Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: pies stary
Temat: Nie mozliwe
Rozumiem,jako "stary pies"znawca pewnie wiele takich suczek miales.
To pogratulowac.
Ja jako suka moze i poszczekam,z tym sie zgodze ale zeby dawac to napewno
nie.Gdybym chciala dawac kazdemu "psu" co mnie "obwachiwal" to moj pies mialby
dzis duuuuuze rogi.ale nie ma.a moze i szkoda bo ciekawie by wygladal :) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pies się leczy :)
Pies się leczy :)
Witam,
chciałam się podzielić dobrymi wieściami. Mój stary pies od ponad miesiąca
jest pod opieką homeoweta :) Pierwsze badania krwi wykazały, że ma ogromne
problemy z wątrobą, co w jakiś sposób skutkuje między innymi poplątaniem i
osłabieniem łap. Normy były grubo poprzekraczane. Dostał zastrzyki z
kompleksowych leków homeopatycznych oraz kropelki homeopatyczne Galstena. A
na pogorszenie objawów przy wilgotnej pogodzie dostaje Dulcamara. Wyniki z
tego tygodnia pokazały dwukrotny spadek wszystkich przekroczonych wartości
(ALAT, fosfataza itp.) Poprawiła się też nieco stabilność psa :) Przewraca
sie zdecydowanie rzadziej. Niestety ma także problemy wynikające z
zaawansowanego wieku, zmiany dementywne i być może jakieś objawy
odbłędnikowe. Ponieważ wątroba się ustabilizowała, od jutra zaczynamy
leczenie w tym kierunku. Żałuję, że nie trafiliśmy na tę lecznicę wcześniej,
pies byłby dziś na pewno w dużo lepszej formie...
Lecznica jest w Warszawie, jeżeli ktoś będzie zainteresowany namiarami na
panią dr od zwierzaków, będę gorąco polecać. Warto!
Pozdrawiam, Agata Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: zwątpiłam. oddaję psa.
:DDD Moj stary pies wczoraj na spacerze oszalał. Wyczuł jakąś suczkę i poczuł
się jakby miał z siedem lat mniej. Nawet mój mąż go nie zatrzymał, a zawsze
Tłuczek słucha go jak szeregowy sierżanta. Wrocił skruszony do domu, dostał
reprymendę. Na szczęście Fifi już po cieczce, chwała Bogu.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Za
Za
W listopadzie został zabrany z azylu duży beżowy pies. Pies ważył około 70 kg.
Było podobny do mix labladora i owczarka podhalańskiego, ale miał krótką
sierść i był bardziej barczysty. Pies do sylwestra przebywał w Wielmoży, a
później podobno uciekł - po dwóch miesiącach może być wszędzie. Jeżeli ktoś
go ma, albo wie gdzie jest bardzo proszę o jakikolwiek kontakt. Nie chcę go
nikomu zabierać, ale chcę wiedzieć czy żyje. Jeżeli ktoś go znalazł, a nie
chce - zaraz go zabiorę. Rozglądnijcie się wokół siebie, może ktoś widział go.
Jest to stary pies i mogą być problemy z jego zdrowiem. Bardzo proszę o pomoc.
Pies ma chip i jest wykastrowany. 66martaw@gmail.com Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Wojna domowa!!!!!!
Narazie współpracy to nie ma w tym zakresie bo zawsze trwa wyścig kto pierwszy
ten lepszy. Natomiast jak małemu coś sie uda zdobyć to warczy na Brawura jak
stary pies. Dziwne. Ale na pocieszenie powiem tyle że wróciłam po tygodniowej
nieobecności i uszy dwie pary w stanie sprzed tygodnia.Pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Niezdecydowana-doradzcie.
kawuel napisał:
> oraniaa napisała:
> > ...Czytałam ze czarne dorosłe psy wyglądają na starsze (szybko
> > siwieją), a jasne długo zachowuja swój młodzienczy wyglad.
>
> Jeśli siwizna jest takim problemem, to przecież zawsze siwe włoski
> można przyfarbować, naprzykład czarnym wodoodpornym flamastrem.
> Ja napewno nie kierował bym się tego rodzaju kryterium przy
wyborze
> umaszczenia psa, bo według mnie graniczy to z jakąś paranoją, ale
> każdy ma do tego inne podejście jak widać.
Dzień dobry,
Masz rację. Ale czy naprawdę jeszcze nie widać, z kim mamy tu do
czynienia? Normalny człowiek nie zadałby publicznie takiego pytania
z dwóch powowdów: bałby się i wstydziłby się. Nie zachodzą takie
czynniki w tym przypadku. Państwo zapewne już nie spotykają się ze
swoimi rodzicami, bo oni przecież drastycznie naruszają kanony
estetyki, więc co im jeszcze stary pies będzie burzył dobre
samopoczucie, nieprawdaż? Oby tylko ten labrador jak najdłużej
konweniował państwu estetycznemu z kolorem obić i dywanów, bo strach
pomyśleć, co się z stanie z psem po zmianie tapicerki, tapaet albo
mebli. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Gdy odchodzi zwierzę - jak sobie radzić??
Wiesz za jego życia nie okazywałam mu tego wystarczająco. Nawet nie wiedziałam
że tak się do niego przywiązałam. Niestety często dopiero po śmierci kogoś
bliskiego człowiek uświadamia sobie co(kogo) stracił. Wcześniej było dla mnie
naturalne że pies po prostu jest, a ile raze zemściłam na niego, jak nabroił, a
czasami bez powodu bo miałam zły humor, a on cierpliwie to znosił, kochał
bezinteresownie. Gdybym mogła cofnąć czas tak wiele bym zmieniła, przede
wszystkim nie bagatelizowałabym objawów, które wydawały mi się mało ważne -
wiadomo stary pies - tak sobie tłumaczyłam. Nie chcę innego psa, nie mogłabym
przeżyć tego po raz kolejny, wiem że wiele zwierząt cierpi w schroniskach i w
samotności, one nie mają kogo kochać, ale serce by mi chyba pękło jakbym znów
musiała patrzeć na agonię ukochanego psa i nie móc mu pomóc :( Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Mój mąż marzy o Szariku - pomocy!
Mój mąż marzy o Szariku - pomocy!
Mój mąż marzy o owczarku niemieckim, a gdyby wygladał jak Szarik z czterech
pancernych, to chyba byłby juz najszczęśliwszy na świecie.
Chciałabym zrealizować to marzenie, ale...
Proszę polećcie mi jakiegoś sprawdzonego hodowcę (najchętniej w okolicach
Warszawy) i szkołę dla takiego psa.
Mam też drugi problem: mamy już sukę mieszańca owczarka, która ma chyba coś z
głową. Jest w stanie zagryżć każdą sukę.
Czy istnieje obawa, że nie zaakceptuje szczeniaczka-psa? Jakie są metody na
wprowadzenie nowego psa do domu, aby "stary" pies nie zabił go na wejściu?
Anka Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: milosniczka Berneńskich psów pasterskich
moja sunia jest również we mnie zakochana- ze wzajemnością oczywiście :))) Waży
już 25 kg, jesli chodzi o suchą karmę to podajemy jej eukanube puppies &
juniors. No i chciałabym jej imię zmienić, bo na to nadane przez hodowcę i tak
nie reaguje i niepodoba mi sie to imię. Może ktoś pomoże mi wymyśleść jakieś
imię dla mojej suczki? Brakuje mi weny twórczej. Dzieci jescze nie mam więc nie
wiem jak będzie zachowywac się w stosunku do nich, ale to podobno łagodne i
przyjacielskie psy.Więc nie powninno być problemu kiedy w naszej rodzinie pojawi
się dzidziuś. Acha mamy już jednego psa, kundelka wielkości owczarka
niemieckiego. Przybłąkał się półtora roku temu i został z nami.To chyba dość
stary pies. Jest troszkę zazdrosny o szczeniaczka, ale jest pokojowo usposobiony. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Łysienie.
Witam,
Chciałabym ustrzec się błędów i jakoś nie mam zaufania, czy na dobrą poradę
trafię. (Z lekarzami bywa różnie, niektórzy z błahej rzeczy robią problem, bo
desperat przychodzi i płaci, innym po prostu brak wiedzy).
Jeśli możesz to napisz proszę, co powinnam wiedzieć idąc do lekarza - to jest
grzybiczne, pokarmowe? A może najpierw trzeba zrobić jakieś badania? Albo
gdzieś poczytać o tej chorobie? Ma jakąś nazwę?
Problem też jest w tym, że już 2x zmieniałam lekarzy prowadzących, bo odnosili
sie do jego przypadku lekceważąco, mówiąc mi w oczy - "taki stary pies, to nie
warto". Od jednego z wet. to nawet ledwie wymusiłam dawkowanie leku. [Dlatego
stracili pacjenta].Bobo ma chore serce i około 10 lat, nie jest urodziwy może,
ma krzywy pyszczek, nie ma zębów i jak niektórzy go widzą, to sie nawet dziwią,
że takiego mam psa i "chce mi się go ratować". Zostawię to bez komentarza
dosadnego, ale właśnie szukam sposobów, by był na tyle zdrowszy na ile to
możliwe, nie pomijając mojego wysiłku. Leki zawsze stosuję bardzo sumiennie,
dobrze go karmię, nie fatyguję zbytnio, często noszę i pewnie dlatego jego
kondycja jest całkiem niezła, tylko to łysienie...
OLUSIA Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Czy to cukrzyca??
Czy to cukrzyca??
Mój 10 letni bokser bardzo dużo pije i bardzo często sika. Boję
się,że to może być cukrzyca. Proszę Was bardzo napiszcie coś o
cukrzycy u psów, jak wygląda leczenie i jakie szanse ma stary pies
jeśli to by się potwierdziło. Czy są może jakieś testy (takie jak
dla ludzi) którymi można by to sprawdzić. A może ktoś ma psa
cukrzyka i mógłby podzielić się swoimi doświadczeniami. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: wielka prośba
wielka prośba
witajcie
mam wielki kłopot z moim psem jest to Sznaucer olbrzym juz niedlugo bedzie
mial 10 lat. Sprawa wyglada nastepujaca ma on najprwadopodobniej raka tzn tak
powiedzial weterynarz u ktorego sie leczy jest to rak w okolicy
odbytu .Wyglada to tak ze Dino (moj pies)ma tam rane z ktorej troche krwawi
Moj weterynarz powiedzial ze trzeba to ciac jak najszybciej . Zaciagnalem tez
porady 2 go weterynarza ktory powiedzial ze nie potrzebna jest operacja po to
juz jest stary pies i moga byc komplikacje ze zwieraczami itd. Jeszcze ma z
nim 2 gi problem poniewaz ma juz chyba ze starosci slabe tylne lapy i boje
sie ze jak bedzie mial ta operacje to moze jej nie wytrzymac lub miec jesczze
wieksze klopoty z chodzieniem tak wiec bardzo prosze o napisanie jakie jest
wasze zdanie na ten temat czy trzeba ciac czy jednak zostawic go w
spokoju ??????????bardzo prosze przeslijcie mi wasze opinie na ten temat na
meila kardaszek@o2.pl luba napiszcie na forum Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: zaginął duży, beżowy pies (Kraków, Wielmoża i okol
zaginął duży, beżowy pies (Kraków, Wielmoża i okol
W listopadzie został zabrany z azylu duży beżowy pies. Pies ważył około 70 kg.
Było podobny do mix labladora i owczarka podhalańskiego, ale miał krótką
sierść i był bardziej barczysty. Pies do sylwestra przebywał w Wielmoży, a
później podobno uciekł - po dwóch miesiącach może być wszędzie. Jeżeli ktoś
go ma, albo wie gdzie jest bardzo proszę o jakikolwiek kontakt. Nie chcę go
nikomu zabierać, ale chcę wiedzieć czy żyje. Jeżeli ktoś go znalazł, a nie
chce - zaraz go zabiorę. Rozglądnijcie się wokół siebie, może ktoś widział go.
Jest to stary pies i mogą być problemy z jego zdrowiem. Bardzo proszę o pomoc.
