pies zjadł pana

Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: pies zjadł pana





Temat: Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :))
Wieczorna piosenka ozywiajaca ode mnie :))
Byl sobie krol, byl sobie paz i byla tez krolewna
zyli wsrod roz, nie znali burz
rzecz najzupelniej pewna
zyli wsrod roz, nie znali burz
rzecz najzupelniej pewna

lecz straszny los,okrutna smierc,w udziale im przypadla
krola zjadl pies,pazia zjadl kot
krolewne myszka zjadla
krola zjadl pies,pazia zjadl kot
krolewne myszka zjadla

Lecz zeby Ci nie bylo zal,dziecino ukochana
z cukru byl krol,z piernika paz,
krolewna z marcepana
z cukru byl krol,z piernika paz,
krolewna z marcepana...


zeby Koaa nie mowil,ze forum umiera-ozywiam i spiewam Wam moja ulubiona
piosenke z dziecinstwa-moglam jakas zwrotke ominac,ale chyba nie :)

ps.UWILEBIAM marcepana :))) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Obiecał...
annette537 napisała:

> Obiecał, że przyjedzie wcześniej. Cieszyłam sie jak głupia. Zrobiłam kolację. Z
> ałożyłam sukienkę. Nastrojowa muzyka, świece... Nie przyjechał.
> I jeszcze miał czelnosć pytać dlaczego jestem zła. Zapiekankę zjadł pies...
Dobrze że masz chociaż psa (((((
Ja bym przyjechał.... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: chce mi się jeść i w ogóle jest do kitu:-(
chce mi się jeść i w ogóle jest do kitu:-(
Kończę z dietą, 1 faza mnie już dobija, chce mi się owocu, czekoladki i
chleba razowego.
Mój facet powiedział, że jakiś eliksir szczęścia by mi się przydał bo
ostatnio życiaa we mnie nie ma :-(
Koleżanka, która ze mną zaczynała 1 fazę, już je normalnie, dzisiaj zjadła
pyszną bułke grahamkę i o! A ja serek wiejski z pomidorem i rzodkiewką, mam
już DOSYĆ tych serków, a piersi z kurczaka uszami mi wychodzą, ryby są
niedobre, a wczorajsze gołąbki z cielęciny na które czekałam cały dzień w
pracy, zjadł pies ściagając pod naszą nieobecność garnek z kuchenki :-(
Schudłam 5 kilo i niby jest fajnie, bo brzucha nie mam, skóra łądniejsza i w
jakoś tak lżej, ale czegoś mi brakuje.
Pozostaje mi tylko trzyamć sie 2 fazy i wytrwać, żey tych 5 kilo nieodrobić.
Trzymajcie kciuki. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Okłady z oleju rycynowego
Mam ;
"Encyklopedia zdrowia Edgara Caycego"
"Leki i terapie Edgara Caycego"
Jest jeszcze trzecia , ale tytuł zjadł pies więc nie wiem jak się nazywa :(

Pare miesiecy temu widzialem nowe obszerne wydanie jego encyklopedii,
poczytałem na kolanie w traffiku, naprawdę niezłe, ale ze 40 zeta :(

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: To dziwne jak zwierzęta wiedzą, że źle zrobiły :))
To dziwne jak zwierzęta wiedzą, że źle zrobiły :))
Mój kot właśnie już drugi dzień mnie przeprasza, za to że zdarzyło mu się
narobić za kuwetą ) Słuchajcie za chwilę otworzy mój fan club ) Do tego
stopnia wiedział, że źle zrobił, iż nawet nie uciekł z pokoju jak odkurzałam.
I bardzo starannie zagrzebał wszyściutko.
Przypomina mi się kot mojej babci, który dostał raz za to że zjadł śmietanę -
dostał niesłusznie, bo śmietanę zjadł pies - tydzień był na babcię obrażony.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: VI LO Dąbrowskiego - Absolwenci
Kochani,
sprawa tytułomanii
sama w sobie
jest ciekawym przykładem
naszej polskiej swojskiej obyczajowości.
Ale, drogi Francuzie, twoje
przekonanie o niaskalanym łapówkami Zachodzie
jest z gruntu falszywe.
Trochę pojeździłem po świecie "za chlebem",
w paru dobrych uczelniach uczyłem,
w kilku dobrych szpitalach uniwersyteckich
kroiłem miejscowe chore ciała.
Wszędzie są chętni do brania i dawania.
To nie jest polski wynalazek,
jakby ci się wydawało.
Gdziekolwiek jesteś, przyjmij dobrą radę:
nie bierz i nie dawaj. Ja się zwykle wykpiwałem
względami religijnymi, co u
Anglików, Holendrów czy Niemców wywoływało
takie zaskoczenie, że już nie musiałem tłumaczyć,
jaki to Bóg.
A studenci oszukują wszędzie.
Pamiętam chłopaka na Uniwersytecie w Amsterdamie,
któremu semestralną pracę na "twardzielu" zjadł pies.
Byłem tak zaskoczony i rozbawiony pomysłowością
(studenta, nie psa!), że zapomniałem zapytać
o rasę i samopoczucie (psa, nie studenta!).
Ale, żeby było jasne,
odrzucam korki nauczyciela dla swojego ucznia.
Ściskam.
PS. mnie się podoba zwracanie się
do każdego lekarza per "P. doktorze, P. doktor",
chociaż niewielka część faktycznie
napisała i obroniła pracę dr.
A czy nie jest piękne tytułowanie notariusza
"asesorem"?
Zresztą twój login też niezły wymyśliłeś. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: szkolne sprawdziany-
naprawdę myślicie, że nauczyciele marzą o posiadaniu setek sprawdzianów i
złośliwie oraz niesprawiedliwie je oceniają (i to wiedząc, że rodzic w każdej
chwili może obejrzeć pracę swojego dziecka) ? A może jeszcze jak taki rodzic
przychodzi to nauczciel mówi, że nie może mu pokazać sprawdzianu bo mu go zjadł
pies ?
A wogóle to każde uogólnianie jest nieprawiedliwe, zawsze mówię uczniom, że
mają przeliczyć punkty lub sptrawdzić czy wszystkie zadania oceniłam (piszą je
np. na marginesach, na czwartej stronie, gdy druga i trzecia jest wolna...). I
zawsze uwzglęniam "reklamacje". Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kołysanki dla Bezsennych!!! :)
Już gwiazdy lśnią.
Już dzieci śpią.
Sen zmorzył mą laleczkę.
Więc główkę złóż, oczęta zmruż,
Opowiem Ci bajeczkę.

Był sobie król.
Był sobie paź
I była też królewna.
Żyli wśród róż, nie znali burz,
Rzecz najzupełniej pewna.

Kochał się król,
Kochał się paź,
W królewskiej tej dziewoi.
I ona też kochała ich.
Kochali się we troje.

Lecz straszny los,
Okrutna śmierć,
W udziale im przypadła.
Króla zjadł pies, pazia zjadł kot,
Królewnę myszka zjadła.

Lecz żeby Ci
Nie było żal,
Dziecino ma kochana,
Z cukru był król, z piernika paź,
Królewna z marcepana.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: do czlowieka zwanego mietek
na obiad było kwaśne mleko z ziemniakami i skwarkami / zostawiłeś dwa/.Zjadł
pies.Co do Dżemu / tego do słuchania/ - jakoś nie przepadałem za Nim.Trochę
monotonna muzyka,na jedno kopyto,a wokalista zawsze na mnie sprawiał wrażenie ,
jakby się męczył.Ale szkoda Go.Moja muzyka to lata 60-te.I koniec.Od tego czasu
nic lepszego nie wymyślono / a szkoda/,co najwyżej sprytnie zerżnięto.A ten
obecny prymityw puszczany bez przerwy w TV i radio nawet mnie cieszy.Dzięki
temu mam więcej czasu na spacer,działkę,oranie ziemi,gazety,ksiązki,psa
i...internet.Cześć ,jadę na działkę,bo jest cudna pogoda. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Uwaga! Nie kupujcie nic w sklepie Alma!
Prawda jest taka, że ze świeżymi rybam w Rzeszowie jest nedznie,
ostatnio nawet we Fracu nacięłam sie na dorsza... Niby miał byc
świeży filet (środa0 ale po przyniesieniu do domu okazało sie że z
filetem nie ma to nic wspólnego, jakies strzępy , farfocle, jakby to
dziecko rozbierało... do tego tak przesiakniety wodą, ze nie dało
się z tego nic zrobic...kilogram niby dorsza zjadł pies... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kołysanki - potrzebne
Na Wojtusia z popielnika (dluzsza wersja)

Z popielnika na Wojtusia
iskiereczka mruga.
Chodź opowiem ci bajeczkę.
Bajka będzie długa.

Była sobie raz królewna,
pokochała grajka,
król wyprawił im wesele
i skończona bajka.

Była sobie Baba Jaga,
miała chatkę z ciasta,
a w tej chatce same dziwy,
cyt! iskierka zgasła.

Patrzy Wojtuś, patrzy, duma,
łzą zaszły oczęta,
czemu żeś mnie oszukała?
Wojtuś zapamięta.

Już ci nigdy nie uwierzę
iskiereczko mała.
Najpierw błyśniesz, potem zgaśniesz,
ot i bajka cała.

Był sobie król, był sobie paź
i była też królewna.
Żyli wśród mórz, nie znali burz,
rzecz najzupełniej pewna.

Kochał się król, kochał się paź,
kochali się w królewnie.
I ona też kochała ich,
kochali się wzajemnie.

Lecz stała się pewnego dnia
rzecz straszna niesłychanie,
króla zjadł pies, pazia zjadł kot,
królewnę myszka zjadła.

Lecz żeby ci nie było żal
dziecino ukochana,
z cukru byl król, z piernika paź,
królewna z marcepana.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: kolysanki na dobranoc
kolysanki na dobranoc
Czy spiewacie Waszym dzieciom/wnukom kolysanki na dobranoc?

Niektorzy napewno pamietaja z dziecinstwa, a tym ktorzy nie pamietaja calych
zwrotek moze wspolnie przypomnimy.

Ja bardzo lubilam te:

Bajka Iskierki

Z popielnika na Wojtusia
iskiereczka mruga:
- Chodz, chodz... bajkę ci opowiem.
Bajka będzie dłu...ga:

Była sobie Baba Jaga,
miała chatkę z masła.
A w tej chatce straszne dziwy!...
Pst!...
Iskierka zgasła.

Z popielnika na Wojtusia
iskiereczka mruga:
- Chodz, chodz... bajkę ci opowiem.
Moja będzie dłu...ga...

**********************************************

Był sobie

Już gwiazdy lśnią.
Już dzieci śpią.
Sen zmorzył mą laleczkę.
Więc główkę złóż, oczęta zmruż,
Opowiem Ci bajeczkę.

Był sobie król.
Był sobie paz.
I była też królewna.
Żyli wśród róż, nie znali burz,
Rzecz najzupełniej pewna.

Kochał się król,
Kochał się paz,
W królewskiej tej dziewoi.
I ona też kochała ich.
Kochali się we troje.

Lecz straszny los,
Okrutna śmierć,
W udziale im przypadła.
Króla zjadł pies, pazia zjadł kot,
Królewnę myszka zjadła.

Lecz żeby Ci
Nie było żal,
Dziecino ma kochana,
Z cukru był król, z piernika paz,
Królewna z marcepana


A Wy jakie lubicie

pozdrawiam
Krystyna
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Niezdolność do stworzenia związku??
To wszystko oczym my tu piszemy, to mało ma związku z miłością.

