred device:
| (Use any available device)
| Recording - Preferred device:
| (Use any available device)
| W rejestrach nie zauważyłem niczego godnego uwagi (mogę się mylić),
| deinstalacja
| BorgTV Pro, driverów do Fly Video i zmiana driverów do karty dÄ˝więkowej
| - nie pomogło.
| Co może być przyczyną powyższego - jak uleczyć system?
| Ponownej instalacji systemu chciałbym uniknąć - za dużo nawtykałem do do
| systemu,
| a poza tym to tylko Msgsrv32.exe i SB16snd.drv się gryzą jak pies z
| kotem (chociaż
| oba pliki mają wersję 4.10.2222). Msgsrv32.exe - nie można go usunąc ani
| zmienić
| nazwy, bo, jak donosi komunikat, "Plik jest używany przez Windows".
| Pomóżcie, proszę.
| Pozdrawiam wszystkich i przepraszam za dłużyznę
| Henryk
Strona 3 z 4 • Zostało wyszukane 347 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4