Pies ma chip i jest wykastrowany. 66martaw@gmail.com Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pomóżcie znależć psa (Kraków, Wielmoża i okolice)
Pomóżcie znależć psa (Kraków, Wielmoża i okolice)
Zwracam się o pomoc do wszystkich miłośników zwierząt. Pies Sajgon (w azylu
dostał imię Baryłka) od 9-ciu lat mieszkał z bezdomnym człowiekiem na działce
w Krakowie. Było dobrze traktowany, dokarmiany przez okolicznych mieszkańców.
Jednak jego pan "miał gorsze dni" i pies został zabrany do krakowskiego
schroniska. Po 14-tu dniach kwarantanny został wykastrowany, zachipowany i
znalazł nowy dom w Wielmoży od dnia 12.11.2008. Po kilku tygodniach podobno
przeskoczył wysokie ogrodzenie, uciekł i ślad po nim zaginął. Pies ważył około
70 kg, był bardzo duży, w kolorze beżowym (kawa z mlekiem). Było podobny do
mix bernardyna i owczarka podhalańskiego, ale miał krótką sierść, był
jednokolorowy i bardziej barczysty. Teraz po dwóch miesiącach może być
wszędzie. Jeżeli ktoś go ma, albo wie gdzie jest bardzo prosimy o jakikolwiek
kontakt na skrzynkę. Nie chcemy go nikomu zabierać, ale chcemy wiedzieć czy
żyje. Jeżeli ktoś go znalazł, a nie chce - zaraz go zabierzemy. Rozglądnijcie
się wokół siebie, może ktoś go widział. Jest to stary pies i mogą być problemy
z jego zdrowiem. Bardzo proszę o pomoc. Przecież tak duży pies nie mógł tak po
prostu zniknąć. Roześlijcie tą wiadomość wśród swoich znajomych. Okażcie
odrobinę serca. Podobny pies był widziany wczoraj przy drodze do Olkusza w
miejscowości Racławice. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: PPomóżcie znależć psa (Kraków, Wielmoża i okolice)
PPomóżcie znależć psa (Kraków, Wielmoża i okolice)
Zwracam się o pomoc do wszystkich miłośników zwierząt. Pies Sajgon (w azylu
dostał imię Baryłka) od 9-ciu lat mieszkał z bezdomnym człowiekiem na działce
w Krakowie. Było dobrze traktowany, dokarmiany przez okolicznych mieszkańców.
Jednak jego pan "miał gorsze dni" i pies został zabrany do krakowskiego
schroniska. Po 14-tu dniach kwarantanny został wykastrowany, zachipowany i
znalazł nowy dom w Wielmoży od dnia 12.11.2008. Po kilku tygodniach podobno
przeskoczył wysokie ogrodzenie, uciekł i ślad po nim zaginął. Pies ważył około
70 kg, był bardzo duży, w kolorze beżowym (kawa z mlekiem). Było podobny do
mix bernardyna i owczarka podhalańskiego, ale miał krótką sierść, był
jednokolorowy i bardziej barczysty. Teraz po dwóch miesiącach może być
wszędzie. Jeżeli ktoś go ma, albo wie gdzie jest bardzo prosimy o jakikolwiek
kontakt na skrzynkę. Nie chcemy go nikomu zabierać, ale chcemy wiedzieć czy
żyje. Jeżeli ktoś go znalazł, a nie chce - zaraz go zabierzemy. Rozglądnijcie
się wokół siebie, może ktoś go widział. Jest to stary pies i mogą być problemy
z jego zdrowiem. Bardzo proszę o pomoc. Przecież tak duży pies nie mógł tak po
prostu zniknąć. Roześlijcie tą wiadomość wśród swoich znajomych. Okażcie
odrobinę serca. Podobny pies był widziany wczoraj przy drodze do Olkusza w
miejscowości Racławice. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Grunt to kochać przyrodę
nie jestem anarchistką, miła breble..
denerwują mnie papiery, foliowe torebki w lesie, pety na chodnikach
i psie kupy, w które wdeptuję..
jednak kiedy stary pies mojego sąsiada regularnie popuszcza i polewa
schody, nie opierdzielam go, bo wiem, że za chwilę to posprząta..
może ten facet od zaginionego psa zdejmie ogloszenia? może zadzwoń
do niego i się upewnij zanim odsądzisz go od czci i wiary zrywajac
ogłoszenia, które pomogłyby odnaleźć jego psa??? tylko o to mi
chodzi, o nic więcej. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Wątek surrealistyczy - sequel
Tak jest, proszę państwa, psy się poddały!! Ich dowódca, stary Pies
Baskerville'ów złożył insygnia swej władzy - różową obrożę i złoty monokl u
stóp Dowódcy Hord Jeżowych i smętnie powiewa zawieszonymi na ogonie
brudnobiałymi majtkami. Właściwie to... on jest zadowolony! Tak, przecież u psa
machanie ogonem oznacza radość! coś niesamowitego, proszę państwa, tego się nie
spodziewaliśmy! Zdrada, a przynajmniej defetyzm były udziałem psiego lidera.
Czy teraz czeka go pieskie życie wśród pobratymców? I co z Psem Cywilem-agentem
wywiadu?
Z wieży zdobytego kościła relacjonował dla Państwa
aA
Rd Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: pies we wspólnocie mieszkaniowej
tak sobie pomyślałam że skoro pies przeszkadza to wychodząc do pracy ustawię
radio na maxa i psa nie będzie słychać. Ciekawa jestem co wtdy zrobią moi
sąsiedzi. Zastanawia mnie jedno czy jeśli ktoś będzie chciał zrobić remont to
będzie to też tak uciążliwe jak mój stary pies? Może wtedy zaprotestować?
Poczekam aż zaczną się remontować. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: ::Szukasz Czworonożnego Przyjaciela???
Dziasiaj rano wziełam małego szceniaka ze schronika pocieszne maleństwo. Jest koloru karmelowego z białymi akcentami. kOCHANE MALEŃSTWO.
a TEZ ZNAZŁ SIE MOJ STARY PIES BYŁ W BIAŁEJ W LESIE. On przez 10 lat nigdy sie nie oddalał. Mam wrażenie, że ktos sie przysłuzył i go wywiózł. Schudł strasznie i jest bardzo wystraszony.
Ale na szczescie mam dwie miłosci i radosci w domu. Kocham moje zwierzaki.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Najsympatyczniejszy weterynarz w Częstochowie
3 miesiące leczyłam psa, raz 1 Pan, potem inna Pani, jeden mówił choroba
kręgosłupa - drugi ? - uśpić- stary pies
Jedna - Jedna wizyta w Klinice we Wrocławiu od godz. 8 do 15 zrobiono wszystkie
badania - prześwietlenia, USG /40 minut - mały pies/ - otrzymał zastrzyki -
recepta - wracając pies po lesie biegał- minęło 3 lata pies ma się świetnie ,
cenowo nie dostałem szoku - .... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Antyreklama do "Mafiozow"?
jedyn wic co mi sie prawie spomniou
Wiysz roz jedyn stary pies zaczon szczekac na jedne kobiyta. Ta jak uwidziaua
ize tyn pies juz zymbow niymo to sie zaczonua smioc jak pieron.
A tyn pies jyj na to tak odpedziou(ludzkim guosym):
- pogryz to cie niy pogryza, ale zamamlac to cie zamamlom na smierc.
ps
niy pamiyntom jak to bouo w tym wicu naprowdy, no to zech go tak jakos
szkryfnou. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Antyreklama do "Mafiozow"?
laband napisał:
> Wiysz roz jedyn stary pies zaczon szczekac na jedne kobiyta. Ta jak uwidziaua
> ize tyn pies juz zymbow niymo to sie zaczonua smioc jak pieron.
> A tyn pies jyj na to tak odpedziou(ludzkim guosym):
>
> - pogryz to cie niy pogryza, ale zamamlac to cie zamamlom na smierc.
>
>
> ps
>
> niy pamiyntom jak to bouo w tym wicu naprowdy, no to zech go tak jakos
> szkryfnou.
Jedyn chop miou na foortce napisane "Uwaga zuy pies" Idoom dwa take ozarte i
godajoom: - Jeroonie co sam pisze ZUY PIES, wejzij oon ani jednego zymba niymo.
A tyn pies tak wejzou i pado: - Te ale cie zamamloom na s´mierc´. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Wyborcza kaszanka
Wyborcza kaszanka
My
Samotny jak stary pies
wierny zapachom w głowie
szczekam na całą wieś
gdy czuję trupa w grobie.
Kiedy śmierdzi gangrena
i nie chce mi się żyć
uczucie mnie rozpiera
by do kiężyca wyć!
Wtedy przychodzisz Ty
a ja zaciskam zęby
i połykając łzy
czuję się niepotrzebny.
Zagładzony na śmierć
z pamięci wymazany
przypominam się więc:
- Jestem poszkodowany!
Jestem jak czeski błąd;
Nie rozumie mnie nikt
przerażam nawet prąd
nazywam się - wąglik?!
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Orlen zbojkotować
gdyby pies ugryzł moje dziecko trzeba by psu dawać
serię bolesnych zastrzyków przeciw wściekliźnie.
Ale tak poważnie to jeśli poprzedni właściciel był de facto właścicielem tego
psa a ta kobieta kupiła tę stację z tym psem to albo powinna dalej go trzymac
na tych samych zasadach albo zawieźć go do schroniska albo go kazać uśpić ale
nie powinna go wyrzucać bo taki stary pies będzie po prostu szukał pożywienia u
ludzi i wtedy może ugryźć o ile ktoś go potraktuje nieodpowiednio .
Innymi słowy ten babsztyl stworzył sytuację niebezpieczną i za to każdy
gliniarz powinien jej walnąć parę stów na opamiętanie. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Ratujmy starego psa
przyszło mi do głowy czy go do drzewa nie uwiązali
Chodziłem tam dzisiaj ale nie znalazłem , faktycznie to za stary pies żeby tak
od razu porzucił ten teren .
Wracałby wciąż w nadziei ,że to jakaś omyłka i ,że dadzą mu coś do jedzenia
albo próbowałby coś od ludzi wyżebrac na stacji i pewnie tak było .
Może ktoś z załogi go zabrał bo nie wierzę ,że mają serca z kamienia ,chyba ,że
załoga jest zmieniona bo nie widze ostatnio znajomych twarzy ale na stację nie
wchodze więc z daleka moge się mylić. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Gdzie jest Kubuś!!
Baba pewnie myślała, że jak sie psa pozbędzie , to wzrosną zyski. Dla pieniędzy
człowiek jest zdolny do wszystkiego. Czóż jej zawinił biedny stary pies?
Oby, kiedy sie zestarzeje i zgrzybieje jej dzieci nie wykopsały z domu.
Mie mozna tego pozostawić bez reakcji, to tak jakby sie dało przyzwolenie i
człowiek staje sie współwinny Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Gdzie jest Kubuś!!
najgorsze ze ten pies Kuba wcale nie wyglądal na swoj wiek i nie był jakiś
schorowany ale babie i tak przeszkadzał, sprzedała jego bude bo go przegoniła,
ta co teraz stoi to jest kupiona poźniej po naszych apelach ale Kuba juz
zniknał, a na stacji faktycznie pelno prostututek - to jej nie przeszkadza, a
biedny stary pies...masz racje są rożne stacje Orlenu ale dbając o swój
wizerunek wlaściciel powinien kontrolowac komu oddaje swoje logo...
i w jakiś sposób ludzie beda tę tragedię kojarzyć z Orlenem Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Rzecznik praw obywatelskich zajmie się Biedronką
Bo Biedronka nie kupuje reklam w Gazecie
Gazeta ubarwia opis bo pewnie Biedronka nie kupuje u nich reklam a rynek prasowy
zdcha z braku kasy z reklam jak "stary pies".
Kiedy w Wola Park naprzeciw Auchan zmarł klient to nikt jakoś nie przerwał
handlu ani w Auchan ani w znanych z dobroczynności sąsiadujących ze zwłokami
salonów naszych kochanych operatorów GSM. Wychodząc z salonów wychodziło sie na
zwłoki na ławce które nie były w worku ale którym ktoś narzucił jakąś szmatę na
głowę.