To dużo prostszy zyciowy mechanizm.
Odwijasz papierek, liżesz cukierek i zostawiasz by otworzyć
następny. Nie umiesz podjąć zwyczajnej życiowej decyzji, co do sedna
sprawy i wkońcu zostajesz z niczym, bo cukierki zjadł pies.

To dotyczy każdej sfery życia. To umiejętność podejmowania ,
dorosłej decyzji. Zawsze coś tracisz i zyskujesz, trzeba dokonać
wyboru.

Weszłam do zajebistego sklepu z butami..i chce przymierzyć
wszystkie!!! Ale wybór, istny szał!!! Ile tu szpilek, kozaczków.
Sklep zamkneli, a ja nic nie wybrałam. Zagubiona księżniczka.

Za to spokojna, rozsądna koleżanka, weszła na chwile. Znalazła
porządne i wygodne półbuty z fajnej skóry. Bez fajerwerków,ale fason
niezły. Widać po jej tważy, jak świetnie się sprawują. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pytanie do ksiezniczek
Ideały nie istnieją, ale idealnie bywa póki się nie spiep..rzy,
oczywiście zawsze można to jakoś wytłumaczyć, czasem nawet trzeba
(patrz tekst niżej, w temacie jest:)). P.S. Pomijam idealnego pazia,
który w tekście Osieckiej idealny będzie zawsze i górskie widoki
przy dobrej przejrzystości powietrza.

"Już księżyc zgasł i ludzie śpią,
Sen zmorzył twą laleczkę,
Więc główkę złóż i oczka zmruż,
Opowiem ci bajeczkę.

Był sobie król, był sobie paź
I była też królewna,
Żyli wśród róż, nie znali burz,
Rzecz najzupełniej pewna.

Kochał ją król, kochał ją paź,
Królewską tę dziewoję,
I ona też kochała ich,
Kochali się we troje.

Lecz straszny los, okrutna śmierć
W udziale im przypadła:
Króla zjadł pies, pazia zjadł kot,
Królewnę myszka zjadła.

Lecz żeby ci nie było żal,
Dziecino ukochana:
Z cukru był król, z piernika paź,
Królewna z marcepana"


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Puk, puk! jest tu kto?
a ja Wam zaśpiewam kołysanke. lallalallalala

Był sobie król, był sobie paź i była też królewna.
Żyli wśród mórz, nie znali burz, rzecz najzupełniej pewna.
Żyli wśród mórz, nie znali burz, rzecz najzupełniej pewna.

Kochał się król, kochał się paź, kochali się w królewnie.
I ona też kochała ich, kochali się wzajemnie.
I ona też kochała ich, kochali się wzajemnie.
Lecz srogi los, okrutna śmierć w udziale im przypadła,

Króla zjadł pies, pazia zjadł kot, królewnę myszka zjadła.
Króla zjadł pies, pazia zjadł kot, królewnę myszka zjadła.
Lecz żeby ci nie było żal dziecino ukochana,
Z cukru był król, z piernika paź, królewna z marcepana,
Z cukru był król, z piernika paź, królewna z marcepana.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pogaduchy u Kaczuchy IV
* Kotka tak ja mam oryginalną torbę i jak dla mnie sprawdza się ok.
Trochę malo wygodnie się ją montuje przy gondoli, bo zapina się na
rączce ale przy spacerówce juz jest fajnie. Ma dwie duże kieszenie -
można rozsunąć suwak i ją powiększyć. I w każdej kieszeni są jakieś
przegródki, ma przewijak taki składany. A co żółwika to są na
allegro, owieczki, misie i osiołki. Już nie miałam pomysłu co można
mu kupić, mam wrażenie, że wszystko ma i wpadłam na taki pomysł.
Samej pewnie byłoby mi szkoda ale prezent to co innego I dostał
jeszcze takie okrycie, też z żółwikiem (bardzo mi się spodobało).

* Madzia no właśnie mam wrażenie, że ja już nic nie jem... rano
jakaś kanapka z wędliną, na obiad jakieś kluski z wody (leniwe,
kopytka, pierożki) a na kolację to różnie. Do tego jabłka,
herbatniki i flipsy Ale ostatnio jadlam piers kurczaka z mrchewką
i gdzieś przeczytałam, że marchew ma właśnie właściwości wzdymające.
Resztę dania zjadł pies - takie same składniki jak jemu gotuje, bez
przypraw a ja czekam na rezultaty. Jak na razie jest ok, dziś
chociaż śpi od rana. Co prawda niespokojnie, pręży się, stęka ale
mam nadzieję, ze wiczór będzie lepszy.

Madzia Ty już nie kuś tymi pierogami

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: doradźcie proszę - poczęstunek
Wow, szacuneczek, Lea że Ci się chce...
Ja bym na kolację ugotowała gar Strogonoffa i tyle. Na roczku małego
tak sobie poradziłam - obiad, tort, jabłecznik na ciepło z lodami a
potem właśnie Strogonoff na dopchanie pod wieczór.
Z przekąsek zrobiłam sałatkę z ryżu, jajek, czerwonej fasoli,
tuńczyka i oliwek oraz rybę po grecku. Ryby ledwie starczyło a
sałatkę zjadł pies...
No ale zależy co kto lubi.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: "Byl sobie król, byl sobie paź"
Byl sobie krol,byl sobie paz i byla tez krolewna Zyli wsrod roz,nie znali burz Rzecz absolutnie pewna Kochal ja Krol,kochal ja paz,kochali ja oboje I ona tez kochala ich Kochali sie we troje Az chcial zly los,okrutna smierc w udziale im przypadla Krola zjadl pies,pazia zjadl kot Krolewne myszka zjadla Lecz zeby ci nie bylo zal Dziecino ukochana Z cukru byl krol,z piernika paz,krolewna z marcepana Milego nucenia. U nas to jest teraz hit sezonu B Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: krzesełko do karmienia
Dołanczam się do pochwał. Syn miał takie teraz córcia takie dostała. Służy naprawdę bardzo długo stolik syna ma 9 lat i nadal jest meblem w jego pokoju, krzesełko zjadł pies ale jeszcze do niedawna służyło młodszym kolegom przedszkolakom . Jedyny mankament to to, iż oparcie nie jest odchylane i właściwie może służyć dziecku które potrafi siedzieć z oparciem - u nas służyło od 5- 6 miesiąca Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ZGORSZENIE !!WSZEDZIE ZGORSZENIE...:) ..;p
Bea to o czym pisałaś to też kołysanka. Zgorszenie jak nic

"Gwiazdy już lśnią, dzieci już śpią
sen zmorzył Twą laleczkę
więc główkę złóż i oczka zmruż
opowiem Ci bajeczkę

Był sobie król, był sobie paź
i była też królewna
żyli wśród róż, nie znali burz
rzecz to zupełnie pewna

KOCHAŁ JĄ KRÓL, KOCHAŁ JĄ PAŹ
KRÓLEWSKA TĘ DZIEWOJĘ
I ONA TEŻ KOCHAŁA ICH
KOCHALI SIĘ WE TROJE

Lecz podly los, okrutna śmierć
w udziale im przypadła
króla zjadł pies, pazia zjadl kot
królewnę myszka zjadła

Lecz żeby Ci nie było żal
dziecino ukochana
z cukru był król, z piernika paź
królewna z marcepana"

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Coś do śmiechu
Witam,

Kajtek jest jeszcze mały, ma dopiero 14 miesięcy i w związku z tym jego język
jest dość ubogi (królują słowa dźwiękonaśladowcze). Jednak dwa razy ostatnio
zaskoczył mnie użyciem słów we właściwym kontekście:
1) usypiam Kajtka śpiewając: króla zjadł pies, pazia zjadł kot, a syn: mniam-
mniam;
2) dzisiaj pytam go: to co teraz robimy? Na co masz ochotę? jak myślicie co
odpowiedział mój syn: mniam-mniam!!!

pozdrawiam
wesołego dnia
mama Kajetana

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: byl sobie krol, byl sobie paz...
Kochał się król, kochał się paź w królewskiej tej dziewoi
i ona ich kochała też, kochali się we troje.

Leczu smutny los, okrutna śmierć w udziale im przypadła,
króla zjadł pies, pazia zjadł kot, królewnę myszka zjadła.

A żeby ci nie było żal, dziecino ukochana,
z cukru był król, z piernika paź, królewna z marcepana.

Lalala lala laaaaa )
gemma
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: byl sobie krol, byl sobie paz...
"Już gwiazdy lśnią"

Już gwiazdy lśnią,
już dzieci śpią,
sen zmorzył twą laleczkę,
więc główkę złóż
i oczka zmruż,
opowiem ci bajeczkę.
Więc główkę złóż
i oczka zmruż,
opowiem ci bajeczkę.
Był sobie król,
był sobie paź
i była też krolewna.
Żyli wśród róż,
nie znali burz,
rzecz najzupełniej pewna.
Żyli wśród róż,
nie znali burz,
rzecz najzupełniej pewna.
Kochał ją król,
kochał ją paź,
kochali ją w dwoje
i ona też
kochala ich,
kochali się w e troje.
I ona też
kochala ich,
kochali się w e troje.
Lecz straszny los,
okrutna śmierć
w udziale im przypadła,
króla zjadł pies,
pazia zjadl kot,
krolewnę myszka zjadła.
Króla zjadł pies,
pazia zjadl kot,
krolewnę myszka zjadła.
Lecz żeby ci nie było żal,
dziecino ukochana;
z cukru był król,
z piernika paź,
królewna z marcepana.
Z cukru był król,
z piernika paź,
królewna z marcepana.

Polecam kompakt z książeczką zawierającą słowa kołysanek "Kołysanki - utulanki"
Grzegorz Turnau i Magda Umer, wydawnictwo "Fokus", ul. Startowa 30, 80-
461Gdańsk,
www.fokus.gda.pl
Gocha



Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jak to było z tą kołysanką "Z popielnika..."?
Kołysanka w całości:
"NA WOJTUSIA Z POPIELNIKA"


Z popielnika na Wojtusia
iskiereczka mruga.
Chodz opowiem ci bajeczke.
Bajka bedzie dluga.

Byla sobie raz krolewna,
pokochala grajka,
krol wyprawil im wesele
i skonczona bajka.

Byla sobie Baba Jaga
miala chatke z ciasta,
a w tej chatce same dziwy,
cyt! iskierka zgasla.

Patrzy Wojtus, patrzy, duma,
Iza zaszly oczeta,
czemu zes mnnie oszukala?
Wojtus zapamieta.

Juz ci nigdy nie uwierze
iskiereczko mala.
Najpierw blysniesz, potem zgasniesz,
ot i bajka cala.

Byl sobie krol, byl sobie paz
i byla tez krolewna.
Zyli wsrod morz, nie znali burz,
rzecz najzupelniej pewna.

Kochal sie krol, kochal sie paz
kochali sie w krolewnie.
I ona tez kochala ich,
kochali sie wzajemnie.

Lecz stala sie pewnego dnia
rzecz straszna nieslychanie,
krola zjadl pies, pazia zjadl kot,
krolewne myszka zajadla.

