pies wyje

Widzisz odpowiedzi znalezione dla zapytania: pies wyje





Temat: [METAL] polubic radiohead?
Gość portalu: niacyn napisał(a):

> ulrich i lombardo to tak jak trabant i ferrari,chlopie,przeciez gosc z
> metakliki niema pojecia o garach,pyka kilka prostackich rytmow od zawsze,i
robi
>
> mase bledow na koncertach(bylem na okolo 10ciu).odnosnie radiohead,to mialem
> przyjemnosc wysluchania koncertu na zywo na 92.3 k-rock (nowojorska stacja)
> totalna zalamka,moj pies wyje lepiej niz ten gosc co "spiewa" a gitara byla
na
> poziomie wiejskiego grajka,po wypiciu litra wodki,zalosne,ale jak komus to
> podchodzi to spoko,wole cos bardziej ambitnego
))))))))))))))))))

chyba polubie trabanty ... a ferrari to nigdy bym nie chcial miec - ani wygodne
ani sensowne w polsce ...
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czego słuchacie w nocy?
Republika - Trzeba uśpić psa
Nie umarłaś przecież na mych rękach
ja w objęciach twych nie zmarłem tez
nie umarłem ja
nie umarłaś ty
a nad naszym grobem wyje pies

nie poznaje siebie na tych zdjęciach
i tak obca na nich twoja twarz
to nie byłem ja
to nie byłaś ty
już nie rozpoznaje siebie tam

powiedz czy to dobrze
uśpić tego psa
kiedy wyje tu
a ten cały ból
na nic mu się zda

nie wiedziałem jak uratować siebie
nie wiedziałaś jak ratować mnie
w uszach ciągle mam
wycie tego psa
psa miłości naszej który zdechł

Boże co ja robię
nie chce aby zmarł
to nie byłaś ty
to nie byłem ja
trzeba uśpić psa

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: utwory, ktore inspiruja Wasza wyobraznie
Pod twoim oknem z kabaretu starszych panów, z ostatniej plyty Turnaua

pod twoim oknem cien twój lirycznie
z drugim spleciony w milosny fresk
a ja tu stoje a ja nie krzycze
i tylko za mnie gdzies wyje pies...
pod twoim oknem nozem dostane
i wcale serca nie bede kryl
a potem potknie sie o mnie ranek i facet który u ciebie byl...

Az dziwne ze tak mu wyszla taka szemrana piosenka
!

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Grudniowy numer SF
Eh, Tetrix, a Ty jak zwykle ani jednego dobrego słowa... Jakbyś dla konkurencji
pracował... Przecież nie cały numer jest zły. "Czarki jadu" jeszcze nie
przeczytałam, kolejny fragment "Eragona" (czy jak mu tam) to marnowanie
papieru, ale przecież nie powiesz, że nie podobało ci się "Komu wyje pies"?
A "Wiara, nadzieja, miłość" to co? Złe?
W SF stosunek kawałków dobrych do złych jest taki, jak i w NF, jeśli nie
lepszy. A co do błędów autorów - jeśliś bez winy, pierwszy rzuć kamieniem.
Gdybyś - będąc biednym, przerażonym debiutantem - miał 3 dni na przerobienie
opowiadania, bo Panu Redaktorowi coś się nie spodobało, to też nie ustrzegłbyś
się błędów. Logicznych chociażby.
Bo ortograficzne - tu się zgadzam - to zbrodnia. Chociaż zdaża się, że
popełniają ją także najbardziej znane "nazwiska". Sama mam gdzieś na półce
książkę bardzo znanego polskiego autora, w kórej na bodajże drugiej stronie
pyszni się pięęękny byk. Nie chce mi się teraz sprawdzać, czyje to i jaki ma
tytuł, ale zapewniam Cię, że tak jest:) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Grudniowy numer SF
Nadrabiam zaległości w recenzyjkach ostatnich numerów naszej branżowej prasy.
Numer pod znakiem Pacyńskiego. Opowiadanie „Komu wyje pies” wywołało we mnie
sprzeczne uczucia. Z jednej trony nieźle rysująca się fabuła, z drugiej – nie
najlepsze zwieńczenie. Groza jakaś taka zbyt umowna – mimo rzezi w początkowym
fragmencie. Motywacje bohaterów też nieprzekonujące. Ogólnie czytało się
nieźle, ale gdyby autor skrócił tekst o połowę, nic złego by się nie stało.
Ela Graf „Oczyszczenie”. Piękne, symboliczne opowiadanko. Może dla wielu zbyt
pompatyczne, ale w końcu gdzie jak nie w literaturze ma być miejsce na mówienie
o sprawach ważkich? Zawsze jestem skłonny bronić tekstu poważnego, ambitnego.
Agnieszka Hałas „Wiara, nadzieja, miłość”. Najlepszy tekst Hałas, jaki
czytałem. Nie jestem zwolennikiem mości pana Krzyczącego w Ciemności. Jest on
bohaterem tekścików tak konwencjonalnych, nieciekawych i nudnych, że
znakomicie przy nich zasypiam. Agnieszko, podaruj sobie tego błazna, olej
pisanie cykli, twórz w każdym tekście nowy świat. Ten, do którego właśnie mnie
zaprosiłaś, jest urzekający.
Wojciech Świdziniewski „Czarka jadu”. Nierówny jest to autor, oj nierówny. Mało
tego, w obrębie jednego tekstu są znaczne nierówności. Mdły początek i część
środkową ratuje kapitalne moim zdaniem zakończenie.
O „Eragonie” nie ma co pisać.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Najlepsze polskie opowiadanie grudnia
...i od razu głosuje
Dla ewentualnych nowych plebiscytowiczów:głosujemy na najlepsze polskie
opowiadanie które ukazało się w poprzednim miesiącu.W grę wchodzi
prasa,ewentualne antologie,nie publikacje sieciowe.Każdy głosujący ma do
dyspozycji 6 pkt.,które może rozdysponować na dowolną (czyli max 6 opowiadań po
1 punkcie dla każdego )ilość tekstów.Warunek : żaden tekst nie może dostać
więcej niż 3 pkt.Czyli można dać dwóm ulubionym opowiadaniom z danego m-ca po 3
pkt.Bawimy się przez cały miesiąc.Zapraszam.
A teraz głosuję :
Sobota-Żona cenzora (MF)- 2 pkt.Lokomotywa MF-u bufa parą na lewo i prawo, a że
palacz sprawny to i para niezła.
Graf-Oczyszczenie (SF) - 1 pkt.Lubię sumeryjskie klimaty,echo zainteresowań z
młodości chyba.Co prawda motyw zarażenia oblegających przez obleganych jakbym
skądś znał,ale ogólnie opow.podobało mi się.
Stasik- Zachowaj jako (NF)- 1 pkt.Fajnie napisane.Żeby nie
te "człowieki"i "Boeningi"...
Kańtoch-"Angevina".- 1pkt.Co prawda spodziewałem się jakiejś wolty w końcówce a
skończyło się tak jak się skończyć powinno,ale styl tej pani polubiłem od
debiutu w SF,jakis czas temu.
Pacyński-"Komu wyje pies"- 1 pkt za atrakcyjność fabularną.A gdzie zniknął
mnich w cywilu Lance?Gdzieś się autorowi w notatkach zapodział... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Najlepsze polskie opowiadanie grudnia
Grudzień-wyniki
1.Sobota-"Żona cenzora" (MF)- 17 pkt.(7 osób na niego zaglosowalo,dla 4 był
wart trzech pkt).
2.Stasik-"Zachowaj jako" (NF)- 9 pkt.(7/1)
3.Graf- "Oczyszczenie"(SF) - 5 pkt(4/0)
Pacyński-"Komu wyje pies"(SF) - 5 pkt.(4/0)
Głosowało 9 osób.Oddano głosy na 11 tekstów.
Eses odezwij sie!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: jak sobie poradzic z samotnoscia?
> rozmowy przez skypa z rodzina

wedlug mnie nic nie doluje tak jak rozmowy z familia, ty tesknisz,
oni tesknia, my tesknimy, ja tesknie, pora to deszczowe brukselskie
popoludnie, za oknem deszcz, w duszy deszcz, HoU cie zlewa, bo
dlaczego nie, leja wszyscy, atmosfera zimna, normalnie klaustra,
polej jeszcze 50, moze bedzie lepiej, pisz wiersze, jeszcze 50, pies
wyje, cienka laska jestem, nikt mnie nie chce, jeszcze 50, a gdzie
popitka, jescze 50, mam dosc, puszczam pawia na caly ten swiat
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: GDZIE mam zadzwonić - chodzi o psa w Wawie
GDZIE mam zadzwonić - chodzi o psa w Wawie
Nosz kurna chata, nie lubię specjalnie zwierząt, nie mam w związku z tym nic
ponad chomika w domu, ale jasna cholera mnie trafia jak widzę tych
kochających zwierzątka, jak się z tymi zwierzątkami obchodzą.
Całymi dniami w bloku obok jest trzymany na balkonie pies. Wyje, a teraz, po
południu nie ma już pewnie siły, więc normalnie płacze. Już nie mogę tego
słuchać, co za sku..el tak traktuje psa?
Dziewczyny, zadzwonię gdzieś, niech przyjadą i coś zrobią, przecież to
zwierzę się zapłacze na śmierć, gdzie jest to bydlę, ten pieprzony
właściciel, niech mu wlepią jakiś mandat za znęcanie się nad zwierzęciem, to
jest nie do przesłuchania, GDZIE mam zadzwonić, błagam pomóżcie!

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!
moim zdaniem to podlega pod paragraf o znecanie sie nad psami i to jak nic. i w
ta strone bym uderzala czyli towarzystwo opieki nad zwierzetami i straz miejska
albo policja...a to ze ten pies wyje to ja mu sie nie dziwie chociaz to tez
podlega pod zaklocanie ciszy i brak opieki wlasciciela. zglaszaj sprawe do
straz i do towarzystwa ( to w pierwszej kolejnosci) i jestem pewna ze sie tym
zainteresuja...moze nagraj jeszcze jak oni tego psa zamykaja i jak biedny tam
wyje...tacy ludzie nie powinni miec zwierzat i juz....matko swieta i do tego
huski ktory jest psem zimnolubnym..na upale...dzialaj kobieto- dobry uczynek
zrobisz,.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: "miłośnicy" zwierząt
Zabrzmiało jak zabrzmiało, bo po ostatnich wypadkach z udziałem psów straciłam
wszelkie złudzenia co do możliwości wyedukowania ludzi pod tym względem. No
powiedz, wierzysz w to, że uda Ci się uświadomić łysego ABS-a z wielkim
rottweilerem?
Poza tym uważam, że trzymanie psów w małych blokowych klitkach to męczenie
zwierząt. Pół godzinki spaceru dookoła bloków ma psu wystarczyć za cały ruch?
Powiedz z ręka na sercu, jaki procent mieszkańców blokowisk ma czas i siły na
kilkugodzinne spacery? W praktyce wygląda to tak, że państwo idą do pracy, a
pies wyje i szczeka godzinami. Państwo wracają, wypuszczają psa (po prostu
wystawiają go za drzwi) i po jakimś czasie schodzą po niego na dół, przy okazji
wynoszenia śmieci. I co, uświadomisz ich? W życiu nie!
Posiadanie psa to taka sama odpowiedzialność, jak posiadanie dziecka. Na jedno
i na drugie należy się decydować świadomie, mając po temu warunki. A ciasną
kawalerkę w bloku o cienkich ścianach nie sposób nazwać miejscem odpowiednim do
trzymania psa, zwłaszcza dużego.
Weź też pod uwagę, że sąsiedzi takiego "miłosnika zwierząt" mają święte prawo
do spokoju - prawo, które jest regularnie naruszane szczekaniem, wyciem,
stukaniem pazurków o kafelki (jak to sie strasznie niesie!!!) oraz... turlaniem
i odbijaniem gumowej piłeczki, rzucanej znudzonemu psu przez znudzonego
właściciela.
Uświadamianie? Nieee, w takie bajki to ja nie wierzę...
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Legendy rodzinne
Za młoda na legendę, ale...
Kilka dni po śmierci dziadka, moja mama (mieszkaliśmy wtedy stadnie) była sama
w domu + pies. Nagle pies wyje przy łóżku na którym umarł dziadek. Mama się
wystraszyla trochę, ale nic. Zamknęła się z psem w kuchni i dalej sobie gotuje,
nagle słyszy szur, szur, kapcie po podłodze. Na to dzielna moja rodzicielka na
kolana i odejdź tato w pokoju, szanowaliśmy Cię, kochaiśmy, ale musisz już
odejść (pies wyje w kącie). No i dziadek? poszedł słychać było jak drzwi
zamyka. I tyle. Ile w tym wyobraźni mamy ile prawdy? Nie wiem. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Ja chce słonca i wakacji - no i nie wiem ....
Tajlandia-nie
samemu nie polecam zwiedzać Tajskich wysp,Indii,Chin.
Mężczyźni mogą być nachalni a dwa to kraje gdzie często podrzucane
są narkotyki do bagażu.Bramka wyje,pies szczeka,celnik szuka a
parawdziwy przemytnik idzie dalej.Nie,samemu do Tajlandii nie jedz.
Polecam Mauritius,Majorkę,Turcję,Rodos,Sardynię.
Z mega ciepłych to Australia
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Dlaczego pies wyje kiedy dziecko płacze?
Dlaczego pies wyje kiedy dziecko płacze?
Proszę psich psychologów o wyjaśnienie tego zjawiska. Jak tylko któreś z moich
dzieci zaczyna płakać, pies zaczyna żałośnie wyć. Na ten widok ja pokładam się
ze śmiechu i dzieci też, więc płacz szybko przeradza się w śmiech. Ale
strasznie mnie to intryguje - nie znalazłam nigdzie żadnej wiadomości na ten
temat. Czy on chce je pocieszyć, płacze razem z nimi czy co?
Ogólnie to cyrk na kółkach czasem mam, a nie dom
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: A poprawię sobie humor (poezją);-)
ZAKOCHANI