Ile razy widzieliście pijaka na przystanku który nie wiadomo czy śpi czy umarł.
Jakoś to ludziom nie przeszkadza. Ale jeśli coś się stanie w Biedronce to trzeba
im przyjebać bo wszyscy pamiętaja ze są źli, wykorzystują pracowników (kto nie
wykorzystuje ?) ale głównie za to że nie płacą Gazecie Wyborczej za reklamy co
robi Lidl.
Nie kupuję w biedronce ale dla niektórych te wysmiewane kilkanaście grodszy na
każdym produkcie robi różnicę. Nie wszystkich stać na zakuy w drogich
osiedlowych sklapikach gdzie za każdy produkt płaci się od kilkudzisieciu groszy
do kilku złotych więcej.
A co do potykania się o złoki to kłania się nasza kultura. Kto się pcha wózkiem
czy nogami na worek nieważne czy leżą tam złoki czy ryż. Albo to jkiś kompletny
cham albo lipa. stawiam na lipę, wyobraźnię Pani co się bulwersowła że nie może
przepchac się wózkiem albo fantazję redaktora.
pozd. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Ludzie kochają zwierzęta.......
Gość portalu: monikawanda napisała:
> Wczoraj ,w klatce bloku przy ul.Warneńczyka pozostawiono dobrze utrzymanego
> psa,na smyczy i w kagańcu.Kiedy po jakimś czasie wszyscy sąsiedzi porozumieli
> się, że to nikt z ich gości, powiadomili Straż miejską, która zabrała
> psa.Bestialstwo i podłość ludzi jest od wieków znane i zadna cywilizacja nie
> mogła tego ukrócić.Omijanie prawa z cichym przyzwoleniem otoczenia
> doprowadza do takich sytuacji- mają psa, ale nie płacą podatku, pies jest nie
> zarejestrowany,można sie go pozbyć kiedy i jak się chce.Jesienią wezmą sobie
> następnego i tak do lata pobawią się nim, a potem....
Ech!
No właśnie. "Można się pozbyć kiedy się chce!" - prawda, niestety...
Co gorsza takie myślenie jest głęboko zakorzenione na wsi.
- Szczenięt z miotu jest z 5-6, zawsze topi się większość, a jedno z miotu tylko zostawia się
na odchowanienie... A i to nie zawsze!!! - Tak czyni tam większość.
No bo kto weźmie? Sąsiad? Bynajmniej.
Nawet za darmo mało kto bierze. No chyba, że jedno szczenię sąsiadowi się da, ale tylko
dlatego, że jego stary pies już niedomaga. A reszta chlup do rzeki!!!
Bo o sprzedaży mowy nie ma! - brak rynku zbytu.
W mieście nie lepiej. Biedne schroniska wypełnione większościa tych, które kiedyś wzięto jako
szczenięta (kocięta) a oddano, gdy wyrosły... NORMALKA!
"Zabaweczki" - a jak!!!!!
Szkoda gadać..
Pozdrawiam.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Trzeba uśpić psa......
Trzeba uśpić psa......
Kto zadzwoni po weterynarza?
Kto przytrzyma pieska, gdy lekarz bedzie mu wstrzykiwał zastrzyk?
Nie ma chetnych do tej operacji, a stary pies chory na raka sie męczy, patrzy
z ufnością, wzbudzającym litośc wzrokiem.
W jednym z mieszkań na toruńskim Rubinkowie rozgrywa sie prawie dramat,
ja uciekłam, nie mój pies na szczęście...
polecam ten watek wszytskim zwolennikom eutanazji.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Zbrodnie Wehrmachtu a lokalne władze
"...ja to pisze od kilku lat i jakoś żaden prokurator mnie
jeszcze za tyłek nie wziął...."
... bo reakcja prokuratury zalegitymizowałaby twoje brednie.
A tak... poczekamy niedługo sam zdechniesz... stary "pies" juz
jestes...
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Skatował psa z zemsty na byłej konkubinie
Biedny piesek.
A tamtych powiesić za jaja, albo upier...lić im jaja. Popieram -
brawo dla pani za reakcje. A tak swoja droga to co sie dzieje w
polskich wsiach z psami, to nawet sie w glowie nie miesci. Pies
stary lub chory nie ma prawa bytu, siekierka, toporek, albo jeszcze
gorzej - worek i do wody. Dlaczego do tej pory zwierzeta w Polsce sa
traktowane jak hmmm, jak rzeczy, jak przedmioty??? Pamietacie Misia
z Chocholowskiej? Myslicie, ze winni zostana ukarani? Nie sądzę. U
nas za zabicie czlowiek dostaje sie 12 lat, wychodzi po czterech. A
zwierzę? Zwierzeta są niewazne. Taka prawda. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Szukam beżowego, bardzo dużego psa (Kraków, Wielmo
Szukam beżowego, bardzo dużego psa (Kraków, Wielmo
W listopadzie został zabrany z azylu duży beżowy pies. Pies ważył około 70 kg.
Było podobny do mix labladora i owczarka podhalańskiego, ale miał krótką
sierść i był bardziej barczysty. Pies do sylwestra przebywał w Wielmoży, a
później podobno uciekł - po dwóch miesiącach może być wszędzie. Jeżeli ktoś
go ma, albo wie gdzie jest bardzo proszę o jakikolwiek kontakt. Nie chcę go
nikomu zabierać, ale chcę wiedzieć czy żyje. Jeżeli ktoś go znalazł, a nie
chce - zaraz go zabiorę. Rozglądnijcie się wokół siebie, może ktoś widział go.
Jest to stary pies i mogą być problemy z jego zdrowiem. Bardzo proszę o pomoc.
Pies ma chip i jest wykastrowany. 66martaw@gmail.com Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Kazimierz mój ulubiony.....i te duchy przeszłości
Wybaczcie, że się wtrącę. Też przez Wisłę przepływałem łódką pod Wawelem. Obok
była plaża. Po stronie przeciwnej Wawelowi. Przewoźnikiem wislanym był
Rzemliński( albo Rzemiński) mogę się mylić.
Zepsem. Też chodzę. Teraz raczej po Olszy. Raz że tu mnie zaniosło, dwa jak
nawet chciałbym dalej to pies stary.
Pozdrawiam
starykon Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pies idealny dla pracujących lub starszych
Pies idealny dla pracujących lub starszych
Przybłąkał się do nas piesek podobny do żółtego jamnika(troszkę krótszy niż standard). Piesek żył niewątpliwie w bloku. Chętnie siedzi sam, niespecjalnie lubi długie spacery, jak się go wypuści na zewnątrz grzecznie idzie do jakiegoś przedmiotu i sie załatwia. Nie szczeka, nie skomle, nie gryzie (moje dzieci wszystko przetestowały). Ma chyba jakieś 5 lat, nie znam się za bardzo.
Chetnie byśmy go zostawili, ale po pierwsze nie polubiły go moje dzieci, bo jest za spokojny a nie biega za rowerem, nie szaleje po pokoju za piłką czy butem, nie gania dziko wzdłuż ogrodzenia itp (jak nasz stary pies), po drugie nie polubiły go nasze zwierzaki: pies i kot,i to tak, że psina siedzi schowana u nas w sypialni.
Jeżeli ktoś szuka spokojnego pieska, któremu nie będzie przeszkadzało siedzenie samemu w domu przez parę godzin i krótki spacer wieczorem, to psinka jest idealna.
Imienia nie znamy, ale reaguje na "choć", "masz", "wracaj". Lubi kocie chrupki i kocie puszki. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Najbardziej zakamuflowana knajpa
leofritz napisał:
> zakamuflowany w bramie na slawkowskiej
> w tej samej, co karpe diem
Wszystkie dobre knajpy tak miały/mają ;-)
Śp. Free, Rentgen za czasów Kiwiego (neon "klinika płodności" w bramie), KK, a
teraz pies :-)
Chociaż były/są wyjątki: Pralnia na Tomasza (pamięta ktoś?? krótko żyła,
fantastyczne schody były w środku) no i stary Pies ze wspaniałym oknem. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Oddam psa
ala261 napisała:
> Nie znam osób ,które chcą oddać tego biednego psa,ale sądze po treści
> wypowiedzi,ze nie ma tu mowy o trudnej sytuacji a wyłącznie o o tym,ze MECZY
> ich już ten pies w bloku.Nie ma tu czego usprawiedliwiać,niektóre sytuacje
> naprawde można przewidzieć wczesniej a nie teraz oddawać biednego psa.
u mnie w domu jest tez dosc "stary" pies bo ma 9 lat i nigdy bym sie nie
zdecydowal na oddanie go komu innemu i nie polecam tego robic ale rozne sa przypadki
widzisz kazdy interpretuje inaczej, bo jak napisane w poscie jest ze psa meczy
przebywanie w bloku, moze miec za malo pobytu na swiezym powietrzu, a biorac pod
uwage ze wlasciciel nie jest mu tego w stanie zapewnic z powodu pracy/uczelni to
co sie dziwic ze meczy to i jedna i druga strone, i nie ma co tak bardzo
obwiniac wlasciciela, bo jesli wzielo sie psa w wieku powiedzmy 16 lat to przez
5 lat zycie wiekszosci ludzi diametralnie sie zdarza, a nikt (no chyba ze Ty)
nie jest jasnowidzem i nie potrafi przewidziec przyszlosc
moja rodzina tez miala ten dylemat gdy postanowilem wyprowadzic sie do wawy gdyz
dostalem nowa bardzo czasochlonna prace, a oboje rodzice pracuja i tez powinno
sie winic ich ze wg. Twojego mniemania bezmyslne zdecydowali sie na psa 7 lat
wczesniej?
troche realizmu w osadzaniu innych ludzi
pozdrawiam
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: dziwność taka
Witaj,
Od razu mówię że używam, niestety, niezawodnego IE. Kiedyś próbowałem FFoxa
ale "się nie przyjął". Widać starego psa nowych sztuczek nie nauczysz... ;-)
Ale gdzieś w zbiorze starych linków taki znalazłem:
www.mozillapl.org/forum/about-10697.html
Mowa tam co prawda o linkach w kontekście Gadu-Gadu ale może któraś z porad
znajdzie zastosowanie.
Powodzenia i daj znać jak poszło, bo może jednak i stary pies kiedyś się na
inną przeglądarkę przerzuci...
Pozdrawiam
cat_s
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: W sondażu prowadzi Kosztowniak
Wybieram mniejsze zlo
Żaden z kandytatów nie reprezentuje sobą za wiele. Kim w ogóle jest ten
Kosztowniak? slyszalem, że jest kiepskim radcą prawnym, a general? to stary
pies. Jednakże ten pies próbuje coś zmieniać w naszym mieście, dróg wprawdzie
nie potrafi budować, a wnioskow unijnych wypelniać to może przez kolejne 4 lata
się nauczy. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: wyżeł w Łosicach czeka na pomoc!!!
wyżeł w Łosicach czeka na pomoc!!!
Przejeżdżając dziś przez stację benzynową w Łosicach na ul. Siedleckiej 30
(firma Jawo czy Juwo) zauważyłam zabłąkanego wyżła - duży, stary pies,
brązowy w jaśniejsze plamy, wyraźnie zagubiony, podobno przez kogoś
porzucony. Niestety schronisko w Białej Podlaskiej robi problemy. A może
znajdzie się właściel? Pies bardzo ufny i sympatyczny. I bardzo zmarznięty.
Niedzielna Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Sabcia Sempołowska zaczęła rok szkolny
Katarynko, miałem stare psy (one się starzeją szbciej niż ludzie) i
mogę Cię zapewnić, że stary pies niespecjalnie jest zainteresowany
ludzkim towarystwem. On ma swoje problemy, lubi sobie pospać i
chciałby sobie pojeść. Na zabawy z reguły nie ma ani sił, ani
ochoty. On tego nie powie, bo nie ma jak, ale często reumatyzm go
łamie, albo co innego go boli.
