Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: pies psy
Temat: dwoch debili o "dobrym sercu"
Habeck Colibretto pisze:
Dnia 02.01.2008, o godzinie 12.56.15, na pl.pregierz, Moon napisał(a):
| Świnia jesteś, wiesz?!
| ONI RATOWALI PSA!
| pies zyje!
| no i kto tu mądrzejszy?
Pies żyje dzięki ofiarom dwóch wspaniałych osób! Ich ofiarna pomoc nie
poszła na marne! Pies żyje! [...]
To był pies z jakaś ginącej rasy, szczególnie ważnej dla ekosystemu?
Temat: dwoch debili o "dobrym sercu"
| Świnia jesteś, wiesz?!
| ONI RATOWALI PSA!
| pies zyje!
| no i kto tu mądrzejszy?
Pies żyje dzięki ofiarom dwóch wspaniałych osób! Ich ofiarna pomoc nie
poszła na marne! Pies żyje! Wiesz moon, nie spodziewałem się, że aż taka
świnia jesteś, że taki żałosny, żeś śmieć i ku.wa i chore idee masz!
A skąd wiesz, że mu pomogli?
Może sam dał radę?
zyga
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematuTemat: Psią intuicję/inteligencję wazelinuję
Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki" napisał
http://img357.imageshack.us/img357/839/mokrykokos.jpg
To nie jest pies, psy są większe.
Psysąfajne,akotynie.
Nie stać cię i dorabiasz.
Temat: Urban legends...
Użytkownik "BLE_Maciek" <i80c586@cyberspace_NO_SPAM_.orgnapisał
w wiadomości
Paru facetow jedzie na ryby w zimie. Zabieraja ze soba psa.
Oczywiscie
zeby w zimie lowic na jeziorze, trzeba wyrabac przerebel.
Zabieraja
sie do rabania ale jeden z facetow ma ze soba "zakombinowana"
skads
laske trotylu (w innych wersjach granat). Postanawiaja rzucic
trotyl
na lod zeby wybuch zrobil przerebel. Odsuwaja sie na brzeg,
jeden
zapala lont, rzuca trotyl, ale w tym momencie rusza pies i
aportuje
trotyl. Przynosi swojemu panu i wybuch zabija wszystkich (w
innej
wersji zaczynaja strzelac do psa, ktory ucieka z trotylem pod
ich
nowiutkiego jeepa... :-) )
To było bodajże w którymś z opowiadań Poe'go. Tyle, że nie o
przerębel chodziło a ogólnie o "pozbycie się" starego i
zniedołężniałego psa. Pies uwiązany do drzewa, z laską dynamitu u
obroży urywa sie i leci radosnie za swoi panem. Ponieważ ten go
odgania, pies obrazony i wystraszony chowa się do domu. Cudownie
uzdrawiając od lat juz nie wstającego z łóżka ojca bohatera. Domu
nie dało się uratować...
J.
Temat: Urban legends...
Dnia 11/2/2004 8:47 PM, Użytkownik Jarek P. napisał:
To było bodajże w którymś z opowiadań Poe'go. Tyle, że nie o przerębel
chodziło a ogólnie o "pozbycie się" starego i zniedołężniałego psa. Pies
uwiązany do drzewa, z laską dynamitu u obroży urywa sie i leci radosnie
za swoi panem. Ponieważ ten go odgania, pies obrazony i wystraszony
chowa się do domu. Cudownie uzdrawiając od lat juz nie wstającego z
łóżka ojca bohatera. Domu nie dało się uratować...
A nie bylo podobnego motywu z Himilsbachem? Chyba w "Trzeba zabic te
milosc".
aL
Temat: Piętnuję świnię, rodziców i psa
Coś mi rok temu strzeliło do łba żeby sobie świnkę odchować na szynkę,
kiełbasy i inne domowe specjały. No i przywiozłem do domu moich rodziców (bo
wprawdzie w mieście mieszkają, ale mają dom z paroma arami sadu i ogrodu)
warchlaczka z prośbą, żeby się nim zaopiekowali.
Świnka obecnie pięknie się prezentuje i aż prosi się, by ją nabić na hak,
ale kicha: staruszkowie powiedzieli, że nie dadzą jej zjeść :( No bo to
teraz wielki przyjaciel ich psa. Pies z świnią żrą z jednej michy, bawią się
i biegają razem po ogrodzie. Tyle że świnia mieszka sobie we wnęce pod
tarasem, a pies w domu. Każdego ranka pies skuczy pod drzwiami, świnia
kwiczy pod tymi samymi, tylko z drugiej strony. Spotkanie - wielka kurna
radość.
Do tego jak tylko ktoś obcy przechodzi, pies skacze do ogrodzenia i ujada, a
obok na przechodnia kwiczy świnia. Wielka kurde przyjaźń - świnia i
doberman. A moje kiełbaski poszły się jebać... Pozatym i tak nie miałby
serca już jej ukatrupić, bo jak przyjeżdżam tam raz za czas, to wita mnie
razem z dobkiem. Dobrze, że jeszcze nie liże po mordzie.
SebaeL
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematuTemat: Piętnuję świnię, rodziców i psa
On 2008-07-10, citizen SebaeL testified:
Coś mi rok temu strzeliło do łba żeby sobie świnkę odchować na szynkę,
kiełbasy i inne domowe specjały. No i przywiozłem do domu moich rodziców (bo
wprawdzie w mieście mieszkają, ale mają dom z paroma arami sadu i ogrodu)
warchlaczka z prośbą, żeby się nim zaopiekowali.
Świnka obecnie pięknie się prezentuje i aż prosi się, by ją nabić na hak,
ale kicha: staruszkowie powiedzieli, że nie dadzą jej zjeść :( No bo to
teraz wielki przyjaciel ich psa. Pies z świnią żrą z jednej michy, bawią się
i biegają razem po ogrodzie. Tyle że świnia mieszka sobie we wnęce pod
tarasem, a pies w domu. Każdego ranka pies skuczy pod drzwiami, świnia
kwiczy pod tymi samymi, tylko z drugiej strony. Spotkanie - wielka kurna
radość.
Następnym razem spróbuj ze świnką morską. Będziesz mógł w domu trzymać.
A potem...
http://miberruecos.googlepages.com/Cuy.jpg/Cuy-full.jpg
;-)
bart
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematuTemat: W sprawie psow.
"Jacek Kijewski" <ja@sail-ho.plwrote in message
On Fri, 9 Nov 2001, Witold Zaluska Jr. wrote:
Normalnie ulozony rottweiler po prostu pobiegnie najwyzej obok. Jamnik dla
frajdy przejedzie zebami po kostce - goi sie PASKUDNIE. Wiem. Bulterrier w
sumie jest niegrozny, gorzej z pitbullami i innymi mutantami...
Zas psy hodowane przez dresiarzy... nalezy usypiac razem z wlascicielami.
Wystarczy uspic wlasciciela przedtem, jak kupi sobie psa (pies nie ponosi
winy) :-)))
Jacku, chyba jestes tu jedyny (oprocz mnie), ktory ma (mial) do czynienia z
psami blizej!!!
--
***********Jacek Kijewski, ja@sail-ho.pl z odwiecznym (since 1995)
mottem: *
"Kazda dostatecznie rozwinieta technologia niczym
szczegolnym nie rozni sie od magii" Linux
admin
Portal żeglarski:
http://www.sail-ho.pl
**************************** Support Open Source:
http://www.opensourcepl.org *
Temat: W sprawie psow.
On Fri, 9 Nov 2001, Vasyl wrote:
"Jacek Kijewski" <ja@sail-ho.plwrote in message
| On Fri, 9 Nov 2001, Witold Zaluska Jr. wrote:
| Normalnie ulozony rottweiler po prostu pobiegnie najwyzej obok. Jamnik dla
| frajdy przejedzie zebami po kostce - goi sie PASKUDNIE. Wiem. Bulterrier w
| sumie jest niegrozny, gorzej z pitbullami i innymi mutantami...
| Zas psy hodowane przez dresiarzy... nalezy usypiac razem z wlascicielami.
Wystarczy uspic wlasciciela przedtem, jak kupi sobie psa (pies nie ponosi
winy) :-)))
Jacku, chyba jestes tu jedyny (oprocz mnie), ktory ma (mial) do czynienia z
psami blizej!!!
Nie wiem, czy blizej, faktem jest, ze psa mialem jakos tak od
zawsze. Rozne, kundlowate albo wilki. Pies jest pies. Duzy pies
najczesciej ma stabilny charakter i nie rzuca sie na wszystko wokol z
samej swojej natury. Oczywiscie, nie trzeba byc wielkim mistrzem, zeby
psia nature zwichrowac: wystarczy bic i szczuc - a za to powinni wieszac,
podobnie jak za robienie bomb....
A ze pies nie ponosi winy, fakt, wina odnosi sie do ludzi... z tym, ze
taki skrzywiony pies bedzie stanowil zagrozenie i nalezaloby go utluc nie
dlatego, ze winien czy nie, tylko dlatego, ze grozny dla otoczenia.
Temat: Drobne wykroczenia ludzi chodzących po 3-mieście
| Zbynek Ltd. napisał(a):
| A FUJ!
| Chciałbyś rozłożyć się na trawie i jeść kanapki otoczony psimi kupami? A
| to Polska właśnie.
|
| Niestety przykre realia. Przy trawniku tabliczka: zakaz wyprowadzania
| psow, a tam 3 osoby popalaja papieroska sobie i czekaja az zwierzaki
| zalatwia swoja potrzebe. bardzo czesty widok.
Mieszkam w blokowisku gdzie od rana widze wlascicieli psow wyprowadzajacych
je na poranna toalete. Wieczorem to samo. Oststnio przezylem jednak szok.
Dziadek wyprowadzil psa. Pies zrobil co tzreba a dziadek wyciagnal torebke,
lapatke i sprzatnal po swoim czworonogu.
Czeste przypadki kiedy pies nie wytrzymuje i zalatwia swoje potzreby juz w
windzie lub na korytarzu.
Mysle ze to jest najzwyklejszy brak kultury, o braku poczucia czystosci juz
nie wspomne.
Bo co mozna powiedziec o czlowieku ktory w mieszkaniu 50 metrowym mieszka z
zona, dzieckiem i pelnowymiarowym owczarkiem niemieckim?
Trudno sie mowi. Trzeba z takimi syfiarzami mieszkac w jednym budynku.
Przeciez nie bede starszemu gosciowi ode mnie tlumaczyc ze trzeba po sobie
(w tym i po swoim psie) posprzatac. I tak nie zrozumie.
I gdzie jest w tym momencie nasza dzielna i wspaniala Straż Miejska?
wystarczy sie ustawic pod blokiem ok 18-19 i ladowac syfiarzom mandaty.
Kilka dni pod rzad albo wyrywkowo. Tak. Tyle ze za malo straznikow mamy bo
to zjawisko z pasmi to normalnie plaga jest.
Vx
Temat: Pies w Trójmieście
Chciałbym psa kupić [1] i najpierw móc porozmawiać
z kimś, kto może pomóc w wyborze.
[cut]
Prosciej bedzie jak napiszesz jakie masz "wymagania" co do psiaka...
Na grupie jest sporo "uzytkownikow" psow i moze jakos pomozemy...
Pytania (niektore) na ktore powinienes sobie odpowiedziec:
1) jakie masz warunki do 3mania psa (pies duzy/sredni/maly)
2) rodowod/rasowy/kundelek
3) "do czego ma byc" ten pies? pilnowanie domu/ogordu/mieszkania
czy tez do zabawy z dzieciakami, czy na polowania :P, czy do
obrony (jego lub Ciebie) na spacerze, czy jako ozdoba domu itd
4) ile czasu mozesz poswiecic na "dbanie" o psa (sa bardziej i mniej
czasochlonne rasy) - szkolenie, glaskanie, spacery itd
5) ile kasy mozesz przeznaczyc ta u3manie psa (karmy, zabawki,
szkolenia, leki, srodki pielegnacyjne, wyjazdy za miasto itd..) no i
zQp samego psa...