Wicher chmury rozwiesza, szumi
zapachami,
park utonął w jeziorze, drzewa
w wodzie milczą.
Róża półmrok fiołkowy białą farbą
plami,
pies wyje do księżyca melopeę wilczą.
W altance nad jeziorem siedzą dwie
niemowy,
czekając, aby słowik niemoc ich
wysłowił.

ZAPOMNIANE POCAŁUNKI

Kto liczy nasze pocałunki,
kto na nie zważa?
Ludzie mają troski i sprawunki,
Bóg światy stwarza...
Zapomniane przez nas dwoje ich różowe mnóstwo
spada na dno naszych dusz,
jak płatki miękkich, najpiękniejszych róż...
Tam leżą i ciasno zduszone na sobie
słodkim olejkiem się pocą,
który rozpachnia się w nas każdą nocą
i każdem ranem,
i życia zwykłego jesienne ubóstwo
czyni róż krajem, perskim Gulistanem.
Kto nasze pocałunki liczy?
Kto na nie zważa?
Bóg światy stwarza,
nie zapisuje w księgach słodyczy...
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Wkurwiajace zachowania naszych dzieci :)))
Mnie do szalo doprowadza jak moj syn 14 lat rano sie obudzi i zamiast isc sie
umyc to zasiada do komputera.Corka 12 lat i jej kolezanki ktore dzwonia do drzwi
100 razy dziennie i musze im otwierac drzwi bo nikt inny w domu dzwonka nie
slyszy chociaz pies wyje za kazdym razem.itd itd Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: co robicie WBREW ideałowi?;)
Od poczatku czytam to forum,ale jakos nie chce mi sie pisac... Zawsze tak mam :)
Straszny ze mnie len:
-codziennie rano zakladam dres na pizame i moge tak chodzic caly dzien,zupelnie
mi nie przeszkadza;
-sniadanie zjem tylko wtedy gdy mam w lodowce zupe,parowki lub salatke bo
nalozenie nie wymaga wysilku;
-pierwszy poranny spacer z psem przekladam do momentu az pies wyje pod drzwiami;
-kuchenka i biurko to przedmioty,na ktorych w moim domu legnie sie nowe zycie;
-niecierpie kapci,zostawiam je tam gdzie siadam czyli przed PC,w piatek mam kolo
biurka 5 roznych par kapci :);
-zawsze lubilam spac wiec zajelam sie handlem przez internet,teraz nawet jak
spie to biznes sie kreci;
-ogromna niechecia darze sprzatanie i prasowanie,ale nie lubie tez balaganu wiec
codziennie ogarniam mieszkanie i czyszcze stoly i blaty,ale podloge myje raz w
miesiacu,prasuje gdy sytuacja mnie zmusi;
-z wielka namietnoscia zasuszam kwiatki bo nie wolaja o picie...;
-okna myje jak mam natchnienie (bardzo rzadko) albo gdy juz nic przez nie nie widac.
-tak bardzo nie lubie autobusow,ze gdy nie jestem z kims,kto by mi towarzyszyl
to wzywam taksowke;
-caly dzien spedzam przed kompem z poczuciem,ze na nic nie mam czasu :D;
-zdarza mi sie nosic zle dobrany stanik do bluzek z glebokim dekoltem :);

Mam tez oczywiscie dobre strony,z blatow w mojej kuchni w kontrascie do kuchenki
mozna jesc. Lubie prac i ukladac ubrania. Uwielbiam gotowac,nie lubie slodyczy i
minimum 3 raze dziennie chodze po schodach na 4 pietro :) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Guruya na 1 stronie onetu
aż się popłakałam... Tylko Gurua tak może pisać.... Doskonale
rozumiem dlaczego Gurua nie che mieć psa.... Ja mam bernardyna, i my
kochamy się nad życie... jak wracałam z pracy, z zakupów, z szkoły
to był szał. siatki, torebki czy coś tam były w strzępach a ja na
ziemi wylizywana rzetelnie.... Teraz co 3/4 czasu spędzam po
szpitalach pies wyje z tęsnoty za mną, nie chce jeść, spać nie może,
zapadł na zdrowiu, niewiele mu do mojego stanu brakuje, a mnie się
serce kraje że on tam cierpi.... I nawzajem jesteśmy
nieszczęśliwi...
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: "Mimozami jesień się zaczyna" - Szarady z wystawy
Szarada Anagramowa

Ta dziewczyna jakaś SENNA, rozmarzona
Czy ona pierwszy raz jest w tych stronach?
Umyka bokiem, gdy jakiś pies WYJE
Lecz zaraz w tą stronę wyciąga szyję
Nie podoba mi się ta jej zabawa
Za bardzo kręci się wokół rzek I STAWÓW
Wiecie A jak zwiędnięty KWIAT zobaczy
Jej oczy są takie pełne rozpaczy!

J _ _ _ _ _ _ _ (8 liter) W _ _ _ _ _ _ (7 liter) K _ _ _ _ _ _ (7 liter)

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Akustyczne mieszkania
Ja mieszkam w bloku na Kabackim Dukcie. Sciany sa niesamowicie akustyczne, na
szczescie mam fajnych, spokojnych sasiadow, wiec tak bardzo nie moge narzekac,
ale:
1. za sciana wyje pies,
2. sasiedzi za druga sciana uprawiaja b. glosny seks. co ciekawe, to pan
krzyczy i jeczy )
3. slychac z gory jak ktos sika ( to jest najgorsze chyba

.... ale i tak nie chcialaby mieszkac nigdzie indziej niz na Kabatach )

Pozdrawiam wszystkich Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: temat na dziś - kobieta za ścianą
u mnie za ścianą albo i dwiema wyje pies i co dzień zastanawiam się czego mu
brak, pana ma, miskę pewnie też ma i tak se myślę, że jednak kota mu brak,
jak się zeźlę, to naślę somsiadom toz.
o, daktyle lubię, ale takich rodzynków, a już szczególnie rozmokłych w serniku
to już nie.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: dzietni sąsiedzi- horror
Sama wychowałam w bloku 3 dzieci i szczęście, że nie miałam takiej
sąsiadki jak Ty ( natomiast miałam super sąsiadów i nikt nigdy się
nie uskarżał na jak to określiłaś wycie dzieci - o ile dobrze
pamiętam wyje pies lub wilk a dziecko płacze - widocznie nigdy nie
miałaś dzieci i nie masz pojęcia ile wysiłku i cierpliwości trzeba
aby je wychować.Mam radę zajmij się czymś a nie podsłuchuj co się
dzieje piętro wyżej lub niżej lub zaproponuj pomoc - co ma
powiedzieć matka która nie prześpi ani nocy ani nie położy się za
dnia - ale takiej osobie tylko pogratulować kiedyś to zaprocentuje
nawet tym, że wreszcie trafi na fajnych sąsiadów ) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: dzietni sąsiedzi- horror
niutka19 napisała:

> Sama wychowałam w bloku 3 dzieci i szczęście, że nie miałam takiej
> sąsiadki jak Ty ( natomiast miałam super sąsiadów i nikt nigdy się
> nie uskarżał na jak to określiłaś wycie dzieci - o ile dobrze
> pamiętam wyje pies lub wilk a dziecko płacze - widocznie nigdy nie
> miałaś dzieci i nie masz pojęcia ile wysiłku i cierpliwości trzeba
> aby je wychować.Mam radę zajmij się czymś a nie podsłuchuj co się
> dzieje piętro wyżej lub niżej lub zaproponuj pomoc - co ma
> powiedzieć matka która nie prześpi ani nocy ani nie położy się za
> dnia - ale takiej osobie tylko pogratulować kiedyś to zaprocentuje
> nawet tym, że wreszcie trafi na fajnych sąsiadów )

czy ktoś ci kazał płodzić dzieci ze oczekujesz specjalnego traktowania tylko
dlatego ze byłaś łaskawa urodzić?
co to znaczy zaproponuj pomoc? ma stać nad łóżeczkiem i smoczek w gębę wtykać?
dzietny czy bezdzietny ma takie samo prawo do korzystania ze swojego lokalu i
kiedy twój hałas wdziera sie do jej mieszkania to twoim zadaniem jest go
wyeliminować nie jej, nie ważne czy to dziecko czy wiertarka
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: dzietni sąsiedzi- horror
niutka19 napisała:

> Sama wychowałam w bloku 3 dzieci i ... i nikt nigdy się
> nie uskarżał na jak to określiłaś wycie dzieci - o ile dobrze
> pamiętam wyje pies lub wilk a dziecko płacze - ...

Owszem, niektóre dzieci płaczą, ale sama przez lata miałam za ścianą
takie, które we wcześniejszym dzieciństwie WYŁO godzinami.

> ...widocznie nigdy nie miałaś dzieci i nie masz pojęcia ile
> wysiłku i cierpliwości trzeba aby je wychować...

Akurat wtedy moja córka była malutka i to ja miałam problem z
usypianiem dziecka, któremu WYCIE zza ściany przeszkadzało, moja
sąsiadka bowiem uważała, że "dziecko musi płakać". I zapewniam cię,
że ona nie miała problemu z wysypianiem się - w przeciwieństwie do
mnie i mojego dziecka Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Ci źli mężczyźni, którzy nie chcą mieć dzieci
Słonko, spuść z tonu.

Do normalnych, zdrowych na głowę i kulturalnych dzietnych nikt nie ma pretensji. Tak samo, jak do (odpowiednio) - posiadających Psy, Koty, rybki, papużki, samochody, rowery, wegetarian, buddystów i katolików.

Problem zaczyna się, kiedy osoba należąca do którejkolwiek z tych grup dostaje właśnie rzucania się na mózg tematu i - tak jak Ty powyżej - zauważa pretekst do nauczania. Ja, póki ktoś nie zaczyna na mnie najeżdżać z racji wyborów życiowych, nie mam problemu. Póki ktoś nie usiłuje mi się wciskać - zachowajmy dla przykładu temat dzieci - w życie z ideałami rozmnażania jako dobra nadrzędnego, w ręce z dzieckiem do opieki, w okolice z przewijaniem dzieciaka - nie mam nic przeciwko.

