Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: pies dla dziecka
Temat: Owczarki niemieckie
Nie wiem czy mogę się wypowiadać, bo mój pies to taki w 60% ON, szczenię 6,5
miesięczne jeszcze. Mam 9 - letnią córkę, którą często odwiedzają koleżanki,
oczywiście szaleją w domu. Pies uwielbia dzieci, ale lubi przywołać je do
porządku - nie jest to zbyt niebezpieczna forma - po prostu szczeka i odciąga
np. za rękaw,nogawkę gdy dzieci mocują się, a on nie wie o co chodzi. Ja nie
wiem czy wychowaniem można wpłynąć na stosunek psa do dzieci. Co z tego, że
okazujemy mu my dorośli niezadowolenie, że łapie za rękaw, nogawkę, skoro on
wyraźnie nie wie dlaczego ma tak nie robić. Widać wyraźnie, że on chce te
dzieci uspokoić i ocenia ich zabawę jako niebezpieczną. A miałam takiego psa
(cocker spaniel zresztą), który nigdy nie interweniował w takich przypadkach,
dawał dzieciom "na głowę wchdzić". Wychowaniem to można wyeliminować takie
zachowania, jak obrona jedzenia (córka spokojnie może mu odebrać kość, zresztą
wszystko) ale uważam, że jednak jest coś takiego jak zamiłowanie do dzieci
zależne od cech charakteru wpisanych w eksterier rasy. Widać to gołym okiem jak
się obserwuje np. goldeny i dzieci. Z tego co wiem, to i owczarki się nieźle
spisują w dogoterapii dzieci. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: JACK PARSON TERIER do oddania!Wazne!
JACK PARSON TERIER do oddania!Wazne!
PARSON
Oddam rodowodowego, 6-miesięcznego, pięknego i bardzo mądrego szczeniaka.
Powód : ostra alergia dziecka.
Pies jest po wstępnych szkoleniach z licencjonowanym trenerem, prosi o
wyprowadzenie na spacer. Wszystkie niezbędne szczepienia i ochrona przed
kleszczami. Pies uwielbia dzieci.
Oddam w bardzo dobre warunki - dom z ogrodem !!!
Ryszard Hutorowicz
Mazowieckie
0.601 - 151 322
22 - 668 96 18
hutor@promotor2.pl
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Czekając na kolejne wypadki
dziecko + zapałki = pożar
dziecko + pies może równać się tragedia.
Sprawa z Kielc - właścicielka psów powinna dostać takie kolegium, że na zawsze
zapomni o wypuszczaniu psów bez dozoru poza posesję.
Sprawa komentatora - szczyt głupoty wprowadzanie psa bez smyczy, zwłaszcza w
pobliżu pisakownicy. I szczyt głupoty rodzica (bo przecież nie dziecka) że nie
reaguje gdy jego pociecha zaczepia psa, waląc w niego kijem. Nawet gdyby pies
był na smyczy, nawet gdyby był w kagańcu - po takiej zaczepce MOŻE zareagować
agresywnie. Nie pomoże smycz - widziałam kobietę wleczoną po chodniku przez
wilczura, który skoczył za kotem. Nie pomoże kaganiec - wstarczy, że pies
skoczy na dziecko, a samym ciężarem zwali je z nóg.
Wychowanie i zachowanie psa i dzieci - myślę, że tu leży pies pogrzebany. Mój
Kłopot od szczeniaka był ulubieńcem całego podwórka, i teraz gdy z nim
wychodzę, zbiegają się dzieci z pytaniem czy mogą go pogłaskać. A on jest cały
szczęśliwy i biegnie do nich w podskokach kręcąc ogonem jak śmigłem. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: dziecko i pies - po raz kolejny
Nie jestem hodowcą ani wielkim znawcą psów ale odkąd pamietam mieszkały z nami
1-2 psy. Metody iziak80 niestety czasem nie pomagają. Moja przyjaciółka też
rozpuściła swojego psa, było dobrze do momentu kiedy nie pojawiło sie dziecko.
Też przynosili mu śpioszki, pieluszki, dali obwąchać dziecko. Pies początkowo
nie reagował, jak dziecko zaczeło raczkować warczał, potem niestety ugryzł, na
szczęście lekko. Pies poszedł do rodziców, któży na szczęście mogli go
przygarnąć. Dlatego uważam że każdy pies, szczególnie duży powinien być
szkolony i odpowiednio wychowywany. Dla bezpieczeństwa dziecka, osób
postronnych i wygody właścicieli. Jeśli nie na profesjonalnym szkoleniu
(najlepiej),to chociaż własnymi siłami. Nawet nie chcę myśleć co takie duże i
silne, choć łagodne psy jak malamuty mogłyby zrobić dziecku, nawet niechcący. A
zapewniam ze 1-2 letniego dziecka nie da sie pilnować cały czas jeśli pies
mieszka w domu.
Pozdrawiam
Ela Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Do przeciwniczek oddawania psów
nie mieszkałabym z pitt bullem ani innym psem "bojowym" (taka mają przecież
charakterystykę, jak jamniki - pies myśliwski) z tej prostej przyczyny, że to z
moich obserwacji zbyt trudny pies dla dzieci; mam też przykre doświadczenia z tą
rasą, bo zdarzyło się że te psy zwyczajnie rzucają się na inne, i to nie jest
taka psia ganianina ze szczekaniem, tylko z miejsca do gardła i g mu można
zrobić, bo na właściciela nie reaguje; znajoma o której pisałam w domu i owszem
ma z psem spokój, ale to dziwny człowiek bo bawi ja gdy pies przeskakuje przez
płot i rzuca się na inne psy; co do łysych wyrostków to opinia jak najgorsza, bo
często gęsto widzę jak drażnią swoje psy by były agresywne, często tylko po to
je kupują - proteza ich męskości i odwagi; nie pisałam, że to te psy najczęściej
atakują i gryzą - jednak ich natura jest taka a nie inna i dużo trudniej
utrzymać ją w ryzach Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pitt bull w domu ...