6) jaki ma miec charakter? bojowy, rodzinny, indywidualista itd?
7) no i bardzo wazne: suczka czy pies (bo nawet w tej samej rasie
to sa zupelnie dwa rozne stworzenia).
8) itd itd..
Pozdrawiam.
(ja bede Ci przekonywal do suczki dobermana - jakiekolwiek
beda Twoje preferncje ;P )
Temat: Pies w Trójmieście
.... i czy masz zamiar sprzątać po nim kupy zrobione na chodniku, trawniku,
w pobliżu miejsca zabaw dzieci ?
jk
| Chciałbym psa kupić [1] i najpierw móc porozmawiać
| z kimś, kto może pomóc w wyborze.
[cut]
Prosciej bedzie jak napiszesz jakie masz "wymagania" co do psiaka...
Na grupie jest sporo "uzytkownikow" psow i moze jakos pomozemy...
Pytania (niektore) na ktore powinienes sobie odpowiedziec:
1) jakie masz warunki do 3mania psa (pies duzy/sredni/maly)
2) rodowod/rasowy/kundelek
3) "do czego ma byc" ten pies? pilnowanie domu/ogordu/mieszkania
czy tez do zabawy z dzieciakami, czy na polowania :P, czy do
obrony (jego lub Ciebie) na spacerze, czy jako ozdoba domu itd
4) ile czasu mozesz poswiecic na "dbanie" o psa (sa bardziej i mniej
czasochlonne rasy) - szkolenie, glaskanie, spacery itd
5) ile kasy mozesz przeznaczyc ta u3manie psa (karmy, zabawki,
szkolenia, leki, srodki pielegnacyjne, wyjazdy za miasto itd..) no i
zQp samego psa...
6) jaki ma miec charakter? bojowy, rodzinny, indywidualista itd?
7) no i bardzo wazne: suczka czy pies (bo nawet w tej samej rasie
to sa zupelnie dwa rozne stworzenia).
8) itd itd..
Pozdrawiam.
(ja bede Ci przekonywal do suczki dobermana - jakiekolwiek
beda Twoje preferncje ;P )
Temat: Wyjacy pies w mieszkaniu-gdzie zglosic?
Michal Jankowski wrote:
Oj, mialem kiedys (lata '70) nad soba sasiadow, bardzo milych ludzi,
ktorzy mieli niewychodzacego z domu dziadka oraz psa. Przez jakies 6
czy 7 lat pies sie przyzwaczail, ze w domu zawsze ktos jest. A potem
dziadek umarl. Przez nastepnych 7 lat pies, po wyjsciu ostatniego
domownika do pracy/szkoly ok. osmej, siadal pod drzwiami i zaczynal
szczekac. Hau, hau, hau. Pauza. Hau, hau, hau. I tak do 14., az ktos
wrocil. 6 razy w tygodniu.
Wez juz mnie nie nakrecaj. Moi obecni sasiedzi, co sie wprowadzili rok temu,
to sobie trzy miesiace temu kupili psa. Pies jest mily i cichy pod
warunkiem, ze ktos w domu jest. No niestety nie zawsze jest, a juz calkiem
czesto nikogo tam nie ma jak ja akurat chce sobie odespac :) I co ja mam
teraz zrobic?
Temat: zmaleziono psa Wrocław - szuka wlasciela lub nowego opiekuna HELP
Wczoraj wieczorem na przysatnku autobusowym przy ul. Na Ostatnim Groszu
znaleziono psa. Pies być może się już wcześniej przemieszczał,bo wsiadł za
mną do autobusu i pojechał na Krzyki.
Pies jest młody, ok.1,5 - roczny?, długowłosy czarno-brązowo- żółty, z
białymi elementami, z puszystym ogonem i pięknymi, smutnymi oczami. Bardzo
ładny. Zagubiony i wylękniony.
Czeka bardzo pilnie na właściciela lub nowego opiekuna.
Ja mam kota i nie mogę się nim zająć.
Mam nadzieję,że znajdzie się ktoś kto ma serce i chce mieć prawdziwego
przyjaciela.
Piesek widać, że miał dom, umie chodzić na smyczy.
Pomocy!!
Przede wszystkim powoli i bez paniki.
Pies mial obroze? Jezeli tak - zdjac i obejrzec "od wewnatrz" - moze byc
info o wlascicielu. Poszukac tatuazu (wewnetrzna strona ucha).
Nie wiem jak miejscowe uklady, ale przede wszystkim trzeba skontaktowac sie
z lokalnym schroniskiem, zeby zostawic info. Wlasciciele wczesniej czy
pozniej wlasnie tam go beda szukac.
Oczywiscie trzeba stanac na uszach, zeby psa nie trzeba bylo oddawac do
schroniska. W tym pewnie na pl.regionalne.wroclaw pomoga (dlatego cross).
Warto podac informacje o "kalibrze" psa - zeby osoba chcaca/mogaca robic za
sfore zastepcza wiedziala o jakiego psa chodzi. Ludzie sklonni zaopiekowac
sie yorkowatym, to niekoniecznie ludzie sklonni zaopiekowac sie dogowatym.
Kontakt 609 562 965
Temat: Mój pies ma raka jamy ustnej - kto miał podobne doświadczenie - gdzie we Wrocławiu dobry weterynarz ???
Towarzysz(ka) Szejla zapodał(a):
Pies mi umiera... tak nagle podczas czyszczenia zębów okazało się, że ma
nowotwór ! Nie dają mu dużo życia...
CO MAM ROBIĆ ??? czy jeszcze ktoś mi pomoże ?
Lekarze z Krzyckiej (bardzo mili i z fantastycznym podejściem do psa)
jednak nie dają jej szans na dłuższe życie !
POMOCY !!!!!!!!!!
Ja się zapłaczę !!!!!!
:( :( :( :( :( :(
1/ Człowiek najczęściej marnie kończy mając raka - psa będzie jeszcze
trudniej wyleczyć
2/ mogą pomóc we Wr na Klinikach (jak idąc od Skłodowskiej na Kliniki,
trzeba iść do końca - tam są niesamowite laboratoria i weterynarze
(mój pies był przeznaczony do uśpienia - brodawczyca w pysku - wykonali
badawczo autoszczepionke i uratowali psa
3/ rada - uśpij psa - pies JUŻ się b. męczy, leczenie jeszcze bardziej go wymęczy
a nigdy nie będzie już zdrowy
(tak, czy siak nie pociągnie długo).
Temat: wal - okolice mostu szczytnickiego i agresywny pies
czy ktos zetknal sie z panem o kuli i agresywnym psem (cos na ksztalt
owczarka niemieckiego) na walach w okolicy mostu szczytnickiego od strony
snienkiewicza, bujwida?
pies jest bez kaganca, bez smyczy a wlasciciel trzyma go za obroze gdy
dojrzy rowerzyste. pies wyjatkowo ujadajacy.
czemu pytam:
przemierzam ta same trase rowerem do pracy w okresie
wiosenno-letnio-jesiennym i codzien kolo 7:50 spotykam pana z psem, ktory na
moj widok dostaje szalu. ja mam pietra, zwlaszcza, ze pan niepelnosprawny i
ledwo utrzymuje tego psa, pies bez kaganca i tylko czekac jak sie wyrwie i
mnie capnie. zwrocilam kilka razy wlascicielowi uwage, ze taki agreswyny
pies to musi bezwzglednie byc w kagancu. pan rownie agresywny jak pies np
dzis mi odpowiedzial, ze zaraz to psa pusci na mnie. moja cierpliwosc sie
skonczyla, sprawe zgolosilam do strazy miejskiej i obiecali wyslac patrol w
ten region. niestety o 7:50 piorytetm przez najblizszy tydzien sa maluchy
rozpoczynajace szkole i moze sie zdarzyc, ze nie wyrobia sie na moja
godzine.
czy ktos kojarzy rowniez pana i moglby podac inna stala godzine spacerku.
ja dzis nieco *&^$#R jestem bardzo zdeterminowana na mala nauczke dla pana.
rowniez chcialbym sie poczuc bardziej komfortowo na drozce.
Temat: wal - okolice mostu szczytnickiego i agresywny pies
Pies to jeszcze nic ! W Międzyzdrojach jak byłem na wakacjach to po
uliczkach i po plaży normalnie dziki biegają w grupkach !
czy ktos zetknal sie z panem o kuli i agresywnym psem (cos na ksztalt
owczarka niemieckiego) na walach w okolicy mostu szczytnickiego od strony
snienkiewicza, bujwida?
pies jest bez kaganca, bez smyczy a wlasciciel trzyma go za obroze gdy
dojrzy rowerzyste. pies wyjatkowo ujadajacy.
czemu pytam:
przemierzam ta same trase rowerem do pracy w okresie
wiosenno-letnio-jesiennym i codzien kolo 7:50 spotykam pana z psem, ktory
na
moj widok dostaje szalu. ja mam pietra, zwlaszcza, ze pan niepelnosprawny
i
ledwo utrzymuje tego psa, pies bez kaganca i tylko czekac jak sie wyrwie i
mnie capnie. zwrocilam kilka razy wlascicielowi uwage, ze taki agreswyny
pies to musi bezwzglednie byc w kagancu. pan rownie agresywny jak pies np
dzis mi odpowiedzial, ze zaraz to psa pusci na mnie. moja cierpliwosc sie
skonczyla, sprawe zgolosilam do strazy miejskiej i obiecali wyslac patrol
w
ten region. niestety o 7:50 piorytetm przez najblizszy tydzien sa maluchy
rozpoczynajace szkole i moze sie zdarzyc, ze nie wyrobia sie na moja
godzine.
czy ktos kojarzy rowniez pana i moglby podac inna stala godzine spacerku.
ja dzis nieco *&^$#R jestem bardzo zdeterminowana na mala nauczke dla
pana.
rowniez chcialbym sie poczuc bardziej komfortowo na drozce.
--
Hesia
[WRO-tka]
Temat: znaleziono psa HELP
Wczoraj wieczorem na przysatnku autobusowym przy ul. Na Ostatnim Groszu
znaleziono psa. Pies być może się już wcześniej przemieszczał,bo wsiadł za
mną do autobusu i pojechał na Krzyki.
Pies jest młody, ok.1,5 - roczny?, długowłosy czarno-brązowo- żółty, z
białymi elementami, z puszystym ogonem i pięknymi, smutnymi oczami. Bardzo
ładny. Zagubiony i wylękniony.
Czeka bardzo pilnie na właściciela lub nowego opiekuna.
Ja mam kota i nie mogę się nim zająć.
Mam nadzieję,że znajdzie się ktoś kto ma serce i chce mieć prawdziwego
przyjaciela.
Piesek widać, że miał dom, umie chodzić na smyczy.
Pomocy!!
Kontakt 609 562 965
Postaram się w najbliższym czasie dołączyć zdjęcia.
Ogłoszenie ma być też w prasie.
Pozdrawiam, Joanna
Temat: zgnial pies- ON, ok. Zielinskiego
Hej,
moze mozecie pomoc.
Przeklejam info o poszukiwaniu psa- pies zapodzial sie wczoraj kolo godz.
18.
"Godzinę temu uciekła GABA, owczarek niemiecki!!!!!!!
Co mnie cholera podkusiło, żeby ją puścić ze smyczy na czas wywalania
śmieci??? W kazdym razie odwróciłam sie a psa nie ma. W ciągu może 30 sekund
zapadła się pod ziemie.
Nie wiem czemu sie oddaliła, nie wiem, czemu nie poleciała pod drzwi domu.
Nie widział jej NIKT!!!! ani psiarze, ani menele, ani facet odśnieżający
chodnik.