Jakby Sabcia potrzebowała towarystwa, to by się i ona o nie
postarała podchodząc do uczniów i znaleźliby się tacy, którzy by ją
pogłaskali, pobawili się z nią.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Szkoła Fundacji Primus
Właśnie - może podzilicie się swoimi doświadczeniami "od środka". Oglądaliśmy
wiele szkół, ale to, co prezentują na spotkaniach czy dniach otwartych, to nie
jest przecież "codzienność" tych placówek. Syn był na zajęciach dla samych
kandydatów, i bardzo dobrze czuł się np. w LO na Nowowiejskiej i w 21 koło kina
Femina.. Na targach wszyscy mieliśmy mieszane uczucia. Inaczej jest pewnie, jak
się ma już jakieś wyrobione zdanie, a nie 200 szkół "do wyboru".
Córka pójdzie do gimnazjum rejonowego na Uprawnej (Wilanów). Podobała nam się
szkoła. Jest harcówka, stary pies w korytarzu, dosyć kameralne warunki. Zmienić
zdanie bym mogła wtedy, jeśli by się okazało, że to zwykła "przechowalnia".
Macie jakieś opinie? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Wlochy kontra Ursus
"Szczególnie"pozdrawiam panią,która po 5:00 rano przyprowadza w celu
wys...nia swojego doga De Bordoux/lub Mastifa,nie wiem/ i buldożka
francuskiego.Mieszka w domku na Fasolowej,3 od skrzyżowania z
Batalionu Włochy,ostatnim po lewej,przy bloku.Tam mieszka,a u mnie
wśród bloków i dobudówek ma Wysr..nowo.Pozdrawiam też pana z domku
prywatnego,którego stary pies "musi"to robić wśród bloków.Oraz
panienkę posiadającą skundlonego czarnego jamnika,któremu też
dobrze "wychodzi"pod naszymi oknami.Panienka jest z bloku innej
spółdzielni,gdzie jest zadbany,1,5 szerokości trawnik.U nas ma
wysr...wo,wywala śmieci do naszego śmietnika.Pozdrawiam też innych
upiększaczy niezłego w sumie osiedla.Czy każdy MUSI mieć psa???? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Gdzie jest weterynarz na Tarchominie??
A ja tylko mogę powiedzieć, że na Śreniawitów przez dwa lata gdy przychodziłam
z psem na badania czy szczepienia do pana sierakowskiego i innych nikt -
słysząc okropny kaszel mojego psa - nawet nie wpadł na pomysł, że to serducho i
klasyczna endokardioza zastawki i pies jest w ciężkim stanie. Mówili, że tak ma
być, że pies stary, że to klasyczny problem. A było coraz gorzej.
Guza, który zrobił mu się przy tyłku też nie chcieli usunąć, pies ponad rok
męczył się z ropiejącym (bez obrzydliwych szczegółów).
Wierzyłam im i ufałam, bo byli chwaleni na różnych forach.
Tymczasem okazało się, że guz był guzem złośliwym do natychmiastowego usunięcia
(zresztą z problemami ze względu na to, że urósł za duży, a był przy odbycie),
drugi guz znajdował się w jądrach, no a kaszel to endokardioza - pies już by mi
zszedł, gdybym nie trafiła w inne miejsce. A tak jest po zabiegu i na dobranych
lekach i ma się świetnie - nie kaszle, biega jak młody szczeniak i żyje swoim
życiem.
Nigdy więcej Śreniawitów. Fakt, moja wina, że długo zwlekałam z wizytą u kogoś
innego. Ale budzili zaufanie, a ja jestem tylko prawnikiem, a nie weterynarzem.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Najgorszy dzień w roku
>>>Też bym się nie bawił...
CYTAT: "Kasia z Ochoty nigdy go nie lubiła. Jej mama też "łapie" tego dnia
doła, a 30-letnia siostra od rana martwi się o znerwicowanego psa, który schowa
się w wannie po pierwszym fajerwerku"
Łomatko! Dwie sfrustrowane stare torby i zidiociały stary pies... pewnie
wszystko to na 50 metrach kwadratowych... też bym się na ich miejscu nie
bawił... chyba że w ruską ruletkę...
PS. I skąd takie idiotyczne stwierdzenie, że ta zabawa jest "obowiązkowa"?
Jeśli par samotnych starzejących si idiotek nie chce iść to niech nie idą,
tylko po co o tym pisać? Zaraz postanie jakaś nowa
odmiana "sylewstroseksualnych" albo co...
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: mój pies zdycha! Co robić! Uspić czy czekac?!
mój pies zdycha! Co robić! Uspić czy czekac?!
Nie wiem czy to ma jakis sens, ale postanowilam zalozyc ten watek z rozpaczy i
bezsilnosci. Nie chce jakos szczegolnie w tym miejscu dramatyzowac - w końcu co
kogo obchodzi cudzy pies - chcialam jednak spytac, czy ktos mial podobne
doświadczenia:
- stary pies, niedołęzny, schorowany, za przeproszeniem sra i sika pod siebie
(czasami), ale zgodnie z oświadczeniem weterynarza szczególnie nie cierpi
i mógłby poradzic co z nim robić!!!!!!! Uśpić, czy czekać...az będzie
gorzej....no bo na poprawę raczej nie ma co liczyć!!!!
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: mój pies zdycha! Co robić! Uspić czy czekac?!
Gość portalu: olga napisał(a):
> Nie wiem czy to ma jakis sens, ale postanowilam zalozyc ten watek z rozpaczy i
> bezsilnosci. Nie chce jakos szczegolnie w tym miejscu dramatyzowac - w końcu co
>
> kogo obchodzi cudzy pies - chcialam jednak spytac, czy ktos mial podobne
> doświadczenia:
>
> - stary pies, niedołęzny, schorowany, za przeproszeniem sra i sika pod siebie
> (czasami), ale zgodnie z oświadczeniem weterynarza szczególnie nie cierpi
>
> i mógłby poradzic co z nim robić!!!!!!! Uśpić, czy czekać...az będzie
> gorzej....no bo na poprawę raczej nie ma co liczyć!!!!
>
mnie obchodzi. wole zwierzaki, niż ludzi. powiem Ci tak : 2 lata temu mialem
podobna sytuacje. jamnik przybleda, mialem go kilkanascie lat, robil pod siebie,
głuchy, ślepy i bardzo cierpial. tak bolała go i watroba, i cale wnętrznosci , ze
nie mógł sie polozyć. zasypial na stojąco. doslownie. wytrzymalismy z tym
tydzien, przedtem byl cale lata leczony, i dopiero po tygodniu tych ewidentnych
już cierpień, uspilismy go. gdybym to zrobił wczesniej, byloby mi glupio. nie
mozna doradzac w takich sprawach. sama musisz wiedziec, co zrobic. mówie tylko,
ze ja czułem sie o tyle lepiej, iz mialem swiadomosc, ze zrobione bylo wszystko,
ze nie byl uspiony bo brudził, śmierdzial i był obrzydliwy juz z tym okiem,
ropniami..był uspiony, bo tydzien czasu bardzo sie meczył i ratunku nie bylo, ale
przedtem nikt na leczenie nie załował. wiec tez nie mam wyrzutów sumienia, ze
kasy bylo szkoda.
ahoj
pan laga Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Otruli psa, bo szczekał?
A czy to ze mi dziecko nad glowa placze czesto w nocy spac nie moge to co? mam
otruc dzieciaka? LUDZIE!!! Pomyslcie przez chwile-nie zebym bronila wlascicieli
psow ktorzy beszczelnie smieja sie ze zwracanej im uwagi-sama posiadam cztery
rottki piaty przybedzie do mnie we wrzesniu...i sasiedzi od zawsze maja jakies
ale...bo im moja psina dziecko zagryzie-haha tylko nie wiem jak moze zagrysc
kogos do kogo nie podchodzi!!! bo nie ma takiej mozliwosci. wiec tez mam otruc
sasiadke? bo glupoty gada a niejednokrotnie i policje wzywala bo pies bez
kaganca? no tak byl bez ale na ogrodzonej posesji-policja ramionami wzruszyla i
co? Akurat znam ta Pania i wiem ze tutaj nie moglo byc mowy o jakis
zaniedbaniach...no moze ewentualnie p.Dz powinna zainteresowac sie co dzieje
sie podczas jej nieobecnosci-moze psy po prostu nie lubia zostawac same? A
propos otrucia Dolara-dlaczego ktos w tak okropny sposob skazuje psa na smierc?
to byl stary pies-dlugo by i tak nie pozyl-a tutaj ludzie(tfu! bestie jakies)
zafundowaly psu smierc pelna cierpienia i bolu...Komu z was otruli psa? Jest
tutaj ktos taki? Pewnie nie...nikt z was nie czul bolu kiedy najlepszy psi
przyjaciel w konwulsjach odchodzil...bo to nie byl wasz przyjaciel prawda? Ja w
ten sposob pozegnalam trzy moje poprzednie rottki...wiec mi nie mowcie ze tak
jest dobrze ok? pozdrawiam i proponuje zastanowic sie nad swoimi
wypowiedziami...moze nastepnym razem jak ktos mi zakloci cisze nocna lub pusci
glosno muzyke to tez moze go otruje...bo calymi dniami mi przeszkadzal... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Używek się nie bierze tylko kolekcjonuje
Autor to stary pies!!!!!!!
Ten co to napisal to chyba jakis stary komuch i do tego jeszcze aktywny
pies/oczerniacz/podrzegiwacz. Jakos ten artykol ostro mi podjezdza komuchowska
zdrajcow propaganda, taka a-la kronika filmowa i atak stonki. Wypisuje jakies
wyimaginowane przez swoj prostacki umysl fikcyjne konwersacje ktore nie mialy
miejsca. A grono dzieciakow opisuje w formie cpunow "kolekcjonerow" (ty
sarkastyczna mendo).Jak by to niby byli opetanymi powlokami ludzi
obezwladnionymi przez TO COS.Co z kmiot, az chce sie rzygac na jego
komunistyczny ryj. Kiepsko sie maskuje bo przyznajmy ze tekst "Gdzie masz
narkotyki zoska, musze wziasc dzialke MARIHUANY" to byl chyba uzywany w PRL-u
jak on byl w kwiecie wieku i jeszcze mial zeby. Zapomnial frajer sie uaktualnic
przet wypisywaniem swojich smierdzacych fantazji. A wlascicielom sklepu ,
gratuluje pomyslowosci...hehe. Bo co?? Wode mozna pic?!? Bo to legalny towar?
Redaktorku prostaczku polej se musztardowe goldy, i Ja sobie tez poleje! Ale
tobie na pochybel kmiocie! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Kupa poszła do sądu
Zabawne jest, że piszesz o ludzkich odruchach :D Czy w opisanej sytuacji (ciężko
chory stary pies, który ledwie idzie, 5 rano w pustym parku) ludzkim odruchem
nie byłoby upomnienie zamiast mandatu? Jesteś może urzędniczką? Pytam bo
prezentujesz właśnie taki betonowy sposób myślenia. Warto pamiętać, że przepisy
są tworzone w jakimś celu a nie dla samych siebie. Konieczność prowadzenia psa
na smyczy i w kagańcu ma chronić innych, ale w tym konkretnym przypadku takiego
zagrożenia nie było. Sama pisałaś wcześniej o tym, żeby nie generalizować a
dokładnie to samo teraz robisz pisząc, że przedmówczyni nie widzi problemu
"mimo, ze co chwila trąbi się o pogryzionych dzieciach". Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: ratujcie szczekający pies !!!!!