Wiesz, na czym polega różnica? Jeśli w sąsiednim mieszkaniu w bloku wyje pies, nikt się nie obruszy, jeśli powiesz, że o 2 w nocy poszłaś i poprosiłaś o zrobienie czegoś, bo nie da się spać.
Jak wyje dziecko, to dostaniesz wykład o nieodwołalnym instynkcie, potrzebach do wycia, że boli, że musi, że inaczej się nie da i w ogóle paszoł won chamie, dziecko ograniczać!
Jak mnie przeszkadza krzyczące po nocy dziecko, to jestem przewrażliwiona. Jak ja się bawię raz w tygodniu, w piątek, do dwunastej ze znajomymi i śpiewamy sobie pobrzdękując gitarą, to robimy krzywdę dziecku, wyspać się nie może i co to za zakłócanie porządku w ogóle?!

Ano, takie życie. Olewać, co innego?
Ale czasem, na forum, można sobie pogadać. Właśnie na forum pt "Nie lubię dzieci". Nie ma "Uwielbiam dzieci"? Załóż.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: nie lubię dzieci
Ciekawe, porownanie dzieci do zwierzat mialoby byc ponizajace
dla...dzieci? Przepraszam, ale to nie pies wyje wieczorem w
restauracji, kiedy ludzie chca w spokoju zjesc, to nie kot biega w
sklepie i wrzeszczy, i nie papuga drze sie godzinami w samolocie.

I nie pamietam, kiedy to ostatni raz ktos sie domagal ominiecia
kolejki bo mial ze soba psa.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Do właścicieli psów !!!
> Smutne jest, że znajdują się ludzie, którym przeszkadzają psy. Ale na to już
> poradzić nic nie mogę...

Absolutnie nie przeszkadzają mi psy. Mało tego - bardzo je lubię. I nie mogę
znieść jak się je tak męczy trzymając w zamknięciu przez cały dzień. Inna
sprawa, że ten pies wyje niemiłosienie i wszyscy w II klatce bez względu na to
czy lubią psy, czy też nie lubią psów muszą tego wycia słuchać śednio po 10
godzin dziennie. Akustyka ścian w naszym bloku jest jaka jest. I zakładanie
słuchawek na uszy niewiele pomaga.

Nie przeszkadzają mi psy - pzeszkadza mi znęcanie się nad psami i "umilanie"
życia sąsiadom.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Do właścicieli psów !!!
Na jakim "skrawku zieleni"?? Człowieku, ochłoń. Zieleń, to tam może kiedyś
będzie, jak Univers skończy budowę, a narazie to jest skrawek przy budowie,
rozkopany i błotnisty. Poza tym jest poza obrębem bloku, o którym piszecie.
Ja rozumiem, że nikt nie lubi tego typu zapachu, ale pokaż mi miejsce, gdzie
rano przed praca można wyjść z psem??? Gdzie jest to twoje 100 metrów???
A co do pieska w klatce II, który notorycznie zalewa klatkę, to już zwróciłam
uwagę sąsiadowi, ale sąsiad jest niereformowalny. Kupił sobie pieska i ma w
nosie, że pies wyje cały dzień podczas jego nieobecności.Już nie mówiąc o
obsikiwaniu klatki.
Pozdrawiam. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Spotkanie mieszkańców 19/12/2004 godz.20.00
U nas w bloku tj.87 także ciągle wyje pies: wielki dog. Mieszkamy na tyle
daleko, że aż tak nam to nie przeszkadza ale współczuję bezpośrednim sąsiadom.
Wydaje mi się, że najlepiej tą sprawą zainteresować Towarzystwo Opieki nad
Zwierzętami albo straż miejską. Gdzieś na pewno Cie wysłuchają. Powodzenia. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Spotkanie mieszkańców 19/12/2004 godz.20.00
pies wyje i owszem )) mieszkam na ej klatce ))) ale na tej samej klatce
ktoś wynajął mieszkanie kilu dziewczynom, "rejwach" jest do póżnych godzin
nocnych, dlugo pracuję i wcześnie wstaje, więc coraz bardziej mi to przeszkadza
a wcale nie mieszkam bezposrednio w ich sąsiedztwie, zaczęłam wątpić w
normalnych ludzi na tym osiedlu ))) Zamknięcie normalnie drzwi od mieszkania
i od klataki schodowej granmiczy z cudem, bo bez trzasnięcia sie nie da,
chociaz przez rok bylo to całkiem realne )) Naprawde rozumiem, ze czasem u
kogos bywa głosniej, ale w tym przypadku....... napawde myśle,że zamieszkasnie
na tym osiedli nie było dobrym pomysłem..... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: coś o uciążliwym sąsiedztwie
Drogi aicrodzie5,
otoz bardzo mi przeszkadza moj sasiad, ktorego pies wyje dniami i nocami i
drapie w sciane tuz obok mojej sypialni. Czy w takim razie, idac za twoim tokiem
rozumowania mam pojsc do niego i powiedziec mu "Jestes pan cham i burak, bo
pnski pies wyje, a ja nie moge spac!"
Nie zrobie tego, bo facet ma prawo miec psa, a pies jest tylko zwierzeciem i
jesli pan jest w pracy tudziez wyjechal pies wyje i drapie w sciane.
Inny przyklad - mam sasiada, ktory ma dziwna przypadlosc wiercenia i borowania w
scianie akurat w momencie, kiedy ja chce sie zdrzemnac. Czy mam do niego pojsc i
powiedziec: "Panie, jestes cham i burak, bo wiercisz a mnie to wpienia."
I znowu tego nie zrobie, bo facet ma prawo wiercic sobie, kiedy chce.

Jednak dziecko to zupelnie inna para kaloszy.
Jestem daleka od tlumaczenia wszelkich zachowan dzieciecych, jakze popularnym
obecnie haslem "wychowanie bezstresow", bo z racji swojego zawodu stykam sie z
roznymi dziecmi, i tymi nadpobudliwymi, i tymi, ktorych rodzice rozpuscili jak
dziadowskie bicze, i tymi z ADHD rowniez. Wkurza mnie jednak nazywanie rodzicow
chamami i burakami tylko dlatego, ze maja dziecko, ktore z roznych powodow moze
byc halasliwe. Czy wiesz, jaka jest przyczyna halasliwosci twojego malego sasiada?
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ujadajace kundle - jak z tym walczyc?
Przyklej w windzie kartkę
"Drogi sąsiedzie z lokalu numer 89943245. Chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego
jak Twój pies wyje podczas Twojej nieobecności. W imię dobrosąsiedzkich
stosunków prosimy Cię o zrobienie czegoś z tym fantem."
Pozdrawiamy
Sąsiedzi

Trochę to naiwne ale narobi mu obciachu i może COŚ z tym zrobi (nie wiem nie
mam psa nie znam się na psach). Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Ujadający PIES w klatce B - Prosba o interwencję
Ujadający PIES w klatce B - Prosba o interwencję
Witam,
od jakiegoś czasu w klatce B zamieszkala Pani wraz ze swoim pupilem
i to calkiem pokaźnym jak na takie warunki mieszkalne - ci co tam
mieszkaja wiedza kto i gdzie. Od tego czasu wieczorami i nad ranem
mamy arie operowa wykonaniu psa. Pies wyje niemilosiernie, ze
cholery jasnej mozna dostac. Zglaszalem to juz straznikom, jak sie
okazalo nie bylem pierwszy w tej sprawie, ale wyjasniono mi, ze tego
typu sprawy nalezy kierować bezpośrednio szanownemu zarzadowi, co
tez korzystajac z okazji czynie. Mam nadzieje że forma jest
odpowiednia jesli nie, prosze o wskazania jak i gdzie moge to
zrobic. Namiary na lokatorkę mogę podać mailowo lub osobiscie jesli
nie wiadomo o kogo chodzi, ale wystarczy spytac strażników. Wiem, ze
w regulaminie jest wzmianka o zwierzakach, a zwlaszcza tych, ktore
spac po nocy nie daja, zatem powolujac sie na ten paragraf prosze o
interwencje.
pozdrawiam
Marcin Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kamienie na parkingu
Tak, tylko pies wyje notorycznie i codziennie, a poza tym powiedz zwierzakowi
żeby wył ciszej... Ale współczuję. Znajoma ma sąsiadkę która uprawia miłość dość
głośno, co również wpływa pobudliwe na 6-miesięczne dziecko szwagierki... znaczy
budzi się ;) Aż strach się bać jak wpływa na męża znajomej... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czy ktos uciszy tego psa?
Czy ktos uciszy tego psa?
Szczeka całymi dniami ostatnio. Hałas na cały plac zabaw. Nie jestem sąsiadem ale i tak słyszę przez ścianę. (A propo, u sąsiada też pies wyje całymi dniami, ale bardzo rzadko:) Nie wspomnę już o kundlu zamieszkałym w szopie przy torach, ten już od 1,5 miesiąca regularnie szczeka, choć ostatnio jest zagłuszany przez tego pierwszego.

Ps. lubię psy, ale nie znerwicowane. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: No i co teraz zrobić z psem?
u mnie tak własnie jest
pies był zakupiony dla syna (taka pociecha w ramach odejścia
tatusia:-))
syn szaleje za psiakiem ale mała franca zupełnie nie zwraca uwagi na
niego a za mną łazi ciągle
więc młody jest wściekły i jak idzie do swojego pokoju to zabiera
psa i zamyka drzwi, pies wyje pod drzwiami ja go na noc wypuszczam
jak młody już śpi a rano podrzucam psinę i zamykam drzwi i wszystko
jest ok
syn zadowolony bo pies woli mnie ale jednak sypia z nim:-)
i tak odgrywam komedię już 3 rok:-)
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: sąsiedzi z góry
Z sąsiadami ciąg dalszy zabawy. poszłam do tej sąsiadki bo sobie psa kupiła dwa
tygodnie temu i pies wyje 10 godzin jak jej nie ma to ledwo zapytalam czy zdaje
sobie sprawę co ten zwierzajk wyprawia jak jej nie ma przez tyle godzin, to
powiedziała że mogę sobei donieść na nią na policę albo gdzie chcę i zatrzasnęła
drzwi. O dzwonkach nie zdążyłam wspomnieć.
W odwecie chyba za jakiś czas usłyszalam łomot i na moich drzwiach rozbila się
doniczka z kwiatkiem (z półpiętra raczej sam by nie doleciał)
Jak dobrze że ja tu z nikim się nie wdałam nigdy w żadne uklady, kontakty ani
kawki. real to jednak nie przelewki:)


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Ja pierdole ale wazelina dla was
ellena_cyganka napisała:

> Nie pisz Marianku kutaskiem po klawiaturze, oszczędzaj cenne
> narzędzie rozkoszy, bo do innych celów owo przeznaczone jest, a
już
> na pewno nie do rozmów z Iwonką.
> Im więcej obelg pada pod adresem szczura, tym bardziej jestem
> dumna, że tu piszę.

I otóż to, Elleno-Cyganko. Drucik oszczedzam bo hojnie mi sluży ale
jako ze definicyja padla ze jestem KIMS kim nie jestem to sie kurwa
teraz gnębie: czym szczur czym nie szczur? Wypasiony to ja nie
jestem napewno no ale przecież Iwona ma zawsze rację.
Spróbuje tymi pazurkami cos pochlastac
w lustro sie gapie i ni chuj to ja czy nieja?
Pies wyje bo suka ma cieczkę.
Pierdola w telewizorze o kataklizmie. O Jacksonie mówili ale
przestali.
Starsza gada ze trzeba ogródek skopac
I jakie to chujowskie życie jak ziemia do kwadratu.
Ide sobie zrobic dobrze.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: co za pochrzaniony dzień
Pochrzaniony dzień skończył się tak, że nie wiadomo, czy się śmiać, czy płakać.
Wzięłam Sedam, ale nie pomógł, więc poszłam po Martini. Nie wzięłam komórki
(miałam za 5 min. wrócić). Traf chciał, że spotkałam kumpla z klatki obok, i
polazłam do niego i jego żony na domowej roboty wiśniówkę. Zasiedziałam się
skandalicznie długo.
Jak wróciłam do domu, to okazało się, że: a) pies wyje, bo dzwonią jak oszalałe
oba telefony naraz, b) sąsiadka z pretensjami, że pies wyje, c) pod drzwiami
kłębi mi się tłum znajomych z całego miasta, zaalarmowanych przez moich
rodziców! (Rodzice nie mieszkają we Wrocławiu, dostali histerii że nie odbieram
telefonów i uznali, że pewnie wpadłam w doła i popełniłam samobójstwo, ponieważ
są mniej więcej uświadomieni, na czym polega cyklofrenia).
Tak więc spędziłam uroczy wieczór, podejmując niespodziewanych gości, przy czym
byłam a) bez makijażu b) z brudnymi włosami c) zalana i marząca o położeniu się
spać.
I wiecie co, dopiero teraz zaczyna mnie ta cała sytuacja śmieszyć.