Co najgorsze Gab ma na sobie obroże, której wczesniej nie nosiła (używana
skórzana) i nie ma przełozonej adresówki. Co jeszcze gorsze- ma bandamke
"szukam domu" Boję sie ze kto ją znajdzie pomysli że wywalona i nie będzie
szukał właściciela....
Gaba to duży, typowy ON krótkowłosy. Podpalana, ładnie wybarwiona. Czarny
pysk, kuleje na przednią lewą łapę. Na szyi obroża z zieloną bandamką
"szukam domu"- napis biały.
Zgineła w centrum Wrocławia, Piłsudskiego/Zielińskiego." Numer do
wlascicielki 609 3-2-5 3-1-7
http://img522.imageshack.us/img522/8065/agf00015rz0.jpg
Pozdrawiam
Deni
Temat: zgnial pies- ON, ok. Zielinskiego
A co ty tak pesymistycznie zakladasz ze nie zyje?
Troche optymizmu,
Pewnie jedynie zaginela.
pozdrawiam
R
Hej,
moze mozecie pomoc.
Przeklejam info o poszukiwaniu psa- pies zapodzial sie wczoraj kolo godz.
18.
"Godzinę temu uciekła GABA, owczarek niemiecki!!!!!!!
Co mnie cholera podkusiło, żeby ją puścić ze smyczy na czas wywalania
śmieci??? W kazdym razie odwróciłam sie a psa nie ma. W ciągu może 30
sekund zapadła się pod ziemie.
Nie wiem czemu sie oddaliła, nie wiem, czemu nie poleciała pod drzwi domu.
Nie widział jej NIKT!!!! ani psiarze, ani menele, ani facet odśnieżający
chodnik.
Co najgorsze Gab ma na sobie obroże, której wczesniej nie nosiła (używana
skórzana) i nie ma przełozonej adresówki. Co jeszcze gorsze- ma bandamke
"szukam domu" Boję sie ze kto ją znajdzie pomysli że wywalona i nie
będzie szukał właściciela....
Gaba to duży, typowy ON krótkowłosy. Podpalana, ładnie wybarwiona. Czarny
pysk, kuleje na przednią lewą łapę. Na szyi obroża z zieloną bandamką
"szukam domu"- napis biały.
Zgineła w centrum Wrocławia, Piłsudskiego/Zielińskiego." Numer do
wlascicielki 609 3-2-5 3-1-7
http://img522.imageshack.us/img522/8065/agf00015rz0.jpg
Pozdrawiam
Deni
Temat: zgnial pies- ON, ok. Zielinskiego
Hej,
moze mozecie pomoc.
Przeklejam info o poszukiwaniu psa- pies zapodzial sie wczoraj kolo godz.
18.
"Godzinę temu uciekła GABA, owczarek niemiecki!!!!!!!
Co mnie cholera podkusiło, żeby ją puścić ze smyczy na czas wywalania
śmieci??? W kazdym razie odwróciłam sie a psa nie ma. W ciągu może 30
sekund zapadła się pod ziemie.
Nie wiem czemu sie oddaliła, nie wiem, czemu nie poleciała pod drzwi domu.
Nie widział jej NIKT!!!! ani psiarze, ani menele, ani facet odśnieżający
chodnik.
Co najgorsze Gab ma na sobie obroże, której wczesniej nie nosiła (używana
skórzana) i nie ma przełozonej adresówki. Co jeszcze gorsze- ma bandamke
"szukam domu" Boję sie ze kto ją znajdzie pomysli że wywalona i nie
będzie szukał właściciela....
Gaba to duży, typowy ON krótkowłosy. Podpalana, ładnie wybarwiona. Czarny
pysk, kuleje na przednią lewą łapę. Na szyi obroża z zieloną bandamką
"szukam domu"- napis biały.
Zgineła w centrum Wrocławia, Piłsudskiego/Zielińskiego." Numer do
wlascicielki 609 3-2-5 3-1-7
http://img522.imageshack.us/img522/8065/agf00015rz0.jpg
Cześć,
Widziałem dokładnie tego psa w niedzielę na pl. Dominikańskim ok. 20:00
i wczoraj na ul. Wierzbowej ok. 12:00.
Temat: śliczna suczka do wziecia ;-)
Została znaleziona suczka podobna do dobermana ( znaleziona w autobusie
komunikacji miejskiej A - 27.03.03)
Szukamy właściciela lub nowego domu dla tego pięknego psa.
Pies był wychowywany w domu jest bardzo spokojny i towarzyski, przekochany
;-)
Fotka na życzenie bo do wiadomości nie da się jej przykleić ( informacja co
do psiaka i fotki pod p@poczta.fm gg 1379993 )
Ta osoba w tej chwili przechowuje psiaka
Gosia 071 329-00-45 ; kom 506-745-234
email gocha_@wp.pl
Pozdro
Temat: Pies
sadzę ze pies to twór człowieka, łac.cannis lupus to jest wilk, protoplasta
psa, pies w toku wieloletniej ewolucji tak sie dostosował do czlowieka ze
dzis tak swietnie sie rozumiemy.
dlatego moje zdanie na temat posiadania psa jest i bedzie takie: tylko w
zagrodzie, tylko na łowy, tylko do sań, nigdy w domu! to juz jest wlasnosc
prozniactwa ludzkiego i nowomieszczansiego trybu zycia. mowy nie zwierzetom
domowym, poza wyjatkami gdzie pies moze sluzyc w terapii dzieci z MPD, lub
przy pomocy niewidomym.
pozdr
el3ctron
Temat: Pies
P. Nowakowski <el3ct@klub.chip.plnapisał(a):
sadzę ze pies to twór człowieka, łac.cannis lupus to jest wilk, protoplasta
psa, pies w toku wieloletniej ewolucji tak sie dostosował do czlowieka ze
dzis tak swietnie sie rozumiemy.
W zasadzie psy i koty (generalnie "pets") mozna traktowac jako pasozyty, ktore
nauczyly sie zerowac na ludzkich instynktach opiekunczych.
O historii udomowienia psa poczytaj tu: [
dlatego moje zdanie na temat posiadania psa jest i bedzie takie: tylko w
zagrodzie, tylko na łowy, tylko do sań, nigdy w domu! to juz jest wlasnosc
prozniactwa ludzkiego i nowomieszczansiego trybu zycia.
ROTFL! :DDD
BO CO?! Chcesz zabronic ludziom "prozniactwa"? To konsekwentnie zabron im
*wszelkiej* "nie-praktycznej" dzialalnosci: sztuki (ksiazek, filmow,
muzyki...), estetyki (lednie sie ubierac, ladnie uzadzac mieszkanie, ladny
samochod...) i rozrywki. Nawet ta dyskusja w usenecie to zupelnie
nie-praktyczna, prozniacza babranina - ZABRON! LOL! :D
pozdrawiam - szczerze ubawiony
quasi-biolog
Temat: Zadania różne
1. Pewien rolnik ma konia i psa. Pies ma dzisiaj tyle lat, ile koń miał trzy
lata temu. Podwojona suma lat psa i konia daje wiek rolnika. Ile lat ma koń,
jeżeli jego właściciel ma 30 lat?
2. Osiem złotych monet zewnętrznie jest jednakowych. Jedna z tych monet jest
jednak fałszywa. Opisz, jak wykryć fałszywą monetę, mogąc tylko dwukrotnie
skorzystać z wagi szalkowej bez odważników?
3. Pani Agata chce kupić mieszkanie o powierzchni 60m2. Cena 1 m2
powierzchni tego mieszkania jest równa 2200zł. Pani Agata otrzymała kredyt
mieszkaniowy (oprocentowany 12 % rocznie), którego wysokość jest równa
połowie ceny mieszkania. Ile wynosi roczna spłata kredytu?
4. Funkcja f określona na zbiorze liczb naturalnych wzorem
---- N + 5 dla n nieparzystych
f(n)= | (tą
funkcję łączy klamra)
| ---- N/2 dla n parzystych
a) sporządź wykres funkcji dla n ? 20
b) wyznacz liczbę, dla której f(f(f(k)))) = 25, wiedząc że k jest liczbą
nieparzystą
Prosiłbym nie tylko o rozwiązanie ale i o wytłumaczenie tych zadań!!!
Liczę na Was i z góry dzięki
Szymon
Temat: Choroba róża prosze o rade lekarza i nie tylko
Mój mąż został ugryziony przez psa(pies był szczepiony) w lewą kostke nogi.
Dwa dni później na łydce pojawiła sie olbrzymia czerwona plama, która sie
powiekszała i siniała. Lekarz stwierdził
RÓŻĘ.Przepisał "detralex", "dalacin" i "neomycinum". Podobno dalacin to
bardzo silny antybiotyk. Na ile jest on niebezpieczny? Co to właściwie jest
ta róża?? czy to groźna choroba??
Bardzo prosze o opinie lekarza i nie tylko.
Dziekuje.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: szczepinie przeciew w¶ciekli¿nia a alkohol
W tej sytuacji - wypij kilka, zamiast się szczepić :) Pod warunkiem, że
minęło więcej niż 10 dni, a pies jest zdrowy.
Poza tym na Wyspy do niedawna były uważane za jeden z nielicznych obszarów
wolnych od wścieklizny. Ostatnimi laty stwierdzono przypadki wśród
nietoperzy - czyli tak cudownie nie jest, ale to kolejny argument przeciwko
szczepieniu w tym konkretnym przypadku.
wczoraj udalo mi sie skontaktowac z wlascicielem psa. pies szczepiony, ale zaswiadczenia nia maja, bo po co mieliby trzymac (?!). w
kazdym badz razie, rezygniuje ze szczepienie, bo to chyba nie ma sensu kontunuaowac. zreszta juz minelo 7 dni, a pies zdrowy.
takze na rozluznienie wypilem wczoraj 2 piwka ;).
dzieki za odzew i pozdrawiam.
Temat: tortury psa - gdzie zglosic?
Nie wypowiadaj się na temat o którym nie masz
najmniejszego pojęcia.
Dla psa mróz nie jest tak groźny jak *słońce*
Słońce jest grożne gdy jest zamkniety w samochodzie i nie ma powietrza.
Nie wiem czy zuwazyles ze slonce nie swieci przez caly dzien w tym samym
miejscu
to po pierwsze, po drugie mamy moze 3 naprawde sloneczny dzien w tym roku.
*i brak wody* .
to czy nie ma wody ( w ogole ) to ktos normalny powienien sprawdzic a nie
osoba dla ktorej wygodne bylo by sie pozbycie psa:
"Pies zalatwia potrzebe na
balkonie ... a nastepnie jest w tym caly umorusany. jest to bardzo
uciazliwe
dla sasiadow zarowno pod wzgledem halasu (notorycznie szczeka) jak i
zapachowym nie mowiac
P.
Temat: psy+wlasciciele
User "Tomasz Grzelka" <to@com.pl napisał(a)
w news'ie: news:cd55ph$bm6$1@news.onet.pl
[......................]
Takich zarzadzen pewnie nie ma. Wszystko rozbija sie o brak kultury.
I jak sie okazuje nic nie mozna na taka bezczelnosc poradzic
Przestań robić aferę z czegoś co na to nie zasługuje.
Psy srały, srają i będą srały, a Ty zamiast tracić
energię na szukanie prawnego wyjścia zastanów
się jak to załatwić "życiowo". Może wystarczy
postawić jakiś płotek aby pies/psy tam nie wchodziły,
może posyp te obszczane krzaczki (wabiące "zapachem"
inne psy) papryką lub innym równie niezbyt przyjemnym,
zapachowo dla psa środkiem.? Może zainwestuj parę
złotych w akustyczny odstraszacz psów.? Może, może... itd.
Nie płacz i weź się "za robotę". ;-)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: pies zagryzl fretke
Witam.