forum
takie są prawa forum każdy znas moze wyrażać sowje opinie.dla mnie nie jest
ważniejszy pies od dziecka tylko argumenty autorki do mnie nie przemawiają
(pies nie pogryzł dziecka ani człowieka nie atakuje domowników nie jest chory
na śmiertelną chorobę zagrażajacą dziecku czy komukolwiek)jedyna jego wina to
to że jest psem i śmierdzi wybacz ale dla mnie to paranoja!!!a autorka watku
już dziś wie ze będzie żle się czuła że nie da rady nawet nie spróbowała jest w
6 miesiącu i nie może wyjść na 30 min. na spacer???!!!!!!dla mnie ewidentny
brak logiki i zdrowego rozsądku!!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pitt bull w domu ...
paulina - ja Ci sie nie dziwie. jakbym zobaczyla ze moj pies który jest z rasy
agresywnej powarkuje na dziecko to bym sie tez przestraszyla. szczególnie ze
ten rodzaj psów lubi walczyc o miejsce w stadzie. Widzialam amstafa który byl
ciągany za uszy przez dzieci, na którym dzieci wisialy a ona nic. swiety pies
dla dzieci. widzialam równiez amstafa do którego boje sie podejsc nawet na 2
metry.
Widze ze decyzje macie podjetą. zycze owocnych poszukiwań w takim razie. i
powodzenia z maleństwem
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Noworodek a pies??
karolina-jesli ktos sie boi kontaktow psa z dzieckiem to moze ich
unikac.Przeciec nie musza spac razem.A przez powietrze w domu niczym sie nie
zarazi.moi rodzice maja wscieklego psa, ktory mnie juz raz pogryzl i jak bede u
rodzicow w domu to po prostu nie dopuszcze zeby ten pies do dziecka podchodzil.
A czy ty bys na miejscu Iwonki psa uspila?
A ze koty sa najlepszymi przyjaciolmi czlowieka-to sie usmialam.Mialam psa i
kota i w ogole nie ma zadnego porownania.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: roczne dziecko pies i pasożyty
roczne dziecko pies i pasożyty
Mam prawie rocznego synka który ma świetny kontakt z naszym pieskiem. Całują
sie, tulą itp. Ostatnio okazało sie, że piesek ma pasozyty dokładnie jaja
robaków obłych w kale (dokładny rodzaj robaków poznam jutro odbierając
wynik). Mam pytanie jakie kroki teraz powinnam podjąć i jakie badania
wykonać. Czy powinnam się udać do specjalisty od chorób odzwirzęcych i
pasożytniczych? Czy potrzebuje skierowania? Dodam, że synek jest zdrowy, ma
mniejszy apetyt (ale prawdopodobnie przez upały), mnije przybiera na wadze
(ale zaczął właśnie chodzić)jest pogodny i nie zauważam zmian w ogólnym
stanie zdrowia. Z góry dziekuje Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: jutro oddaję psa..
Wygrała "rodzinka"
Ty nieszczęśliwy, psu świat się zawalił, ale rodzinka chyba szczęsliwa.
Postawili na swoim. Od kiedy pamiętam mielismy psa. Kiedy byłam mała uczyłam się
przy nim chodzić (nie pamietam tego, ale są zdjęcia). Potem gdy sama założyłam
rodzinę zawsze był pies. Moje dzieci także uczyły się chodzić trzymając sie
karku psa. Od najmłodszych lat uczyły się miłości do zwierząt i
odpowiedzialności za nie. Teraz spodziewam się 3-ciego dziecka i mam 2 psy, z
czego jeden jest jeszcze bardzo młody i bardzo entuzjastycznie nastawiony do
świata. Na sugestie rodzinki męża, "że co najmniej jednego trzeba oddać" tylko
się uśmiecham i nie wdaję sie w dyskusje.
Czy zawsze będziesz żyć wg rad rodziny? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jaki pies do dzieci?
Jaki pies do dzieci?
Natchnął mnie post Bogusi o owczarku. Od jakiegoś już czasu (dokładnie od czasu kiedy nie pracuję i wiem, że do pracy na pełen etat nie wrócę) myślę o psie. Wychowałam się ze zwierzakami i ciągle mi brakuje merdającego ogona i mokrego nosa (zasmarkane nosy moich dzieci jakoś mnie nie satysfakcjonują he,he). Mam cudowne dwa kocury, ale pies...to pies. Marzy mi się, żeby był duży (mam warunki) i żeby kochał dzieci, ale żeby potrafił też obronić w razie potrzeby. Cudowne są Leonbergery, wiem o wyjątkowej miłości do szkrabów u Berneńskich Psów Pasterskich...ale może za mało wiem? Naturalnie wiem też jak wspaniałe są (nie)zwykłe kundle, ale u nich trudno jest utrafić w mieszankę łagodno - obronną a na takiej mi zależy. Moi synowie mają osiem lat i dwa i pół miesiąca, czy powinnam poczekać aż młodszy będzie starszy, czy właśnie się pospieszyć, żeby szczeniak (chodzi o psa ) wyostrzył sobie ząbki na czymś innym zanim malec zacznie chodzić? Będę wdzięczna za informacje, pozdrawiam wszystkich rodziców i miłośników zwierząt i 2 w jednym Jaga Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pies ze schroniska
mam psa ze schroniska i wzięlismy go, gdy nasz syn miał prawie trzy lata. Wybierając psa, mój mąż powiedział, że ma to być pies do dziecka i do mieszkania. Warus przyszedł do nas jak miał ok. 1,5 roku, był strasznie chudy i nie szczekał przez miesiąc (myślałam, że nie potrafi). Teraz jest już z nami ponad trzy lata potrafi szczekać (chociaż robi to rzadko), z pyska można wyjąć mu wszystko - kość, jedzenie, nigdy nie zawarczał na człowieka, chociaż zdarza mu się zawarczeć na inne psy. Jest główną atrakcją dla dzieci, które nas odwiedzają, robią z nim co chcą, a jest to pies wielkości owczarka niemieckiego. Mieliśmy z nim niewielkie kłopoty zdrowotne, ale teraz jest wszystko w porządku. Większe problemy miałam z psami (w domu rodzinnym), które miałam od szczeniaka - najpierw trening czystości, potem nadmierne rozpieszczenie i zdarzało im sie zawarczeć na człowieka, a odebraniu kości nie było mowy. W moim przypadku lepiej sprawdził się pies ze schroniska. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Macie psa?Napiszcie!!!