Lecz zeby ci nie bylo zal
dziecino ukochana,
z cukru byl krol, z piernika paz,
krolewna z marcepana.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Na Wojtusia - znacie treść tej piosenki
Znalazłam kiedys taką wersję:
Z popielnika na Wojtusia
iskiereczka mruga.
Chodź opowiem ci bajeczkę.
Bajka będzie długa.
Była sobie raz królewna,
pokochała grajka,
król wyprawił im wesele
i skończona bajka.
Była sobie Baba Jaga,
miała chatkę z ciasta,
a w tej chatce same dziwy,
cyt! iskierka zgasła.
Patrzy Wojtuś, patrzy, duma,
łzą zaszły oczęta,
czemu żeś mnie oszukała?
Wojtuś zapamięta.
Już ci nigdy nie uwierzę
iskiereczko mała.
Najpierw błyśniesz, potem zgaśniesz,
ot i bajka cała.
Był sobie król, był sobie paź
i była też królewna.
Żyli wśród mórz, nie znali burz,
rzecz najzupełniej pewna.
Kochał się król, kochał się paź,
kochali się w królewnie.
I ona też kochała ich,
kochali się wzajemnie.
Lecz stała się pewnego dnia
rzecz straszna niesłychanie,
króla zjadł pies, pazia zjadł kot,
królewnę myszka zjadła.
Lecz żeby ci nie było żal
dziecino ukochana,
z cukru byl król, z piernika paź,
królewna z marcepana.
Pozdrawiam.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: z cukru był król i co dalej
Już gwiazdki lśnią
już dzieci śpią
sen zmorzył twą laleczkę
więc główkę złóż
i oczka zmruż
opowiem ci bajeczkę
Był sobie król
był sobie paź
i była też królewna
żyli wśród róż
nie znali burz
rzecz najzupełniej pewna
kochał się król
kochał się paź
w królewskiej tej dziewoi
i ona też kochała ich
kochali się we troje
lecz straszny los
i sroga śmierć
w udziale im przypadła
króla zjadł pies
pazia zjadł kot
królewnę myszka zjadła
a żeby ci nie było żal
dziecino ukochana
z cukru był król
z piernika paź
królewna z marcepana...
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: czy ktoś zna kołysankę Z popielnika na Woltusia...
a ja znalazłam tak:
Z popielnika na Wojtusia
iskiereczka mruga.
Chodź opowiem ci bajeczkę.
Bajka będzie długa.
Była sobie raz królewna,
pokochała grajka,
król wyprawił im wesele
i skończona bajka.

Była sobie Baba Jaga,
miała chatkę z ciasta,
a w tej chatce same dziwy,
cyt! iskierka zgasła.

Patrzy Wojtuś, patrzy, duma,
łzą zaszły oczęta,
czemu żeś mnie oszukała?
Wojtuś zapamięta.

Już ci nigdy nie uwierzę
iskiereczko mała.
Najpierw błyśniesz, potem zgaśniesz,
ot i bajka cała.

Był sobie król, był sobie paź
i była też królewna.
Żyli wśród mórz, nie znali burz,
rzecz najzupełniej pewna.

Kochał się król, kochał się paź,
kochali się w królewnie.
I ona też kochała ich,
kochali się wzajemnie.

Lecz stała się pewnego dnia
rzecz straszna niesłychanie,
króla zjadł pies, pazia zjadł kot,
królewnę myszka zjadła.

Lecz żeby ci nie było żal
dziecino ukochana,
z cukru byl król, z piernika paź,
królewna z marcepana.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: czy ktoś zna kołysankę Z popielnika na Woltusia...
Iskiereczka:
Z popilenika na Wojtusia
iskiereczka mruga
Chodz opowiem Ci bajeczke
Bajka bedzie dluga

Byla sobie baba jaga
miala chatke z masla
a w tej chatce same dziwy
pst.. iskierka zgasla

patrzy Wojtus, patrzy, duma...
lza zaszly oczeta
czemus zes tak oszukala?
Wojtus zapamieta

Juz ci nigdy nie uwierze
iskiereczko mala
chwilke blyszczysz potem gasniesz
Ot i bajka cala

dziadus siwy wizae sieci
w przedziwna mozaike
strapionemu Wojtusiowi
dalej snuje bajke

byla sobie raz krolewna
pokochala grajka
krol wyprawil im wesele
i skonczona bajka.


Byl sobie krol:

Juz ksiezyc zgas, zapadla noc
sen zmorzyl ma laleczke
wiec oczka zmruz i zasnij juz
opowiem ci bajeczke

Byl sobie krol, byl sobie paz
ibyla tez krolewna
zyli wsrod roz, nie znali burz
rzecz najzupelniej pewna

kochal ja krol, kochal ja paz
krolewska te dziewoje
krolewna tez kochala ich
kochali sie we troje

tragiczny los, okrutna smierc
w udzilae im przypadla
krola zjadl krol, pazia zjadl pies
krolewne myszka zjadla

lecz zeby nie bylo ci zal
dziecino ma kochana
z cukru byl krol, z pierniak paz
krolewna z marcepana.


Pozdrawiam,
Kasia Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: kto zna słowa piosenki....
ja też pamietam fragmenty więc może razem uda nam sie poskładać w całośc. Mam
gdzies płyte CD z Dziecka z tą kołysanką ale nie mogę znaleźć


Kochał ją król kochał ją paź
Kochali ją we dwoje

i ona też kochała ich x2
kochali się we troje

Straszliwy los(?)okrunta smierć
w udziale im przypadła
króla zjadł pies
Pazia zjadł kot
królewne myszka zjadła

lecz żeby Ci nie było żal
dziecino ukochana

z cukru był król
z piernika paź
królewna z marcepana. x2

koniec
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: piosenki
Był sobie król...
Był sobie król, był sobie paź i była też królewna.
Żyli wśród mórz, nie znali burz, rzecz najzupełniej pewna.
Żyli wśród mórz, nie znali burz, rzecz najzupełniej pewna.

Kochał się król, kochał się paź, kochali się w królewnie.
I ona też kochała ich, kochali się wzajemnie.
I ona też kochała ich, kochali się wzajemnie.

Lecz srogi los, okrutna śmierć w udziale im przypadła,
Króla zjadł pies, pazia zjadł kot, królewnę myszka zjadła.
Króla zjadł pies, pazia zjadł kot, królewnę myszka zjadła.

Lecz żeby ci nie było żal dziecino ukochana,
Z cukru był król, z piernika paź, królewna z marcepana,
Z cukru był król, z piernika paź, królewna z marcepana. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Wierszyki
Kasiu, jest jeszcze druga zwrotka: Była sobie raz królewna Pokochała grajka Król wyprawił im wesele pst, skończona bajka Ja wałkuję jeszcze przy usypianiu to: Był sobie król, był sobie paź i była też królewna Żyli wśród róż, nie znali burz Rzecz najzupełniej pewna Kochał ją król, kochał ją paź królewską tę dziewoję I ona też kochała ich kochali się we troje Aż smutny los, okrutna śmierć w udziale im przypadła Króla zjadł pies, pazia zjadł kot Królewnę myszka zjadła Lecz żeby ci nie było żal dziecino ma kochana Z cukru był król, z piernika paź królewna z marcepana Trochę to makabryczne, więc czasem radzę sobie z na, na, na a jak dzieciak zasypia, to już mu wszystko jedno. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Piosenki
Jak to moja Sara mówi piosenka o pierniczkach Może to jest ta wersja, którą Ty znasz Jojo? Był sobie król, był sobie paź i była też królewna Żyli wsród róż nie znali burz Rzecz najzupełniej pewna Kochał się król, kochał się paź w królewskiej tej dziewoi I ona też kochała ich Kochali się wszyscy troje Okrutny los i straszna śmierć w udziale im przypadła Króla zjadł pies, pazia zjadł kot, Królewnę myszka zjadła Lecz żeby ci Nie było żal Dziecinao ma kochana Z cukru był król Z piernika paź Królewna z marcepana Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: co śpiewacie?
A My dziś jeszcze spiewaliśmy : "umarł Maciek umarł..." "MIś koralgol" "Mańka gotuj pierogi" ota de ota de na koniku pojade tak mnie wzięło i zaczęłam sobie przypominać co mi dziadziuś z babcią śpiewali acha było jeszce "z popielnika na Woojtusia" , i nie znam tytułu ale piesenka idzie tak : " Była sobie paź był sobie Król i była też królewna żyli wśród mórz nie znali burz rzecz najzupełniej pewna pewnego dnia strasznego dnia rzecz stała się fatalna króla zjadł pies paźia zjadł kot królewnę myszka zjadła a żeby ci nie było żal dziecino ukochana z cukru był król z piernika paź królewna z marcepana" Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Był sobie król, był sobie paź......
Dokładnie nie pamietam ale "szło" mniej więcej tak : Był sobie król, Był sobie paź, i była też królewna, żyli wśród róż nie znali burz rzecz najzupełniej pewna. Żyli wśród róż nie znali burz rzecz najzupełniej pewna. Lecz srogi los, okrutna śmierć w udziale im przypadła. Króla zjadł pies, pazia zjadł kot, królewne myszka zjadła. Króla zjadł pies, pazia zjadł kot, królewne myszka zjadła. Lecz nie smuć sie dziecino ma .......... (tu coś zapomniałam) z cukru był król, z piernika paź, królewna z marcepana. Z cukru był król, z piernika paź, królewna z marcepana. Śliczna bajka może ktoś całą pamieta ? papatki ola Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Był sobie król, był sobie paź......
A ja znam troszkę inaczej: Już gwiazdki śpią, już dzieci śnią, sen zmożył mą laleczkę, więc główkę złóż, oczęta zmróż opowiem Ci bajeczkę Był sobie król, był sobie paź i była też królewna żyli wśród róż, nie znali burz rzecz najzupełniej pewna Kochał się król, kochał się paź w królewskiej tej dziewoi i ona też kochała ich kochali się we troje Okrutny los i straszna śmierć w udziale im przypadła króla zjadł pies, pazia zjadł kot królewnę myszka zjadła A żeby Ci nie było żal dziecino ma kochana z cukru był król z piernika paź królewna z marcepana Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Był sobie król, był sobie paź......
A ja kopiuję moją odpowiedź na pytanie o słowa do tej kołysanki z "kiedyś tam" : Był sobie król, był sobie paź i była też królewna Żyli wśród róż, nie znali burz, rzecz najzupełniej pewna Kochał ją król, kochał ją paź, kochali ją oboje I ona ich kochała też, kochali się we troje Lecz srogi los, okrutna śmierć w udzile im przypadła Króla zjadł pies, pazia zjadł kot, królewnę myszka zjadła Lecz żeby ci nie było żal, dziecino ukochana Z cukru był król, z piernika paź, królewna z marcepana Magda Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: z popielnika na wojtusia - kto zna słowa - proszę!
A ja znam tak: Z popielnika na Wojtusia iskiereczka mruga. Chodź opowiem ci bajeczkę. Bajka będzie długa. Była sobie raz królewna, pokochała grajka, król wyprawił im wesele i skończona bajka. Była sobie Baba Jaga, miała chatkę z ciasta, a w tej chatce same dziwy, cyt! iskierka zgasła. Patrzy Wojtuś, patrzy, duma, łzą zaszły oczęta, czemu żeś mnie oszukała? Wojtuś zapamięta. Już ci nigdy nie uwierzę iskiereczko mała. Najpierw błyśniesz, potem zgaśniesz, ot i bajka cała. Był sobie król, był sobie paź była też królewna. Żyli wśród mórz, nie znali burz, rzecz najzupełniej pewna. Kochał się król, kochał się paź, kochali się w królewnie. I ona też kochała ich, kochali się wzajemnie. Lecz stała się pewnego dnia rzecz straszna niesłychanie, króla zjadł pies, pazia zjadł kot, królewnę myszka zjadła. Lecz żeby ci nie było żal dziecino ukochana, z cukru byl król, z piernika paź, królewna z marcepana. Pozdrawiam Kasia Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: był sobie król, był sobie paź...., co dalej?
A to dobre... Ja swojemu Frankowi wyłam tę piosenke jako kołysankę, tylko nieco w innej wersji, a mianowice: Był sobie Król, był sobie paź i była też królewna Króla zjadł pies pazia zjadł król królewnę myyyyyyszka zjadła i tak w kółko Boże biedny ten nasz Franek - martyrologia jakaś ))))) Muszę mu teraz dośpiewać resztę Pozdrwionka katarzyna mama Franka Ewa, jak tam w puszczy o tej porze????? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: był sobie król, był sobie paź ... i co dalej ?
Był sobie król... Był sobie król, był sobie paź i była też królewna. Żyli wśród mórz, nie znali burz, rzecz najzupełniej pewna. Żyli wśród mórz, nie znali burz, rzecz najzupełniej pewna. Kochał się król, kochał się paź, kochali się w królewnie. I ona też kochała ich, kochali się wzajemnie. I ona też kochała ich, kochali się wzajemnie. Lecz srogi los, okrutna śmierć w udziale im przypadła, Króla zjadł pies, pazia zjadł kot, królewnę myszka zjadła. Króla zjadł pies, pazia zjadł kot, królewnę myszka zjadła. Lecz żeby ci nie było żal dziecino ukochana, Z cukru był król, z piernika paź, królewna z marcepana, Z cukru był król, z piernika paź, królewna z marcepana. Renata Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: kto zna tekst/ - był sobie paź był sobie król...
Ja też uwielbiam tą kołysankę.Oto tekst:

"Już gwiazdy lśnią"

Już gwiazdy lśniłą,już dzieci śpią,
Sen zmorzył mą laleczkę,
Więc główkę złóż,oczęta zmróż,

Był sobie król,był sobie paź,
I była też królewna,
Żyli wśród róż,nie znali burz,
Rzecz najzupełniej pewna.

Kochał się król,kochał się paź,
W królewskiej tej dziewoi,
I ona też kochała ich
Kochali się we troje.

Okrutny los i straszna śmierć,
W udziale im przypadła.
Króla zjadł pies,pazia zjadł kot,
Królewnę myszka zjadła.

A żeby ci nie było żal,
Dziecino ma kochana,
Z cukru był król,z piernika paź,
Królewna z marcepana. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: kto zna tekst/ - był sobie paź był sobie król...
Prosze bardzo:

Był sobie król
Był sobie król, był sobie paź i była też królewna.
Żyli wśród mórz, nie znali burz, rzecz najzupełniej pewna.
Żyli wśród mórz, nie znali burz, rzecz najzupełniej pewna.

Kochał się król, kochał się paź, kochali się w królewnie.
I ona też kochała ich, kochali się wzajemnie.
I ona też kochała ich, kochali się wzajemnie.

Lecz srogi los, okrutna śmierć w udziale im przypadła,
Króla zjadł pies, pazia zjadł kot, królewnę myszka zjadła.
Króla zjadł pies, pazia zjadł kot, królewnę myszka zjadła.

Lecz żeby ci nie było żal dziecino ukochana,
Z cukru był król, z piernika paź, królewna z marcepana,
Z cukru był król, z piernika paź, królewna z marcepana.


Ania
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: smokuś:)
Mój synek rozstał się ze smoczkiem dokładnie dzień po drugich
urodzinach. Już był na tyle rozumny, że wytłumaczyliśmy mu, że smoka
zjadł pies, który mieszka za płotem Nie było wielkiego żalu i
histerii, co jakiś czas dopytywał się tylko o smoka, przez kilka dni
budził sie też w nocy, ale konsekwentnie powtarzaliśmy historię o
psie. Teraz Mateusz ma prawie trzy lata o smoku nie pamięta, jednak
dalej śpi z pieluchą i nie uważam, że to coś złego. Jak pisały
poprzedniczki jedne dzieci przytulają się do misia, inne pieluchy
czy szmatki. Nie pozbawiaj córki obu "przyjemności".
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: smoczek pomocy???
Znam to! Ja też chciałam kilka razy odzwyczaić od smoczka, ale zawsze dawałam
za wygraną, bo nie miałam już sił słuchac jej płaczu. Aż pewnego razu gdy
zapytałam moja córkę gdzie posiała smoczka, odpowiedziała mi, że babcia
zaniosła smoczka krówce a ona go zjadła!!! I wtedy pomyslałam, że może to jest
ten moment. Szybko schowałam smoczka. Gdy szła spać nawet nie zapłakała, tylko
powtarzała tą swoją wersję. I tak było przez kilka kolejnych dni. A teraz już
chyba się zupełnie pozbyła tego nałogu.
Lecz jeśli nie chcesz czekać aż twoja córcia sama dojdzie do wniosku że już nie
potrzebuje smoka to może sama coś wymyślisz.Np. że smoczka zjadł pies sąsiadki,
ale myślę że wtedy musisz być już nieugięta, bo następnym razem może nie
przejść już taki bajer. Albo schować smoczka i gdy mała sie o niego upomni to
zacząć razem z nią go szukać. A że smoczka nigdzie nie można znaleźć to musi
się obejść bez niego. Tylko mała musi widzieć że ty też się przejęłaś jego
zniknięciem.
Powodzenia! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: zabawne powiedzonka naszych dzieci otwieram znów
Jestem mamą 14-miesięczniaka. Do dzisiaj czytałam Wasze posty, zaśmiewałam się
do łez i żałowałam, że ja muszę jeszcze poczekać na takie teksty. A dzisiaj syn
mnie zabił:
Usypiam Kajtka śpiewając mu "...króla zjadł pies, pazia zjadł kot..." a
synek: "mniam, mniam"

pozdrawiam
mama Kajetana Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: co śpiewacie swoim dzieciom??
Gwiazdy już lśnią, dzieci już śpią
sen zmorzył Twą laleczkę
Więc główkę złóż i oczka zmruż
opowiem Ci bajeczkę
Więc główkę złóż i oczka zmruż
opowiem Ci bajeczkę

Był sobie król, był sobie paź
i była też królewna
Żyli wśród róż, nie znali burz
rzecz najzupełniej pewna
Żyli wśród róż, nie znali burz
rzecz najzupełniej pewna

Król kochał ją, paź kochał ją
królewską tę dziewoję
i ona też kochała ich
kochali się we troje
i ona też kochała ich
kochali się we troje

Lecz smutny los, okrótna śmierć
w udziale im przypadła
Króla zjadł pies, pazia zjadł kot
królewnę myszka zjadła
Króla zjadł pies, pazia zjadł kot
królewnę myszka zjadła

Lecz żeby Ci nie było żal
dziecino ma kochana
Z cukru był król, z piernika paź
królewna z marcepana
Z cukru był król, z piernika paź
królewna z marcepana Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: kołysanki
Był sobie król,
Był sobie paź,
i była też królewna,
żyli wśród róż nie znali burz
rzecz najzupełniej pewna.

Żyli wśród róż nie znali burz
rzecz najzupełniej pewna.

Lecz srogi los,
okrutna śmierć
w udziale im przypadła.
Króla zjadł pies,
pazia zjadł kot,
królewne myszka zjadła.

Króla zjadł pies,
pazia zjadł kot,
królewne myszka zjadła.

Lecz nie smuć sie dziecino ma
.......... (tu coś zapomniałam)
z cukru był król,
z piernika paź,
królewna z marcepana.

Z cukru był król,
z piernika paź,
królewna z marcepana.

to druga koł. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Słowa kołysanki "Aaa, kotki 2" :)
Znana kołysanka:
Już gwiazdy lśnią, już dzieci śpią, sen zmorzył twą laleczkę. Więc główkę złóż,
i oczka zmruż, opowiem ci bajeczkę.
Był sobie król, był sobie paź i była też królewna. Żyli wśród róż, nie znali
burz, rzecz najzupełniej pewna.
Kochał ją król, kochał ją paź, kochali ją we dwoje. I ona też kochała ich,
kochali się we troje.
Lecz straszny los, okrutna śmierć w udziale im przypadła: króla zjadł pies,
pazia zjadł kot, królewnę myszka zjadła.
Lecz żeby ci nie było żal dziecino ukochana - z cukru był król, z piernika paź,
królewna z marcepana.
Mam nadzieję, że maluszki się nie boją tej kołysanki ! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Słowa kołysanki "Aaa, kotki 2" :)
My mamy jeszcze :
"Był sobie paź, był sobie król i była tez królewna.
oboje z nich , kochali ją, rzezc najzupełniej pewna. x2
Lecz srogi los, okrutna smierć, w udziale im przypadła
Króla zjadł pies , pazia zjadł kot, królewnę myszka zjadła. x2
Lecz żeby Ci nie było żal dziecino ukochana
z cukru był król , z piernika paź, królewna z marcepana" x2
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Luty 2003
No nareszcie coś się ruszyło. Mam nadzieje że w tym tygodniu przekroczymy tę
setkę
My też jedliśmy ze słoiczków ale tylko jedną ulubioną zupę, więc teraz mamy
embargo na marchew ale buraki też są OK jak narazie. Na śniadanie daje
Pietruszce kaszke z danonkiem bo tak lubi. Deserek to zazwyczaj jabłko albo
ciągle wałkujemy zupe, jak jej nie zjadł w obiad Tylko z kolacjami mam
problem no bo co mu dawać???
Acha a czy Wam nie wydaje się że całe to jedzienie jest wyjądkowo słodkie.
Mnie by od nadmiaru tej nawet owocowej słodyczy by zemdliło. Ale Pietruszcze
nic narazie nie jest.
Acha dzisiaj ugotowałam mu kurczaka z ryżem i brukselką, Zjadł... pies. Dobrze
że mieliśmy jeszcze soiczek wczorajszej zupy z burakiem.
Fionna widze że jedziemy na tym samym wózku nie dość że apetyty fatalne to
jeszcze ten kciuk

Pozdrowienia dla nowej mamy.
A i P Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Uwagi od Nauczycieli
Hehe
Ja mialem taka ze oklamuje nauczycilke ze mi pies zjadl pace domowa ale mi naprawde zjadl prace i nie wiem za co ona Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Mlój pies zjadł truciznę na szczury ;/
Mój pies przed chwilą zjadł truciznę na szczury. Czy coś mu grozi. To jest kundelek, waga ok. 7kg.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kabel do mp4
Wiecie gdzie moge dostać nietypowe kable do mp4? Magiczna firma Mpower -_- Miałem 2 takie kable jeden pies zjadł, a drugi kumpel zgubił ; W sieci niczego nie znalazłem. Pozostaje mi chyba jedynie kontakt z producentem. Chyba że ktoś z was zna stronę z takimi kablami. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pies prosze o pilna pomoc!!!!!!!!
Mój pies zjadł raz skarpetkę to bolał go brzuch, poznasz to potym że mam lekko twardy brzuch i siedzi tak jakby nic mu sie nie chciało, trzeba przeczekac takie coś aż pies się wys...a
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Co moglo tak zadzialac...
pies mogl zostac otruty

Ale napewno nie przez trutke na myszy (trutka na myszy zawiera substancje smakową która mysz lubi, ale pies jej nie nawidzi)