Bylem z moja tchorzofretka na smyczy na spacerze na smyczy, wlasnie
wracalismy do domu i mijalismy kobiete z psem ( skrzyzowanie
owczarka niemieckiego z labradorem moze to byc hoff-wart). Byl na
szmyczy, gdy nagle sie wyrwal kobiecie i zlapal Zeusa za tylnie lapy.
Tchorz byl zawieszony na smyczy miedzy mna a pyskiem psa. Pies nie
reagowal na zadne komendy wlascicielki. Zdecydowalem sie kapnac
psa z cales sily w pysk. Troszke go zamroczylo puscil Zeusa lecz
ponownie sie rzucil na mnie i zwierzaka. Smycz pekla i pies uciekl
trzymajac tchorza w pysku. Dalej nie reagowal. Po dluzszej chwili
jednak puscil zwierzaka. Wzialem dane od kobiety i od razu
poszedlem do weterynarza na osiedlu. Zeus zyj i mial mokre futro
zadnych widzocznych ran. U lekarza stwierdzilismy jakies powiklania z
plucami i niedowwlad tylnych konczyn. Dostal zastrzyki i naprawde byl
silny chcial wstac i isc lecz w penej chwili odszedl. DOstalem
zaswiadczenie ze przyczyna zgonu bez sekcji jest pogryzienie przez
psa, lecz aby byc pewnym zeby gosciu sie nie wymigal bedzie
potrzebna sekca. Poszedlem do wlasciciela i spisalem oswiadzczenie ze
poczowa sie do odpowiedzialnsoci za swojego psa i zadoscuczynienie.
Ustalilsmy termin do 7 dni od dnia wypadku na ustalenie kwoty
odszkodowania. Facet od razu mi powiedzial ze nie pracuje i nie ma
pieniedzy. . Jak takie sprawy wygladaja? Dzisiaj juz jestem po kolejnej
rozmowie z wlascicielem psa, ktory zaproponowal kwote 200 zl,
wspominajac ze sadu sie ne boi
Kontak do mnie tel 605537179 email k@bohater.org
Temat: A propos psow
Malgorzata Peron <mpe@m4d.comwrote:
[ciach]
Mam dwa wytlumaczenia takiej systuacji: albo ludzie ogladaja za duzo glupich
programow w telewizji (o Husky zabojcach i dogach pozeraczach dzieci), albo
trafilam na grupe ludzi, ktora wlasnie udawala sie do Warszawy na zbiorowa
terapie...
Pewnie tak. Ja niestety już powoli tracę cierpliwość w takich sytuacjach
i zaczynam być niemiły (mam bilet dla siebie, mam bilet dla psa, pies ma
wszystko co tam regulaminy wymagają, tj. kaganiec, smycz, książeczka ze
szczepieniami, jak się komuś nie podoba - niech idzie na pieszo.
Temat: Donos do spółdzielni mieszkaniowej.
"Jogger " <jace@NOSPAM.gazeta.plwrote in message
ktoś z lokatoró doniósł doi spółdzielni mieszkaniowej że, mój pies
notorycznie zakłoca spokój szczekając. Dziwne jest jednak to że, pies nie
jest sam przez cały dzień. Więć nie mam żadnych podstaw do takiego
skarżenia.
Przecież obowiązują pewne zasady współzycia lokatorskiego.
Według mnie jest to czyste oszczerstwo i pomówienie.
Czy prawo żądac od spóldzielni informacji kto doniósł ?
a jakie to ma znaczenie kto doniósł ?
masz psa ?
pies szczeka ?
widocznie komuś to przeszkadza więc albo zrezygnuj z psa , albo naucz go nie
szczekać
"Przecież obowiązują pewne zasady współżycia lokatorskiego."
Temat: Donos do spółdzielni mieszkaniowej.
plusz wrote:
"Jogger " <jace@NOSPAM.gazeta.plwrote in message
| ktoś z lokatoró doniósł doi spółdzielni mieszkaniowej że, mój pies
| notorycznie zakłoca spokój szczekając. Dziwne jest jednak to że, pies nie
| jest sam przez cały dzień. Więć nie mam żadnych podstaw do takiego
skarżenia.
| Przecież obowiązują pewne zasady współzycia lokatorskiego.
| Według mnie jest to czyste oszczerstwo i pomówienie.
| Czy prawo żądac od spóldzielni informacji kto doniósł ?
a jakie to ma znaczenie kto doniósł ?
masz psa ?
pies szczeka ?
widocznie komuś to przeszkadza więc albo zrezygnuj z psa , albo naucz go nie
szczekać
"Przecież obowiązują pewne zasady współżycia lokatorskiego."
A to sobie pies nie moze szczekac, jak nie ma ciszy nocnej ?
/qdlacz
Temat: kloptliwy kot sasiada
zrob ze starego akumulatora i drutu ogrodzenie ... sasiadka
nie musi wiedziec czy dziala czy nie choc lepiej zeby dzialalo ...
co do szkod to moga nie byc wymierne jak w przypadku smrodu
w rozach czy balaganu w kuchni ... Nastepnym razem wylej
na kota atrament i powiedz, ze sam na siebie wylal albo
spryskaj go jakims tanim dezodorantem ... bedzie tak smierdzial,
ze przez tydzien sie bedzie wylizywac ... wymysl cos - badz kreatywny ...
wypozycz psa,
pies jest pies na koty ;)
Temat: pies
Jakos indyqw mi mniej szkoda jak psa, ciekawe dlaczego? Musi byc cos ze
mna nie tego :)
Ja natomiast mam sasiada ktory pozno w nocy (21-23) i wczesnie raco (6-8)
potrafi puscic sobie Ich Troje na full. Zrobilismy mu z sasiadami sprawe
za zaklucanie spokoju czy jak tam, ale myslisz ze to pomoglo? Mysle ze
pomoglo by jedynie naslanie 'kolegow'. To samo polecam w sprawie psa jak
nie poskutkuje perswazja slowna. Powaznie. Czlowiek musi odpowiadac za
swoje czyny (wychowanie psa), pies nie moze odpowiadac za glupote
wlasciciela.
Temat: Tajlandia kocha swojego króla i jego psa
Pies moze byc w buddyzmie symbolem reinkarnacji
niecheci do islamu. Islam uznaje swinie i psy za nieczyste zwierzeta, gdy
buddyzm, kochajac kazde zycie nie uznaje nieczystego zycia. Kazda istota ma
szanse na zmiane w kolejnym wcieleniu. Kompromisu miedzy buddyzmem a islamem
tez nie mozna sobie wyobrazic jak kompromisu miedzy teokracja islamska a
zachodnia demokracja. Bush jak wiekszosc Amerykanow lubi psy. Pies moze byc
reinkaranacja agenta CIA. Co na to medrcy Nostradamusa? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Rottweiler zagryzł niemowlę.
toże pies nie rodzi sie zły i agresywny jest udowodnione naukowo. natomiast to
że ludzie sa głupi i nieodpowiedzialni to inna sprawa...
osobiście mam dośc ostrego psa ale zdaje sobie z tego sprawe i ograniczam
niebezpieczne sytuacje do minimum. to włascicieli powinno sie karac za to co
zrobja ich psy. pies robi to czego nauczył go własciciel...
amstafy bulteriery i inne psy z listy najgroźnieszych powinni posiadac ludzie
odpowiedzialni i inteligentni zdajacy sobie sprawe z tego jakiego psa sie
posiada i do czego pies jest zdolny w momencie kiedy jest nieodpowiednio
ułozony.... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Rottweiler zagryzł niemowlę.
Bezmyślni posiadacze psów.
To tylko łagodne stwierdzenie faktu. Posiadacz psa czyni własne, ciasne m-x budą
dla psa. Pies część dnia spędza w pobliżu drzwi obszczekując wysiadających z
windy współmieszkańców bloku. Jazgot zza drzwi roznoszący się po klatce
schodowej nie należy do miłych odgłosów. Dla wrażliwych ludzi jest wyraźną
oznaką braku dbałości o psa przez właściciela. Leży psina samotnie w przedpokoju
i wypatruje godzinami powrotu "pana" oznajmiając głośno mieszkańcom bloku swój
nieszczęśliwy los.
W nocy zdarza się włamanie do schowka naprzeciw owego lokalu i kradną rowerki
dwójki dzieci przy czym nie słychać protestu psa z owego mieszkania(!).Pewnie
biedaczysko mocno zmęczone obszczekiwaniem współmieszkańców w ciągu dnia
podsypia sobie twardo przy łóżku dzieciaków(?).
Gdy sprawa zostaje zgłoszona w policji właściciel dzieci, psa i ex-rowerków
stara się rzucić podejrzenie na sąsiadów. Bo przecież pies nie szczekał!
Inteligencja posiadaczy psów pozostaje pod znakiem zapytania.
Ja w nią nie wierzę, niestety i nikt mnie nie przekona! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Konkurs na Bałwana SLD - Cz. 2
minderbinder1 napisał:
> Jakie zwierzę najlepiej oddaje Pańską osobowość?
>
> No gdyby przyjąć, ze pies jest symbolem wierności to wskazałby na psa.
Pies nie jest symbolem wierności SLD. Psy nie mają pojęcia
co to za paskudztwo.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Kaczki na taczki
wanda43 napisała:
> A ktore panstwo wezmie takich po 50-tce?
> Zgłaszam mnie męza i psa.Pies 8 m-cy.
> Tylko zeby niezbyt daleko,bo samolotow nie trawie.
**************************
Pociągiem choćby i na Kamczatkę,trochę długo jedzie,ale za to jakie wrażenia.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Prezydent podpisał ustawę o świadczeniach rodzi...
To za matki nie płacące alimentów fundusz nie płacił? Czy po prostu autor(ka) artykułu jest prostakiem i wszystko upraszcza wg swojego postrzegania świata?
Spróbuję wejści do głowy autora zmian i odpowiedzieć ci na pytania:
"Dla wielu kobiet alimenty sa jedynym zrodlem utrzymania" - no właśnie, darmozjadki siedzą w domu, bawią się z bachorami zamiast pójść do pracy.
"Gdzie kobieta wychowujaca dzieci znajdzie prace?" - na rynku pracy.
"Kiedy bedzie pracowac?" - najlepiej od poniedziałku do piątku, od 7 do 15, plus nadgodziny.
"Kraj schodzi na psy" - pies najlepdzym przyjacielem człowieka
"Jeszcze troche i bedzie gorzej niz w Afryce." - Komu i w którym miejscu afryki?
Saudom w Arabii jest lepiej, Irakijczykom w Iraku gorzej.
No więc tak sobie wyobrażam, co autor zmian miał na myśli.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Psy dotkliwie pogryzły dwoje dzieci
Chyba nigdy nie miałeś psa - pies dobrze socjalizowany - z ludźmi i innymi
psami - nie pogryzie BEZ POWODU. Jakoś tak sobie myślę, że może zbyt mało
napisano o okolicznościach tego zdarzenia. Mój pies jakoś nikogo nie gryzie,
choć to "pies morderca". I co wy na to???
szwet14 napisała:
> Dlatego, dzidzius, ze pies ma byc przyjacielem czlowieka, a jesli atakuje i
> gryzie bezbronne dzieci, to nie jest psem, tylko monstrum. Get it?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Psy dotkliwie pogryzły dwoje dzieci
> Chyba nigdy nie miałeś psa - pies dobrze socjalizowany - z ludźmi i innymi
> psami - nie pogryzie BEZ POWODU
więc gamoniu to nie były psy DOBRZE SOCJALIZOWANE, skoro przeskoczyły przez
ogrodzenie by pogryźć idące drogą dzieciaki, i dlatego kwalifikuja się do
uśpienia Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Psy dotkliwie pogryzły dwoje dzieci
Podaruj sobie gamonia, chyba, że sam nim jesteś. Mój pies potrafi przeskoczyć 2-
metrowe ogrodzenie. I co? I nie przeskakuje. Nie sądzisz, że może był powód dla
którego to zrobiły? Ludzie tak łatwo lubią usypiać psy, ale nie wiedzą często,
że podejście do zwierzą powinno być inne niż do Jasia czy Marysi z klasy.