Mam rocznego psa rasy beagle i półroczna córeczkę. Jest to niezwykle łagodny i pogodny pies. Bawi się ze wszystkimi a Basi nie odstępuje. Ich komitywa jest komiczna chociaz z pewnością urąga wszelkim zasadom higieny. Mój pies do dzieci chodzących dzieci znajomych jest niezwykle przyjazny. Wybierając rasę zwracałam uwagę na relacje tych psów do dzieci i jest naprawdę cudowny. Beagle to średnie pieski ale niezwykleżwawe (wygląda jak Snoopy)dlatego moim zdaniem nie nadaja się do mieszkań chyba, że dużo czasu poświęcisz na spacery. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Czegóż to kurier nie wymyśli
Czegóż to kurier nie wymyśli
O 13.30 zadzwonił dzwonek domofonu. Okazało się, że dzwoni kurier. Pan kurier
powiedział, że ma dla mojego sąsiada paczkę i jest ona darmowa i dobrze by
było abym ją odebrała.
Darmowa (zapaliło mi się światełko ostrożności).
"Tak sobie" żyję z sąsiadem, ale oczywiście wzięcie i przekazanie paczki to
nie problem.
Pan już zaczął mówić coś dalej, że nie ma nikogo, dom w budowie (firmanki,
pies, zabawki dziecka), że w paczce jest jakiś śmietnik czy kubeł itd.
Ja już miałam brać...
Ale...
Przypomniał mi się fakt kiedy mieszkając jeszcze w bloku sąsiadka odebrała mój
odkurzać od kuriera - jakież było moje zdziwienie, bo nie utrzymywałam z nią
kontaktów (nic poza dzień dobry- nie znałam jej), ale oczywiście
podziękowałam. Ona też była mocno zaskoczona prośbą kuriera, głupio było jej
odmówić.
Wtedy pomyślałam co byłoby, gdyby np. sprzęt za 600 zł byłby uszkodzony
podczas transportu...
Powiedziałam Panu kurierowi, że przykro mi, ale ja nie wezmę odpowiedzialności
za paczkę sąsiada - ani mnie o to nie prosił, ani nie wezmę odpowiedzialności
jeśli jest uszkodzona.
Pan kurier się nieźle wkurzył...
O ile pamiętam to kurierzy mają chyba telefony do adresatów czy ewentualnie
bywają dłużej na terenie miasta (z doświadczenia wiem, że do ok. 15.30).
Standardowo jest też chyba 2krotna próba dostarczenia....
Czy Wy odbieracie takie paczki (bez proszenia sąsiada oczywiście)?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Grożby eksa-zaczynam się bac,pomóżcie...
Qrde,chyba mój to podobny typ.
Ujada ale zwykle na tym poprzestaje a jedyny sposób na niego to spokój.
Niedawno groził że mi otruje psa(dog niemiecki),bo uroił sobie że pies zagryzie
dzieci.
Dałam książke o tej rasie,zajrzał widocznie,bo nastapiła zmiana o 180 stopni.W
piątek stał przy bramie i taksie psem zachwycał ,że nieomal zapomniałby zabrać
dzieci.
Z drugiej strony jednak nie widzę ani jednego powodu,dla którego miała bym
znosić jego notoryczne pijackie wyzwiska.
Cóż,narazie wszystko zostawiam-w razie czego bede miała bezcenny dowód.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Czy jest sposób na Takiego...ojca
> wynaturzonego swojego egozcentryzmu - ja jestem w efekcie
> zaszanytazowana.
bo się SAMA DAJESZ szantażować.
> Powstaje koniecznosc akceptowania jego
> nicnierobienia,
to nie jest konieczność, to TWÓJ wybór
>zeby Mala nie zapamietala z dziecinstwa szarpiacych
> sie w sadach rodzicow, a przynajmniej atmosfery, ktora temu
> towarzyuszy.
Bzdura. Jej w sadzie nie będzie, to po pierwsze. A po drugie -
skoro obecnie masz takie a nie inne uczucia, to atmosfera w czasie
tych nielicznych kontaktów i tak jest napięta i dziecko też to
czuje, że Ty masz jakiś zgryz i stres. WIęc czy to będzie napięcie
z tego powodu, czy teżz powodu sprawy w sądzie - jeden pies dla
dziecka.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Mińsk Mazowiecki! Pies zaatakował dzieci! Apel!
Mińsk Mazowiecki! Pies zaatakował dzieci! Apel!
W dniu dzisiejszym, to jest 13 września na terenie boiska
przy "chemiku" (liceum, ul. 1 PLM) w okolicach godziny 18 bawiące
się piłką dzieci (8-10 lat)zaatakował pies, prawdopodobnie rasy
pitbull. Pies był tam ze swoim właścicielem, pies nie miał
oczywiście kagańca na pysku, nie był na smyczy!
Właściciel widząc zachowanie psa i jego agresję nie zareagował! Nie
odwołał psa! Nie próbował pomóc przerażonym dzieciom!
Proszę o pomoc w ustaleniu tożsamości mężczyzny. Z opisu
poszkodowanych dzieci wynika, że był to młody człowiek, średniego
wzrostu, miał na sobie czerwoną bluzę (czerwień mocna - rażąca) z
kapturem. Po zajściu skierował się w kierunku szpitala i być może
osiedla serbinów.
Pies jak powiedziały dzieci był "łaciaty".
Sprawa została przekazana do policji. Będę wdzięczna za pomoc w
ustaleniu tożsamości bądź miejsca pobytu tego człowieka.