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ILE GODZIN YORCZEK MOZE ZOSTAĆ SAM W DOMU?
Drodzy Forumowicze,
pocieszająco brzmią Wasze wypowiedzi :) Czy jednak jesteście pewni,
że pupile śpią kiedy są same w domu? Pytam, ponieważ jeszcze do
wczoraj byłam przekonana, że mój 8 tygodniowy gangster śpi kiedy
nikogo nie ma w domu (ok. 10 godzin). Sąsiad wyprowadził mnie jednak
z błędu skarżąc się, że pies wyje przez większość tego czasu. Co
robić? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: kto wzywał kiedyś straż,aby ściągneli kota z dachu
U nas tak kiedyś strażacy nad ranem wyciągnęli psa z domu, bo sąsiad zadzwonił,
że pies wyje i pewnie nas zamordowali mafiozi. Na oczach połowy osiedla dzielni
strażacy wynieśli owczarka niemieckiego po drabinie z IV piętra, wywalili okno
kuchenne. My nocowałyśmy u chorej babci i rano odebrałyśmy psa z komisariatu

Pozdrawiam, Mii


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Wykastrowałam Maksa!
Kawuel !! A już myśłałam że nie ma dla Ciebie nadziei !!

A tak na poważnie to bardzo się cieszę z tego co napisałeś.
Bo ja właśnie ciągle o tym mówię.
Cały czas mówię że jeśli pies wyje, jeśli pies cierpi, jeśli pies źle przeżywa cieczki.
Twój pies NIE cierpi ponieważ jak sam powiedziałeś suki są wysterylizowane.
No i ok. Nie zachodzi potrzeba, nie musisz sterylizować.

Wszystkie moje wypowiedzi mają na celu pokazać, że kastracja to dobra metoda na złagodzenie tychże cierpień. A PRZY OKAZJI można zapobiec paru innym rzeczom :)

Ten wątek, który teraz napisałeś oddaje zupełnie mój tok myślenia jeśli mówimy o samcach.
Bo co do suk mam trochę odmienne zdanie :)

Pozdrawiam
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Za dużo kości?????
Tenshii ale ty sie nie znasz. Jak pies zje kości to mu oczy bedą ropiały. Jak
zje coś słodkiego to będzie miał robaki. Jak pies wyje znaczy że ktoś się
powiesił. Jak ma czarne podniebienie to jest zły. Jak kogoś pies poliże po
twarzy to będzie miał parchy (cokolwiek by to nie było). A suczka musi mieć
szczeniaczki. Itd.

A do autorki - dwa dni przemywaj oczy sola fizjologiczna i zakraplaj
świetlikiem. Jesli nie nastapi wyraźna poprawa idź koniecznie do weta.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jak sobie poradzić z piszczącym psem??
tuskas napisała:

> Jeszcze w kwestii tego kontrowersyjnego kwasku cytrynowego. To
jest "wynalazek"
> polski, bo na Zachodzie ponoć używa się elektrycznych obróż (to są
informacje
> właśnie od treserki psów). Nalewa się trochę kwasku na obrożę i
pies w czasie
> pisku, czy wycia, nabiera powietrza razem z tym kwaskiem, który ma
go drapać w
> gardło. To ma go właśnie nauczyć , że nie wolno piszczeć.
>



Nie jestem zwolenniczką tego typu metod, ponieważ polegają one na
karceniu psa za złe zachowanie, bez pokazania mu jakiego zachowania
oczekujemy. W rezultacie pies jest zestresowany i zdezorientowany.
Zwierze nastawione na pracę z człowiekiem (bo po to m.in. udomowiono
psy), będzie najszczęśliwsze, gdy mądry przewodnik jasno określi
reguły, przekaże psu, czego od niego wymaga, pokaże, że watro z nim
współpracować i będzie z entuzjazmem chwalił poprawne zachowanie

Zacznijcie naukę oczekiwanego przez Was zachowania od małych
kroczków.
W ciągu dnia wychodząc do innego pokoju zawsze zamykajcie za sobą
drzwi - zwłaszcza mąż. Pies musi zrozumieć, że przebywanie w
samotności przez krótki czas jest czymś normalnym.
Jeśli pies wyje po Waszym powrocie, na Waszym miejscu zacisnęłabym
zęby i nie wchodziła do mieszkania/pokoju dopóki pies się nie
uspokoi. Dopiero wtedy można wejść i pochwalić, nagrodzić pieska.


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ujada i wyje godzinami-sasiedzi zwracaja mi uwage
Niestety my nie mamy korytarzu bo to sa galery...mam naprawde
wyrozumialego sasiada...i kiedys jak rafi byl maly w ogole mu to nie
przeszkadzalo..chociaz ja i tak sie zle z tym czulam..teraz rafi
jest duzy i bardzo glosno ujada..wyje dwie trzy h potem robi sobie
przerwe z godzine i caly koszmar znowu sie zcazyna...
od malego go zostawialismy samego..czasami na kilka chwil...na kilka
godzin..
ja jestem sama wlasciwie z malym dzieckiem..i nie mam czasu na takie
treningi w stylu zostawioanie wychodzenie
nagradzanie..tymbardziej..ze moj pies wyje po jakiejs godzinie od
mojego wyjscia z domu..
dlatego poszukuje glownie informacji nt tej obrozy:( Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Dlaczego pies szczeka? Bo nie umie miauczeć
A do mnie ostatnio..
.. o godzinie 23:00 przyszedł z niezapowiedzianą wizytą sąsiad,
twierdząc że mój pies wyje. Pies nie wył, spał, podobnie jak ja i
cała moja rodzina. Chyba w tej sytuacji powinnam podać tego pana do
sądu w związku z zakłóceniem mojego spokoju, snu i ciszy nocnej? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Po co ludzie mają psy?
Po co ludzie mają psy?
Zastanawiam się ostatnio, po co ludziom psy. Przy każdym sklepie stoi
przywiązany pies. Trzęsie się z zimna, bo właściciel musi zrobić wszystkie
zakupy. Moja sąsiadka (lat ok. 45-50) wypuszcza psa na dwór, a sama chowa się
do domu. Potem pies wyje pod blokiem , bo nie umie sobie z domofonem poradzić.
Na zwróconą jej uwagę, odpowiada, że ona nie może tyle czasu chodzić po takim
mrozie, bo marznie. A pies nie? Ludzie pracują po 10-12 godzin, a pies z
tęsknoty wyje całe dnie. Może lepiej byłoby rybki kupić - mogą nie jeść cały
dzień, nie trzeba z nimi na dwór wychodzić. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pieskie życie, czyli czego pies robić nie może
Jesteś, kolego, głupi jak but.
Uruchom odrobinę wyobraźni. Chciałbyś aby pies dnie i noce wył ci za ścianą?
A wyobraź sobie, że to całkiem częsta sytuacja w blokach. Wystarczy jeden debil, któremu zupełnie to nie przeszkadza, że jego pies wyje i ujada na okrągło (bo np nie ma go w domu albo jest kompletnie pijany) i terroryzuje wszystkich mieszkańców.
Nawiasem mówiąc, w całym cywilizowanym świecie jest takie prawo. W Nowym Jorku pies może szczekać bez przerwy 10 minut w dzień i 5 minut w nocy. Jeżeli szczeka dłużej, przyjeżdża straż miejska i daje mandat - za pierwszym razem 100$, potem coraz wyższy. I właściciel musi coś z tym zrobić.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Macie jakieś sposoby na chamskich sąsiadów????
I co, pomogło?
A ja mam problem z wyjącym psem sąsiadów. Jak nikogo u nich nie ma,
to pies wyje na cały regulator. I teraz tak: nie pójdę do sąsiadów,
żeby psa uspokoili, bo ich nie ma, na policję nie zadzwonię, bo ciszy
nocnej też nie ma (no ale między 6 a 7 to jeszcze chciałbym pospać),
hałasować w odwecie nie będę, bo to również nic nie da.
Można takie zwierzę wytresować, żeby nie wyło?


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Dlaczego psy mają większe prawa niż ludzie?
Wiesz co? Ty to chyba inteligencja do tego swojego sasiada super pasujesz.
Co ci zrobil pies? Pies to zwierze i odpowiada za nie wlasciciel.
Jak raz interweniowales w strazy miejskiej to teraz zadzwon na Policje,
pogadaj z dzielnicowym, a jak pies wyje cale dnie to zawiadom
towarzystwo opieki nad zwierzetami. Juz oni dokucza sasiadowi, a nie psu.
Jak nawet tego psa zabijesz to sasiad sprawi sobie nastepnego.
Rusz tak podkreslana inteligencja i walcz z przyczynami, a nie skutkami.
Co, za trudne?

MarcinK Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jak pomoc psu ?
Jak pomoc psu ?
Na Dabrowie przy ulicy Deotymy jest przedszkole , w ktorym urzeduje stroz z
psem. Niestety pies caly dzien spedza na dworze lezac na betonowych schodach.
Nie ma budy ani nawet zadaszenia, pod ktorym moglby sie schowac przed
deszczem. Od czasu do czasu pies wyje i drapie w drzwi probujac dostac sie do
srodka. Okna sa uchylone i jest zapalone swiatlo wiec wewnatrz ktos jest ,
pies nadal wyje. Co mozna zrobic ,zeby mu pomoc ? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jak pomoc psu ?
Mieszkam na przeciwko tego budynku i codziennie slysze jak pies wyje . Teraz
nie ma tam przedszkola tylko jakas szkolka informatyczna. Tam chyba ktos
wynajmuje mieszkanie. Niestety nikt nie otwiera. Wysle maila do redakcji
Gazety i moze do tv Toya czasami zajmuja sie takimi sprawami. Moze cos sie
zmieni jak narobia wstydu opiekunom psa ? Nawiasem mowiac psiak b. sympatyczny
, podchodzi do ogrodzenia , najwyrazniej teskni do ludzi , poczestowany
Frolikiem nie odmawia :) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kontrowersyjny regulamin porządku i czystości w...
Zanim napiszesz - sprawdź
Mam wrazenie, że nie wie pan o czym pisze - posługując sie prasowymi
doniesieniami,które powielaja bzdury, potęgując je na zasadzie głuchego
telefonu.
Zapis dotyczy budynków wielorodzinnych i takich sytuacji, gdy własciciel nie
zajmuje się hałasującym zwierzęciem przez długi czas, zwłascza w nocy. To
lokatorzy decyduja czy wezwać straż na interwencję. Nie zajmują się tym
urzędnicy.
I co jest złego w tym, że bedzie można reagować gdy pies wyje w nocy
godzinami, poniewaz właściciel poszed łnp.na imporezę i zostawił psa na dwa dni?

Pomijając fakt iż nikt w radzie miasta nad tym przepisem nie debatował, bo jest
słuszny i oczywisty, to nie jest to wymysł naszych radnych - pochodzi ze
starych rozporządzeń, nie ważne czy carskich czy cesarskich.