Przykład - idę z psem na spacer, a obcy ludzie na niego gwiżdżą, biorą się do
głaskania, karmienia, nawet nie pytawszy czy to jest OK. Mistrzami świata są
goście, co mają jakieś wypierdki w stylu latlerka, i szczują nimi mojego psa.
Zgoda, była wina właściciela - złe ogrodzenie, ale będę się upierał, że 4
letnie dziecko ma mieć lepszą opiekę niż 10 letnie rodzeństwo TYLKO!
bbastek13 napisał:
>
> > Chyba nigdy nie miałeś psa - pies dobrze socjalizowany - z ludźmi i innym
> i
> > psami - nie pogryzie BEZ POWODU
>
> więc gamoniu to nie były psy DOBRZE SOCJALIZOWANE, skoro przeskoczyły przez
> ogrodzenie by pogryźć idące drogą dzieciaki, i dlatego kwalifikuja się do
> uśpienia
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Dawno nie poruszany temat tzw. sondazowni. Widac
Moim zdaniem to po prostu robota tzw. poputczikow
czyli pozytecznych idiotow z sondazowni. Sympatie polityczne zaciemniaja im
zdolnosc myslenia. A tzw. merdia az merdaja z uciechy ogonami, gdy moga
przytoczyc ich badania. Chociaz tu obrazilem psy :( Pies macha ogonem tylko
wtedy gdy jest naprawde zadowolony lub kogos naprawde lubi. Czyli jest szczery
i ma swoej zdanie. Merdia machaja ogonem gdy im sie kaze. Niniejszym
przepraszam wszystkie psy na czele z moim owczarkiem :)
mlot.na.lewactwo napisał:
> nasi kochani POLITYCY :)) Nie wiem wlasciwie czy ci manipulatorzy z sondazowni
> to tak nachalnie sie wpychają czy ktos ich prosi o te 'badania' :)))
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pies zagryzł pięcioletnią dziewczynkę
Ze względu na zasadniczą różnicę między człowiekiem a psem,
narastające zgrożenie ze strony właścicieli psów, którzy swoje
"łagodne i spokojne stworzenia" prowadzają bez kagańców albo bez
smyczy, uważam, że niezbędne jest pilne wdrożenie surowych,
finansowych kar dla wszystkich, którzy łamią zasady wyprowdzania
psów na spacer.
W przypadku pogryzienia człowieka przez psa, pies powinien
zostać uśpiony i wtedy oceniony może być jego stan zdrowia.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Polityka chorobliwie nieudolna
Do polityki zagranicznej zatrudnić psa.
Pies ma lepszy węch i wyczucie. Jeden z kandydatów na prezydenta USA mawiał w
kampanii wyborczej, że jego pies zna się lepiej na polityce zagranicznej niż
jego kontrkandydat. W IV R.P. ma prowadzić politykę zagraniczną Fotyga?
Przecież Prezydent jak donosi Super Express jest ciężko chory. Widocznie u
niego żądza władzy była silniejsza od choroby wieńcowej serca.Czy nie jest to
jedyna choroba braci K. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Co zrobić z Radiem Maryja
tomekp1 napisał:
> Słuchać albo nie.Ja nie słucham i mi nie przeszkadza.
Szkoda, że nie słuchasz. Pamiętaj. Od jednej iskry płoną lasy!!! W Radiu o
znanej nazwie dzieli się ludzi na wrogów i przyjaciół. Tresował kiedyś ktoś
psa? Pies nie potrzebuje słownych pieszczot, jakie kierują babcie do wnuków.
Jemu potrzebne są konkretne sygnały: przyjaciel - wróg. Usłyszy: przyjaciel
będzie łagodny, usłyszy: wróg zagryzie. Do tego wniosku już dawno doszli uczeni
radzieccy. Wystarczy tylko tę metodę zastosować w odniesieniu do "wrogów"
partyjnych w społeczeństwie demokrytycznym. Rozumiemy się? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Amstaff pogryzł 10-miesięczną dziewczynkę
Moim zdaniem żałosne jest to co piszesz Panie "hristoforos". To nie wina ani
dziecka ani Psa. Pies to zwierze które tez ma uczucia. Jak widać w tym wypadku
zawinił właściciel który nie oddal psa na szkolenie, jadąc dalej wina rodziców 1
dziecko potem pies. wszyscy dobrze wiemy ze pies tez czuje zazdrość, analogiczna
sytuacja: co robi 3 latek kiedy do domu matka przyprowadza nowe dziecko i to ono
jest centrum zainteresowania?? buntuje się. Jest to normalne zachowanie z
mojego punktu widzenia wina Rodziców nie PSA Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Życie pod psem
Temat nie jest łatwy.
Czasem są absurdy jak tym samolotem, a czasem znów nie. Niepełnosprawni w tym
przypadku niewidomi nie powinni na siłę robić wszystkiego jak inni. to co? Noże
prawo jazdy, a pies będzie szczekał hamuj, jedź. Bez jaj. Do szpitala, czy
mięsnego nie da rady. Niewidomy nie koniecznie ma psa. Pies natomiast mógłby
gdzieś czekać. Raczej na to nacisk bym położył. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Życie pod psem
> mięsnego nie da rady. Niewidomy nie koniecznie ma psa. Pies natomiast mógłby
> gdzieś czekać. Raczej na to nacisk bym położył.
W każdym supermarkecie możesz sobie obmacywać brudnymi łapami bułki i chleb
zostawiając na nich np. wirusy żółtaczki. Jakoś to nikomu nie przeszkadza. Pies
bułek nie będzie tykał, argumenty o psim kale pełnym pasożytów są śmiechu warte
(prędzej narąbany menel nabrudzi w sklepie niż dorosły, do tego wyszkolony, pies). Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Niewidoma kobieta pozywa hipermarket. Nie wpusz...
> wiesz co ty jestes jakas paranoja a czy wiesz w ogole co to takiego pies przewo
> dnik ??
> jak wyglada jego szkolenie i co przez nie sie osiaga
> uwierz na slowo pies przewodnik nawet nie skinie w twoja strone bo nie jest to
> jego obowiazkiem
Na słowo to nie wierzę nawet sobie o obcych nie wspomne. Miałem psa dobermana
kochane zwierze przeszedłteż szkolenia i też dał bym sobie rękę uciąć za niego
,niestety musiał chodzić w kagańcu jak inne psy.
Pies przewodnik to taki sam pies jak inne i żadne zapewnienia achy i ochy nie
pomogą .To tylko pies.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Niewidoma kobieta pozywa hipermarket. Nie wpusz...
rheo napisał:
> Tej Pani nie wpuszczono do sklepu z jej wzrokiem (czyli psem). W tym
> czasie innych wpuszczano z narzadami wzroku do sklepu. Zatem w
> sposob oczywisty zostala zdyskryminowana.
Proponuje trzymać się faktów a nie interpretacji.
Ta pani nie ma sprawnego narządu wzroku, dlatego też korzysta z pomocy psa. Pies
jednak to nie oczy. Trzymanie się tego typu metafory jako wykładni czyni Cię
zamkniętym na fakt, że inni mogą tego psa potraktowac inaczej niż w przytoczonej
przez Ciebie metaforze - choćby w sposób dosłowny - mogą potraktować psa jak psa.
Zatem interpretacje pozostaw sądowi. Mnieenatomiast interesuje, czy pani
Kramarz dała carrfurowi szansę.
Istotne jest jeszcze to, jak zachowałby się sklep, gdyby otrzymał informację od
pani Kramarz ze zamierza ona robić zakupy. Jeśli Pani Kramarz nigdy z taką
informacją do sklepu nie wystąpiła, istotne będzie po prostu oświadczenie woli
sklepu.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Kobieta dotkliwie pogryziona przez pitbulla
Bzdury pleciesz. Zakładam, że masz psa a nie pieska.
Jak idziesz z psem to Twoja broszka, żeby innym w drogę nie włazić.
Zresztą jak jest w kagańcu to najwyżej siniak będzie po starciu.
Jeżeli każdego, kto podchodzi do Ciebie bliżej niż 10 cm (???) Twój pies
traktuje jako zagrożenie to nie nadajesz się do wychowywania psa. Pies ma
reagować na Twój znak/komendę, na dodatek "potwierdzoną" przez Ciebie na
zasadzie "gotów-start".
Jak tego nie wiesz albo nie stosujesz - kup sobie rybki.
Co do dzieci masz sporo racji ale nie oczekuj 100% kontroli ;)
Poza tym (czy raczej - przede wszystki) pisałem trochę o innej sytuacji, prawda?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Kobieta dotkliwie pogryziona przez pitbulla
Ty od psich komend - chyba nie znasz psów. Amstaff w kagańcu, czy inny duży,
albo energiczny pies, nawet w kagańcu ci może zrobić wstrząs mózgu, a co
dopiero takiemu dziecku. Moja sąsiadka mówi wnuczce (jak widzi mojego
psa): "jaki śliczny piesek, hał, hał", i tak chyba z 30 razy - czym,
oczywiście, denerwuje psa. Ale jak jej wytłumaczyłem, żeby po prostu nic do
niego nie mówiła - to nie zrozumiała.
chateau napisał:
> Bzdury pleciesz. Zakładam, że masz psa a nie pieska.
> Jak idziesz z psem to Twoja broszka, żeby innym w drogę nie włazić.
> Zresztą jak jest w kagańcu to najwyżej siniak będzie po starciu.
> Jeżeli każdego, kto podchodzi do Ciebie bliżej niż 10 cm (???) Twój pies
> traktuje jako zagrożenie to nie nadajesz się do wychowywania psa. Pies ma
> reagować na Twój znak/komendę, na dodatek "potwierdzoną" przez Ciebie na
> zasadzie "gotów-start".
> Jak tego nie wiesz albo nie stosujesz - kup sobie rybki.
>
> Co do dzieci masz sporo racji ale nie oczekuj 100% kontroli ;)
>
> Poza tym (czy raczej - przede wszystki) pisałem trochę o innej sytuacji,
prawda
> ?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Skazani za wysłanie psa w kartonie niewinni?
Chyba Ciebie pogięło
A to niby pracownik poczty ma prawo otworzyć paczkę?
Na jakiej podstawie?
Bo napisane "Uwaga pies"???
Psy też można wysyłać pocztą, ale nie w pudełku, tylko w odpowiednio
zabezpieczonej i wyposażonej klatce. Do klatki dołącza sie kluczyk, zeby
pracownik poczty mógł ja otworzyć i nakarmić zwierzaka czy dac mu pić!
Ale taki przewóz kosztuje duuużo więcej niż zwykła paczka!
Lekarze-szmaciarze!
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Łódź: Aresztowano adwokata podejrzanego o pedof...