Proszę o przekazywanie tego apelu innym osobom, również za
pośrednictwem komunikatora GG.
Wszystkich posiadających jakiekolwiek informacje w tej sprawie
proszę o kontakt:
tel. 0509 455 022
GG 10564553
Czeka nagroda!
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Atak psa
:))))) Popieram w pełni!!! Ja mojego kundla też prowadzę na smyczy - nie
dlatego że może kogoś pogryźć. Mój pies lubi dzieci - zachęcia je do zabawy - a
one różnie reagują. Kiedyś spotkałam rodziców, którzy poprosili o spuszczenie
psa ze smyczy, żeby dzieci mogły się z nim przywitać. Ale parę razy zdarzyło
się, że rozhistryzowana "mamusia" podnosiła lamęt, bo pies chodził bez smyczy,
z 50 m od niej i dzieciora - kompletnie nie zainteresowany nimi.
A swoją drogą - dziwi mnie jedna sprawa: mnie, jako kobiety ciąglę się czepiają
że pies biega po parku bez smyczy. Mój mężczyzna nie ma takich nieprzyjemności
wogóle, nawet gdy przez dwa lata wyprowadzał (bez smyczy) amstaffa... Widocznie
nie chodzi tu o kwestię psa na smyczy/bez smyczy, tylko by na kogoś naskoczyć... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pojechałam się odstresować, a się zestresowałam
Czy pies duzy czy maly to nie różnica - ktos może nie lubic i tyle.
dzieci tez mozna nie lubić.
Tamci byli pierwsi...
Tez bym się na ich mijscu zdenerwowala - siedzę sobie spokojnie na plazy,
cisza, spokój, nagle przybiega pies, dzieci, chlapia...Koniec sielanki
Mogli nic nie powiedzieć i sie wynieść, oczywiście...ale moglas tez Ty postarac
sie nie przeszkadzać innym. Albo poszuka pustej plazy, gdzie pies i dzieci
moglyby biegać.
P.S. Mam dziecko i 2 psy.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pojechałam się odstresować, a się zestresowałam
ajajestemciekawacobyś zrobiła gdyby taki bardzo milutki i niegrożny
piesek,podbiegł radośnie merdając ogonkiem i wylizał buźkę twojemu dziecku,
apotem obsikał wózek.....
co do tematu to uważam ,żei panowie i koleżanka mają swoje racje....panowie bo
przyjechali w spokojne bezludne miejsce ,by pograć w karty i nie słuchać ludzi i
psów....
akoleżankabo przyjechaław bezludne miejsce by jej pies i dzieci mogły sięwyszaleć...
szkoda ,zena siebie trafili...imamy konflikt interesów....
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Znowu psy... - A Wy co byście zrobiły?
Wzywaj straz miejską choćby i 10 razy dziennie, to sie nauczą co z takimi
debilami robić. Jak nie bedą reagowac to złóż skargę. Mnie w 8 miesiącu ciązy
zatakował pies którego dzieci wyprowadziły na spacer i puściły ze smyczy. Całe
szczęście że kiedy pies próbowal sie na mnie rzucić zasłonił mnie mój mąż.
W efekcie dzieci widząc że pies atakuje panią w ciąży uciekły, a pies został i
mój mąż walczył z nim, próbujac go odpędzić przez jakies nastepne 100 metrów.
Oczywiście nikt nam nie pomógł, dopiero gdy złapał duzy kamień i rzucił w psa
ten uciekł. Wezwana na interwencje straz miejska, przyprowadziła nam zapłakaną
mamusię owych dzieci, że ta niby nie ma pieniędzy i żeby jej darowac bo piesek
jest z dziećmi chowany, spokojny i ona nie wie co sie stało, ze nagle
zaatakował. Wiec tłumaczę głupiej kobiecie, że dla mnie może trzymac i 10 takich
psów, tylko pies takich gabarytów ma być wyprowadzany przez dorosłych a nie
dzieci i w kagańcu i na smyczy. Obecnie gdy wychodzę z dzieckiem, a widzę idiotę
który puścił luzem psa, krzyczę z kilku metrów prosze zabrać psa....jak nie
pomaga wzywam straz lub policję. Mam dość nieodpowiedzialnych debili.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: dzieci i pies-wasze doświadczenia
Pies i dzieci to wspaniała sprawa. Sama pamiętam, jak kochałam moją suczkę
kundelkę jako dziecko. Teraz mamy boksera i dwulatka i też jest fajnie, nie
narzekamy. Tylko jedna rada, jeśli chcecie kupić szczeniaka, to zróbcie to
raczej na lato niż na zimę. Ze szczeniakiem trzeba częściej wychodzić, a w zimę
jednak się nie chce. Latem ten proces wychodzenia jest bardziej naturalny i
przyjemny. Poza tym na początku piesek będzie jednak trochę sikał na podłogę,
trzeba zatem częściej wietrzyć mieszkanie. W zimę to też nieprzyjemnie tak z
otwartym oknem. Polecam na wiosnę. Mniej się umęczycie Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: do mam z mrozacych krew sytuacji z psami
moj pies lubi dzieci, ale sa granice spoufalania, nie ma obowiazku lubic
podbiegajacych gowniarzy, tez nie lubie cudzych bachorow. Rozumiem, ze mam
przeleciec na skrzydlach z centrum miasta na obrzeza tylko po to by wyprowadzic
psa w miejsce odludne.
dla mnie jest jasne, ja pilnuje psa, a matki dzieci, a jesli tego nie potrafia
to niech sie nie dziwia po tem, ze dziecko zostanie pogryzione.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jaki pies do bloku ???
Podstawowym błędem jest założenie, że ma to być pies dla dzieci.