Czyli nie jest mozliwoscia aby pies zjadł trutkę na myszy
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Co moglo tak zadzialac...
piszecie ze pies mogł zostac otruty trutka na szczury

nie ma mozliwosci zeby sama trutkę na szczury pies zjadł, ktos musiał cos do niej dodac, pies nie tknie samej trutki bez zadnego dodatku
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: weterynarz !!!!! pomocy
Dobra zamykam

Wszystko okej

Okazalo sie ze pies zjadl kosc dobra dzieki za wszystko zamykam nara
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: PlayStation 3 Przeróbka
No szkoda, że jeszcze nic nie wymyślili. Musiałem kupować drugie gta 4 bo mój pies zjadł sobie pierwsze na ,,śniadanko'' . Czas pokaże co tam im się uda wymyślić. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pies zjadł kości drobiowe
Mój dorosły już amstaf (suka) zjadł 3-4 kości drobiowe. Były to takie kostki malutkie z tych mini-skrzydełek do pieczenia w frytkownicy. Coś może jej sie stać? Niby kości długie ale takie malutkie. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Szkoła - wymówki
Potrzebuje wymówki do szkoły. Np. jak się nieodrobiło pracy domowej i się nauczyciel pyta dlaczego. Plusy daje, za dowcipne i sensowne wymówki. A nie typu: "bo pies zjadł" Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zabij królika !
4966 królika pies zjadł :]
zostalo 4965 królików
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jak zginęło 5000 mrówek ...
320. Moj pies zjadl na sniadanie ;f
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jasiu
Jaś pyta się taty:
-Jak to jest jak człowiek się upije?
-Jak ci to wytłumaczyć synu.Zamiast tych dwuch panów którzy idą ulicą widzisz czterech.
-Tatusiu ale tam idzie tylko jeden pan.


Lekcja biologii - nauczycielka wyjaśnia dzieciom fenomen jąkania. Opowiada że jąkanie występuje jedynie u ludzi i żadna inna żyjąca istota nigdy nie została dotknięta wadą jąkania.
Na to Jasio podnosi rękę i mówi:
- To nie prawda pani profesor
- W takim razie wytłumacz dlaczego tak myślisz?
- Wczoraj, gdy bawiłem się z kotem w ogródku, wskoczył przez płot wielki Rottweiler sąsiadów. Na to mój kot: "ssss .... ssss .... ssss .... " i zanim zdążył powiedzieć "Spierd...j" ten okropny pies zjadł go.


Jaś i Małgosia wracają ze szkoły. Jaś mówi do Małgosi:
- Jak wejdziesz na to drzewo, to dam Ci cukierka!
- OK, wejdę.
Małgosia weszła na drzewo, za chwileczkę zeszła i dostała od Jasia cukierka.
Po powrocie do domu Małgosia chwali się mamie:
- Mamo, mamo! Jaś powiedział, że jak wejdę na drzewo to da mi cukierka. I ja weszłam na to drzewo i dostałam cukierka.
- Ty głupia! Jaś napewno widział Twoje majteczki!
Małgosia smutna poszła spać.
Następnego dnia wracają ze szkoły i Jaś mówi do Małgosi:
- Jak wejdziesz na to drzewo, to dam Ci lizaka!
- OK, wejdę.
Małgosia weszła na drzewo, za chwileczkę zeszła i dostała lizaka.
Po powrocie do domu Małgosia znowu chwali się mamie:
- Mamo, mamo! Jaś powiedział, że jak wejdę na drzewo to dostanę lizaka. I ja weszłam na to drzewo i dostałam od Jasia lizaka!
- Ty głupia Jaś napewno widział Twoje majteczki!
- Nie, nie jestem głupia! Tym razem zdjęłam majteczki!



Nauczycielka zwraca się do uczniów:
- Pamiętajcie dzieci, zawsze trzeba słuchać rodziców!
- To ja mam problem - mówi Jasio - moja mama śpiewa w zespole disco polo!


Syn kończy osiemnaście lat. Ojciec daje mu w prezencie cygarniczkę stwierdzając, że od tego momentu pozwala mu palić.
- Dziękuję tato, ale ja rzuciłem palenie dwa lata temu...


Jasiu sie pyta mamy
-Mamo moge iść sie kompać do morza??
Mama odpowiada
-Tak,tylko sie nie zamocz



UŚMIAŁEŚ SIE ? JEŚLI TAK TO DAJ PLUSA Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: co za k... ze sprzedającego


Nom OK.
Tylko potem niech się gostek nie dziwuje, że ma konto zawieszone.


Mógłby przynajmniej napisac że mu pies zjadł :)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: co za k... ze sprzedającego


Mógłby przynajmniej napisac że mu pies zjadł :)


to jakis wielki musial by byc ;)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czy prosicie o odwołanie oferty?
In news:7e8ebb78c5a602832fa4f427173170a1@news.home.net.pl Bartosz 'bebe'
Brzeziński typed:

Tak się zastanawiam: ewentualne zablokowanie możliwości odwoływania
ofert (i
jednoczesne zniknięcie opcji 'poproś sprzedawcę o wycofanie oferty')
nie tylko nie uzdrowi sytuacji z seryjnymi odwołaniami na aukcjach
(pewnie znajdą inny sposób, choćby grożenie negiem kującemu), ale
przysporzy masę kłopotów innym...

Zaraz, moment, bo przestaję rozumieć - Kupujący mają grozić Kupującym?
Kupujący Sprzedającemu? (a niech grożą, walnę odwetowca z opisem całej
sytuacji, zobaczymy kogo zaboli : )


E-e, zabrakło tam słowa 'sprzedający' ;)
"Sprzedający pewnie znajdą inny sposób, choćby grożenie negiem kującemu' - w
sytuacji, gdyby mieli ochotę odwołać wszystkie oferty z powodu 'za niska
cena' i zamknąć aukcję, a system by na to nie zezwalał.

IMHO niezłym patentem byłaby statystyka odwołań dla Kupujących - a już
możliwość automagicznego wywalania osób, które miały np. powyżej 5
odwołań byłaby cudowna. :) Połączyć to ze statystyką aukcji
kończonych przed czasem przez Sprzedających postulowaną w innym wątku
i może wszystkim żyło by się lepiej...


Taka statystyka byłaby pomocna, i owszem - ale jednocześnie byłaby niejako
zaakceptowaniem chorej sytuacji.
I dlatego pewnie zostanie po staremu - kupujący będą rezygnować pod byle
pretekstem, sprzedawcy wycofywać oferty, bo towar pies zjadł, a serwis
udawać, że wszystko jest ok i że ma pełną kontrolę nad tym co tu się dzieje.
Nihil novi sub sole ;)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: awaria allegro - problem


ale jak usunac zgodnie z regulaminem skoro mam juz licytujacego?:)


To proste, napisz, że pies zjadł przedmiot ;P

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: kup teraz
Myślisz ze tak nie zrobie?
Ostatnio napisałem ze okolarki zjadł pies !!!

PS. Naprawde je zjadł :)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kolejna wymówka
Popsuło się, ukradli, pies zjadł, kot zrzucił, zgubiłem...
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=50614576
Kolejna 'poważna firma' ;-

Jak można zgubić dysk? Przykłady poproszę :))

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: swistak
Whysky pisze:


nie przesle :))


Teoretyzuję ;-)


napisze ze wyrzucil albo ze pies zjadl


Obstawiam psa, pewnie zwierzątko wapna potrzebuje...

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Szczyt bezczelnosci
mi by wystarczylo ze ci ktorzy podaja powody "wylanie cherbaty" "pies
zjadl" "babcia zjadla" "wyskoczylo przez okno" i ktorzy dawali foto
do aucji umiescili foto po owym wypadku
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: a temu o co chodzi?
MarcinJM pisze:


ciekawe ja sie bedzie tlumaczyl
http://www.allegro.pl/item170133309.html


Może "pies zjadł kupujacego"?

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: a temu o co chodzi?
Wilk pisze:


Może "pies zjadł kupujacego"?


A propos wszystkozernych psów:

http://www.allegro.pl/item153679575.html
i kopia w archiwizatorze:
http://archi.inos.int.pl/db/item153679575_1.html

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Koszty wysyłki - jeszcze inaczej

murziczek napisał(a):


ja tak nie robię,ale znam takich,ktorzy tak robią własnie,byc moze im
wygodniej,nie wiem.
Od razu po zakończonej aukcji pakują sprzedany towar i odkladają na połkę
"do wysyłki",gdy wpływają pieniądze paczka jest od razu wysyłana.


Ale chyba nie, gdy chodzi o aukcje o spodziewanej cenie max ~20-30zł?
Ja rozumiem, że ktoś może cenną rzecz od razu opakować,
chociażby, żeby nie musieć odwoływać aukcji, "bo pies zjadł
przedmiot, który się trwale uszkodził" ;) Ale elektrozawór?
plastikowy wiatraczek za 2zł? flaki z niszczarki?


Formalnie rzecz biorąc,jezeli człowiek się uparł ,powienienes zaplacic za
wysyłke tyle,ile ząda i otrzymac 3 oddzielne przesyłki.
Co oczywiscie jest głupie i dla mnie niezrozumiale.
Sprzedawcy pewnie nie chce się przepakowywac przesyłki,moze tez nie chce
stracic np.papieru w ktory juz zapakowal drobiazgi,ale dla mnie to jest
dziwne.
Dla niego to tylko chwilka pracy a klient byłby zadowolony i wdzięczny.
Sprobuj moze jeszcze na spokojnie ponegocjowac,bo Tobie 3 przesyłki nie są
potrzebne,jak się uprze to trudno.
Zaplac mu tak jak jest opisane w aukcji,czyli za jedną wysyłkę 1 zł a potem
popros o wpisanie na czarną listę,zebys przypadkiem czegos jeszcze od niego
kiedys nie kupił ;-).


Coś na razie ku temu scenariuszowi idzie...


Negiem się nie przejmuj,wazne jak na niego odpowiesz :-).
pozdrawiam i zyczę udanych negocjacji


dzięki,

Iwona


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Ciekawe...


macso wrote:
Użytkownik "Darek S." <

martw się rebe o swój napletek


pies zjadł!
moon

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Generalka

 


No tak.
A zamknęłaś już konto?
Nie będzie Ci więcej potrzebne ;-P


tak, tak...
pies zjadł moją kartę!
i nie wysrał!

a ty już nie śpisz, czy jeszcze?

m oo n

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Engine 3D - poszukiwani programisci.

ollo wrote:

Nowy zespol poszukuje programistow <reszte zjadl pies


tu sa (chyba) jedynie koderzy, poszukaj na innych grupach

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: znak GODLA POSKI ( bialy orzel z korana) potrzebny!!!


"g00rek" <s0@pjwstk.waw.plwrote:
jesli ktos chce to niech do mnie pisze


Ja mamialem chomika, ale mi go pies zjadl :(

Full Name

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Legalne?

No tak niby prosta sprawa, ale jak kupie legalnego windowsa i legalnego VB
to bede w plecy z kasa a nie na plus.