Moze jest nadzieja na to, ze minister Ziobro oczysci ten "wymiar
niesprawiedliwosci". Przypadkow bedzie napewno wiecej. W tym czy innym aspekcie
jest to bez znaczenia. A tzw. sklocenie ze "srodowiskiem"? Tego mozna sie bylo
spodziewac - pies (psy) pilnuje swojej budy... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Misiak: Jestem transparentny, można sprawdzać
po co rozmawiać z kralikiem ???
to elektorat PO w pigułce:
wyzwiska, nic nie warte pseudowykształcenie, wrzaski i piski, wieś wychodząca
przy każdej wypowiedzi z człeka, który dopiero co z niej wyszedł
nie ma sensu z nim polemizować, z tego samego powodu z którego samo nie szczeka
się na psa - pies już tak ma , że szczeka , taka jest jego natura i nie zrobisz
z niego człowieka
poza tym można doczekać się tylko wyzwisk - tak to już jest z pospólstwem i nic
tego nie zmieni - od wieków i na wieki wieków amen
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Misiak: Jestem transparentny, można sprawdzać
sralimuchibedziewiosna napisał:
> to elektorat PO w pigułce:
>
> wyzwiska, nic nie warte pseudowykształcenie, wrzaski i piski, wieś wychodząca
> przy każdej wypowiedzi z człeka, który dopiero co z niej wyszedł
>
> nie ma sensu z nim polemizować, z tego samego powodu z którego samo nie szczek
> a
> się na psa - pies już tak ma , że szczeka , taka jest jego natura i nie zrobisz
> z niego człowieka
>
> poza tym można doczekać się tylko wyzwisk - tak to już jest z pospólstwem i nic
> tego nie zmieni - od wieków i na wieki wieków amen
Wpadasz na forum obrzucasz scierwem bezosobowo wszystkich ktorzy mogliby nie
zgodzic sie z toba, klamiesz, pomawiasz i jeszcze oczekujesz szacunku.
PiSsrancu, przestan przypisywac mi i innym swoje wlasne cechy PiSranca...;DDD Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: 10-latka pogryziona przez psa
Łańcuch dla właścicieli psów
Sama mam dziecko ale mam i psa. Pies też jest wzięty ze schroniska, ma budę, ale biega po podwórku i wchodzi do domu. Nigdy nie przyszło mi do głowy uwięzić psa przy budzie. Powinno się wobec wszystkich właścicieli męczących czy znecających się nad psami stosować takie same techniki jakie oni stosują wobec braci mniejszych. Wtedy może zrozumieliby co czuje zwierzę obserwujące życie wokół siebie gdy samo nie może się ruszyć. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Ramzes zgłosił się na komendę: szukał właściciela
120 km? a co to dla psa ... pies nie porusza sie z szybkoscia 5 km na /h jak
człowiek tylko znacznie szybciej , wystarczy ze sobie truchtał z szybkoscia
15-20 km zeby zrobic te trase spokojnie przez kilkanascie godzin.Rownie dobrze
mogł wsiasc do autobusu niezauwazony i przejechac ten dystans. Moj sasiad miał
kiedys psa (kundla przygarnietego)który wsiadał w autobus i jezdził na wycieczki
na Debowiec (w Bielsku -Białej ) serio. Znali go kierowcy i nie wyrzucali.
Wysiadał na petli ,biegł na góre pod schronisko, pokrecił sie troche i wracał do
Białej autobusem- w latach 70 to było. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: 5-letnia Włoszka pogryziona przez amstaffa w Kr...
mówisz z ironią chyba ze zgryzoty
ale niestety nie wiesz co mówisz. Ze mnie też tam żaden super ekspert ale
widziałem wystarczająco dużo żeby wiedzieć że rasa tu ma znaczenie małe. Tzn
rozmiar obrażeń - owszem, będzie proporcjonalny do wielkości i siły szczęk, ale
tendencję do gryzienia ludzi mają nie "psy rasy amstaff" itp tylko psy źle
wychowane. I jestem jak najbardziej za kontrolą tego i karaniem winnych. Tylko
że jak mnie lub ciebie pokąsa wściekły seter to nie chcę żeby się właściciel
zasłaniał że "przecież to nie amstaff". Z tego co wiem niektóre rasy mają
większą skłonność do atakowania innych psów i być może może się to przekierować
na ludzi. Jednak czynnik to znikomy w porównaniu do charakteru i wychowania psa.
Pies to pies, winni takich tragedii są ludzie.
Żeby rzeczowo rozmawiać o kontroli pewnych ras, trzeba by przeprowadzić jakieś
mega-badania nad skłonnością do agresji i stosunku do ludzi. Nawet gdyby się
zbliżyć do jakichś miarodajnych wyników to i tak będą wyjątki i odstępstwa.
Osobiście, kontrolowałbym raczej ludzi niż psy. Test psychologiczny żeby móc
mieć jakiegokolwiek psa - może to by rozwiązało sprawę. I najlepiej jeszcze
egzamin u wykwalifikowanego trenera - czy kandydat potrafi psa kontrolować.
Oczywiście pociągnęłoby to za sobą koszty - ale warto podobny wariant rozważyć. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: 5-letnia Włoszka pogryziona przez amstaffa w Kr...
'Moim zdaniem ewidentnie
> wina rodzicow, ktorzy dodatkowo powinni chociaz odprowadzic dziecko
> do toalety w obcym miejscu. ' - black_halo, czy ty czytasz, co piszesz????
rozumiem, ze tobie zdarza się codziennie spotkać w restauracji wielkiego psa na
trasie sala- toaleta, ot, takie to zwyczajne.
Pogryzie i zwykly kundel, tyle ze amstaff moze miec więcej siły w pysku, niż
jakis maly podwórkowiec, i wyrzadzic wiecej krzywdy -szczegolnie 5letniemu
dziecku.Zreszta mniejsza o psa!! Pies- nieistotne, bo znalazł sie tam gdzie
umiescili go WLASCICIELE.
Zwalanie winy w tym przypadku na rodziców, bo nie pilnowali córki na wypadek
psów walesajacych sie po restauracji w centrum Krakowa(normalka, nie?!) jest
paranoją totalną! Prawo mówi, ze własciciele psow na posesji muszą umieszczać
"Uwaga zły pies" na bramce- to się rozumiem nie tyczy restauracji? O higienie i
BHP nie wspomnę! Żenada, wstyd, hańba. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Rewolucja w US Army: Homoseksualiści będą dopus...
barry.the.babtist napisał:
> Kiedyś żołnierz to był żołnierz, a teraz żołnierz to kobieta-
> żołnierz, gej-żołnierz, nie-gej-żołnierz.
Kiedyś żołnierz to był żołnierz-mężczyzna.
Dziś żołnierz to żołnierz.
> Kiedyś wojny rozstrzygało się w bitwach, a ludność cywilna rzadko
> cierpiała.
Odważna teza.
> Kiedyś małżeństwo to był związek faceta i kobitki, dzisiaj to związek
> kobitki i faceta, faceta i faceta, babeczki i babeczki,
I co to komu przeszkadza?
> a kto wie czy już niedługo nie związek np. faceta i jego psa
Pies po pierwsze nie posiada osobowości prawnej pozwalającej na zawarcie związku małżeńskiego.
Po drugie nie jest w stanie wyrazić takiej woli.
> (czemu nie? przecież "to nikomu nie szkodzi")
Szkodzi psu. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: PiS: kara dla Niesiołowskiego za ''mentalność G...
"Polowanie na kaczki jeszcze nielotne jest niemożliwe bez psa ....
Pies najlepszy do tego polowania, to zwykły podwórzowy kundel, odpowiednio ułożony, gończy lub w ostateczności stary, doświadczony wyżeł; młodego brać w żadnym razie nie należy, gdyż uganianie się i wypłaszanie kaczek psuje tresurę"
Basset to nie jest dobry wybór na kaczki!
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Ktory ubezpieczyciel najlepszy? Warty unikac !
Ktory ubezpieczyciel najlepszy? Warty unikac !
Przez wiele lat korzystalem z uslug Warty. A wlasciwie to tylko oni
korzystali - placilem niemale skladki a calkowicie bezszkodowa jazda sprawila
ze z ich strony nigdy nie dotarly do mnie jakiekolwiek pieniadze. A wiec
bylem dla Warty calkiem dobrym klientem. Zwlaszcza ze od pewnego czasu
ubezpieczone mam u nich trzy samochody - wszystkie maja OC i AC - w sumie
place im kilkanascie tysiecy zlotych rocznie.
I stalo sie. Wypadek nie z mojej winy - o ktorym kiedys pisalem na tym forum -
potracilem psa. Pies narobil troche szkod wiec naprawa kosztowala 16 tysiecy
zlotych. Z tego 10 tysiecy miala oddac mi Warta. Miala, ale zaczela robic
problemy.
Sprawa oczywiscie idzie do sadu.
A ja zamierzam wszystkie trzy samochody ubezpieczyc w innym towarzystwie
ubezpieczeniowym.
Myslalem o Allianz, ale nigdy z ta firma nie mialem stycznosci.
Kto mial ?
Pozdrawiam
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: oglądacie mordki we wstecznym??
Z trudem moge zgodzic sie na opis dumnego zwyciezcy. Ale "pokonany" patrzacy bojazliwie... Jakos nigdy nie patrzylem bojazliwie na kogos, kto mnie wyprzedzil - jezeli zajechal mi droge, to ze zloscia najwyzej.
Czy ty przypadkiem nie wyprzedzasz swojego psa? Pies pokonany w wyscigu przyjmuje faktycznie poze wiernopoddancza :-P Tylko po w wyscigach z psem lusteka...?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: pierwszeństwo rowerzysty - sytuacja
pierwszeństwo rowerzysty - sytuacja
oceńcie proszę następującą sytuację:
rowerzysta jechał po osiedlu scieżką rowerową biegnącą wzdłuż pasu zieleni i
krzaków. w pewnym miejscu pod kątem prostym trasę i krzaki przecina chodnik
dla pieszych. tak więc pieszy nie widzi zza krzaków nadjeżdzającego
rowerzysty, ale ten widzi przed sobą droge dla pieszych (jezdzi między blokami
zreszta, w strefie zamieszkania).
gosciu szedł chodnikiem ze swoim psem. pies byl stary, wiec sie turlał pare
metrów za nim. pies byl bez smyczy. rowerzysta sie zagapil i z pełnym impetem
walnął w truchtającego psa. pies lekko poturbowany, rowerzysta osunął się z
roweru niefortunnie i złamał kość stopy.
i teraz pytanie o winę.
jest oczywiste, ze pies powinien byc na smyczy. to nie ulega wątpliwosci. ale
rowerzysta ma obowiązek zachować ostrożność i zwolnic przy drodze dla pieszych
w samym srodku osiedla. tak czy nie? zza tych krzaków mogło wybiec dziecko,
biegacz, ktokolwiek. co o tym sądzicie? sprawa rozeszła sie po kościach, ale
jestem ciekawa interpretacji tej sytuacji. ktory przepis jest tu wazniejszy?
ostroznosc przy przejsciu dla pieszych czy trzymanie psa na smyczy?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Potrącenie
Potrącenie
Mój sąsiad nie upilnował psa. Pies wybiegł na drogę i wpadł pod
koła. Sąsiad miał do wyboru: zapłacić kierowcy za stłuczony
reflektor albo poczekać na policję i zapłacić mandat. Ponieważ pies
był nie szczepiony, wolał wybrać to pierwsze. W Gratzu i na Polach
Elizejskich byłoby to nie do pomyślenia... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: przed apteką
przed apteką
Podjechałem pod aptekę i zaparkowałem na chodniku. Apteka łądnie położona, w
środku osiedla wybudowanego i zasiedlonego w latach 60tych. Mieszkańcy,
kótrzy dostali tu przydział po 10 latach budowania elektrociepłowni w Łęgu
zdążyli się już zestarzeć i teraz przesiadują na ławeczkach, chodzą
do "Biedronki" po zakupy, no i do apteki, jeżeli akurat jest dzień niskich
cen. Bo jak nie ma, to biorą legitymację inwalidy, wsiadają w autobus i jadą
tam, gdzie taniej. Wolny rynek jest i dużo czasu jest.