Pies nie jest dla dzieci, tylko dla całej rodziny, a jeśli dzieci są
małe to wiadomo, że opiekować się będą zwierzem dorośli. Autorka
postu ma dzieci 6 i 3-letnie, cokolwiek za małe, by spodziewać się
od nich opieki nad stworzeniem. Najpierw trzeba samemu chcieć mieć
psa. Nabywanie psa "bo dzieci chcą" to jedna z najgorszych
motywacji. Ja zawsze brałam do domu psy i koty dla siebie, dziecko
po prostu musiało się z tym pogodzić Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Do tych, co dzieciaka tylko na chwile zostawiaja
Doprawdy, aż dziwne że nikt tego nie skomentował.
Ja nie widzę żadnej różnicy pomiędzy sraczką psa i zakupami. Wszedzie jest mowa o tych 5 MINUTACH.
I doprawdy, wolałabym psa poświęcić. A przede wszystkim myśleć co jest ważniejsze dla Ciebie. Masz psa,ok, ale pies kosztem dziecka?
A jak pies był pierwszy to bym podwójnie myślała.
Zadziwiająca troska o psa kosztem dziecka.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Nie sprzątam po swoim psie
Pies został znaleziony w nie daleko Warszawy, więc raczej nie na wsi. Ludzie
kupują takie psy bo ładnie wyglądają, a później się ich pozbywają, bo nie wzięli
pod uwagę faktu, że jest to pies zaprzęgowy wymagający bardzo dużo ruchu, pies
który ma instynkt samozachowawczy i poluje, pies który nie wróci na każde
zawołanie, nie da się wyszkolić jak np. owczarka niemieckiego i do tego linieje
tak, że dwa razy do roku sierść rano w mieszkaniu wygląda jak opary na bagnach.
Mało masz wątków na forum "jaki pies dla dziecka ?" ?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: do właścicielek psów i nie tylko- rasa psa
mamamonika napisała:
> Łagodna - tak
> Cierpliwa - tak
>
> Spokojna NIEEEEEEE!!!!!
>
> LABRADOR TO NIE "PIES DLA DZIECI"!!!!!!
Labradory to psy specjalizujące się przy terapiach dla dzieci i osób niepełnosprawnych!!! Tresowane do ratowania życia ludzkiego!!!
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Dzieci z "dobrego domu"
Dobry dom wg mnie: bez pijaństw i w ogóle alkoholu, narkotyków itd
itp
z rodzicami dbającymi o swoje dzieci.
Z wykształceniem powyżej matury
Z pewnym zasobem materialnym (dom lub mieszkanie,
auto itp)
Kot, pies, rybki
Dzieci wychowywane nie tresowane i nie olewane.
Rodzice razem z nimi spędzający swój wolny czas.
I wiele wiele innych spraw
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: czuje sie podle...
> A co do Twojej decyzji - myślę, że raczej nie miałaś wyboru.
Naprawdę? Autorka sama napisała, że ryzyko było niewielkie. Jestem
od lat wolontariuszką w schronisku i dla mnie " najważniejsze, ze
chciałaś dobrze" to trochę za mało, bo porządny człowiek bierze
odpowiedzialność za swoje decyzje. Zdziwiłabyś się ilu ludzi po
tygodniowej adopcji zwraca psy podając bzdurne powody, a chodzi o
to, że piesek nie zachowuje się jak te, które pani widziała w
reklamie psiej karmy.
Gdybyś wzięła dziecko do adopcji i okazało sie, że moze zarazić
twoją rodzinę czymś powazniejszym niż tasiemiec też byś je zwróciła?
I najważniejsze, autorka napisała , że nie ma czasu zajmować się
psem - to po co jej pies? Bo dzieci chciały? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Wrrrr!!! Co zrobić z takim psem i właścicielem???
weterynarz //obdukcja psa po pogryzieniu jeśli oczywiście jest tak
poraniony,że wymagał pomocy weta
następnym razem zdjęcie choćby komórką
amstaf powienien być w ewidencji jako rasa groźna tzn,że jest atwo
namierzyć właścieciela z nazwiska
nie wiem jakie obrażenia ma pies ,ale znam sprawę gdzie pies wpadł
z całym impetem na psa staruszka,który na smyczy przechodził obok
posesji .Staruszek dostal od niego napjpierw w bok potem rana
szarpana w szyję-zawisł mu na szyji.staruszek długo był leczony
rachunki za weta hohoho.sprawa trafiła do sądu dla zasady.ponieważ
właściciel agresora bimbał sobie i puszczal go notorycznie bez
smyczy po osiedlu.parę razy pies atakował dzieci.
wyrok był taki sobie parę setek na schornisko dla zwierząt.po paru
miesiącach agresor został przez kogoś potrącony jak to pies na wsi
puszczany na smyczy. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Bylebyś urodziła sie kobietą...
A wiesz dlaczego obowiązek nauki jest dobry? Bo wielu rodziców gdyby nie MUSIAŁO
uczyć dzieci posłało by je na zarobek jak jeszcze 100 lat temu. To jest świeża
rzecz, nie jakaś kulturowa tradycja obowiązująca w naszej cywilizacji od zawsze.
Dzięki takim rodzicom (czy wydającym dzieci za mąż, jeden pies) te dzieci nie
mają wyboru przez kolejne dziesiątki lat. Obowiązek szkolny zaś po pierwsze
pozornie "nie daje wyboru" przez kilka lat, potem zaś zapewnia wiele możliwości
i kolejnych wyborów przez całą resztę życia.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: zagryziony przez psa
współczuję rodzinie tego dziecka. Nigdy nie puzczam Kuby do psa i nikt mnie nie
rzekona, że pies lubi dzieci, że się z nimi wychował etc. Nie ma szans, sama
boje się psów a takie historie utwierdzają mnie w przekonaniu, że zwierzę to
zwierzę i niewazne kot/ pies/ jaszczurka.
iza Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: zagryziony przez psa
iberka napisała:
> Nigdy nie puzczam Kuby do psa i nikt mnie nie
> przekona, że pies lubi dzieci, że się z nimi wychował etc. Nie ma szans, sama
> boje się psów
A mnie się wydaje, że lepiej jest dziecko uczyć jak powinno się zachowywać przy
psie. Większości wypadków można by uniknąć, albo przynajmniej sprawić, żeby nie
były śmiertelne, gdyby ludzie wiedzieli co może sprowokować atak psa, oraz w
jaki sposób się zachowywać, gdy już sie tak niestety zdarzy. Tak uczysz tylko
dziecku lęku przed psami, jeśli Twoje dziecko spotka kiedyś groźnego psa bez
właściciela - czego Wam oczywiście nie życzę - zareaguje paniką, co w przypadku
agresywnego psa może skończyć się atakiem.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: groźny pies - wezwałam policję!!