Natomiast w prasie powielana jest informacja, że to częstochowski wynalazek i
radni wpadli na niego podczas ostatnich długich lutowych wieczorów.
Pisze o tym mimo że nie jestem rzecznikiem rady.
Uważam jednak że uporczywe powielanie na temat Częstochowy bzdur i nieprawdy
nie jest korzystne dla miasta. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kocham tego psa, więc trzymam go na balkonie
Ja mam bardzo nerwowego mieszańca goldena, który niestety niszczy wszystko w domu (ze swoim posłaniem na czele) ale poradziłam sobie właśnie w tem sposób. Kupiliśmy wielką klatkę (1,2x1,7x1,2). Klatka stoi w kuchni, pies ma w niej posłanie, miski, zabawki. Klatka od góry przykryta jest blatem i okryta brezentem, żeby było mu przytulniej. Na początku obawialiśmy się czy ją zaakceptuje, ale na szczęście był jeszcze wtedy młodziutki(nawet roku nie miał) a teraz uważa ją za "swoje miejsce na ziemi". Sam chętnie do niej chodzi, zawsze tam śpi itp. Jak się czegoś przestraszy(burza, petarda), to szur do klatki. Jesli musimy wyjść z domu (rzadko, bo pracujemy w domu)to klatkę się zamyka. Skończyły się skargi sasiadów, że pies wyje, nie mówiąc o korzyściach jakie płyną z niezniszczonych mebli... Poza tym jak wracamy, to witamy się z nim zabawą, zamiast denerwować się, że coś zbroił. Klatka kosztowała nas chyba 150zł... To tyle co trzy worki karmy, nikt nie zbankrutuje a wszyscy (pies też - to widać) są zadowoleni. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Nowe Osiedle Diamentowe na Parkitce
no cóż mieszczuchu, widać żeś jeszcze młody, nie spracowany, nie
zmęczony życiem! Za tą "anonimowość" płaci się cenę
wiecznie "walącymi kopytami w sufit" sąsiedzkich dzieci + karaoke
lub muzyka na cały regulator, bo przecież tylko oni jedyni mają
radio czy wieżę. To wiecznie szczekający pies sąsiadów, który co
kilkanaście minut - bez względu na porę dnia czy nocy - wyrywa cię z
drzemki, to smród nikotyny, którą wiatr wwiewa tobie do mieszkania,
bo gó..arz sąsiad pali "u siebie" w myśl wiersza Paweł i Gaweł w
jednym stali domu...! On wszak u siebie! a że jego deym u mnie i u
innych? A cóż to gó..arstwo obchodzi? to wrzeszczące ci pod ioknem
dzieciaki, gdy wracasz po 14,16 godzinach pracy i myśli w głowie
krążą tylko w jeden rytm: "odpocząć"! chwila spokoju i względnej
ciszy! Wszak jestem w domu!!!! A tu za moment szczekanie lub wycie
psa! cisza... przysypiasz... telefon! pani z reklamą!...rzucasz
słuchawkę. cisza.... przysypiasz.... domofon! Pizza! .... odwieszasz
domofon. przysypiasz.... cisza! domofon! REKLAMA, proszę otworzyć!
wyłączasz domofon... PIES wyje!!!!! cisza.... zasypiasz.... łomot
na górze! walnięcie drzwiami sąsiada stawia cię na równe nogi!!!!!
Wiesz gdzie to jest?! ja - niestety wiem!!!! ul. Nałkowskiej.
W "świętym", przeklętym mieście Częstochowa. W najgorszej chyba
dzielnicy tego miasta. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: czy pies sasiada moze halasowac w nocy?
jana pisze że głupotą jest trzymać w bloku psa, "zwłaszcza dużego". Jana - nie
ważne duży czy mały! ważne czy głupi jak jego właściciele czy "wychowany"!.
Ja też mam w sąsiedztwie psa. Nawet bardzo ładny. Co z tego! Nie ma dnia,
popołudnia, żeby pies nie wył i nie poszczekiwał.Odpoczynek w piątek po pracy
należy wybić sobie z głowy, podobnie sobotnie popołudnia. Jedynym sposobem jest
zaproszenie gości w sobotę, głośne rozmowy, muzyka. Wtedy nie słychać psa! Tyle
że u nas to bardzo nieczęsto się zdarza, oboje dużo pracujemy i w soboty i w
niedziele więc te kilka godzin wieczornych chcielibyśmy odpocząć.
No ale sąsiedzi chcą mieć psa! To reszta bloku musi (?!) znosić jego wycie.
Pies winien? Nie! pies szczeka! winni są bezmyślni, niewychowani, niekulturalni
właściciele. Psa należy "ułożyć", a jeśli okazuje się głupim psem nie mieszkać
z nim w bloku. Czasem odnoszę wrażenie że mieszkamy w schronisku dla psów. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: krzywdzone psy
krzywdzone psy
Gdzie w katowicach mozna zglosic fakt meczarni psa?
Jest gdzies opieka dla zwierzat?
Nie chodzi mi o schronisko bo tego typa ktory sie zneca nad swoim psem
(zostawia go bez jedzenia i picia a pies wyje cale noce i dnie)trzeba
pociagnac do odpowiedzialnosci.
Zna ktos jakis numer gdzie sie zglasza takie sprawy? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Totalny debilizm
arnold7 napisał:

> grba napisał:
>
> > czytajcie
> >
> > info.onet.pl/958365,11,item.html
>
>
> To niych wyjom syrynami we Berlinie. Wyli?????
>
>


Wystarczy, że ty Arnold wyjesz i twój pies wyje, śląski brytan tzw. sarenka Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Totalny debilizm
grba napisał:

> arnold7 napisał:
>
> > grba napisał:
> >
> > > czytajcie
> > >
> > > info.onet.pl/958365,11,item.html
> >
> >
> > To niych wyjom syrynami we Berlinie. Wyli?????
> >
> >
>
>
> Wystarczy, że ty Arnold wyjesz i twój pies wyje, śląski brytan tzw. sarenka

Ino wsioki mynczom psa w miescie:))

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zabiorą ci psa, jeśli nie masz dużego ogródka z...
Zabronić trzymania jakichkolwiek psów w blokach!!!
Właśnie słyszę jak ujada, wyje pies chyba na 3-m piętrze. Psy trzymane w
blokach nie mają warunków do egzystencji - są chorobliwie roztyłe, przez
większość dnia są trzymane w zamknięciu na kilku metrach więc dziczeją; sikają
i załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne na klatkach.
Chcesz mieć psa to kup lub wybuduj sobie domek, a nie zamęczaj psa w bloku.
Dlaczego milczą prawdziwi miłośnicy zwierząt? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zabiorą ci psa, jeśli nie masz dużego ogródka z...
zabronic trzymania ludzi chorych psychicznie
Gość portalu: Assunta napisał(a):

> Właśnie słyszę jak ujada, wyje pies chyba na 3-m piętrze. Psy
trzymane w
> blokach nie mają warunków do egzystencji - są chorobliwie roztyłe,
przez
> większość dnia są trzymane w zamknięciu na kilku metrach więc
dziczeją; sikają
> i załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne na klatkach.
> Chcesz mieć psa to kup lub wybuduj sobie domek, a nie zamęczaj psa
w bloku.
> Dlaczego milczą prawdziwi miłośnicy zwierząt?
wsród normalnych ludzi

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: szczekanie
kapioh1 napisał:

> Leon, najlepiej jak głodzone przez kogoś bydlę, na zbyt krótkim łańcuchu wyje
> przez całą noc za twoimi oknami.. Albo gdyby ktoś mieszkający nad Tobą, w
> zasobie RSM, wyjeżdżał na powiedzmy trzy dni i zostawiał psa, który z tęsknoty
> lub braku żarcia wyłby i szczekał przez całą dobę, w czasie gdy Ty tworzysz tą
> swoją gazetkę.. Pooomyśl, zanim coś napiszesz... Szczególnie, że Darek to
> wielbiciel zwierząt totalny. Co z tego, że dzieci i dorośli nie mogą spać,
> przecież Darka pies nie będzie się z powodu takich dupin ograniczał. A Darek
> też nie będzie ograniczał talentu wokalnego swojego psa, skoro chce poćwiczyć
> arie po 22.00.

Przepisów u nas ci pod dostatkiem a szczególnie tych nie przestrzeganych. Gdy u
mojego sąsiada jest głośno - wyje pies, wrzeszczy żona, gro muzyka - dzwonia do
odpowiednich służb i konsekwentnie egzekwuje swoje prawa lub prawa zwierząt.;) Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pies sąsiada harcuje w dzień i w nocy
Pies sąsiada harcuje w dzień i w nocy
Sąsiad z góry trzyma w mieszkaniu jakieś bydlę. Często wychodzi, ale
psa z sobą nie zabiera. Zwierzę wyje i szczeka (zdarza się to w
dzień i w nocy). Nieraz nawet jak właściciel jest w domu, pies wyje -
ponieważ jest zamykany w wc/łazience.
Czy wzywanie Straży Miejskiej w nocy jak gościa i tak nie ma w
mieszkaniu ma jakiś sens? Co można zrobić aby skończyły się te
hałasy? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: POMOCY! Wyjący pies u sąsiada!
POMOCY! Wyjący pies u sąsiada!
Mam pytanie: wie ktoś może, jak pomóc moim sąsiadom i oczywiście mnie, z
wyjącym psem u jednego z sąsiadów?
Mieszkam w bloku i mam sąsiada, u którego czasami nawet cały dzień, wyje pies
aż zachrypnie.
Czasami zamykają go na balkonie, latem to straszny ukrop przecież był, a on
tak wył, wył...
czasami zaczyna wyć tak o 10 wieczorem czasem nawet do północy.
Rozmowy z nim nic nie pomagają.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Męczą psa na balkonie
wielki_czarownik napisał:
> Teraz to już dno! Artykuł o tym, że pies wyje na balkonie!

dno to twój komentarz
bardzo dobrze, że są nagłaśniane przypadki znęcania się nad zwierzętami
kto ma to zrobić jak nie lokalna gazeta, skoro straż miejsca się nie sprawdza? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Męczą psa na balkonie
ludzie bez przesady. W artykule nie wypowiedziała się druga strona. Skąd
wiecie, że pies nie jest wyprowadzany na spacery ? Wydaje się, że większą
krzywdą dla husky jest pozostawienie go w przegrzanym mieszkaniu niż trzymanie
na balkonie to popierwsze. po drugie pies wyje bo taki jego urok, jak rozumiem
wszyscy zabierający tutaj głos wiedzą że husky nie szczeka tylko wyje i to
bardzo przeraźliwie. No a tak naprawdę największym błędem właścicieli to jest
ten, że nie nauczyli zostawać psa samego w domu. Nie przyzwyczajony pies
szczeka wyje itp. natomiast w przypadku husky pozoostaje tylko wycie. Problem
ten dotyczy jednak praktycznie wszystkich ras, a jak należy z nim walczyć
opsuje praktycznie każda książka i film o wychowaniu psów. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: SKLEP POD BLOKIEM, PIES POD SKLEPEM........
U nas za to inny przypadek.Pomijam już psy przywiązywane do krat pobliskiego
kiosku, pod skelepem naprzeciwko. U nas w bloku prawie przez cały dzień wyje
pies. Często zostaje sam na weekend i też biedny nonnstop wyje, drapie drzwi ,
słychać jak skacze probując dosięgnąć klamki. Rozomowy z właścicielami nic nie
dają. Nie wiem, czy " zachęceni" tym złym przecież przykładem kolejni sąsiedzi
wyjężdżając na wieś zaczęli zostawiac swoją suke samą w domu. No i drugi wyjący
pies do kompletu, ten za to ma otwarty balkon, żeby jak go rpzypili móc się
pójsc i wysikać. Co jakiś czas zbiera się pod tym balkonem grupa straszych pan,
próbują interweniować, dzwonią do TOnZ, ale nie daje to rezultatu. Sprawa
ciągnię się od kilku lat...ręce opadają.Rozmowy, groźby - nic nie pomaga. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Policjant do psa: Nie szczekaj, bo strzelam
U nas zajmuje się tym nie policja tylko Straż Miejska (działająca w
ramach gminy miejsko-wiejskiej). Dzwonię, przyjeżdżają i wystawiają
mandat jeżeli stwierdzą że rzeczywiście pies wyje. Tak czy siak -
psa kupuje, sprowadza i utrzymuje człowiek więc to on jest
odpowiedzialny za jego zachowanie.

Na całym cywilizowanym świecie jest tak że jeżeli pies wyje w sposób
uciążliwy dla otoczenia to właściciel ma 1 dzień na rozwiązanie
problemu - albo schować psa albo (jeżeli wycie jest nadal uciążliwe)
podciąć mu struny głosowe bądź pozbyć się go w cholerę.