W każdym razie po wyjściu z apteki widzę koło motocykla babcię, corkę i
wnuczkę. I psa. Pies olewa motocykl (taka przenośnia) i napinając smycz
wpierdziela coś śmierdzącego na trawniku. Drugi koniec smyczy przytwierdzony
jest właśnie do babci, ale babcia nie zwraca uwagi na to, co wsuwa jej pupil,
tylko razem z córką i wnuczką koncentruje się na motocyklu. "Nie mam szans",
myslę. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: odchudzanie
tak jest - agick jest stanowczo anty marchewkowy...:)) pamiętam jak byłam
dzieckim to karmiłam marchewką, którą Mama się pastwiła nad moją skromną osobą
(w imię zdrowia oczywiście) mojego biednego psa...:)))) pies mnie kochał
bezwarunkowo więc jadł tą cholerną marchewkę pod stołem z godnością i bez słowa
skargi.. teraz wiem, że jakbym mu sierść zgoliła to by pewnie był mulatem..:))))
potem pies poszedł na trening policyjny (bo to był baaaardzo duży wilczur) i
już w policji został - miał predyspozycje.... tak więć mój ukochany Atrej
(takie jego imię) pracuje w policji. Pewnie tam już go marchewką nie karmią..:)
sorry za dygresję.
a ja dziś dla odmiany mam zrobionego wczoraj kuraka (pierś) z płatkami
migdałów... a wieczorem zjem kawałek pstrąga.
Jak się macie..?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: czy wszystkie sroki są tak złosliwe
U mnie jest podobnie. Ma dwa psy (pies i suka)i kilka "zaprzyjaźnionych" z
nimi srok. Czasem podglądamy je z synem i wprost umieramy ze śmiechu: potrafią
np. przyleciec we dwie:jedna siedzi na ogrodzeniu i odciąga uwagę piesków a
druga w tym czasie dobiera się im do resztek w miskach. Potem zamiana...Ale
czasem rzeczywiście potrafia być złośliwe, agresywne, mam wrażenie, że
specjalnie drażnią się z pieskami.
I. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: ZNALEZIONO PSA, PIES CZEKA NA WŁAŚCICIELA
ZNALEZIONO PSA, PIES CZEKA NA WŁAŚCICIELA
ZNALEZIONO PSA
PIES NAJPRAWDOPODOBNIEJ ZOSTAŁ PORZUCONY W POBLISKIM LESIE, NIE MOGĘ GO
ZATRZYMAĆ BO MAM JUŻ PSA I JEST ON W STOSUNKU DO OBCEGO AGRESYWNY, NIE
MOGŁABYM ICH TRZYMAĆ POD JEDNYM DACHEM, PIES CZEKA NA NOWEGO WŁAŚCICIELA,
JEST WYRAŹNIE NIEUFNY I BARDZO PRZESTRASZONY ALE ŁAGODNY, ODDAJĄC GO DO
SCHRONISKA ZNÓW WYRZĄDZIŁABYM MU KRZYWDĘ, ZWIERZĘ PILNIE POTRZEBUJE NOWEGO
DOMU, KOGOŚ KTO ZAOPIEKOWALBY SIE NIM TROSKLIWIE. JEST TO CZARNY MIESZANIEC,Z
BIAŁYM „KRAWATEM”, KRÓTKA GŁADKA SIERŚĆ, WYS. OK 60 CM, MA KRÓTKIE OKLAPNIĘTE
USZKA, KWADRATOWĄ KUFĘ, BRĄZOWE OCZY.
przybłąkał się 21.10,
czeka na właściciela
UL. MŁYŃSKA 10
CHRZĄSTAWA WIELKA
318 90 29
0 505 238 361
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: jak rozpoznać dysplazję na oko?
W przypadku mojego psa, wczesną oznaką zaburzeń było krzywe leżenie, siadanie,
tzn. przenoszenie ciężaru na zdrowszą kończynę. Poza tym dziwne bieganie, takie
kicanie po króliczemu - choć tutaj można się pomylić, czasami biegają tak
zdrowe psy. Pies unika skakania, stawania na tylnych łapkach, ociężale
wstaje....Oprócz tego obawem jest kulawizna (mój pies nie kulał).
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: moja psica śmierdzi...
zęby oki, nos oki, oczy przemywam herbatą, uszy czyszczone przez weta (nie
wskazuje na zapalenie, bądź ból), psica jest MAKSYMALNIE spokojna, lubi się
popieścić, szuka naszego kontaktu.
Śmierdzi cała! To znaczy cała skóra, całe ciało czy jak to inaczej napisać ;)
To jest mój osobisty pierwszy pies, mąż miał 20 lat psy.
Pies karmiony jest suchą karmą (Czapi), za namową weta, wcześniej karmiłam ją
własnoręcznie zrobionym żarciem.
Psica jest ogólnie w dobrej formie, miała badania krwi, lekarz dokładnie ją
pooglądał (bo ja taki troskliwy miś upierdliwiec jestem...), miała jakąś zmianę
na paszczy - też jest już wyleczona.
Nie wiem co jeszcze?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Agresja wśród szczeniąt.
Może to dobry moment, żeby sukę wysterylizować? Agresja szczeniaków, o czym nie
myślisz wyraźnie, może się brać z genetycznych uwarunkowań (pies/psy, które
zapłodniły sukę). Poinformowałaś nabywców, że szczeniaki są nadpopudliwe i
reagują niespotykaną w tym wieku agresją? Czy uznałaś, że to informacja
nieistotna? Może któraś z suczek trafiła do domu z małym dzieckiem? Słabo mi
się robi, kiedy myślę o takiej potwornej beztrosce, także nabywców.
Mówisz o ogromnej wrażliwości, a ja widzę raczej brak wyobraźni. Jeśli nie
jesteś w stanie upilnować suki, może warto pomyśleć o oszczędzeniu i jej i
sobie kłopotów? Bardzo proszę, przemyśl to. Schroniska są pełne takich prawie
malamutów.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Obrazek z przychodni dla zwierzat
Bakterie są we wszystkim. Na obroży, smyczy, butach, przedmiotach wąchanych, a
często i oblizywanych, czy branych do pyska przez psy. Pies to nie niemowlę
(choć i niemowlętom zaleca się kontrolowany kontakt z bakteriami, bo to
uodparnia). Kaganiec trzeba po prostu co jakiś czas oczyścić (metalowy
również), jak ktoś się upiera może go nawet zdezynfekować, choć to naprawdę
przesada, nie zdezynfekujesz przecież wszystkiego co pies wącha, liże czy
bierze do pyska, a i sam pies ma odporność.
Pozdrawiam,
Zwierzak Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: co robicie w ten sobotni wieczór?
To pomyślę. Jeśli chodzi o dołowanie, to ostatnio czytałam taką książkę "Marley
i ja" o najgłubszym psie- labradorze. Mój pies to też labrador. To historia
pewnego psa, jego pana i całej rodziny, aż do śmierci tego psa. Oczywiście jak
to takie duże psy, pies odchodził w męczarniach. Tak się zestresowałam ze
myślałam ze się udusze z nerwów. To było w zeszłą sobotę. Mąż leżał koło mnie i
nic nie pomogło...
Miałam nie skończyć tej książki, ale nie mogłam się opanować... Super polecam.
Inaczej już patrzę na moją sunię Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Wiara
odpowiadam - > kolektywowi(666)
listopad_diabel_i_ja napisała:
> Diabeł chce Twojej duszy,
"pracujesz" ma stołku rządowym? zgadłem?
> listopad wiatrem w oczy, a ja oczywiście chce się
> pierdolić.
incredible...
> A wiara? Nadzieja? Słowo miłość-gówno-warte? Srał to pies.
psy są miłe itd. w twoim języku smycz i buda to miłość? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Chamstwo jest modne
justynnka napisała:
> w ciązy byłam i to całkiem niedawno - moja córcia ma 13 miesięcy;)mam męza (
> nie sponsora;)))),własny samochód, rodziców tez mam.mam tez wypróbowanych
> przyjaciół.
gratulujemy. ale samochodzik kosztuje, a rodziców niektórzy mają np. pół Polski
dalej
> miejskiej:brud,smród
to raczej brud i smród pasażerów , nie taboru - śmierdzi tabor PKP, nie MZK
,tłok
No tak, ludzie jeżdżą, to cię dziwi?
,opóznienia
No i co???
,psy
No i co, że psy? pies też człowiek
,rowery
No i co???
,ludzie z plecakami
Nie bardzo rozumiem... mają im te plecaki biec za autobusem?
,stanie na
> przystanku
nie rozumiem doprawdy o co chodzi. a do lekarza nie chodzisz z powodu
"uciążliwego siedzenia w poczekalni"???
,jazda na stojąco
Nie no , tylko się zabić!!!
,nie znam cen biletów,nie znam tras autobusów.od 10
> lat nie jeżdze miesjką komuniakcją i dobrze mi z tym;)
Te, księżniczka na grochu! Od jak dawna człowiek [ ludzkość] się rozmnaża? A od
jak dawna jeździ samochodzikiem?
>
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Przymusowe badania psychologiczne dla właścicie...
Wiekszość psów jest gożna bo ludzie są grożni.Przyglądam sie takiemu w W-wiw na
chomiczówce i o zgrozo właściciel grożniejszy z wyglądu jak pies.Psy
wychowywane w takim domu z taka atmosfera zla skierowana do innych ludzi ma
taki przyklad i sa zle .Mieskancy na osiedlach powinni zawiadamiac policje o
takich ktorzy ucza swoich psow agresywnosci i powinni byc karani i pozbawiani
tych psow. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pies w literaturze
Pies w literaturze
Czy możecie polecić książki w których występuje pies/psy?
Jak dotąd w mojej kolekcji psich pozycji znajdują się:
Trzech panów w łódce nie licząc psa Jerome K. Jerome
Trzy psy w jednym mieszkaniu i inne historie
Psy znanych i lubianych
Czekolada Joanne Harris
Niemy świadek Agathy Christie
cykl Wszystkie zwierzęta duże i małe Jamesa Herriota
Psi żywot Peter Mayle
Szukam więcej :) Proszę o podpowiedzi. Pozdrawiam wszystkich właścicieli oraz
miłośników czworonogów Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Komisarz Rex
Oglądałam już dawniej nadawane, teraz te odcinki z Morettim z dużą
przyjemnością sobie przypominam.
Klęską w/g mnie była seria z komisarzem i komisarzycą, oglądałam tylko ze
względu na psa, nawet mam wrażenie, że i pies (psy?) ich nie kochał. Z Morettim
wyraźnie widać dobrze nawiązany kontakt, pies go lubi i on lubi psa, to samo
było zresztą z aktorem, który zastąpił Morettiego, też przypadli sobie z psem
do gustu (wiem, co piszę, mam sukę owczarka niemieckiego, po niej doskonale
widać, czy kogoś lubi czy nie, tak samo po Rexie).
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: psie łapy....
U nas w domu czwórka - owczarek niemiecki i mieszanka dobermana z
owczarkiem. Na początku też byłam załamana, no ale trzeba wybierać,
albo czysty dom a psy na dworzu, albo piach, błoto, kudły(sierść) i
miłość i oddanie psiaków. My wybraliśmy w końcu to drugie, bo jednak
już zostały członkami naszej rodziny.
Trzeba mieć na podorędziu mop, szmaty, odkurzacz, a dywany w
ciemniejszych kolorach. Też musimy sprzątać na bieżąco, kiedy jest
sucho, jest lepiej, ale wiadomo, jak jest pies(psy), mieszkanie
nigdy nie będzie sterylne.
Niestety, miłość wymaga poświęceń ))) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: piesek nic nie zrobi
> dokłądnie każdy, same wypadki pogryzienia w domach to podryzienia
przez domowe
> psy
to samo mogłabym powiedzieć o przemocy domowej, że winni krzywdy
dziecka są zawsze dorośli.