Kiedyś miałam sytuację, moje dzieci i 3 innych w piaskownicy, a sąsiad z klatki
obok puścił rotwailera i piesiunio hop do piasku, miedzy dzieci.
Zwróciłam mu zdecydowanie uwagę, żeby zabrał psa, a on mi na to, że pies lubi
dzieci, bo oni mają wnuczka itd... Obeszło się bez policji, ale już niewiele
brakowało.
Od tej pory nie mówi mi już dzień dobry, ale jakos tym specjalnie się nie
przejmuję.
A jak u Ciebie, policja przyjechała? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: znowu pies:((
Sama mam dwa psy wiec nie do konca rozumiem twoje zastrzeżenia.
Jednak jeśli pies teściowej tak bardzo Ci przeszkadza ,to dobrze byłoby jasno to powiedzieć:"że nie chcesz aby przychodziła z psem" bo to w koncu twój dom i masz do tego prawo.
Zwłaszcza jeśli piszesz że mąż ma alergię, a pies gryzie dzieci.
A swoją drogą jesli pies gryzie dzieci to dziwię się ,że jeszcze nie porozmawiałaś poważnie z teściową. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Rotwailery a male dzieci?
Popieram jedna z przedmówczyń, że trzeba było sie zastanawiac zanim wzięłaś
psy. A teraz jak sie okaże ze agresywnie reaguja na dzieci to co zrobisz?psy to
nie zabawki, tylko stworzenia, które czuja i cierpią. Sama jestem mama dwójki
dzieci, wczoraj zdechła nam nasza 11 letnia rotwailerka, była na podwórzu. I
choć była bardzo zdyscyplinowana i bardzo jej żałujemy, bo służyła wiernie tyle
lat, to uważam , ze nie jest to dobry uklad - taki pies i dzieci. Te psy
reagują na gwałtowne ruchy, wysokie ( piskliwe) dżwięki bardzo nerwowo. Tyle że
pies był u nas o wiele lat wcześniej niz dzieci. Jeśli jeszcze kiedyś sie
zdecydujemy na psa, to napewno nie będzie tej rasy.Pozdrawiam i zyczę madrych
decyzji Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: york przyjacielem dziecka?
yorki sa terierami, wiec ich pierwotne zastosowanie bylo, szczekac, dziabac jak
leci i patrzec czy rowno puchnie. nastepnie hodowano je jako psy ozdobne
ignorujac charakter, rozmnazajac psy ladne, a nie madre, czy przyjazne.
tak wiec statystycznie rzecz ujmujac york to nie jest pies dla dzieci (nie
mowiac juz o ich kruchej posturze). nie znaczy to ze nie ma fajnych yorkow.
znaczy to, ze mozna sie niezle naciąć
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Psy rozszarpały 4-tygodniowe niemowlę
przeciez to byl maluszek,nie wyobrazam sobie by zostawic dziecko na wersalce i
wyjsc chodzby na chwilke...ja mimo iz nie mam zwierzat w domu pamietam ze nawet
gdy musialam przygotowac kapiel malemu to wolalam na chwilke sasiadke aby
posiedziala z Kacperkiem,moze to przewrazliwienie ale tak robilam gdy maly
akurat nie spal
rodzice w domu maja owczarka,duzy pies dla dzieci lagodny wychowywal sie z
mlodszym rodzenstwem,mimo iz znam jego usposobienie balam sie gdy w naszej
obecnosci zblizal sie do syna,zalkadam ze nic by mu nie zrobil ale lek matki
jest wiekszy
wspolczuje tej matce....[*]
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Bliźniaki i zwierzaki
meggiale to normalne ze pies bronni dzieci!!!
sie nie dziw temu zupelnie, ona sie czuje odpowiedzialna za opieke, za dzieci itp.
nic na ot nie poradzisz, jednye co to nie krzycz na psa i nie karaj jej -
proponowalabym czas tylko dla niej poswiecony, chocby spacer dziennie, 10minut
pieszxzot....jej tego brakuje
nagle sie wiele w jej zyciu zmienilo...
powodzenia i proponuje wspolny spacer od czasu do czasu
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jak wygląda Wasz dzień z 13 miesięczniakami?
eee,e pies i dzieci od poczatku przyzwyczajone do wpsolnych spacerow
ja moich ejszcze nie wypusczam z wozka ale na spacerze sa strasznie ciekawe
otoczenia.
mylse ze moglabys nawet sprobowac zmienic im pore spacerow, zeby ci sie nie
przyzwyczaily do spania tylko w wozku na spacerze, bow iem ze sa takie przypadki
niestety
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: dzieci w klatkach a psy na wolności
sara2103
nam przeszkadzają nie czytałaś prawo jest takie że pies ma być na smyczy i w
kagańcu przeszkadzają nam psy biegające w okolicy placów zabaw i właściciele
którzy po nich nie sprzątają nasz dzieci robią kupy w pieluchy....widziałaś na
trawnikach pieluchy z kupami ??? czy dziecko może przewrócić, ugryźć,
przestraszyć psa ?? czy pies od dziecka może zarazić się chorobą ?? czy
chciałabyś żeby twoje dziecko wykopało w piaskownicy psią kupę ???