Jaka ulga juz dwa dni jest spokój pies nie szczeka. Po waszych
radach zadzwoniliśmy do dzielnicowego i był na
interwencji.Dzielnicowy powiedział , że jak się to będzie powtarzało
to trzeba złożyć na policji doniesienie o zakłócaniu miru domowego,
wtedy będzie dochodzenie i sprawa w sądzie. Oczywiśćie nikt z nas
tego nie chce robić, ale jak się będzie dalej to powtarzałało to
będziemy zmuszeni. Dodam, że rozmawialiśmy z sąsiadami już
kilkakrotnie i to nie dawało żadnych rezultatów.Dodam
jeszcze ,żejest to stary pies i jakoś wcześniej można było załatwić
żeby psem się ktoś opiekował jak nikogo nie było w domu. Teraz ta
sytuacja trwała już dłuższy czas.Ja też miałam psa i szkoda mi jest
zwierzęcia, że się tak męczy. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Rewizje w mieszkaniach internautów
Niema co ukrywac kazdy wie ze golden boy ( pan wiesio aka kapus) doniosl... to
stary pies ma znajomosci na komendzie i zrobil to z zemsty... Wciska ciemnote
dla jednej z gazet ze hub byl poza ich "nadzorem"... przeciesz wszystkie
polaczenia przechodzily przez ich serwerwy... dziwi mnie jedno dlaczego policja
niezainteresuje sie hubem CN ( DC.bialystok) ktory stoi u jednego pracownikow w
domu ten pracownik swego czasu udostpnial niezla kolekcje filmow
pornograficznych i nietylko... reklame o tym hubie mozna znalesc na ich stronie
WWW a takze pracownicy montujacy internet w domach namawiali nowych klientow do
kozystania z tego huba proponujac duzy zasob filmow...
CNet to firma kapusiow i nieda sie tego ukryc...
Wiec niech teraz kazdy kozystajacy z uslog CN uwaza na siebie bo niewiadomo co
tym kapusiom jeszcze odpier***
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: O ile wzrośnie czynsz w prywatnych kamienicach?
O ile wzrośnie czynsz w prywatnych kamienicac
Tubacki, życzę ci abyś zdechł jak stary pies.
MIeszkam w domu 145m2
czyli miesięcznie utrzymanie według ciebie mojego domu to 145*20 = 2900zł (bez
energi elekt, gazu-czytaj ogrzeawanie) 2900*12=34800 zł.
Utrzymanie mojego domu z ogrzewaniem i gazem na cw, prądem śmieci i szambo to
5000 zł czyli miesięcznie 420 zł /145m = 2.90 zł.
TUBACKI jesteś idiotą i mam nadzieję że zdechniesz w męczarniach. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: O ile wzrośnie czynsz w prywatnych kamienicach?
niewiarygodne że są jeszcze tacy idioci
Facet naprawde jestes taki głupi??? czy to mozliwe??? ( użyam tych zwrotów
dlatego że Ty ich użyłeś:
TP pisze
Tubacki, życzę ci abyś zdechł jak stary pies.
> MIeszkam w domu 145m2
> czyli miesięcznie utrzymanie według ciebie mojego domu to 145*20 = 2900zł
(bez
> energi elekt, gazu-czytaj ogrzeawanie) 2900*12=34800 zł.
> Utrzymanie mojego domu z ogrzewaniem i gazem na cw, prądem śmieci i szambo to
> 5000 zł czyli miesięcznie 420 zł /145m = 2.90 zł.
>
> TUBACKI jesteś idiotą i mam nadzieję że zdechniesz w męczarniach
Nie ma sensu odnieśc sie do debilnych życzen ale do treści trzeba - Zatem
zwracam sie do Ciebie po imieniu ...Idioto liczysz tylko bnieżące koszty
utrzymania budynku a porównujesz je z czynszem, który to ma pokrywac np.
remonty bieżące (o nich w ogóle nie piszesz), przeglądy i remonty
przewidzaianie przez prawo budowlanie (instalacje gaz, elektryczna, kominy - co
rok, a remoty ogólne - dach, rynnych tylko odwilgacanie itp - co 5 lat) ale co
najażniejsze pomijasz fakt, ........ że ktos ten dom wybudował i poniósł jakis
koszty!!!!!!.... MOiżna to ując np. jako amortyzację .....
Radziłbym emocje trzymac na wodzy, a w sprawach merytoryznych zasięgac rady u
jakichś przedszkolaków oni mają z pewnością większa wiedzę niż TY!!
Pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: "Nocna zmiana" znowu atakuje! Otwórzcie oczy
Wyjący pies
Stary, wyluzuj.
Szukasz frajera, który będzie się katował przewalonymi tekstami. Streść to w 5
linijkach, to wtedy może będziesz liczył na moją łaskawość zainteresowania się
tym tekstem. Ale proszę cię, zrób to samodzielnie.
A swoją drogą to widzę, że nową broszurę dostaliście na zebraniu partyjnym;) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Psy muszą chodzić w kagańcach
Asie....
As ma Alę, nie ale:) Rada jest taka: psy ras ostrych i ich mieszańce oraz psy
agresywne innych ras w kagańcu.
Jeżeli pies może wyglądem przestraszyć dziecko to trudno, nawet mnie straszą
wyglądem niektórzy a nie mam prawa założyć im kagańca.
Pies musi być na smyczy!!!
W miejscach, gdzie ktokolwiek mógłby czuć sie zagrożony.
Kaganiec- tak, ale w określonych miejscach.
Na koniec: mój pies ma 5 miesięcy, jest na smyczy, niedawno przestraszyła go
chyba setka rowerzystów, bo maja gdzieś jazdę po wertepach, chodnik przecież
przyjemniejszy. O dziecku nie wspomnę, że trzeba też na smyczy prowadzić, ze
względu na jego bezpieczeństwo ,żeby przypadkiem pod rowerek nie wpadło.
ech..jeszcze dzisaj mam w pamięci : środkiem leśnej scieżki człapie mój stary
pies na wykończeniu z kijem w pysku i tabletkami na serce w żołądku coby
spacerek przetrzymać. Dumny patrol zajeżdza nam drogę autkiem i wielki
policjant wysiada z satysfakcją...Pies głupi sie cieszy i daje glinie kija na
powitanie. Mandacik dostałam, bo ja z tych awanturujących się.
Krawata nie miałam:(
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Kto ma już dość upałów?
wieczorkiem przeciez chłodno ...
fajnie bo mozna sobie łazikować...
Dla trawy i roslin, to rzeczywiscie mogłoby popadać!
Bedziemy musieli takimi rurkami doprowadzac wode,
tam gdzie ma cos rosnąć, jak sprawdza sie przewidywania meteorologów!
Pewnie zwierzaki tez padaja...
Mój jeden stary pies, to zemdlał...
ale ciagle na słoncu sie wylegiwał! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Kiedy zaczyna sie Zycie?
Moj pies zyje a jeden syn jeszcze u mnie.
Gość portalu: Lukasz napisał(a):
> Na kolacji spotkali sie ksiadz, pastor i rabin. Pojedli popili, rozmowa zeszla
> na temat : kiedy zaczyna sie zycie.
Ksiadz: no my uwazamy, ze zycie zaczyna sie w
> momencie jak plemnik przebija blone komorkowa jajeczka.
> Pastor: no tak ten plemnik i to jajeczko jest potrzebne ale potem komorka jajeczka zaczyna
sie dzieli i dzielic i dopiero jak mozna rozpoznac plec dziecka wtedy
> dopiero uwazamy, ze zycie sie zaczelo.
> Rabin: u nas jest jeszcze troche inaczej. Ten plemnik i to jajeczko niezbedne, ten podzial
komorek, potem rodzi sie dziecko, dorasta i dopiero jak umiera stary pies a
dzieci wychodza z domu dopiero wtedy zaczyna sie zycie.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Szanowni proaborcjoniści!
Ja Was pogodze!
Na kolacji spotkali sie: ksiadz, pastor i rabin. Pojedli popili. Zeszlo w
rozmowie na temat kiedy zaczyna sie zycie.
Ksiadz: no wiecie my przyjmujemy ze zycie zaczyna sie z chwila w ktorej plemnik
dostaje sie do jajeczka. Wtedy zaczyna sie zycie!
Pastor: ...no u nas jest troche inaczej. Oczywiscie ten plemnik i to jajeczko
potrzebne. Ale po zaplodnieniu jajeczka, komorka sie dzieli i dzieli, dopiero
jak mozna rozpoznac plec to dopiero od tego momentu uwazamy, ze zaczelo sie zycie.
Rabin:....tak,tak. Jajeczko, plemnik zaplodnienie, plec dziecka, potem rodzi sie
noworodek, rozwija sie, dziecko dorasta i dopiero jak dzieci wychodza z domu i
umiera stary pies wtedy dopiero zaczyna sie zycie. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Kto ma bole glowy?
Człowiek-sowa jestem. A skowronków nie znoszę, z wyjątkiem tych co na niebie:)
Tak, kiedyś sytuacja wymusiła przestawienie cyklu okołodobowego i tak mi juz
zostało. A stary pies nowych sztuczek się nie nauczy. I bardzo lubię noc -
cisza, spokój. Czasem balangowicze przeciągną i zaryczą "My pierwsza brygada"
albo "Góralu". A poza tym cisza. Już niedługo słowiki zaśpiewają...
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Kto ma bole glowy?
Tak czlowiek Nocny Marek:)
> Tak, kiedyś sytuacja wymusiła przestawienie cyklu okołodobowego i tak mi juz
> zostało. A stary pies nowych sztuczek się nie nauczy.
Wiem wiem:) I nikt mu nie kaze:) Chyba ze znowu sytuacja wymusi przestawienie
cyklu okolodobowego:)
I bardzo lubię noc -
> cisza, spokój. Czasem balangowicze przeciągną i zaryczą "My pierwsza brygada"
> albo "Góralu". A poza tym cisza. Już niedługo słowiki zaśpiewają...
tez to lubie, jak rano nie trzeba wstawać:))
Cisza...:)
Dobranoc. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Każdemu jego strach
Każdemu jego strach
Refleksje po ostatnio odbytych rozmowach.
Każdy, no może prawie,
nie będę taka generalizująca bez podstaw,
się czegoś boi.
Na ogół, w jądrze, boimy się tego samego.
I ci, którzy wędrują po Beskidzie Niskim,
i ci, którym Himalaje chlebem powszednim.
Choć niby inny grunt pod stopami i inne pojmowanie
poczucia bezpieczeństwa.
Czego się boimy i dlaczego?
stary pies
t.)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Sezon ogórkowy rozpoczęty!
hsirk napisał:
> 1. meski oręż??? znaczy sie c h u j...???
>
> 2. czule dotykając swoim
> > ruchliwym noskiem.
>
> ten temat mogla bys troche uszczegółowić
>
> 3. przekrecasz mojego nicka, buuu zreszta, wolalbym zebys jako stara psiara
> nazywala mnie mormalnie, od tyłu.
ad1.tak, to o tę część męskiego ciała chodziło ;-)))) , ale jakoś mi ta wersja
nazwy nie przechodzi przez klawiaturę. Moze się w końcu odważę i nazwę rzecz po
imieniu!
ad 2.No,ruchliwy nosek, nieco wydłużony (jak to u jeży bywa) mizia mnie po
policzku w tę i we w tę.Przy tym jest cieplutki i wilgotny więc dość miłe
wrażenie pozostaje po owym mizianiu.
ad 3.popełniłam czeski błąd, miało być Hsirku ale będzie Krishu jeśli tak sobie
życzysz.Nie używałam Twojego nicka bo sądziłam że już nie chcesz być Krishem
ale także uważam że starego psa należy nazywać pierwotnym imieniem.Mówi to
stary pies więc wiem co mowię.:-)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Żegnam te forum.
moc_ca napisała:
> ech, witch .. toż Ty już stary pies i też odchodzisz? :-(
> Lubię Cię. Wróć tu kiedyś a na razie
> " ... jedźmy, nikt nie woła ..."
............
Witaj przemiła moc_ca ja też cię bardzo lubię!
Wracam..:))))Pod jednym warunkiem, czy mogę ten kawałek z tekstu wźiąć jako
sygniaturkę..... a zresztą i tak wezmę bez pozwolenia...:)))
Pa.. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Zaginął pies
Zaginął pies
img58.imageshack.us/img58/8540/0940ea1a3856ca78.jpg
nie mój, lecz kogoś z kręgu moich znajomych. To NIE jest łańcuszek.