To kwestia odpowiedzialności, nigdy nie zostawiam swoich dzieci sam
na sam z psem, uczę ich odpowiednich zachowań, z psem bawimy się
zawsze wspólnie. Podejrzewam, że w przypadku większości pogryzień
zawinił człowiek, nie pies. Psy potrafią wnieść do życia dziecka
wiele dobrego i nie warto z tego rezygnować. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: węzeł płd. w domach.
do mii
Aktualnie niańczę w domu gołębia
Jakoś nie roumiem domu XI, zawsze mi się wydawało, że tam są po prostu moje
kłopoty z przyjaźniami... ale może rzeczywiście! Mam tam Neptuna ognistego,
którego władca jest w IX domu. Filozofia! Ahimsa! współ-czucie. Tak, to sprawy
światopoglądowe! A w Kocim Zakątku...nie, nie bywam. Zawsze wolałam, jako
chiński pies-psy Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: KonQurs :)
Nie ściemniaj matejkoo;haker to też włamywacz tylko niby taki co nie kradnie; )
Ale jestem ciekaw co byś zrobił gdyby ktoś Ci się włamał do mieszkania,Ty go
łapiesz a on mówi że nie chciał nic ukraść tylko sprawdzić zabezpieczenia...;D
Wracając do wątku to pies(psy)jest(są) najlepszym alarmem w mieszkaniu!Wyczują
i przepłoszą skutecznie mieszkaniowego hakera i crackera...
Co do imienia jeszcze to myślę sobie,że pomocne chyba byłoby tu ZDJĘCIE Twojego
wyjątkowego pieska Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Psy biegające samopas bez smyczy przy Obozowej
Witam!
Moim celem, rozpoczynając ten wątek na forum było zwrócenie uwagi przede
wszystkim na na problem "bezmyślnych, nieodpowiedzialnych i głupich właścicieli
psów, a nie samych psów". Pies jest mądrym i przyjaznym stworzeniem wtedy gdy
ma mądrego pana. Niestety psy nie wybierają sobie same swych żywicieli i
opiekunów i niekiedy wpadają w "szambo". Siedzą całymi dniami w bloku
niewyprowadzane na spacer i wyją żałośnie, bo panostwo pracuje od rana do
wieczora. A jak już wyprowadzi psa to bez smyczy .........a co, niech poskacze
sobie po dorosłych i dzieciach, wtedy się przynajmniej wyżyje i będzie spokój z
nim do następnego spaceru. Po co wychowywać psy, pies ma być do obszczekiwania
i skakania po ludziach - taka jego rola. Oto mentalność niektórych właścicieli
psów. Ci ludzie niedorośli jeszcze żeby wziąść po swój dach chomika, a co
dopiero psa. Współczuję wszystkim mądrym psom, niezmanierowanym przez
właścicieli na swoje podobieństwo, że muszą mieszkać z "głupolami" pod jednym
dachem w blokowisku w mieście i męczyć się całe swoje jakże krótkie życie. A
niektórym właścielom psów życzę więcej rozsądku, empatii i poszanowania
godności drugiej osoby.! To że się posiada psa, wcale nie upoważnia was do
bycia chamskimi, zarozumiałymi. Jeśli wasz pies skacze bezkarnie po 1,5 rocznym
dziecku należy tak zareagować aby pies nigdy więcej tego nie robił i powiedzieć
przynajmniej słowo przepraszam do matki dziecka. Ale niestety "głupole" nie
znają słowa przepraszam. Taka już ich uroda.! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Przyjaznie internetowe..
aalex_b napisała:
> Ellenai, piszesz :
> « (… w asyscie kozy,psow,kotow,koni,krowy i bykow,wszyskto hameryckie (…
>
> Ojej, ale Hameeeeeeeeeeerykaaaaaaaaa !!!
>
> Nie chce was martwic, ale – jako ze juz Was z nick’ow znam czuje
> sie wrecz
> zobowiazana Was przestrzec – bo hmmm … moze Wy nie w Hameryce ?!?!?
No i wlasnie wrocilam do domowego zacisza. Najwyrazniej terapia/odwykowka
komputerowa nie zadzialala bo pierwsze kroki byly do kompa (a nie do lazienki,
oh te priorytety)Ale spotkanko bylo super. Moje dziecko ktore na widok myszki
Mickey zaczyna ziewac bylo zachwycone ze koza lazila za nia jak pies, psy tez
byly a rano obudzila mnie wpadajac do pokoju stwierdzajac "mamo jeszcze nie
zapytalas mnie czy do domu zabieramy jednego czy dwa koty"
A "nocne polakow rozmowy" do 3ciej nad ranem z Ellenai to mi sie kojaze tylko i
wylacznie z najlepszymi pogaduszkami za czasow akademika (ach jak to dawno
bylo). Suuuupppperrrr.
A nastepne spotkanie ... hm... aalex_b narobilas mi apetytu tymi slimakam, wiec
moze u ciebie .... ???? ) (a czy robilas je juz w sosie curry ?? )
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pies czy kot?
Jolka trafilas w 10! Jestem zdecydowana kociara! Wyzszosc kotow nad psami
spowodowana jest tym, ze koty chodza wlasnymi drogami, sa nieprzewidywalne,
czesto niemozliwe do tzw ulozenia, a poza tym sa duzo piekniejsze i bardziej
tajemnicze niz psy.
Pies jak to sie mowi jest przyjacielem czlowieka, ale w pewnym sensie latwo
go "przewidziec". Tajemniczosc kotow jest dla mnie bardziej pciagajaca i pewne
niebezpieczenstwo z kotami zwiazane- moja kotka przymilna i kochana potrafila
rzucic sie na mnie z pazurkami jak byla obrazona. To jest charakter i
osobowosc! Cenie to nawet mimo zadrapan! Pozdrawiam Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Koty jednak nie mają klasy. Wolę psy
Koty jednak nie mają klasy. Wolę psy
Pies to inteligentne stworzenie stadne i wie, kto w domu nosi spodnie. Nie da sie przekupić michą i olewa wszystkich poza swoim panem. Kot łasi się zawsze w pierwszej kolejności do dostarczyciela michy niezależnie od hierarchii, bo zwyczajnie głupi jest i bez charakteru ))
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Cudnie jest byc pieknym człowiekiem...
Cudnie jest byc pieknym człowiekiem...
Słuchałem rozmowy dwóch pan
pani Krystyny Sienkiewicz i Marii Czubaszek,
pani Krystyna opiekuje sie zwierzetami, ma schronisko.
Przytoczyły słowa jakiegos rezysera,
który chciałby byc takim dobrym człowiekiem,
jakim widzi go jego pies!
Psy zawsze nas witaja, ciesza sie, obojetnie czy zapomnielismy
im dac jedzenie czy wyjść na spacer...
Tak zwierzata traktuja nas po ludzku....
a ludzie traktuja sie, jak zwierzeta...
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Ludzie myślcie to nie boli !!!
>uważam to za żenujące... bo ogólnie osiedle jest bardzo czyste tylko
>mieszkańcom się w głowach przewraca bo myślą, że ZZ to Disnayland a nie
>osiedle, na którym się mieszka, żyje, gdzie czasem się zdarzy i psu...
Ty też najpierw pomyśl a potem napisz.Widok z mojego okna: Pani wychodzi z
psem/duży/ tuż przed blokiem na trawniku pies wali kupę a pani nerwowo kręci
głową czy ktoś widzi?jak mają nie widzieć skoro pies wali na środku
osiedla.Cały spacer trwał tyle ile pies się załatwiał.Pani szybciutko szarpiąc
psa który może jeszcze nie dokończył wlecze go do klatki.Tacy ludzie mają
psy,pies to obowiązek i sprzątanie po nim też.Gdyby stosować Twoją filozofię co
krok wchodzilibyśmy w psie odchody a tak krytyka może coś zdziała.
Ty też chyba niewiele masz roboty skoro zdążyłaś wyłapać wątek który był tylko
chwilę,na czytaniu głupot błogo płynie Ci czas.Na teroryzm i głód ja wpływu nie
mam a na czyste osiedle i owszem!!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pies św. Bernarda świadczy przeciw kreacjonistom
Dagmamo, a nie uważasz, że samo istnienie takiego gatunku, jak Canis domesticus
dowodzi istnienia ewolucji? w naturze istnieją wilki, lisy, dingo i inne psowate
- człowiek w jakimś punkcie swojej historii przygarnął któregoś z nich i
udomowił go (był to prawdopodobnie wilk szary), zaczął też kontrolować dobór
tych zwierząt w pary i ich rozmnażanie. po iluś tam pokoleniach tych zwierząt -
przestały one stanowić gatunek, z którego się wywiodły. z wilka powstał pies.
psy domowe są odrębnym gatunkiem, niż wszelkie inne, dzikie zwierzęta należące
do psowatych. mamy tu więc niż innego, jak przykład powstania nowego gatunku w
toku stymulowanej ewolucji, na drodze doboru sztucznego. takimi przykładami są
zresztą wszystkie gatunki zwierząt gospodarskich, jak krowy, świnie, czy owce.
te gatunki nie występują w naturze na wolności - powstały w wyniku hodowli przez
człowieka.
wracając do przykładu z bernardynem - 120 lat to oczywiście za mało, aby
stworzyć nowy gatunek metodą sztucznego doboru, ale już np. 120 tysięcy lat w
zupełności wystarcza. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: zginął mój kot :(
Wiesz czego Ci życzę, by się znalazł jak najprędzej, i nie omieszkaj nas powiadomić o tym radosnym fakcie, jak tylko się zdarzy.
Ja przeżyłem ciężkie chwile dziś w nocy.
Moja kotka wychodzi na dach, nie mam praktycznie rzecz biorąc możliwości odcięcia jej od tego - okno dachowe jest mi do oddychania niezbędne.
Wyszła jak zwykle wieczór, kole, najczęściej zresztą wychodzi na 10-15 minut tylko, popatrzeć sobie na świat z góry. Zasnąłem. Zaczęło lać. Budzę się o drugiej, leje ciągle, kotki niet. Wyglądam na dach, wychodzę na ulicę z parasolką żony i w dresiku (swoim), oglądam dach i okolicę, od podwórka tyż, kici kici i te sprawy. Wracam w końcu i leżę, spać nie mogę. Ale za dziesięć minut: łup blacha na dachu, łup podłoga - jest!
I co? Sucha zupełnie, tylko parę kropelek!
Albo siedziała pod ławą kominiarską (mało prawdopodobne), albo skubana zakradła się do sąsiadki (gdzie jest pies, psy ona zna i mieszka z nimi, ale z kundelkami, a tamto rasowiec cholerny myśliwski).
Trzeba będzie powietrze do domu rurami zacząć sprowadzać, albo co.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: kobiety pracujace na preriach
www.cbc.ca/canada/british-columbia/story/2007/08/02/bc-cougar.htm
www.cbc.ca/canada/story/2004/08/17/Cougar_041708.html
Jak widac te duze koty atakuja najczesciej dzieci ( ktore wielkoscia sa
porownywalne z ta "prawdziwa zdobycza" ).
Rzadko atakuje cougar jezeli w okolicy sa psy. Pies ( zwlaszcza ten trzymany
jako "przyjaciel domu" ) nie maja problemow z zaatakowaniem cougara w obronie
czlowieka.
Z drugiej strony domowe, te 3-6 kg koty, sa z reguly traktowane dobrze przez psy
(oczywiscie jak dlugo nie pozoruja ucieczki, co zmusza psa do "gonienia" kociny).
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=23005&w=15924561&a=15924561
Pozdrawiam
dradam 1/2 Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Co w osobowosci kota lubicie najbardziej?
Dużo rzeczy mnie w kotach fascynuje ale chyba najbardziej ich niezależność .
Kot nie jest uległy jak pies (psy tez bardzo lubię - zeby nie było ), na szacunek kota trzeba sobie zasłużyć - nie ma tak ze jestem właścicielem kota i z tego powodu kot mnie lubi i kocha. O nie
Z kotem mozna się dogadać lub nie. Są koty które mnie uwielbiaja i kochają oraz takie które chyba strasznie wkurzam i mnie serdecznie nie znoszą
No jak z ludźmi
I to właśnie w kotach lubię - ze nie mam ich uwielbienia i miłości podanych " na tacy". Tylko muszę się postarać
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Strona 2 z 4 • Zostało wyszukane 296 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4