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: pies -nowy członek rodziny
U nas było odwrotnie, najpiew pies porem dziecko. Jak Kamiś sie urodził to pies
miał 1,5 roku. To jest bokser, moim zdaniem, najlepszy pies dla dziecka.
zaakceptował małego od razu, teraz gdy synek ma 7 miesiecy może z psem zrobić
wszystko, ciągnąć go za uszy, pysk, uderzać po nosie i wkładac palce do oczu,
jedyną reakcją psa jest machanie ogonem. Mało tego, pies aż sie nadstawia, jak
Kamiś bawi sie na kocu na podłodze to pies kładzie sie obok. Jak Mały śpi w
łóżeczku i sie obudzi to pies jest tam pierwszy(w pokoju obok łóżeczka a nie w
łóżeczku).
Nie wiem ile miesięcy/lat ma Twoje dziecko ale musisz pamiętać że szczeniak
dopiero uczy sie tego co mu wolno a co nie, gryzie wszystko i wszystkich swoimi
ostrymi jak szpileczki mleczakami, siusia i nie tylko w domu i jeszcze jedno,
jeśli dziecko będzie go za bardzo zaczepiać to może mieć uraz do końca życia i
w przyszłości nici z przyjaźni.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: pies przyjaciel dziecka?
pies przyjaciel dziecka?
zastanawiamy się na kupnem psa. mamy 2.5 letniego synka i dobrze by chyba
było, gdyby mały wychowywał się w towarzystwie psa, w końcu to najlepszy
przyjaciel. Jaka jest najlepsza rasa dla małego urwisa, tak,żeby pies nie
zaatakował dziecka, kiedy ten pociągnie za ogon ... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Dziecko na stacji benzynowej - zostawić czy zabrać?
... no to nie zasnie.... Dla mnie nie jest takie oczywiste ze nie zaszczeka pies i dziecka nie przestraszy, ze ktos mi w samochod nie przywali, o dystrybutorze nie chce nawet myslec. jesli mam zastanawiac sie czy komfort dziecka czy jego bezwzgledne bezpieczenstwo- wybieram bezpieczenstwo kosztem dyspomfortu. Nazwyjciwe mnie przewrazliwiona Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jaki PIES dla dziecka
Jaki PIES dla dziecka
DZiewczyny zupełnie nie na temat, ale ... Mam dwa psy, ratlerka i kundelka i
niestety chyba muszę je oddać mojej mamie bo ona ma dom. Obydwa psy mieliśmy
jeszcze przed ciążą, a ponieważ szanse na dziecko lekarze określili jako
zerowe, zdecydowaliśmy się na posiadanie psów. Ratlerki jak wiadomo są
strasznie hałaśliwe, w dodatku trudno uczą sie czystości, więc mam problem bo
ona ma bardzo dobry słuch, jak coś usłyszy to strasznie szczeka. Mała aż się
wzdryga jak to suczysko zacznie szczekać, jak ktoś zadzwoni domofonem to jest
taki hałas że ja nic nie słyszę dlatego jak się kogoś nie spodziewam to nie
otwieram ;-( Kundel jest ze schroniska pies po przejściach i ostatnio ugryzł
mojego męża, więc decyzja zapadła, że trzeba go oddać, bo może ugryżć Age jak
podrośnie. Trudno mi to zrobić, bo ja uwielbiam te psiaki, Aga lubi na nie
patrzeć, śmieje się do nich, ale ...
Nawet jeśli je wydam to chce mieć psa, szukam rasy dobrej dla dzieci no i
żeby nie szczekał jak usłyszy że sąsiad bąka puścił Możecie coś doradzić?
Podobno nowofunlandy są najlepsze dla dzieci, mają wielkie , dobre serce ale
jakie to wielkie byczysko
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pies bez kagańca
Zdecydowanie pies powinien być przywiązany tak by nie stał w przejściu. Co do
kagańca to mam mieszane uczucia. Swojego wilczura wyprowadzam bez ale placyki
zabaw dla dzieci omijam. Mój pies ignoruje dzieci, rowerzystów, spacerowiczów
do momentu gdy ktoś obcy życzy go sobie pogłaskać - wtedy odsunie się i
warknie. Ponieważ ja nie życzę sobie żeby obcy ludzie czy dzieci głaskali
mojego psa więc go nie karcę tylko spokojnie zabieram.
W opisanej sytuacji mój pies na 100 kłapnąłby zębami bo takich pufałości nie
lubi. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pies bez kagańca
triss_merigold6 napisała:
> Zdecydowanie pies powinien być przywiązany tak by nie stał w przejściu. Mój
pies ignoruje dzieci, rowerzystów, spacerowiczów
> do momentu gdy ktoś obcy życzy go sobie pogłaskać - wtedy odsunie się i
> warknie. Ponieważ ja nie życzę sobie żeby obcy ludzie czy dzieci głaskali
> mojego psa więc go nie karcę tylko spokojnie zabieram.
> W opisanej sytuacji mój pies na 100 kłapnąłby zębami bo takich pufałości nie
> lubi.
Moge sie pod tym podpisac, nasz pies jest bardzo spokojny, poza tym taki z
niego puchaty misiek, ze czesto ktos chce go glaskac i na pytanie czy moze
zawsze odpowiadam "nie" i moje dzieci takze ucze, ze absolutnie nie wolno im
wyciagac rak do psow, dotykac obcych psow, nawet znajomych bez zgody
wlasciciela i nie mowie im tego dlatego ze pies to jakies strasznie
niebezpieczne zwierze ale tlumacze, ze jak by je nagle dotknal ktos obcy to sie
przestrasza i zaczna plakac, a pies jak sie przestraszy moze uryzc, uderzyc
kagancem (a metalowym to naprawde boli) jesli podbiegnie do nich jakis pies to
bez krzyku, uciekania.
A nieodpowiedzialnych wlascicieli jest niestety multum chociazby ostatnio
mialam pieknego siniaka bo jakis bezmozgowiec, wypuscil psa na spacer w
metalowym kagancu niestety samego, pewnie spal sobie spokojnie w przekonaniu ze
pies nikogo nie ugryzie
A tak w ogole to psy kocham, nie boje sie ich nawet tych uznane za grozne jesli
maja normalnego i odpowiedzialanego wlasciciela
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Jak nauczyć spania w łóżeczku?