Z 6/7.05.2009 Zaginął mi z ogrodu psiak HUSKY Dakota nr tatuażu N478 w lewym uchu
jest ciemnorudy jedno oko ma zielone drugie niebieskie
Jeśi ktos spaństwa ma samochód BŁAGAM przyklejcie na szybę jego zdjęcie
wysyłam wplik do druku w zaączeniu
a przynajmniej spójrzcie na niego może go gdzies zobaczycie u kogos
Jeśli maie stronę www umiescie chociaz malutkie jego zdjęcie
Rozeslijcie maila po znajomych
Jeśli macie zwierzaka powiadomcie swojego weterynarza
Jak się znajdzie wyslę maila z informacją
Mam nadzieję że może ucieknie temu kto go przetrzymuje
albo licze na dobrego sąsiada moze ktoś pozna nowego psa a on jest bardzo charakterystyczny
chwytam sie wszystkiego co mozliwe i .. chodze i rycze
BŁAGAM
Pies ma 6 lat .. ktoś powie ze to już stary pies.. ale dla mnie .. dla nas jest jak dziecko... nasza duma i wszscy tęsknimy i martwimy się
dziekuję.
Elżbieta Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pies (i kot) wróg nr 1 matki z dzieckiem.
W momencie kiedy urodziłam dziecko miałam w domu sunię owczarka niemieckiego i
kota. Do głowy by mi nie przyszło, że mam się ich pozbyć tylko dlatego że jestem
w ciąży czy urodzi się dziecko.
Córka jest wychowywana razem ze zwierzętami które bardzo kocha.
Owszem zdarzyło się że czasami gdy przesadziła i za bardzo dokuczyła kotu to ją
ostrzegawczo drapnął. Nic się nie stało. Nauczyła się ze nie można dokuczać kotu.
Pies traktuje ją jak własne szczenie chodząc za nią krok w krok a córka kocha
naszą suczkę straszliwie. Sama się martwię co będzie gdyby coś się stało psu. Ma
już swoje lata i w sumie to już stary pies.
NIe wpadam w panikę znajdując czasem kota zwiniętego w kłębuszek i śpiącego w
nogach dziecka w łóżeczku. Kot jest odrobaczany, czysty i zadbany.
Tak samo nie mdleje na widok psa który czasami chlaśnie młodą jęzorem po twarzy.
Cieszę się że moje dziecko wychowywane razem ze zwierzętami zaczęło przejawiać
instynkty opiekuńcze, dba o zwierzęta jak tylko potrafi i co najważniejsze kocha je.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Ardeche
Dzięki, wiem, bo bylismy tam w 2006 ale górą, czyli autem i zazdroscilismy
kajakarzom na dole. Pogoda byla boska, mamy świetne zdjecia ale siedzi w nas ta
rzeka. Klopot w tym ze ja jestem dosc leniwa a pies stary, tymczasem rzeka
górska. czy to nie jest zbyt ekstremalny sport?
W chambres spalismy - jest to interesująca odmiana po motelach. Może ktos poda
jakieś namiary na sprawdzony adres w Ardeche?
Pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Wszyscy w zanurzeniu
Cos mi tak pasowalo. Ale zaczalem sie zastanawiac nad
inna rzecza. Usilowalem sobie przypomniec co wg praw
Murphyego nigdy na snie opusci. Byl tam stary pies,
agenci ubezpieczeniowi, reumatyzm, rachunki, dlugi
-innymi slowy na co mysmy (A i B) wyszli dla nszej
wspolnej e-przyjaciolki-on-the-run :-))
A jak zawartosc siatki? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Sunia potrzebuje pomocy!!!
Sunia potrzebuje pomocy!!!
Wczoraj do rudzkiego schroniska dotarło zgłoszenie o złym traktowaniu psa
przez właściciela, inspektorzy pojechali i faktycznie pies był w złym stanie,
chore uszy nie mówiac już o złym stanie skóry, suncia siedziała przywiażana
do kaloryfera, za co to nie wiadomo..... Na pytania dlaczego tak traktuje psa
padła bulwersująca odpowiedz "bo to stary pies, to po co go leczyć, wystarczy
suchy chleb i woda, ale jak go chcecie to se weźcie" na koniec dożucił " i
tak pożytku z niej nie będziecie mieli, bo za niedługo zdechnie...."
Suncia okazała się być przekochanym stworzeniem, pomimo tego co przeszła nie
straciła wiary że jeszcze coś dobrego może ją spotkać. Całe zycie dostawała
suchy chleb, aż dziw że żyje. Jest grzecznym i mądrym stworzeniem, wiernia
podąza zamną do gabinetu na spacerek..ale co może ją spotkać w przepełnionym
schronisku, na adopcję nie ma żadnych szans, bo kto adoptuje starego psiaka
widząc skomlające szczeniaczki.. a to takie madre stworzenie.
Duncia potrzebuje domu, już tyle przeszła, a przed nią jeszcze tle lat życia
szczęśliwych o tyle o ile najdzie nowy kochający dom.
Proszę was jeżeli sami nie możecie jje adoptować to popytajcie chociaż
znajomych, dowiozę ją wszedzie byle tylko znalazła swoje miejsce na świecie...
Justynka019@interia.pl
510 268 586 Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: zagubiony wyżeł czeka w Łosicach!!
zagubiony wyżeł czeka w Łosicach!!
Przejeżdżając dziś przez stację benzynową w Łosicach na ul. Siedleckiej 30
(firma Jawo czy Juwo) zauważyłam zabłąkanego chyba wyżła - duży, stary pies,
brązowy w jaśniejsze plamy, wyraźnie zagubiony, podobno przez kogoś
porzucony. Niestety schronisko w Białej Podlaskiej robi problemy. A może
znajdzie się właściel? Pies bardzo ufny i sympatyczny. I bardzo zmarznięty.
Mieszkańcy Łosic i okolic - pomóżcie!
Niedzielna
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: tragedia 12-letniego mixpudla - Olsztyn
tragedia 12-letniego mixpudla - Olsztyn
Czy widziałeś kiedyś niedowidzącego, niedosłyszącego, skołtunionego
starego psa, obijającego się o przedmioty, zdezorientowanego,
noskiem bezradnie szukającego zapachu kochanej Pani? Czy wyobrażasz
sobie, co czuje taki stary pies, przeniesiony nagle w nowe,
nieznajome miejsce...? Zastaje tam rozmazane nieznane twarze, psie
mordki, obce, drażniące zapachy, ledwie dochodzące dźwięki...
Tylko zarys furtki napawa go nadzieją, przypomina mu, że tam
pojawiają się ludzie, że może stamtąd przyjdzie znajomy zapach
kochanej Pani. Ale Pani już nie przyjdzie po niego, ona odeszła na
zawsze, a nikt inny go nie pokochał, nie chciał dać ciepłego kąta na
ostatnie chwile.
Tobiś to morelowy długowłosy „mixpudelek”. Jedyna radość to spacery
z wolontariuszami, a potem jego rozpacz, gdy zostaje w boksie.
Może Ty znajdziesz miejsce dla tego psiaka, ale wymaga on
indywidualnej domowej opieki na resztę życia.
W razie potrzeby obiecujemy pomoc weterynaryjną osobie adoptującej
Tobika.
Wątek na dogomanii:
www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=81596
Kontakt: tel. 693 63 32 11 i 604 10 50 18
Psy-olsztyn@o2.pl kapczynska@interia.pl
Schronisko Olsztyn, ul. Turystyczna 21, tel. (0-89) 534 88 88
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Drzemka
janulodz napisał:
> Aawgustw napisał:
> Ps. Freud twierdzi(l), ze kazdy sen ma swoje podloze w... seksie!? ;-))
>
> No jasne, szczególnie ten o niezdanym egzaminie :))))
__________________________________________________.
Janulodz, raz do roku i stary pies zaszczeka...!
A jak sie to ma do Ciebie...?
A...
Ps. Czy Ty w kazdym temacie musisz juz narobic...!? ;-))
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: S.O.S. Moj pies nie je ;(
A może..
.. ma robaki? Wiem, wiem, na pewno ja odrobaczasz, dbasz itp. (zresztą, jak
można nie dbać o boksera?), ale może to jakaś choroba układu pokarmowego? Może
zmień weterynarza? Oni tak czasem lubią - pies stary, to ma być chory.
Pozdrowienia.
KrisK Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: nie wiem jak oswoić koty z psem:(
miałam kiedyś taką sytuację ale mój kotek był młody a pies stary... wszystko
trwało jakieś 2 godziny, czyli prawie bezproblemowo
Jeżeli chodzi o twoje zwierzaki, czas działa na korzyść, ale nie pozwól żeby
twoje koty czuły się przez ciebie odtrącone czy zazdrosne o psa, poświęcaj im
dużo czasu, w innym wypadku mogą czuć sie niechciane i odejdą... a szkoda by
było Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: nie wiem jak oswoić koty z psem:(
Mój pes mieszka w bardzo wygodnej i ciepłej budzie przed domem. Komfort zupełny.
W budzie jest poddasze użytkowe, gdzie mieszka kot, a raczej dwa, bo po ostatnim
marcu został się jeszcze jeden. Jak przychodzi zima to mój pies (stary cwaniak,
wie jak się urządzić) i spadną śniegi, ściśnie mróz i w ogóle jest nieprzyjemnie
na zewnątrz, bierze kota za twarz, wsadza do budy i nie pozwala wyjść, czyli,
jak się domyślam, używa go jako grzałkę. Nie wiem co kot o tym myśli, ale pies
jest raczej zadowolony. Kotu czasem uda się wyrwać i wtedy pies go goni do okoła
domu, i tak się bawią. Teraz, jak są dwa koty, to chyba pies będzie łapał je na
zmianę. Zobaczymy.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Nowy pies i stary pies?!!!!
Nowy pies i stary pies?!!!!
Witam,kupiłam sznaucera miniaturę(szczeniaka) w domu posiadam już jednego
psa - siedmioletniego yorka, niestety york jest smutny, sprawia wrażenie
takiego biednego z powodu zakupu nowego psiaka.
Boje się też żeby go nie podgryzał - na razie tego nie robi, chociaż kilka
razy próbował, ale tak nie robi tego.Proszę powiedzieć czy york w końcu
stanie się weselszy.Dodam, że to dwa psy - proszę o odpowiedź tych, którzy
mają już dwa psy(proszę o wszystkie spostrzeżenia dotyczące dwóch psów).
Z góry dziękuję za odpowiedź. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Stary pies - ogromny apetyt
Stary pies - ogromny apetyt
Mój pies (suka, jamnik lat 13) jest już stara.
Nie chcę dawać mojemu psu mieszanki zmielonych kości i dziobów z popiołem (
Chappi itp.)
Kupuję mu Purinę BALANCE.
Ma ona chorą wątrobę. Chudnie, ale psy na starość tak mają.
Nie wiem tylko dlaczego moja psina bez przerwy siedzi w kuchni przy misce z
wodą i jedzeniem...
Nawet suchy chleb z dworu zje...
Dajemy jej trochę więcej Puriny, ale ona i tak przesiaduje przy michach.
Co robić?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: stary pies-sucha karma
stary pies-sucha karma
Witam
mam 15 letniego psa (ok. 30kg.) na wózku inwalidzkim. Zawsze jadł domowe
jedzenie - ryż gotowany z kurczakiem (ostatnio bez kości) + rano sucha karma.
Teraz mniej się rusza, chociaż dziennie w sumie jest na spacerze ok. 3 godz.,
więc czy wystarczy mu jeden posiłek dziennie i to suchy. Chcę ograniczyć
jedzenie nie przez skąpstwo czy lenistwo. Ale niestety pies nie trzyma moczu
(z tym sobie jakoś radzę)i ma niechęć do załatwiania się na spacerze. Zawsze
zrobi kupę w domu, więc wiecie, co to znaczy. Lepiej sprzątać po suchym
pokarmie. Ale nie chcę go głodzić. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Stary Pies w nowym domu.
Stary Pies w nowym domu.