Jak kupisz legalnie auto to jak sam piszesz "Będziesz miał w plecy"

I wlasnie to mi do konca nie
odpowiada. A gdyby tak wcisnac (w razie czego) kontrolujacemu legalnosc
kit
ze sie mialo legalnego


Przebijasz numery i wciskasz kit w urzędzie

windowsa i legalnego VB ale ktos na
ukrad/zginelo/pies zjadl? (no bo chyba 2 dni po sprzedazy nikt nie zrobi
nalotu na chate, o ile wogole kto kolwiek, cokolwiek zrobi :-)


Masz rację, być może Cię nie złapią.
Z tąd, tym rozumowaniem, prosta droga
do rozboju, handlu narkotykami itd itp
Jak sądzę, nie masz nic przeciwko, lub jak panienka
lekkich obyczajów, która okradała tylko blondynów.
masz zasady i niektórych przestępstw, np
odlepiania znaczków od listów w skrzynkach
jednak bys sie nie podjął.
CO ZA WSPANIAŁE ZASADY, i jaki charakter.

. Nic bede musial poszukac czegos daromowego w sieci.


Oczywiście mozesz poszukać na szrocie jakiegoś wraka i starać
się nim nie zabić,

Dzieki za odpowiedz.

Pozdrawiam

KrychU


Krychu( kre@poczta.onet.pl )nie obraź się,
 ale masz naturę złodzieja, pomijając jednak mozliwość wpadki
za takie rzeczy idzie sie do piekła, o czym nie zapominaj.
Nie będę Ci zawracał głowy sumieniem, bo myslę
że juz dawano, całkiem nowe i wcale nie uzywane opyliłeś.

I jeszcze jedno, co to sie porobiłoło,
rozumiem że ktos jest przestepcą, bandytą,
jest to sprawa mentalnosci i wychowania,
Ale żeby zaraz publicznie o tym pisać na grupy to juz gruba przesada i
zwyczajnie bezczelność.

Pozdrawiam Andrzej

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: klucze hardware'owe
epsilon$ while read LINE; do echo "$LINE"; done < "Any User"


| Ale ja już napisałem o tym, co wiem. Teraz Ty uznajesz, że to nieprawda,
| czy że artykuły na necie były nieistniejące, niewiarygodne, czy nie
| wiem, co jeszcze. No więc daj jakieś kontrargumenty.
| Jeżeli za dowód uznajesz "jest lepszy, bo jest lepszy", to ja nie mam
| więcej pytań.
Absolutnie nie uznaję, że "jest lepszy, bo jest lepszy". Zacytuję
jeszcze raz swoją wypowiedź - spróbuj ją nie tylko przeczytać, ale i
przemyśleć:


Oczywiście. Uznajesz, że jest lepszy, ponieważ tu jest trochę lepszy,
tam jest trochę lepszy i jeszcze tam jest trochę lepszy. Konkretów, jak
zwykle, brak.
Zatem pojedziemy w twoim stylu. Uwaga, teraz będą "kontrargumenty".
(co wcale nie zawiesza konieczności przeprowadzenia przez ciebie dowodu
twierdzenia "OpenXML jest lepszy niż ODF")


Ale rzecz w tym, że jedną z ważniejszych przewag technicznych jest
znacznie lepszy ogólny stopień uporządkowania różnych elementów w
OpenXML, niż w ODF.


Ale rzecz w tym, że jedną z ważniejszych przewag technicznych jest
znacznie lepszy ogólny stopień uporządkowania różnych elementów w ODF,
niż w OpenXML.


OpenXML ma też trochę lepsze możliwości odnośnie formatowania dokumentów
(tj. ze względu na lepszą strukturę, mocno oformatowane dokumenty są
wydajniejsze w dalszej obróbce).


ODF ma też trochę lepsze możliwości odnośnie formatowania doumentów.
(itd.)


Jest też kilkadziesiąt innych, drobnych przewag OpenXML (i zapewne w
drugą stronę również), których jednak nie jestem już w stanie wymienić -
przeczytałem, ale już dawno zapomniałem, jako że mnie to nie
zainteresowało specjalnie.


Jest też kilkadziesiąt innych przewag ODF, które jednak zapomniałem, bo
pies zjadł mi zeszyt i dlatego nie mam pracy domowej.


I jeszcze drugi cytat do przemyślenia:

Co nie znaczy, że należy przyjmować za standard gorsze technicznie
rozwiązanie tylko i wyłącznie dlatego, że jest tańsze i niezależne od
jednej firmy.


Tak, tak.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Patenty (było: RE: Jaka platforme wybralo miasteczko Newham ?)

"Grzegorz Staniak" <gstan@wp.plwrote in message



Mylisz przepisy prawa z praktyką urzędu patentowego.


A rozporzadzenia to pies zjadl ?

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Chyba zaloze firme... :)

Wojtek Zażdżyk <Woj@xs1.co.cowrote:


[..]


| 3. Tak wyobrażam sobie myśli Przeciętnego  Przedsiębiorcy:
|   "Skoro każdy używa Windows, to dlaczego mam przechodzić na Linuksa?  

| Skoro każdy ma żonę blondykę to dlaczego ja mam nie mieć też ?
| Spłaszczasz sprawę, że aż boli. Owszem zdażać sie bendą i tak skrajne
| przypadki, że ktoś nie potrafi sobie wyobrazić co mu jest potrzebne i
| podgląda sąsiadów ale na pewno nie będzie to obowiązującą regułą (co życie
| potwierdza bo nie wszędzie pracuje Win* .. ani nie wszyscy mają żony
| blondynki).
Przecierz nie twierdzę, że _nikt_ nie skorzysta z tej oferty (sam fakt
działania od kilku lat PKFL podważa taki wniosek). Ale przecież większość
wybiera jednak serwery plików na Windows.


Jasne nie napisałeś ten. Jak się przyjrzysz temu co napisałeś i pomyślisz
jeszcze chwilę nad tym to zapewne znajdziesz tam jeszcze sporo innych
przypadków które wprost nie opisałeś.


|   Nie jest wcale taniej (a gadają, że za darmo!!!). W dodatku jak kupię
|   sobie nową drukarkę za 500zł to będę musiał płacić jeszcze 400 za jej
|   zainstalowanie. A w Windows to syn mi zainstaluje."

| A co z kosztami eksploatacji, serwisu, konserwacji, potencjalnego upgradeu ?
| Pies zjadł ?
No cóż, z punktu widzenia mojego Przeciętnego Przedsiębiorcy są podobne.


Pojęcia "Przecietny Przedsiebiorca" są z klasy "przęcietny użytkownik"
(patrz FAQ pcoa w celu dowiedzenia się dlaczego używanie tego typu określeń
nie ma sensu).

kloczek

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: nagywarka
W artykule <atus2c$aa@news.tpi.pl, Mumin napisał(a):


Kupiłem sobie nagrywarkę ATAPI.
Zgodnie z CD-Writing HOWTO wpisałem
cdrecord -SCANBUS no i wyświetliło mi,
że nie mam żadnych urządzeń.


No fajnie, ale to co było wcześniej ewentualnie dalej w tym readme to
pies zjadł?
Nie zapomniałeś kolego o dodaniu odpowiedniego wpisu do kernela (w lilo
sekcja append)?


W takim razie załadowałem modół ide-scsi wykonując:
modprobe ide-scsi
nie wyświetliło mi się nic, lecz po wykonaniu
lsmod występuje ten moduł w pamięci.


A co Ci ma pokazać, skoro Twoja nagrywarka jest widoczna jako eide a nie
scsi.


Ponownie wykonuję cdrecord -SCANBUS,
nadal nic.
W HOWTO można przeczytać, o wykonaniu:
MAKEDEV sg
Operation not permitted


A to to się robi jak wszystko zawiedzie, normalnie to co byś zrobił tymi
poleceniami robisz wykonując modprobe następujących mudułów:
ide-scsi
loop
scsi_mod
sr_mod
sg
iso9660


nie wiem co dalej, macie jakieś pomysły, aby ją
odpalić? W każdym bądź razie wykrywa mi
urządzenie po bootowaniu.


Co z tego że Ci wykrywa, skoro wykrywa jako eide a nie scsi!


W logach systemowych nic nie znalazłem istotnego.


A co byś chciał znaleść? Linux to nie wróżka i nie wie że dałeś mu
nagrywarkę zamias cdromu, bo oznaczenia mówią mu tyle samo co tobie: to
jest napęd wymiennych płyt CD, a co Ty ztym zrobisz to już Twoja sprawa.


Pozdrawiam
i z góry dzięki za odpowiedź


Ja również.

A na przyszłość, czytaj dokłądnie faq od początku do końca, a nie
wyłąpuj tylko pojedyńczych komend, gdyż nic to Ci nie da. Faq do
cdwriting jest o tyle ciekawie napisane, że najpierw przedstawiane jest
do czego się dąży (do tego żeby -scanbus Ci coś pokazał), a dopiero
puźniej jak to zrobić.

I jeszcze cuś. Jaj już zrobisz to wszystko Co napisałem, i -scanbus coś
pokaże, to masz przed sobą jeszcze jeden krok. Przerób etc/fstab tak aby
cdrom miał dev=/dev/scd0 zamiast dev=/dev/hdx w sekcji cdromu.

Pozdrowionka.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Trzyprzyciskowa mysza
Adik napisał(a):


Witam!
Mam następujący problem, mianowicie zakupiłem niedawno
trzyprzyciskowego trackballa (COM).


a sterowniki? -Cio zjadl pies...
jak nie masz to poszukaj -moze znajdziesz gdzies w sieci

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Ktory lepszy zasilacz P4: Codegen/Feel


GM wrote:
Napiecia ok 3.3=3.31V


A 5V i 12V to pies zjadl? :)
Monitoruj jakims programem no CPUcool napecia przy obciazeniach.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: kabelek do Voodoo2
Pies zjadl kabelek łączący kartę graficzną z voodoo2 - czy mozna kupic
gdzies taki kabel albo użyć zwyklego kabla monitorowego (od rzutnika czy cos
takiego) - wiem, że znaczenie ma długość (zakłócenia)

help...

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: flash jak pracowac na gifach


Jak znam życie, to problem polega na nieprzeczytaniu podręcznika.
Poszukaj dobrze - w pudełku obok licencji powinna być książeczka.


pies zjadl

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Przeprosiny
Przepraszam wszystkich których zdenerwowałem swoim lenistwem(prosząc o
przetłumaczenie prostego tekstu o pracy którą zjadł pies).W przyszłości będę
się starał o Waszą pomoc w naprawdę trudnych zagadnieniach.

Pozdrawiam,
Rafał

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: lepper
Za 7-oma kontami, za 7-oma mailami użyszkodnik rys opowiedział mi
niesamowitą historię:


hi
http://www.joemonster.org/


dla nie lubiących linków:

Lepper bawiący przejazdem w Paryżu ma wygłosić mowę podczas oficjalnego
przyjęcia. Wstając z krzesła gdy przyszedł czas wygłoszenia przemówienia
zauważa, że sekretarka, choć świetnie przetłumaczyła całość tekstu
zapomniała o nagłówku "Panie i Panowie". Nagle spostrzega, że w głębi sali
nad drzwiami do toalet wiszą tabliczki z napisami. W Polsce tabliczki takie
z reguły mieszczą słowa "Panie" "Panowie". Lepper odetchnął z ulgą
zaczynając mowę od dwóch słów wyczytanych na tabliczkach.
Jak zawsze błyskotliwa mowa wywołała ogromny zachwyt i olbrzymie brawa
zgromadzonych ludzi. Przewodniczący wraca na swoje miejsce. Siedzący obok
niego francuski minister nachyla się i szepcze mu do ucha:
- Świetne przemówienie! Muszę panu jednak coś zdradzić - u nas we Francji
nigdy nie zaczyna się mowy od "Toalety i Pisuary, jestem szczęśliwy mogąc
zwrócić się do Was..."

oraz

Lekcja biologii - nauczycielka wyjaśnia dzieciom fenomen jąkania. Opowiada
że jąkanie występuje jedynie u ludzi i żadna inna żyjąca istota nigdy nie
została dotknięta wadą jąkania.
Na to Jasio podnosi rękę i mówi:
- To nie prawda pani profesor
- W takim razie wytłumacz dlaczego tak myślisz?
- Wczoraj gdy bawiłem się z kotem w ogródku, wskoczył przez płot wielki
Rottweiler sąsiadów. Na to mój kot: "ssss .... ssss .... ssss .... " i zanim
zdążył powiedzieć "Spierd...j" ten okropny pies zjadł go.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Fundament pod komin

Witam,

Mam pytanie dotyczące fundamentu pod komin.