No widzisz. Mój sposób jest 100% sprawdzony. Ale może jednak sie wstrzymaj, bo
teraz opowiem cd. Kiedy pies wygryzł dzieci z łóżka miały ok. 5 i 8 lat. Potem
urodziło się jeszcze jedno. Ale psu było smuuutno. Więc dokupilismy mu
przyjaciółkę. Teraz w łóżku dzieci nie mam (a i tak by ich nie było, bo
dorosły), za to pies się zestarzał i nie umie wskoczyć na tapczan. I wstaję do
drania 2-3 razy w nocy, bo piszczy. Wtedy zaczyna gryźć się z przyjaciółką o
kanapkę, ktorą regularnie jada w moim łóżku (okruszki...) I tak sobie myślę -
dzieci i tak dawno by sobie poszły, a pies... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pies(jaki) i 2 latek?Co myslicie?
ewma :)) ja też ...
...mam owczarka niemieckiego, długowłosego, sukę i uważam, że jest to idealny
pies dla dzieci. On-y są bardzo inteligentne, dają się łatwo wytresować, a
dobrze poprowadzony pies tej rasy, jest posłuszny i pójdzie w ogień za swoją
rodziną ).
Do autorki wątku - nie ma psa, któremu nie trzeba poświęcać czasu. Pomijając
kwestie pielęgnacyjne, psa trzeba ułożyć, a to wymaga nieco zaangażowania ze
strony właściciela.
Psy myśliwskie np spaniele, cocker spaniele, wyżły itp, oprócz tresury
potrzebują mnóstwo ruchu, w innym wypadku będą psocić w domu, a niespożyta
energia może przerodzić się nawet w agresję. Ludzie często popełniają błąd,
biorąc sobie psa nie na swoją miarę. Np kupując spaniela, trzeba wziąść pod
uwagę, że jemu nie wystarczy krótki spacer. On MUSI przebiec co najmniej
kilkanaście km dziennie. Trzeba zastanowić się zatem, czy jesteśmy mu wstanie
to zapewnić.
Ja ze swojej strony mogę polecić Ci owczarka niemieckiego, ale wiem, że
świetnymi kandydatami są labradory (chociaż potrzebują stanowczego właściciela,
bo inaczej wejdą na głowę ) oraz boksery (wyjątkowo łagodne dla dzieci).
Jedno jest pewne - jakąkolwiek rasę byś nie wybrała, psa należy uczyć od
początku posłuszeństwa i co ważne, nauczyć też dziecko, że chociaż piesek jest
jego przyjacielem, to ma prawo do odpoczynku i nie zawsze można mu wchodzić na
głowę ). Pzdr
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pies(jaki) i 2 latek?Co myslicie?
Ja też mam w domu owczarka niemieckiego długowłosego. Jest to idealny pies dla
dzieci. Mój miał 4 lata gdy urodził nam się syn, teraz to już 8 letnie psisko.
Jest bardzo cierpliwy i opiekuńczy. Jedyne co zauważyłam to że odkąd pojawiło
sie dziecko w domu stał sie bardziej zaborczy i agresywny w stosunku do obcych
którzy pojawiają się w okolicy naszego domu.
Owczarki barzdo szybko się uczą i zapamiętują. Poza tym jest to jedna z
nielicznych ras psów dużych, które dobrze adaptują się w mieszkaniach w bloku.
Poza tym nie są bardzo hałaśliwe. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pies(jaki) i 2 latek?Co myslicie?
Duży pies imponuje, mamy przy nim poczucie większego bezpieczeństwa, ale:
wiecej kosztuje, bo wiecej je; wymaga lepszego ułożenia (np nie moze skakać na
ludzi); starego lub chorego ciężko nosić; trudniej zostawic go znajomym lub
rodzinie na czas wyjazdu; trudniej gdzieś z nim wyjechać - ludzie boją sie
dużych psów; trudniej z nim jeździć komunikacja publiczną, a i samochodu
wiekszego wymaga. Trzeba to wziąć pod uwage kupując duzego psa.
A cavaliera ma moja mama i siostra - faktycznie pies do rany przyłóż, ale
stróz - obrońca z niego żaden. Ja planuję dom z ogródkiem (za 2 - 3 lata) i
marzy mi się pies do dzieci i stróżowania, nieduży i aktywny. Na razie marzę o
owczarku szetlandzkim, choć podobaja mi się border colli, ale to psy raczej nie
dla początkującego hodowcy i raczej nie dla małych dzieci.
Na stronie www.psiaki.pl są wskazówki przy każdej rasie, czy nadaje sie do
dzieci, ile kosztuje szczenię, jak pielegnować itp. A jak sie rasę wybierze
warto pochodzić na wystawy i popytać hodowców, jak się dana rasa sprawuje. Ja
nie polegałabym tylko na forumowych dyskusjach przy tak ważnej decyzji, jak
kupno psa.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: pies bez kaganca mogl ugryzc moja 9-mies.corke !
Skąd te opinie, że rottweiller jest psem ostrym z natury, bestią?
Wbrew pozorom wcale tak nie jest.
Sieje się u nas wielką panike, określone rasy nazywa bestiami, mordercami.
U mnie jest inna sytuacja. Mam psa dużej rasy który za dziećmi nie przepada.
I dlatego kiedy rodzice dzieci pytają czy dzieci mogą pogłaskać pieska mówię,
że nie, że lepiej tego nie robić. Bardzo wielką ilość razy usłyszałam, że
jestem niegrzeczna i egoistka bo nawet dziecko nie może pieska pogłaskać.
Ale już wole aby nie prowokować sytuacji mogących być niemiłe.
Moja psica obecnie jest szkolona i na dzieci reaguje o wiele lepiej ale na
swobodne zabawy wolę nie pozwalać czego część rodziców zachwyconych wyglądem
zdaje się nie rozumieć.
Natomiast jeśli właściciel psa mówi, że pies lubi dzieci, nic im nie zrobi -
dlaczego nie wierzyć?
Blanka Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Strona 4 z 4 • Zostało wyszukane 354 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4