Moi rodzice przeprowadzili się do nowego domu ze swoim psem,10 letnim
sznaucerem miniaturą. Pies, a właściwie suczka nie może się przyzwyczaić i
sika po kątach. Czy ktoś ma jakąś radę, jak sobie z tym poradzić, jak pomóc
psu, żeby się nie męczył i innych przy okazji.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Stary pies - czy kastrować
Stary pies - czy kastrować
Wiem ,że tamat pojawiał się już kilka razy, ale nigdzie nie
znalazłam odpowiedzi na moje pytanie. Mam 10-letniego psa wziętego w
sierpniu z azylu. Wszystkie moje zwierzęta są wykastrowane a on nie.
I może bym go zostawiła w spokoju, gdyby nie był agresywny do psów i
kotów. Najgorzej jest przy jedzeniu. Michę musze wynosic mu do
innego pomieszczenia. Startuje z zębami do kotów i gryzie. Boję sie
go kastrować, że sie nie obudzi po narkozie. Nie chcę sprawiac mu
bólu po tym co przeszedł. Ale gdyby istniała szansa, że kastracja
coś zmieni w jego zachowaniu zaryzykowałabym. To bardzo miły i
łagodny do ludzi pies. Co o tym sadzicie? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Weterynarz zapytal sie mnie ...
Margulinka, moj pies, stary owczarek poniemiecki po przejsciach,
mial taki czas, ze zastrzyk mozna mu bylo zrobic tylko z
zaskoczenia, inaczej trzeba bylo kilku osob do przytrzymania, bo sie
miotal i chcial gryzc. Nikt nie zarzucal wtedy niczego ani mnie ani
jemu. Lekarze i asystenci chyba wiedzieli, ze pies ma prawo sie bac
i to okazywac.
Ale potem trafilam na takiego, ktory - po obronnym skoku Alexa,
sprowokowanym zreszta zachowaniem lekarza - powiedzial, ze powinnam
psa uspic.
Mysle, ze to byla reakcja lekarza na stres, bo jakby nie bylo,
sytuacja nie byla przyjemna, dla mnie zreszta tez obronne reakcje
mojego psa mile nie sa, bo sie musze refleksem i siłą wykazywac.
I w przypadku Twojego weta pewnie tez powiedzial - ze tak to nazwe -
cokolwiek, zeby tylko powiedziec.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: ** Stary pies i śliska podłoga... **
** Stary pies i śliska podłoga... **
Nasz jamnik jest dość starym i schorowanym psem. Ostatnio ma spory problem z
utrzymaniem równowagi na śliskiej podłodze w kuchni. Czasami tak rozjeżdżają
jej się tylnie łapy, robi szpagat, nie potrafi się podnieść i strasznie
męczy. Bardzo mi jej żal, ale ona nie pozwoli sobie pomóc, warczy, szczeka.
Widzę, że ją to boli, a nie mam jak jej pomóc.
Kupiliśmy maty antypoślizgowe, które jednak przesuwają się, są za małe,
nieestetycznie wyglądają porozkładane w całym pomieszczeniu...
Czy są jakieś preparaty antypoślizgowe?? Czy powinnam codziennie myć podlogę
w kuchni, zapobiegnie to dodatkowemu poślizgowi? Może powinnam przykleić maty
dwustronną taśmą?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Owczarki niemieckie
Gazeg,ile razy zdarza sie ,że pies mniejszy jest osobnikiem alfa i dominuje
nad znacznie większym od niego.Pies stary(z założenia słabszy) trzyma "silną
reką" młodego.
Wielkość czy wiek nie ma żadnego znaczenia.
Dziecko choć mniejsze od owczarka może stać wyżej od niego w hierarchii(ale
nie musi). Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Dobry i tani wet. w Warszawie!
ap77 napisała:
> A co sadzicie o wecie na Gdańskiej (koło hali Marymonckiej)?
Chodzimy tam od lat i jesteśmy oboje zadowoleni. Ciocia, czyli p.Ewa przemiła,
pies - stary i schorowany- ją toleruje i pozwala bez warczenia na wszelkie
zabiegi. Ceny nie są wygórowane, nie ma naciągania jak to się zdarza w innych
przychodniach (wielokrotnie tego doświadczyłam, niestety). Czynne też w soboty
i w niedziele, co ważne dla zachowania ciągłości kuracji. Niestety, nie mają
RTG, w razie potrzeby jadę na Schroegera. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Ciąża, połóg a pies w domu?
U nas w domu psa nie bylo natomiast u tesciow gdzie bywamy raz na tydzien do
zeszlego roku byl pies. Stary ogrromniasty ilczur, ktory z dziecmi nigdy nie
mial do czynienia- ale- zaznacze byl szkolony i to dobrze )
Teoretycznie wiec nie bylo problemu bo pies dostal rozkaz ze dzieci sie nie
rusza i dochodzilo do takich absurdow ze dzieci- jak to dzieci psu dawaly ostro
w kosc a on tylko piszczal ))
Ale swoja droge sie facet na starosc zakochal w dzieciach ) nawet jak byl
bardzo chory(wysiadl mu tylni odcinek kregoslupa i przestal chodzic zostal
uspieny) i ledwo chodzil do nas przychodzil zawsze jak byl mlodszy- lecial
do wozkow sprawdzac czy tam nie ma "jego" dziecka odkad spotkal nas przypadkowo
na spacerze (Nek zawsze chodzilmw kagancu i na smyczy ale matki i tak sie lekko
strosowaly jak wielgachny pies, bo byl duzy nawet jak na owczarka, ciagnal do
wozka ))
teraz troche szczegolow techniczych
mieszkanie bylo czyszczone 3 razy w tygosniu a i tak spioszki byly czarne po
wizycie dzieci wkladaly psu lapy do buzi, oczywiscie pilnioawalismy zeby
byly myte, ale kto je tam wie ) i NIC absolutnie NIC sie nie stalo )))
a kiedy tesciowie wychodzili ja wychodzilam z wozkiem i psem. Wynosilam wozek.
Wynosilam psa wiazalam obok wozka. Wynosilam dziecko. 4 pietro bez windy )
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pies pogryzł moją córcię...
Ja rozumiem ze sekunda nieuwagi.
U mnie kiedys najmlodszy pies wskoczyl zabawowo na lozko, na ktorym spala 3-
tygodniowa corka. Ja bylam doslownie tuz obok i 45-kg psa zlapalam na rece nie
wiem jaka sila. Pies nie wiedzal ze dziecko jest na lozku, nie spojrzal nawet.
Strasznie sie zdenerwowalam wtedy i, no, mam obsesje na tym punkcie, NIGDY nie
zostawiam ich samych.
Tak myslalam, ze pies stary, starsze psy maja mniejsza cierpliwosc i niejako
oczekuja wiecej szacunku. I coreczka akurat w takim wieku, ze nie zrozumie
chyba do konca "nie wolno".
W kazdym razie strasznie, strasznie mi przykro.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Stary pies
Stary pies
20 lat temu przyniosłam do domu psa. Był uroczy, inteligentny, lubił ludzi,
bawił się z nami - dziećmi, był jakąś odmianą psiego Einsteina- uczył się w
lot wszystkiego. Pływał z nami na pontonie, łaził po drabinach (!!!), poza
jednym grzebieniem nic w domu nie pogryzł. Kochany bardzo. Teraz ma 20 lat...
Nie słyszy. Nie widzi. Boi się każdego ruchu - naszego także. Załatwia się w
każdym miejscu, w jakim się aktualnie znajduje (na swoim posłaniu także). Po
kilka - kilkanaście razy dziennie zmywamy podłogę po jego wypadkach. Dom
śmierdzi jak szalet miejski. Między tym biega moje roczne dziecko. Pies jest
powykręcany chyba reumatyzmem, poza tym nieźle się trzyma. Żyje w jakimś
swoim świecie, wcale nie potrzebuje kontaktu z nami - wręcz go unika. Ale
życie z nim to katorga - potrzeby fizjologiczne załatwiane gdzie bądź, zapach
domowy, wszystko doprowadziło do tego, czego się najbardziej wstydzimy:
wszyscy już czekają, aż on zdechnie. Czuję się z tym parszywie - taki obraz
ludzkiej niewdzięczności w obliczu jego oddania rodzinie. Teraz tata pojechał
z nim do weterynarza, dopytać się, czy nie można go jeszcze jakoś reanimować,
pomóc funkcjonować. Ale chyba i tak wszyscy umęczeni wycieraniem po nim
mieszkania, schodów, siebie samych, podświadomie oczekują werdyktu...
Tak tylko chciałam się wyżalić. Chyba na mnie.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: opiekunka - pomóżcie podjac decyzje
opiekunka - pomóżcie podjac decyzje
Dziewczyny-kazda opinia Wasza na wage zlota. Jestem po "castingu" opiekunek.
Zostaly dwie panie, teraz kompletnie nie wiem na ktora sie zdecydowac. Obie
mieszkaja w moim bloku, wiec synus po czasie akceptacji jej na
naszym "terenie" bedzie czas spedzal u niani. Pani Nr 1-mieszka sama, nie ma
męża tylko faceta "dochodzacego", jej dzieci i wnuki mieszkaja w Niemczech.
Kobieta jest bardzo zadbana, pedantyczna. Wada-nie zajmowala sie takim
maluchem (6mcy) poza wlasnymi dziecmi 30 lat temu. Pani Nr 2 ma normalna
rodzine:męża , córkę (19 l) i psa, zajmowala sie wczesniej niemowlakami.
Wada; pies- stary, nie wiadomo co mu do łba trzasnie, jak mały mu palec do
oka wrazi. Nie wiem czy wybrac samotna pania, obawiam sie, że synek bedzie
taki "zhukaby" przy niej, tylko ona, cisza i spokój w mieszkaniu...czy pani
z rodzinką, gdzie bedzie nauczony zyczia w normalnosci (gotowanie obiadu,
przewijajacy sie znajomi itp). KOGO WY BYSCIE WYBRAŁY??? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: dziecko na podłodze i pies w domu......
Dziękuję za odzew W naszym domu na parterze nie ma drzwi (tylko
do łazienki) więc kwestia zamknięcia psa odpada. Skoro Waszym
maluszkom nic się nie dzieje to dlaczego mojemu ma się dziac...?
Pies stary to chętny do zabawy już nie jest, może nie będzie tak
źle, tylko te fruwające kudły.... ale póki synek nie raczkuje to
jakoś damy radę!! Całuski dla waszych pociech i głasi dla
czworonogów )
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Dobry film lub gra
A możesz powiedzieć, jakie gatunki Cię interesują? Bo wiesz, ciężko trafić w ciemno w gust :]
Ostatnio oglądałem "Człowiek Pies", stary film, ale dość ciekawie zrobiony. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Propozycja
Halina schrieb:
| Bogdan Pelczarski
| Halina
Dom stal tutaj, pamietasz? Tam, rosly topole
Posadzone w dwóch rzedach, rozdzielaly pole.
Za domem, pod oknami, wpuszczone gleboko
W omszala cembrowine, mruga srebrne oko.
mruga niebem gwiezdzistym, wiecznosc pokazuje
podejdz szepce, chcesz wspomnien, ja je wyczaruje
zbliz sie do mnie, bez leku, widzisz tam na dole
we mnie przeszlosc tak piekna, ten dom i topole
A zmierzch plynal powoli, kladl niepostrzezenie
Na posrebrzonym dachu mgiel wilgotnych cienie.
Wyrastaly w tej ciszy, w ksiezyca poswiacie
Jakies szepty, szelesty, nieziemskie postacie.
nieziemskie, bo juz dawno z zycia przepedzone
choc do nikad nie poszly, wciaz zycia spragnione
raz we mgle, to znów w cieniu, naprzemian schowane
szybko, chciwie, szeptaly zaklecia nieznane
Ulotne, jak ta chwila, gdy na progu domu
Siadalam zasluchana w ostatni dzwiek dzwonu.
Gdy cisza rosla w sile jak wiosenna rzeka,
A ramiona skrywala ciemnosci powieka.
nagle, jakims cudem, jakims czarem, zakleciem
dusza dzwonu drgnela, ponioslo jasnym dzwiekiem
dzwonu, ktory od lat juz nikomu nie bije
a dzwiek ktorego nie jedna moc czarcia kryje
Spójrz w prawo. Smuga lasu jak tajemne loze.
Dalej laki i rzeka, a przed nami - zboze.