Jest sobie komin (murowany z cegły), szerokość 2 cegły czyli około 52
cm. Do tego 5 kanałów wentylacyjnych - czyli całość dość masywna.
Budynek będzie parterowy - wysokość komina: 6m.


 Nic z tego nie rozumiem. Jak jest komin to zapewne ma jakis fundament wiec o
co chodzi? A budynek 'bedzie' parterowy...

W związku z tymi wymiarami komin wystaje poza obrys ścianki
fundamentowej jakieś 25 centymetrów. Ekipa wylewając beton w miejscu
gdzie miał być komin, obok ścianki fundamentowej  pogłębiła (około 20
cm) i zalała  beton B15. Potem zaczynając murować wmurowali
poprzecznie kilka drutów.


 Nadal nic nie rozumiem ... Komin jest a oni zrobili podkop? I to w miejscu
gdzie mial byc komin? Czyli co, zrezygnowales z tego komina? Wiec po co
fundament?

Mam obiekcje co do solidności tej podpory, choć niektórzy twierdzą że
starczy.
Zanim każę ekipie rozkuwać beton i robić podkop pod półmetrową stopę
chciałbym usłyszeć kilka opinii.

Pozdrawiam


 Napisz to jakos spokojnie, jasno, bez przenosni poetyckich, skrotoww
myslowych i rebusow; bo jakby to, co napisales, pies zjadl to by zdechl.
 Domyslam sie, ze komin bedziesz dopiero budowal, on bedzie wizualnie
przylegal do sciany domu ale tworzyl z nia monolityczna calosc. Fundament musi
byc w tym miejscu poszerzony i zlokalizowany tak aby srodek ciezkosci komina i
przekroju sciany wypadl dokladnie na srodku tego poszerzenia fundamentu.
Korzystne jest zatem poszerzenie jego stopy fundamentowej zarowno od zewnatrz
jak i od wewnatrz budynku.
 Moga wystapic problemy termiczne; komin bedzie "pracowal" termicznie
rozszerzal sie i kurczyl a sciana nie i z tego powodu moga pojawic sie
pekniecia pomiedzy sciana a korpusem komina.  Wiec rzeczywiscie sprawa nie
jest prosta,  Zasiagnalbym opinii projektanta. Zapewne dane, jakies parametry
wytrzymalosciowe podloza gruntowego masz, nalezaloby zatem policzyc
powierzchnie poszerzenia stopy fundamentowej pod katem rownomiernego osiadania
fundamentu pod wplywem nierownomiernego obciazenia kominem w scianie. Stali,
drutow w czasie murowania, nie nalezy w tym przypadku zalowac. Pzdr.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Podłęże - Piekiełko - Nowy Sącz/Zakopane

"Cyneq" <cyneq.nos@poczta.fmwrote in message



 pies zjadł mydło.


ROTFL ;)))

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Rail simulator


Urgh blurp bzium ke 2007-11-21 plask (17:00), Daniel plum trzask
blup-blup!:

| Potrzebuję instrukcję do tej gry, czy ktoś mógłby pomóc?

Jest w pudełku z grą.


pies zjadl :]

p, zul

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Odp: Slyszalem o roznych...

Użytkownik ALAMO <al@priv6.onet.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aqb5pr$kj@news2.tpi.pl...


Lekcje czytania odrobił :P?


Nie bo pies zjadł mi zeszyt. :-P


Przecież wyraźnie stoi, że to nie będą domy _bez ogrzewania_, lecz
takie,  w
których dzięki dodatkowym zabiegom [ekrany+wentylacja] na cele grzewcze
przeznaczona będzie energia wydobywajaca sie z codziennego użytkowania
mieszkania. Nie wiem kim jest pan Duda [może jakiś strzelony wynalazca
np?].
Przepisy o kórych mówisz nie okreśłają sposobu ogrzewania, lecz normy,
jakie
musi spełniać. Energooszczędności, emisyjności, temperatury etc. Jeśli
pan X
zbuduje samochód, kóry będziesz mógł zasilać radośnie popierdujac w
kabinie,
nikt nie zabroni mu go zarejestrować, jeśłi tylko spełni pewne normy.


Emisji spalin? :-P


Tu
jest to samo. Możesz zbudować dom bez gazu, bez przyłączy energetycznych
etc. "Minimalny standard" oznacza, że przy określonej temperaturze na
zewnątrz w środku musi być taka i taka, uzyskiwana bez przekraczania
takich
i takich norm zużycia energii [jakiejkolwiek!]. Czegoś takiego wprawdzie
nie
widzialem, ale za to widziałem już domy skłądajace sie ze ścian i
baterii
słonecznych robiących za resztę. Energia zwykłych przedmiotów AGD i
mieszkańców...? To też energia... Czy wystarczy? Od tego właśnie są
normy.
Jeśli je spełnią, moga budować...


Generalnie muszę Ci przyznać rację. Ale osobiście jakoś nie widzę sposobu
na skuteczne odzyskiwanie ciepła z kominów wentylacyjnych, czy monitorów.
Może to być jedynie sterowany dokładny system regulowania temperatury i
nagrzewania.
Chiba, że WAM ma tyle kasy, żeby budować jakieś kosmiczne domy.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: CZESCI


dobrze że nie napisane że pies zjadł :P


hej Falco zjadł :)

pozdrówki r

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Mazda 323f- ktokolwiek widzial ktokolwiek wie!


Witam wszystkich!
Ostatnio zachorowalem na mazde 323f(model zwany "zaba" czyli 91 rok i
bliskie mu)
Jezeli znacie jakies dobre strony o tym samochodzie,
interesuje mnie wszystko galerie, dane techniczne, osiagi itp.to bardzo
prosze o podrzucenie mi adresikow z gory dziekuje!

Mam tez pytanie do wlascicieli tych autek. napiszcie jak wam sie to
sprawuje
jak jest z awaryjnoscia jakie sa koszty utrzymania. I na co zwrocic uwage
kupujac to auto.

Pozdrowko Prezes


Witam !
Ja mam wlasnie taka mazde 323f z 92 roku. Silnik 1,6l 16v (88 koni). Ubogie
wyposarzenie: centr.zamek, szyberdach, alarm, inst.gazowa (zadnych extrasow
w stylu elektrycznych szyb, klimy, airbagow, ABSu, itp...). Mam ja od 1995
roku, jestem II wlascicielem,

Spalanie:
na trasie przy spokojnej jezdzie do 120 km/h: 7-8 litrow / 100 km
po miescie spokojnie: kolo 10 litrow
po miescie agresywnie: kolo 11 litrow

Usterkowosc:
wedlug mnie na 5+ !
Naprawy jakie pamietam: chlodnica, pompa wodna, zamki w przednich drzwiach,
fotel kierowcy (bo mi pies zjadl ;-) ), tlumik (zgnila ostatnia czesc ukladu
wydechowego), przednie kolumny McPhersona (czy cos takiego, na czym sie kola
trzymaja ;-) ). Nie pisze o standardowych wymianach tj. swiecach,
amortyzatory, klocki hamulcowe, opony, itp ;-)
Na tyle co ja jezdze - kolo 50 000 km rocznie, to jest to chyba bardzo malo.

Ostatnio nad przednia szyba pojawily sie slady rdzy.

Tak szczerze mowiac niezbyt dbam o to auto - leje gaz i jezdze, raz na 2
miesiace go wysprzatam i wykompie , w garazu w ogole nie stoi, tylko
non-stop na polu ....

Pozdrawiam
BlindGuar

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: niemieckie dokumenty rejestrcyjne... :|
Pabl_o <precz_z_prec@poczta.onet.plnapisał(a):


Niestety nie...
Kupilem  jedno autko od znajomej (zamieszkujacej na stale w DE) po kolizji w
polsce. Polski policjant zatrzymal niemiecki DR z powodu uszkodzen i wydal
zaswiadczenie. Niestety policjant nie zdal zatrzymanego dowodu ... dowod
"wcielo".
Teraz mam naprawiony samochod, wart kilkadziesiat tys i nie moge go
zarejestrowac - nasz  wk bez niemieckiego dr nie chce auta zarejestrowac. W
polskim urzedzie wymagaja niemieckiego briefu i dr lub zaswiadczenia od
niemieckiego uk, ze zaginal. Niemiecki uk nie chce wydac zasiwadczenia bo u
nich nic nie zginelo itd.

Picasso


Dziwna sprawa ze polski policjant zatrzymuje niemiecki dowod rejestracyjny
,ale sral to pies ,moze i w Polsce to mozliwe.....Ale samochod mozesz
zarejestrowac na zasadach opisanych juz powyzej.Mianowicie jak mniemam masz
kontakt z ta Polka ktora sprzedala Tobie auto,to ona niech wystapi o wtornik(
bo np.oryginal pies zjadl albo cos tam) a w niemieckich urzedach "nie wcina"
he he ,po uzyskaniu wtornika niech Ci jeszcze raz to auto sprzeda ,wymelduje
,ty dostaniesz kwit i zalatwione.Jesli nie ma tej mozliwosci to droga
notarialna i oswiadczenie sadowe oraz procedura dochodzeniowa w sprawie
ustalenia prawa wlasnosci do samochodu(Tutaj bedzie potrzebna jednak
dodatkowo umowa KS potwierdzona notarialnie).Juz nieraz pisalem ze duzy Brief
nie jest dowodem wlasnosci pojazdu ,jedynie przeslanka podparta dowodem zakupu
(umowa) i  obligatoryjnie prawo wlasnosci powstaje dopiero w momencie
zarejestrowania na nowego wlasciciela.Pomijam przypadki samochodow
kredytowanych ,gdzie wlascicielem wapisanym jest kredytobiorca ,Brief jednakze
jest w posiadaniu Banku i tam sobie w sejfie lezy.




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -http://www.gazeta.pl/usenet/

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: niemieckie dokumenty rejestrcyjne... :|

Użytkownik "casio cyberdude" <casiocyberdude.SKA@gazeta.plnapisał w
wiadomości


Dziwna sprawa ze polski policjant zatrzymuje niemiecki dowod rejestracyjny
,ale sral to pies ,moze i w Polsce to mozliwe.....Ale samochod mozesz
zarejestrowac na zasadach opisanych juz powyzej.Mianowicie jak mniemam
masz
kontakt z ta Polka ktora sprzedala Tobie auto,to ona niech wystapi o
wtornik(
bo np.oryginal pies zjadl albo cos tam) a w niemieckich urzedach "nie
wcina"
he he ,po uzyskaniu wtornika niech Ci jeszcze raz to auto sprzeda
,wymelduje
,ty dostaniesz kwit i zalatwione.Jesli nie ma tej mozliwosci to droga
notarialna i oswiadczenie sadowe oraz procedura dochodzeniowa w sprawie
ustalenia prawa wlasnosci do samochodu(Tutaj bedzie potrzebna jednak
dodatkowo umowa KS potwierdzona notarialnie).