Natomiast co do dokarmiania dzikich zwierząt na własną rękę - nie
znam się na tym za dobrze ale to jest chyba w sprzeczności z ustawą
o ochronie zwierząt. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Nuka jest już bezpieczna, teraz szuka domu
(tłumaczył, że "pies wyje do suki i on ma już tego
"(tłumaczył, że "pies wyje do suki i on ma już tego dosyć")"

I za to, TYM BARDZIEJ, gdybym mogła, zasądzila bym mu najwyzszy wymiar kary, z
ustawy, 2 lata wiezienia, bez 'zawiasow"!!! Jak mozna byc tak tępym, tak
ograniczonym, takim 'odpadem' ludzkim. Jak widac, naocznie, zwierzęta sa w
rękach umyslowych degeneratow.

A co mial pies robic jak byla suka w cieczce?????? Wyl do niej, chcial ja
pokryc-to jest najsilniejszy NATURALNY instynkt u zwierząt, instynkt
prokreacji!!!!

Wręcz nie mogę uwierzyc,ze sa tacy ludzie, ze za to moga az tak tragicznie
obwiniac i karac psy, az na smierc!! To juz jest ludzkie dno!!!

Gdym mogla, i taka mozliwosc prawnie dopuszczona byla w Polsce, jemu dalabym
tez nakaz kastracji aby takie "coś" przede wszystkim nie rozmnażało sie!

Sama mam sukę i psa i pies wykastrowany i suka tez! Jak moza byc tak
ograniczonym???
Po co ludzie maja psy, jak nie potrafia sie nimi opiekowac!? Nie ma w Polsce
obowiazku posiadania psa a jak go sie ma to ma sie obowiazki!

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: jaki pies/
Gość portalu: dublin napisał(a):

> Proszę o rade..marzymy o psie, mieszkamy w bloku na parterze w duzym
> mieszkaniu, za oknem mamy spory trawnik i podwórko.


A tena trawnik i podwórko jest Wasze czy wszystkich mieszkańców?

>Ale ja mam obiekcje czy
> pies sie nie bedzie męczył? Czy bardzo przeszkadza to ze czasami nie ma nas 6
> godzin (pracujemy), boje sie ze mozna w ten sposób skrzywdzic psa....jaka
> rasa jest najlepsza do takich warunków...Proszę o pomoc..i czy to ze nie ma
> nas czasami 6 godzin, skresla mozliwość posiadania labradora!


Czy przez te 6 godzin pies będzie sam siedział w domu? Mamy taką sąsiadkę co
wychodzi na 8 godzin i psa zostawia w domu. Pies wyje po parę godzin dziennie,
nie muszę tłumaczyć co przeżywają sąsiedzi. Ja tego psa słyszę dziesięc metrów
od tej klatki a oni mieszkają na 3 piętrze.

> Poradźcie..prosze bo juz nie mamy sił...a potrzebujemy psa....
> Krakusy

A po co potrzebujecie psa?
Chyba najlepszy do mieszkania jest jamnik, ale specjalnie na psach się nie znam.
Musicie po prostu też pomyśleć o sąsiadach, żeby nie wywoływać jakiegoś
konfliktu. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Spacer pod psem - dwugłos o smyczy i kagańcu
Zoofobom Mówię Stanowcze Nie
Więcej agresji w każdym z Was jest niż w moim psie,
niż w psach moich sąsiadów i również tych bezpańskich, mijanych czasem tu i tam.

Głęboko współczuję, że Waszą - drodzy państwo - jedyną pasją, jest wściekłość, frustracja.

Chętnie odstąpię kaganiec mojego psa dla tego najgłośniej szczekającego spośrod Was.

A tak zwanej reszcie zalecę ortografii lekcję.
Nawet mój pies wyje szysto i bezbłędnie...

Pokory. A wtedy na pewno żaden zwierz nie wbije w Waszą skórę kieł. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: zaminowane chodniki kto to posprząta?????
1. Tam się kończy kończy wolność pierwszych, gdzie zaczyna się wolność innych.
We własnym domu na działce można prawie wszystko, a kiedy pies wyje lub szczeka
przez cały dzień w mieszkaniu dwa piętra to jest zupełnie inna sytuacja.
2. A co do parków dla psów to masz rację. Dla każdego powinno być miejsce.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Wyjący pies
Wyjący pies
Sąsiedzi trzymają psa w kojcu na podwórku.
Przedwczoraj wróciłam z urlopu. Pies cały czas wyje. Nie wiem co się stało bo
wcześniej był cicho. Zaglądałam do niego. Ma wodę, dałam mu jakieś psie-suche
ale nie był zainteresowany. Sąsiedzi jak im zwróciłam uwagę wzruszyli
ramionami i stwierdzili, że nie ich wina, że pies wyje.
Tak więc mam za sobą dwie noce krótkich drzemek przy zamkniętych oknach ze
słuchawkami na uszach.
Co mam z tym psem zrobić? Gdzie interweniować? Policja?

Proszę o pomoc. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zamęczany pies!
Zamęczany pies!
Od paru tygodni w bloku, gdzie mieszkam dzień w dzień, w mieszkaniu pietro
niżej wyje pies. Codziennie, praktycznie przez cały dzień - właścicielka
zostawia go samego a on potwornie wyje! Szkoda mi zwierzęcia, zwłaszcza że
sam miałem psa - nie mówiąc już o sąsiadach, którzy mają małe dzieci. Maluchy
nie moga zmrużyć oka. Dodam, że właścicielka trzaska drzwiami przed nosem
każdemu, kto grzecznie zwraca jej uwagę na dźwięki wydobywałące się z jej
mieszkania.
Może ktoś z Was miał taki problem? Czekam na propozycje, co zrobić? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zamęczany pies!
razdwadwanascie napisał:

> To tylko SM pozostaje

SM ( Spoldz. Mieszk.)bo o tym chyba mówisz nic nie poradzi, a odp. bedzie
krótka: regulamin nie zabrania trzymania w domach zwiarzat domowych a do nich
pieski sie zaliczają. Policja i straz miejska nic nie pomoga ( do 22 ej moze
wyć bez przerwy) .Jesli po 20 interwencji uda się skierować sprawe do sądu, to
i tak nic to nie da. Pies wyje wtedy, gdy własciciel pozostawia go samego w
mieszkaniu, po 22 ej przewaznie jest w domu wiec nikt na interwencje nie
przyjedzie. Sprawe najlepiej zgłosic do Towarzystwa Opieki nad Zwierzetami oni
maja takie przypadki czesto i przynajmniej powiedza co mozna zrobic , skoro
wlascicielka temat olewa, a zwierzak cierpi.
Psy wyjace o 6 rano uwiazane przed sklepem, bo pani poszla wlasnie na zakupy i
ma gdzies, ze pol osiedla ma pobudke o 6 rano , radosne szczekanie pieska ktory
o 5.30 rano z najwyzszego pietra bloku zlatuje w dół hałasując i budząc
wszystkich sasiadów. A obsrane psim gównem trawniki, chodniki i piaskownice to
juz nasza specjalnosc.
Można oczywiscie wyprowadzić się np: na wies - ale tam też są psy ( sic!) .
W końcu pies przyjacielem człowieka jest ??
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zamęczany pies!
Gość portalu: Wrrr... napisał(a):

> razdwadwanascie napisał:
>
> > To tylko SM pozostaje
>
> SM ( Spoldz. Mieszk.)bo o tym chyba mówisz nic nie poradzi, a odp. bedzie
> krótka: regulamin nie zabrania trzymania w domach zwiarzat domowych a do nich
> pieski sie zaliczają. Policja i straz miejska nic nie pomoga ( do 22 ej moze
> wyć bez przerwy) .Jesli po 20 interwencji uda się skierować sprawe do sądu,
to
> i tak nic to nie da. Pies wyje wtedy, gdy własciciel pozostawia go samego w
> mieszkaniu, po 22 ej przewaznie jest w domu wiec nikt na interwencje nie
> przyjedzie. Sprawe najlepiej zgłosic do Towarzystwa Opieki nad Zwierzetami
oni
> maja takie przypadki czesto i przynajmniej powiedza co mozna zrobic , skoro
> wlascicielka temat olewa, a zwierzak cierpi.
> Psy wyjace o 6 rano uwiazane przed sklepem, bo pani poszla wlasnie na zakupy
i
>
> ma gdzies, ze pol osiedla ma pobudke o 6 rano , radosne szczekanie pieska
ktory
>
> o 5.30 rano z najwyzszego pietra bloku zlatuje w dół hałasując i budząc
> wszystkich sasiadów. A obsrane psim gównem trawniki, chodniki i piaskownice
to
> juz nasza specjalnosc.
> Można oczywiscie wyprowadzić się np: na wies - ale tam też są psy ( sic!) .
> W końcu pies przyjacielem człowieka jest ??


SM = STRAŻ MIEJSKA Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zamęczany pies!
Gość portalu: Smart napisał(a):

> Od paru tygodni w bloku, gdzie mieszkam dzień w dzień, w mieszkaniu pietro
> niżej wyje pies. Codziennie, praktycznie przez cały dzień - właścicielka
> zostawia go samego a on potwornie wyje! Szkoda mi zwierzęcia, zwłaszcza że
> sam miałem psa - nie mówiąc już o sąsiadach, którzy mają małe dzieci. Maluchy
> nie moga zmrużyć oka. Dodam, że właścicielka trzaska drzwiami przed nosem
> każdemu, kto grzecznie zwraca jej uwagę na dźwięki wydobywałące się z jej
> mieszkania.
> Może ktoś z Was miał taki problem? Czekam na propozycje, co zrobić?

opcja nr 1
zadzwoń na policje uprzejmnie donies ze pani x handluje narkotykami ktore
przetrzymuje w domu
jak powiesz ze meczy psa to nikogo to nie wzruszy zapewniam

opcja 2
zadzwoń na policje uprzejmnie donies ze pani x kreci amatorskie filmy porno z
malymi dziecmi

opcja 3
zadzwon do pani x pięć nocy z rzedu z prosba by przekazała marioli ze zlecenie
zostało wykonane

opcja 4
jezeli jest to ratlerek sam wykończ sku.... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Te nisko latające samoloty!!!!!!!!
Zaskakujące są niaktóre wypowiedzi, szczególnie te zawierające egoizm i brak
zupełnego zrozumienia dla innych. Mnie tez przeszkadzaja samoloty bo małe
dzieci się budzą, bo pies wyje jak zadży cały blok itp. przykładów moge wskazac
mnóstwo. Nie chodzi tutaj tylko o to żeby byc tolerancyjnym, ale żeby latające
po nocy samoloty nie latały tak nisko, tak blisko, tak późno. Ja nie lubię air
schow, więc wyjeżdżam na te dni, ale cieszy mnie fakt, że taka impreza jest w
moim mieście. A forum jest "chyba" po to aby każdy mógł o swoim problemie
napisać, zobaczyć co inni o tym myślą, ale napewno nikt nie oczekuje chamstwa i
ubliżania. Niektórym pewnie bardzo sie nudzi i to ich nawet tłumaczy, choć nie
zmienia opinii o nich. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: sprzatajcie po psach!
Zabronic trzymania psow w blokach.W bloku w ktorym mieszkam/niski/w jednym z
mieszkan sa 2 osoby w srednim wieku i wielki pies.Moznaby sporzadzic grafik
obecnosci tych osob w domu.Kiedy niema nikogo w domu
pies :wyje ,spiewa ,zawodzi skomli,tlucze lapami w klamke probujac sie
wydostac.Kiedy ktos z domownikow zbliza sie do bloku pies wyczuwa go na
odleglosc i uspakaja sie .Zadne interwencje u wlascicieli nie odnosza
skutku.Jak dlugo mozna znecac sie nad wspolmieszkancami klatek ,skazujac ich na
wysluchiwanie tego biadolenia zwierzaka od switu do nocy ,niemal codziennie.?
Moze by tak patrole strazy miejskiej zwrocily wieksza uwage na tych
PSEUDOMILOSNIKOW ZWIERZAT ! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: wyjący pies sąsiadów....
wyjący pies sąsiadów....
doprowadza mnie do szału, nie dość że wyje w ciągu tygodnia, wyje też w soboty i niedziele, nie wiem po co im ten pies, to wycie wzbudza we mnie najgorsze instynkty, czasami mam ochotę zabić właściciela, wraz z sąsiadką dzwoniłyśmy do straży miejskiej, to była pomyłka, bo nie tylko ten jeden pies wyje.
Jak to jest, jakiś dupek kupuje sobie psa, zamyka go w domu, a sądziedzi słuchają koszmarnego wycia godzinami, wiem że obrońcy zwierząt powiedzą biedny pies, a moja psychika? wracam z drugiej zmiany chcę rano pospać, a pies wyje codziennie od godziny 7! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Sp. STOKŁOSY - wykupujcie swoje "lokatorskie"
PREZESI NA DWÓCH STOŁKACH !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
na ogół nikt na zebrania przychodzi kilkanaście osób (ze sorawami: bo drzwi od
klatki trzaskają, u sąsiada pies wyje, ze śmietnika śmierdzi...) i nikt z nich
nie chce zostać przedstawicielem - podzas takiego zebranuia ul ZWM, mieszkający
tam prezesunio SBM Stokłosy dobrodusznie zodził się być prezesem i jednocześnie
przedstawicielem i naiwne babuleńki z potrzciwymi sąsiadami wybrali go sobie.
Teraz prezeso-przedstawiciel jako przedstawiciel pozytywnie ocenia działalność
prezesa i prezesowskie sprawozdania gospodarcze. Wiceprezesowa, mieszkająca na
Symfonii, identycznie została jedną z przedstawicielek - również nie ma
zastrzeżeń do własnej pracy i osiągnięć. PRZECIEŻ TO KPINY !!!!!!!!!!!!!!!!!! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Uciążliwe psy
Uciążliwe psy
Witajcie.
Czy znany jest Wam problem lamętującego psa na terenie hurtowni mięsa przy
ul. Rumiankowej (vis a vis kortów tenisowych)??? Co noc pies wyje
przeraźliwie do samego rana, co jest nie do wytrzymania. Chcę ostro
zainterwaniować, tylko nie wiem, czy Policja lub Straż Miejska, cy może
Towarzystwo Przyjaciół Zwierząt, bo to po prostu głupota właścicieli i
kompletny brak wyobraźni.