Lany zyta, pszenicy, splecione powojem,
Pelne chabrów... I miedza, po której my dwoje
idziemy znow jak kiedys, w jedno My spleceni
nas i swiata ciekawi, wsrod letniej zieleni
wszystko jest jak bylo, to od tej studni wody
nawet hektor, pies stary, jakiz on jest mlody
Hal
bogdan.p
Temat: Propozycja
Użytkownik Bogdan Pelczarski <bogda@nikocity.dew wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3C7CD784.B6916@nikocity.de...
Halina schrieb:
| Bogdan Pelczarski
| Halina
Dom stal tutaj, pamietasz? Tam, rosly topole
Posadzone w dwóch rzedach, rozdzielaly pole.
Za domem, pod oknami, wpuszczone gleboko
W omszala cembrowine, mruga srebrne oko.
mruga niebem gwiezdzistym, wiecznosc pokazuje
podejdz szepce, chcesz wspomnien, ja je wyczaruje
zbliz sie do mnie, bez leku, widzisz tam na dole
we mnie przeszlosc tak piekna, ten dom i topole
A zmierzch plynal powoli, kladl niepostrzezenie
Na posrebrzonym dachu mgiel wilgotnych cienie.
Wyrastaly w tej ciszy, w ksiezyca poswiacie
Jakies szepty, szelesty, nieziemskie postacie.
nieziemskie, bo juz dawno z zycia przepedzone
choc do nikad nie poszly, wciaz zycia spragnione
raz we mgle, to znów w cieniu, naprzemian schowane
szybko, chciwie, szeptaly zaklecia nieznane
Ulotne, jak ta chwila, gdy na progu domu
Siadalam zasluchana w ostatni dzwiek dzwonu.
Gdy cisza rosla w sile jak wiosenna rzeka,
A ramiona skrywala ciemnosci powieka.
nagle, jakims cudem, jakims czarem, zakleciem
dusza dzwonu drgnela, ponioslo jasnym dzwiekiem
dzwonu, ktory od lat juz nikomu nie bije
a dzwiek ktorego nie jedna moc czarcia kryje
Spójrz w prawo. Smuga lasu jak tajemne loze.
Dalej laki i rzeka, a przed nami - zboze.
Lany zyta, pszenicy, splecione powojem,
Pelne chabrów... I miedza, po której my dwoje
idziemy znow jak kiedys, w jedno My spleceni
nas i swiata ciekawi, wsrod letniej zieleni
wszystko jest jak bylo, to od tej studni wody
nawet hektor, pies stary, jakiz on jest mlody
A dzwon? Co z dzwonem? Czemuż to dzwon im nie dzwoni?
Idą drogą spleceni, idą skroń przy skroni:
Dzwom milczy - dusza śpiewa.... Słyszą trel skowronka?
Ależ to nie skowronek... - to dusza z śledzia dzwonka!
Temat: Propozycja
Bogdan Pelczarski
Halina
Dom stał tutaj, pamiętasz? Tam, rosły topole
Posadzone w dwóch rzędach, rozdzielały pole.
Za domem, pod oknami, wpuszczone głęboko
W omszałą cembrowinę, mruga srebrne oko.
mruga niebem gwieździstym, wieczność pokazuje
podejdź szepce, chcesz wspomnień, ja je wyczaruję
zbliż się do mnie, bez lęku, widzisz tam na dole
we mnie przeszłość tak piękna, ten dom i topole
A zmierzch płynął powoli, kładł niepostrzeżenie
Na posrebrzonym dachu mgieł wilgotnych cienie.
Wyrastały w tej ciszy, w księżyca poświacie
Jakieś szepty, szelesty, nieziemskie postacie.
nieziemskie, bo już dawno z życia przepędzone
choć do nikąd nie poszły, wciąż życia spragnione
raz we mgle, to znów w cieniu, naprzemian schowane
szybko, chciwie, szeptały zaklęcia nieznane
Ulotne, jak ta chwila, gdy na progu domu
Siadałam zasłuchana w ostatni dźwięk dzwonu.
Gdy cisza rosła w siłę jak wiosenna rzeka,
A ramiona skrywała ciemności powieka.
nagle, jakimś cudem, jakimś czarem, zaklęciem
dusza dzwonu drgnęła, poniosło jasnym dźwiękiem
dzwonu, który od lat już nikomu nie bije
a dźwięk którego nie jedna moc czarcia kryje
Spójrz w prawo. Smuga lasu jak tajemne łoże.
Dalej łąki i rzeka, a przed nami - zboże.
Łany żyta, pszenicy, splecione powojem,
Pełne chabrów... I miedza, po której my dwoje
idziemy znów jak kiedyś, w jedno My spleceni
nas i świata ciekawi, wśród letniej zieleni
wszystko jest jak było, to od tej studni wody
nawet hektor, pies stary, jakiż on jest młody
Trzymasz w dłoniach słonecznik,(taki jak van Gogh`a
Sto lat temu malował). A w mych oczach trwoga.
Przeczuwam, że tę radość, cień ukryje w mroku.
I wiecej Cię nie spotkam, nigdy, w żadnym roku.
Temat: Propozycja
Bogdan Pelczarski | Halina
Dom stał tutaj, pamiętasz? Tam, rosły topole
Posadzone w dwóch rzędach, rozdzielały pole.
Za domem, pod oknami, wpuszczone głęboko
W omszałą cembrowinę, mruga srebrne oko.
mruga niebem gwieździstym, wieczność pokazuje
podejdź szepce, chcesz wspomnień, ja je wyczaruję
zbliż się do mnie, bez lęku, widzisz tam na dole
we mnie przeszłość tak piękna, ten dom i topole
A zmierzch płynął powoli, kładł niepostrzeżenie
Na posrebrzonym dachu mgieł wilgotnych cienie.
Wyrastały w tej ciszy, w księżyca poświacie
Jakieś szepty, szelesty, nieziemskie postacie.
nieziemskie, bo już dawno z życia przepędzone
choć do nikąd nie poszły, wciąż życia spragnione
raz we mgle, to znów w cieniu, naprzemian schowane
szybko, chciwie, szeptały zaklęcia nieznane
Ulotne, jak ta chwila, gdy na progu domu
Siadałam zasłuchana w ostatni dźwięk dzwonu.
Gdy cisza rosła w siłę jak wiosenna rzeka,
A ramiona skrywała ciemności powieka.
nagle, jakimś cudem, jakimś czarem, zaklęciem
dusza dzwonu drgnęła, poniosło jasnym dźwiękiem
dzwonu, który od lat już nikomu nie bije
a dźwięk którego nie jedna moc czarcia kryje
Spójrz w prawo. Smuga lasu jak tajemne łoże.
Dalej łąki i rzeka, a przed nami - zboże.
Łany żyta, pszenicy, splecione powojem,
Pełne chabrów... I miedza, po której my dwoje
idziemy znów jak kiedyś, w jedno My spleceni
nas i świata ciekawi, wśród letniej zieleni
wszystko jest jak było, to od tej studni wody
nawet hektor, pies stary, jakiż on jest młody
Trzymasz w dłoniach słonecznik, taki jak van Gogh`a
(Sto lat temu malował). A w mych oczach trwoga.
Przeczuwam, że tę radość, cień ukryje w mroku.
I wiecej Cię nie spotkam, nigdy, w żadnym roku.
pamiętam, dzień okropny, który raz już zranił
kiedy to los bezduszny z życia cię oddalił
było to, poczekaj, to będzie, dziś, za chwile
słonecznik z rak wypadnie, Boże! niech się myle
No cóż, wszystko przemija; młodość i uroda
Nie trwa wiecznie. Lecz miłość? Tej jednej mi szkoda.
Gdy śpiewały nam ptaki coraz bliżej do dnia...
Tylko czemu, kochany, w twoim oku ta łza?
Dziękuję Ci Bogdanie za koncert na cztery ręce.
Życzę ci miłego weekendu.
Jeśli masz ochotę, pisz (my) dalej.(?)
Mam nadzieję, że do poniedziałku.
Hal
Ps. Wiem, że to nie jst poezja górnych lotów, ma wymuszone formą rymy i
takie tam inne zarzuty, można jej postawić, ale cóż...
Temat: zyczliwy sasiad
heheheh
dom raczej stary, pies na lancuchu, szambo chyba ok
ale smieci nie widzialem jeszcze zeby wywozil
(smieciarze jada zawsze prosto do mnie)
a zlosliwy i chamski jest bezgranicznie :-)
No to tak:
Kupujesz antygoda w sprayu - jak nim psikniesz w psa to zamienia się na parę chwil w
konika bujanego (poważnie). Zakupioną wcześniej zółtą i jaskrawo czerwoną farbą w
sprayu malujesz psa w dowolny wzorek (za wyjątkiem mordy) a do ogona przyczepiasz
tekturową kartkę z napisem "Jaki pan - taki pies". Dalej - telefon do sanepidu - że
sąsiad robi coś złego ze śmieciami (pali zakopuje itp) - ma obowiązek wywozić - więc
ewidentny mandacik. Trzy - kopałeś właśnie dwa dni temu rowek półmetrowy i strasznie
szambem śmierdziało - skutkuje nalotem słóżb wszelakich i sprawdzeniem kwitków z
wywozu nieczystości przez szambelana. W elektrowni odezwie się w słuchawce anonimowy
głos (Twój) że taki to a taki kradnie prąd i ma pod tynkiem jakieś lewe podłączenia -
nalot MUROWANY. Następnie dziwnym trafem sąsiada obrzuci gównem przy goleniu z kranu
(lub kibla) - skutek dużej ilości karbidu wrzuconej do jego szamba i uszczelnienia
włazu. Możesz jeszcze zamówić 7 dużych Picc z dowozem dla sąsiada, zgłosić pożar lub
ulatnianie gazu, możesz też zobaczyć w oknie sąsiada poszukiwanego listem gończym
bandytę (to już niezła zabawa - radzę zaopatrzyć się wcześniej w kamerę po przyjadą
(przylecą) panowie z CBOŚ. Możesz zmienić domyślny numer automatycznie przez niego
wybierany w telefonie na telefon latarni morskiej w Zakopanem...
Chcesz jeszcze? To dopiero wierzchołek góry lodowej - kilka pomysłów nawet
zrealizowałem (ten z psem jest THE BEST)
Temat: "Powiedz moja mała, jak mnie swędzi moja pała"
Wysokich lotów twórczość.
stary pies włóczęga
nosem kur... wyniuchał
trzy rumby na nawietrzna
sie skierował
takie żeglarskie..
pozdr, s
Temat: Zamknięty tygodnik na Białorusi
Zamknięty tygodnik na Białorusi
Ten tchórz Łukaszenko trzęsie się teraz ze strachu przed rozwojem sytuacji w
sposób taki, jak na Ukrainie. Ale przyjdzie kryska na matyska - to jego
ostatnie wybryki, jest jak stary pies, który kąsa spróchniałymi zębami... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Wałęsa: Podam ojca Rydzyka do sądu
Jak stary pies na obcej wsi, w każdym widzi wroga!
Rzuci się z wsciekłym szczekaniem na otoczenie.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Nam też jeden kot zginął
jakie psy jedzą wietnamczycy?
w Azji hoduje sie psy tak jak u nas świnie tzn.że karmi sie psy np. ryżem żeby
mięso było delikatne dlatego stary pies hodowcy kaczek nie nadaje się dla nich
do zjedzenia Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Macierewicz: Przekazałem aneks do raportu prezy...
pies_na_lewizne.. stary pies SB !
warczy..juz zeby mu wybiłem! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Cheney: rozszerzenie NATO będzie kontynuowane
No i co skoro lze jak pies, stary zboczeniec
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Miller: Zamierzam wytoczyć proces ministrowi Zi...
A dlaczego myślisz że jest z PiSu? Nie trzeba być Pisuarem żeby nienawidzić
komunistów czy bandytów. A to co napisała to prawda, Miller nie zna
angielskiego, stary pies moskwy i mafii zapomniał się z rozpędu :) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Strona 2 z 4 • Zostało wyszukane 283 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4