Osoba ktora mi ten samochod sprzedala figuruje w briefie jako jedyna.
Samochod wymeldowala w DE i przeslala wszystkie dokumenty. W wydziale
komunikacji podpytalem sie i w informacji stwierdzili, ze wystarczy
zaswiadczenie o zatrzymanii dr. Zaplacilem akcyze i zalatwilem wszystkie
formalnosci, jednak przed okienkiem dowiedzialem sie, ze klapa z
rejestracji...

Tak sie zastanawiam - jakie informacje sa zawarte w dr, ze urzad potrzebuje
ten dokument. Kierownik dzialu rejestracji  nie potrafil mi na to pytanie
odpowiedziec i stwierdzil, ze nie ma czasu na tego typu dyskusje... W
briefie jak to w karcie pojazdu bywa sa wszystkie informacje techniczne itp,
dr to tylko mniejsza wersja z naistotniejszymi informacjami. Nie ma to jak
polskie urzedy i urzednicy :(

Picasso

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: sony CMD C5 - co sie stało
Pies zjadł za dużo!
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: philips
Gdzie można kupc nową antenkę do Philipsa twista?Pies zjadł mi
starą:-)))))Help !!!!!Plisssssss. odpowiedzi na priva  a@alpha.net.pl Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: kończy mi się umowa w Erze...


MDS wrote:
I nie mam karty gwarancyjnej :-((((


   Pies zjadł? ;

        Artur

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: tv4 wazelinuję


| tym razem puścili koncert Metalliki

Cale szczescie, ze jestes, bo pies zjadl mi program telewizyjny i gdybym
nie czytal pregierza, to bym sie nie dowiedzial, co w tv leci.


leciało!
:

zyga

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: durna lape a$...
"skrzacik" <skrza@friko2.onet.plwrote in
news:9l8iqh$bai$1@news.tpi.pl:


i spozywaja alkohol :)


... i interesują się pciowo ...i przygodnie...!!!
widziałem w tv...
taki jeden łysy lekarz... z taką apetyczną brunetą rozmawiali...
nie do wiary co oni wyprawiali...
najpierw żarli tłuste ...
potem palili papierosy...
potem pili alkohol...
a potem poszli... się interesować pcią...
(cały czas mowiąc ... że to wszystko szkodzi...)
czułem się jak Wujek... ktory zabrał na mecz Kolibra(pierwsze radio
tranzystorowe) i słuchal z radia o tym co widzial...
mniej więcej tak się to Mu zgadzało...


[ciach serdecznosci]

| ... i ja Ciebie...też mocno...
| i żeby nie wróciło...
| ... a ja dostałem właśnie tabletki dobre... i jedną już zeżarłem teraz
| czekam aż przejdzie...

dzieki.
no i co? przeszlo? na kogo?
co to za tabletka, zrob krypto reklame, bo moze sie przydac skrzatom,
pliiiz
:)


no więc tabletka się nazywa tak samo jak smarowidło...
już przepisuję... z pudełka:
Voltaren (R) SR 75 ....
( Voltaren brzmi jak Vultures ...a to znowu podobnie do BlackBird a ten
z kolei jest SR 71... ale się porobiło....no nie...?)
ale trzeba mieć na niego receptę...
ale Lilka powiedziała w aptece... że receptę zgubiła, pies zjadł...zalała
się herbatą... i żeby się zlitowała... i że ma wszystko na głowie...
i dom ... i dzieci... i że...
... w każdym razie tabletki dostała...

ale zaczekaj jeszcze... bo nie przechodzi...

pozdrawiam
biki(...)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: durna lape a$...


"skrzacik" <skrza@friko2.onet.plwrote in
news:9l8iqh$bai$1@news.tpi.pl:
| i spozywaja alkohol :)
... i interesują się pciowo ...i przygodnie...!!!
widziałem w tv...
taki jeden łysy lekarz... z taką apetyczną brunetą rozmawiali...
nie do wiary co oni wyprawiali...
najpierw żarli tłuste ...
potem palili papierosy...
potem pili alkohol...
a potem poszli... się interesować pcią...
(cały czas mowiąc ... że to wszystko szkodzi...)
czułem się jak Wujek... ktory zabrał na mecz Kolibra(pierwsze radio
tranzystorowe) i słuchal z radia o tym co widzial...
mniej więcej tak się to Mu zgadzało...


hihihihihihi, dobrze, ze sie zastosowalam do zasad pregierzowych bo
mialalbym monitor opluskany :)))


no więc tabletka się nazywa tak samo jak smarowidło...
już przepisuję... z pudełka:
Voltaren (R) SR 75 ....
( Voltaren brzmi jak Vultures ...a to znowu podobnie do BlackBird a ten
z kolei jest SR 71... ale się porobiło....no nie...?)


straaaaaszne, ale jak tak skomplikowanie brzmi to moze pomoze?


ale trzeba mieć na niego receptę...
ale Lilka powiedziała w aptece... że receptę zgubiła, pies zjadł...zalała
się herbatą... i żeby się zlitowała... i że ma wszystko na głowie...
i dom ... i dzieci... i że...
... w każdym razie tabletki dostała...


hehehe, tez stosuje taka medote, tylko zwalam na kota :))
na meza jakos nie mam sumienia   :)))))))))


ale zaczekaj jeszcze... bo nie przechodzi...


zaczekam, a na jutro sprawdze jak sie nazywa takie strasznie mocne swinstwo,
po ktorym bol przechodzi dosc szybko. tylko jak sie nie poslucha dochtora to
mozna miec po nim niezly odlot.
oczywiscie jest na recepte, i z nim takie numery w aptecy nie przechodza :(

skrzacik

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ale rzygi teraz idÂą na grupie
Na grupie pl.regionalne.wroclaw "R:a:i:s:t" <ro@tey-bikers.com
napisal:


bo mi pies zjadł ostatnie Digestivy.....


A to suka... ;)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ale rzygi teraz idÂą na grupie

"Lilith"
 Poza tym ze pląk - dlaczego masz dola? ;)))

bo mi pies zjadł ostatnie Digestivy.....

R.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: w końcu jakaś porządna strona

Użytkownik Shinning Ones


| Antyklerykalizm jest z definicji krytyką niekonstruktywną, bo niczego
nie
| oferuje w zamian.

A wartosci humanistyczne pies zjadl ?


Możesz je wymienić?

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: zaba :)
"Pookio" napisała:

Czy ktos moze wie, jaka substancja wywoluje slinotok?


Bylam ostatnio z psem na spacerze i w chwili nieuwagi moja suka 'nadgryzla'
ropuche. Po kilku sekundach doslownie 'spienila sie' - platy gestej piany
wydobywaly sie z pyska i z nosa. Pies byl zdezorientowany i zaniepokojony,
trzepal glowa, a piany bylo coraz wiecej. Poza tym nic sie nie stalo, po
kilku minutach znalazlam wode i dalam jej pic jakies 1,5 litra...

Po pierwsze ropucha należy do rodziny Ropuchy (Bufonidae) a żaby to rodzina
Ranidae. Mają w systematyce tylko tyle wspólnego, że należą do jednego
rzędu - Płazy bezogonowe (Anura).
Skórę ropuchy pokrywają brodawki dwóch rodzajów - małe pokrywają całą skórę
płaza a duże występują tylko na grzbiecie. W brodawkach znajdują się
gruczoły produkujące szczególne jady. Gruczoły w małych brodawkach
wydzielają bezbarwną, gęstą, śluzowatą ciecz, która zmieszana z wodą łatwo
się pieni. Ciecz ta o woni przypominającej zapach wanilii i grzybów, czyni
skórę ropuchy oślizgłą i lepką. Wstrzyknięta do ciała ssaka działa podobnie
jak jad żmii. Gruczoły grzbietowe produkują jad w postaci jasnożółtego,
gęstego śluzu, o silnie piekącym, gorzko-kwaśnym smaku i nieprzyjemnej woni.
Zawiera dwa składniki o różnych właściwościach, a mianowicie bufotalinę
paraliżującą czynność serca oraz bufoteninę o właściwościach usypiających.
Jad ropuchy stanowi broń o charakterze wyłącznie biernym. Wydzielanie jadu
nastepuje dopiero wtedy, gdy ropucha poczuje ból. Niewielkie ilości trucizny
dostające się na język psa podczas złapania ropuchy mają działanie
odstraszające i nie powodują poważnych następstw. Co innego, gdyby pies
zjadł ropuchę - wtedy następuje zatrucie ze skutkiem śmiertelnym w ciągu
kilkunastu minut.

Pozdrawiam, Jan
http://members.chello.pl/j.ciecinski

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Foton, a grawitacja.
 Przeciez te

| fotony lecace tych kilkanascie miliardow lat, na swojej drodze spotkaly
| niejedna taka soczewke i jakos dziwnie na nia nie zareagowaly. Gdyby ta
| teoria
| byla choc w czesci zgodna z doswiadczeniem to obrazy odleglych obiektow
| niebieskich, galaktyk i czego tam jeszcze, bylyby zamazane, cale w
| prazkach
| interferencyjnych, rozmyte czyli w sumie niewidoczne. A tak nie jest. Czy
| potrafisz mi to wytlumaczyc?

No ale już ci to chyba tłumaczyłem, a ktoś nawet pokazał zdjęcia wykonane
przez teleskop hubbla. Poza tym jak myślisz jak zachowa się światlo przy
przejściu przez taką kulista "soczewkę" weź pod uwage że to nie jest taka
normalna soczewka która służy do powiększania, po drugie gęstość tej
soczewki nie jest duża ona wcale tak wyraźnie nie zagina tych promieni
(takie słońce robi to pewnie minimalnie). Dotego weź pod uwagę to że ty sam
jesteś na takiej soczewce czyli na ziemi.  No chyba że masz doczynienia z
czarną dziurą. A jeśli chodzi o interferencje to co niby miało by ci na
takiej soczewce interferować? Przecież ona nie ma nawet żadnych ścianek
(sięga w nieskończoność nawet ty jesteś w jej oddziaływaniu). Takich
soczewek ze szkła nie ma (dałem tylko taki przykład). Nie wiem jaki inny
przykład dać.


Jakos albo to Twoje tlumaczenie jest zbyt obrazowe albo sam nie masz pojecia o
czym piszesz. Jak by to pies zjadl to by zdechl. Napisz konkretnie bez
tlumaczenia, ile wynosi srednica Twojej soczewki wokol "takiego slonca" ile
wokolo takiej Ziemi i odpowiednie ogniskowe tych soczewek. Oczywiscie
ogniskowa bedzie zmienna, zaleznie od odleglosci od takiego slonca czy takiego
kwazara: mnie interesuja tylko chociazby przyblizone wartosci lub przedzialy
tych wielkosci. I jesli sa to wartosci "pewnie minimalne" a ja na Ziemi sam
jestem ta soczewka, to nie zawracaj powaznym ludziom glowy i wez sie za jakas
pozyteczna robote.
Zycze zdrowia

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • klimatyzatory.htw.pl



  • Strona 3 z 4 • Zostało wyszukane 378 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4