Poza tym wielu mieszkańców trzyma swoje psy w ogródkach, na podjazdach, czy
balkonach, a te non stop szczekają... To niedopuszczalne! Pies, jesli jest
głośny, powinien być trzymany wewnątrz, bo przecież nikt dookoła nie ma
ochoty słuchać ujadania psa-kretyna tak naprawdę, który szczeka na wszystko i
wszystkich o każdej porze dnia i nocy!!! Taki pies jest na przykład pod
adresem Rumiankowa 60 (narożny segment) róg ul. Leśnych Ziół.

Pomożcie proszę, bo może jest jakaś szybka i skuteczna metoda na tego typu
zakłócanie czyjegoś spokoju i naruszanie prawa do ciszy.

Pozdrawiam. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Blokowiska popularniejsze od osiedli deweloperów
Najważniejsze sąsiedztwo!
Można nawet mieszkać w pałacu, jeśli sąsiedztwo jest do dupy, to
uprzykrzy nam to, a nawet obrzydzi mieszkanie w danym miejscu. Moi
dziadkowie mieszkają na osiedlu z wielkiej płyty i znają prawie
wszystkich sąsiadów, od lat, i nigdy nie było problemu. Jeden jest
zapalonym majsterkowiczem, inny urządza imprez, jeszcze innemu wyje
pies, ale ludzie się ze sobą dogadują i rozwiązują problemy
polubownie, z przyjaźnią i tolerancją. Moja koleżanka mieszka na
osiedlu strzeżonym, w komfortowych warunkach jeśli chodzi o lokal i
otoczenie, ale trafiło się paru kapusi, upierdliwców i chamów,
którzy nie potrafią w cywilizowany sposób żyć wśród innych i
dziewczyna ucieka z mieszkania, kiedy tylko może, żeby tylko nie
narazić się po raz kolejny sąsiadce, która pisze na nią donosy pod
byle pozorem. Klimat osiedla, bloku tworzą jego mieszkańcy, mili
sąsiedzi zniwelują inne niedogodności, a chamstwo i hołota zepsuje
każdą kiełkującą radość. Ten, komu się nigdy nie trafił
psychopatyczny sąsiad, nie zrozumie, o czym mówię. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Agresywne psy napadły człowieka
Jestem tym poszkodowanym. Psy nie są winne. Broniły swojedo
terytorium. Uratowało mnie to,że nie uciekałem oraz sprawność
fizyczna i psychiczna.Psy zostały zabite dopiero w momencie,
gdy zaatakowały policję. Ciesze, się , że żyję i to jest
najważniejsze. Może nowy prezydent Warszawy wymusli coś na te
psy. Mieszkam w bloku i czasmi boję się wyjść z windy, gdy obok
mie jest pies, a drugi czeka na dole. Dochodzi do ostrych scen w
takich momentach. Ponadto windy są permanentnie obsikane.
Pod moim mieszkaniem piętro niżej całymi dniami wyje pies, a
inne szczekają, gdy wyjdę na klatke schodową.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czy są kryteria dobrej zabawy?
Do Nurni'ego i Witka
Nurni!

Kilka uwag do Twego tekstu powyżej.

1. Masz pełne politpoprawne prawo uważać, że ...itd.
2. Tym niemniej.
3. W ramach niezupełnie stuprocentowej być może Twej konsekwencji twierdzisz,
że mam przechlapane a jednak pozdrawiasz serdecznie, co określone znaczenie
kodowe przecież posiada.
3a. Czyżby amnestia? Zamiast 999 lat ciężkich robót - dziś dałbyś mi tylko 666?

4. Zachęcasz do lektury postu Witka. I ja go doceniam, tym niemniej od Ciebie
spodziewałbym się raczej niejakiej tego postu twórczej symetryzacji. (To taki
szyfr, którym zaraził mnie Jacek.) Tym bardziej, że parę dni temu widziałem
Cię, gdy - patrząc na szpilki w mojej dłoni - wpadłeś w krzak jałowca.

Pozostając przy poetyce a wchodząc w poezję:

Nurni i Witku!

To do Was.

Zaznaczam, żeby nie było nieporozumień, że pierwsze dno jest ogólnodostępne,
drugie - Wasze, a trzecie - tylko Witkowe.


FILAROWI MEJ PSYCHE

Gdzieś uwiądł rdest, *)
gdzieś wyje pies,
lecz mnie to już nie wzruszy,

bo ze mną jest
Witek JS
inżynier mojej duszy.


*) i bez łatwizny, Koledzy! Czytać GŁOŚNO!
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Epitafium dla d_nutki
________________ do Witka______________________
Poprzednia przesyłka poniższej treści, o ile wiem, nie dotarła.
No to masz remake.

Poemat logopedyczno-dygresyjny ku czci Witka JS to jest.

Gdzieś uwiądł rdest,
gdzieś wyje pies,
lecz mnie to już nie wzruszy,
bo obok jest
Witek JS
inżynier mojej duszy.

Trzymaj się!
tyu Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Epitafium dla d_nutki
tyu napisał(a):

> Poprzednia przesyłka poniższej treści, o ile wiem, nie dotarła.
> No to masz remake.
>
> Poemat logopedyczno-dygresyjny ku czci Witka JS to jest.
>
> Gdzieś uwiądł rdest,
> gdzieś wyje pies,
> lecz mnie to już nie wzruszy,
> bo obok jest
> Witek JS
> inżynier mojej duszy.
>
> Trzymaj się!
> tyu

Skoro wiersze tu padają to otworzyć teatrzyk trzeba - zamiast zamknąć oczywiście.

Perła
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: O Aniolach
Narod
Najczystszy z narodow ziemi gdy osadza je swiatlo blyskawic,
Bezmyslny a przebiegly w trudzie zwyklego dnia.

Bez litosci dla wdow i sierot, bez litosci dla starcow,
Kradnacy sprzed reki dziecka skorke od chleba.

Zycie sklada w ofierze aby sciagnac gniew niebios na wrogow,
Placzem sierot i kobiet wroga poraza.

Wladze oddaje ludziom o oczach handlarzy zlotem,
Pozwala wznosic sie ludziom o sumieniach zarzadcow bordelu.

Najlepsi jego synowie pozostaja nieznani,
Zjawiaja sie tylko raz jeden, aby umrzec na barykadach.

Gorzkie lzy tego ludu przerywaja w polowie piesn,
A kiedy milknie piesn, mowi sie glosno dowcipy.

W katach izb cien przystaje i pokazuje na serce,
Za oknem wyje pies do niewidzialnej planety.

Narod wielki, narod niezwalczony, narod ironiczny,
Umie rozpoznac prawde zachowujac o niej milczenie.

Koczuje na targowiskach, porozumiewa sie zartem,
Handluje starymi klamkami ukradzionymi w ruinach.

Narod w pomietych czapkach, z calym dobytkiem na plecach,
Idzie szukajac siedzib na zachod i na poludnie.

Nie ma ni miast ni pomnikow, ni rzezby ani malarstwa,
Tylko z ust do ust niesione slowo i wrozbe poetow.

Mezczyzna tego narodu, przystajac nad syna kolyska,
Powtarza slowa nadziei zawsze dotychczas daremne. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: POMOCY!- moj pies WYJE
POMOCY!- moj pies WYJE
od dwoch dni mam psa - slodka polroczna suczke. Jest bystra, mila, posluszna,
ale... wczoraj gdy zostawilam ja na pol godziny w domu, strasznie skomplala i
rzucala sie na drzwi, a gdy wrocilam, to gdy tylko weszlam do klatki,
uslyszalam wycie... A wiec moze wyla przec cale pol godziny?!
Dzis znowu byla dramatyczna scena, gdy wychodzilam do pracy. Bede w domu ok.
14, ale calyczas zastanawiam sie, czy ona tam nie rozpacza.
Jak ja przyzwyczaic do tej sytuacji?
Aha - do tej pory mieszkala ze swoja matka u moich krewnych, ktorzy wprawdzie
takze pracuja, ale maja bardzo nieregularny czas pracy i maja dzieci, a wiec
te rozstania nie byly tak dlugie. No i zawsze byl z sunia drugi pies.
Poradzcie cos, prosze!
Pozdrawiam,
Ola Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Co zrobic kiedy pies wyje????
Co zrobic kiedy pies wyje????
Przygarnalem psa i teraz kiedy zostaje sam w domu caly czas szczeka i wyje
co zrobic zedby przestal i czy kiedys przestanie dla mnie nie jest to
klopotyliwe bo mnie wtedy nie ma w domu ale martwie sie o sasiadow no i jest
mi szkoda mojego psa. Prosze poratujcie radą Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Moj pies wyje:sasiedzi zwarcaja mi uwage
Moj pies wyje:sasiedzi zwarcaja mi uwage
Witam serdecznie
Moj pies sznaucer miniaturowy - ujada, szczeka i wyje godzinami
kiedy nie ma mnie w domu...
Probowalismy juz wszystkiego (wlaczonego radia, olewania go, dlugich
spacerow przed wyjsciem z domu,zostawiania mu p-lasitkowych butelek
itd itp..)
ma juz 3 lata i 3 lata trwa moj koszzmar..jestem zniewolona i
uwiazana:( kazde moje wyjscie to stres psychiczny...
Jestem gotowa kupic obroze antyszczekowa...ale nic o tym nie wiem
czy to sie w ogole sprawdza czy ktos to ma:(bylam dzisiaj u
weterynarza ale on nic o tym nie wie...jestem zdesperowana....
Prosze o POMOC
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: szczeniak wyje!!-pomocy? co zrobic?-pilne!!!
Serdecznie współczuje Twojemu psiakowi. To że pozostaje zupełnie sam na 7
godzin jest już dla niego wystarczająco wielkim stresem, jeżeli w dodatku ma do
dyspozycji tak ograniczoną przestrzeń jak łazienka, to jeszcze ten stres
pogłębia. To zupełnie naturalne, że wyje. Pies jest stworzeniem stadnym, nawet
dorosły źle znosi samotność, a co dopiero taki dzieciak, który jeszcze niedawno
był otoczony swoją psią rodziną. Biorąc szczeniaka trzeba zaplanować i
przewidzieć wiele spraw, także i to że potrzeba czasu, aby pies nauczył się sam
zostawać w domu. Trzeba to robić stopniowo, zaczynając od godziny-dwóch. Jeśli
nie ma się możliwości wzięcia urlopu, lepiej zakup szczeniaka przełożyć na taki
czas kiedy będzie można, albo inny domownik będzie mógł z psem zostawać.
Z tym że szczeniak będzie niszczył też należy się liczyć i zawczasu pousuwać z
zasięgu jego paszczy przedmioty, które łatwo zniszczy (książki, bibeloty, buty,
kapcie, piloty itp.)
Łatwiej jest z dwoma psami, albo z psem i kotem - jeśli psiak ma towarzystwo
nie płacze i mniej się nudzi, a co za tym idzie - mniej niszczy. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Psy w blokach
wszelkiej maści hałasy - szczekanie psa, głośniejsze rozmowy sąsiadów, muzyka poważna i niepoważna (osobiście wolę tę pierwszą), płacz dziecka - są niejako wliczone w koszta mieszkania w bloku. Dziecko czasem wyje, pies czasami wyje (taka natura i dziecka, i psa) ))
Zapukać oczywiście możesz, tylko sąsiad zrobi oczy jak pięć złotych.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Psy w blokach
Kawka :)
kawka74 napisała:
> wszelkiej maści hałasy - szczekanie psa, głośniejsze rozmowy sąsiadów, muzyka
poważna i niepoważna (osobiście wolę tę pierwszą), płacz dziecka - są niejako
wliczone w koszta mieszkania w bloku. Dziecko czasem wyje, pies czasami wyje
(tak a natura i dziecka, i psa) ))

Ot, wyjęłaś mi to z ust )) Ten wątek jest taką swobodną rozprawą na temat
życia w bloku. Mieszkam w bloku, mam małe dziecko. Synek czasami płacze, na
szczęście jest pogodnym szkrabem, a kolki przeszły 2 mies. temu. Tak sobie
czytam te wątki o płaczących dzieciach w blokach i... ręce opadają. Wychodzi na
to, ze rodzice takich brzdąców powinni chodzić z plakietkami na
piersi "przepraszam za dziecko"... Stąd ten wątek



Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: pies wyje juz 4ty dzień
pies wyje juz 4ty dzień
w mieszkaniu nade mną (chyba) juz 4ty dzien wyje pies. bardzo rozpaczliwie
wyje a mi siada przez to psycha i nocki odespac nie moge. a jeszcze gorzej
jest jak pańcia pieska wraca - tupta w tych swoich chodakach na obcasie po
panelach czy innej klepce, a piesek szura pazurkami za nią, potem bawia sie
gumową piłeczką z grzechotką i suwają meble, a na koniec rozkładają tapczan.
chce mieszkac w domku w głuszy i gadac z zubrami jak cimoszewicz
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Wory ze śmieciami na wspólnym korytarzu - grr!
> Trafił swój na swego - tobie wyje pies, sąsiadce capią śmieci. Tak to jest, jak
> się buraki do miasta pozjeżdżają.

Wyjący pies nie należy do założycielki wątku, tylko do innej sąsiadki.
Tak to jest, jak się burak dorwie do internetu zanim nauczy się czytać ze
zrozumieniem.
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: wyjący pies w klatce
wyjący pies w klatce
słuchajcie, u sąsiadów na parterze ( ja mieszkam na 3 ) godzinami wyje pies, to jest małżeństwo które pracuje na różne zmiany dzieciaki chodzą do szkoły, jak tylko nikogo nie ma w domu pies wyje nie do zniesienia , już parę razy miałam zwrócić im uwagę ale to takie nieprzyjemne typy.. pozatym zwrócę im uwagę i co to zmieni, przecież nie zabiorą pieska ze sobą..
a to wycie jest okropne ,najgorzej wkurza jak usypiam synka , dziecko biedne nie wie co się dzieje..
co byście zrobiły? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: wyjący pies w klatce
katarzyna780 napisała:

> słuchajcie, u sąsiadów na parterze ( ja mieszkam na 3 ) godzinami wyje pies, t
> o jest małżeństwo które pracuje na różne zmiany dzieciaki chodzą do szkoły, jak
> tylko nikogo nie ma w domu pies wyje nie do zniesienia , już parę razy miałam
> zwrócić im uwagę ale to takie nieprzyjemne typy.. pozatym zwrócę im uwagę i co
> to zmieni, przecież nie zabiorą pieska ze sobą..
> a to wycie jest okropne ,najgorzej wkurza jak usypiam synka , dziecko biedne ni
> e wie co się dzieje..
> co byście zrobiły?

Nie wtrącały się w nie swoje sprawy.
Chcesz spokoju za dnia (ciszy nocnej chyba pies nie zakłóca?) wyprowadź się na
wieś.Świeże powietrze dobrze Ci zrobi.
Sama widzisz (sąsiedzi pracują na różne zmiany/dzieci w szkole),że nie wynika to
z ich lenistwa czy złych chęci tylko z życia.
Mają się zwolnić z pracy bo pies wyje? A może oddać do schroniska? To ostatnie
nawet by Ci odpowiadało,miałabyś Ty i Twoje dzieciątko spokój co?


Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Co zrobic gdy notorycznie sasiadów pies wyje?
Co zrobic gdy notorycznie sasiadów pies wyje?
od jakiegos pół roku, na ostanie 3 p.(ze strychu zrobili mieszkanie)
ktos sie wprowadził- tzn wynajął. Mają psa podobnego do wilczura,
troszkę większy. Pies notorycznie wyje i szczeka. W ciągu dnia i w
nocy potrafi o 3- 4 obudzic nam dziecko;-( Ja mieszkam na parterze,
ludzie z góry nie reagują. Może babcie są przygłuche Gdzie to
zgłosic na policje? Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Zakłócanie ciszy nocnej raz jeszcze!
Zakłócanie ciszy nocnej raz jeszcze!
Mając własną działkę należy wystarać sie o pozwolenia, mase dokumentów,
zachować odległości od posesji sąsiadów, te 3 czy 4 metry, itp.
Szkoda tylko, że później nie ma już zadnych wymogów i "wolnoć Tomku w swoim
domku". Chodzi mi mianowicie o trzymanie psów. Ma facet duża posesję, a psy
trzyma w ogrodzeniu na końcu, pod moimi oknami. A moze by tak zachować jakąś
odległość od granicy??? Domek gospodarczy na granicy z sąsiadem nie moze być,
bo co? Samochód w nocy wyje? Pies moze. Ujada całą noc, ja sie budzę, dzieci
także. Nie mówiac juz o tym, jak w nocy zobaczy jakiegos kota czy osobę i
szczeka.
Co mam sobie przenieść sypialnie, bo ktoś chce mieć spokój na własnej posesji
i innym umila życie? Moze odnosnie zwierząt też przydałoby się jakieś prawo.
No, chyba że ja nienormalna jestem i takiego problemu w ogóle nie ma! Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jestem zla matka....
Moj syn tez ma rok i 8 miesiecy i chyba wkracza w nastepny etap Slowo NIE
tez jest nagminnie uzywane,jak dziewczyny pisaly powroty ze spaceru bywaja
podobne(niekiedy tak sie zdaza)dodatkowo mam psa ktory nie umie chodzic na
smyczy i sie zakreca dookola wozka(zostawic w domu nie moge kundla bo wyje)i w
efekcie kocowym,dziecko wyje pies splatany ja spocona,leje sie ze mnie(w duchu
sobie przeklinam siarczyscie)...a dodatkowo dzwoni na komorke maz uradowany i
pyta sie jak tam dzien minal i ze wroci za 3 godzinki. Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: z imprez...
podlacz wieze pod kompa, ja mam podpiety wzmacniacz i dwie kolumny po 300W i pies wyje zeby sie tylko z domu wydostac xD
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: z imprez...

podlacz wieze pod kompa, ja mam podpiety wzmacniacz i dwie kolumny po 300W i pies wyje zeby sie tylko z domu wydostac xD

i właśnie tu jest problem ponieważ wieża ma inne kable i nie pasują one do kompa Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: czego sluchasz w tym momencie ?
Zaklucen w uszach i jak wyje pies sasiada... :/ h** by go szczelil... Zaraz wiatrowke wezme i sobie do niego poszczelam
Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: pies wyje
Nie chcę tu Ciebie straszyć, ale starsi ludzie mówią, że jak pies wyje to na śmierć kogoś z domowników. Nie wiem czy to prawda. Jak dla mnie to bzdury Haha... Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Dziewczyna-Chłopak
Użytkownik "WOjtek" napisal:


najlepiej zapewnij sobie gwarancje ze nikt Wam nie przeszkodzi....
no i
pamietaj wczesniej o kilkukrotnym pojsciu do kina wczesniej,
odwiedzeniu
jej, wreczeniu kwiatow (nawet tak bez okazji...) wraz z odpowiednim
bilecikiem oraz wierszem w srodku


"Gra miłosna jest jak jazda samochodem: kobiety wolą objazdy,
mężczyźni - skróty." /Jeanne Moreau/


(!) mozesz posluzyc sie np. Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
"Zakochani"


O tak, ona ma talent...


Wicher chmury rozwiesza, szumi zapachami,
park utonal w jeziorze, drzewa w wodzie milcza.
Roza polmrok fiolkowy biala farba plami,
pies wyje do ksiezyca melopee wilcza.
W altance nad jeziorem siedza dwie niemowy,
czekajac, aby slowik niemoc ich wyslowil.


poczatek taki sobie, ale koncowka miodzio. Ja moze wiec tez cos
przytocze. Mercury - polecam go zwlaszcza Tobie...

"jeśli zechcesz odejść ode mnie
nie zapomnij o uśmiechu
możesz zapomnieć kapelusza
rękawiczek notesu z ważnymi adresami
czegokolwiek wreszcie - po co musiałbyś się wrócić
wracając niespodziewanie zobaczysz mnie we łzach
i nie odejdziesz

jeśli zechcesz pozostać
nie zapomnij o uśmiechu
wolno ci nie pamiętać daty moich urodzin
ani miejsca naszego pierwszego pocałunku
ani powodu naszej pierwszej sprzeczki
jeśli jednak chcesz zostać
nie czyń tego z westchnieniem
ale z uśmiechem

zostań."

pozdrawiam

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Dlaczego Java?


Naprawdę przy string1 + string2, bądź matrix1 + matrix2 ciężko się domyślić?
Trzeba szukać? A nawet jeśli masz dwie tajemnicze zmienne bądź stałe a+b.
Wiesz, że to są typy podstawowe. Co ci po tej wiedzy, skoro nie wiesz, czy
to są liczby zmiennoprzecinkowe, czy może całkowite?
Pozdrawiam, Andrzej


Powaznie tak nazywasz zmienne w swoim programie string1 i matrix1 ? Nie wierze w
to :). No chyba ze uzywasz microfalowej notacji . Ciagle rozwazasz to na prostym
przykladzie i sprowadzasz tkanie dywanu do nawlekania nitki. Pewnie ze sie latwo
domyslic piszac string1+string2 o co chodzi. Teraz wez prawo niesprzjajacych
warunkow ktore zawsze jest spelnione.Siedziesz nad nieswoim kodem 7 godzine i
znaczki zaczynaja zlewac sie w calosc , dziewczyna wola do luzia a pies wyje na
zewwnatrz. :(. W Javie ten dobrze napisany kod sobie czytasz tutaj niestesty
odkodowujesz. Potrafisz szybko to robic to gratuluje jednak wez pod uwage tego
kto ten kod bedzie utrzymywal i zlituj sie nad nim .
Wszystko z umiarem. Czasami takie konstrukcje bardzo skracaja zapis i tylko je
za to chwalic.

Co do rozpoznawania w locie :)
Ktos juz tu pisal o wraperach kolekcjach ja dodam ze swojej strony powszechnie
uzywane  interefejsy , metody zapisujaca i odczytujace wsystkie gettersy i
settersy , isGoody or isBady , hasCosie lub tryCosie itp

Zamiast a = b+c wole zapisac a.count( c.getVal()+c.getVal() ) lub (na argument o
typie prymitywa) a.. c.getFloatVal()..

Wiem duzo pisania ale ja wybiram latwosc czytania o sorry wsyzystkim ktorym to
nie odpowiada

Pozdrawiam Sławek Stec

Przeglądaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • klimatyzatory.htw.pl



  • Strona 2 z 4 • Zostało wyszukane 309 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4